• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie : gazeta międzyzakładowa 1986, nr 5 (518).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie : gazeta międzyzakładowa 1986, nr 5 (518)."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

I Park nawet w zimie jest uroczy.

Zdj. Z. Kwiecień

• 40 LAT W SPOŁECZNEJ SŁUŻBIE • NIEZAWODNOŚĆ TRANSPORTU DE­

CYDUJE O POWODZENIU • NIBY JEST A JAKBY GO NIE BYŁO • SPORT

• KRZYŻÓWKA

Gazeto międzyzakładowa; Zakładów Urządzeń Przemysłowych, Fabryki Pomocy Nau­

kowych, Zakładów Wytwórczych „Cukry.Nyskie" Zakładu Wykonawstwa Sieci Elek­

trycznych. Spółdzielni Inwalidów .Pokój" Kombinatu Państwowych Gospodarstw Roi- • nych w Białej Nyskiej.

Nr 5(518) 1986-02-20 Ceno 4 zł

--- V *

Dokonano wstępnego podziału ról

Spotkanie z wyborcami

Na godzinę przed planowa­

nym spotkaniem wyborców z posłem na Sejm PRL, Euge­

niuszem Mrozem, przyszli pierwsi uczestnicy. W spot­

kaniu, które odbyło się z in­

spiracji Rady Miejsko-Gmin­

nej PRON w Kombinacie PGR Biała Nyska m.in. udział więli: wicewojewoda opolski, Andrzej Zydek, I sekretarz KMiG PZPR, Janusz Kropiń- ski, przewodniczący Miejsko- Gminnej Rady Narodowej, Ta deusz Łoboda oraz z-ca na­

czelnika M‘G, Tadeusz Mu­

rawski.

Naczelnik, T. Murawski o- mowił realizację programu wyborczego do rad narodo­

wych i Sejmu PRL, zwraca­

jąc szczególną uwagę na pro bierny budownictwa mieszka­

niowego, ochrony zdrowia i óchrony środowiska.

W zakresie budownictwa mieszkaniowego założenia pla nu trzyletniego zostały wy­

Młodzi o sprawach miasta

Szeroka reprezentacja mło­

dzieży w radach narodowych stwarza ogromne możliwości i szanse aktywnego Współdzia­

łania ogniw i instancji ruchu młodzieżowego z przedstawi­

cielskimi organami władzy państwowej w rozwiązywaniu żywotnych problemów i po­

trzeb młodzieży. Nie zawsze jednak pojedynczy radny szcze golnie młody ma taką siłę przebicia by doprowadzić do ikońca sorawy, które powierzy li mu wyborcy. Dlatego też

— jak już informowaliśmy w poprzednich wydaniach „NN”

— powołano w Nysie Zespół Młodych Radnych, a jego prae twodniczącym wybrano Grze­

gorza Kubryna.

Korzystając z obecności prze

•wodniiczącego ZMR w» prowa­

dzonej niedawno w redakcji dyskusji „Moje miejsce w partii”, nasi goście skierowa­

li do radnego szereg uwag i (wniosków, pytań i postulatów.

Młodzi radni działając w zespole — stwierdził G. Ku- bryn — mają możliwość rea­

lizacji celów młodzieży jak i celów ogółu. I taki mamy też

konane. W tym czasie odda­

no do użytku 714 mieszkań.

Perspektywa na najbliższe lata nie jest optymistyczna.

W br. nastąpi znaczny spa­

dek liczby oddawanych miesz­

kań.W służbie zdrowia — stwier dził T. Murawski — również w najbliższych latach nie przybędzie łóżek szpitalnych.

Wprawdzie w br. przystąpi się do adaptacji budynku przy uL Marii Skłodowskiej-Curie (po KMiG PZPR) z przeznacze­

niem na oddział okulistyczny.

W perspektywie zwiększy się dzięki temu (o 35 łóżek) od­

dział wewnętrzny, który obec nie boryka się z trudnościami lokalowymi. *

W dyskusji podniesiono wiele ważnych spraw, żarów no dla mieszkańców gminy, jak również dla gospodarki narodowej. Mówiono więc o konieczności wybudowania (Dokończenie ze str. 3)

obowiązek — reprezentować nie tylko młodzież, ale wsitfyst kich wyborców. Nasza działal­

ność nie będzie łatwa. Wielu radnych pełni tę funkcję po

(Dokończenie na str. 2)

40 lał w

Rok bieżący, jest 40 kolej­

nym w działalności Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatel­

skiej. Doniosła to rocznica.

Zasług członków ORMO nie można nie doceniać. Są bez­

dyskusyjne. Z chwilą powoła­

nia ORMO, tysiące robotni­

ków i chłopów wstąpiło w jei szeregi. Oczekiwało ich za- danie/niełatwe — obrona, wraz z organami MO ładu i porząd ku, walka z reakcyjnym pod­

ziemiem oraz wszelkiego ro­

dzaju przestępcami. Wielu z członków ORMO za swą spo­

łecznikowską pasję .— zapłaci­

ło życiem.

Na terenie Nysy, pierwsza jednostka ORMO powstała w

Na początku lat osiemdzie- - siątych były prowadzone roz­

mowy pomiędzy Radą Pra­

cowniczą i dyrekcją zakładów, a „Chemadexem” Warszawa odnośnie przyjęcia przez ZUP Nysa eksportowych usług montażowych. Prowadzone wówczas rozmowy nie dopro wadziły do podpisania umo­

wy o współpracy.

Po czterech latach Rada Pracownicza powróciła do te­

matu wychodząc z założenia, że należy dążyć do zapewnie­

nia przedsiębiorstwu wyłącz­

ności na prowadzenie remon­

tów i modernizacji maszyn i urządzeń wyprodukowanych w przedsiębiorstwie, a pracu­

jących u zagranicznych inwe­

storów. Prowadzenie tej dzia

Teraz na własne konto...? Zdj. Z. Kwiecień

społecznej służbie

lutym 1946 roku. Jej pierw­

szym komendantem był Wła­

dysław Pasamonik. Dla orga­

nów MO, a także i jednostek ORMO działalność w naszym regionie była szczególnie tru­

dna. Przyszło zwalczać wszel­

kiego rodzaju szabrowników, którzy tłumnie zjeżdżali tu­

taj, przyszło walczyć z pod­

ziemiem. Nie brak było więc wszelkiego rodzaju akcji bo­

jowych, które pociągały za sobą śmiertelne ofiary. W hi­

storii nyskiej ORMO na trwa­

łe zapisały się nazwiska Fran­

ciszka. Bromblika i Jana Ni­

kła, którzy pełniąc zaszczytną społeczną służbę w obronie

łalności w imieniu i na ra­

chunek własny przedsiębior­

stwa zwiększy możliwości wy jazdu do pracy za granicą dla członków załogi, a w kon­

sekwencji wpłynie na jej sta­

bilizację.

Na odbytych dwóch spotka­

niach przedstawicieli dyrek­

cji, przewodniczących rad pra­

cowniczych oraz aktywu spo­

łeczno-politycznego ZUP Ny­

sa i „Chemadexu” Warszawa podniesione zostały następu­

jące zagadnienia: — podziału kompetencji w zakresie do­

staw eksportowych, — zasad korzystania z pracowników ZUP dla realizacji eksportu budów zagranicznych „Chema­

dexu”, — wysokości marż w realizacji eksportu części za­

władzy ludowej — ponieśli śmierć.

Długa jest lista członków ORMO, którzy zapłacili dani­

nę krwi — odnosząc rany.

Z upływem lat następowała stabilizacja życia. Dla człon­

ków ORMO zajęcia nigdy je­

dnak nie brakowało. I choć nie trzeba było z bronią w ręku zabezpieczać fabryk czy obiektów publicznych to wro­

sły w nasz- codzienny krajo­

braz patrole Ochotniczej Re­

zerwy Milicji Obywatelskiej, w dalszym ciągu pełniły i speł niają swą społecznikowską misję.

(Dokończenie na str. 2)

miennych, kompletnych obiek tów i usług montażowych.

Dotychczas ustalono przyję­

cie do realizacji przez ZUP Nysa na zasadach podwyko- nawstwa montażu ekstraktora (DC-8) w cukrowni Zwolene- wes i (DC-12) w cukrowni Hol- donin.

W czasie rozmów uzgodnio­

no liczbę pracowników, ich specjalności oraz na jaki czasokres pobytu delegowa­

ni będą do pracy za gra­

nicą w oparciu o porozu­

mienie z 19 lipca 1984 roku.

Uzgodniono wysokość marży w zakresie eksportu części za miennych, która na tym etapie powinna zadowalać przedsię­

biorstwo.

(Dokończenie na str. 2)

Jeśli nękają Cię kłopoty ♦ Potrzebujesz pomocy praw­

nej ♦ Masz problemy wy- chowawdże z dziećmi ♦ Jeśli potrzebujesz porady psycholo ga lub pedagoga — masz o-

kazję! »

Tu znajdziesz pomoc!

W każdy wtorek w siedzi­

bie redakcji „Nowin Ryskich”, ul. Wałowa 7 (NDK), teł.

46-78 w godz. 16—18 dyżurują specjaliści Rejonowego Ośrod ka Społeczno-Prawnego ZSMP.

