• Nie Znaleziono Wyników

KWESTIE FORMALNE ZWIĄZANE Z PROCESEM MIANOWANIA SĘDZIÓW SĄDU NAJWYŻSZEGOMIANOWANIA SĘDZIÓW SĄDU NAJWYŻSZEGO

PRAWNE I POLITYCZNE ASPEKTY MIANOWANIA SĘDZIÓW SĄDU

1. KWESTIE FORMALNE ZWIĄZANE Z PROCESEM MIANOWANIA SĘDZIÓW SĄDU NAJWYŻSZEGOMIANOWANIA SĘDZIÓW SĄDU NAJWYŻSZEGO

NAJWYŻSZEGO

Wpływy polityczne (...) odcisnęły swoje piętno na procesie mianowania sędziów Sądu Najwyższego.

Każdy, kto zna historię władzy sądowniczej, temu nie zaprzeczy1.

1. KWESTIE FORMALNE ZWIĄZANE Z PROCESEM MIANOWANIA SĘDZIÓW SĄDU NAJWYŻSZEGO

Problematyka procesu mianowania sędziów federalnych była w ostatnich kilku de-kadach przedmiotem analizy badaczy zajmujących się strukturą podziału władzy w Stanach Zjednoczonych. Pojawiały się zatem prace poświęcone historii procesu mianowania sędziów przez prezydentów, które skupiały się na konkretnej prezy-denturze i jej polityce wewnętrznej, a przy tym na działalności nominacyjnej głowy państwa amerykańskiego, oraz monografi e i artykuły opisujące pozycję Sądu Naj-wyższego w amerykańskim systemie prawno-politycznym, których pewna część dotyczyła wspomnianego procesu nominacyjnego. Niewątpliwie kilka opracowań miało dominujący wpływ na współczesne rozumienie procesu mianowania sędziów, ponieważ wyznaczały one i analizowały podstawowe problemy wynikające z tego procesu2. Część z nich opisywała to zjawisko w sposób obiektywny, inne zaś głosiły

1 Senator Henrik Shipstead w 1937 roku odnośnie do nominacji prezydenta Franklina D. Roosevel-ta. Za: L. Baker, Back to Back…, s. 109.

2 Wśród nich warto sięgnąć do takich pozycji, jak: J.R. Schmidhauser, Judges and Justices, Lit-tle Brown, Boston 1979; H. Schwartz, Packing the Courts…; G. Watson, J. Stookey, Shaping America:

The Politics of Supreme Court Appointments, Harpers Collins College Publications, Nowy Jork 1995;

B.J. Moraski, Ch.R. Shipan, The Politics of the Supreme Court Nominations: A Theory of Institutional Constraints, „American Journal of Political Science” 1999, vol. 43, no. 4; H.J. Abraham, Justices, Presi-dents, and Senators, Revised: A History of the U.S. Supreme Court Appointments from Washington to

1 łamanie.indd 135

1 łamanie.indd 135 2012-02-16 12:15:152012-02-16 12:15:15

tezy o upolitycznieniu procesu mianowania sędziów, używając określeń pochodzą-cych z lat trzydziestych XX wieku, takich jak packing the Court („zapełnianie” Sądu Najwyższego swoimi ludźmi)3.

Sama forma procesu mianowania sędziów federalnych nie jest w amerykań-skim wymiarze sprawiedliwości wyjątkowa, tak jak nominowani i zatwierdzani są bowiem członkowie federalnej władzy sądowniczej, tak samo proces ten wygląda w przypadku wszystkich wyższych rangą urzędników federalnych. Późniejsze usy-tuowanie konkretnego urzędnika w ramach amerykańskiego systemu władzy suge-ruje jednak odmienny charakter i rolę, jaką odgrywa w stosunku do osób go nomi-nujących. Podczas gdy urzędnicy wykonawczy działają w strukturach administracji federalnej, będąc bezpośrednio odpowiedzialnymi przed prezydentem, sędziowie stają się członkami odrębnej władzy, której odpowiedzialność przed organami wpły-wającymi na jej kształt osobowy jest ograniczona czy, zdaniem niektórych, wręcz żadna. Stąd niezwykle ciekawym problemem badawczym wydaje się analiza wpły-wu prawa i polityki na proces mianowania sędziów Sądu Najwyższego, którego członkowie z jednej strony podlegają procesom o charakterze politycznym, z drugiej zaś obowiązani są, przynajmniej w teorii, do funkcjonowania z dala od wszelkich nacisków polityków czy grup interesu. Dlatego do celów niniejszego opracowania, podkreślającego wyjątkowość prawotwórczej roli sędziów, konieczne jest zbadanie czynników rządzących procesem wyboru sędziów, począwszy od przyczyn wyty-powania konkretnych kandydatów przez prezydentów, poprzez ich formalną nomi-nację, do ich ostatecznego zatwierdzenia przez Senat. Ewentualne nachodzenie na siebie polityki i prawa we wspomnianym procesie nominacyjnym może bowiem stać się źródłem późniejszego upolitycznienia funkcjonowania całego Sądu, który, jako organ niezawisły, powinien zachować daleko idącą suwerenność i niezależ-ność, zarówno podczas procesu wydawania orzeczeń, jak i tworzenia wiążących norm prawnych. Układ niniejszego rozdziału nie do końca odpowiada klasycznym opracowaniom poświęconym rzeczonej problematyce, ponieważ jego celem jest nie tyle przedstawienie historii procesu mianowania sędziów w sposób chronologiczny, ile w ujęciu kompleksowym, biorąc pod uwagę charakter i skalę zjawisk wpływa-jących na konkretne nominacje dokonane na przestrzeni historii przez prezydentów oraz na proces ich zatwierdzania leżący w gestii Senatu.

Kwestie związane z mianowaniem sędziów federalnych stanowiły ważny element dyskusji nad charakterem amerykańskiego systemu podziału władzy oraz systemu

Bush II, Rowman and Littlefi eld Publishers, Inc., Nowy Jork 2007; K.J. McMahon, Presidents, Political Regimes, and Contentious Supreme Court Nominations: A Historical Institutional Model, „Law and So-cial Inquiry” 2007, vol. 32, issue 4, s. 919–954; Ch.L. Eisgruber, The Next Justice: Repairing the Courts Appointments Process, Princeton University Press, New Jersey 2009; J. McGregor Burns, Packing the Court: The Rise of Judicial Power and the Coming Crisis of the Supreme Court, Penguin Press, Nowy Jork 2009; L. Baum, The Supreme Court... W polskiej literaturze przedmiotu nie ma żadnej pozycji, która eksplorowałaby proces mianowania sędziów dogłębnie, pojawiają się jednak istotne analizy w pracach L. Garlickiego, W. Szyszkowskiego oraz R.R. Ludwikowskiego.

3 Określenie to pochodzi z lat trzydziestych XX wieku, w związku z projektem zmiany składu Sądu Najwyższego zaproponowanym przez prezydenta Franklina D. Roosevelta. Został on nazwany the Court Packing Plan.

1 łamanie.indd 136

1 łamanie.indd 136 2012-02-16 12:15:152012-02-16 12:15:15

kontroli i równowagi podczas konwencji konstytucyjnej 1787 roku. Uwagę delega-tów skupiał jednak nie sam proces mianowania sędziów, ale ogólnie zasady dotyczą-ce powiązań między władzą wykonawczą a ustawodawczą, wpływajądotyczą-ce na wybór konkretnych kandydatów na najwyższe stanowiska państwowe. Debata ta wpisywa-ła się w kompleksowy kierunek rozwiązań sugerowanych przez ojców założycieli, zmierzających z jednej strony do ograniczenia czyjejkolwiek dominacji w systemie władzy, z drugiej zaś do zapewnienia skutecznych procedur wyboru najbardziej kompetentnych urzędników państwowych szczebla federalnego. Delegaci nie mieli wątpliwości, że dominujący wpływ na wybór kandydata powinien mieć prezydent, który jako szef egzekutywy był najbardziej zainteresowany zapełnianiem stanowisk w swojej administracji przez właściwych, oddanych mu ludzi. Podczas jednej z debat pojawił się projekt, aby prezydentowi pomagali członkowie władzy ustawodawczej, którzy mieliby za zadanie potwierdzać lub negować wybór przez niego dokonywany.

