• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział I. Relacje państwo – Kościół w USA

3. Rozdział państwa od Kościoła w USA

Konstytucja Stanów Zjednoczonych z woli Ojców Założycieli była dokumentem świeckim, neutralnym wobec religii. Religia wspomniana jest tam jedynie w dwóch miejscach artykułu VI. Sprawy religijne uregulowano natomiast dwoma klauzulami I Poprawki, która była częścią dodanej do konstytucji Karty Praw.

3.1. Konstytucja Stanów Zjednoczonych Ameryki

Uchwalona 17 września 1787 roku konstytucja Stanów Zjednoczonych nie rozwią-zywała defi nitywnie problemu stosunku państwa do Kościoła na szczeblu federacji.

Jak uważa Małajny, złożyło się na to kilka powodów. Pierwszy, i najważniejszy, miał charakter formalny. Dokument ten nie zawierał bowiem przepisów, które by w

spo-50 A.J. Reichley, op.cit., s. 103, za: M. Corbett, J. Mitchell-Corbett, op.cit., s. 66.

51 E.S. Gaustad, op.cit., s. 123, za: M. Corbett, J. Mitchell-Corbett, op.cit., s. 66.

52 M. Corbett, J. Mitchell-Corbett, op.cit., s. 72.

53 Ibidem, s. 70.

54 To, że byli oni bardziej religijni, w większości przypadków nie oznaczało wcale, iż nie opowiadali się za jakąś formą rozdziału państwa od Kościoła.

55 R.M. Małajny, op.cit., s. 66.

sób kompleksowy regulowały problematykę praw i wolności obywatelskich. Uczest-nicy Konwencji Konstytucyjnej uważali zajmowanie się swobodami jednostki za zbyteczne, gdyż jak wierzyli, materie te leżą wyłącznie w gestii stanów56. Warto też podkreślić, że w pismach składających się na doktrynę wolności religijnej podkreśla-no często, iż sprawy wiary ogniskują się przede wszystkim wokół relacji: Bóg – jed-nostka, a nie jednostka – państwo57. Podkreślał to zwłaszcza Madison, który twier-dził, że „sprawy religii znajdują się poza kompetencją rządu świeckiego”58. Poza tym obawiał się, że jeśli wolność sumienia zostanie poddana prawnemu zdefi niowaniu, to może ulec większemu ograniczeniu niż w przypadku jej konstytucjonalizacji. Jego wniosek na Konwencji, by problematyki praw i wolności obywatelskich nie rozpa-trywać, spotkał się z poparciem większości delegatów59.

Milczenie ustawy zasadniczej w sprawach wyznaniowych nie było jednak całko-wite. Religia wspomniana jest dwa razy w artykule VI konstytucji. Najpierw w arty-kule stwierdza się, że senatorowie, posłowie, członkowie legislatur stanowych oraz urzędnicy federalni i stanowi związani będą bądź przysięgą (oath), bądź przyrzecze-niem (affi rmation) na wierność konstytucji. Rozróżnienie to ma szczególne znacze-nie, gdyż słowo oath posiada w języku angielskim religijne konotacje, affi rmation natomiast ich nie implikuje60. Co ważniejsze jednak, w dalszej części artykułu VI stwierdza się: „Nigdy jednak powierzenie jakiegoś urzędu lub funkcji publicznej w służbie Stanów Zjednoczonych nie może być uzależnione od wyznania wiary”61. Warto pamiętać, że w momencie uchwalania konstytucji w wielu stanach „testy”

religijne na stanowiska publiczne były jeszcze powszechnie stosowane. Konstytucja nie zabroniła ich co prawda w stanach, ale wyeliminowała możliwość stosowania kryteriów religijnych na stanowiska federalne. Nie wszyscy delegaci byli zadowoleni z wprowadzenia tego przepisu. Część z nich protestowała przeciwko możliwości po-wierzania ważnych urzędów federalnych „żydom, poganom, niewiernym, deistom, mahometanom i papistom”62.

