Kluczbork: Pili alkohol na lekcji str. 4
ISSN 1731 ■ 9897 Indeks 381314 Nakład 5000 cena 2 zł ( 0%VAT) Nr 17 rok Ul C
227 kwietnia 2006 r.
Zapraszamy do nowo otwartego sklepu w Kluczborku przy ul. Ściegiennego 2
Tadeusz Małecki
SKLEP MIĘSNO - WĘDLINIARSKI
TADEUSZ
Kluczbork, ul. Ściegiennego 10
N i e j e s t e m g e je m
■ mówi burmistrz
Praszka:
Spór gminy z Marcegaglią
str. 4 Gorzów Śl.:
Narzekają na ceny ścieków
str. 8 Kluczbork, Olesno Praszka, Gorzów Śl Radłów, Rudniki - se sje absolutoryjne
P.P.H.U. -Kio«" *.c.
Piekarnia Kujakowice Górne
te l. 077 4 1 3 11 67
Pieczywo bez konserwantów ipolepszaczy, wypiekane tradycyjną metodą na naturalnym zakw asie w piecu węglowym.
reklama
E
p i e c:
PIEKARNI m a /izm
¿ m a A i e m
Rok założenia 1977
EXTRA MASŁA
smak z Olesna
2 wokół nas
, 27 kwietnia 2006KULISY 17
P O W I A T U I '
STO TY SIĘCY PIE L G R Z Y M Ó W W Ł A G IE W N IK A C H W głównej mszy świętej, od
prawionej w święto Miłosierdzia Bożego, wzięło udział 35 tysięcy wiernych. Poza Polakami z całego kraju, do Krakowa przybyli też pielgrzymi m. in. ze Słowacji, Wę
gier i Stanów Zjednoczonych. We mszy uczestniczyli także politycy, w tym premier K azim ierz M arcin
kiewicz.
Na zakończenie mszy metro
polita krakowski, kardynał S tani
sław Dziwisz odnowił akt zawie
rzenia Miłosierdziu Bożemu.
Według religijnych przeka
zów, święto Bożego Miłosierdzia było życzeniem sam ego Jezusa Chrystusa. Zbawiciel miał o tym mówić świętej siostrze Faustynie podczas objawień. Od sześciu lat święto je st wpisane do M szału Rzymskiego, co oznacza, że obo
wiązuje w całym K ościele po
wszechnym. W sumie Łagiewniki w m inioną niedzielę odwiedziło około stu tysięcy pielgrzymów.
P R E M IE R O POW STANIU K O A L IC JI
Premier Kazimierz Marcinkie
wicz w wywiadzie dla TVN 24 we w torek wieczorem o trwających rozmowach na temat koalicji rządo
wej powiedział:
- Jest duża szansa, żeby cała koalicja czteropartyjna została za
warta jeszcze w tym tygodniu. Nie znam oczywiście rezultatów roz
mów ostatnich, najważniejszych, pana prezydenta, ale jestem dobrej myśli. Do końca tygodnia wszystko powinno być zakończone. O pro
gramie ju ż właściwie nie mówimy, program je s t przyjęty, w tej chwili
tylko dobieramy rozwiązania orga
nizacyjne i personalne do realizacji tego programu. To zawsze m usi tro
chę potrwać.
P R Z E C IW L E P P E R O W I B LO K IEM
Przewodniczący Samoobrony Ruch Społeczny Sław om ir Izdeb
ski powiedział, że Rada Krajowa jego partii podjęła uchwałę o utwo
rzeniu Bloku Ludowo-Narodowe
go. Oprócz Samoobrony RS wej
dzie do niego PSL Piast i Forum Polskie, którem u przewodniczy Bogdan Pęk.
- Uchwała upoważnia mnie i prezydium do rozmów z tymi ugru
powaniami. Te rozmowy mają się odbyć w nadchodzącym tygodniu.
Izdebski zapowiedział, że roz
mowy z PSL Piast odbędą się naj
praw dopodobniej w piątek.
Wstępne rozmowy ju ż zostały p rze
prow adzone i je s t akceptacja, przede wszystkim podjęcia współ
pracy. Blok na pewno powstanie, zmianie może ulec nazwa, pewne kwestie dotyczące ram współpracy, wystawiania list wyborczych - za
znaczył. Dodał, że na przełomie czerwca i lipca odbędzie się wielki zjazd Samoobrony RS i partii, które zdecydują się na wejście z nią do Bloku Ludowo-Narodowego. - Zro
bimy otwarcie kampanii samorzą
dowej, będzie ju ż konkretne hasło.
M amy kilka postaci o znanych nazwiskach, które wejdą w skład naszej koalicji. Ale te nazwiska po damy dopiero na wspólnej konfe
rencji prasowej, którą przygotuje
my z panem Zdzisławem Podkań- skim, który je s t prezesem PSL Piast i być może ju ż w towarzystwie lide
rów dwóch czy trzech innych, mniejszych ugrupowań - oświad
czył Izdebski.
Rada Krajowa Sam oobrony RS powołała też w sobotę Komitet Obrony przed A ndrzejem L eppe
rem .
- Czteroosobowa grupa ma się zająć wszystkimi tymi, którzy zosta
li poszkodow ani p rzez Andrzeja Leppera w taki, czy inny sposób.
Chodzi przede wszystkim o szkody finansow e tych, którzy p o wpłacie pieniędzy na konto Samoobrony, zo
stali z niej wyrzuceni.
Komitet przygotuje zbiorowe pozwy do sądu przeciwko Leppero
wi, gdzie będzie domagał się zwro
tu pieniędzy wpłaconych na konto Samoobrony. Jednym z inicjatorów powołania komitetu jest były sena
tor Samoobrony, mec. H enryk Dzi
do.
- Pod je g o dowództwem nasi p raw nicy będą przygotow yw ać wnioski do sądów przeciwko wła
dzom Samoobrony, przeciwko An
drzejowi Lepperowi i w niektórych przypadkach być może przeciwko innym członkom zarządu Sam o
obrony - zapowiedział Izdebski.
Jak dodał, na początek będą do Leppera kierowane wezwania do ugody. Lepper będzie miał szansę dobrowolnie oddać pieniądze po
szkodowanym osobom. Jeżeli nie dokona zwrotu, poszkodowani będą kierować sprawy na drogę sądową.
L E PPE R CH CE BYĆ PREZYDENTEM
Andrzej Lepper podczas spotkania z członkami Samoobrony w Kujawsko- -Pomorskiem zapewnił, że osobiście mierzy znacznie wyżej niż stanowi
sko wicepremiera. Samoobrona jest partiąz wielkimi perspektywami. - W przyszłości zrobimy tak, że przywódca naszej partii będzie nie wicepremie
rem, tylko premierem i prezydentem.
Nawiązując do rozmów na temat po
wstającej koalicji powiedział on: - Sa
moobrona nie wchodzi na kolanach, tylko jako partner. Niech jest jeszcze w niej [w koalicji] PSL, ale nie tak, że wejdzie na swoich warunkach, po na
szych negocjacjach. To jest szaleń
stwo, żeby najmniejsza partia w Sej
mie dyktowała warunki koalicji. I co z tego, że ktoś mówi, że ma 120 lat do
świadczenia, to może być o 120 ju ż za dużo, j a mówię na to.
PSL NIE W IE CZY POWSTANIE
KOALICJA?
W aldem ar Pawlak podczas so
botniej konferencji prasowej w Lubli
nie powiedział:
- Patrząc po doświadczeniach ze stycznia bieżącego roku, nie wiem, czy dojdzie do powstania takiej koalicji.
Wtedy też dyskutowaliśmy o tworze
niu koalicji rządowej, a skończyło się wynalazkiem typu pakt stabilizacyjny.
Nasze podejście zmierza do swego ro
dzaju umowy na wyłączność. Chodzi o to, żeby wspólnie określać cele, wspólnie określać kryteria wykonaw
cze i zakres wykonywania wspólnych planów, natomiast nie wtrącać się w bieżące działanie, w sposoby osiąga
nia tych celów. (...) Konflikt i kłótnie są aranżowane wyłącznie w Sejmie i tu je st kłótnia na cztery fajerki, nato
miast, jeśli chodzi o rząd, to jest on
dość precyzyjnie chroniony od różne
go rodzaju zawirowań i wstrząsów i z tego punktu widzenia warto rozpatry
wać też podjęcie współpracy. My p o dejmujemy to działanie pokazując do
brą wolę, ale mamy też dużo ostrożno
ści związanej z tym, że partnerzy wy
dają się partnerami trudnymi i takimi, którzy do tej pory, nawet w ostatnich dniach, nie budowali zaufania, tylko kombinowali ja k podstawić nogę. W takiej sytuacji trudno jest powiedzieć, jakie będą rokowania na przyszłość.
