• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd Oszczędnościowy. Kwartalnik poświęcony zagadnieniom z dziedziny oszczędności, 1935, R. 2, nr 6

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przegląd Oszczędnościowy. Kwartalnik poświęcony zagadnieniom z dziedziny oszczędności, 1935, R. 2, nr 6"

Copied!
96
0
0

Pełen tekst

(1)

P R Z E G L Ą D

O S Z C Z Ę D N O Ś C I O W Y

K W A R T A L N I K

POŚW IĘCONY ZAGADNIENIOM Z DZIED ZIN Y OSZCZĘDNOŚCI W ARSZAW A

ROK II K W A RTA Ł DRUGI 1935 R. N r. 6

N U M ER POŚW IĘCONY ŚW IATOW EM U KONGRESOW I

OSZCZĘDNOŚCIOWEMU.

S P I S R Z E C Z Y ,

S tr, Od R e d a k c j i ... 75

DZIAŁ OGÓLNY.

M arice van G runderbeeck. T ez au ry za cja . . . . . 76 K azim ierz Słomski. K ry zy s a k asy oszczędności . . . . 78 Zygm unt Konopka. Oszczędność a ubezpieczenie n a życie w Polsce 97

DZIAŁ SPEC JA LN Y .

Adam Medwin. Cele i m etody p ro p ag an d y oszczędności . . 110 R yszard W ojdaliński. Niedokładności w m iędzynarodow ej s ta ­

ty sty c e oszczędnościowej . . . . . . . 119

M arjan G rabski. Szkolne k a sy o sz c z ę d n o śc i... 122 S atu rn in D ąbrowski. Spółdzielczość w gospodarstw ie polskiem . 126

KRONIKA.

N owa u sta w a bankow a w S z w a j c a r j i ... 142

ROZMAITOŚCI.

'Młodzież a id ea oszczędności w Czechosłowacji . . . . 144 O rg an izacja i w yniki szkolnych k as oszczędności N iem iec . . 145

(2)

Str.

STATYSTYKA.

S tan wkładów oszczędnościowych w Polsce . . . . . 151 W kłady w in sty tu cjach kredytow ych ... 152 B IB LJO G R A FJA .

Filozof ja oszczędności. R ickard L i n d s t r ö m ... 152 PRZEGLĄD PR A SY GOSPODARCZEJ ... 156

P rz eg lą d p racy zagranicznej . 164

U W A G A

A d m i n i s t r a c j a „ P r z e g l ą d u O s z c z ę d n o ś c i o w e g o “ m a n a s k ł a ­ d z ie n i e d u ż ą ilo ś ć k o m p l e t ó w r o c z n i k a I w c e n i e zł- 7 .5 0 z a k o m p l e t e g z e m p l a r z y b r o s z u r o w a n y e k (z p r z e s y ł k ą z ł. 8 -5 0 ) , a w p i ę k n e j o p r a w i e p ł ó c i e n n e j — z ł. 1 2 .5 0 (z p r z e s y ł k ą —

z ł. 1 3 .5 0 ).

P o ^ a t e m m o ż n a n a b y w a ć o d d z ie l n i e N r . N r . 3 i 4 w c e n ie z ł. 2 - — z a e g z . (z p r z e s y ł k ą — z ł. 2 .2 5 ) . N r . N r . 1 i 2 s ą n a w y c z e r p a n i u i m o g ą b y ć n a b y w a n e t y l k o w k o m p l e t a c b

r o c z n y c h .

Z a m ó w i e n i a n a l e ż y k i e r o w a ć d o a d m i n i s t r a c j i „ P r z e g l ą d u O s z c z ę d n o ś c i o w e g o “ w W a r s z a w i e p r z y u l . ś w i ę t o k r z y ­ s k i e j 3 5 ( t e l. 5 .2 7 - 9 9 ) , a n a l e ż n o ś ć w p ł a c a ć d o P . K . O . n a k o n t o C e n t r a l n e g o K o m i t e t u O s z c z ę d n o ś c i o w e g o R . P . N r . 6 9 9 .

