• Nie Znaleziono Wyników

Treść i wykładnia zapisu

W dokumencie Zapis na sąd polubowny (Stron 99-105)

Zapis na sąd polubowny

1. Wprowadzenie Wstęp

2.2. Treść i wykładnia zapisu

Wymogi dotyczące treści zapisu na sąd polubowny stały się przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego zawartej w wyroku z dnia 10 grudnia 2003 r.50. Sąd Najwyższy, jeszcze na tle poprzednio obo-wiązującego stanu prawnego wypowiedział w nim pogląd, zgodnie z którym: „(…) nie jest dopuszczalne poddanie pod rozstrzygnięcie sądu polubownego wszystkich sporów, jakie w ogóle mogą wyniknąć w przyszłości, bez oznaczenia określonego stosunku prawnego. Zasada ta znajduje odpowiednie zastosowanie do umów o zagraniczny sąd po-lubowny (…)”.

Zgodnie z wywodem zamieszczonym w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2012 r.51: „Precyzyjne określenie przedmiotu zapisu powinno dostatecznie identyfikować stosunek praw-ny podlegający przekazaniu do rozpoznania przez sąd polubowpraw-ny. Okre-ślenie jedynie, że ma to być stosunek prawny związany z wykonywa-niem umowy, nie może być uznane w tym przypadku za wystarczające, gdyż pozostawia dowolność w ocenie zakresu przedmiotowego zapisu.

Nie można przy tym abstrahować od faktu, że poddanie określonego stosunku prawnego pod rozpoznanie sądu polubownego oznacza wy-łączenie tych spraw z drogi sądowej. Wskazana powinna być więc taka wykładnia, która opowiadałaby się, w razie wątpliwości, za ogranicze-niem wyłączeń z drogi sądowej”.

Warto jednak zwrócić uwagę na stanowisko, jakie zajął odnośnie do precyzji w określeniu stałego sądu arbitrażowego w zapisie na sąd po-lubowny Sąd Apelacyjny w Poznaniu w postanowieniu z dnia 22 stycz-nia 2013 r.52, gdzie stwierdza on: „Prawidłowo Sąd I instancji uznał, że zapis na sąd polubowny był skuteczny i wykonalny w myśl art. 1165

§ 2 k.p.c. Nie można było podzielić zarzutów skarżącego, odnoszących się do tłumaczenia zapisu zawartego w tekście umowy zawartej między stronami. Sformułowanie tam zamieszczone nie nasuwa wątpliwości

50 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2003 r., sygn. V CK 27/03, LEX 602085.

51 Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2012 r., sygn. I CSK 354/11, LEX 1164720, http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia2/I%20CSK%20354-11-1.pdf, (dostęp na dzień 21 listopada 2013 r.).

52 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 22 stycznia 2013 r., sygn. I ACz 83/13, http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/153500000000503_I_

co do identyfikacji sądu arbitrażowego, na który dokonano zapisu, na-tomiast przypisywanie nadmiernej wagi do użytej w oryginalnym tek-ście umowy nazwy izby, przy której działa ten sąd, nie znajduje oparcia w wymogu skuteczności i wykonalności zapisu na sąd polubowny”.

Z kolei odnosząc się do wymogu równości stron, Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 października 2012 r.53 wyraził następują-cy pogląd: „W art. 1161 k.p.c. nie sformułowano wprost zasadniczych kryteriów prawnych «zasady równości stron» umowy arbitrażowej, przesądzających o skuteczności prawnej takiej umowy. Wspomniano je-dynie o naruszeniu tej reguły w postaci przyznania tylko jednej ze stron uprawnienia do wytoczenia powództwa przed sądem polubownym albo przed sądem państwowym (art. 1161 § 2 k.p.c.). W art. 1169 § 3 k.p.c.

stwierdza się ponadto, że postanowienia umowy przyznające jednej ze stron więcej uprawnień przy powołaniu sądu polubownego są bez-skuteczne. Regulacja taka upoważnia do stwierdzenia, że równość stron w rozumieniu przepisów k.p.c. o sądzie polubownym oznacza – mówiąc ogólnie – przyznanie im równych uprawnień, zarówno w samym pod-stawowym zapisie na sąd polubowny, jak i w regulaminie sądu stałego, tworzących równe szanse dla tych stron w definitywnym rozstrzygnięciu sporu objętego umową.

