• Nie Znaleziono Wyników

ROZDZIAŁ I. ZMIANA SYSTEMU PARTYJNEGO I JEGO WSPÓŁZALEŻNOŚCI Z

1.2. P OJĘCIE TRANSFORMACJI USTROJOWEJ W POLITOLOGII

Oceniając stan wielopartyjności, w literaturze można spotkać dwa przeciwstawne poglądy. Niektórzy autorzy (Petro Hetmańczuk106, Susanna Przyzowa107, Anatolij Riabow108) uważają, że fala partyjnego budownictwa w transformujących się społeczeństwach (na obszarze postradzieckim) zakończyła się niczym, ponieważ jedyną realną partią jest „partia władzy”, która odziedziczyła główne cechy i mechanizmy wpływu na społeczeństwo z poprzedniego systemu politycznego i partii komunistycznych. Inny pogląd sprowadza się do tego, że w transformujących się społeczeństwach powstał jednak pewny typ systemu wielopartyjnego, a partie, wykonując swoje funkcje, wpływają na procesy demokratyzacji i transformacji społeczeństwa (zob. Lilija Honiukowa109).

Partie rozpatruje się jako aktywne podmioty procesu politycznego w transformujących się społeczeństwach. We współczesnych społeczeństwach przejściowych organizacje polityczne działają faktycznie na trzech płaszczyznach. Po pierwsze – w procesie wyborczym.

Tu aktywność polityczna wyborczych sojuszy i bloków rozwija się według faz zgłaszania kandydatów do organów ustawodawczych (przedstawicielskich) i wykonawczych, omawiania

106 Zob. P.Hetʹmanchuk, Pryntsypy formuvannya suchasnoyi politychnoyi upravlinsʹkoyi elity v Ukrayini, Politolohiya. Filosofiya i politolohiya v konteksti suchasnoyi kulʹtury, 2012, Nr. 4 (1), s. 54–59.

107 Zob. S.Pshizova, Kakuyu partiynuyu model' vosprimet nashe obshchestvo?, „Polis”, 1998, № 4, s. 101–113.

108 Zob. A.Ryabov, „Partiya vlasti” v politicheskoy sisteme sovremennoy Rossii, http://www.yavlinsky.ru/news/index.phtml?id=2416. (data odczytu 13 XI 2014)

109 Zob. L.Honyukova, Politychni partiyi yak instytut derzhavnoyi polityky ta upravlinnya: teoretyko-metodolohichnyy analiz, Kyiv, NADU, 2009, s. 392

kandydatur, wyborów oraz kontroli tych organów. Z reguły szczyt takiej aktywności przypada na czas wyborów.

Po drugie – przedmiotem analizy w literaturze naukowej stała się parlamentarna działalność partii. To partie niewątpliwie kształtują „twarz” współczesnych parlamentów. Każda partia buduje swoją linię zachowania i dotrzymuje jej podczas rozpatrywania różnych aspektów procesu ustawodawczego, ma ustalone stanowisko w sprawach kadrowych, organizacyjnych oraz innych kwestiach, dotyczących działalności parlamentu.

Trzecią płaszczyzną, na którą partie również mają wpływ, są środki masowego przekazu, przez które partie nie tylko transmitują swoje programowe zasady i hasła, ale też pragną wpływać na kształtowanie się korzystnych dla nich nastrojów w społeczeństwie.

Jednocześnie należy dodać, że według niektórych naukowców, we współczesnych społeczeństwach przejściowych partie nie wykonują odpowiednich funkcji. Uczeni tłumaczą to tym, że proces kształtowania się wielopartyjnego systemu komplikuje się czynnikami, związanymi z przejściem od reżimu autorytarnego do demokratycznego. W szczególności, Мichael McFaul podczas analizy strukturalnych aspektów okresu przejściowego wyróżnił dwa ważne czynniki. Według badacza czynią one proces kształtowania i konsolidowania partii politycznych bardziej skomplikowanym. Pierwszy i najważniejszy polega na tym, że tranzytowe społeczeństwa pragną utworzyć i wzmocnić nie tylko system polityczny, ale też nowy system gospodarczy. Właśnie to różni je od innych krajów, które realizują przejście do demokratycznego systemu. Powoduje to, że ten proces staje się bardziej skomplikowany.

Transformacja na początku zwykle uniemożliwia tworzenie społeczeństwa obywatelskiego.

