• Nie Znaleziono Wyników

W XVI wieku europejska myśl wojskowa najszybciej rozwijała się we Włoszech. To wła-śnie w tym kraju rychło uświadomiono sobie wartość osiągnięć starożytności. We Włoszech równolegle występowały dwa nurty: jeden lansujący koncepcje wiernego odwzorowywania dorobku teoretycznego starożytności i drugi koncentrujący się wyłącznie na prezentowaniu bieżących prawidłowości. Obydwa te nurty zsyntetyzował wybitny polityk, pisarz i teoretyk wojskowy Niccolò Machiavelli.

Pierwsze prace, w których podjął wątek wojskowy, w zasadzie dotyczyły problemów po-litycznych. Były to Il principe i Discorsi sopra la prima deca di Tito Livio. Przedstawił w nich podział wojen na narodowe, najemne, posiłkowe i mieszane. Wojska najemne i posiłkowe uznał za bezużyteczne i niebezpieczne, ponieważ jeśli ktoś na wojsku najemnym opiera swe państwo, nigdy nie będzie stał pewnie i bezpiecznie1. Machiavelli nie był też zwolennikiem prowadzenia wojen mieszanych, czyli takich, w których obok siebie występowali najemni-cy i powołani do służby wojskowej obywatele danego kraju. Optował za wojskiem narodo-wym, mającym w swoich szeregach mieszkańców danego państwa. Za Tacytem, znamieni-tym historykiem rzymskim, powtarzał, że nie ma wątlejszej i bardziej niestałej rzeczy niż blask potęgi nieopartej na rodzimych siłach2. System obrony państwa miał się opierać wy-łącznie na narodowym potencjale militarnym. Machiavelli namawiał władców poszczegól-nych państw, by doskonalili się w rzemiośle wojskowym i poznawali prawidła prowadzenia działań wojennych. Zalecał im zwłaszcza studiowanie historii wojen i terenu, na którym mia-ły być prowadzone przyszłe bitwy. Wskazywał na znaczenie właściwego osobistego przygo-towania władców do dowodzenia narodowymi siłami zbrojnymi.

Machiavelli był przeciwnikiem prowadzenia wojen koalicyjnych. Uważał, że kiedy wie-lu władców wypowie wojnę jednemu, trzeba zawsze przypuszczać, że zwycięstwo odniesie ten ostatni. Warunkiem sukcesu było jednak oparcie się pierwszemu impetowi

nieprzyja-1 N. Machiavelli: Książę. Rozważania nad pierwszym dziesięcioksięgiem historii Rzymu Liwiusza. Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1987, s. 70.

2 Ibidem, s. 77.

Wojna i sztuka...

Sztuka wojenna

ciół i zyskanie w ten sposób czasu3. W taktyce bitew pierwszeństwo dawał działaniom wy-ważonym. Na polu bitwy nie zalecał brawury ani decyzji nieprzemyślanych, a zwłaszcza dążenia do wyłącznie ofensywnego sposobu prowadzenia wojen. Na podstawie analizy sto-czonych walk i bitew oparł twierdzenie o zasadności rozpoczynania bitwy od przyjęcia szy-ków obronnych. Miano je stosować w celu rozpoznania sił i zamiarów przeciwnika. Dopiero po rozwinięciu się jego wojsk i ich uwikłaniu się w walkę zalecał przystąpienie do działań zaczepnych4.

Namawiał do czerpania z dorobku sztuki wojennej i refleksji teoretycznej starożytności, ale w sposób odpowiadający istniejącym uwarunkowaniom. Postulował przeprowadzenie ra-dykalnych reform w wojskowości.

Za zasadniczą kwestię w rozważaniach Machiavellego należy uznać propozycję zreorga-nizowania narodowych sił zbrojnych. Reformy wojskowe miały polegać głównie na zmia-nie zasad formowania armii. W miejsce najemnych wojsk zaciężnych polecał powołać ogól-nonarodową milicję, złożoną wyłącznie z obywateli danego państwa. Opowiadał się za zmianami w organizacji wojsk. Uważał, że należy preferować piechotę, mniejszą wagę zaś przywiązywać do jazdy. Jako typowy reprezentant epoki odrodzenia starał się czerpać ze starożytności wzory i idee możliwe do urzeczywistnienia w czasach mu współczesnych.

