• Nie Znaleziono Wyników

Tylko naród dzielny spełni swą cywilizacyjną chrześcijańską misję, bo chrześcijaństwo jest religią dzielnych, wolnych, wierzących w zwycięstwo dobra 211

Dalej przechodzi ku ostatecznie teologicznemu uzasadnieniu dążeń (do-bra) narodu i mówi, że dobrem bezwzględnym dla narodu jest Bóg, a służba dla narodu jest służbą Bożą. Jeżeli naród katolicki suwerennie pracuje na swoją doczesną potęgę, w łączności z Kościołem i łaską Bożą, to jest owa potęga stop-niem do życia „w Bogu” oraz „z Bogiem”. Istotą wychowania narodowego jest uświadomienie sobie przez wychowanka obowiązku przekazywania i pomna-żania różnorodnych wartości kulturowych, stanowiących treść i oblicze ludzi tworzących naród. Granat uznaje wychowanie narodowe za coś zobowiązują-cego i szlachetnego – jest ono niczym obowiązek kształcenia własnej osobowo-ści. Nie utożsamia go z nacjonalizmem. Ten bowiem ma miejsce wówczas, gdy uważa się naród za najwyższy cel ludzkich działań i najwyższą z wartości. Stan taki uważa za sprzeczny z ideałem humanitaryzmu chrześcijańskiego, ocenia go negatywnie, ponieważ wyklucza on wyższe cele religijne i krzywdzi inne narody – szczególnie, gdy uznaje reguły moralności niezależne od moralno-ści chrzemoralno-ścijańskiej. W katolicyzmie zarazem broni się praw narodu, Komoralno-ścioła, rodziny i jednostki przed totalnością państwa. Podsumowując rolę czynni-ków odpowiedzialnych za wychowanie (zwanych instytucjami wychowania),

 W. Granat, Katolicki ideał wychowawczy, z.  [cz. ], dz. cyt., s. .

 W. Granat, Zasady pedagogii katolickiej..., dz. cyt., s. .

 Tamże, s. .

 Granat powołuje się tu między innymi na ks. prymasa A. Hlonda, O chrześcijańskie zasady życia państwowego. List papieski kard. Prymasa Polski (Druk św. Wojciecha, Poznań ) oraz ks. J. Ściesińskiego Wychowanie państwowe..., dz. cyt. Ponadto na marginesie za-uważa, że K. Sośnicki w Podstawach wychowania państwowego (Książnica-Atlas, Lwów – Warszawa ) ujął wychowanie państwowe w duchu fi lozofi i Hegla i przeprowadził tezę, że „państwo jest niezależne od żadnych norm etyczno-prawnych”, co jest sprzeczne z katolickim systemem wartości (W. Granat, Katolicki ideał wychowawczy, z.  [cz. ], dz. cyt., s. ).

Granat twierdził, że program wychowania katolickiego może mieścić w sobie wszystko, co jest dobrem jednostki i dobrem społecznym – także to, co jest dobre w utylitaryzmie, socjologizmie czy indywidualizmie.

III.

Trzeci wymiar koncepcji pedagogicznej Granata stanowią instytucje wy-chowujące (rodzina, Kościół, państwo). Wynika to tyleż samo z dogmatu o miłości stworzenia, co z pragmatyzmu życia doczesnego, ze stania na straży dobra człowieka. Istnienie natury stworzonej przez Boga oraz wszczepienie przez niego życia nadprzyrodzonego w naturę ludzką decyduje o istnieniu trzech podstawowych instytucji wychowujących – rodziny, Kościoła i pań-stwa. Kościół nie niszczy porządku naturalnego i dlatego uznaje prawa rodziny i państwa w dziedzinie wychowania. Uznaje – w zgodzie z encykliką Piusa XI – nietykalność praw rodziny ze strony jakiejkolwiek władzy. Z kolei zakres obo-wiązków wychowawczych rodziców obejmuje nie tylko dziedzinę religijną i obyczajową, lecz także fi zyczną i obywatelską. Kościół staje w obronie praw rodziców, staje po stronie ich woli w kwestii kierunku wychowania – papież potępia zarówno odbieranie przez państwo praw wychowawczych rodzicom, jak i stawianie praw państwa ponad prawem rodzica wobec dziecka. Zada-niem państwa jest chronić prawo rodziny do wychowywania dzieci w swej wie-rze, uzupełniać niedomogi rodziny, czuwać nad wychowaniem obywatelskim i narodowym. „Państwu przysługuje prawo wychowania społecznego, a nawet w dziedzinie religijno-moralnej państwo może i powinno przyczyniać się do rozwoju i utrwalenia religii i obyczajności, jednak monopol wychowawczy pań-stwa jest niezgodny z etyką chrześcijańską” – twierdzi Granat, opierając się na encyklice Piusa XI. Ideałem byłaby współpraca rodziny, państwa i Kościoła.