Nieliczni obywatele zaczynają uświadamiać sobie swoje interesy w nowej gospodarce rynkowej.

Partiom politycznym jest bardzo ciężko strukturyzować i reprezentować te interesy.

To doprowadza do niestabilnej sytuacji, skutkiem której może być zamiana realnych interesów emocjami i fobiami.

Drugim czynnikiem okresu przejściowego, który osłabia proces rozwoju politycznego, Мichael McFaul nazywa brak „reguł gry”, co odzwierciedla się w niekonkurencyjnej rywalizacji politycznej. „Reguły gry” dla okresu przejściowego ustalają liberalni liderzy starego reżimu oraz umiarkowana opozycja. W większości państw okresu przejściowego autorytarni władcy mają dosyć władzy, żeby dyktować „reguły gry”. W przypadku Ukrainy proces przejścia do demokracji nie był wynikiem porozumienia. Po skrajnym spolaryzowaniu, moment najwyższego szczytu którego czas przypadł na sierpień 1991 r., stary reżim został zburzony,

nowi liderzy więc stanęli na czele reform. Jednak brakowało im zrozumienia perpektyw starych instytucji oraz reguł i funkcji działalnia nowych instytucji, takich jak partie polityczne110.

Susanna Pshizova zauważa, że partie w społeczeństwach tranzytowych można rozpatrywać nie jako „niedorozwinięte” wersję już znanych modeli zachodnich, a odwrotnie – jako wcielenie najbardziej radykalnej wersji współczesnego etapu ewolucji tych instytucji. Taki stan rzeczy jest uwarunkowany przez połączenie czynników globalnych ze specyficznymi warunkami społeczeństwa postsowieckiego111.

Wraz ze zmianą pod końiec lat 90-ch XX wieku ustroju państwowego krajów postsocjałistycznych, w szczególności też Ukrainy, pojawiła się potrzeba poszukiwania nowych modeli, metod zarządzania oraz systemu wartości, a także kształtowania nowych instytucji, które by odzwierciedlały realne i sprzeczne interesy społeczeństwa, procesy transformacji struktury społecznej oraz nowe wartości i ideały. Cechą prawie wszystkich społeczeństw przejściowych było pojawienie i szybki wzrost liczby organizacji społecznych i partii politycznych. Zresztą, te pierwsze przejawy pluralizmu politycznego na początku tranzycji często okazywały się niedługimi projektami wyborczymi, ponieważ nie reprezentowały interesów grup społecznych lub społeczeństwa obywatelskiego, lecz wąskie klanowe interesy elity, będąc instrumentem ich realizacji, a jednocześnie stanowiąc demokratyczny element wciąż autorytarnego sposobu rządzenia.

Mimo to partie polityczne są ważnym czynnikiem zachodzącej demokratyzacji transformujących się społeczeństw, a także rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.

Kształtowanie się systemu partyjnego ze stałym poparciem elektoratu, efektywność takiego systemu jako czynnika budowania strategii państwowych zależy, w szczególności, od kontekstu społeczno-politycznego i procesów wewnątrzpartyjnych. Najważniejszymi jednak wartościami są zdolności tych partii do współpracy oraz do dialogu między sobą. W takim znaczeniu kooperacja międzypartyjna w społeczeństwach przejściowych, jej formy oraz zasady formują podstawę dla konsolidowania systemu partyjnego oraz całego reżimu.

U podstaw funkcjonowania systemu partyjnego leży dychotomia: z jednej strony, system partyjny jest zinstytucjonalizowaną płaszczyzną konkurencji politycznej i każda partia polityczna pragnie poszerzyć swój wpływ, a z drugiej strony partie biorą udział w kształtowaniu opinii publicznej i jednolitej strategii rozwoju społeczeństwa. Ich współpraca w celu tworzenia wspólnych działań i strategii w dużym stopniu zależy od doświadczenia i tych form komunikacji, które uformowały się podczas kształtowania systemu partyjnego. W swojej istocie, zdolność do komunikacji i współpracy jest obiektywnym kryterium ich przetrwania

110 Zob. M.McFaul, Transitions from Postcommunism, “Journal of Democracy” 2005, Vol. 16, s. 5–19.

111 S.Pshizova, Kakuyu partiynuyu model' …, op. cit, s. 107.

w społeczeństwach, które się transformują i pragną sformować zdolne do życia demokratyczne struktury i instytucje.