Niewykluczone, że to może być wła
śnie reaktywacja tego paktu stabiliza
cyjnego. To pewnie byłoby dla niektó
rych polityków najprostsze rozwiąza
nie. My z tego powodu też nie będzie
my rozpaczać, będziemy robić swoje.
KACZYŃSKI ODKRYWA KARTY
Swój najnowszy polityczny plan Jarosław Kaczyński przedstawił w wywiadzie dla "ŻW".
- PiS ma dla LPR i PSL rozsądną i atrakcyjną ofertę. W zamian za lojal
ny udział w koalicji rządowej jesteśmy w stanie dać tym partiom gwarancję, że za trzy i pół roku nie znikną ze sceny politycznej. Jesteśmy gotowi zaoferować miejsca na listach wybor
czych razem z PiS w wyborach za trzy i pół roku.
CZY TO R O ZŁA M W LPR?
W sobotę 22 kwietnia grupa po
słów LPR ogłosiła powstanie komite
tu założycielskiego Ruchu Samorzą
dowego LPR. Wiceprezes LPR Bo
gusław Kowalski decyzję tę tłuma
czył dziennikarzom: - Stawiamy sobie dwa główne cele - po pierwsze w sfe
rze programowej przygotowanie pro
gramu do wyborów samorządowych, a w sferze politycznej chcielibyśmy, aby komitet założycielski, który przy
gotuje szersze spotkanie samorzą
dowców w połowie maja, podjął ofer
tę współpracy ze strony PiS. Chciał
bym, aby to porozumienie samorządo
we było przez Ruch Samorządowy podjęte i szczęśliwie dla dobra szero
kiego frontu, szerokiej prawicowej li
sty, do wyborów samorządowych skonsumowane. Będziemy prosić, aby patronat nad tą naszą inicjatywą ob
ją ł marszałek Marek Kotlinowski, któ
ry je st w LPR człowiekiem środka, aby pokazać, że nasza inicjatywa jest wewnątrzpartyjna, propartyjna i nie chodzi o jakiekolwiek rozbijactwo.
Komitet założycielski liczy łącz
nie 27 osób.
PLATFORM A ZW IERA SZEREG I W całym kraju odbywają się zjazdy regionalnych struktur Platfor
my Obywatelskiej. W krakowskim zjeździe uczestniczył Jan Rokita: - Obecne zjazdy są symbolicznym za
kończeniem siedmiomiesięcznego okresu zbierania się Platformy po przegranych wyborach parlamentar
nych. Można powiedzieć, że od tego momentu Platforma ponownie znaj
duje się w pełnej gotowości do tego, by ubiegać się o zwycięstwo w wybo
rach i wywiązać się z nadziei społecz
nych, które są w niej położone. To jest ten przełom: zakończenie okresu p o wyborczego i rozpoczęcie okresu no
wego. Rozpoczyna się stan alertu. Nie wiemy, ja k długo będzie trwał.(...) Na pewno będę kandydował do nowych władz Platformy Obywatelskiej. Nato
miast do końca kwietnia dałem sobie czas na decyzję, czy będę kandydował na przewodniczącego PO.
REGION
D ELEGACJA Z NADRENII PALATYNATU W OPOLU
Delegacja pod przewodnictwem Jozefa Petera Metresa, prezydenta Dyrekcji Nadzoru i Usług Nadrenii - Palatynatu wzięła udział w II Forum Szkolnictwa Specjalistycznego odby
wającym się w Niwkach pod Opolem.
24 kwietnia delegacja spotkała się z członkami zarządu województwa
W Nadrenii w szkolnictwie pracuje 44 tysięcy osób, czyli prawie połowa wszystkich urzędników.
W trakcie spotkania rozmaw
iano o współpracy międzyuczelnianej opolskich i niemieckich uczelni.
Strona polska - niezależnie od ist
niejących między szkołami wyższymi porozumień - chciałaby współpracę poszerzyć o kształcenie średniego personelu medycznego oraz pracown
ików socjalnych. Niemcy zwracali uwagę na konieczność zainteresowa
nia owymi kierunkami kształcenia społeczności obszarów wiejskich, która musi znaleźć dla siebie miejsce w nowej rzeczywistości. My stoimy przed tym wyzwaniem, Niemcy już to mają za sobą. W Nadrenii Palatynacie niegdyś 30 proc. dochodu landu pochodziła z rolnictwa i uprawy winorośli, dzisiaj jest to zaledwie 2 procent
P R A C A W H O L A N D II
M IĘDZYNARODOW Y
PRZEWÓZ OSÓB
POLSKA - NIEMCY - HOLANDIA
Oferujemy:
Wynajem samochodu - wycieczki
* wesela -przysięgi
Zapewniamy:
O Wysoki komfort O Klimatyzację O Miłą I fachową
obsługę
Oferujemy odbiór spod domu i dowóz pod wskazany adres
tel. 448 625 810 012, +48 606 883 395, +48 500109 507
w w w .le v e ll.com.pl
W Y M A G A N Y P A S Z P O R T N IEM IECK I
• p raca d la kobiet i m ę żczy zn
• o fe rty w p rzem yśle I ogrodnictw ie
• o p ie ka polskich przed staw icieli
• m o żliw o ść stałej w spółpracy
O p o le ul. 1 M a ja 111
tel. 77/456 4 7 67
N o w a W io s k a
32/419 53 02
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
S U LISY
....17
27 kwietnia 2006
wieści gminne
Praszka: Radni udzielili burmistrzowi absolutorium. Oddalili też skargę Marcegaglii.
Skarga bezzasadna, konkursy niepotrzebne
Na ostatniej sesji rady miejskiej w Praszce 25 kwietnia radni jednogłośnie udzielili burmistrzowi absolutorium z wyko
nania budżetu za 2005 rok. Rozpatrywano również skargę na działalność burmistrza wniesioną przez włoską firmę Marcegaglia.
Pełnomocnik wojewody Andrzej Jaworowicz (po prawej) zadeklarował gotowość do mediacji między władzami Praszki a firm ą Marcegaglia
Wojewoda jako mediator?
znaleźć wyjście z tej sytuacji, trzeba przede wszystkim rozmawiać pójść na kompromis. Do rozstrzygnięcia pozostaje sprawa należno
ści firm y Marcegaglia w wysokości 130 tys. zł. Jako Urząd Wojewódzki możemy pośredniczyć w negocja
cjach. - mówił na sesji pełnomoc
nik wojewody. Wygląda na to, że pomoc wojewody będzie gminie potrzebna. Jak bowiem mówił na sesji wiceburmistrz Ponichtera pre
zes Bosetti postawił gminie ultima
tum. - Próbowałem rozmawiać z panem Boseftim o jakim ś wyjściu z tej sytuacji, ale on tylko zapytał, czy nadal muszą płacić podatki. Kiedy odpowiedziałem, że tak, usłyszałem, że w takim razie nie mamy o czym rozmawiać - tłumaczył radnym wi
ceburmistrz.
Okazało się również, że firma Marcegaglia nie informuje władz miasta o aktualnym stanie zatrud
nienia. Wątpliwości radnych wyja
śniła dopiero obecna na sesji przed
stawicielka włoskiej firmy. Poinfor
mowała ona radnych- o tym, że obecnie firma M arcegaglia zatrud
nia 44 osoby.
Jednym z pierwszych punktów sesji było udzielenie burmistrzowi absolutorium. Zarówno opinia Re
gionalnej Izby Obrachunkowej z Opola jak i komisji rewizyjnej były pozytywne. - Gmina ma nadal duże długi, ale budżet za 2005 rok został wykonany. Wynik finansow y je s t do
datni - mówił przewodniczący ko
misji rewizyjnej J a n Spodzieja.
Wszyscy samorządowcy głosowali za udzieleniem burmistrzowi abso
lutorium.
Zdecydowanie natomiast od
rzucili skargę firmy Marcegaglia na działalność burmistrza Praszki.
Włosi oskarżają M a ria n a Ponich- terę o niedotrzymanie obietnic zło
żonych im w październiku 2004 ro
ku. Wtedy to burmistrz miał się zo
bowiązać do utworzenia włoskiej spółce warunków umożliwiających skorzystanie ze stuprocentowego zwolnienia z podatku od nierucho
mości przez okres 10 lat. Warun
kiem uzyskania ulgi było zatrudnie
nie wymaganej uchw ałą rady liczby osób (na okres 5 lat przy zatrudnie
niu 40 - 60 osób, na 8 lat - 61- 80 osób i na 10 lat powyżej 80 osób.) Okazało się, że Włosi nie rozpocz
ną produkcji od razu. Jak tłumaczył we wrześniu 2005 roku na sesji ra
dy miejskiej prezes spółki Marce
gaglia Poland F abrizzio Bosetti, najpierw konieczne byłoby zamon
towanie linii technologicznej i prze
szkolenie ludzi. Praszkowscy radni zażądali jednak spełnienia warun
ków co do zatrudnienia co najmniej kilkudziesięciu osób. W rezultacie doszło do tego, że konta firmy zo
stały zajęte przez komornika.