P rzed ru k m a te rja łu zam ieszczonego w „P rzeglądzie Oszczędnościowym“

zezwolony pod w arunkiem podania źródła.

(3)

ŚW IA TO W Y KONGRES O SZC ZĘD NO ŚC IO W Y

W d n i a c h 2 0 — 2 5 m a j a h . r . o d b ę d z i e s ię w P a r y ż u z o k a ­ z j i Ę O -cio le c i a M i ę d z y n a r o d o w e g o I n s t y t u t u O s z c z ę d n o ś c i o w e g o III Ś w i a t o w y K o n g r e s O s z c z ę d n o ś c i o w y . P o l s k a n a t y m K o n ­ g r e s ie b ę d z ie r e p r e z e n t o w a n a p r z e z d o ś ć l i c z n ą d e le g a c ję , d z ię k i c z e m u w y k o r z y s t a n e z o s t a n i e o d p o w i e d n i e p o s t a n o w i e n i e r e g u l a ­ m i n u K o n g r e s u , z e z w a l a j ą c e n a u ż y w a n i e w o b r a d a c h j ę z y k a o jc z y s t e g o . W t e n s p o s ó b j ę z y k p o l s k i b ę d z i e r o z b r z m i e w a ł j a k o r ó w n o u p r a w n i o n y z o f i c j a l n e m i j ę z y k a m i K o n g r e s u s f r a n c u s k i m i a n g i e l s k i m .

P o l s k a z g ł o s i ł a n a K o n g r e s t r z y r e f e r a t y : „ O s z c z ę d n o ś ć a u b e z p i e c z e n i e n a ż y c i e “ — Z . K o n o p k i , „ K r y z y s a k a s y o s z ­ c z ę d n o ś c i “ — K . S ł o m s k i e g o i „ O s z c z ę d n o ś ć w s z k o ł a c h “ — M .

T u ł a c z a . D w a p i e r w s z e r e f e r a t y d r u k u j e m y w n i n i e j s z y m n u ­ m e r z e „ P r z e g l ą d u O s z c z ę d n o ś c i o w e g o “ p o ś w i ę c o n y m K o n g r e s o w i . N a d t o z o s t a ł P o l s c e p o w i e r z o n y g e n e r a l n y r e f e r a t n a t e m a t

„ O s z c z ę d n o ś ć a u b e z p i e c z e n i e n a ż y c i e “ . R e f e r a t t e n , o p r a c o ­ w a n y p r z e z p r e z e s a d r . H e n r y k a G r u b e r a , z a w i e r a o b j e k t y w n ą a n a l i z ę r e f e r a t ó w „ n a r o d o w y c h “ o r a z o g ó ln e w n i o s k i s y n t e t y c z n e z n i c h w y p ł y w a j ą c e . R e f e r a t y „ n a r o d o w e “ n a d e s ł a n o z n a s t ę ­ p u j ą c y c h p a ń s t w : F r a n c j i , W ł o c h , W i e l k i e j B r y t a n j i , N ie m i e c ,

C z e c h o s ł o w a c j i , H i s z p a n j i , S t a n ó w Z j e d n o c z o n y c h i P o l s k i ( w s p o m ­ n i a n ą p r a c ę Z . K o n o p k i ) . P r z y o k a z j i n a l e ż y p o d k r e ś li ć , że w n i o s k o d a w c ą t e m a t u „ O s z c z ę d n o ś ć a u b e z p i e c z e n i e n a ż y c i e “ i i n i c j a t o r e m p o w i e r z e n i a P o ls c e g e n e r a l n e g o r e f e r a t u b y ł p r e z e s d r . H . G r u b e r , c z ł o n e k S t a ł e g o K o m i t e t u M i ę d z y n a r o d o w e g o I n s t y t u t u O s z c z ę d n o ś c i o w e g o .

G e n e r a l n e r e f e r a t y i n n y c h t e m a t ó w z o s t a ł y p o w i e r z o n e : A n g l j i ( „ O s z c z ę d n o ś ć w s z k o ł a c h “ ), N i e m c o m ( „ K r y z y s a k a s y O s z c z ę d n o ś c i “ ) , F r a n c j i ( „ P o l i t y k a s t o p y p r o c e n t o w e j “ ) i W ł o ­ c h o m ( „ G w a r a n c j a p o ż y c z e k h i p o t e c z n y c h “ ).

