• Nie Znaleziono Wyników

Nasz Głos. Biuletyn Informacyjny NSZZ "Solidarność" Regionu Elbląskiego, 1999, nr 11

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nasz Głos. Biuletyn Informacyjny NSZZ "Solidarność" Regionu Elbląskiego, 1999, nr 11"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Zarząd Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność" zwraca się z apelem do wszystkich mieszkańców Elbląga i powiatu elbląskiego o wzięcie udziału w manifestacji przeciw bezrobociu. W powiecie elbląskim bez pracy pozostaje 15677 osób, a w samym Elblągu 8750.

Przychodząc 2 grudnia o godzinie

15.00 na manifestację przy Ratuszu M iejskim pokażemy władzom samorządowym i pracodawcom, że 15677 bezrobotnych to nie tylko liczba statystyczna, ale ogromna armia ludzi, którzy nie muszą być skazani na upokorzenie i pospolitą biedę, którzy nie będą dłużej czekać na jałmużnę z pomocy społecznej.

Będziemy żądać nie papierowego, ale rzeczywistego i skutecznego pro­

gramu walki z bezrobociem. Pa­

miętajcie Państwo - 2 grudnia, go­

dzina 15.00 - plac przed Urzędem M iasta w Elblągu, Nie możemy zgodzić się na ciągłą tragedię ubóstwa w regionie elbląskim - STOP BEZROBOCIU !!!

A p e l

To co nadaje sens tyciu, nadaje takie sens śmierci.

Antoine de Saint-Exupery Pamiętajmy i o tych którzy ginęli, byli torturowani, prześladowani i więzieni za swe przekonania byśmy mogli dziś z podniesioną głową spacerować ulicami miast i wsi.

J l i S n i

Biuletyn Informacyjny NSZZ "Solidarność”

Regionu Elbląskiego Braniewo, Elbląg, Kwidzyn, Malbork, Orneta, Pasłęk, Sztum

XII Nadzwyczajne Walne Zebranie Delegatów Regionu Elbląskiego

6 listopada w Bibliotece Miejskiej im. Cypriana Kamila Norwida w Elblągu odbywało się XII WZD Regionu Elbląskiego. Na nasze za­

proszenie przybyli: Ks. Biskup elbląski Andrzej Śliwiński, Senator Tadeusz Kopacz, Przewodniczący Zarządu Regionu Gdańsk - Janusz

Śniadek, Przewodnicząca Zarządu Regionu Słupsk - Barbara Sucho- jad oraz Przewodniczący Ruchu Społecznego AWS w Elblągu - Stefan Rembelski.

Wśród poruszanych spraw je ­ dnymi z najważniejszych było roz­

patrzenie projektu o dostosowaniu

struktur Związku do nowego podzia­

łu administracyjnego kraju, przedsta­

wienie aktualnej sytuacji w Regionie Elbląskim na tle zmian administra­

cyjno-terytorialnych oraz problemów bezrobocia w mieście i na terenie dawnego województwa. Po burzli­

wych dyskusjach i wypowiedziach wielu mówców podjęto uchwały i

ciąg dalszy str. 2

(2)

stanowiska które publikujemy po­

niżej.

Stanowisko XII Walnego Zebrania

Delegatów

Regionu Elbląskiego NSZZ

"Solidarność"

Sytuacja Związku w Regionie na tle wprowadzonych reform polityki gospodarczej Rządu

Premiera Jerzego Buzka Rząd Premiera Jerzego Buzka funkcjonuje dwa lata - to połowa kadencji parlamentu wyłonionego we wrześniowych wyborach w 1997 roku. Akcja Wyborcza Solidarność i Unia Wolności tworząc koalicję zobowiązały się do realizacji progra­

mów czterech trudnych reform przy propagandowym zgiełku opozycji, nie było pozbawione błędów i w tym należy upatrywać spadku notowań koalicji i rządu. Wyraźnie odczuwany jest brak zespołów monitorujących skutki wprowadzanych reform na styku obywatel - instytucja, gdzie do dziś można obserwować urzędniczą bezduszność i opór wobec reform.

Skutkiem tego jest pokazywanie w środkach masowego przekazu absurdalnych przypadków i niewy- trzymujące krytyki, pokrętne wyjaś­

nienia osób odpowiedzialnych za zaistniałe skandaliczne przypadki w stosunku do których nie są wyciągane żadne konsekwencje. Zabrakło so­

lidarnej współpracy i współodpowie­

dzialności ze strony Unii Wolności, która częstokroć własną nieudolność próbuje ukryć za paraw anem niewybrednych ataków na ministrów z Akcji Wyborczej Solidarność. Pod presją Unii Wolności odsunięto w czasie realizację zasadniczych pun­

któw programu wyborczego AWS.

1. Brak realizacji postulatu wolnych sobót zapisanego w porozumie­

niu sierpniowym w 1980 roku.

2. Głosami Unii Wolności zabloko­

wano program uwłaszczeniowy profesora Adama Bieli. Zlekce­

ważono w ten sposób miliony Polaków, którzy zapłacili wysoką cenę za transformację systemo­

wą. Uwłaszczenie nie może się sprowadzać do cynicznego pro­

gramu Narodowego Funduszu Inwestycyjnego autorstwa Unii Wolności. Obywatele muszą stać się właścicielami majątku, który ma realną wartość i jest przez nich użytkowany - mieszkania, działki pracownicze.

3. Budząca alergię w szeregach unii polityka pro rodzinna nie przekła­

da się na stosowne zapisy w usta­

wie podatkowej, której ostatnia wersja proponowana przez mini­

stra Leszka Balcerowicza, uderzy w rodziny wielodzietne niżej uposażone.

4. Nowelizacja Kodeksu Pracy zmierza w złym kierunku, jest delikatnie mówiąc niekorzystna dla pracowników. Zdumiewającą rzeczą jest fakt, że jej autorem jest Longin Komołowski. Zmiana Kodeksu Pracy odrzucona w całości przez Komisję Krajową

"Solidarności" wraca z powrotem do Związku jako propozycja rzą­

dowa, a minister Komołowski otrzymuje awans na stanowisko wicepremiera.

5. Społeczeństwo obserwuje brak postępów w walce z korupcją i przestępczością zorganizowaną.

Komercyjne działania w MSWiA unijnego wiceministra Krzysztofa Budnika są zaproszeniem do ko­

rupcji na szczytach władzy i co dziwne nie powodują krytyki ze strony strażnika finansów pub­

licznych pana Leszka Balcerowi­

cza. Obywatele czyją się zagro­

żeni, a przestępcy bezkarni.

6. Pogłębia się niewydolność sądow­

nictwa i prokuratury. Przecią­

gające się w nieskończoność pro­

cesy i absurdalne wyroki to żenu- jący obraz sądownictwa. Bez­

karność aferzystów, których sprawy są umarzane z uwagi na znikomą szkodliwość czynu i wy­

roki skazujące na ludzi działają­

cych w obronie własnej. Rażąco niskie wyroki dla sprawców najcięższych zbrodni i przestę­

pstwa popełniane przez przestę­

pców przebywających na prze­

pustkach.

Zarząd Regionu NSZZ "Soli­

darność" w Elblągu z dużym niepokojem obserwuje destruk­

cyjną role UW. AWS działający pod stałą groźbą zerwania koalicji przez UW odchodzi od zasad­

niczych punktów swego progra­

mu. Dryfowanie w kierunku dziewiętnastowiecznego libera­

lizmu gospodarczego, pozba­

wionego zabezpieczeń pracowni­

czych i socjalnych budzi sprzeciw NSZZ "Solidarność". To kiemnek sprzeczny z nauką Jana Pawła II, z zasadą solidaryzmu społecznego i pakietem socjalnym obowią­

zującym w Unii Europejskiej. W naszej ocenie może to dopro­

wadzić do wybuchu niezadowo­

lenia społecznego, nad którym trudno będzie zapanować. Okres cichej tolerancji dla błędów popełnianych przez UW skończył się. Niedoszacowanie budżetu ZUS, błędnie przeforsowana składka na służbę zdrowia (7%), dramatyczna sytuacja przemysłu zbrojeniowego, blokowanie przez ministerstwo finansów górnictwa - za te wpadki są odpowiedzialni

(3)

Stofflaie

konkretni ludzie. Oczekujemy, że Pan Premier dokona obiektywnej oceny. K ryteria od p o w ie­

dzialności w rządzie muszą być czytelne, a straszak wcześniej­

szych wyborów parlamentarnych nie może być zasłoną dymną dla błędów popełniany ch przez Unię Wolności i wicepremiera Leszka Balcerowicza. Za porażkę należy uznać fakt, iż społeczeństwo wszystkimi niepowodzeniami koalicji rządzącej AWS-UW obciąża NSZZ "Solidarność". W sytuacji, gdy przewodniczący Komisji Krajowej jest szefem Akcji Wyborczej Solidarność, możliwy jest konflikt interesów i rozmycie zakresu odpowiedzial­

ności. Oczekujemy, że grudniowy Zjazd Delegatów uporządkuje tą sytuację.

