• Nie Znaleziono Wyników

Rekonstruowanie granic etnicznych na Kaszubach po 1989 roku

Patrząc z perspektywy historycznej, tempo przeobrażeń, jakie zaszły po zmia-nie ustroju w Polsce jest imponujące, zaś obserwacja praktyk zaznaczania i wyostrzania przez Kaszubów różnic kulturowych dostarczyć może ważnego materiału do badania granic etnicznych. Przynajmniej dwie strategie używane w tym procesie są widoczne: polityzacja tożsamości oraz działania kulturalno--społeczne.

Po 1989 roku Kaszubi zaczęli się bardzo aktywnie angażować w upod-miotowienie swojej grupy [Obracht-Prondzyński 2002]. Współdziałali przy tworzeniu „Ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym”, która w końcu weszła w życie w 2005 roku, starali się zwrócić uwagę decydentów politycznych na problemy własnej grupy, a nawet zaczę-li czynnie tworzyć pozaczę-lityczne zaplecze na Pomorzu. Jako jedni z pierwszych zaczęli korzystać z możliwości danych im przez Ustawę, m.in. wprowadza-jąc w pejzaż językowo-kulturowy Kaszub elementy wizualnej i

symbolicz-7  W 1956 roku założone zostało Zrzeszenie Kaszubskie, które w roku 1964 przekształcone zostało w Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie.

nej dwujęzyczności. Na wiele lat przed uchwaleniem Ustawy gwarantującej państwowe dotacje na lekcje kaszubskiego, na Kaszubach zaczęto nauczać na prośbę rodziców języka etnicznego, a także umieszczać w przestrzeni publicz-nej kaszubskojęzyczne szyldy i tablice z nazwami ulic. Wprowadzono również kaszubski do mediów i – co dla Kaszubów miało duże znaczenie – do litur-gii Kościoła katolickiego. Kaszubi stali się na Pomorzu realnym podmiotem i politycznym, i społecznym, i kulturowym. Zwartość grupy, a także prestiż języka kaszubskiego i kultury kaszubskiej rosły. Coraz więcej osób obawiają-cych się wcześniej deklaracji tożsamościowej, otwarcie zaczęło się przyznawać do swych kaszubskich korzeni, a nawet czerpać wymierne korzyści ze swojej kaszubskości.

Działania marketingowe, zwłaszcza te związane z turystyką, miały rów-nież wpływ na umacnianie się kaszubskiej odrębności – a tym samym granic etnicznych. Choć niektórzy badacze oceniają je w sposób surowy, nazywa-jąc „etnicznością na sprzedaż” [Nowicka 2006], jednak nie sposób przecenić ich znaczenia dla eksponowania, a także umacniania się kaszubskiej kultury i zaznaczania zwartości grupy [Comaroff 2011]. Wraz z wykorzystywaniem ekonomicznym kaszubskości, na Kaszubach zaczęły być coraz liczniej orga-nizowane różnego rodzaju wydarzenia kulturalne, zarówno te skierowane do wewnątrz wspólnoty, umacniające ją w poczuciu własnej wartości, jak i te zwrócone poza grupę Kaszubów, prezentujące ją obserwatorom jako kulturę nie tylko ciekawą i bogatą w różne tradycje, ale także odrębną (kulturowo) od polskiej.

Porównując krajobraz kulturowy Kaszub dziś i dekadę wcześniej, nie spo-sób nie zwrócić uwagi na popularność i widoczność kaszubskiego nacecho-wania przestrzeni i praktyk kulturowych. Młodzi ludzie, z którymi w ramach badań terenowych prowadziłam wywiady8, zwracali uwagę, że kaszubskości w otaczającym ich świecie jest aż zbyt dużo9. Obecnie na Kaszubach każdy element musi być kaszubski: istnieją gospody, oferujące kaszubską kuchnię, mające kaszubskie nazwy i stylizację wystroju wnętrz na kojarzone z Kaszuba-mi chaty rybackie, bądź naznaczone różnyKaszuba-mi kaszubskiKaszuba-mi symbolaKaszuba-mi [Bujak 2007]. Powstają kaszubskie książki kucharskie, wskazujące na różnice między potrawami kaszubskimi a ogólnopolskimi. Prawie w każdej miejscowości, zwłaszcza w sezonie letnim, organizowane są kaszubskie pikniki, koncerty z kaszubską muzyką (a ostatnio nawet prowadzone przez

kaszubskojęzycz-8  Podczas realizacji w latach 2011–2014 grantu Narodowego Centrum Nauki „Strategie zaangażo-wania młodzieży w życie etniczne mniejszości autochtonicznych Europy: instytucje, działania, wybory tożsamościowe (Kaszubi, Łużyczanie, Bretończycy, Walijczycy)”.

