• Nie Znaleziono Wyników

Stereotyp – uprzedzenie – dyskryminacja

W powyższym kontekście należy rozważyć relacje pomiędzy stereotypami, uprzedzeniami i dyskryminacją. Uprzedzenia to negatywne postawy dotyczące pewnej grupy bądź kategorii społecznej, oparte wyłącznie na przynależności do niej. Zgodnie

16. E. Maccoby, C. M. Jacklin, The psychology of sex differences, Stanford: Stanford University Press, 1974; D. L. Best, J. E. Wiliams, Perspektywa międzykulturowa (w:) B. Wojciszke (red.) Kobiety, mężczyźni: odmienne spojrzenia na różnice, Gdańsk:

GWP, 2002, s. 118-145.

17. K. Deaux, L. L. Lewis, Components of gender stereotypes, „Psychological Docu-ments” 1983, nr 13, s. 25–83.

18. Deaux K., Lewis L., Structure of gender stereotypes: Interrelationships among com-ponents and gender label, „Journal of Personality and Social Psychology”, 1984, nr 46(5), s. 991-1004.

izolowanych reprezentacji pewnych grup, ale stają się integralną częścią naszej tożsamości. Zinternalizowane stereotypy i prze-pisy ról rodzajowych wpływają na postrzeganie, oczekiwania i oceny innych oraz równocześnie na autokoncepcję oraz oczeki-wania i oceny formułowane wobec własnej osoby. Można zatem wyróżnić dwa rodzaje konsekwencji stereotypów związanych z płcią14):

Konsekwencje intrapersonalne – polegające na odmien-nym wykształceniu pojęcia własnego „ja” – wiąże się z tym identyfikacja z pewnymi cechami psychicznymi uważanymi za typowo męskie lub kobiece i w konsekwencji różnymi treściami autoprezentacyjnymi oraz autoweryfikacyjnymi15);

Konsekwencje interpersonalne – polegające na odmiennym traktowaniu kobiet i mężczyzn przez innych ludzi oraz instytucje społeczne, a co za tym idzie, kierowaniu różnych oczekiwań oraz różnym interpretowaniu zachowań kobiet i mężczyzn.

Stereotypy zatem powodują, że kobiety i mężczyźni myślą o sobie, oceniają i prezentują się innym ludziom w odmienny sposób – równocześnie osoby różnej płci w ciągu całego życia w odmienny sposób traktowane są przez otoczenie. Rodzajowa socjalizacja i stereotypowo oceniające otoczenie (kontrola spo-łeczna) skutkuje odmiennością przejawiającą się w zachowaniu, wyborach i losach życiowych. Stereotypy płci działają zatem dwu-torowo na jednostki i społeczności. Po pierwsze, kobiety i męż-czyźni myślą o sobie i prezentują się innym w odmienny sposób.

Po drugie, otoczenie oczekuje od kobiet i mężczyzn różnych za-chowań oraz różnie traktuje ludzi obu płci. To z kolei skutkuje odmiennością socjalizacji, wychowania, zachowań i biografii, a w kontekście społecznym – różnym i nierównym dostępem do dóbr i możliwości, blokowaniem rozwoju w sferach uznawanych

14. B. Wojciszke, Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej, Warszawa:

„Scholar”, 2002, s. 420.

15. Chodzi o badanie, w którym kobiety i mężczyźni rozwiązywali zadania matema-tyczne. Gdy poinformowano uczestników, że test będzie badał różnice w uzdolnie-niach matematycznych kobiet i mężczyzn, kobiety osiągnęły dużo gorsze wyniki od mężczyzn. W sytuacji braku takiej informacji kobiety i mężczyźni wypadli równie do-brze. (w:) C. M. Steele, A threat in the air. How stereotypes shape intellectual identity and performance, „American Psychologist” 1997, nr 52, s. 613–629.

112 11

uzasadnienie rzekomo wrodzonych cech przynależnych płci.

Dochodzi zatem do ograniczania możliwości wszechstronnego rozwoju jednostek oraz blokowania wolnego wyboru form ak-tywności. Równocześnie istnieje szereg dowodów empirycznych wskazujących, iż różnice o podłożu biologicznym (związanym z funkcjonowaniem mózgu) pomiędzy kobietami a mężczyznami mają znacznie mniejszy wpływ na ich zachowanie niż różnice bę-dące pochodną oddziaływań socjalizacyjnych20).