J a k z t y c h t e m a t ó w w i d a ć , p r z e d m i o t e m o b r a d K o n g r e s u b ę d ą z a g a d n i e n i a w i e l k i e j d o n io s ło ś c i . S ą d z ić n a l e ż y , że d o ś w i a d ­ c z e n i e w i e l u k i e r o w n i k ó w i n s t y t u c y j o s z c z ę d n o ś c i o w y c h i z n a w ­ c ó w s p r a w f i n a n s o w y c h , o b e c n y c h n a K o n g r e s i e , p r z y c z y n i s ię d o w y ś w i e t l e n i a t y c h z a g a d n i e ń w i n t e r e s i e c o r a z w ię k s z e g o r o z p o ­ w s z e c h n i e n i a z d r o w y c h h a s e ł o s z c z ę d n o ś c i i r o z s ą d n e j g o s p o d a r k i u w s z y s t k i c h n a r o d ó w .

(4)

M A U R I C E V A N G R U N D E R B E E C K . (Bruksela).

T E Z A U R Y Z A C J A

Publiczność często m iesza pojęcie tez a u ry z a c ji i oszczędno­

ści, sądząc niesłusznie, że znaczne k a p ita ły pow ierzane kasom oszczędności zo sta ją z u jm ą dla ogólnego rozw oju ekonom iczne­

go unieruchom ione i w ycofane z obiegu.

Tkw i w tem pow ażny błąd, k tó ry należałoby koniecznie sprostow ać z uw agi n a to, że w łaśnie kasy oszczędności n a js k u ­ teczniej p rzeciw działają pladze tezauryzacji.

Prow adząc n ie u sta ją c ą p ro pagandę o raz u ła tw ia ją c sk ła­

danie n a jd ro b n iejszy c h n a w e t oszczędności, kasy w ycofują z rą k ciułaczy k ap itały , k tó re bez in te rw e n cji k a s z pew nością powiększyłyby tylko sum y tezauryzow ane.

W i'stocie dane, ogłaszane przez kasy oszczędności, w ykazu­

ją , że p rzeciętna w kładów, p rzy p a d a ją c a n a pojedyńczego w kładcę, je s t ta k nieznaczna, że gdyby nie łatw y dostęp do k a s oszczędności, k a p ita ły te, słusznie nazw ane „pyłem “ , pozostaw a­

łyby w ręku osób zainteresow anych, któ re n ie pom yślałyby n aw et o w ynalezieniu dla nich odpow iedniej lokaty. Zło­

żone w k asach i puszczone w obieg d ro g ą lokat, dokonanych przez kasy1, w szystkie te d robne sum y przynoszą w y ra ź n ą ko­

rzyść dobru ogólnemu.

J e śli w eźm iem y ja k o przykład dane dotyczące kasy oszczęd­

ności, działającej z g w a ra n c ją p a ń stw a belgijskiego, znajdzie­

m y ja s k ra w e potw ierdzenie wyżej przytoczonej tezy.

P rz ec iętn a w płat, dokonyw anych w B elgijskiej K asie Osz­

czędności, w ynosi około 550 fr., a p rzeciętna sum a w kładów , zło­

żonych n a poszczególnej książeczce oszczędnościow ej, nie sięga sum y 1900 f r . Nie ulega w ątpliw ości, że ta k skrom ne fundusze byłyby z pew nością stezauryzow ane, gdyby nie skuteczna in te r­

w en cja kasy oszczędności.

Jednakże skrom ne te operacje dokonyw ane przez 5.400.000 w kładców stw orzyły k ap ita ł, przek raczający sum ę 1 0 m ilja r- dów fra n k ó w i to w k r a ju posiadającym zaledw ie 8.160.000 76

(5)

m ieszkańców . (Z czego w ynika, że w B elgji n a 8 m il jard ó w m ieszkańców 5 m iljard ó w posiada książeczki oszczędnościow e).

