• Nie Znaleziono Wyników

Szlaki, 2014, R. 9, nr 8

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szlaki, 2014, R. 9, nr 8"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Najmniejsze książki świata

W numerze

Tour de Pologne 2014 Trójkąt byłych

cesarzy

KĄTEM oka

bliża się 71. Tour de Po- logne – 6 sierpnia zawi- ta do Katowic. Najlepsi kolarze świata znów przyjadą na Śląsk.

Tradycyjnie trasa wyścigu będzie przebiegała przez śląskie miasta:

Jaworzno, Mysłowice, Siemiano- wice Śląskie, a zakończy się w Ka- towicach. Wśród pretendentów do wygranej są również Polacy, w tym Michał Kwiatkowski i Rafał Majka, który ostatnio wygrał dwa górskie etapy Tour de France!

To pierwsze etapowe zwycięstwa Polaka w Wielkiej Pętli od 1993 roku i wygranych Zenona Jasku- ły. Zarówno cały wyścig, jak i jego IV etap, z Tarnowa do Katowic za- powiadają się ciekawie. To cie- szy, że tak prestiżowa impreza, zaliczana przez wielu do grona najlepszych wyścigów kolarskich świata, gości niezmiennie od pię- ciu lat w Katowicach. Współpraca pomiędzy Czesławem Langiem a katowickim magistratem ukła- da się na tyle dobrze, że podpi- sano już umowę, która stolicy aglomeracji gwarantuje pewne miejsce na trasie Touru do 2019 roku. Finisz 6 sierpnia oczywiście przed katowickim Spodkiem.

O zmianach w komunikacji miejskiej, jakie tego dnia cze- kają na mieszkańców nie tylko stolicy Górnego Śląska, piszemy w bieżącym numerze „Szlaków”.

Redakcja

Z

Fot. Urząd Miasta Katowice

Wielki wyścig w Katowicach

Ő6 sierpnia 2014 roku naj- lepsi kolarze świata po- nownie przyjadą na Śląsk.

Wszystko za sprawą 71.

Tour de Pologne. Trasa rozpoczyna się w Gdań- sku i tradycyjnie koń- czy w Krakowie. Meta czwartego, najdłuższe- go etapu wyścigu będzie usytuowana przy kato- wickim Spodku. Cykli- ści wystartują z Tarnowa i będą mieli do przebycia 236 kilometrów. Wyścig zapowiada się naprawdę imponująco.

K

atowice już po raz piąty są współgospodarzem tego wy- jątkowego wydarzenia. W tym czasie ulice stolicy wojewódz- twa śląskiego opanowują tłumy świetnie bawiących się widzów, którzy obserwują zmagania cy- klistów zarówno na całej dłu- gości miejskiego etapu, jak i na usytuowanej przy Spodku mecie.

Dlatego też największe zmiany w funkcjonowaniu komunika- cji miejskiej czekają nas właśnie w Katowicach, w środę 6 sierp- nia 2014 roku.

W godzinach 10.30-18.00 wy- łączone z ruchu zostanie całe śródmieście Katowic. Przejazd w relacji wschód – zachód bę- dzie możliwy Drogową Trasą

Średnicową (tunelem pod ron- dem) oraz autostradą A4 (aleją Górnośląską), a w relacji północ – południe ulicami Bocheńskie- go i Murckowską. Większość linii będzie skrócona do przystanków znajdujących się poza centrum miasta. Jedynie linie przelotowe zachowają swoje przystanki koń- cowe, ale pojadą z pominięciem śródmieścia. Pasażerowie jadą- cy w kierunku Sosnowca będą mogli wsiąść do autobusów na przystanku Zawodzie Wale- riana (po stronie wschodniej), w kierunku Mysłowic na przy- stanku Zawodzie Pętla, w kie- runku Giszowca na Zawodziu Waleriana (po stronie zachod- niej). Autobusy kierujące się do

południowo-zachodnich dziel- nic Katowic będą odjeżdżały z przystanku Brynów W. Pola, podobnie jak na osiedle Witosa (z tym że ze stanowiska po stronie wschodniej). Autobusy w stro- nę Chorzowa będą rozpoczyna- ły trasę na przystanku tymcza- sowym na ulicy Grundmanna, a w stronę Siemianowic Śląskich na pętli Dąb Silesia City Center.

W godzinach od 13.00 do 15.30 wyścig przejedzie nie tylko ulica- mi Katowic, ale także Sosnowca (wjedzie od Jaworzna), Mysłowic i Siemianowic Śląskich.

Dokładny przebieg trasy: So- snowiec: Orląt Lwowskich, My- słowice: Krakowska, Katowicka, Katowice: Krakowska, Lwowska,

Bagienna, 1 Maja, Bohaterów Monte Cassino, Leopolda, rondo Pawlika, Le Ronda, Strzelców By- tomskich, Siemianowice Śląskie:

Mysłowicka, Powstańców, rondo Maciej, Świerczewskiego, ron- do Michał, Michałkowicka, Wie- czorka, Bohaterów Westerplatte, aleja Młodych, Kapicy, Niepodle- głości, Wróblewskiego, Katowice:

Bytkowska, Agnieszki, Bukowa, Złota, Chorzowska.

Wszystkie linie jadące trasą wy- ścigu będą miały w tych godzi- nach zmienione trasy. Szczegóły tych zmian będą przedstawio- ne na stronach internetowych KZK GOP.

Emil Markowiak Szczegóły na stronach 4-5 Katowice już po raz piąty są współgospodarzem Tour de Pologne

ZaprasZamy na

www.kzkgop.com.pl

Strona KZK GoP

w nowej odsłonie

(2)

CZYM ŻYJĄ GMINY

w skrócie...

Redaktor naczelna:

Katarzyna Migdoł-Rogóż Redakcja:

Anna Koteras, Emil Markowiak, Paweł Wieczorek

Korekta:

Renata Chrzanowska

Opracowanie grafi czne i skład:

GREATIO Grzegorz Bieniecki Druk:

Comsoft Krzysztof Ewicz Nakład:

20 000 egzemplarzy Wydawca:

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP Adres redakcji:

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP 40-053 Katowice, ul. Barbary 21a tel. 32 742 84 14

szlaki@kzkgop.com.pl www.kzkgop.com.pl

Wpisane do rejestru dzienników i czasopism pod poz. Pr 1979

KATOWICE

ŐOd 16 już lat w lipcu i sierpniu, w podcieniach Centrum Kultury Katowice, orga- nizowany jest Letni Ogród Teatralny, który na stałe wpisał się do kalendarza wa- kacyjnych imprez w Katowicach. Co roku impreza przyciąga rzesze miłośników dobrego teatru, świetnych koncertów i niezapomnianych kabaretów, wychowuje także młode pokolenie odbiorców – a to za sprawą niedzielnej Grządki Teatralnej.

Fot. Letni Ogród Teatralny

Propozycje LOT-u cieszą się niezmienną popularnością od wielu lat, szczególnie wśród najmłodszej publiczności

16. Letni Ogród Teatralny

– Ogród stał się cenną wizytów- ką miasta – chwali inicjatywę Piotr Uszok, prezydent Katowic.

– Przede wszystkim jednak atrak- cyjną, wakacyjną propozycją, skierowaną nie tylko do miesz- kańców, ale tych wszystkich, którzy szukają zarówno ducho- wej uczty, jak i rozrywki na naj- wyższym poziomie − zaznacza.

Do skorzystania z propozycji LOT-u organizatorzy, czyli Te- atr Korez, Urząd Miasta Katowi- ce i Centrum Kultury Katowice, zapraszają nie tylko dorosłych widzów, ale i najmłodszych, dla których udział w przedstawie- niach jest bezpłatny. – Zgodnie z sugestią władz miasta, stawia- my na bajki dla dzieci ze szcze- gólną troskliwością. Są to teatry w pełni profesjonalne, zdobywają- ce nagrody w międzynarodowych konkursach – przekonuje dyrektor

Mirosław Neinert. – Teatr Divadlo ze Słowacji wyjątkowo przemawia do dziecięcej wyobraźni – doda- je Agnieszka Rybicka, producent Letniego Ogrodu Teatralnego.