Stereotypy, uprzedzenia i praktyki dyskryminacyjne wpływa-ją na społeczną percepcję oraz autopercepcję osób będących ich obiektem. W klasycznym eksperymencie przeprowadzonym w 1940 roku, psychologowie społeczni Keneth Clark i Mamie Clark zademonstrowali, że zaledwie trzyletnie czarne dzieci były przekonane, że nie jest dobrze być czarnoskórym Amerykani-nem. Dzieciom dano do wyboru zabawę białą albo czarną lalką.

Zdecydowana większość z nich wybierała białą lalkę, dając do zrozumienia, że ich zdaniem jest atrakcyjniejsza21). P. Goldberg (1968) swoim eksperymencie poprosił studentki college’u o przeczytanie studenckich prac i ich ocenę w odniesieniu do zaprezentowanej wiedzy i stylu języka. Niektórym badanym wręczono artykuły podpisane nazwiskiem mężczyzny (np. John T. McKay), natomiast innym – te same artykuły podpisane na-zwiskiem kobiety (np. Joan T. Mckay). Studentki oceniały prace znacznie wyżej wówczas, gdy ich autorstwo było przypisywane mężczyznom, niż gdy te same artykuły zostały przypisane ko-bietom. Tym samym Goldberg wykazał, że kobiety nauczyły się traktować siebie jako intelektualnie słabsze od mężczyzn22).

Shirley Feldman-Summers i Sara Kiesler (1974) poprosiły stu-dentki i studentów o ocenę lekarza lub lekarki. Osobom ba-danym za każdym razem przedstawiono ten sam opis, jedynie

20. L. Eliot, Różowy mózg, niebieski mózg. Jak niewielkie różnice w mózgach dziew-czynek i chłopców mogą stać się przepastne i co z tym zrobić, Poznań: Media Rodzina, 2011.

21. K. Clark, M. Clark, Racial identification and preference in Negro children, (w:) T. M. Newcomb, E. L. Hartley (red.), Readings in social psychology, New York: Holt, 1947, s. 169-178, Za: E. Aronson i in., op. cit., s. 540.

22. P. Goldberg, Are women prejudiced against women?, „Trans-Action”, April, 1968, s. 28-30, Za: E. Aronson i in., op. cit., s. 541.

z trójczynnikową koncepcją postaw, w ich skład wchodzą kompo-nenty emocjonalne, poznawcze i behawioralne19). Emocjonalnym komponentem uprzedzeń jest z reguły lęk i/lub wrogość wobec przedstawicieli określonej grupy. Poznawczym komponentem są stereotypowe przekonania, a behawioralnym – praktyki dys-kryminacyjne. Stereotypy zatem stanowią materiał do tworzenia negatywnych nastawień – uprzedzeń, a co za tym idzie stają się źródłem bodźców i usprawiedliwień dla dyskryminacyjnych za-chowań oraz wszystkich form przemocy wobec przedstawicie-li danej kategorii rodzajowej. Dyskryminacja to mające postać szeroko rozumianej przemocy działanie skierowane przeciwko członkom danej grupy wyłącznie dlatego, że do niej należą.

Udowodniono po wielokroć, że stereotypy związane z płcią sta-nowią argumenty wykorzystywane do podtrzymywania istnie-jących nierówności, „legalizowania” sprawowania kontroli oraz kanalizowania, ukierunkowywania i usprawiedliwiania przemo-cy wobec nich. Stereotypy i uprzedzenia zatem, uwewnętrznia-ne i transmitowauwewnętrznia-ne przez ludzi są paliwem dla dyskryminacyj-nych i krzywdzących praktyk. Dyskryminacja może przejawiać się w zachowaniach zarówno werbalnych, jak i niewerbalnych, podejmowanych spontanicznie lub mających umocowanie insty-tucjonalno-prawne.

Stereotypowe wyobrażenia stają się zarówno podstawą, jak i usprawiedliwieniem określonych zachowań, przejawianych w spontanicznych interakcjach twarzą w twarz oraz praktyk in-stytucjonalnych. Pojawia się błędne koło przekonań i praktyk.

