• Nie Znaleziono Wyników

Rozumienie wartości w świetle subiektywizmu i obiektywizmu aksjologicznego

na rodzicielstwo adopcyjne

3.1. Człowiek a świat wartości

3.1.1. Rozumienie wartości w świetle subiektywizmu i obiektywizmu aksjologicznego

Dyskusję wokół obiektywizmu i subiektywizmu aksjologicznego W. Tatarkie-wicz uznaje za zasadniczą w dążeniu do pogłębionego wglądu w istotę warto-ści. Namysł nad tym zagadnieniem prowadzi do rozstrzygnięcia znaczenia i roli wartości w świadomym przeżywaniu egzystencji człowieka, a także wyjaśnienia

specyfiki relacji i zależności między wartościami. Ma to podstawowe znaczenie dla ustaleń dotyczących podłoża aksjologicznego rodziecielstwa adopcyjnego oraz autokreacji małżonków do tej formy rodzicielstwa.

Do wspomnianej dyskusji wokół rozumienia sposobu istnienia wartości pro-wokują, wydaje się, odwieczne pytania:

Czy rzeczy, jeśli mają wartość, to mają ją same przez się? Czy też my im tę wartość przypisuje-my, zależnie od naszych potrzeb i upodobań? (…) Czy każda rzecz ma swoją stałą wartość, czy też zmienia ją zależnie od czasu, miejsca i okoliczności, i od tego, kto jest jej użytkownikiem i sędzią? (Tatarkiewicz, 1978, 63; por. Denek, 2015, 20–23; Ogrodzka-Mazur, 2000b, 154).

Wspólną płaszczyznę rozumienia wartości na sposób subiektywny tworzą stanowiska, które zakładają, że wartość wyraża się w stosunku do ocenianego przedmiotu, nie jest jednak jego włas nością lub jakością; wartość oznacza to, co jest pożądane, ewentualnie to, co jest godne pożądania; znaczenie wartości zależy od siły, z jaką jest ona pożądana. Argumenty zwolenników subiektywizmu w teorii wartości są zaliczane do grupy teorii minimalistycznych, które rozdzie-lają się na odrębne poglądy szczegółowe okreś lane następującymi terminami: subiektywizmem, relatywizmem, wariabilizmem, historycyzmem i sceptycyzmem aksjologicznym. Z kolei zwolennicy obiektywizmu w teorii wartości są zaliczani do grupy teorii maksymalistycznych.

Subiektywizm aksjologiczny zakłada, że wartości same przez się nie ist-nieją, dowolnym przedmiotom mogą być nadawane różne wartości, zależnie od subiektywnego odczucia poszczególnych jednostek. Wartości są więc kreowane przez człowieka stosownie do tego, jaki stosunek zostanie ukształtowany do po-szczególnego przedmiotu (obiektu) poznania. Relatywizm aksjologiczny zakłada, że nie istnieją wartości absolutne, lecz wartości względne. Oznacza to, że do-wolnym przedmiotom nadawane są jakieś wartości, ale nie ze względu na ich cechy czy włas ności wartościowe same z siebie, tylko z powodu odniesienia do innych rzeczy czy podmiotów. Wartość nadawana przedmiotom ulega zmianie wraz z modyfikacją wartości odniesień (por. Scheler, 2008, 168–174). Wariabilizm aksjologiczny wprowadza pewne novum polegające na założeniu, że wartość jest zmienna niezależnie od czynników o charakterze subiektywnym i relatywnym. Chodzi o to, że kontekst sytuacyjny również rzutuje na wartość danego przed-miotu w odczuciu konkretnej jednostki. Zmiana kontekstu może wywoływać w niej gotowość do przypisywania danemu przedmiotowi odmiennej wartości. History-cyzm aksjologiczny również odwołuje się do zmiennego przypisywania wartości danemu przedmiotowi w zależności od kontekstu, lecz nie sytuacyjnego, a czasu historycznego. Zgodnie z tym poglądem, wartość przypisywana temu samemu przedmiotowi zmienia się w różnych epokach wraz z kształtowaniem się innych realiów społeczno-kulturowych przeobrażających warunki życia człowieka. Scep-tycyzm aksjologiczny wyraża się w stwierdzeniu, że „o wartościach, będących jedynie wyrazem ludzkich upodobań, pragnień, potrzeb, nic pewnego powiedzieć nie można” (Ibidem, 65). Wszystkie znaczenia przypisywane wartościom są z za-łożenia niepewne i zmienne, wymagają nieustannego krytycyzmu i dystansu in-telektualnego, ponieważ są tworzone przez człowieka i zależne od jego sądów.