Zdaniem Małajnego prawnego, politycznego i ideologicznego znaczenia tego przepisu nie można przecenić, choć dosłownie nie wprowadzał on ani instytucji roz-działu państwa od Kościoła, ani zasady wolności religijnej. Autor tak przedstawia wykładnię tego zapisu:

Skoro ustawa zasadnicza zawiera zakaz uzależniania powierzania urzędów lub funkcji publicznych od wyznania wiary, to mogą one być zajmowane przez osoby o dowolnym światopoglądzie. Z tego z kolei wynika, że jeśli sprawa światopoglądu kadry tworzącej

56 R.M. Małajny, op.cit., s. 101.

57 Ibidem, s. 102.

58 Ibidem.

59 Niektórzy delegaci nie zgadzali się jednak z tą propozycją. Między innymi Alexander Hamilton i Charles Pinckney chcieli wprowadzić w konstytucji zapis dokonujący rozdziału państwa od Kościoła.

Również Jefferson przebywający w tym czasie w Paryżu wystosował list, w którym domagał się konsty-tucjonalizacji swobód jednostki. Zob. ibidem.

60 M. Corbett, J. Mitchell-Corbett, op.cit., s. 78.

61 But no religious test shall ever be required as qualifi cation to any offi ce or public trust under the United States.

62 Pod tym ostatnim określeniem kryli się katolicy. Za: M. Corbett, J. Mitchell-Corbett, op.cit., s. 78.

aparat państwowy jest dla osób sprawujących władzę indyferentna, to tym samym kwestie czysto religijne są dla państwa obojętne. Stąd wniosek, iż Konstytucja nie przewiduje istotniejszych związków kościoła z państwem, a zatem istnieje faktyczny rozdział państwa od Kościoła63.

Interesujące jest, że choć racjonalni chrześcijanie i pietyści w dobie rewolucji chętnie sięgali po język i argumenty religijne, co widać choćby w Deklaracji Nie-podległości, to jednak w Konstytucji starali się unikać zarówno jednego, jak i drugie-go. Autorzy Politics and Religion in the United States podają kilka przyczyn takiej decyzji. Po pierwsze, nie ustanawiając religii ofi cjalnej, twórcy konstytucji unikali sporów dotyczących charakteru tej religii, które ze względu na pluralizm religijny w koloniach byłyby bardzo intensywne. Po drugie, chcieli uniknąć prześladowań religijnych, które występowały w niektórych koloniach. Po trzecie, skoncentrowani byli raczej na tworzeniu silniejszego rządu centralnego i nie chcieli, by cokolwiek ten cel rozmyło. Po czwarte, większość z nich podzielała przekonanie, że wolność reli-gijna służy samej religii. Po piąte, ze względu na problemy ekonomiczne nie chcieli ustanowieniem jakiejkolwiek religii zrażać potencjalnych imigrantów do przybywa-nia do nowego kraju64.

3.2. I Poprawka

Kartę Praw, której częścią była I Poprawka zawierająca dwie klauzule dotyczące religii, uchwalono głównie ze względu na naciski antyfederalistów, którzy zwrócili uwagę na brak konstytucyjnego zabezpieczenia swobód jednostki. Motywem czę-ści z nich było poszukiwanie uzasadnienia odmowy ratyfi kacji ustawy zasadniczej, która ich zdaniem dawała zbyt duże kompetencje rządowi centralnemu. Stworze-nie Karty Praw postulował też jednak Jefferson szczerze przekonany o potrzebie konstytucyjnego zapisu dotyczącego swobód jednostki. Wielu twórców konstytucji nie uważało, że taki zapis jest potrzebny, gdyż konstytucja nie dawała rządowi centralnemu żadnej władzy w tym zakresie. Wśród nich był między innymi Madi-son, który z czasem zmienił jednak zdanie i zainicjował debatę nad konfesyjnymi postanowieniami I Poprawki. Zaproponował on, by wyznaniowe normy brzmiały następująco:

Zabrania się naruszania praw politycznych obywateli z powodu ich wyznania, wprowa-dzania religii państwowej oraz naruszania pełnej i równej wolności sumienia w jakikol-wiek sposób i pod jakimkoljakikol-wiek pretekstem. Żaden s t a n [podkr. P.N.] nie może naru-szać jednakowej dla wszystkich wolności sumienia, wolności prasy lub prawa do procesu z udziałem ławy przysięgłych w sprawach karnych65.

Intencje tego projektu były niedwuznaczne. Madison uważał, że dokonanie roz-działu Kościoła od państwa oraz przyznanie całkowitej wolności sumienia i

wyzna-63 R.M. Małajny, op.cit., s. 104.