Propozycje LOT-u cieszą się nie- zmienną popularnością. Jednora- zowo bierze w nich udział nawet 500 widzów.

Każdy znajdzie coś dla siebie

Letni Ogród Teatralny to festiwal, który na stałe wpisał się do kalen- darza wakacyjnych imprez w Ka- towicach. Od szesnastu lat przy- ciąga rzesze miłośników dobrego teatru, świetnych koncertów i nie- zapomnianych kabaretów, wy- chowuje także młode pokole- nie odbiorców – a to za sprawą niedzielnej Grządki Teatralnej.

Repertuar dobierany jest tak, żeby dostarczyć widzom lekkiej

rozrywki, a także sporej dawki wrażeń i wzruszeń – każdy znaj- dzie tu coś dla siebie. LOT pozwa- la w sezonie ogórkowym cieszyć się najlepszymi przedstawieniami z całej Polski, rozbudza apetyty przed nowym sezonem teatral- nym i daje szansę na kulturalne i niosące satysfakcję spędzanie wieczorów.

Spektakle Letniego Ogrodu Te- atralnego odbywają się w warun- kach półplenerowych na scenie specjalnie ustawionej w podcie- niach Centrum Kultury Katowi- ce (zamknięty dla ruchu fragment ulicy Juliusza Ligonia − miejsce zadaszone i częściowo osłonię- te od wiatru). Sprzedaż biletów jest prowadzona tylko na godzinę przed spektaklem przy schodach od strony Wydziału Filologii UŚ.

Urząd Miasta Katowice;

Letni Ogród Teatralny

ROZWIĄZANIE ZAGADEK ZE „SZLACZKÓW” („SZLAKI KZK GOP” NR 7/2014, STRONA 7)

Labirynt

d) 1)

a) 2)

b) 3)

a) c)

4)

WyKrEŚLanKa

Hasło: Zawsze chętnie podróżuję

autobusem i tramwajem! CiEniE

1 d – autobus

2 c – trolejbus 3 a – tramwaj 4 b – pociąg Ő KATOWICE

Tańsze bilety na wydarzenia kulturalne, wystawy, muzea, przejaz- dy komunikacją publiczną, a nawet wakacje – na to mogą liczyć rodziny wielodzietne, dzięki Karcie Dużej Rodziny. Wnioski o nią można składać w Wydziale Polityki Społecznej przy ulicy Rynek 1, w pokoju numer 805 (VIII piętro) − do 31 lipca 2014 roku, tel. (32) 25 93 207 lub w pokoju nr 812 (VIII piętro) − od 1 sierpnia 2014 roku, od poniedziałku do piątku, w godzinach od 8.30 do 15.30.

Ő GLIWICE

Polski Związek Niewidomych – Zarząd Koła w Gliwicach oraz Miejska Biblioteka Publiczna organizują X Miejski Konkurs Czy- telniczy Książki Mówionej. Mogą w nim uczestniczyć osoby nie- widome, słabo widzące oraz te, które mają problemy z czytaniem tekstu drukowanego. Finał tegorocznej rywalizacji odbędzie się w październiku. Zadaniem uczestników jest poznanie treści dwóch książek, a następnie – podczas półfi nału i fi nału – udzielenie po- prawnych odpowiedzi na pytania. Zgłoszenia przyjmowane będą do 29 sierpnia br. w biurze gliwickiego koła PZN.

Ő RUDA ŚLĄSKA

Po raz XIV park im. Augustyna Kozioła w Rudzie Śląskiej będzie miejscem tradycyjnego Festiwalu Orkiestr Dętych. 3 sierpnia 2014 roku zagrają dla mieszkańców wszystkie orkiestry, które działają na terenie miasta. Gwiazdą imprezy będzie Zbigniew Wodecki, który wystąpi z eM Band Marka Malisza o godzinie 19.00.

Ő SOSNOWIEC

Kolejna linia tramwajowa w mieście będzie remontowana. Tym razem chodzi o linię 27. W ramach prac naprawione zostanie to- rowisko od przejazdu na Batalionów Chłopskich do skrzyżowania z ulicą Boya-Żeleńskiego. Przede wszystkim wymienionych zosta- nie kilkaset podkładów w celu ustabilizowania torowiska. Ponadto modernizacja obejmie 18 metrów torowiska w rejonie przystanku Porąbka Dworzec PKP oraz przebudowane zostaną dwa przejazdy drogowo-torowe. Wymiana torów ma także nastąpić na tak zwanym Trójkącie na Dańdówce, gdzie rozjazdy mają linie tramwajowe 26 i 27.

(3)

ROZMOWA „SZLAKÓW”

W muzeum najmniejszych książek świata znajdują się nie tylko mikrozbiory, ale również pamiątki

po ich autorze Miniaturowa książeczka o tragedii na Titanicu, o wymiarach

6 na 7 milimetrów

Syn Zygmunta Szkocnego, również Zygmunt Zbiory w muzeum najlepiej oglądać przez lupę

Fot. KZK GOP

ŐŚwiątynię sztuki mikrointroligatorskiej można zobaczyć w Katowicach-Piotrowi- cach, przy ulicy Traktorzystów 5. Jest tu najmniejsza książka świata i cała masa in- nych cudów. W tym miejscu do 2003 roku miniaturowe książki tworzył wyjątko- wy człowiek – Zygmunt Szkocny. Jedna z nich została wpisana do Księgi Rekordów Guinnesa. Tak naprawdę muzeum mieści się w jednym pokoju. O tym niezwykłym miejscu opowiada Zygmunt Szkocny – syn.

Najmniejsze książki świata

Co pociągnęło Pana ojca w kie- runku sztuki mikrointroligator- skiej?

Pierwszą książeczkę ojciec zrobił w latach trzydziestych, kiedy był uczniem Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych w Kato- wicach. Tam zapisał się do kół- ka introligatorskiego. Pomagał fachowcom odnawiać zniszczo- ne książki ze szkolnej biblioteki.

W tym też okresie w „Gońcu Gór- nośląskim” przeczytał informację o tym, że królowa angielska otrzy- mała od drukarzy holenderskich modlitewnik drukowany, o wy- miarach 5 na 6 centymetrów. Ta wiadomość pobudziła jego fan- tazję i sam postanowił stworzyć taką książkę. Efektem jego pracy była książeczka o wymiarach 1,5 centymetra na 2 centymetry. Była zrobiona według wszelkich pra- wideł sztuki introligatorskiej, po- dobnie jak wszystkie inne, które tworzył do swojej śmierci w 2003 roku. Pierwsza książeczka ojca była pisana ręcznie, na cieniut- kim papierze, jaki wówczas był dostępny, piórkiem technicznym i tuszem. Ma 112 stron i 15280 liter. Treść stanowiło III Powsta- nie Śląskie i „Modlitwa wygnań- ca”. Książeczka oprawiona zosta- ła w twarde okładki, obciągnięte cieniutką skórką bydlęcą. Efekty jego pracy dały mu ogromną sa- tysfakcję, na pewno dostał po- chwałę i uznanie w szkole za swo- je pierwsze mikrodzieło. Właśnie tak zrodziła się wielka pasja mo- jego taty.

Ta książeczka mu nie wystarczy- ła? Chciał robić następne?

Tak go to wszystko wciągnęło, że zaczął robić coraz mniejsze książki i urzeczywistniać swoje pomysły, których miał naprawdę bardzo dużo. Przez ponad 75 lat stworzył około 200 takich ksią- żeczek, one były coraz mniejsze, aż za jedną z nich – najmniejszą

książkę świata – dostał dyplom Guinnesa w 1976 roku.

