P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E
ORGAN POLSKIEGO TOWARZYSTWA PRZYRODNIKÓW IM. KOPERNIKA
P A Ń S T W O W E W Y D A W N I C T W O N A U K O W E
Z a le c o n o do b ib lio te k n a u c z y c ie lsk ic h i lic e a ln y c h p ism em M in isterstw a O św ia ty n r IV /O c-2734/47
*
S P I S T R E Ś C I Z E S Z Y T U 2 (1906)
K a u l b e r s z J., O d fiz jo lo g ii w y s o k o g ó r s k ie j p o p rz e z lo tn ic z ą do fiz jo lo g ii
p r z e s t r z e n i ... 33
L e ń k o w a A ., W o d a ... 38
Ł a s z k i e w i c z A ., N ie d o c e n io n y s p r z y m ie r z e n ie c w u p o w s z e c h n ia n iu w ie d z y o ś w i e c i e ... * ...42
M a c k o S „ F lo r a E t n y ... 44
S z a f l a r s k i J ., R o p a n a f t o w a i g a z n a S a h a r z e ... 48
D ro b ia z g i p rz y r o d n ic z e O d z ię c io le tr ó jp a l c z a s ty m a lp e j s k i m (P ic o id e s t r id a c t y lu s a lp in u s B re h m 1831) (J. F u d a k o w s k i ) ... 52
Z b io lo g ii E n n o m o s a u tu m n a r i a W e rn . (J. R a z o w s k i ) ... 52
T r z p ie n n ik w ie lk i (S ir e x g ig a s L.) (I. S a m e k ) ...53
T e r a s a w ę g lo w a O g o rz e lc a (E. J o ń c a ) ...53
R o z m a i t o ś c i ... 54
R e c e n z je S z a ta r o ś lin n a P o ls k i p o d r e d . W ł. S z a f e r a (Z. M a ś la n k ie w ic z o w a ) . . 56
J e s z c z e w s p r a w ie d o ś w ia d c z e ń w iw is e k c y jn y c h (J. D y a k o w s k a ) . . 57
S p r a w o z d a n ia X X X I I Z ja z d P o ls k ie g o T o w a r z y s tw a G e o lo g ic z n e g o (K . M a ś la n k ie w ic z ) 58 X IV Z ja z d P o ls k ie g o T o w a r z y s tw a M ik ro b io lo g ó w (Z. P rz y b y łk ie w ic z ) . 58 X X X I I Z ja z d P o ls k ie g o T o w a r z y s tw a B o ta n ic z n e g o w O ls z ty n ie . . . 59
S p i s p l a n s z
l a , b , c, d, Z M R O C Z N IK W IL C Z O M L E C Z E K (C e le rio e u p h o r b ia e L.) — fo t. W . S tr o jn y
II. S Z Y S Z K A Ś W IE R K A P O S P O L IT E G O (P ic e a exc.elsa (L am .) L k.) — fo t. W . S t r o j n y
I l i a . S O W A U S Z A T A (A s io o tu s L.) — fo t. W . P u c h a ls k i I l l b . P O R T R E T Z O Ł Ę D N IC Y — fo t. W . P u c h a ls k i
IV . Z N A C Z K I S A N M A R IN O P R Z E D S T A W IA J Ą C E R A S Y P S Ó W
N a o k ła d c e : M E W Y — fo t. S t. K o z ło w sk i
P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E
O R G A N P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A P R Z Y R O D N I K Ó W I M. K O P E R N I K A
LU TY 1960 ZESZYT 2 (1906)
JE R Z Y K A U L B E R S Z (K ra k ó w )
O D F IZ J O L O G II W Y S O K O G Ó R S K IE J P O P R Z E Z L O T N IC Z Ą D O F IZ J O L O G II P R Z E S T R Z E N I *)
K iedy przed trzydziestu pięciu laty opisywa
łem sw e spostrzeżenia z wędrówki na szczyt Mont-Blanc, fizjologia wysokogórska znajdo
wała się w pełnym rozwoju już przez poprzed
nie trzydzieści pięć lat. Rozpatrywano poszcze
gólne czynniki jakie składają się na pojęcie klim atu wysokogórskiego: działanie czysto m e
chaniczne obniżonego ciśnienia, zmniejszoną w il
gotność, spadek tem peratury, wzm ożenie siły prom ieniowania pozafiołkowego, oraz zwięk
szoną jonizację powietrza, przede wszystkim jednak w p ływ zredukowanej w rozrzedzonym powietrzu ilości tlenu na ustrój. W latach 1889— 1891 fizjolog francuski V i a u l t pierw
szy stw ierdził, że bardzo szybko po rozpoczęciu pobytu na dużych wysokościach powiększa się ilość czerwonych krwinek i hemoglobiny, co 11 lat przed nim Paul B e r t w sw ym dziele La pression barometriąue uważał na podstawie badania krwi zwierząt stale żyjących w górach za proces pow olny powstający w szeregu gene
racji. W ielką ilość prac nad zmianami morfo- tycznym i w e krw i pod w pływ em klim atu wysokogórskiego ogłoszono w końcu zeszłego i w obecnym stuleciu. Znane są ogólnie reakcje w formie zwiększonej ilości ciałek czerwonych i hem oglobiny, wzmożenia oddechów, wzrostu
* N a m a r g in e s ie Z ja z d ó w M e d y c y n y L o tn ic z e j i P r z e s tr z e n n e j 1958.
wyrzutu sercowego, zmienionej przemiany ma
terii i inne.
Przeprowadzając w pierwszej połowie lat trzydziestych badania w alpejskich wysokogór
skich stacjach fizjologicznych na człowieku i zwierzętach oraz w komorach niskich ciśnień na zwierzętach, m ogłem stwierdzić zmianę składu chemicznego krwinek i ich wzmożoną oporność, co częściowo przyczynia się do po
większenia ilości ciałek czerwonych w jednostce objętościowej krwi. Dłuższy jest okres życia po
szczególnych krwinek. W drugiej połowie lat trzydziestych oznaczałem nasycenie krwi tętni
czej i żylnej tlenem w Andach Am eryki Po
łudniowej u tubylców oraz czasowo tam przeby
wających m ieszkańców nizin. K rew tętnicza nie okazywała się u tubylców bardziej nasycona tle
nem, niż u. przyjezdnych, pomimo że sprawność fizyczna pierwszych była o w iele wyższą na tych wysokościach niż ostatnich. Pomimo to si
nica, która powstaje, gdy absolutna ilość zre
dukowanej hem oglobiny przekroczy 5% we krwi naczyń włosowatych, bywa u tuziem ców w większym stopniu uwydatniona. W andyjskiej kolejce m iędzy Limą i Cerro de Pasco w y stę
puje ona u większości pasażerów na odcinkach położonych w yżej 4800 m etrów. Jednak na do
legliwości oddechowe zapada tylko około 10%.
W czasie m ego przejazdu na 30-tu pasażerów 3-ech potrzebowało zastosowania tlenu, w dro-
5
dze powrotnej — na 24-ech tylko jeden. W dół bowiem jadą ludzie przeważnie już zaaklim aty
zowani do dużych wysokości.
W oparciu o fizjologię wysokogórską zaczyna się rozwijać od początku lat 20-tych obecnego stulecia, fizjologia lotnicza. Pow stają specjalne czasopisma poświęcone tej gałęzi w iedzy. Obok w yżej w ym ienionych problem ów fizjologii w y sokogórskiej, główną jej tem atyką stają się reakcje na skutek działania sił odśrodkowych, szczególnie ze strony układu krążenia, oraz reakcje błędnikowe.
Zjazdy m edycyny lotniczej w ostatnich latach odbywają się co roku. Przedostatni, w Loew en (Louvain) w końcu września 1958 r., obecnie ostatnim był zjazd w R zym ie w październiku 1959 r. zawierał stosunkowo m niej problema
tyki naukowej, niż referatów odnoszących się do spraw technicznych w lotnictw ie, jak oczy
szczanie powietrza w kabinach, odpowiedni ekwipunek lotnika, trening pilota do dużych wysokości, zapobieganie dezorientacji, wypadki lotnicze, niedociągnięcia w badaniach pilotów.
