• Nie Znaleziono Wyników

Prezydent Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej

O powrocie do urzędu prezydenta zaczęto mówić ofi cjalnie od czasu XII Kongresu Stronnictwa Demokratycznego w marcu 1981 r. Wysunięta wówczas koncepcja szła w kierunku powołania do życia urzędu prezydenta wybieranego bezpośrednio przez naród, posiadającego ograniczoną odpowiedzialność przed Sejmem i wyposażonego 28 W praktyce przed 1956 r. w trakcie trwania kadencji wszystkie niemal zmiany były

doko-nywane przez Radę Państwa, w latach późniejszych ulegało to coraz większemu ograni-czaniu.

Kilka uwag o stanowisku głowy pastwa w Polsce lat –

w szerokie uprawnienia, zapewniające mu rolę arbitra, a więc podobną nieco do

po-zycji prezydenta USA30. W praktyce oznaczałoby to likwidację lub ograniczenie roli

Rady Państwa. Była także druga koncepcja, zakładająca utrzymanie Rady Państwa przy nadaniu szczególnego charakteru statusu jej przewodniczącemu, który

uzyskał-by tytuł prezydenta31. Oznaczałoby to więc wyraźne rozdzielenie funkcji spełnianych

do tej pory przez Radę Państwa i funkcji głowy państwa. Do koncepcji utworzenia

urzędu prezydenta Stronnictwo wróciło podczas XIV Kongresu32.

Kwestię wprowadzenia instytucji prezydenta do porządku konstytucyjnego pod-jęto na poważnie dopiero w styczniu 1989 r., gdy zagadnieniem tym zajął się Zespół ds. Konstytucji przy Radzie Państwa. To zaś było rezultatem dyskusji odbytej

pod-czas VIII Plenum KC PZPR poprzedniego roku33.

Ostatecznie urząd prezydenta przywrócono ustawą o zmianie Konstytucji

Pol-skiej Rzeczypospolitej Ludowej z 7 kwietnia 1989 r.34, precyzując jego kompetencje

ustawą z 29 maja tegoż roku35. Kadencja jego trwać miała 6 lat z możliwością jednej

reelekcji. Dla prezydenta pierwszej kadencji – stanowiło to rezultat ustaleń Okrą-głego Stołu – wybór dokonany miał zostać w sposób tradycyjny, to znaczy przez Zgromadzenie Narodowe – bo przywrócony został także Senat. Ten sposób wyboru zagwarantować miał objęcie stanowiska przez Wojciecha Jaruzelskiego – była to re-alizacja fragmentu kontraktu politycznego sprowadzającego się do hasła „Wasz

pre-zydent, nasz premier”36. Był on jedynym kandydatem zgłoszonym na to stanowisko

zgodnie z procedurą przez 1/4 członków Zgromadzenia Narodowego. Wybór ten, gwarantujący stabilizację polityczną w Polsce – w ZSRR dopiero zaczęto nieśmia-30 Dokumenty i materiały XII Kongresu Stronnictwa Demokratycznego, Warszawa 1981.

W nieśmiały sposób postulat reaktywowania instytucji prezydenta pojawił się w kręgach SD już w 1956 r., zaś w latach 70. koncepcja ta dyskutowana była w kierownictwie PZPR w związku z pracami nad nowelizacją konstytucji, z konkretnym zamysłem powierzenia prezydentury E. Gierkowi. Zob. np. J. Tejchma, Pożegnanie z władzą, Warszawa [b.d.w.], s. 92 oraz J. Rolicki, op. cit., s. 285.

31 T. Fuks, A. Łopatka, M. Rybicki, W. Skrzydło, Ustrój polityczny Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Warszawa 1986, s. 175.

32 Dokumenty XIV Kongresu SD, Warszawa 1989, s. 18–19. 33 „Nowe Drogi” 1989, nr 1.

34 Dz.U. PRL Nr 19 z 1989 r., poz. 101.

35 Ustawa o przekazaniu dotychczasowych kompetencji Rady Państwa Prezydentowi PRL i innym organom państwowym, Dz.U. Nr 34 z 1989 r., poz. 178.

36 „Gazeta Wyborcza” 1989, nr 40. Wcześniej alternatywę dla generała Jaruzelskiego, gdyby opozycja nie wyraziła na niego zgody, stanowić miał Jan Dobraczyński. Warto zasygnali-zować także propozycję A. Michnika powołania na okres przejściowy trzyosobowej Rady Regencyjnej. K. Dubliński, Magdalenka, transakcja epoki, Warszawa 1990, s. 82–83. Sze-rzej o powołaniu na urząd prezydenta W. Jaruzelskiego pisał A. Dudek, Historia politycz-na Polski 1989–2005, Kraków 2007, s. 42 i politycz-nast.

