• Nie Znaleziono Wyników

Wpływ zmian w wydatkach na zmiany w PKB i inflacji

W dokumencie BANK CENTRALNY I POLITYKA PIENIĘŻNA (Stron 147-151)

M ECHANIZM TRANSMISJI STOPY PROCENTOWEJ 74

6.1.3. Wpływ zmian w wydatkach na zmiany w PKB i inflacji

Wszystkie wyżej wymienione zmiany dotyczące wydatków zarówno konsumpcyj-nych, jak i inwestycyjkonsumpcyj-nych, jeśli zostaną zsumowane w ramach całej gospodarki, będą generować zmiany w globalnym agregacie wydatków. Wydatki globalne dla całej go-spodarki z definicji równają się sumie wydatków konsumpcyjnych, wydatków budże-towych (rządowych) i wydatków inwestycyjnych. Całkowite wydatki krajowe plus sal-do handlu zagranicznego (eksport netto) odzwierciedlają zagregowany popyt krajowy w gospodarce i są równe produktowi krajowemu brutto (PKB).

Efekty wtórne. Wyżej zaprezentowano, jak zmiana oficjalnej stopy procentowej wpływa na wydatki osób fizycznych i przedsiębiorstw. Ich skutek w postaci globalnego agregatu wydatków, następnie będzie miał wpływ na innych przedstawicieli życia go-spodarczego, nawet jeśli przedstawiciele ci nie odczuwali bezpośrednich skutków finan-sowych zmian w polityce pieniężnej. Tak więc firma, która bezpośrednio nie odczuła zmian w stopach procentowych, cenach papierów wartościowych czy kursach waluto-wych, pomimo tego może odczuć skutki w wydatkach konsumpcyjnych lub przez po-pyt innych przedsiębiorstw na produkowane podzespoły. Na przykład huta stali może odczuć skutki zmian w popycie na wyroby producenta samochodów. Co więcej to, że skutki pośrednie mogą być także oczekiwane przez innych uczestników życia gospodar-czego oznacza, iż pojawi się duży wpływ na oczekiwania i zaufanie do nich. Każdą więc pobudzoną zmianę w zagregowanych wydatkach odczuje najprawdopodobniej znaczna część sektora prywatnego, produkująca na rynek wewnętrzny, a te skutki wpłyną na ich dostawców. To jest naturalną cechą cyklu gospodarczego, że podczas ożywienia wiele

sektorów gospodarki znajduje się w fazie wspólnej ekspansji i można odczuć ogólny wzrost zaufania, który przekłada się na wzrost wydatków. Podczas kryzysów, wielu cierpi z powodu spadku produkcji, a zaufanie generalnie spada, powodując bardziej skrupu-latne podejście do wydatków. Może to oznaczać, że osoby fizyczne i przedsiębiorstwa, które bezpośrednio odczuwają skutki zmian oficjalnej stopy procentowej, nie muszą być akurat tymi, którzy odczuwają skutki tych zmian w stopniu największym.

Opóźnienia w czasie. Jakakolwiek zmiana oficjalnej stopy procentowej wymaga cza-su, aby jej skutki w pełni wywarły określony wpływ na gospodarkę. Wyżej zaznaczono, że zmiany w polityce pieniężnej bardzo szybko wpływają na stopy procentowe hurtowego rynku pieniężnego i na ceny aktywów wyrażonych w walucie krajowej. Ale ten wpływ na niektóre detaliczne stopy procentowe może być dużo wolniejszy. W niektórych przypad-kach może upłynąć nawet kilka miesięcy zanim wywrą wpływ na spłaty dłużników hipo-tecznych (lub dochody posiadaczy wkładów oszczędnościowych). A jeszcze dłużej może to trwać zanim zmiany w spłatach długów hipotecznych (lub w dochodach z wkładów oszczędnościowych) spowodują zmiany w wydatkach konsumpcyjnych. Zmiany w wy-datkach konsumpcyjnych nie w pełni wykorzystane przez przedsiębiorstwa mają wpływ na stan zapasów u detalistów, a to prowadzi do zmian w zamówieniach u dystrybutorów.

Zamówienia kierowane do dystrybutorów wpływają na stan zapasów u producentów, a jeżeli są one nadzwyczaj wysokie lub niskie, to wywołują zmiany po stronie produkcji, co w następstwie prowadzi do zmian w zatrudnieniu i dochodach. A one wpływają – po pewnym czasie − na dalsze zmiany w wydatkach konsumpcyjnych.