Jednym z pierw szych referatów , jaki w ysłu chałem, była praca E r n s t i n g a z instytutu m edycyny lotniczej w Farnborough w A nglii 0 oddychaniu w anoksji pod nadciśnieniem 60 mm Hg. U żyw ając w tym celu m askę ustno- nosową stwierdzono, że najniższym ciśnieniem pęcherzykowym tlenu, przy którym uzyskuje się w ten sposób korzystne rezultaty, jest 55 mm Hg, natomiast przy ciśnieniu 35 m m Hg metoda ta nie chroni od całkow itej zapaści.
Mc F a r l a n d z instytutu zdrowia publicz
nego przy Harvard w Bostonie om awiał sto pień opanowania m aszyny przez człow ieka 1 upośledzenie sprawności pilota na skutek sta rzenia się i pod w pływ em zmęczenia. S c h a - f e r z instytutu m edycyny lotniczej w Bad Go- delsberg m ów ił o zm ienionym pow inow actw ie hem oglobiny do tlenu w w yższych w arstwach atmosfery, podnosząc, że n ie można uważać dziś za słuszny pogląd B a r c r o f f a o bardziej al
kalicznej reakcji każdego z poszczególnych cia
łek czerwonych w okresie erytropoezy jako przyczynie w iększego pow inow actw a. W ii n- s c h e z .tego sam ego zakładu, przedstaw ił w y
niki zapobiegawczych inhalacji tlenu dla w y elim inowania azotu przed nagłym i obniżeniam i ciśnienia. Zastosowanie w doświadczeniach na zwierzętach hyaluronidazy, skracało okres po
trzebny w tym celu na inhalację tlenu.
Z instytutu m edycyny lotniczej w Rzym ie L o m o n a c o referow ał w yn iki badań nad w p ływ em zmian przyśpieszenia od potrójnej siły ciężkości — 3 g do braku ciężkości — 0 g.
Doświadczenia przeprowadzał na 14 m etrowej w ieży, w ew nątrz której znajdowała się zaw ie
szona kabina z siedzeniem dla pilota. Napinane podczas spadania kabiny sznury elastyczn e ciągną ją potem do góry. Początkowo w czasie podnoszenia podlega ona przyspieszeniu do 3 g, natom iast w chw ili osiągnięcia kulm inacyjnego
34
punktu oraz nieco potem, razem na okres 1— 1,7 sekundy, w ykazuje stan „zerowej grawi
tacji”, wobec czego człowiek siedzący w kabinie znajduje się w stanie nieważkości. Ludzie z nor
m alnym i błędnikami tracą w tym czasie koordy
nację ruchów, ze schorzałym i zachowują ją. Po
nieważ zainstalowane w kabinie nystagmografy nie rejestrow ały oczopląsu, Lomonaco uważa, że nie w kanałach półkulistych, ale w łagiew ce z otolitam i znajdują się receptory w rażliw e na przyspieszenia. Drugim zjawiskiem, na które przy przejściu z 3 g do 0 g zwrócono uwagę, było podniesienie przepony o 1,6 cm. W edług wspom nianego badacza nie jest to następstw em zm ie
nionych ruchów oddechowych, ale w yelim ino
waniem sił ciężkości wew nątrz klatki piersiowej i jam y brzusznej. Elastyczność tkanek powoduje ekspansję narządów wew nętrznych, której nie przeciwdziała siła ciężkości.
Chociaż Kongres ten był zjazdem m edycyny lotniczej, jednak jak widzim y, szereg referatów odnosiło się raczej do m edycyny przestrzennej.
Pośród nich jeden rozdany w m aszynopisie, do
tyczył osiągnięć m edycyny przestrzennej ostat
niego dziesięciolecia w Związku Radzieckim.
K u z n i e c o w podaje w nim, że nie stw ier
dzono specjalnych zmian, które w skazyw ałyby na jakieś zaburzenia poszczególnych czynności ustroju, kiedy zwierzęta w w ysokościowych ska
fandrach umieszczano w herm etycznie zamknię
tych kabinach rakiet i wyrzucano w przestrzeń.
Kabina oddzielała się od rakiety i przy pomocy spadochronu powracała na ziem ię. Okres nie
ważkości trw ał 3— 6 minut. W r. 1958 w yrzu
cono zwierzęta na wysokość 473 km, powróciły one również, nie wykazując zaburzeń fizjolo
gicznych. W Sputniku II, psu Łajce nadano taką pozycję, że podlegał przyspieszeniu transwer
salnem u. Sygnalizacja ruchów oddechowych i czynności serca zarejestrowała 3-krotnie częst
sze ruchy oddechowe i w yrzuty serca w począt
kowej fazie lotu. B yło to prawdopodobnie reak
cją na przyśpieszenia, hałas i wibracje. Po pew nym czasie ilość oddechów i tętno w racały do normy. W elektrokardiogram ie zm ienione były zarówno poszczególne odległości odchyleń, jak i ich formy, prawdopodobnie na skutek podnie
cenia poprzedzającego zerową grawitację, w cza
sie nieważkości następował jednak pow rót do normy.
W parę tygodni po Zjeździe M edycyny Lotni
czej m iałem możność uczestniczenia w Sym po- sium Fizyki i M edycyny Przestrzennej w San Antonio, Texas, przebywając wtenczas w Am e
ryce na zaproszenie Fundacji Rockefellera. Dało to możność zaznajomienia się z całokształtem niektórych czołow ych zagadnień tej nowej ga
łęzi w iedzy. N ie ma ścisłej granicy m iędzy fizjo
logią lotniczą i przestrzenną. Przestrzenna za
czyna się w w yższych warstwach atmosfery, tam, gdzie pod niektórym i względam i panuje już tzw . przez S t r u g h o 1 d’a ekw iw alent przestrzeni. Rozpoczyna się on już na wysoko
W S Z E C H S W I A T
ści 16 km, a wszystkie cechy uwydatnione są od wysokości 190 km, chociaż ślady atmosfery sięgają ponad 1000 km.
Atm osferę można podzielić pod względem jej zdolności do utrzym ywania życia na 4 warstwy:
1. fizjologiczną sięgającą od poziomu morza do 3000 m, 2. niedostateczną fizjologicznie od 3000 m do 15 000m, 3. częściowy równoważnik przestrzeni 16 km do 190 km, 4. całkowity rów
noważnik przestrzeni 190— 1000 km, jest to już atmosfera niedostrzegalna, w której nie są mia
rodajne prawa aerodynamiki, lecz raczej astro- dynamiki.
Wspomniane sym posium w większym stopniu dotyczyło fizycznych niż medycznych proble
mów przestrzeni. Prom ieniowanie wysokoener
getyczne na poziomie rakiet i satelitów, m ate
riały m eteorytow e w przestrzeni, w p ływ otocze
nia na pojazdy przestrzenne, elektromagne
tyczne otoczenie Ziemi, chemosfera, radiobiolo
giczne studia nad ciężkimi jonami, pojazdy przestrzenne — to były główne tem aty. Kilka referatów jednak odnosiło się do niektórych podstawowych zagadnień m edycyny przestrzeni.
N ajważniejszym i zjawiskami biologicznome- dycznymi, z którym i spotykać się będzie astro
nauta w czasie lotów przestrzennych są: 1) nie
ważkość (weightlessness) wyrażająca się czę
ściową lub zupełną utratą wagi oraz przyspie
szenia w okresie startu i powrotu — uważać je można za zagadnienia dynamiki przestrzennej, 2) działanie prom ieni kosmicznych i ewentualne zderzenia z m eteorami, co stanowi część ekolo
gii przestrzennej, 3) utrzymanie właściwego dla życia powietrza w kabinie, 4) odżywianie w okresie lotów. Również powstaną problemy o charakterze psychologicznym na skutek długo
trw ałego uw ięzienia i odosobnienia.
