Paweł Starosta za istotę wspólnotowości społeczności uznaje trzy czynniki:
− przeżywanie i podzielanie tych samych symboli i wartości stanowiących źródło kulturowej tożsamości grupy;
− obiektywne zależności i stosunki, jakie wytwarzają się między ludźmi;
− respektowanie zasad porozumienia i współdziałania (Starosta 2002, s. 97-98).
Wychodząc z założenia, że mieszkanie na wspólnym niezbyt rozległym tery-torium wymusza pewne elementy współpracy poproszono badanych o ustosun-kowanie się do następujących stwierdzeń: „Mieszkając w osiedlu domów jedno-rodzinnych: 1. nie muszę liczyć się z opinią sąsiadów, bo jestem „na swoim”, 2. trochę muszę liczyć się ze zdaniem sąsiadów, 3. zdecydowanie muszę liczyć się z opinią sąsiadów”.
Z wykresu 21 wynika, że prawie 30% mieszkańców zdecydowanie liczy się ze zdaniem swoich sąsiadów, a ponad 62% twierdzi, iż trochę bierze pod uwa-gę swoich sąsiadów. Brak gotowości do liczenia się ze zdaniem sąsiadów de-klaruje 8,3% badanych. Wyniki potwierdzają fakt postrzegania środowiska za-mieszkania jako systemu pewnych zależności, jakie funkcjonują między sąsiadami. Co trzeci badany traktuje te zależności bardzo poważnie, większość jednak pozwala sobie na większą swobodę w podejmowaniu różnych decyzji, częściowo tylko uzależniając je od obecności sąsiadów.
Kolejne zagadnienie, o które zapytano badanych dotyczyło kwestii współ-działania na terenie osiedli. Pytanie zadane respondentom brzmiało: „Czy zre-alizował(a) Pan(i) (bądź są w planie) jakiekolwiek inwestycje wspólnie z sąsia-dem (sąsiadami)?”. Okazało się, że ponad 60% mieszkańców zrealizowało, bądź zamierza realizować inwestycje wspólne z sąsiadem. Natomiast około 38% nie planuje nic wspólnie z sąsiadem. Zależność ta częściej jest widoczna
w odniesieniu do właścicieli nieruchomości w zabudowie bliźniaczej i szerego-wej niż wśród mieszkańców domów wolnostojących.
Wykres 21. Opinie na temat konieczności liczenia się ze zdaniem sąsiadów
brak danych 1%
m uszę liczyć się z opinią
sąsiadów 29%
trochę m uszę liczyć się z
opinią sąsiadów
62%
nie m uszę liczyć się z
opinią sąsiadów
8%
Gęstość zamieszkania i posiadanie połączonych ze sobą płotem, ścianą, czy wspólnym podjazdem fragmentów posiadłości wymusza zatem, oprócz większego liczenia się z sąsiadami także większą współpracę między nimi. Za-gadnienie to pogłębiają podane przez respondentów przykłady tychże inwesty-cji. Najczęściej wspólnie wykonano (dane w % dla ogółu badanych):
− ogrodzenie 30
− drogę 4,4
− bramę wjazdową 3,8
− zagospodarowanie terenów zielonych
2,2
− wspólny ogród 2,2
− wiatę dla samochodu 1,6
− progi zwalniające 1,6
− ogród na tarasach 1,1
− wspólny zakup urządzeń ogrodowych
1,1
− przebudowę podjazdu 1,1
− wspólny zakup terenu 1,1
− dach 1,1
Inne działania podejmowane wraz z sąsiadem to: malowanie ogrodzenia, budowa altanki, wspólne miejsce na grill, garaże, kolor tynku, basen, parking, wspólny domek w górach, zadaszenia karmników dla ptaków, jednakowy kolor drzwi.
W podejmowanych przez respondentów wspólnych z sąsiadami działaniach można wyróżnić dwie grupy. Pierwsza grupa zawiera wszystkie te inwestycje, które wymusiła sytuacja wspólnego zamieszkiwania na danym terenie takie jak:
budowa ogrodzenia, drogi dojazdowej, podjazdu do domu, progów zwalniają-cych, parkingu, garaży, dachu, dobranie kolorystyki elewacji i drzwi (w sumie jest to 42,9% inwestycji). Druga grupa natomiast wynika z dobrowolnej umowy między bardziej zaprzyjaźnionymi sąsiadami, dzięki której realizują oni wspólne hobby, bądź poprawiają komfort swojego życia. Zaliczyć można do niej współ-działanie w zakresie uprawy wspólnego ogrodu i zielonego otoczenia, budowy altanki, karmników dla ptaków, wspólnego miejsca do grillowania, basenu ką-pielowego, a nawet domku letniskowego w górach. Zażyłe relacje były w dwóch przypadkach przyczyną wspólnego zainwestowania w działkę budowlaną pod budowę domów. Wspólne inwestowanie oparte na bardziej zażyłych relacjach sąsiedzkich występuje u 17,5% badanych.
Wykres 22. Wspólne inwestycje i preferowany typy sąsiedztwa ( w %)
34,9
71,2
65,6 65,1
28,8
34,4 Sąsiedztwo
konwencjonalne
Sąsiedztwo oparte na zaufaniu
Sąsiedztwo
przyjacielsko-rodzinne
Wspólne inwestycje Brak wspólnych inwestycji
Opisane zależności występują wyraźnie, gdy oglądowi podda się aktywność w podejmowaniu wspólnych inwestycji oraz typy sąsiedztwa, które są realizo-wane przez mieszkańców. Związki obu zmiennych przedstawione zostały na wykresie 22. Analiza danych dowodzi, że osoby utrzymujące słabe kontakty z sąsiadami, o wiele rzadziej wspólnie inwestują. Natomiast większość osób będących w bliższych relacjach z innymi właścicielami domów w osiedlu rów-nież realizuje z nimi wspólne inwestycje. Można wnioskować, iż dobre relacje sąsiedzkie wpływają na wzmacnianie więzi funkcjonalnych w miejscu zamiesz-kania.
Współzależność statystyczna tego rozkładu kształtuje się na wysokim po-ziomie. Współczynnik χ² wynosi dla takiej miary 17,181, a przy 2 stopniach swobody jest istotny na poziomie 0,000, a wartość V Cramera=0,310).
Korelując liczbę podejmowanych inwestycji i stosunki sąsiedzkie oparte na zaufaniu oraz okres zamieszkania można zauważyć, że w okresie pierwszych pięciu lat podejmowanych jest najwięcej wspólnych inwestycji między zaprzy-jaźnionymi sąsiadami (wartość V Cramera=0,412). Natomiast po tym okresie wzrasta nieznacznie liczba inwestycji między sąsiadami, których nie łączą więzy przyjacielskie. Sąsiedztwo oparte na zaufaniu zatem wyraźnie przyśpiesza po-dejmowanie wspólnych inwestycji z sąsiadami i zwiększa ich liczbę.
Pojawia się tu istotne pytanie, a mianowicie czy względnie homogenicz-na pod względem zamożności i rodzaju aktywności zawodowej, a także pozio-mu wykształcenia mieszkańców nowych osiedli może być podstawą wytwarza-nia wspólnoty społecznej. Odpowiedzi na otwarte pytanie: Co łączy mieszkańców? Czy mieszkańcy osiedla mają jakieś cechy wspólne?” ujawniają treść powstałych więzi (uzyskano od 42 respondentów):
wybór miejsca zamieszkania, wspólny adres 20,9%
wspólne dobro osiedla 6%
przyjaźń 4,9%
podobna pozycja 3,8%
lokalizacja 3,8%
jednolitość osiedla 3,8%
ulica 3,3%
chęć życia w spokoju 3,3%
podobne wykształcenie (wyższe) 2,2%
sąsiedztwo 2,2%
wspólne przedsięwzięcia 2,2%
podobne dochody, standard życia 2,2%
relacje międzyludzkie, życzliwość 1,6%
podobne podejście do życia 1,6%
wspólne imprezy 1,6%
problemy 1,6%
psująca się brama 1,6%
internet 1,6%
Pojedyncze wskazania dotyczyły takich spraw jak: ogrodzenie, troska o ogródki, przyjaźnie dzieci, dbanie o bezpieczeństwo, wspólny zarządca, po-siadanie kotów, podobne zainteresowania, płot, wiek, dobre samopoczucie.
Wykres 23. Typy więzi występujących pomiędzy mieszkańcami nowych osiedli (w%)
54
40,3
33,3
5,3
10,4 Więzi terytorialne
Więzi funkcjonalne
Więzi statusowe
Orientacja na "święty spokój"
Brak więzi
Wykres 23 ukazuje typy więzi łączących mieszkańców sporządzonych na podstawie udzielonych odpowiedzi. Otóż większość badanych osób (54%) wskazuje na czynniki wspólnoty lokalizacji i technicznych warunków wspólnego zamieszkiwania na osiedlu. Z tej zbiorowości aż 35% mówi o wspólnocie miej-sca zamieszkania, którą wyznacza lokalizację domu, adres. Niewielka część postrzega ją raczej jako wspólnotę przestrzeni wewnątrzosiedlowej: ulicy, płotu lub parkingu. Niektórzy ową formalną wspólnotę przesuwają do wspólnej psują-cej się, a więc uciążliwej dla ogółu, bramy wjazdowej.
Więź funkcjonalna rozbudowuje się natomiast poprzez poczucie wspólnoty dobra osiedla i sąsiedzkiej pomocy (9,8% deklaracji) a także wspólne problemy do rozwiązania, przyjaźnie dzieci, przyjaźń dorosłych, zainteresowania hodowlą
psów, kotów, uprawianiem ogrodów, pomocą w utrzymaniu bezpieczeństwa – łącznie wskazało na te wartości 40,3 % badanych.
Więzi statusowe, oparte na postrzeganiu i praktykowaniu wspólnoty stan-dardów kulturowych są znowu reprezentowane słabiej. Razem zliczono 33,3%
wskazań na: podobne dochody i standard życia, podobną pozycję, podobne wykształcenie, wiek, wspólne imprezy, podobne podejście do życia, życzliwe relacje międzyludzkie, uprawienie sportu.
Wystąpiła też kategoria symbolizująca orientację na tak zwany „święty spo-kój”, Osoby deklarujące, że łączy ich z innymi mieszkańcami nowego osiedla
„chęć życia w spokoju” (5,3% wszystkich badanych) częściej mieszkają w do-mach jednorodzinnych i bliźniakach niż w zabudowie szeregowej. Nastawienie to również afirmuje potrzebę bezpieczeństwa i zdystansowanie od wspólnego działania dla szerszej społeczności. Natomiast brak jakichkolwiek więzi z innymi mieszkańcami sygnalizuje co dziesiąty właściciel domu. Więzi łączące miesz-kańców częściej mają charakter pragmatyczny. Dominująca natomiast pośród badanych techniczna identyfikacja wspólnoty wskazuje raczej na atomizację sposobów życia niż możliwość odtworzenia się tradycyjnych lokalnych społecz-ności.
ROZDZIAŁ 9
REALIZOWANIE POTRZEBY AUTOKREACJI A ŁAD PRZESTRZENNY NOWYCH OSIEDLI
Ład w przestrzeni można nazwać za Florianem Znanieckim „ładem współza-leżności pomiędzy częściami i całością” (Znaniecki 1971, s. 86) lub też ładem
„powiązanych ze sobą części sztucznie stworzonej całości” (ibidem, s.27)43. Brak ładu oznacza istnienie elementów w przestrzeni niszczących łączność między częściami, niezgodnych z istniejącym wzorem. Realizacja potrzeby au-tokreacji, która zajmuje trzecie miejsce wśród potrzeb społecznych mieszkań-ców nowych osiedli może przyczynić się zarówno do tworzenia harmonii, jak i wprowadzać niepokój oraz chaos przestrzenny w miejscu zamieszkania. Za-spokajanie tej ważnej dla posiadaczy domów potrzeby ma zatem największy wpływ na wygląd całego osiedla.