Głównymi cechami reżimów przejściowych są, po pierwsze, nieskonsolidowanie społeczeństwa, po drugie, brak jednolitego systemu wartości, a po trzecie, w przejściowych reżimach ma miejsce brak zaakceptowanych przez wszystkich aktorów politycznych reguł.

Te cechy w dużym stopniu determinują kierunek współdziałań międzypartyjnych.

W społeczeństwach przejściowych nabywają one charakteru nieformalnego. Partie polityczne nie współpracują na podstawie ogólnie przyjętych wartości, jak to jest w ustrojach demokratycznych. Procedury międzypartyjnej współpracy w społeczeństwach przejściowych, w odróżnieniu od demokratycznych, nie posługują się regułami formalnie określonymi i zaakceptowanymi przez wszystkie partie polityczne.

W politologii istnieją dwa różne określenia zmian transformacyjnych: transformacja i tranzycja. Według Natalji Osypowej, transformacja jest terminem relatywnie nowym. Został on wprowadzony do zachodniej politologii w końcu lat 80-tych XX wieku na potrzeby określenia specyficznych zmian społecznych w tak zwanych krajach postsocjalistycznych (postkomunistycznych). Zgodnie z tym określeniem proces transformacji obejmuje kilka etapów rozwoju, tj.:

a) kryzys społeczny, który staje się systemowym,

b) określenie (na poziomie programów społeczno-politycznych i ideologii politycznej) mechanizmów kryzysu i alternatywy dla rozwoju społecznego,

c) tworzenie decyzji politycznych wobec wyboru społeczno-politycznego (najczęściej występuje w postaci rewolucji politycznych),

d) zmiana systemu społecznego na nowych zasadach, z jasnym uświadomieniem tego, że „społeczeństwo przekształca się, lecz nie niszczy się jego dotychczasowej postaci”112. Z kolei, jak wskazuje Mykoła Riabczuk, pojęcie tranzycji oznacza przejście raczej zewnętrzne, z jednego punktu czasu oraz przestrzeni do drugiego, z jednego stanu do innego, ale nie musi koniecznie oznaczać głębokich, znaczących zmian, jakie zawierają w sobie procesy określane mianem transformacji. Poza tym, zdaniem tego ukraińskiego politologa, transformacja w większym stopniu charakteryzuje to, co już się odbyło, wskazując na zmiany zakończone.

Tranzycja dla odmiany jest raczej charakterystyką proceduralną, wskazuje ona na niezakończony proces zmian, coś, co ciągle trwa, co dokonuje się, co swoje skutki ma dopiero przynieść w przyszłości. Ta przyszłość, co niezwykle ważne, może niczym, lub prawie niczym, nie różnić się od minionej przeszłości. Tranzycja może więc się odbyć, w zasadzie, bez żadnej

112 N.P. Osypova, V.D. Vodnik, H. P. Klimova, Sotsiolohiya: Pidruchnyk, Kyyiv 2003, s. 37.

transformacji. Może ona, co jest bardziej prawdopodobne, towarzyszyć swoistej imitacji transformacji. Tranzycja, patrząc z tego punktu widzenia, jest pojęciem, które charakteryzują dwa elementy. Pierwszym jest proces, swoisty ruch dziejowy, do jakiego się ona odnosi, drugi z kolei to brak jakiejkolwiek oceniającej i wartościującej kwalifikacji, jaką miałaby ona zawierać. Transformacja jest natomiast, w myśl tego poglądu, czymś zakończonym oraz czymś, co kojarzy się ze zmianą pozytywną, z postępem, z progresem systemu społeczno-politycznego.

Można wobec tego powiedzieć, że zarówno tranzycja, jak i transformacja opisują niektóre przemiany społeczne, ale tranzycja kładzie nacisk na sam proces przemian, podczas gdy transformacja na ich skutki. Pojęciu tranzycji towarzyszą czasem również takie określenia, jak

„przejście” lub „procesy przejściowe”113, co niedwuznacznie ma pokazywać prawdziwą istotę tego określenia jaką jest jego dynamizm, wskazanie ruchu czy zmiany.

Innym podejściem na gruncie politologii zachodniej jest interpretacja transformacji jako charakterystyki procesów zachodzących w przestrzeni wyłącznie postsocjalistycznej.

