• Nie Znaleziono Wyników

Wiara w zjawiska mirakularne w świadectwach członków ruchu

ruchu ODnOWy W Duchu śWiętym

3. Wiara w zjawiska mirakularne w świadectwach członków ruchu

H. Romanowska-Łakomy twierdzi: „Przekonanie o tym, że wiara czy-ni cuda, zdezaktualizowało się, nawet w kręgu kultury chrześcijańskiej, gdyż najbardziej ufa się nagim faktom empirycznym. W mentalności zachodniej nie wypada przyznawać się do wiary w tzw. zjawiska paranormalne, nieracjonal-ne”14. Autorka ta, powołując się na naukowe badania z dziedziny fizyki i biologii (m.in. Bohn, von Bertalanffy, Prigogine), pisze o „magicznych” możliwościach ludzkiego umysłu. Wyjaśnia fizyczne prawo ekwifinalności, zgodnie z którym „dane zjawisko może powstać czy zaistnieć bez powodu, bez przyczyny, może objawić się nam w sposób cudowny i rzeczywisty. Przyczyna i skutek wystę-pują w płaszczyźnie materialnej – jest to perspektywa systemów zamkniętych. W płaszczyźnie świata pozacząstkowego, widzianego z perspektywy stabilnych systemów otwartych, wydarzają się fakty nieuzasadnione, niewyobrażalne i re-jestrowane jako zjawiska mistyczne, metafizyczne, ekstatyczne oraz cuda”15. Człowiek o umyśle otwartym na świat duchowy (w teologii na Boga) – twierdzi badaczka – może doświadczyć cudu.

Scharakteryzowana przeze mnie w rozdziale następnym grupa religijnych wirtuozów, mocno waloryzuje rzeczywistość oniryczną. W kilku wypowiedziach członków Odnowy w Duchu Świętym pojawił się motyw snu, któremu nadawali oni szczególne znaczenie, interpretowali go według religijnego klucza semantycz-nego, byli też przekonani o jego profetycznym charakterze i realnych konsekwen-cjach w ich życiu: Moja pobożna mama dużo i często modliła się o uzdrowienie

mnie z kalectwa i z tej choroby. Mamie przyśniła się Matka Boża – cudowna Pani z nieba i ją pocieszyła. Po pewnym czasie wyzdrowiałam całkowicie; Widziałam we śnie Pana Jezusa – jestem zakochana i zauroczona Nim. Moje życie nabrało barw… cóż mi może się stać?

H. Grzymała-Moszczyńska pisze:

ludzie dostrzegają w otaczającej rzeczywistości tylko to, na co posiadają schematy, ignoru-ją natomiast całą resztę. Schematy decyduignoru-ją również o tym, jak ludzie rozumieignoru-ją sytuację, którą spostrzegają. Odnosząc tę prawidłowość do schematów religijnych, można powiedzieć, że schematy religijne dostarczają systemu interpretacji do rozumienia wydarzeń, a w konse-kwencji wpływają na to, jak dane wydarzenia są przez tę osobę oceniane. Przykładowo, sche-mat religijny może całkowicie zdeterminować rozumienie konkretnego wydarzenia16. Niemal wszyscy uczestnicy badania piszą o zdarzeniach niezwykłych, które stały się ich udziałem, bądź dotyczyły konkretnych, znanych im osób, najczęściej

14 H. Romanowska-Łakomy, Fenomenologia ludzkiej świętości, Warszawa 2003, s. 133.

15 Tamże, s 134.

16 H. Grzymała-Moszczyńska, Religia a kultura. Wybrane zagadnienia z kulturowej

członków wspólnoty. Wspólnym mianownikiem tych relacji jest silne przekona-nie, że cuda są możliwe i nie są zjawiskiem wyjątkowym:

