Kluczbork - Olesno: Policja prześwietla Biedronki str. 4
dostaw cą pieczyw a
PO W IA T U KLUCZBORK-OLESNO
bez konserwantów ipolepszaczy,ISSN 1731 -9897 Indeks 381314 Nakład 5000 cena 2 zł ( 0%VAT)
Cieciułów (gm. Rudniki):
Chemikalia straszą mieszkańców
str. 4
31 sierpnia 2006 r.
wypiekane tradycyjną metodą
;
na naturalnym zakwasie w piecu węglowym,Życzymy smacznego!
■==
Ludowcy ruszyli do wyborów
E X T R A M A S Ł A s m a k z O le s n a
OŚRODEK WYPOCZYNKOWY H O RN ZAPRASZA
N A ZJEŻDŻALNIĘ W OD N Ą
S T A R E O L E S N O
U L K L U C Z B O R S K A 1 0 B te l. 0 3 4 3 5 8 4 9 18 te l. 0 3 4 3 5 8 4 9 17
CZYNNE OD 10:00 DO 18:00
N ajw iększa w P o lsce w o ln o stojąca zjeżd żaln ia w odna, ło w is k o ryb ackie, sm ażaln ia ryb i dom ki kem p ingow e
Kluczbork - Racibórz:
Pogrzeb tragicznie zmarłego wikarego
str. 3 i 4
PSL ja k o pierw sze ug ru p o w an ie w p ow iecie oleskim rozpo częło kam panię w yborczą. Inau guracja odbyła się w so botę podczas d ziałkow ych dożyn ek w Praszce. P ow iato w y szef partii A ntoni P olak (drugi od lew ej) zapew nia, że ma ju ż gotow e listy w yb o rcze do w szystkich szczebli sam orządu. N azw iska kandydatów na radnych i bu rm istrzó w s ą je d n a k na razie o w iane tajem nicą.
y n u /y c y < 'a i
J b r c fe tir < n a /(? m
.. ze Ama/riem 2 8 -3 7
Rok założenia 1977
2 w kraju i w regionie s m f f Y 35
31 s ie rp n ia 2006
Z WIZYTĄ W BRUKSELI
Premier Jarosław Kaczyński przebywał w środę z jednodniow ą w izytą roboczą w Brukseli. Była to pierwsza wizyta zagraniczna Ka
czyńskiego jako szefa rządu.
W Brukseli premier rozmawił z szefem Komisji Europejskiej Jose Barroso, przewodniczącym Parla
mentu Europejskiego Josephem Borrellem, szefem unijnej dyplo
macji Javierem Solaną i premierem Belgii Guyem Verhofstadtem. J.Ka- czyński spotkał się też z belgijską Polonią i ze środowiskami komba
tanckimi.
- Wybór Brukseli ja k o celu pierw szej podróży zagranicznej J.Kaczyńskiego ma być wyraźnym sygnałem dla instytucji unijnych, że Polska chce być silnym i aktywnym graczem w UE - mówił dziennika
rzom na dzień przed wyjazdem mi
nister w Kancelarii Premiera Le
szek Jesień. - Chcemy uczestniczyć we wszystkich debatach toczących się w UE - broniąc naszego stano
wiska, a jednocześnie poprzez uczestnictwo w dialogu - wnosić nasz wkład do rozwoju Europy.
BARTOSZEWSKI USTĄPIŁ
Były m inister spraw zagra
nicznych prof. Władysław Barto
szewski zrezygnow ał z funkcji przewodniczącego Rady Polskiego Instytutu Spraw M iędzynarodo
wych. Bartoszewski poinformował, że nikt z MSZ nie przekonywał go do zmiany decyzji.
O swoim postanowieniu były szef polskiej dyplomacji poinfor
mował minister spraw zagranicz
nych Annę Fotygę w krótkim li
ście. Profesor W ładysław Barto
szewski w ten sposób zareagował na wypowiedź Antoniego Maciere
wicza oraz na brak oczekiwanej re
akcji na słowa Macierewicza ze strony premiera Jarosława Kaczyń
skiego.
MACIEREWICZ POWIEDZIAŁ
w wyw iadzie dla telew izji TRWAM :
Część z tych osób to są byli członkowie PZPR, czyli partii komunistycz
nej, tego sowieckiego na
miestnictwa. Większość spośród nich w przeszłości była agentami sowiec
kich służb specjalnych.
Nie wszyscy, ale k ilk u ...
Te słowa dotyczyły oczywiście mi
nistrów spraw zagranicznych III RP i wstrząsnęły na kilka dni pol
ską sceną polityczną..
BRONIĄ MACIEREWICZA
Joanna i Andrzej Gwiazda, Anna W alentynow icz oraz Krzysztof Wyszkowski - nazwiska - symbole polskiego solidarnościo
wego Sierpnia 1980 roku opubliko
wali za pośrednictwem PAP list otwarty do premiera Jarosława Ka
czyńskiego, w którym zaapelowali, by premier nie ugiął się przed falą krytyki skierowanej przeciwko An
toniemu Macierewiczowi. Oto frag
menty tego listu: Polska opinia p u bliczna ma praw o do poznania prawdy w całym je j dramatyzmie i dlatego uważamy, że minister Ma
cierewicz dokonał czynu patriotycz
nego, mającego na celu dobro pań
stwa i narodu polskiego. Ci sami lu
dzie, którzy w roku 1992 obalali rząd Jana Olszewskiego za próbę ograniczenia wpływów posowiec- kiej agentury, dzisiaj znowu atakują ministra, który chce realizować te same cele. (...) W niepodległej Pol
sce roku 2006posowiecka agentura nadal nadaje ton debacie publicz
nej. Media, których właściciele i kierownicy swą pozycję zawdzię
czają uczestnictwu w układzie post
komunistycznym, wykorzystują fakt, że w wolnej Polsce PRL nie został form alnie uznany państwem niesu- werennym, podporządkowanym im
perium sowieckiemu. (...) Nagonka medialna przeciwko Macierewiczo
wi je s t w istocie próbą powstrzyma
nia lustracji i trwającego od mie
siąca procesu likwidacji WSI i two
rzenia zupełnie nowych służb spe
cjalnych Wojska Polskiego Polski niepodległej. Oświadczamy, że wy
rażamy zaufanie do ministra Ma
cierewicza i ujawnianych przez nie
go informacji o stanie wpływów by
łej agentury na najważniejsze spra
wy państwa polskiego i polskie inte
resy narodowe. A tak na ministra Macierewicza je s t przejawem walki z działaniami mającymi na celu eli
minację tej agentury i przynosi ko
rzyść wszystkim wrogom niepodle
głości.
MOJZESOWICZ POZOSTANIE SZEFEM
KOMISJI ROLNICTWA
Rzecznik PiS Adam Bielan w poniedziałkowych Sygnałach Dnia powiedział: - Jeżeli pan premier Lepper udowodni, że pan Mojzeso- wicz złam ał prawo albo złamał re
gulam in Sejmu, albo przedstaw i nam inne merytoryczne argumenty wskazujące na to, że pan Mojzeso- wicz powinien opuścić stanowisko, wtedy będziemy mogli taką decyzję podjąć. W przeciwnym wypadku uważamy, że je s t to p o prostu roz
grywka przed wyborami samorzą
dowymi.
Andrzej Lepper nadal w po
niedziałek zapewniał, że Samo
obrona będzie się domagała usunię
cia z funkcji szefa sejmowej Komi
sji Rolnictwa Wojciecha Mojzeso- wicza, jednocześnie jednak twier
dzi, że nie ma zagrożenia dla dal
szego trwania koalicji.
WŁADYSŁAW STASIAK SZEFEM BBN
Prezydent Lech Kaczyński powołał Władysława Stasiaka na stanowisko szefa Biura Bezpie
czeństwa Narodowego - poinfor
mowało biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP.
Stanowisko szefa BBN pozo
stawało nieobsadzone od początku kadencji obecnego prezydenta. Do kompetencji Biura należy realizo
wanie powierzonych przez prezy
denta zadań w zakresie bezpieczeń
stwa narodowego; urząd stanowi też merytoryczno - organizacyjne zaplecze Rady Bezpieczeństwa Na
rodowego.
Władysław Stasiak ma 40 lat.
______________ re k la m a _
Pochodzi z Wrocławia. Jest absol
wentem Wydziału Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Krajowej Szkoły Administracji Pu
blicznej.