64 M. Corbett, J. Mitchell-Corbett, op.cit., s. 80.

65 A.P. Stokes, op.cit., s. 538, 541, za: R.M. Małajny, op.cit., s. 108.

nia powinno obowiązywać zarówno na szczeblu federalnym, jak i stanowym. Zakazy odnoszące się do stanów wywołały jednak sprzeciw antyfederalistów, którzy uważa-li, że zadaniem Izby jest uchwalenie poprawki do konstytucji, a nie wprowadzanie zmian do stanowych ustaw zasadniczych. W trakcie debaty nad brzmieniem religij-nych klauzul I Poprawki zgłoszono aż 15 projektów.

Ostatecznie 25 września 1789 roku Kongres uchwalił Kartę Praw, czyli pierwsze dziesięć poprawek do konstytucji. Dwie klauzule dotyczące religii, zawarte w I Po-prawce brzmiały następująco:

Congress shall make no law respecting an establishment of religion, or prohibiting the free exercise thereof.

Pierwsza klauzula, zwana establishment clause, mówiła o tym, że żadna ustawa Kongresu nie może stanowić praw dotyczących ustanawiania religii panującej (pań-stwowej). Druga klauzula, zwana free exercise clause, uzupełnia pierwszą i stanowi, że Kongres nie może też zakazać swobodnego praktykowania religii.

Razem religijne klauzule I Poprawki instytucjonalizują amerykańską koncepcję wolności religijnej. Obydwie mają na celu zapobieganie dyskryminacji ze względu na wiarę lub praktyki religijne. Klauzula establishment zabrania rządowi dyskrymi-nowania pewnych religii przez uprzywilejowanie innych. Taka dyskryminacja mog-łaby zaistnieć, gdyby ustanawiano prawa korzystne tylko dla niektórych religii lub gdyby przedstawiciele władzy używali autorytetu państwa do ich wsparcia66. Klau-zula free exercise z kolei ma na celu zapobieganie dyskryminacji poszczególnych jednostek lub organizacji ze względu na ich wyznanie i zapewnienie im swobody praktyk religijnych. Obie klauzule chronią więc wolność religijną, ale czynią to nieco inaczej. Klauzula establishment opiera się na działaniach instytucji państwo-wych i ich przedstawicieli67, podczas gdy klauzula free exercise koncentruje się na zapewnieniu swobody wyznawania religii poszczególnym obywatelom i ich stowa-rzyszeniom. W rzeczywistości między obiema klauzulami istnieje ciągłe napięcie.

Ich interpretacja prowadzi natomiast często do pewnych sprzeczności. Istota kon-fl iktu między klauzulami polega na tym, że postulat pozytywnego wysiłku państwa w celu ochrony wolności religijnej, wywodzony przez sądy z klauzuli free exercise (niekiedy włącznie nawet ze zwalnianiem wyznawców z obowiązku przestrzegania powszechnie obowiązujących praw, jeśli prawa te uniemożliwiają swobodę praktyk religijnych68), kłóci się z wyinterpretowanym z klauzuli establishment restrykcyjnym

66 Separation of Church and State, The Boisi Center Papers on Religion in the United States, www.

bc.edu/content/dam/fi les/centers/boisi/pdf/bc-papers/BC-ChurchState.pdf (20.04.2007), s. 11.

67 Na przykład jeśli nauczyciel w szkole publicznej nauczałby, że chrześcijaństwo to jedyna praw-dziwa religia, to naruszyłby establishment clause. Państwo bowiem, które jest przez niego reprezentowa-ne, gdyż jest on funkcjonariuszem państwowym, nie może według tej klauzuli wspierać lub promować żadnej konkretnej religii. Za: ibidem.

68 Najlepszym przykładem jest tu częściowe zwolnienie z obowiązku szkolnego dzieci amiszy lub zwolnienie organizacji religijnych z zakazu dyskryminacji ze względu na wiarę przy zatrudnianiu. Warto zaznaczyć, że przy interpretacji klauzuli free exercise granicą zapewniania wolności praktyk religijnych są zazwyczaj następujące warunki: możliwość praktykowania danej religii nie może ograniczać możli-wości praktykowania innych religii, określone praktyki religijne nie zagrażają bezpieczeństwu i życiu jednostek ani ładowi społecznemu. Interpretacja klauzuli free exercise w niektórych przypadkach jest

zakazem jakichkolwiek działań państwa, które wspierałyby jedną religię kosztem innych, oraz odnoszących się do niewierzących69. W rezultacie szeroka interpretacja jednej klauzuli często wymaga zawężonej interpretacji tej drugiej. Zwolennicy sze-rokiej interpretacji klauzuli free exercise tłumaczą, że chodzi im zwłaszcza o to, aby uczynić wszystko, by nie ograniczać możliwości praktykowania wiary. Postulują oni uwzględnianie potrzeb (accommodation) religijnych obywateli i wspieranie religii, kiedy tylko jest to możliwe70. To akomodacjonistyczne ujęcie jest odrzucane przez zwolenników szerokiej interpretacji klauzuli establishment, według których najlep-szą gwarancją wolności religijnej będzie niefaworyzowanie i niewspieranie przez państwo żadnego konkretnego wyznania ani nurtów religijnych. Główni przeciwnicy akomodacjonizmu, którzy właśnie tak szeroko interpretują klauzulę establishment, to separacjoniści. Postulują oni ponadto rozdzielenie sfery religijnej od państwowej tak bardzo jak tylko to możliwe. Odwołują się przy tym do Jeffersonowskiej idei „muru separacji” (wall of separation). Tego słynnego sformułowania Jefferson użył w liście do Związku Baptystów z Danbury w Connecticut z 1802 roku, w którym interpreto-wał klauzule I Poprawki do konstytucji dotyczące religii. W liście tym potwierdził swe poglądy na temat wolności religijnej oraz znaczenia rozdziału państwa od Koś-cioła, który według niego powinien polegać na zbudowaniu „muru” separacji między tymi dwiema instytucjami.

Podsumowując, należy stwierdzić, że I Poprawka konstytucji amerykańskiej ofi -cjalnie wprowadziła w Stanach Zjednoczonych zasadę rozdziału państwa od Koś-cioła. Choć w wielu stanach ustanowioną religią pozostało ogólnie pojęte chrześ-cijaństwo protestanckie, to jednak na poziomie federalnym zdecydowano się na rozwiązanie bliższe temu, które wybrała tolerancyjna Pensylwania czy Wirginia.

Stało się tak dzięki kompromisowi zawartemu między racjonalistami hołdującymi ideom oświeceniowym i chrześcijanami ewangelikalnymi inspirowanymi między innymi naukami Williamsa oraz egalitarnymi ideami pierwszych przebudzeń71. Nie-zwykle istotne są w tym kontekście teologiczne pisma baptysty Johna Lelanda, który na temat separacji państwa od Kościoła wypowiedział się słowami bardzo podobny-mi do słów deisty Jeffersona, podkreślając, że I Poprawka pozwoli „każdemu czło-wiekowi wypowiadać się spokojnie i bez obaw, w zgodzie z wyznawanymi przez siebie zasadami, oraz czcić, zgodnie z wyznawaną przez siebie wiarą, jednego boga, trzech bogów, dwudziestu lub żadnego, mając w tym względzie zapewnioną ochronę rządu”72. Żywa była też pamięć o doświadczeniach prześladowanych grup protestan-tów oraz troska o możliwość pokojowego istnienia coraz większej liczby nowych denominacji, rozproszonych w wielu koloniach. Nie do przecenienia jest tu wpływ debaty na temat wolności religijnej w Wirginii.

skomplikowana. Więcej na ten temat: J. Witte Jr., Religion and the American Constitutional Experiment.

Essential Rights and Liberties, Boulder 2000.

69 Więcej na ten temat: M. Potz, op.cit., s. 147; Separation of Church and State, op.cit., s. 12.

70 M. Potz, op.cit., s. 142; Separation of Church and State, s. 12.

71 Więcej o doktrynie wolności religijnej: R.M. Małajny, op.cit., s. 66–90; J. Witte Jr., op.cit.

72 Cyt. za: M. Marty, Righteous Empire: The Protestant Experience in America, New York 1970, s. 42–43 [w:] J. Casanova, op.cit., s. 272.

4. SPORY DOTYCZĄCE INTERPRETACJI RELIGIJNYCH