• Nie Znaleziono Wyników

Wszczęcie mediacji umownej a bieg terminów przedawnienia i terminów zawitych terminów zawitych

Rozdział IV. Wszczęcie postępowania mediacyjnego i umowa o przeprowadzenie mediacji i umowa o przeprowadzenie mediacji

4.2. Umowa o mediację

4.3.2. Wszczęcie mediacji umownej a bieg terminów przedawnienia i terminów zawitych terminów zawitych

Należy rozważyć, jaki wpływ ma wszczęcie mediacji umownej na bieg terminów przedawnienia oraz innych terminów dawności, a w szczególności - istotnych z punktu widzenia prawa pracy - terminów zawitych. Problem ten nie występuje w przypadku mediacji prowadzonej na podstawie skierowania sądu, ponieważ zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. - przerwanie biegu przedawnienia następuje przez każdą czynność przed sądem przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia569. Moment wszczęcia mediacji zainicjowanej postanowieniem sądu nie ma więc praktycznego znaczenia. Na skutek wniesienia pozwu bieg przedawnienia zostaje przerwany, a w myśl art. 124 § 2 k.c. nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie sądowe nie zostanie zakończone. Samo wszczęcie i zakończenie postępowania mediacyjnego w czasie trwania postępowania sądowego nie ma żadnego znaczenia, skoro wszczęcie mediacji poprzedzone jest wniesieniem pozwu, a zakończenie postępowania mediacyjnego nie jest ostatnim etapem postępowania sądowego. Nawet w przypadku zawarcia ugody, postępowanie sądowe jeszcze się nie kończy, konieczne jest bowiem jej zatwierdzenie i umorzenie postępowania sądowego.

568 Tak, A. Marek, op. cit., s. 12-13; A. Majewski, K. Mularczyk, op. cit., s. 57.

569 Zob. E. Stefańska, [w:] Kodeks postępowania cywilnego…, Warszawa 2011, s. 379.

Inaczej jest w przypadku mediacji umownej. Zgodnie z art. 123 § 1 pkt 3 k.c., bieg terminu przedawnienia przerywa się przez wszczęcie mediacji. Skutek ten następuje niezależnie od tego, czy postępowanie mediacyjne doprowadziło do zawarcia ugody przed mediatorem570. Według art. 124 § 2 k.c., przerwa biegu przedawnienia trwa do zakończenia postępowania mediacyjnego. Za dzień zakończenia tego postępowania należy przyjąć datę zakończenia mediacji wskazaną w protokole mediacyjnym (zob. art.

18312 k.p.c.)571.

Z uwagi na powyższe skutki mediacji dla biegu przedawnienia, istotne jest ustalenie momentu wszczęcia mediacji umownej. Reguluje to omawiany już wyżej art.

1836 k.p.c. Nie powtarzając rozważań zawartych we wcześniejszej części pracy, należy w tym miejscu zwrócić uwagę jedynie na pewne aspekty. Samo wszczęcie mediacji, zgodnie z art. 1836 § 1 k.p.c., następuje z chwilą doręczenia mediatorowi wniosku o przeprowadzenie mediacji, z dołączonym dowodem doręczenia jego odpisu drugiej stronie. Przepis § 2 tego artykułu wskazuje wyjątki od sytuacji uregulowanej w § 1, kiedy do wszczęcia mediacji jednak nie dochodzi. Natomiast art. 1836 § 3 k.p.c. tworzy szczególną konstrukcję prawną pozwalającą na zachowanie skutków związanych z wszczęciem mediacji – mimo że w świetle art. 1836 § 2 kpc do niej nie doszło. Art. 1836

§3 k.p.c. brzmi następująco: „Jeżeli w przypadkach, o których mowa w §2 pkt 1-3, strona wytoczy powództwo o roszczenie, które było objęte wnioskiem o przeprowadzenie mediacji w terminie trzech miesięcy od dnia: 1) w którym mediator lub druga strona złożyli oświadczenie powodujące, że mediacja nie została wszczęta albo 2) następnego dnia po upływie tygodnia od doręczenie wniosku o przeprowadzenie mediacji, gdy mediator lub druga strona nie złożyli oświadczenia o którym mowa w pkt 1 – w odniesieniu do tego roszczenia zostają zachowane skutki przewidziane dla wszczęcia mediacji”. Rozwiązanie wprowadzone w art. 1836 § 3 k.p.c. polega na tym, że aby zachować skutki przewidziane dla wszczęcia mediacji, niezbędne jest wniesienie, w określonym w tym przepisie trzymiesięcznym terminie, pozwu do sądu. Termin

570 Por., P. Chańko, T. Strumiłło, Przerwanie biegu terminu przedawnienia na skutek wszczęcia mediacji, „ADR. Arbitraż i Mediacja” 2010, nr 1, s. 39 i n. Odmiennie, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 czerwca 2014 r., sygn. akt I ACa 12/14 „Nie uznaje się mediacji za wszczętą, jeżeli strona przeciwna nie wyraża na nią zgody, a nie została wcześniej zawarta umowa o mediację”.

571 Tak, T. Ereciński, Kodeks postępowania cywilnego…, Warszawa 2012, s. 872.

określony w art. 1836 § 3 k.p.c. ma charakter zawity, a jego początek należy liczyć od momentu wszczęcia mediacji. Przepis dotyczy zarówno mediatora nie będącego stałym mediatorem, jak i stałego mediatora, o którym mowa w art.1832 § 3 k.p.c.572.

Jak czytamy w uzasadnieniu nowelizacji z 2015 roku, wcześniejsza regulacja nie zabezpieczała w wystarczający sposób interesu wierzyciela w sytuacji, gdy pomimo doręczenia przez niego wniosku o przeprowadzenie mediacji drugiej stronie i mediatorowi, mediacja nie została wszczęta z powodu okoliczności, na które wierzyciel nie ma wpływu. Celem zmiany było więc „uatrakcyjnienie” sposobu przerwania biegu przedawnienia przez mediację jako czynność pozasądową, a przez to odciążenie sądów oraz upowszechnienie mediacji573. Wprowadzenie takiego rozwiązania podyktowane było również obowiązkami spoczywającymi na polskim ustawodawcy, wynikającymi z regulacji unijnych. Art. 8 ust. 1 dyrektywy nr 2008/52/WE z 21 maja 2008 r. stanowi, że państwa członkowskie powinny zapewnić, aby strony, które wybiorą mediację w celu rozwiązania sporu, nie były pozbawione uprawnienia do późniejszego wszczęcia postępowania sądowego lub arbitrażowego co do tego sporu, ze względu na prekluzję lub upływ terminów przedawnienia w czasie trwania postępowania mediacyjnego.

Oceniając pozytywnie wprowadzenie powyższego rozwiązania, należy jednak wskazać na jego niedoskonałości. Należy bowiem zauważyć, że art. 1836 § 3 k.p.c.

odnosi się wyłącznie do sytuacji określonych w § 2 pkt 1 - 3 tego przepisu, a skutki przewidziane dla wszczęcia mediacji nie mają zastosowania do sytuacji określonej w § 2 pkt 4, a zatem wówczas, gdy strony nie zawarły umowy o mediację, a druga strona nie wyraziła zgody na mediację. Słuszność takiego rozwiązania budzi wątpliwości, brak jest bowiem, w mojej ocenie, przekonujących argumentów, które przemawiałaby za takim ograniczeniem. Pewną próbą ominięcia powyższych trudności jest propozycja takiej interpretacji art. 1836 § 2 pkt 4 k.p.c. (przy zastosowaniu wnioskowania a contrario), że jeżeli strony zawarły umowę o mediację, do wszczęcia mediacji na

572 Ibidem, s. 870.

573 Uzasadnienie projektu…, s. 16-17.

wniosek jednej z nich dochodzi niezależnie od tego, czy druga strona – w chwili złożenia wniosku – wyraża na to zgodę. 574

Pewną wątpliwość budzić może to, czy art. 123 § 1 ust. 3 k.c. znajduje zastosowanie również do spraw ze stosunku pracy. Terminy przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy zostały unormowane odrębnie w art. 291 k.p. Odrębnie też w odniesieniu do tych roszczeń zostało uregulowane przerwanie biegu terminu przedawnienia.

Regulujący tę kwestię art. 295 k.p. nie wymienia wśród okoliczności przerywających bieg przedawnienia podjęcia próby rozstrzygnięcia sporu w drodze mediacji.

Przerwanie biegu przedawnienia powoduje jedynie czynność przed organami powołanymi do rozstrzygania sporów, a mediator takim organem nie jest. Stosowanie art. 123 § 1 ust. 3 k.c. do spraw ze stosunku pracy wydaje się jednak zgodne z intencją ustawodawcy dopuszczającego mediację w sprawach z zakresu prawa pracy. Według niektórych autorów575, de lege lata będzie to możliwe, jeżeli uznamy że art. 295 k.p. nie ma charakteru regulacji wyczerpującej, a brak w nim określenia wpływu mediacji na bieg terminu przedawnienia stanowi lukę w przepisach prawa pracy uprawniającą do odpowiedniego stosowania, przez art. 300 k.p., właściwych przepisów Kodeksu cywilnego. Niewątpliwie przyjęcie takiej wykładni jest pożądane, chociaż może budzić wątpliwości576. W celu ich uniknięcia należy postulować odpowiednie uzupełnienie art.

295 k.p.