Ten zaś jest omylny, subiektywny, niestały i niekonsekwentny w swych wizjach i stosunku do otaczającego świata.

Obiektywizm aksjologiczny odwołuje się do odmiennego od subiektywizmu sposobu oglądu i doświadczania rzeczywistości. Nie neguje faktu, że każda z wartości, aby mogła być zrealizowana, musi zaistnieć w świadomości konkret-nego podmiotu i urzeczywistnić się w jego czynach. Zakłada jednak ich uprzednie istnienie, zanim staną się treścią świadomości człowieka.

Do dyskusji dotyczącej zasadniczego w teorii wartości problemu – możliwości jej poznania, być może nawet nierozstrzygalnego siłami intelektualnymi człowie-ka, włączył się w sposób znamienny Max Scheler, konstruując obiektywistyczną koncepcję wartości. Punktem wyjścia w tej koncepcji jest, po pierwsze, założenie obiektywizmu aksjologicznego, zgodnie z którym wartości istnieją obiektywnie, podobnie „jak rzeczy realne i jak prawdy matematyczne”, i jako takie są utożsa-miane z „właściwościami rzeczywistego świata” (Tatarkiewicz, 1999, 221). To za-łożenie jest poniekąd analogiczne do koncepcji trzeciego świata Carla Poppera, zakładającej właśnie istnienie obiektywnych struktur (idei, sztuki, nauki, języka, etyki, instytucji). Co prawda, autor ten przyjmuje, że struktury te są niekoniecznie zamierzonym wytworem człowieka, lecz raz stworzone istnieją włas nym życiem, niezależnym od wiedzy i świadomości jakiegokolwiek podmiotu (Magee, 1998, 66–67); i po drugie, przyjmuje założenie tzw. materialnego aprioryzmu, a więc że wszystkie momenty przeżywania wartości zachodzą w sferze poznania emocjo-nalnego. Bazuje ono na „intencjonalnym czuciu wartości”, pozwalającym nie tylko na stwierdzenie istnienia jakiejś wartości, ale też okreś lenie jej „jakości material-nej” (Węgrzecki, 1975, 57; Ruba, 1993, 84). Stąd wniosek, że wartości są a priori znane człowiekowi.

Założenie obiektywnego istnienia wartości odwołuje się do następującej lo-giki wyznaczającej treściowo rozumny wgląd w istotę rzeczywistości. Otóż M. Scheler wyszedł od stwierdzenia, że jeśli świat wartości jest obiektywny, to może być tylko jeden taki świat, który jako że jest obiektywny, więc jest niezmienny – niezależny od świata rzeczy materialnych. Wówczas też „jeden i nienaruszalny jest obiektywny porządek aksjologiczny” (Ibidem, 58). Założenie o obiektywnym istnieniu wartości nie jest zanegowane, mimo że porządek aksjologiczny zmieniał się w różnych okresach historycznych i nie jest jednorodny w wymiarze indywidu-alnym. Chodzi bowiem o rozdzielenie sposobów odczytywania i interpretowania wartości, które bywają odmienne w różnych okresach historycznych od niezmien-ności istoty tychże wartości. Każdy kolejny wariant odczytania wartości przedsta-wia „konkretną strukturę czucia samych wartości, ich preferowania oraz kocha-nia i nienawidzekocha-nia” (Ibidem). Niemniej są to jedynie różne zsubiektywizowane ujęcia świata wartości, które nie mają znaczenia z punktu widzenia jego istoty, struktury i warstwy jakościowej. Co więcej, można powiedzieć, że niezależnie od zmian rzeczywistości społecznej, generującej „nowe odwzorowania aksjologicz-ne”, wartości obiektywne, jakby niezależnie do wielokontekstowości odwzorowań, nieustannie inspirują i skłaniają człowieka do namysłu.

Obiektywność istnienia wartości wyklucza, zdaniem M. Schelera, możliwość ich utożsamiania z dobrami (rzeczami wartościowymi). Zachodzi tutaj inna relacja,

polegająca na tym, że wartości, nie będąc dobrami – w nich się urzeczywistniają. Dobra są bowiem nosicielami wartości (Scheler, 1966, 43). Wartości, pojmowane jako obiektywnie istniejące, nie dają się również sprowadzić do włas ności i cech rzeczy, tkwiących w nich sił czy też dyspozycji powodujących rozbudzanie w lu-dziach emocji, pożądań czy pragnień. Argumentacją potwierdzającą takie rozu-mowanie jest fakt niepodważalnej wartości piękna, sprawiedliwości, uczciwości czy miłości, niezależnie od tego, na ile konkretny człowiek będzie miał ich świa-domość i jak je będzie interpretował. Te i inne wartości po prostu promieniują na zewnątrz, pociągając ku sobie każdego człowieka. W tym sensie treść jego odpowiedzi i sposób, w jaki zdoła je zrealizować w swoim życiu, nie zależą od tego, czym wartości istniejące obiektywnie są w swej istocie. Rozumienie wartości jako jakości materialnych ukazuje te wartości jako niezależne od woli człowieka, a więc od sposobu jego indywidualnego odniesienia się do nich. Fakt bycia przez konkretnego człowieka nieuczciwym względem bliskiej mu osoby, na przykład po-zorowanie miłości męża wobec żony, rodzica wobec dziecka, nie prowadzi do unieważnienia wartości przyjaźni, miłości małżeńskiej i rodzicielskiej czy wartości rodziny. Jakości tychże wartości nie są naruszone na skutek wadliwych postaw tych, którzy się w swych czynach do nich odnoszą (Węgrzecki, 1975, 47).

Koncepcję obiektywnego istnienia wartości obiektywnych przybliża J. Tisch-ner na bazie pewnej analogii do istnienia idealnych figur geometrycznych:

każdy realny trójkąt ma coś z trójkąta idealnego, ale żaden nie wyczerpuje go bez reszty. Tak samo każdy zdrowy człowiek ma coś z idealnego zdrowia, choć wiadomo, że nie ma ludzi zdrowych idealnie (Tischner, 1982, 59).

Na tej podstawie autor ten formułuje interesujące spostrzeżenia. Po pierw-sze, człowiek poprzez swoją codzienną aktywność doświadcza jakichś wartości, które realizuje w swoim życiu lub je odrzuca. Obiektywność wartości ujawnia się w tym, że decydują one o aksjologicznym charakterze dowolnych czynności czło-wieka, zanim on zwiąże je ze swoim zamiarem działania. Przykładem tego jest typowa sytuacja spożywania obiadu, która według J. Tischnera, „wcale nie jest obojętna aksjologicznie, lecz jest jedną z pozytywnych wartości witalnych, któ-re należy któ-realizować według wymagań sfery wartości duchowych” (Ibidem, 81). W tym znaczeniu indywidualne zamiary i rozstrzygnięcia człowieka są wtórne wo-bec obiektywnego charakteru istnienia wartości. W myśl tych rozważań odsłania się sens ich obiektywności. Człowiek w swym intencjonalnym odniesieniu się do wartości nie może zmienić ich aksjologicznych właściwości. Jego podmiotowa sprawczość odnosi się do możliwości kształtowania włas nego życia w perspek-tywie afirmacji bądź odrzucenia poszczególnych wartości w konkretnych sytu-acjach. To jednak, w jaki sposób je zrealizuje w swoim życiu, nie rzutuje na nie same, ich aksjologiczne właściwości.

Po drugie, możliwość dowolnego odniesienia się do obiektywnie istniejących wartości stanowi dla niego szansę ukierunkowania się na preferowane indywidu-alnie jakości egzystencjalne. Ujawnia się w tym kontekś cie zupełnie podstawowe znaczenie wartości dla możliwości przeżywania przez człowieka swojego życia. Wspomniany autor stwierdza bowiem:

wartości są obiektywne, to znaczy stają przed nami jako coś nam zadanego, coś działającego na nas, coś, co nas do czegoś zobowiązuje. Zobowiązanie to bardzo dziwna siła, która promieniuje ku nam ze strony wartości. Kto widzi rannego, ten czuje: zrób coś. To nie żaden przymus. A jednak to jakiś przymus. (…) Człowiek może przejść obok, zamknąć oczy, przyspieszyć kroku, ale wtedy będzie czuł, że coś zostało zabite – nie tylko w drugim, w nim także (Ibidem, 60).

Ów wewnętrzny przymus, orientujący człowieka w konkretnych sytuacjach na myślenie o wartościach istotnych egzystencjalnie, za każdym razem wzbudza w nim świadomość konieczności włas nej odpowiedzi na ich wezwanie. Kluczowe znaczenie tych wartości w życiu człowieka wynika z tego, że tworzą one perspek-tywę, która odsłania personalny charakter istnienia człowieka i nań uwrażliwia (por. Nowak, 2001, 392–393). Wolność w zakresie sposobu odniesienia się do wartości pozostawia człowiekowi otwarty wybór pomiędzy myśleniem według tych wartości lub myśleniem wbrew tym wartościom. Zdolność intelektualnego uchwy-cenia i duchowego przeżycia tej perspektywy czyni z relacji człowiek – świat war-tości (osobowych) źródło szansy na spełnienie egzystencjalne i zarazem zobo-wiązania wobec samego siebie.