Transformacja w tym ujęciu nie jest więc procesem uniwersalnym i globalnym, ale endemicznym i lokalnym, który charakteryzuje określony region i czas, w jakim się odbyła.

Oznacza to, że nie każdy system polityczny podlega procesowi transformacji i nie jest ona – bynajmniej – wielo- i różnokierunkowa. Transformacja, oglądana w tej perspektywie badawczej, jest jedynie procesem przejścia z formacji socjalistycznej (komunistycznej) do formacji charakteryzującej tzw. demokracje zachodnie. W jej obrębie odbywają się mniejsze procesy zmian partyjnych (od monopartii do systemu wielopartyjnego); zmian gospodarczych (od tzw.

demokracji centralnie sterowanej do gospodarki wolnorynkowej); zmian prawno-konstytucyjnych (od jednolitości władzy państwowej do podziału władzy w myśl modelu Monteskiusza). Przebiegające gdzie indziej i w innych kierunkach zmiany systemów politycznych określane są tutaj mianem modernizacji, czyli akomodacji systemów politycznych.

Tak rozumiany proces transformacji nazywany jest niekiedy tranzycją polityczną, zaś kierunek badań – tranzytologią polityczną114.

Amerykański politolog Samuel Huntington w swojej koncepcyjnej pracy „The Third Wave: Democratization in the late XX century”115 wywodził fakt procesów tranzycji, w tym tranzycji politycznej, z ogólnej tendencji globalnych zmian politycznych (tzw. „fali demokratyzacji”). Rozwój procesów demokratycznych, według niego, odbywa się pod wpływem zewnętrznych czynników demokratyzacyjnych. Ale wraz z zewnętrznymi, znaczący wpływ

113 M.Riabczuk, Ukraińska transformacja postkomunistyczna, http://polit.ru/article/2010/06/01/ukraine/ (data odczytu 17 VI 2013).

114 Szerzej na ten temat zob. np. B.Szyja, Demokracja skonsolidowana jako efekt tranzycji. Analiza podstawowych ujęć i poglądów, „Wrocławskie Studia Politologiczne” 2013, vol. XIV, s. 166 i nast.

115 S.Huntington, Tret'ya volna: Demokratizatsiya v kontse XX veka, Moskva 2003, s. 97.

na ten proces mają czynniki wewnętrzne. Generalnie S. Huntington wskazuje trzy możliwe sposoby demokratyzacji:

1) transformacja, kiedy elita rządząca ma wystarczająco dużo siły, aby kontrolować proces demokratyzacji i dyktować opozycji swoją wolę,

2) zastępstwo, kiedy między elitą rządzącą i opozycją istnieje parytet i zmiana rządu opiera się na osiąganiu porozumień, i

3) zamiana, kiedy opozycja w oparciu o zaufanie mas wymienia elitę rządzącą.

Według S. Huntingtona w każdej fali transformacji istniały tzw odwroty (co swoją drogą obniża wartość naukową tzw. nowych koncepcji erozji demokracji, a samą erozję lokuje jako zjawisko wręcz normalne, będące przejawem odwrotu od demokracji, co zawsze może się zdarzyć116). Jako ewentualne przyczyny, które mogą przyczynić się do odwrotu w trzeciej fali demokratyzacji podawane są najczęściej:

a) redukcja legitymności demokratycznych reżimów z powodu systematycznego braku skutecznego działania;

b) powszechny kryzys gospodarczy, który może również w wielu krajach pozbawić demokrację jej legitymności;

c) pojawienie się efektu „lawiny” z powodu powrotu do autorytaryzmu jakiegokolwiek demokratycznego albo demokratyzującego się dużego państwa;

d) powrót kilku zdemokratyzowanych państw do dyktatury z powodu braku wielu niezbędnych dla demokracji warunków, co może również prowadzić do efektu „lawiny”;

e) skuteczna ekspansja państwa niedemokratycznego w odniesieniu do państw demokratycznych;

f) pojawienie się różnych form autorytaryzmu, które spełniają potrzeby swojego czasu:

autorytarny nacjonalizm, fundamentalizm religijny, oligarchiczny autorytaryzm, dyktatury populistyczne, dyktatury grupowe, które mogą zdobyć kontrolę nad całym społeczeństwem.

Jednak, jak słusznie wskazuje S. Huntington, nie można powiedzieć, że jakakolwiek z tych starych i nowych form autorytaryzmu jest bardziej prawdopodobna, tak samo jak nie możemy powiedzieć, że jest ona całkowicie niemożliwa117.

116 Demokratyzacja, jak każde zjawisko społeczne, jest zjawiskiem nieprzewidywalnym, którego efekty trudno jest przewidzieć. W latach 90-tych XX wieku panowała zgoda w kwestii, że uruchomione procesy zmian muszą w swoich skutkach spowodować, wcześniej czy później, zastąpienie systemów autorytarnych systemami demokratycznymi. Dopiero niepowodzenia transformowania niektórych państw, m.in. Ukrainy, spowodowały, że w politologii zaczęto formułować koncepcję erozji demokracji (w razie odwrotu od demokratycznych wzorców) bądź też tzw. niedemokracji, czyli systemów politycznych, które w pewnym momencie niejako zatrzymały się w połowie drogi między dawnym autorytaryzmem a właściwą demokracją. Szerzej na ten temat zob.J.Holzer, S.Balík, Postkomunistyczne reżimy niedemokratyczne. Badania nad przemianami teorii politycznej w okresie transformacji ustrojowej, Kraków – Nowy Sącz 2009, s. 39 i nast.

117 S Huntington, Tret'ya volna..,. s. 110-114

Teoretycy politologii tranzycyjnej uznają, że dla państw o różnym poziomie rozwoju społecznego charakterystyczną jest podobna dynamika procesów transformacji. David Easton twierdzi np., że nowy system polityczny jest wynikiem zmian, które występują na wszystkich szczeblach podejmowania decyzji (w tym politycznej organizacji społeczeństwa, stosunków politycznych, procesów politycznych, decydentów politycznych, etc.). Na pierwszym poziomie, według D. Eastona, podejmowane są decyzje o kluczowych wartościach: cywilizacyjnych, kulturowych, etnicznych i terytorialnych. Drugi poziom wymaga decyzji politycznej dotyczącej reguł i procedur politycznych, w tym konstytucyjnego oraz instytucjonalnego kształtu systemu.

Najwyższy, trzeci poziom jest – w pewnym sensie – kwintesencją decyzji podjętych wcześniej.

Taka legitymacja jest miarą konsolidacji i stabilności społeczeństwa118.

Rozgraniczając pojęcia tranzycji i transformacji, Christopher Bryant i Edmund Mokrzycki podkreślają, że pojęcie tranzycji trzeba stosować przy określeniu końcowego celu procesu. Transformacja natomiast charakteryzuje aktualne procesy, w których wprowadzenie nowych elementów nosi charakter przestawienia, rekonfiguracji czy adaptacji czynnych form instytucjonalnych119, co dowodzi najlepiej, że we współczesnej politologii panuje istny chaos jeśli chodzi o posługiwanie się określeniami tranzycji i transformacji (zwłaszca jesli się uwzględni wcześniej przedstawione poglądy, które pod pewnymi wzgledami można uznać za wręcz opozycyjne do opinii przedstawionych powyżej120).

Naukowcy zaznaczają, że dla państw o różnym poziomie rozwoju społecznego charakterystyczna jest podobna dynamika procesów transformacyjnych. Tranzycja jest takim pojęciem, które jednak stosuje się wyjątkowo do tych przemian politycznych, które dotyczą

„instytucjonalizacji demokracji”. Ona charakteryzuje tylko część transformacji systemowej121. Jedna z pierwszych prób stworzenia modelu tranzycji demokratycznej została przedstawiona przez amerykańskiego politologa Dankwarta Rustowa. Pozycją wyjściową dla określenia dynamicznego modelu transformacji politycznej było następujące twierdzenie tego autora: „Czynniki, które zapewniają stabilność demokracji, niekoniecznie są równoważne w stosunku do tych, które doprowadziły do istnienia takiej formy systemu politycznego: przy badaniu demokracji trzeba rozróżniać specyfikę jej funkcjonowania i genezy”122.

118 D Easton, A systems analysis of political life, New-York, John Wiley and Sons, Inc. 1965, s. 181.

119 Ch.Bryant, E.Mokrzycki, The New Great Transformation? Change and Continuity in East-Central Europe, New York 1994, s. 98.

120 O problemach terminologicznych i metodologicznych na ten temat zob. G.Munk, C.Leff, Modes of Transition and Democratization. South America and Eastern Europe in Comparative Perspective, “Comparative Politics”

1997, vol. 29, nr 3, s. 343 i nast.

121 Z.Blok, Transformacja jako konwersja…, s. 121

122 D.Rustow, Perekhody k demokratii: popytka dinamicheskoy modeli, „Polis” 1996, nr 5, s.5.

W przeciwieństwie do tranzycji, która przewiduje przejście od jednego stanu do innego, według Тsuneo Моrity, transformacja oznacza fundamentalną zmianę systemu na jakościowo nową strukturę123. Tranzycja jest więc tutaj procesem przebiegającym w mniejszej skali, a co za tym idzie, występującym też znacznie częściej. Transformacja jest zaś skumulowaną i zmultiplikowaną tranzycją, która w swoim rezultacie daje efekt synergii, a nie samej zmiany czy korekty, jak w przypadku zwykłej tranzycji124.

Ukraińska badaczka Julia Podolska zauważa, że transformacja jest procesem uzyskania przez społeczeństwo nowych cech, które odpowiadają wymogom czasu. Koncepcję transformacji przedstawia ona na przykładzie aktualnego i współczesnego etapu jako okres przejściowy od totalitarnego systemu do gospodarki rynkowej. Jej zdaniem termin „tranzycja”

opisuje te procesy w sposób niewystarczający, ponieważ nie da się określić ich wyraźnego początku ani końca, co przecież – implicite – zakłada tranzycja, szczególnie jeśli odwołamy się do jej „przestrzennego” odniesienia jako przejścia z punktu „A” do punktu „B”. Dlatego badaczka jest zdania, że pojęcie „transformacja” bardziej wyraźnie charakteryzuje zjawisko wielokierunkowej i wieloaspektowej zmiany systemowej. Co więcej, w opinii ukraińskiej badaczki jest ono neutralne co do wektora przejścia, a więc politycznie indyferentne, co stanowi jego dodatkowy atut jako pojęcia badawczego125.

Także Henryk Januszek i Jan Sikora podkreślają wielowymiarowy charakter transformacji ustrojowej. Jest ona według tych autorów niezwykle złożonym procesem, który zawiera zintegrowane i ściśle powiązane elementy, tj.:

a) transformację systemu politycznego;

b) transformację systemu gospodarczego;

c) transformację systemu kulturowego oraz d) transformację systemu aksjologicznego126.

Z kolei Andriej Melwil, zamiast jednoznacznego w swoim ostatecznym wyniku określenia „przejścia do demokracji”, używa bardziej neutralnego określenia, jakim jest

„przejście demokratyczne”, które opisuje wiele skutków transformacji społecznych, a zarazem nie gwarantuje przejścia do demokracji. Autor ten skupia się na dwóch zasadniczych fazach

123 T.Morita, Facts and Lessons of Ten Years of Transformation in Central Europe [w:] Transition from Socialist to Market Economies. Comparison of European and Asian Experiences, red. S.Ichimura, T.Sato, W.James, Palgrave MacMillan, 2009, s. 3.

124 Por.G.Kopstein, D. Reilly, Geographical Diffusion and the Transformation of Postcommunist Word, “Word Politics” 2000, vol. 53, nr 1, s. 1 i nast.

125 YE.Podolʹsʹka, Sotsiolohiya: 100 pytanʹ - 100 vidpovidey, Kyyiv, INKOS 2009, s. 54.

126 H.Januszek, J.Sikora, Podstawy socjologii, Poznań, Akademia Ekonomiczna 1997, s. 118-119.

przejścia demokratycznego: fazie tranzytu, zawierającej liberalizację i demokratyzację reżimu, oraz fazie konsolidacji demokracji127.

Społeczeństwa nieskonsolidowane charakteryzują się brakiem konsensusu wśród sił politycznych (które tworzą własne partie) wobec norm i procedur rywalizacji o władzę i kształtowania jej instytutów albo nie przyjmują ich jako jedynie możliwe „reguły gry”.

Analizę przejścia do demokracji, zdaniem Józefa Tymanowskiego, dokonuje się na dwóch poziomach. Pierwzsy z nich, instytucjonalny, może być zrealizowan stosunkowo krótkim czasie. On obejmuje tworzenie struktur demokratycznych, które zgodnie z demokratyczną konstytucją powinne przeprowadzić reformy systemów politycznego i ekonomicznego. Drugi poziom dotyczy przemian o charakterze społecznym. Zakres i charakter tych przemian wymaga stosunkowo długiego czasu realizacji. W sferze społecznej można dostrzec powolne przemiany świadomości politycznej oraz kultury politycznej, które są istotnym elementem tworzenia się społeczeństwa obywatelskiego128.