Wszystkie porady udzielane są bezpłatnie! ROS-P czeka na Ciebie.

(2)

St 2 NOWINY NYSKIE Nr 5(518)

Precyzja i nowoczesność

Fabryka Pomocy Naukowych posiada w swoich wydziałach wiele precyzyjnych, nowoczesnych maszyn i urządzeń. W dzia­

le narzędziowni jednym z nich jest szlifierka współrzędno­

ściowa, która szlifuje przeważnie otwory i głównie w matry­

cach. Można na niej wyprowadzić bardzo- dokładnie nie tyl­

ko szlif otworu ale i płaszczyzny.

NA ZDJĘCIU Marioli Kwiatkowskiej: Wiesław Woźniak szlifuje otwór do tulejki zaciskowej-

Nowa pomoc naukowa da uczniów

Jedną z nowości wprowadzonych do produkcji bieżącego roku w Fabryce Pomocy Naukowych jest zestaw do plani­

metrii. Są to przyrządy z działu geometrii elementarnej zaj­

mującego się badaniem właściwości figur geometrycznych po­

łożonych na płaszczyźnie.

W skład tego zestawu wchodzą elćmenty płaskowników z otworami, które umożliwiają budowanie figur geometrycz­

nych.

Warto dodać, że jest to produkcja antyimportowa, ponie­

waż do tej pory tego typu pomoce sprowadzane były z Buł­

garii.

W bieżącym roku w wyposażeniu szkolnych pracowni ma­

tematycznych znajdzie się 15 tysięcy zestawów do planime­

trii.

(m)

„Zielona Gęś" — czynna

Nysie przybył nowy lokal gastronomiczny. Jest, nim „Zie­

lona Gęś”. Z satysfakcją podkreślamy, iż nazwę wybrali nasi Czytelnicy uczestniczący w konkursie redakcji i PSS.

Nowa restauracja, przekazana została do użytku w sobotę,

8 lutego. «

— Na jej uruchomienie — mówi wiceprezes PSS E. Szwec, wydatkowaliśmy około 10 milionów złotych. Aranżacja wnętrz jest dziełem mgr. Zdzisława Chudego. Specjalnością restaura­

cji będą rosół drobiowy z makaronem domowym oraz kur­

częta w sosie jarzynowym. Słuszniejsza byłaby gęś, są jednak kłopoty z dostawą tych ptaków.

Kierowniczką lokalu jest p. Wanda Turzyńska. Szefową kuchni — p. Narcyza Goc-Sobczak. W godzinach od 9 do 21

• 20-osobowy personel (kuchnia, bufet, obsługa) zaprasza kon­

sumentów. Lokal dysponuje 60 miejscami. Zakłada się także organizowanie w nim imprez zleconych jak wesela, jubileu­

sze itp.

Miło nam donieść, iż przecięcia tradycyjnej wstęgi doko­

nała p. Joanna Wojciechowska — laureatka konkursu na

nazwę lokalu. i

Dokonano wstępnego podziału ról'

(Dokończenie ze str. 1)

W 1987 roku zasady współ pracy będą następujące: mon­

taż suszarni wysłodków w cukrowni Gatersleben (NRD) ZUP przyjmie na zasadach pod wykonawstwa. Odnośnie bez­

pośredniej realizacji dwóch kontraktów na dostawę i mon taż ekstraktorów w CSRS na stąpi ponowne spotkanie przed stawicieli obu stron do koń­

ca kwietnia 1986 roku. Do akwizycji tych kontraktów włą czeni zostaną przedstawiciele

ZUP.

Podpisane porozumienie z

„Chemadexem” Warszawa o­

kreśla ramy współpracy. Trze ba żywić nadzieję, że ustale­

nia dotyczące lat następnych będą konsekwentnie realizo­

wane.

Przedsiębiorstwo jako pro­

ducent urządzeń i aparatów cukrowniczych winno poświę­

cać więcej uwagi modernizo­

waniu produkowanych i wpro wadzaniu do produkcji nowych aparatów, bo tylko w ten spo sób możemy umacniać pozy­

cję na rynkach zagranicznych.

Najlepsze układy nie zastąpią nowoczesnych urządzeń..

M. Żelwetr®

40 lat w

(Dokończenie ze str. I)

Obecnie, miejsko-gminna or gamzacja ORMO liczy 23 je­

dnostki terenowe, 7 zakłado­

wych oraz 5 specjalistycznych.

Pracą ich kieruje Miejsko- -Gminny Sztab ORMO, na którego czele stoi mjr rez.

MO Bronisław Czarnogórski.

W pracach sztabu, aktywny udział biorą: Michał Macanko, Antoni Pulak, Józef Makara, Zbigniew Kundel, Henryk Pułkowski, a także opiekun z RUSW — inspektor ds.

ORMO Tadeusz Straszak.

O tym, że sztab kieruje Właściwie organizacją świad­

czy chociażby fakt, iż w u- biegłym ■ roku członkowie ORMO odbyli ponad 10500 służb, prowadząc działania profilaktyczne, zabezpieczając ład i porządek. Powstała także nowa placówka ORMO —

„Działkowięz I”. Założono ją w czerwcu 1985 r. Działalność swą prowadzi na terenie o- gródków działkowych im. A.

Mickiewicza. Jej członkowie ponad 1100 godzin przepra­

cowali na rzecz ochrony mie­

nia działkowiczów. Od chwili powstania placówki zmalała ilość włamań do altanek działkowych (choć jeszcze się zdarzają).

Na szczególną uwagę zasłu­

gują jednostki specjalistycz­

ne, zwłaszcza ds. ruchu dro­

gowego i jednostka ds. wod- . nych. O wielkim wkładzie społecznej pracy tej pierw­

szej świadczy fakt, iż społecz­

ni inspektorzy ruchu drogo­

wego przepracowali ponad 11500 godzin strzegąc bezpie­

czeństwa w ruchu drogowym.

Ruszyła nowa produkcja

O przymiarkach Spółdziel­

ni Inwalidów „Pokój” w za­

kresie wprowadzenia nowych, bądź zmodernizowanych wy­

robów pisaliśmy w roku u- biegłym. Zmiany te były po­

dyktowane niskim zbytem dotychczas produkowanych mebli — zestawów wypoczyn­

kowych i kanap oraz konku­

rencyjnością rynku.

Od nowego roku spółdziel­

nia przystąpiła do realizacji zamierzeń. Wykonano infor­

macyjną partię mebli pokry­

tych w całości poroflexem. W ofercie znalazły się kanapy pokryte częściowo tkaniną i poroflexem oraz posiadające boki z płyty okleinowej.

Ruszyła produkcja nowego wyrobu — foteli rozkłada­

Pracuje ciszej

Na zdjęciu: jedna z kilku obrabiarek do drewna — grubościówka — zainstalowana w zakładzie drzewnym Spółdzielni Inwali­

dów „Pokój”.

Obsługuje ją Roman Smyk — stolarz za­

trudniony w tym zakładzie od kilkunastu lat.

Obudowanie obrabiarki materiałem dźwię­

kochłonnym i wyciszenie pastą głuszącą po­

zwoliło na wyeliminowanie nadmiernego ha­

łasu.

Z dotychczasowych pomiarów natężenia hałasu wynikało że przy grubościówce wy­

stępował hałas rzędu 112—116 decybeli. O- becnie — po modernizacji — natężenie ha­

łasu spadło do 86 decybeli.

Zdjęcie: Zbigniew Kwiecień

społecznej

W tym czasie skontrolowano ponad q,5 tys. pojazdów. Wy­

kryto ponad 1100 wykroczeń, zatrzymując 172 dowody re­

jestracyjne pojazdów oraz 10 praw jazdy. Ponadto członko­

wie GRMO ds. ruchu drogo­

wego sporządzili wiele nota­

tek dotyczących złego stanu dróg, chodników i oznakowań.

W pracach tej jednostki wy­

różniają się: Zbigniew Kundel, Zdzisław Gazda, Bolesław Heczko, Stanisław Byrski, Ka­

zimierz Szałapata, Andrzej Chmielarski, Robert Dąbrow­

ski i in.

Od 25 lat działa jednostka ds. wodnych, kierowana przez wielkiego zapaleńca — Józela Makarę. Na swym koncie za­

pisała wiele czynów społecz­

nych. Ponadto członkowie je- dndśtki tylko w roku ubie­

głym rozprowadzili ponad ty­

siąc ulotek dotyczących bez­

pieczeństwa nad wodami, wy­

głosili na ten temat 12 poga­

danek, przeprowadzili liczne szkolenia m.in. na '.stopień sternika motorowodnego.

Dwie osoby — zawdzięczają członkom ORMO życie. Po prostu w trakcie pełnienia społecznych patroli na akwe­

nie — uratowano je od uto­

nięcia. Członkowie tej jedno­

stki wykonali także sporo prac remontowych sprzętu pływającego na wartość 72 tys. zł. W pracach jednostki wyróżniają się: Józef Makara, Jan Kulig, Czesław Płachtyna, Emil Żukiewicz i Stanisław Rogulski.

Równie pochwalne słowa trzeba powiedzieć o jednostce ds. prewencji, a zwłaszcza

nych w cenie 12 tys. zł.

Pierwsza ich dostawa trafiła już do nyskich sklepów — o- gółem 20 sztuk.

