• Nie Znaleziono Wyników

Frekwencja w wyborach i wskaźnik reprezentacji

Rozdział 4. Granica i jej wpływ na procesy rozwoju

5.5. Specyfi ka społeczna pogranicza

5.5.2. Kapitał społeczny pograniczy

5.5.2.1. Frekwencja w wyborach i wskaźnik reprezentacji

Przedmiotem analizy jest frekwencja wyborcza oraz wskaźnik reprezentacji wyrażający liczbę posłów przypadających na 100 tys. mieszkańców. Poziom frekwencji może być uzależniony od szeregu czynników mobilizujących lub demobilizujących wyborców. Źródłem informacji są dane Państwowej Komisji Wybor-czej. Można przyjąć, że udział w wyborach wyraża powszechne zainteresowanie sprawami publicznymi. Akt wyborczy, będący wyrazem demokracji, pozwala społecznościom wpływać w sposób pośredni na przebieg procesów w skali krajowej, ale także regionalnej i lokalnej.

Zachowania wyborcze Polaków w ujęciu przestrzennym badał M. Kowalski (2000, 2003). Stwierdził on, że pogranicze wschodnie wieloma elementami kultury przypomina społeczności regionalne. Prawicowe poglądy są ukształtowane na podłożu etniczno-religijnej pograniczności – położenie przy granicy wzmacnia przywiązanie do polskiej wspólnoty narodowej; u ludności prawosławnej obserwujemy wysokie notowa-nia opcji lewicowej (Eberhardt 1994). Istotne związki z granicami ma również tzw. geografia władzy, której przedmiotem są podziały terytorialne, zarówno te obecne, jak i przeszłe, ich wpływ na przestrzeń społecz-no-gospodarczą, jak również konsekwencje różnych podziałów władzy politycznej, gospodarczej, kościelnej czy administracyjno-sądowniczej (Wendt 2001).

Sytuacja obszarów przygranicznych wykazuje znaczną odmienność w stosunku do reszty kraju w za-kresie aktywności wyrażającej się udziałem osób biorących czynny udział w wyborach. Analiza frekwencji

wskazuje, że mieszkańcy obszarów przygranicznych wykazują niższy poziom zainteresowania, przy czym uzależnione jest to od rodzaju wyborów. Znacznie niższą frekwencję od średniej krajowej odnotowuje się w wyborach do parlamentu, zarówno polskiego, jak i europejskiego, oraz wyborach prezydenckich (ryc. 25).

Natomiast sytuacja w wyborach samorządowych wykazuje tendencję odwrotną.

W wyborach samorządowych w 2014 roku najwyższą frekwencję odnotowano w gminach pogranicza białoruskiego i litewskiego. Łącznie 22 jednostki uzyskały poziom frekwencji przekraczający 60%. W gminie Nowy Dwór przy granicy z Białorusią frekwencja wyniosła 70,7%. Przeciętna frekwencja w wyborach samo-rządowych na pograniczu C wyniosła 51,2%, co przekraczało średnią krajową o 4,4 p.p. Wynik ten zaniżyło znacznie mniejsze zainteresowaniem wyborami na pograniczu z Rosją.

Poziom uczestnictwa w wyborach wskazuje, że najwyższy odsetek głosujących notuje się na pograni-czu B, natomiast pozostałe pogranicza reprezentują zbliżony poziom frekwencji. Wynik ten jest następstwem wysokiej frekwencji na pograniczu ze Słowacją.

Większe zainteresowanie mieszkańców obszarów przygranicznych sprawami lokalnymi niż krajowy-mi może świadczyć o tym, że krajowy-mieszkańcy tych obszarów uważają, iż nie mają wpływu na bieg spraw krajo-wych, a ich wybory w tym względzie nie będą mieć przełożenia na ich życie. Zjawisko to może wskazywać na peryferyjność tych obszarów, zakorzenioną w sposobie myślenia, determinującą postrzeganie własnej pozycji względem reszty kraju.

Ryc. 25. Frekwencja w różnego typu wyborach w Polsce i na poszczególnych pograniczach

10%

15%

20%

25%

30%

35%

40%

45%

50%

55%

60%

PE2011 ST2014 Prezydent2015 PRP2015

Polska A B C

PE2011 – wybory do Parlamentu Europejskiego w 2011 rok; ST014 – wybory do Samorządu Terytorialnego w 2014 rok; Prezy-dent2015 – wybory Prezydenta RP w 2015 roku; PRP2015 – wybory do Parlamentu RP w 2015 rok.

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej: www.pkw.gov.pl.

169 5.5. Specyfika społeczna pogranicza

Wyraża się to nie tylko niższą frekwencją, lecz również niższym poziomem reprezentacji. Powoduje to, że wybierani posłowie nie pochodzą z gmin i powiatów przygranicznych. Z punktu widzenia PKW parytet reprezentacji względem potencjału demograficznego jest zachowany, jednakże w konfiguracji do badanych obszarów przygranicznych nie jest on adekwatny. Pośrednio jest to także efekt umieszczania na listach wy-borczych osób nie pochodzących z tych obszarów, którzy jako „importowani” kandydaci często uzyskują man-daty. Zjawisko to może świadczyć o niedostatecznej liczbie lokalnych kandydatów, czyli słabości miejscowych elit politycznych. Stan ten wiąże się z kwestiami poziomu kapitału społecznego. Lokalność i peryferyczność tych społeczności ujawnia się w wyższym poziomie frekwencji w wyborach lokalnych.

