P O W IA T U KLUCZBORK - OLESNO
nahmP .R R U . “Kto*" ».c.
Piek a rn i« K u jłk o w k a O ó m a
na
ISSN 1731 ■ 9897 Indeks 381314 Nakład 5000 cena 2 zł ( 0%VAT) rok III 26 stycznia 2006 r.
m ym zakwasie w piecu węglowym.
Życzymy smacznego!
"Samobój"
kluczborskich kupców
Kluczbork:
Kradzieże w Famaku - ciąg dalszy
str. 6
Program TV na 7 dni
--- reklama ---
Wołczyn:
Burmistrz nie chciał radni mu podnieśli
str. 4
Praszka:
Spółdzielnia skarży bo ma takie prawo
str. 9
Handlujący na kluczborskim targowisku tak wywindo
wali ceny za dzierżawę pawilonów i rezerwację miejsc, że teraz sami obawiają się, czy będą w stanie im spro
stać. W tym przypadku zawiódł chyba trochę instynkt
kupiecki. str. 5
--- reklama ---
Byczyna:
Mróz przyczyną pożaru
str. 11
wokół nas
26 stycznia 20064VS.
RENATA BEGER CZEKA NA WYROK
Posłanka Samoobrony Renata Beger jest tak zajęta pracami w Sejmie, że nie ma czasu na to, by uczestniczyć w kolejnych rozprawach sądowych to
czących się od kilku lat w Pile. Posłan
ka Beger jest oskarżona o sfałszowanie kilku tysięcy podpisów na listach popie
rających kandydatów tej partii w wybo
rach do Sejmu w 2001 roku. Proces od-
Miejsca w noclegowniach i schroniskach dla bezdomnych:
WIDMO WYBORÓW DO PARLAMENTU NA RAZIE ODŁOŻONE W CZASIE! SAMOOBRONA, LPR I PSL ZREZYGNOWAŁY ZE SWOJEGO PROGRAMU WYBOR
CZEGO I SKAPITULOWAŁY WOBEC ŻĄDAŃ PiS. TE
RAZ JUŻ BEZ JAKICHKOLWIEK WARUNKÓW POPAR
ŁY BUDŻET PREMIERA MARCINKIEWICZA.
A więc byle tylko być posłem!
JAKI JEST TEN BUDŻET?
ZYTA GILOWSKA - wicepremier i minister finansów:
- Posłowie dają niejednoznaczny wyraz swoim wyobrażeniom o kursie złotówki. Z jednej stro
ny sugerują, że chcieli
by, aby złotówka była\
nieco słabsza, a z dru
giej ścinają koszty ob-l sługi długu zagra-i nicznego, skłaniając\
rząd do walki o jeszcze silniejsza złotówką.
Według Gilowskiej, po głosowa
niu budżet - ...na pewno nie jest lepszy.
Jest to budżet gorszy niż był. Pozostaje mieć nadzieją, że Senat ponownie wpro
wadzi zmiany w kierunku pożądanym przez rząd.
PREZYDENT OŚWIADCZYŁ!
Prezydent Lech Kaczyński wydał długo oczekiwane oświadczenie w spra
wie skomplikowanej sytuacji na pol
skiej scenie politycznej. W oświadcze
niu tym wskazał na Platformę Obywa
telską, jako siłę wpływającą na zawiro
wania polityczne w kraju. Zawarte w prezydenckim oświad
czeniu zdanie o tym, żel nie wszyscy liderzy PO I wykazują dobrą wolą, / $ konieczną dla osią
gnięcia porozumienia L w sprawie koalicji,‘
komentatorzy zgodnie ocenili jako bez
pośrednią reakcje na krótką publiczną wypowiedź wiceprzewodniczącego PO Jana Rokity, w której określił on poli
tyczne przepychanki jako chocholi ta
niec liderów PiS.
Jan Rokita na to oświadczenie od
powiedział następująco:
- Uważam oświadczenie prezyden
ta za głęboko niesprawiedliwe, a na do
datek dotknięte błędem całkowicie fał
szywego rozpozna-
■
nia rzeczywistości, którą widzą dzisiaj i Polacy, i o której nie l mają dobrego zda- I nia. Mamy do czy-
\nienia z pewnym precedensem - ża
den z prezydentów RP, ani Lech Wałęsa, ani nawet Aleksander Kwaśniewski - nie zajmował się wydawaniem oświad
czeń, mających na celu wspieranie poli
tykijednej partii, mającej na celu desta
bilizowanie innej partii.
bywa się w trybie uproszczonym. Obec
ność oskarżonej nie jest konieczna. W ostatni wtorek przesłuchiwano kolej
nych 60 świadków. Mieli oni potwier
dzić lub zaprzeczyć podejrzeniom że to właśnie ich podpisy posłanka sfałszo
wała. Większość z przesłuchiwanych do tej pory świadków zgodnie stwierdzałą że nigdy nie składali swoich podpisów na listach poparcia dla kandydatów Sa
moobrony w wyborach do Sejmu.
RZĄD PRZYKRĘCA KURKI Z GAZEM
Od 25 stycznia do 15 lutego ko
lejne zakłady przemysłowe będą mogły mieć ograniczane dostawy gazu. Taką decyzję podjął rząd w związku z bardzo dużym zużyciem tego paliwa i ograni
czeniem dostaw z Rosji. Na liście przedsiębiorstw, które będą mogły do
stawać mniej gazu, znajduje się ponad 100 firm.
Listę przygotowała spółka Gaz System. Jej prezes profesor Andrzej Osiadacz powiedział, że na tylh wyka
zie nie ma szpitali i innych placówek zdrowotnych, szkół, przedszkoli, od
biorców ważnych dla obronności i bez
pieczeństwa kraju oraz telekomunikacji.
Wszyscy zapewniają także, że nie za
braknie gazu dla odbiorców indywidu
alnych.
ZAMARZŁO JUŻ PONAD 160 OSÓB
Według informacji przekazanych przez Komendę Główną Policji od po
czątku tegorocznej zimy zamarzło już ponad 160 osób. Ofiarami są głównie ludzie bezdomni, zamieszkujący na działkach, często odurzeni alkoholem.
REGION
POMOC W CZASIE MROZÓW Na terenie województwa opol
skiego jest 736 miejsc noclegowych w schroniskach i noclegowniach. Ak
tualnie nocuje w nich 668 osób, a zatem wolnych miejsc jest jeszcze 68.
Ponadto istnieje możliwość urucho
mienia dodatkowych 50 miejsc tzw.
dostawek.
Jednostki pomocy społecznej za
bezpieczyły przynajmniej po jednym do dwóch miejsc w domach pomocy społecznej i domach dziecka.
