• Nie Znaleziono Wyników

Z procesu konstytucjonalizacji swobód wywodzić można ich fundamentalny cha-rakter, który co prawda nie został wyraźnie określony w Traktatach, ale od dawna był

charter”, a więc tzw. ekonomicznej konstytucji – wspomina o tym, podając też literaturę, W.-H. Roth, Export of Goods…, s. 33.

94 D. Chalmers, Ch. Hadjiemmanuil, G. Monti, A. Tomkins, European Union…, s. 662, staran-nie rozważa ekonomiczny konstytucjonalizm oraz supranacjonalizm właśstaran-nie w kontekście gwarancji swobodnego przepływu towarów.

potwierdzany przez orzecznictwo Trybunału i literaturę95. Trybunał sankcjonuje ich szczególną rangę i status jako podstawy systemu unijnego oraz zasady prawnej, także w rozumieniu Dworkina i Alexego, jak również znaczenie dla realizacji wolności gosdarczej i innych idei leżących u podstaw całego procesu integracji. Takie ujęcie nie po-zostawia ponadto wątpliwości, że za prostą gwarancją, np. swobodnego przepływu to-warów, kryje się coś o wiele dalej idącego, co nie ogranicza się nawet do niezwykle ważnego ustanowienia rynku wewnętrznego. Uzasadnia to zarazem specyficzny model stosowania i interpretacji norm swobód, który ma istotny wpływ na istnienie, wymaga-jącego jeszcze przedstawienia, tzw. mechanizmu swobód96.

To fundamentalny charakter równocześnie stanowi istotną determinantę funkcji, jakie pełnią swobody, kojarzonych przede wszystkim z rolą w indukowaniu procesu in-tegracji, która – jak już wskazano – pozostaje aktualna mimo wprowadzania prawa wtór-nego. Swobody wymusiły także poważne ograniczanie kompetencji państw członkow-skich oraz akceptację daleko idącej ingerencji w funkcjonowanie gospodarek narodowych. Natomiast, jak już wskazywano, kluczowego znaczenia w omawianym kontekście na-brało właśnie traktowanie swobód jako instrumentu ochrony prawnej, co należy widzieć przez pryzmat przypisania wyjątkowej roli jednostce w systemie unijnym, mimo że jako obywatel jednego z państw członkowskich podlegać powinna przede wszystkim jego władzy suwerennej, co bywa nawet określane jako tzw. person-based approach. Swobo-dy urastają do rangi kluczowego elementu gwarancji poszanowania inSwobo-dywidualnego wyboru, służącego ochronie osobistej autonomii i wolności oraz indywidualnej

różno-95 A. Cieśliński, Wspólnotowe prawo…, s. 39–47. Por. N. Emiliou, The Principle of

Proportional-ity…, s. 116. Zob. np. wyrok Trybunału Sprawiedliwości (druga izba) z dnia 13 grudnia 1989 r.

w sprawie C-49/89 Corsica Ferries France v. Direction générale des douanes françaises, Zb. Orz. 1989 04441; w kontekście swobody przepływu towarów Trybunał posługiwał zwrotem „fundamental Community provisions” – i ono jest najczęściej przytaczane; albo alternatywnie zamiast „provision” (postanowienie) fundamental freedom w wyroku z dnia 22 stycznia 2002 r. w sprawie C-390/99 Canal Satélite Digital SL v. Adminstración General del Estado, przy udzia-le Distribuidora de Teudzia-levisión Digital SA (DTS), Zb. Orz. 2002 I-00607; także wobec innych swobód: usług – wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 3 października 2000 r. w sprawie C-58/98 Josef Corsten, Zb. Orz. 2000 I-07919; wyrok Trybunału Sprawiedliwości (pierwsza izba) z dnia 14 października 2004 r. w sprawie C-36/02 Omega Spielhallen- und

Automatenau-fstellungs-GmbH v. Oberbürgermeisterin der Bundesstadt Bonn, Zb. Orz. 2004 I-09609;

pra-cowników – wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 28 października 1975 r. w sprawie 36/75

Roland Rutili v. Ministre de l’intérieur, Zb. Orz. 1975 01219; przedsiębiorczości – wyrok

Try-bunału Sprawiedliwości (piąta izba) z dnia 13 kwietnia 2000 r. w sprawie C-251/98 C. Baars v.