Od tej pory stosunki między gm iną Praszka i firm ą Marcegaglia są co najmniej trudne. Komunika
cja między obiema stronami odby
wa się tylko przez prawników. W konflikt między stronami zaangażo
wał się również Urząd Wojewódzki w Opolu. W związku z tym na sesji obecny był był również pełnomoc
nik wojewody opolskiego A ndrzej Jaw orow icz. Zapowiedział pomoc wojewody w negocjacjach. - Aby
Spór o konkursy, których....m a nie być
Ż y w ą dyskusję w yw ołała kwestia obsady stanow isk dyrek
torskich w szkołach. B urm istrz postanow ił skorzystać z art. 36a ust. 9 ustawy o system ie oświaty, w myśl którego można przedłużyć powierzenie stanowiska dyrektora na kolejną kadencję bez koniecz
ności przeprow adzania konkursu.
Wymaga to jednak uzgodnienia z kuratorem oświaty. Burm istrz za
stosował ten zapis w przypadku pięciu szkół, których dyrektorom upływa kadencja. Przeciw tej de
cyzji zaprotestowali radni J a r o sław T k a c z y ń sk i i A n d rz e j R y ch ter oraz asystent posła Lesz
ka K orzeniow skiego. D om agali się oni od burm istrza przeprow a
dzenia konkursu, przede w szyst
kim na stanowisko dyrektora Pu
blicznego Gimnazjum w Praszce. - K onkurs po w in ien być ja w n y i przeprow adzony w sposób dem o
kratyczny. Pozw oli to uniknąć p o sądzeń o stosunki koleżeńskie - argumentował radny Tkaczyński.
W podobnym tonie w ypow ie
dział się K rzy szto f P ietrzy ń sk i. - Korzystanie z tego zapisu zam yka drogę innym kandydatom - mówił na sesji. Zastrzegł, że w całym sporze nie chodzi o osobę dyrekto
ra, ale o procedury. - Burm istrz chce skorzystać z artykułu, który nawet były kurator oświaty okre
ślił ja k o patologiczny. Jest to wy
korzystyw anie n iedoskonałości prawa, które tylko wywołuje zły klim at i atm osferę podejrzeń w m ieście - dodał.
Z daniem radnego R ychtera dotychczasowy kandydat na dy
rektora powinien mieć szansę w y
kazania się w jaw nym konkursie. - Takie są zasady demokracji. Nowy dyrektor pow inien dostać szansę zaprezentowania swoich dotych
czasowych osiągnięć i udowodnić swój autorytet. Lepszy je s t taki, niż przysłow iow o przyniesiony w w alizce - przekonywał radny. Wi
ceburm istrz M arian P onichtera odpierał zarzuty: - Toczy się tu j a kaś walka o gimnazjum. Dyrektor w głosowaniach uzyskał pozytyw ną opinię zarówno o d rady szkoły ja k i o d rady pedagogicznej. Jego p racę wysoko ocenił również ku-
reklam a
? K S
PK S Kluczbork
ii. Byczyńska 120 teł. 077/418 18 32 www. pks. kktczbork pi
• Badanra Tećhnicżne pojazdów
• Diagnostyka komputerowa
• Laserowa geometria kół
• Naprawy pojazdów
• Serwis ogumienia /AKO-
• Pomoc drogowa
t e j.0695 4 3 1 9 0 8rator oświaty. Skorzystałem z za p isu pow szechnie stosowanego w
wielu gm inach - m ów ił w icebur
mistrz.
Podobną opinię wyraził obec
ny na sesji dyrektor Biura Obsługi Oświaty Samorządowej Bogusław Ł azik. - Przede wszystkim to ku
rator m usi wypowiedzieć się p o zy
tywnie na tem at zastosow ania ta
kiego rozwiązania. Burm istrz p o stąpił zgodnie z obowiązującym prawem .
Potem raz jeszcze głos zabrał wiceburm istrz: - N ie widzę p ow o
dów do rozpisywania konkursu, chyba, że komuś zależy na zm ia
nach w kadrze dyrektorskiej. W Praszce nie ma żadnych układów.
Radny G rzeg o rz K ow alczyk zapytał burm istrza, czy ma jakieś pow iązania rodzinne lub koleżeń
skie z dyrektorem gim nazjum . Burm istrz to pytanie skwitował śmiechem, po czym dodał: - N a
praw dę nie wiem o co w całej tej
sprawie chodzi.
B urzliw ą dyskusję podsum o
wał radny C zesław W id era: - To burm istrz rządzi gm iną i on p o d ej
muje decyzje. Pozw ólm y mu rzą
dzić!
Radni przyznali rów nież ho
norowe obyw atelstw a m iasta Pra
szki. Otrzymali je: ksiądz prałat, kustosz Sanktuarium Najświętszej Marii Panny Kalwaryjskiej w Pra
szce S tanisław G asiń sk i oraz by
ły dyrektor Zakładów Sprzętu M otoryzacyjnego w Praszce H en ry k W asilew ski.
Na sesji obecny był również kom endant kom isariatu w Praszce T adeusz M ucha, który przedsta
wił ocenę stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w gminie oraz om ów ił działalność prasz- kow skiej policji w 2005 roku.
(szerzej na ten temat w następnym numerze).
A n eta B ed n arek
C O MOW1 ART. 36 A z Ustawy o systemie oświaty z dnia 7 września 1991
Ust. 8: Stanowisko dyrektora szkoły lub placówki powierza się na 5 lat szkolnych. W uzasadnionych przypadkach, w uzgodnieniu z kura
torem oświaty (...) można powierzyć to stanowisko na krótszy okres, jednak nie krótszy niż 1 rok szkolny.
Ust. 9: Po upływie okresu, o którym mowa w ust. 8, organ prowadzą
cy, po zasięgnięciu opinii rady szkoły lub placówki i rady pedagog
icznej, w uzgodnieniu z kuratorem oświaty (...) może przedłużać powierzenie stanowiska na kolejne okresy wymienione w ust. 8.
reklam a
ZW R O T P O D ATK Ó W - NIEM CY, H O LA N D IA
URLOPY, EMERYTURY, SPRAWY SPORNE
SIEDZIB V Firm» 45-066 Opole, ul. Re» mnnta 8
teł.: 0048 77 441 82 58, fiu : 0048 77 441 59 16 O D F l/I Al t.itw ia 44-100 G liw ice, ul. Boli G e tta W arscaw ekiego 9
tri.: 0*48 32 777 53 46. 0048 32 777 53 4 5 O !>!>/! 41 K ’ .tl 32-fltto / . \ B i r R /0»v. u l. K ra k o w sk a 33. u l fa\: 0048 12 285 27 72
SKUP ZŁOMU I SUROWCÓW WTÓRNYCH PHU W A M A D
- złom,
- opał (węgiel, koks, miał) - stal
transp o rt sam ochodow y od 0,5 kg do 25000 kg
Promocyjne ceny!
Płatność gotówką!
Ligota Zamecka, ul. Kujakowicka 80 Kluczbork, ul. Dworcowa 1 tel. 077 413 36 52 lub 0502 520 556
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Seoatorska 3; e-n akcja_pro(a oljfjł, tel. 034/3588774, teL/fax 034/3591921
wieści gminne im t? Y 17 Kluczbork:
27 kwietnia 2006
Pili na lekcji
Dyrektor jednego z kluczborskich gimnazjów został powiadomiony przez nauczycielkę języka polskiego, o tym, że trzej uczniowie pierwszej klasy w wieku 14, 16 i 17 lat na jej lekcji spożywali alkohol. W czasie prowadzenia zajęć ok. godz. 10.40 dostrzegła, że gimnazjaliści z plastikowej butelki piją kolorowy napój. Kiedy zbliżyła się do nich, poczuła zapach alkoholu. Dy
rektor postanowił powiadomić o incydencie policję.
Radłów:
Wójt otrzymał absolutorium
26 kwietnia w Radłowie odbyła się sesja rady gminy.
Jej najważniejszym punktem było udzielenie wójtowi Włodzimierzowi Kieratowi absolutorium.