Jaka to jest książka?

Jest to książeczka, której kartki są niepozszywane. Bo wszystkie inne ojciec zszywał jedwabną ni- cią. Oczywiście w późniejszym czasie musiał dorabiać sobie na- rzędzia, specjalne igły, bo takich małych już na rynku nie znalazł.

Najmniejsza książeczka świata ma wymiary 1 na 0,8 milimetra, jest wielkości ziarnka maku. Na 28 stronach mieszczą się 24 lite- ry alfabetu łacińskiego. Na jednej stronie napisana jest tylko jedna litera tego alfabetu.

Najmniejsza książka świata jest w Piotrowicach, a mam wraże- nie, że mało kto o tym wie.

Kiedy ojciec jeszcze żył, to mu- zeum było bardziej znane. On tutaj mieszkał i był dostępny w każdej chwili. Muzeum zostało otwarte

przez generała Ziętka, który ojcu bardzo pomógł w jego urządze- niu. Często odwiedzały muzeum różne delegacje krajowe i zagra- niczne, szkolne wycieczki. Dziś to już są tylko wycieczki szkolne, najczęściej ze Śląska, ale z innych polskich miast również.

Pan kontynuuje pasę ojca?

Ojciec robił książki aż do śmierci, a miał 93 lata. Ostatniej nie dokoń- czył. Ja niestety nie potrafię tego ro- bić, mam poza tym inne pasje, ale spełniam wolę mojego taty, który chciał, aby to wszystko zostawić i nadal oprowadzać po wystawie wycieczki. Dlatego także obecnie wejście do muzeum jest bezpłatne, a zwiedzający wrzucają do skar- bonki „co łaska”, aby pomóc mi w jakimś stopniu utrzymać to miej- sce. Obecnie prezentuję zbiory tyl- ko zorganizowanym grupom. Moż- na się ze mną umówić telefonicznie pod numerem 695 412 466 lub dro- gą e-mailową: zygmunt.szkocny@

onet.pl. A w muzeum zobaczyć można nie tylko najmniejsze ksią- żeczki świata, ale także pamiątki po moim ojcu, artykuły prasowe, listy ze świata i znanych osób do mojego taty.

A wróćmy jeszcze do książek, za- częło się od „III Powstania Ślą- skiego”. Jakie były kolejne dzieła?

To były na przykład życiorysy sławnych ludzi. Powstały: „Fry- deryk Chopin” w formacie 5 na 3,5 milimetra, „Fryderyk Liszt”,

„Mikołaj Kopernik”, „Alfred No- bel”, „Leonardo da Vinci”, „Napo- leon” i w końcu najmniejsza wte- dy − „Enrico Caruso” o wymiarach 1,5 na 2 milimetry. Przedwojenny wówczas zbiór uzupełniały zna- czek pocztowy i ziarnko grochu.

Na znaczku ojciec napisał „ustawę budowlaną”. Ziarnko grochu − spe- cjalnie obłupane z lśniącej natural- nej powłoki, pokrył słowami trzech modlitw: „Zdrowaś Mario”, „Ojcze Nasz” i „Wierzę w Boga”.

Rozumiem, że w czasie wojny Pana ojcu udało się ukryć swo- je zbiory?

Ojciec był wtedy urzędnikiem w Katowicach, ukrył swoje ksią- żeczki w schronie magistratu.

Ocalały jednak tylko trzy dzieła:

„III Powstanie Śląskie”, życiorys Kopernika i ziarnko grochu. Po wojnie wrócił do tworzenia minia- turowych książeczek. Odtworzył utracone życiorysy i pisał nowe, coraz mniejsze książki.

Ile czasu tworzył taką jedną ksią- żeczkę?

Na jedną potrzebował od trzech miesięcy do pół roku. Jak już wspomniałem, musiał sam wy- konać narzędzia. Jedwabne nici rozplatał na cieńsze włókienka, nie pisał już piórkiem, ale końcówką kropli atramentu spływającą po stalówce. Do tego rzeźbił. Każda z jego książek ma rzeźbiony spe- cjalnie postument.

Małe książeczki otrzymali też sławni ludzi tego świata.

Swój życiorys dostał Czesław Mi- łosz, który nie szczędził ojcu po- chwał. Książkę − historię swoje- go pontyfikatu − dostał też Jan Paweł II. W zamian wysłał ojcu srebrny różaniec. Miniaturki tra- fiły też do Ronalda Reagana, Mi- chaiła Gorbaczowa, królowych − Juliany i Beatrix. A życiorys Józefa Piłsudskiego powędrował do Mar- szałka. Książeczka została włożo- na do urny i zakopana w kopcu Piłsudskiego. Zbiorów ojciec miał- by w muzeum więcej, ale chętnie je rozdawał. Cieszyło go, kiedy mógł dać trochę radości innym. To był wyjątkowy człowiek. Kochał to, co robił i to muzeum, dlatego dopó- ki mogę, będę prezentował jego zbiory i opowiadał o jego wielkiej

pasji.

Rozmawiała Katarzyna Migdoł-Rogóż

(4)

RAPORT „SZLAKÓW”

A może afisze?

C

zas wakacyjnych rozkładów jazdy to rów- nież czas wakacyjnego myślenia, często lep- szego niż zwykle nastroju i większej skłonności do pozytywnych ocen.

Ale nie trzeba specjalnie dobrego nastroju, by cieszyć się z sensownych, a czasem zwyczajnie fajnych rzeczy. Dzieci znajomych w jeden z lip- cowych weekendów aż piszczały z radości, jadąc wakacyjną linią tramwajową „0” z katowickiego placu Wolności pod Stadion Śląski.

Obsługiwał ją między innymi sprowadzony pewien czas temu pojedynczy wóz 13N z 1967 roku. Przez lata takie wagony jeździły po aglomeracji katowickiej, a szczególnie – po jej stolicy. Wprawdzie większą atrakcją powinna być przejażdżka również obsługującym tę linię wozem typu N z lat 50., ale dzieciaki stwierdziły, że takim to już jeździły – w Bytomiu i w Noc Muzeów – a tym trochę nowszym to jeszcze nigdy. Podobno najlepsze były dźwięk przyspie- szającego wozu i harmonijkowe drzwi.

Dobrze od lat sprawdzają się też wakacyjne linie autobu- sowe na popularne kąpieliska. Podobnie udane wydają się

specjalne linie festiwalowe. Choć może nieco dziwić przewidziana częstotliwość kursowania autobusów między katowickim dworcem a te- renem odbywającego się na Muchowcu Off Fe- stiwalu – przez cztery nocne godziny regular- nie co pięć minut. To potrzebne?

Już w poprzednich latach pojawiły się też głosy, by w czasie trwania wielkich wydarzeń pomyśleć o dodatkowych kursach innych nocnych linii od- jeżdżających z katowickiego dworca. W przy- padku na przykład Off Festiwalu pasażerowie mogą zostać sprawnie odstawieni tylko tam. Potrzeba powrotu z noc- nych koncertów na przykład do Zabrza czy Gliwic wiąże się z zapewnieniem własnego transportu lub oczekiwaniem na pierwszy kurs linii 840, około 4.30...

Niezależnie od tegorocznych obserwacji ktoś przypomniał mi niedawno, że w niektórych aglomeracjach w Zachod- niej Europie autobusy czy wagony metra są wykorzysty- wane jako słupy ogłoszeniowe. Nie chodzi tu o zwykłe re- klamy, lecz o kompletne informacje o zbliżających się wy- darzeniach kulturalnych czy rozrywkowych.

Jak się okazuje, w skali naszej aglomeracji wciąż nie dzia- ła pełny system informowania o takich wydarzeniach.