Pracownicy socjalni OPS odwie
dzili wszystkie osoby ze środowisk podwyższonego ryzyką na terenie
Schronisku
Aktualna liczba osób nocujących
Deklarowana liczba miejsc rv noclegowni
Uwagi
Dla mężczyzn Pępice (gm. Brzeg)
Schronisko im. św. Brata Alberta
teL
077-412-39-87 51 50
Lenarcice (gm. Głubczyce)
Stowarzyszenie Charytatywne „ Ludzie — Ludziom " Bezdomne] Braci Leśnej
teL
077-485-76-96 16 18
Bielice (gm. Łambinowice)
Schronisko dla Bezdomnych M ężczyzn — Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta
te l
077-431-11-56 167 180 + 40
materaców
Jasienica Górna (gm. Otmuchów) Schronisko dla Bezdomnych M ężczyzn — Towarzystwo Pomocy im. iw. Brata Alberta
te l
077-435-69-90 31 50 + 5
materaców
Ścinawa Mata (gm. Korfantów)
Schronisko dla Bezdomnych M ężczyzn — Towarzystwo Pomocy im. iw. Brata Alberta
te l
077-431-29-14 34 40
Lędziny - Zbicko (gm. Chrząstowice) Stowarzyszenie M onar
Zakład Opieki Zdrowotnej (p. Bienias)
te l 077-102-75-90 077-402-75-91
0601 912 957
18 20
Opole ul. Popiełuszki 18
Miejski Ośrodek dla Osób Bezdomnych i Uzależnionych
te l
077-456-27-76 45 60
Niemodlin
Niemodlińskie Stowarzyszenie Dobroczynne „Nadzieja ”
te l
077-160-62-59 b.d. 15 interwencyjne Przyjęcia na I -2 noce
Dla kobiet i mężczyzn Nysa
Schronisko dla Ofiar Przemocy w Rodzinie - Caritas Diecezji Opolskie/
te l
077-435-52-11 43 2 0
Kluczbork
Powiatowy Ośrodek Interwencji Kryzysowej
te l
077-417-15-10 0 8
8 m ie js c w 3 p o k o ja c h z a p a s o w y c h Doryszów (gm. Strzelce Op.)
Warmątowice (gm. Strzelce Op.) Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej
„ Barka ” ( Kaczorownia)
te l
077-803-62-00 20 25
te l
077-803-67-11 13 16
dla rodzin i samotnych matek Zopowy (gm. Głubczyce)
M onar - M arkot Dom Samotnej Matki
te l
077-485-98-00 52 44
Kędzierzyn-Koźle M onar — M arkot
Dom dla bezdomnych i najuboższych
teL
077-481-53-18 56 40 w tym 13
dzieci Opole
O środek Readaptacji Społecznej
„ Szansa " - Miejski O środek Pomocy Rodzinie w Opolu
te l
077-455-63-80 156 140
Żędowice (gm. Strzelce Op.) Stowarzyszenie Pomocy Wzajemne]
„Barka" (Kaczorownia)
te l
077-803-69-01 6 10 w tym 4
dzieci każdej gminy zostały zorganizowane
akcje informacyjne o możliwościach, formach i adresach placówek świad
czących pomoc.
W Opolu uruchomiono punkt wydawania gorących posiłków w po
mieszczeniach Caritas.
Przy Centrum Zarządzania Kry
zysowego wojewody opolskiego czynna jest całodobowo infolinia 0800 163 136. Zwrócono się z apelem do wszystkich jednostek o podjęcie właściwych działań w związku ze spadkiem temperatur. Niestety nasze
dwa powiaty wyglądają blado. W po
wiecie oleskim według informacji wo
jewody nie ma ani jednego miejsca w darmowej noclegowni, w Kluczbor- skiem jest tych miejsc 8. Tabela z adre
sami i telefonami powyżej.
NOWE SAMOCHODY DLA OSP
Wicewojewoda opolski Ireneusz Dą
browski wziął udział w uroczystości przekazania nowych samochodów ochotniczym strażom pożarnym woje
wództwa opolskiego. Przekazano
r e k l a m a _______
osiem nowych samochodów. Naj
większy pojazd tzw. samochód poża
rowy ciężki podarowano OSP Gru- dzice. Samochody lekkie dostały ochotnicze jednostki z Niwnicy, Ka
mienia Śląskiego, Olszowej, Kędzie- rzyna-Koźlą Dąbrówki Górnej i Bog
danowie. OSP Szczepanowice otrzy
mała średni samochód, w którym przerobiono karoserię. Podczas uro
czystości wicewojewoda opolski wrę
czył członkom OSP Grudzice Brązo
we Krzyże Zasługi.
PRACA W HOLANDII
WYMAGANY PASZPORT NIEMIECKI
P A R T N E R
w w w .levell.com.pl
^ • praca dla kobiet i m ężczyzn
, • oferty w przem yśle i ogrodnictwie
• opieka polskich przedstawicieli
• możliwość stałej współpracy
B IU R O O P O LE : ul. 1 M aja 111 (77) 45 6 4 7 67
N OW A W IO S K A fk. Raciborza!;
ul. Leśna 10 (32) 4 1 9 5 3 02
K R A P K O W IC E
Starostwo Powiatowe pok. 80
(77) 46 6 17 86_______
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
KULISY 4
P O W IA T U ___
26 stycznia 2006
wieści gminne
Groźna zima!
Kluczbork: Dywagacje przedwyborcze
Kto na burmistrza?
Jesienią wybory samorządowe i pewnie wielu kluczborczan zaczyna dywagować, kto na następne cztery lata zasiądzie w gabinecie burmistrza. Od jakiegoś czasu tajemnicą nie jest, że o powtórny wybór starać się będzie dotychczasowy gospodarz gminy Jarosław Kielar. Jak dotąd żaden z jego kon
trkandydatów jeszcze się nie ujawnił.
SKUP ZŁOMU I SUROW CÓW W TÓRNYCH
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-maił: redakcja_pro@o2.pl, teL 03473588774, teL/fax 034/3591921
Promocyjne ceny!
Płatność gotówką!
Ligota Zamecka, ul. Kujakowicka 80 Kluczbork, ul. Dworcowa 1 tel. 077 413 36 52 lub 0502 520 556
reklam a
PHU W A M A D - złom ,
- opał (węgiel, koks, m iał) - stal
W sobotę 21 stycznia przed południem, na leśnym odcinku trasy Olesno - Gorzów SI., tuż przed Skrońskiem miał miejsce niebezpiecznie wyglądający wypa
dek samochodowy. Na z pozoru bezpiecznym i nie oblodzonym od
cinku mercedes wpadł w poślizg i koziołkując wypadł z drogi i zatrzymał się w rowie. Kierowcy nadjeżdżających samochodów, wi
dząc dachujący pojazd, zaczęli hamować i doprowadzili do zde
rzenia czołowego. Na szczęście ni
komu nic się nie stało.
Zatem zawsze w zime należy być ostrożnym.
(s)
Na szczęście kierowca mercedesa (w czerwonej kurtce) cało wyszedł z wypadkuKogo kluczborczanie wybiorą na swego gospodarza?
Tu i ówdzie słyszeliśmy jednak, iż w szranki z Kielarem zamierza stanąć - gorąco namawiany przez posła Garbowskiego - Maciej Mular
czyk, przewodniczący rady powiatu i szef miejscowego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Wymienia się także kandydatury Jacka Pierzyńskiego - prawnika, dyrektora banku PKO BP w Opolu, który w niedawnych wyborach par
lamentarnych startował do senatu z PSL - u oraz byłego burmistrza, obecnie radnego gminnego i zastępcę wójta Lasowic Wielkich Gintera Jendrsczoka.
Jeśli przyjąć taki scenariusz, to Jarosław Kielar powinien być spoko
jny o jesienną reelekcję, zwłaszcza, że PiS, który ewentualnie wystawia
jąc swego kandydata mógłby plany obecnego burmistrza pokrzyżować, raczej tego nie zrobi i udzieli mu swego poparcia.