N a ja k iż cel przeznacza kasa oszczędności ta k znaczne k a­

p ita ły ? W ystarczy przejrzeć w szystkie lokaty, w ym ienione w spraw ozdaniu rocznem , aby zrozum ieć j a k celowoi i skutecz­

nie użytkow ane są te k a p ita ły pod zarządem in sty tu cji.

P rzedew szystkiem , głów na część w kładów , powierzonych kasie oszczędności przez klasy pracu jące, w ra c a do tego samego środow iska w postaci lokat ta k zw anych społecznych, obejm u­

jący ch m iędzy innem i budowę ta n ic h m ieszkań robotniczych oraz k red y ty dla rolników . T ak w ięc oszczędności złożone w k a ­ sie oszczędności nietylko nie u leg ają te z a u ry z a c ji, ale przeciw ­ nie — służą do w zm ożenia działalności gospodarczej w k ra ju , użyte czy to n a budow ę tysięcy domów, czy też n a danie możnoś­

ci rolnikom rozw inięcia ich w a rs z ta tu p rac y dro g ą nabycia n a ­ rzędzi rolniczych.

Poza w yżej w ym ienionem i lokatam i k a sa oszczędności lo­

k uje część pow ierzonych sobie sum w oblig acjach T ow arzystw a B elgijskiego, w pożyczkach hipotecznych, w pożyczkach pod za­

staw , w p a p ie ra c h państw ow ych. W te n sposób k a sa dostarcza środków obrotow ych dla handlu i przem ysłu i w spółdziała po­

tężnie w rozw oju interesów .

Z powyższego w ynika, że k a sa oszczędności je s t in sty tu c ją zw alczającą tezau ryzację, z a m iast bowiem unierucham iać po­

w ierzone sobie k ap itały , puszcza w obieg sum y, które bez jej pomocy pozostałyby w skrytkach, p o rtfe la c h lub skarbonkach.

Zakończę m ój k ró tk i a rty k u ł przytoczeniem słów zasłużonego m in is tra belgijskiego F r e re O rbana, w ypow iedzia­

nych 75 la t tem u w przededniu głosow ania n a d ustaw ą, powo­

łu ją c ą do życia B elgijską K asę Oszczędności.

„Oszczędność je s t najpotężniejszym czynnikiem postępu w życiu m a te rja ln e m społeczeństwa. Bez oszczędności daw n iej­

szych pokoleń nie m ielibyśm y ani m ieszkań, ani narzędzi, ani dró g lądow ych i w odnych, ani pól żyznych, ani m ia st k w itn ą ­ cych. Dzięki oszczędności naszych ojców cyw ilizacja m ogła się w znieść n a stopień obecnego swego rozw oju. Oszczędności n a ­ szego pokolenia pozwolą osiągnąć w przyszłości dalszy postęp w te j dziedzinie. Oszczędzając, m y skolei p rac u jem y dla p rz y ­ szłych pokoleń. T ak więc w zro st dobrobytu społecznego o p arty j e s t n a n ajsz lac h e tn ie jsz y c h uczuciach ludzkości, jak iem i są

(6)

K A Z I M I E R Z S Ł O M S K I.

K R Y Z Y S A K A S Y O S Z C Z Ę D N O Ś C I

R e fe r a t p. t. „ K ryzys a K a sy O szczędności“, przezna­

czony na Ś w ia to w y K ongres Oszczędnościowy, dzieli się na cztery działy. W dziale I-szy m omówiona je s t organizacja i s tr u k tu r a p ra w n a kom unalnych kas oszczędności oraz Pocz­

tow ej K a s y Oszczędności, za k res ich działania, posiadane przez te in s ty tu c je p rzyw ileje, organizacja zw iązków kas i ich central bankow ych, źródła ustaw odaw cze oraz d a ty s ta ty ­ styczne, dotyczące ilości kas. D ział H -g i obejm uje k r ó tk i ry s h isto ryc zn y kom unalnych kas oszczędności i P ocztow ej K a sy Oszczędności oraz sta ty s ty k ę wkladóio w e w szy stk ic h in s ty ­ tucjach fin a n so w yc h za lata od 1926 do 193i . Poniew aż kw estje przedstaw ione w dwóch p ow yższych działach są u nas dobrze znane, a m a ją n a celu p rze d ew szystkiem poinform o­