Inspecteur der Belastingen Particulieren/Ondernemingen Gorinchem, Zb. Orz. 2000 I-02787;

kapitału – wyrok Trybunału Sprawiedliwości (szósta izba) z dnia 15 maja 2003 r. w sprawie C-300/01 Doris Salzmann, Zb. Orz. 2003 I-04899; oraz wyrok Trybunału Sprawiedliwości (pierwsza izba) z dnia 15 lipca 2004 r. w sprawie C-315/02 Anneliese Lenz v.

Finanzlandesdi-rektion für Tirol, Zb. Orz. 2004 I-07063.

96 Orzeczenia, w których wykorzystywana jest ta terminologia, przytacza A. Frąckowiak-Adamska, Zasada proporcjonalności…, s. 106.

rodności i niezależności. Wiąże się to z ich ujęciem podmiotowym, a także dodatkowo wzmacnia skojarzenie z prawami podstawowymi w UE97.

Warto więc na początku rozważyć odmienność obu tych kategorii, pomijając omawianie samego znaczenia i statusu praw podstawowych w systemie unijnym, gdyż jest to problematyka powszechnie znana. Należy zarazem przypomnieć, że ogólna rela-cja między nimi została już przywołana w kontekście wolności gospodarczej, gdzie wskazano na nadrzędny charakter gwarancji wynikających z art. 15 i 16 Karty Praw Podstawowych w stosunku do traktatowych gwarancji swobód. Już to nie powinno po-zostawiać wątpliwości, iż nie są to normy tożsame, o takim samym statusie i randze, zważywszy także na uniwersalny charakter praw podstawowych, który daleko wykracza poza naturę porządku ekonomicznego. Chociaż niewątpliwie można stwierdzić, iż swo-body zapewniają realizację wolności przewidzianych w Karcie, której postanowienia wzmacniają ich wykładnię względnie mogą stanowić dla nich przeciwwagę w przypad-ku konieczności ochrony innych praw, zasad lub wolności. Uznając tę oczywistą odręb-ność, ostrożnie traktować należy poglądy zakładające, iż celem swobód w przeciwień-stwie do praw podstawowych nie jest nadal realizacja indywidualnej wolności jednostki, gdyż jest to sprzeczne z samą istotą konstytucjonalizacji. Natomiast jako interesującą przyjąć można koncepcję, iż różnica polega także na kierunku jej ochrony, gdyż o ile prawa podstawowe w systemie unijnym mają być skierowane także, a może nawet przede wszystkim, przeciwko instytucjom unijnym i jej aktom władczym, o tyle z per-spektywy jednostek swobody z zasady oddziaływają w relacjach z państwem98.

Odróżnienia nie ułatwia jednak posługiwanie się przymiotnikiem „fundamental-ny” na określanie właśnie praw podstawowych, a w angielskiej i francuskiej wersji języ-kowej także jego wykorzystanie w obecnym tytule Karty, co oczywiście daje się wyja-śnić naturą samego przekładu. Uwzględniając to wyzwanie terminologiczne i korzystając z różnicy, jaka istnieje w języku polskim, warto więc przypisywać swobodom ów bardzo szczególny charakter związany z jego zastosowaniem, który jednak nie może pretendo-wać do statusu przypisywanego gwarancjom z Karty. Inaczej trudno zresztą zrozumieć posługiwanie się przez Trybunał zwrotami „fundamentalne postanowienie” lub

„swobo-97 Tak widzą swobody przez pryzmat konstytucjonalizacji V. Zeno-Zencovich, N. Vardi,

Euro-pean Union Law…, s. 252; Swobodny przepływ pracowników…, s. II-10. Zob. też P. Oliver,

W.-H. Roth, The Internal Market and the Four Freedoms, „Common Market Law Review”, 41, 2004, nr 2, s. 407 i nast.

98 Por. K. Mortelmans, The relationship between the Treaty rules and Community measures for the

establishment and functioning of the internal market – towards a concordance rule, „Common

Market Law Review”, 39, 2002, nr 6, s. 1314; M. Szydło, Swobody rynku wewnętrznego a reguły

konkurencji. Między konwergencją a dywergencją, Toruń 2006, s. 232; K. Strzyczkowski, Prawo gospodarcze…, s. 94–98.

da” w tym kontekście, z którego wcale nie wynika ewentualne zrównywanie obu kate-gorii. Z jednej strony dezawuowałoby to bowiem wyjątkową rangę praw gwarantowa-nych przez Kartę, a z drugiej mogłoby stanowić podstawę do kwestionowania statusu swobód pod pretekstem niedopuszczalności takiego zrównywania99.