W internetowych serwisach silesiakultura.pl (urzędu marszałkowskiego) czy pelniakultury.pl (metropolii Si- lesia) próżno było na przykład szukać informacji o wy- darzeniach w ramach trwającej w wakacje w Parku Ślą- skim akcji Kontener Kultury. Nie było tam chociażby informacji o niedawnym koncercie znanej postaci pol- skiej ambitniejszej sceny elektronicznej –Noviki. Ścią- gnął on na wyspę na parkowym Kanale Regatowym set- ki osób czytających regionalną prasę i śledzących porta- le społecznościowe...

Prasa czy portale społecznościowe nie powinny jednak całkowicie zastępować informacji publicznej. Skoro KZK GOP koordynuje na przykład prace nad strategią rozwoju subregionu centralnego województwa śląskiego i względ- nie sprawdza się przy koordynowaniu pracy i zadań wie- lu instytucji (wśród nich samorządów), może warto, by rozważył jakąś formę koordynowania i publikacji takie- go informatora kulturalnego, na przykład w formie co- tygodniowych afiszy w autobusach i tramwajach?

Mateusz Babak FELIETON

Tour de Pologne 2014

Ő6 sierpnia 2014 roku przez naszą aglomerację przejedzie Tour de Pologne. Wią- że się to ze znacznymi utrudnieniami w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej.

Najdłużej będzie wyłączony z ruchu rejon skrzyżowania alei Korfantego z ulicami Misjonarzy Oblatów NMP i Katowicką w Katowicach. Zamknięcie rozpocznie się o godzinie 04.30 i potrwa do 20.00.

Zmiany w komunikacji tramwajowej

W godzinach od 04.30 do 20.00 linie numer: 6, 11 i 19 zostaną od strony Chorzowa skrócone do pętli Chorzów Stadion Śląski.

Zostanie uruchomiona zastęp- cza linia autobusowa T-19, kur- sująca na trasie Chorzów Stadion Śląski – Katowice Plac Wolności (w godzinach 10.30- 18.00 będzie skrócona do przystanku Katowi- ce Grundmanna). Linie numer:

13, 16 i 33 w godzinach od 04.30 do 20.00 zostaną zawieszone, a li- nia 46 nie będzie już wtedy kur- sowała. W godzinach 04.30-12.00 i 18.00-20.00 przez Rynek w Kato- wicach będą przejeżdżały jedynie linie numer: 7, 35 i 40, kursujące w relacji wschód – zachód. W go- dzinach od 12.00 do 18.00 linie numer 7 i 40 od strony Chorzo- wa dojadą tylko do przystanku Chorzów Batory Zajezdnia. Linia 35 będzie kursowała wyłącznie na odcinku Katowice Paderew- skiego – Zawodzie Zajezdnia. Zo- stanie uruchomiona czasowa linia tramwajowa 42. Będzie kursowa- ła wahadłowo między przystan- kami Katowice Damrota i Kato- wice Dworzec PKP. Na odcinku brynowskim utrzymana będzie linia 36, ale tylko między przy- stankami Brynów Pętla i Brynów Zgrzebnioka.

Zmiany w komunikacji autobusowej

Zmiany w godzinach 04.30-10.30 i 18.00-20.00

Autobusy linii numer: 5, 27, 43, 133, 168, 170 i 860 jadące od Sie- mianowic Śląskich skierują się

od alei Korfantego objazdem uli- cami Słoneczną, Iłłakowiczów- ny i Misjonarzy Oblatów NMP do ulicy Sokolskiej (objazd dla li- nii numer 168 obowiązuje od uli- cy Iłłakowiczówny). Zamiast przy- stanków Koszutka Słoneczna i Koszutka Morcinka autobusy obsłużą przystanek Koszutka Ił- łakowiczówny. Linie numer: 11, 61, 70, 177, 600 i 657 w kierunku centrum Katowic pojadą od uli- cy Leopolda ulicą Markiefki, ale- ją Roździeńskiego, przez rondo Ziętka, ulicą Chorzowską do So- kolskiej. Przystanek Bogucice Ko- ściół będzie obsłużony na ulicy Markiefki.

W kierunku Bogucic autobusy linii numer: 11, 61 i 657 od uli- cy Sokolskiej pojadą ulicą Cho- rzowską, przez rondo Ziętka, aleję Roździeńskiego, ulice: Bagienną,

Bohaterów Monte Cassino, Wro- cławską, Wróblewskiego. Obsłużą przystanki Katowice Uniwersytec- ka, Katowice Hotel Novotel, Osie- dle Kukuczki Wrocławska i Bogu- cice Wróblewskiego, ale pominą za to przystanek Koszutka Katowic- ka. Przystanek Bogucice Kościół będzie tymczasowo zlokalizowany na ulicy Wróblewskiego. Autobu- sy linii numer 177 pojadą tą samą trasą objazdową, z tym że na swoją trasę włączą się już na przystanku Bogucice Wróblewskiego, skręca- jąc potem w ulicę Podhalańską.

Linia numer 600 również pojedzie tym objazdem, ale ulicą Bohaterów Monte Cassino aż do ulicy Leopol- da, aby na ulicy Markiefki włączyć się na planową trasę.

Linie numer 108 i 109 w kie- runku Dębu od ulicy Leopol- da pojadą ulicą Markiefki, aleją

Roździeńskiego, Sokolską do Mi- sjonarzy Oblatów NMP. W kierun- ku przeciwnym trasa objazdowa pobiegnie ulicami Iłłakowiczów- ny, Misjonarzy Oblatów NMP, So- kolską, Chorzowską, przez rondo Ziętka, aleję Roździeńskiego, uli- cami: Bagienną, Bohaterów Monte Cassino, Wrocławską, Wróblew- skiego. Przystanek Bogucice Ko- ściół będzie przeniesiony na ulicę Wróblewskiego. Uwaga! Powyższe zmiany nie będą obowiązywały w godzinach 10.30-18.00, kiedy zostaną wprowadzone dodatkowe utrudnienia w ruchu.

Utrudnienia w godzinach 10.30-18.00

Linie numer: 108, 115, 193, 296, 600, 910, 930 i 940 zostaną zawieszone.

Linie numer 0 i 50 z kierunku Sie- mianowic Śląskich będą skrócone do pętli Dąb Silesia City Center, dokąd dojadą ulicami Ściegien- nego i Baildona.

Linie numer: 5, 27, 30, 43, 133, 168, 170 i 860 z kierunku Siemia- nowic Śląskich dojadą ulicami Sło- neczną, Ściegiennego i Baildona do pętli Dąb Silesia City Center.

Linie numer: 6, 7, 23, 820, 830, 840 i 870 z kierunku Chorzowa skręcą z ulicy Chorzowskiej w uli- cę Grundmanna, gdzie przed uli- cą Gliwicką będzie zlokalizowa- ny przystanek końcowy Katowice Grundmanna. W związku z wy- łączeniem tego dnia komunikacji tramwajowej na ciągu ulicy Cho- rzowskiej linie numer: 6, 820, 830 i 840 będą dodatkowo obsługi- wały przystanki Chorzów AKS, WPKiW Wejście Główne, WPKiW Wesołe Miasteczko, Dąb Kościół, a linia 870 będzie zatrzymywa- ła się również na przystanku Dąb Huta Baildon.

W kierunku powrotnym powyższe linie rozpoczną trasę na tymczaso- wym przystanku Katowice Grund- manna, skręcą w ulicę Gliwicką, następnie Bracką, skąd w zależ- ności od planowej trasy skierują się na ulicę Chorzowską albo tra- sę Renców.