Pan Bóg – Jezus Chrystus jest Kimś kto może i czyni cuda, także dziś, o czym wielokrotnie czytałam, słyszałam i widziałam, a Pan zapowiedział, że jeszcze przyjdzie z wielkim cudem do mojego dziecka; Podczas mszy o uzdrowienie wi-działam wielokrotnie jak upadają osoby na skutek „zaśnięcia w Duchu Świętym” i słyszałam krzyki (wielokrotnie) osób uwalnianych od złego ducha; Moje starsze dziecko – 7 lat – jest autystyczne, nie mówi i słabo rozumie mowę, ma bardzo słabą koncentrację uwagi, jest nadwrażliwe słuchowo. Po narodzinach drugiego dziecka, w pewnym momencie nasilił się problem bicia. Starsze dziecko, nie mo-gąc znieść krzyku młodszego, zaczęło napadać z tyłu i bić wszystkich. Nie umia-łam sobie z tym poradzić. Krótko po modlitwach skierowanych do Pana w tej intencji, chłopiec przestał bić; Moje spotkanie z Bogiem zaczęło się od tego, iż na Mszy św. zostałam uzdrowiona fizycznie, miałam bardzo krzywy kręgosłup i silne bóle z tym związane. W trakcie trwania Mszy św. poczułam silny ból i to było po raz ostatni. Aktualnie mam najprostszy kręgosłup i żadnych dolegliwości. Lista cudownych rzeczy, jakie uczynił Jezus Chrystus w moim życiu jest długa […]; Pan Jezus Chrystus wiele razy ratował mi fizyczne życie i uzdrowił mnie całko-wicie w wieku trzech lat z choroby zakaźnej Heinego-Medina. Po ponad rocznej chorobie i widocznym kalectwie stałam się zupełnie zdrowa; Wyniki wskazywały, że mam objawy białaczki. Podczas czuwania na zesłanie Ducha Świętego usłysza-łam słowa Jezusa: „Jestem z Tobą. Moje serce napełniło się radością i nadzieją, że wszystko będzie dobrze. Już nie myślałam o chorobie, byłam pewna, że Jezus mnie uzdrowił. Po zrobieniu wyników okazało się, że już nie mam białaczki.

Zeznania członków wspólnoty konfesyjnej potwierdzają znaną maksymę, przypisywaną J. W. Goethemu: „cud jest najukochańszym dzieckiem wiary17.

Niektórzy spośród uczestników cyklicznych spotkań wspólnot Odnowy w Duchu Świętym, jak można wyczytać w biuletynach poświęconych Ruchowi, posiadają szczególne charyzmaty18, czyli dary słowa (dar języków, proroczych przesłań od Boga, wyrażonych w nieznanym nadawcy języku, dar modlitwy ję-zykami; dar tłumaczenia proroctw); dary znaku (wiary, która wyklucza wszelkie zwątpienie, uzdrawiania na poziomie fizycznym, psychicznym lub duchowym, czynienia cudów) i dary intelektualne (mądrość, poznanie, rozróżnianie du-chów)19. Respondenci związani z łódzkim Ośrodkiem Odnowy niewiele piszą

17 http://pl.wikiquote.org/wiki/Wiara [odczyt 20.06.2009].

18 Charyzmat z jęz. greckiego znaczy tyle, co dar łaski, dowód łaski i w znaczeniu teologicz-nym oznacza „oddziaływanie Ducha Świętego na indywidualnych wierzących […] W rozumieniu chrześcijańskim charyzmaty nie są udzielane tylko do posługi kościelnej, lecz także w celu wypełnie-nia osobistych zadań życiowych”. H. Vorgrimler, Nowy leksykon teologiczny, Warszawa 2005, s. 42.

19 Na podstawie materiałów Odnowy w Duchu Świętym – strona wspólnoty modlitewnej z Wrocławia: http://franciszek.archidiecezja.wroc.pl/wzon/index.php?m=katechezy&n=charyzma-ty [odczyt 20.06. 2009].

na ten temat. Odnieść można wrażenie, że nie przywiązują dużej wagi do tych zjawisk, traktują je marginesowo. Niektórzy – można mniemać na podstawie opi-su – mają charyzmat określany fachowo jako glosolalia (są to układy głosowe tworzące niby-wyrazy, przypominające gaworzenie dziecka, pojawiają się one najczęściej podczas spontanicznej modlitwy uwielbienia Obiektu Przywiązania):

Otworzyłam serce w dziękczynieniu i uwielbieniu Boga, ku mojemu zdziwieniu zaczęłam śpiewać na głosce „a”, długie, niekończące się gregoriańskie „Amen”. Od tej pory modlę się również w językach.

Respondenci – także w ustnych rozmowach – nie waloryzują otrzymanych charyzmatów, natomiast dużo mówią o pozytywnych skutkach własnej metanoi, o zmianie sposobu postrzegania rzeczywistości, o nowym systemie wartości i su-biektywnym poczuciu szczęścia. J. Kowalczewska w badaniach charyzmatyków warszawskich – stosując testy psychologiczne – stwierdziła korzystne przemiany tożsamościowe młodych ludzi, będące efektem uczestnictwa w praktykach ruchu Odnowy (także oni sami werbalnie potwierdzali własną metamorfozę):

Osoby o stażu ponaddwuletnim najczęściej mówiły o pozytywnych zmianach w swej osobo-wości (o nabyciu korzystnych takich cech, jak pewność siebie, otwartość, kręgosłup moralny, lepsze zrozumienie siebie, oraz pozbycie się cech negatywnych, np. zahamowań, nieśmiało-ści). Na drugim miejscu znalazło się doświadczenie religijne: poznanie Boga, otwartość na Niego, doświadczenie Bożej miłości i opieki. Niektóre osoby wymieniały takie zmiany, jak rozwój duchowy, pogłębienie wiary, znalezienie sensu życia, swego miejsca i drogi życio-wej, poprawa relacji z innymi ludźmi, zaspokojenie potrzeb psychicznych (potrzeby bezpie-czeństwa, afiliacji, akceptacji). Osoby krótko uczestniczące we wspólnotach zaobserwowały u siebie głównie zmiany dotyczące sposobu patrzenia na życie, zaspokojenie potrzeb psycho-logicznych, a rzadziej przekonane były o nabyciu korzystnych cech osobowości20.

Ugruntowaniu nowej „subtożsamości religijnej” (określenie Kowalczew-skiej) sprzyjają praktyki indywidualne (modlitwa, spontaniczne kierowanie myśli ku Bogu) i wspólnotowe (cykliczne spotkania modlitewne połączone ze śpiewem, dzieleniem się przeżyciami i refleksjami na temat ingerencji Doskonałych Obiek-tów Przywiązania (Maryi, Jezusa, Boga Ojca) w zdarzenia codzienności).

20 J. Kowalczewska, Doświadczenia religijne…, s. 154–155. Podobne wnioski z psycholo-gicznych badań empirycznych dotyczących Ruchu Odnowy w Duchu Świętym i Ruchu Światło--Życie znajdujemy w tekście D. Powałki (Psychologiczna charakterystyka uczestników wybranych

ruchów religijnych, [w:] T. Doktór (red.), Ruchy pogranicza religii i nauki jako zjawisko socjopsy-chologiczne, Warszawa 1996, t. 5, s. 22): „Tej właśnie pogłębionej, wewnętrznej religijności

to-warzyszy wzrost wewnętrznego poczucia lokalizacji kontroli oraz ogólna poprawa funkcjonowa-nia psychicznego i integracja osobowości, na co wskazuje pozytywna korelacja siły ego ze stażem uczestnictwa w katolickich ruchach religijnych”. Uczestnictwo w tych grupach ma dodatni wpływ na poczucie sensu życia, redukuje poziom niepokoju (Por. T. Doktór, J. Kowalczewska, J. Werba-nowska, Uczestnictwo w nowych ruchach religijnych a poczucie sensu życia i poziom niepokoju, „Euhemer” 1991, nr 4, s. 133–145).

4. Doświadczenie religijne i postawy altruistyczne

Powiązane dokumenty