Pojęcie nieważkości i jej w pływ u na żyw e ustroje przedstawiał główny jej specjalista z tej dziedziny G e r a t h e w o h l , dawny pracownik niem ieckich zakładów lotniczo-badawczych, obecnie zajęty w wojskow ym instytucie poci
sków balistycznych pod Montgomerry w stanie Alabama. Rozumie się pod tą nazwą utratę wszelkiej wagi. Nastąpi ona np. w czasie żeglugi przestrzennej po torach okrężnych lub eliptycz
nych naokoło Ziemi, kiedy pojazd osiągnie ko
nieczną dla tego obrotu szybkość tzw. orbitalną.
Wtenczas przyciąganie grawitacyjne Ziemi bę
dzie zrównoważone przez bezwładność pojazdu, działającą w odwrotnym kierunku. Im wyżej nad Ziemią, tym szybkość orbitalna m aleje z po
wodu zmniejszonego przyciągania ziemskiego.
Blisko powierzchni Ziemi w ynosi 7,8 km na sek., podczas gdy na wysokości 1000 km koło 2,5 km na sek. Księżyc w odległości 384 000 km od Ziemi ma szybkość orbitalną 1 km na sek. Do
minium satelitów , w którym panują rządy ke- plerowskie, zaczyna się już powyżej 200 km.
Na to, żeby pojazd mógł przezwyciężyć przycią
ganie ziem skie, szybkość wyrzucenia m usi być tzw. szybkością ucieczki z Ziemi. Wynosi ona
L u t y 1960 35
42s e k u n d y
R yc. 1. O k re s z e ro w e j g r a w it a c ji p o d c z a s lo tó w p a r a b o lic z n y c h F -9 4 'C
28s e k u n d
R yc. 2. O k re s z e ro w e j g r a w it a c ji p o d c z a s lo tó w p a r a b o lic z n y c h T -33A >:
11,2 km/sek. Z Księżyca byłaby równa tylko 2,4 km/sek.
Krótkotrwałe stany nieważkości w yw oływ ać jednak już można w samolotach odrzutowych lecących po torach parabolicznych. Wznoszono się dla tych doświadczeń na wysokość około 7 km. Po płytkim nurkowaniu pilot łagodnie kieruje w zw yż maszynę, przyspieszenie nie przekracza l]/2 g, potem wznosi ją pod kątem 60° przy pełnym rozpędzie, bezwładność prze
ciwdziała sile grawitacji Ziemi. Odrzutowiec utrzym uje się na torze keplerowskim aż do w y ciągnięcia go ponownie w zw yż, które jeśli jest gwałtowne, w yw ołuje uczucie wzmożenia wagi, jeśli zaś niew ielkie, a promień zakrętu duży, może być niew yczuw alne. W ykonywano zwykle 4 parabole po sobie. W innym rodzaju lotów nurkowanie zaczynało się pod kątem 65°, potem nagle aparat kierow any był do góry z przyśpie
szeniem 3 g (ryc. 1 i 2). Przy większej szybkości wznoszenia otrzym ywało się dłuższy łuk para
boliczny. Powrót do 5100 m dostarczał potrzeb
nej wysokości dla rozpędu w następną parabolę.
Człowiek podlegał szereg razy stosunkowo na
głym i znacznym wzmożeniom wagi i dłuższym okresom nieważkości. Długość okresu tego jest proporcjonalna do m aksymalnej szybkości, jaką daje się uzyskać na początku manewrowania.
Utrzym ywano w stanie zerowej grawitacji sa
molot T-33 przez 28, F-94 C przez 42 sekund, a F-104 B całą minutę, zaś w X-15 stan ten bę
dzie trwać przeszło 5 minut.
Nieważkość powstaje więc nie tylko, gdy za
nika siła przyciągania Ziemi, ale też gdy zrów
noważy ją siła przeciwna. W obu wypadkach żadna siła grawitacyjna nie działa na narządy ludzkie. Lotnik w tym okresie może się źle czuć i nićsprawnie działać. Sądzono, że czynność układu nerwowego będzie wtenczas upośledzona, gdyż mózg przestanie otrzym ywać impulsy, któ
re pochodzą z ucisku na nerwy, na narządy w e
wnętrzne, z tonusu m ięśniowego, sygnały zaś, które przekazywane będą z labiryntu, sprowa
dzą raczej zamieszanie. M yślano nawet o śmier-
5*
36 W S Z E C H Ś W I A T
ci z powodu niedomogi ośrodkowego układu nerwowego. K iedy jednak w Stanach Zjedno
czonych zaczęto doświadczalnie w yw oływ ać w wyżej przytoczony sposób stany nieważkości, okazało się, że w krótkich okresach zerowej gra
witacji efekty nie są zbyt przykre. N ie w yk lu cza to naturalnie m ożliwości niem iłych przeżyć podczas długotrwałego poddawania się takim w pływ om .
Uczestnicy lotów po torach parabolicznych podają, że doznawali uczucia w olnego w irow a
nia w nieokreślonym kierunku, dezorientacji, o. ile pozycja ich była niewym uszona. P rzyw ią
zani do m iejsca lepiej m ogli zachować orienta
cję. Ciśnienie krwi, szybkość uderzenia serca, oddechy utrzym yw ały się w granicach normy.
Badano u człowieka w okresie nieważkości tzw. iluzje oczno-agrawiczne, które są przeci
w ieństw em do pozornych przesunięć obiektu w przestrzeni w następstw ie przyspieszeń Unij
nych, albo radialnych, z którym i związana jest siła odśrodkowa. Bada się powidok siatków kow y w czasie lotu w kabinie. Czarna zasłona zaw ie
szona na wierzchołku sklepienia, użyta zostaje przez obserwatora jako kaptur. W celu uzyska
nia jaskrawego powidoku obserwator wpatruje się w źródło światła, którym jest żarówka o sile 2,5 V, liczy głośno do 20, wyłącza św iatło, za
m yka oczy i podaje pilotow i kierunek ruchu po
widoku. Podczas powiększania przyspieszenia
Obserwowano również podczas parabolicz
nych m anewrów lotniczych koordynację oko- ręka. Zadanie polegało na w ycelow aniu i trafia
niu rylcem w tarczę zawieszoną w odległości ra
mienia na tylnej ścianie kabiny. Ludzie w sta
nie nieważkości trafiali około 4 cm za wysoko i na prawo (ryc. 3, 4, 5, 6). Takie same w y niki uzyskiw ał Lomonaco w Rzymie, badając swoich ludzi we wspomnianej poprzednio w ieży.
I w tym wypadku człowiek przyzwyczaja się prędko do sprawniejszego w ykonywania zadań w stanie nieważkości. Orientacja w tym okresie zdana jest całkowicie na oko. Elektrokardio- gramy badanych nie w ykazyw ały anomalii.
Jako w ynik wystawiania człowieka na grawi
tację zerową w ciągu okresu 20— 30 sekund stwierdza się, że tak długo jak utrzymane są wrażenia wzrokowe i czuciowe dochodzi tylko do nieznacznego upośledzenia orientacji i koor
dynacji ruchów. Połowa spośród badanych czuła się dobrze, 1/4 m iała zawroty głow y i nudności, 1/4 w ym ioty i siln y niepokój. Niektórzy dozna
wali wrażenia jakby zawieszenia w odwróconej pozycji.