9  Jak stwierdziła jedna z moich rozmówczyń (24 lata): „Myślę, że nie należy im [Kaszubom] tego robić nachalnie, tej kaszubskości wciskać nachalnie. U nas od niedawna jest tak, że na każdej imprezie lokalnej, na każdej scenie jest zespół kaszubski, jest wielki napis «Kaszubski Dzień jakiś», «Kaszubskie święto czegoś tam». Jest strój kaszubski, jest kaszubskie jedzenie, wszystko się nazywa kaszubskie i to jest zbyt nachalne. Uważam, że tego trzeba by zaprzestać”.

nych konferansjerów). Eksponowane są kaszubskie muzea, zarówno te duże, jak i tzw. chaty regionalne, coraz liczniej powstające. Kaszubski i kaszubskość wkroczyły również do przestrzeni audiowizualnej. Co istotne, język kaszubski i kaszubskie tematy nie funkcjonują już wyłącznie w oficjalnych, dotowanych przez państwo (a więc mających wpisane w cele statutowe promowanie Ka-szub i języka) mediach. Zaczęły powstawać prywatne rozgłośnie, których ory-ginalność opiera się właśnie na związku z autochtoniczną kulturą Pomorza.

Oprócz istniejącego od 2004 roku Radia Kaszëbë, przez niedługi czas funkcjo-nowała kaszubska telewizja CSB TV, zaś po jej upadku lokalne stacje telewi-zyjne (jak Twoja Telewizja Morska) zaczęły wykorzystywać zainteresowanie Kaszubami i ich językiem, prezentując programy skierowane do wszystkich pokoleń odbiorców, w języku regionalnym. Im więcej zaś kaszubskości jest wokół, tym silniejsza staje się identyfikacja z tak eksponowaną kulturą osób, które wcześniej niekoniecznie zadawały sobie pytania tożsamościowe.

Równolegle do tych działań, na Kaszubach organizowane są coraz licz-niejsze doroczne święta, pokazujące zwartość grupy i jej siłę. Od 15 lat przygo-towywane są Zjazdy Kaszubów, za każdym razem w innym miejscu związa-nym z Kaszubami. W 2004 roku po raz pierwszy miał miejsce Dzień Jedności Kaszubów, upamiętniający pojawienie się pierwszej wzmianki o Kaszubach w bulli papieża Grzegorza IX w 1238 roku. Od 2012 roku funkcjonuje tak-że Święto Flagi Kaszubskiej, zainicjowane przez Stowarzyszenie Osób Naro-dowości Kaszubskiej „Kaszëbskô Jednota”. Każde z tych wydarzeń ma inną dynamikę i przyciąga więcej lub mniej osób, widać jednak, że z roku na rok rośnie nie tyko ich popularność, ale też ranga i symboliczne znaczenie dla ka-szubskiej wspólnoty. Dlatego działania te można nazwać „tradycjami wyna-lezionymi”, które, mówiąc za Hobsbawmem, przez swoją symbolikę i powta-rzalność ustanawiają ciągłość i służą „wzmacnianiu poczucia przynależności oraz symbolizowaniu jedności wewnętrznej grup” [Hobsbawm 2008: 18].

Wszystkim opisanym wyżej wydarzeniom, zarówno tym bardziej po-litycznym, jak i tym czysto kulturalnym, towarzyszą liczne znaki-symbole, o których znaczeniu pisał m.in. Michael Billig [2008] jako o przejawach „banal-nego nacjonalizmu”. Zawieszane są flagi, widoczne są naklejki z kaszubskim gryfem, aktorzy działań ubierają się w kaszubskie stroje – tak te tradycyjne, podkreślające przynależność do kaszubskiej kultury, jak i coraz liczniej two-rzone modne, nowoczesne ubrania wykorzystujące etniczny design (T-shirty z napisami po kaszubsku, ubrania czy biżuteria z elementami kaszubskiego haftu itd.). Towarzyszy im również kaszubska i kaszubskojęzyczna muzy-ka: już nie jedynie odnosząca się do ludowych piosenek, ale też nowoczesna, tworzona po kaszubsku. Tego rodzaju zorganizowane działania wpływają na wyobraźnię ludzi, umacniają ich w poczuciu, że ich kultura istnieje, jest ciekawa i ważna, a przede wszystkim: stwarzają poczucie związku z innymi, nieznanymi bezpośrednio, Kaszubami, a więc umacniają istnienie kaszubskiej

„wspólnoty wyobrażonej” [Anderson 1997]. Eksponują również na zewnątrz swoistość i odrębność tej kultury od tej otaczającej. Dzięki tego typu wydarze-niom kaszubskość staje się atrakcyjna i modna, a przede wszystkim przedsta-wiciele kaszubskiej wspólnoty zaczynają o swojej przynależności kulturowej mówić otwarcie, interesować się nią i wreszcie: utożsamiać się z nią. Oddzia-łują również silnie na młode pokolenie Kaszubów, urodzonych już po 1989 roku, nie naznaczonych „kaszubskim kompleksem”, inaczej postrzegających więc miejsce i status Kaszubów jako grupy.