W tym miesiącu wejdzie do produkcji drugi nowy typ mebla — zestaw narożny składający się z pięciu foteli rozkładanych oraz skrzyni z półeczką, blatem i pojemni­

kiem na pościel, przy czym każdy z segmentów będzie posiadał cenę jednostkową. U- łatwi to handlowcom ich sprzedaż, a klientom wybór potrzebnych ilości segmen­

tów zestawu.

Prototypowe wzory fotela rozkładanego i narożnika zo­

stały z zainteresowaniem

pod adresem: Mieczysława Kucypera, Antoniego Pulaka, Antonicffó Skawińskiego Ta­

deusza Biało, Franciszka Woż­

niaka i wielu innych.

Jak już wspomnieliśmy, ist­

nieje 7 jednostek okłado­

wych. Jeszcze przed laty — najlepszą w tej grupie była jednostka w Zakładach Urzą­

dzeń Przemysłowych. Nie tyi- ko zresztą na terenie miasta czy gminy, ale także w woje­

wództwie. Obecnie jednostka ta nieco spasowała. Miejmy jednak nadzieję, że przy za­

angażowaniu kierownictwa po lityczno-gospodarczego zakła­

du — wrócą w jej działalności dni świetności.

Członkowie Społecznego Sztabu ORMO zakładają w programach pracy dalsze oży­

wienie działalności placówek zakładowych.

Uczestnictwo w pracy Ocho­

tniczej Rezerwy Milicji Oby­

watelskiej — to nie tylko mę­

czące służby, patrole, akcje.;

Prowadzi się tutaj także dzia­

łalność sportowo-rozrywkową.

I na tym odcinku mogą się nyscy ormowcy pochwalić o- siągnięciami, a zwłaszcza w rywalizacji strzeleckiej i węd karskiej. Zdobyli w tych dwóch dyscyplinach wiele na gród — łącznie z wojewódzki­

miJubilatom — zwykło się składać życzenia. Nie odstę­

pują od tej zasady „NN”. Ży­

czymy więc członkom ORMO dalszych sukcesów w niełat­

wej pracy dla społeczeństwa, które jak wykazała historia

— pracę tę doceniło fundując organizacji sztandar.

przyjęte przez handel i w ca­

łości zakupione. Wielkość pro dukcji I kwartału (270 zesta wów narożnych i 400 foteli) została ustalona na podstawie zamówień rynkowych.

Pod koniec stycznia odbyło się w SI „Pokój” spotkanie z przedstawicielami WPHW i WZSR w temacie rozszerze­

nia i wzbogacenia oferty, handlowej.

Niedaleka przyszłość poka- że, czy wyroby Spółdzielni In walidów „Pokój” zdobędą nys ki i opolski rynek handlu.

Jest to również ważne i dial, samych spółdzielców, gdyż od ilości zamówień zależy zapew nienie pracy ludziom zatrud­

nionym w tapicerni meblo­

wej. (KK)

(3)

Nr 5(518) NOWINY NYSKIE Sir 3

Spotkanie z wyborcami

(Dokończenie ze str. 1)

przystanku autobusowego w osiedlu PGR, zarówno dla ko munikacji miejskiej jak i PKS. Poruszono także spra­

wę doprowadzenia drogi do osiedla w Kępnicy, tak aże­

by mieszkańcy kilku posesji me musieli tonąć w błocie.

Sprawą bulwersującą ny­

skie środowisko jest podnie­

siony na łamach „Nowin Ny­

skich” w dyskusji z dele­

gatami na IX Zjazd, problem Zespołu Szkół Rolniczych. Po ruszono go również na spot­

kaniu z posłem. Placówka ta, wielce zasłużona dla rolnic­

twa nie tylko Opolszczyzny, wykształciła ponad 5 tys. ab­

solwentów.

Poruszono także w dysku­

sji problem funkcjonowania reformy gospodarczej w rol­

nictwie i przemyśle. Zwróco no uwagę na szybki wzrost cen środków produkcji — głównie części zamiennych i ogumienia do maszyn rolni­

czych. Postulowano zachowa­

nie większej stabilności cen środków produkcji, co pozwo­

liłoby na utrzymanie stabil­

niejszych cen produktów rol­

nych.

?GR-y borykają się z du­

żymi problemami w zaopa­

trzeniu materiałowym na po­

trzeby powiększenia potencja­

łu produkcyjnego, jak również budownictwa mieszkaniowe­

go Brak dostatecznej ilości

Niedogrzane mieszkania - dlaczego?

Skargi mieszkańców mia­

sta na niedogrzane mieszka­

nia nie ustają. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele — mówi mgr inż. Ryszard Olej­

nik — kierownik ZEC w Ny­

sie.Generalny wykonawca O- polskie Przedsiębiorstwo Bu­

downictwa Przemysłowego Nr 1 w Opolu wraz z podwyko­

nawcami (opolski Instal, DIM Nysa) nie wykonali podsta­

wowych prac, które pozwoli­

łyby na uruchomienie dru­

giego kotła. A jego brak po­

woduje, że nie można wyłą­

czyć jedynego pracującego kotła, aby go oczyścić. Wyłą­

czenie go na 24 godziny było­

by tragedią dla miasta.

Czyszczenie kotła w ruchu (a to ■ się robi) jest tylko ćwierćśrodkiem.

Zła jakość węgla, którego wartość opałowa wynosi 4—

4,5 tys. kcal/kg zamiast 5,5 tys. kcal/kg powoduje bardzo szybkie zanieczyszczanie się kotła i dlatego wymiana ciep­

ła jest gorsza.

materiałów uniemożliwia ter­

minową realizację podjętych inwestycji, a tym samym pod nosi ich koszty. W Polsce istnieją trzy sektory rolnic­

twa: państwowy, spółdzielczy i prywatny. Nie są one jed­

nakowo traktowane. PGR-y, ze względu na to, że są przed siębiorstwami państwowymi muszą płacić wszystkie obcią­

żenia (m.in. FAZ), tak jak przedsiębiorstwa przemysłowe.

Wicewojewoda, Andrzej Zy dek wyjaśnił wiele z poruszo­

nych w dyskusji problemów.

Odnośnie zgłoszonych obaw ęo do istnienia ZSR, wyjaśnił iż władze wojewódzkie odrzu ciły trzy warianty zapropono­

wane przez Ministerstwo Roi nictwa. Leśnictwa i Gospodar ki Żywnościowej, jako nie do przyjęcia w naszych woje­

wódzkich realiach. Władze wo jewódzkie zakładają nato­

miast etapowe rozwiązanie modernizacji szkoły. Dużo tu­

taj zależeć będzie od władz lokalnych, które muszą zapew nić wykonawcę robót moder- nizacyjno-remontowych.

Wicewojewoda omówił rów­

nież zamierzenia w zakresie ochrony środowiska. W przy­

szłym roku rozpocznie się bu­

dowa oczyszczalni ścieków w Nysie. W bieżącym roku za­

kończona zostanie budowa mleczarni wraz z oczyszczal­

nią ścieków. A. Zydek omó­

wił problemy zaopatrzenia roi

Nie dotrzymany został kolej ny termin uruchomienia kot­

łowni, ruszyła ona w półtora miesiąca po rozpoczęciu sezo­

nu grzewczego. Formalnie no­

wa kotłownia w dalszym cią gu nie została przekazana ZEC, a kiedy to nastąpi, tego nikt nie potrafi określić, gdyż podstawą przekazania jest u- sunięcie wszystkich usterek.

Nie wykonana jest instala­

cja oczyszczania pyłów co po­

woduje zanieczyszczenie śro­

dowiska i w dalszym ciągu niesprawny jest zbiornik wie­

żowy wody — projektanci na dal zastanawiają się nad roz wiązaniem usunięcia tej wa­

dy (jak długo jeszcze?).

Problem budynków przy ulicy Piastowskiej 34—43 zo­

stał czasowo rozwiązany, jed­

nak RPGKiM musi wymie­

nić instalację wewnętrzną — w przeciwnym wypadku mieszkania będą niedogrzane.

Niedogrzane są również mieszkania przy ulicy Gał­

czyńskiego 1—2 z braku u- regulowania przez Spółdziel­

nictwa wysokotowarowego w ciężki sprzęt mechaniczny.

Stwierdził, że obecne przy­

działy resortu rolnictwa nie pokrywają potrzeb gospodarki uspołecznionej. Dlatego też, ze strony władz wojewódzkich zostały poczynione starania w celu zwiększenia ilości dostaw w/w sprzętu dla Opolszczyzny.

Zabierając głos — poseł, Eugeniusz Mróz stwierdził —

„...Z zainteresowaniem wysłu­

chałem wszystkich dyskutan­

tów. Uwagi te postaram się wykorzystać w działalności po selskiej. Podniesione na sjfot- kaniu sprawy należy rozpa­

trywać nie przez pryzmat in­

teresów lokalnych, czy woje­

wódzkich — ale ogólnokrajo­

wych...”

Poseł E. Mjóz scharaktery zował sytuację gospodarczą kraju, koncentrując się na skutkach szybkiej dekapitali­

zacji majątku trwałego i za­

dłużenia zagranicznego.

