• Nie Znaleziono Wyników

Inne źródła interpretacji granic

Ostatnie wydarzenia w Europie zmieniły też repertuar tej problematyki w przestrzeni socjologicznej. Nie tylko go rozszerzyły, ale wprowadziły nową hierarchizację problemów, a także inaczej sformułowały pytania badawcze.

Jedna z istotnych zmian pytań badawczych (diagnostycznych i mających w efekcie społecznym i politycznym charakter rekomendacji) dotyczy skądi-nąd wiecznej kwestii bezpieczeństwa granic. Pytania, jakie się obecnie stawia, to pytania nie tyle o granice, co o zagrożenia graniczne. Są to pytania narzuco-ne badaczom z jednarzuco-nej strony przez zmiany w obrębie nauk społecznych i ich nowych zastosowań, z drugiej strony przez nowe sytuacje (którymi mogą być masowe protesty zwolenników granic czy budowanie murów na granicach międzypaństwowych).

Pytania o to, jakie zagrożenia graniczne dominują na granicach określonych państw, a jakie na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej, są tymi, które łączą politologię z socjologią i antropologią w różnych ich wariantach. Trzeba pod-kreślić, że problematyka bezpieczeństwa granic zdecydowanie się rozszerzyła:

uwzględnia ona w większym niż dotąd stopniu problemy związane z bezpie-czeństwem granic i ich rolą i miejscem w doświadczeniach jednostek i zbioro-wości, tak w życiu codziennym, jak i odświętnym społeczeństw, instytucji czy małych grup i jednostek. Stało się tak, że koncepcja bezpieczeństwa przestała dotyczyć tylko funkcjonowania państwa i jego agend, instytucji w sferze stosun-ków międzynarodowych rozmaitego typu oraz organizacji ponadnarodowych.

Innymi słowy wąsko rozumiany kontekst polityczny nie tyle ustąpił, co został uzupełniony, a nawet zdominowany przez rozszerzone konteksty społeczne, kulturowe oraz cywilizacyjne. Towarzyszące mu wydarzenia jak np. konflikty etniczne, napięcia na tle masowych migracji czy proliferacja broni masowego rażenia, zostały określone jako negatywne czynniki wpływania na utrzymanie bezpieczeństwa, tak w skali europejskiej, jak w skali globalnej. Chodzi nie tylko o uwzględnienie problematyki bezpieczeństwa w życiu codziennym zwykłych ludzi na pograniczach, ale o coś bardziej istotnego. Ważne jest powiązanie jej z podstawowym spektrum najnowszych zainteresowań socjologów i antropolo-gów wychowanych na lekturach Ulricha Becka [2002], Anthony Giddensa [2001]

czy Zygmunta Baumana [2006]. Można powiedzieć, że problemy bezpieczeń-stwa stały się elementem podstawowej refleksji o typach społeczeństw czy pod-stawowych instytucjach decydujących o fundamentalnych przekształceniach w sytuacji późnej nowoczesności w Europie czy w świecie. Dzięki zainteresowa-niom tych badaczy nastąpiło gwałtowne rozszerzenie wieloznaczności pojęcia bezpieczeństwa granic i rozwinęła się znacznie wieloznaczność bezpieczeństwa, które zwiększa wieloznaczność granic [Baumann 2008].

Można mnożyć tutaj przykłady tego rodzaju kłopotów pojęciowych, które jednocześnie stanowią interesujące wyzwania, tak w sferze pojęć, jak i teorii.

Sądzę, że można mówić, a właściwie: należy mówić, że powszechna dostęp-ność pojęcia bezpieczeństwa granic, a także użyteczdostęp-ność, a nawet nadmiar tej użyteczności (np. bezrefleksyjne stwierdzenia czy na różne sposoby wyraża-ne poczucie banalności czy oczywistości), także w języku aktorów życia pu-blicznego, odpowiada za wiele socjologicznych kontrowersji co do sposobów określenia bezpieczeństwa w społeczeństwach, państwach czy kulturach (np.

gdy badacze mówią o mechanikach i mechanizmach budowania narracyjne-go bezpieczeństwa). Chodzi tu o określenie bezpieczeństwa jako takienarracyjne-go, ale w konsekwencji o samo bezpieczeństwo granic państwowych czy granic pań-stwowo-kulturowych. Udział w tym rozszerzeniu powszechnej dostępności akademickiej i w sferach publicznych poszczególnych krajów czy międzynaro-dowych organizacji pojęcia bezpieczeństwa granic, i szerzej: problematyki gra-nic, mają socjologowie, którzy zajmują się bezpieczeństwem granic w ramach poszczególnych subdyscyplin socjologicznych, dotyczących takich dziedzin życia społecznego, jak: sfera militarna, ekonomiczna, polityczna, społeczna czy ekologiczna.

