• Nie Znaleziono Wyników

Leksyka ekspresywną pełniąca funkcję wartościującą występuje w badanym m ateriale w różnym natężeniu owego wartościowania.

Oczywiście, wym iar aksjologiczny słownictwa nacechowanego emo­

cjonalnie pozostaje jego cechą definicyjną jednak można mówić o pew­

nej szczególnej waloryzacji wartościowania na poziomie leksykalnym wówczas, gdy aspekt ocen zdaje się wysuwać na pozycję pierwszą w ko­

munikacie, tzn. gdy wymiar aksjologiczny jednostki wyrazowej wyda­

je się celem samym w sobie, staje się wielkością w pewnym sensie stylistyczną. Jednym z typów funkcji wartościującej badanego słow­

nictwa jest a fir m a c ja rozumiana jako akcentowanie pozytywnego nacechowania aksjologicznego leksemu (w yrazista ocena dodatnia danego elementu rzeczywistości pozajęzykowej), np.:

[122] Rzekła baba: ,,-Iżci ja płaczę nie dlatego, Lecz wspominam na swego osiełka miłego, Co mi zdechł. Prosto takim, by ksiądz, głosem ryczał

I takież na ostatku czasem cicho kwiczał.”

RejFig, 191

[123] Gdy tedy Dyla Sowiźrzał okrzczon był, one kmoszki i inne ma- tuchny wedle starego zwyczaju poszły do karczmy na dobre piwo i podpiły sobie dobrze po onej gorącej a niebliskiej drodze [...].

PP W R , Sowiźrzał, 193

Zastosowanie ekspresywizmów wywołuje efekt uwypuklenia emocji pozytywnych kojarzonych z nazywanym (charakteryzowanym) obiek­

tem, dotyczy to zarówno poziomu narracji (przykład 123), jak i wypo­

wiedzi bohaterów (przykład 122). Czasami owo nacechowanie pozy­

tywne zostaje wzmocnione kontekstowo. W tekście Reja użyto przy­

dawki waloryzującej m iły, a słownictwo towarzyszące (płakać, głosem ryczeć, cich o kw iczeć) również można uznać za podtrzymujące wymiar aksjologiczny ekspresywizmu osiełek.

W yraz o nacechowaniu dodatnim może także wystąpić jako ele­

ment ściśle motywowany kontekstowo:

[124] Uźrzał, a wilk przed charty ochotnie wywija.

Ten rzekł, że: Zony nie ma pewnie ta bestyja.

Ożeń się jedno, wilczku, wnet ty skoki zmylisz!

W ierz mi, że jako i ja, też łeb w ziemię schylisz, łże cię nie jedno chart, i kundys ugoni,

Ba, będziesz drobniej stąpał, wierz mi, niżli oni!”

RejFig, 198

[125] Gdybym ja nie tak chroma, niebożątko, była, Krom jałmużny was dziesięć sama bym żywiła.

Umiem ja też to wszytko, jako i Zwoniczka, Pewnie też niepoślednia ze mnie czarowniczka.

Peregrynacja dziadowska, 267

Podkreślone tekstem półgrubym ekspresywizmy, a w szczególności ich funkcja wartościująca, są w przykładach 124 i 125 ściśle związa­

ne z poziomem tematycznym tekstu, który stanowi podstawowy kon­

tekst dla semantyki wyrazu. Ekspresywa służą wzbudzeniu emocji u od­

biorcy, jak również u partnera (rzeczywistego bądź projektowanego) literackiego dialogu. Dodatkowym środkiem wartościującym jest na­

gromadzenie ekspresywizmów (przykład 125) dopełniające autocha­

rakterystykę bohaterki.

Bywa, że ekspresywizmy stanowią element współtworzący idio- lekt bohatera utworu:

[126] „Wasmość, prosę moje ucliwe paniątecko, jako mam zwać to mia- stecko?”

Praw d ziw a jazda, 563

Postać wypowiadająca przywołane słowa posługuje się polszczyzną re­

gionalną, stąd częste używanie formacji deminutywnych oraz cechy gwarowe (mazurzenie).

Czasami można mówić o tworzeniu specyficznego, sielankowego nastroju, któremu sprzyja wyzyskanie leksemów ekspresywnych o na­

cechowaniu pozytywnym, np.:

[127] Nie rozumiej tego nikt, żeby podejrzane, Wszytko grzeczne mężatki, nadobnie ubrane.

Jakie w pięknym zwierzyńcu są skoczne sarneczki, Tak te panie wesołe, młode kochaneczki,

Między które, nie wiem, kto mnie też tam był wrzucił.

Sejm bialogłowski, 278

[128] Musi mnie on o wodę z konwiami wędrować, Drew, gdy trzeba, narąbać i w piecu zapalić, Stoi mi za usnachta, mogę się pochwalić.

