• Nie Znaleziono Wyników

Pedagogika katolicka o orientacji tomistycznej, zakorzeniona w metafi zy-ce, antropologii i etyce św. Tomasza z Akwinu, wskazuje teoretyczne podstawy działań wychowawczych prowadzących ku wdrożeniu wychowanka do czynów dobrych, wiążących się z obiektywnie pojmowaną prawdą, zapewniających harmonię między jednostkowym a społecznym zakresem życia człowieka (wy-chowanka); czynów nienaruszających ani niemarginalizujących tego, co natu-ralne i nadnatunatu-ralne.

Przodującej wśród nich pedagogice J. Woronieckiego nadałam tu miano

„wywiedzionej z tomizmu”, a nie „tomistycznej”. Wynika to z wątpliwości do-tyczących nie tylko braku istnienia wyraźnych ram i kryteriów kierunku o na-zwie pedagogika tomistyczna, lecz przede wszystkim z cech samej spuścizny naukowej Woronieckiego. Wątpliwości dotyczące problemów z jej klasyfi ka-cją, komunikowane już w literaturze fi lozofi czno-pedagogicznej, skupiają się w twierdzeniu, że koncepcji Woronieckiego „[...] nie sposób jednoznacznie przypisać do któregoś ze współczesnych mu nurtów pedagogiki. Z racji swego uniwersalizmu zawiera w sobie elementy analogiczne do występujących we

Rozwody w projekcie prawa małżeńskiego Komisji Kodyfi kacyjnej Rz.P., AtK, R. , t. 

[], s. –; tenże, Reforma prawa małżeńskiego w ujęciu Komisji Kodyfi kacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej, AtK, R. , t.  [], s. –; tenże, Przeszkody małżeń-skie w Prawie Kanonicznem i projekcie Komisji Kodyfi kacyjnej, AtK, R. , t.  [], s. – ; tenże, Forma małżeństwa według projektu Komisji Kodyfi kacyjnej Rz.P., AtK, R. , t.  [], s. –; tenże, W obronie katolickiego małżeństwa, AtK, R. , t. 

[], s. – ; A. Poszwa, Polski projekt ustawy o poradnictwie przedślubnym a moral-ność katolicka, AtK, R. , t.  []; J. Rostworowski, Rodzina w zamiarach Opatrz-ności, PP, R. , t.  [], s. –; Z. Majerska, Wychowanie moralno-religijne w domu i w szkole, RK, R.  [], s. –; A. Siara, Czego powinni się wystrzegać rodzice, aby nie popaść w pogardę u własnych dzieci?, „Niedziela”, R. , nr  [], s. –; tenże, Prawa i obowiązki wychowawcze rodziny według encykliki ‘Divini Illius Magistri’ Ojca św. Piusa XI-ego, MKiW, R. , z. – [], s. –; tenże, W jaki sposób mogą rodzice popaść w pogardę u własnych dzieci?, GN, R. , nr  [], s. –; tenże, W jaki sposób mogą rodzice zachować miłość i zaufanie swoich dzieci?, „Niedziela” R. , nr  [], s. –;

M. Wachowski, Jakie czynniki współczesne zagrażają rodzinie w chwili obecnej [w:] Rodzi-na. Pamiętnik I Katolickiego Studium o Rodzinie w Poznaniu..., dz. cyt., ; M. Śliwińska--Zarzecka, Akcja nad usprawnianiem rodziny w jej roli wychowawczej [w:] Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. .VIII–. IX. r.,

„Studia Katolickie”, t. , S. Bross (red.), NIAK, Poznań ; L. Dobrzyńska-Rybicka, Za-dania świata kobiecego wobec kryzysu rodziny [w:] Rodzina..., dz. cyt.

wszystkich nurtach jemu współczesnych”. W dalszej argumentacji z jednej strony można się zgodzić z S. Gałkowskim, że tłem, na którym należy umiesz-czać twórczość Woronieckiego, obok uniwersalizmu chrześcijańskiego, jest klasyczna myśl grecka (że w jakimś sensie wyrażał klasyczny model paidei).