W ten sposób Kongres zaznaczyłby swoją „kontrolę” nad działalnością nominacyj-ną prezydenta, co było jednym z czynników zapewniających „równowagę”, do ja-kiej twórcy konstytucji dążyli. Co więcej, w przypadku sędziów federalnych, a więc przedstawicieli trzeciej władzy, wspomniana kontrola i równowaga ze strony prezy-denta i Senatu była tym bardziej uzasadniona4. Nie wszyscy członkowie konwencji konstytucyjnej byli jednak przekonani o słuszności takiego rozwiązania, prezentu-jąc własne, niekiedy oryginalne pomysły. Szczególnie dotyczyło to projektu przed-stawionego przez gubernatora stanu Wirginia, E. Randolpha, który między innymi zakładał możliwość mianowania sędziów federalnych przez władzę ustawodawczą bez jakiejkolwiek ingerencji egzekutywy5. Różnice między delegatami dotyczące procedury wyboru sędziów federalnych obrazuje spór między J. Adamsem a R. Sher-manem. Ten pierwszy był zwolennikiem ograniczenia roli Senatu, ponieważ obawiał się, że jego członkowie będą działać na zasadzie nepotyzmu, zapełniając najważniej-sze stanowiska w państwie swoimi bliskimi. Tymczasem Sherman odpierał te zarzu-ty, twierdząc, że Senat miał naturalny interes w poszukiwaniu wykwalifi kowanych osób i przez to mógł powstrzymywać prezydenta od zapędów dyktatorskich6. Osta-tecznie zwyciężyła koncepcja udziału przedstawicieli dwóch pionów władzy w pro-cesie wyboru i zatwierdzania kandydatów na sędziów, co zostało zapisane w artykule II konstytucji, wśród kompetencji egzekutywy. Było to kompromisowe rozwiązanie, choć, jak twierdzi R. Małajny:

Postanowienie o wspólnym powoływaniu Sądu Najwyższego przez prezydenta i Senat było odstępstwem od niepisanej reguły, że zasada rozdziału władzy oznacza m.in. wyła-nianie organów państwowych przez różne podmioty7.

Kolejną istotną sprawą stało się określenie kadencyjności sędziów, którzy, choć mieli być wybierani w taki sam sposób jak inni wysocy rangą urzędnicy władzy wykonawczej, to jednak uzyskiwali odmienną ochronę prawną wynikającą z

cha-4 Pisał na ten temat m.in. A. Hamilton, The Federalist 69, s. 388–389.

5 Szerzej na ten temat: Ch. Collier, Decision in Philadelphia…, s. 173–180.

6 L. Fisher, The Supreme Court…, s. 23–24.

7 R.M. Małajny, Trzy teorie podzielonej władzy…, s. 319.

1 łamanie.indd 137

1 łamanie.indd 137 2012-02-16 12:15:152012-02-16 12:15:15

rakteru ich pracy. Zasada niezawisłości sędziów miała być potwierdzona niemoż-nością ich usunięcia ze stanowiska, począwszy od chwili formalnego zatwierdzenia danego kandydata na sędziego. W tym przypadku większość członków konwencji była zgodna, popierając konieczność zapewnienia dożywotniej kadencji sędziom federalnym, co w teoretycznym założeniu miało gwarantować niezależność w ich późniejszym orzekaniu8. Jedynym sposobem usunięcia sędziego ze stanowiska miała stać się procedura impeachment, która pozwalała Kongresowi na oskarżanie (Izba Reprezentantów) i osądzanie (Senat) urzędników federalnych, w tym sędziów, w przypadku popełnienia przez nich przestępstwa podczas sprawowania urzędu.