Przy ocenie przestrzegania omawianej zasady w umowie arbi-trażowej trzeba wyraźnie odróżnić treść samej umowy arbiarbi-trażowej (obejmującej także postanowienia regulaminu sądu stałego) i ogólne reguły funkcjonowania sądu stałego. Reguły takie tworzone są przez odpowiednie organizacje (korporacje, izby gospodarcze) określonych grup profesjonalistów i utrzymywane przez nie, mają z reguły charakter uniwersalny podmiotowo (służą bowiem też do rozstrzygania sporów z udziałem podmiotów niebędących członkami wspomnianych organiza-cji), organy statutowe tych organizacji tworzą strukturę organizacyjną sądu stałego, opracowują odpowiednie regulaminy tego sądu, ustalają listy arbitrów o odpowiednim przygotowaniu merytorycznym i tym sa-mym umożliwiają ich wybór przez strony. Należy podkreślić, że zasada równości stron w rozumieniu art. 1161 k.p.c. powinna być odnoszona do samej treści umowy arbitrażowej, a nie do wspomnianych elementów natury organizacyjnej, tworzących jedynie stosowną, niezbędną infra-strukturę organizacyjno-prawną dla zapewnienia stronom możliwości

53 Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2012 r., sygn. V CSK 503/11, LEX 1254742.

ukonstytuowania się odpowiedniego składu arbitrów w indywidualnym sporze prawnym”.

Kwestia wspomnianej zasady „równości stron” poruszona zostaje również w innych orzeczeniach dotyczących regulaminów arbitrażo-wych. W postanowieniu z dnia 24 listopada 2010 r.54 Sąd Najwyższy zamieścił następujący wywód: „Wymaga także podkreślenia, że Sąd Apelacyjny na gruncie art. 1161 § 2 k.p.c. błędnie rozważał naruszenie zasady równości w wyniku zapisu na sąd polubowny, w sytuacji gdy przepis ten dotyczy bezskuteczności określonych postanowień zapisu na sąd polubowny. Sąd drugiej instancji oceniając postanowienia re-gulaminu Sądu Polubownego przy Związku Banków Polskich dotyczą-ce wyboru arbitrów stwierdził, że «tylko jeden» z arbitrów wybierany jest z listy tworzonej przez prezydium tego sądu, które powołuje Zarząd Związku Banków Polskich, na którego skład wpływ mają wyłącznie banki, w tym strona pozwana. Tego rodzaju stwierdzenie budzi zasad-nicze zastrzeżenia z punktu widzenia zagwarantowania zasady równo-ści stron, tym bardziej, że chodziło o wybór arbitra przewodniczącego.

Zasada równości wyrażona w art. 1161 § 2 zakłada bowiem, że żadna ze stron sporu, który ma rozstrzygnąć sąd polubowny, nie powinna ko-rzystać w postępowaniu przed tym sądem ze szczególnych uprawnień.

Dotyczy to niewątpliwie także sposobu wyboru arbitrów. Podkreśla to wyraźnie art. 1169 § 3 stanowiąc, że postanowienia umowy przyzna-jące jednej ze stron więcej uprawnień przy powoływaniu sądu polubow-nego są bezskuteczne. Należy to odnieść odpowiednio do sytuacji, kiedy tego rodzaju postanowienia zawiera regulamin stałego sądu polubow-nego wybrapolubow-nego przez strony”.

Wskazany wyżej wymóg „równości stron” zabezpieczają również procedury wyłączenia arbitrów przewidziane w regulaminach arbitrażo-wych, co potwierdza postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 16 stycznia 2013 r.55. Sąd ten wypowiada w tymże orzeczeniu następujący pogląd:

„Tylko w sytuacji gdyby bezstronność arbitra (arbitrów) miała spo-wodować zachwianie równowagi w uprawnieniach procesowych stron

54 Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2010 r., sygn. II CSK 291/10, http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia2/II%20CSK%20291-10-1.

pdf (dostęp na dzień 21 listopada 2013 r.).

55 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 16 stycznia 2013 r.,

(zasada równości) należałoby uznać, że zapis na sąd polubowny jest bezskuteczny (nieważny) w całości. Przyjęcie takiego założenia wymaga jednak analizy procedury wyłaniania arbitrów, a także instrumentów prawnych przewidzianych na wypadek zaistnienia uzasadnionych wąt-pliwości co do bezstronności arbitra, przewidzianych w Regulaminie Sądu Arbitrażowego, a także w przepisach procedury cywilnej.