Po studiach w KSAP, w latach 1993-2002 pracował w Najwyższej Izbie Kontroli. Był m.in. wicedy
rektorem Departam entu Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa We
wnętrznego NIK, odpowiedzialnym za kontrole dotyczące badania i oceny sprawności działania policji, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej. Pełnił tę funkcję, gdy prezesem Izby był obecny pre
zydent Lech Kaczyński.
Stasiak należy do kręgu naj
bardziej zaufanych i najbardziej ce
nionych współpracowników Lecha Kaczyńskiego. Po wygranych przez PiS wyborach w listopadzie 2005 r.
Stasiak powołany został na stano
w isko w icem inistra spraw w e
wnętrznych i administracji. W re
sorcie odpowiadał za nadzór nad po licją Strażą G raniczną i Biurem Ochrony Rządu.
Pod koniec lipca Stasiak wszedł w skład powołanego przez prezydenta Lecha K aczyńskiego Polsko-U kraińskiego Kom itetu Prezydenckiego.
W województwie
w—PiS MA NOW EGO SZEFA
Jarosław Kaczyński po roz
wiązaniu regionalnych struktur par
tii, mianuje nowych pełnomocni
ków wyborczych. Z informacji ja kie posiadamy wynika, że Opolsz
czyzna jest jednym z dwóch regio
nów w kraju, w którym zachował się dotychczasowy zarząd partii w niezmienionym składzie. Zmienił się jedynie lider. Za opolski PiS od
powiedzialnym został ppseł tej par
tii, mieszkaniec Głuchołaz, emery
towany lekarz kardiolog M ieczy
sław Walkiewicz. Nowy lider PiS w naszym regionie w rozmowach z mediami wyraża gotowość współ
pracy z innymi ugrupowaniami.
W środę 30 sierpnia dotarły do nas niepotwierdzone informacje, że senator Jarosław Chmielewski został wyrzucony z klubu parla
mentarnego PiS. Powtarzamy! In
form acja nie je st potw ierdzona, chociaż plotki na ten temat krążą już od kilku tygodni.
PiS RAZEM Z PSL PIAST
Z list PiS w najbliższych wyb
orach samorządowych będą star
towali przedstawiciele PSL Piast.
W poniedziałek 28 sierpnia prezesi obu partii podpisali umowę w tej sprawie. - Już jesteśm y po pewnych
uzgodnieniach - mówi Zbigniew Figas, pełnomocnik PSL Piast na Opolszczyźnie.
Te uzgodnienia to wystawie
nie wspólnych kandydatów na wójtów i burmistrzów. W ciąż jed nak brak konkretnych nazwisk.
Wygląda na to, że są to na razie deklaracje woli współpracy. Zbig
niew Figas będzie prawdopodobnie otwierał w spólną listę PiS i PSL Piast kandydatów do sejmiku z naszego regionu w yborczego:
Olesno, Kluczbork, Namysłów.
PO PASZPORT DO OPOLA
Do niedawna na terenie całej Opolszczyzny istniało 69 miejsc, w których składało się podania i od
bierało ju ż wystawione paszporty.
Teraz pozostał tylko jeden. Staro
stowie pow iatów w ojew ództw a opolskiego zabiegali o to, by w ca
łym województwie zorganizować przynajmniej 12 punktów, w któ
rych ludzie mogliby odbierać pasz
porty i składać wnioski o ich wyda
nie. M inisterstwo nie wyraziło zgo
dy. - MSWiA stoi na stanowisku, iż za wydawanie paszportów powinny być odpowiedzialne wyłącznie służ
by wojewody, przeszkolone i posia
dające Certyfikaty Bezpieczeństwa Danych. Kwestionariusze paszpor
towe można odbierać w urzędach poszczególnych miast i gmin, ale ułatwienie to niewielkie, gdyż i tak trzeba jechać do Opola dwukrot
nie: najpierw by złożyć wniosek, później by odebrać paszport - tłu
maczyła w Radio Opole Agnieszka Królikowska, dyrektor wydziału spraw obywatelskich i migracji w Urzędu Wojewódzkiego.
PRACA W HOLANDII
M I Ę D Z Y N A R O D O W Y
PRZEWÓZ OSÓB
POLSKA - NIEMCY - HOLANDIA
Oferujemy:
Wynajem samochodu - wycieczki
- wesela - przysięgi
Zapewniamy:
O Wysoki kom fort O Klim atyzację O M iłą i fachową
obsługę
Oferujemy odbiór spod domu i dowóz pod wskazany adres
tel. +48 625 810 012, +48 606 883 395, +48 500109 507
w w w . l e v e H . c o m . p l
yfrj
WYMAGANY PASZPORT NIEMIECKI• p raca d la ko b iet i m ę żc zy zn
• oferty w p rzem yśle i ogrodnictw ie
• o p ieka polskich p rzed staw icieli
• m ożliw ość stałej w sp ó łp racy
O p o le ul. 1 M aja 111 tel. 7 7 /4 5 6 4 7 67
N o w a W io s k a 3 2 /4 1 9 53 02
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, teł. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
O G R O D Z EN IA STALO W E SIATKI, PANELE,
NAW OZY C EN Y PRODUCENTA!
_ _ 31 sierpnia 2006
K lu c z b o rk - R a c ib ó rz :
foto re potaż
Wierni pożegnali kapłana
K o ś c ió ł p w . N a jś w ię ts z e g o S e rc a P a n a J e z u s a w K lu c z b o rk u w y p e łn ił s ię w p o n ie d z ia łk o w y w ie c z ó r tłu m a m i w ie rn y c h , k tó rz y p rz y s z li p o ż e g n a ć tra g ic z n ie z m a rłe g o k s ię d z a P a w ła B e m b e n k a . W ik a r iu s z z o s ta ł p o c h o w a n y n a s tę p n e g o d n ia w ro d z in n y m R a c ib o rz u . (P a trz str. 4 )
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-niail: redakcja_pro@o2.pl, tek 034/3588774, tel./fax 034/3591921 M szę w kościele pw. N SPJ za d uszę
ś p . ks. P a w ła o d p ra w ili ks ię ża z dekan atu kluczbo rskiego .
Przez kilka go dzin parafianie m odlili się przy tru m nie kapłan a. W ielu nie kryło łez i sm u tku.
reklama (zd j. po lew ej) W m szy p o g rze
b o w e j w ra c ib o rs k ie j ś w ią ty n i uczestn iczyło ponad 200 księży z diecezji opo lskiej i g liw ickiej.
S K U P Z Ł O M U I S U R O W C Ó W
p h u W a m a d
- z ło m ,
- o p a ł (w ę g ie l, k o k s , m ia ł) - s ta l
tra n s p o rt s a m o c h o d o w y o d 0 ,5 kg d o 2 5 0 0 0 kg
PKS Kluczbork
ul. Byczyńsko 120 teł. 077/418 18 32 'www.pks.kluczbork.pl
• Buduniu
• Diagnostyka komputerowa
• Laserowa geometria kół ^ ' KAr
•Naprawy pojazdów
•Serwis ogumienia
• Pomoc drogowa
Ligota Zam ecka, ul. K u jako w icka 80 K luczbork, ul. D w orco w a 1 tel. 077 413 36 52
lub 0502 520 556
N a jtru d n ie j z tą p rze d w c ze s n ą śm ie rc ią pogodzić się najbliższej ro d z in ie i p rzy ja c io ło m . W s z a k ksiądz P a w eł m iał je s zc ze tyle m a
rzeń i planów ...
Najwyższe promocyjne ceny!
Płatność gotówką!
A te r a z z o s ta ła p u s tk a
w ieści gm inne
P o M Y 3 5Śp. ks. P aw eł B em b enek zg in ą ł ś m ie rc ią tra g ic zn ą 17 sierpn ia 2006 r w A lpach austriackich
Kluczborczanie i członkowie najbliższej rodziny kapłana, w tym ojciec i brat, modlili się w poniedzi
ałek 28 sierpnia za spokój jego du
szy podczas Mszy Świętej koncele
browanej przez księży z dekanatu kluczborskiego. U czestniczył w niej także proboszcz parafii ewan
gelicko - augsburskiej pastor Hen
ryk Schreder. Później wierni czu
wali na modlitwie przy trumnie wi
karego aż do północy.