MZ
Pół żartem z Wołczyna o niechcianej podwyżce
Burmistrz
przegrywa waine głosowanie
Podczas środowej sesji wołczyńskiej rady miano głosować nad podwyżką dla burmistrza. Przed głosowa
niem stosownej uchwały przewodniczący rady Jerzy Muraszko odczytał list. podpisany przez kilku radnych, w którym argumentowali oni. że podwyżka Janowi Leszkowi Wiąckowi się należy.
Następnie przewodniczący odczytał pismo od samego burmistrza (z powodu choroby był nieobecny na se
sji). W piśmie tym Jan Leszek Wiącek... negatywnie zaopiniował projekt uchwały o podwyżce dla siebie. Jed
nak po chwili okazało się, że w tym przypadku opinia burmistrza nie jest wiążąca. Odczytano bowiem kolejne pismo, tym razem od radcy prawnego gminy (nomen omen również nieobecnego na sesji), z którego wynikało, że burmistrzowi nic do tego. ile będzie zarabiał. W obronie burmistrza, któremu groźba podwyżki zaczęła w tym momencie coraz bardziej zaglądać w oczy, stanął radny Jan Bar apelując do samorządowców, by nie uchwalali tego, czego burmistrz nie chce. Innego zdania był radny Ryszard Nowak (jeden z sygnatariuszy li
stu), sugerując Barowi, by ten rozejrzał się po gminie - ile zmieniło się na lepsze, ile przybyło miejsc pracy. Za
sugerował, że niechciana podwyżka burmistrzowi się należy. Rozgorzała dyskusja. Krzysztof Maszkowski za
pytał skarbnika gminy Katarzynę Szozdę czy podwyżka nie uszczknie aby nadto finansów gminy. Skarbnik od
powiedziała, że nie. I w tym momencie było ju ż jasne, że drażliwe głosowanie burmistrz przegra z kretesem.
Jako się i okazało, bo podwyżka przeszła stosunkiem głosów 10 - za, 2 - przeciw, a jeden radny wstrzymał się od głosu (nie ustaliliśmy czy to z wewnętrznego rozdarcia czy obojętności dla sprawy).
Podwyżka nie powinna być jednak burmistrzowi straszna, bo dotyczy tylko dodatku specjalnego i to zale
dwie o 10%.
A tak ju ż całkiem serio: jeden z naszych kolegów po fachu ma sprawdzony sposób na podobne kłopoty.
Rzekł on mawiać: nie lubię pieniędzy i dlatego staram się j e ja k najszybciej wydawać ( w domyśle: pozbywać).
Może by tak Panie Burmistrzu, tym tropem?
(k)
PS. Temat podwyżek dla osób publicznych, czy to burmistrzów, czy radnych, czy ministrów albo posłów, to zazwyczaj kwestia społecznie drażliwa, a dla samych zainteresowanych wręcz wstydliwa. Pamiętamy chociaż
by sławetną debatę o "trzynastkach" dla parlamentarzystów. Społeczeństwo po prostu nie lubi słuchać i czy
tać, że władzy właśnie podniesiono. Mówienie zaś o tym, że dany włodarz zasłużył, by go finansowo docenio
no, bo poniósł na swoim polu jakieś zasługi, bo ma pomysły na rozwój i je realizuje, jest poglądem raczej nie
popularnym. Nasza zbiorowa troska, by tym, którzy nami rządzą, nie powodziło się aby za dobrze ma z jednej strony swoje plusy, bo hamuje apetyty państwowych urzędników (które np. trzeba studzić ustawą kominową), z drugiej zaś strony uderza rykoszetem w tych, których akurat należałoby docenić.
Bo przecież nic tak chyba nie mobilizuje do lepszej pracy jak podwyżka. Wołczynianie niewątpliwie sami oce
nią czy ich burmistrz zasłużył na podwyżkę. To przecież oni najlepiej wiedzą, czy w ich gminie rzeczywistość zmienia się na lepsze.
0 listach,
których nigdy nie opublikujemy...
W ostatnim czasie otrzymaliśmy trzy listy z trzech różnych miejscowości, a w każdym z nich stanowczo domagano się opublikowania jego treści na naszych łamach. Żaden z nich nie ukazał się i nie ukaże w gazecie. Dlaczego więc o tym piszę?
Każdy z zawartych w tych listach wątków dotyczył tematów już prze
rabianych na naszych łamach. Jednak nadawcy postanowili "ugryźć" temat z innej strony. Z innej - chciałoby się dodać - mrocznej. Jest to bowiem por
cja kalumni i zwykłych obraźliwych epitetów pod adresem jednego z bur
mistrzów, następnie pod adresem szefa pewnej organizacji pozarządowej oraz właściciela pewnej firmy. Najbardziej delikatne cytaty z owych pism to np. "weźcie się wreszcie za tego łapówkarza", albo "napiszcie całą praw
dę o tym złodzieju" albo jeszcze "najlepszym wyjściem dla tego człowieka byłby strzał w tył głowy". Mocne, prawda?
W takim przypadku trudno nawet ubolewać nad upadkiem sztuki epi- stolograficznej w naszym społeczeństwie. Mnie najbardziej razi skala nie
nawiści, jaka wylewa się z tych pism. Nienawiści zupełnie bezinteresow
nej. Takiej o jakiej śpiewał Lady Pank w "Siódmym niebie" czy Kazik Sta
szewski, nucący do słów ojca o "topieniu w morzu zawiści".
Takie listy, czytane jeden za drugim robią wrażenie. Oczywiście nicze
go w podobnym tonie nigdy nie opublikujemy i to nie tylko dlatego, że na
tychmiast my, a nie anonimowy autor - poszlibyśmy pod sąd (który wpraw
dzie nie karze strzałem w tył głowy, ale jednak wyrok to wyrok). Obrzucić kogoś błotkiem jest niezwykle łatwo. Trudniej natomiast owo błotko z sie
bie zrzucić. Ale to już oczywiście problem poszkodowanych, a nie owych rozjuszonych autorów. Nie sądzę, żeby w ogóle pisząc swoje listy zaprzą
tali tym sobie głowy.
(kp)
wieści gminne
26 stycznia 2006Wołczyn: Sesja Rady Miejskiej
Trzy miliony to za mało
Na ostatniej sesji rady m iejskiej w W ołczynie 25 stycznia radni dyskutow ali o planow anych rem ontach dróg p u b licznych na terenie gminy. Przegłosow ali rów nież zam iar utw orzenia szkoły ponadgim nazjalnej.
W ciąż mało na rem onty W tym roku na remonty dróg publicznych w gminie Wołczyn Za
rząd Dróg Powiatowych w Klucz
borku przeznaczy kwotę 3 min. zł.
Jak twierdzi zastępca dyrektora
ZDP w Kluczborku Wiesław Szczerba, kwota ta nie wystarczy na pokrycie wszystkich potrzeb. - Suma ta nie obejmuje zadań inwe
stycyjnych. Połowę tej kwoty prze
znaczymy na zadania remontowe.
Druga część przeznaczona zosta
nie m in. na bieżące utrzymanie dróg - mówi z-ca dyrektora.
Mimo słów dyrektora na sesji wielu radnych i sołtysów miało za
strzeżenia co do pracy Zarządu Dróg Powiatowych w Kluczborku.
Wielu z nich narzekało na złą na
wierzchnię dróg powiatowych i nieodśnieżone wiejskie drogi. Ich zdaniem najgorsza sytuacja jest na bocznych drogach powiatowych.
