• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział II – wartości życia

3. Cierpienie fundamentem transcendencji osoby

4.1. Znaczenie etyczne miłości

4. Miłość

4.1. Znaczenie etyczne miłości

Max Scheler w swojej aksjologicznej koncepcji, szczególnie głębokiej analizie poddaje zagadnienie miłości. Jako fenomenologa, aksjologa i etyka interesuje go badanie fenomenu miłości, przede wszystkim w kontekście przeżycia wartości.

Problem miłości wielokrotnie pojawia się w pismach autora. Z treści wielu fragmentów można wnioskować, iż to właśnie miłość traktuje jako zasadniczą formę przeżywania wartości. Scheler stawia odważną tezę (aczkolwiek znaną już wcześniej z filozofii św. Augustyna), że możemy poznać to tylko, co zostało przez nas objęte aktem miłości, porządek miłości bowiem wyprzedza porządek poznania. Specjalny status człowieka pośród innych istot żyjących w świecie wynika przede wszystkim z jego zdolności do kochania. ,,Miłość jest dla Schelera podstawowym przeżyciem aksjologicznym, jest to przeżycie intencjonalne skierowane na wartość. Miłość jest także aktem metafizycznym, jest podstawowym sposobem istnienia człowieka w świecie”220.

Scheler zwłaszcza w swoich pismach z antropologii filozoficznej, poświęca wiele miejsca historii gatunku ludzkiego, jego rozwoju, przedstawiając człowieka będącego częścią natury i w jej otoczeniu się rozwijającego, co tłumaczy wiele jego reakcji i zachowań. Jednak to, co stwarza ową możliwość przejścia o krok dalej, właśnie w stronę wartości jest w rzeczy samej zdolnością kochania. Dzięki niej powstaje połączenie między naturą i światem nowym, można powiedzieć, wyższym, dającym nowe możliwości. Dzięki miłości człowiek może wyjść ze ,,ślepej ulicy” własnej natury. Jak sam autor mówi, miłość jest przeżyciem o tyle wyjątkowym, że doświadczający jej podmiot poprzez spontaniczny akt rozszerza świat swoich wartości. Możliwość uczestnictwa w tak pojętej wyższej rzeczywistości wprowadza zasadniczy dystans między człowiekiem a zwierzęciem. W swoim systemie Scheler sprzeciwia się koncepcji zarówno Hegla, jak i E. v. Hartmanna. Nie godzi się widzeniem sensu miłości w traktowaniu drugiego kochanego przez nas człowieka jakoby był on identyczny z naszym ,,Ja”, co równałoby się z uczuciem istotowej identyczności z drugą osobą. Jeśli miłość jest tak pojmowana to nie jest ona przezwyciężeniem egoizmu lecz raczej

jego rozszerzeniem, czy nawet samym egoizmem. Zdaniem Schelera koncepcje takie niszczą sam fenomen miłości. ,,Do miłości należy właśnie owo rozumiejące ,,zajęcie” się inną, odmienną w [swym] uposażeniu jakościowym od zajmującego się ,,Ja” indywidualnością, jako inną i odmienną, a mimo to emocjonalna, całkowicie ciepła afirmacja ,,jej” realności i ,,jej” jakościowego uposażenia”221. Istotna jest tutaj wzajemna świadomość odmienności oraz wymiana, zarówno ofiarowanie jak i otrzymywanie. Sam człowiek może poprzez akt miłości stać się twórcą czegoś nowego, co oznacza także, być twórczym w stosunku do wartości. Pod tym warunkiem, że człowiek owładnięty miłością jako czystą funkcją transcendującą jego samego, nie ma wątpliwości co do jej istnienia i nie zachodzi możliwość braku jej prawdziwości. 222

,, Miłość jest dla Schelera zasadniczą formą przeżywania wartości, ona rozszerza świat wartości tej osoby, która stanowi jej podmiot, uwrażliwiając ten podmiot na ich odczuwanie.

[…] Scheler dopiero miłość do osoby uważa za miłość w znaczeniu etycznym”223. Miłość jako wartość poprzez akty emocjonalne zawsze pragnie lepszego i dojrzalszego człowieka, inaczej mówiąc jest kulminacją zarówno życia jak i samego człowieka w jego przemianie.

,,Według Schelera miłość jest aktem spontanicznym o charakterze czysto emocjonalnym.

Akt ten stanowi swoiste skierowanie się w stronę wartości”224. Z całą pewnością, jeśli przyznajemy rozwojowi człowieka fundamentalne znaczenie w jego życiu, to właśnie miłości należy przyznać rolę najbardziej twórczej siły w tym procesie. Poprzez miłość można wniknąć, właśnie w tą twórczą siłę, w drugiego człowieka, aby zjednoczyć pozytywną, w znaczeniu jej kreatywności, energię. Także poznać własną indywidualność dzięki jej dopełnieniu, a poprzez to osoba kochana w ramach takich realiów (realiów miłości) staje się dla nas absolutnym indywiduum i w ramach danych warunków i możliwości postrzegana jest jako, jedyna ,niepowtarzalna a tym samym niezastąpiona.

Podobnie intymność odsłania sferę emocjonalnego przeżywania, odsłania w taki sposób indywidualność, by dać możliwość wspólnej ewolucji warstwy duchowej. W porządku empiryczno – fizycznym, każdy człowiek jest zastępowalny, natomiast w miłości jest zupełnie inaczej, człowiek poprzez już tylko to, że jest tym kim jest, obdarzony został bezwarunkowym uczuciem, bytującym w dwóch poziomach, oprócz realnego, fizycznego

220 H. Buczyńska-Garewicz: Uczucia i rozum w świecie wartości. Z historii filozofii wartości. Wrocław 1975, s.218.

221 M. Scheler: Istota i formy sympatii. Warszawa 1986, s. 119-120.

222 Zob. H. Buczyńska-Garewicz: Uczucia i rozum w świecie wartości. Z historii filozofii wartości. Wrocław 1975, s. 218-223.

223 K. Wojtyła: Zagadnienie podmiotu moralności. Lublin 2001, s. 94.

także metafizycznym. ,,Tak więc akosmistyczna miłość do osoby – w odróżnieniu do powszechnej miłości do człowieka i każdej partykularnej miłości do określonego rodzaju grup, koniecznie domaga się, z uwagi na ideę jej własnej możliwości, duchowego centrum wszystkich skończonych istot osobowych w duchowym bóstwie (to znaczy w ,,Bogu”

w Bogu, gdy za pierwszym razem myślimy o bogu jako bogu czystej religii, ale za pierwszym razem myślimy o Bogu jako czystej religii a za drugim jako o Bogu jako metafizycznej zasadzie świata, której właściwością jest samo wszechbycie jako istotny atrybut”225.

Swoistym fenomenem jaki zauważa Scheler jest fakt, że jeśli prawdziwie kochamy daną osobę to miłości tej nie może zmienić, czy zniweczyć nawet zadane przez tą osobę cierpienie i ból i jednocześnie, zasada ta działa w stronę przeciwną, gdyż jeśli daną osobę nienawidzimy to nie zmieni tego stanu żadna przyjemność zyskana dzięki takiej osobie.

Ze wspomnianą regułą łączy się także inna zależność polegająca na tym, iż osoba, którą obdarzamy uczuciem ma zawsze nad nami szczególną moc gdyż jak żadna inna potrafi także ranić tym dotkliwiej im uczucie jest silniejsze. Powodem głównym takiej zależności (oprócz wielu innych) jest pokładane zaufanie, które potęguje intensywność odczuwanych stanów, tak pozytywnych jak i negatywnych.

Nie jest w codziennym życiu łatwe odróżnienie miłości w znaczeniu etycznym, od miłości jako przeżycia, co akcentował Scheler. Wyraźnie sprzeciwia się chrześcijańskiej koncepcji miłości jako przykazania. W traktowaniu miłości jako przedmiotu przykazania widzi wyraźny błąd, a właściwie wewnętrzną sprzeczność gdyż nie do pogodzenia jest stosowanie w tym przypadku pojęcia obowiązku. Miłość jest aktem osobowego podmiotu o charakterze czysto spontanicznym, emocjonalnym, wewnętrznym, dlatego nie widzi możliwości objęcia miłości jakimkolwiek nakazem czy obowiązkiem pochodzenia zewnętrznego. W zetknięciu z wartością miłość może zrodzić się sama a wszelka próba wywołania jej w jakikolwiek inny sposób nie może prowadzić do skutku.

Istotną dla Schelera jest kwestia pojmowania miłości jako niezależnego aktu powodującego przeżycie wartości w taki sposób który poszerzał by skalę wrażliwości przy zachowaniu wolności podmiotu moralnego. Taka możliwość przejścia od wartości do miłości (jako jej kulminacji) jest przeżyciem moralnym pod warunkiem, że zwraca się do drugiej osoby, lecz może zwracać się także ku osobie własnej. W akcie takim podmiot niejako uczestniczy w swoim przeżyciu w świecie wartości idealnych, co wskazuje

224 J. Galarowicz: W drodze do etyki odpowiedzialności. Fenomenologiczna etyka wartości. Tom I, Kraków 1997, s. 108.

225 Max Scheler: Istota i formy sympatii. Warszawa 1986, s. 206-207.

na istnienie apriorycznego ideału osobowego wpisanego w naturę człowieka. Mamy tutaj typowy w fenomenologii przykład intencjonalności przeżycia, gdzie wartości na fundamencie uczuć pojawiają się w ,,pozycji” intencjonalnej. ,,Uczucia psychiczne bezpośrednio odnoszą się do Ja, a zarazem funkcjonalnie odnoszą się do spostrzeżonych, przedstawionych, urojonych przedmiotów, osób otoczenia, rzeczy zewnętrznego świata albo właśnie jaźni, zapośredniczonej dopiero przez czynności przedstawienia. Dopiero na tym poziomie uczucie staje się intencjonalne”226.