Starając się zbliżyć swobody do praw podstawowych, próbowano także wyodręb-niać te, które zapewniają przepływ osób, np. pracowników, i tym samym wydają się zapewniać jednostkom gwarancje o analogicznym charakterze, rozumiane jako prawa człowieka. Ma to podkreślać także tzw. ludzki wymiar swobód, które nie mogą już spro-wadzać jednostek wyłącznie do czynników produkcji. Natomiast do odrębnej kategorii należałaby chociażby swoboda przepływu towarów, którą trudno byłoby uznać za nale-żącą do takich praw. Rodzi to jednak wyzwanie związane z brakiem koherentnego trak-towania swobód jako jednej instytucji, objętej jedną teorią, która mimo wielu różnic podlega w praktyce orzeczniczej zbliżonemu modelowi podejścia Trybunału, nadające-go wszystkim swobodom ów szczególny charakter. Zresztą proces ich nadzwyczajnenadające-go rozwoju uosabiany przez konstytucjonalizację, który może być kojarzony z jego uzyski-waniem, odnosi się do wszystkich swobód. Należy to natomiast traktować jako niezależ-ne od analizy swobód jako praw podmiotowych – analiza ta pojawi się jeszcze w tych rozważaniach100.

Jak już wskazywano, nie ma zresztą powodu, aby z przywoływanych postano-wień Karty w równym stopniu nie wywodzić skonkretyzowanej traktatowej swobody przepływu pracowników, jak i towarów czy kapitału, skoro mowa jest tam także o wol-ności prowadzenia działalwol-ności gospodarczej. Ponadto akurat przypadek przepływu pra-cowników jest przywoływany szczególnie chętnie, ponieważ ma on stanowić ważny element koncepcji obywatelstwa UE, co jednak w świetle systematyki Karty nie znajdu-je uzasadnienia, gdyż te znajdu-jej postanowienia zawarte są w Tytule II poświęconym wolno-ściom, a prawa obywatelskie zebrano w Tytule V. Tam zresztą w art. 45 Karty znajduje się prawo, które często błędnie utożsamiane jest z tym przepływem, a więc expressis

verbis swoboda przemieszczania się i pobytu, która zresztą brzmieniem pokrywa się z początkiem artykułu 21 TFUE – na skalę niestosowaną w kontekście samych swobód traktatowych, które nie mają swoich dosłownych odpowiedników w Karcie.

O ile jednak powyższa ranga praw podstawowych wymaga uwzględnienia, o tyle należy równocześnie zwrócić uwagę na to, w jak szczególnej relacji znajdują się obie

99 Kwestia niższej rangi swobód – np. Avbelj M., European Court…, s. 67; odmienne stanowi-sko odnośnie do rangi swobód zajmują S. Besson, A. Utzinger, Introduction: Future

Challen-ges of European Citizenship – Facing a Wide-Open Pandora’s Box, „European Law Journal”,

13, 2007, nr 5, s. 577–578.

100 Por. A.Frąckowiak-Adamska, Zasada proporcjonalności…, 106–107; Swobodny przepływ

kategorie norm. Wykracza ona poza naturalny po Traktacie Lizbońskim, który nadał Karcie charakter wiążący, obowiązek wykładni traktatowych postanowień swobód w zgodzie z jej podstawowymi prawami, wolnościami i zasadami. Może zostać bowiem określona przez pryzmat procesu wspierania i wyważania swobód, co wymaga jeszcze analizy w kontekście zasady proporcjonalności, ale już teraz warto ogólnie to przedsta-wić. W tym pierwszym przypadku chodzi o wzmacnianie wolnościowego ujęcia swobo-dy i jej szerokiej wykładni dzięki wykorzystaniu praw podstawowych ze względu na to, iż tego rodzaju rozstrzygnięcie jest zasadne jako równocześnie sprzyjające realizacji obu kategorii norm. Jednym z bardziej znanych tego przykładów jest orzeczenie w sprawie Carpneter101, w którym prawo pobytu członka rodziny obywatela UE, będącego obywa-telem państwa trzeciego, nie miało podstaw w prawie wtórnym i zostało wywiedzione z ogólnej traktatowej gwarancji swobody świadczenia usług tego obywatela właśnie dla-tego, że została ona wsparta, czy też ujrzana, „w świetle prawa podstawowego do posza-nowania życia rodzinnego”102.