Przykładowo, z poglądu, że dla dzieci określonej płci odpowied-nie są pewne zabawy (np. w dom), a inne odpowied-nie (np. w konstruowa-nie) wynika, że są one zachęcane do jednych zachowań kosztem innych i nagradzane za zachowania określonego rodzaju. Dzieci, w zależności od swojej płci, są otaczane zabawkami określonego typu, a nie mają dostępu do innych. W efekcie nabywają i ćwiczą tylko pewien rodzaj umiejętności i utrwalają zachowania zgod-ne ze stereotypem ich płci. Zachowania te służą zwrotnie jako

19. E. Aronson, T. Wilson, R. Akert, Psychologia społeczna. Serce i umysł, Poznań:

Wydawnictwo Zysk i S-ka, 1997, s. 314.

R ApoRt

IWonA ChMuRA-RutkoWSkA, MonIkA fRąCkoWIAk-SoChAŃSkA pSyChoSpoŁECznE konSEkWEnCjE StEREotypóW zWIązAnyCh z pŁCIą

dium. Gdy kandydat (mężczyzna) dobrze zaprezentował się pod-czas rozmowy, badani oceniali go jako bardziej kompetentnego niż kobietę, która wypadła równie dobrze. Gdy kandydat prezen-tował się w sposób nieudolny, oceniano go jako znacznie mniej kompetentnego niż kandydatkę, która również wypadła źle. Po-nieważ od mężczyzn w społeczeństwie zachodnim oczekuje się sukcesów, są oni traktowani surowiej, gdy ich nie odnoszą. Od kobiet stereotypowo oczekuje się sukcesów w mniejszym stop-niu, więc gdy je odnoszą, są postrzegane jako osoby wyjątkowe o szczególnie wysokim poziomie motywacji albo mające dużo szczęścia.

Istotnym nośnikiem stereotypowych wizerunków kobiet i mężczyzn jest kultura popularna, ze szczególnym uwzględnie-niem reklamy. W badaniach Fredericka Geisa kobiety wypełniały kwestionariusz do pomiaru poziomu motywacji do osiągnięć.

Następnie jednej części badanych pokazano reklamy, w których prezentowane były same produkty, a drugiej części uczestniczek – serię reklam telewizyjnych tych samych produktów bazujących na stereotypie kobiety gospodyni domowej, po czym ponownie mierzono poziom motywacji do osiągnięć przedstawicielek obu grup. Poziom motywacji do osiągnięć nie zmienił się w grupie kobiet, oglądających reklamy, w których pojawiły się same pro-dukty, za to wyraźnie zmniejszył się w grupie kobiet, które oglą-dały reklamy zawierające stereotypowy wizerunek kobiet go-spodyń domowych27). Podobnych efektów można spodziewać się w przypadku kierowanych do kobiet programów telewizyjnych oraz czasopism poświęconych prowadzeniu domu, sprzątaniu, gotowaniu i aranżacji wnętrz.

Kolejny schemat obecny w mediach sprowadza się do pre-zentowania kobiet w rolach obiektów seksualnych. Jego wpływ na odbiorców zarejestrowały Kyra Lanis Lanis i Katherina Covell w badaniach z 1995 roku. W badaniach tych kobietom i mężczy-znom prezentowano odpowiednio spreparowane bloki reklamo-we zawierające trzy grupy spotów: (1) spoty, w których

pokazy-27. F. L. Geis, V Brown, J. Jennings, TV commercials as achievement scripts. Referat przedstawiony na konferencji APA, Chicago, 1992, Za: Doliński D., Psychologia rekla-my, Wrocław: Agencja Reklamowa „Aida” s. c., 1999, s. 144.

zmieniano płeć. Płeć okazała się zmienną modyfikującą prze-konania osób badanych, bowiem studenci postrzegali lekarkę o bardzo znaczących osiągnięciach jako mniej kompetentną i mającą łatwiejszą drogę do sukcesu niż odnoszący sukcesy le-karz. Studentki spostrzegały lekarzy i lekarki jako jednakowo kompetentnych, jednak twierdziły, iż mężczyźni włożyli mniej pracy w osiągnięcie swoich pozycji23).

