• Nie Znaleziono Wyników

TECHNOLOGIE W ŚWIECIE MŁODYCH LUDZI

W dokumencie O PROWADZENIU BADAŃ i nie tylko o tym 15 (Stron 165-168)

Hasło z 1976 roku reklamujące produkty firmy Minolta: „Kiedy ty jesteś aparatem, a aparat jest tobą”, dzisiaj nie jest już tylko sloganem. Opisuje rzeczywistość i można rozumieć je dosłownie. Aparat fotograficzny stał się przedłużeniem ludzkiego ciała, w tym sensie, że towarzyszy ludziom praktycznie bez przerwy i w każdej sytuacji. Fotografia jest (m. in.) narzędziem wzmacniania przeżywanych emocji.

Wyrażenie zachwytu (np.: na widok zachodzącego słońca w czasie wakacji) bardzo często następuje równocześnie z sięgnięciem po sprzęt (aparat fotograficzny, komórkę). Zrobienie zdjęcia może być także reakcją na przerażenie (z powodu katastrofy czy wypadku, którego przypadkowo staliśmy się świadkami), oznaką szczęścia lub euforii (szczególna chwila z ukochaną osobą), wzruszenia (pierwsze kroczki dziecka), poczucia nudy (w szkole podczas lekcji).

KOMENTARZ RED.: warto, szczególnie w odniesieniu do młodzieży, pamiętać o takich użyciach sprzętu fotografującego lub filmującego, które mają na celu kompromitację, nękanie, zastraszanie, szantaż, tyranizowanie, ośmieszanie, itp. zjawiska zwane bullyingiem.

Intensywność i częstotliwość fotografowania codzienności sprawia, że pewne zjawiska, w pewnych kontekstach, zdają się (niektórym — przyp. red.) istnieć tylko po to, żeby znaleźć się na zdjęciu —

sfoto-grafowanie nadaje im wagę i sens oraz wiarygodność. Być w Paryżu i nie zrobić zdjęcia Wieży Eiffla to tak, jakby w ogóle tam nie być. Richard Chalfen [429] opisuje te, (skądinąd odwieczne — przyp. red.), ludzkie pragnienie i potrzebę (desire and need) wizualnego potwierdzenia — lub nawet dowodu — istnienia.

Z kolei, Susan Sontag pisze o odczuwanym przez ludzi przymusie fotografowania, przekształcania przeżyć w sposób widzenia [430]. Obojgu autorom chodzi przede wszystkim o podkreślenie znaczenia, jakie we współczesnym świecie zyskały obrazy. Mówią oni o zdominowaniu przez sferę wizualną ludzkiego odbioru rzeczywistości i przeżywania codzienności. Przejawia się to w uzależnieniu człowieka od wytwarzania i przyswajania obrazów, które stały się niezbędne do odczytywania współczesnego świata. W XXI wieku mamy do czynienia z prawdziwą ekspansją obrazów. Sprzyjają jej, rzecz jasna, nowoczesne technologie, przede wszystkim internet, do którego dostęp możliwy jest już nie tylko przez komputer, ale też przez telefon komórkowy i inne urządzenia tzw. mobilne. Telefony komórkowe sprawiają, że istnieje możliwość wykorzystywania różnych funkcji — recepcji i wysyłania sygnału, rejestracji i wysyłania dźwięków i obrazów — w dowolnym miejscu i dowolnym momencie. Zaś rozwój fotografii cyfrowej uczynił robienie i wykorzystywanie zdjęć zajęciem tanim, prostym i dostępnym dla każdego. Te zmiany technologiczne, które w Polsce pojawiły się w ciągu ostatnich kilkunastu lat [431], mają swoje liczne konsekwencje społeczne. Poświęcam im więcej miejsca przy analizie konkretnych fotografii i praktyk fotograficznych.

Grupą szczególnie intensywnie zanurzoną w świat technologii jest młodzież. Na potrzeby tej pracy przyjmuję, że do młodzieży zaliczają się osoby pomiędzy 11. a 25. rokiem życia (nastolatki i młodzi dorośli). Jest to grupa, dla której Internet i telefon komórkowy są oczywistymi narzędziami komunikacji, które towarzyszą im przez całe życie lub większą jego część. Dane potwierdzają szczególne przywiązanie ludzi młodych do nowoczesnych technologii. Pokazują, że 75% Polaków w wieku od 16 do 24 lat codziennie korzysta z komputera [432]. To średnia przekraczająca średnią w krajach europejskich, która stanowi 73%. Okazuje się także, że 66% młodych Polaków (w tym samym przedziale wiekowym) codziennie używa internetu, a aż 37% wykorzystuje sieć do dzielenia się plikami, informacjami i wiedzą ze swoimi rówieśnikami. Spośród wszystkich użytkowników internetu 42% deklaruje korzystanie z portali społecznościowych [433]. Większość tej grupy stanowią ludzie młodzi. Wśród młodych osób 70% ma w domu dostęp do aparatu cyfrowego (ich gospodarstwa domowe wyposażone są w taki sprzęt) [434]

i aż 98% posiada własny telefon komórkowy. Tak wyraźna obecność nowych mediów w życiu młodych Polaków musi wpływać na kształt ich codzienności. Na pewno ma też znaczenie dla ich relacji z innymi

[429] S. Pink, Amateur Photographic Prac ce, Collec ve Representa on and the Cons tu on of Place, [w:] „Visual Studies”, 2(26), 2011, s. 92.

[430] Zob. S. Sontag, O fotografii, Wydawnictwo Karakter, Kraków 2009, s. 33.

[431] W tym okresie dostęp do internetu w Polsce stał się powszechny; w 2013 roku minęło trzynaście lat od powstania pierwszego w Polsce komunikatora — „Gadu-Gadu”, który znacząco wpłynął na sposoby komunikowania się, i sześć lat od powstania popularnego serwisu „YouTube”.