Za prawidłowe należy bowiem uznać stanowisko zaprezentowane przez Sąd Okręgowy, zgodnie z którym wątpliwości powoda co do bez-stronności niektórych spośród arbitrów Sądu Arbitrażowego w R. nie skutkują automatycznie nieważnością zapisu na sąd polubowny, który strony przewidziały w umowie z dnia 25 września 2007 r., będącej pod-stawą roszczeń powoda w niniejszym postępowaniu.

Okoliczność taka, w ocenie Sądu Apelacyjnego mogłaby powodo-wać bezskuteczność zapisu na sąd polubowny tylko w sytuacji, gdyby skutkowała ona naruszeniem fundamentalnej zasady obowiązującej w sądownictwie polubownym, a mianowicie zasady równości stron, której gwarancją zachowania jest między innymi bezstronność arbi-trów. W przeciwnym bowiem wypadku należałoby uznać, że procedura wyłączenia arbitrów zawarta zwykle w regulaminach stałych sądów polubownych, jak również przewidziana w Kodeksie postępowania cy-wilnego, a mająca na celu przeciwdziałanie powstawaniu podejrzeń co do stronniczości arbitrów, nie znajduje zastosowania, albowiem w każdym wypadku brak bezstronności arbitra skutkowałby konieczno-ścią uznania zapisu na sąd polubowny za nieważny. Przyjęcie takiego stanowiska nie jest niedopuszczalne jeszcze z tej przyczyny, że strona umowy arbitrażowej mogłaby w sposób dowolny, konstruując zarzuty pod adresem określonego arbitra, wpływać na skuteczność (ważność) czynności prawnej dokonanej z jej udziałem. Jak już wyżej wskazano, tylko w sytuacji gdyby bezstronność arbitra (arbitrów) miała spowodo-wać zachwianie równowagi w uprawnieniach procesowych stron (zasa-da równości) należałoby uznać, że zapis jest bezskuteczny (nieważny) w całości. Przyjęcie takiego założenia wymaga jednak analizy procedu-ry wyłaniania arbitrów, a także instrumentów prawnych przewidzianych na wypadek zaistnienia uzasadnionych wątpliwości co do bezstronności arbitra, przewidzianych w Regulaminie Sądu Arbitrażowego w R. (zwa-nego regulaminem), a także w przepisach procedury cywilnej”.

Ponieważ w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego nie ma regulacji dotyczącej wykładni zapisu na sąd polubowny, w praktyce

sądowej konieczne staje się w tym zakresie sięgnięcie do przepisów pra-wa materialnego dotyczących wykładni umów. Potwierdza to postano-wienie Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2000 r.56, w którym wskazuje się wprost, że zapis na sąd polubowny jest umową, do której znajduje zastosowanie art. 65 k.c.

Podobnie, choć nieco inaczej, formułuje swój wywód Sąd Najwyż-szy w wyroku z dnia 11 marca 2011 r.57, gdzie podkreślono, że „zapis na sąd polubowny podlega wykładni; należy jej dokonywać, mimo pro-cesowego co do istoty charakteru zapisu, zgodnie ze stosowanym per analogiam art. 65 k.c., a więc m.in. stosownie do dyrektyw nakazują-cych uwzględniać zamiar stron umowy o zapis i jej cel”.

Istotne sformułowania dotyczące wykładni zapisu na sąd polubowny zamieszczone zostały w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2006 r.58, w którym Sąd Najwyższy zawarł następujące stanowisko:

„Reprezentatywne dla aktualnych poglądów orzecznictwa i piśmien-nictwa stanowisko odnośnie do zagadnień wykładni oświadczeń woli w świetle art. 65 k.c. zawiera uzasadnienie uchwały składu siedmiu sę-dziów SN z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95, (OSNC 1995, nr 12, poz. 95). Jak wskazał w nim Sąd Najwyższy, na tle art. 65 k.c. przyjąć należy kombinowaną metodę wykładni opartą na kryterium subiektyw-nym i obiektywsubiektyw-nym. Zgodnie z tą metoda wykładni priorytetową regułę interpretacyjną oświadczeń woli składanych indywidualnym adresa-tom stanowi rzeczywista wola stron. Zastosowanie tej reguły wymaga wyjaśnienia, jak strony rzeczywiście zrozumiały złożone oświadczenie, w szczególności jaki sens łączyły z użytym w oświadczeniu woli zwro-tem czy wyrażeniem. Jeżeli natomiast chodzi o oświadczenia woli ujęte w formie pisemnej czyli wyrażone w dokumencie, to ich sens ustala się przyjmując za podstawę wykładni przede wszystkim tekst dokumentu.