w anie zagranicy, bez któ rych to in fo rm a c y j zrozum ienie dal­

sze j części r e fe r a tu m ogłoby n a stręczyć trudności, ograniczam się w n in ie jszy m a rty ku le, o ile chodzi o dział I i I l- g i re fe ­ ra tu , do podania je d yn ie ich treści; przedstaw ię natom iast dokładniej, — lecz ta kże w streszczeniu — sp ra w y poruszone w dziale III-c im i I V - ty m jako mogące ew. zainteresow ać czytelników „Przeglądu“.

P rzed om ówieniem wpływu kryzysu n a działalność kas oszczędności w Polsce należy przedstaw ić pokrótce objaw y kryzysu. Chociaż obecny kryzys ogólnośw iatow y d a tu je się i w Polsce od roku 1929, jed n a k ju ż w roku 1925 d a je się za­

obserw ować poważne, chociaż k rótkotrw ałe załam anie się kon- ju n k tu ry gospodarczej i silny niepokój finansow y. D ep resja ta osiągnęła sw oje najw iększe nasilenie z początkiem roku 1926. Pow ażny spadek — bardzo zresztą w ygórow anych cen — gw ałtow ne obniżenie się produkcji, znaczny spadek kursów;

akcyj przy rów noczesnym spadku ku rsu p ieniądza — oto o bja­

wy, k tó re tow arzyszyły d e p re sji gospodarczej w roku 1925.

i w początkach roku 1926.

N iepom yślny te n okres trw a ł jed n a k niedługo, gdyż już w pierw szym k w a rta le roku 1926 d aje się zauw ażyć wzmożony w zrost produkcji, k tó ry p o stępuje bardzo szybko, osiąg ając po 78

(7)

pew nych m n iej k o rzystnych w ahaniach sw oje najw iększe n a ­ pięcie z początkiem- roku 1929.

W niem niej szybkiem tem pie n a stę p u je w zrost cen, p u n k t k u lm inacyjny jednakże d aje się tu zauważyć już w pierw szym k w a rta le 1928 roku i od te j chwili ru ch tychże je s t nieznaczny (lekki spadek) — ta k , że ceny u trz y m u ją się n a ty m sam ym m niejw ięcej poziomie do drugiego k w a rta łu roku 1929.

K u rsy ak cyj, któ ry ch n ajn iższy spadek n a stę p u je w poło­

wie 1926 r., w z ra s ta ją szybko, b y po pew nem załam aniu się w roku 1927 osiągnąć w trzecim k w a rta le tegoż roku sw oje najw iększe nasilenie. W roku 1928 d a ją się zaobserwować w k u rsa c h akcyj pew ne w ahania, po k tó ry c h rozpoczyna się zrazu powolny, a później coraz gw ałtow niejszy spadek.

J a k z powyższych uw ag w ynika, czasokres od roku 1926 do końca roku 1928 je s t okresem coraz pom yślniejszej k o n ­

i u n k t u r y gospodarczej, k tó ry to ok res n ie s te ty już z począt­

kiem roku 1929 wchodzi w fazę ogólnośw iatowego, a do dziś d nia trw ają ce g o , kryzysu. Pow yższy okres k o n ju n k tu ra ln y zna­

lazł poważne oparcie w zaham ow aniu spadku w artości w alu ty i je j stab ilizacji. D nia 13 p aździernika 1927 r. zostaje w ydane rozporządzenie P re zy d e n ta Rzeczypospolitej z m ocą ustaw y o stabilizacji złotego, przyczem należy zaznaczyć, że od chwili w ydania tego rozporządzenia w alu ta polska u trz y m u je się n a ty m sam ym poziomie, jak o je d n a z nielicznych, a najb ard ziej stałych w a lu t św iata.