Jeszcze bardziej interesująca wydaje się sytuacja konfliktu pomiędzy tymi dwo-ma kategoriami norm. Sposób jego rozwiązywania a właściwie równoważenia nie w pełni wpisuje się w ideę nadrzędności praw podstawowych, co zresztą wielokrotnie wywoływało zarzuty instrumentalnego ich traktowania przez Trybunał Sprawiedliwo-ści. Jego szczególnie interesującego przejawu dostarcza orzeczenie w sprawie Schmid-berger103, którego przedmiotem było niewydanie przez władze austriackie zakazu zgro-madzenia, co spowodowało wielogodzinną blokadę ważnego szlaku komunikacyjnego w Austrii i co uznano za naruszenie obecnego art. 34 TFUE, a więc jednej z gwarancji swobodnego przepływu towarów. Jest interesujące, że naczelną przeciwwagą w tym przypadku nie były ogólnie, dopuszczalne jako wyjątki, względy ochrony środowiska i zdrowia publicznego, lecz właśnie prawa podstawowe – zgodnie z ogólnym założe-niem, iż niedopuszczalne jest podejmowanie we Wspólnocie środków sprzecznych z ich poszanowaniem. Trybunał wyraźnie wskazał, że ich ochrona może usprawiedliwiać ograniczenie swobód zagwarantowanych traktatem, a w tej sprawie, zezwalając na takie

101 Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 11 lipca 2002 r. w sprawie C-60/00 Mary Carpenter v. Secretary of State for the Home Department, Zb. Orz. 2002 I-06279.

102 O. Cherednychenko, EU Fundamental Rights, EC Fundamental Freedoms and Private Law, „European Review of Private Law”, 14, 2006, nr 1, s. 55; N. Reich, S. Harbacevica,

Citizen-ship and Family on Trial: A fairly optimistic overview of recent Court practice with regard to free movement of persons, „Common Market Law Review”, 40, 2003, nr 3, s. 622–626. Może też się wiązać z przywołaniem prawa do życia rodzinnego wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 17 września 2002 r. w sprawie C-413/99 Baumbast i R v. Secretary of State for the

Home Department, Zb. Orz. 2002 I-07091.

103 Eugen Schmidberger, Internationale Transporte und Planzüge v. Republik Österreich (C-112/00).

ograniczenie, władze krajowe oparły się na potrzebie poszanowania praw podstawo-wych i tym samym postępowanie dotyczyło niezbędnego pogodzenia wymogów wyni-kających z obu gwarancji104.

Z jednej więc strony Trybunał nie miał wątpliwości, że sama swoboda przepływu towarów, mimo swojego fundamentalnego charakteru, w pewnych warunkach może być przedmiotem ograniczeń. Ale z drugiej wolność wypowiedzi i zgromadzeń, pomimo iż zostały uznane za główne podwaliny demokratycznego społeczeństwa, również mogą temu podlegać, tj. względom interesu ogólnego, gdyż nie stanowią tzw. prerogatyw o charakterze absolutnym i podlegają ocenie w świetle ich funkcji społecznej. W tym kontekście oczywiście pojawiały się typowe kryteria, a więc wskazujące, że odstępstwa powinny być przewidziane prawem, zainspirowane celami uzasadnionymi w świetle tych przepisów i niezbędne z punktu widzenia demokratycznego społeczeństwa, czyli usprawiedliwione nadrzędną potrzebą społeczną i w szczególności proporcjonalne wo-bec uzasadnionego celu, który realizują. Natomiast najważniejszy jest nakaz Trybunału, aby wyważyć te interesy i stwierdzić, w świetle ogółu okoliczności sprawy, czy zacho-wano właściwą równowagę między nimi. Nawiązując zaś do zarzutu instrumentalnego traktowania praw podstawowych, warto zauważyć, że nie wszystkie zostały uznane za podlegające jakimkolwiek ograniczeniom, gdyż w tym orzeczeniu Trybunał wskazał, że nie są one dopuszczalne w przypadku tych najbardziej podstawowych, a więc prawa każdego człowieka do życia lub zakazu poddawania torturom i nieludzkiemu lub poni-żającemu traktowaniu albo karaniu.