Warto dodać, że koncepcje procesu globalizacji rozszerzyły na różne spo-soby spektrum teoretycznych zainteresowań problematyką bezpieczeństwa granic. Co więcej, powiązały ją z takimi zmianami o charakterze globalnym, które dotyczą wszystkich sfer życia społecznego, w tym zwłaszcza tych, któ-re związane są z kwestiami ubóstwa państw trzeciego świata, z fundamen-talizmem religijnym czy różnymi formami autorytaryzmu i totalitaryzmu. Te centralne dla wielowymiarowej narracji socjologicznej czy antropologicznej o związkach podstawowych dla analiz ładu społecznego czy zmiany kwestie wpływają na problematykę bezpieczeństwa granic i czynią z niej problema-tykę fundamentalnej wagi. Takie ujęcia relacyjne między podstawowymi ka-tegoriami rekonstrukcji współczesnego świata a problemami bezpieczeństwa są stałym elementem w diagnozach i prognozach społecznych, tak o ambi-cjach teoretycznych, jak i tych bardziej praktycznych. Dodajmy, że pojawiają się one w skromniejszych niż akademickie przedsięwzięciach, w takich, które polegają na budowaniu w ramach różnych form socjologii zaangażowanej re-komendacji obywatelskich odnoszących się do coraz bardziej skomplikowa-nych relacji między jednostką a społeczeństwem, kulturą oraz politycznością.

Można powiedzieć, że problematyka minimalizacji wszelkich zagrożeń, w tym zagrożeń związanych z utrzymywaniem granic, zaczęła nabierać w ostatnich kilku latach coraz większego znaczenia.

Do podstawowych kwestii badawczych związanych z problematyką bez-pieczeństwa granic należy zainteresowanie istotą bezbez-pieczeństwa granic. W tej dziedzinie bezpieczeństwo graniczne jest rozpatrywane w dwóch wymiarach politologicznie istotnych: narodowo-państwowym – mimo zniesienia kontroli

granicznej na wewnętrznych granicach pomiędzy np. Polską a krajami są-siednimi nadal istnieje przez narzucany system prawa określenie terytorium narodowo-państwowe w wymiarze międzynarodowym, w którym chodzi o wzmocnienie potencjału ochrony zewnętrznej granicy np. Unii Europejskiej, granicy, która jest nadal, choć porowatym, zasadniczym środkiem „kontroli przepływu osób i towarów”. Raporty stanowiące mieszaninę diagnoz polito-logicznych i socjopolito-logicznych, dotyczące bezpieczeństwa na poszczególnych granicach państwowych oraz organizmów ponadnarodowych (np. Unii Eu-ropejskiej) wskazują, że na stan bezpieczeństwa na granicach wpływa szereg czynników (w tym administracyjnych, politycznych czy militarnych); pojawiają się też kwestie wykraczające poza ustalenie zasad bezpieczeństwa, które każde państwo musi stosować w celu niedopuszczenia do nielegalnego przekroczenia granicy państwowej.

W badaniach diagnostycznych socjologicznego typu na różne sposoby po-kazywane jest, że bezpieczeństwo graniczne, tak Polski, jak i Unii Europejskiej, wymaga coraz bardziej zróżnicowanych danych empirycznych. Te dane ukła-dają się w „zespoły” na pozór politologicznych tylko czynników, takich jak militarne czy ekonomiczne. Jednakże coraz bardziej w centrum uwagi badacza bezpieczeństwa granicznego „wchodzą” takie zjawiska i procesy, jak niepoko-je społeczne, przejawy zapóźnienia cywilizacyjnego, efekty rozpadu państw.

Jest wiele przykładów, że powoduje to wzrost zainteresowania tradycyjnymi, klasycznymi dla socjologii koncepcjami teoretycznymi, takimi jak koncepcje kontroli społecznej, nierówności społecznych, socjalizacji czy na masową skalę protestów i konfliktów. Te ostatnie tak odnoszące się do ruchów społecznych, jak i do stabilnych elementów struktur społecznych.

Ostatnio coraz częściej problematyka bezpieczeństwa granic wiąże się z poszukiwaniem coraz bardziej zróżnicowanych przedstawień socjopoli-tycznych i socjokulturowych różnych form masowych migracji; taki stan rzeczy wymaga coraz bardziej złożonego powiązania polityki zagranicznej z politykami publicznymi. W tej dziedzinie, można powiedzieć, problematyka bezpieczeństwa granic przestaje być jednym ze składników określenia domeny zainteresowań politologów zajmujących się polityką zagraniczną i polityką wewnętrzną jako aspektem tej pierwszej, i wymaga zmasowanych interwencji tak kategorii pojęciowych wypracowanych w socjologii, psychologii czy antropologii, a zwłaszcza tych zróżnicowań społecznych, jak i mechanizmów utrzymywania równowagi między szybkim rozwojem a utrzymywaniem stabilizacji społecznej na różnych poziomach agregacji społecznej (por. projekty zrównoważonego rozwoju dla krajów czy układów ponadpaństwowych).

Można powiedzieć, że pytania o zagrożenia bezpieczeństwa w odniesie-niu do granic, w tym zwłaszcza do granic państwowych, w coraz większym stopniu wymuszają tak rozszerzenie, jak i zróżnicowanie, a nawet wzbogace-nie ilościowe i jakościowe (np. o nowe dane empiryczne czy nowe podejścia

teoretyczne), tzw. perspektywy wewnętrznej państwa, nie tylko uwzględnia-nej w analizach terroryzmu czy przestępczości zorganizowauwzględnia-nej, ale i bardziej całościowych zjawisk, takich jak kultura polityczna czy kultura narodowa (istotna rola rozróżnienia systemów i całości otwartych lub zamkniętych). Ba-dacz granic, który koncentruje się na problemie bezpieczeństwa granic, wcze-śniej czy później musi zająć się potencjalnymi zagrożeniami; musi powziąć jakieś decyzje teoretyczne, jak należy zagrożenie rozumieć, do jakiej teorii, a nawet do jakiej wyobraźni społecznej, się odnieść. Wzmacnia to potrzebę analiz, które traktują zagrożenie granic jako sytuacje kryzysowe. Można po-wiedzieć, że tym sposobem socjolog odwołuje się nie tylko do konkretnych zjawisk patologii społecznej na pograniczach, ale musi problematykę zagrożeń na granicach połączyć z efektami wpływów tych sytuacji społecznych (jakimi są zagrożenia) na świadomość jednostek i zbiorowości, nie tylko tych, które uczestniczą bezpośrednio w tych zjawiskach i procesach, ale także tych, któ-re ulegają ich zapośktó-redniczonym oddziaływaniom. Problematyka zagrożenia granic jest problematyką, trzeba podkreślić, tak poziomu makrospołecznego, jak i mezospołecznego czy mikrospołecznego, społeczeństw, państw, kultur czy… cywilizacji. Zagadnienia te są coraz częściej łączone też z diagnozowa-niem społecznym i psychologicznym postaw i zachowań jednostek, rozmaicie usytuowanych w przestrzeni społecznej i tak charakteryzowanych, że wyma-gają one szerszej wiedzy o systemie interesów i wartości określonego społe-czeństwa czy kultury.

Coraz częściej, trzeba mocno zaznaczyć, problematyka bezpieczeństwa granic nie tylko pojawia się w perspektywie makrospołecznych tendencji prowadzących do utraty suwerenności państwa, ale także w perspektywie tendencji występujących na poziomie jednostek i małych grup czy instytucji, na którym negocjowane są kategorie odrębnych jakości społecznych, w tym mocnych tożsamości narodowych czy regionalnych jako specyficznych całości społecznych i kulturowych.

Można powiedzieć, że z jednej strony socjologowie dysponują przed-stawieniami zagrożeń granicznych jako „katalogu” przestępstw granicznych w różnych dziedzinach życia społecznego, związanych z nielegalnym prze-kroczeniem granicy państwowej, przemytem dóbr prawnie zabronionych, z nielegalną migracją czy zagrożeniem spowodowanym działalnością ludzką w następstwie przekroczenia granicy państwowej, niosącej konieczność dzia-łań służb odpowiedzialnych za ochronę granicy państwowej. Z drugiej zaś strony, z katalogiem wzorów społecznych i kulturowych odnoszących się do różnych form tożsamości indywidualnej, zwłaszcza uwewnętrznionej w róż-nych symptomach przeżywania przez jednostki i małe grupy bezpieczeństwa ekonomicznego czy społecznego (np. przemyt ma znaczenie tak jako zjawi-sko typu makro- i mezo-, jak i jako zjawizjawi-sko o charakterze mikrospołecznym).

Można powiedzieć, że przemyt to właśnie zagrożenie graniczne wymagające

zainteresowań socjologa, który w przewożeniu przez granicę bez zezwole-nia dewiz, samochodów, narkotyków, dzieł sztuki, broni palnej itd. widzi nie tylko wykroczenie o charakterze prawnym, ale traktuje je jako wskaźnik ano-mii całego społeczeństwa czy braku kontroli przez odpowiednie segmenty władzy państwowej. Innymi słowy bezpieczeństwo granic jest rozpatrywane w związku z różnymi formami przemytu jako forma zorganizowanej działal-ności społecznej.

Kolejną formą zagrożenia dla bezpieczeństwa granic jest nielegalna mi-gracja, tak w postaci nieformalnej, jak i zorganizowanej. Socjologowie nie tylko uczestniczą w „rozpracowywaniu” genezy społecznej i kulturowej po-szczególnych form naruszeń bezpieczeństwa granicy (jakiegoś typu granic, np. państwowej czy bardzo konkretnej pod względem przestrzennym i spo-łecznym), ale także – i to bardzo aktywnie – zwłaszcza w badaniach inter-dyscyplinarnych, w sposobach definiowania i tworzenia typów podmiotów bezpieczeństwa granicznego.

W tym ostatnim przypadku budowania charakterystyk podmiotów bez-pieczeństwa granicznego dużej wagi nabierają socjologiczne badania odpo-wiednich służb ochrony granicy państwowej, a zwłaszcza roli i zadań straży granicznej. Takie postępowanie badawcze, można powiedzieć, należy do „do-brych praktyk” w budowaniu słownika socjologicznego instytucji i organizacji kontrolujących granice i ruch graniczny w określonym momencie czasowym i układzie przestrzennym. W tak sformułowanym zadaniu badawczym mamy zawartą próbę charakteryzowania elementów społecznych i kulturowych współdecydujących o bezpieczeństwie granicy; takie postępowanie jest szcze-gólnie ważne, gdy chcemy określić naturę sprawstwa odpowiednich podmio-tów związanych z funkcjonowaniem określonych typów granic, a zwłaszcza granic państwowych, takich jak: straż graniczna, służby celne czy różne for-macje policji.

Należy dodać, że problematyka granic, z którą spotykamy się w licznych pracach takich ośrodków badawczych jak np. Instytut Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego, jest konsekwencją dwóch typów oddziaływań: z jednej stro-ny jest skutkiem „nowych tematów akademickich” wywołastro-nych w socjologii i naukach sąsiednich wpływem koncepcji płynnych tożsamości, społeczeństw otwartych nowej polityczności wykraczającej daleko poza granice terytorialne państw narodowych itd.; z drugiej strony zaś uwrażliwienia nie tylko bada-czy, ale i refleksyjnych obywateli różnych państw na kwestie nowych form życia publicznego w różnych krajach, w których masowe migracje oraz rosną-ce znaczenie mniejszości regionalnych i etnicznych, i społecznych w debatach publicznych, sprzyja liczniejszym i intensywniejszym odwołaniom do zaso-bów socjologii prawa (problematyka patologii społecznych) czy socjologii or-ganizacji lub socjologii politycznej, „wymusza” też systematyczne sięganie po stare i nowe dziedzictwa teorii konfliktu społecznego, teorii ładu społecznego

i politycznego, a także rewitalizacji socjologicznej teorii instytucji oraz neo-instytucjonalizmu, który od wielu lat zmienia zastane koncepcje teoretyczne i metodologiczne badań nad instytucjami (np. umieszczając instytucje w więk-szych systemach: społecznych, kulturowych, politycznych czy cywilizacyj-nych). Szczególnie interesujące odwołania, a co najmniej powołania lekturo-we możemy zauważyć w tworzeniu powiązań między problematyką granic, równych form bezpieczeństwa społecznego a różnymi odmianami badań nad społeczeństwem obywatelskim oraz w różnych wariantach aksjologicznych z socjologii publicznej czy socjologii zaangażowanej.

Wydaje się, że można powiedzieć, że bezpieczeństwo granic jako problem polityczny i społeczny, czyli problem życia publicznego, a jednocześnie jako problem badawczy socjologii ogólnej czy podstawowych wariantów socjologii ładu społecznego czy socjologii konfliktu, nie tylko „wymusza” korzystanie z różnych poddyscyplin socjologii (np. socjologii prawa, polityki, pogranicza) odnoszących się do specyficznych pól badawczych, ale też do zasobów wie-dzy teoretycznej dotyczących podstawowych dla teorii socjologicznej klasycz-nej i najnowszej, stanowiących o podstawowym słowniku teoretycznym i me-tateoretycznym dyscypliny.

Innymi słowy, różnorodność problematyki związanej bezpośrednio z za-gadnieniami bezpieczeństwa określonych typów granic czy typów podmiotów społecznych indywidualnych i zbiorowych, którym podlega bezpieczeństwo graniczne, jest zależna od podstawowych ram metateoretycznych socjologii, ram, które określają strukturację społeczeństwa oraz dynamikę podstawowych procesów uspołecznienia zachodzących w obrębie struktur państwowych czy w układach społecznych i kulturowych (w strukturach ponadpaństwowych i ponadnarodowych).

Trzeba dodać, że kwestia granic, a zwłaszcza stawianych w jej ramach py-tań o charakter, zakres i funkcje bezpieczeństwa, wymaga odniesień do bardzo różnych typów teorii socjologicznej lub do różnych socjologii szczegółowych, obecnych tak w przestrzeni socjologii badań podstawowych, jak i w przestrze-ni socjologii badań stosowanych.

Z wyżej wymienionych powodów teoretycznych i praktycznych w ana-lizach granic socjolog wcześniej czy później musi się pojawić. Z jednej stro-ny ma on wiele konkretstro-nych zadań do wykonania, gdy bada życie publiczne

„niedaleko granicy”, z drugiej zaś ma wiele misji teoretycznych do realizacji, gdy politologowie, historycy czy antropologowie pragną powiązać wyjaśnie-nia „otwartości granic” z problematyką płynnych tożsamości społecznych czy z rolą sieci społecznych. W analizach granic nie tylko może, ale powinien poja-wić się socjolog – problemem jest tylko to, czy ma pojapoja-wić się w sposób spek-takularny, niemal ostentacyjny, czy jako skromny pomocnik badaczy-polito-logów, a zwłaszcza badaczy migracji, łączących w swoich pracach warsztaty wielu subdyscyplin nauk społecznych. Dlatego też warto zastanawiać się

bar-dziej szczegółowo i subtelnie nie tyle nad tym, czy w analizach granic może i powinien w ogóle pojawiać się jakiś socjolog, ale istotną staje się kwestia, jakiego typu ma być to socjolog i w jakim paradygmacie badawczym pracują-cy (teoretycznym i metodologicznym). Jest tak dlatego, że w przestrzeni badań granic (występujących w naukach społecznych i humanistycznych) warto zaj-mować się granicami tak z perspektywy wartości i interesów poszczególnych typów podmiotów społecznych (problematyka struktur społecznych i teryto-rialnego zróżnicowania), jak i z perspektywy procesów komunikacji społecz-nej czy rozmaitych struktur wyobraźni społeczspołecz-nej i kulturowej. Można chyba powiedzieć, że socjolog (warte badań jest określenie, jakiego typu socjolog) nie tylko uzupełnia postępowania interpretacyjne przedstawicieli różnych dyscy-plin nauk społecznych i humanistycznych, lecz w coraz większym zakresie – zwłaszcza gdy zajmuje się problematyką „domykania się poznawczego”

różnego typu podmiotów społecznych czy usiłuje włączyć kategorię socjologii wiedzy do określania granic interpretacji granic [Brożek 2014] – to złożone badanie granic współkonstytuuje analitycznie.