Sytuację tę można tłumaczyć również w bardziej prozaiczny sposób. W małych gminach, w których kan-dydaci są dobrze znani i powiązani ze znaczną częścią wyborców, poprzez szereg więzi rodzinnych, towarzy-skich, sąsiedzkich itp., po prostu nie wypada nie oddać głosu. Można przypuszczać, że dotyczy to głównie pogranicza Polski południowo-wschodniej, które wyróżnią tak zwany familijny kapitał społeczny (Zarycki 2008). Ponadto w wielu miejscowościach pogranicza, szczególnie wschodniego, gdzie rynek pracy i możli-wości dochodowe mieszkańców są ograniczone, „posada” radnego – a tym bardziej wójta czy burmistrza – jest uznawana za lukratywną funkcję.

Wyjątkowym przypadkiem zachowań wyborczych na obszarach przygranicznych jest powiat cieszyń-ski. Występuje tam sytuacja dokładnie odwrotna do tej znanej z pograniczy, co oznacza, że frekwencja w wy-borach samorządowych jest tam niższa od średniej krajowej, ale pozostałe wybory cieszą się znacznie wyż-szym zainteresowaniem. Obszar ten nie wykazuje zatem cech peryferyjności społecznej, a wręcz odwrotnie:

jest ośrodkiem oddziaływania, bazującym na ukształtowanej historycznie tożsamości Śląska Cieszyńskiego (Jurczyńska-McCluskey, Wróblewska-Jachna 2010, Dębicki 2010). Przekłada się to również na liczbę posłów z tego obszaru. Generalnie, posłowie wywodzący się z obszarów przygranicznych w zdecydowanie większo-ści reprezentują pogranicze południowe (ryc. 26).

Niedostateczny poziom reprezentacji mieszkańców pogranicza na szczeblu krajowym negatywnie wpły-wa na rozwój tych obszarów. Ogranicza to możliwość pozytywnego lobbingu na rzecz tych terenów. Nieste-ty, często też partie polityczne traktują te obszary jak „maszynki” do głosowania.

Wymiar poziomu reprezentacji, wyrażony liczbą posłów na 10 tys. wyborców, wskazuje dobitnie, iż obszary przygraniczne posiadają znacznie niższy poziom przedstawicielstwa w stosunku do reszty kra-ju. Problem dotyczy wszystkich obszarów przygranicznych, w tym szczególnie pogranicza typu C (ryc. 27).

Jeszcze silniej zaznacza się to w pasie gmin granicznych, niż w powiatach przygranicznych. Wpływ na licz-bę przedstawicieli w sejmie ma także obszar okręgu wyborczego. Duże okręgi – obejmujące całe woje-wództwa, np. opolskie czy podkarpackie – powodują marginalizację obszarów przygranicznych na rzecz większych ośrodków, w tym miast wojewódzkich. Podobnie rzecz się ma z okręgami, których zasięg strzenny jest prostopadły względem granicy, a obszary przygraniczne stanowią niewielki odsetek ich prze-strzeni. Uprzywilejowane pod tym względem są mniejsze okręgi wyborcze, rozciągające się wzdłuż gra-nicy. Przykładem mogą być chociażby okręgi wyborcze w południowej części województwa śląskiego i małopolskiego.

Średni poziom dla Polski to ok. 1,5 posła na 100 tys. wyborców; w obszarach przygranicznych wyniósł on zaledwie od 0,56 posła na granicy wschodniej do 1,11 na granicy typu B. Wskaźnik dla gmin przygranicznych

wypada jeszcze gorzej i osiąga poziom od 0,09 posła na 100 tys. wyborców w jednostkach przygranicznych wzdłuż granicy wschodniej po około 0,4 na pozostałych pograniczach.

Ryc. 26. Posłowie na sejm RP w kadencji 2011–2015 pochodzący z terenów przygranicznych

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej: www.pkw.gov.pl.

Faktem jest, że obszar przyjęty do analizy nie stanowi żadnego obszaru funkcjonalnego, a tym bar-dziej układu reprezentującego szczególną tożsamość lokalną. Jest to podział specyficzny, ale tym samym potwierdza on, że obszary przygraniczne nie stanowią wyodrębnionego układu lokalnego, co tym bardziej przekłada się na niski poziom reprezentacji. Można stwierdzić, że obszary przygraniczne w układzie okrę-gów wyborczych mają gorszą pozycję, ale równocześnie z terenów tych nie płynie żaden wyraźny przekaz wyborczy. Brak tożsamości pogranicza, przekładającej się na poparcie osób wywodzących się z lokalnych środowisk, sprawia, że społeczności te oddają wyborcze pole bez walki. Potwierdza to niższa frekwencja w wyborach ogólnokrajowych oraz odw rotnie – wyższa, w wyborach lokalnych. Może to wskazywać na

pe-171 5.5. Specyfika społeczna pogranicza

ryferyjność tych obszarów, które nie tylko są tak postrzegane z zewnątrz, ale tak pozycjonuje je miejscowa społeczność.

Ryc. 27. Liczba posłów przypadająca na 100 tys. wyborców według wyborów parlamentarnych z 2015 roku

0,40 0,39

0,09 0,81

1,11

0,56

0,00 0,20 0,40 0,60 0,80 1,00 1,20 1,40 1,60

A B C

Typ pogranicza

gminy przygraniczne powiaty przygraniczne Średnia krajowa

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej: www.pkw.gov.pl.