Swoją koncepcję zastąpienia armii najemnych przez armie narodowe wsparł przykładem armii imperium rzymskiego. Początkowo w jej szeregach byli żołnierze powołani na zasa-dzie powszechnego obowiązku służby wojskowej – rodowici Rzymianie, odstępstwo od tej zasady doprowadziło do upadku imperium. Trudno nie dostrzec racjonalizmu w takim spo-sobie myślenia.

Machiavelli był rzecznikiem republikańskiego modelu sprawowania władzy w państwie – doświadczenia czerpał z Grecji i początkowego okresu imperium rzymskiego. Rozpatrywał też modele tworzenia siły zbrojnej odpowiadającej takiemu modelowi władzy. Jak wspo-mniałem, rozróżniał wojska najemne, posiłkowe, mieszane i narodowe. Dwa pierwsze uwa-żał za bezużyteczne, trzeci model jedynie tolerował. Ostatni miał mieć formę milicji ludo-wej. W celu obrony ojczyzny zalecał stosowanie wszelkich środków, zarówno tych, które przynoszą chwałę, jak i tych, które mogą przynieść hańbę.

Źródła wiedzy wodzów upatrywał w analizach różnych ewentualnych zachowań przeciw-nika, czyli analizach przypadków, które mogą się zdarzyć na wojnie. Tym samym nawiązy-wał do zaleceń teoretyków starożytności. Był zwolennikiem stosowania podstępu na polu walki, co świadczyło, że miał przyswojony taki sposób działania, powszechnie praktykowa-ny w starożytności. W walce zbrojnej zalecał rozsądek, a jako najlepszą metodę – odparcie ataku przeciwnika i następnie przejście do zadania decydującego uderzenia.

Uważał, że wojnę należy prowadzić w celu zniszczenia atakowanego państwa, włączenia go do własnego terytorium lub pozostawienia jego egzystencji na zasadzie podporządkowa-nia własnemu zarządowi.

W bogatym dorobku piśmiennictwa Machiavellego znajduje się interesujący traktat Dialoghi dell’arte della guerra, poświęcony tematyce ściśle wojskowej, napisany w latach

3 Ibidem, s. 214.

4 Ibidem, s. 259.

Wojna i sztuka...

1519–1521. Jest to dojrzała próba teoretycznego uzasadnienia zmian, jakie zaszły w dzie-dzinie wojskowości w wyniku rozwoju społeczno-gospodarczego i przemian politycznych oraz postępu technicznego. Autor skonstatował, że bezpowrotnie minął wiek rycerzy i nale-ży skończyć z kondotierstwem5. Wojna miała byś sprawą nie tylko monarchów, lecz całego narodu, do tego umiejscowionego w republikańskim modelu władzy państwowej i samo-dzielnie broniącego swojej tożsamości i niepodległości.

Machiavelli zdefiniował wojnę następująco: Wojna to takie rzemiosło, z którego ludzie pry-watnie uczciwie żyć nie mogą. Wojna winna więc być sprawą tylko republiki i królestwa [...].

Ludzie – wielcy lub znikomi – zajmujący się wojną jako rzemiosłem, mogą być tylko ludźmi złymi, gdyż rzemiosło to w czasie pokoju nie może dać im utrzymania. Dlatego zmuszeni są oni dążyć do tego, aby nie było pokoju, lub tak wzbogacić się w czasie wojny, aby mogli być syci, kiedy nastąpi pokój [...]. Jeżeli jednak zawiera się pokój, to hersztowie, pozbawieni upo-sażenia i wolnego, beztroskiego życia, często organizują bandy poszukiwaczy przygód i bez-wstydnie rabują kraj6.

Machiavelli nie potępiał wojny jako instrumentu polityki, lecz uważał, że zawodowy woj-skowy nie może być dobrym człowiekiem. Myśl tę wspierał włoskim przysłowiem: wojna rodzi złodziei, pokój zaś ich wiesza na szubienicy. Wyrażał pogląd, że prowadzenie wojny nie powinno być zawodem, zajęciem fachowym, lecz sprawą całego społeczeństwa. Tylko w walce może ono wypróbować swoje możliwości obrony niepodległości i tożsamości na-rodowej. Zachęcał obywateli żyjących w państwie o demokratycznym modelu rządzenia – w systemie republikańskim – do studiowania historii wojen, które toczył lud, a nie najemne rycerstwo.

Machiavelli potępiał kondotierstwo, a za ideał uznawał niewielką siłę zbrojną republiki – milicję narodową, utworzoną przez żołnierzy rekrutujących się spośród wszystkich obywa-teli danego państwa. Uważał, że armia stworzona na zasadach dobrowolnego zaciągu i skła-dająca się z dobrych obywateli danego kraju nigdy nie wysunie na wodza tyrana i nie będzie popierała żadnej formy dyktatury. Podkreślał, że najlepsza armia ta taka, która składa się z własnych obywateli. Ale przestrzegał, żeby nie przyjmować do wojska każdego, kto chce w nim służyć. Żołnierzami powinni być tylko sprawdzeni, dobrzy obywatele. Był przeciw-nikiem rekrutowania obcokrajowców do wojska narodowego.

Wiele uwagi poświęcał sprawom wychowania żołnierzy milicji republikańskiej. Zasadniczym celem, któremu należało podporządkować organizację, wychowanie i wyszkolenie, miało być ukształtowanie odpowiednich postaw moralnych żołnierzy. Dlatego negował przywią-zywanie nadmiernej wagi do technicznych środków prowadzenia wojny; wypowiadał się zwłaszcza przeciwko zbyt szerokiemu użyciu broni palnej, ponieważ mogłoby to wpłynąć na osłabienie stanu moralno-bojowego żołnierzy. Jak wykazała historia, Machiavelli popeł-nił błąd, nie doceniając roli artylerii i ręcznej broni strzeleckiej, czyli – ogólnie mówiąc – nowoczesnej techniki bojowej. Nic nie powoduje tak gęstego mroku, jak dym prochowy.

Lepiej jest więc »pozwolić« nieprzyjacielowi, aby oślepił sam siebie, aniżeli odszukiwać go

5 l. Wyszczelski: Teorie wojenne i ich twórcy na przestrzeni dziejów. Myśl wojskowa od powstania do końca lat osiemdziesiątych XX wieku. Wydawnictwo Neriton, Warszawa 2009, s. 94.

6 cyt. za: s. Okęcki: Niccolo Machiavelli o sztuce wojennej. „studia i Materiały do historii Wojskowości” 1960 t. V, s. 403.

Sztuka wojenna

nic nie »widząc«7. Stwierdził też, że znacznie ważniejszą rzeczą jest bronić się od pocisków nieprzyjaciela, aniżeli razić go własnymi pociskami8. Wydaje się, że z obawy o negatywne oddziaływanie na stan moralno-bojowy wojsk własnych, nie był zwolennikiem budowania umocnień i fortyfikacji.

Interesujące są uwagi Machiavellego o poszczególnych rodzajach wojsk i ich udziale w sys-temie sił zbrojnych. Dostrzegł, że zmniejsza się rola jazdy. Konsekwentnie promował pie-chotę jako podstawę wszelkich armii. Tym samym wskazywał na konieczność zerwania ze średniowiecznymi zasadami tworzenia wojsk. Był pierwszym teoretykiem wojskowym epo-ki odrodzenia, który docenił rolę zwartych kolumn piechoty. Pisał: Nie ma najmniejszej wąt-pliwości, że ludzie odważni, ale rozproszeni, są znacznie słabsi od płochliwych, lecz zwar-tych, gdyż ruch szyku zagłusza w człowieku świadomość niebezpieczeństwa, gdy tymczasem nieporządek, nieład sprowadzają do zera odwagę9.

Machiavelli nie rozróżniał pod względem teoretycznym zagadnień strategii i taktyki.

Wypowiadał się zamiennie zarówno o zasadach prowadzenia wojny, jak i o sposobach pro-wadzenia walki zbrojnej. Sztukę wojenną jako całość rozpatrywał właśnie przez pryzmat sposobów prowadzenia walki zbrojnej. Celem wojny miało być pokonanie przeciwnika, a spo-sobem na osiągnięcie celu – stoczenie zwycięskiej bitwy.

