• Nie Znaleziono Wyników

Mieszkanie z czasów studenckich - Czesław Popik - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mieszkanie z czasów studenckich - Czesław Popik - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW POPIK

ur. 1925; Niedziałowice

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, ulica Wyszyńskiego, ulica Królewska, mieszkanie, Czesław Wojnarowski

Mieszkanie z czasów studenckich

Jak już na studiach byłem to dostałem hotel na [ulicy] Wyszyńskiego obecnej, za naszym episkopatem, tam gdzie jest biskup. Na samym rogu jak się skręca w [ulicę]

Królewską, po lewej stronie są nasze władze biskupa. Poniżej jest jeden budyneczek i tam stał barak, i następnie jest kościółek, seminarium duchowne. To przed tym seminarium później tam dostałem hotel, bez ubikacji, bez niczego. Chodziliśmy do biskupa załatwiać się z tyłu. Mieszkałem tam z Czesiem Wojnarowskim, on skończył weterynarię.

Data i miejsce nagrania 2010-09-28, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Justyna Lasota, Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Może i prawda, że coś gdzieś chlapnął, może, wtedy już kończyła się wojna.. To był ten, którego ja wprowadziłem do AK, dałem mu karabin

Stryjek mój i ojciec mój sami się pobudowali, w latach około 1900- 1910.Byłem u dziadków to już mieli kawałek budy, ale u dziadka jak byłem to jeszcze byli właśnie przy

I ktoś chyba o mnie wiedział, do dziś nie wiem kto i on wezwał tego oficera.. Powiedziano mu moją opinie, jaką

Przydzielono mi mieszkanie i później mi mieszkania tego nie dano i ja się rozpiekliłem.. Powiedziałem do szefa: „Pani profesorze, jak ja przez swoją walkę, nieszczęść i pracy

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, obóz koncentracyjny na Majdanku, Armia Ludowa Wojska Polskiego, wyzwolenie Lublina, Armia Ludowa na Majdanku.. Obóz

On ciągle mówił do mnie na pan, a ja mówię: „Panie dyrektorze jestem za młody, żeby pan dyrektor mnie paniał” Rozluźniłem go, poprosił jeszcze kierownika administracyjnego i

Po drugiej stronie, na samym rogu gdzie się skręca w Narutowicza z [ulicy] Świerczewskiego, to z tego budynku bronili się Niemcy, na tym rogu walka szła. Myśmy stali

W budynku był sklep spożywczy, był również sklep po drugiej stronie ulicy, ale na zakupy chodziło się głównie na targ za tunelem, przy ulicy Pocztowej. Pamiętam dźwięki