We wtorek ks. Paweł został pochowany na cmentarzu w rodzin
nym Raciborzu, tuż obok niedawno zmarłej mamy Teresy. Mszy po
grzebowej w kościele pw. św. Jana Chrzciciela przewodniczył biskup Jan Kopiec. Wzięło w niej udział około 2 tys. wiernych, a także po
nad 200 księży z diecezji opolskiej i gliwickiej. Uczestniczyli w niej także parafianie z Kluczborka, dzieci z Oazy Dzieci Bożych, którą ks. Paweł prowadził, uczniowie, przyjaciele i współpracownicy z Zespołu Szkół Licealno - Technicz
nych, gdzie był katechetą.
Ks. Paweł Bembenek urodził się 2 stycznia 1978 roku w Żaga
niu. Dzieciństwo i lata młodzieńcze spędził w Raciborzu. Tu ukończył
szkołę podstaw ow ą i Technikum Mechaniczne. Tu też był ministran
tem i lektorem w parafii pw. św. Ja
na Chrzciciela. W 1998 roku wstą
pił do Wyższego Seminarium Du
chownego w Opolu. Święcenia ka
płańskie otrzymał dwa lata temu w katedrze opolskiej z rąk ks. arcybi
skupa Alfonsa Nossola. Później został m ianow any wikarym w Kluczborku. Zginął tragicznie w Alpach austriackich w czwartek 17 sierpnia.
Góry były jego wielką pasją.
Wyruszał na górskie szlaki w każ
dej wolnej chwili. Szukał w nich ci
szy, zmagał się z ludzkimi słabo
ściami, podziwiał piękno natury i wielbił dzieło Stwórcy. Ostatni, tra
giczny wyjazd, był spontaniczny, niezaplanowany.
Podczas poniedziałkowej Mszy żałobnej proboszcz kluczbor- skiej parafii NSPJ ks. Franciszek Drenda powiedział: - Niech Pan Bóg wybaczy górom, że zabrały kś.
Pawła. Widać miłość to była wza
jemna. Nie można wytłumaczyć tej śmierci i pustki nią spowodowanej w racjonalny ludzki sposób. W tej sytuacji można zaufać tylko sło
wom: Bóg tak chciał...
Milena Zatylna
K luczbork - O lesno:
Policja bada Biedronki
Na zlecen ie P ro ku ratu ry O kręgow ej w G liw icach kluczb orska i oleska policja spraw dza, czy w m iejsco w ych sklepach, n ależących do sieci B iedronka, były na
ruszane praw a p racow nicze.
W Kluczborku funkcjona
riusze m uszą w sumie przesłu
chać 120 osób - byłych i obec
nych pracowników sieci. - Inten
sywne czynności w tej sprawie prowadzimy od kilku miesięcy.
Przesłuchaliśmy ju ż 72 osoby - inform uje aspirant sztabowy Waldemar Paszek, p.o. kierow
nika ogniwa do walki z przestęp
czością gospodarczą sekcji kry
minalnej KPP w Kluczborku. - D otąd nie zanotowaliśmy przy
padków rażącego naruszenia praw pracowniczych, mobbingu czy znęcania się. Były jedynie nieliczne drobne uchybienia - dodaje.
Olescy Stróże prawa przesłuchali już większość z 87 świadków - pracowników Biedronek z Olesna i Dobro
dzienia. Jakie będą wyniki śledztwa i kiedy się ono zakończy jeszcze nie wiadomo.
AB, MZ
31 s ie rp n ia 2006
C ie c iu łó w (g m in a R u d n ik i): M ie s z k a ń c y tw ie rd z ą , ż e to „ b o m b a to k s y c z n a ” . U rz ę d n ic y u w a ż a ją in a c z e j.
Chemikalia
kością niezgody
O d s ty c z n ia w s ą s ie d z tw ie s k le p u s p o ż y w c z e g o G S w C ie c iu ło w ie w m e ta lo w y c h b e c z k a c h s k ła d o w a n e s ą s u b s ta n c je to k s y c z n e . Ic h p o ja w ie n ie s ię w z b u d z iło n ie p o k ó j w ś ró d m ie s z k a ń c ó w . J e d n a k z d a
n ie m u rz ę d n ik ó w ś ro d k i te n ie s ta n o w ią z a g ro ż e n ia .
Czują się zagrożeni
Jeden lokalnych przedsiębior
ców Michał Werner jest szczegól
nie zaniepokojony pojawieniem się chemikaliów. - Z informacji, które posiadam wynika, że są to substan
cje trujące i nie je s t to odpowiednie miejsce do ich składowania. Środki złożono nocą w tajemnicy, w piw ni
cy budynku należącego do GS-u - mówi Werner. Jak zapewnia, jego wątpliwości co do szkodliwości tych substancji podzielają inni mieszkańcy wsi. Właśnie w ich i swoim imieniu udał się on do sołty
sa wsi Małgorzaty Małolepszej.
- Ludzie mieszkający w są
siedztwie sklepu zgłosili mi tę spra
wę, a j a poszłam z tym problemem do gminy. Uzyskałam tam zapew
nienie, że lokalna społeczność nie ma powodów do obaw - mówi soł
tys. Taką też informację przekazała zainteresowanym. To jednak nie uspokoiło mieszkańców na czele z Michałem Wernerem. Uważają oni bowiem, że miejsce składowania jest nieodpowiednio zabezpieczone i może dojść do sytuacji, w której substancje te dostaną się w niepo
wołane ręce. - Nie mamy gwaran
cji, że ktoś nie będzie chciał wy
kraść ich i użyć przeciwko ludziom - przekonuje Michał Werner.
Przywieźli w biały dzień
Jak wynika ze zgromadzonej dokumentacji, akcja unieszkodli-
S k ła d o w a n e w ty m b u d y n k u c h e m ik a lia b u d zą n ie p o k ó j czę ś c i m ie s zk a ń c ó w C ieciułow a
wiania środków została przeprowa
dzona w nieużywanym magazynie GS-u w Rudnikach. Tam dokonano segregacji i zabezpieczenia środ
ków w specjalnych pojemnikach, a tym samym oczyszczono i odkażo
no magazyn. Od tej pory substancje przechowywane są w 15 metalo
wych beczkach 200 - litrowych w pom ieszczeniach należących do Spółdzielni, (najpierw w Janino- wie, a później w Rudnikach - w bu
dynku masami do końca 2005 ro
ku). Do Cieciułowa środki zostały przetransportowane po sprzedaży masami w Rudnikach. Ich łączna waga to 1522 kg.
W ątpliwości m ieszkańców próbuje rozwiać nowa prezes zarzą
du Teresa Zuzel.
- Nie je s t prawdą, że nasi p ra cownicy przetransportowali beczki w tajemnicy. Zostały one przewie
zione w samo południe. Nie są też umiejscowione bezpośrednio p o d sklepem, ale w piwnicach obok. Po
mieszczenia te są dobrze zamknięte i zabezpieczone p rzed wtargnię
ciem. Poza tym są odpowiednio przystosowane do przechowywania takich środków - tłumaczy pani prezes i dodaje - W przyszłym roku postaramy się zgromadzić wystar
czające środki na utylizację tych substancji. Wystąpimy też o pom oc finansow ą do Banku Ochrony Śro
dowiska.
Utylizacja jest konieczna
Po interwencji sołtysa, z Urzę
du Gminy w Rudnikach zostało wysłane pismo do Starostwa Po
wiatowego w Oleśnie. Wynika z niego, że pracownicy urzędu doko
nali wstępnego rozpoznania składo
wanych pojemników. Na podstawie
inw entaryzacji przeprowadzonej przez GS ustalili też, że są to prze
terminowane środki ochrony roślin, swego czasu sprzedawane przez spółdzielnię, a nie jak tw ierdzą mieszkańcy, niebezpieczne deter
genty. - Z dokumentacji przedsta
wionej nam przez zarząd GS-u w Rudnikach wynika, że substancje te są w odpowiedni sposób zabezpie
czone ju ż od 1997 roku przez Insty
tut Ochrony Roślin w Poznaniu. W protokole z działań pracowników instytutu czytamy, że "...po zabez
pieczeniu środki nie stanowią za
grożenia dla otoczenia ” - mówi Be
ata Nowakowska z Urzędu Gminy w Rudnikach.
Zdaniem naczelnika wydziału promocji, rozwoju gospodarczego, rolnictwa, leśnictwa i ochrony śro
dowiska ze Starostwa Powiatowego w Oleśnie Józefa Izydorczyka, je dynym rozwiązaniem problemu jest dokonanie ostatecznego unieszko
dliwienia zgromadzonych środków.