Key Deaux, Tim Emsweiler24) badali atrybucje sukcesu kobiet i mężczyzn. Osobom badanym przedstawiano wizerunki kobiet i mężczyzn, którzy z powodzeniem wykonywali skomplikowa-ne zadanie, a następnie proszono o wyjaśnienie, jak do tego doszło. Zaobserwowano dwa dominujące sposoby wyjaśniania sukcesów. Gdy mężczyzna odnosił sukces, osoby badane obu płci przypisywały jego osiągnięcie zdolnościom. Gdy sukces odnosi-ła kobieta, osoby badane obu płci sądziły, że osiągnięcie to było głównie sprawą szczęścia. Podobne wnioski z badań przedsta-wia Nichols25) Wskazują one, że dziewczęta mają tendencję do zaniżania swoich zdolności. O ile czteroletni chłopcy przypisy-wali sukces odniesiony w trudnym intelektualnie zadaniu swym zdolnościom, o tyle dziewczynki były skłonne umniejszać włas-ne osiągnięcia. Co więcej, eksperyment wykazał, że chłopcy na-uczyli się chronić własne ego przez przypisywanie swych błędów brakowi szczęścia, a dziewczynki winę za swoje niepowodzenia przypisywały sobie26).

Atrybucje związane z płcią dotyczą nie tylko sukcesów, ale i porażek. Key Deaux i Janet Taynor prezentowały osobom bada-nym nagrane na taśmie rozmowy kwalifikacyjne ze studentem bądź studentką college’u, ubiegającymi się o prestiżowe

stypen-23. S. Feldman-Summers, S. Kiesler, Those who are number two try harder: The effect of sex on attributions of causality, Journal of Personality and Social Psychology”, 1974, nr 30, s. 846-855.

24. K. Deaux, T. Emswiller, Explanations of successful performance on sex-linked tasks – What’s skill for the male is luck for the female, „Journal of Personality and Social Psychology”, 1974, nr 29, s. 80-85.

25. J. G. Nichols, Casual attributions and other achievement - related cognitions: Ef-fects of task outcome, attainment value, and sex, „Journal of Personality and Social Psychology”, 1975, nr 31, s. 379-389, Za: E. Aronson i in., op. cit., s. 545.

26. Ibidem.

116 117 znawczych30). Polskie badania przeprowadzone przez Katarzynę Bojarską wskazują, że stosowanie wyrażeń generycznych (mę-skich form jako uniwersalnych) powoduje mniejszą umysłową dostępność postaci kobiecych. Uczestnicy wyżej wymienionych badań zostali poproszeni o narysowanie postaci pod wpływem instrukcji androcentrycznych lub inkluzywnych.31) Pod wpływem męskiego wyrażenia generycznego rysowano przeciętnie mniej postaci kobiecych niż w przypadku ekspozycji na komunikat in-kluzyjny32). Do podobnych wniosków prowadzą również badania przeprowadzone w obrębie języka niemieckiego, z których wy-nika, że męskie nazwy zawodów wywołują przede wszystkim skojarzenia z mężczyznami33).

Używanie określonych form językowych ma również realne konsekwencje w postaci konkretnych odczuć emocjonalnych oraz zachowań jednostek. W zaaranżowanych dla celów ekspe-rymentalnych rozmowach kwalifikacyjnych, kobiety reagowały na androcentryczny język w sposób mniej adaptacyjny niż męż-czyźni. Gdy w rozmowie pojawiały się wyłącznie męskie formy gramatyczne, kobiety odczuwały znacząco więcej negatywnych emocji, wykazywały mniejszą motywację do osiągnięć niż w przy-padku używania inkluzywnego języka34). Badania szwajcarskie pokazały, że po zamieszczeniu w prasie ogłoszeń o pracę zawie-rających wyłącznie męską formę generyczną. Zatrudnianych jest

30. K. Bojarska, Wpływ androcentrycznych i inkluzywnych płciowo konstrukcji języ-kowych na skojarzenia z płcią, „Studia psychologiczne” 2011, t. 49 z. 2, s. 63.

31. 104 osoby badane miały za zadanie narysować jedną z czterech sytuacji opisa-nych na dwa sposoby. Wersje androcentryczne brzmiały następująco: „Kierowca wyprzedza rowerzystę.”; „Studenci zdają egzamin ustny przed wykładowcą”; „Lekarz internista przyjmuje pacjenta”, „Dyrektor rozmawia s pracownikiem”. Wersje inklu-zywne zostały sformułowane następująco: „Osoba prowadząca samochód wyprzedza osobę jadącą na rowerze”; „Studenci/tki zdają egzamin przed wykładowc/zyni/ą”;

„Internist/k/a przyjmuje pacjenta/kę”; „Dyrektor/ka rozmawia z osobą zatrudnioną”.