Genezę modelu „demokracji przejściowej” w odniesieniu do wschodnioeuropejskich państw postradzieckich wg Thomasa Carothersa129 można podzielić na kilka etapów:

1) Pierwszy etap (1991-1994) – tworzenie się podstaw państwowości. Państwa przeszły przez etap liberalizacji i demokratyzacji, kształtując zmiany na podstawie norm prawnych byłych republik radzieckich. W przypadku braku historycznej tradycji demokratycznej, niskiej kultury politycznej, słabo rozwiniętego społeczeństwa obywatelskiego, słabości systemu partyjnego, w połowie lat 90-tych w krajach tego rodzaju ukształtował się specyficzny system polityczny z dominującymi elementami autorytaryzmu.

2) Etap „neopatrymonializmu” (1994-2004). Dla krajów byłego ZSRR charakterystyczny był ekstensywny rozwój instytucji demokratycznych. Pod wpływem negatywnych tendencji w gospodarce w latach 90-tych XX wieku głównymi cechami rozwoju instytucjonalnego stały się autorytarne metody rządzenia (tzw. „rządy silnej ręki”). Korzystając z definicji T. Carothersa, w tych krajach w drugiej połowie lat 90-tych wystąpił syndrom „polityki siły dominującej”, która obejmowała nie tylko wzmocnienie roli prezydenta, lecz także zachowanie przez parlament szerokich kompetencji, zapewniających konkurencyjne środowisko elitom politycznym.

3) Etap tzw. „kolorowych rewolucji” i „demokratyzacji szokowej” (Gruzja w 2003 r., Ukraina w 2004 r.).

127 A.Mel'vil', Demokraticheskiye tranzity (teoretiko-metodologicheskiye i prikladnyye aspekty), Moskva, 1999, s.18.

128 J.Tymanowski, Ukraina..., op. cit., s.137-138.

129 T.Carothers, Revising the Transition Paradigm,

http://terpconnect.umd.edu/~dcrocker/Courses/Docs/PUAF698Q-Carothers.pdf. (data odzytu 16 VI 2013).

4) Etap demokracji „dysfunkcyjnej” (2005-2010). T. Carothers zwraca uwagę na najbardziej jasno określony model systemu politycznego, który istniał w Ukrainie w latach 2006 – 2010. Jego zdaniem była to demokracja „dysfunkcyjna”, czyli reżim „pluralizmu bezradnego”, kiedy partie, które walczą o władzę, są tak pełne nienawiści do rywali, że wszystkie ich wysiłki skierowane są wyłącznie na to, żeby za wszelką cenę zapobiec osiągnieciu jakichkolwiek sukcesów przez politycznych konkurentów, co znajduje wyraz również w retoryce politycznej (wyborczej), w której pojęcie rywala czy konkurenta zastępuje pojęcie wroga.

„Szczególną rolę w trakcie przejścia nadaje się rozmaitym czynnikom inżynierii społecznej, takim jak konstruowanie instytucji politycznych, akceptacja prawnych zasad funkcjonowania systemów rozwiniętych państw demokratycznych, kształtowanie nowego typu kultury na podstawie innego zbioru wartości i priorytetów, reinterpretowanie historii i tradycji narodu etc”130. Wszytskie te czynniki mają w całokształcie konstruować optymalne warunki dla funkcjonowania demokracji i kształtowania środowiska, w którym odbywa się adaptacja tych innowacji. W rezultacie mogą one albo ułatwiać proces demokratycznej przemiany, sprzyjając adaptacji demokratycznych rozwiązań, albo przeciwnie – stanowić utrudnienie w budowaniu demokratycznego ładu politycznego.

Teoria transformacji w jej współczesnym rozumieniu obejmuje wiele koncepcji.W nauce zachodniej istnieją dwa podejścia do interpretacji procesów transformacji. Pierwszym takim podejściem jest traktowanie transformacji w kontekście zmian politycznych w zachodnich demokracjach liberalnych. W szczególności, w swojej pracy pt. „The Great Transformation. The Political and Economic Origins of Our Time”, znany socjolog i ekonomista Karl Polanyi stwierdza, że transformacja polega na uświadomieniu konieczności zmian społecznych i politycznych oraz interesów grup etnicznych, klas, elit etc131.

Z punktu widzenia amerykańskiego naukowca Adama Przeworskiego, który w swojej pracy „Democracy and the Market: Political and Economic Reforms in Eastern Europe and Latin America” stwierdza, że niezbędnym warunkiem transformacji jest istnienie rywalizacji między różnymi siłami politycznymi. W społeczeństwie, które odrzuciło systematyczne tłumienie interesów wszystkich grup, z wyjątkiem grupy rządzącej, rozbieżne, a czasem nawet przeciwległe interesy będą generować głębokie konflikty. W czasie, kiedy rozwiązuje się kwestia tego, jak będzie wyglądać nowy ład, brak konkurencji nie jest możliwy a priori. Jeśli

130 I.Kuznetsov, Paradigma tranzitologii (plyusy i minusy obyasnitel'noy kontseptsii perekhodnogo perioda),

„Grazhdanskoye obshchestvo i pravovoye gosudarstvo”2000, Nr 5, s. 48.

131 Velikaya transformatsiya: politicheskiye i ekonomicheskiye istoki nashego vremeni, Pod obshchey redaktsiyey Ye.Fedorova, Sankt-Peterburg 2002, s. 40.

konkurencja ta zanika po ukształtowaniu się nowego ładu, oznacza to, że nowy porządek okazał się „odzwierciedleniem starego – nieprzedstawicielskim i nierywalizacyjnym”132.

Warto też przytoczyć klasyfikację teorii transformacji przedstawioną przez polskiego badacza Zbigniewa Bloka. W szczególności wymienia on następujące grupy teorii: teorie konwergencji, teorie modernizacji, teorie oparte na racjonalnym paradygmacie zmian, teorie materializmu historycznego oraz teorie globalizacji. Teorie konwergencji, według naukowca, przewidują nieuniknione upodobnienie się różnych systemów społecznych (przykładem mogą być systemy kapitalizmu i socjalizmu) po przejściu pewnego dystansu czasowego. Jednak hipoteza konwergencji nie została potwierdzona, ponieważ pomimo obserwowania niektórych zmian w systemie społeczno-politycznym, w ostateczności nie udało się osiągnąć pełnego podobieństwa.

Podobną do poprzedniej jest teoria modernizacji. Większość badaczy uważa, że współczesne społeczeństwa w tym samym czasie przechodzą przez dwa procesy:

modernizacji i transformacji, czyli z jednej strony – do przyśpieszonego przejścia od społeczeństwa w zasadzie agrarnego do industrialnego, a od niego – do postindustrialnego, informacyjnego (modernizacja), a z drugiej – przez tworzenie nowych struktur społecznych i politycznych (transformacja).

Teorie oparte na racjonalnym paradygmacie zmian interpretują transformację jako pewien schemat liniowej logiki. Jednak w praktyce wyniki zmian w niektórych systemach nie odpowiadają systemu liniowemu.

W ujęciu teorii transformacji materializmu historycznego główną tezą jest istnienie obiektywnych praw rozwoju społecznego. Determinantami transformacji były walka klasowa i zmiana sposobu wytwarzania.

Według teorii globalizacji świat z czasem zostanie zintegrowanym systemem. Integracja ta jest spowodowana przez rozwój informatyki, technologii komunikacyjnych, pojawienie się wirtualnych połączeń społecznych. Każde zjawisko lokalne przestanie być lokalnym i będzie wpływać na inne elementy systemu globalnego. Teorie globalizacyjne różnią się wizją państwa narodowego, narodów, grup etnicznych etc., ale ich kluczową tezą jest uniwersalizacja i stopniowe ujednolicenie społeczności międzynarodowej133.

Jedną z najbardziej znanych teorii historycznych jest teoria systemów-światów, stworzona przez amerykańskiego naukowca Immanuela Wallersteina. Główną jego tezą był

132 A.Pshevorski, Demokratiya i rynok. Politicheskiye i ekonomicheskiye reformy v Vostochnoy Yevrope i Latinskoy Amerike, Moskva 1999, s. 132.

133 Por. Z.Blok, Transformacja jako konwersja funkcji wewnątrzsystemowych na przykładzie Polski, Poznań 2007, s. 325-328.