7. W specyficznym Regionie Elbląskim sytuacja pogorszą się niebezpiecznie z dnia na dzień. Dla Związku najważniejszym wskaź­

nikiem jest stopa bezrobocia, które - co stwierdzamy z przy­

krością - wzrosło do 21 %.

Obszary wiejskie zdominowane w przeszłości przez PGR-y są źródłem bezrobocia struktural­

nego, a warunki życia uwłaczają ludzkiej godności. Nie lepiej przedstawia się sytuacja w ośrod­

kach miejskich regionu elbląskie­

go. Z danych Powiatowych Urzę­

dów Pracy wynika, iż pod koniec roku nastąpią dalsze zwolnienia w zakładach pracy Braniewa, Malborka, Kwidzyna i Elbląga.

Firmy uważane dotąd za przykła­

dy dobrej prywatyzacji redukują zatrudnienie w sposób zatrważa- jący, a my utwierdzamy się w przekonaniu, że jest kapitał spe­

kulacyjny mający na celu likwi­

dację polskiej konkurencji. Wy­

mownym przykładem jest tu

ABB Zamech - firma przynosząca właścicielowi zyski, a mimo to planowana jest redukcja zatru­

dnienia. Kolejnym przykładem jest Spółka "Elzam-Holding"

S.A., należąca do Programu Narodowych Funduszy Inwesty­

cyjnych. Zgodnie z założeniami NFI spółka miała zyskać nowe produkty i rynki zbytu oraz wejście w program miało umoż­

liwić rozwój firmy. Natomiast w chwili obecnej zyski, które wy­

kazuje spółka pochodzą w głów­

nej mierze z dzierżaw oraz ope- racji finansow ych i są one poprzez głównego akcjonariusza wyprowadzane z firmy w postaci dywidendy. Przez trzy lata funkcjonowania NFI nie zaobser­

wowano pozytywnych efektów nowego układu właścicielskiego.

Natomiast widocznym efektem jest redukcja zatrudnienia i znacz­

ne obniżenie bytu materialnego pracowników. Problemy z utrzy­

maniem zatrudnienia sąrównież w spółkach: Furnel, EB, EZNS nie mówiąc już o tych pracownikach, którzy odeszli z przyczyn wpro­

wadzania reform i utraty statusu w ojew ództw a, ja k służba zdrowia czy też były Urząd Wojewódzki.

8. W związku z powyższym XII Walne Zebranie Delegatów Regionu Elbląskiego NSZZ

"Solidarność" apeluje do Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", parlamentarzystów AWS i Rządu o wzięcie pod uwagę problemów przez nas przedstawionych bu­

dzące społeczne emocje podno­

szone przez związkowców i mie­

szkańców naszego regionu. Roz­

mowy z kolegami z innych regionów utwierdzają nas w prze­

konaniu, że w naszy ch ocenach nie jesteśmy odosobnieni.

Stanowisko nr 1 XII Walnego Zebrania

Delegatów

Regionu Elbląskiego NSZZ

"Solidarność"

z dnia 6.11.1999 r.

XII Walne Zebranie Delegatów R egionu Elbląskiego popiera stanowisko podjęte w dniu 14 września 1999 r., przez Przewodni­

czących 21 Zarządów Regionów w sprawie przyszłej struktury Związku.

XII Walne Zebranie Delegatów Regionu Elbląskiego opowiada się zapozostaw ieniem Regionu Elbląskiego w dotychczasowym kształcie i z zachowaniem wszelkich kompetencji wynikających ze Statutu NSZZ "Solidarność".

Uchwała nr 1 XII Walnego Zebrania

Delegatów

Regionu Elbląskiego NSZZ

"Solidarność”

z dnia 6.11.1999 r.

XII Walne Zebranie Delegatów Regionu Elbląskiego z niepokojem przyjmuje informacje o zwolnieniach pracowników w zakładach pracy naszego regionu. Uważamy, iż walka z bezrobociem jest jednym z naj­

w ażniejszych zadań NSZZ

"Solidarność".

XII Walne Zebranie Delegatów Regionu Elbląskiego zobowiązuje Z arząd R egionu do podjęcia zdecydowanych działań w celu ochrony miejsc pracy w naszym regionie.

3

(4)

"Historia est magistra vitae"

(Historia jest nauczycielką życia)

Obchody Święta Niepodległości w Elblągu - radość i ... gorycz 11 listopada to dzień szczególny,

pobudzający do refleksji, które z jednej strony wywołuje znajomość historycznych wydarzeń sprzed 81 laty, a z drugiej zaś - spostrzeżenia i doświadczenia wynikające z obser­

wacji życia społecznego i politycz­

nego w naszym mieście.

Tegoroczne obchody Święta Niepodległości miały mieć w zamyśle organizatorów wyjątkowo uroczystą i podniosłą atmosferę.

Czy tak się stało? Czy wszystkim nam dane było przeżywać radość z rocznicy powstania Niepodległej podobną do tej, j aka była udziałem Polaków w roku 1918?

Myślę, że nie w pełni. Nam - ludziom opozycji antykomunistycz­

nej, związkowcom "Solidarności", którzy walczyli wiele lat o legalność i możliwość świętowania 11 listopada, poraź kolejny nie oszczędzono gory­

czy.

Sądzę, że wielu spośród uczestni­

ków tej uroczystości podzielało moje uczucia i zgodzi się ze mną, że tego dnia dane nam było doświadczyć nie tylko radości ale i goryczy.

W przeddzień narodowego świę­

ta, podobnie jak w roku ubiegłym, w Szkole Podstawowej nr 9 imienia Józefa Piłsudskiego miała miejsce uroczysta ogólnomiejska akademia z udziałem przedstawicieli władz admi- nistracyjnych (wojewoda Zbigniew Babalski), samorządowych, oświa­

towych, organizacji kombatanckich (m.in. z gen. B. Nieczują-Ostrow- skim, ppor. W. Ługowskim), wojska i policji. Licznie na to spotkanie przybyli żołnierze Armii Krajowej i innych ugrupowań niepodległościo­

wych. Siedmiu spośród nich Woje­

woda Babalski odznaczył Srebrnymi Krzyżami Zasługi. Ten moment uroczystości miał doniosłe znaczenie - oto młodzież stała się świadkiem tego, iż warto dla kraju się poświęcać, trudzić.

Przebieg uroczystości relacjono­

wała w stosownym czasie lokalna prasa i telewizja dlatego nie jest moim zamiarem ponownie składać sprawozdanie. Chciałabym tylko podkreślić wkład oraz zaangażowa­

nie uczniów i nauczycieli w przygo­

towaniu programu słowno-muzy- cznego, na który złożyła się poezja patriotyczna i pieśni legionowe.

Wysiłek młodych wykonawców został wysoko oceniony. Oprócz długotrwałych oklasków były słowa uznania, gratulacje i łzy wzruszenia w oczach kombatantów. Młodzież zapewne długo będzie pamiętać piękne a jednocześnie proste słowa Wojewody, który dziękując zespo­

łowi, solistom i opiekunom, stwier­

dził, że "niepodległość nie jest dana raz na zawsze - trzeba ją pielęgno­

wać, strzec jej".

Tego dnia wspólnie wraz ze swymi uczniami przeżywałam dumę z ich występu oraz godnego pełnienia roli gospodarza.

"Kto nie pamięta

,

kim był

,

ten nie wie też, kim jest"

Ta maksyma przypomniała mi się mimowolnie, gdy oczekiwałam wraz ze sporą grupą uczestników na roz­

poczęcie uroczystości, w dniu Święta Niepodległości, pod pomnikiem Żołnierzy Armii Krajowej. Byłam tam bowiem świadkiem zacierania różnic między prawdą a kłamstwem, między uczciwością w ocenie faktów a jej brakiem...

Ludzie, którzy wcześniej czerpali korzyści z bezpośredniego udziału w strukturach PRL, mieli swą potężną bazę materialną, wzajemne powią­

zania wyniesione z realnego socja­

lizmu, oczekują dziś, że będziemy podążać wraz z nimi, obok nich, szlakiem, który nam wskażą.

Nie tak odległe to czasy, gdy eli­

minowano wszelkie dążenia patrio- tyczno-niepodległościowe. Wielu z nas pamięta, jak pośpiesznie ściągano biało-czerwone chorągiewki po Święcie Pracy, by przypadkiem nie ostała się jakaś na 3 M aja... A czyją

"zasługą" jest to, że wielu dorosłych nie pamięta, jakie święto obchodzimy 11 listopada? Czyja to "zasługa", że część szkolnych pocztów sztanda­

rowych pospiesznie zwija sztandary w połowie uroczystości i za aprobatą swych opiekunów oddala się, nie uczestnicząc w dalszej części obcho­

dów, które według intencji współor­

ganizatorów miały mieć charakter patriotyczno - religijny?

To nie kontestowanie swoich poglądów politycznych (jak stwier­

dza pan J. Bławat na łamach Dzien­

nika Bałtyckiego z dn. 19.11.1999 r., w artykule Święto pojednania), nie demonstrowanie niechęci, lecz wier­

ności prawdzie historycznej, wier­

ność wyznawanym niezależnie od sytuacji wartościom ... każe nam, ludziom wywodzącym się z opozycji antykomunistycznej uczestniczyć w obchodach Święta Niepodległości zgodnie z naszym wyobrażeniem o poszanowaniu tradycji niepodległo­

ściowych.

Nikomu nie zabraniamy uczeszt-

(5)

smMśł

Skutki postawienia pracodawcy w stan upadłości

Przede wszystkim należy odpo­

wiedzieć sobie na pytanie jakie mogą być przyczyny postawienia praco­

dawcy w stan upadłości .

Znowelizowane prawo upadło­

ściowe stanowi jasno, że przed­

siębiorca nie będący w stanie spłacać zobowiązań będzie uznany za upadłego. Przyczyny ewentualnej upadłości będą więc głównie finansowe.

Skutkiem zaś ogłoszenia upadło­

ści zakładu pracy będzie przede

Historia jest ...

niczyć w obchodach 11 listopada tak, jak każą mu jego przekonania, znajo­

mość historii. Oczekujemy jednak uznania naszych praw do decydo­

wania o sposobie uczczenia Święta Niepodległości. "Nareszcie dobrze byłoby połączyć swoje siły i pójść jedną drogą..." - pisze p. J.Bławat we wspomnianym artykule. To nie­

wątpliwie słuszne, ale dlaczego ta droga ma w ieść pod pom nik Odrodzenia? I dlaczego właśnie 11 listopada?

Wystarczy przypomnieć sobie, z jakiej okazji ten pomnik został odsłonięty, przez kogo, jaki był zamysł jego twórcy... itp.

Ciekawi mnie opinia czytelników w tej sprawie. Może zechcesz się Ty, Drogi Czytelniku, ustosunkować do poruszanych przeze mnie kwestii.

Ważny jest tu także głos samych zainteresowanych tj. środowisk kombatanckich, które są w Elblągu podzielone. Ten podział jest aż nadto widoczny chociażby w trakcie takich uroczystości. Za rok 11 listopada, jak przebiegnie to święto zależy także od nas.

Danuta K rygier

wszystkim rozwiązanie z pracow­

nikami stosunków pracy. O ile pracownicy nie otrzymali wypowie­

dzeń przed sądowym ogłoszeniem upadłości to do wręczenia takich oświadczeń woli w imieniu praco­

dawcy władny będzie ustanowiony przez Sąd syndyk uprawniony do zarządzania majątkiem upadłego.

Syndyk o ile w ystępuje taka możliwość może prowadzić w dal­

szym ciągu działalność produkcyjną lecz jego zasadniczym celem jest spieniężenie majątku przedsiębior­

stwa i wypełnienie zgłoszonych do listy zobowiązań należności. Samo więc ogłoszenie upadłości nie musi jeszcze automatycznie prowadzić do zwolnienia wszystkich pracowników, o ile oczywiście choć w ograniczo­

nym zakresie możliwe jest prowa­

dzenie działalności przez praco­

dawcę. Zasadą jest jednak, że ilość pracowników w takich przypadkach podlega radykalnym redukcjom.

Zgodnie z treściąustawy o szcze­

gólnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie niektórych ustaw z dnia 28.12.1989r., w przypadku rozwiązania stosunku pracy w okresie nie dłuższym niż 3 miesiące, z grupą pracowników liczącą co najmniej 10% załogi przedsiębior­

stwa, istnieje obowiązek powiado­

mienia o powyższym zdarzeniu organu zatrudnienia (urzędu pracy) oraz zakładowej organizacji związ­

kowej z 45 dniowym wyprzedze­

niem.

Pracownicy zwalniani mają prawo do świadczeń wynikających z cytowanej wyżej ustawy tj. do odpraw pieniężnych, które są zależne od stażu pracy. Wynoszą one: równo­

wartość 1 miesięcznego wynagro­

dzenia przy ogólnym stażu pracow­

niczym do 10 lat, 2 miesięcznego przy stażu do 20 lat i 3 miesięcznego przy stażu powyżej 20 lat.

Jeżeli pracownicy posiadają inne należności wynikające z wcześniej­

szych zobowiązań zakładu pracy (zaległe wynagrodzenia itp.), a zwła­

szcza te poparte wyrokami sądo­

wymi, powinni zgłosić je syndykowi, który umieści je na liście wierzy­

telności.

Pamiętać jednak należy, że zgła­

szający syndykowi roszczenia musi wykazać ich istnienie i wymagalność.

Samo oświadczenie pracownika lub skierowane do syndyka o żądanie zapłaty będzie jeszcze podlegać we­

ryfikacji przed umieszczeniem na liście wierzytelności. Obliczanie na­

leżności i ustalanie podstaw do zapła­

ty przy znaczącej liczbie pracow­

ników może więc trwać dość długo.

Inną jest sytuacja gdy pracownik zgłasza roszczenia legitymując się orzeczeniem sądowym. Takie orze­

czenie samo w sobie stanowi udoku­

mentowanie roszczeń i jest podstawę do umieszczenia ich na liście wierzy­

telności.

O ile syndyk nie będzie w stanie z majątku przedsiębiorstwa zreali­

zować wszystkich zobowiązań, pracownicy mogą skierować rosz­

czenia do funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych. Świad­

czenie z tego funduszu jest jednak ograniczone kwotowo do kwoty przeciętnego miesięcznego wynagro­

dzenia za świadczenia przypadające za okres jednego miesiąca oraz czasowe w pewnych przypadkach (infonnacje na ten temat publikujemy w innym miejscu). Administracją funduszu zajmują się Wojewódzkie Urzędy Pracy, do których należy kierować wnioski o wypłatę świad­

czeń.

Jacek M azur

(6)

Odpowiedź brzmi -jeszcze nie, ale ...!

Nieubłaganie upływa pierwszy rok funkcjonowania reformy admini­

stracyjnej Polski. Jednocześnie jest to pierwszy rok Elbląga - miasta na prawach powiatu. Można by stwier­

dzić, że nic wielkiego się nie wyda­

rzyło, a tylko przywrócono status miasta sprzed reformy gierkowskiej z roku 1975. Chodzimy po tych samych ulicach, zaś włodarze grodu są nadal ci sami.

Jednakże choć na pozór nic się nie stało, to jednak właśnie wieloletnia gra pozorów spowodowała frustrację społeczną, której dowodem był jed­

noznaczny wynik październikowych konsultacji społecznych. Początków tego procesu można doszukiwać się już w końcówce lat 80-tych. Schyłek PRL-u oznaczał początek końca rozwoju tego miasta. Robotniczy charakter Elbląga wynikał z istnienia kilkunastu dużych przedsiębiorstw państwowych, wówczas nazywa­

nych zakładami pracy. Przemiany społeczno-gospodarcze doprowa­

dziły do likwidacji części przedsię­

biorstw (np. Zakłady Odzieżowe

"TRUSO", Elbląski Kombinat Budowlany), przekształcenia lub podzielenia innych (tj. Browar, Zamech, Furnel). W owym czasie zaczęły funkcjonować małe i średnie firmy prywatne. Zjawiskom tym towarzyszyły zmiany w sposobie sprawowania władzy na szczeblu centralnym i lokalnym (reforma samorządowa z roku1990). Chociaż znikły problemy bohatersko poko­

nywane w socjalizmie to pojawiły się inne. Wszyscy - władze miejskie i opozycja, partie polityczne i związki zawodowe, pracodawcy i pracow­

nicy, mężowie i żony; stanęli przed wyborami które były nieznane w okresie gospodarki planowej i ukrytego bezrobocia.

O ile dylematy małżonków z reguły nie wpływają na bieg historii bloku lub klatki schodowej, o tyle dylematy lub ich brak u większych zbiorowości może wywoływać odczuwalne skutki pośrednie i bez­

pośrednie dla wszystkich mieszkań­

ców.

Z przykrością stwierdzam, iż upły­

waj ącą dekadę można uznać za straconą dla naszego rejonu. Zała­

manie gospodarki na początku jej drogi odczuwamy namacalnie i sta­

tystycznie do chwili obecnej. Poło­

żenie geograficzne w pobliżu aglo­

meracji trójmiejskiej i granicy z Rosją jest obciążeniem, zamiast szansą roz­

woju regionu. Niestabilny sąsiad oraz konsolidacja poszczególnych branż gospodarki nie sprzyjają zwiększeniu zatrudnienia na lokalnym rynku pracy. O ile przedtem niektóre bran­

że przeżywały okresy stagnacji (np.

stolarstwo meblowe) o tyle obecnie widmo upadku grozi wszystkim z wyjątkiem, odchudzonej w tym roku, szeroko rozumianej administracji.

Słowa otuchy parlamentarzystów pozostaną słowami wypowiedzia­

nymi na wietrze jeżeli lokalne insty­

tucje i organizacje nie zaczną mówić na zewnątrz jednym głosem o sprawach bliskich każdemu z nas.

A do zrobienia na tym polu jest bardzo wiele. W przeszłości zaprze­

paszczono szansę dla utworzenia w mieście specjalnej strefy ekono­

micznej uznając, że bardziej zasługują na to przedsięwzięcie Suwałki.

Obecne wymogi Unii Europejskiej czynią ten zamysł nierealnym.

Poparty w powszechnym refer­

endum program Narodowych Funduszy Inwestycyjnych okazał się być imitacją również nieefektywnej ekonomicznie czechosłowackiej pry­

watyzacji kuponowej. Wadliwe, bo nie wymagające determinacji zarzą­

dzanie NFI przypomina raczej gier­

kowskie zjednoczenia niż nowo­

czesne związki podmiotów gospo­

darczych. Regres na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych nie sprzyja także atrakcyjności wsparcia finansowego funduszy przez potencjalnych akcjonariuszy. Skut­

kiem tego jest znany elbląski holding powalany przez niemoc i niespełnione oczekiwania.

Nie tak dawno mówiło się i pisało o intensywnym rozwoju elbląskiego portu, którego ponad 90 procent wartości przeładunku stanowił importowany węgiel. Pomimo, iż sprawca tego spektakularnego suk­

cesu znieruchomiał, a ruch w porcie ustał, to plusem tej sytuacji jest przynajmniej mniejsze zatłoczenie ruchu drogowego przez olbrzymie, ale czyste ciężarówki. Co na to komisja Rady Miejskiej zawierająca w swojej nazwie słowo port?

Wkraczamy w zapowiedziany przez Premiera Jerzego Buzka nowy początek, którego priorytetami ma być m.in. zmniejszenie bezrobocia i wzrost zamożności przysłowiowego Kowalskiego. Dla nas nic się nie zmieni jeżeli nie będziemy posiadać realnej strategii rozwoju regionu elbląskiego. Potrzeba bowiem nam wizji przezwyciężenia marazmu, która nie zostanie narzucona przez struktury administracji państwowej, czy nawet samorząd województwa.

Czyż można mówić o uwzględnianiu potrzeb aglomeracji elbląskiej w pracach Wojewody i Sejmiku, jeżeli w tych sferach jest kwestionowana

(7)

Oaifcć

nawet reprezentacja Elbląga na sta­

nowisku wicewojewody lub mar­

szałka sejmiku. Nie można proble­

mów miasta sprowadzać do kwestii reprezentacji, ale ten fakt jest w istocie bardzo wymowny.

Nasuwa się więc pytanie, czy istnieje lobbing na rzecz interesów naszego regionu ? W imię czystości języka raczej należałoby spytać - czy istnieje w Elblągu i okolicach społeczeństwo obywatelskie, które poprzez swoich przedstawicieli po­

trafi skutecznie realizować oczywiste cele. Odpowiedź brzmi-jeszcze nie, ale...!

Minęła połowa kadencji parla­

mentu. Co przez ten czas uczynili w tym zakresie nasi przedstawiciele - posłowie i senatorowie - najszla­

chetniejsza sól tej ziemi. Szlachectwo przecież zobowiązuje. Parlamen­

tarzysta nie powinien tylko zabiegać o umorzenie długów swojej partii lub o dobór kadry administracyjnej w Olsztynie. Od nich w końcu zależy, czy uchwalą dobre prawo które będzie nie tylko dla szczególnie zasłużonych lub wybranych grup zawodowych.

Sprawność działania władz miej­

skich objawiła się za to w usuwaniu śladów wizyty Ojca Świętego. Od sprawujących władzę od 5 lat należy oczekiwać czegoś więcej niż tylko upiększanie miasta i ustanawianie Apolitycznego Rogu 2 Maja. To tak, jakby uznać przeciw staw ność interesów demokracji i praw pra­

cowniczych i wybrać trzecią drogę prowadzącą do reprezentowania tylko swoich interesów. Istnieje stra­

tegia rozwoju miasta, ale sprowadza się ona do realizowania niektórych pilnych przedsięwzięć inwesty­

cyjnych w 80% z własnych, czyli ograniczonych środków finanso­

wych.

Zresztą słowa goryczy należą się nam wszystkim. Peerelowskie

barbarzyństwo wobec historycznych, ale poniemieckich dóbr kultury materialnej (dwory i pałace, cmen­

tarze i chaty) stanowiło kontynuację sowieckiej dziczy, która obecnie znajduje "godnych" kontynuatorów Rozumiem i popieram koncepcję odbudowy starówki elbląskiej, ale dlaczego przy jednoczesnym cichym pogrzebie jednego z najciekawszych zabytków - Bramy Targowej? Za­

bytkowa architektura umiera mil­

cząc, gdy tymczasem kiełbasa wy­

borcza szybko i nieustannie zapycha żołądki naszej wyobraźni. Jeżeli nie pamiętamy o przeszłości, narzekamy na teraźniejszość to w przyszłości - zatryumfuje hasło, wszystko o nas bez nas!

Podjęta inicjatywa "Solidarności"

w sprawie zmiany przynależności Elbląga do województwa pomor­

skiego powinna stanowić zaczątek budowy trwałej platformy jedno­

czącej obywateli, partie polityczne i związki zawodowe, organizacje pozarządowe i jednostki samorządu terytorialnego. Sama przynależność administracyjna nie może być jedyną drogą odwrotu od stopniowej degra­

dacji regionu.

Bez względu na losy przynależ­

ności terytorialnej Elbląga należy zastanowić się nad roląregionu elblą­

skiego w okresie przed datą i po dacie wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Ludzie spoza naszego regionu podkreślaj ą decyduj ącą rolę miejscowych środowisk w kształ­

towaniu życia społeczno-gospodar- czego. Oczywiście nadal istnieje du­

ża rola w tym zakresie ze strony władz centralnych naszego kraju.

Jednakże nikt nie będzie się zbytnio przejmował niedosłyszalnym głosem społeczności lokalnych lub ich po­

mrukami niezadowolenia. Stąd niekwestionowany wymóg jasności celów i precyzyjnych środków doń prowadzących.

Przykładem skutecznego działa­

nia miejscowej społeczności niech będzie walka niektórych miast o ustanowienie w nich siedziby regionu.

Skoro dzieli nas wiele to co nas jednoczy, niech jednoczy pięknie i

konstruktywnie.

Na początku listopada trzy partie polityczne wchodzące w skład AWS tj. SKL, ZChN i PPChD, zawarły porozumienie traktujące o przysz­

łości Elbląga i sąsiednich powiatów ziemskich. Nie znając szczegółów porozumienia nie zamierzam oceniać jego wartości merytorycznych.

Jednak w prasowych informacjach o zawartym porozumieniu stwier­

dzono, że jednymi z głównych punktów strategii ma być: agrotury­

styka, zagospodarowanie Zalewu Wiślanego i umiędzynarodowienie Cieśniny Pilawskiej. Te fakty świad­

czą raczej o zbyt optymistycznym wybieganiu w bliżej nieokreślona przyszłość.

Nam dzisiaj potrzeba chyba szu­

kać rozwiązań nie tylko na jutro i na pojutrze, ale przed wszystkim na chwilę obecną. Bowiem tylko takie działanie pozwoli dożyć lepszego jutra.

RolaNSZZ "Solidarność" w po­

zytywistycznej konsolidacji społe- czeństwajest nie do przecenienia. Na początku lat 90-tych Związek rozpiął nad Rządem Tadeusza Mazowie­

ckiego "parasol ochronny" i zapłacił już za to swoją cenę. Co by nie po­

wiedzieć o Polsce, to żyjemy w kraju w którym związki zawodowe odgrywają niepoślednią rolę w śro­

dowiskach politycznych prawicy i lewicy - sił częstokroć rozdartych wewnętrznymi sprzecznościami.