W łodzim ierz Kierat uzyskał od radnych absolutorium
Gimnazjaliści coraz częściej sięgają Funkcjonariusze zbadali uczniów alkomatem, jednak bada
nie nie wykazało przekroczenia dopuszczalnych norm zawartości alkoholu w wydychanym powie
trzu. Do przyniesienia alkoholu przyznał się siedem nastolatek mieszkający przy ul. Skłodowskiej.
Od starszych kolegów dowiedział się, iż w pobliżu kluczborskiego iynku można tanio kupić alkohol.
Postanowił spróbować. Od matki dostał 10 zł na mleko. Poszedł pod wskazywany adres. Nacisnął przy
cisk domofonu, poinformował, że chce "coś kupić" i został wpusz
czony do budynku. Wyszła do nie
go starsza kobieta. Gimnazjali
sta złożył “zam ó
wienie” na pół litra wódki . K obieta skasowała 8 zł, a po chwili przynio
sła napełnioną bu
telkę, bez etykiety.
Wydała też 2 zł.
Uczeń schow ał butelkę do torni
stra i poszedł do szkoły. Po drodze dokupił kolorowy napój. Jak się oka
zało, część alkoho
lu rozlała mu się na książki. Pozostałość wlał do plastikowej butelki z napojem.
Kiedy pochwalił się kolegom , nie mogli się doczekać przerwy.
po alkohol
Postanowili spróbować “napoju”
na lekcji języka polskiego. Wypili po łyku podając sobie butelkę, ale dostrzegła ich nauczycielka.
W efekcie informacja o ich wyskoku trafiła do dzielnicowego i specjalisty do spraw nieletnich.
Natom iast wyjaśnienie oko
liczności nielegalnego handlu alko
holem prowadzili funkcjonariusze sekcji kryminalnej. Uzyskali oni nakaz przeszukania. Potwierdziły się informacje, jakie docierały do policji o prowadzonym przez ko
bietę procederze. U dow odnienie takiej sprawy jest trudne,
bowiem odpowiedzialności karnej podlega też osoba, która nabyła al
kohol w miejscu nielegalnej sprze
daży. Trudno więc o świadków.
W trakcie przeszukania w mieszkaniu kobiety i w komórce policjanci znaleźli 30 butelek z al
koholem. Przeszukali też piwnicę.
Znaleźli tam dużą ilość pustych bu
telek po alkoholu, zakrętek do bu
telek, samoprzylepnych naklejek
„Spirytus Liberty” i “Royal Ameri
can”. Trafiło się też 18 paczek pa
pierosów. Alkohol i papierosy nie m iały znaków polskiej akcyzy skarbowej, a zgromadzono je w ilościach niew spółm iernych do własnych potrzeb. Kobiecie przed
stawiono zarzut sprzedaży alkoho
lu małoletniemu oraz po
siadanie alkoholu i papie
rosów bez znaków akcy
zy. Przyznała się do za
rzucanych jej czynów, chociaż w wyjaśnieniach twierdziła, że małolatowi nie sprzedawała, chyba, że w yglądał starzej, albo p rzysła ł kogoś starszego.
Wyraziła też go
tow ość poddania się karze. W yjaśniła, że spirytus przywoził jej zaprzyjaźniony obywa
tel Ukrainy, który mieszkał u niej czaso
wo i w ten sposób płacił za czynsz.
M Z
Radni zapoznali się z treścią opi
nii Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu oraz z wnioskami komisji rewizyjnej. Z obu dokumentów wyni
kało, że dochody gminy zostały zre
alizowane w ponad 96%, a wydatki w ponad 92%. Przeprowadzona kontro
la budżetu gminy wykazała, że wójt w swych działaniach kierował się ce
lowością, legalnością oraz gospodar
nością i rzetelnością. Przyjęcie uchwały o udzieleniu Włodzimierzo
wi Kieratowi absolutorium było jed
nogłośne. Wszyscy radni głosowali też za sprzedażą piętrowego budynku komunalnego w Radłowie (ulica Li
powa 8). Kupią go bez przetargu do
tychczasowi najemcy lokalu. Zgodnie z wcześniej przyjętymi uchwałami dzierżawcom zostanie udzielona 60- procentowa bonifikata przy zakupie budynku (a przy płatności jednorazo
wej kolejne 10%), ale doliczone zo
staną koszty wyceny. Radni poznali też treść sprawozdania z realizacji uchwał przyjętych w minionym roku.
Wynika z niego, że w 2005 r. odbyło się osiem sesji rady gminy, na których przyjęto 43 uchwały. 34 z nich już zo
stały wykonane, a pozostałe są w re
alizacji. Wójt otrzymał także gratula
cje w związku wyborem na prezesa Ochotniczej Straży Pożarnej w Ko
ścieliskach. Poruszano też sprawę po
wstałej 12 kwietnia Młodzieżowej Rady Gminy Radłów (o tym szerzej w najbliższych numerach) oraz pro
blemów ze spółką wodną w Oleśnie.
Rada otrzymała również pismo od ministra środowiska Jan a Szyszko, w którym została ponaglona do przedstawienia planu gminnego pro
gramu gospodarki odpadami.
(br)
Rudniki:
Sesja absolutoryjna
6 kwietnia w sali narad Urzędu Gminy odbyła się sesja Rady Gminy Rudniki podczas której radni udzielili wój
towi absolutorium.
Sesję rozpoczęto przyjęciem kładniej sprecyzowanymi zasadami
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2
protokołu z obrad XXVIII sesji Rady Gminy. Porządek obrad zawierał pod
jęcie uchwały w sprawie przyznawa
nia nagród dla nauczycieli zatrudnio
nych w placówkach oświatowych gminy, za osiągnięcia dydaktyczno - wychowawcze. Uchwałę radni przy
jęli jednogłośnie. Kolejny punkt doty
czył uchwały w sprawie ustalenia cza
su pracy dla placówek handlowych, gastronomicznych i zakładów usługo
wych funkcjonujących na terenie gmi
ny. W tej kwestii powstało wiele nie
domówień, tym samym uchwała zo
stała odrzucona i zostanie przedsta
wiona w późniejszym terminie, z do- pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
funkcjonowania tychże placówek. Zo
stały także zatwierdzone zmiany w planie inwestycji wieloletnich na lata 2006-2008 i zmiany w budżecie gmi
ny na ten rok. W tych przypadkach radni wzięli pod uwagę budowę drogi w miejscowości Chwiły, remont pomp ciepła w rudnickim gimnazjum i stypendia dla uczniów. Ostatnim punktem sesji było rozpatrzenie spra
wozdania z wykonania budżetu gmi
ny na rok 2005 i udzielenie wójtowi A ndrzejow i Pyziakowi absoluto
rium.
Emilia Kotowska
* m ! S Y 17
wieści gminne
27 kwietnia 2006
Olesno: Rada Miejska udzieliła absolutorium bur- Kluczbork:
mistrzowi
Nie jestem gejem,
abym się do was wdzięczył!
Te słowa skierował burmistrz Flak do radnych niezależnych, którzy byli przeciwni udzieleniu absolutorium. Ponadto radni ci skrytykowali także działania burmistrza w obecnej kadencji.
Radny Norbert Hober długo wyliczał, ilu zaplanowanych przedsięwzięć nie zrealizował burmistrz Flak
W imieniu klubu radnych nie
zależnych głos zabrał N o rb e rt Ho
ber, który rozpoczął swoje wystą
pienie od zarzutu skierowanego do burmistrza, a dotyczącego braku pomysłów i działań, mających na celu ułatwienie rozwoju gminy. Na
stępnie przypomniał, jakie zadania stawiała sobie rada na początku ka
dencji. Zadania, które nie doczeka
ły się realizacji. Były to m. in. pla
ny budowy kanalizacji ściekowej. - Przez trzy kolejne lata miały być w budżecie gm iny zabezpieczone środki na realizację tego zadania - mówił radny Hober. - Tymczasem burmistrz, przedstawiając projekty budżetu, nie ujął tego w ogóle. Wy
budowanie kanalizacji je s t ustawo
wym obowiązkiem, tymczasem p la ny, które były przygotowane, straci
ły ważność, a żeby starać się o unij
ne pieniądze, trzeba takie plany mieć. Po pierwsze ich uaktualnie
nie będzie kosztowało ponad 200 tysięcy złotych, a p o drugie, cala procedura znowu się przeciągnie i potrw a około dwóch lat.
K olejną sprawą, o której mó
wił radny Hober, był pomysł wybu
dowania krytej pływalni. Plany te
go obiektu również powstały, a do realizacji nie doszło. Zdaniem Ho- bera, całe szczęście. - Nie, żebym był przeciwny powstaniu w Oleśnie parku wodnego- tłumaczył radny. - Tylko uważam, że tak biednej gm i
ny, ja k Olesno, nie będzie stać na utrzymanie takiego obiektu.