- Od początku zimy ulice w naszej wsi nie były ani razu odśnie
żane. Piaskarka tu w ogóle nie przejeżdża. Całe szczęście, że do tej pory nie było jeszcze żadnego wy
padku. - mówił sołtys Brynicy Henryk Błaszczyk. Podobna sytu
acja jest w kilku innych sołec
twach. W sołectwie Komorzno mieszkańcy sami odśnieżają drogę - Razem ze znajomymi wspólnie od
śnieżamy naszą drogę. Pług co prawda przejechał ale tylko wą
skim torem. Dwa samochody nie mogą się wyminąć - mówił na sesji sołtys Komorzna Edw ard Stężały.
Zdaniem z- cy dyrektora ZDP w Kluczborku, piaskarki i pługi śnieżne nie m ogą dojechać we wszystkie miejsca.
- Każdy z naszych samocho
dów ma do pokonania prawie 100 km. Poza tym naszym zadaniem jest posypywanie najbardziej niebez
piecznych odcinków dróg np. oblo
dzonych zakrętów. - tłumaczył dy
rektor Szczerba.
Jest szansa na szkołę średnią Przedmiotem obrad samorzą
dowców była również dyskusja nad uchwałą o zamiarze utworzenia szkoły ponadgimnazjalnej w Woł
czynie. - W tym roku mamy szansę utworzyć szkołę średnią w naszym mieście. Decyzję w tej sprawie p o dejmie jednak rada powiatu. Teraz radni muszą jedynie podjąć decy
zję o zamiarze je j utworzenia.- mó
wił na sesji zastępca burmistrza Wołczyna Ryszard Adaszyński.
Radni przegłosowali uchwałę większością głosów. Tylko jeden z samorządowców wstrzymał się od głosu. Był nim radny Jan Bar.
Wątpliwości radnego wzbudził brak dokładnych informacji co do powstania nowej szkoły.
- Nie mamy przecież żadnych informacji o przyszłym funkcjono
waniu tej szkoły. Głosujemy w ' ciemno. - mówił radny. Okazało się jednak, że większość radnych chce powstania szkoły średniej w Wołczynie. - Do tej pory młodzież musiała dojeżdżać do szkoły śred
niej do Namysłowa lub do Klucz
borka. Większość z nich na pewno będzie chciała uczęszczać do miej
scowej szkoły. Pozwoli to przede wszystkim zaoszczędzić na kosz
tach dojazdu do szkół. Bilety mie
sięczne są coraz droższe. - mówił na sesji radny W aldem ar Ż ebra- nowicz.
A.B.
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, teł. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
KULISY
P O W IA T U 4^26 stycznia 2006
wieści gminne
Jak zmarnować prawie pół miliona?
Sposobów, aby tego dokonać je st w iele. W szystko zależy od tego, skąd pochodzi te praw ie pół m iliona i do kogo należy?
N o i oczyw iście, kto chce je zm arnow ać?
Otóż, m uszę pow iedzieć, że pieniądze te należały do m iesz
kańców gminy O lesno (pośrednio), a zm arnow ane zostały przez tych, którzy tak m ądrze tą gm iną rządzą. Chciałbym jeszcze do
kładnie ca łą spraw ę przedstaw ić, bo nie w szyscy w iedzą, o co mi w łaściw ie chodzi.
A chodzi mi o pom ysł przecudny, który m iał być w życie w prow adzony ku uciesze Was w szystkich. D rodzy Czytelnicy.
M ianow icie, w łodarze gm inni chcieli w O leśnie wybudować ni m niej, ni w ięcej, tylko park wodny z praw dziw ego zdarzenia. Z basenam i, zjeżdżalniam i, sauną, itd., itp...
Tyle, że przedsięw zięcie takie je st w ielce kosztow ne i sa
mej gm iny raczej na jeg o realizację stać nie będzie. Wiem, jak to robią inne sam orządy, bo przecież zadanie takie nie je st nie
w ykonalne w ogóle. Zazwyczaj szuka się inw estora pryw atne
go, który je st w stanie w yłożyć na ten cel całkiem sporą gotów kę. C ałkiem sporą, bo szacow any koszt takiej inw estycji prze
kroczyłby znacznie 12 m ilionów złotych.
Zapytacie w ięc, skąd u licha w zięło mi się praw ie pół m i
liona, o którym tutaj m ów ię? O tóż w łaśnie tyle kosztow ało przygotow anie dokum entacji, która potrzebna była, żeby się sta
rać o dofinansow anie tego projektu z funduszy unijnych. Pom y
śleli sobie w O leśnie, że zam ów ią dokum entację, zło żą projekt i dostaną pieniądze z Unii. N ie pom yśleli jednak, że mała jest szansa, żeby tego typu projekt uzyskał akceptację. Szczególnie, że z tego sam ego źródła m iała być dofinansow ana budow a ka
nalizacji na jednej z ulic Olesna.
S w oją drogą, ten drugi projekt (kanalizacja), został przyję
ty, ale znalazł się na końcu kolejki i niestety naw et w Unii za
brakło na niego pieniędzy.
Postaw m y się w sytuacji, w jakiej znajdują się ludzie, któ
rzy podejm ują decyzje. D ofinansow ać ten projekt czy inny, w tej gm inie czy w tam tej? Jeżeli ktoś w idzi, że gm ina nie potrafi w ygenerow ać w łasnych kilkuset tysięcy, żeby swoim m ieszkań
com w ybudow ać kanalizację, to jak ie m ożna m ieć podstawy, że
by sądzić, że znajdzie pieniądze na w spółfinansow anie inw esty
cji w artej ponad 12 m ilionów ? No i teraz sedno sprawy.
W iadom o, że każda dokum entacja m a określony term in ważności. Jeżeli realizacja inw estycji, której dotyczy, nie roz
pocznie się przed upływem tegoż term inu, po prostu tę w ażność traci. I co to oznacza? O tóż to, że pieniądze, które zostały w y
dane na jej przygotow anie, szlag trafił...
Teraz w iadom ość z jednej strony dobra, z drugiej taka so
bie. D obra dlatego, że dokum entacja traci w ażność w paździer
niku tego roku. Jest więc jeszcze teoretyczna szansa na to, że coś się zacznie do tego czasu dziać w zględem budow y parku w odnego. Taka sobie dlatego, że trzeba sobie zadać pytanie, czy poryw anie się na tak ą inw estycję, ma sens z punktu w idzenia ekonom icznego. Co mam tutaj na m yśli? Ano to, że samo w ybu
dow anie takiego kom pleksu, to jeszcze nie w szystko. Później trzeba go utrzym ać, a to są napraw dę gigantyczne koszty. Czy gm inę O lesno stać na takie szaleństw o? Obiło mi się o uszy, że pew ien optym ista stw ierdził, iż "wystarczy" 2 tysiące odw ie
dzających kom pleks dziennie, żeby przy cenie biletu około 20 złotych, park zarabiał na siebie i to całkiem nieźle.
Z całym szacunkiem , ale to mi ju ż zakraw a na sińce fiction.
Jeżeli w ięc rozsądek zw ycięży i budow a się nie rozpocznie (a w szystko na to w skazuje), to praw ie pół m iliona złotych prze
padnie. A m oże m ądre głowy na stanow iskach w ym yślą jak ieś inne w yjście z sytuacji? Przecież w łaściw ie taki park w odny na pew no by się przydał...?
Sławomir Majda
Kluczbork:
Licytowali na całego
M iasto rozstrzygnęło przetargi na dzierżaw ę paw ilonów i rezerw ację placów handlow ych na nowym targow isku. C eny nie należą do najniższych, a kupcy w ręcz tw ierdzą, że są nierealne.