Linie numer 11 i 657 w kierunku Brynowa będą skierowane od uli- cy Leopolda, ulicami: Markiefki, Ryszarda, Wróblewskiego, Wro- cławską, Bohaterów Monte Cassi- no, Burowiecką, Bagienną, Murc- kowską, aleją Górnośląską do ulicy Mikołowskiej, z obsługą dodatko- wych przystanków Bogucice Mar- kiefki, Osiedle Kukuczki Wrocław- ska, Zawodzie Waleriana, Katowice Porcelanowa, z pominięciem Meta IV etapu Tour de Pologne umiejscowiona jest pod katowickim Spodkiem

(5)

5

RAPORT „SZLAKÓW”

J

aka będzie przyszłość komunikacji w aglomeracji ślą- skiej za dziesięć, dwadzieścia lat? To pytanie przyszło mi na myśl, gdy na jednym z portali poświęconych ko- munikacji przeczytałem tekst, że już za dekadę samocho- dy mogą całkowicie zniknąć z ulic Helsinek, a zastąpią je specjalne busy, kursujące wedle życzeń i oczekiwań pasażerów. I, co ciekawe, taką wizję przedstawili nie miłośnicy komunikacji, opisujący swoje futurystyczne marzenia, ale miejscy urzędnicy, którzy dostrzegają, że coraz więcej zmotoryzowanych mieszkańców stolicy Finlandii rezygnuje z samochodów i szuka komunika- cyjnej alternatywy, przesiadając się zazwyczaj do komu- nikacji publicznej.

Nie dziwię się tym reakcjom, bo sam od pewnego czasu doświadczam tego samego. Poruszając się po Katowi- cach w ogóle zrezygnowałem z samochodu, choć jesz- cze kilka miesięcy temu zdarzało mi się wsiąść do auta, żeby przejechać nawet kilka kilometrów. Ale powie- działem: stop! Okazało się, że dotarcie autem na miej- sce spotkania czy umówionego wywiadu zajmuje mi dużo więcej czasu niż pójcie piechotą albo skorzystanie

z autobusu lub tramwaju. I nie chodzi tylko o to, że z powodu przebudowy śródmieścia wiele ulic jest rozkopanych i częściowo za- mkniętych, ale po prostu ruch samochodo- wy stał się tak duży i nieznośny, a kłopoty z parkowaniem tak oczywiste, że korzystanie z samochodu w Katowicach mija się w ogóle z celem. Podobnie, choć może w nieco mniej- szej skali jest w innych miastach: Chorzowie, Bytomiu czy Sosnowcu.

Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele i nie da ich się ot, tak sobie, zdiagnozować na potrzeby felietonu. Ale pytanie o to, jak zmienić tę sytuację, to w istocie pytanie o strategię komunikacyjną w naszym regionie. Czy bu- dować parkingi w systemie Park & Ride, by mieszkańcy mogli zostawiać na nich samochody i dalej podróżować komunikacją publiczną? A może, jak chcą niektórzy, roz- budować transport szynowy i inwestować w nowoczesne tramwaje i pociągi? Każda z prezentowanych przez ostat- nie lata koncepcji ma swoje plusy i minusy i w mniejszym lub większym stopniu jest już realizowana. W przypadku

aglomeracji to jednak pytanie tylko o metodę, a nie rzeczywistą strategię.

Mam bowiem wrażenie, że prędzej czy póź- niej samochody i tak znikną z centrów miast aglomeracji. To proces nieunikniony, dla któ- rego nie widzę alternatywy. Miejskie organi- zmy i konurbacje, już dziś są tak niewydol- ne, przeciążone i źle zaprojektowane, że tak czy inaczej nie będą w stanie przyjąć wciąż rosnącej liczy samochodów. A i kierowcy stojący w coraz większych korkach w końcu powiedzą

„dość” i zaczną szukać alternatywy. Już dziś widzę na ulicach śląskich miast coraz więcej rowerzystów i ludzi na skuterach. Przed komunikacją publiczną, autobu- sami, tramwajami i transportem szynowym stoi więc potężne wyzwanie. W ciągu dekady, najwyżej dwóch, system transportu będzie musiał się ogromnie zmienić (unowocześnić), na tyle, żeby sprostać oczekiwaniom dzisiejszych kierowców aut osobowych. Bo śmierć sa- mochodów poruszających się po centrach naszych miast jest − w moim przekonaniu − już przesądzona.

FELIETON

Tomasz Głogowski

Samochody znikną z centrów miast

przystanków na odcinku Koszutka Katowicka – Katowice AWF. Przy- stanek Bogucice Kościół będzie ob- sługiwany na ulicy Markiefki.

W przeciwnym kierunku trasa objazdowa pobiegnie aleją Gór- nośląską, ulicami Murckowską, Bagienną, Bohaterów Monte Cas- sino, Wrocławską, Wróblewskiego, z dodatkową obsługą przystanków Katowice Porcelanowa, Zawodzie Waleriana, Osiedle Kukuczki Wro- cławska, Bogucice Wróblewskiego.

Linie numer: 12, 37, 46, 48 i 689 jadąc z kierunku Ligoty i Piotro- wic zakończą trasę na przystanku Brynów W. Pola. Natomiast linie numer 9 i 10 z ulicy Mikołowskiej skręcą w ulicę Kochłowicką i trasą linii 193 dojadą do pętli Osiedle Witosa Kossutha. Podobnie bę- dzie w przypadku linii 297, która po trasie linii 115 dojedzie do pętli Obroki MPGK. W związku z tym linie numer 115 i 193 nie będą kursowały w tych godzinach.

Linia numer 30 z kierunku Gi- szowca zakończy trasę na przy- stanku Zawodzie Pętla. Tam też rozpocznie jazdę w kierunku po- wrotnym, a na planową trasę włą- czy się na przystanku Wilhelmi- na Krakowska n/ż. Na przystanku Zawodzie Pętla trasy z kierunku Mysłowic zakończą również linie numer: 76, 77 i 149.

Linie numer: 40, 800, 801, 805, 807, 808, 811, 813, 814, 815, 817, 831 i 835, jadąc z kierunku So- snowca, skręcą z alei Roździeń- skiego w ulicę Murckowską, gdzie zakończą kursy na przystanku Za- wodzie Waleriana.

Linia numer 51 w obu kierunkach między przystankami Brynów Ko- ściuszki i Katowice Osiedle Kopal- ni Wujek pojedzie ulicami Bry- nowską i Mikołowską.

Linia 61 z kierunku Będzina bę- dzie skierowana od ulicy Leopolda ulicami: Markiefki, Ryszarda, Wró- blewskiego, Wrocławska, Bohate- rów Monte Cassino, Burowiecką,

Bagienną, Murckowską, do przy- stanku końcowego Zawodzie Waleriana. Z powrotem trasa rozpocznie się na przystanku Za- wodzie Waleriana, skąd autobusy pojadą ulicami Murckowską, Ba- gienną, Bohaterów Monte Cas- sino, Wrocławską, Wróblewskie- go, obsługując przystanki Osiedle Kukuczki Wrocławska, Bogucice Wróblewskiego, a przystanek Bo- gucice Kościół będzie obsłużony na ulicy Wróblewskiego.

Linia 70 w kierunku Borków z uli- cy Bocheńskiego skieruje się ulica- mi Bracką, Chorzowską, Drogową Trasą Średnicową (tunelem), aleją Roździeńskiego, ulicami: Bagien- ną, Bohaterów Monte Cassino, Le- opolda, do ulicy Markiefki i dalej stałą trasą. W kierunku Obroków z ulicy Leopolda linia skieruje się

ulicą Markiefki, aleją Roździeń- skiego, Drogową Trasą Średnico- wą (tunelem), ulicami Chorzow- ską, Bracką do ulicy Bocheńskiego.

Linia 109 w kierunku Janowa od ulicy Chorzowskiej pojedzie Drogową Trasą Średnicową (tu- nelem), aleją Roździeńskiego, ulicami: Bagienną, Bohaterów Monte Cassino, Wrocławską, Wróblewskiego do ulicy Leopol- da. W kierunku Osiedla Witosa linia od ulicy Leopolda pojedzie ulicą Markiefki, aleją Roździeń- skiego, Drogową Trasą Średnicową (tunelem) do ulicy Chorzowskiej.

Linia 110 z kierunku Michałkowic po obsłudze przystanku Dąb Huta Baildon skręci w ulicę Grund- manna, gdzie zakończy trasę na przystanku tymczasowym Ka- towice Grundmanna. Z powrotem

autobusy od ulicy Grundmanna pojadą ulicami: Gliwicką, Bracką, Złotą, Bukową, do ulicy Agnieszki.

Linie numer: 120, 130, 177, 632 i 880 po obsłudze przystanku Ka- towice Osiedle Kopalni Wujek zo- staną skierowane ulicą Mikołow- ską do przystanku końcowego Brynów W. Pola.

Linia 154 w obu kierunkach mię- dzy przystankami Brynów W.

Pola i Dąbrówka Mała Centrum Handlowe/Pawilon Agata po- jedzie ulicą Murckowską i aleją Górnośląską.

Linia 672 z kierunku Wesołej bę- dzie skierowana ulicami: Murc- kowską, Bagienną, Bohaterów Monte Cassino i 1 Maja do Za- wodzia Pętli.

Linia 673 w obu kierunkach mię- dzy przystankami Dąb Kościół

i Zawodzie Waleriana pojedzie Drogową Trasą Średnicową (tu- nelem), pomijając wszystkie przy- stanki na odcinku Dąb Huta Ba- ildon – Katowice Hotel Novotel.

Linia 674 w kierunku Giszowca po obsłudze przystanku Dąb Ko- ściół skieruje się Drogową Tra- są Średnicową (tunelem) i ulicą Murckowską do przystanku Ko- lonia Zuzanna n/ż. Wracając z Gi- szowca po obsłudze przystanku Katowice Cmentarz Komunalny linia skieruje się ulicą Murckow- ską i Drogową Trasą Średnicową (tunelem), dodatkowo zatrzymu- jąc się na przystanku Zawodzie Waleriana.

Linia 920 z kierunku Szopienic zostanie skrócona do przystanku Zawodzie Waleriana.

Emil Markowiak Wybrane ciągi komunikacji autobusowej podczas IV etapu Tour de Pologne, w godzinach 10.30-18.00

(6)

TAKIE BYŁY POCZĄTKI

UŚMIECHNIJ SIĘ



Syn przywiózł ojca do szpitala.

Na izbie przyjęć go wypytują:

– Kapcie ma?

– Ma.

– Szlafrok ma?

– Ma.

– Pościel ma?

– Ma.

– Materac, koc, poduszka?

– Ma.

– Doskonale. A kim jest ten gość w białym kitlu, który stoi obok pana ojca?

– Lekarza też własnego przy- wieźliśmy – a nuż u was nie ma?



Przychodzi Fornalik do wróżki i pyta się, jaki będzie wynik me- czu Polska – Niemcy na Euro 2016. Wróżka mu mówi:

– Polacy strzelą w tym meczu 4 bramki.

Po chwili dodaje:

– Dwie Podolski i dwie Klose.



Brunetka wyjmuje torebkę z cu- kierkami i pyta blondynkę:

– Chcesz krówkę?

– Nie, dziękuję, jestem wegeta- rianką!



Blondynka siedzi przed domem i wcina ziemię.

– Co robisz? – pyta druga.

– Grunt to zdrowie!



Idzie sobie prezes banku ulicą, stoi żebrak i mówi:

– Dzień dobry, panie prezesie.

– Dzień dobry, pan mnie zna?

– Tak, pracowałem kiedyś u pana w banku, ale mnie pan zwolnił.

Prezes idzie dalej, widzi kolejne- go żebraka.

– Dzień dobry, panie prezesie.

– Dzień dobry, pan też mnie zna?

– Tak, pracowałem kiedyś u pana, ale mnie pan zwolnił.

Idzie prezes dalej, widzi kolejne- go żebraka szperającego w śmiet- niku.

– Dzień dobry, panie prezesie.

– Pana też zwolniłem?

– Nie, ja jeszcze u pana pra- cuję, tylko mam teraz przerwę na lunch.



Przychodzi Rusek do dentysty.

Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał:

– Właściwie nie wiem, co mam panu tu zrobić?

– Chciałbym alarm założyć.



Facet wchodzi do sklepu papier- niczego. Pyta o kartkę urodzino- wo-rocznicową.

Sprzedawca na to:

– Mamy kartki urodzinowe i rocznicowe. Dlaczego nie weź- mie pan po jednej?

Facet odpowiada:

– Nie rozumie pan. Potrzebuję jednej kartki, która dotyczy obu

tych świąt. Widzi pan, świętu- jemy trzydziestą rocznicę 18- tych urodzin mojej żony.



– Jaki jest ulubiony klub piłkar- ski blondynki?

– L’OREAL Madryt.



Rozmawiają dwie kobiety:

– W tym roku wyprawię uro- dziny po angielsku. Zapalę tyle świec, ile mam lat.

– Ale kto wytrzyma taki blask?



Pracownik pisze podanie do szefa:

„W związku z jednoznaczny- mi informacjami zawartymi w moim aktualnym horosko- pie, upraszam o pisemne po- twierdzenie zapowiedzianej tam podwyżki”.

Fot. Paweł Wieczorek Fot. Paweł Wieczorek

Fot. pl.wikipedia.org

Adam Didur – człowiek-instytucja

Ő14 czerwca 1945 roku w Operze Śląskiej w Bytomiu wystawiono „Halkę”, pierwsze przedstawienie operowe w powojennej Polsce. Zarazem Bytom dołączył do elitar- nego klubu, teatrów o repertuarze operowym jest dziś bowiem w Polsce tylko je- denaście. Tę nobilitację w dziedzinie wyższej kultury Górny Śląsk zawdzięcza Ada- mowi Didurowi.

A

dam Didur, polski śpiewak, jeden z najznakomitszych, w opinii krytyków, basów prze- łomu XIX i XX wieku, urodził się w Małopolsce w Wigilię świąt Bo- żego Narodzenia 1873 roku. Nic nie wiązało go wówczas ze Ślą- skiem, w ogóle jego urodzenie w wyniku przypadkowego roman- su raczej nie wskazywało na przy- szłą światową karierę. Otóż owego 24 grudnia 1873 roku Wincenta Jasińska, córka Józefa Jasińskiego, leśniczego z Sękowej Woli koło Sa- noka, wówczas dwudziestopięcio- letnia panna, urodziła nieślubnego syna, któremu, zgodnie z kalenda- rzem, dano imię Adam. Pocho- dzenie Adama było początkowo ukrywane, lecz – jak to bywa w ta- kich przypadkach – i tak wszyscy wiedzieli, że jest synem właścicie- la majątku Sękowa Wola, Jaku- ba Brochwicza-Wiktora i powi- nien się nazywać Adam Wiktor.

Ale po urodzeniu był tylko Ada- mem, bez nazwiska, chrztu i me- tryki. Od dziecka uzdolniony mu- zycznie, skończyłby zapewne jak Janko Muzykant, gdyby nie splot szczęśliwych dla niego okoliczno- ści, o których można by napisać ckliwe romansidło. Można też po- wiedzieć, że dzieciństwo chłopca

przypominało libretto kiep- skiej opery. Nazwisko otrzymał po greckokatolickim organiście Antonim, z pochodzenia Ukra- ińcu, który ożenił się z jego mat- ką i zgodził się usynowić chłopca.

Ochrzczony został wedle wyzna- nia ojczyma, ale po jego śmierci po raz drugi przyjął ten sakrament 1 stycznia 1885 roku, jako 11-letni chłopiec, w kościele rzymskoka- tolickim w Stryju, zgodnie z me- tryką odnalezioną przez córkę.