- Odpady te pow inny być ja k najszybciej zutylizowane, ponieważ od czasu ich zabezpieczenia upły
nęło ju ż 9 lat. Koszt wykonania te
go typu działań wyniesie kilkana
ście tysięcy złotych. W tym roku za pew ne Spółdzielnia nie otrzyma na
ten cel żadnej pom ocy finansow ej z zewnątrz - twierdzi Józef Izydor- czyk.
Zapewnia on również, że na miejscu zostaną podjęte konkretne działania, zaś składowanym chemi
kaliom ‘przyjrzą się urzędnicy sta
rostwa. Ich wizyta w Cieciułowie planowana jest na 31 sierpnia.
Barbara Rychel - Stasiak Aneta Bednarek
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
ROLETY PARAPETY
F .P .H .U . “ B u d e k s ” 319,-*
*cena netto
4 6 -2 0 0 K lu czb o rk , P O D W A L E 25 tel./fax (077) 447-16-14, 447-16-15 m u * * 35
31 sierpnia 2006
Rudniki - D alachów : Zm ian a n aw ierzch ni jezd n i
Mieszkańcy dojadą
R o z p o c z ę ły s ię p ra c e z w ią z a n e z e z m ia n ą n a -
w ieści gm inne
K lu c z b o rk : P o n a s z e j in te rw e n c ji M Z O K o b ie c a ł p o m o c
Koszmarni
IK N A
DRZW I 1135
w ie rz c h n i n a d ro d z e k ra jo w e j o d R u d n ik d o D a la c h o w a . P o trw a ją o n e d o k o ń c a k w ie tn ia p rz y s z łe g o ro k u .
BIURO PODRÓŻY
► ► Im p re zy turystyczne,
» P rze w o zy do Niem iec i in n y ch państw UE,
» U bezpieczenia Hestia, A lianz, W arta,
» U sługi rachunkowe.
TANIE B ILETY LO TN IC ZE
czynn e codziennie 9 .00 - 16.00, soboty 9 .0 0 - 12.00
sąsiedzi
dogadać się z sąsiadami. Niestety bez skutku. - Ten męż
czyzna, który mieszka na parterze, to degenerat. Nie tra
fia ją do niego żadne argumenty. Naraziliśmy się tylko na nieprzyjemności. Teraz straszy, że puści nas z dymem i wiemy, że byłby do tego zdolny - m ówią lokatorzy.
Już nieraz doświadczyli złośliwości uciążliwego sąsiada i w olą się już nie narażać. B oją się go, bo nigdy nie wiadomo, co tym razem wymyśli. Kiedyś oblał od
chodami samochód kobiety, która przyjeżdża na Damro- ta doglądać chorej mamy. - Rzeczywiście spotkała mnie taka “przygoda ” i od tego czasu przychodzę do mamy na piechotę, choć mieszkam na drugim końcu miasta.
Jest to dla mnie uciążliwe, bo kiedy np. w nocy będą p o trzebne pilnie leki, będę musiała iść do apteki na piecho
tę. Ale trudno, przemęczę się. Współczuję mieszkającym tu ludziom, bo okolica je s t sterroryzowana przez tego
Taki w ido k to cod zien no ść na ul. D am rota, a to przecież niem al centrum m iasta Ruch na trasie R ud niki - W ielu ń będzie za w ie s zo n y do końca kw ietnia.
Dla kierow ców p rzyg o to w an o ju ż in fo rm a c je o objazdach K ierow nik pro jek tu Z b i
gniew Pałac usp o k aja je d n a k mieszkańców.
- Prace będziem y organizo
wać w taki sposób, aby lokalna społeczność mogła w sposób bez
pieczny i bez dodatkowych utrud
nień dojeżdżać do swoich p o sesji - zapewnia Pałac. Przewidziana jest też możliwość poruszania się au
tobusów na tym odcinku. Plac bu
dowy został ju ż przekazany kon
sorcjum , które wykona remont.
- Jego liderem je s t spółka z Kędzierzyna - Koźla, ale prace głów nie wykonywać będzie firm a z Kłobucka, które wcześniej wygra
ła przetarg na budowę ronda w Jaw orznie - dodaje kierownik pro
jek tu . W Rudnikach ustawiono już oznakow ania objazdów do W ielu
nia przez Praszkę, a droga została częściow o zam knięta. - F irm a rozpoczęła p race od frezow ania naw ierzchni i stopniowo będą wy
konywane następne etapy - mówi d yrektor G eneralnej D yrekcji
Dróg Krajowych i Autostrad Bole
sław Pustelnik. Zgodnie z um ow ą inw estycja ma się zakończyć 30 kw ietnia 2007 roku, a jej koszt w yniesie 10 m ilionów 200 tysięcy złotych.
- To w ychodzi około 2,5 m i
liona na kilometr, gdyż odcinek objęty pracam i ma równo cztery kilometry. N aw ierzchnia na całej długości zostanie zmieniona, p ro je k t zakłada też poszerzenie drogi.
Skorygowne będą również krawę
d zie je zd n i, p o ło żo n y zo sta n ie m iejscam i chodnik. Firma wykona też odwodnienie je z d n i - tłumaczy Zbigniew Pałac. O cierpliw ość, zw łaszcza do m ieszkańców gm i
ny, apeluje także w ójt Andrzej Pyziak.
- Mam nadzieję, że nasze spo
łeczeństwo wykaże się wyrozumia
łością p o d cza s w ystępow ania utrudnień w ruchu.
Barbara Rychei - Stasiak
M ieszkańcy kam ienicy przy ul. D am ro ta 13 m a ją nie lada problem . S ą nim uciążliw i sąsiedzi. Nie dość, że w s zc zy n a ją aw antury, n a d u żyw a ją alkoholu, to w dod atku sw oje potrzeb y fizjo lo g ic z
ne za ła tw ia ją g dzie pop adn ie, bo nie m ają toalety.
W kamienicy przy Damrota 13 mieszka siedem ro
dzin. Budynek należy do gminy, a opiekuje się nim Miejski Zarząd Obiektów Komunalnych. Standard loka
li pozostawia wiele do życzenia, ale jak m ówią miesz
kańcy, najważniejszy jest dach nad głową. Nie m ająpre- tensji o zniszczoną elewację, odrapane klatki schodowe, które nie widziały remontu od wielu wielu lat, ale nie m ogą już dłużej znieść sąsiadów, którzy “za potrzebą”
chodzą pod drzewko bądź wylewają nieczystości na po
dwórko lub do pojemnika na śmieci.
Tymi uciążliwymi lokatorami są dwie osoby mieszkające w tym budynku na parterze. S ą one pozba
wione toalety, bo tam, gdzie kiedyś była, jest teraz ma
gazynek należący do miejscowej piekarni. - Podczas
niedawnych upałów od fetoru nie można było wytrzy
mać. Ani okna otworzyć, ani posiedzieć na podwórku. A od much nie można się było opędzić. Okna całe czarne były - relacjonuje jedna z lokatorek.
Mieszkańcy Damrota 13 boją się także o zdrowie swoich dzieci. - Przecież nie zabronimy dzieciakom ba
wić się na podwórku, bo gdzie mają pójść? Ale od tego syfu, to mogą nabawić się poważnej choroby - m ówią zmartwieni rodzice. - Jest przecież X X I wiek. Żeby lu
dzie byli pozbawieni łazienki, a odchody walały się po ulicy, niemal w centrum miasta, toż to wstyd.
- Codziennie sprzątam ul. Damrota i można się tu natknąć na różne różności. To, co mówią lokatorzy, wca
le nie je s t przesadą - potwierdza pracownica MZOK - u.
- To ju ż trwa latami i nie widać szans, by coś miało się zmienić na lepsze - dodaje.
Zbulwersowani ludzie najpierw sami próbowali --- reklama ---
człowieka - mówi kobieta. Mieszkańcy Damrota 13 in
terweniowali na policji i w straży miejskiej. - Policja przymyka go na kilka godzin i wtedy je s t spokój, ale to nie rozwiązuje problemu. Dowiedzieliśmy się, że nie ma szans, by się go stąd pozbyć. Niech się gmina w końcu zlituje nad nami i zrobi łazienkę tym na parterze. Mamy dość tego smrodu i brudu - apelują mieszkańcy.
Byli już w tej sprawie u burmistrza. Ten obiecał po
moc. - Kontaktowałem się w tej sprawie z dyrektorem MZOK - u id o niego należy rozwiązanie problemu - mó
wi burmistrz Jarosław Kielar.