Odrębną kwestią jest wpływ wszczęcia mediacji pozasądowej na bieg terminów zawitych, co ma duże znaczenie w prawie pracy. Do terminów zawitych zalicza się bowiem terminy do wniesienia odwołania od wadliwego wypowiedzenia i pozwu o roszczenia z tytułu rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, ustanowione przez art. 264 k.p577. Terminy zawite mają materialnoprawny charakter, ich upływ powoduje surowszy niż w przypadku przedawnienia skutek - wygaśnięcie roszczenia. W

574 R. Morek, Mediacja i arbitraż…, s. 67.

575 D. Dzienisiuk, M. Latos – Miłkowska, op. cit., s. 20.

576 Zob. P. Telenga, [w:] Kodeks postępowania cywilnego…, Warszawa 2011, s. 246, który twierdzi, że wszczęcie mediacji w sprawach ze stosunku pracy nie przerywa biegu terminów dawności.

577J. Iwulski, W. Sanetra, Kodeks pracy z komentarzem, Warszawa 2009, s. 1311; por. także T. Zieliński, J. Skoczyński [w:] Kodeks pracy. Komentarz, red. L. Florek, Warszawa 2009, s. 1398; por. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., I PKN 798/00, LEX nr 558280 oraz uchwałę z dnia 14 marca 1986 r., III PZP 8/86, OSNCP 1986, nr 12, poz. 194.

literaturze przyjmuje się, że art. 123 § 1 pkt 1 kc nie dotyczy terminów zawitych prawa pracy, a co za tym idzie - w świetle przepisów art. 295 w zw. z 300 k.p. – wszczęcie mediacji w sprawach ze stosunku pracy nie wywołuje skutku w postaci przerwy biegu terminów zawitych578. W rezultacie zgoda pracownika na mediację pozasądową, zwłaszcza wyrażona w formie klauzuli mediacyjnej, może doprowadzić do tego, że pracownikowi upłynie termin do wniesienia odwołania od wypowiedzenia bądź rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, co postawi go w niekorzystnej sytuacji procesowej i może uniemożliwić dochodzenie roszczenia przed sądem pracy.

W takim przypadku pracownik będzie mógł, oczywiście, wnosić do sądu o przywrócenie terminu w trybie art. 265 k.p. Zgodnie jednak z wyrokiem Sądu Najwyższego z 21 lutego 2002 r.579, wniosek o przywrócenie terminu z art. 264 k.p., przekroczonego wskutek dążenia do ugodowego załatwienia sporu, jest pozbawiony doniosłości, jeżeli pracodawca z góry odmówi jakiegokolwiek współdziałania w tym zakresie. Sąd Najwyższy nie jest skłonny uważać każdej próby polubownego załatwienia sporu za wystarczająca podstawę przywrócenia terminu, o którym mowa w art. 264 k.p. i sprawy takie rozpatruje w zależności od okoliczności konkretnego przypadku580. Istnieje także ryzyko celowego pozorowania przez pracodawcę woli rozwiązania sporu w drodze mediacji, w celu przeciągnięcia sprawy do upływu terminów wskazanych w art. 264 k.p. De lege lata, pracownik, aby mieć pewność, że podjęcie próby rozwiązania sporu w drodze mediacji w sprawach o roszczenia z tytułu wadliwego wypowiedzenia lub rozwiązania stosunku pracy nie uniemożliwi mu późniejszego dochodzenia tych roszczeń przed sądem, powinien - nawet jeżeli uprzednio zobowiązał się do podjęcia próby mediacji – złożyć pozew do sądu pracy w terminie określonym w art. 264 k.p.

578 Tak, P. Telenga[w:] Kodeks postępowania cywilnego…, Warszawa 2015, s. 268.

579 I PKN 925/00, „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2002, nr 10, s. 38, LEX nr 55363.

580 Zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2002 r., I PKN 925/00, LEX nr 55363. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2016 r., III PK 149/15, (LEX nr 2141248) „jeżeli pracownik świadomie pomija drogę sądową to musi się liczyć z niedochowaniem terminu z art. 264 k.p. Jednak podjęcie przez pracownika próby mediacji z organem prowadzącym szkołę może w szczególnych okolicznościach przemawiać za brakiem winy w złożeniu odwołania po terminie i uzasadniać przywrócenie terminu – art. 265 k.p.”

Przedstawione rozwiązanie trudno uznać za właściwe, należy więc postulować wprowadzenie ustawowej gwarancji, że próba mediacji nie powoduje utraty terminów do odwołania się pracownika od wadliwego wypowiedzenia lub wniesienia roszczeń z tytułu rozwiązania mowy o pracę bez wypowiedzenia (o których mowa w art. 264 k.p.).

Należałoby, moim zdaniem wprowadzić, na wzór art. 248 § 2 k.p., przepis, zgodnie z którym wszczęcie mediacji przerywałoby bieg terminów, o których mowa w art. 264 k.p. i innych terminów dawności dotyczących roszczeń ze stosunku pracy.