Dane empiryczne świadczą często o tym, że w gospodarkach uprzemysłowionych zwykle trwa to około jednego roku, kiedy reakcja na zmianę w polityce pieniężnej osią-ga maksymalny wpływ na popyt i wielkość produkcji. Wymaosią-ga to jednak następnego roku, aby te procesy w pełni zadziałały na stopę inflacji. Jakkolwiek zakres zmienno-ści i niepewnozmienno-ści w stosunku do powyższego opóźnienia w czasie może być znaczny.

W szczególności dokładne skutki mogą być uzależnione od wielu innych czynników, takich jak sytuacja sektora przedsiębiorstw czy zaufanie konsumentów oraz jak dana sytuacja zareaguje na: określoną zmianę w polityce pieniężnej, aktualną fazę cyklu go-spodarczego, wydarzenia w gospodarce światowej i oczekiwania przyszłej inflacji. Te wszystkie okoliczności znajdują się poza obrębem kontroli władz monetarnych (banku centralnego), ale wspólne ich oddziaływanie powoduje, że wpływ polityki pieniężnej podlega długim, zmiennym i charakteryzującym się niepewnością opóźnieniom. Ta-kie dość wolne procesy dostosowawcze zawierają zarówno opóźnienia w rzeczywi-stych decyzjach dotyczących wydatków, jak i opóźnienia w dostosowaniu płac i cen, o których będzie wspomniane więcej w dalszej części pracy.

PKB i inflacja. W dłuższym okresie rzeczywista wielkość PKB wzrasta na sku-tek czynników podażowych, takich jak: postęp techniczny, akumulacja kapitału oraz wielkość i jakość siły roboczej. Niektóre aspekty polityki rządu mogą wpływać na te czynniki podażowe, jednak polityka pieniężna bezpośredniego wpływu na to nie ma, a przynajmniej nie może wpłynąć na przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego.

Istnieje pewien poziom produktu krajowego, który przedsiębiorstwa wytwarzają w

ra-mach swoich normalnych mocy produkcyjnych i na który nie ma presji zmiany wiel-kości produkcji lub cen o więcej niż według oczekiwanej stopy inflacji. Taką wielkość określa się jako potencjalny poziom PKB. Jeśli obecna wielkość PKB osiągnęła taki po-tencjalny poziom, wielkości produkcji w poszczególnych przedsiębiorstwach nie prze-kazują presji w górę czy w dół na ceny rynkowe produkowanych przez siebie towarów.

Także zatrudnienie osiąga taki poziom, że nie ma presji w górę na koszt jednostkowy siły roboczej w rezultacie wzrostu płac na rynkach pracy. Taką sytuację można określić jako równowagę popytu i podaży produkcji krajowej.

Różnicę pomiędzy obecnym PKB a potencjalnym PKB określa się jako „lukę pro-duktu krajowego” (output gap)78. Kiedy luka ta jest dodatnia wysoki poziom zagrego-wanego popytu wywołuje tendencję wzrostu bieżącego produktu krajowego powyżej jego poziomu stabilizacji i przedsiębiorstwa pracują powyżej swojej normalnej zdol-ności produkcyjnej. Nadwyżkę popytu może w części odzwierciedlać deficyt bieżą-cego bilansu płatniczego, ale możliwe jest także zwiększenie krajowej presji inflacyj-nej. Dla niektórych przedsiębiorstw jednostkowy koszt zwiększenia produkcji (koszt krańcowy) będzie rósł, ponieważ będą one powiększać produkcję powyżej najbardziej efektywnego poziomu. Niektóre przedsiębiorstwa mogą odczuwać potrzebę zwiększe-nia zatrudniezwiększe-nia i/albo zwiększezwiększe-nia wymiaru godzin pracy pracowników już zatrud-nionych w celu osiągnięcia nadwyżki produkcji. Ta nadwyżka popytu na siłę roboczą i zwiększanie się perspektyw zatrudnienia będą towarzyszyły presji wzwyż na płace i na inflację cenową. Niektóre przedsiębiorstwa mogą również wykorzystać okresy wy-sokiego popytu, aby zwiększyć marże zysku i tą drogą podwyższyć ceny w większym stopniu niż wynika to ze zwyżki kosztów. Kiedy luka ta jest ujemna, wtedy zachodzą tendencje odwrotne. Tak więc ożywienia gospodarcze, które poziom produkcji krajo-wej kształtują powyżej potencjalnego PKB zwykle w następstwie zwiększają inflację, a recesje, które poziom produkcji krajowej kształtują poniżej potencjalnego PKB zwy-kle w następstwie zmniejszają presję inflacyjną.

Tej luki produktu krajowego nie da się precyzyjnie zmierzyć. Na przykład zmia-ny we wzorcu podaży siły roboczej i struktury przemysłu oraz reformy rynku pracy oznaczają, że punkty, w których producenci osiągają swoje moce produkcyjne są nie-pewne i zmienne. Jest dużo sektorów heterogenicznych w gospodarce i różne gałęzie przemysłu na różnych etapach ożywienia przezwyciężają swoje wąskie gardła, a na różnych etapach recesji zwalniają pracowników. Nie ma dwóch identycznych cykli gospodarczych, a jedne gałęzie przemysłu bardziej rozwijają się w danym cyklu niż inne. Stopa wzrostu wydajności pracy może się zmieniać w czasie i jest ona wyjątkowo trudna do zmierzenia, chyba że w długim odstępie czasu. Tak więc koncepcja luki pro-duktu krajowego − nawet jeśli by można ją oszacować precyzyjnie − nie jest tą, która liczbowo odzwierciedla presję inflacyjną. Raczej pomaga wskazać, że aby utrzymać in-flację w ryzach powinien istnieć pewien zagregowany poziom działalności, w którym zagregowany popyt i zagregowana podaż są w stanie ogólnej równowagi. Właśnie taki poziom można określić jako poziom potencjalny.

78 Określana także jako luka PKB, więcej na ten temat zobacz rozdział 2 punkt 2.8.4. Reguła Taylora niniejszej pracy.

Utrzymywanie realnego PKB na poziomie potencjalnym teoretycznie wystarcza do utrzymania stopy inflacji na poziomie celu inflacyjnego tylko wtedy, kiedy jest ona stopą inflacji oczekiwaną przez uczestników życia gospodarczego. Jeżeli nie bę-dzie luki, jest to równoznaczne z oczekiwaniem stałej stopy inflacji. Tak jest dlatego, że zagregowany popyt na poziomie odpowiadającym potencjalnemu produktowi kra-jowemu może tylko spowodować stopę inflacji taką, której oczekują uczestnicy życia gospodarczego. Ta stopa inflacji znajduje odzwierciedlenie w ustalaniu płac i cen nie-których produktów. Tak więc utrzymywanie wielkości produktu krajowego na pozio-mie potencjalnym w teorii może być równoznaczne zarówno z dużą i ustabilizowaną stopą inflacji, jak i z małą i ustabilizowaną stopą inflacji. Wielkość tej ustabilizowa-nej stopy inflacji jest skutkiem prowadzoustabilizowa-nej przez bank centralny polityki pieniężustabilizowa-nej i wiarygodności jego celu inflacyjnego. W krótszym okresie, kiedy produkt krajowy osiąga wielkość potencjalną, poziom inflacji zależy od oczekiwań inflacyjnych i in-nych czynników, które powodują inercję stopy inflacji.

Oczekiwania inflacyjne i realne stopy procentowe. Omawiając wpływ zmian w polityce pieniężnej na osoby fizyczne i przedsiębiorstwa przyjęliśmy, że jedna z naj-ważniejszych zmiennych, którą jest oczekiwana stopa inflacji, jest stała. Oczekiwania inflacyjne oddziałują w dwóch istotnych obszarach. Po pierwsze, wpływają na poziom realnych stóp procentowych i w ten sposób określają wpływ poszczególnych nominal-nych stóp procentowych. Po drugie, wpływają na ustalanie płac i cen, i w ten sposób przeobrażają się w bieżącą inflację w następnych okresach. Poniżej omówimy każdy z tych dwóch przypadków.

Realna stopa procentowa jest w przybliżeniu równa nominalnej stopie procentowej minus oczekiwana stopa inflacji. Znaczenie realnej stopy procentowej wynika z tego, że racjonalnie nastawieni uczestnicy życia gospodarczego, którzy nie mają ograniczeń kre-dytowych, w swoich decyzjach inwestycyjnych lub oszczędnościowych kierują się raczej realną niż nominalną stopą procentową. Wynika to z czynionych przez nich porównań konsumpcji teraźniejszej z konsumpcją w przyszłości. Natomiast podmioty mające ogra-niczenia kredytowe i niemogące sfinansować wszystkich swoich potrzeb kredytem odczu-wają także wpływ nominalnych stóp procentowych, które wpłyodczu-wają na ich zasoby kasowe.

Jeżeli ktoś chciałby ocenić, czy dana nominalna stopa procentowa świadczy o re-strykcyjnej czy łagodnej polityce pieniężnej, może to zrobić tylko poprzez analizę realnych stóp procentowych. Na przykład, jeżeli oczekiwana inflacja wynosi 10%, to nominalna stopa procentowa, która wynosi 10%, oznacza realną stopę procentową równą zeru; podczas gdy nominalna stopa procentowa równa 10% przy oczekiwanej inflacji 3% oznacza realną stopę procentową równą 7%. Jeżeli oczekiwania inflacyjne są znane i możliwe do oszacowania zmiany w nominalnych i realnych stopach procen-towych są jednakowe. Ale jeśli oczekiwania inflacyjne są zmienne rozróżnienie stóp procentowych staje się ważne. Obliczenia te również muszą uwzględniać obciążenia podatkowe, a więc trzeba wziąć pod uwagę wzajemny związek pomiędzy wysokością podatku a inflacją, ale zależność ta nie będzie dalej rozpatrywana.

Podwyżki płac wyrażonych w pieniądzu przewyższające stopę wzrostu wydajności pracy odzwierciedlają wspólny kombinowany efekt dodatniej oczekiwanej stopy inflacji

i (dodatni lub ujemny) komponent, wynikający z presji popytu na rynku siły roboczej.

Podwyżki płac, które nie przewyższają wzrostu wydajności pracy nie zwiększają jednost-kowego kosztu pracy i jest mało prawdopodobne, aby były one przenoszone na ceny wytwarzanych przez przedsiębiorstwo produktów. Jakkolwiek podwyżki płac odzwier-ciedlające oczekiwania inflacyjne lub presję popytu podwyższają jednostkowy koszt pra-cy i przedsiębiorstwa mogą próbować przerzucać je na ceny wytwarzanych produktów.

Nawet jeśli nie ma nadwyżki popytu na siłę roboczą koszty jednostkowe będą wzrastać zgodnie z oczekiwaną stopą inflacji po prostu dlatego, że pracownicy i przedsiębiorstwa negocjują płace realne. Ten wzrost kosztu jednostkowego w większym lub mniejszym stopniu zostanie przerzucony na ceny wytwarzanych towarów. Dzieje się tak dlatego, że jeśli PKB osiąga swój poziom potencjalny i nie ma znaczącej nadwyżki popytu lub poda-ży siły roboczej, a aktualny PKB jest równy potencjalnemu PKB, to stopa inflacji osiąga poziom oczekiwany. Będzie to tylko wtedy odpowiadać celowi inflacyjnemu, kiedy cel taki będzie wiarygodny (i dlatego należy oczekiwać jego osiągnięcia).

Inflacja z importu. Dotychczas starano się pokazać jak zmiany oficjalnej stopy pro-centowej prowadzą do zmian w popycie na produkcję krajową i jak nadwyżka popytu nad potencjalną podażą określa wielkość presji inflacyjnej. W tym celu badano wpływ zmian kursu walutowego na wielkość eksportu netto poprzez skutki zmian pozycji kon-kurencyjnej firm krajowych w stosunku do firm zagranicznych na odpowiedni popyt na krajowe dobra i usługi. Istnieje także bardziej bezpośredni skutek zmian kursu walu-towego na krajową inflację. Powstaje on ponieważ zmiany kursu waluwalu-towego wpływa-ją na ceny krajowe dóbr importowanych, które w dużym stopniu decyduwpływa-ją o kosztach znacznej liczby przedsiębiorstw, a więc także o cenach detalicznych ich dóbr i usług.

Aprecjacja waluty krajowej obniża ceny dóbr importowanych wyrażone w walucie kra-jowej, a deprecjacja zwiększa je. Te skutki mogą trwać wiele miesięcy, aby w pełni przejść przez cały łańcuch cen. Związek pomiędzy kursem walutowym a cenami krajowymi nie jest jednostronny. Na przykład, zmiana kursu walutowego, która wynika ze zmia-ny w zagranicznej polityce pieniężnej, doprowadzi do zmian cen krajowych, a zwyżki cen krajowych spowodowane na przykład wzrostem popytu krajowego będą miały tak-że implikacje kursowe. Rzeczywiście zarówno kurs walutowy, jak i poziom krajowych cen są wskaźnikami powiązanymi ze sobą tym samym elementem − wartością pieniądza krajowego. Kurs walutowy jest miarą wartości pieniądza krajowego w innych walutach, a poziom cen jest miarą wartości pieniądza krajowego w kategorii koszyka dóbr i usług.

W dokumencie BANK CENTRALNY I POLITYKA PIENIĘŻNA (Stron 147-151)