W dorobku teoretycznym Machiavellego cenne są rozważania dotyczące znaczenia bitwy w działaniach wojennych. Wyraził o niej, między innymi, następujący pogląd: Jeżeli zwycię-ża w bitwie [wódz – przyp. L.W.], to tym samym zaciera wszystkie swoje błędy i niedocią-gnięcia, a bitwa jest celem końcowym, do którego osiągnięcia armie zostały powołane, dla-tego też należy włożyć wiele troski i potu w należyte zdyscyplinowanie tych armii10. Kunszt armii, ale też wodza, powinien się ujawnić już w okresie poprzedzającym bitwę. Celem za-sadniczym całej tej troski i wkładanego wysiłku dla utrzymania należytego porządku i dys-cypliny jest przygotowanie armii do wciągnięcia przeciwnika w zamierzony przez siebie ma-newr, albowiem całkowite zwycięstwo zwykle kończy wojnę11.

Machiavelli radził wodzom, by nie unikali podjęcia decyzji o stoczeniu bitwy, wręcz przeciwnie, zachęcał, by dążyli do niej. By podjęli inicjatywę i zmusili przeciwnika do za-jęcia takiej pozycji, w której będzie on musiał rozpocząć walkę. Chociaż zalecał ostroż-ność w prowadzeniu wojen, to namawiał wodzów do podejmowania ryzykownych decyzji o przystąpieniu do bitwy. Podkreślał, że należy podejmować walkę nawet w sytuacji wy-muszonej: Wódz nie może unikać bitwy, jeżeli jego przeciwnik, nie bacząc na nic, zdecy-duje się na nią12.

Przeświadczenie o podstawowym znaczeniu bitwy we wszystkich rodzajach działań wo-jennych powodowało, że Machiavelli nie przypisywał dużego znaczenia fortyfikacjom.

Opowiadał się za staczaniem bitwy w terenie otwartym, a nie z wykorzystaniem zamków

7 Ibidem, s. 407.

8 Ibidem.

9 cyt. za: F. Gilbert: Machiavelli: The Renaissance of the Art of War. W: Makers of Modern Strategy: Military Thouht from Machiavelli to Hitler. E.M. Earle (red.). Princeton University Press, Princeton 1960, s. 12.

10 Ibidem, s. 17.

11 Ibidem.

12 Ibidem, s. 19.

Wojna i sztuka...

i innych obwarowań stałych. Preferował manewr, ugrupowanie wojsk, przyjmowanie odpo-wiednich szyków, ignorował zaś walkę wyniszczającą, z wykorzystaniem umocnień.

Zasady sztuki wojennej Machiavelli wyłożył w formie aforyzmów. Oto niektóre z nich:

Najlepszy zamiar – to ten, którego nieprzyjaciel nie potrafi rozszyfrować.

Ugrupowując wojska w szyki bojowe, lepiej pozostawić poza pierwszą linią silny odwód, niż rozpraszać żołnierzy wzdłuż rozciągniętego frontu.

Wszelkie niespodzianki działają deprymująco, zawczasu więc przyzwyczajaj swe wojska do możliwości nieoczekiwanego pojawienia się nieznanego wroga.

Bądź gotów do zmiany decyzji, jeśli zauważysz, że została ona rozszyfrowana przez nie-przyjaciela.

Twoja decyzja powinna być znana tylko osobom do tego uprawnionym13.

Machiavelli traktował zasady sztuki wojennej jako ogólne dyrektywy, nie zaś jako za-mknięte stwierdzenia. Przemarsze, bicie wroga, urządzanie obozów – to trzy główne czyn-ności w czasie wojny. Przestrzegał przed rozproszeniem własnego wojska, natomiast nie był przeciwny rozproszeniu sił wroga. Generalnie jednak zalecał wodzom ostrożność w po-czynaniach.

Refleksje teoretyczne Machiavellego krystalizowały się pod wpływem sytuacji społecz-no-politycznej Włoch. Teoretyk nie docenił jednak zmian w technicznym wyposażeniu wojsk, zwłaszcza wpływu broni palnej na zasady i metody prowadzenia przyszłych dzia-łań wojennych.

Innym wybitnym teoretykiem włoskiego piśmiennictwa wojskowego XVI wieku był Mario Savorgnano, autor traktatu Arte militare terrestre e martima.

W XVI wieku oprócz Włochów, którzy przodowali w rozwoju zachodnioeuropejskiej my-śli wojskowej, traktaty pisali przedstawiciele innych narodowości. Do najcenniejszych prac należy traktat Bernarda Mendozy Theorica y patrica de guerra, stanowiący syntezę sztuki wojennej Hiszpanii, wydany w 1595 roku.