• Nie Znaleziono Wyników

Inteligencja emocjonalna a radzenie sobie z chorobą

Szczególnym rodzajem stresu jest ten, którego przyczyną jest zły stan zdrowia. oprócz bólu i dolegliwości fizycznych, choroby mają duży wpływ na całokształt funkcjonowania człowieka, co stawia przed nim wiele wyzwań o charakterze interpersonalnym, zawodowym, a przede wszystkim emocjonalnym. ograniczenia, jakie powoduje choroba, często sprawiają, że trzeba zmienić role, jakie się do tej pory pełniło (por. heszen, Sęk, 2007; Strauss, 1984). Konieczna jest np. modyfikacja funkcjonowania zawodowego czy kontaktów z innymi. bywa, że osoba chora sama wyco-fuje się z życia społecznego lub inni ograniczają kontakt z nią (bishop, 2000). funkcjonowanie w życiu rodzinnym także ulega ograniczeniu. chory często potrzebuje opieki i troski, zdarza się, że potrzebuje pomocy w najprostszych czynnościach, np. w przemieszczaniu się. obciążające jest również samo leczenie – bolesne procedury medyczne, wizyty u specja-listów, pobyty w szpitalu itp. często pogarsza się też sytuacja finansowa rodziny (Strauss, 1984). to wszystko sprawia, że choroba jest sytuacją trudną, wiążącą się z silnym stresem.

W psychologii zdrowia podkreśla się znaczenie rozbieżności między obiektywnym stanem zdrowia a jego oceną dokonywaną przez chorego. na tę ostatnią, oprócz takich czynników, jak: sytuacja życiowa pacjenta, dostęp do usług medycznych, wsparcie społeczne itp., mają również wpływ właściwości podmiotowe chorego, a wśród nich – jak można przypusz-czać na podstawie rozważań ze wcześniejszych rozdziałów – inteligencja emocjonalna.

znaczenie inteligencji emocjonalnej w radzeniu sobie z chorobą wiąże się prawdopodobnie z jej wpływem na dokonywaną przez pacjenta ocenę poznawczą własnego stanu, ale również na radzenie sobie ze stanami emocjonalnymi, które towarzyszą dolegliwościom somatycznym. zarówno sama sytuacja choroby, jak i związane z nią ograniczenia i zmiany w funk-cjonowaniu człowieka, generują wiele bardzo intensywnych emocji. Są to przede wszystkim emocje negatywne, takie jak: lęk, niepokój, poczucie zagrożenia, żal, smutek, przygnębienie, zmartwienie czy gniew (por. heszen, Sęk, 2007; Salmon, 2002). należy jednak dodać, że badania dowodzą, iż w porównaniu z osobami zdrowymi, oprócz przeżyć negatywnych, chorzy równocześnie doświadczają więcej emocji pozytywnych, np. nadziei czy zapału (hamilton-West, 2011). emocje te mogą pełnić funkcję adaptacyjną,

kluczowa jest jednak ich efektywna regulacja, która może się przyczyniać się do obniżania napięcia lub zwiększania pobudzenia mobilizującego do działania (por. heszen-niejodek, 2007a). Przypomnijmy, że zdolność regulacji emocjonalnej jest jednym z najważniejszych komponentów in-teligencji emocjonalnej.

chorzy najczęściej wybierają jedną z trzech form radzenia sobie z emocjami towarzyszącymi chorobie: ekspresję doświadczanych emocji; zaprzeczanie chorobie, polegające na tym, że nie przyjmuje się do wiadomości faktu zachorowania lub konsekwencji choroby, mimo dostępnych informacji i intelektualnych możliwości ich wykorzystania; oraz adaptację poznawczą do choroby wiążącą się z poszukiwaniem znaczenia, odzyskiwaniem poczucia kontroli i odzyskiwaniem poczucia własnej wartości (heszen-niejodek, 2007a). Pierwsza z wymienionych strategii ma na celu bezpośrednie rozładowanie emocji. Przyczynia się to do obniżenia nieprzyjemnego napięcia emocjo-nalnego, ale tylko wtedy, gdy ekspresja jest zgodna z normami społecznymi i regułami zachowania akceptowanymi przez chorego. jeśli zaś wyrażanie emocji jest zbyt silne, nieadekwatne do sytuacji i zasad współżycia inter-personalnego, jeśli chory „daje się ponieść emocjom” i nie panuje nad ich ujawnianiem otoczeniu, ekspresja nie tylko nie obniża napięcia, ale może się wręcz przyczynić do jego podwyższenia, np. poprzez wywoływanie po-czucia winy, wstydu, poniżenia itp. W wykorzystaniu tej strategii konieczne są więc zdolności rozumienia doświadczanych emocji i odpowiedniego ich wyrażania, będące komponentami inteligencji emocjonalnej. Pozostałe dwie formy radzenia sobie z emocjami oparte są na mechanizmach poznawczych i mają na celu uformowanie takiego obrazu własnej sytuacji i osoby, żeby przestał on być źródłem lęku i negatywnych emocji, przy czym pierwsza z nich – unikanie – ma charakter dezadaptacyjny. Sprawne przetwarzanie informacji emocjonalnych, włączanie ich w procesy poznawcze może się przyczyniać do wyboru strategii efektywnych.