Drugą gwarancją niezależności sędziów stała się zasada zakazu zmiany ich upo-sażenia podczas zajmowania przez nich danego stanowiska sędziowskiego, która w praktyce oznaczała niemożność zmniejszania pensji tym sędziom, którzy zostali wybrani na konkretne stanowisko przed wejściem w życie przepisów dokonujących takiej zmiany. Powyższe kwestie zostały zagwarantowane w artykułach I, II i III, odpowiednio we fragmentach poświęconych procedurze impeachment oraz nieza-leżności sędziów federalnych9.

Ostatni ważny element dyskusji nad kształtem władzy sądowniczej, który wpły-wał na proces mianowania sędziów, dotyczył tworzenia stanowisk sędziowskich, które miały zostać potem zapełnione kandydatami nominowanymi przez prezyden-ta. Tematowi temu poświęcono wiele miejsca w poprzednich rozdziałach, ale nale-ży przypomnieć, że jest on bardzo istotny, ponieważ tworzenie nowych stanowisk sędziowskich stanowi działanie pierwotne w stosunku do możliwości mianowania sędziów. Kompetencję tę przyznano Kongresowi, który na drodze odpowiedniej legislacji mógł w dowolnym momencie zadecydować o stworzeniu sądów federal-nych szczebla niższego niż Sąd Najwyższy, a także o zwiększeniu lub zmniejszeniu liczby stanowisk sędziowskich we wszystkich sądach federalnych, w tym w Sądzie Najwyższym. W ten sposób ustawodawca wpływał niejako podwójnie na procedurę wyboru sędziego: najpierw pośrednio, poprzez stworzenie określonej liczby waka-tów sądowych na drodze procesu legislacyjnego, a później bezpośrednio, decydując o zatwierdzeniu lub niezatwierdzeniu kandydata na sędziego nominowanego przez prezydenta. Historia legislacji Kongresu dotyczącej kształtu i struktury sądownic-twa federalnego jest niezwykle bogata, obejmuje kilkanaście zmian, polegających na zwiększeniu liczby sądów i tym samym miejsc sędziowskich, przez co prezy-denci stawali przed zadaniem nominowania określonej liczby kandydatów na nowo tworzone urzędy10. Zmiany te przede wszystkim były wynikiem rozrostu terytorium i populacji Stanów Zjednoczonych, ale niekiedy były prowokowane przez czynniki polityczne, jak choćby słynna ustawa z 1801 roku, określona potocznie jako Mid-night Judges’ Act, na mocy której Kongres stworzył kilkaset stanowisk w sądach federalnych po to, aby odchodzący z urzędu prezydent J. Adams mógł je zapełnić

8 A. Hamilton, The Federalist 78, s. 433–434.

9 Impeachment jest unormowany w art. I, sek. 3, kl. 7 oraz art. II, sek. 4, kl. 1, natomiast kwestie niezależności sędziów w art. III, sek. 1, kl. 1.

10 Na podstawie danych pochodzących ze strony Biblioteki Kongresu Stanów Zjednoczonych Ame-ryki. Por. www.loc.gov (30.06.2011). Por. również podrozdział I.4.

1 łamanie.indd 138

1 łamanie.indd 138 2012-02-16 12:15:152012-02-16 12:15:15

kandydatami ideologicznie zbliżonymi do frakcji federalistów11. Niekiedy reformy sądownictwa federalnego inicjowane przez Kongres powodowały, że prezydenci, ku swojej niekłamanej radości, otrzymywali nagle możliwość zapełnienia kilkuset stanowisk sędziowskich. Problem ten zauważa H. Gillman, który wskazuje na 1966 rok, kiedy to prezydent L.B. Johnson stanął przed możliwością mianowania jednej trzeciej całej liczby sędziów sądów dystryktowych i okręgowych, co nie pozostało bez znaczenia dla późniejszego kierunku orzecznictwa tych sądów12. Tym samym kompetencja Kongresu do tworzenia nowych miejsc sędziowskich stanowi ważny element wpływający na późniejszy proces mianowania sędziów przez prezydenta i zatwierdzania ich przez Senat.