W procesie jego interpretacji podstawowa rola przypada językowym re-gułom znaczeniowym”.

56 Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2000 r., sygn. I CKN 1311/98, LEX 138641.

57 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2011 r., sygn. II CSK 385/10, http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia1/II%20CSK%20385-10-1.pdf, (dostęp na dzień 21 listopada 2013 r.).

58 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2006 r., sygn. II CSK 289/06, LEX

W podobnym duchu wypowiada się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 17 października 2012 r.59, w którym uznał, że „Zgodnie z ugrun-towaną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego (…) art. 65 k.c. nawiązuje do dwóch wartości chronionych przez prawo cywilne: woli (intencji) osoby dokonującej czynności prawnej oraz zaufania, jakie budzi zło-żone oświadczenie woli u innych osób, jego adresatów. Z tej przyczyny w pierwszej kolejności należy dążyć do ustalenia rzeczywistego zna-czenia użytych w czynności prawnej sformułowań, jakie nadały mu obie strony czynności prawnej (tzw. subiektywna metoda wykładni).

Gdy jednak okaże się – tak jak miało to miejsce w rozpoznanej spra-wie – że strony różnie rozumiały znaczenie tego samego sformułowania, należy przejść do drugiej metody wykładni (obiektywnej), według której znaczenie budzących wątpliwości interpretacyjne sformułowań zawar-tych w czynności prawnej, ustala się według wyniku, jaki osiągnąłby odbiorca oświadczenia przy zastosowaniu starannych zabiegów inter-pretacyjnych. (…)

W przypadku oświadczeń woli mających formę pisemną zasadni-cze znazasadni-czenie mają językowe reguły znazasadni-czeniowe. Z tej perspektywy sformułowanie, że właściwością sądu polubownego mają być objęte

«wszelkie spory powstałe między stronami wynikające z dotychczasowej współpracy handlowej stron w oparciu o wcześniej zawierane umowy handlowe (...)» prowadzi do wniosku, że obejmuje ono, jak najszerszą kategorię sporów, wynikających ze współpracy handlowej realizowanej na podstawie dotychczasowych umów. (…)

Dokonując wykładni umowy, nie można ograniczyć się wyłącznie do analizy językowej. Należy uwzględnić także okoliczności leżące poza tekstem analizowanej umowy, w tym – tak jak to miało miejsce w spra-wie – także treść umów wcześniej zawartych przez strony zaspra-wierających również postanowienia określające właściwość sądu polubownego do rozstrzygania sporów między stronami. (…)

Ponadto, w przypadku odwołania się do obiektywnego wzorca wy-kładni, nie bez znaczenia pozostaje sposób interpretacji określonych sformułowań umownych przyjmowanych w orzecznictwie i w nauce prawa. Z tej perspektywy, jak zasadnie wskazał Sąd Apelacyjny, zgodnie z poglądami wyrażonymi w nauce prawa tego rodzaju postanowienie

59 Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2012 r., sygn. I CSK 119/12, http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia2/I%20CSK%20119-12-1.

pdf, (dostęp na dzień 21 listopada 2013 r.).

zawierające zapis na sąd polubowny, jakim posłużyły się strony, nale-ży wykładać szeroko, obejmując nim nie tylko roszczenia kontraktowe, dochodzone bezpośrednio na podstawie umowy, ale także roszczenia dochodzone na innych podstawach prawnych, w tym z tytułu bezpod-stawnego wzbogacenia”.

Z kolei w wyroku z dnia 26 listopada 2008 r.60 Sąd Najwyższy za-mieścił następujący wywód: „Wykładając oświadczenie woli zawarte w umowie należy brać pod uwagę treść wszystkich jej postanowień, a nie jedynie fragmentu niejasnego oraz dążyć do nadania jej racjo-nalnego sensu, zgodnego z celem umowy i interesami stron. Przy takiej ocenie istotne są nie tylko okoliczności zawarcia umowy, lecz również zachowanie stron już po jej zawarciu oraz sposób wykonania przez nie umowy, który może jednoznacznie przesądzać co było wolą stron, nieja-sno wyrażoną w tekście umowy”.

W dokumencie Zapis na sąd polubowny (Stron 99-105)