Łącznie przeanalizowano 401 narysowanych postaci. Zob. K. Bojarska, op. cit., s. 57.

32. K. Bojarska, op. cit., s. 59.

33. Wykazano między innymi, że na hasło „muzyk”, badani przypominają sobie znacznie więcej mężczyzn niż, gdy mają wymienić osoby zajmujące się muzyką lub muzyków i muzyczki. Zob. D. Stahlberg, S. Sczesny, F. Braun, Name your favorite musician: Effects of masculine generics and their alternatives in German, “Journal of Language and Social Psychology”, 2001, nr 20(4), s. 464-469.

34. J. G. Stout, N. Dasgupta, When he doesn’t mean you: Gender exclusive language as ostracism, „Personality and Social Psychology Bulletin”, 2011, nr 37(6), s. 757-769.

wane były same produkty, (2) reklamy tych samych produktów, w których pojawiały się kobiety podkreślające swoją niezależ-ność, (3) reklamy owych produktów z udziałem kobiet wystylizo-wanych na obiekty seksualne. Po obejrzeniu jednorodnych blo-ków reklam, osoby badane wypełniali kwestionariusze postaw wobec określonych zachowań seksualnych, mierzone akceptacją stwierdzeń takich jak np.: „Każda zdrowa kobieta może oprzeć się gwałcicielowi, jeżeli tylko chce” czy „Czasami jedynym sposobem skłonienia zimnej kobiety do seksu jest użycie wobec niej siły”28). Okazało się, że u mężczyzn bezpośrednio po obejrzeniu reklam z roznegliżowanymi kobietami występował wzrost akceptacji stwierdzeń dopuszczających stosowanie przemocy seksualnej oraz stwierdzeń przyzwalających na instrumentalne traktowanie kobiet. Wśród kobiet zaobserwowano efekt odwrotny – nastę-powało u niech usztywnienie negatywnych postaw wobec prze-mocy seksualnej.

W omawianym kontekście istotne znaczenie mają również normy zezwalające na wykluczanie kobiet z istotnych sfer ży-cia społecznego, podtrzymywane przez stosowane bezwiednie zwroty i klisze językowe. Treści bezpośrednio wyrażane w języku tworzą wyobrażenia charakterystyczne dla danej kultury, nato-miast to, co niewypowiedziane i nienazwane umyka uwadze.

Pozornie neutralna gramatyka i słownictwo skutkuje wyklucze-niem kobiet z języka debaty publicznej. Jak pisze Monika Pła-tek: „Nawet jeśli kobiety są obecne w debacie, to pod warunkiem, że występować będą pod nazwą, która kojarzy się z krawatem i męskim garniturem. Próbując stwarzać odpowiedniki żeńskie dla określenia swych zawodów i funkcji, kobiety muszą się liczyć z tym, że narażą się na zarzut niepowagi i ośmieszenie”29). Istnieją dowody empiryczne na to, że pojawienie się określonych słów uruchamia określone pola skojarzeniowe w obrębie struktur

po-28. K. Lanis, K. Covell, Images of women in advertisements: Effects on attitudes related to sexual aggression, „Sex Roles”, 1995, nr 32, s. 639-649, Za: Doliński, op., cit., s. 145.

29. M. Płatek, Prawa kobiet jako prawa człowieka, (w:) K. Nadana – Sokołowska, M.

Rudaś – Grodzka, E. Serafin (red.) Wiek po Marii Skłodowskiej – Curie. Emancypacja kobiet w Polsce i we Francji, Warszawa: Fundacja Gender Center, 2012, s. 221.