Dyrektor MZOK - u Adam Wojciechowski po
twierdza, że kłopot mieszkańców wspomnianej kamie
nicy jest mu znany. - W przypadku sądo
wego nakazu eksmisji musiałbym zapew
nić mu lokal zastępczy, więc to nie je s t żadne rozwiązanie - wyjaśnia Wojćie- ______________ chowski. - Na p o
cieszenie mogę p o wiedzieć mieszkań
com, że ogłosiliśmy przetarg na re
mont budynku. Planujemy jeszcze w tym roku wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, odtworzenie elewacji i wymianę instalacji gazo
wej. Problem owi toalet też się przyjrzymy i będziemy starali się go rozwiązać - obiecuje dyrektor.
A my przyjrzymy się, czy dyrektor MZOK - u wywiąże się ze swej obietnicy.
Milena Zatylna REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, teł. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
w ieści gm inne KULISY
PO W IA T U35
31 s ierpn ia 2006
Listy kandydatów są już gotowe
- Obserwuję inne partie, które obsadę swoich list wyborczych utrzymują nadal w tajemnicy. Poza tym w niektórych przypadkach jesteśmy jeszcze na etapie rozmów i uzgodnień. Dziś trochę za wcześnie, by odkrywać karty - m ó w i w ro z m o w ie z K u lis a m i P o w ia tu p re z e s P S L w p o w ie c ie o le s k im A N T O N I P O L A K .
- W sobotę w Praszce odbył się festyn działkowy pod patrona
tem PSL. Czy w ten sposób rozpo
częliście kampanię w y
borczą na naszym tere
nie?
-Tak. Mamy już, jeśli idzie o powiat
o l e s k i ,
przygotowane listy i do rady powia
tu, i do gmin. S ą już także wytypo
wane osoby do sejmiku wojewódz
kiego.
- Czy będziecie wy
stępować pod szyldem PSL we wszystkich gmi
nach powiatu oleskiego?
- W większości tak.
Jest to uzależnione od układu sił w poszczegól
nych samorządach. W Ole
śnie przystąpiliśmy do duże
go komitetu, złożonego z większości działających tam partii i udzielimy po
parcia wytypowanem u przez ten blok kandydato
wi na burmistrza.
W Praszce z kolei mamy gotową li
stę kandydatów do rady, rozma
wiamy też z oso
bą, która mogłaby ubiegać się o urząd burmistrza. Po
dobnie rzecz wygląda w Do
brodzieniu, gdzie mamy bar
dzo mocne struktury. W Go
rzowie Śląskim i Rudnikach wystawimy swoich ludzi do rady, a poparcia udzielimy urzędującym burmistrzowi i
wójtowi. Jeśli idzie o Zębowice - tam najprawdopodobniej przystąpi
my do bloku złożonego z przedsta
wicieli różnych środowisk. Pozosta
je jeszcze gmina Radłów, gdzie ma
my największy problem, bo nie po
siadamy tam, podobnie jak więk
szość partii, żadnych struktur.
Również do rady powiatu wy
startujemy pod szyldem Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- A do którego z samorządów zamierza wystartować szef PSL w powiecie oleskim?
- Podobnie jak w poprzednich latach zamierzam wziąć udział w wyborach do rady powiatu. Zasia
dam tam już drugą kadencję, czyli od początku istnienia tego szczebla samorządowego w naszym pań
stwie. Kieruję największą w radzie komisją promocji i rozwoju gospo
darczego. Myślę więc, że problemy dotyczące powiatu znam dość do
brze.
- J ak podsumowałby Pan mijającą kadencję rady powiato
wej?
- Na pewno nie udało sią osią
gnąć wielu zamierzonych celów.
Wiele środków pochłonął nam szpi
tal - trzeba było zaciągać i zabezpie
czać kredyty. Brakowało zatem na inne zadania. Jednak należy do
strzegać i pozytywne efekty - roz
wiązaliśmy kwestię budynku dla policji, zadowalająco wygląda spra
wa szkolnictwa. W tej chwili np.
m odernizowana jest największa szkoła średnia w powiecie, miesz
cząca się w Praszce przy ul. Sporto
wej.
- W tej radzie nie było zary
sowanego podziału na koalicję i opozycję. To dość rzadki przypa
dek.
- Nie było widocznej potrzeby dzielenia się według schematu ko
alicja - opozycja. W przeszłości praktykowaliśmy zrzeszanie się rad
nych w klubach, ale to się nie sprawdziło. Nie znaczy to, że wśród radnych nie zdarzają się spory. Ale zawsze są to spory merytoryczne i rzeczowe.
- Jeszcze niedawno istniały obawy, że rada podzieli się według innego schematu: tutejsi, czyli Ślązacy i dokoptowani zza Pro
sny.
- Takiego problemu dziś nie ma. Na pewno duża w tym zasługa obecnego starosty. Od początku sta
ra się zakopywać wszelkie podziały i scalać powiat. Przypomnę, że dzię
ki temu mieliśmy w Praszce targi powiatowe czy też Dni Powiatu Oleskiego. Rozumie znakomicie ro
lę i Praszki, i Rudnik w powiecie oleskim.
- Jest Pan dość zapracowa
nym człowiekiem, prowadzącym własną firmę Polan. Jak znajduje Pan czas na działalność polityczną i samorządową?
- Politykę traktuję jako od
skocznię od spraw zawodowych.
Daje ona także możliwość pozna
wania ludzi i nawiązywania kontak
tów. Staram się jednak zachować właściwe proporcje między pracą zawodową a działalnością publicz
ną. Z tego powodu musiałem w ostatnim czasie odrzucić całkiem in
teresującą propozycję z Warszawy.
Po prostu - na wszystko zabrakłoby czasu.
- Nie chce Pan jeszcze ujaw
nić nazwisk kandydatów PSL do samorządów. Kiedy je poznamy?
- Już niedługo. Obserwuję inne partie, które obsadę swoich list wy
borczych utrzym ują nadal w tajem
nicy. Poza tym w niektórych przy
padkach jesteśm y jeszcze na etapie rozmów i uzgodnień. Dziś trochę za wcześnie, by odkrywać karty.
-Dziękuję za rozmowę.
rozm.
Krzysztof Pietrzyński
R u d n ik i:
Na kolonii fajnie jest
Od 10 do 20 sierpnia dzieci z gm iny Rudniki przebywały na koloniach w Turawie. Koszt kolonii - 7600 zł - pokrył Gm inny Ośrodek Pomocy Społecznej w Rudnikach, który corocznie finansuje w ypoczynek dzieciom z rodzin o trudnej sytuacji materialnej. W tym roku z pomocy skorzys
tało 20 dzieci.
Niezapomniane 10 dni rud
nickie dzieci spędziły w Harcer
skim Ośrodku W ypoczynkowym
"Harcerz" w Turawie. Ośrodek po
łożony jest nad północnym brze
giem dużego Jeziora Turawskiego, pośród lasów, tuż nad wodą. Znaj
duje się tam też niewielka, piasz
czysta plaża, nieopodal jest m iej
sce przeznaczone na ognisko, kilka huśtawek oraz boisko do siatków
ki. Ośrodek jest spory, zatem miej
sca do zajęć, gier i zabaw na świe
żym powietrzu nie brakowało. W budynku znajdują się dwie świetli
ce, z których dzieci mogły korzy
stać cały czas. W szyscy chętni m o
gli spróbować swoich sił w tenisie stołowym i poprawić sw oją kondy
cję ćwicząc na atlasie. Nie brako
wało również książek i gier plan
szowych, a amatorzy filmów mogli do woli śledzić kolejne odcinki ulubionych seriali. Dzieci miesz
kały w pokojach 4-osobowych. Na każdym korytarzu znajdowała się toaleta i pomieszczenia z natryska
mi.
Program kolonii był bardzo bogaty. Obejmował rejsy łodzią m otorow ą po jeziorze, regaty kaja
kowe, konkursy: plastyczne, mu
zyczne i sportowe, konkurs czysto
ści; ogniska, dyskoteki, gry, zaba
wy ruchowe i oczywiście kąpiele w jezio rze. N ajw ażniejszy był oczywiście chrzest kolonijny. Ry
walizacja podczas konkursów w y
woływała wiele emocji.