Sądzę, że można w tak radykalny jak powyżej sposób sformułować tezę o niezbędności socjologa w badaniach granic. Wydaje się, że jest miejsce dla socjologa – problem tylko dla jakiego typu socjologa – gdy chce się odpo-wiedzieć na pytanie o znaczenie granic narodowo-państwowych w Europie, o powody, jakie mają jednostki, grupy, instytucje, gdy decydują o tym, jakie i jak trzeba przekraczać granice. Powinno się też znaleźć miejsce dla socjologa, gdy chce się określić rolę granic w perspektywie państw narodowych, Unii Europejskiej czy poszczególnych cywilizacji należących do świata globalnego.

Rola ta jest również znacząca wtedy, gdy badacze z różnych dyscyplin chcą tworzyć rekomendacje dla praktyków życia publicznego, odnoszące się do strategii likwidacji bądź budowania granic, gdy proponują brać pod uwagę te rekomendacje w kontekście procesów globalizacji gospodarki wolnorynkowej, demokracji deliberatywnej czy kultury otwartej.

Socjologiczne źródła refleksji teoretycznej dotyczącej granic ulokowane są też poza przestrzenią socjologiczną. M.in. jest dla niej sporo miejsca w po-litologii o zdecydowanych ambicjach socjologicznych. Okazało się, że zapo-życzenia określane przez badaczy jako socjologiczne i jednocześnie dotyczące granic związane są z krytyczną refleksją na temat nastania świata bez granic [por. Ohmae 1990]. W ciągu ostatnich piętnastu lat teza ta była na różne spo-soby weryfikowana m.in. przez geopolityczną i kulturowo-społeczną rzeczy-wistość Europy. Okazało się, że granice, i to różnego typu, nadal są; a niektóre z nich zdecydowanie się wzmacniają i powstaje potrzeba „wnikliwszej analizy tego zagadnienia”. Można powiedzieć, że w Europie rozpoczął się prawdziwy renesans granic. Po raz kolejny okazało się, że granice są stałym elementem mapy społecznej szeroko rozumianego życia społecznego. Co więcej okazało się, że te granice, które badacze i politycy skłonni byli nie tak dawno określić

mianem granic „porowatych”, „plastycznych” itd., nabrały nowych znaczeń.

Te nowe sensy odsłaniały zarówno oblicza tradycyjnie pełnionych przez gra-nice funkcji, jak i w sposób znaczący zredefiniowały zakorzenione w takich dyscyplinach jak politologia, archeologia czy socjologia schematy wyjaśniające ich naturę i charakter. Bez żadnych wątpliwości chciałabym podpisać się pod konstatacją Davida Newmana: „obudziliśmy się w świecie bez granic tylko po to, by okazało się, że wszyscy i każdy z osobna, tak ludzie, jak i grupy i państwa, z którymi jesteśmy związani, żyjemy w świecie granic, tworzących porządek w naszym życiu” [Newman 2006: 172].

Świat granic tworzący porządek w naszym życiu nadal panuje w wy-obraźni i pracach badawczych politologów zajmujących się wszelakimi for-mami polityki międzynarodowej. Właśnie badania politologiczne skoncentro-wane na państwach są „skazane” na silne powiązania z socjologią, zwłaszcza z socjologią polityki, która zajmuje się granicami państw jako nie tylko poli-tycznym, ale i społecznym kluczem do rozumienia działania instytucji w sferze międzynarodowej. Nadal prace politologiczne o istotnym zaangażowaniu so-cjologicznym zajmują się granicami jako ważnymi elementami tak przestrzen-nej organizacji władzy, jak i tożsamości politycznych, większych i mniejszych form grupowych. Choć w ciągu ostatnich dwudziestu lat, tak pod wpływem refleksji teoretycznej, jak i rzeczywistości zmieniały się znaczenia tego, co można nazywać państwem i przestrzenią jego suwerenności [zob. Bigo (red.) 1992], a pojęcia terytorialnej władzy niejednokrotnie próbowano odesłać do magazynu staroci, to okazało się, że można nadal przedstawiać je i analizować świat państw z perspektywy mniej lub bardziej zmienionych tradycyjnych funkcji granic międzypaństwowych.

Warto zauważyć, na co wskazują studia konkretnych granic czy polityk granicznych, że część tradycyjnych funkcji granic znacznie zmodyfikowano,

Warto zauważyć, na co wskazują studia konkretnych granic czy polityk granicznych, że część tradycyjnych funkcji granic znacznie zmodyfikowano,