R ApoRt

IWonA ChMuRA-RutkoWSkA, MonIkA fRąCkoWIAk-SoChAŃSkA pSyChoSpoŁECznE konSEkWEnCjE StEREotypóW zWIązAnyCh z pŁCIą

stereotypowych przekonań38). Dosyć wcześnie zaczyna być wy-raźnie widoczny proces rozwidlania się zainteresowań nauko-wych dziewcząt i chłopców oraz ścieżek edukacyjnych, zgodnie z tradycyjnym stereotypem kobiecych i męskich cech, predyspo-zycji, ról życiowych i zawodów, czego widocznym efektem są wybory dotyczące dalszego kształcenia, a w konsekwencji – nie-równe usytuowanie kobiet i mężczyzn na rynku pracy. W efekcie działania uwewnętrznionych przekonań dotyczących ról płcio-wych oraz różnych mechanizmów dyskryminacyjnych w sferze prywatnej i publicznej, statystycznie lepiej wykształcone ko-biety sytuują się w porównaniu do mężczyzn w gorzej opłaca-nych, mniej prestiżowych i mniej pewnych sektorach, branżach i stanowiskach (segregacja pionowa i pozioma). Ów paradoks jest dobrze udokumentowanym badawczo skutkiem działania czynników związanych ze stereotypową ze względu na płeć so-cjalizacją, edukacją, wychowaniem oraz kontrolą społeczną39).

38. A. Janowski, Uczeń w teatrze życia szkolnego, Warszawa: PWN, 1989, s. 76-87;

K. Konarzewski, Uczeń, (w:) K. Konarzewski (red.) Sztuka nauczania. Szkoła, War-szawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2005, s. 113-118; D. Pankowska, op .cit., s. 87-104; M. Chomczyńska-Rubacha, Płeć i szkoła. Od edukacji rodzajowej do pedagogiki rodzaju, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, s. 118-138; L. Kopciewicz, Rodzaj i edukacja. Studium fenomenograficzne z zastosowaniem teorii społecznej Pierre’a Bo-urdieu, Wrocław: Wydawnictwo Naukowe Dolnośląskiej Szkoły Wyższej Edukacji TWP we Wrocławiu, 2007; A. Gromkowska-Melosik, Edukacja i (nie)równość społecz-na kobiet. Studium dyspołecz-namiki dostępu, Kraków: Oficyspołecz-na Wydawnicza „Impuls”, 2011, s. 19-102; M. Abramowicz (red.), Wielka nieobecna – o edukacji antydyskryminacyj-nej w systemie edukacji formalantydyskryminacyj-nej w Polsce. Raport z badań, Warszawa: Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej, 2011; K. Gawlicz, P. Rudnicki, M. Starnawski (red.) Dyskryminacja w szkole – obecność nieusprawiedliwiona. O budowaniu edukacji anty-dyskryminacyjnej w systemie edukacji formalnej w Polsce. Raport z badań, Warszawa:

Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej, 2015.

39. Różnice w wynikach nauczania a płeć uczniów. Obecna sytuacja i działania po-dejmowane w Europie. Raport sieci Eurydice, Warszawa: Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji, 2010; M. Federowicz (red.), Raport o stanie edukacji 2010, Warszawa: Insty-tut Badań Edukacyjnych, 2011; A. Gromkowska-Melosik, op. cit., 19-135; M. Środa, E. Rutkowska, Edukacja, (w:) B.Chołuj (red.), Polityka równości płci. Polska 2007. Ra-port, Warszawa: Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju 2007, s. 48-58; Mar-nowanie talentów: sprawa prywatna czy publiczna? Kobiety i nauka w krajach Enwise, Raport dla Komisji Europejskiej Grupy Eksperckiej ENWISE: „Kobiety w nauce”, Luksemburg: Urząd Oficjalnych Publikacji UE, 2003.

więcej mężczyzn niż kobiet35). Mechanizmem podtrzymującym androcentryczne wzorce myślenia jest również typowy dla więk-szości polskich podręczników szkolnych nawyk zwracania się do korzystających z nich uczniów i uczennic wyłącznie w rodzaju męskim. Praktyka ta rzadko bywa kwestionowana, jednak przy-toczone powyżej wyniki badań stanowią istotną przesłankę dla zmian w tym zakresie.

Bardzo trudno kompleksowo odnieść się do wszystkich obsza-rów, w których zauważalny jest wpływ stereotypów. Prawdopo-dobnie skutki działania dotyczą każdego aspektu naszego życia – również edukacji. W efekcie różnorodnych skumulowanych wychowawczych i socjalizujących działań, doświadczenia rozwo-jowe dziewczynek i chłopców są różne, a dzieci w wieku 6-7 lat charakteryzuje już spójne, trwałe i zorientowane na przyszłość postrzeganie siebie w kontekście płci biologicznej oraz znajo-mość etykiet i norm kulturowych związanych z daną płcią36). Już na początku edukacji szkolnej obserwuje się różnice między uczennicami a uczniami w rozwoju poszczególnych kompetencji uznawanych za proedukacyjne i prospołeczne37), a szkoła, wbrew egalitarnym ideom zawartym w programach, jest, jak dowodzą liczne badania, kolejnym ważnym pasem transmisyjnym wielu

35. S. Sczesny, D. Stahlberg, F. Braun, L. Irmen, Representation of the sexes in langua-ge, (w:) K. Fiedler (ed.) „Social communication”, Psychology Press, New York 2007, s. 163-187. Por. M. Formanowicz, A. Wójcik, Formy żeńskie – wprowadzać czy nie?

Gra muzyczka, „Polityka” z dnia 9 kwietnia 2012.

36. L. Brannon, op. cit., s. 199-206; B. Lott, D. Maluso, Społeczne uczenie się mę-skości i kobiecości, (w:) B. Wojciszke (red.) Kobiety, mężczyźni: odmienne spojrzenia na różnice, GWP, Gdańsk 2002, s. 97-117; D. Curran, C. Renzetti, Kobiety, mężczyźni i społeczeństwo, Warszawa: PWN, 2008, s. 103-235; M. Chomczyńska-Miliszkiewicz, Edukacja seksualna w społeczeństwie współczesnym. Konteksty pedagogiczne i psycho-społeczne, Lublin: Wydawnictwo UMCS, 2002, s. 45-105; M. Zielona-Jenek, A. Chode-cka, Jestem dziewczynką, jestem chłopcem. Jak wspomagać rozwój seksualny dzieChode-cka, Gdańsk: GWP, 2010.

37. M. Buchnat, I. Chmura-Rutkowska, Różnice w poziomie gotowości szkolnej 6-letnich dziewczynek i chłopców ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Komunikat z badań, „Studia Edukacyjne” 2013, nr 26, s. 237-261.

120 121 efekcie nacisku na różnicowanie ról kobiet i mężczyzn następuje redukowanie liczby wyborów życiowych dokonywanych przez ludzi obu płci44)), mogą być krzywdzące, negatywnie wpływać na relacje interpersonalne, stanowią zagrożenie dla samorealizacji, szans życiowych, często są używane do manipulowania ludźmi, a w szerszym kontekście przyczyniają się do konfliktów społecz-nych i różspołecz-nych form przemocy45). Praktyki dyskryminacyjne wyni-kające ze stereotypów i uprzedzeń związanych z płcią są częścią codzienności we wszystkich instytucjach społecznych: rodziny, edukacji, religii, gospodarki, systemu ochrony zdrowia czy środ-ków masowego przekazu, a światowe raporty dotyczące różnych aspektów życia ludzi dają nieustannie dowody na to, w jaki spo-sób stereotypowe poglądy związane z płcią ograniczają rozwój poszczególnych jednostek i całych społeczeństw.

Dyskryminacja ze względu na płeć jest równocześnie skut-kiem i przyczyną nierównej relacji oraz pozycji społecznej kobiet i mężczyzn, a objawić się może w różnych formach deprecjono-wania oraz przemocy jawnej, ukrytej, pośredniej i bezpośredniej.

Praktyka pokazuje, że bardzo często przyczyną dyskryminacji jest więcej niż jedna cecha ofiary (dyskryminacja zwielokrotniona, ang. multiple discrimination)46). Na przykład, osobami doświad-czającymi dyskryminacji zwielokrotnionej mogą być starsze ko-biety (wiek i płeć) czy Romki (płeć i pochodzenie etniczne). Jak podkreśla wielu badaczy, ze względu na złożoność ludzkich do-świadczeń i skomplikowany mechanizm kumulatywnego nakła-dania się i interakcji wielu czynników, eliminowanie

Praktyka pokazuje, że bardzo często przyczyną dyskryminacji jest więcej niż jedna cecha ofiary (dyskryminacja zwielokrotniona, ang. multiple discrimination)46). Na przykład, osobami doświad-czającymi dyskryminacji zwielokrotnionej mogą być starsze ko-biety (wiek i płeć) czy Romki (płeć i pochodzenie etniczne). Jak podkreśla wielu badaczy, ze względu na złożoność ludzkich do-świadczeń i skomplikowany mechanizm kumulatywnego nakła-dania się i interakcji wielu czynników, eliminowanie