Z drugiej nie można jednak rzeczywistych dążeń Woronieckiego marginali-zować i nie wyciągać z nich wniosków: tu pierwszym argumentem będą jego tłumaczenia zapomnianych tekstów z antropologii św. Tomasza; innym będzie założenie Towarzystwa św. Tomasza z Akwinu, które nie jest „ozdobnikiem”

do katolickiej uczelni (KUL-u), lecz wyrazem stosunku założyciela do naukowej rangi tomizmu. Wszystko to oddaje mocne przywiązanie do myśli tomistycznej i zakorzenienie w niej. Tomizm z całą pewnością należy uznać za ten obszar myśli, który jest podstawowy dla Woronieckiego i niewyczerpywalny w swym bogactwie (o czym Woroniecki pisał). Czerpanie z niego – zgodnie z obranymi założeniami jego odnowy – otwiera na inne obszary myśli klasycznej i współ-czesnej (na niesioną w nich prawdę o człowieku, jego wychowaniu i świecie), by łączyć je w harmonijną całość. Dzięki temu unika Woroniecki wielu pułapek płynących z partykularnych poglądów, przed którymi ostrzegał. Nie przeciw-stawia wychowaniu zorientowanemu na jednostkę tego zorientowanego na społeczeństwo; szacunek dla uniwersalnych norm etycznych możliwy dzięki sprawnościom (cnotom) moralnym nie pozostawał w sprzeczności z twór-czym rozwojem indywidualnym (społecznym i religijnym); nierozłączność etyki i pedagogiki ostatecznie uzasadniona jest nierozerwalnym związkiem moralności i wychowania; wszelkie władze osobowości podlegają rozwojowi i wykształceniu łącznie z sumieniem, które nie jest „instancją obiektywną” ani nieomylną normą moralności (za co krytykował Kanta) i dlatego powinno być wychowywane. Z tomizmu czerpał Woroniecki wtedy, kiedy przeciwstawiał się egalitaryzmowi, etatyzmowi, socjalizmowi, krytykując wychowanie liberalne odpowiedzialne (z powodu motywów zysku i przyjemności) za wychowanie aspołecznego egocentryka. Kiedy miłość ojczyzny i narodu uznawał za obo-wiązek każdego człowieka, dopełniał własną koncepcję katolickiej fi lozofi i jako podstawy własnej realistycznej pedagogiki. Jego paedagogia perennis jako „pe-dagogia wieczysta” jawi się nie tylko jako pozwalająca uwzględniać klasyczną paideę – jawi się przede wszystkim jako teoria zbudowana na religii katolickiej (jej telogiczno-fi lozofi cznych podstawach), w której: „Harmonijnie rozwijane sprawności moralne tworzą spójną, dynamiczną strukturę – charakter moral-ny”, będący ponadczasową wartością. Pedagogikę tak pojmowaną dopełniają:

 S. Gałkowski, Ku dobru..., dz. cyt., s. .

 K. Olbrycht, Prawda, dobro, piękno w wychowaniu człowieka jako osoby, Wyd. Uniwersy-tetu Śląskiego, Katowice , s. .

duża w koncepcji Woronieckiego rola organizacji młodzieżowych, między in-nymi harcerstwa; hagiografi a i jej wychowawcze znaczenie; sprawy polskiej kultury narodowej. Jeden z największych polskich znawców i badaczy tomi-zmu, F.W. Bednarski, pisał: „Jako, że tomizm opiera swą etykę na najszerszych podstawach, jeśli chodzi o zasady bytu, dlatego Woronieckiego etyka wraz z pedagogiką są najbardziej uniwersalistyczne”. Stosując ontologiczne zasady do postępowania, tomizm posługuje się, jak narzędziem, danymi nauk empi-rycznych, szczególnie socjologii, psychologii, biologii, historii, w czym wyraża się realizm tomistycznej etyki i pedagogiki. Na owych powszechnych zasadach ontologii Akwinaty oparł swoją pedagogikę Woroniecki, walcząc przez to ze wszelkim partykularyzmem i przerostem kazuistyki.