N orbert Hober przypom niał także, że nie udało się burmistrzowi pozyskać znaczących środków z funduszy unijnych, jak to miał w planach, kiedy obejmował urząd.
Jedyną inwestycją, którą udało się przeprowadzić, było według Hobera wybudowanie drogi łączą
cej Łowoszów z Wachowem.
- Mamy też obiekcje, co do sty
lu sprawowania fu n kcji przez bur
mistrza- ciągnął dalej Norbert Ho
ber. - Pan burmistrz się pomylił. To nie je s t sprawowanie władzy nad gminą, a tak właśnie robi bur
mistrz, to je s t służba dla gminy.
Urzędnicy pow inni spełniać rolę służebną dla gminy, a nie bawić się w rozdzielanie.
Krytyczne uwagi radnego do
tyczyły także pozostałych radnych, którzy według niego zawsze bez
krytycznie głosują tak, jak chce te
go burmistrz Flak. - Taki stan rze
czy, ja k i mamy obecnie, to także wasza wina- grzmiał Hober. - Jeże
li mamy do przegłosowania jakąś kontrowersyjną uchwałę, to bur
mistrz zawsze może liczyć na wasze dziesięć głosów, zawsze was p rze
kona...
Polemizował z radnym Hobe- rem Jan Stanisław czyk, przewod
niczący gminej komisji oświaty, z którego wypowiedzi wynikało, że gdyby obciąć wydatki na funkcjo
nowanie m. in. muzeum, biblioteki, domu kultury, itd., można by inwe
stować w co innego. Instytucje te jednak są potrzebne, a z ich działal
ności można być dumnym.
Na koniec głos zabrał bur
mistrz Edward Flak, który oprócz tego, że podziękował za udzielenie absolutorium, zwrócił się w ostrych słowach do radnego K azim ierza Konieczki. - Proszę to pamiętać panie radny Konieczko- mówił bur
mistrz Flak. - 45 lat ciemiężyliście tę ludność, która ma prawa do tej ziemi. I proszę czytać dokładnie hi
storyczne źródła, żeby pan o tym wiedział! 45 lat nie miała ta lud
ność śląska żadnego prawa. Do władzy, do niczego. Dlatego nie do
puszczam y tych, którzy są przeciw ko Ślązakom.
Wcześniej, podczas wypowie
dzi radnego Hobera, burmistrz na
zwał go największym cynikiem, największym krytykantem i niero
bem, by później stwierdzić jeszcze, że radny Konieczko również przez całe życie nic nie robił.
- Pan burmistrz zaczyna two
rzyć nową historię i myślę, że to bę
dzie chyba ostatni krok pana bur
mistrza w tej radzie- skwitował na koniec radny Konieczko.
Sław om ir M ajd a
Burmistrz dostał absolutorium
Najważniejszym punktem ostatniej sesji rady miejskiej, 26 kwietnia, było udzielenie burmistrzowi Jarosławowi wykonania budżetu za rok 2005.
Radni jednogłośnie udzielili absolutorium burmistrzowi Kielarowi Zanim jednak radni przystą
pili do głosowania nad absoluto
rium, w ysłuchali opinii w tej spra
wie ja k ą przedstawiły kom isje re
w izyjna i budżetu, a ‘także Regio
nalna Izba Obrachunkowa w Opo
lu. Ponieważ opinie te nie zaw ie
rały żadnych uwag, radni jedno
głośnie udzielili burm istrzowi ab
solutorium. G ospodarz gminy po
dziękował rajcom i życzył sobie, by jego w spółpraca z R adą M iej
ską układała się tak dobrze jak do
tychczas.
K olejny w ażnym punktem środowej sesji była analiza stanu bezpieczeństw a i porządku na te
renie Kluczborka. Swoje spraw oz
dania w tym punkcie obrad przed
stawili: kom endant powiatowy po
licji Jacek Tom czak i kom endant straży miejskiej L eszek M ich al
ski.
Z ich obserwacji i dośw iad
czeń wynika, że w naszym mieście najczęściej dochodzi do aktów w andalizm u, których sprawcami są zazwyczaj nieletni. N iszczą oni m ienie gminy i prywatne - ławki, kosze na śmieci, znaki drogowe, w ybijają szyby w wystawach skle
pow ych itp. Jednak pociąganie sprawców do odpow iedzialności je st niestety bardzo trudne i możli-
która odbyła się w środę Kielarowi absolutorium z
we tylko z pow ództw a cywilnego.
Policja ani straż m iejska nie m ają narzędzi karania autorów tego ty
pu “w ybryków ”. Radni w niosko
wali, by w kluczborskiej straży za
trudnić jeszcze jednego pracow ni
ka - najlepiej kobietę - i przepro
wadzić konkurs na stanowisko ko
m endanta straży. Rozważali rów nież pom ysł rozbudow ania w m ie
ście system u m onitoringu i zobo
wiązali burm istrza do znalezienia sposobu na zacieśnienie w spółpra
cy m iędzy policją i strażą miejską.
Okazuje się, że burm istrz Kielar taki sposób ju ż wym yślił. Szefo
wie policji i straży miejskiej m ają się spotykać raz w tygodniu, aby omówić najbardziej palące proble
my. Natom iast raz w m iesiącu bę
d ą się oni spotykać z burmistrzem i analizować stan bezpieczeństwa w mieście.
Ogólnie można powiedzieć, że K luczbork jest m iastem bez
piecznym. Liczba aktów w andali
zmu, kradzieży i włam ań w pierw szym kw artale tego roku znacznie spadła w porów naniu do roku ubiegłego. W zrosła też ich wykry
walność i w statystyce wojewódz
kiej wśród w szystkich jednostek pow iatow ych K luczbork je st na pierwszym miejscu.
H W i M Z
Kluczbork:
Mniej dyrektorów, więcej pieniędzy
W środę 26 kwietnia na sesji rady miejskiej radni podjęli decyzję o likwidacji jed- nooddziałowych przedszkoli w pięciu wsiach. W zamian powstaną w tych miej
scowościach zamiejscowe oddziały dwóch kluczborskich placówek.
większe możliwości obsadzenia za
stępstw. Ponadto na reorganizacji m ają też skorzystać przedszkolaki. - Większe placówki mają większe moż
liwości finansowe. Oprócz tego dzie
ci z oddziałów zamiejscowych będą miały większą możliwość wzięcia udziału w wycieczkach czy. innych imprezach - argumentuje Rozalia Rychel, inspektor ds. oświaty przed
szkolnej w Administracji Oświaty w Kluczborku.
Pani inspektor zaprzecza, jako
by reorganizacja była pierwszym etapem całkowitej likwidacji przed
szkoli w tych miejscowościach. - Wręcz przeciwnie. Chcemy zabez
pieczyć każdej społeczności dostęp do wychowania przedszkolnego i żadne przedszkole w gminie nie bę
dzie likwidowane. Dowóz przedszko
laków do większych placówek je st niewskazany. Te dzieci są po prostu za małe - tłumaczy Rozalia Rychel. - Ponadto być może w niedalekiej przyszłości ju ż pięciolatki będą obję
te obowiązkiem przedszkolnym choćby dlatego musimy utrzymać placówki w tych miejscowościach.
Odtwarzanie od początku byłoby znacznie trudniejszym zadaniem - dodaje.
Milena Zatylna Rozalia Rychel, inspektor ds. oświaty przedszkolnej w AO, zapewnia,
że przedszkola wiejskie w gminie Kluczbork nie będą likwidowane Z dniem 31 sierpnia zlikwido
wane zostaną przedszkola w Krasko
wie, Ligocie Dolnej, Krzywiźnie, Li
gocie Górnej i Smardach Górnych.
Nie oznacza to jednak, że milusińscy zostaną pozbawienie dostępu do wy
chowania przedszkolnego. W miej
scowościach tych powstaną bowiem zamiejscowe oddziały dwóch klucz
borskich przedszkoli - w Ligocie Dolnej i Kraskowie PP nr 5, nato
miast w Krzywiźnie, Ligocie Górnej i Smardach PP nr 8.
Pracownicy zatrudnieni w li
kwidowanych przedszkolach wiej
skich nie stracą pracy w związku z reorganizacją. Ze swymi stanowiska
mi pożegna się natomiast pięć pań dyrektorek, które dotąd szefowały placówkom. Będą one teraz zwykły
mi wychowawcami przedszkolnymi.
Reorganizacja ta ma dać rocz
nie gminie oszczędności rzędu 50 tys. zł. Ale zmiana ma także uspraw
nić pracę przedszkoli - będzie więcej etatów, więc dyrektorzy będą mieli REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, teł. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
PODZIĘKOWANIA
Serdeczne podziękowania dla dzielnicowego mł. asp. p.
Romana Jędraka za doprowadzenie do zamontowania lustra drogowego w miejscowości Obłąki
składa Jan Richter
W związku z artykułem pt. "Radna przed sądem", który opublikowaliście w Kulisach Powiatu nr 15 z dnia 13.04.2006, proszę o sprostowanie jak niżej:
Przewodniczący Rady Miejskiej w Kluczborku p. Janusz Kędzia oskarżył mnie, że go pomówiłam. Domaga się ode mnie oprócz przeprosin, zwro
tu kosztów sądowych i wpłacenia 200 zł na konto PCK, również zadość
uczynienia na swoją rzecz w wysokości 2 000 zł, o czym redaktor nie na
pisał w tym artykule.
Ewa Zgadzaj - M artyniuk
Święto majowe w Oleśnie
Program imprez przygotowanych przez Miejski Dom Kultury w Oleśnie:
1 maja 2006 r. - amfiteatr
godz. 16.00 - biesiada z zespołem "Sziagiermaszyna"
godz. 19.30 - koncert "REGGAE MAJÓWKA", wystąpią:
Tumbo Riddim feat. Easwest Rockers, Natural Dread Kiliaz, Druga Strona Lustra, Managga
3 maja 2006 r.
godz. 11.00 - uroczysta msza św. w intencji Ojczyzny (kościół pw. Bożego Ciała)
godz. 17.00 - projekcja filmy "Zakochany anioł" (MDK) godz. 20.00 - dyskoteka (MDK)
Na wszystkie imprezy wstęp wolny. W razie niepogody koncerty z amfiteatru zostaną przeniesione do MDK).
M F
ZEZNANIA ROCZNE ZA 2005 r.
Z uwagi na zbliżający się ostateczny termin składania zeznań rocznych dodatkowo będą one przyjmowane:
w Urzędzie Skarbowym w Oleśnie w dniach: 29 kwiet
nia br. (sobota) w godzinach 7.00 - 15.00 oraz 2 maja br.
(wtorek) w godzinach 8.00 - 16.00
w Urzędzie Skarbowym w Kluczborku w dniach: 29 kwietnia (sobota) w godzinach 7.30 - 15.30 oraz 2 maja br.
(wtorek) w godzinach 7.30 - 15.30.
MF
Konsul generalny Federacji Rosyjskiej przyjechał do Kluczborka po grudkę ziemi z grobu Rigaczina
To prezes Rady Kombatan
tów Federacji Rosyjskiego Frontu K arylskiega w ystąpił do konsula z prośbą o przyjazd do Kluczborka.
Grudka ziemi zostanie przekazana siostrze poległego żołnierza.
Choć konsul nazwał Rigaczi
na wielkim bohaterem Związku Radzieckiego, nie w ie d z ia ł-je d nak, na czym polegało jego boha
terstwo.
Nie wiedział też zapewne, że legenda radzieckiego bohatera dawno w Kluczborku przebrzm ia
ła. Już chyba tylko z niewiedzy kluczborczanie d ają jej w iarę.
Zniknęła nawet z rynku tablica, która upam iętniała śmierć czerwo
noarmisty. Teraz leży gdzieś w muzealnych magazynach.
Legenda Rigaczina narodziła się na początku lat 60. Jej inspira
cją była książka na temat Rigaczi
na, która ukazała się w ZSRR. - Według autora tej książki Rosjanie wkraczający do Kluczborka natra
f i l i na wściekły opór Niemców.
Karabiny maszynowe strzelały tak gęsto, że Rosjanie m usieli zdoby
wać rynek kamienica p o kamieni
cy - tłumaczy R om an P astw iński, długoletni dyrektor Muzeum im.
Dzierżona. - Zwycięstwa nie było
by, gdyby nie bohaterska postaw a Rigaczina. Własnym ciałem zakrył on okienko w piwnicy, z którego strze la li niem ieccy żołnierze.
Prawda je s t taka, że o Kluczbork nie toczyły się żadne walki. Nie było tu ani wojska, ani żadnych władz, więc nie było kogo atako
wać. M iasto zostało w yzwolone bez jed n eg o wystrzału - dodaje.
N ato m iast zn iszczenia w o
jenne były dziełem Rosjan, a nie skutkiem zaciętej bitwy o Klucz
bork. - Arm ia Czerwona wypaliła p ó ł miasta. Po wojnie nie było w Kluczborku prądu, więc żołnierze radzieccy, aby sobie ośw ietlić w nocy, podpalali budynki. Tak spło
nął m. in. kościół p rzy ul. K atow ic
kiej - relacjonuje pan Roman.
O tym, że o Kluczbork nie to
czyły się żadne walki, według Pa- stw ińskiego świadczy chociażby brak śladów po kulach na budyn
kach m iejskich.- E lew acja m u
zeum była odnawiana w 1965 roku i nie było na niej żadnych śladów
Roman Pastwiński uważa, że Rigaczin stał się ofiarą propagan
dy i miał służyć jak o przykład
“właściw ej” postawy dla innych żołnierzy radzieckich. - W zięli pierw sze lepsze nazwisko poległe
go żołnierza i zrobili z niego boha
tera. H istoria Rigaczina j e s t w sprzeczna z logiką. P rzecież p iw nica, którą bohatersko zdobył rze
komo ten żołnierz, to zw ykły zsyp na węgiel. Jego konstrukcja i na
chylenie uniem ożliw iają strzela
nie. Chyba, że chce się strzelać Panu Bogu w okno - mówi P a
stw iński. - W Kluczborku nie było ofiar wyzwolenia. Jeśli ja k ie ś oso
by zginęły, to w wyniku wypadku lub pijaństw a - dodaje.
Natom iast ponad 6 tys. żoł
nierzy, którzy sp o czy w ają na cmentarzu żołnierzy radzieckich, zginęło w w alkach o inne miejsca.
Następnie po ekshum acji przyw ie
ziono ich do K luczborka i tu po
chowano. - Nie należy um niejszać czyjegoś bohaterstwa, bo ci, któ
rzy spoczyw ają na tym cmentarzu na pew no byli bohaterami, ale praw dy nie można dalej zafałs
zowywać - uw aża Pastwiński.
M ilena Z aty ln a
- Nie należy umniejszać czyjegoś bohaterstwa, bo ci, którzy spoczy
wają na tym cmentarzu na pewno byli bohateram i, ale praw dy nie można dalej zafałszowywać - uważa Roman Pastwiński, długoletni dyrektor kluczborskiego muzeum.
reklam a
K N A
D R Z W I
R O L E T Y P A R A P E T Y F .P .H .U . “ B u d e k s ” 2 ‘
4 6 -2 0 0 K lu c z b o rk , P O D W A L E 25
t e i . / f a x ( 0 7 7 ) 4 4 7 - 1 6 - 1 4 4 4 7 - 1 6 - 1 5
onG A m m n
NIERUCHOMOŚCI
Lic. Nr 692
Błaut
Kupno- ¡praecbż - kidjty
p r oHa u s
OCENA WARTOŚCI NIERUCHOMOŚCI W 24 h
* Kupując - nie przepłacaj!
* Sprzedając - usiał właściwą cenę!
46-200 Kluczbork, RYNEK nr 12 T e l.+48 7 7 / 417 02 90,417 02 92 Tel.kom. (0) 604 44 76 52 reklam a
F ia t P anda o d 2 4 9 0 0 z l
Zapraszamy do naszego salonu!
Uczba samochodów ograniczona.
AUTO TIM , 45-239 Opole, J n n m k n ul. Oleska 152, tel.0774008840
wieści gminne K U LISY 17
P O W IA T U 1 1
27 kwietnia 2006
Kluczbork:
Kontrowersyjny bohater
W yprzedaż rocznika
2005
W poniedziałek 24 kwietnia gościł w Kluczborku Władimir Kuzniecow, konsul generalny Federacji Rosyjskiej. Przyjechał on po grudkę ziemi z grobu Nikołaja Rigaczina, który spoczywa na miejscowym cmenta
rzu żołnierzy radzieckich.
p o kulach. Podobnie w budynku p rzy ul. Zam kow ej - obecny O PS - który był rem ontowany w latach 70 - argum entuje były dyrektor muzeum.
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
t m ! S Y 1 7
wieści gminne
27 kwietnia 2006
Kluczbork:
Drogi mają zmienić właściciela
Zarząd Dróg Powiatowych w Kluczborku zwrócił się do burmistrza miasta o przejęcie części dróg w zarząd gminy.
dzienek kanalizacyjnych. Są to uli
ce o sporym natężeniu ruchu ze względu na umiejscowione przy nich obiekty użytku publicznego. - N ajw ięcej skarg przychodzi od mieszkańców ulicy Sienkiewicza.
M y p rzy ograniczonych możliwo
ściach finansowych musimy wybie
rać. D latego angażujemy środki pieniężne w drogi o ważniejszych zadaniach komunikacyjnych. Nie będziemy łudzić ludzi remontami tych ulic, bo nie mamy na to wy
starczających środków - dodaje Wiesław Szczerba
Rozmowy w celu uregulowa
nia sytuacji dróg w mieście trwają.
W miesiącach maj - czerwiec rada gminy ma zająć stanowisko w tej sprawie. Ewentualne przejmowanie dróg odbywałoby się stopniowo. - Nie mam nic przeciwko temu, żeby gmina miała p o d swoim zarządem wszystkie ulice zapewniające ruch lokalny. To się oczywiście dla nas wiąże z dużymi nakładami finanso
wymi na ich remonty. Mieszkańcy muszą wiedzieć, że te inwestycje dla budżetu miasta to plany kilkuletnie.
M y też mamy trudności z pozyska
niem pieniędzy z zewnątrz. Starając się o nie z różnych programów oka
zuje się, że albo jesteśm y za małą albo za dużą gminą - mówi bur
mistrz Jaro sław K ielar
H elena W n u k
--- o g ło szen ie --- Zarząd Dróg Powiatowych nie ma wystarczających pieniędzy na
wszystkie konieczne remonty Kierownictwo Dróg Powiato
wych w Kluczborku ma pod swoim zarządem około 403, 280 km dróg, w tym 25, 122 km dróg stanowią
cych ulice miasta Kluczborka. W zarządzie gminy jest około 17 km dróg. Zarząd opiera swój wniosek o obowiązującą ustawę i nakłady fi
nansowe, których nie starcza na re
monty wszystkich obiektów. Zgod
nie z zapisem ustawy o drogach pu
blicznych rolą drogi powiatowej jest zapewnienie połączenia miast będących siedzibami powiatów i gmin, natomiast drogi gminne po
winny przejąć lokalny ruch służący
miejscowym potrzebom. - Kiedy państwo zabrało subwencje, pienią
dze na remonty są przekazywane tylko ze starostwa. M y mamy zapla
nowane poważne remonty dróg i obiektów mostowych zagrożonych zawaleniem. Te inwestycje musimy przeprowadzić, poniew aż zostały narzucone przez nadzór budowla
ny. Wiąże się to ogromnymi koszta
mi - mówi z-ca dyrektora ZDP W ie
sław Szczerba
Dużo ulic w mieście podpię
tych pod kategorię dróg dojazdo
wych wymaga remontu nawierzch
ni, przebudowy chodników i stu-
K ilka pytań do... EDW ARDA G ŁADYSZA Przew odniczącego R ady G m iny w R udnikach
Oświadczenia wywołują niepotrzebne komentarze
- Czy to praw da, że opowiada się pan przeciw jawności oświadczeń majątkowych?
- Nie. Ja jestem za pełną jawnością, ale niech to będzie w granicach roz
sądku. Nie widzę na przykład powodu, dla którego mam ujawniać przychód wszystkim, którzy sobie tego życzą . Nie sądzę też, by dobrą praktyką było ujawnianie dochodu swego współmałżonka. To ja jestem osobą publiczną i ja powinienem być rozliczany, a nie moja rodzina.
- Zatem ja k pana zdaniem powinna wyglądać procedura składania oświadczeń?
- Procedurajest w porządku. Uważam, że powinny być one składane u od
powiednich władz, chociażby u wójta lub wojewody. I to przez organ nadrzęd
ny powinniśmy być rozliczani, a nie przez mieszkańców, którzy często mylą do
chód z przychodem. Przez publikacje oświadczeń często dochodzi do sytuacji nieprzyjemnych, do niepotrzebnych komentarzy. Ludzie chcą rozliczać, szcze
gólnie ci, którzy sami przez całe życie palcem nie kiwnęli. Nikt nie pyta, o któ
rej wstaję, tylko skąd tyle mam. Osobiście miałem też problemy z głuchymi te
lefonami w nocy i prawo w tej kwestii nie mogło mi pomóc, bo proces ustala
nia kto dzwonił okazał się nie do przebrnięcia. Zastanawiam się też, dlaczego posłowie mogą w zeznaniach pisać tylko procenty, a nie liczby.
- Ale obywatele chcą wiedzieć.
- A ja jestem nie tylko radnym. Prowadzę też własną działalność gospodar
czą i dla mnie przychód firmy jest tajemnicą handlowa. Wypisywanie o kosz
tach i kredytach może tylko wzmocnić moją konkurencję. Poza tym czułbym się bezpieczniej wiedząc, ze mam odrobinę prywatności. A opinia publiczna po
winna dowiadywać się o moim stanie majątkowym dopiero wówczas, gdy doj
dzie do jakiegoś nadużycia, udowodnionego przez na przykład urząd skarbowy.
- A co na to inni radni?
- Są tacy, którzy myślą podobnie. Przykładami są radna Wączek i radny Hombek, którzy nie złożyli w ogóle oświadczeń, dlatego nie pobierają diet i gro
zi im utrata mandatów. Pewnie w kolejnych wyborach nie będą kandydować, a przecież są to ludzie, którzy mogą wiele zdziałać dla gminy. Z przepisów istnie
jących wynika, że radnymi powinni być ludzie nie posiadający niczego. Wtedy ja sam miałbym mniej pracy, bo przecież jako przewodniczący rady mam
sprawdzać zeznania innych radnych.
- Dziękuję za rozmowę.
(br)
SAUK SFÓHJD23EL€Z¥
w mwmjwmmw
m ust Tm®¥eji i mm m m
mac W i w k l 8y N a m y s ł* w f**. (77)410-53-31
OFERUJE
¡EDYT MINI-NUUr
-Od 500,00 do 5 . 000,00 U - w okresie od 20.03.2006 do 30.06.2006
z oprocentowaniem*)- 8,00% p.a.**) bez opłaty przygotowawczej
aby uzyskać kredyt wystarczy
* dokument tożsamości
* Twoje oświadczenie o a kredyt uzyskasz do 24 łt
M m m m m m
* * jraćzywiiUroca-ia step» dkfewcty irwtjtu 5 iDOOjGO s t m okres prowiant od 3.49 do S-ń wytwied IWY* do 17» %
M
bankspółdzielczy
W N A M Y S Ł O W IE
T Y L K O T E R A Z . . . . T Y L K O U N A S 111
4 , 1 0 %
termin lokaty " 9 m i e s i ę c y minimalna kwota lokaty - 5 0 0 , 0 0 z ł
O fe rta dla k lie n tó w ind yw id u aln ych W a żn a od 0 1 .0 2 .2 0 0 6 r. do 3 1 .0 5 .2 0 0 6 r.
* oprocentowanie zmienne w stosunku rocznym
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, teł. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
za ścieki
W środę 26 kwietnia na sesji rady miejskiej w Gorzowie Śląskim radni ustalili wysokość taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków do oczyszczalni ścieków w Praszce Prócz tego jednogłośnie udzielili absolutorium bur
mistrzowi.
ścieków. Efektem tych spotkań miało być uwzględnienie oczekiwań gminy Gorzów SI. ćo do wysokości taryf za ścieki. - Chcieliśmy, aby nowa wy
sokość ta ryf była ustalana w edług cen hurtowych oraz aby obniżono podatek od budowli służących bez
pośrednio do wytwarzania i odprowadzania wody i ścieków. Niestety ja k do tej pory uzgodnionych warun
ków nie wzięto p o d uwagę inform ował Tomala.
Zdanie burmistrza poparli również obecni na sesji re
prezentanci gminy Prasz
ka. Byli to przedstawiciel firmy GOŚKOM - E d w ard Paw licki oraz pracownik Urzę
du Miasta i Gminy w Praszce D ariusz G arn carek . - Zgadzam się, że nowe poro
zumienie komunalne powinno być zmienio
ne. Jednak do tego konieczne byłoby spo
tkanie radnych z obydwu gmin. W tej kwe
stii oni decydują - mówił Dariusz Gamca- rek.
Na sesji radni jednogłośnie przegłoso
wali również wniosek przewodniczącego, komisji gospodarki przestrzennej i ochrony środowiska Z ygm unta Pisuli o podjęciu przygotow ań do budowy oczyszczalni ścieków w Gorzowie Śląskim.
A.B.
W gorzowskiej sesji uczestniczył przedstawiciel gminy Praszka Dariusz Garncarek (po lewej) i Edward Pawlicki z GOSKOM-u (w środku)
W porównaniu z innymi gminami, ce
ny za wodę i ścieki w gminie Gorzów Ślą
ski do tej pory należą do jednych z najwyż
szych. Spowodowane jest to nadal obowią
zującym porozumieniem między gm iną Praszka i Gorzów Śl., na mocy którego ścieki odprowadzane są do oczyszczalni w Praszce. Od 1 czerwca 2006 w ejdą w życie nowe ceny za odprowadzanie ścieków.