[432] Youth in Europe. A sta stcal portrait, Eurostat, 2009, s. 140.

[433] Opracowanie DAS na podstawie: Komisja Europejska, Special Eurobarometer 335, E-Communica ons Household Survey Fieldwork: November — December 2009, [w:] K. Szafraniec (red.), Młodzi 2011, raport Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Warszawa 2011, s. 257.

[434] Źródło: GUS, opracowanie własne na podstawie danych z budżetów gospodarstw domowych za 2010 rok, K.Szafraniec (red.), op. cit., s. 233.

167

ludźmi, szczególnie że najbardziej popularne są te urządzenia, które umożliwiają komunikację z drugą osobą. Nowoczesne technologie komunikacyjne organizują zatem sposoby działania młodzieży. Robią to jednak niezauważalnie i są dla użytkowników (szczególnie młodych, którzy — można by rzec — urodzili się już z komórką w dłoni) praktycznie przezroczyste. Płynnie przenikają ich rzeczywistość, wnikają w sferę komunikacji, pracy, rozrywki, nauki, odpoczynku. Młodzi ludzie przez dużą część czasu pozostają online — podłączeni do sieci, na czacie, gotowi podjąć rozmowę, zalogowani na portalach społecznościowych, takich jak „Nasza Klasa” czy „Facebook”, podłączeni do komunikatora „Skype”.

Trwają w stanie czuwania, oczekując na potencjalny kontakt czy interakcję albo są na różne sposoby aktywni w sieci. Równolegle podejmują tradycyjne aktywności (odrabiają lekcje, czytają, rozmawiają z rodziną) [435]. Gdyby zsumować wszystkie godziny w ciągu doby, kiedy młodzież obcuje z nowymi technologiami, korzysta z poszczególnych mediów (często z kilku w jednym momencie), okazałoby się, że ich liczba może przekroczyć dwadzieścia cztery. Medialna doba młodej osoby trwa znacznie dłużej niż dwudziestoczterogodzinna doba realna.

Okazuje się również, że dla młodych ludzi szczególnie ważne są technologie związane z wizualnością.

Zaskakująca jest wszechobecność w ich życiu fotografii, szeroko opisywana przez autorów raportu Młodzi i media. Nowe media a uczestnictwo w kulturze [436]. Fotografowanie to dla współczesnej młodzieży więcej niż pasja; to sposób współuczestniczenia w życiu towarzyskim i nadawania intensywności byciu razem. Obrazy są także narzędziem komunikacji, funkcjonującym na takich samych prawach jak tekst.

„Zdjęcia są bardziej oczywiste i przekazują w mgnieniu oka to, co można opisywać wieloma słowami.

Dlatego często są używane jako pomoc w komunikacji” [437]. Łatwo za ich pomocą pokazać „kim się jest”, a także, co nie mniej istotne dla młodych ludzi, „z kim się jest” [438].

[435] M. Filiciak i in., Młodzi i media. Nowe media a uczestnictwo w kulturze, Warszawa 2011, Centrum Badań nad Kulturą Popularną SWPS.

[436] Ibidem.

[437] Ibidem. s. 40.

[438] Ibidem.

KOMENTARZ RED.: teza ta, zwłaszcza w swej drugiej części, wydaje się z jednej strony — nazbyt entuzjastyczna; a z drugiej — niezbyt dokładnie przemyślana, na co zresztą zwracałam uwagę Autorom tych cennych, skądinąd, raportów. Pojawia się tu bowiem pozytywne wartościowanie bardzo szczególnej formy bycia sobą — zewnętrznej, często powierzchownej, pseudoekshibicjoni-stycznej, itd. Zgodnie z wybranym przez Autorkę niniejszego tekstu mo em — forma ta często więcej ukrywa niż rzeczywiście ujawnia z kim mamy do czynienia. Co, samo w sobie, także jest jedną z „odwiecznych” reguł młodości. Młodość jako taka jest bowiem czasem tworzenia tożsamości m. in. poprzez przymierzanie i wypróbowywanie różnych „twarzy”, a raczej „masek”.

Dlatego trudno z pewnością twierdzić, kto i co chowa się pod taką — nawet internetową — maską., por. np. M. Nasiadek, Kultura obnażania się w obrazie współczesnej gimnazjalistki. Analiza przekazu ikonicznego profilu w portalu Grono.net, Warszawa 2007, ISNS UW, niepublikowana praca magisterska. Nasiadek przekonująco udowodniła, po przeanalizowaniu ok. 3200 zdjęć, że pod nagannym moralnie ekshibicjonizmem gimnazjalistek kryją się „żelazne” i stare prawa kontroli społecznej. Konkretne praktyki odnosiły się tu do pilnowania przez starsze nastolatki, by młodsze nie pozwalały sobie za dużo!

Fotografowanie i permanentne wykorzystywanie (oglądanie, eksponowanie, komentowanie) obra-zów jest ważnym elementem stylu bycia. To zjawisko dobrze oddaje wykorzystywane we wspomnianym raporcie określenie zajawka, zapożyczone z języka młodzieżowego. Zajawka to „potoczne praktyki tworzenia, uczenia się i dzielenia się entuzjazmem, zdolnościami czy wiedzą. Gdy do gry wchodzi sieć, wtedy energia, kompetencje i pomysły nie ulegają już rozproszeniu, ale mogą ulegać wzmocnieniu” [439].

Jeśli ktoś ma jakąś zajawkę, to staje się interesującą osobą — zarówno dla innych, jak i dla siebie samego.

W dokumencie O PROWADZENIU BADAŃ i nie tylko o tym 15 (Stron 165-168)