Dłuższe okresy nieważkości można będzie za
pew ne łatw o przetrzymać, o ile się człowieka odpowiednio w yćw iczy i w yekw ipuje. Jeśli po
rów nyw ać stany nieważkości przed- i poprzy- śpieszeniowej, to w tej ostatniej po spiralnym nurkowaniu i paraboli długo utrzym uje się
średnio Ig = średnio 3g --- średnio 0q
R y c. 3, 4, 5. B a d a n ia k o o r d y n a c ji o ko — r ę k a n a jp i e r w n a p o z io m ie z iem i (lg ) w k a b in ie s a m o lo tu T -33A . B a d a n y s t a r a się u d e rz y ć r y lc e m ś r o d e k ta r c z y , o d le g łe j o 1 m . T o sa m o d o ś w ia d c z e n ie p o w ta r z a p o d c z a s p rz y s p ie s z e n ia 3 g i w o k re s ie n ie w a ż k o ś c i (0 g) p o d c z a s m a n e w r ó w p a ra b o lic z n y c h . P o w y ż sz e w y n ik i w y k a z u ją sk ło n n o ś ć d o u d e r z e n ia za n is k o w c z a s ie w z m o ż e n ia s ił g r a w ita c y jn y c h , a za w y s o k o p o d c z a s s ta n u
n ie w a ż k o ś c i. R y c. 3 — ś r e d n io 1 g, ry c . 4 — ś r e d n io 3 g, r y c . 5 — ś r e d n io 0 g
przesuwał się on do dołu, podczas zerowej gra
w itacji do góry.
Von B e c k h przeprowadzał na ludziach ba
dania koordynacji ruchów w okresie niew ażko
ści. Polecono podczas lotów nurkow ych rysować krzyże w siedm iu m ałych kwadratach, ułożo
nych wzdłuż przekątni arkusza papieru przy
czepionego do płytki z instrum entam i, czasem z oczyma otwartym i, czasem z zam kniętym i.
W następującym potem stanie niedoważkości zdarzały się pom yłki. P o szeregu lotów jednak w yniki b yły lepsze.
wzmożona akcja serca i bóle piersi. Natomiast w przedprzyśpieszeniowej nieważkości, sym ulu
jącej fazę powrotu, poprzedzającej spirale i nur
kowanie, tachykardii nie zauważono, akcja serca bywała umiarkowana. Człowiek jest przystoso
wany swoim układem sensom otorycznym i krą
żeniow ym do 1 g. Utrata ciężaru znosi funkcję mechanicznych receptorów jako grawiceptorów, ale pozostają one proprioceptorami.
Zdawać by się mogło, że uniknięcie nieprzy
jem nych następstw zerowej grawitacji m ożliwe byłoby przez zastosowanie magnesu. Wszak już
L u t y 1960 37 G a n s w i n d t i C i o ł k o w s k i m yśleli
o sztucznej grawitacji, przez wprowadzenie po
jazdu w rotację. Ponieważ jednak zwierzęta w pionowo wystrzelonych rakietach nie zdawały się być zbytnio dotknięte stanem nieważkości, to m ożliwe, że zbyteczne będzie stosowanie ta
kiej sztucznej grawitacji. Co do człowieka zo
stało w każdym razie ustalone, że znieść on
1 2 3 4, 5 6
6Lose uderzeń
R yc. 6. D ia g ra m ty c h w y n ik ó w
może sytuację zero-grawitacyjną co najmniej 1 minutę, że różne czynności nie są wtenczas zbytnio zmienione. Najlepiej nadają się do zno
szenia stanu nieważkości piloci o niskiej wadze.
Przeprowadzono w dniach lotów parabolicz
nych i w dniach bezlotnych oznaczania 17-hy- droksykortikosteroidów w moczu i eozynofilów w e krwi. Wartości okazywały się u niektórych pilotów w dnie lotów większe.
Badacze w p ływ ów nieważkości projektują w pierwszym etapie dalszych badań przedłużyć
Doświadczenia na zwierzętach w okresie ze
rowej grawitacji robiono od roku 1951 w róż
nych ośrodkach m edyczno-lotniczych. Stoso
wano rakiety — pociski Aerobee, w których umieszczono skrzynki z myszkami. B yły to m i
niaturowe laboratoria z instrum entam i dla prze
kazywania na Ziemię szybkości uderzeń serca, oddechów i ciśnienia. Wartości te u lekko znie
czulonych zwierząt pozostawały prawie że bez zmiany podczaą przebywania w jonosferze. Ob
serwowano przede wszystkim zachowanie się zwierzęcia w czasie parominutowego stanu nie
ważkości i po powrocie do normalnych warun
ków. W komorze zainstalowany był aparat fil
mowy, który robił zdjęcia białych myszek, umieszczanych w 2-ch przedziałach bębenka. Je
den przedział zaopatrzono w m ały płotek, przez który m ysz musiała przekroczyć aby pozostać na spodzie bębna. W przedziale bez przeszkód umieszczono myszkę normalną, w zawierającym płotek — pozbawioną błędnika. W okresie nie
ważkości normalna m ysz była wyraźnie zm ie
szana, zatrwożona, zwisała w przedziale, szybu
jąc w powietrzu (ryc. 7 i 8), lecz jeśli mogła się do czegoś przyczepić, zachowanie jej było spo
kojne, labiryntektomizowana zaś nie okazywała żadnych zaburzeń w porównaniu do czasu po
przedzającego okres nieważkości.
Również koty tracą orientację w okresie nie
ważkości, jeśli nie mogą czegoś uchwycić. Odru
chy wstawania u kota podczas lotów po torach parabolicznych w aparatach T-33 badał Von Beckh. Stwierdził, że kot trzym any głową do dołu podlegał normalnemu odruchowi obrotu dopóki istniało minimalne choćby przyśpiesze
nie. W okresie nieważkości odruch ten znikał.
R yc. 7, 8. Z d ję c ie k in e m a to g r a fic z n e 2 -c h m y s z e k w o b ra c a ją c y m się b ę b n ie po o d łą c z e n iu od r a k ie ty A e ro b e e I I I . P o s tr o n ie le w e j w o k re s ie n ie w a ż k o ś c i w cza sie sw o b o d n e g o s p a d k u m y s z k a n o r m a ln a u n o si się z d e z o rie n to w a n a , m y s z k a z aś p o z b a w io n a o to litó w p rz y c z e p ia się d o p ło tk a i z a c h o w u je o rie n ta c ję . P o
s t r o n ie p r a w e j w c z a sie o b n iż e n ia n a s p a d o c h ro n ie o b ie m y s z k i z a c h o w u ją się n o rm a ln ie
okres zerowej grawitacji w czasie lotów rakiet i ślizgowców do kilku minut, w drugim etapie przeprowadzać m asowe loty w górnych war
stw ach atmosfery, w trzecim wyrzucać ludzi w w ielostopniow ych rakietach setki m il nad po
wierzchnię Ziemi, pozostawiać ich określony czas w orbicie i z tangencjalnym prawie wkro
czeniem w atmosferę, zwolnieniem lotu i lądo
waniem sprowadzać z powrotem na Ziemię.
Potem zwierzę znajdowało się jakby w panicz
nym strachu, obracając się w różnych kierun
kach. Na ogół doświadczenia powyższe dowodzą, że w p ływ y przyśpieszeń i nieważkości leżą w granicach tolerancji zwierząt. Pozostaje to w zgodzie z komunikatami o Łajce, która prze
trwać miała w Sputniku II 6 dni bez objawów chorobowych.
Również w procesach trawiennych w okresie
38 W S Z E C H S W I A T
nieważkości nie zauważono w iększych zmian.
Dobrze pogryziony pokarm łatw o bywa po
łknięty, nie pogryziony unosi się na podniebie
niu. Picie z otwartych naczyń może być bardzo utrudnione, płyn zostaje rozproszony przy kontakcie z wargami, dostaje się do zatok i dróg oddechowych, łatw o nastąpić może aspiracja.
Wskazane jest ssanie płynu z elastycznej bu
telki. Zachodzi wobec tego potrzeba specjalnych naczyń do jedzenia i picia.
W czasie startów rakiet potrzebne są duże przyspieszenia: przez 2 m inuty dochodzić mogą do 10 g, przez 10 m inut do 3 g. Już od 5 g roz
poczynają się przyspieszenia w yw ołujące nie
przytomność.
Jak pokazały doświadczenia z wirówkam i, ważne jest położenie osi ciała w stosunku do działania siły. Jeśli kierunek ten jest rów no
legły do przebiegu dużych naczyń, to efekt bywa ogromny, jeśli prostopadły do tego k ie
runku, to nikły. N ajlepiej będzie, jak sądzą le
karze przestrzeni, położyć pasażera na wznak w czasie wyrzucania go w przestrzeń i w czasie
powrotu na ziemię. Stosować można by ew en
tualnie antygrawitacyjne siedzenia, dla których konstrukcji konieczna jest współpraca medyka i technika.