- Myślę, że najwięcej radości i przyjem ności sprawiały dzieciom wszelkie zajęcia związane z wodą, regaty i rejsy kajakami, pływanie łodzią motorową oraz chrzest kolo
nijny. W grupie prowadzonej przeze mnie byio sześć dziewcząt z gm.
Rudniki. Mogę się o nich wypowia
dać jedynie w samych superlaty
wach - grzeczne, uczynne, chętnie i aktyw nie uczestniczące w za ję
ciach, najbardziej dające o porzą
dek - wygrały konkurs czystości.
Uważam, że była to moja najlepsza grupa, ja k ą miałam okazję się opie
kować. Żadne z dzieci nie sprawia
ło kłopotów wychowawczych. Po
nadto podczas kolonii wytworzyła się przyjazna atmosfera, co sprzyja
ło nawiązywaniu nowych przyjaźni między dziećmi. Osobiście żałuję, że kolonia trwała jedynie 10 dni.
Wszystkie dzieci dostały na koniec prezenty, ale nawet to nie pomogło, wszyscy żegnali się ze złam i w oczach - wspomina jedna z opieku
nek Monika Szremska.
A oto jak dzieci wspominają wakacyjny wypoczynek
- Były to moje drugie kolonie.
Mieszkałam z trzema koleżankami.
W ym yślałyśm y różne piosenki, miałyśmy nawet hymn naszego p o koju „Do m arynarki wstąpić chciałam, ale w Turawie wylądo
wałam... ”- nuciła Kasia podczas rozmowy. - Jestem bardzo zado
wolona, najważniejsze, że pogoda dopisała, padało tylko raz. Fajne były konkursy, wygrałam kilka z nich, zrobiłam najładniejszą p ła skorzeźbę z piasku i miała najfaj
niejszy strój na balu przebierań
ców. Byłam przebrana za sprzą
taczkę. Wygrałyśmy również kon
kurs czystości - fa jn ie je s t być naj
lepszym. Lubiłam też chodzić na plażę i kąpać się w Srebrnym Je
ziorze. Codziennie ramo była gim nastyka, nie opuściłam żadnego dnia. Podobało mi się wszystko, było super - opowiada z entuzja
zmem Kasia Ośrodka (13 lat) z Cieciułowa.
- Były to najfajniejsze waka
cje, ja k ie miałem. Byłem na kolo
niach pierw szy raz, więc czekał
- D o m a ry n a rk i w s tą p ić c h c ia ła m , a le w T u ra w ie w y lą d o w a ła m ...- n u c i
ła K asia O środka w trakcie naszej ro zm ow y mnie chrzest. Najfajniejszym mo
m entem chrztu było nadaw anie imion - mnie nazwano „Płonące w io sło ”. Podczas chrztu „pierw
szaki ” musiały chodzić na boso po szyszkach, oblewano nas wodą i obsypyw ano piaskiem , a potem była „ kąpiel” w pokrzywach. Na koniec dostaliśmy coś do jedzenia - nie smakowało i nawet nie przypo
minało jedzenia, - ale nie zaszko
dziło nam. Trochę bałem się tego chrztu, ale nie taki diabeł straszny.
Dla mnie najfajniejsze były kąpiele
w jeziorze, umiem pływ ać i woda to mój żywioł. Pobudka była o ósm ej - trochę to wcześnie ja k na wakacje, więc czasem spóźniali
śm y się na śniadanie. A cisza noc
na o d 22 też trochę za wcześnie, Cały czas rozmawialiśmy, a panie tylko nas uciszały. Bardzo podoba
ło mi się nad Turawą, je ś li będzie taka m ożliwość z chęcią pojadę za rok - opow iada Piotrek Chanos (13 lat) z Chwił.
ek
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
KULISY
3 5POWIATU
31 sierpnia 2006
W W olęcin ie o d b yły się d o żyn ki g m in y R ad łó w
Pod znakiem tradycji
O rg a n iz a to rz y d o ż y n e k p rz y g o to w a li s z e re g a tra k c ji d la g o ś c i. S z c z e g ó ln y m z a in te r e s o w a n ie m c ie s z y ł s ię p ro g ra m u c z n ió w z e S te r-
n a lic , w y s tę p g ru p y z W a r m o n to w ic i p o k a z y ry c e rs tw a .
w ieści gm inn e
K lu c z b o rk :
Ratują polskie zabytki na Ukrainie
P rz e z ty d z ie ń g ru p a h a rc e rz y z k lu c z b o rs k ie g o Z H R - u p rz e b y w a ła na U k ra in ie . D ru h o w ie n ie ty lk o p o d z iw ia li z a b y tk i n a s z y c h w s c h o d n ic h s ą s ia d ó w , a le ta k ż e p o rz ą d k o w a li c m e n ta rz i s ie d z ib ę ro d u S ie n ia w - s k ic h w B rz e ż a n a c h .
H a rc e rz e ju ż p o ra z c z w a rty p ra c o w a li n a U k ra in ie p rz y re n o w a c ji z a b y tk ó w i n ie z a m ie r z a ją n a ty m p o p rz e s ta ć U ro c z y s to ś c i ro z p o c z ę ła
p o ło w a m sza św ięta, k tó rą o d praw ili p ro b o szczo w ie o k o lic z nych p arafii: ks. K o n r a d W aw - r z in e k ze S tern alic, ks. B e r
n a r d J o s z k o z B iskupic, ks. J ó z e f Z y z ik z K o ścielisk i ks. J a c e k K u c z m a z B o d z a n o w ie . N astęp n ie w ójt po w itał zg ro m a dzonych i p o d zięk o w ał za o rg a nizację dożynek. Po części o fi
cjalnej g o d zin n y w y stęp ro zp o częła g m in n a o rk iestra dęta. Jej p ro w a d z ą c y - J ó z e f K o z io ł w ciągnął p u b liczn o ść do w sp ó l
nej zabaw y z o rk iestrą. P opisy m uzyków tak p o d o b ały się z g ro m adzonym , że nie ob eszło się bez bisów .
- W u b ieg łym roku św ięto p ło d ó w ro ln ych o d b yło się w S te rn a lic a c h . W o lęcin ia n ie p o ra z o sta tn i b yli g o sp o d a rza m i d o ży n e k 12 la t tem u, w ięc p r z y szła kolej, a by w zięli na sie b ie ten obow iązek. Z a rok p r z y g o to w ania czeka ją m ieszka ń có w R a d ło w a - tłu m aczy w ó jt gm iny W ło d zim ier z K ierat. P odczas im p rezy dzieci ze stern alick iej p o d staw ó w k i p rzed staw iły m.
in. h isto rię chleba. W czasie w y
stęp ó w ich n au czy cielk a Teresa G iełso k w y szu k iw a ła „o c h o tn i
k ó w ” do w y k o n y w an ia prac ro l
n iczy ch od staw ian ia "kraczek na p o lu ", po pieczen ie chleba.
D o m łó cen ia cepam i p rzy w o łan i zo stali w ó jt R ad ło w a i w ło d arz z z a p rz y ja ź n io n e j n iem ieck iej g m in y K o n ig sh a in S ie g fr id L ande.
- W spółpraca m ięd zy n a szy m i g m in a m i ro zp o częta zo sta ła p r z e z p o p r z e d n ią p a n ią w ójt, a le p o ra z p ie r w s z y n a si są sie- d z i z o s ta li za p ro sze n i na d o żyn ki. To d la nich coś zu p e łn ie no
w eg o - tw ierd zi w ó jt R adłow a.