Z kolei twórczość W. Granata trwająca do lat . XX w. – współcześnie zaliczana do personalistycznej przez K. Guzowskiego, B. Smolkę – w od-niesieniu do tej sprzed  r. nie może takiej klasyfi kacji udźwignąć. Także C. Bartnik całościowy dorobek Granata kwalifi kuje jako personalistyczny, wyraźnie stwierdza jednak tomistyczne „korzenie” jego myślenia, szczególnie u początków pracy naukowej. Ponieważ w badaniach niniejszych uwzględniam jedynie najwcześniejszy okres jego twórczości (zresztą tylko ten ma charakter pedagogiczny), pozwala to się przychylać do uznania twórczości W. Granata

 J. Woroniecki, Próba wartości harcerstwa [w:] Na dalszą drogę. Uwagi i myśli o ruchu Starszego Harcerstwa, Książnica Harcerstwa i Kultury Fizycznej W. Niklewicz, Sedlaczek, Glass i S-ka, Warszawa , nr –, s. –; tenże, Ojciec duchowy harcerstwa polskiego,

„Harcmistrz”, R.  []; tenże, Gawęda o gawędzeniu, Biblioteczka Harcerska, nr , Księ-garnia św. Wojciecha, Poznań , ss. .

 J. Woroniecki, Św. Dominik jako wzór modlitwy, „Szkoła Chrystusowa”, R. , t. , nr –

[], s. –; tenże, Najpiękniejsza św. Katarzyna, „Szkoła Chrystusowa”, R. , t. , nr  [], s. –.

 J. Woroniecki, Szkoła narodowa a nauczanie języka polskiego, „Rok Polski”, R. , nr  [], s. –; tenże, Około kultu mowy ojczystej, Książnica-Atlas, Lwów – Warszawa

, ss.  i inne.

 F.W. Bednarski, Uniwersalizm pedagogiczny O. Jacka Woronieckiego, Katolicki Uniwer-sytet Lubelski, Lublin , nadb. „Roczniki Teologiczno-Kanoniczne”, t. , z. – [], s. .

 J. Woroniecki, Katolicka etyka wychowawcza, t. , dz. cyt., s. .

 K. Guzowski, Nowość humanizmu chrześcijańskiego [w:] W. Granat, Fenomen człowieka.

U podstaw humanizmu chrześcijańskiego, Wyd. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin , s. .

 B. Smolka, Narodziny i rozwój personalizmu, „Opolska Biblioteka Teologiczna”, , Red.

Wyd. Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego, Opole , s. . Smolka wśród personalistów polskich sytuuje jedynie Granata, Bartnika i Wojtyłę, nie wskazuje Woro-nieckiego.

za jednoznacznie tomistyczną. Zdaniem Bartnika, teologii i fi lozofi i Granata można przypisać tego rodzaju eklektyzm, który nie bywa oceniany negatyw-nie. Twórczość Granata wpisuje się w tę sytuację, gdzie ze względów mery-torycznych i eklektyzm bywa często szacowany bardzo wysoko. By tak mogło się dziać, musi on – jak to jest u Granata – zachować podstawową spójność, homogeniczność i organiczność. Dla Granata, jak wspomniano – szeroko czerpiącego od innych – rolę zasady spójności odgrywał tomizm, zarówno w zakresie treści, jak i zwłaszcza metody. Tomizm – pisze Bartnik – był dla Granata tak jego własny, że przejawy eklektyzmu okazały się drugorzędne. I chociaż Bartnik ostatecznie wyłoni z całożyciowej spuścizny naukowej Gra-nata personalizm o orientacji tomistyczno-augustyńskiej, fakty te nie mogą jeszcze dotyczyć twórczości z lat –. Wierność Granata pewnej po-stawie własnej, odnosząca się do fi lozofi czno-teologicznych podstaw religii katolickiej oraz jej dogmatów i skierowana na problemy wychowawcze, nie jest bezużyteczna. Stwarza koncepcję z nimi związaną i – czego autor sobie raczej nie uświadamia – odnoszącą się jedynie do dziedziny wychowania religijnego.