Dla badania przyspieszeń u człowieka zbudo
wano ogromne wirówki o promieniu 30 metrów.
Zależnie od kierunku działania, przyjęto nazy
wać przyspieszenie pozytywnym , jeśli działa w kierunku głowa-nogi, negatyw nym w kierun
ku nogi-głowa, transwersalnym zaś — w kie
runku poprzecznym do osi ciała. Przyspieszenia ujemne, w których dochodzi do przekrwienia głowy, prędko prowadzą do poważnych zabu
rzeń z silnym bólem głowy, dodatnie zaś w y wołujące anem ię m ózgu — do utraty przytom ności. Najlepiej znosi się przyspieszenia po
przeczne, naw et jeśli wynoszą ponad 10 g.
Zmiany w yw ołane przyspieszeniam i od 0 g do w ielokrotnych g, to tylko jeden z problemów zajm ujących lekarzy i biologów w stosunku do zjawisk, jakie wyłaniają się w związku z ew en
tualnym i lotam i przestrzennymi. Inne zagad
nienia omówione będą w następnym artykule.
A N T O N IN A L E N K O W A (K ra k ó w )
W O D A *
N a sz k r a j n ie je s t o d o s o b n io n y m w y ją tk ie m . W s z y s t
k ie p a ń s t w a p r z e ż y w a ją d z iś t r u d n o ś c i z w o d ą . W W ie l
k ie j B r y ta n ii w w ie lu m ie js c o w o ś c ia c h la t e m w y c z e r p u ją się r e z e r w u a r y i w o d o c ią g a m i p r z e s ta j e p ły n ą ć w o d a . L u d z ie m u s z ą p o w r a c a ć z n o w u do s t u d n i i ź r ó d e ł, k tó r e n a jc z ę ś c ie j są z a n ie c z y sz c z o n e i z a w ie r a j ą n ie z d a tn ą d o p ic ia w o d ę. W w ie lk ic h m i a s t a c h , ja k n a p r z y k ła d w M a n c h e s te rz e , o g ra n ic z a się w m ie s ią c a c h l e t n ic h d o p ły w w o d y d o p a r u g o d z in n a d o b ę .
L a te m 1959 r o k u w N e a p o lu lu d z ie b ili s ię f o r m a l
n ie p r z y s tu d n ia c h , a b y m ó c n a p e łn i ć n a c z y n ia d r o g o c e n n y m p ły n e m . F la s z k a w o d y k o s z to w a ła w te d y n a c z a r n y m r y n k u 60 liró w .
W G r e c ji o k o lice p o ło ż o n e w p o b liż u A te n i P ir e u s u p o z b a w io n e s ą w ła s n e j w o d y . J e s t o n a t a m d ro ż s z a od w in a p o n ie w a ż m u s i się ją p rz e w o z ić z o d le g ły c h m ie js c o w o ś c i g ó rs k ic h n a g r z b i e ta c h o słó w . W J u g o s ła w ii z n a c z n e o b s z a r y C h o r w a c ji z a m ie n io n e są n a k a m i e n n ą p u s ty n ię i d la te g o te ż k a ż d a k r o p l a w o d y
je s t t a m b a r d z o c e n io n a .
W z r a s ta ją c y n ie d o b ó r w o d y m o że w p rz y s z ło ś c i z n a c z n ie z a h a m o w a ć d a ls z y ro z w ó j p rz e m y s łu . P o c z ą t e k ta k ie g o p ro c e s u o b s e r w u je się n a p r z y k ła d o s ta tn io w c e n tr a ln o - z a c h o d n im r e jo n ie U S A , g d z ie o d p e w n e g o c z a s u p o tę g u ją s ię tr u d n o ś c i w u z y s k iw a n iu te g o p o d s ta w o w e g o d o w s z e lk ie j p r o d u k c j i s u r o w c a . N ie d o ść b o w ie m że ju ż o b e c n ie z a p o tr z e b o w a n ie w o d y s ię g a t a m 346 m ilia r d ó w m 3 ro c z n ie , a w p e r s p e k ty w ie 15 l a t s p o d z ie w a n e je s t p o d w o je n ie t e j lic z b y — to jeszcze
* F r a g m e n t z k s ią ż k i p. A . L e ń k o w e j p t. .O s k a lp o w a n a Z ie m ia ”, k t ó r a u k a ż e się w w y d a w n ic tw ie
„ I s k r y ”, w s e r ii „ C z ło w ie k p o z n a je ś w ia t” .
c o ra z g o rs z e su s z e n a w ie d z a ją te n k r a j . K lę s k ę ta k ą p rz e ż y ł n a p r z y k ła d N o w y J o r k n a p rz e ło m ie ro k u 1949— 1950. M ie s z k a ń c y te g o m i a s t a p r z e k o n a li się w te d y , że w o d a je s t n a jc e n n ie js z ą rz e c z ą i m a w ię k szą w a r to ś ć n iż p ie n ią d z . P ie r w s z e tr u d n o ś c i z a c z ę ły s ię ju ż w je s ie n i, a le n a jg o r s z y o k re s ro z p o c z ą ł się w d r u g im ty g o d n iu g r u d n i a 1949 r o k u , g d y ż w o d o c ią g i m ie js k ie o tr z y m y w a ły z a le d w ie 35°/o d o ty c h c z a s o w e j ilo śc i w o d y . Z k o n ie c z n o ś c i w ię c p ro p a g o w a n o w ty m c z a sie u n ik a n ie c z ę s ty c h k ą p ie li, w y łą czo n o u rz ą d z e n ia k lim a ty z a c y jn e , z a b ro n io n o m y c ia a u t w p r o m ie n iu 100 k m w o k ó ł m ia s ta , n a k a z a n o p o d a w a n ie w r e s ta u r a c j a c h te j s a m e j o so b ie w s z y s tk ic h d a ń n a je d n y m t a l e r z u itp . W o k o lic y N o w e g o J o r k u su s z a b y ła je d n a k c z y m ś w y ją tk o w y m i ch o ć d o b rz e d a ła się w e z n a k i lu d z io m n ie p rz y g o to w a n y m n a je j p r z y jś c ie — d r u g i r a z n ie z d o ła ic h ju ż zask o czy ć.
A b y n a p rz y s z ło ś ć u c h ro n ić się od te g o r o d z a ju n ie s p o d z ia n e k z d e c y d o w a n o się ta m n a w y d a n ie 1 m i
l i a r d a 250 m ilio n ó w d o la ró w . Z a t ą c e n ę p o c ią g n ię to r u r o c ią g od g ó r C a ts k ill i z b u d o w a n o o g ro m n e z b io r
n ik i, k tó r e m o g ą p o m ie ś c ić k il k u le t n ie z a p a s y w o d y d la N o w e g o J o r k u .
N ie s te ty p o d o b n e in w e s ty c je n ie z a ła g o d z ą tr u d n e j s y t u a c ji w z a c h o d n ic h s t a n a c h U S A , g d z ie su s z e są z ja w is k ie m c o ra z c z ę stsz y m . O s ta tn ia p o s u c h a tr w a ta m n ie m a l od 1939 r o k u , a w ięc p r a w ie 20 l a t i je s t p o d o b n o n a jg o r s z ą ze w s z y s tk ic h ja k ie n a w ie d z iły te n k r a j . J e j u p o rc z y w o ś ć n a s u w a p rz y p u s z c z e n ie , że p ro c e s z m ia n y w s p a n ia ły c h n ie g d y ś p r e r i i w p u s ty n ię je s t t a k d a le k o p o s u n ię ty , ż e n ie d a się ju ż go p o w s tr z y m a ć . N a jg o rs z a s y tu a c ja p a n u j e w s t a n a c h T e -
Z M R O C Z N IK W IL C Z O M L E C Z E K (C elerio e u p h o rb ia e L.) a), b), c) p ro s to w a n ie sk rz y d e ł;
d) p o r o z p r o s to w a n iu s k rz y d e ł
F o t. W . S tr o jn y
S Z Y S Z K A Ś W IE R K A P O S P O L IT E G O (P icea e x c e ls a (L am .) L k.) F o t. W . S tr o jn y
L u t y 1960 39
R yc. 1. W 1950 r o k u sz czeg ó ln ie s iln a su sza w y n isz c z y ła p a s tw if k a w N o w y m M e k s y k u , to te ż n a d h o d o w c a m i b y d ła z a w is ła g ro ź b a lik w id a c ji trz ó d .
k sa s , N o w y M e k s y k , W y o m in g , N e b ra s k a , M o n ta n a o ra z w P ó łn o c n e j i P o łu d n io w e j D a k o c ie . B r a k w o d y je s t t a k d o k u c z liw y , że n ie ty lk o la n s u je się ta m h a sło „ p o w o ln e g o ” p o s tę p u p rz e m y s łu , a le g o rą c z k o w o p o d e jm u je się ró ż n e ś r o d k i z a ra d c z e , a b y n ie d o p u śc ić do lik w id a c ji m ia s t, k tó r e b ez w o d y is tn ie ć p rz e c ie ż n ie m o g ą. D o D a lla s n a p rz y k ła d , je d n e g o z w ię k sz y c h o ś ro d k ó w s t a n u T e k s a s , s p r o w a d z a się z o d leg ło ści 140 k m sło n e w o d y r z e k i R e d i p o ro z c ie ń c z e n iu w o d ą s tu d z ie n n ą u z u p e łn ia się n im i m ie js k ie z b io rn ik i. D la D e n v e r, s to lic y K o lo ra d o , k tó r e m u n ie w y s ta r c z a ją ju ż n u r t y m ie js c o w e j r z e k i P la t te , z a p e w n io n o n o w e z a so b y w o d y p rz e z p rz e b ic ie tu n e l u p o p o d G ó ra m i S k a listy m i. P r z e z t u n e l t e n s k ie ro w a n o w o d ę z d o p ły w ó w r z e k i K o lo ra d o . A le c z y n a d łu g o to s ta rc z y ? C zy w k r a j u p rz e m y s ło w y m m oże is tn ie ć b e z k o ń c a ta k a s y tu a c ja , ja k w d o lin ie U ta h , g d z ie w s z y s tk ie z aso b y w o d n e są ju ż od d a w n a „ z a ję te ”, w o b e c czeg o ż a d e n n o w y z a k ła d n ie m o że ta m ro z p o c z ą ć p ro d u k c ji?
Z a g a d n ie n ie to w y m a g a ja k ie g o ś in n e g o ro z w ią z a n i a i d la te g o w A m e ry c e z ro d z iły się d w a p r o je k ty
z a p o b ie ż e n ia g ro ź b ie c h ro n ic z n e g o b r a k u w o d y . P i e r w szy z n ic h p r z e w id u je h o lo w a n ie d o z a to k o g ro m n y c h g ó r lo d o w y c h , k tó r e p o s t o p n ie n iu d o s ta rc z y ły b y w ie lk ie j ilo śc i w o d y sło d k ie j. D ru g i p r o j e k t z a k ła d a w y k o rz y s ta n ie p r z e f iltr o w a n e j w o d y m o rs k ie j, a ta k ż e sło n y c h w ó d g ru n to w y c h , k tó r e w U S A w y s tę p u j ą z a ró w n o w r e jo n ie Z a to k i M e k s y k a ń s k ie j, ja k i d a le k o w g łę b i k r a j u . In ż y n ie ro w ie p rz e w id u ją , że n a jp ó ź n ie j do r o k u 2000 c a ły o b s z a r p a ń s t w a z o s ta n ie p o k r y ty sie c ią p o tę ż n y c h ru r o c ią g ó w d o s ta rc z a ją c y c h n a j b a r d z ie j d e fic y to w y m o k rę g o m p r z e f iltr o w a n e j w o d y m o r sk ie j. U rz e c z y w is tn ie n ie te g o p la n u n a t r a f i a je d n a k n a tr u d n o ś c i. T ło c z e n ie b o w ie m w o d y od p o z io m u m o rz a d o w y ż e j p o ło ż o n y c h czę śc i k r a j u w y m a g a ć b ę d z ie u ż y c ia z n a c z n e j e n e rg ii. P rz y p u s z c z a ln ie z o s ta n ie w y z y s k a n a w ty m c e lu e n e r g ia ją d r o w a . D ru g ą p r z e sz k o d ą są z n a c z n e k o s z ty p o n o sz o n e p rz y p ro c e s ie f i l tr a c ji . S z e re g z a k ła d ó w n a u k o w y c h tr u d z i się od l a t n a d w y p ra c o w a n ie m n a jt a ń s z e j m e to d y d e s ty lo w a n ia w o d y s ło n e j. N a b a d a n ia w y d a n o ju ż p rz e s z ło 10 m i
lio n ó w d o la r ó w i ch o ć p r ó b o w a n o s to s o w a n ia e n e rg ii
4Q
W s z e c h ś w i a tR yc. 2. C u m u lu s y „ d o i” s ię n a jle p ie j. F o t. P . P ie r ś c iń s k i
s ło n e c z n e j, z a m r a ż a n ia , w y z y s k a n ia p ro c e s ó w o sm o - ty c z n y c h , p o z b y w a n ia się s o li n a m e m b r a n a c h z p l a s ty k u , z a s a d y s e p a r a c ji w ita m in o w e j itp . n ie z n a le z io n o d o tą d sp o s o b u , k t ó r y u m o ż liw iłb y n a w ie lk ą s k a l ę o tr z y m y w a n ie z m o r z a w o d y s ł o d k ie j p o c e n ie n iż s z e j n iż p ó ł d o la r a za 1 m 3. D o ty c h c z a s n a jw y ż s z a w A m e ry c e o p ła t a z a 1 m 3 w o d y w o d o c ią g o w e j w y n o s i 8 c e n tó w , d la te g o in ż y n ie r o w ie n ie u s t a j ą w d a l s z e j p r a c y e k s p e r y m e n t a ln e j, a b y ty lk o u to r o w a ć d ro g ę do r e a l iz a c j i te g o p r o j e k tu .
Z a n im s p r a w a t a d o c z e k a s ię ja k ie g o ś k o n k r e tn e g o ro z w ią z a n ia , A m e r y k a n ie c h w y ta ją s ię n a r a z i e p ó ł
ś r o d k ó w . P r z e m y s ło w c y c z ę s to w y k u p u ją p r a w o do w o d y od r o ln ik ó w d y s p o n u ją c p e w n y m i z a s o b a m i p r z e z n a c z o n y m i d o n a w a d n ia n i a p ó l. N ie k tó r e z a k ła d y p r ó c z d a le k o p o s u n ię te j o sz c z ę d n o ś c i w o d y , w p r o w a d z a ją z a m k n ię ty o b ieg w o d y . T a k a n a p r z y k ł a d f a b r y k a C e la n e s e w B is h o p w s t a n ie T e k s a s p o z a i n s t a lo w a n iu o d p o w ie d n ic h u r z ą d z e ń 50 r a z y w y k o r z y s tu je t ę s a m ą w o d ę z a n im z rz u c i ją d o k a n a łu . W w ie lu o k r ę g a c h m ia s ta , a n a w e t p r y w a t n e firm y , b u d u ją n a w ła s n e p o tr z e b y p r z e r ó ż n e z b io r n ik i i r u r o c ią g i n ie o g lą d a ją c się n a in t e r e s y in n y c h u ż y tk o w n ik ó w . N ie k ie d y się g a się n a w e t p o p rz e z w o d o d z ia ły i r a b u j e w o d ę z in n e g o z le w is k a .
W ty m c h a o s ie w a lk i o w o d ę z n a la z ł się — ja k to c z ę s to w A m e ry c e b y w a — o b r o tn y p r z e d s ię b io r c a ,
k t ó r y w y z y s k u ją c k o n iu n k t u r ę z d o b y ł m a j ą te k ja k o n o w o c z e s n y z a k lin a c z d e sz c z u . Z a ło ż y ł o n r o d z a j p r z e n o ś n e j f a b r y k i d e szczu , z g łó w n ą s ie d z ib ą w D e n v e r, a w ię c ja k b y w s a m y m c e n tr u m o k o lic n ę k a n y c h p o s u c h ą i n a ż y c z e n ie s p r o w a d z a d esz c z n a p o la sw o ic h k lie n tó w . N ie n a le ż y je d n a k są d z ić , że d r I r v in g P . K r i c k — b o t a k n a z y w a s ię s p r y tn y p r z e d s ię b io r c a — je s t p r y m ity w n y m n a b ie r a c z e m lu d z i. N ic p o d o b n e g o ! M a g ia je g o o p ie r a się n a p o w a ż n y c h d o ś w ia d c z e n ia c h p ro w a d z o n y c h p r z e z lo tn ic tw o n a d w y n a le z ie n ie m s p o s o b u z w a lc z a n ia , p o w s ta ją c y c h w p e w n y c h w a r u n k a c h w c z a s ie lo tu , o b lo d ź e ń sa m o lo tó w . S z c z e g ó ln e z n a c z e n ie d la z a p o c z ą tk o w a n e j p ó ź n ie j e r y k ie r o w a n y c h o p a d ó w , m i a ły o b s e r w a c je d r V in - c e n ta J. S c h a e f e r a , k t ó r y p r z e k o n a ł się, że ro z p y la n ie w c h m u r a c h o te m p e r a t u r z e n iż s z e j o d 0° C, s u c h e g o lo d u , cz y li z e s ta lo n e g o d w u tle n k u w ę g la , p o w o d u je n a ty c h m ia s to w y o p a d śn ie g u , g r a d u czy d e s z czu. W ta k i m p r z y p a d k u k a ż d a c z ą s te c z k a z e s ta lo n e g o d w u tle n k u w ę g la je s t b o w ie m o ś r o d k ie m k o n d e n s a c ji p a r y w o d n e j i p o w s ta w a n ia m a l u tk i c h k r y s z ta łk ó w lo d u . K r y s z t a łk i te , cz y te ż k r o p e lk i w o d y , s k u p ia ją się n a s t ę p n ie w w ię k s z e k o n g lo m e r a ty t a k d łu g o , aż s t a n ą s ię n a ty l e c ię ż k ie , że m u s z ą o p a ś ć n a ziem ię.
P ó ź n ie js z e b a d a n ia l a b o r a to r y jn e p ro w a d z o n e w S c h e n e c ta d y , m ie ś c ie p o ło ż o n y m n a p ó łn o c od N o
w e g o J o r k u , p rz e z d r I r v in g a L a n g m u i r a i d r B e r n a r d a Y o n n e g u t a d o w io d ły , że s p o ś ró d ró ż
L u t y 1960
41
n y c h s u b s ta n c ji, k tó r y m i sz tu c z n ie m o ż n a w y w o ła ć o p a d y ś n ie g u l u b d eszczu , n a jle p s z y m d o te g o celu , p o z a w s p o m n ia n y m p o p rz e d n io z e s ta lo n y m d w u tle n k ie m w ę g la , je s t k r y s ta lic z n y jo d e k s r e b r a . Ś ro d e k te n m a jesz c z e tę z a le tę , że je s t n a jta ń s z y w e k s p lo a ta c ji.
W p ra w d z ie b o w ie m ro z p y la n ie z e sta lo n e g o d w u tle n k u w ę g la w o b ję to ś c i o d p o w ia d a ją c e j je d n e m u z ia r n k u r y ż u p rz y c z y n ia s ię do u tw o r z e n ia p rz e s z ło tr y lio n a k r y s z ta łk ó w lo d u , a r o z s ia n ie p ó ł k ilo g ra m a t e j s u b s t a n c ji w y w o łu je ju ż p o r z ą d n ą u le w ę , je d n a k p o s łu g iw a n ie się ty m ś r o d k ie m j e s t k o sz to w n e , g d y ż m o ż n a n im o b sie w a ć c h m u r y ty lk o z sa m o lo tu , n a to m ia s t jo d e k s r e b r a d a się z z ie m i w y rz u c a ć w p o w ie tr z e i to p rz y p o m o c y n ie s k o m p lik o w a n y c h g e n e ra to ró w .
T e e k s p e r y m e n ty n a u k o w e s t a r a ło się w A m e ry c e p o w tó rz y ć w ie lu lu d z i m a ją c y c h w ty m k o n k r e tn y cel p r a k ty c z n y , n i k t je d n a k n ie ro b ił te g o t a k d o b rz e ja k d r K ric k . C o p r a w d a i jeg o p o c z y n a n ia b y ły p o c z ą t
k o w o p r z y jm o w a n e z r e z e r w ą i n ie p rz y n o s iły m u w ię k s z y c h d o c h o d ó w . D o p ie ro od c h w ili k ie d y p o z y s k a ł m o ż n e g o k li e n ta i z d o ła ł g o z ad o w o lić , f ir m a jego p o d n a z w ą W a te r R e s o u r c e s D e v e lo p m e n t C o rp o ra tio n — czy li: T o w a r z y s tw o R o z w o ju Z a so b ó w W o d n y c h — m ia ła ju ż u s ta lo n y b y t. K lie n te m ty m b y ł z n a n y w U S A w ła ś c ic ie l z ie m s k i A lb e r t M i t c h e 1, k tó r y w s w o ic h d o b ra c h w N o w y m M e k s y k u h o d u je d z ie s ią tk i ty s ię c y o w iec i b y d ła . F a r m e r t e n z w ró c ił się d o d r K r ic k a z p r o ś b ą o p o m o c w 1950 ro k u , k ie d y to sz c z e g ó ln ie s iln a su s z a w y n is z c z y ła p a s tw is k a n a c a ły m o b sz a rz e i n a d h o d o w c a m i z a w is ła g ro ź b a lik w i
d a c ji trz ó d . (P o r. ry c . 1).
A lb e r t M itc h e l n ie p o ż a ło w a ł n ig d y sw e g o k ro k u . J u ż p o u p ły w ie p a r u d n i od p rz y b y c ia e k ip y d r K ric k a , łą k i jeg o z a c z ę ły s ię n a n o w o z ie le n ić p o d w p ły w e m o b fity c h d eszczó w , k tó r e o dziw o! p a d a ły ty lk o w jego m a j ą tk u , a o m ija ły s ą s ie d n ie fa r m y , n a d a l tr a w io n e s p ie k o tą . N a tu r a l n ie in n i h o d o w c y n ie m o g li p a tr z e ć n a to z ja w is k o b e z z a z d ro ś c i, to te ż w b a rd z o k r ó tk im c z a sie f i r m a d r K r ic k a z y s k a ła d z ie s ią tk i n o w y ch k lie n tó w . P r z y c ią g a ły ic h n ie ty lk o b e z s p o rn e k o rzy ści, a le i p r z y s tę p n e c e n y . D r K r ic k p o b ie r a ł b o w ie m za s w o je u s łu g i 2— 5 c e n tó w od 1 a k r a , a n a w e t z w ra c a ł część p ie n ię d z y w p r z y p a d k u g d y ilo ść d e sz c z u n ie p rz e w y ż s z a ła ś r e d n ie j s u m y ro c z n y c h o p a d ó w . J e ś li je d n a k d esz c z e p a d a ły o b ficie, p o b ie r a ł d o d a tk o w e o p ła ty , ro s n ą c e p ro g r e s y w n ie w z a le ż n o śc i o d ilości z w ię k s z o n y c h o p a d ó w .
D la d r K r ic k a z a c z ę ła się te r a z e r a p ra w d z iw e j p r o s p e r it y i ju ż w n a s tę p n y m r o k u , to je s t w 1951, f ir m a jeg o m ia ła p o d o p ie k ą 330 m ilio n ó w a k ró w . N a tu r a l n i e a b y p o d o ła ć z a d a n iu i o b s łu g iw a ć p o w ie rz c h n ię r ó w n ą n ie m a l o b s z a ro w i H is z p a n ii, F r a n c j i i W łoch r a z e m w z ię ty c h , m u s ia ła b y ć o n a o d p o w ie d n io d o tego w y p o s a ż o n a , a le k a ż d y w k ła d do in t e r e s u s to k ro tn ie s ię o p ła c a ł, g d y ż p ie r w s z y ty lk o ro k p o w o d z e n ia p r z y n ió s ł 9 m ilio n ó w d o la r ó w c z y s te g o z y sk u . S a m e w y d a t k i n ie p rz e k r o c z y ły n a w e t 1 m ilio n a d o la ró w , p rz y czy m g ro s ic h s ta n o w iły w y s o k ie s k ła d k i u b e z p ie c z e n io w e n a w y p a d e k w y s u w a n ia ro s z c z e ń p rz e z lu d z i lu b in s ty t u c je , p o n o s z ą c e s z k o d y sp o w o d o w a n e d z ia ła ln o ś c ią firm y . M a lk o n te n tó w n ig d y n ie b ra k , w ięc i w ty m p r z y p a d k u z n a la z ło s ię w ie lu p o s z k o d o w a n y c h . W a tr a k c y jn y c h m ie js c o w o ś c ia c h — o m ija n y c h
o b e c n ie p rz e z tu r y s tó w , g d y ż za s p r a w ą d r K ric k a p a d a ją w n ic h u s ta w ic z n e d eszcze — lic z n e p e n s jo n a ty , h o te le , k lu b y s p o rto w e , p rz e r ó ż n e p r z e d s ię b io r s tw a ro z r y w k o w e i u s łu g o w e d o m a g a ją się o d s z k o d o w a ń za s t r a t ę d o ty c h c z a so w y c h z a ro b k ó w . W s ta n ie K o lo ra d o n a w e t je d n a z k o p a lń e k s p lo a tu ją c a m o lib d en w G ó ra c h S k a lis ty c h z a s k a r ż y ła f ir m ę W a te r R e so u rces D e v e lo p m e n t C o rp o ra tio n o z w r o t k o sz tó w p o n o sz o n y c h p rz e z u s u w a n ie n a d m ia r u o p a d ó w śn ie g u , k tó r e n a z a m ó w ie n ie ro ln ik ó w z a m ie s z k u ją c y c h d o rzecze A r k a n s a s , z o s ta ły o 50°/o s z tu c z n ie z w ię k sz o n e .
— O 50% ? A leż to c u d o w n e o s ią g n ię c ia ! W ja k i sp o sób d r K r ic k d o ch o d zi d o ta k i c h w y n .k ó w ?
— P r z e z u m ie ję tn e „ d o je n ie ” c h m u r . D r K r ic k ro b i to z p r a w d z iw y m z n a w s tw e m . P o s łu g u je się p r z y ty m g e n e r a to r a m i z a le d w ie je d n o m e tr o w e j w y so k o śc i, do k tó r y c h w rz u c a się d ro b n e k a w a łe c z k i k o k s u lu b w ę g la d rz e w n e g o n a s y c o n e p ły n n y m jo d k ie m s r e b r a . C z ą s tk i t e w r e g u la r n y c h o d s tę p a c h cz a su w p a d a ją w p ło m ie ń p a ln i k a n a fto w e g o u m ieszczo n eg o w e w n ą tr z g e n e r a to r a , p r z y czy m w ę g ie l s p a la się, a u w o ln io n y jo d e k s r e b r a u la t u je w p o s ta c i g a z u w y so k o w p o w ie trz e , g d z ie k o le jn o o c h ła d z a się, s k r a p la i k ry s ta liz u je . N a k a ż d y m k r y s z ta łk u jo d k u s r e b r a , k tó r y z e tk n ie się z c h m u r ą , tw o rz y się k r o p la d e sz c z u lu b p ła t e k śn ie g u , w su m ie w ię c u m ie ję tn e ro z p y le n ie te g o ś r o d k a za p o m o cą g e n e r a t o r a „ w y d o i” c h m u r ę bez re s z ty .
D r K r ic k p o lu je n a c h m u r y w ró ż n y sp o só b . R az ło w i je p o s łu g u ją c się o p is a n y m i w y ż e j g e n e r a to r a m i, u s ta w io n y m i w w y b r a n y c h p rz e z sie b ie m ie js c a c h n a p o la c h k lie n tó w , r a z „ w a b i” je w y s y ła ją c im n a p r z e c iw p o d o b n e ro z p y la c z e , u m ie sz c z o n e n a c ię ż a ró w k a c h , a n ie k ie d y n a w e t n a sa m o lo ta c h . O s w o je j n ie b ie s k ie j
„ z w ie rz y n ie ” w ie n ie m a l w s z y s tk o , g d y ż w g łó w n e j sie d z ib ie je g o f irm y w D e n v e r, p r a c u j e 28 z a w o d o w y c h m e te o ro lo g ó w , k tó r z y m a ją c do p o m o c y m ózg e l e k t r o n o w y n o tu j ą s ta le z b ie r a n e z c a łe g o ś w ia ta k o m u n i
k a ty m e te o ro lo g ic z n e i p rz y g o to w u ją n ie z b ę d n e d la p r o s p e r o w a n ia te g o r o d z a j u firm y , d o k ła d n e p ro g n o z y pogody.
O d z a r a n ia d z ie jó w lu d z k o ś c i, lu d z ie p r a g n ę li s p r o w a d z a ć lu b p o w s tr z y m y w a ć d eszcze. W ty m c e lu o d p r a w ia l i ta je m n ic z e c e re m o n ie , z w r a c a li się d o c z a ro d z ie jó w , z a m a w ia li p o g o d ę ta ń c a m i lu b m o d litw ą . P ó ź n ie j p ró b o w a li b a r d z ie j e n e rg ic z n e j in te r w e n c ji i ro z p ę d z a li c h m u r y h u k ie m w y s tr z a łó w a r m a tn ic h , ro z p y la n ie m d y m ó w , n a e le k tr y z o w a n y c h p ia s k ó w itp . D o p iero je d n a k o b e c n ie z a ś w ita ła n a d z ie ja , że p r a d a w n e m a r z e n ie , a b y ro z p ę d z a ć m g ły , o d d a la ć d eszcze lu b m ie ć je n a z a w o ła n ie , m oże s ta ć s ię re a ln e . Z d a je s ię b o w ie m , że s ta n ę liś m y u p ro g u n o w e g o o k re s u , w k tó r y m c z ło w ie k b ę d z ie m ó g ł — p r z y n a j m n i e j w p e w n y c h w a r u n k a c h — k s z ta łto w a ć p o g o d ę. S p r a w a t a je d n a k w y m a g a b a r d z o o s tro ż n e g o p o s tę p o w a n ia , k o o rd y n a c ji i k o n tr o li, p o n ie w a ż p rz y s z ła g o s p o d a r k a c h m u r a m i to rz e c z n ie ła tw a . P rz y p o m in a się h is to r i a z p r z y k r ó tk ą k o łd r ą . J e ś li się n a c ią g n ie ją n a g ło w ę, n o g i sp o d n ie j w y s ta ją , a ja k się o k r y je n ią n o g i, r a m io n a b ę d ą o d k ry te . P o k r y w a c h m u r je s t w ty m p r z y p a d k u t a k ą k o łd r ą i d la te g o is tn i e ją p o w a ż n e o b a w y , że n ie k o n tr o lo w a n a d z ia ła ln o ś ć o só b z a jm u ją c y c h się k ie r o w a n ie m d e sz c z u m o ż e m ie ć z u p e łn ie n ie p o ż ą d a n e n a s tę p s tw a . W U S A n a p r z y k ła d p rz y p u s z c z a się, że
6