M im o b a rie ry ję z y k o w e j, w s p ó łp ra c a o b y d w u w ło d arzy p o d c z a s ro ln ic z e g o z a d a n ia p rz y n io sła e fek ty w po staci spo
rej ilo ści zboża. D ało to og ro m n e z a d o w o le n ie nie ty lk o w yko
n u ją c y m pracę, ale także p u b lic z n o śc i, k tó ra n ag ro d ziła obu p an ó w g ro m k im i braw am i. N a stęp n ie z a p re z en to w a ła się g ru p a ta n e c z n a i te a tra ln a z radłow - s k ie g o g im n a z ju m . Ta d ru g a p rz e d s ta w iła zw y czaje i tradycje d o ty c z ą c e w esela na Śląsku. O r
g a n iz a to rz y zap ro sili też zespół te a tru am a to rsk ie g o z W arm on
to w ic (gm . S trzelce O polskie),
k tó reg o w y stęp ro zp o czął się od d ialo g u m iędzy M a rią a A loj- zem w y k o n a n e g o p rz e z n a j
m łodszych. Po nim d o ro słe w ar- m o n to w iczan k i w y staw iły „R o- m ea i Ju lię ” w zask ak u jącej, ślą skiej w ersji pt. „Ja ci p szaje, ty m i p sz a je sz ” . W o czek iw an iu na w ystęp k o lejn y ch gości, d y re k tor tu tejszeg o G O K -u R e n a ta G n o t w raz z T eresą G ielsok p o p ro w a d z iły lic y ta c ję d re w n ia nych rzeźb, k tó re dla so łectw a W olęcin o fiaro w ał J a c e k K u le sza. W śród nich były dw a g rzy by, w azon i kufel, k tó ry w y licy to w ał S ieg frid L ande. K o le jn ą a tra k c ją do ży n ek był pok az ry c e rs k i, z k tó ry m p rz e je c h a ła g ru p a z B yczyny. G oście za p re z en to w ali m. in. stro je i u z b ro je nie, ro d zaje sztu k w alki oraz tań ce śred n io w ieczn e i irla n d z kie. N ajw ięcej em ocji i z a in te re s o w a n ia w śró d p u b lic z n o ś c i w zb u d ziły o czy w iści p ojedynki ry c e rz y . M ie sz k a ń c y g m in y tłu m n ie p rzy b y li na d o żynki, a k ażd y z n ich zo stał p o często w a
ny ciastem i kaw ą. .
- To j e s t n a szą tradycją, że ka żd y m oże n a jeść się do syta kołocza. N a jc zę śc ie j na tę o ko liczn o ść g o sp o d yn ie z e w si o r
g a n izu ją c e j d o żyn ki p ie k ą około 80 dużych blach ciasta. Wystę
p u je u nas ró w n ież zw y c za j stro je n ia p o s e s ji na dożynki, ten p o m ysł p rzy w io zła m j u ż 12 la t te m u z A u strii - op o w iad a R enata G not, a w ó jt dodaje: - M yślę, że św ięto w a n ie d o ży n e k j e s t bardzo w ażne w tej gm inie, p o p ie rw sze dlatego, ż e p o d trzy m y w a n a j e s t w ten sposób n asza bogata tra dycja, a p o d ru g ie ze w zględu na to, że coroczne u ro czysto ści sc a lają za m ieszku ją cą tu sp o łe c z
ność. N ie d o k onano w yboru na n a jp ię k n ie js z ą k o ro n ę (w ie niec), poniew aż - ja k m ów i d y rek to r G O K -u - W szystkie są w spaniałe, w szy stk ie so łe c tw a się sta ra ły i trudno b yło b y w y
brać, w yróżnić je d n o dzieło. W W olęcinie obecny b y ł też p rezes W ojew ódzkiej Iz b y R o ln ic z e j Bernard C zaja, k tó ry zap ro sił na doży n k i w o je w ó d z k ie do Opola. Do późnych godzin n o c
nych obecni m ogli p ró b o w ać przysm aków z b u fetu i baw ić się przy m uzyce zespołu Time.
B arbara Rychel - Stasiak fotrep otaż na str. 13
- P racow aliśm y bardzo in
tensyw nie, choć za le d w ie trzy dni. Były to głów nie p race p o rządkow e - inform uje G rzegorz Skóra.
Jedni odnaw iali nagrobki na zabytkow ym cm entarzu, inni od
gruzow yw ali ruiny siedziby rodu Sieniaw skich. Jak m ów ią harce
rze, było to nie tylko ciężka pra
ca, ale też ogrom na przygoda z odrobiną dreszczyku. - N atrafia
liśm y na różne znaleziska, np.
bardzo często natykaliśm y się na kości ludzi i zwierząt. P oczątko
wo było to niem iłe wrażenie, ale p ó źn iej ju ż p rzyw ykliśm y - mówi Ewa Sobota. - M y z kolei szuka
liśm y w ejścia do lochu, bo p o dobno p o d zam kiem były niegdyś podziem ne korytarze. N iestety nie udało nam się ich odnaleźć, choć było to bardzo em ocjonujące za ję c ie - dzieli się w rażeniam i
M agda Pietruszyńska.
K luczborscy harcerze byli w B rzeżanach ju ż po raz czwarty.
W yjazdy do tego zabytkow ego ukraińskiego m iasteczka stały się niem al ich w akacyjną tradycją.
Jednym z pom ysłodaw ców i ini
cjatorów akcji je st W itold G oliń- ski - historyk, nauczyciel w Z e
spole Szkół O gólnokształcących w K luczborku, pasjonat B rzeżan i autor książki o zabytkach tej uro
kliwej m iejscow ości, która nieba
wem m a się ukazać. - Widać w B rzeża n a ch zm ia n y na lepsze, choć je ś li chodzi o zabytki, dużo j e s t je s z c z e do zrobienia. A le U kraińcy się starają. P ozyskali z K ijow a pieniądze na remont. K a
p lica Sieniaw skich j e s t wewnątrz i na zew nątrz obstaw iona ruszto
waniami. P ozw oliło to zapobiec dalszym pęknięciom ścian i p o ło żyć prow izoryczny sufit. K olejne p ra ce są ju ż zaplanowane, ale . w szystko będzie zależało o d tego, ile pien ięd zy da m inisterstw o kul
tury - w yjaśnia G oliński. - Ukra
ińcy zro zu m ie li i docenili, że B rzeżany to skarb, o który trzeba zadbać. B rzeżany uzyskały nawet status m iasta zabytkowego. Być m oże dzięki temu będzie łatw iej o fu n d u sze - dodaje.
To u k raiń sk ie m iasteczk o , niew iele w iększe od W ołczyna, posiada m .in. zabytkow y zam ek, klasztor bernardynów z połow y XVII w ieku, kościółek orm iański z XVIII w ieku, cm entarz, na któ
rym są pochow ani m .in. pow stań
cy listopadow i i styczniow i.
- Właśnie cm entarz to teraz p rio ry te t naszych działań. Jest tam wiele zabytkow ych nagrob
ków, które trzeba ratow ać, bo niszczeją w zastraszającym tem
pie. To efekt działania czasu i miejscowych wandali. M usim y się spieszyć - mówi Goliński.
K luczborscy harcerze m ają wiele pom ysłów na zacieśnienie w spółpracy z U kraińcam i. Teraz k ontynuują akcję zbierania stro
jó w kom unijnych dla m iejsco
w ych dzieci katolickich. K ilka ju ż tam zaw ieźli. Podczas nie
daw nej w izy ty o b darow ali też brzeżańskie m uzeum elektryczną p o d k aszark ą i aparatem cy fro wym, a k atolicką parafię sprzę
tem nagłaśniającym i kom pute
rem . - Prezenty zasponsorow ał burmistrz. Na pew no bardzo się przydadzą. Walka z chw astam i na rozległym terenie siedziby Sie
niaw skich to ogrom ny problem.
N ie tylko niekorzystnie wpływają na ogólne w rażenie estetyczne, a le co gorsza zagrażają zabytkom - mówi W itold G oliński.
D ruhow ie zaprosili też dw u
nastoosobow ą grupę lwowskich płastunów do Polski. Skauci bi
w akują w Bąkow ie. A podczas pobytu zob aczą m .in. Zakopane, W rocław i oczy w iście zabytki Ziem i K luczborskiej.
M ilena Zatylna więcej zdjęć na str. 12
Uroczyste rozpoczęcie roku szkolego
4 w rześnia o godzinie 8 .3 0 w S zko le Podstaw ow ej nr 5 w Kluczborku od b ęd zie się uroczyste otwar
cie roku szkolnego. W czasie uroczystości zostanie odd ana do użytku w inda dla dzieci niepełno
spraw nych. Koszt urząd zenia i jego adaptacji w całości pokryła gm ina.
HW
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
8 w ieści gm inne
31 sierp n ia 2006Kobyla Góra:
Wznieśli toast mleczny
27 sierpn ia w K obylej G órze o d b ył się festyn ad reso w an y szczeg ó ln ie do dzieci i m łodzieży. O rg an izato rzy podczas im prezy propagow ali hasła an tyalko h o lo w e i an tyn arko tyko w e.
To ju ż trzeci festyn w Kobylej Górze, który odbył się podczas te
gorocznych wakacji. Impreza zo
stała zorganizowana przy współ
pracy Rady Sołeckiej w Kobylej Górze z Radą Sołecką z Pakoszo- wa. Na boisku sportowym odbywa
ły się przeróżne zawody sportowe.