Skoro mowa o wakatach sędziowskich, warto wspomnieć, że mogą one nastą-pić nie tylko w sytuacji stworzenia nowych stanowisk sędziowskich czy z powodu skutecznego zastosowania wspomnianej już wcześniej procedury impeachment, ale także z przyczyn indywidualnych związanych z osobą sędziego, takich jak rezyg-nacja ze stanowiska, przejście na emeryturę czy śmierć. Procedury przejścia przez sędziego federalnego na emeryturę zostały wyraźnie określone w prawie. Na ich pod-stawie sędzia może przejść na emeryturę w wieku 70 lat pod warunkiem pełnienia stanowiska w Sądzie Najwyższym przez przynajmniej dziesięć lat lub gdy ukończy 65. rok życia w przypadku przynajmniej 15-letniej służby w najwyższej instancji sądowniczej13. Rezygnacja może nastąpić w każdej chwili i jest samodzielną decyzją sędziego, z tym że rodzącą odmienne skutki prawne niż emerytura, ponieważ ozna-cza niemożność pobierania stałego wynagrodzenia gwarantowanego przy przejściu na emeryturę14. Naturalną przyczyną zakończenia kadencji sędziego Sądu Najwyż-szego jest jego śmierć, co nastąpiło czterdzieści dziewięć razy w historii, a więc nie-wiele mniej niż w połowie przypadków (45%)15.

Analizując skutki obrad konwencji konstytucyjnej, należy podkreślić, że najważ-niejszy dla procesu mianowania sędziów Sądu Najwyższego jest artykuł II federalnej ustawy zasadniczej, który stanowi, że „prezydent będzie mianował, a za radą i zgodą Senatu zatwierdzał nominacje sędziów Sądu Najwyższego”16. Jak zauważa W. Szysz-kowski, amerykańska konstytucja pozwala na wyodrębnienie trzech zasadniczych etapów powoływania sędziów: (1) wstępne konsultacje zakończone formalnym mia-nowaniem kandydata przez prezydenta (nomination), (2) wyrażenie zgody przez Senat na proponowanego kandydata (confi rmation) oraz (3) ostateczny akt nomi-nacyjny i delegowanie sędziego na urząd (commissioning)17. Nie negując znaczenia

11 Pełna nazwa: An Act to Provide for More Convenient Organization of the Courts of the United States 2 Stat. 89 (1801).

12 H. Gillman, Party Politics and Constitutional Change: The Political Origins of Liberal Judicial Activism [w:] R. Kahn (red.), The Supreme Court and American Political Development, University Press of Kansas, Lawrence 2006, s. 146.

13 United States Code, tytuł 28, rozdział 7.

14 L. Garlicki, Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych Ameryki..., s. 38–40.

15 W obliczeniach wzięto pod uwagę tych sędziów, którzy już przestali pełnić swoje funkcje. Nie obejmują one obecnego składu Sądu, liczba sędziów zatem, których brano pod uwagę, to 108.