Gospodarka nasza boryka się z wieloma kłopotami. Mu- simy to uwzględnić przy, sta wianiu zadań, bo straty pono­

szone z-- tytułu złej jakości produkcji, marnotrawstwa ma teriałów i surowców powodu ją nie tylko olbrzymie szkody społeczne, ale także szybki wzrost cen produktów. Na po­

prawę stanu gospodarki może my liczyć wówczas, gdyby każ dy z nas robił dobrze to, co do niego należy.

nię Mieszkaniową sieci ciepl­

nej wewnątrzosiedlowej.

Na osiedlu Podzamcze w sektorze C występuje cieka­

wy paradoks., Z powodu bra­

ku zimnej wody spowodowa­

nego niskim ciśnieniem miesz kańcy używają do wszystkie­

go wody ciepłej. Stara część Podzamcza ma hydrofornię przy ul. Torowej i z' zimną wodą nie ma problemów.

Mieszkańcy od dawna po­

stulują, aby tę hydrofornię wykorzystać dla nowej czę­

ści Podzamcza. Czy nie war­

to tego zrobić? Straty ciepła byłyby o wiele mniejsze.

Niedogrze wania mieszkań występowały i występować będą nadal, dopóki nie zosta­

nie uregulowana instalacja wewnętrzna i osiedlowa.

Tymczasem , na cotygodnio­

we spotkania organizowane przez ZEC prawie nikt z ad­

ministratorów nie przychodzi.

Czyżby naprawdę z ciepłem w naszym mieście było aż tak dobrze?

R. Gaweł

Stanowisko cięcia blach na estakadzie (PR3) obsługuje Czesław Błasiak.

Trudne warunki pracy w magazynach

Od dwóch tygodni utrzymu­

ją się niskie temperatury

— zimno daje się we znaki nie tylko lokatorom niedogrza­

nych mieszkań, ale także oso­

bom pracującym na wolnym powietrzu. Stanowisk takich w Zakładach Urządzeń Prze­

mysłowych jest sporo. W wy­

dziale gospodarki magazyno­

wej na 69 pracowników fi­

zycznych, na wolnym powie­

trzu pracuje 35 osób w tym 19 bez kawałka dachu na gło- głową.

^Praca w warunkach, gdy

^temperatura poniżej zera u- trzymuje się. przez cały dzień, nie należy do łatwych. Nie ma narzekań na brak ciepłej odzieży ochronnej czy ciepłej strawy. Wszyscy otrzymali Co się im należy. Wydawać by się mogło, że kierownik wydziału gospodarki magazynowej,' Ste fan Kur nie ma żadnych pro­

blemów. Pracownicy wyposa­

żeni w ciepłą odzież nie* od­

czuwają tak dotkliwie skutków zimna i nie powinni mieć po­

wodów do narzekań. Okazało się, że mają i to bardzo duże.

Po pierwsze — warunki pra­

cy w magazynach na wolnym powietrzu i nie tylko zresz­

tą są znacznie trudniejsze niż w halach produkcyjnych.

Nie wszystkie magazyny i place składowe, a jest ich po­

nad 20 posiadają odpowiednie wyposażenie techniczne do przemieszczania materiałów.

W niektórych magazynach wię kszość czynności transporto­

wych trzeba wykonywać przy użyciu mięśni ludzkich.

Zróżnicowane warunki pra­

cy np. pracowników transpor­

tu i palacza termicznego blach nie mają odzwierciedlenia w płacach. Przeciwnie — pracow nicy w podobnych zawodach w ogrzanych halach produk­

cyjnych mają wyższe stawki godzinowe niż ci, którzy zma­

gają się z zimnem i przeciąga­

mi.Nie wiem czym kierowano

(Dokończenie na str. 4)

sEszzsaa

Plenum KZ PZPR

w Kombinacie PGR .

30 stycznia odbyło się ple­

num Komitetu Zakładowego PZPR Kombinatu PGR w Bia łej Nyskiej.

I sekretarz KZ, Tadeusz Cięciel omówił zadania stoją­

ce przed zakładową organiza ęją partyjną w rozpoczynają­

cej się kampanii przedzjazdo- wej oraz zapoznał zebranych z pracami przygotowawczymi do X Zjazdu Partii.

Zadaniem organizacji partyj nych kombinatu będzie w tym okresie przede wszystkim wspieranie wszystkich inicja­

tyw służących rozwojowi przedsiębiorstwa.

Przed zebraniami organiza­

cji partyjnych w kombindtie przeprowadzone zostaną roz­

mowy indywidualne, które powinny spowodować wzrost zaangażowania i poczucia od­

powiedzialności członków i kandydatów partii.

Zebrania, na których wybra ni zostaną delegaci na konfe rencję zakładową winny być zakończone do połowy marca br. ze względu na prace wio- ' senne.

Plenum uchwaliło, iż każda OOP wybierze od 4 do 5 de­

legatów. Następnie sekretarz Tadeusz Cięciel zapoznał ple- nurji z tematami pracy orga- nizaejPpartyjnych działających w rolnictwie i gospodarce żyw nościowej. Praca ta powinna koncentrować się na działa­

niach, służących coraz lepsze­

mu wykorzystaniu ziemi.

(g)

Wykorzystać wszyslhia możliwości

Kiedy zapytałem z-cę dy­

rektora „Cukrów Nyskich”

Władysława Brzezińskiego na temat programu oszczędnościo­

wego, odpowiedział krótko: — Żadnych rewelacji w tym za­

kresie w fabryce się nie prze­

widuje.

Dzieje się tak m. in. dlatego, że dawno już istniejące moż­

liwości zaoszczędzenia paliwa czy energii zostały „zagospo­

darowane”. Dalej już nie moż­

na. Z tej prostej przyczyny, iż proces technologiczny jest nieubłagany Produkowane w

„Cukrach” wyroby muszą być wypiekane w odpowiedniej temperaturze, a każde odstęp­

stwo grozi złą jakością.

Nie da się także zaoszczę­

dzić składników wchodzących do poszczególnych wyrobów.

Nie oznacza to wcale, że o oszczędności się w „Cukrach”

nie myśli. Wręcz przeciwnie.

Przykładem jest tutaj spra­

wa wykorzystania spalin od­

padowych, które w chwili o- oecnej odprowadzane są do atmosfery. Okazuje się, że z powodzeniem można będzie je

wykorzystać do podgrzewania wody. Projektuje się poprzez zainstalowanie odpowiedniego wymiennika ciepła, gazy te

„zagospodarować”. Początko­

wo zamierza się zrobić to na jednym palenisku. Z chwilą, kiedy próby wypadną pomyśl­

nie, można będzie pomyśleć o dalszych. Temat ciekawy i jak mnie poinformowali: W. Brze­

ziński i główny mechanik fa­

bryki Tadeusz Gąsiorek — znalazł się on w planach po­

stępu technicznego zrzeszenia, gdyż być może z doświadczeń Nysy skorzystają w przyszłoś­

ci inne zakłady branży.

Znaczne oszczędności moż­

na także uzyskać dzięki mo­

dernizacji parku maszynowe­

go. W „Cukrach” jest on moc­

no wypracowany. I tak np.

zainstalowanie nowej krajal­

nicy do wafli (ma nadejść z NRD) • poziyoli wyeliminować dwa takie urządzenia, a tak­

że wyraźnie zmniejszy się ilość odpadów produkcyjnych.

Gra jest więc warta świeczki.

Swego rodzaju formą dobre­

go oszczędzania są sprawnie

i właściwie przeprowadzane remonty. W „Cukrach” strat z tytułu awarii maszyn nie da się odrobić. Stąd też dbałość o posiadany park maszyno­

wy. Procent postojów maszyn jest więc tutaj znikomy.

W fabryce od lat zresztą, wszystkie prace remontowe wykonywane są we własnym zakresie. To również przyno­

si zakładowi duże oszczędnoś­

ci, gdyż każda usługa wyko­

nana przez specjalistyczną fir­

mę — jest bardzo droga.

Podobnie przedstawia się sprawa z częściami zamienny­

mi. Szuka się możliwości roz­

wiązania tego problemu we własnym zakresie, bądź ko­

rzysta z pomocy zaprzyjaźnio­

nych zakładów, gdyż sprowa­

dzanie części z importu po prostu się nie bardzo opłaca.

Dlatego też, choć nie ma w

„Cukrach” wielkich planów czy programów oszczędnościo­

wych, można z całą odpowie­

dzialnością stwierdzić, że każda szansa oszczędnościowa jest tutaj wykorzystana.

(r)

(4)

Sir. 4 NOWINY NYSK1I Nr 5(514)

Trudne warunki pracy w

(Dokończenie ze str. 3)

się przy ustalaniu wysokości stawek godzinowych. Fak­

tem jest natomiast, że przy­

jęte zróżnicowanie płac budzi wiele zastrzeżeń, a co gorsza dla niektórych pracowników było przyczyną złożenia wy­

powiedzenia z pracy. W tej chwili biegnie okres wypowie­

dzenia dla 5 osób: 3 robotni­

ków magazynu i robotników transportu (pracownicy posia­

dający dwa zawody) jednego wycinacza termicznego i ro­

botnika transportu. Właśnie w tych zawodach najwięcej bra­

kuje pracowników w maga­

zynach. Ktoś może powiedzieć, że więcej odchodzi pracow­

ników z bezpośredniej produk cji, a mimo to kierownicy wy działów radzą sobie z realiza­

cją nałożonych zadań. Prze­

widzieć należy jednak skutki odejścia ludzi ze stanowisk mających wpływ na zabezpie­

czenie wydziałów produkcyj­

nych w podstawowe materia­

ły a więc blachy, rury, kształ­

towniki itd. Przy dużych za­

ległościach w bieżących dosta­

wach materiałów do produk­

cji wzmacnia się najbardziej zagrożone stanowiska magazy­

nowe pracownikami z bezpo­

średniej produkcji. Jest to je­

dnak łatanie dziur, a nie roz­

wiązanie problemu. Dlatego, że oderwani ludzie z produk­

cji w magazynach są niejedno krotnie mało przydatni.

Wprowadzenie nowego sy­

stemu wynagradzania spowo­

dowało większe zainteresowa­

nie pracą. Moment ten można wykorzystać tylko poprzez stworzenie pracownikom wa

magazynach

runków do wydajnej pracy. X Wiąże się to z koniecznością dostarczania na stanowiska pracy dokumentacji, materia­

łów i narzędzi. Najważniejsze zadanie przypada pracowni­

kom magazynów, od spraw­

ności których zależy czy odpo wiednio przygotowany mate­

riał (o określonych wymia­

rach) trafi na czas na stano­

wisko pracy. Z tym jest nie­

stety coraz gorzej.

Ażeby podnieść zdol io£ć magazynów do spełniania ich funkcji przede wszystkim w zakresie terminowego przygo­

towywania i dostarczania ma­

teriałów na stanowiska pracy należy uporządkować sprawy kadrowe i płacowe w szczegół ności dla osób pracujących w bardzo trudnych warunkach.

M. Zelwetro

Miałam okazję uczestniczyć ostatnio w zebraniu członków koła ZSMP działającego w Zakładzie Wykonawstwa Sie­

ci Elektrycznych. Przebiegało ono >w ramach VII Dekady Kół pod hasłem „Przyszłość Polski — naszą przyszłością”.

Zaskoczyła mnie, dodam że mile, obecność wśród mło­

dych członków załogi dyrek­

tora ZWSE, mgr. inż. Anto­

niego Lisowskiego i sekreta­

rza POP, Józefa Majosa (kie­

rownika działu gospodarcze­

go). Często uczestniczę w ze­

braniach młodzieży i muszę stwierdzić, że bardzo rzadko widzi się tam kierowników, nie mówiąc już o wyższej hie rarchii. Mojej reakcji nie po­

dzielili natomiast pracownicy ZWSE. Należy to do zwykłej codzienności, że przedstawi­

ciele dyrekcji, partii przycho dzą do ludzi, słuchają ich, dzielą się wspólnie uwaga­

mi, propozycjami. Dyrekcji zakładu bardzo zależy na współpracy z • młodzieżą, sa­

ma podsuwa jej propozycje, popiera wszelkie inicjatywy.

Przytoczę kilka przykładów z zebrania.

Młodzież widzi konieczność utworzenia koła racjonaliza­

torów, chce założyć koło kom puterowe, także warsztat na­

prawy sprzętu domowego . i radiofonicznego dla potrzeb pracowników zakładu. Chcą to uczynić ale już na etapie pomysłów wysuwają proble­

my. Dla dyrektora Lisowskie­

go problemów nie ma. Chce- cie mówi — będziecie mie­

li, przyjdziemy z wszech­

stronną pomocą, umożliwimy dostęp dp wszystkiego, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Ale same chęci to jeszcze nie wszystko. Musi być współ ne działanie, a nie tylko wy­

suwanie propozycji, stawia­

nie problemu, bo na tym się zazwyczaj kończy. A przecież powinni od początku do koń­

ca bić się o swoje, domagać konsekwentnie. Wtedy to nie będzie tylko branie od kogoś, ale załatwienie sobie samym.

Uczestnicy zebrania poru­

szyli wiele innych spraw, drobnych, ale przecież także ważnych. Co udało się załat­

wić podczas tego spotkania?

Domagali się członkowie ZSMP zakupienia projektora i wyświetlania filmów w cza­

sie sezonu w ośrodku nad jeziorem Nyskim. Ze stro­

ny dyrekcji sprawa projekto­

ra została rozwiązana, młodzi wytypowali--'ze swego grona osoby, które zajmą się jego obsługą.

Chcą wykonywać drobne prace porządkowe na terenie zakładu, posadzić trochę zie-

Brawo KMPiK

O urozmaiceniu dzieciom i młodzieży ferii zimowych my ślą nie tylko organizatorzy oo akcji tej powołani. Włączył się do niej również Klub Między narodowej Prasy i Książki w - Nysie, organizując u siebie

\yiele imprez dla dzieci i mło dziezy.

Dla najmłodszych opolski te atr lalek wystawił sztukę pt.

„Tygrys Pietrek”. Odbyło się też spotkanie z aktorem tego teaXru ot. „Kulisy postaci lal­

kowych”. Zorganizowano kon kurs rysunkowy pt. „Zima”, a najlepszych „plastyków” ob­

darowano ciekawymi bajkami.

Młodzież spotkała się Z lekarzem, który w swej pre­

lekcji zapoznał ją z tematem

„Problemv okresu dojrzewa­

nia”.

Kontynuu ąc lekcje historii dla klas VHP dr Czesław Wa Wrzy.oiak wystąpił z wykła­

”leni, zadbać o estetykę miejsc pracy, ale znowu widzą prób lemy, to z tym, to z tam­

tym... I ta jednak sprawa, jako że na zebraniu obecny, był kierownik działu gospo­

darczego, została załatwiona.

-Jeśli będą chętni ludzie i stawią się do pracy, to żad­

nych przeszkód nie będzie.

Pomyślnie została rozwiązana sprawa przydziału do dyspo­

zycji ZSMP, domków nad je ziorem.

Zakład Wykonawstwa Sie­

ci Elektrycznych nawiązał współpracę z dyrekcją kopalń w Jeseniku. Pracownicy ZWSE mogą korzystać z kil­

kudniowych pobytow w Cze­

chosłowacji. Chce korzystać także młodzież. I znowu — nie ma sprawy. Chcą nawią­

zać współpracę z bratnią SSM — nie ma przeszkóo.

Chcą w ramach tego zapro­

sić czeskich kolegów na współorganizowany z ZHP rajd górski — proszę barazo.

Spraw zgłaszanych przez młodzież było sporo. W każ­

dym bądź razie żadna nie pozostała bez echa, a ściślej mówiąc bez pozytywnej reak­

cji ze strony dyrekcji. Mło­

dzież z ZWSE ma bardzo wielkie możliwości, bo przeae wszystkim może liczyć na przychylność kierownictwa zakładu. Ale w tym miejscu trzeba przyznać, że jest tro­

chę niemrawa. Mogą — jak stwierdził dyrektor — decy­

dować o wielu sprawach, ot choćby przydziale mieszkań, talonów samochodowych. Ale nigdzie ich nie ma. Nie ma e- fektywnej działalności w stru kturach przedsiębiorstwa, w samorządzie, związkach zawo dowych, partii. Nikt nie bę­

dzie się liczył z organizacją, jeśli ona sama nie naznaczy w życiu zakładu swej obec­

ności. Bo koło niby jest, a jakby go nie było.

# W &

Gwoli dopełnienia informa­

cji z zebrania. Przewodniczą­

cy koła, Marek Gałka odczy­

tał zebranym list przew. ZG ZSMP do młodzieży, a przew. ZM-G ZSMP W -Ny­

sie, Jerzy Gredka i opiekun koła, Henryk Kaczmarek po­

informowali o aktualnie pro­

wadzonych działaniach i ini­

cjatywach Zarządu Miejsl^o- -Gminnego.

Wręczono sześciu nowym członkom koła legitymacje ZSMP oraz odznaki „Zasłu­

żony Aktywista ZSMP”. O- trzymali je: Elżbieta Grzego­

rzek — złotą odznakę, Jolan­

ta Grzesiak — brązową. Wło­

dzimierz Braun — brązową i Waldemar Margol — srebrną.

Małgorzata Kwarcias

dem pt. „J*ęzyk polski na Śląs­

ku w świetle dokumentów”.

Aktorzy scen krakowskich, Andrzej Grabowski i Marek Li tew a wystąpili w programme o Witkiewiczu-Witkacym p^

„O blago, czysta blago, któż cię przelicytuje”.

Sprawdzianem wiedzy o na­

szym mieście była zgaduj-zga­

dula z nagrodami dla laure­

atów.

Artyści Krajowego Biura Koncertowego z Warszawy wystąpili z programem mu­

zycznym dla młodzieży szcoł średnich pt. „Co kto lubf

24 lutego o godz. 17 młodzie żowy program rozrywkowy — kabaret „Pas”. Wykonawcami będą aktorzy Młodzieżowego Centrum Kultury w Krako­

wie. Aldona Grochal, Jace£

Chmielnik, Bogdan Słomiński i Bolesław Rawski.

Można tylko KMPiK-owi przyklasnąć takiej działalności i życzyć dalszych sukcesów w wyrabianiu dobrego gustu i smaku artystycznego naszej młodzieży. R. Gaweł

(5)

Sir. 5

Nr 5(518) NOWINY NYSKIE /

Niezawodność transportu nećWie p powodzeniu

Nie do pomyślenia jest pra­

ca przy budowie czy remon­

cie linii napowietrznej bez o- kreślonego sprzęty i pojazdów samochodowych. Jego spraw­

ność decyduje o wynikach pracy hrygad monterskich. W Zakładzie Wykonawstwa Sieci Elektrycznych dąży się do ta­

kiego stanu, w którym każda jednostka transportowa (samo­

chody dźwigi samojezdne, ciągniki itp.) będzie sprawna technicznie. Zadaniu temu podporządkowuje się struktu­

rę organizacyjną wydziału go­

spodarstwa samochodowego.

Powracające do bazy samo­

chody pj całotygodniowej pra cy w trudnvch warunkach te­

renowych są niejednokrotnie mocno sfatygowane, wymaga-

co się da, oczywiście przydat­

nego. Jeżeli w samochodzie należy wymienić większą ilość zużytych podzespołów lub części, których nie ma na- sta­

nie — dodaje kierownik — zlecamy śamochód do remon­

tu kapitalnego warsztatom specjalistycznym. Wówczas spada z głowy główny prob­

lem zakupu części.

Posiadane zaplecze technicz­

ne i jego wyposażenie, stwier­

dził kierownik, umożliwia wy­

konanie koniecznych napraw bieżących, przeprowadzenie o- kreślonego remontu (średnie­

go, kapitalnego) oraz badań technicznych

Pojazdy samochodowe i sprzęt Znajdujący się na sta­

nie ZWSE, a będący w dyspo-

Marian Wdowikowski — mechanik samochodowy i Ry­

szard Salwierz — kierowca przy naprawie, silnika wywrot­

ki- Zdj. Z. Kwiecień

Andrzej Szafruga — specjalista od regulacji pomp wtryskowych silników wysokoprę żnych.

ją przeglądu i drobnych na­

praw. Dlatego też w każdą wolną sobotę pracuje w war­

sztacie określona grupa me­

chaników samochodowych, któ rych głównym zadaniem jest przywrócenie pojazdom spraw­

ności technicznej.

Zadanie jest niezmiernie trudne. Przeważająca ilość z 257 jednostek transportowych jest w dużym stopniu wyeks­

ploatowana. Wymaga zatem aobrze zorganizowanej obsłu- g technicznęi (przeglądów, napraw bieżących i remon­

towi.

ak z tak dużą ilością sprzę­

tu radzi sobie 40-osobowa grupa mechaników'samocho­

dowych? Tym bardziej, że zdo­

bicie określonej ilości i rodza­

ju części zamiennych jest za­

biegiem niezmiernie trudnym.

Kierownik wydziału inż. Jó­

zef Pitera zwierza się. że cwóch zaopatrzeniowców jeź­

dzi stale po Polsce i zamawia

zycji poszczególnych RWSE podlega planowym przeglądom technicznym i remontom. Je­

żeli pojazd jest niezbędny bry gadzie do' wykonania realizo­

wanego zadania, wówczas je­

go przegląd techniczny lub naprawę przeprowadza się w wolną sobotę

Należy podkreślić, ze Zakła­

dowi Wykonawstwa Sieci E- lektrycznych wydane zostało zezwolenie dokonywania ba­

dań technicznych i rejestracji praktycznie wszystkich typów pojazdów samochodowych nie tylko własnych, ale i z in­

nych przedsiębiorstw państwo­

wych.

Zadaniem wydziału gospo­

darstwa samochodowego jest zapewnienie obsługi brygadom i jednostkom korzystającvąj ze sprzętu, głównie przy budo­

wie lub remoncie napowietrz­

nych linii elektrycznych. Dla­

tego też w zadaniach br. o- kreślono, że przestoie napraw­

czo-remontowe sprzętu i po­

jazdów muszą zostać skróco­

ne o 30 procent. W tym kie­

runku powinny pójść działa­

nia techniczno-organizacyjne w wydziale

Jakie przedsięwzięcia tech­

niczno-organizacyjne zostały podjęte, aby nałożone na wy­

dział zadania były realne? — Jest to zadanie bardzo trud­

ne — mówi kierownik Józef Pitera, wymagać będzie od pracowników służby samocho­

dowej zwiększonego wysiłku, a przede wszystkim lepszej organizacji pracy. Od 10 lu­

tego br. wprowadzona została II zmiana- w warsztacie na­

praw samochodów. W ten spo­

sób zwiększymy przepusto­

wość stanowisk naprawczych.

Następne przedsięwzięcie, które powinno' wpłynąć na u­

Stanowisko diagnostyczne obsługuje Roman KurnicKi.

sprawnienie pracy wydziału to powołanie oddziaty do spraw spedycji i dyspozycji transportem Przedsięwzięcia te nie przyniosą spodziewane­

go efektu .bez zaangażowania pracowników i dozoru tech­

nicznego służby samochodo­

wej

Obecny przy naszej rozmo-i wie mistrz, Zdzisław Baran dodaje:. — Mamy dobrą załogę.

Ludzie potrafią dobrze i wy­

dajnie pracować jeżeli' mają zapewniony dopływ potrzeb­

nych przy naprawie lub re­

moncie narzędzi i części za­

miennych na stanowiska pra­

cy.

Do wyróżniających się pra­

cowników wydziału należą:

Andrzej Szafruga — mechanik samochodowy specjalizujący się w regulacji i naprawie

pomp wtryskowych silników wysokoprężnych, Marian Wdo­

wikowski — brygadzista ze­

społu mechaników specjali­

zujących się w naprawie sprzę tu ciężkiego Ryszard Czarno- ta — blacharz samochodowy, Stanisław Smoliński — mecha nik samochodowy zajmujący się naprawą i konserwacją urządzeń mechanicznych i hydraulicznych dźwigów sa­

mojezdnych, Andrzej Mazur­

kiewicz — elektryk samocho­

dowy specjalizujący się w na­

prawie i konserwacji urządzeń elektrycznych dźwigów samo­

jezdnych.

Sądzę, że mechanicy i kie­

rowcy nie dadzą powodów do narzekań na świadczone usłu­

gi przez służbę samochodową.

M. ŻELWETRO

(Dokończenie ze str. 1)

raz pierwszy. Jest to etap wejścia w wiele problemów.

Zaajemy sobie sprawę z tego, ze wicie naszycn propozycji aotyczących miasta nie będzie przyjmowanych entuzjastycz­

nie. Z różnych zresztą wzglę­

dów. Ważne jest jednak ty, że sprawy nie stawia jednost ka, tylko zespół młodych ;u- ozi będących radnymi. Będzie to opinia pewnej grupy spo­

łecznej, opinia organizacji ESMP, ale nie odcinamy s^ę od ZHP czy ZMW. Problemy s.ąwiane przez nas będą pro­

blemami pewnej grupy spo­

łecznej.

■v'r.e sprawy wysunęli pod ac.esem zepoołu młodsi wy­

borcy? Mówiono o problemie wody na osiedlu Podzamcze,

Młodzi o

bezdomnych psach i co się z tym wiąze, konieczności budo- wv schroniska, hali sportowej, pływalni, szpitalu, budowie wia duktu przez tory na Podzam­

czu. Zastanawiano się wspólnie nad przyczynami niemożnoś­

ci nasiego społeczeństwa. Z czego bierze się to. ze me mierny u nas nic zrooić. Od dawni istnieją kłopoty z uru chomieniem mięsnego sklepu firmowego, przymierzamy się do bu Iowy hali, a Głuchołazy wybudowały w tym czasie dwie. W szkołach jest ciasno, a zebraliśmy tik mało środ­

ków na budowę nowe, szkoły.

Potrzebny jest miastu śzpi-

sprawac

tal, pływalnia. Rada narodo­

wa nie ma pieniędzy na oświe tlenie parku, a ani jeden za­

kład nie odezwał się w tym temacie. Kiedyś w mieście ro biło s.ę wiele. Teraz panuje tumiwisizm. Pańs.wo ma dać, rada wybudować.

Ta niemożność działania 4- stwierdz.il przewodniczący ZMR, apatia daje się zauwa­

żyć nie tylko w' N’sie,-' to jest apatia nie, t-lko społe­

czeństwa, ale także zakładów pracy instytucji, organizacji.

»C"isem .może brakować i i”i- ć.i ?.t ■",>/v.

Działa w Ny.e Rada Dyre-k torćw, któru -<u-'

h miasta

X

żymi sprawami. Ale ktoś mu­

si zając się także tymi drob­

nymi. W tej chwili nikt od przedsiębiorstw nie może nicze go wymagać, co najwyżej wyjść z inicjatywą, propozy­

cją.Jeżeli ćhodzi o wodę, wia­

doma, że wsz; stko zależne jest od ciepłociągu. Istnieje po­

trzeba wybu lowania bezplećz nego .przejścia przez tory ria Podzamczu. Padła propozycja wybudowania kładki, ale i o- ną nie rozwiąże problemu beż- p ec ie v„ szczególnie .dzie­

ci-- ue,ce-'zcz -ijącyeh szkoły.

ki nie zostahie wybudowana tam nowa szkoła.

Kolejna sprawa. Na spotka­

niu Prezydium ZMR zgłoszo­

no dwa punkty, chodzi o bu­

downictwo mieszkaniowe i placówki dydaktyczne. Zespół miał na sesji RN przedstawił:

te propozycje do planu pracy rady. Z wypowiedzi przewod­

niczącego wynika, że sprawy te omawiane były podczas spotkania klubu radnych PZPR. Zespół Młodych Rad­

nych otrzyma materiały do­

tyczące tych problemów tj. od powiedź na pytanie — jak UMiG widzi ich realizację w roku bieżącym i latach przy­

szłych. Zawszę na sesji w wol . nych wnioskach będzie można

to wyjaśnić.

MJŁ

(6)

Str. « NOWINY NYSKIE Nr 5(518)

Ofiarni są

Na posiadaczy domków nad jeziorem, altanek ogrodowych, a nawet piwnic — padł bla­

dy strach. Od dłuższego czasu notowano serię licznych wła­

mań do tych obiektów. Przed włamywaczami nie uchroniły się nawet barakowozy.

Szczególnie zagrożony był rejon jeziora Nyskiego. Znów sprawdziło się stare przysło­

wie o dzbanie, któremu ur­

wało się ucho. Tym razem, w urwaniu tego ucha dopomógł człowiek.

Ryszard Kowalski, który

PALIWO BEZ KARTEK ...można było nabyć u ma­

gazyniera stacji paliw STW.

Jak się okazało w śledztwie przeprowadzonym przez funk­

cjonariuszy RUSW w Nysie, nieuczciwy magazynier „wy­

gospodarował” sobie pokaźne nadwyżki, które sprzedawał początkowo znajomym kie­

rowcom i pracownikom STW.

Później znalazł odbiorcę god­

niejszego uwagi. Był nim wła-- ściciel prywatnego zakładu w Nowym Świętowie. Teraz han­

del poszedł na całe beczki, które wywożono z bazy STW przy współudziale jednego z kierowców. W ten sposób u- płynniono ponad 1500 litrów benzyny. Cała trójka została już ukarana. Grzywny od 60 do 100 tysięcy złotych...

ZAROBIŁ NA JAJACH, STRACIŁ NA GRZYWNIE

W Nysie na targowisku po­

jawiał się m. in. mieszkaniec Lewina posiadający zezwole­

nie na prowadzenie handlu o- wocami. Z czasem zaczął han­

del jajami. I tutaj wpadł. O- kazało się, że towar zakupo­

wa! w jednej z RSP za oko­

ło 700 tys. zł Czy około 100- tysięczny zysk wystarczy na grzywnę...?

CHYTRY DWA RAZY TRACI Pracownicy RUSW wykryli około 15 przestępstw skarbo­

wych, polegających na niepła­

ceniu podatku od dokonanych transakcji zakupu (zwłaszcza pojazdów). Tak to jednak z chytrymi bywa. Teraz zapła­

cą znacznie więcej, bo dojdzie i grzywna.. Często okazuje się, że robimy „oszczędności”

narażając się w efekcie tego na kary znacznie większe.

wśród nas

wieie lat przepracował w in­

stytucjach kontrolnych, dora­

bia do emerytury pilnując o- biektów OSiR nad jeziorem.

Liczne włamania do domków położonych w pobliżu ośrod­

ka nie dawały mu spokoju.

Postanowił sprawców schwy­

tać. Przez trzy kolejne nie­

dziele obserwował wszystkich przebywających nad jeziorem.

O tyle sprawa była prosta, że w zasadzie ruchu tutaj w okresie zimowym zbytniego nie ma.

I przyszła wreszcie ta nie­

dziela właściwa. 2 lutego. Pan Ryszard Kowalski zaintrygo­

0 TYifl WARTO WIEDZIEĆ

INFORMACJA DLA FILATELISTÓW Zarząd Koła Polskiego Związków Filatelistów przy ZUP Nysa informuje wszyst­

kich członków koła, że orga­

nizuje w każdy ostatni po­

niedziałek miesiąca spotkania wymienne. Spotkania te od­

bywają się w Klubie Techni­

ki i Racjonalizacji ZUP przy ul. Kramarskiej. Początek spotkania godz. 17.

Celem tych zebrań wymieu nych jest umożliwienie człon­

kom koła uzupełnienia włas­

nych zbiorów poprzez wymia nę i zakup brakujących wa­

lorów, jak również sprzedaż posiadającym dublery.

Spotkania te są też okazją do wspólnych dyskusji i przekazywania doświadczeń i uwag na tematy związarje z filatelistyką.

Do dyspozycji uczestników spotkań udostępniane są naj­

nowsze katalogi i literatura fachowa.

Apelujemy do wszystkich członków koła o jak najliczniej szy udział. Na zebraniach tych mile widziani są rów­

nież filateliści — pracownicy FPN, „Cukrów Nyskich”, ZWSE, Spółdzielni Inwali­

dów „Pokój” 1 Kombinatu PGR w Białej Nyskiej. Naj­

bliższe zebranie wymienne odbędzie się w poniedziałek 24 lutego br. Serdecznie za­

praszamy.

wany został zachowaniem' czwórki młodych ludzi. Póki co — powiadomił dyżurnego RUSW w Nysie, a dopiero później podjął samodzielną akcję. Gdzie jednak starsze­

mu człowiekowi mierzyć się w pojedynku biegowym w młodzikami!? Uciekli w kierun ku Goświnowic... wprost na nadjeżdżającą karetkę mili­

cyjną. Reszta była już tylko formalnością. Jak się później okazało schwytano... trzech braci i ich kuzyna. Trzech z tej czwórki — to jeszcze nie­

letni. W dotychczas prowa­

dzonym śledztwie udowodnio­

no im 43 włamania do dom­

ków wypoczynkowych, alta­

nek, piwnic i kiosków.

Kto wie jak długo by trwa­

PROPOZYCJE „ORBISU"

Polskie Biuro Podróży

„Orbis” oddział w Nysie po­

informowało nas o wolnych miejscach na wczasach kra­

jowych i wycieczkach zagra­

nicznych.

Chętni mogą wykupić skie­

rowania do Szklarskiej Porę­

by w następujących termi­

nach: 18 II — 2 III, 4—16 III, 18 III — IV. Zakwa-^

terowanie w domu wczaso­

wym.

„Orbis” posiada jeszcze wol ne miejsca na wczasach w Kudowie Zdroju — 18 II — 1 III, 4—13 III, 16—25 111,28 III — 6 IV, 11—20 IV, w Bie­

rutowicach k. Karpacza w o- kresie od 7 do 21 III i 3 do 17 IV, Międzygórzu od 18 II do 3 III, 5 do 18 III, 20 III do 2 IV i w Wiśle w termi­

nach od 5 do 18 III, 21 III do 3 IV.

Z innych propozycji „Or­

bisu” należy wymienić wcza­

sy w Suchej Strudze k. Piw­

nicznej od 19 III do 1 IV, 3 do 16 IV, 18 IV do 1 V, od 3 V do 16 V.

Do stałych form organizo­

wanych przez biuro podróży należą wczasy z kursem na prawo jazdy. Uprawnienia do prowadzenia pojazdów samo­

chodowych można będzie zdo być w Ustroniu od 7 do 27 marca.

Kuszącą propozycją są z pewnością wczasy profilak- tyczno-lecznicze organizowane w ośrodku leczniczo-wypo- czynkowym „Dedal” w Polań czyku (Bieszczady). Do dys­

pozycji kuracjuszy jest cała baza zabiegowa — rozmaite kąpiele, masaże, światłolecz-

ła działalność młodych prze­

stępców, gdyby nie pełna o- bywatelskiego zaangażowania postawa p. Ryszarda Kowal­

skiego. Dzięki jego właściwie przeprowadzonej interwencji

— posiadacze domków, alta­

nek itp. mogą spać spokojnie.

Ostatnio, w RUSW odbyła się miła uroczystość, podczas której z-ca szefa RUSW w Nysie por. Wincenty Galla wręczył p. Ryszardowi Ko­

walskiemu dyplom uznania, kwiaty oraz symboliczną na­

grodę w postaci zegarka. W gorących słowach podziękował także p. Kowalskiemu za po­

moc okazaną w schwytaniu przestępców

nictwo, inhalacje itp. Zapew­

niona jest całodzienna opie­

ka lekarska i pielęgniarska.

Można korzystać także z sauny, krytej pływalni, wyciągu narciarskiego. Są to pobyty 21-dniowe w termi­

nach: 27 II — 19 III, 23 III

— 12 IV, 16 IV — 6 V, 10 — 30 V.

„Orbis” organizuje również imprezy z okazji Dnia Kobiet z pobytem w hotelu „Grand”

w Warszawie. Te kilkudniowe wyjazdy przewidziane są w okresie od 5 do 7 III i od 7 do 9 III. Program pobytu jest bardzo atrakcyjny, przewidu­

je m.in. zwiedzanie stolicy.

Zakładów Hafciarstwa i Stro­

jów Ludowych, wyjście do teatru, oczywiście będą upo­

minki dla pań i wiele innych niespodzianek.