Pawilony ju ż stoją, pracownicy Śląskiego Przedsiębiorstw a Techniczno-B udow lanego niebawem sko ń czą pracę, przetargi rozstrzygnięte
Przetarg na dzierżawę budek został rozstrzygnięty 16 stycznia.
“Do wzięcia” było w sumie 28 pawilonów, a chętnych do ich wy
dzierżawienia aż 160. Najdroższy pawilon zlicytowano za 2,8 tys. zł miesięcznie, najtańsze poszły po 1,5 tys. Właściciele pawilonów oprócz miesięcznej dzierżawy bę
dą musieli płacić miastu podatek gruntowy i podatek od nierucho
mości, natomiast zwolnieni będą z opłaty targowej.
Średnia za budki za w ysoka
Ceny te szokują najbardziej szesnastu miejscowych kupców, którym miasto przydzieliło budki bez przetargu. Będą oni płacić za swoje lokale średnią uzyskaną w przetargu, czyli 1780 zł miesięcz
nie. - Ludzie powariowali. Rzuca
li ceny nierealne, byle tylko wy
grać. Handluję tu tyle lat i nie ma kokosów. Z roku na rok obroty są niższe, konkurencja większa, mniej klientów. To trzeba cudów, żeby się opłaciło. Doliczyć je s z cze należy opłaty za prąd, wodę, ZUS. Tu je st Kluczbork, a nie wielka metropolia. Ludziom za
brakło solidarności i rozumu, i niestety nam, właścicielom przy
działowych budek ukręcili sznur na szyję, bo możliwości decyzji nie mieliśmy żadnych, a płacić będziemy, bo gdzie pójdziemy te
raz? - mówi jeden z właścicieli budki.
R ada zm ieni, albo zbankrutują W spomnianych szesnastu kupców skierowało do burmistrza
- targow isko ruszy na w iosnę pismo z prośbą o zorganizowanie spotkania z przewodniczącym ra
dy miejskiej. Tylko bowiem rada może zdecydować o zmianie za
sad ustalania opłat za dzierżawę przydzielonych im budek, a kup
cy nie ukrywają, że na takie zmia
ny bardzo liczą. - Jeśli nie, to przy tak horrendalnych opłatach za parę miesięcy zbankrutujemy - dodaje kupiec. Spotkanie odbę
dzie się w czwartek 26 stycznia.
Burmistrz Andrzej Nowak, który osobiście nadzorował spra
wy targowiska informuje, że kup
cy nie mają co liczyć na unieważ
nienie przetargu, bo takie ciche nadzieje też można usłyszeć. - Li
cytujący znali zasady. Wiedzieli na co się porywają. Jako urzędnik powinienem się cieszyć, że ceny są wysokie, bo gmina będzie mia
ła pieniądze na drogi, chodniki, szkoły. Jednak obawiam się tego, że możemy mieć problemy z syste
matycznym ściąganiem należno
ści i mogą nastąpić spore rotacje właścicieli - mówi Nowak.
N astaw ieni sceptycznie
Natomiast w miniony ponie
działek 23 stycznia rozstrzygnię
to również przetarg na rezerwację 27 placów handlowych. Właści
cieli nie znalazły tylko dwa. Śred
nia cena za rezerwację miejsc 20 - metrowych wyniesie 835 zł mie
sięcznie. Za place o połowę mniejsze ich właściciele zapłacą 466 zł, zaś rezerwacja 4 - metro
wych kosztować będzie miesięcz
nie 119 zł. Do tego każdy właści
ciel miejsca handlowego będzie musiał zapłacić dzienną opłatę
targową. Przy rezerwacji placy
ków 20 - metrowych może ona wynieść miesięcznie 400 - 500 zł.
Ci, którzy dostali place z przy
działu, również zapłacą średnią cenę uzyskaną w przetargu i ich reakcje są podobne do reakcji w łaścicieli pawilonów. - P rzy
dzielono mi plac o powierzchni 20 metrów, za który zapłacę p o nad 1,2 tys. z ł za każdy miesiąc, doliczając dzienną opłatę targo
wą. To dla mnie o I /4 za dużo.
Chyba nie będę mógł sobie p o zwolić na takie koszty. Zobaczy
my, ale jestem nastawiony scep
tycznie - twierdzi właściciel sto
iska odzieżowego. - Dla miasta to dobrze, bo koszt m odernizacji targowiska szybko się zwróci, ale dlaczego naszym kosztem? - pyta.
-Nie chcę zaglądać nikomu do portfela, bo to nie moja rola, ale ceny zaproponow ali sami kupcy. Większość z nich dobrze zna kluczborskie realia i myślę, że nie proponowaliby cen niereal
nych. Nie było naszym celem, by pieniądze wydane na moderniza
cję targowiska szybko nam się zwróciły. Na papierze kwota ta zwraca nam się po 1,5 roku. ale przewidujemy, że potrzeba będzie dwa razy tyle. Przy tak astrono
micznych cenach ja k ie kupcy sa
mi sobie narzucili, powtarzam sa
mi kupcy a nie miasto, trzeba być sceptycznym - mówi w icebur
mistrz Nowak. - Sami kupcy p o kazali, że nasze targowisko je st godne uwagi - dodaje.
Jeszcze nie wiadomo, czy dzienna opłata targowa utrzyma się na dotychczasowym pozio
mie. O tym już niedługo zdecydu
j ą radni.
Milena Zatylna REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
wieści gminne KULISY
P A W I A T M “4
26 stycznia 2006
Kluczbork:
Policja postawiła zarzuty
Pracownicy Famaku przy współpracy z ochroniarzami wynosili z zakładu narzędzia i materiały
Kluczbork:
Rok na drogach
W minionym roku na drogach powiatu kluczborskiego było spokojniej niż w la
tach ubiegłych. Spadła liczba wypadków drogowych, kolizji, mniej też było zabi
tych i rannych.
niedziele. W ciągu dnia między 14 a 22 kierowcy powinni wzmóc swoją ostrożność, bo w tych właśnie godzi
nach w minionym roku zdarzyło się aż 270 kolizji (o 18 więcej niż w ro
ku poprzednim). - Biorąc pod uwagę statystykę, ubiegły rok można uznać za bezpieczny. Zwiększyliśmy liczbę kontroli radarowych i fotoradaro- wych, przynajmniej raz w miesiącu wykorzystujemy w naszej pracy nie- oznakowany pojazd z videorejestra- torem i dzięki temu ograniczyliśmy kierowcom możliwość rozwijania nie
dozwolonych prędkości, które jak wiemy są najczęstszą przyczyną wy
padków - mówi kierownik ogniwa ruchu drogowego Mirosław Kuna. - W tym roku chcemy położyć nacisk na używanie pasów bezpieczeństwa, trzeźwość kierujących, a także w dal
szym ciągu na przestrzeganie dozwo
lonych prędkości. Będziemy przepro
wadzać również raz na miesiąc akcje
“Pomiar ” - najbliższa już w piątek 27 stycznia i “Pieszy ” - dodaje.
MZ - Zwiększyliśmy liczbę kontroli radarowych i fotoradarowych - infor
muje kierownik ogniwa ruchu drogowego M irosław Kuna
W 2005 roku policjanci odnoto- chanie na zwierzynę leśną, a także al- wali 43 wypadki i 572 kolizje (583).
W wyniku zdarzeń drogowych życie straciło osiem osób, a 572 odniosły rany.