W świetle powyższego natomiast nie mogło ulegać wątpliwości, że same normy swobód nie mają statusu „zwykłych” postanowień umowy między państwami człon-kowskimi czy też postanowień o charakterze programowym, stawiających przed organa-mi państwa jedynie ogólne zadania eliorgana-minacji ograniczeń w wyorgana-mianie z innyorgana-mi pań-stwami, z których realizacji władne są rozliczać wyłącznie instytucje wspólnotowe. Niezależnie od wskazanej rangi ich konstytucjonalizacja powinna być widziana przede wszystkim z perspektywy podmiotowej – jako podstawy praw jednostek określającej możliwość ich postępowania, które chronione są konstytucyjnie i mogą być dochodzone w praktyce, co wiąże się też z wymaganiem szczególnej wykładni oraz wyjątkowej gwa-rancji skuteczności. W tym miejscu zagadnienie to analizowane jest jako integralny aspekt fundamentalnego charakteru swobód i na poziomie ogólnym, ale wymaga jeszcze

104 Zob. też V. Skouris, Fundamental Rights and Fundamental Freedoms: The Challenge of

Striking a Delicate Balance, „European Business Law Review”, 17, 2006, s. 236; np. Euro-pean Fundamental Rights…, s. 430.

ponownego przywołania w następnym punkcie koncentrującym się na ich specyfice jako praw podmiotowych i obywatelskich.

Można więc zaznaczyć, że tym samym pełnią one bardzo istotną funkcję instru-mentu ochrony – przed różnorodnymi ograniczeniami szeroko rozumianej wolności jed-nostki na jednolitym rynku, związanymi z odmową, zakazem czy karą za korzystanie ze swobód. Dotyczy to przede wszystkim tych, które narzucane są przez władze publiczne państw członkowskich, oraz ich różnorodne „emanacje” wyposażone w kompetencje władcze, jak np. korporacje zawodowe. Natomiast ochrona ta rozciąga się także na dzia-łania podmiotów prywatnych, wywołujące analogiczny skutek, a więc np. dyskryminu-jące ze względu na przynależność państwową działania pracodawców, instytucji kredy-towych, jak również związków sportowych. Słusznie podkreśla się, że przyjęcie takiego modelu miało dramatyczny wpływ na zdolność wszystkich prywatnych uczestników ob-rotu – handlowców, pracowników, przedsiębiorców – do kwestionowania warunków, na jakich mogą utrzymywać swoją aktywność ekonomiczną, czy też szerzej korzystać z wolności gospodarczej w wymiarze transgranicznym105.

Owe środki zapewniania skuteczności ulegały systematycznemu rozwojowi w toku ewolucji systemu unijnego, obecnie składa się na nie cały zestaw środków, któ-rych jednostka może używać, korzystając z materialnych gwarancji, jakie zapewniają swobody. Są one powszechnie znane i bardzo popularne w praktyce, a w tym miejscu warto przywołać jedynie skutek bezpośredni oraz ewentualnie automatyczną niestoso-walność, umożliwiającą kwestionowanie wadliwych norm krajowych. Stanowi to nato-miast dodatkowe uzasadnienie wprowadzenia w tym kontekście użytego już terminu „mechanizm swobód”, gdyż może odzwierciedlać on także całą złożoność ich praktycz-nych zastosowań oraz sposób korzystania z nich i wywoływapraktycz-nych konsekwencji. Jest to perspektywa modelu działania związanego właśnie ze specyficznym sposobem stosowa-nia i interpretacji oraz dążeniem do eliminacji wszelkich barier. Mechanizm ten wiąże się między innymi ze znacznym potencjałem swobód do ingerencji w systemy krajowe i podważania jego często mających setki lat rozwiązań. Jego uniwersalny charakter nie ogranicza się do samego katalogu wszelkich środków ochrony prawnej, które w tych ramach zostały wypracowane i pozwalać objąć, będące przedmiotem następnego punk-tu, swoiste zarządzanie różnicami w krajowych regulacjach dotyczących np. wymagań wobec towarów, które stanowią istotną przeszkodę w swobodnym przepływie. Dlatego termin ten będzie się pojawiał w dalszych rozważaniach w różnych kontekstach.