W takich niecodziennych oko- licznościach chłopak musiał zo- stać artystą...

Nauka we Lwowie i podbój świata

Już jako absolwent gimnazjum rozpoczął naukę w Seminarium Nauczycielskim oraz wstąpił do chóru studenckiego na Uniwer- sytecie Jana Kazimierza we Lwo- wie. Tam też zaczął brać pierwsze lekcje śpiewu, u samego profesora Walerego Wysockiego. Wysocki

był wówczas sławny, jako znako- mity basso profondo, wielolet- ni solista mediolańskiej La Scali i innych włoskich teatrów ope- rowych oraz jako najlepszy na- uczyciel wokalistyki. Adam Didur uczył się u maestro Wysockiego przez dwa lata, do chwili ukoń- czenia Seminarium Nauczyciel- skiego. Preceptor zalecił Didurowi dalszą naukę w ówczesnej śpiewa- czej stolicy świata, czyli Medio- lanie. Stało się to możliwe dzięki pomocy zachwyconego jego gło- sem sponsora, który ufundował stypendium na dalsze studia mu- zyczne we Włoszech.

W „branży” muzycznej nauka ni- gdy się nie kończy, ale też uczeń może być jednocześnie mistrzem.

Dlatego już w 1894 roku na sce- nie teatru w Pinerolo koło Turynu Didur rozpoczął karierę śpiewa- ka. Tak się zaczęło, ale potem już świat był dla niego za mały: wystę- pował na scenie Teatru Wielkie- go we Lwowie, na wielu scenach

włoskich, a nawet w Aleksandrii i Kairze (w „Aidzie”, oczywiście).

Śpiewał w Rio de Janeiro i Buenos Aires. Będąc następnie stałym so- listą Opery Warszawskiej (1899- 1903), nadal przyjmował propo- zycje zza oceanu: w nowojorskiej Manhattan Opera i Metropolitan Opera, gdzie śpiewał wraz z En- rico Caruso pod dyrekcją Arturo Toscaniniego, został zatrudniony jako stały solista. Na tej scenie wy- stępował 729 razy oraz miał 182 występy z zespołem MET w in- nych teatrach Ameryki. Oczywi- ście nie ominęły go też występy w mediolańskiej La Scali.

Bytomski fi nał

W 1932 wycofał się ze sceny i po- wrócił do kraju, poświęcając się pracy pedagogicznej. Miał wspa- niały głos o rozległej skali, pozwa- lającej mu śpiewać niektóre partie barytonowe, miał też znakomitą technikę i temperament aktorski.

Być może do końca życia pozostał

mu w pamięci zabawny wierszyk, jakim raczył swych uczniów ma- estro Wysocki: Kto chce śpiewać prawidłowo, niech wymawia każ- de słowo/ między językiem i zęba- mi wyraźnymi sylabami./ Niechaj gardłem nie forsuje, a głos w ustach konserwuje./ Niech udaje, że wciąż ziewa, a ustami mówi, śpiewa. Nie- bawem okazało się, że Adam Di- dur ma jeszcze jedną zaletę – ta- lent organizacyjny. Ta umiejętność i szerokie znajomości wśród ar- tystów z pewnością ułatwiły mu stworzenie w 1945 roku Opery Śląskiej. Autorytet, jakim się cie- szył, pozwolił mu w krótkim czasie skupić wokół siebie oddany zespół doświadczonych pracowników.

W kolejnych latach teatr bytom- ski zyskał opinię pierwszej sceny operowej w kraju.

Adam Didur zmarł 7 stycznia 1946 roku w Katowicach, i tu, w głównej alei cmentarza przy ulicy Francu- skiej, został pochowany w skrom- nym grobowcu. Od 1979 roku Opera Śląska w Bytomiu organi- zuje Międzynarodowy Konkurs Wokalistyki Operowej imienia Adama Didura. Ponadto w ope- rze jego imieniem została nazwa- na sala koncertowa.

Paweł Wieczorek To właśnie Didurowi zawdzięczamy powstanie Opery Śląskiej Popiersie artysty w Sanoku Ulica Adama Didura w Bytomiu

(7)

NAPISZ DO NAS

PODZIĘKOWANIA DLA KIEROWCY Witam serdecznie!

Piszę do Państwa, by pochwalić Kierowcę o numerze służbowym 549, z którym bardzo często jeż- dżę linią 820, numer boczny au- tobusu 1221. Kierowca ten wyka- zuje bardzo duży profesjonalizm w swojej pracy, jest zawsze czysto i schludnie ubrany, co jest moim zdaniem dobrą wizytówką Fir- my. Przy utrudnieniach w ruchu, jakie obecnie występują na tra- sie w okolicach przystanku Stro- szek Kopalnia, rzadko się zdarza, by przyjechał opóźniony, a gdy już się to zdarzy, potrafi w bezpieczny dla pasażerów sposób nadrobić opóźnienie.

Dodatkowo potrafi nawet za- czekać na jakiegoś spóźnione- go pasażera, gdy widzi, jak ktoś dobiega do przystanku. Chętnie odpowiada na pytania od cza- sami zagubionych pasażerów.

Sama zostałam poinformowana

o niedawnej zmianie rozkładu jaz- dy linii 820, co uchroniło mnie przed spóźnieniem do pracy.

Nadmienię również, że Kierowca jest bardzo pogodnym człowie- kiem i samo kupno u niego biletu jest przyjemnością. Widać, że lubi swoją pracę i nie jest kierowcą

„za karę”, tak jak to widać u in- nych, którzy wyglądają na wiecz- nie niezadowolonych.

Jako pasażerka życzyłabym so- bie więcej takich kierowców, gdyż codzienna jazda w często zatło- czonym autobusie jest od razu przyjemniejsza.

Ze swego miejsca chciałabym jesz- cze raz podziękować Kierowcy i zło- żyć pochwałę. Powinien być doce- niony za swoją pracę.

Pozdrawiam serdecznie, Dorota W.

PEŁEN PROFESJONALIZM Niedawno byłem świadkiem zdarze- nia, jakie miało miejsce w Będzinie przy ulicy Krośnieńskiej. Autobus

linii 40 zatrzymał się o godzinie 6.13 na przystanku przy wspomnianej już ulicy i po chwili ruszył zgodnie z kursem w kierunku ulicy Grodziec- kiej. Stojąc obok przystanku zauwa- żyłem starszego mężczyznę poru- szającego się o kulach, który będąc spóźnionym na autobus, przystanął obok ulicy w odległości kilkudzie- sięciu metrów od przystanku. Kie- rowca widząc spóźnionego pasa- żera, zatrzymał pojazd obok niego, otworzył przednie drzwi i odczekał, aż starszy człowiek wejdzie do środ- ka i zajmie miejsce siedzące. Całe zdarzenie nie trwało dłużej niż 30 sekund, ale wywarło na mnie takie wrażenie, że nie mogłem pozostać obojętnym. Gratuluję kierowcy pro- fesjonalizmu. Jego postawa to naj- lepsza wizytówka KZK GOP.

Z poważaniem Dariusz G.

PALĄCY PROBLEM Dzień dobry!

Jestem pasażerem KZK GOP już

dobrych paręnaście lat. Bardzo mi przeszkadza, jak niektórzy kie- rowcy w czasie jazdy palą papierosy.

Podobno obowiązuje zakaz palenia.

Jak w takich sytuacjach reagować?

Proszę o wyjaśnienie.

Janusz z Katowic Szanowny Panie!