Je d n a z głównych przyczyn obecnego kryzysu, to je s t ogólnośw iatow a h ip erp ro d u k cja przem ysłow a i rolnicza, rów ­ nież spow odow ała i w Polsce okres k ry ty c z n ej dep resji gospo­

darczej, pogłębiającej się z każdym rokiem m im o bardzo silnego zaham ow ania tem p a produkcji. Podane poniżej c y fry ilu s tru ją spadek pro d u k cji w Polsce począw szy od roku 1929. Jeżeli p rzyjm iem y ogólny w skaźnik w ytw órczości przem ysłow ej w ro ­ ku 1928 za 100 i ) , o trzym am y:

w roku 1929 99,7

fj 1930 81,8

ft 1931 69,3

tt 1932 53,7

1t 1933 55,4

tt 1934 62,8

1) C y fry zaczerpnięte z „B ulletin M ensuel de S tatistiq u e“ N r;

3/1935.

(8)

J a k z powyższego w ynika, w roku 1934 n a s tą p ił lekki w zro st p ro d u k cji; w zrostu tego jednakow oż nie m ożna jeszcze uw ażać za przełam anie d ep resji gospodarczej, a raczej tra k to - w ać go należy z p u n k tu w idzenia pew nych korzystnych w ahań, n ieje d n o k ro tn ie o c h a ra k te rz e sezonowym.

B ardzo poważnem u spadkowi u leg ają również od roku 1929 ceny płodów rolniczych i fab ry k ató w . Jedynie p ro d u k ty k a r ­ telow e i monopolowe w y k azu ją c h a ra k te ry sty c z n ą sztyw ność cen. Z produktów przedtem k artelo w y ch je d y n ie cem ent wy­

k azu je w o sta tn im czasie stosunkow o pow ażną zniżkę cen po rozw iązaniu k artelu.

Jeżeli w skaźnik cen w r. 1928 p rzyjm ie się za 100'-) w skaźnik ten w ykazuje c y fry :

w roku 1929 96,3

1930 85,5

1931 74,6

1932 65,5

1933 59,1

w styczniu 1934 57,8

w lutym ft ft 57,6

w m arcu ft ft 57,3

w kw ietniu ft ft 56,8

w m a ju f t ft 56,0

w czerwcu ft ft 55,8

w lipcu f t ft 55,9

w sierp n iu t f ft 55,8

we w rześniu ft tf 55,0

w październiku tt tt 54,5

w listopadzie tt It 53,6

w g ru d n iu tt tt 53,5

J a k z powyższego w ynika, stały spadek cen trw a ł do roku 1932. W roku 1932 n a stą p iła do pewnego sto p n ia stabilizacja, k tó ra jed n a k trw a ła niedługo, gdyż w roku 1933 w skaźnik je s t ju ż o 6 1 /2 p u n k ta.n iż szy . Rok 1934 przynosi dalszą, nieznaczną zresztą, zniżkę. W skaźnik u trzy m u je się m niej w ięcej n a ty m sa ­ m ym poziomie, gdyż w przeciągu roku daje się zauw ażyć p rze­

ciętna różnica tylko pięciu punktów (należy je d n a k zaznaczyć, że ceny produktów rolnych obniżyły się w sposób bez porów na­

n ia w iększy). M ożna p rzeto mówić już o pew nej stabilizacji cen, tru d n o jednakow oż w yciągać z tego w nioski n a przysz­

łość. Pożądanym , a zdrow ym objaw em byłaby zw yżka cen pro ­

2) C y fry zaczerpnięte z „B ulletin M ensuel de S ta tistiq u e “ .