Jest to koncepcja, która wiedzie ku dobru moralnemu w wymiarze indywidu-alnym i społecznym, a człowieka kieruje jednak ku aktywności, a nie bierności.

W Podstawach dogmatycznych Akcji Katolickiej pisał Granat o potrzebie dyna-mizmu wewnętrznego u katolika. Ten dynamizm, proponowany przez Akcję Katolicką, w ramach jej działalności najpierw swoim obowiązkiem powinni uczynić wychowawcy kleru i biskupi dynamicznego typu – twierdził Granat.

I chociaż pewna „sztywność” jego myśli, nie prowadzi ku fascynacji nią, to wiele bardzo klarownych tekstów o katolickim wychowaniu i takiej pedagogice nie-wątpliwie przysłużyło się jej rozwojowi.

Wyjście poza tradycyjnie rozwijany tomizm pozwala J. Salamusze wnieść istotne poszerzenie (bez naruszania podstaw wypracowanej na gruncie tomi-zmu koncepcji rozumu i woli) spojrzenia na kształcenie charakteru o nowy czynnik, jakim są wartości. Twierdząc, że o sile i jakości charakteru jednostki decyduje zespół jej wartości subiektywnych (zinternalizowanych przez daną jednostkę) – Salamucha wprowadza wartości w problematykę kształcenia

 U Granata chodzi o nadanie tomizmowi aktualności, otwartości, siły asymilacji nowych treści, powiązanie go z życiem. Bartnik potwierdza, że Granat unika jednostronności myślowej, skrajności, apoteozy systemu, uzasadnia, że fi lozofi ę chrześcijańską powinny cechować uniwersalizm i szerokie obszary wolności. Uznając prawdę za rzecz ponadsys-temową, podobnie jak osobę, Granat powoli doszedł do personalizmu, czego wyrazem są wznawiane pośmiertnie książki W. Granata: Osoba ludzka. Próba defi nicji, Wyd. Katolic-kiego Uniwersytetu LubelsKatolic-kiego, wyd.  popr. i rozsz., Lublin  czy Fenomen człowie-ka..., dz. cyt.

 C. Bartnik, Filozofi czne horyzonty..., dz. cyt., s. .

 W. Granat, Podstawy dogmatyczne..., dz. cyt., s. .

charakteru, co przekłada się na szerszy kontekst, mianowicie zamierzone uwzględnianie subiektywnej perspektywy (perspektywy wychowanka) w aksjo-logicznych podstawach katolickiego wychowania. Czy nie otwiera to początku całego rozdziału późniejszej pedagogiki aksjologicznie zorientowanej, pedago-gii wartości? Dzieło Salamuchy Tomizm jako philosophia perennis pokazuje metodę i przedmiot pedagogiki opartej na tomizmie. Salamucha przyjmował, że

„[...] jedynie dogmaty są niezmiennym składnikiem katolicyzmu, jednak może zmienić się ich interpretacja, ponieważ wiedza warunkująca właściwe rozumie-nie dogmatów stale się wzbogaca” – co dla założeniowej warstwy pedagogiki katolickiej jest rzeczą niezwykle istotną. Stanowisko Salamuchy – nieodżałowa-nego tomisty najmłodszego przedwojennieodżałowa-nego pokolenia uczonych – dowodzi, że system pedagogiki wywodzącej się z (neo)tomizmu nie może być oceniany jako skostniały. Z perspektywy badawczej przyjętej przez Salamuchę taką oce-nę pedagogiki wywiedzionej z tomizmu wzmacnia wypowiadana przez niego teza, że „[...] nie ma też ustalonej raz na zawsze etyki katolickiej. Bezwzględny i niezmienny jest tylko jej doktrynalny szkielet, który jednak wystarcza, aby uchronić ją przed relatywizmem” – niezmiennym bowiem składnikiem ka-tolicyzmu są tylko dogmaty. Uważał, że zadaniem teologii katolickiej jest takie jej rozwinięcie, które w konsekwencji pozwoli wskazać i dać katolikowi do dyspozycji możliwie pełną „teorię życia”. Tego typu postulat odsłania jego znaczenie jako teologiczno-fi lozofi cznych podstaw pedagogiki katolickiej – co w oczywisty sposób zmienia jej perspektywy rozwojowe.

Poglądy na wychowanie K. Michalskiego i ich rozumienie wiązały się z pozostawaniem pod wpływem lowańskiego środowiska fi lozofi cznego. On sam uznawany jest za najwybitniejszego polskiego historyka fi lozofi i drugie-go ćwierćwiecza XX w. Szerszej systematycznej koncepcji wychowania nie stworzył, lecz jego obecność w pedagogice katolickiej uzasadnia możliwość czerpania z jego myśli fi lozofi czno-teologicznych podstaw dla wychowania;

z zabierania głosu w rozwiązywaniu problemów ówczesnej kultury, a głów-nie ze współtworzenia krytyczno-dyskursywnego nurtu rozwoju pedagogiki katolickiej przez włączenie się w krytykę wizji człowieka i jego wychowania

 J. Salamucha, Wiedza i wiara..., dz. cyt., s. –.

 B. Czernecka-Rej, Salamucha Jan, dz. cyt., s. .

 Tamże.

 Tamże, s. .

 Zob. A. Usowicz, K. Kłósak, Ksiądz Konstanty Michalski..., dz. cyt.; A. Usowicz, Ks. Kon-stanty Michalski – śląski mediewista, „Ziemia Śląska”, t.  [], s. –; K. Wolsza, Ks. Konstanty Michalski..., dz. cyt.

 M. Markowski, Michalski Konstanty Józef [w:] A. Maryniarczyk i in. (red.), PEF, t. , PTTA, Lublin , s. .

w nurtach myśli obcej tradycji chrześcijańskiej – z krytyki „nowego człowieka”

komunizmu, faszyzmu i narodowego socjalizmu.

Wśród niewielu istniejących w Polsce prac, gdzie pada określenie „peda-gogika tomistyczna”, jest praca S. Kunowskiego Tomistyczne studia w dziedzi-nie pedagogiki. Autor próbuje ująć w niej rozwój pedagogiki tomistycznej, skupiając się głównie na jej zachodnich reprezentantach. Tu należałoby się odnieść krytycznie do kwestii nieuwzględnienia przez Kunowskiego udziału autorów polskich w rozwoju pedagogiki tomistycznej. S. Kunowski lokuje po-czątki pedagogiki tomistycznej przed I wojną światową, co generalnie nie budzi zastrzeżeń w sytuacji, gdy na jej prekursora wyznacza O. Willmanna. Twierdzi, że to Willmann jest twórcą paedagogiae perennis przez powiązanie wychowa-nia z fi lozofi ą wieczystą. Kunowski oddaje rację faktom i twierdzi, że wprawdzie

„[...] nie nawiązał on bezpośrednio do realizmu i zasad św. Tomasza, które znał z traktatu De magistro [...], to on pierwszy opracował podstawy odrodzonej pe-dagogiki katolickiej”. Czy diagnoza ta nie jest zbyt głębokim ukłonem w kie-runku autorów zagranicznych, pomijającym istotne fakty związane z udziałem w tym rozwoju autorów polskich? Jeżeli bowiem niekwestionowanym faktem jest wiązanie rozwoju pedagogiki tomistycznej z encykliką Leona XIII o stu-diach fi lozofi cznych Aeterni Patris z  r., która zalecała ożywić badania nad dziełami św. Tomasza z Akwinu, a poprzedzona była wcześniejszym zain-teresowaniem uczonych katolickich powrotem do tych dzieł i ponownym ich odczytaniem, to nie można w tej historii pomijać wkładu polskiego zgroma-dzenia zmartwychwstańców. Tymczasem Kunowski informuje o memoriale polskich zmartwychwstańców, który był ich wnioskiem do papieża o ogło-szenie powrotu do tomizmu i podjęcie idei jego rozwoju wraz z uczynieniem go reprezentatywną fi lozofi ą katolicyzmu. Kunowski zdaje się o tym wiedzieć (choć nie wiadomo jak jest jego wiedza w tej kwestii), pisze bowiem: „Pomijając prekursorskie zainteresowanie o. Semenenki zastosowaniem fi lozofi i

tomi- J. Kostkiewicz, Krytyka fi lozofi cznych podstaw rasizmu i narodowego socjalizmu..., dz. cyt.

 S. Kunowski, Tomistyczne studia w dziedzinie pedagogiki [w:] A. Krupa (red.), Pastori et Magistro. Praca zbiorowa wydana dla uczczenia jubileuszu -lecia kapłaństwa Jego Ekscelencji Księdza Biskupa Doktora Piotra Kałwy Profesora i Wielkiego Kanclerza KUL, Tow. Nauk. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin , s. –.

 Między innymi odwołuje się do takich, jak: J. Engert, Pädagogik des hl. Th omas von Aquin, Pharus ; J. Zeif (Hg.), Das katholische Erziehungs- und Bildungswesen der Gegenwart.

Grundsätze und Tatsachen. Bericht über den . Internationalen Kongress für christliche Erziehung in Wien, .–. Sept , Verlag der Jos. Kösel’schen Buchhandlung, Kempten, München , s. – (za: tamże).

 S. Kunowski S., Tomistyczne studia..., dz. cyt., s. .

 Papież Leon XIII, „Aeterni Patris” o studiach fi lozofi cznych, Warszawa .

stycznej [...] jednym z pierwszych odkrywców znaczenia nauki św. Tomasza dla nauczania i wychowania był katolicki pedagog austriacki Otto Willmann (–)”. Kunowski nie uzasadnia, z jakich powodów należy pomijać

„prekursorskie zainteresowania” Semenenki, tym bardziej że jak z historii zgromadzenia zmartwychwstańców wynika, pozycja naukowa Semenenki w czasach jego bytności w Watykanie była bezkonkurencyjna. Samo „rzucenie hasła”, sama inicjatywa rozwoju tomizmu, ogłoszenie konieczności odnowy – są punktem zwrotnym w dziejach tej fi lozofi i i wiążącej się z nią pedagogiki. Jak wynika z moich studiów nad historią zgromadzenia zmartwychwstańców, ich rola w naukowej eksploracji tomizmu zdaje się ogromna i zarazem w Polsce niezauważana. Wszystkie te fakty miały bardzo konkretne podłoże – otóż o. Semenenko był w tym czasie uznawany za jednego z najmądrzejszych i naj-lepiej wykształconych ludzi w środowiskach Watykańskich, o niekwestionowa-nym autorytecie naukowym. W kontekście tego kierunek pracy

zmartwych- S. Kunowski, Tomistyczne studia..., dz. cyt., s. . Wskazuje pracę: O. Willmann, Des hl. Th omas von Aquin Untersuchungen “Über den Lehrer” [w:] tenże, Aus Hörsaal und Schulstube: gesammelte kleiner Schriften zur Erziehungs- und Unterrichtslehre, Herder-sche Verlagshandlung, Freiburg im Breisgau ; oraz jubileuszową: Beiträge zur Phi-losophia und Paedagogia perennis. Festgabe zum  Geburtstage von Otto Willmann, Herausgegeben von W. Pohl, Freiburg – Brema .

 J. Iwicki, Charyzmat zmartwychwstańców. Historia Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego, t. : –, przeł. J. Zagórski, [s.n.], Katowice , t. : –, przeł.

W. Mleczko, J. Piątkowska-Osińska, B. Tischner [s.n.], Kraków – Kielce .

 J. Kostkiewicz, Zgromadzenie Zmartwychwstania Pańskiego i jego koncepcja wychowaw-cza [w:] J. Kostkiewicz (red.), Pedagogie katolickich zgromadzeń zakonnych. Historia i współczesność, t. , Ofi cyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków ; taż, Misje edukacyjne i ważniejsze instytucje oświatowo-wychowawcze zmartwychwstańców [w:] taż (red.), Peda-gogie katolickich zgromadzeń..., dz. cyt. Rola zmartwychwstańców jest znacząca nie tylko w fi lozofi i i edukacji. Bardzo istotne dla ich misji wychowawczej było także realne zaist-nienie i zaznaczenie swoich wpływów w stosunkach międzynarodowych. O. Semenenko i towarzyszący mu zmartwychwstańcy zdobyli taką pozycję i uznanie w Watykanie, wo-bec której zaborcy (głównie car) zdawali się bezradni – stworzyli mianowicie coś na wzór nieformalnego polskiego ośrodka konsularnego, który był w stanie własnymi kanałami pozyskiwać wiedzę o warunkach działania Kościoła na ziemiach polskich, był w stanie mieć w swojej pieczy opinie w tej kwestii docierające do papieża, a nawet oddziaływać w jakimś stopniu na papieskie decyzje w sprawach religijnych Polaków (właśnie w ramach tych wpływów, mimo protestu zaborców, powstało i działało Papieskie Kolegium Polskie w Rzymie, co było wbrew obowiązującemu prawu, zasadą bowiem było, iż to rząd państwa nadzorował jego istnienie. W przypadku Polski, wobec braku polskiego państwa, papież wziął ten obowiązek na siebie (J. Iwicki, Charyzmat zmartwychwstańców..., t. , dz. cyt.).

 J. Iwicki, Charyzmat zmartwychwstańców, t. , dz. cyt. Fakt ten potwierdza także T. Ka-szuba, uznając, że prestiż naukowy i personalne kontakty o. Semenenki miały wpływ na ogłoszenie przez papieża Leona XIII encykliki Aeterni Patris () uznającej tomizm za fi lozofi ę katolicyzmu (T. Kaszuba, Piotr Semenenko a odnowa fi lozofi i scholastycznej, „Stu-dia Philosophiae Christianae”, R. , z.  [], s. –).

wstańców, jakim była budowa systemu pedagogicznego (w teorii i praktyce), celem zaś „naprawa” moralna i religijna narodów, prowadząca do odzyskania niepodległości przez Polskę – zdecydowanie obliguje do ogłoszenia ich pre-kursorami pedagogii (neo)tomistycznej. Palma pierwszeństwa nieprzyznana zmartwychwstańcom zadziwia w świetle tego, że Kunowski publikując swoją pracę w  r., nie pomija niektórych prac zmartwychwstańców (wskazuje na opublikowaną historię zgromadzenia autorstwa P. Smolikowskiego, jego pracę o P. Semenece, książkę W. Kwiatkowskiego), a wiedza o ich systemie wycho-wawczym w środowiskach katolickich jest w dwudziestoleciu międzywojennym w Polsce powszechna. Oprócz zmartwychwstańców Kunowski też nie odsłania pedagogicznych wątków twórczości K. Kowalskiego, J. Stepy, P. Chojnackiego, J. Salamuchy. Oczywiście, że można tu z jednej strony uznawać większą nauko-wą wartość pism O. Willmanna jako uniwersyteckiego pedagoga w kontekście faktu, że Semenenko był intelektualistą niezwiązanym z uniwersytetem. Lecz z drugiej strony dzieło pedagogiczne zmartwychwstańców (szeroko rozumiana koncepcja człowieka i jego wychowania) miało bezpośrednie przełożenie na praktykę (szkoły, internaty, sierocińce). W zakresie tworzenia tomistycznych podstaw koncepcji pedagogicznej dzieło Semenenki powinno być oceniane z udziałem spuścizny naukowej (pedagogicznej i pedagogicznoteologicznofi -lozofi cznej) zmartwychwstańców: P. Smolikowskiego, H. Kajsiewicza, W. Ka-linki, S. Pawlickiego). Zupełnie inną kwestią jest ocena „wierności” tomizmowi i odpowiedź na pytanie, czy i w jakim kierunku twórczość ta wykroczyła poza tomizm.

Kunowski po prezentacji całej plejady autorów zachodnich, samej próby (rekonstrukcji) odtworzenia pedagogiki (neo)tomistycznej dokonuje z powo-łaniem się na J. Woronieckiego i K. Michalskiego (co sprawia, że pedagogiczna wartość prac zachodnich autorów nie jest ukazana), a do głosu dochodzi myśl pedagogiczna (neo)tomistów polskich.

 J. Mastalski, Aktualność pedagogiki ks. Pawła Smolikowskiego CR [w:] P. Smolikowski, O wychowaniu. Zbiór tekstów pedagogicznych, zebr., oprac. i wstępem opatrzył W. Mlecz-ko, Komisja Studiów Zmartwychwstańców Polskiej Prowincji Zmartwychwstańców, Kra-ków .

 W. Kwiatkowski, Św. Tomasz i scholastyka w oświetleniu Ojca Piotra Semenenki CR, nakł.

Księży Zmartwychwstania Pańskiego, Kraków , ss. .

 F. Gabryl, badając zgodność myśli Semenenki z tomizmem, uznaje, że nie wszystkie podję-te przez niego kierunki rozwoju tomizmu były najszczęśliwsze: zob. podję-tenże, Polska fi lozofi a religijna w wieku XIX, t. , Nakł. Biblioteki Dzieł. Chrześc. Drukarnia Polska, Warszawa

, s. . Zob. ponadto: T. Kaszuba, Piotr Semenenko i jego rozumienie tomizmu, „Ze-szyty Historyczno-Teologiczne”, z.  []; P. Smolikowski, System fi lozofi czny X. Piotra Semenenki, „Przegląd Kościelny”, t. , z.  []; tenże, System fi lozofi czny X. Piotra Se-menenki (Dokończenie), „Przegląd Kościelny”, t. , z.  []; tenże, Ks. Piotr Semenenko jako fi lozof, teolog, asceta i mistyk, Chicago .

W obrębie pedagogiki katolickiej nawiązującej do Tomaszowej koncepcji człowieka pojawiają się prace z pedagogiki płciowej (i wychowania seksualne-go). Nawiązują one do etyki życia seksualnego według św. Tomasza, przykładem jest książka księdza Z. Golińskiego Cnota czystości według św. Tomasza z Akwi-nu z uwzględnieniem współczesnej pedagogiki płciowej (Lublin ) i wiele drobniejszych prac z tej tematyki, wychodzących z fi lozofi czno-teologicznego ducha neotomizmu z nawiązaniami do aktualnych wyników badań psycho-logii, medycyny czy pedagogiki. Przykładem ich są prace księży: S. Proszaka Nowoczesna kultura nagości i jej stosunek do wstydliwości chrześcijańskiej, artykuł A. Szymańskiego dotyczący zapobiegania i przerywania ciąży, książka K. Mazurkiewicz Pedagogika wobec kwestii seksualnej (Włocławek ) i wiele artykułów S. Podoleńskiego.

Duch odnowy tomizmu pojawia się w pedagogice w odniesieniu do jej toż-samości i samodzielności naukowej oraz zakresu przedmiotu badań nauk szcze-gółowych, między innymi w pracach K. Werbla, takich jak Pedagogia

Duch odnowy tomizmu pojawia się w pedagogice w odniesieniu do jej toż-samości i samodzielności naukowej oraz zakresu przedmiotu badań nauk szcze-gółowych, między innymi w pracach K. Werbla, takich jak Pedagogia

Outline

Powiązane dokumenty