Dzieciątko mi kołysze, wypierze pieluszki, Pościołkę sam pościele, potrząsa poduszki.

Sejm białogłowski, 285

[129] To oni sobie w kupce chodzą, a ogony Po ziemi włócząc, skaczą bestyjeczki ony.

Jam ich wodą polewał, tam na drzewie siedząc, A ony przymarzały do ziemie, nie wiedząc.

N ow y Sowiźrzał, 129

Funkcja wartościująca zastosowanych leksemów ekspresywnych po­

lega na dopełnieniu charakterystyk, jednoznacznie pozytywnie walo­

ryzujących opisywane elementy rzeczywistości pozajęzykowej. L ek ­ syka emocjonalna buduje tutaj nastrój dominujący w całej wypowie­

dzi bohatera literackiego.

Funkcją wartościującą badanej leksyki, przeciwną afirmacji, jest pejoratyw izacja. Polega ona na akcentowaniu negatywnego nace­

chowania aksjologicznego leksemu (wyrazista ocena ujemna danego elementu rzeczywistości pozajęzykowej), np.:

[130] Mam ja męża puchnacza:

Ja mu dawam grochu, a on chce kołacza.

Mam ja męża, 118

[131] Ty, Kolędo, z wieczora łazuczesz, Popoiwszy chłopy, szpatnie je potłuczesz.

Kolęda. 20

[132] Gdy już Sowiźrzał ku latom przyszedł, jak już z małego był wycho­

wań, dziwne a rozmaite figle między dziećmi wymyślał i jakoby ja k a m ałpa po trawie się w alał, aż do czwartego roku.

Sowiźrzał, 194

[133] PATER

Dużyć, jak widzicie, Aleć on to uczyni, co tylko każecie.

Lepszyć też taki wielki niż m ały pierdoła, Bo no prędzej wyszuka, gdzie czyja stodoła.

Podźże, Wojtalu, obłap za nóżeczkę pana!

A L S I, Intermedium , 165

[134] Na łotry, na pijanice, Trzeba nowej szubienice I z tego różnych płoskonek Duży, kręcony postronek.

Statut Jana Dzwonowskiego, 287-288

[135] Woła, kłóci, przeklina: „Nie masz żadnej rzeczy, Co by się uwarzyło pospolitej rzeczy;

Wyciągłam się u ciebie, jak charcica chodzę, Dźwigam ciężko, pijaku, a bękarty płodzę:

Diabeł cię nie przepłaci na tę psią robotę, Obróć na co lepszego tę twojąochotę!”

Sejm albo Konstytucyje, 309

Ekspresywizmy w funkcji pejoratywizującej mogą wystąpić w bardzo lakonicznej formie charakterystyki postaci, jak np. w średniowiecznych marginaliach (przykład 130), ale stanowią też składniki deskrypcji bar­

dziej rozbudowanych (przykłady 131, 132, 133 i 134) oraz wypowiedzi postaci o charakterze adresatywnym (135). Występują zarówno jako eksplicytne określenia osoby (EANO) (puchnacz, pierdoła, łotr, pijanica, pijak, bękart), czasami wzmocnione przydawką (mały pierdoła), jak i ele­

menty charakteryzujące pośrednio (łazuczyć ‘włóczyć się, wałęsać’, wa­

lać się jakoby jaka małpa). Jak widać, stosunek umniejszający, ironicz­

ny bądź pogardliwy, wyrażony za pomocą przywołanych leksemów, a świadczący o emocjonalnym nacechowaniu jednostki wyrazowej, jest dowodem na pejoratywizującą funkcję słownictwa ekspresywnego, nie­

rzadko ujawniającą się ze zdwojoną siłą w danym kontekście.

Dodatkowy wymiar wartościujący zyskują ekspresywizmy wystę­

pujące w nagromadzeniu, np.:

[136] R ZE M IE ŚLNICY ŁGARZE

Siła w rzemieśle m achlerzów, ba i czyści łgarze:

Szewcy, krawcy, kuśnierze, kowale, wachlarze.

Szewcy mało co robią, ustawicznie piją,

Rzadko kiedy co mają, bo tylko łżą żyją.

łg arstw a sie dwa roki uczą, a rzemiosła trzeci, Więc jako ociec łgarzem , tak i jego dzieci.

Ujrzysz szewca, on jedzie lada gdzie na świni, Ona mniema, by jąiskał, a on rwie szczeciny.

Więc ówdzie świnie oszuka, kiedy jak ą głupią A drudzy zdechłą kobyłę lada kędy łupią.

Rosołem rzemień wyprawi, łój w kapustę włoży, Mówi, żem go wysmarował, a wszytko sie boży.