Teraz nadszedł już chyba najwyż­

szy czas, by parasol ochronny roz­

piąć także nad ziemią elbląską, na której powinniśmy żyć i umierać godnie.

Sławomir Snigucki

(8)

iff tyS iłr

Między

Związkiem a polityką

Interwencje są dniem powsze­

dnim biura parlamentarnego. Ich charakter i zakres wyznaczaj ąrytm pracy biura, jego temperaturę i wy­

wołują zawsze określony społecznie wydźwięk.

W rozległej mozaice interwencji sprawy i problemy związkowe zaj­

mują miejsce szczególne, ponieważ ich rozwiązywaniu zawsze towarzy­

szy świadomość, że dotyczą one grup zawodowych, a niekiedy losów całych zakładów. Każda sprawa, jaką mniej lub bardziej bezpośrednio zajmował się senator Tadeusz Ko­

pacz, miała swoją własną specyfikę i charakteryzowała się różnym stop­

niem trudności. Tak jak w życiu, zdarzają się tematy stosunkowo proste, kiedy wystarczy dobra pora­

da prawna lub bezpośrednia inter­

wencja, oraz złożone, rozkładające się na wiele etapów żmudnej pracy, bez gwarancji na rozwiązanie w pełni satysfakcjonujące związkowców. W tym ostatnim przypadku czas, który nieubłagalnie ucieka, oraz cierpli­

wość, której niekiedy zaczyna bra­

kować, stają się nieodłącznymi atry­

butam i taktyki zw iązkow ej.

Doświadczyli tego chyba najbardziej związkowcy z jednostki Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie.

Wysiłki Zarządu Regionu zmierzające do odwołania tamtejszego komen­

danta od początku były wspierane przez senatora. Zniweczyły je nie­

lojalność komendanta wojewódz­

kiego PSP i umowa koalicyjna za­

warta latem w sejmiku między AWS i UW. Po zdradzie Unii Wolności zapisy umowy koalicyjnej nie obo­

wiązują, ajednobrzmiące stanowiska

Zarządów Regionów w Elblągu i Olsztynie, domagające się odwołania komendanta wojewódzkiego Grze­

gorza Kniefla, otwierają nowy roz­

dział w walce Związku o normalizację stosunków w braniewskiej PSP.

O tym, że cierpliwość jest także narzędziem w zmaganiach o prawa pracownicze i dobre imię zakładu, wiedzą związkowcy z MPEC Bra­

niewo, którzy od dwóch lat ponoszą skutki niewydolności wymiaru sprawiedliwości, jak dotąd ślepego na jaskrawe nadużycia, jakich do­

puścił się poprzedni zarząd spółki.

Sprawa niebawem znajdzie finał na forum Senatu, gdzie senator Tadeusz Kopacz złoży oświadczenie, które zmusi do zainteresowania się nią ministra sprawiedliwości.

Dużo wytrwałości i nadziei będą potrzebowali pracownicy Garbami Braniewo S.A. Wspólne działania Zarządu Regionu i senatora o pozys­

kanie środków obrotowych nie po­

wiodły się z powodu utraty zdolności kredytowej zakładu. Ogłoszenie upadłości stało się koniecznością ekonomiczną, aby uchronić zakład przed "młotkowaniem", do czego niechybnie doszłoby pod presją tra­

cących cierpliwość wierzycieli.

Garbarnia, mimo niezbędnych kosztów społecznych, jakie trzeba będzie ponieść, jest jednak wciąż do uratowania jako zakład produkcyjny, który w przyszłości ma szansę utrzy­

mać się na rynku pracy.

Niegospodarność i fatalne de­

cyzje kadrowe spędzają sen z po­

wiek związkowcom, którzy słusznie upatrują w tych zjawiskach zagroże­

nia dla stanu zatrudnienia w macie­

rzystych zakładach pracy. Odpowie­

dnie działania senatora podjęte na prośbę Komisji Zakładowej w PZZ Kwidzyn, a ostatnio PPM "Ornet" w Sztumie, mogą przyczynić się do usunięcia przynajmniej niektórych nieprawidłowości w zarządzaniu tymi zakładami i wzrostu poczucia bezpie­

czeństwa socjalnego zatrudnionych w nich pracowników.

Restrukturyzacje i zmiany stosun­

ków własnościowych w przedsię­

biorstwach sązawsze wyzwaniem dla organizacji związkowych, zanie­

pokojonych o los pracowników i ich rodzin. Na wielką skalę zjawisko to obserwujemy w elbląskim ABB Alstorn Power. Jednak skala ludzkich dramatów z powodu utraty jest taka sama zarówno w wielkich jak i ma­

łych zakładach. Związkowcy dosko­

nale wiedzą, że nie wszystkie prze­

kształcenia strukturalne sąnieuzasa- dnione, dlatego łagodzenie ich skut­

ków bywa bardzo trudnym egzami­

nem, jaki zdają przed załogą. Biuro senatorskie już kilkakrotnie wspo­

magało Związek w mediacjach z załogami restrukturyzowanych spó­

łek. Ostatnio, we współpracy z podregionem pasłęckim, uczestni­

czyło w rozmowach z Komisją Zakładową w Spółdzielni Inwalidów

"Warmia" na temat statusu pracow­

ników likwidowanych filii zakładu.

Tradycyjnie bliskie relacje łączą senatora z Komisją Zakładową Pracowników Oświaty i Wycho­

wania w Braniewie. Swoista "unia personalna" między biurem senator­

skim a Komisj ąZakładową gwaran­

tuje natychmiastowy przepływ infor- macji, chociaż nie zawsze natych­

miastowy sukces. Tak było w przy­

padku głośnych nadużyć i krętactw, jakich dopuściło się starostwo w Braniewie podczas konkursu na sta­

nowisko dyrektora ZSZ. Bez mo­

ralnego i politycznego wsparcia senatora prywata i kłamstwo być

(9)

Zapraszamy do dyskusji (3)

Ocena kierunków zmian zawartych w propozycjach nowelizacji ustaw podatkowych może święciłoby dziś triumf nad

wyśmianym prawem i elementarnym poczuciem przyzwoitości. W tym miejscu gorzka dygresja. Rządząca nadal starostwem Lista Ziemi Bra­

niewskiej, taktycznie przefarbowana na Unię Wolności, od początku otwarcie deklaruje wrogość wobec AWS, a NSZZ "Solidarność” w szczególności. Ta powszechnie znana prawda jak dotąd nie przebiła się do redakcji AWS-owskich "Regionów", która we wkładce "Ziemia Braniew­

ska" konsekwentnie i ofiarnie pro­

muje ugrupowanie nieprzyjazne Związkowi, senatorowi i prawicy.

Nie sądzę, aby o takąjakość progra­

mową chodziło redaktorom pisma.

Skoro już o AWS mowa, to również w tej rodzinie politycznej i programowej zdarzają się niepo­

rozumienia i spięcia. Podregion kętrzyński niedawno zwrócił się do senatora z prośbą o mediację w sporze z radnymi AWS, zarzucając im odstępstwa od programu wybor­

czego. Jeśli w końcu nie doszło do otwartej wojny w rodzinie, to jest w tym również część zasługi senatora.

Kontynuując temat styku Zwią­

zku z polityką, warto na zakończenie powiedzieć o najbliższej ideowo i programowo "Solidarności" partii w strukturze AWS. Ruch Społeczny w ostatnich miesiącach, poprzez akces senatora do tej partii, wzmocnił swoją pozycję zarówno na szczeblu woje­

wódzkim jak i lokalnym. Człon­

kowstwo w Zarządzie Regionalnym RS AWS oraz przewodniczenie Zarządowi powiatowemu Ruchu ma także istotne znaczenie dla pozycji Związku w regionie i "na dołach". W powiecie braniewskim pierwsze pozytywne symptomy tych relacji są już widoczne.

Jan Borowski dyrektor biura senatora T. K opacza

W czerwcu br. Rząd skierował do Sejmu projekty głębokiej nowelizacji ustaw podatkowych, w których proponuje całkowite zniesienie ulg we wszystkich podatkach, na któ­

rych oparty jest system ekonomi­

cznego wspierania zatrudnienia osób niepełnosprawnych i zastąpienia tych ulg w kwocie łącznej ok. 700 min zł.

Jako motywację takiego działania wskazuje się dysproporcje i wys­

tępujące niekiedy nadużycia ulg - zwłaszcza w podatku od towarów i usług oraz nieprawidłowości w gos­

podarowaniu środkami zakłado­

wego funduszu rehabilitacji.