Mieszkańcy gminy Gorzów Śl. będą płacić 4,81 zł za m3 ścieków, czyli o 0,76 gr mniej niż pierwotnie planowano.
Pierwotna w ersja obejm ow ała bo
wiem prawie 35- procentową podwyżkę ta
ryf. Do tak dużego wzrostu cen nie doj
dzie, dzięki jednogłośnie przegłosowanej przez radnych uchwale o dopłacie do ścieków z budżetu gminy. - Aby zrównać się z Praszką p o d wzglę
dem cen ścieków, musieliśmy doko
nać zmian w budżecie gminy. Do końca roku na dopłaty do ścieków przeznaczymy ok. 45 tys. z ł - mówił na sesji burmistrz Gorzowa Śl. A r
tu r Tomala.
Burmistrz nawiązał również do prowadzonych pół roku temu roz
mów z zarządem spółki GOŚKOM oraz z władzami Praszki. Dotyczyły one zawarcia nowego porozumienia komunalnego pom iędzy gminami Praszka i Gorzów Śląski, dotyczą
cego odprowadzania i oczyszczania
____________ reklam a _____________
25 kwietnia w Gminnym Ośrodku Kultury i Rekreacji w Rud
nikach odbyły się gminne eliminacje VIII Minifestiwalu Pio
senki Dziecięcej dla przedszkolaków powiatu oleskiego.
Rozśpiewane dzieciaki zostały nagrodzone dyplomami i plusza- kami
Im preza w w ykonaniu przedszkolaków p rzy p o m in ała telew izy jn y program „O d Przedszkola do O pola”. N ie było jed n ak z góry narzuconego repertuaru, dzieciaki za
prezentow ały sam odzielnie w ybrane piosen
ki. Celem konkursu je st popularyzow anie piosenki d ziecięcej, u ak ty w n ien ie pracy przedszkoli w edukacji m uzycznej, a przede w szystkim w yzw alanie u dzieci radości śpie
wania.
W skład kom isji o cen iającej talen t przedszkolaków w chodzili p rzedstaw iciele poszczególnych przedszkoli z gm iny: Cieciu- łów - D a n u ta M ałeck a, D alachów - D o ro ta C ieślak, Rudniki - Jo la n ta Paw elec, Jaw orz
no - M iro sław a B o b rzeck a, Ż ytniów - Ire n a P aw laczyk, oraz przedstaw icielka GO K SiR Rudniki - M a łg o rz a ta L u k a s, kom isji prze
w odniczył E d w a rd W cisło - muzyk.
- W szystkie przedszkolaki śpiew ały bar
dzo ładnie i ja k co roku był kłopot z wyborem
zwycięzców. P rzy w ybo
rze k ie ro w a liśm y się o gólnym w yrazem a rty
stycznym , a także trafno
ścią doboru repertuaru - zgodnie orzekli kom isji.
W elim in acjach w zięło udział 21 dzieci z p rzedszkoli w R u d n i
kach, Jaw orznie, D ala- chow ie, C ieciu ło w ie i Ż ytniow ie. K ażd e z przedszkoli m ogło w y ty pować p ięcio ro w y ch o wanków.
W yłoniono zw y cięzców w trzech katego
riach:
- rocznik 2001 i m łod
si: dw a rów norzędne w yróżnienia dla P a u li- ny Słow ik z przedszkola w Ż ytniow ie i M a rii K lu sk i z przedszkola w Jaw orznie.
- w kategorii rocznik 2000 zw yciężyła P a u lin a B orek z Rudnik a w kategorii rocz
nik 1999 - starszaki: M a rty n a M a tu siń sk a rónież z Rudniki. Do udziału w finale pow ia
tow ym w O leśnie zakw alifikow ało się sze
ściu wykonaw ców : P a u lin a B o rek , W e ro n i
k a D zierżak , J u lia S ik o ra , M a rty n a M a tu siń sk a , Sylw ia N a p ie ra j i W e ro n ik a K isie la.
W szyscy w ykonaw cy otrzym ali dyplo
my i m askotki ufundow ane przez G O K SiR w Rudnikach. N ad cało ścią im prezy czuw ała dyrektor G m innego O środka K ultury Sportu i R ekreacji Jan in a P aw laczyk. Z m aganiom m ałych artystów tow arzyszyła liczna w idow nia - koleżanki, koledzy, a także rodzice.
E m ilia K o to w sk a
NOWO OTWARTE BIURO W KLUCZBORKU
TALENT
• praca w Holandii
9 zwrot podatku zza granicy
czynne i
pn-pt 9,00-16.00
teł 077 44 69 539, teł kom.0 509 669 409
www.talent-pohka.pl
KLUCZBORK ul. Armii Krajowej 9
Olesno:
Ogólnopolski Turniej Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym
Etap powiatowy turnieju odbył się w sobotę 22 kwietnia w Zespole Szkół Dwujęzycznych w Oleśnie. Wzięło w nim udział w sumie 11 zespołów, z których najlepsze okazały się drużyny z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3 w Oleśnie oraz Publicznego Gimnazjum w Radłowie.
znajomości zasad ruchu drogowego
Uczestnicy turnieju w części praktycznej musieli się wykazać bardzo dobrą umiejętnością jazdy rowerowej
Turniej rozgryw any był w dwóch kategoriach: szkoły podsta
wowe i szkoły gimnazjalne. Wśród szkół podstawowych rywalizowały ze sobą drużyny z: PSP nr 3 w Ole
śnie, PSP w Gorzowie Śl., PSP nr 3 w Praszce, PSP w Dalachowie. N a
tomiast w grupie gimnazjalnej star
towały drużyny z: PGD nr 2 w Ole
śnie, PG w Gorzowie Śl., PG w Ra
dłowie, PG w Rudnikach, PG w Zę
bowicach.
Organizatorem tego etapu tur
nieju była Komenda Powiatowa Po
licji wspólnie ze starostwem powia
towym w Oleśnie.
- Każdy uczestnik turnieju roz
wiązywał w części pisem nej test ze
- mówi Bogusław a Szychowska, zastępca naczelnika wydziału kul
tury, edukacji i sportu starostwa po
wiatowego w Oleśnie. - Natomiast na część praktyczną składała się ja zd a rowerem p o miasteczku oraz
torze przeszkód.
Uczestników turnieju indywi
dualnie i drużynowo oceniała komi
sja sędziow ska w składzie: mł.
aspirant A lina G rzebiela - Koch- m an (KPP), Bogusław a Szychow
ska (starostwo powiatowe), sier
żant sztab. S eb astian W ąsiń sk i (KPP), st. posterunkow y R afał K nop (KPP).
W kategorii szkół podstawo
wych najlepsi okazali się: R ado
sław K ochm an (PSP nr 3 Olesno), P io tr Szymczykiewicz (PSP nr 3 w Praszce) oraz ex aequo J a k u b Po
ko rsk i (PSP nr 3 Olesno) i M ate
usz Z o rem b a (PSP Gorzów Śl.).
Natom iast wśród gim nazjalistów indywidualnie pierwsze trzy miej
sca zajęli: Tom asz J a k u b ik (PG Radłów), Ł ukasz M usiał (PG Ra-
dłów) i K rzy szto f R a sz ta r (PG Gorzów Śl.).
Zwycięzcam i pow iatow ego etapu turnieju zostały drużyny: w kategorii szkół podstaw ow ych - drużyna z Publicznej Szkoły Pod
stawowej nr 3 w Oleśnie w skła
dzie: Ja k u b Pokorski, R afał So- bok, R adosław K ochm an, opie
kun W ik to r P ilot; w kategorii szkół gimnazjalnych - drużyna Pu
blicznego Gimnazjum w Radłowie w składzie: Ł u k asz M usiał, To
m asz J a k u b ik , M arcin S tra c h , opiekun R o b ert M rożew ski.
Obie te drużyny reprezento
wać będą powiat oleski w w oje
wódzkim etapie turnieju, który od
będzie się 13 maja w Opolu.
- Korzystając z okazji w imie
niu organizatorów chciałabym p o dziękować firmom, które pom ogły nam w przygotowaniu turnieju i za- sponsorow ały p o częstu n ek dla uczestników - dodaje Bogusława Szychowska.
M F
Gorzów Śląski:
wieści gminne
K & Ws y 1 727 kwietnia 2006
Ustalili nowe ceny
Rudniki:
Rozśpiewane przedszkolaki
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921