A L S II, N ow y Sowiźrzał, 132

W pierwszej części sowizdrzalskiej fraszki użyto bliskoznaczników m achlerz i łgarz, z których drugi został powtórzony. Dodatkowo jesz­

cze wyzyskano derywaty utworzone od niego (leż, łgarstwo). W czę­

ści drugiej wyzyskano dwukrotnie leksem Świnia, by później użyć for­

my kobyła wzmocnionej ekspresywną przydawką zdechła. Zabieg na­

gromadzenia leksyki ekspresywnej o nacechowaniu ujemnym oraz pozostały kontekst utworu (temat oraz służąca jego wyrażeniu leksy­

ka tzw. wspólnoodmianowa: szewcy, krawcy, kuśnierze, kowale, wa­

chlarze, p ić, rzem iosło, szczecina, rzem ień, łój, kapusta) sytuują ten tekst w orbicie komunikatów o zdecydowanie negatywnej wymowie.

Waloryzacji towarzyszy czasami ironia, która stanowi środek wzmac­

niający wartościującą funkcję leksyki ekspresywnej:

[137] Kazano mi też nieraz zaśpiewać przed stołem, To mię pięścią za szyję, ażem leciał kołem.

A często mi sie takie kweściki zrywały, Jeszcze chłopięta gorsze, kiedy mię dostały.

Zgoła sieja miał dobrze u króla Francuza,

Rzadko, gdym kijem nie w ziął abo na łeb guza.

N ow y Sowiźrzał, 127

[138] PAN IE Ń S K A POKO RA

Nie mogę sie wydziwić panieńskiej pokorze, Właśnie jako bydlątko, którym człowiek orze.

[...]

Ba, weźmiesz ją do tańca, lezie ja k bydlątko, Wiedziesz li ją do ślubu, płacze niebożątko.

N ow y Sowiźrzał, 175

W cytacie 137 efekt ironiczny uzyskano przez zastosowanie kontra­

stu między derywatami deminutywno-hipokorystycznymi a dosadnym frazeologizm em o jednoznacznie negatywnym znaczeniu. Przykład 138 natomiast stanowi ilustrację wykorzystania nazw istot młodych w znaczeniu ironicznym, co oparte jest na pewnym zabiegu występo­

wania tych leksemów niejako à rebours w tekście.

Bliska pejoratywizacji jest intensyfikacja, polegająca na spotę­

gowaniu wymiaru ekspresywnego leksemu, służąca najczęściej zna­

czącemu uwypukleniu emocji nadawcy, wysunięciu ich niejako na pierwszy plan, np.:

[139] Chciał ci krolowi służyci, swą chorągiew mięci, A o chłopi pogębek dali ji zabici.

[...]

Kłam acie, chłopi, jak o psi, byście tacy byli!

[...]

Aten Waltko radźsa, ten niew ierny zdradźsa, Z Greglarem się radzili, jakoby ji zabić mieli.

[...]

PPŚ Wiersz o zabiciu, 31 [140] Przewiązała głowę chustą

Jako samojedź krzywousta;

[...]

Gdy leżał wznak jak o wiła, Śmierć do niego przemówiła.

Rozmowa Mistrza Polikarpa, 35-36 [141] K ostyrow ie a łotrowie,

Zbojce, złodzieje, katowie - Cić Krystusa [s] sukniej łupią Za swe grzechy piekło kupią.

Pieśń Sandomierzanina, 87

W przykładzie 139 napotykamy werbalizację uczucia pogardy wyrażo­

nej w stosunku do przedstawicieli niższych stanów społecznych win­

nych śmierci szlachcica. Intensyfikację wyrażenia emocji uzyskano przez wykorzystanie wyrażeń i zwrotów werbalizujących agresję: kła­

macie, chłopi, ja k o psi; ten niewierny zdradźsa, jak też dzięki bagate­

lizującemu określeniu postępku: chłopi pogębek. Cytat 140 to fragment opisu upostaciowionej śmierci z popularnego średniowiecznego dialogu.

Deskrypcja została zorganizowana za pomocą leksyki ekspresywnej użytej zarówno w odniesieniu do samej śmierci (samojedź krzywousta), jak i jej ofiary (leży wznak ja ko wiła), co zapewnia efekt intensyfikacji wypowiedzi w jej wymiarze emocjonalnym (akcentowanie uczucia stra­

chu przed śmiercią). Przykład ostatni zaś przynosi nagromadzenie EANO w postaci wyliczenia - z jednej strony bliskie sąsiedztwo tych ekspresywnych określeń, z drugiej - opis występku i obietnica kary wzmagają uczucie gniewu jako dominujące w tym mikrokomunikacie.

Intensyfikacja może również występować w tekstach bardzo skon­

densowanych form alnie, wówczas jest najprawdopodobniej jeszcze wyrazistsza: