• Nie Znaleziono Wyników

Wizerunek szkół wyższych wśród absolwentów jednej z najlepszych szkół średnich w Polsce

3. Raport z badania i analiza wyników

3.2. Wizerunek idealnej uczelni

Chcąc określić jaki wizerunek polskiej szkoły wyższej mają w swoich umysłach absolwenci liceum, zapytano o oczekiwania związane z uczelnią, o postrzega-nie idealnej szkoły wyższej, jej cechy, by następo postrzega-nie odo postrzega-nieść to do realiów i za-pytać o obawy dostrzeżone już na etapie decyzyjnym. Na pytanie „czego pań-stwo oczekują od uczelni”, respondenci zgodnie odpowiadali, że zaangażowania i kompetencji profesorów, odpowiedniego stosunku do studentów, nie jak do „obywateli drugiego gatunku”, uczciwości, jasności zasad i wymogów, sprawied-liwości. Zwracano uwagę na to, by uczelnia zapewniła odpowiednią bazę dydak-tyczną, laboratoria, tak by można było się rozwijać. Wiele osób sygnalizowało potrzebę indywidualnego podejścia do studentów i nie utrudniania studiowa-nia dwóch kierunków jednocześnie. Znamienna była jedna z wypowiedzi, do której dołączyli się pozostali respondenci, a  mianowicie „by środowisko stu-denckie było kulturalne, tak jak tutaj, w naszej szkole, choć wiem, że to raczej niewykonalne i obawiam się, że stworzę sobie taką enklawę, bo nie będę mogła dogadać się z innymi studentami”.

Moderator mając świadomość, że część respondentów preferuje pisanie swoich przemyśleń, rozdał w trakcie dyskusji testy rysunkowe – dymki z hasłem „Wymarzona szkoła wyższa…”.Odpowiedzi udzielone pisemnie nie odbiegały od opisanych wcześniej. Zestawiono je w tabeli 1, w kolejności od najczęściej pojawiającej się do najrzadszej.

Kolejnym etapem badania było poproszenie respondentów o wyobrażenie sobie swojej wymarzonej uczelni: jacy ludzie tam pracują, jak wyglądają bu-dynki, jaka panuje atmosfera. Dominował obraz nowoczesnej szkoły wyższej, z młodą kadrą lub w średnim wieku, „nie starzy, budynek na pewno nie z cegły”. Pojawiły się pojedyncze głosy, że „uczelnia z tradycjami to też coś pięknego, o ile utrzymuje wysoki poziom nauczania”, „budynek na zewnątrz może być stary,

ale w środku zadbany”. Pojawiły się też wypowiedzi podkreślające historyczną ciągłość i ewolucyjny charakter zmian w szkolnictwie wyższym. Respondenci zwrócili uwagę na to, że „uniwersytet ma być z  tradycjami, ale jednocześnie prężny, by inwestować w nowe technologie i rozwijać się”. „Ważne, by była cią-głość między tym starszym pokoleniem, które coś osiągnęło, a młodym, dobrze byłoby gdyby starsi współpracowali z młodszymi wykładowcami, pozwoliłoby to połączyć otwartość na zmiany z doświadczeniem, np. wykład prowadzi stary profesor, a ćwiczenie ktoś młodszy”. Rozważania nad fizycznością sprawiły, że zniecierpliwiony respondent powiedział: „nie obchodzi mnie budynek, wo-lałbym kameralną atmosferę, indywidualne podejście, wiek kadry nie ma dla mnie znaczenia, ale musi być doświadczona, a uczelnia raczej nowoczesna”. Ta wypowiedź skłoniła pozostałych uczestników do refleksji, że najważniejsze jest to, by zrozumiano ich tok myślenia i ich samych, by środowisko było przyjazne i tolerancyjne, zarówno wśród kadry, jak i wśród rówieśników. W tym miejscu pojawiły się opinie, że na wymarzoną uczelnię „dostawać się powinni najlepsi z  najlepszych”, a  „prestiż ma przyciągać dobrych wykładowców”. Maturzyści przyznali, że teraz za łatwo jest dostać się na studia, a na dodatek studenci mają zerowe chęci uczenia się, „ściągają i są zadowoleni z siebie”, „nie mają pasji”. Tabela 1. Odpowiedzi udzielone w teście rysunkowym „Wymarzona szkoła wyższa”.

Treść udzielonych odpowiedzi Liczba wskazań grupa I Liczba wskazań grupa II Razem sprawiedliwi, zaangażowani

i kompetentni wykładowcy 4 6 10 dobra organizacja, infrastruktura,

przyjazny dziekanat, akademiki 5 5 10 rozwijanie zainteresowań,

indywidualny tok nauczania 5 2 7 reputacja, prestiż, tradycja 1 5 6 kompetentni studenci 2 2 4 szacunek wobec studenta 2 2 4 wysoki poziom nauczania 1 3 4 staż, doświadczenie 3 0 3

lokalizacja 0 3 3

szczerość, sprawiedliwość 2 0 2 system stypendialny 1 1 2

Po omówieniu cech idealnej szkoły wyższej, poproszono respondentów o ocenę uczelni, na które chcą aplikować. Ustalono, że nie używamy nazw uczelni. Maturzyści w znacznej mierze przyznali się do braku złudzeń, że wybrane przez nich szkoły spełnią wszystkie oczekiwania, „moja odbiega [od ideału], bo będą małe wymagania dla studentów, niby trudno się dostać, ale nie ma problemu z utrzymaniem”. „Mogą nic nie robić i zdobędą ten sam tytuł co ja, a ja będę się przykładał, wkładał w naukę więcej pracy i większe chęci, to mi się nie podoba”. Ktoś dodał, „ale tak jest na każdej”. Następnie rozdano kolejny test rysunkowy – dymki z hasłem „Szkoła wyższa – obawy” Okazało się, że respondenci wpi-sali wiele nurtujących ich obaw związanych z dalszą edukacją, z których więk-szości nie zgłosili podczas wywiadów grupowych. W tabeli 2 zaprezentowano odpowiedzi maturzystów. Wynika z nich, że największym problemem jest lęk związany z brakiem przygotowania do przyszłej pracy. Wpisuje się to w wyniki badań, które pokazują, że głównym powodem kontynuowania nauki w szkołach wyższych są szanse na wysokie zarobki, chęć osiągnięcia niezależności, samo-dzielności i  prestiżu społecznego8. Ponadto zwrócono uwagę na słabych stu-dentów i niski poziom nauczania oraz problemy finansowe. Obawy oscylowały głównie wokół usługi edukacyjnej, bo zarówno niski poziom nauczania, nudne wykłady jak i brak wsparcia ze strony wykładowców, to elementy bezpośrednio związane z procesem edukacji.

Respondenci wśród obaw wymienili najbardziej elementarne potrzeby am-bitnego studenta, czyli potrzebę wysokiego poziomu nauczania, interesujących, rozwijających zajęć, potrzebę wsparcia i zrozumienia ze strony wykładowców. Czy uczelnie w swej komunikacji z interesariuszami, jakimi są maturzyści, ak-centują tak podstawowy czynnik jak odpowiednia, wysokiej jakości usługa? Przez wypowiedzi nieustannie przebijała obawa o jakość nauczania, o faktyczny poziom uczelni. Maturzyści wspominali, że starsi rocznikiem absolwenci zgła-szaliim, że zetknięcie z realiami szkolnictwa wyższego bardzo ich rozczarowało. Olimpijczycy, zdobywcy tytułów międzynarodowych, nie czuli wsparcia ze strony uczeni przy realizacji indywidualnego toku nauczania. Tak znacząco wy-przedzali wiedzą rówieśników, że nie widzieli sensu kontynuowania nauki na danym kierunku bez indywidualnego nauczania. Ta historia, mimo iż potwier-dzona i prawdziwa, stała się swoistą legendą tego liceum. Przekazywana z ust do ust, ukazuje niezwykłość absolwenta Liceum Akademickiego i jego „ciężki los w normalnym świecie”, ilustrując przepaść istniejącą w umysłach tych ludzi, między nimi – doskonale wyedukowanymi maturzystami – a pozostałymi po-tencjalnymi studentami.

8 Por. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Strategia rozwoju szkolnictwa wyższego w Polsce do 2020 roku, http://www.nauka.gov.pl/finansowanie/fundusze-europejskie/program-operacyjny-kapi-tal-ludzki/projekty-systemowe/strategia-rozwoju-sw-do-roku-2020/, dostęp 10.09.2013, PDF s. 24.