Świat wartości obiektywnie istniejących pozostaje w ścisłym związku z poznaniem apriorycznym, odwołującym się do przeświadczenia o tym, że poznawanie wartości w konkretnych zdarzeniach dokonuje się w sposób bezpo-średni (intuicyjny), a więc niewywiedziony z oglądu intelektualnego. Wartości (np. piękno czy uczciwość) są znane człowiekowi a priori, „przed wszelkim doświad-czeniem; doświadczenie tego ani potwierdzić, ani obalić nie może” (Tatarkiewicz, 1999, 221). Aprioryczność poznania wartości polega na tym, że wystarczy jedno zdarzenie (działanie), styczność z jedną osobą, aby podmiot mógł uchwycić istotę posiadanej wartości (odczuć ją). Aprioryczność odwołuje się zatem do naturalnej człowiekowi intuicji aksjologicznej, która nawiązuje wprost do sfery przeżywania wartości, których ślady pamięciowe nosi w sobie z natury. Konkretne zdarzenia wymuszające na podmiocie pomyślenie i odniesienie się do konkretnej wartości są raczej swoistym wydobywaniem z głębi ludzkiego jestestwa tego, co uprzednio jest mu znane, jeszcze przed doświadczeniem tego. Choć ślady pamięciowe war-tości nie są przedmiotem samoświadomości, rozumianej przez M. Schelera jako „świadomość duchowego centrum aktowego [odnoszącego się do] samego sie-bie” (Scheler, 1987, 86), to w momencie przeżywania konkretnej wartości nowe jej odwzorowanie jest konfrontowane z jej pierwotnym apriorycznym wyobrażeniem. Z powodu intuicyjnego poznawania wartości ludzie generalnie (niezależnie od wieku, doświadczenia życiowego czy też możliwości intelektualnych) mają prze-świadczenie równowartościowego ich odczytywania, a także równowartościowej zdolności do ich realizowania. Wszak nie sposób zmierzyć lub ocenić tego, co dane a priori, podobnie jak porównać lub ocenić wewnętrzne (intuicyjne) prze-świadczenie o tym, czym dana wartość jest lub nie jest (zob. Ogrodzka-Mazur, 2007, 26–29).

Poznanie świata wartości odsłania – w przeświadczeniu wspomnianego autora – dwie zasadnicze kwestie. Po pierwsze, wartości zawierają momenty istotnościowe – tzw. moment wyższości lub moment niższości. Po drugie, warto-ści są powiązane ze sobą istotnowarto-ściowo. To zaś jest podstawą hierarchicznego

zróżnicowania świata wartości, niezmiennego w czasie i zawsze w taki sam spo-sób odnoszącego się do człowieka jako osoby i jako podmiotu. Interesujące są założenia, jakie czyni w tym kontekś cie M. Scheler (Węgrzecki, 1975, 48):

• wartości moralne (etyczne) przysługują wyłącznie osobie i jej aktom; • osoba nie może być podmiotem wartości utylitarnych i hedonicznych,

ze względu na to, że „przyjemne bądź pożyteczne są tylko zdarzenia i rzeczy”;

• jedynie organizmy żywe są nosicielami wartości witalnych (życiowych); • wartości osoby są ponad wartościami rzeczy;

• wartości samoistne (o wartościowości przynależnej im niezależnie od in-nych wartości) stoją wyżej od wartości konsekutywin-nych (o wartościowości przypisywanej w zależności od innych wartości);

• „spontaniczne zachowania są wartościowsze od zachowań reaktywnych, ponieważ są odpowiedziami na coś”;

• przeżycia intencjonalne są wartościowsze od przeżyć emocjonalnych „o charakterze stanów”.

Wartości moralne (etyczne) nie stanowią samodzielnych jakości na wzór modalności wartości uporządkowanych na sposób hierarchiczny. Lecz „zakłada-ją one występowanie zależności hierarchicznych pomiędzy innymi wartościami. Pozytywna wartość moralna, zdaniem M. Schelera, pojawia się wtedy, gdy „wy-bieramy i realizujemy w swym postępowaniu wartości wyższe” (zob. Wędzińska, 2013, 40). Postępowanie moralne zakłada zatem świadomość osoby związaną ze wszystkimi jakościami i rodzajami wartości i jej świadome skierowanie się ku wartościom wyższym.

Outline

Powiązane dokumenty