Najczęstszą przyczyną wypad
ków i kolizji była nadmierna pręd
kość i jej niedostosowanie do warun
ków na drodze, nieprawidłowe wy
przedzanie lub wymijanie, wymusze
nie pierwszeństwa jazdy, niezacho-
kohol u kierowców i pieszych.
Do nieszczęśliwych zdarzeń na drodze doprowadzali najczęściej kie
rowcy samochodów osobowych (446), kierowcy ciężarówek (110), a także motorowerzyści i rowerzyści (32).
Według statystyk policyjnych najbardziej niebezpiecznymi na dro
gach dniami tygodnia są poniedziałki
W ubiegłym tygodniu pisaliśm y o krad zie
żach w Fam aku, których dokonyw ali p rac o w nicy zakładu. Trzem z nich policja postaw iła zarzuty.
Z zakładu znikały narzę
dzia i m ateriały, które ja k usta
liła p olicja były w ynoszone przez bramę główną. Z łodzieje obłaskaw iali ochroniarzy drob
nymi prezentam i.
Od dłuższego czasu funk-:
cjonariusze otrzym yw ali n iepo
kojące sygnały o kradzieżach w Fam aku.i dzięki w spółpracy z nowym zarządem firm y rozpra
cowali system pow iązań m iędzy p racow nikam i a strażnikam i w ynajętej firm y ochroniarskiej.
S praw ie sm aczku dodaje fakt, że w ubiegłym tygodniu policjanci przesłuchali w cha
rakterze św iadka szefa fama-
kow skiej ochrony, byłego rad
nego m iejskiego, ale nie zaist
niało podejrzenie niedopełnie
nia przez niego obowiązków. - W dalszym ciągu nad spraw ą pracujem y. Teraz m usim y p o
rów nać zezn a n ia św iadków i o ska rżonych z d o ku m en ta m i p rzed sta w io n y m i p rze z firm ę . Do tej po ry zarzuty p o sta w ili
śm y p ięciu osobom - trzem p ra cow nikom i dw óm o ch ro n ia rzom - m ówi zastępca kom en
danta KPP w K luczborku pod
kom isarz W ojciech A u g u sty - nek.
M ilena Z a ty ln a
re kla m a
W dniu 30 stycznia 2006 r. w biurze poselskim posła Tomasza Garbowskiego w Kluczborku przy ul. Sportowej 1 będą udzielane bezpłatne porady prawne.
Zapraszamy od godz. 16.30
Poszukuję pokoju do wynajęcia w Praszce.
Tel. 0600 758 404
Nowo otwarty lokal
KOLONIA
W Kolonii B iskupskiej
ZAPRASZA:
C odzienie od godz. 17.00 d o 22.00
W bufecie czekają:
napoje chłodzące, piwo, alkohol, drinki.
O rganizujem y przyjęcia okolicznościow e:
stypy, wesela
a także spotkania towarzyskie i zabawy taneczne.
P rzyjdź do nas - tu je s t m iło i przyjem nie
Zapraszam y
tel. 034 359 95 83 0 665 050510
wanie prawidłowego odstępu, naje- i czwartki, zaś najbezpieczniej jest w STATYSTYKA DROGOW A
WYPADKI ZABICI RANNI KOLIZJE
2005 43
8 58 572
2004 52
12 83 583 Sprawcy zdarzeń drogowych:
kierujący samochodami osobowymi kierujący samochodami ciężarowymi kierujący autobusami
motorowerzyści i rowerzyści motocykliści
piesi
446 (2005) 110(2005) 6 (2005) 32 (2005) 4 (2005) 12 (2005)
455 (2004) 129 (2004) 3 (2004) 23 (2004) 3 (2004) 12 (2004)
Z.U.P.
T a r t a k u s ł u g i t r a n s p o r t o w eWengel, Ligota Oleska 1
Oferujemy:
- w ięźby dachow e - łaty i kontrłaty
- deski obrzynane i nieobrzynane - usługi przetarcia drew na
W yżej w ym ienione produkty oferujem y z m o ż liw o ś c ią dow ozu na m iejsce.
Z a m ó w io n ą w ięźbę m ożem y przecho w yw a ć do 3 m iesięcy.
tel. 606 624 364 fax:. 034 3599 308
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
4/4
Solidny, silny, bezpieczny
Bank Spółdzielczy w Namysłowie
2 stycznia otwarto nową placówkę
BANKU SPÓŁDZIELCZEGO NAMYSŁÓW
w Lasowicach Wielkich
w Nowej Siedzibie Urzędu
PŁAĆ SWOJE RACHUNKI U NAS
W PŁA TY ZA:
- rachunki telefoniczne w TP S.A.
tylko 0,99 zł,
- ab onam ent RTV tylko 1 zł, POZOSTAŁE OPŁATY tylko 0,5% - min. 2 zł
Z A Ł Ó Ż KONTO O SO B IS TE - PO L-K O N TO
- PO L-K O N TO JU N IO R - PO L-K O N TO S TU D EN T - PO L-K O N TO VIP
Do każdego konta w ydajem y bezpłatnie kartę
V IS A ELECTRO N
A w ram ach konta oferujem y:
b e zp ła tn e p rzele w y w ew nętrzne,
- p rze le w y do inn eg o banku tylko za 1,50 zł,
- bezpłatny dostęp do gotówki w sieci ponad 1100 bankom atów Zapraszam y do naszych placówek
4 ... wieści gminne
26 stycznia 2006
Borek, Roszkowice: Zakaz nie dla wszystkich
Łamią prawo, bo... łamią prawo
Hałas, jaki pow odują ciężarow e sam ochody, spędza sen z pow iek m ieszkańców Borka i Roszkow ic. Przynajm niej tych, którzy m ieszkają nieopodal drogi pow iatow ej, łączącej Byczynę z Łubnicam i.
Jednym z nich jest sołtys Bor
ka, Mieczysław M adeja, który wy
jaśnił nam, na czym polega cały problem. A chodzi o to, że kierow
cy samochodów ciężarowych jadą tędy, żeby ominąć znajdującą się w Byczynie wagę i uniknąć kontroli Inspekcji Transportu Drogowego.
Funkcjonariusze tej właśnie insty
tucji, często „okupują” byczyńską wagę i sprawdzają, czy auta nie są przeładowane.
- Wiadomo, że wiele samocho
dów waży sporo więcej, niż dopusz
czają przepisy- mówi Mieczysław Madeja, który sam kiedyś był kie
rowcą ciężarówki. - Ale teraz w każdym samochodzie jest radio CB i kierowcy ostrzegają się nawzajem 0 wszystkich „ niebezpieczeń
stwach ”, jakie czekają ich na tra
sie.
Ciężarówki, które jadą drogą powiatową z Byczyny w kierunku Łubnic, mogą dalej kierować się na Bolesławiec i tam wrócić na drogę krajową nr 11: Bytom- Poznań. W ten prosty sposób, omijają kontrolę 1 nie narażają właścicieli firm trans
portowych na straty wynikające z konieczności zapłacenia mandatu.
To, że przeładowane tiry hała
sują i powodują wstrząsy, to jedno, a drugie, że na drodze, o której mo
wa, dwa kilometry za Borkiem, stoi znak zakazujący poruszania się sa
mochodom ważącym powyżej 12 ton. Jeżeli pusty zestaw, czyli cią
gnik siodłowy z naczepą waży po
wyżej 10 ton, to z ładunkiem musi sporo przekraczać dopuszczalną na tym odcinku masę. - Takie zestawy ważą powyżej 30 ton- tłumaczy Ma
deja. - A ja k jedzie z mokrym drze
wem, to i 50 ton.