Istotne znaczenie dla wyostrzenia się granic etnicznych na Kaszubach miały przygotowania do drugiego spisu powszechnego z 2011 roku. Włączy-li się w nie kaszubscy działacze, zarówno ci, którzy propagowaWłączy-li podwójną, polsko-kaszubską tożsamość (związani z ZK-P), jak i ci, którzy domagają się uznania Kaszubów za odrębną od polskiej grupę etniczną (związani ze Stowa-rzyszeniem Osób Narodowości Kaszubskiej „Kaszëbskô Jednota” (dalej KJ), założonym już po spisie w ramach niezgody na narzucanie Kaszubom jedy-nego „słuszjedy-nego” poglądu na tożsamość przedstawicieli grupy). Przez rok na Kaszubach organizowana była społeczna kampania „Jo/Tak. Jem Kaszëbą”, w czasie której działacze jeździli po kaszubskich miejscowościach i przeko-nywali ludzi, dlaczego warto się spisać i podać kaszubską tożsamość oraz kaszubski język10. Dla wielu osób, zwłaszcza ze starszego pokolenia, była to jedna z pierwszych świadomych refleksji nad korzyściami płynącymi z ka-szubskiej tożsamości, zaś zaznaczenie kaka-szubskiej bądź kaszubsko-polskiej opcji narodowej stało się wyrazem świadomej decyzji etnicznej.

Również, paradoksalnie, pojawienie się w konsekwencji spisu na politycz-no-społecznej mapie Kaszubów opozycyjnej do ZK-P organizacji – KJ, a co za tym idzie podział kaszubskiej inteligencji i kaszubskich działaczy na dwa obozy, spowodowało ożywienie się dyskusji tożsamościowej, dając ruchowi kaszubskiemu nowe bodźce napędzające kolejne działania. ZK-P prezentując bowiem przekonanie o jedności Kaszubów i Polaków – których łączy nie tylko państwo, ale też poczucie przynależności do wspólnego narodu, odróżniają zaś jedynie pewne praktyki kulturowe i językowe – ograniczało kaszubskie narracje. Organizacja (bardziej lub mniej świadomie) sprawiała, że kaszub-ski dyskurs przyjmował charakter dyskursu dyscyplinującego, totalizujące-go rzeczywistość poprzez nakładanie ram interpretacyjnych „na nieoficjalną i niezinstytucjonalizowaną wiedzę, doświadczenie, emocje, pamięć”, a także narzucając sposób postrzegania otaczającej rzeczywistości i sposób odczyty-wania zjawisk kulturowych [Warmińska 2007: 106–107]. Wielość prezentowa-nych otwarcie i w sposób widoczny podejść do kwestii tożsamości kaszubskiej otwiera kaszubski dyskurs, dając jednocześnie kaszubskiemu ruchowi energię konieczną do podejmowania różnego typu działań w sferze tzw. polityki

toż-10  Zob. http://www.spis.kaszubi.pl/; dostęp: 31.07.2014.

samości [Warmińska 2007: 107]. Dlatego uważam, że umniejszanie znaczenia niewielkiej organizacji, jaką jest KJ, jest – z punktu widzenia konstruowania kaszubskich granic etnicznych – błędem. Choć organizacja ta rzeczywiście jest nieliczna, bo gromadzi koło setki sympatyków, jednak mówi głośno i otwar-cie o konieczności podkreślania kaszubskiej odrębności i o korzyściach, które może to przynieść [Warmińska 2013]. Oprócz deklaracji polityczno-społecz-nych, działacze KJ organizują wiele wydarzeń kulturalpolityczno-społecz-nych, wychodzą z nimi do ludzi, na ulice, do kaszubskich wiosek. Używają przy tym konsekwentnie języka kaszubskiego, sprawiając, że zaczyna on brzmieć w sytuacjach, w któ-rych ZK-P używało jedynie języka polskiego. Nawet jeśli niewielu Kaszubów zgadza się otwarcie z głoszonymi przez działaczy KJ poglądami, to już sam ich rozgłos powoduje, że autorefleksja Kaszubów się wyostrza. To zaś ma również niebagatelne znaczenie dla umacniania się granic etnicznych.