W konkurencjach tych rywalizowa
ły ze sobą przede wszystkim dzieci z tych dwu miejscowości. Mecz pił
ki nożnej i siatkowej, konkurs iy- sunkowy, przeciąganie liny i rzut do puszek, to tylko niektóre z wielu konkurencji, które cieszyły się spo
rym zainteresow aniem . Podczas oficjalnego rozpoczęcia festynu or
ganizatorzy, sponsorzy oraz goście
U czestnicy festy n u w zn ieśli to a s t propag ujący działan ia a n ty a lk o holow e
wznieśli mleczny toast. Był to sym
bol działań antyalkoholowych. W godzinach popołudniowych nie by
ło nawet możliwości nabycia piwa czy innych napojów wyskokowych.
Organizatorzy na terenie odbywają
cej się imprezy dla dzieci zabronili także palenia papierosów.
Podczas festynu można było się poczęstować ciastem, kawą ja k rów nież kiełbaską z rożna.
Dzięki licznym sponsorom, organi
zatorzy mogli wszystkie specjały oferować za całkowitą darmochę. - Rodzice dzieci, które możemy tu spotkać, upiekli ciasta, a teraz pra
cują i pomagają przy organizacji. Z festynu tego nie mamy żadnych zy
sków, ponieważ nic nie sprzedaje
my. To, że możemy gościom dać coś za darmo, to dzięki wspierającym nas sponsorom - powiedział sołtys Kobylej Góry Bogusław Dziedzic.
Impreza odbyła się także przy pomocy Urzędu Miasta i Gminy w
Gorzowie Śl.
Nad porządkiem podczas im
prezy czuwali strażacy z Kobylej Góry. Na zakończenie odbyła się dyskoteka dla dzieci oraz bieg soł
tysów z jajkiem. W konkurencji tej wygrał sołtys Pakoszowa Leszek Grabas.
Bartłomiej Kubik
C ieciu łó w (gm . R udniki):
Cieciułów zaprasza na dożynki
O d k ilk u ty g o d n i w C ie c iu ło w ie tr w a ją in te n s y w n e p r z y g o to w a n ia d o g m in n y c h d o ż y n e k . Im p re z a o d b ę d z ie s ię ju ż z a d w a d n i, 2 i 3 w rz e ś n ia .
Pierw szego dnia, czyli w so
botę, drużyny z poszczególnych wsi będą ryw alizow ać o miano najlepszego sołectw a. N ag ro d ą dla zw ycięzców będzie puchar w ójta gm iny R udniki. G łów na
im preza rozpocznie się w nie
dzielę dziękczynną m szą św iętą w cieciułow skim kościele.
A potem coś dla ducha i coś dla c ia ła , czyli w ystęp y arty-
ZAPROSZENIE na
Festiwal Kultury Chrześcijańskiej Byczyna 2006 31 VIII - 3 IX
Czwartek, 31 sierpnia
godz. I8 .0 0 kościół ewangelicki Koncert Orkiestry Diecezji Cieszyńskiej
Poselstwo, śpiew i gra na cytrze Jorgen Petersen z Danii Film "Luter"
Piątek, 1 września
godz., 1 8 .0 0 kościół ewangelicki
Film "Karol człowiek, który został papieżem"
Sobota, 2 września
godz. 19.00 p a rk obok fosy Dla młodzieży
Koncert Tomasza Żółtko z Krakowa Niedziela, 3 września
godz. ló.oo kościół ewangelicki
Koncert Ewangelickiego Chóru z Ustronia Gość ks. bp Tadeusz Szurman z Katowic
W stę p w o ln y
Organizatorzy: Ośrodek Kultury Byczyna Parafia Ewangelicko-Augsburska w Wołczynie
styczne, konkurs na najpiękniej
szy w ieniec dożynkow y i zabaw a do białego rana. Jed n ą z najw ięk
szych atrakcji będzie w ystęp sło
w ackiego zespołu folklorystycz
nego „D olineczki” . Czeskie w e
sołe m iasteczk o z p ew n o ścią przyciągnie uwagę najm łodszych.
W szystkim spragnionym smaku w iejskiej kuchni organ izato rzy oferują bufet zaopatrzony w tra
dycyjne w iejskie przysm aki.
- Jesteśm y małym sołectwem i organizacja im prezy takiej ja k gm inne dożynki to dla nas duże wyzwanie. P racy było i nadal je s t bardzo dużo. P ra ktyczn ie cała wieś je s t zaangażow ana w p r z y gotowania. D użą p om ocą je s t też szkoła, m iejscow y proboszcz i na
s i strażacy. Osobami, bez których o rg a n iza cja d o żyn ek b yła b y o wiele trudniejsza, są sponsorzy i w im ieniu organizatorów chciała
bym im podziękow ać. N a jw a ż
niejszym i osobam i na dożynkach będą o c zyw iście sta ro sto w ie - D orota K ocik i Jarosław Droś.
M uszę przyznać, że mam troszkę obaw, głów nie chodzi o po g o d ę - mówi sołtys C ieciułow a M ałgo
rzata M ałolepsza.
ek
Jam y:
Świętowali
wpo zbiorze plonów
N iedziela 27 sierpn ia była dla Jam d niem d z ię k c zy n nym za zeb ran e plony. Przy w s p ó łp ra c y R ad y S o łe c kiej, stacji C aritas i m iejsc o w e j O c h o tn icze j S traży Pożarnej zo rg a n izo w an o tam huczn e d o żyn ki.
Festyn ro zp o c zą ł się od przem arszu korow odu Festyn dożynkowy rozpoczął
się tradycyjnie od przejścia przez wieś udekorowanego korowodu, w którym znalazła się m.in. korona żniwna, parafialna orkiestra dęta oraz przystrojone pojazdy. Tuż po przemarszu zaczął padać ulewny deszcz, ale nie przeszkodziło to w kontynuacji festynu, gdyż kaprysy pogody okazały się tylko chwilo
we. Sprzyjająca aura dodała atrak
cyjności niedzielnej imprezie.
Oficjalnego otwarcia dożynek dokonał burmistrz Gorzowa SI. Ar
tur Tomala słowami: - Co roku dziękujecie za zebrane plony i p o d trzymujecie tę tradycję - powie
dział. Podczas imprezy dokonano
wyboru najpiękniej przystrojonego pojazdu w korowodzie oraz naj
efektowniejszego wystroju gospo
darstwa. Tego wyboru wspólnie do
konali: burmistrz, sołtys Jam Ber
nard Blaszczok oraz ks. proboszcz Alfred Skrzypczyk.
Jak to na każdych dożynkach bywa, dnia tego nie zabrakło wiej
skiego kołacza i innych specjałów, których każdy z gości mógł spróbo
wać. Ostatnim akordem była zaba
wa taneczna z zespołem Axis, która także cieszyła się sporym zaintere
sowaniem i trwała niemal do białe
go rana.
Bartłomiej Kubik
Otwarcie biblioteki
Uroczyste otwarcie nowego kompleksu bibliotecznego przy ulicy Karola Miarki odbędzie się 25 września o godzinie 11. Przesunięcie terminu wyni
ka z konieczności przeprowadzenia inwentaryzacji w wypożyczalni dla dorosłych.
H W
Z A P R O S Z E N IE
na Festiwal Kultury Chrześcijańskiej
Wołczyn 2006 29 VIII - 3 IX
C zw artek, 31 sierpnia
godz. 16.00 S tare TargowiskoKoncert Orkiestry D iecezji Cieszyńskiej,
Poselstwo, śpiew, gra na cytrze Jorgen P etersen z Danii
Piątek, 1 w rześnia
godz. 1 6.00 S tare Targowisko
Koncert Orkiestry D iecezji Cieszyńskiej godz. 19.00 Am fiteatr Parafii R zym sko - Katolickiej
Dla m łodzieży koncert (sponsor burm istrz W o łczyna) Tom asza Żółtko z Krakow a
S o bota, 2 w rześnia
godz. 2 0 .0 0 Kościół ew angelicki
Koncert Ew angelickiego Chóru z Ustronia
N iedziela, 3 w rześnia
godz. 14.00 Krzyw iczyny - Dożynki G m inne Koncert E w angelickiego Chóru z Ustronia godz. 19.30 Plebania ew angelicka W ołczyn
Film "Luter"
W stęp w o ln y
O rganizatorzy:
U rząd M iasta, P arafia E w angelicko-A ug sbu rska w W ołczynie
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.'pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921