Jak już wskazywano, nie byłoby to możliwe bez dorobku ETS, wzbudzającego zresztą obawy przed ekonomicznym rządem sędziów, usankcjonowanym takim

tucjonalizmem. Mają oni uzurpować sobie szerokie kompetencje implicite polityczne w odniesieniu do obrotu wewnątrzkrajowego bez ponoszenia politycznej odpowiedzial-ności oraz rozstrzygać skomplikowane zagadnienia współczesnego życia społecznego i gospodarczego. Wpływ Trybunału ujawnił się już w słynnym orzeczeniu w sprawie Van Gend & Loos, wydanym na podstawie jednej z gwarancji przepływu towarów, które kojarzy się w szczególności z zasadą skutku bezpośredniego, zapewniającą możliwość dochodzenia wykonania norm swobód przez państwo w postępowaniu administracyj-nym i sądowym106.

Właśnie w tym rozstrzygnięciu Trybunał zdefiniował zręby systemu wspólnoto-wego, dowodząc zwłaszcza, iż jest to nowy porządek prawny, którego podmiotami są nie tylko państwa, ale i jednostki uzyskujące w nim indywidualny status oraz bezpośred-nio, z pominięciem porządku krajowego, uprawnienia stanowiące ich prawne dziedzic-two. Najistotniejsze w omawianym kontekście było uznanie, że niezależnie od ustawo-dawstwa krajowego ówczesne prawo wspólnotowe przyznało owe prawa jednostkom, podobnie jak nałożyło na nie obowiązki. Jak wiadomo zarazem podstawa tych praw została ujęta bardzo szeroko, gdyż mają powstawać nie tylko wtedy, gdy wynika to wy-raźnie z Traktatu, lecz także w oparciu o zobowiązania nakładane w szczególności na państwa członkowskie. Pozwoliło to na późniejsze ujmowanie swobód jako praw pod-miotowych wolnościowych i równościowych, co wcale nie przekreśla ich omawianego wcześniej tzw. wymiaru obiektywnego107.

Można uznać, iż ten szczególny status jednostki nadany u zarania procesu integra-cji doznał ostatecznego ukoronowania w następstwie wprowadzenia obywatelstwa Unii Europejskiej. W takim kontekście także szczególnego wymiaru nabiera proces konstytu-cjonalizacji oraz widzenie samego fundamentalnego charakteru swobód, a nie ulega wątpliwości, że obywatelstwo wywiera istotny wpływ na rozumienie ich gwarancji. De-terminuje zwłaszcza sposób wykładni i stosowania, narzucając twórcze i otwarte podej-ście do warunków korzystania, a także ograniczania tych praw, które awansowały do rangi i charakteru obywatelskich, co zawsze nakłada szczególne wymogi na sądy i inne władze publiczne. Jest to z pewnością kolejny czynnik pozwalający zrozumieć specyfikę swobód rynku wewnętrznego108.

106 M.P. Egan, Constructing a European…, s. 86; R. Lane, The internal market…, s. 258; D. Chalmers, Ch. Hadjiemmanuil, G. Monti, A. Tomkins, European Union…, s. 662.

107 Analizę swobód z różnych perspektyw zob. European Fundamental Rights…, s. 183–193.

108 M. Dougan, The constitutional dimension to the case law on Union citizenship, „European Law Review”, 31, 2006, nr 5, s. 625; D. Kostakopoulou, European Union Citizenship:

Bezpośrednio status obywatelski oraz związane z tym konsekwencje wydają się odnoszone tylko do niektórych swobód, a więc przepływu pra cowników, przedsiębior-czości oraz świadczenia usług, które wyraźnie przyznają prawa bezpośrednio wszystkim osobom objętym zakresem ich regulacji. Należy jednak pamiętać, że formalnie ani w świetle postanowień Karty, ani samego Traktatu żadna ze swobód nie należy do praw obywatelskich i są one zebrane razem w innym miejscu systematyki tych aktów. Ale w omawianym kontekście nie chodzi o automatyczną kwalifikację swobód, zwłaszcza cechujących się brzmieniem neutralnym i przewidujących przepływ czystych, pozaoso-bowych czynników produkcji jako praw tego rodzaju, tylko uchwycenie wpływu tego procesu na ich funkcjonowanie, zwłaszcza traktowanych jako pewna całość. Stąd nawet jeżeli trudne do przyjęcia wydaje się to, że np. swoboda dotycząca towarów miałaby być już prawem podmiotowym, warto przypomnieć, iż już orzeczenie Van Gend wydano na tle zakazu podwyższania ceł i wprowadzania nowych, obowiązującego właśnie w tych