Tyle o propozycjach krajo­

wych. Natomiast amatorom zagranicznych wojaży „Orbis”

poleca m.. in. 4-dniowe wy­

cieczki do Pragi i Bratysła­

wy, 6-dniowe promem do Szwecji i Danii, wyjazdy na narty do Czechosłowacji (Cho ' pok) w okresie od 8 do 22 III, samolotowe (5-dniowe) do Kopenhagi, to raz pierwszy organizowane są 9-dniowe wy cieczki do Jordanii, z poby­

tem w Damaszku. W maju, czerwcu i we wrześniu moż­

na wybrać się na dwa tygod­

nie do Włoch, zwiedzając m.

in. Rzym i Santa Sewerę.

Bliższe informacje dotyczą­

ce wczasów i wycieczek moż­

na uzyskać w PBP „Orbis”, Nysa, ul. Wrocławska.

(m)

Jak to siQ stało?

I wiesz, k... to ja mu na to, k..., że nie ma sprawy, k... i było dobrze, k... mó­

wię Ci, k.... Dziewczyna z zainteresowaniem słuchała co peroruje jej młodzian lat 13—15. Nie czuła się zażenowana. Prawdopodob­

nie, tak jak i on nie zwra cała uwagi na te wszyst­

kie k.... Wszak to normalne w mowie nastolatków.

O, mowo polska!

* * * Noc noworoczna. W mieś cie pełno nastolatków. Bu­

szują po osiedlach, wrzesz­

czą, bawią się. Witają No­

wy Rok. Czyzby do nasze­

go miasta dotarła inwazja bezdomnych małolatów?

Nic podobnego. Oni wszy­

scy mają domy, rodziców.

Co robią po północy w mieś cie? A o to należy zapy­

tać ich rodziców. Tylko kto ma to zrobić?

* * * Popołudnie na ■ osiedlu.

Na ławkach, placach bawią się dzieci. Wrzask, prze­

kleństwa, papierosy. Rodzi­

ce zadowoleni bo dziecia­

ki nie kręcą się pod noga­

mi. Można wreszcie chwilę odpocząć.

* * *

Grupa małolatów pene­

truje piwnice. Jeden, dru­

gi skok. Łupy po podziale przynosi się do domu. Leżą w pokoju nawet niezbyt u- kryte. No bo po co? Prze­

cież i tak nikt nie zapyta

— Skąd to masz?

* #

Do akcji wkracza mili­

cja. Pana, Pani syn ma na koncie kilka, kilkanaście włamań. Niemożliwe, panie władzo. Mój (wstawić imię) to bardzo porządne dziecko.

Przecież coś bym zauwa- żył(a). Jak to się mogło

stać? .* _

* & &

Właśnie — jak' to się mo gło s'ac?

Kto jest temu winien?*

Nim odpowiemy na to py­

tanie proszę jeszcze raz przeczytać powyższy tekst.

„Zetka”

O tym warto wiedzieć

W „Nowinach Nyskich” nr 3/86 przedstawiłem uprawnie­

nia organizacji społecznych, a w szczególności Związku So­

cjalistycznej Młodzieży Pol­

skiej w postępowaniu karnym.

Osobnego omówienia wyma­

gają uprawnienia w postępo­

waniu cywilnym.

Otóż Organizacje społeczne ludu pracującego, których za­

danie nie polega na prowa­

dzeniu działalności gospodar­

czej mogą, dla ochrony praw obywateli, uczestniczyć w po­

stępowaniu cywilnym w spra­

wach o roszczenia alimenta- cvjne, a te. do których zadań statutowych należy ochrona środowiska, konsumentów al­

bo praw z tytułu wynalaz­

czości, mogą za zgodą powo­

da uczestniczyć w postępowa­

niu w sprawach z tego zakre­

su. ,

Przedstawiciele organizacji społecznych, których zadanie polega na prowadzeniu dzia­

łalności gospodarczej... mogą też być pełnomocnikami w

sprawach o ustalenie ojcost­

wa oraz przysposobienie Realizacja uprawnień w sprawach o roszczenia alimen tacyjne może nastąpić poprzez wszczęcie postępowania, tj.

wniesienie pozwu oraz, wstą­

pienie do toczącego się już

POWÓDZTWO

postępowania w każdym jego stadium.

W sprawach, w których or­

ganizacje społeczne mają pra­

wo uczestnictwa w postępo­

waniu cywilnym" mogą również występować w postępowaniu zabezpieczającym i egzekucyj­

nym roszczeń bez względu na to, czy mają zamiar działać czy też działały już w proce­

sie.Te organizacje, których za­

danie nie polega na prowadze­

niu działalności gospodarczej

— w sprawach alimentacyj­

nych oraz organizacje, do któ­

rych zadań statutowych nale­

ży ochrona środowiska, kon­

sumentów albo ochrona z ty­

tułu wynalazczości, a nie u- czestniczą one w toczącym się postępowaniu, mogą przedsta­

wić sądowi is'totny pogląd wy rażony w formie uchwały lub oświadczenia. Będzie on sta­

nowił przede wszystkim spo­

łeczną ocenę stanu faktyczne­

go toczącej się sprawy, a tak-

*

że w miarę możliwości będzie wyrażać zapatrywanie na stan prawny.

Do organizacji społecznych, które mogą wytaczać powódz­

twa na rzecz obywateli o rosz czenia alimentacyjne lub któ­

rych przedstawiciele mogą być pełnomocnikami w postę­

powaniu są: związki zawodo­

we, Liga Jiobiet'Polskich, Pol­

ski Komitet Pomocy Społecz­

nej, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Związek Socjalistycz­

nej Młodzieży Polskiej, Zwią­

zek Młodzieży -Wiejskiej. Spo­

łeczny Komitet Przeciwalkoho­

lowy, Polskie Towarzystwo Walki z Kalectwem, Towarzy­

stwo Trzeźwości Transportow­

ców, Polski Związek Emery­

tów, Rencistów i Inwalidów, Związek* Inwalidów Wojen­

nych PRL, Związek Bojowni­

ków o Wolność i Demokrację, Związek Głuchych i Polski Związek Niewidomych.

Mogą wstąpić do postępowa­

nia w sprawach z zakresu

ochrony środowiska natural­

nego: Liga Ochrony Przyrody, Liga Walki z Hałasem, Pol­

skie, Towarzystwo Turystycz­

no-Krajoznawcze, Naczelna Organizacja Techniczna oraz sfederowane w niej właściwe stowarzyszenia naukowo-tech­

niczne, Polski Związek Węd­

karski, Polski Związek Ło­

wiecki. i związki zawodowe.

W sprawach z zakresu o- chrony konsumentów mogą wstąpić , do postępowania: Fe­

deracja Konsumentów, Liga Kobiet Polskich, NOT. i sfede- rowane-.w. niej stowarzyszenia

naukowo-techniczne, związki zawodowe, Organizacja Ochro­

ny Konsumentów — pierwsze w Polsce zarejestrowane Sto­

warzyszenie na terenie woje­

wództw: jeleniogórskigo, le­

gnickiego, wałbrzyskiego, wro­

cławskiego i Związek Obrony Konsumentów w Lodzi. ”

Jeśli chodzi o organizacje, które mogą wstąpić do postę­

powania w sprawach z zakre­

su wynalazczości, należą oo nich: NOT oraz sfederowane w niej stowarzyszenia nauko­

wo-techniczne, wojewódzkie kluby techniki i racjonaliza­

cji, ZSMP, ZMW i związki zawodowe.

Zaznaczam, ze szeroka re­

alizacja uprawnień organiza­

cji społecznych w postępowa­

niu cywilnym leży w intere­

sie wymiaru sprawiedliwości oraz obywateli, gdyż jest po­

mocna w ujawnieniu praway i prawidłowym rozstrzygn. - ciu spraw przez sąd, a także, w zasądzaniu i egzekucji rosz­

czeń, zwłaszcza służących do zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych — alimen­

tacyjnych rodzin.

Prokurator:

mgr STANISLAW WILK

Cytaty

Powiązane dokumenty

Odbyło się również spotkanie z aktywem ZSMP na temat głównych za łożeń pracy ideologicznej SSM nakreślonych na XVII Zjeź- dzie KPCz.. Delegacje złożyły wiązanki

Zbigniew Szefler, sekretarz ekonomiczny KM-G PZPR u- stosunkował się do niektórych problemów podniesionych w dyskusji.. W imieniu instancji miejsko-gminnej podziękował

# DOM KULTURY MUSI BYĆ INSTYTUCJĄ ŻYWĄ # PRZEZ KABAŁĘ WPLĄTAŁY SIĘ W KABAŁĘ # LUDZIE SIĘ

Z prowadzonych ba dań wynika, że około 80 proc, przyczyn złej jakości jest wy­. nikiem

wiek jest tylko człowiekiem i ma prawo — jeśli wierzył w coś i był do tegę przez wiele lat przekonany, a teraz widzi, że to była złuda — załamać się i

lem, w którym czytamy: „Spo łeczny Komitet Pomocy Służ bie Zdrowia w Nysie zwraca się do mieszkańców miasta i gminy Nysa, zakładów pracy samorządów pracowniczych,

Ważne jest to co się w nim dzieje, ważne są wspólne kontakty, atmosfe ra tego domu i uczestniczenie w codziennym jego życiu.. « NOWINY NYSKIE Nr

rządku na terenie ZUP w 1985 roku ocenia się jako