Jeśli mówimy o miłości do osoby posiadającej znaczenie moralne to wynika ono nie z faktu, że obdarzamy uczuciem drugą osobę. Właściwy punkt moralnej ciężkości leży gdzie indziej i jego znaczenie polega na tym, iż miłość w określonych (idealnych) warunkach łączy się poprzez emocjonalno - poznawcze przeżywanie świata ze światem wartości drugiej osoby. Scheler podkreśla tutaj także kwestię podmiotowości, gdyż to właśnie wartość połączona jest z osobą, dotyczy podmiotu, kochamy osobę i miłość taka ma znaczenie etyczne.

,,Z pewnością przecież nie każda miłość w ogóle jest aktem moralnie wartościowym, chociaż zawsze jest aktem pozytywnie wartościowym, np. miłość do piękna, poznania, przyrody, sztuki, do wszystkich wartości rzeczowych. Akty te na pewno nie są bezpośrednio nosicielami wartości moralnych, jakkolwiek mogą być [nosicielami] duchowych wartości aktowych, których wyższość w stosunku do wartości niższej czyni także ich osobowego nosiciela moralnie doskonalszym. Odpowiadam na to: Tę szczególną wartość miłość ma wtedy, gdy jest miłością osoby do samej osoby”227.

Najważniejszą i ostateczną kwestią tego kontekstu byłoby postawienie pytania o moralną naturę aktu miłości. Jako fenomenolog Scheler tego nie tłumaczy wprost, jednak z całości refleksji na ten temat wyłania się wyraźnie jego przekaz, iż tylko miłość do osoby może sprawić pojawienie się wartości moralnych, poprzez same przeżycia osobowego podmiotu. Tak następuje urzeczywistnienie wartości, w czym znajdujemy samą istotę moralnego aktu miłości. Miłość będąc czystym aktem emocjonalnym rodzącym się w sposób spontaniczny w kontakcie z wartością określa samo przeżywanie intencjonalne danej wartości poprzez osobę. Niezwykle ważnym w tej sytuacji jest fakt, że nie widać w tej koncepcji elementu sprawczości, aktywnego zaangażowania w samej sprawie przeżycia wartości.

Z koncepcji miłości Schelera wyłączony jest choćby najdelikatniej rozumiany pierwiastek chcenia. Mamy w tej perspektywie prawdziwą autonomię i wolność, i oczywistym musi być,

226 M. Scheler: Cierpienie, śmierć, dalsze życie. Warszawa 1994, s. 8.

227 Idem: Istota i formy sympatii. Warszawa 1986, s. 225.

że w tym układzie, wykluczony musi być jakkolwiek rozumiany obowiązek o czym pisałem już wcześniej.

Wspomniany pierwiastek chcenia jest natomiast niezwykle istotny w chrześcijańskiej koncepcji miłości, jest to ten z punktów filozofii Schelera, który jest tak niezwykle trudny do pogodzenia z poglądami klasyków myśli chrześcijańskiej. Rozbieżność tą wyraźnie widać w rozprawie jaką przedstawił Karol Wojtyła pod tytułem ,,Ocena możliwości zbudowania etyki chrześcijańskiej przy założeniach systemu Maksa Schelera”. W lekturze tej czytamy ,,Scheler natomiast ,,przykazanie miłości” rozumie tylko w sposób podmiotowy. Należy je mianowicie tak wytłumaczyć: miłość jako przeżycie podmiotowe czysto emocjonalne posiada właściwą sobie prawidłowość przeżycia, która, jak to już wiedzieliśmy, polega na tym, że gdy miłość zwraca się do osoby, wówczas w przeżyciu tego podmiotu osobowego, który miłość przeżywa, pojawiają się wartości moralne”228. W naturalny sposób można sformułować wniosek, iż w systemie Schelera istota każdego aktu miłości przedstawia się w wartości.

Jeszcze inaczej i precyzyjniej mówiąc, spełnia się, w przeżywaniu wartości. Przeżyty fenomen miłości spaja się z wartością, ujawnia się tym samym jej istota oraz wartość etyczna.

Tak przedstawia się w najbardziej zrozumiałej i prostej w przekazie wersji, intencjonalne przeżycie miłości jako moralnej wartości.

4.2. Niezależność miłości wobec sfery racjonalnej a jej intencjonalny ruch ku wartości

Outline

Powiązane dokumenty