oprócz radzenia sobie z emocjami, chorzy przejawiają również mniej lub bardziej nasilone zachowania instrumentalne, czyli radzenie sobie zada-niowe, mające na celu poprawę własnego stanu zdrowia. Wchodzą tu w grę strategie poznawcze (uzyskiwanie informacji o chorobie, ukształtowanie jej obrazu) oraz behawioralne (czynności zmierzające do poprawy stanu zdro-wia, np. wykonywanie zaleceń lekarskich, regularne zażywanie leków itp.) (heszen-niejodek, 2007a). zachowania instrumentalne mają charakter adaptacyjny, dlatego ważne jest, by pojawiły się u chorego. inteligencja

emocjonalna może się do nich przyczyniać pośrednio. zbyt silne przeży-cia emocjonalne indukowane chorobą i nieumiejętność poradzenia sobie z nimi mogą dezorganizować aktywność zadaniową. Wysoka inteligencja emocjonalna może jednak sprzyjać radzeniu sobie z emocjami i takiej ich regulacji, by pełniły funkcję pozytywną, energetyzując zachowania i mo-tywując chorego do instrumentalnego radzenia sobie z dolegliwościami.

zależność między inteligencją emocjonalną a radzeniem sobie z chorobą była przedmiotem dwóch prac prowadzonych pod naszym kierunkiem.

agnieszka gregajtys (2002) badała związek między subiektywną oceną własnego stanu zdrowia u chorych z przewlekłą niewydolnością nerek a ich inteligencją emocjonalną. badana próba liczyła 27 osób w wieku od 27 do 82 lat, którzy byli poddawani hemodializie przez okres od kilku miesięcy do dwóch lat. Wszyscy oni byli w dobrym, obiektywnie podobnym ogólnym stanie zdrowia. chorzy wypełniali kwestionariusze inte oraz nhP. to drugie narzędzie, autorstwa hunt, mcewan i mcKenna w polskiej adaptacji beaty bojarskiej, bożeny Pikuły i Kazimierza Wrześniewskiego (zob. Wrze-śniewski, 1997), służy do pomiaru subiektywnego stanu zdrowia. okazało się, że osoby o wyższej inteligencji emocjonalnej lepiej oceniały swój stan zdrowia (współczynnik korelacji r-Pearsona wyniósł 0,36; p < 0,05). choć więc nie badano tu bezpośrednio stresu związanego z chorobą, ujawniła się zależność między inteligencją emocjonalną a oceną poznawczą dole-gliwości, ta zaś, jak wspomniano, decyduje o nasileniu stresu.

z kolei agata Sasin (2009) interesowała się związkiem między inteli-gencją emocjonalną kobiet chorych na łysienie plackowate a ich akceptacją choroby. W sumie przebadała 50 osób w wieku od 20 do 35 lat, z wy-kształceniem średnim. do pomiaru inteligencji emocjonalnej wykorzystała inwentarz dinemo. z kolei akceptację choroby mierzyła Skalą Akceptacji Choroby (aiS) autorstwa feston i hinrichsen w polskiej adaptacji juczyń-skiego. Skala zawiera 8 stwierdzeń opisujących konsekwencję złego stanu zdrowia, które sprowadzają się do uznania ograniczeń narzuconych przez chorobę, braku samowystarczalności, poczucia zależności od innych osób i obniżonego poczucia własnej wartości. okazało się, że wszystkie wskaźniki inteligencji emocjonalnej korelują dodatnio z akceptacją choroby. Współ-czynniki korelacji r-Pearsona wyniosły odpowiednio: 0,39 dla ogólnego wskaźnika inteligencji emocjonalnej, 0,39 dla intrapersonalnej inteligencji emocjonalnej oraz 0,34 dla interpersonalnej inteligencji emocjonalnej. Stwierdzone zależności są istotne na poziomie p < 0,01. zaprezentowane

wyniki badań sugerują, że inteligencja emocjonalna może sprzyjać bar-dziej pozytywnemu spostrzeganiu własnej sytuacji przez chorych, a także sprzyjać jej akceptacji.

* * *

Przedstawione w tym rozdziale wyniki badań przemawiają za stwier-dzeniem, że inteligencja emocjonalna jest jedną ze zmiennych podmioto-wych, które moderują doznania stresowe. dotyczy to zarówno samej oceny sytuacji i związanego z nią natężenia stresu, jak też sposobów radzenia sobie z nim. Wpływ inteligencji emocjonalnej na regulację stresu jest zapewne wielopoziomowy i złożony. zależy on od rodzaju sytuacji stre-sowej, czynnika sytuacyjnego, innych właściwości podmiotowych, a także od świadomości własnych kompetencji emocjonalnych. zagadnienie to zasługuje na dalszą eksplorację empiryczną ze względów naukowych, ale też z uwagi na możliwe aplikacje praktyczne (np. w opracowywaniu programów antystresowych).