Jacek M. Majchrowski

34

ło mówić o reformach, zaś w pozostałych krajach socjalistycznych nie było mowy o odejściu od zasad socjalizmu – dokonany został 19 lipca 1989 r. w głosowaniu jaw-nym (poprawkę o tajności odrzucono) w sposób precyzyjny. Precyzyjny, bo wybrany został prezydentem, uzyskując dokładnie tyle głosów, ile trzeba było do wyboru, tzn. 270. Jawność głosowania spowodowała możliwość takiej właśnie aranżacji wyboru dającego mu dosyć ograniczony mandat. Po wyborze Jaruzelski wycofał się z dzia-łalności partyjnej i, jak przyznają nawet niechętni mu politycy i historycy, urząd swój

piastował godnie37. W tym samym dniu – 19 lipca 1989 r. – w Londynie obejmował

swój urząd Ryszard Kaczorowski.

Problematyka konstytucyjnego stanowiska prezydenta budziła w praktyce wie-le niejasności i z pewnością była jednym z najbardziej dyskutowanych zagadnień na gruncie polskiej doktryny prawa konstytucyjnego. Reaktywowanie urzędu pre-zydenta sprowadzało się przede wszystkim do nadania mu zewnętrznej formy in-stytucjonalnej, nie zaś do kompleksowego rozstrzygnięcia konstytucyjnego modelu

prezydentury38. Przyczyn tego szukać należy w genezie reform ustrojowych z 1989 r.,

jak również w braku zasad przewodnich systemu organów państwowych w znowe-lizowanej Konstytucji PRL. W trakcie prac nad nowelizacją Konstytucji PRL poseł sprawozdawca Tadeusz Witold Młyńczak stwierdził: „Model prezydentury przyjęty w projekcie nie jest kopią rozwiązań zagranicznych, nie jest także powtórzeniem rozstrzygnięć zawartych w aktach konstytucyjnych z roku 1921, roku 1935 lub roku

1947. Jest to koncepcja nowa”39. To nowe rozwiązanie odbiegało od przyjętych

w dotychczasowych polskich ustawach konstytucyjnych. I choć w wystąpieniach polityków znaleźć można odwołanie do koncepcji „podziału władz” i porozumień Okrągłego Stołu, to stan faktyczny był zdecydowanie inny. O ile więc można prze-czytać, że „Podstawą demokratyzowania struktur na wszystkich szczeblach państwa

będzie podział władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą”40, a w pracach

nad nowelizacją konstytucji przyjęto także konsekwentnie założenie trójpodziału władz, o tyle jednak proponowane zmiany nie w pełni go wprowadzały.

Nowelizacja Konstytucji PRL – dokonana 7 kwietnia 1989 r. – była bowiem ty-powym kompromisem politycznym, mającym w znacznej części za zadanie gwaran-tować utrzymanie władzy przez jej dotychczasowych piastunów, udostępniając jej cząstkę na nią wyczekującym. Przekształcając dotychczasowy system organów pań-stwowych, wprowadziła do niego instytucję prezydenta jako nowy składnik „wła-37 Por. K. B. Janowski, Przeobrażenia polityczne w Polsce 1988–1992, Kielce 1992, s. 69. 38 P. Sarnecki, Prezydent jako organ czuwający nad przestrzeganiem Konstytucji, „Państwo

i Prawo” 1990, nr 11, s. 14.

39 Wystąpienie T. W. Młyńczaka, Sprawozdanie stenografi czne z 45 posiedzenia Sejmu z 22.03.1989 r., łam 10.

40 Porozumienia Okrągłego Stołu 6 luty – 5 kwietnia 1989. Dyskusja plenarna, dokumenty, notki biografi czne, Warszawa 1989.

Kilka uwag o stanowisku głowy pastwa w Polsce lat –

dzy państwowej”. Miał on wzmacniać władzę wykonawczą, co wyraźnie wynika-ło z treści porozumień Okrągłego Stołu, mówiących o uprawnieniach prezydenta w zakresie reprezentacji państwa i władzy wykonawczej. Takie stanowisko pre-zentowali zarówno przedstawiciele doktryny polityczno-ustrojowej, jak i twórcy zmian konstytucyjnych.

Władysław A. Serczyk