- To rzeczywiście jest problem- potwierdza Stanisław Biliński, za
stępca burmistrza Byczyny. - Nasze drogi nie są przystosowane do ta
kich obciążeń i przy tak dużym na
tężeniu ruchu, ich nawierzchnia bardzo szybko ulega zniszczeniu.
Faktem jest, że ciężarówki omijają wagę w Byczynie, ale nie tylko drogą przez Borek. Inny „ob
jazd” prowadzi przez Ciecierzyn i Kostów. Kiedyś kierowcy tirów skręcali jeszcze w Byczynie na ron
dzie i kierowali się na Jaśkowice, by w Gołkowicach wrócić z powro
tem na główną trasę.
Również kierowcy, którzy po
dążają w kierunku Częstochowy i Śląska, upodobali sobie trasę z By
czyny w kierunku Olesna, przebie
gającą przez Roszkowice. I to wła
śnie w tej miejscowości piesi nie mogą czuć się bezpiecznie. Nie ma
Kierowcy tirów ignorują ten znak, tam chodnika, a pobocza nie są zbyt szerokie. - Przeładowane tiry pędzą przez wieś, znacznie przekraczając dozwoloną prędkość- mówi Wie
sław Dębski, mieszkaniec Roszko
wic.
Możliwe, że już w tym roku sytuacja w Roszkowicach ulegnie poprawie. A to dlatego, że gmina,
-o g ło s z e n ie płatne
żeby uniknąć kontroli
wspólnie z Zarządem Dróg Woje
wódzkich, planują budowę chodni
ka wzdłuż tej miejscowości. - Pro
jekt jest ju ż gotowy i czeka na ak
ceptację wojewody- tłumaczy Sta
nisław Biliński. - Przy okazji chcie
libyśmy przygotować miejsce, gdzie Inspekcja Transportu Drogowego mogłaby przyjeżdżać z przenośną wagą i od czasu do czasu kontrolo
wać przejeżdżające tędy samochody ciężarowe. Takie miejsce, to beto
nowa płyta o wymiarach trzy, na piętnaście metrów. Jest na to miej
sce w Roszkowicach, a na pewno przyczyniłoby się do poprawy bez
pieczeństwa.
Sławomir Majda
BANK SPÓŁDZIELCZY W NAMYSŁOWIE
m
Rok założenia 1950
Plac Wolności 8, 46-100 Namysłów Tel. (77) 410 43 51, fax (77) 410 53 51
e-mail: bank@bsnamyslow.com.pl www.bsnamyslow.com.pl Zapraszamy do naszych placówek
B yczyna, ul. C h o p in a 1, tel. (77) 413 41 43 D om aszow ice, ul. Strzelecka 3b, tel. (77) 419 41 95 L asow ice M ałe, ul. O d ro d zen ia 18, tel. (77) 414 82 15 N iem odlin, R ynek 30, tel. (77) 460 62 57
Pokój, ul. 1-go M aja 33, tel. (77) 469 31 21 Św ierczów , ul. B rzeska 30, tel. (77) 419 61 88 W ilków, ul. D w o rco w a 11, tel. (77) 419 51 93 Syców , ul. K olejow a, tel. (6 2 ) 786 81 30 Tułow ice, ul. P o czto w a 3, tel. (77) 460 01 12
"N am ysłów , ul. R eym onta 6a, tel. (77) 410 46 21 N am ysłów , S tarostw o P ow iatow e, tel. (77) 4 1 0 51 45 N am ysłów , U rząd M iejski, tel. (77) 4 1 0 50 62 G racze, ul. K ręta 2, tel. (77) 4 6 0 98 18
oraz nowo otwartych
Kluczbork, Plac N iepodległości 10/1, tel. (7 7 )4 1 8 19 18 W ołczyn, R ynek 17, tel. (77) 407 32 95
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcjajpro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
8 wieści gminne
26 stycznia 2006
KULISY
4P O W IA T U ^
Wołczyn:
Nie chcę być politykiem
- Zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony i ma on prawo wyrazić własną opinię, na tym p o lega demokracja. Niczego nie robię na pokaz, nie chcę być politykiem, tylko gospodarzem, który dba o to, by ludziom żyło się lepiej - mówi w rozmowie z Kulisami Powiatu Jan Leszek Wiącek, burmistrz Wołczyna.
- Jesienią wybory samorzą
dowe. Czy będzie się Pan starał o powtórrty wybór na stanowi
sko burmistrza?
- Oczywiście, że planują start w wyborach. Decyzją taką podją
łem nie dlatego, że uważam sią za najlepszego kandydata na burmi
strza, ale dlatego, iż z grupą rad
nych i współpracowników przez te ostatnie trzy lata kadencji zreali
zowaliśmy wiele różnych zadań.
Motywuje mnie też to, że mamy wiele realnych planów i chcą z tą grupą ludzi zrealizować j e w na
stępnej kadencji.
Jeśli wyborcy docenią to, co ju ż zrobiliśmy i na przykładzie zrealizowanych rzeczy uwierzą w to, czego zamierzamy sią podjąć, to obdarzą mnie zaufaniem. A j e śli nie, to z pokorą przyjmą decy
zją wyborców. Trzeba umieć p rze
grywać, a w życiu miewałem nie tylko przyjemne chwile.
- Niedawno na spotkaniu z mieszkańcami Wołczyna podsu
mował Pan burmistrz swoją ka
dencję. Czy jest Pan zadowolo
ny z tego, co udało się w ciągu tej kadencji osiągnąć?
- Zdecydowanie tak. Gdy obejmowałem urząd, znałem do
skonale sytuacją gminy. Wiedzia
łem jakie inwestycje rozpoczęła, znałem stan je j zadłużenia i mia
łem świadomość, że przyjdzie mi spłacać kredyty i w trudnej sytu
acji finansowej gminy starać się ogromnie, by mogła funkcjono
wać na dotychczasowym pozio
mie. Nawet nie marzyłem o wiel
kich inwestycjach i rozwoju. Gmi
na w poprzedniej kadencji zacią
gnęła kredyt na 15 lat, który gra
niczył z je j możliwościami fin a n sowymi. Jestem szczęśliwy, że nie spełniły się czarne proroctwa, że Wołczyn nie będzie wydolny f i nansowo i nie będzie miał szans na rozwój. Z dumą możemy p o wiedzieć, że nie tylko na bieżąco spłacamy wszystkie kredyty, ale ponadto inwestujemy, pozyskuje
my środki pozabudżetowe - w cią
gu tych trzech lat pozyskaliśmy ich ponad 5,5 min z programów unijnych, Ministerstwa Edukacji Narodowej, kontraktu wojewódz
kiego, A gencji N ieruchom ości Rolnych i wielu innych.
- A największe sukcesy mi
nionych trzech łat?
- Przede wszystkim zakończy
liśmy kompleks oświatowo - spor
towy. To bardzo duży sukces, p o nieważ pierw szy budynek wybu
dowano z zaciągniętego kredytu, a ju ż pozostałe dwa - halę sporto
wą i budynek socjalno - kultural
ny wraz z infrastrukturą sportową - kończyliśmy dzięki środkom wła
snym i tym pozyskanym z ze wnątrz.