16 Art. II, sek. 2, kl. 2.

17 W. Szyszkowski, Sąd Najwyższy..., s. 31.

1 łamanie.indd 139

1 łamanie.indd 139 2012-02-16 12:15:152012-02-16 12:15:15

wszystkich trzech etapów powoływania sędziów, należy zauważyć, że dominującą funkcję z perspektywy formalnej pełnią pierwsze dwa, które wymagają współdziała-nia władzy wykonawczej i ustawodawczej w celu wyboru jak najodpowiedniejsze-go kandydata na sędzienajodpowiedniejsze-go. O znaczeniu trzecienajodpowiedniejsze-go etapu wypowiedział się sam Sąd Najwyższy w słynnym orzeczeniu Marbury v. Madison, podkreślając zwyczajowy charakter delegowania sędziego na urząd w formie dostarczenia podpisanego i opie-czętowanego aktu nominacyjnego. Zdaniem sędziego Marshalla dostarczenie doku-mentu nie determinowało skuteczności procesu mianowania, który w rzeczywistości zostaje potwierdzony zaistnieniem dwóch pierwszych etapów, czyli nominacją pre-zydencką i senackim zatwierdzeniem, natomiast późniejszy podpis na dokumencie miał być wypadkową wcześniej zaistniałych okoliczności18. Z formalnego punktu widzenia aż do dzisiaj kandydat wybrany przez prezydenta i zatwierdzony przez Se-nat jest commissioned, czyli otrzymuje opieczętowany dokument podpisany przez głowę państwa, jednak procedura ta jest zwykłą formalnością dopełniającą jedynie cały proces mianowania. Szczegółowa analiza przyczyn i skutków konkretnych no-minacji powinna zatem dotyczyć etapu pierwszego, na którym prezydent wybiera od-powiedniego kandydata na sędziego Sądu Najwyższego, i etapu drugiego, na którym Senat dokonuje przesłuchań i głosowania nad kandydaturą, wpływając na jej przy-jęcie lub odrzucenie. Nie należy umniejszać również roli ustawodawstwa Kongresu, które determinowało charakter procesów nominacyjnych na najwyższe stanowiska sędziowskie w państwie.

Analizowana już wcześniej ustawa Judiciary Act z 1789 roku była pierwszym istotnym unormowaniem wpływającym na kształt i strukturę amerykańskich sądów federalnych, umożliwiając zapełnienie wielu nowych miejsc sędziowskich ówczes-nemu prezydentowi po zatwierdzeniu kandydatów przez Senat. Ustawa ta miała jednak jeszcze większe znaczenie dla charakteru procesu nominacyjnego, ponieważ zakładała, że kandydat na sędziego federalnego powinien być „odpowiednią osobą wyuczoną w prawie”19. Z jednej strony przepis ten ograniczał możliwość bycia kan-dydatem na sędziego sądu federalnego do osób, które wykazywały się znajomością prawa, z drugiej zaś nie stanowił w praktyce znaczącego ograniczenia przy wy-borze konkretnej osoby przez prezydenta. Określenie „osoba wyuczona w prawie”

nie oznaczało bowiem konieczności praktykowania prawa przez danego kandyda-ta, a jedynie posiadanie przez niego odpowiedniej wiedzy prawniczej. Względność określenia „odpowiednia wiedza” powodowała, że na stanowisko sędziego mógł zostać wybrany człowiek biegły prawniczo w mowie i piśmie, ale również czło-wiek znający prawo z czasów studenckich, którego kontakt z praktyką zakończył się na etapie otrzymania dyplomu ukończenia studiów. Co ważne, od samego po-czątku państwowości amerykańskiej nie ustanowiono żadnej zasady wymagającej od kandydata na sędziego wykonywania zawodu sędziowskiego, czy to w chwili wyboru, czy też w ogóle kiedykolwiek wcześniej. Wynika to z ogólnej zasady, że w Stanach Zjednoczonych nie ma formalnych wymogów dla prawników chcących

18 5 U.S. 137 (1803).

19 W oryginale meet person learned in law – por. An Act to Establish the Judicial Courts of the United States, 1 Stat. 73, 1789.

1 łamanie.indd 140

1 łamanie.indd 140 2012-02-16 12:15:152012-02-16 12:15:15

zostać sędziami, zarówno na szczeblu federalnym, jak i stanowym. Jak zauważa R. Hodder-Williams, zasada ta funkcjonuje również w odniesieniu do Sądu Najwyż-szego, gdzie byli sędziowie, którzy zaczęli wykonywać ten zawód po raz pierwszy dopiero w najwyższej instancji sądowniczej. Podkreśla, że w związku z powyższym wiele razy inicjowano projekty przepisów dotyczących wymogów kandydowania na stanowisko sędziego federalnego, z których część zakładała konieczność posiadania odpowiedniego doświadczenia w pracy sędziego, ale żaden z nich nigdy nie uzyskał dostatecznego poparcia większości w Kongresie20. Również R. Małajny wskazuje na liczne nieudane próby zainicjowania ustawodawstwa federalnego mającego roz-szerzać kwalifi kacje kandydatów na sędziów, co głównie odnosiło się do konieczno-ści posiadania wieloletniego doświadczenia na stanowisku sędziowskim lub zajmo-wania, choćby przez chwilę, wysokiego stanowiska sędziego najwyższej stanowej instancji sądowniczej21. Z powyższych względów prawo amerykańskie przyznaje prezydentowi daleko idącą dowolność wyboru stopnia kwalifi kacji kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego.