Granat postuluje potrzebę dynamizmu wewnętrznego w katolickim wy-chowaniu. Ten dynamizm jest proponowany przez Akcję Katolicką – w ramach jej działalności pojawiają się ludzie „których praca mało uwidacznia się na ze-wnątrz, ale może mieć nieobliczalne następstwa. Są to nasi, nieliczni jeszcze, ale już bardzo wpływowi wychowawcy kleru i biskupi dynamicznego typu”.

 W. Granat, Katolicki ideał wychowawczy, z.  [cz. ], dz. cyt., s. .

 W. Granat, Zasady pedagogii katolickiej..., dz. cyt., s. –.

 Tamże, s. .

 W. Granat, Podstawy dogmatyczne Akcji Katolickiej, AtK, R. , t.  [], s. . Nie tylko W. Granat postrzegał Akcję Katolicką jako miejsce dynamizowania aktywności ka-tolików, ten fakt tkwił u podstaw jej powołania. W tej kwestii pojawiały się jednak głosy wskazujące, że „odgórna” organizacja struktur nie przyciąga osób najbardziej samodziel-nych, niezależsamodziel-nych, przyciąga za to chętnych do „pozostawania w służbie”, a nawet „karie-rowiczów”.

IV.

Czwarty wymiar stanowią cele wychowania katolickiego oraz główne zasady. Cele „spinają” koncepcję, pełnią rolę drogowskazów pedagogicznych działań bieżących, zabezpieczają świadomość i sens działania pedagogicznego.

Nadają wychowaniu katolickiemu wyraźnie pozytywny i chrystocentryczny charakter. Głównym celem wychowania katolickiego jest „[...] wieczne uczest-nictwo w życiu Bożym ludzi odkupionych przez Chrystusa. Drogą do celu jest Chrystus i dlatego »właściwym i bezpośrednim celem chrześcijańskiego wy-chowania jest współdziałać z łaską Bożą w urabianiu prawdziwego i doskona-łego chrześcijanina, tj. samego Chrystusa w ludziach«”– powtarza Granat za encykliką O chrześcijańskim wychowaniu młodzieży. Kształtować (nie używa słowa „urabiać”) Chrystusa w człowieku oznacza uznawać, uszlachetniać i uak-tywniać wszelkie posiadane przez niego siły natury; oznacza zharmonizowanie ich ze wsparciem łaski uświęcającej; oznacza również skierowanie ich do dalszej współpracy z Chrystusem obecnym w Kościele – dla rozwoju i doskonalenia siebie oraz wspólnoty.

Świadomość celu odgrywa w pedagogice katolickiej istotną rolę. Dzięki niej można układać hierarchicznie wartości wychowawcze, w sposób stabilny (pozbawiony chaosu dążeń i wahań) wskazywać dobra, które mają być przez wychowanie osiągnięte. Najwyższe Dobro to Bóg oraz złączony z nim człowiek stworzony do nieśmiertelności. Wolności wewnętrznej człowieka i jego prawa podążania ku Bogu nie mogą naruszyć żadne okoliczności doczesnego życia.

Dobra religijno-moralne stawiane są przed dobrami materialnymi, dobro zbio-rowości przed dobrem doczesnym jednostki, która w niektórych wypadkach ma nawet obowiązek poświęcić życie dla narodu. Granat uznaje owe cele za wzniosłe i wyposażone w szlachetne znamię heroizmu.

Ponadto W. Granat postuluje zasadę aktualizacji w nauczaniu religii.

Chodzi w niej o aktualizację nauki Jezusa. Jej potrzeba wynika ze zjawiska, ja-kim jest ścieranie się ewangelii i życia, Granat postrzega je jako ścieranie się dwu sił. Uważa, że owego ścierania się ich nie należy unikać, bo chroni ono charakter człowieka przed dwutorowością, chroni przed życiem ewangelią tylko przy świątecznym stole. Aktualizację w wychowaniu i nauczaniu religij-nym rozumie jako myślowe łączenie faktów z przeszłości z teraźniejszością, łączenie religijnych prawd z konkretnymi przejawami życia. Aktualizowanie Chrystusa oznacza wskazywanie na źródło Kościoła; zbliżanie się do Jego życia;

 W. Granat, Zasady pedagogii katolickiej..., dz. cyt., s. –. Cytowany fragment encykliki pochodzi z „autoryzowanego przekładu Polyglotty Watykańskiej; nakład Polskiej Katolic-kiej Agencji Prasowej, Warszawa, ”, s. , za: tamże, s. .

 Tamże, s. –.

 W. Granat, Aktualizacja w nauczaniu religii, dz. cyt., s. .

miłość ku Jezusowi i większą powagę w głoszeniu prawd bożych. Wszystko to skutkuje postrzeganiem natury człowieka (dziecka) w innym świetle, co bez-pośrednio przekłada się na praktyczną troskę o dobro dziecka w działaniach wychowawczych. Oprócz powyższych dogmatycznych racji za aktualizacją istnieją też racje historyczne oraz pedagogiczne. Te ostatnie Granat wypro-wadza z postulatów ówczesnej pedagogiki zalecającej zasadę: przygotowanie ucznia do zmienności życia, którą oceniano wówczas jako ciągle wzrastają-cą. Aktualizacja nauki Jezusa może się dokonywać niezależnie od materiału wykładanego na lekcji oraz w związku z materiałem lekcji. Może owa aktu-alizacja mieć wymiar bezpośredni (gdy czerpiemy z ewangelii) oraz pośredni (przez odsłanianie działalności Kościoła katolickiego w świecie, np. zestawienia mówiące o liczbie szkół misyjnych na poszczególnych kontynentach świata).

Zasadą staje się optymizm.

Jest on postulatem praktyki wychowawczej „[...] wysnutym z nadprzy-rodzoności ideału katolickiego jest optymizm jako cecha i obowiązek życia katolickiego” i takiegoż wychowania. W innym miejscu ujmuje go Granat jako charakter pozytywny wychowania. Optymizm ma swoje źródło w wierze w zmartwychwstanie, sięga w głąb duszy.

Katolicka religijność wychowania niesie jego chrystocentryzm – przez Granata uznany jest on za najistotniejszy przymiot katolickiego wychowania.

Chrystocentryzm w wychowaniu przejawia się jako synteza ideałów wycho-wawczych jednoznacznie prowadzących do uznania i miłości za najistotniejszą treść zabiegów, i prac mających na celu pełne ukształtowanie człowieka i za-razem chrześcijanina. Chrystocentryczna jest pedagogika w ujęciu Granata, u jej podstaw bowiem tkwią dogmaty, a „[...] wszystkie dogmaty mają swój związek z Chrystusem [...] Chrystus, który jest centrum życia katolickiego, będzie dla nas ideałem wychowawczym”.

Wychowanie katolickie w ujęciu Granata to wychowanie religijne w po-dwójnym sensie: po pierwsze jest ono religijne, bo zmierza ku ukształtowaniu uczuć i woli w kierunku chętnego oddawania czci Bogu; po drugie – jest reli-gijne w znaczeniu powszechniejszym, ponieważ „podaje zasady, na podstawie których jesteśmy zobowiązani wszystkie swoje działania skierowywać ku Bogu.

Nie ma właściwie czynów świeckich, etyki świeckiej i wychowania świeckiego.

Nazywanie ideałów katolickich ideałami religijnymi w szczuplejszym zakresie

 Granat powołuje się tu na artykuł K. Sośnickiego, Uczenie się pod kierunkiem, „Oświata i Wychowanie”, z.  [].

 W. Granat, Katolicki ideał wychowawczy, z.  [cz. ], dz. cyt., s. .

 W. Granat, Katolicki ideał wychowawczy, z.  [cz. ], dz. cyt., s. .

 Tamże, s. .

i szukanie ideałów świeckich, które miałyby iść obok katolicyzmu – jest po pro-stu niezgodne z wiarą w jedynego Boga”.

  

Gdy Granat wskazywał na światopogląd jako źródło teorii wychowaw-czych, należało się spodziewać odzwierciedlenia elementów światopoglądu ka-tolickiego w koncepcji pedagogicznej, co rzeczywiście ma miejsce. Światopogląd w ujęciu Granata mieści zbiór zasad i pojęć dotyczących natury, początku i celu świata; człowiek jako „mały świat” implikuje pojawienie się w światopoglądach pojęć o ludzkiej naturze. Granat w swej koncepcji strzeże przede wszystkim dogmatu – czyni go kryterium oceny ówczesnej literatury pedagogicznej i zda-rzeń także w obrębie środowiska katolickiego. Nie brzmi pochlebnie ocena Bartnika, gdy mówi on, że z publikacji ks. Granata można odczytać przekona-nie, iż arystotelizm i tomizm to szczytowe osiągnięcia myśli ludzkiej; że należy je studiować, rozwijać i korzystać z metody Tomaszowej dla kultywowania jej w szkolnictwie związanym z Kościołem. W ślad za tym myśl Granata cha-rakteryzowały „[...] tendencja systematyczna, docenianie realizmu, prymatu rozumu i intelektu, przyjmowanie dualizmu materii i ducha oraz świata i Boga, prymat wartości duchowych i boskich, a także przekonanie o kumulowaniu się w historii dorobku myśli ludzkiej”. Neotomizmowi Granata (uprawiał go bowiem w duchu powrotu do dzieł św. Tomasza i ich rozwinięcia), w wersji określonej przez Bartnika jako gregoriańska, towarzyszyły – jak powiada dalej znawca nie tylko twórczości, lecz także samej osoby ks. Granata – niechęć do historyzmu, modernistycznego irrealizmu, socjologizmu, a także powściągliwy stosunek do życiowych wartości nauk ścisłych.

Granat ponadto nie odrywał tomizmu od augustynizmu, do którego wy-kazywał wyraźne osobiste skłonności. W jego pismach ciągle są obecni Platon, św. Augustyn, J. Duns Szkot, B. Pascal, S. Kierkegaard, M. Blondel, S. Brzozowski,

 W. Granat, Katolicki ideał wychowawczy, z.  [cz. ], dz. cyt., s. . Jakkolwiek osta-tecznie ocenimy koncepcję pedagogiki W. Granata i jego rozumienie wychowania, trzeba pamiętać, że cała jego wiedza, wykształcenie, formacja intelektualna dokonały się w Sandomierskim Seminarium Duchownym (uzupełnionym w Gregorianum) – była więc typowa dla szeregowych kapłanów kształconych w uczelniach takiego typu. To one wyznaczały standardy intelektualne, których kwintesencją zdaje się myśl pedagogiczna Granata w jego fazie twórczości z lat poprzedzających przejście do KUL. Można ją uznać za reprezentatywną dla katechety (prefekta), który przenosił ją w dziedzinę wychowania religijnego realizowanego w szkołach na lekcjach religii katolickiej w Polce lat –.

 W. Granat, Zasady pedagogii katolickiej..., dz. cyt., s. –.

 C. Bartnik, Filozofi czne horyzonty..., dz. cyt., s. –.

 Tamże, s. –. Bartnik stwierdził dalej, że po latach . związek myśli Granata z to-mizmem zaczął się wyraźnie rozluźniać, ale przetrwał w zasadzie do końca.

F. Sawicki, S. Hessen. „W ten sposób augustynizm głęboko modyfi kował jego tomizm. Stąd wypływała przede wszystkim koncepcja Boga jako Dobra i Miło-ści, a następnie myśl o rozwoju świata i ludzkoMiło-ści, prymat miłości w życiu ludz-kim, przyjmowanie tajemnicy bytu i życia, dowartościowanie intuicji i poznania

»serca«”. Dalej będą się pojawiać wolność i samorealizacja człowieka oraz – jak twierdzi Bartnik – podstawy pod recepcję egzystencjalizmu, fi lozofi i życia, fi lozofi i wartości, personalizmu. Ten ostatni okaże się u Granata ostatecznym wyrazem myśli humanistycznej i katolickiej zarazem.

Nienaruszalność dogmatu współgra u Granata z nadawaniem tomizmo-wi aktualności, chęcią asymilacji nowych treści, potomizmo-wiązania z życiem, co wyraźnie dochodzi do głosu w jego pedagogice. Granat stara się unikać jed-nostronności myślowej, skrajności, apoteozy systemu, uzasadnia, że fi lozofi ę chrześcijańską powinny cechować uniwersalizm i szerokie obszary wolności. Widać to, gdy jego opinie o ówczesnych systemach pedagogicznych przepla-tają się z jasnym wyłożeniem stanowiska pedagogiki katolickiej w bieżących kwestiach. W takich sytuacjach Granat pisze wprost, że teoretycy rasizmu jako systemu irracjonalistycznego starają się za pomocą „łamańców” biologicznych i fi lozofi cznych zbudować nowy system, niczym nową wiarę, pogląd na życie i jego cele. To samo dostrzega u fi lozofów materializmu dialektycznego, gdzie mimo kultu rozumu tkwią pierwiastki antyintelektualistyczne, ujawniające się we wskazywaniu zależności idei (ducha) od warunków gospodarczych (myśli o związku bazy z nadbudową). Oni też układają światopogląd dla ludzkości, marząc o zastąpieniu dawnych religii przez pseudoreligię. Demaskatorski opis aktualnych wówczas idei jest przykładem dynamizmu i aktywności płyną-cych z tomistycznych przekonań. Granat podkreśla oczywiste znaczenie tych nowych „pseudoreligii” w kształtowaniu się teorii pedagogicznych i praktyki wychowawczej oraz pokazuje i ostrzega, że niosą człowiekowi zło. Uzasadnia

 C. Bartnik, Filozofi czne horyzonty..., dz. cyt., s. .

 Zdaniem Bartnika, personalizm u Granata wystąpił „przede wszystkim jako orientacja to-mistyczno-augustyńska, gdzie osoba ludzka jako byt rozumny, wolny, moralny i religijny, jest najwyższą wartością w świecie stworzonym. Personalizm ten był przede wszystkim próbą wyrwania współczesnej antropologii spod wpływów subiektywizmu, irracjonali-zmu oraz biologiirracjonali-zmu czy też naturaliirracjonali-zmu, a ukazania osoby ludzkiej jako najwyższego bytu »In natura rerum«. [...] orientacja personalistyczna, nie będąca zresztą w ścisłym zna-czeniu systemem, otwierała drogę dla humanizmu. Pojęcia personalizmu i humanizmu były używane przez ks. W. Granata chyba zamiennie. Termin humanizm akcentował je-dynie trochę mocniej doskonalenie życia według idei chrześcijańskich, a więc był uważany bardziej za program personalizmu niż za jego teorię” (C. Bartnik, Filozofi czne horyzonty..., dz. cyt., s. ).

 Tamże, s. .

 W. Granat, Zasady pedagogii katolickiej..., dz. cyt., s. .

ponadto, że prawda ewangelii nie jest oderwana od życia ani człowieka z niego nie wyprowadza, przeciwnie – jest pełnią życia.

2.5. Kazimierza Kowalskiego (1896–1972)

Outline

Powiązane dokumenty