Rozwiązaniu takiemu całe śro­

dowisko zakładów pracy chronionej jest zdecydowanie przeciwne, uwa­

żamy bowiem że:

- j edynym właściwym instrumen­

tem rozstrzygania tych proble­

mów może być zmiana ustawy o rehabilitacji zawodowej i społe­

cznej oraz zatrudnianiu osób nie­

pełnosprawnych: ustawy podat­

kowe powinny być narzędziem realizacji polityki społecznej niż jej kreatorem;

- należy krytycznie ocenić podej - mowanie takich decyzji bez po­

głębionej analizy i symulacji skut­

ków społecznych oraz ekonomi­

cznych jedynie w oparciu o pre­

zentację występujących marginal­

nie zjawisk patologicznych;

- pozostawienie obecnych ulg, które pozwalają zakładom pracy chronionej pozyskiwać część środków wygenerowanych w zakładzie w wyniku działalności gospodarczej, jest to znacznie zdrowsze ekonomicznie oraz motywacyjnie od systemu dotacji

budżetowych, które eliminujątaką motywację i tworzą uzasadnione obawy co do ich trwałości w kolejnych latach.

W wypowiedziach przedstawicie­

li Rządu często podnoszony jest ar­

gument o tym, że celem tej operacji nie są bynajmniej oszczędności budżetowe, a jedynie bardziej racjo­

nalna i sprawiedliwa dystrybucja środków poprzez dotacje. W tej sprawie warto więc powiedzieć, że przy bardzo ostrożnych szacunkach zakładających na koniec roku jedynie 220 tys. osób niepełnosprawnych w zpch i stabilizacji zatrudnienia na tym poziomie w całym roku 2000 budżet zyskuje co najmniej 3,6 mld zł w ydając zarazem na dotacje wspomniane 0,7 mld zł. Propozycje te nie wymagają komentarza.

Generalna zmiana systemu ulg i zwolnień na system dotacji budzi zasadniczy opór w całym środo­

wisku. Niezależnie od tego, że pewna część zakładów pracy chronionej, najczęściej spółdzielni, korzystająca w najmniejszym stopniu z ulg mo­

głaby odnieść doraźne korzyści finan­

sowe z wprowadzenia dotacji - to zdecydowanie przeważa przeko­

nanie, że przy ich wprowadzeniu nastąpi zburzenie płynności finanso­

wej zakładu oraz w pełni uzasadniona obawa, że poziom dotacji uzależ­

niony od sytuacji budżetowej jest bardzo niepewny i może być coro­

cznie ograniczany, a w razie zach­

wiania równowagi budżetowej, j ak w roku bieżącym, terminy płatności mogą być przesuwane. Niezależnie od antymotywacyjnego charakteru

ciąg dalszy str. 10 9

(10)

s t r i S t e dotacji warto również zwrócić uwa­

gę, że proponowane w projekcie nowelizacji ustawy rozwiązanie powoduje generalne pogorszenie sytuacji ekonomicznej w 2/3 spół­

dzielni, a w ich efekcie prawie poło­

wa spółdzielni poniesie straty na działalności gospodarczej, co jest oczywistą przesłanką dla ich likwi­

dacji. W krótkim okresie czasu, już w pierwszych miesiącach ewen­

tualnego funkcjonowania nowego systemu, nastąpi załamanie płynności finansowej w zdecydowanej więk­

szości spółdzielni inwalidów i spół­

dzielniach niewidomych, bowiem nastąpi wypływ płynności finanso­

wych wszystkich podatków w termi­

nach ustawowych.

Tak więc mimo, że spółdzielnie inwalidów i spółdzielnie niewidomych korzystają z obecnego systemu ulg w stopniu znacząco niższym od za­

kładach o innych form ach własności - to nawet dla nich proponowany system dotacji jest zabójczy. Straty ponoszone przez zakłady o innych formach własności w związku z przekształceniem ulg w dotacje byłyby z pewnością wielokrotnie wyższe. W sumie więc w pełni uspra­

wiedliwiona jest teza, że wprowa­

dzenie systemu dotacji spowoduje w znacznej części likwidację zakładów pracy chronionej, a w części redu­

kcję zatrudnienia osób niepełno­

sprawnych w tych zakładach i można się liczyć z przyrostem bezrobocia niepełnosprawnych o co najmniej

150 tysięcy osób.

Wychodząc naprzeciw nie kwes­

tionowanej potrzebie modyfikacji obecnego systemu środowisko orga­

nizacji pozarządowych aktywnych zawodowo osób niepełnosprawnych oraz ich pracodawców opracowało własny projekt ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Podstawowe kierunki proponowanych zmian obejmują:

- usprawnienie funkcjonowania już działających zakładów pracy chronionej i ukierunkowanie ich interesów w stronę zatrudniania osób najciężej poszkodowanych.

Celem proponowanych zmian jest taka modyfikacja obecnych me­

chanizmów, aby bardziej sprzyjały wzrostowi zatrudnienia osób nie­

pełnosprawnych. Powinno temu posłużyć podwyższenie minimal­

nego zatrudnienia ogółem do 40 osób, oraz wskaźnika osób nie­

pełnosprawnych w zakładach pracy chronionej, a także bardziej rygorystyczne sformułowanie wymagań dotyczących warun­

ków pracy i zestawu świadczeń z zakresu rehabilitacji zawodowej, społecznej i medycznej realizo­

wanych w zakładach pracy chro­

nionej . Wzrost wymagań w tym zakresie i większy rygoryzm działań kontrolnych powinien zahamować lawinowy przyrost zakładów pracy chronionej, szczególnie takich, dla których głównąprzesłanką sąpreferencje podatkowe. Proponowane zmia­

ny powinny sprzyjać większej koncentracji środków na rehabi­

litację pochodzących z ulg i zwol­

nień podatkowych w zakładach zatrudniających większą liczbę osób niepełnosprawnych przy jednoczesnych preferencjach dla zatrudniania osób najbardziej poszkodowanych;

- radykalną racjonalizację obec­

nego systemu ulg i zwolnień po­

datkowych tak, aby w pełni wy­

eliminować występujące obecnie tzw. "kominy" oraz na stopnio­

waniu prawa do ulg w zależności od liczby zatrudnionych osób niepełnosprawnych, stopnia ich niepełnosprawności, a także jakości stworzonych im warun­

ków pracy. Racjonalizacja syste­

mu powinna polegać na tym, aby środki zaoszczędzone na ograni­

czeniach ulg były przeznaczone na wspieranie samorządu terytorial­

nego w realizacji zadań wynikają­

cych z ustawy, w szczególności w obszarze zatrudniania oraz reha- bilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych;

- utrzymanie przy jednoczesnym racjonalnym ograniczeniu, korzy­

ści ekonomicznych dla praco­

dawców wynikających z zatru­

dniania osób niepełnosprawnych powiązanych z efektywnym gospodarowaniem.

Zracjonalizowane ulgi powinny nie tylko kompensować podwyż­

szone koszty zatrudniania i reha­

bilitacji osób niepełnosprawnych, ale zapewniać dodatkowe korzyści ekonomiczne pracodawcy stwarza­

jącemu lepsze warunki pracy i re­

habilitacji oraz zatrudniającemu wyższy udział szczególnie poszko­

dowanych osób niepełnosprawnych.

Jerzy Wilk

W żalem informujemy, że odszedł od nas

r

Sp. Mirosław Babiel

kolega, związkowiec, przyjaciel Pracownik Elektrociepłowni Elbląg Sp. z o.o.

Delegat na WZD Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność"

wyrazy współczucia rodzinie składają

Zarząd Regionu Elbląg NSZZ "Solidarność"

Międzyzakładowa Komisja NSZZ "Solidarność" EZE S.A.

(11)

Obradowało

Prezydium Zarządu Regionu

W dniu 26 października br., od­

było się w Pasłęku wyjazdowe po­

siedzenie Prezydium Zarządu Regio­

nu Elbląskiego NSZZ "Solidarność".

Po wykupieniu przez ZR i wyremon­

towaniu pomieszczeń będzie się tam znajdować siedziba Podregionu Pasłęk. Było to więc okazja do obejrzenia tego co zostało wykonane i zainaugurowanie działalności tej placów ki. Głównym tem atem spotkania było omówienie sytuacji w zakładach pracy oraz rosnącego w naszym regionie bezrobocia.

Z prac Zarządu Regionu W dniu 16.11.1999 r., odbyło się kolejne posiedzenie Z arządu Regionu Elbląg NSZZ "Solidarność", na którym Przewodniczący Zarządu Regionu zaproponował zorganizo­

wanie 27 listopada br., wiecu pro­

testacyjnego w obronie miejsc pracy.

Po dyskusji termin został przesunięty na 2 grudnia br. Manifestacja ma odbyć się pod Ratuszem w Elblągu o godz. 15.00. Następnie zebrani dyskutowali o powołaniu wspólnej reprezentacji spośród Zarządów Regionów Elbląskiego i Warmińsko- Mazurskiego do Warmińsko-Mazur- skiej Rady Regionalnej AWS.

Zbigniew Koban poinformował o działaniach prowadzonych przez ZR w sprawie rewindykacji majątku Związku. Mirosław Kozłowski przedstawił informacje z posiedzenia Komisji Krajowej, zaś wiceprze­

wodniczący przedstawił sytuację w MSU Brokowo.

Uchwała nr 1 Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność"

z dnia 16.11.1999 r.

Działając na podstawie par.23 pkt 1 i ppkt 6 Statutu NSZZ "So­

lidarność" w związku z pogarszającą się sytuacj ąna rynku pracy w naszym regionienZarząd Regionu NSZZ

"Solidarność" zwołuje na dzień 2 gru­

dnia 1999 r., (czwartek) godz. 15.00 wiec protestacyjny.

Zarząd Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność" zobowiązuje Prezydium do dokonania niezbęd­

nych dla zorganizowania wiecu czynności prawnych.

Uchwała nr 2 Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność"

z dnia 16.11.1999 r.

Zarząd Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność" deleguje do pracy w Warmińsko-Mazurskiej Radzie Regionalnej AWS:

1. Krzysztofa Barszcza 2. Jana Borowskiego 3. Mirosława Kozłowskiego Uchwała nr 3

Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność"

z dnia 16.11.1999 r.

Działając na podstawie par. 11 Uchwały nr 10 VIKZD NSZZ "So­

lidarność" w sprawie zasad tworze­

nia i dysponowania funduszem straj­

kowym Zarząd Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność" upoważnia Prezydium do podjęcia decyzji o wykorzystaniu środków Regio­

nalnego Funduszu Strajkowego na wykup lokalu położonego przy ul.

Królewieckiej (tzw. Konsumy) z zachowaniem przepisów par.4 wyżej wymienionej Uchwały KZD, jeżeli środki pochodzące z rewindykacji będą niższe niż wartość tego lokalu.

Dochody pochodzące z eksploatacji tego budynku będą proporcjonalnie do zainwestowanej kwoty zasilały RFS.

Uchwała nr 4 Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność"

z dnia 16.11.1999 r.

Zarząd Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność" postanawia przyznać zapomogę w kwocie 1000 zł Panu Henrykowi Siembidzie.

Uchwała nr 5 Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność"

z dnia 16.11.1999 r.

Zarząd Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność" zobowiązuje parlamentarzystów AWS Ziemi Elbląskiej do głosowania zgodnego ze stanowiskiem Komisji Krajowej w sprawie struktury administracji pracy.

(12)

Szkolenia

Zakres działania i uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy

Podstawowym zadaniem Pań­

stwowej Inspekcji Pracy jest spra­

wowanie nadzoru i kontroli nad przestrzeganiem prawa pracy, w tym przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy (art.18 4 Kodeksu pracy).

Zasady organizacji i zakres dzia­

łania inspekcji zostały' uregulowane przepisam i, ustaw y z dnia 6.03.198lr., o Państwowej Inspek­

cji Pracy (Dz.U. z 1985 r., Nr 54, poz. 276; ostatnia zmiana w Dz.U. z

1999 r., Nr 49, poz. 483).

W celu umożliwienia Inspekcji realizacji jej ustawowych zadań w art.

209 § 1 Kodeksu Pracy nałożono na pracodawców rozpoczynających działalność obowiązek zawiada­

miania na piśmie, właściwego dla aktualnego miejsca prowadzenia działalności okręgowego inspektora pracy o miejscu, rodzaju i zakresie prowadzonej działalności, liczbie pracowników oraz złożenia infor­

macji o środkach i procedurach przyjętych dla spełnienia wymagań wynikających z przepisów bhp dotyczących danej dziedziny działal­

ności w ciągu 14 dni od rozpoczęcia działalności.

Zadania Państwowej Inspekcji Pracy zostały określone w art. 8 usta­

wy. Tak więc do zakresu jej działania należą w szczególności:

1. nadzór i kontrola przestrzegania przez pracodawców prawa pra­

cy, w szczególności przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny

pracy, przepisów dotyczących stosunku pracy, wynagrodzenia za pracę i innych świadczeń wyni­

kających ze stosunku pracy, czas pracy, urlopów, ochrony pracy kobiet, zatrudniania młodocia­

nych i osób niepełnosprawnych, oraz inicjowanie przedsięwzięć w sprawach ochrony pracy w rol­

nictwie indywidualnym;

2. kontrola przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy przy projektowaniu budowy i modernizacji zakładów pracy oraz stanowiących ich wyposa­

żenie maszyn i innych urządzeń technicznych oraz technologii;

3. uczestniczenie w przejmowaniu eksploatacji wybudowanych lub przebudowanych zakładów pracy albo ich części w zakresie ustalo­

nym w przepisach prawa pracy;

4. analizowanie przyczyn wypad­

ków przy pracy i chorób zawodo­

wych, kontrola stosowania środ­

ków zapobiegających tym wy­

padkom i chorobom oraz udział w badaniu okoliczności wypad­

ków przy pracy, na zasadach określonych w przepisach Prawa Pracy;

5. ściganie wykroczeń przeciwko prawom pracownika określonych w Kodeksie Pracy a także innych związanych z wykonywaniem pracy zarobkowej oraz udział w postępowaniu w tych sprawach przed kolegium do spraw wykro­

czeń, w charakterze oskarżyciela

publicznego;

6. opiniowanie projektów aktów prawnych z zakresu prawa pracy oraz inicjowanie prac legislacyj­

nych w tej dziedzinie.

Do zakresu działania Państwowej Inspekcji Pracy należy ponadto nadzór i kontrola zapewnienia przez pracodawcę bezpiecznych i higieni­

cznych warunków pracy:

- osobom fizycznym wykonującym prace na innej podstawie niż sto­

sunek pracy w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę;

- zaj ęć odbywanych na j ego terenie przez studentów i uczniów nie będących pracownikami;

- przez jednostki organizujące pra­

cę wykonywaną przez osoby fizy­

czne na innej podstawie niż sto­

sunek pracy, w ramach prac społecznie użytecznych;

- przez pracodawcę przy wykony­

waniu pracy na terenie zakładu pracy lub w miejscu wyznaczo­

nym przez pracodawcę przez osoby przebywające w zakładach karnych i zakładach popraw­

czych oraz zadań wykonywanych przez żołnierzy w czynnej służbie.

Pracodawcy powinni wiedzieć, iż podstawową formą działalności Inspekcji są kontrole działalności podmiotów na rzecz których jest wykonywana praca przez osoby fizy­

czne, bez względu na podstawę świadczenia tej pracy.

(13)

Łagodzenie skutków bankructwa pracodawcy (4)

indywidualny wniosek składany przez pracownika

Praktyka ostatnich lat dowodzi, że z ustawy korzysta coraz więcej osób uprawnionych, a więc pracow­

ników, którym pracodawca nie był w stanie wypłacić należnych świad­

czeń, wynikających z umowy o pra­

cę. Występują oni z wnioskami indywidualnymi, zwłaszcza wówczas, gdy pracodawca stał się nieosiągalny.

Wniosek taki składa się w 2 egz., do dyrektora wojewódzkiego urzę­

du pracy w ciągu miesiąca i 2 tygodni od dnia wystąpienia niewypłacal­

ności pracodawcy lub rozwiązania stosunku pracy.

Wniosek powinien zawierać:

- określenie osoby uprawnionej do złożenia wniosku indywidualnego;

- określenie pracownika lub osoby wykonującej pracę zarobkową na innej podstawie niż stosunek pracy, jeżeli z tego tytułu podle­

gają obowiązkowi ubezpieczenia społecznego;

- określenie niewypłacalności pra­

codawcy;

- określenie kwoty oraz rodzaju nie zaspokojonych roszczeń.

Do wniosku należy dołączyć:

1) prawomocne orzeczenie sądowe zasądzające na rzecz uprawnionej osoby należności z tytułu świad­

czenia pracowniczego (w rozbiciu na tytuły z wyszczególnieniem kwot dla każdego z tych tytułów);

2) dokumenty potwierdzające prze­

prowadzenie bezskutecznego postępowania zmierzającego do wyegzekwowania zasądzonej należności (postanowienie ko­

mornika o umorzeniu postępo­

wania egzekucyjnego);

3) dokumenty potwierdzaj ące nieza- spokojenie świadczenia pracow­

niczego w postępowaniu likwida­

cyjnym lub upadłościowym, pro­

wadzonym wobec niewypła­

conego pracodawcy (wyciąg z listy wierzytelności z tytułem wy­

konawczym). Jeżeli lista wierzy­

telności znajduje się w fazie jej sporządzania lub na etapie proje­

ktu, należy złożyć odpowiednie zaświadczenie u syndyka stwier­

dzaj ące istnienie roszczenia z ty­

tułu zatrudnienia i pisemne oświa­

dczenie osoby uprawnionej, po­

twierdzające niezaspokojenie roszczeń do dnia wypłaty z Fun­

duszu Gwarantowanych Świad­

czeń Pracowniczych.