Zanim zostanie dokonana szczegółowa analiza wpływu prawa i polityki na proces mianowania sędziów Sądu Najwyższego przez prezydenta i Senat, warto przyjrzeć się danym statystycznym charakteryzującym wszystkie nominacje do najwyższej władzy sądowniczej w Stanach Zjednoczonych. Tabela 4 (s. 143), uwzględniająca bardzo różne aspekty związane z samymi sędziami i procedurą ich wyboru, stanie się podstawą badań prowadzonych w kolejnych podrozdziałach. Dane zamieszczone w tej tabeli zostały zebrane przez autora na podstawie analizy wszystkich nomina-cji prezydenckich na stanowiska sędziowskie w Sądzie Najwyższym, zarówno tych skutecznych, jak i zakończonych niepowodzeniem (z różnych przyczyn). Tabela ta uwzględnia nie tylko podstawowe fakty związane z konkretną nominacją, czyli imię i nazwisko sędziego, rok wyboru, prezydenta dokonującego nominacji, ale także pewne istotne cechy kandydatów, które będą stanowić podstawę późniejszej analizy nachodzenia na siebie polityki i prawa w procesie wyboru sędziów przez prezydenta i zatwierdzania ich przez Senat22.

20 R. Hodder-Williams, The Politics…, s. 22.

21 R.M. Małajny, Pozycja ustrojowa Kongresu USA. Tom III..., s. 44.

22 Niektóre rubryki zostały uzupełnione skrótami, które wymagają wyjaśnienia. I tak kolumna piąta, dotycząca procedury zatwierdzania nominacji prezydenckiej przez Senat, zawiera skróty JM (jednomyśl-nie przyjęty), GU (przyjęty w głosowaniu ustnym), BG (brak głosowania z przyczyn formalnych), ODR (głosowanie odroczone), WYC (kandydatura wycofana), ODM (odmowa kandydata), a także oznaczenia liczbowe ukazujące rozkład głosów w Senacie. Kolumna szósta, oznaczająca płeć, zawiera oznaczenia M (mężczyzna) oraz K (kobieta), a kolumna siódma, określająca rasę, dzieli się na B (biały), A (Afroame-rykanin) i L (Latynos). W kolumnie ósmej, ukazującej afi liację religijną kandydata, mamy następujące wyznania: PROT (protestantyzm), KAT (katolicyzm), JUD (judaizm), AGN (agnostycyzm). Kolumna dziewiąta przedstawia doświadczenie sędziowskie kandydata przed nominacją na urząd sędziego Sądu Najwyższego, które mogło się przejawiać w członkostwie w sądzie stanowym (s), federalnym (f) lub (w wyjątkowych wypadkach) w Sądzie Najwyższym (SN). Kolumna poświęcona działalności politycz-nej kandydata przed nominacją obejmuje najważniejsze pozycje w rządzie stanowym lub federalnym, a także powiązania z prezydentem i jego partią (działalność partyjna). Ostatnia kolumna odnosi się do za-deklarowanej afi liacji politycznej kandydata, która albo wynikała z formalnego członkostwa w danej par-tii, albo z sympatii partyjnych czy też ideologii jego wcześniejszego orzecznictwa (jeśli takowe istniało).

W niektórych wypadkach dany kandydat był nominowany więcej niż raz, co mogło wynikać z

determi-1 łamanie.indd determi-14determi-1

1 łamanie.indd 141 2012-02-16 12:15:152012-02-16 12:15:15

2. ROLA PREZYDENTÓW W PRAKTYCE: NOMINACJE