Rozpoczęliśm y kanalizowa- nie obszarów wiejskich i m.in.
wykonaliśmy pierwszy etap kana
lizacji Wierzbicy Górnej- naj
większego sołectwa w naszej gm i
nie. Ponadto wykonaliśmy moder
nizację ul. Rzecznej, moderniza
cję oświetlenia ulicznego na tere
nie gminy - w sumie wymienili
śmy na energooszczędne praw ie 1000 lamp. Zainstalowaliśmy la
tarnie w miejscach, w których do
tej pory ich nie było - w Markoto- wie Małym i w Markotowie Cyga
nach, Gierałcicach Małych, w Szymonkowie, Szklarce i nie za
mierzamy na tym poprzestać.
Rozpoczęliśm y rozbudowę świetlicy wiejskiej w Wierzbicy Górnej. Na tę inwestycję uzyskali
śmy ponad 200 tys. zl dofinanso
wania ze środków unijnych. Wy
konaliśmy modernizację sieci wo
dociągowej na terenach byłych osiedli PGR w Rożnowie, Gierał
cicach, Wierzbicy Górnej i na to zadanie pozyskaliśmy ponad 280 tys. zł. Doprowadziliśmy nową sieć wodociągową do przysiółka Ligotka Mała. Od trzech lat pro
wadzimy prace melioracyjne na terenie całej gminy, zatrudniając do nich osoby bezrobotne kiero
wane przez Powiatowy Urząd Pracy.
W naszych szkołach podsta
wowych utworzyliśmy cztery p ra
cownie komputerowe, na które pozyskaliśmy 200 tys. zł.
- Czego zatem nie udało się zrealizować?
- Nie udało się utrzymać do
tychczasowej sieci szkół. Decyzja o likwidacji była najtrudniejszą decyzją w tej kadencji, zarówno dla mnie ja k i dla radnych.
Ponadto nie udaje się w dal
szym ciągu przekonać inwestorów do inwestowania na terenie na
szej gminy. Przegrywamy p o d tym względem z gminami większymi, posiadającymi strefy ekonomicz
ne, dostęp do autostrad i ważniej
szych ciągów komunikacyjnych.
Muszę przyznać, że odbyłem wie
le spotkań z osobami poszukują
cymi terenów dla przemysłu, han
dlu, usług i niestety nic z nich nie wyniknęło. Ale cieszymy się z roz
woju działalności firm y Lessafre bio - Corporation i z zaintereso
wania naszym rynkiem sieci han
dlowych.
Ale poza tym, nam się prawie wszystko udaje. Trudno je s t mó
wić o porażkach i niezrealizowa
nych zadaniach przede wszystkim dlatego, że wspólnie z radą sta
wiamy sobie realne cele.
Na pew no jednak boli to, że nie udało się dotychczas pozyskać dla Wołczyna karetki pogotowia i zwiększyć liczby łóżek w Zakła
dzie Opiekuńczo - Leczniczym.
Nie mogę się pogodzić z tym, że ciągle podkreśla się ja k ważna je s t ochrona zdrowia, w narodo
wym planie rozwoju zapisuje się, iż należy poprawić dostępność i jakość świadczeń zdrowotnych, a na ambulans dla Wołczyna opol
ski oddział N FZ nie znajduje środków.
- W spom niał pan bur
mistrz o tym , że inw estorzy Wołczynem niespecjalnie się in
teresują. Czy Pan i rada miej
ska macie pomysł jak zatem uatrakcyjnić wasze miasto, by przyciągało tych, którzy mają kapitał, a oni z kolei tworzyli dla wołczynian miejsca pracy?
- Chcemy w ykorzystywać źródła termalne. Od ponad 20 lat powtarza się, że Wołczyn posiada ciepłe źródła o leczniczych wła
ściwościach, tzw. solanki. Jakichś czas temu dokonano odwiertów, a instytut, który j e zbadał stwier
dził, iż ich skład je s t porównywal
ny ze źródłami w Ciechocinku, a nawet lepszy. Dotąd nikt na p o ważnie się tym tematem nie zajął, dlatego w tym roku chcemy wyko
nać profesjonalną koncepcję na wykorzystanie tych źródeł. Być może będzie to szansa na rozwój naszej gminy. Ale szukamy rów
nież innych inwestorów.
- Jakie zadania czekaja gminę w tym roku?
- Przygotow aliśm y wiele wniosków i zadań o finansowanie z udziałem środków unijnych m. in. na budowę sieci kanalizacji w Gierałcicach (3,4 min zł), roz
budowę i modernizację składowi
ska odpadów kom unalnych w Wierzbicy Górnej (4,5 min zł), czy przeprowadzenie w tej wsi dru
giego etapu kanalizacji.
Oprócz tego chcemy wyre
montować sieć kanalizacji desz
czowej drogi krajowej biegnącej
wzdłuż miasta, a więc ul. Klucz- borską. Rynkiem i ul. Namysłow
ską (1,9 min zl), a w Wąsicach za
adaptować świetlicę wiejską dla potrzeb oddziału przedszkolnego.
Oczywiście realizacja tych zadań zależeć będzie o d tego, czy gmina uzyska dofinansowanie.
Planujem y też remonty w placówkach oświatowych - re
mont dachu wolczyńskiej ‘je d y n k i ”, remont centralnego ogrze
wania,w szkole w Komorznie, wy
mianę okien w sali gimnastycznej PSP nr 2, remont dachu w woł- czyńskim przedszkolu, remont ele
wacji naszego urzędu. W tym roku zamierzamy też oddać do użytku nową kuchnię wraz ze stołówką przy gimnazjum i przeznaczymy na to z gminnego budżetu 150 tys.
zł, ale to zadanie również wyma
ga wsparcia środków pozabudże
towych, bowiem wartość tej inwe
stycji szacujemy na ok. 400 tys.
- Planujecie również utwo
rzenie w Wołczynie liceum, któ
re ma ruszyć od nowego roku szkolnego. Czy nie jest to zbyt ryzykowne zadanie?
- Gdybyśmy nie mieli bazy, środków, nauczycieli i nie byłoby takiego zapotrzebowania, to by
śmy się na to nie porywali. Nie chodzi tu o nasze ambicje. Chce
my przybliżyć edukację naszej młodzieży. Wierzymy, że nasza ar
gumentacja przekona radnych p o wiatu, bo tam też są mądrzy lu
dzie, a zmniejszenie subwencji na dwa oddziały w Wołczynie będzie kroplą w budżecie pow iatow ej oświaty i o to nie powinni się martwić.
- Adwersarze zarzucają, że podejmuje Pan zadania, o któ
rych głośno w prasie, ale naj
ważniejsze problemy wołczyń- skiej gminy nadal są nierozwią
zane.
- Na szczęście je s t ich nie
wielu. Myślę, że efekty naszej trzyletniej pracy pokazują, czy tylko mówimy i marzymy, czy też rzeczywiście stopniowo realizuje
my zadania. 1 gdyby wszystkie działania traktować ja ko kampa
nię wyborczą, to można by zadać pytanie, czy w takiej sytuacji le
p iej nic nie robić. Zawsze znaj
dzie się ktoś niezadowolony i ma on prawo wyrazić własną opinię, na tym polega demokracja. Nicze
go nie robię na pokaz, nie chcę być politykiem, tylko gospoda
rzem, który dba o to, by ludziom żyło się lepiej.
-Dziękuję za rozmowę.
Milena Zatylna REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja__pro@o2.pl, teł. 034/3588774, tel./fax 034/3591921