• Nie Znaleziono Wyników

Ja k czcić i miłować imię M aryi?

Aby okazać cześć i miłość dla imienia Maryi, należy spełnić trzy rzeczy: a) pobożnie wzywać imienia Maryi;

b) pokładać w niem zupełną ufność; c) starać się o to, aby, ile to m ożebnem jest, stać się tem, co to imię oznacza.

Rozważmy to bliżej!

— 24

1. Aby godnie uczcić imię Maryi i okazać Jej naszą miłość, trzeba n a p r z ó d : pobożnie wzywać imienia Maryi.

Cześć dla imienia Maryi pow inna mieć swoje źró d ło w na- szem sercu, powinna pochodzić z tego przekonania, że imię Maryi, jako imię Matki Bożej, jako imię po Imieniu Jezu- sowem najświętsze, zasługuje na najgłębszy szacunek. Tę zaś wewnętrzną cześć dla imienia Maryi powinniśmy na zewnątrz okazywać słow em i czynem. Trzeba więc zawsze i wszędzie wymawiać imię Maryi z pobożnością, z p okorą i wewnętrznym szacunkiem ; niegodną byłoby rzeczą w ym a­

wiać je bez uwagi, lekkomyślnie lub w złości, gniewie i ż a r­

tach; czego ie daj Boże! Kościół św. katolicki tak bardzo ceni i czci imię Maryi, iż polecił kapłanom , aby, ilekroć przy Mszy św., cerem oniach św. i jakichkolwiek innych czynnościach kapłańskich je wymawiają, pochylali swe głowy na znak uszanowania. Wszyscy też Święci Pańscy wielką czcią otaczali imię Maryi; wzywali je jak najczęściej, a w yra­

żali się o Niem z taką sam ą miłością, z tem sam em iemal uwielbieniem, co o Najsł. Imieniu Jezus. Św. B onaw entura m ówi: „O jakże dobrą i słodką jest rzeczą kochać imię Twoje, o M aryo! Twoje imię, dla tych, którzy je czczą i m iłują, je s t najwonniejszym balsam em; wielkiem też jest mnóstwo słodyczy, ja ką zgotowałaś, o Pani, tym, co Cię m iłują i ufność swoją w Tobie p o k ł a d a j ąBłogosław iony Henryk Suzo tak mówi w zachwycie o imieniu M a r y i:

„O najsłodsze imię M aryi! Czemże będziesz dla nas, o M atko, Ty Sama, jeśli ju ż imię Twoje tak je st dla nas drogie, słodkie i pełne ła s k i! “ Św. Antoni Padewski, stosując s łow a św.

Bernarda, wypowiedziane o Najsł. Imieniu Jezusow em , do imienia Maryi, tak m ów i: „Imię M aryi je s t rozkoszą mego serca, miodem w mych ustach, a najm ilszą melodyą dla moich u szu “. W wielu krajach, jak i u nas w Polsce, długo nie w olno b yło nosić imienia M a r y i; król polski, Kazimierz I,

— 25 —

taką był przejęty czcią dla imienia Maryi, że go nie śm iał wym aw iać; a pobożni czciciele Maryi, słysząc Jej imię prze- błogosław ione, upadali na kolana, aby mu okazać swą cześć i miłość. Te przykłady niech nas zachęcą do gorliwej czci imienia M a ry i; wzywajmy G o często, a zawsze z p o b o ż ­ nością, m iłością i głębokim szacunkiem.

2. Aby godnie uczcić imię Maryi i okazać Jej naszą miłość, miejmy wielką, niezachwianą ufność w imieniu Maryi.

Dlaczego? Tłumaczy nam wielki czciciel Najśw. Maryi Panny, Ryszard od św. Wawrzyńca, który m ó w i : „Że po imieniu Jezusa niema innego imienia, w któremby więcej było nadziei pewnej pomocy i ła sk i dla ludzi, ja k imię M arya11;

ten też Święty zowie Maryę „wieżą niezdobytą, która broni grzeszników przed zasłużonem i katam i, a sprawiedliwych zasłania przed napaściami duchów piekielnych“ 1 w samej rzeczy! Imię Maryi jest ratunkiem dla grzeszników, którzy J ą z ufnością, a zarazem z żalem za grzechy i postanow ie­

niem popraw y w z y w ają; za Jej przyczyną otrzymują od Boga łaskę d o sk o n a łe g o żalu i prawdziwej p o k u t y ; bo Marya jest z woli Bożej Matką Miłosierdzia i Ucieczką grzeszników.

Imię Maryi jest też tarczą dla sprawiedliwych przeciwko zasadzkom piekła; szatani bowiem lękają się Maryi, która podep tała głow ę ich naczelnego wodza Lucypera i pierz­

chają na w spom nienie imienia Maryi. Wreszcie imię Maryi osładza nam godzinę śmierci i wyjednywa łaskę s p o ­ kojnego i szczęśliwego skonania. „Szczęśliwy — mówi św. Bernard — kto Twoje imię, o święta M atko Boża, kocha! Twoje imię tak jest wspaniałe i cudowne, że wszyscy, którzy je w godzinę śmierci pobożnie wzywają, nie mają się czego lękać napaści n i e p r z y j a c i ó łMiejmyż zatem wielką ufność w imieniu Maryi we wszystkich duszy i ciała naszego potrzebach, a doznam y jego potęgi, pociechy i słodyczy przy śmierci. Nakoniec :

— 26

-3. Aby godnie uczcić imię Maryi i okazać Jej naszą miłość, starajmy się szczerze i gorliwie o to, byśmy byli tern, co imię M aryi oznacza. 1 jakże się to ma ro z u m ie ć ? U w a ż m y !

M ary a znaczy tyle, co: Pani, W ładczyni, K rólow a;

abyśmy się więc stali tem, co imię Maryi znaczy, uczyńmy duszę n a s z ą : panią, władczynią i k r ó l o w ą ; to prawo, ten tytuł i zaszczyt Jej się zresztą słusznie należą. Niechże więc dusza nasza panuje nad ciałem i pożądliwościami j e g o ; inaczej przewracam y naturalny, od Boga postanowiony, p o ­ rządek, z pani czynimy sługę, a ze sługi panię. Walczmy więc z ciałem, zm uśm y go do posłuszeństw a i k a r n o ś c i ; umartwiajmy zmysły nasze, oczy, uszy, j ę z y k ; unikajmy troskliwie tego, co wiedzie do grzechu, a tem sam em do śmierci wiecznej, do potępienia. Pamiętajmy na upom nienie św. Pawła A p o s t o ł a : „Niechże tedy nie króluje grzech w waszem śmiertelnem ciele, żebyście p o słu szn i mieli być pożądliwościom je g o ; ani wydawajcie członki wasze orężem niesprawiedliwości grzechowi, ale się wydawajcie Bogu, jako z martwych żywymi, a członki wasze zbroją sprawiedliwości B o g u“ (Rzym. 6, 12— 13).

M arya znaczy dalej tyle, co gwiazda zaranna, gwiazda morska, gwiazda naszego zbawienia; taką gwiazdą bądźmy dla drugich, kochając ich prawdziwie po chrześcijańsku, s ł o ­ wem i przykładem prowadząc bliźnich do nieba. Módlmy się jedni za drugimi, uczmy się i oświecajmy wzajemnie w tem, co dobre, święte, Bogu miłe, a nam pożyteczne;

spełniajmy uczynki chrześcijańskiego miłosierdzia co do duszy i co do ciała, a taka gorliwość i miłość czynna sprowadzi na nas obfite łaski Boże. Tak czyniąc, spełnim y polecenie P ana Je z u s a : „Tak niechaj świeci św iatłość wasza przed ludźmi, aby widzieli uczynki wasze dobre i chwalili Ojca, który je s t w niebie“ (Mat. 5, 16); tak też spełnim y zbawienną radę,

— 27 —

jaką nam daje św. Jak ó b Apostoł, m ów iąc: „Módlcie się jed n i za drugimi, abyście byli zbawieni; albowiem wiele

może ustawiczna prośba sprawiedliwego“ (Jak. 5, 16).

M arya znaczy tyle, co morze łaski, której całą p e ł­

ność odeb rała Marya od Boga i z którą najgorliwiej w s p ó ł­

pracowała. I my w skarbie łask Bożych uczestniczymy jako dzieci Kościoła C hrystusow ego; płyną one obfitym stru ­ mieniem z siedmiu S akram entów św., które Pan Jezus w Kościele Swoim dla naszego uświęcenia i zbawienia z o ­ stawił. Używajmyż ich tedy często, gorliwie, skrzętnie z niemi w sp ó łp ra cu jm y ; „rośnijmy — według rady św. Piotra A p o ­ stoła — w łasce i poznaniu Pana Naszego Jezusa Chry­

stu s a“ (2 Piotr 3, 18); starajmy się być z każdym dniem doskonalszymi, wedle upom nienia P ana J e z u s a : „Bądźcież tedy i wy doskonali, jako i Ojciec wasz niebieski doskona­

łym je s t“ (Mat. 5, 48).

Nakoniec M arya znaczy także tyle, co morze boleści.

Pamiętając na boleści, które Najśw. Marya P anna z niepo­

jętej miłości ku Panu Jezusowi i ku nam wycierpiała, miej- myż dla Matki Bożej Bolesnej najserdeczniejsze współczucie, a jeśli Pan Bóg zeszłe na nas krzyże i cierpienia, znośm y je cierpliwie, wytrwale, z poddaniem się na wolę Bożą, pam ię­

tając na upom nienie św. Piotra A p o s t o ł a : „Że teraz potrzeba trochę zasmucić się w rozmaitych pokusach, aby doświad­

czenie wiary naszej, daleko kosztowniejsze nad złoto (które przez ogień próbują), było nalezione ku chwale i czci i s ła ­ wie w objawieniu Jezusa C hrystusa“ (1 Piotra 1, 6 - 7);

oraz na pełne pociechy s łow a św. Pawła A p o s t o ł a : „Że to, które teraz je s t prędziuchno przemijające i lekkie nasze utrapienie, nader na wysokości wagę chwałę wiekuistą w nas sprawuje, albowiem rzeczy, które my widzimy, są doczesne, a których nie widzimy, są wieczne“ (2 Kor. 4, 17— 18).

— 28 —