Palenie papierosów przez kierow- cę w czasie jazdy jest zakazane, niezgodne z przepisami oraz sta- nowi naruszenie umowy zawar- tej przez KZK GOP z przewoźni- kiem, w myśl której „zabrania się palenia tytoniu przez kierowcę wewnątrz autobusu”. Podobnie rzecz się ma z zachowaniem kie- rowcy wobec pasażera. W zawar- tych przez KZK GOP umowach wymaga się od przewoźników, żeby kierowcy byli zobowiązani do kulturalnego zachowywania się wobec pasażerów. Każde na- ruszenie tych zasad jest i będzie przez nas surowo karane. Ponie- waż nie możemy ukarać kierowcy,

który nie jest naszym pracowni- kiem, dlatego nakładamy karę na przewoźnika, z którym za- warto umowę. Jeśli zauważa- my, że nadal łamie on umowę, zaostrzamy kary, co w skrajnym przypadku może doprowadzić nawet do rozwiązania umowy przewozowej. Dlatego jeszcze raz dziękujemy naszym pasa- żerom za powiadamianie nas o każdym przypadku niewłaści- wego zachowania kierowców, gdyż dzięki takim informacjom jesteśmy w stanie lepiej nadzo- rować realizację umów przez na- szych kontrahentów i pracować nad poprawą jakości naszych usług. Jednocześnie przypomi- namy, że aby nasze działania były skuteczne, konieczne jest szybkie i odpowiednie powia- domienie nas o zaistniałym incy- dencie − podanie daty, godziny, numeru linii i numeru bocznego autobusu.

Wydział Prasowy KZK GOP kzkgop@kzkgop.com.pl

Przejrzyście o transporcie

ŐNa przełomie maja i czerwca KZK GOP przywitał pasażerów nową stroną interne- tową. Strona zmieniła kolorystykę. Jest teraz jaśniejsza i bardziej przejrzysta, co po- winno korzystnie wpłynąć na łatwość znalezienia potrzebnych informacji.

G

łówny panel strony ma teraz formę kafli, z następującym wyborem funkcji: „Rozkład jaz- dy”, „Karta ŚKUP”, „SDIP”, „Bile- ty i ulgi”, „Punkty Obsługi”, „Kon- takt”. Pierwszy prowadzi do jeszcze niezmienionego serwisu rozkłado- wego KZK GOP, a drugi do rów- nież odnowionej strony projektu ŚKUP. Z kolei odnośnik „SDIP”

pozwala użytkownikowi dostać się bezpośrednio do Portalu Pasa- żera Systemu Dynamicznej Infor- macji Pasażerskiej. „Bilety i ulgi”

to streszczona informacja o cenach biletów, przysługujących ulgach i zasadach taryfowych. KZK GOP dysponuje pięcioma Punk- tami Obsługi Pasażera, o których dowiadujemy się pod kolejnym przyciskiem. Ostatnie w kolejności są dane kontaktowe do KZK GOP.

Dominującym elementem nowej strony są zdjęcia przedstawiające bieżące wydarzenia z zakresu ko- munikacji miejskiej, organizowa- nej przez KZK GOP. Nowością jest bezpośredni dostęp do rozkładów jazdy, który znajduje się na prawo od głównego zdjęcia. Należy wy- brać, czy interesuje nas linia tram- wajowa, czy autobusowa, a następ- nie wpisać numer linii i kliknąć przycisk „Wyszukaj linię”. Poniżej dostępne są dwie wyszukiwarki połączeń: jedna opracowana przez KZK GOP, a druga to znane w Pol- sce „Jak dojadę”. Pasażerowie mogą więc wybrać bardziej przyjazną dla siebie opcję.

Na nowej stronie znajduje się rów- nież wycinek z mapy Systemu Dy- namicznej Informacji Pasażerskiej, gdzie klikając w napis „MAPA – SDIP” przejdziemy do tej wła- śnie mapy. Można tam kliknąć na wybrany przystanek, bądź

wybrać jedną z pozycji w Menu.

Po wyborze linii można kliknąć przycisk „Pokaż pojazdy”, a wtedy zobaczymy położenie wszystkich pojazdów kursujących na danej linii. Ikony pojazdów mogą mieć różne kolory. Zielony oznacza

pojazdy jadące zgodnie z rozkła- dem, czerwony – pojazdy jadące przed czasem, żółty to niewielkie opóźnienie, a niebieski – opóź- nienie znaczne. Aby uzyskać taki widok, linia musi być objęta pro- jektem, a takich linii jest na razie

trzydzieści trzy, zaledwie 12 pro- cent wszystkich linii autobuso- wych KZK GOP. Jednak przewi- dziane są kolejne etapy projektu SDIP, więc należy się spodzie- wać, że udział „śledzonych” linii będzie wzrastał. Pod odnośnikiem

do mapy SDIP umieszczono tytu- ły „Mapa – sieć połączeń” i „Plan linii”. Pierwszy z nich prowadzi do działającej już kilka lat mapy połączeń, opartej na serwisie Google. Plan linii to tradycyjny schemat, który niedawno został zaktualizowany.

Na lewo od mapy SDIP pojawiają się najnowsze komunikaty doty- czące zmian w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Po pra- wej stronie znajduje się dodatko- we okno na aktualności. W stopce strony znajdziemy informacje dla osób niepełnosprawnych, mate- riały o inicjatywach podejmowa- nych przez KZK GOP, kupowaniu biletów przez telefon i publika- cjach KZK GOP. Umieszczono tam również FAQ, czyli odpowie- dzi na najczęściej zadawane pyta- nia. Na dole strony znajduje się możliwość przejścia na oficjalny profil KZK GOP na Facebooku.

Najciekawsza jest zakładka „Na- sze publikacje”, gdzie można po- brać wszystkie numery czasopism

„Komunikacja Publiczna” (ukazu- je się z przerwą od 1994 roku) oraz

„Szlaki KZK GOP” (od 2006 roku).

Interesujące nas informacje można znaleźć za pomocą specjalnej wy- szukiwarki analizującej opis i spis treści każdego numeru.

W najbliższym czasie KZK GOP planuje odświeżyć stronę z rozkła- dami jazdy. Celem zmian ma być zwiększenie czytelności rozkładów jazdy oraz ulepszenie algorytmu wyszukiwarki połączeń, by pasa- żer otrzymywał optymalne połą- czenia. Prezentacja rozkładów jaz- dy musi być zmodyfikowana także pod kątem wprowadzanego pro- jektu ŚKUP oraz nowych taryf.

Emil Markowiak

INFORMATOR KZK GOP

Cytaty

Powiązane dokumenty

Połączenie placu Wolności z ulicą Mikołowską oraz znajdującymi się dalej w tym kierunku dzielnicami będą zapewniały linie nr: 11, 154, 177, 193, 296 i 657, czyli

 O dostępności transportu publicznego dla osób niepełnosprawnych oraz o tajni- kach konkursu na produkt w komunikacji miejskiej przyjazny osobom z niepełno- sprawnością, który

Autobus będzie kursował trasą okrężną: Ligota Akademiki – przejazd po dotychczasowej trasie przez Starą Ligotę, Brynów – Katowice Mikołowska – Katowice Drzymały

Tyłem do kierunku jazdy Duży moment sił spowoduje od- ciążenie kół wózka znajdujących się z tyłu i dociążenie kół przed- nich, które są dodatkowo zahamo- wane,

Starał się przyjeżdżać na każdy przystanek punktualnie, był życzliwy dla pasa- żerów, wielokrotnie wykazał się opa- nowaniem, perfekcją i często uniknął prawie

Pełna lista insty- tucji, które przyłączyły się do tej akcji znajduje się na stronie

W tym roku pasażerowie „Świą- tecznej jazdy…” mają szansę za- poznać się także z ofertą Re- gionalnego Ośrodka Kultury w Katowicach, Muzeum Histo- rii Katowic,

Z biegiem czasu oka- zało się jednak, że liczba członków rośnie, a do Związku sukcesywnie przystępowały nie tylko małe miejscowości, ale także duże miasta, takie jak: