Biuletyn Informacyjny NSZZ “Solidarność”
%ro//a. Regionu Elbląskiego
O G ecjS £ a i< fy n apraw ę C fczeczypospofiłej N SZZ
za c zy n a o c f sieG ie.
J f. JC offątaj
NSZZ £ = 2 3
Do użytku wewnętrznego Miesięcznik Nr 3/99 Marzec 1999 rok
Dajcie mi oczy...
W dniu 22 m arc a 1999 r., odbyło się posiedzenie Zarządu Regionu NSZZ "So
lidarność" w Elblągu. Obecny był na nim Stefan Rem belski - kandydat Akcji Wy
borczej Solidarność na stanowisko wice wojewody warmińsko-mazurskiego. Co sam zainteresowany powiedział po tym spotkaniu.
To spotkanie z Zarządem Regionu NSZZ "Solidarność" w Elblągu ma dla mnie jako kandydata na wice wojewodę,
znaczenie szczególne. Jestem członkiem NSZZ "Solidarność" od 1980 roku. Ta przynależność oprócz formalnego człon
kostw a ma przede w szystkim wym iar duchowy. Jest "Solidarność" skarbnicą duchow ą skupiającą takie uniwersalne w arto ści, ja k um iłow anie O jczyzny, wolności, szacunku do drugiego czło
wieka, poszanowania wolności wyboru, solidaryzmu społecznego opartego na
Społecznej nauce kościoła. Jestem dumny, że mogę cieszyć się waszym zau
faniem i korzystać w obfitości z du
chowego wsparcia "Solidarności".
Dla mnie jest rzeczą oczywistą, że obrona tych wartości jest m oją upragnioną szczerą pow innością. D eklaruję pełną lojalność wobec "Solidarności". Wynika to z potrzeby serca. Pragnę abyście pań
stwo mieli przekonanie, że będę służył ciąg dalszy sir. 2
Z okazji
r
Świąt Wielkiej Nocy
tyczę
wszystkim związanym z ruchem związkowym i ich rodzinom nadziei, ja k ą daje moc Zmartwychwstałego
Chrystusa.
Niech ta nadzieja toiuarzyszy trudom dnia codziennego, niech nas um acnia i krzepi...
Niech utrwala w nas przekonanie o słuszności
wyboru życiowej drogi.
Przewodniczący Zarządu Regionu Elbląg NSZZ "Solidarność"
Mirosław Kozłowski
Ocalić od zapomnienia
Kwiaty polskie... (1)
Zbliżający się kwiecień to miesiąc pa
mięci narodowej. Przed kilkudziesięciu laty kwietniowy, katyński las rozbrzmiewał przez wiele dni strzałami. W dołach śmierci pogrzebano ponad 20 tys. Żołnierzy i ofi
cerów polskich. Za życia w obozach je nieckich nie szczędzono im fizycznych i psychicznych udręczeń; lżono, deptano godność, łudzono nadziejami: mówiono o wymianie jeńców wojennych, o prze
kazaniu ich stronie niemieckiej. 21857 Polaków nie ugięło się w śledztwie, nie kolaborowało, nie zadeklarowało "lojalki"
ani chęci współpracy. Cenili wyżej ponad własne życie honor Polaka, w ierność Ojczyźnie, Bogu i złożonej przysiędze wojskowej. Zamordowano ich rozstrze
li wuj ąc w sposób szczególnie perfidny, przemyślany i opracowany w najdrob
niejszych szczegółach. Tylko taki cios przygotow yw any i obm yślany przez ogrom n ie n aw iści, z a z d ro śc i, p ełen pretensji władców Kremla, mógł próbować zniszczyć ducha Polski i dać możliwość zrealizowania planu zawłaszczenia kraju nad Wisłą. Takie obłąkańcze plany snuł
"ojciec narodów" generalissimus Józef Stalin i jego służalcy. Obok ciał pomordo
wanych, starannie przez nich ukryte, pogrzebane zostały najcenniejsze pamiątki - fragmenty listów, pamiętniki, drobne p rz e d m io ty c o d z ie n n e g o u ż y tk u , fotografie najbliższych. Jakże tragiczna jest dziś ich w ym ow a... Wszystkie te szczątki
"kwiatu polskiego rycerstwa" i pamiątki po nich stanowią dziś narodową świętość.
Ci, którzy ocaleli z rąk nazistowskich i komunistycznych siepaczy, powoli odcho
dzą od nas na zawsze ... nie m ogąjednak być zapom niani...
N aszym obowiązkiem je st uważne wsłuchiwanie się w to, co m ają nam do przekazania - swoje przeżycia , często tragiczne i wręcz niezwykłe. H istoria narodu składa się z historii życia posz
czególnych ludzi ...
Z panem Franciszkiem Gemzą uro
dzonym w 1909 roku, a mieszkającym od 1947 r., w Sztutowie poznała mnie jego młoda krewna - uczennica IL O w Elblągu - Dorota ... Pan Franciszek, mimo sę
dziwego wieku, zadziwia energią i dos
konałą pamięcią. Z zazdrościąpodziwiam jego poczucie humoru i głęboką życiową m ąd ro ść ... W zam y śle n iu oglądam pieczołowicie przechowywane odznacze
nia bojowe, ordery. Jest tego dużo ...jakim trudem i poświęceniem zostały okupione:
" Krzyż Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie", medale: "Za U dział w W ojnie O bronnej", "Polska Swemu Obrońcy", "Gwiazda za Wojnę"
nadana przez Polski Konsulat w Londynie,
"Krzyż Pamiątkowy M onte Cassino" i jeszcze wiele, wiele innych... Usłyszawszy, że chciałabym jego wspomnienia zamieścić w biuletynie związkowym, pan Franciszek je st w yraźnie ucieszony i wzruszony.
"Solidarność" o mnie pamięta? ... Was to interesuje?!
"Ja uważam - mówi pan Gemza - że
"Solidarność" to, obok zdrowia i wolności, coś wielkiego ... to największa wartość ...
Nie z każdym chce się rozmawiać, ale przedstawicielce "Solidarności" opowiem o swoim żołnierskim życiu. I popłynęła opow ieść o niezw ykłym i tragicznym ży ciu . C h w ilam i to co u sły sz a ła m , wydawało mi się niemożliwe - czy człowiek może znieść tyle udręczeń, poniewierki i nie czuć nienawiści?!... W słowach pana Franciszka czasem przewijało się współ
czucie dla narodu rosyjskiego, czasem wdzięczność dla tych, którzy w jakikolwiek sposób okazali ludzki o d ru ch ..., pomogli w chorobie, w przetrwaniu. Jak chociażby rosyjska lekarka zesłana do obozu za
"s z p ie g o stw o na rz e c z k tó re g o ś z imperialistów".
..." Wojna trwała już od kilku tygodni.
W Brześciu nad Bugiem przygotowywano kolejne oddziały obrony przeciwlotniczej, które miały być skierowane do Warszawy, Lwowa i Wilna. Ja jako łącznościowiec ruszyłem do Lwowa. Po drodze 300- osobowy oddział otrzymał wiadomość o wkroczeniu Armii Czerwonej na wscho
dnie tereny Polski. Nie było żadnych szans przebicia się dalej na wschód. Przez kilka dni udawało nam się unikać "spotkania" z wojskiem sowieckim. Kolejne patrole, k tó re w y s ła liś m y na ro z p o z n a n ie , przynosiły coraz gorsze wieści. Rosjanie byli wszędzie. Wreszcie kapitan Ojrzyński - nasz dowódca, którego szanowaliśmy i kochaliśmy, nakazał niszczenie dokumen
tów w o jsk o w y c h , k sią ż e c z ek , m ap.
Niektórzy oficerowie poprzebierali się w mundury szeregowców. Później okazało się, że to im uratowało życie. Najbardziej bolesny moment - głos pana Franciszka załamuje się pod naporem wspomnień - to ro zładow yw anie w ozów i w rzucenie całego sprzętu do pobliskiego bagna.
Kapitan w krótkich słowach pożegnał nas - pamiętajcie, że jesteście wojskiem pol
skim. Ważne jest życie każdego żołnierza.
Będziecie jeszcze Polsce potrzebni.
(cdn) Danuta Krygier
Praca - Wynagrodzenie ■ Godność
Przy okazji wręczania honorowego doktoratu Uniwersytetu Berlińskiego prof.
Bronisławowi Geremkowi jedna z prze
m awiających osób powiedziała, iż bez wolności i "Solidarności" nie można mó
wić o godności ludzkiej. Znamienne to słowa i w pełni je akceptuję, lecz nachodzi mnie przy tym refleksja ( może to znamię związkowca) i rodzi się pytanie. Czy można mówić o godności ludzkiej bez możliwości pracy, albo bez godziwego wynagrodzenia gdy się już tę pracę ma? Nie dawno miałem okazję z grupąkolegów wymienić poglądy na te m a t g o d z iw o śc i p o zio m u wynagrodzeń za pracę w mojej firmie i innych pasłęckich zakładach pracy, a w zasadzie jej braku. Żenująco niskie są p łace, w szelk ieg o rodzaju oszustw o płacowo-podatkowe, obchodzenie prawa w każdym możliwym przypadku, chociaż 2
Przeszłość nie przemija ...
Są ludzie, ich dokonania i przeżycia, których się nie zapomina. Nie wolno nam zapom nieć... Ci ludzie - to represjonowa
ni w okresie PRL za swe przekonania i in
ternow ani w stanie w ojennym . Z ało
życiele, o rg an izato rzy n ie z a le żn y c h struktur związkowych, autorzy artykułów w prasie podziemnej, drukarze, kolporterzy, piszący na m urach: "P rasa k łam ie",
"Telewizja kłamie", wykładowcy... i inni - więźniowie sumienia, setki tysięcy tych, którzy w stanie wojennym zapełniali cele
"ośrodków odosobnienia". W ocenie w ład zy "lu d o w ej" n ie b e z p ie c z n i przestępcy, w ichrzyciele, "siły an ty socjalistyczne"... "Więcej" dowiadywali się o sobie w czasie przesłuchań przez SB, w kontaktach z więziennymi "klawiszami".
Niejeden z nich usłyszał, co z takim władza powinna uczynić i uczyni - z nim i jego rodziną ... Bolesne wspomnienia, nadszarpnięte zdrow ie, zm arnow ane życiow e szanse, często przym usow a emigracja... W dniu 26 lutego 1999 r. wielu z tych ludzi p rzy b y ło na sp o tk an ie zorganizow ane przez elbląski Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność". Przyjechali na nie z różnych stron Polski. O godzinie 18-tej ksiądz biskup Andrzej Śliwiński odprawił uroczystąMszę Sw. w elbląskiej
niejednokrotnie za przyzwoleniem lub bez specjalnego sprzeciw u pracobiorców , spowodowało, że trudno mówić dziś o godności ludzkiej, gdy jest się zmuszonym własną pracą ( praca to też towar) za "psie pieniądze". A przecież godziwa płaca to w p ra k ty c e p ła c a s p ra w ie d liw a , ukształtowana na odpowiednim poziomie i p ro p o rcjo n aln a do w y n a g ro d z e n ia pobieranego przez innych pracowników (w innych firmach, miastach) za taką samą lub podobną pracę. Określenie godziwa praca ma źródło w katolickiej nauce społecznej, zgodnie z którą celem działań sp o łe c z n y c h i e k o n o m ic z n y c h je s t człowiek i godność osoby ludzkiej. God
ność człowieka wymaga, aby wynagro
dzenie za jego pracę było również godzi
we. Określenie to zostało również zasto
sowane w Europejskiej Karcie Społecznej, która jest dokumentem podpisanym przez rządy państw - Członków Rady Europy, organizacji założonej w 1949 r., skupiającej obecnie 32 kraje, w tym również Polskę.
Europejska Karta Społeczna uchwalona została 18.10.1961 r., w celu zagwaran
tow ania i urzeczyw istnienia dalszego rozwoju praw człowieka i podstawowych w olności, nie tylko obyw atelskich i politycznych, ale także praw społecznych oraz p o d jęcia w szelkich działań dla polepszenia poziomu życia całej ludności.
Zawiera ona różne gwarancje, jak: prawo do pracy, prawo pracowników do spra
wiedliwych warunków pracy, bezpiecz
nych i higienicznych warunków życia, zrzeszania się, rokowań zbiorowych i inne, a w ym óg godziw ego w y nagradzania został w Europejskiej Karcie Społecznej sformułowany w art. 4 w sposób nastę
pujący:
W celu zapewnienia skutecznego w y
konywania prawa do godziwego wyna
gradzania, układające się strony zobo
wiązały się:
1) uznać praw o pracow ników do takiego wynagrodzenia, które zapewni im i ich rodzinom godziwy poziom życia; etc.
Prawo to jest hasłem, które może być w pełni respektowane, ale w różny
sposób wdrażane w życie np. w dro
dze sw o b o d n ie z a w arty ch układów zbiorowych pracy, prawnie określonych m echanizm ów u stalan ia płac lub za pom ocą innych środków właściwych dla danego miejsca. Może to być np. par
tnerska rozmowa pracodawcy z pracow
nikiem, ale obawiam się, że w naszej pasłęckiej i nie tylko rzeczywistości nic takiego nie ma miejsca. Polecam więc przytoczone powyżej słowa nam wszys
tkim, abyśmy nie stali się społecznością dużej rzeszy skrajnych biedaków i wąskiej grupki cyników z zasobnymi portfelami.
Krzysztof Barszcz k a te d rz e . M o d lo n o się w in te n c ji
Ojczyzny, oraz wszystkich tych, którzy w a lc z y li i g in ęli tw o rząc now y ład społeczny i demokrację ... W homilii ks.
Biskup akcentował potrzebę poszano
wania każdej osoby ludzkiej, rodzinnych tradycji, wierności sobie i ideałom wyra
żanym przez ruch związkowy. Podczas Mszy Sw. liczna grupa młodzieży przyjęła sakram ent bierzm ow ania. Z etknięcie działaczy solidarnościowych i młodych, którzy m ogą w pełni korzystać dziś z wywalczonych przez braci i ojców swo
bód obyw atelskich, dem okracji miało jakże symboliczne znaczenie. Po uroczys
tościach w katedrze, zaproszeni goście udali się autokarem do Zespołu Szkół Gos
podarczych, gdzie w miłej i serdecznej atmosferze długo trwały rozmowy i snuły się wspomnienia ... Jeden z przybyłych były internowany wyraził pogląd, że skoro był stan wojenny i wojna to, jego zdaniem, należy mówić o nich jak o jeńcach wojen
nych , a nie o internowanych ... Warto tu także przy tej okazji podkreślić doskonałą organizację spotkania, duży wkład pracy m łodzieży i nauczycieli ZSG - którzy tworzą now ą komisję zakładową "Soli
darności'.
D anuta Krygier
M i a ł
Szkolenie
Rozwiązywanie umowy o pracę z członkiem związku
Apel
do akcjonariuszy-pracowników grupy kapitałowej PPU "ELZAM-Holding" S.A.
w Elblągu
Prezydium M K NSZZ "Solidarność"
przy PPU "Elzam-Holding" S.A. zwraca się do wszystkich akcjonariuszy Spółki o nie wyzbywanie się otrzymanych akcji. Nasz Związek z coraz większym niepokojem obserwuje działania Firm zarządzających i Zarządów Spółek, m ających na celu zmniejszenie wpływu pracowników na funkcjonowanie Firmy. Staje się coraz bardziej jasne, że program NFI służy niew ielkiej grupie ludzi, którzy chcą osiągnąć w szy b k i sp o só b k o rzy ści materialne, a załogę pozbawić wszelkich przysługujących praw.
NIE MOŻEMY DO TEGO DOPUŚCIĆ!!!
A oto podstawowe prawa akcjonariusza:
I prawo do uczestniczenia i głosowania na Walnych Zgromadzeniach;
I prawo do zaskarżania uchwał Walne
go Zgromadzenia;
I prawo do indywidualnej kontroli;
1 prawo do zysku;
J prawo do m ajątku pozostałego po likwidacji Spółki.
WYZBYWAJĄC SIĘ AKCJI TRACIMY
RÓWNIEŻ POWYŻSZE PRAWA.
Prezydium MK NSZZ "Solidarność"
apeluje o rozsądek i głęboką rozwagę przy podejmowaniu decyzji o zbyciu otrzyma
nych akcji.
Jeżeli podjąłeś decyzję o sprzedaży akcji, skontaktuj się w pieiwszej kolejności z nami. Tylko Związek, jako reprezentant interesów pracowniczych, jest gwarantem zachowania dotychczasowych praw.
Za Prezydium M K N SZZ "Solidarność"
Przewodnicząca M aria Kosecka
M K N SZZ "Solidarność"
przy PPU "ELZAM -HO LD IN G" S.A.
ul. Grunwaldzka 2, bud.Bl,pok. 130 tel. 239-75-47
Zagadnienie to ma wiele aspektów.
Widać w nim wyraźnie, po co pracow
nikom związek zawodowy. Tryb rozwią
zywania umów o pracę ze związkowcem, jak i innymi pracownikami reguluje K o
deks Pracy. Wyraźnie określa on, różnicę pomiędzy rozwiązaniem umowy o pracę za wypowiedzeniem, jak też bez wypowie
dzenia. Jeżeli chodzi tu, o pierwsząpodaną sytuację, to pracodawca przed wypowie
dzeniem umowy o pracę J e s t zobowiązany powiadomić o swoim zamiarze komisję zakładową, działającą w tym zakładzie pracy, która ma z kolei 5 dni na zgłoszenie u m o ty w o w a n y c h z a strz e ż e ń . G dy p ra c o d a w c a p o m im o z g ło sz o n y c h zastrzeżeń, nadal nosi się z zamiarem ro z w ią z a n ia u m ow y o p ra c ę , to przedstawia sprawę, ogólnopolskiej orga
nizacji związkowej (w naszym przypadku Z a rz ą d o w i R e g io n u E lb lą g N SZ Z
"Solidarność"), która po zgłoszeniu ma w przeciągu 5 dni, wypowiedzieć się w tej kwestii (art. 38 KP). Stanowisko Komisji Zakładowej jak i Zarządu Regionu ma tu jedynie charakter opinii, nie wiążący rąk pracodawcy. Jeśli zaś chodzi o rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, to pracodawca jest zobowiązany do zacią-
Dajcie mi o c z y ...
ciąg dalszy ze sir. 1
uczciw ie tym , których intencje są czyste, dla których dobro wspólne jest tak samo ważne, jak jego własne ego. Akcja Wyborcza Solidarność której motorem i siłąsprawcząjest NSZZ "Solidarność" nie może służyć jako odskocznia do robienia karier. Ci, którzy zapom inają o swoich korzeniach szybko poznajągorycz porażki.
Razem możemy więcej, lepiej. Dlatego, będę Was prosił o cykliczne szczere spotkania. Ja tego po prostu będę potrze
bował, aby normalnie żyć, pracować i nie stracić szacunku do swojej osoby. Cóż ja bez was znaczę gdy tyle zła wokół, jak mam się poruszać w ciemności. Dajcie mi swoje oczy, bo chcę być Wam wierny.
Stefan Rembelski
gnięcia opinii tylko komisji zakładowej, która to komisja musi wyrazić swoje ewen
tualne zastrzeżenia, w niezwłocznym okre
sie, nie później jednak jak w ciągu 3 dni (art.52 § 3 KP). To stanowisko komisji zakładowej nie jest także dla pracodawcy wiążące. Inaczej wygląda sprawa, gdy chodzi o funkcyjnych działaczy związko
wych (członków kom itetu założyciel
skiego, Komisji Zakładowej i Rewizyjnej, oraz osoby pełniące funkcje - pochodzące z wyboru w organizacjach związkowych działających poza zakładem pracy). W tym przypadku zgoda odpowiedniego organu związku jest niezbędnym warunkiem do rozwiązania umowy o pracę, a jej brak skutkuje nieważnością oświadczenia woli w ydanego przez praco d aw cę (a rt.32 Ustawy o Związkach Zawodowych). Po
wyższą ochronę swych działaczy wyłącza Kodeks Pracy tylko w przypadku likwi
dacji lub upadłości pracodawcy (art.41 KP), a także w przypadkach gdy korzys
tanie z tej ochrony jest sprzeczne z zasa
dami współżycia społecznego (art.8 KP) [spożywanie alkoholu w zakładzie pracy, przestępstwo na szkodę pracodawcy].
Jan Brzozecki
Bezpieczne fundusze
ciąg dalszy ze sir. 5
nad 50 krajach świata, a zarządzającej ma
jątkiem o wartości 403 milionów dolarów, z NSZZ "Solidarność", który wypełniając swoje statutowe zadanie dbałości o spra
wy pracowników oraz zabezpieczenia ich przyszłości po ustaniu działalności zawo
dowej, chce stworzyć solidny i pewny fundusz emerytalny. Jako strona umowy o tworzeniu PTE będzie on nadzorował sposób zarządzania finansami i informował członków PTE o zgromadzonych przez nich środkach. R o lą Z w iązku będzie również pozyskiwanie nowych członków oraz informowanie o zadaniach, jakie stoją przed PTE i sposobach jego działania. PTE Z urich S olidarni nie je st pierw szym przedsięwzięciem w Polsce szwajcarskiej firmy Zurich Financial Services Group. W 1998 roku wraz z Bankiem Handlowym Zurich otworzył dwie firmy ubezpiecze
niowe: Zurich Handlowy Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. i Zurich Handlowy Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie S.A.
Bezpieczne fundusze
Twórcy nowego polskiego systemu emerytalnego postarali się zabezpieczyć 11 filar przed zagrożeniami niesionymi przez wolną grę rynkową.
Dlatego też, przede wszystkim drogą u sta w o w ą , n ak a z a n o ró ż n ic o w a n ie (dyw ersyfikację) lokat kapitałow ych składających się na fundusze emerytalne.
M ożnaje lokować jedynie bez ograniczeń w oblig acje em itow ane przez Skarb P aństw a. W o d n ie sie n iu do in n y ch instrumentów finansowych tj. akcje, akcje NFi, lokaty bankowe, obligacje gminne, je d n o s tk i u c z e s tn ic tw a fu n d u sz y powierniczych itd., obow iązują pewne ograniczenia. Przyjęto także generalną zasadę, w m yśl której, fundusz m oże maksym alnie zainw estow ać 5 procent swoich aktywów (pieniędzy) w papiery wartościowe jednego emitenta tzn. akcje je d n e j sp ó łk i g ie łd o w e j. Z ak a z a n o inwestowania w nieruchom ości i inne instrumenty finansowe przynoszące duży spekulacyjny zysk, ale uznawane na tynku za ryzykowne (np. derywaty). W systemie II filaru wprowadzono także mechanizm minimalnej wymaganej stopy zwrotu.
Oznacza to, że gdy nasze Powszechne T ow arzystw o E m erytalne w ypracuje wzrost wartości jednostki uczestnictwa w naszym funduszu emerytalnym znacznie n iż sz y n iż śre d n i w z ro s t w a rto śc i uzyskanej przez pozostałe PTE, to będzie musiało dopłacić do naszych oszczęd
ności. W tym celu każde PTE musi posia
dać specjalny fundusz rezerwowy, z któ
rego będzie obowiązane pokryć ewentu
alną różnicę. Jeżeli nie będzie w stanie tego zrobić i w efekcie zbankrutuje, rachunki uczestników pozostaną nienaruszone.
Bankructwo któregoś z PTE nie będzie oznaczało upadłości zw iązanego z tą spółką funduszu em erytalnego ( nasze składki nie będą zagrożone) - zarządzanie funduszem przejmie wtedy inne towa
rzystwo. Ponadto rachunki uczestników będą potrójnie zabezpieczone. Po pierw
sze, ewentualny niedobór, którego przy
czyną będzie obow iązek zapew nienia wspomnianej " minimalnej wymaganej stopy zwrotu", będzie musiał być pokry
wany ze specjalnego Funduszu Gwaran
cyjnego utworzonego wcześniej przez wszystkie PTE. Po drugie, wypłacalność tego o s ta tn ie g o F u n d u sz u b ę d z ie gwarantowana przez państwo. Wreszcie,
po trzecie, ani PTE, ani związany z nim fundusz emerytalny nie będą fizycznie dysponowały naszymi pieniędzmi. B ędą one przech o w y w an e u n ie zależn eg o Depozytariusza ( w praktyce w dużym banku bądź w K rajow ym D epozycie Papierów Wartościowych). Depozytariusz będzie także finansowo odpowiedzialny za straty wynikłe z niewłaściwego użycia naszych pieniędzy. Z góry określona umowa precyzuje dokładnie zasady ich inwestowania. Uniemożliwi to w przysz
łości m.in. defraudację czyli kradzież, zg ro m a d zo n y ch o szczęd n o ści przez nieuczciwych zarządców PTE. Państwo będzie także - poprzez specjalnie utwo
rzony Urząd Nadzoru nad Funduszami E m erytalnym i - pilnow ać, aby nasze pieniądze były inwestowane ostrożnie i zgodnie z góry przyjętym i zasadam i.
Państwo nie gwarantuje każdemu wyso
kiego zysku z długotrwałej inwestycji emerytalnej, jak ą będzie uczestnictwo w II filarze nowego polskiego system u emerytalnego. Wysokość zysku zależeć będzie od naszej decyzji i skuteczności działania wybranego przez nas PTE.
Ochrona interesów ubezpieczonych w II Filarze
* Regulacje prawne
bezpieczne zasady inw estow ania, nadzór państwa, przechowywanie składek przez Depozytariusza
* Depozytariusz
ponosi finansową odpowiedzialność za n ie z g o d n e z p rz e p isa m i d ecy zje inwestowania towarzystwa emerytalnego
* Minimalna wymagana stopa zwrotu jeżeli zyski z inwestycji będą mniejsze o połowę lub 4 punkty procentowe, od w s z y s tk ic h p o z o s ta ły c h fu n d u sz y em ery taln y ch , to to w arzy stw o m usi d o p ła c ić u c z e stn ik o w i tą ró ż n ic ę z własnych środków
* Fundusz Gwarancyjny
je ż e li to w a rz y stw o m a za m ało środków, aby dopłacić do minimalnej stopy zwrotu, to Fundusz Gwarancyjny tworzony przez wszystkie PTE pokrywa tą różnicę
* Gwarancje państwa
jeżeli w Funduszu Gwarancyjnym nie ma wystarczających środków - dopłaca budżet państwa
Szwaj carsko-związko we ubezpieczenia
8 stycznia 1999 r., Urząd Nadzoru nad F u n d u sz a m i E m e ry ta ln y m i w y d ał zezwolenie na utworzenie Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego Zurich Soli
dami i promesę na utworzenie Otwartego Funduszu Emerytalnego.
Założycielami Powszechnego Towa
rzystwa Zurich Solidarni sąZurich Insur
ance Company oraz NSZZ "Solidarność".
W lipcu 1998 r., obaj partnerzy podpisali porozumienie o wspólnej działalności w drugim filarze system u ubezpieczeń społecznych. Akcjonariuszami PTE Zu
rich Solidarni są dwie spółki: Zurich Solidarni i Zurich Solidarni Polska, zaś ich udziałowcami sąZurich Insurance Com
pany i NSZZ "S olidarność". K apitał akcyjny wynosi w chwili obecnej 142 min złotych. W obu spółkach działa rada nadzorcza składająca się z 6 członków, po 3 z każdej strony. Przewodniczącym rady nadzorczej jest Mirosław Kowalski - prezes Z u ric h H a n d lo w y T ow arzystw o U b ezp ieczeń na Ż ycie S.A. Prezesa zarządu PTE Zurich Solidarni wybierze rada nadzorcza. Członkami zarządu są:
R y szard L ew ick i, Tom asz M osiek i Andrzej Sołdek.
Powszechne Towarzystwo Emerytalne Zurich Solidarni to połączenie szwajcar
skiej firmy ubezpieczeniowej Zurich Fi
nancial Services Group działającej na ryn
ku ubezpieczeń od przeszło 125 lat, w po-
ciąg dalszy sir. 4
r
Ściana nienawiści
Prezydent Aleksander Kwaśniewski przemawiając do uczestników spotkania z okazji dziesiątej rocznicy obrad "okrągłego stołu", użył sformułowania, że była to próba pokonania ściany nienawiści. W tym stwierdzeniu jest pewna nieścisłość lub świadome niedopowiedzenie. Należy dodać, że była to jed n o stro n n a w ola opozycji solidarnościowej. Druga strona realizowała z pełnąpremedytacjąperfidny zam ysł, który zak ład ał p rz e su n ię cie p o lity c z n e j o d p o w ie d z ia ln o ś c i za reformowanie zniszczonego państwa na barki "Solidarności". Partyjny aparat PZPR -ow ski, z którego w yw odzi się przecież pan prezydent, opracował pro
gram limitowanego oddawania władzy politycznej, co stworzyło okazję do umo
cnienia aktywistów partyjnych w new
ralgicznych punktach struktur gospodar
czych państwa. Patrząc historycznie, to budowanie ściany nienawiści, o której w spom ina p re z y d e n t K w a śn ie w sk i, zapoczątkowała przywieziona na sowie
ckich czołgach, jedynie słuszna marksis- towsko-leninowska ideologia, która tezę Kartezjusza "cogito, ergo sum"( myślę, więc jestem ), zastąpiła konsekwentnie realizowaną zasadą - nienawidzę, więc jestem.
.Nienawidzę, więc jestem - to hasło legło u podstaw machiny totalitarnej okre
su PRL. Tysiące ludzi oddanych Polsce, prawych i szlachetnych obywateli poz
bawiono życia w sfingowanych procesach p o lity c z n y c h . P a rty jn i w iz jo n e rz y poszukiwali wrogów klasowych wszędzie, reagowali bezwzględnym atakiem nie
nawiści na każdy przejaw niezależnego myślenia. To właśnie w imię tej zasady
możliwe było sprawowanie władzy przez PZ PR pod d y k tan d o m o sk ie w sk ic h mocodawców. Poznań 1956 - nienawi
dzimy, więc tłumimy. Marzec 68 - niena
widzimy, więc poskromimy. Grudzień 70 - nienawidzimy, więc zastrzelimy. 13 gru
dzień 1981 - nienawidzimy, więc ukrócimy.
System ow e ataki n ienaw iści, agresji wobec własnego narodu, to efekt wielo
letniej indoktrynacji, w której prezydent też ma swój udział. Jak w ielkąm enaw iść musieli żywić w sobie ci, którzy księdzu Jerzem u przyw iązali do nóg w orek z kamieniami. To nienawiść do ofiar i strach przed odwetem, uświadomiła oprawcom, że dalsze u trzy m y w a n ie przy życiu politycznego trupa socjalizmu jest niemoż
liwe. Nienawiść prymitywną zamieniono na b a rd z ie j s u b te ln ą - s o c ja ld e mokratyczną. To w imię tej nienawiści g e n e ra ło w ie nie c h c ą sta n ą ć p rz e d niezawisłym sądem. Generał Kiszczak zwiedza Egipt w zabójczym dla jego stanu zdrow ia klim acie. G enerał Jaruzelski p o dróżuje na w ykłady za ocean. Do Gdańska na proces przyjechać nie może - stan zdrow ia nie pozw ala. Prezydent w szystkich Polaków wetuje ustawę o Instytucie Pamięci Narodow ej, bo tak nakazuje schem atyczny model obrony zbiorowej - nienaw idzę, więc jestem . Wspólna przeszłość, wspólna nienawiść, wspólne ofiary, ściana nienawiści jest jeszcze przed, a nie za tymi, których sumienia obciążają makabryczne czyn i m roczne czasy przeszłości. Próba jej pokonania oznacza jedno - rachunek z przeszłościąprzed niezawisłym sądem. To tru d n a, ale je d y n a droga p o k o n an ia nienawiści. Inaczej to kpiny z ofiar, zabawa w pozory pojednania. Unikając proce
duralnie odpowiedzialności jednostkowej p rzed sądem , nie u n ik n iecie je d n a k odpowiedzialności historycznej za czter
dziestopięcioletnie zniewolenie narodu polskiego. Jest trudno uznać część swo
jego życia za pomyłkę i wyznać to publi
cznie. To tak, jakby próbować pokonać wysoki mur bez drabiny. Byle nie po
chodziła ona od pana prezydenta, bo to drabina dla tych, co nie m ają odwagi stanąć tw arzą w twarz. Trzeba szukać drabiny pojednania u ofiar - prosić o przebaczenie, a ściana nienawiści zniknie.
Stefan Rembelski
Adresy i telefony
Biur parlamentarzystów AWS Ziemi Elbląskiej
Biuro Senatorskie Tar? ni sza Kopacza ul. Kościuszki 105 A 14-500 Braniewo tel./fax 243-36-74 tel. 243-28-78
Dyrektor Biura Jan Borowski tel.0-602-456-089
Biuro Poselskie Tadeusza Cymańskiego ul. Plac Słowiański 18
82-200 Malbork tel.272-40-23
Dyrektor Biura Jerzy Skonieczny tel. 0-601-644-241
Biuro Poselskie Wiesława Walendziaka ul. 12-go Lutego 2-4 (wejście od ul. 1-go Maja) 82-300 Elbląg
tel. 232-56-55
Dyrektor Biura Michał Wawryn tel. 0-902-70-687
tel. 0-604-487-506
W każdy poniedziałek w siedzibie elbląskiej "Solidarności" czynne jest także Biuro Parlam entarne AWS. Z aintere
sowanych prosimy o wcześniejszy kon
takt, ponieważ godziny prac Biura będą zmienne.
Porady Prawne
P rzy Z a rz ą d z ie R e g io n u N SZZ
"Solidarność" w Elblągu działa biuro Praw ne. N asi praw nicy p o zo stają do d y s p o z y c ji c z ło n k ó w Z w iązk u w następujących terminach:
Zdzisław Jędrasiak poniedziałki 8.00 -11.00 czwartki 12.00-15.00 Jacek Mazur
codziennie 8.00-14.00
U dzielają porad prawnych wyłącznie czło n k o m naszeg o zw iązku. Pom oc udzielana jest bezpłatnie, za okazaniem z a św ia d c z e n ia z KZ lub aktualnej le g ity m a c ji zw iązk o w ej. Jeśli m asz problemy, zadzwoń wcześniej, by umówić się na spotkanie. Praw nicy obsługują także zw iązkow ców z terenu regionu, dlatego też, lepiej sprawdzić czy będą i o jakiej porze.
Sytuacja na elbląskim rynku pracy
- rozmowa z Iwoną Radej, kierownikiem Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu
E.B. Po reformie administracyjnej E lbląg został w łączony do regionu Warmii i Mazur, który charakteryzuje się najwyższą stopą bezrobocia w kraju. Jak duże bezrobocie aktualnie występuje w Elblągu ?
I.R. W regionie elbląskim bezrobocie w ystępuje nadal na bardzo w ysokim poziom ie, a po w łączeniu Elbląga do regionu Warmii i M azur sytuacja ta nie popraw iła się i pozostajem y nadal w obszarze kraju gdzie stopa bezrobocia jest najwyższa. Aktualnie stopa bezrobocia w Elblągu wynosi 17,4 %, w Braniewie 26,4%
podczas gdy w regionie Warmii i M azur 21,6 % , a w niektórych jego miastach, jak Giżycko, Pisz, Olecko dochodzi do 31,6%.
E.B. Jakie przedsięwzięcia i dzia
łanie podejmowane są przez PUP w za
kresie zmiany tej sytuacji ?
LR. PUP w Elblągu przewidując trud
ną sytuację naszego regionu w zakresie bezrobocia, przygotowywał szereg pro
gramów specjalnych, które byłyby jedną z form jej łagodzenia. M ogłoby to być kilkanaście program ów obejm ujących grupy zwiększonego ry z y k a , stworzenie odpowiednich warunków dla zwalnianych z pracy czy też przekwalifikowania. Nie
mniej jednak jak wszelkie działania wspo
magające bezrobotnych wymagałoby to dodatkowych pieniędzy, a z tym jest raczej krucho.
E.B. Nawiązując do tego, proszę powiedzieć, czy w związku z zagrożeniem naszego regionu bezrobociem struktu
ralnym, Elbląg może liczyć na dodatko
we pieniądze ?
I.R. W tej chwili trudno powiedzieć.
Czynione są starania o przyznanie dodat
kowych środków z KUP w Warszawie dla WUP w Olsztynie i dla Elbląga. W tej chwili sytuacja finansowa nie jest najlep
sza. W roku 1999 otrzymamy o 39% mniej środków finansow ych w stosunku do roku ubiegłego. KUP na aktywizację oso
by bezrobotnej we wszystkich progra
mach przydziela środki w wysokości 420- 605 zł na osobę. Opierając się na określo
nych algorytmach podzielono pieniądze uw zględniając stopę b ezro b o cia na danym terenie, liczbę bezrobotnych, wysokość zobow iązań finansow ych z ubiegłego roku itp. Elbląg otrzymał górną granicę tj., 605 zł na osobę, nie mniej
jednak fundusz ten nie jest wystarczający.
E.B. Od początku roku przeprowa
dzono szereg zmian administracyjnych, restrukturyzację instytucji i urzędów o zasięgu wojewódzkim. W związku z tym wiele osób utraciło pracę lub utraci ją w najbliższym czasie. W jakim zakresie i w jaki sposób mogą one liczyć na pomoc urzędów pracy ?
I.R. Jakjuż wspomniałam, myśleliśmy o takiej sytuacji i naszym zamiarem było przygotowanie się do tego. Do pracow
ników restrukturyzow anych instytucji kierowaliśmy program o nazwie "Dialog i rozwój". Z uwagi na ograniczone fundu
sze trudno tym programom przybrać realne kształty. Możemy zawsze jednak zapropo
nować te aktywne formy ograniczania bezrobocia które istnieją. W nowej rzeczy
wistości część osób odnajdzie się, a kie
rując się w łasną przedsiębiorczością i zaangażowaniem znajdzie swoje miejsce.
Niemniej jednak dla dużej części nie będzie pracy i problem bezrobocia m oże się pogłębić.
E.B. Ostatnio prasa donosi o złej kondycji niektórych elbląskich zakła
dów, słabej sytuacji finansowej, a co za tym idzie możliwości grupowych zwol
nień pracowników. Kilkuset elblążan może stracić pracę. Czy Pani może to p o tw ierd zić i pow iedzieć, czy takie zwolnienia z pracy miały m iejsce w elbląskich zakładach lub czy będą w najbliższym czasie?
I.R. Sądzę, że doniesienia prasowe dotyczące tych spraw wskazują na pewne problemy elbląskich zakładów pracy. W chwili obecnej PUP nie został poinfor
m ow any o grupow ych zw o ln ien iach pracowników na taką skalę. Mogę powie
dzieć, że w miesiącu lutym 1999 r., zwol
nienie grupowe objęło 39 osób, głównie z jed n o ste k w ojskow ych, n ato m iast w marcu dostaliśmy informację o zwolnieniu grupowym 120 osób w W ojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu.
E.B. Pracę utraci więc wiele osób z najróżniejszym wykształceniem, poczy
nając od wyższego po podstawowe, a także z różnym stażem pracy. Niejedno
krotnie są to osoby z wieloletnim stażem pracy, które nie będą miały możliwości przekwalifikowania się lub uzupełnienia wykształcenia. W ja k i sposób PUP
przygotowuje się do takiej sytuacji i jakiego rodzaju współpracę i działania
inspiruje WUP w Olsztynie?
I.R. Jak ju ż wspomniałam, pieniędzy jest jeszcze mniej niż w roku ubiegłym czyli praktycznie nie mamy możliwości realizacji naszych zamierzeń i potrzeb. Dlatego też będziemy zmuszeni do ograniczenia dzia
łań jednocześnie rozwijając te, które nie wym agają od nas nakładów finansowych tj. warsztatów poszukiwania pracy, do
radztwa zawodowego czy pośrednictwa.
Jakjuż powiedziałam, zarówno my, jak i WUP w Olsztynie, wojewoda, posłowie i politycy podejmujemy działania, które m ają na celu pozyskanie dodatkowych środków na aktywizację bezrobotnych, a w ów czas b ęd z iem y m ogli m ów ić o inspiracji nowych działań.
E.B. Wiemy już, że liczba bezrobot
nych gwałtownie się zwiększa, natomiast ofert pracy je st ja k na lekarstwo. Nie świadczy to najlepiej o rozwoju gospo
darczym naszego miasta. Czy przedsię
biorcy i pracodawcy mogą liczyć na jakieś preferencje?
I.R. Jedną z form przeciwdziałania bezrobociu jest aktywizowanie bezrobot
nych i pracodawców do tworzenia no
w ych m iejsc pracy. W ram ach tych programów przewidziane sąpieniądze na pożyczki dla bezrobotnych w celu roz
poczęcia działalności gospodarczej. I tu m ogą sprawdzić się osoby, które mają pom ysł na działanie, lecz brakuje im pieniędzy na rozpoczęcie takiej działal
ności. Ponadto z tych pożyczek m ogą korzystać pracodawcy, którzy rozwijają działalność i tw orzą nowe miejsca pracy.
W roku ubiegłym udzielono 120 pożyczek na tego rodzaju działalność. W tym zaś jest również taka możliwość, choć w nieco
mniejszym zakresie.
E.B. Wiele osób pyta o możliwości skorzystania ze szkoleń organizowanych p rz e z PUP, o m ożliw ości zm iany kwalifikacji w związku z. utratą pracy w wyuczonym zawodzie, a także brakiem popytu na niektóre zawody na naszym rynku pracy. Czy osoby te mogą liczyć na zwiększoną ilość szkoleń ?
I.R. Krajowy Urząd Pracy i szczególnie my preferujemy szkolenia jako jedną z najlepszych form aktywizacji bezrobot
ciąg dalszy str. 8
&M&tł
Z prac Zarządu Regionu
W dniu 22 marca 1999 r., w siedzibie elbląskiej "Solidarności" odbyło się ko
lejne posiedzenie elbląskiego Zarządu Regionu. Obecni zapoznali się z protoko
łem pokontrolnym Regionalnej Komisji Rewizyjnej. Przedstawione wykonanie budżetu za II półrocze 1998 r., postanowio
no rozpatrywać na następnym posiedze
niu Zarządu Regionu. Przewodniczący ZR, w imieniu Prezydium, zaproponował, aby zwołać Walne Zebranie Delegatów Regionu Elbląskiego na dzień 22 maja 1999 r. Zbigniew Koban poinformował, iż do Zarządu Regionu wpłynęły wnioski od Komisji Zakładowych o wykreślenie z rejestru. Ponadto zdał relację z przebiegu posiedzenia Komisji Krajowej w dniu 2 marca br. W szczególności zwrócił uwagę na stanowisko KK ws. aktualnej sytuacji w kraju oraz uchwałę zmieniającą minimal
ną .wysokość zasiłków statutowych, co m oże m ieć w p ły w na fin a n s e ZR.
Przewodniczący ZR poinformował o coraz trudniejszej sytuacji wielu zakładów pracy na terenie naszego regionu, a co za tym idzie rosnącej liczbie konfliktów. Jan Brzozecki om ów ił sprawę organizacji szkoleń. Źaproponow ał 3 szkolenia w miesiącach: kw iecień, maj, czerwiec.
Byłyby to szkolenia: SOD-1 dla przewod
niczących nowo powstałych KZ, szko
lenie SOD-2 dla osób, które przeszły szkolenie SO D -1, oraz S połecznych Inspektorów Pracy. Ponadto poinform o
wał o organizowanym przez Dział Szkoleń KK szkoleniu dla instruktorów związko
wych. Należy w tiybie pilnym wytypować osobę (lub osoby) na takie szkolenia.
Janina Bondarska zgłosiła wniosek o orga
nizację szkoleń dot. III filaru ubezpieczeń.
Przewodniczący ZR poinformował, że w najbliższym czasie spotka się z orga
nizatorem ze strony kościelnej wizyty Jana Pawła II w Elblągu. Ustalimy sektor, który będzie zajmować "Solidarność" oraz skład deleg a cji, k tó ra zło ży dary o łta rza.
Ponadto Mirosław Kozłowski poinformo
wał o organizacji pielgrzymki do Lichenia.
Zbigniew Koban postaw ił w niosek o upoważnienie Prezydium ZR do podjęcia decy zji o w y d a tk o w a n ie z rezerw y budżetowej kwoty niezbędnej na pokrycie kosztów transportu pielgrzymki do Liche
nia. Jan Bachorski - w imieniu zespołu zajmującego się wznowieniem działalności spółki "El-Sol" - przedstawił wniosek o
zakończenie działalności spółki. Zarząd Regionu jednogłośnie poparł tę propo
zycję. Przew odniczący ZR M irosław Kozłowski zaproponował, aby zwiększyć zaangażowanie Komisji Zakładowych w działalność firmy Zurich Solidami w II filarze ubezpieczeń, przeznaczając kwotę 6,00 zł od każdej umowy z puli, która przypada ZR, dla Komisji Zakładowych.
Przewodniczący ZR przedstawił ze
branym nowo wybranego przewodniczą
cego Sekcji Regionalnej Emerytów i Ren
cistów p. Ryszarda Kozioł. Wice Prze
wodniczący ZR zgłosił wniosek o przeka
zanie kwoty 450,00 zł z rezerwy budżetowej na zwiększenie prenumeraty Biuletynu Informacyjnego KK do 100 egzemplarzy.
M irosław K ozłow ski przypom niał ze
branym o tym, że w ZR funkcjonuje Biuro Parlamentarne. Poprosił o wcześniejsze zgłaszania spraw tak, aby można było umówić spotkanie z parlamentarzystami.
Uchwała nr 1 z dnia 22 marca 1999 r.
Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność"
w Elblągu na podstawie par. 22 ust. 1 Statutu zwołuje na dzień 22 maja 1999 r. X Sesję Z w y czajn ą W alnego Z eb ran ia Delegatów' Regionu Elbląskiego.
Uchwała nr 2 z dnia 22 marca 1999 r.
Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność"
w Elblągu na podst. par. 10 pkt 4 Statutu wykreśla z rejestru organizacji zakłado
wych:
1. Komisję Zakładową Pracowników Oświaty i Wychowania w SP w Miłoradzu w związku z jej przekształceniem się w Koło KZ POiW w Malborku
2. Komisję Zakładowąprzy Zakładzie Z a g o sp o d a ro w a n ia M ien ia Komunalnego w Elblągu w związku z likwidacjązakładu.
Uchwała nr 3 z dnia 22 marca 1999 r.
Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność"
w E lblągu upow ażnia P rezydium do w ydatkow ania z rezerw y budżetow ej kwoty niezbędnej na pokrycie kosztów transportu pielgrzymki do Lichenia.
Uchwała nr 4 z dnia 22 marca 1999 r.
Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność"
w Elblągu przeznacza kwotę 6,00 zł od każdej umowy zawartej przez firmę Zurich Solidarni dla Komisji Zakładowej, która działa w zakładzie pracy ubezpieczonego.
Uchwała nr 5 z dnia 22 marca 1999 r.
Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność"
przeznacza kwotę 450,00 zł z rezerwy budżetowej na zwiększenie prenumeraty Biuletynu Informacyjnego KK do 100 egzemplarzy.
"Pośredniak"
Związkowe Biuro Pośrednictwa Pracy ma sw ą siedzibę w pom ieszczeniach Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" w Elblągu przy ul. 1-go Maja 2. Zgłaszając się do nas, przedstaw nam swoje kwalifi
kacje, wykształcenie oraz przebieg pracy ' zawodowej. Kierując się tymi informa
cjami, postaramy się znaleźć Ci pracę.
Ponieważ problem bezrobocia pozostaje w centrum naszej uwagi, zwracamy się także do komisji zakładowych o informacje o możliwościach zatrudnienia lub tworze
nia now ych m iejsc pracy w waszych zakładach.
W sz y stk ic h z w ią zk o w có w p o trze
bujących pracy zapraszamy codziennie od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 - 15.00
Sytuacja ...
- rozmowa z Iwoną Radej
ciąg dalszy ze str. 7
nych. Będziemy się starać inicjować i przeprowadzać ich jak najwięcej, ponieważ są one najlepszą form ą inwestowania w ludzi, którzy potem m ogą znaleźć pracę.
Efektywność naszych szkoleń kształtuje się na poziomie 49 %. To dużo. I tak w I kwartale 1999 r„ przeszkoliliśmy 140 osób, a nasze plany w chwili obecnej dotyczą przeszkolenia 250 osób. W najbliższym czasie przewidujemy dwa szkolenia, a w miarę wzrostu ilości środków finanso
wych tych szkoleń będzie więcej.
E.B. Proszę powiedziećjakie są Pani zdaniem perspektywy rozwoju naszego region u i ja k a je s t szansa, aby bezrobocie uległo zmniejszeniu, ludzie pracowali i żyli godnie.
I.R. Nie ukrywam, że sytuacja w na
szym regionie jest trudna. Nie mniej jednak podejmujemy szereg działań, które poz
woliłyby na zdecydowaną poprawę ta
kiego stanu rzeczy. Wiele zależeć tu będzie od tego, czy sami potrafimy zadbać o nasze interesy, jak będziemy walczyć o spraw iedliw y rozdział pieniędzy i jak potrafimy zaktywizować bezrobotnych, zainwestować w ich kształcenie oraz jak korzystne warunki rozwoju na naszym terenie znajdąpracodawcy. Sąto poważne problemy, które musimy rozwiązać.
Ewa Bando
Biuletyn informacyjny Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność"
Adres: 82-300 Elbląg ul. 1-go M aja 2 tel./fax (055) 232-63-67; 232-77-42; 232-60-40.
Zespół redakcyjny w składzie: Jan P. Brzozecki - R edaktor Naczelny Ewa Bando, Danuta Krygier, Jacek Mazur, Stefan Rembelski, Janina Werstak R edakcja zastrzega sobie prawo skrótów oraz dokonywania zmian w nadesłanych materiałach.
Skład komputerowy: D onata Rdzanek Nakład: 800 egz.
Druk: ELGRAF 82-300 Elbląg ul. Komeńskiego 19A, tel. 233 64 27