Odpowiednimi dokumentami w postępowaniu likwidacyjnym będą zaświadczenia likwidatora. Fakt wszczęcia postępowania likwidacyj­

nego i upadłościowego musi znaj­

dować odzwierciedlenie w odpo­

wiednich dokumentach pracodawcy oraz właściwych rejestrach prowa­

dzonych przez sądy lub organy ad­

ministracji państwowej.

Wielu indywidualnych wniosko­

dawców nie jest w posiadaniu doku­

mentów, potwierdzających ich zatru­

dnienie u pracodawcy (świadectwa pracy) oraz dokumentów potwier­

dzających powstałe roszczenia. Dla­

tego kierowani są do sądu pracy, który jest organem właściwym dla rozstrzygania tego typu spraw. Spo­

tyka się to niejednokrotnie ze sprze­

ciwem wnioskodawców, którzy uważają, że sam fakt niewypłacenia przez byłego pracodawcę należnych im świadczeń powinien spowodo­

wać wypłatę z Funduszu Gwaranto­

wanych Świadczeń Pracowniczych.

Dotyczy to sytuacji, w których pra­

codawca zamknął firmę z dnia na dzień, nie rozliczając się z pracow­

nikami, i stał się nieosiągalny. Nie dokonał również formalnych czynno­

ści związanych z dobrowolną likwi- dacjązakładu. Stan ten wskazuje na to, że roszczenia pracownicze nie będą przez pracodawcę zaspo­

kojone. Dlatego też urząd pracy szczególnie podchodzi do takich wnioskodawców, pomagając w skompletowaniu wymaganych przez ustawodawcę dokumentów.

(cdn) Bożena Kalicka K ierownik Biura Terenowego F unduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w Warszawie Z aintereso w an ych odsyłam y do ś le d z e n ia n a s z y c h p u b lik a c ji lub sk o n ta k to w a n ia się z T erenow ym B iurem Funduszu Gw arantow anych Świadczeń Pracowniczych w Elblągu przy W ojewódzkim Urzędzie Pracy w Olsztynie Elbląg ul. Odzieżowa 12 tel.

236-06-66

Zasiłki statutowe

W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi wysokości zasiłków statutowych informujemy, że uchwała KK nr 647/99 precyzuje minimalną wysokości zasiłków statutowych które wynoszą obecnie:

100 zł - z tytułu urodzin dziecka;

150 zł - z tytułu zgonu członka Związku;

50 zł - z tytułu zgonu członka rodziny.

Zmiana minimalnej wysokości zasiłków statutowych obowiązuje od dnia 1.04. 1999 r.

Jednocześnie traci moc uchwała KK nr 105/91.

Oznacza to, iż Komisje zakładowe mogą wypłacać świadczenia o wyższej wysokości, jeśli podjęły taką uchwałę, lecz nie mogą być to świadczenia niższe niż te uchwalone przez Komisję Krajową.

(14)

Adresy i telefony

oddziałów Zarządu Regionu Elbląg NSZZ "Solidarność"

Podregion Braniewo 14-500 Braniewo ul. Kościuszki 105 tel. 243-28-78 Przewodniczący Jan Borowski Podregion Kwidzyn 82-500 Kwidzyn ul. 11 Listopada 1 tel. 279-45-64 Przewodniczący Zbigniew Koban Podregion Malbork 82-200 Malbork ul. PI. Słowiański 18 tel. 272-28-88 Przewodniczący

Waldemar Jaszczyński Podregion Pasłęk

14-400 Pasłęk ul. Apteczna 20 tel. 248-51-85 Przewodniczący Krzysztof Barszcz Podregion Sztum 82-400 Sztum ul. Mickiewicza 9 tel. 277-32-38 Przewodniczący Edward Studziński

Adresy i telefony

Biur parlamentarzystów AWS Ziemi Elbląskiej Biuro Senatorskie

Tadeusza Kopacza ul. Kościuszki 105 A

14-500 Braniewo tel./fax 243-36-74 tel.243-28-78 Dyrektor Biura Jan Borowski tel. 0-602-45-60-89 Biuro Poselskie

Tadeusza Cymańskiego ul. PI. Słowiański 18 82-200 Malbork tel.272-40-23 Dyrektor Biura Jerzy Skonieczny tel. 0-601-64-42-41

W każdy poniedziałek w siedzibie elbląskiej "Solidarności" czynnejest także Biuro Parlamentarne AWS.

Zainteresowanych prosimy o wcze­

śniejszy kontakt, ponieważ godziny prac Biura będą zmienne.

Porady Prawne

Przy Zarządzie Regionu NSZZ

"Solidarność" w Elblągu działa Biuro Prawne. Nasi prawnicy pozostają do dyspozycji członków Związku w

następujących terminach:

Zdzisław Jędrasiak

Poniedziałek 8.00 - l i . 00 Czwartek 12.00 - 15.00 Jacek Mazur

Codziennie 8.00 - 14.00 Sławomir Olszowy

Wtorek 10.00 - 14.00 Piątek 10.00 - 14.00 Udzielają porad prawnych wy­

łącznie członkom naszego Związku.

Pom oc udzielana je st bezpłatnie, za okazaniem zaśw iadczenia z KZ lub aktualnej legitymacji związkowej. Jeśli m asz problem y, zadzw oń wcześniej, by um ów ić się na spotkanie.

P raw nicy obsługują także zw iąz­

kow ców z terenu, dlatego też lepiej spraw dzić, czy będą i o jakiej porze.

Dla nas to jeszcze nie koniec...

E m eryci i renciści - sym patycy

"Solidarności", nie zrzeszeni w swo­

ich daw nych zakładach pracy, m ają m ożliw ość pozostania dalej w Zw ią­

zku, działając w kole em erytów i ren­

cistów przy elbląskim Zarządzie R e­

gionu N SZZ "Solidarność". Dyżury Z a r z ą d u S e k c ji o d b y w a ją się w czw artki w godzinach 9.00 - 12.00 w siedzibie Z arządu R egionu NSZZ

"Solidarność" w Elblągu przy ul. 1-go M aja 2.

Biuro Poselskie Wiesława Walendziaka ul. 12-go Lutego 2-4 (wejście od ul. 1-go Maja) 82-300 Elbląg

tel. 232-56-55 Dyrektor Biura Michał Wawryn tel.0-604-487-506

Biuletyn informacyjny Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność"

Adres: 82-300 Elbląg ul. 1-go Maja 2 tel./fax (055) 236-20-36 236-20-41; 236-20-57.

Zespół redakcyjny w składzie: Jan P. Brzozecki - redaktor naczelny

Ewa Bando, Danuta Krygier, Jacek Mazur, Stefan zRembelski, Sławomir Śnigucki, Janina Werstak Redakcja zastrzega sobie prawo skrótów oraz dokonywania zmian w nadesłanych materiałach.

Skład komputerowy: Donata Rdzanek Nakład: 800 egz.

Druk: ELGRAF 82-300 Elbląg ul. Komeńskiego 19 A, tel. 233-64-27

Cytaty

Powiązane dokumenty

Gdyby się okazało, że i to jest za mało - w co trudno uwierzyć - to wtedy straty pokryje Urząd Nadzoru nad Fun­. duszami Emerytalnymi z własnego

W dniu 18 grudnia 1998 r., w siedzibie elbląskiej "Solidarności" odbyło się nadzw yczajne posiedzenie Z arządu Regionu.. Biskup elbląski Andrzej

KK NSZZ "Solidarność" działając na podstawie paragrafu 51 w związku z paragrafem 8 ust. 5 Statutu, określa następujące zasady zmian zasięgu działania

Wielu z nich pozostaw iło ślady sw ych działań tu na Warmii, jeszcze inni w Polsce, a byli i tacy, których praca zaow ocow ała

jażdżce po zalewie wiślanym udano się pod pomnik Mikołaja Kopernika gdzie przybyli uczestnicy m iędzynarodow ej sztafety.. "Szlakiem porozumień Sierpnia

zobowiązuje Zarząd Regionu do dostarczania delegatom na WZD Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność" materiałów sprawozdawczych na zebranie de­.. legatów co

1) miesięczną opłatę za pobyt w domu pomocy społecznej ustala się w wysokości 200 % najniższej emerytury jednak opłata ta nie może być wyższa niż 70 %

Sejm nie cieszył się popularnością, ale rozwiązując go W ałęsie udało się wstrzymać, a w niektórych przypadkach nieodw racalnie zaniechać uregulowanie