80

(9)

d u któw rolniczych, a obniżka ta k zw anych sztyw nych cen (pro­

d u k tó w kartelow ych i m onopolow ych). Tego ro dzaju konstela­

c ja byłaby pom yślną w różbą n a przyszłość i św iadczyłaby,— je ­ żeli nie o przełam yw aniu się kryzysu, — to conaj m niej o pew­

nej konsolidacji gospodarczej, św iadczącej o opanowaniu do­

tychczasow ej d ep resji. Trzeba bowiem pam iętać, że k a ta s tro ­ faln y spadek cen, a zwłaszcza cen płodów rolniczych przy rów ­ noczesnej sztyw ności cen produktów kartelow ych w k ra ju w y­

bitnie rolniczym , ja k im je s t Polska, m a swój specyficznie ujem ­ ny c h a ra k te r; to też najw iększą tro s k ą rządu było przede- w szystkiem przy jście z pomocą rolnikom . In te rw e n c je i zarzą­

dzenia rządu w ty m kierunku, z o sta n ą omówione w dalszej części niniejszego arty k u łu .

Już w roku 1929, a następnie w r. 1930 i 1931 anorm alne w w ysokim stopniu stosunki gospodarcze, pow odują likw idację wielu banków oraz dużej ilości przedsiębiorstw przem ysłow ych i handlow ych. Poszczególne jednostki fizyczne i praw ne są n a­

rażone nietylko n a poważne s tr a ty finansow e, ale i na zupełną u tra tę m ają tk ó w oraz w a rszta tó w pracy. S ta n te n jed n a k je s t rów nocześnie okresem selekcji; chore i słabe finansow o banki, czy też niezbyt silne w swej s tru k tu rz e p rodukcyjnej i m ater- ja ln e j p rzed siębiorstw a przem ysłow e, czy handlow e, zn ik ają z pow ierzchni życia, przyczyniając się tem sam em do pew nej sa n a c ji stosunków gospodarczych. Z ty c h przyczyn rów nocześ­

nie ry n e k lokacyjny przeżyw a początkowo okres gw ałtow nych w strząsów . O brazem tego stan u rzeczy może być m iędzy inne- mi w ysokość kursów akcyj oraz papierów procentow ych.

W ska źn ik ku r su a kc y j w / g notow ań na giełdzie w arszaw skiej, p rzy któ ­ ry ch za podstaw ę w zięto 7 a kc y j p rzem ysłow ych w / g I n s ty tu tu Badania

K o n ju n k tu r.

i

Jeżeli w roku 1928 przyjm ie się za w skaźnik 100, w skaźnik ten w y n o si:

w r. 1926 w r. 1927 w r. 1928 w r. 1929 w r. 1930 w r. 1931 w r. 1932 w r. 1933 w r. 1934

39.1 94.6 100,0

66.2 46.7 26.7 18,6 19,9 19,3

(10)

Powyższe zestaw ienie w ykazuje dosadnie, ja k akcje w cza­

sie pom yślnej k o n ju n k tu ry , t. j. po u sta n iu d e p re sji z la t 1925 i 1926, idą stopniow o coraz bardziej w górę, by w roku 1928 osiągnąć s ta n najw yższy. Ju ż w IV k w a rta le 1928 r. rozpoczy­

na się jed n a k okres spadku kursów akcyj, k tó ry z biegiem cza­

su je s t coraz gw ałtow niejszy, dochodząc do k a ta stro faln e g o w p ro st poziomu w lata ch 1932, 1933 i 1934.

Podane niżej zestaw ienie kursów p a p i e r ó w p r o ­ c e n t o w y c h w y kazuje w praw dzie również spadek kursów , jednakow oż spadek te n je s t w stosunku do spadku kursów ak­

cyj stosunkow o niezbyt jask raw y . (Zaznaczyć p rzy tem należy, że k u rsy w ziętych do zestaw ienia 4 1/2% listów zastaw nych Tow. K redytow ego m . W arszaw y obniżyły się specjalnie sk u t­

kiem obniżenia oprocentow ania ty ch w alorów ). Tłum aczy się to do pewnego sto p n ia tem , że kapitał poszukuje przedew szyst- kiem lokat p e w n y c h .

K u r sy niektó rych papierów procentow ych notow anych n a giełdzie w ar­

sza w skiej w procentach w artości nom inalnej 1).

Pożyczka6%

dolarowa

Pożyczka7%

stabiliza­

cyjna

4l/2% listy zastawne T ow . Kredyt, m .W arszaw y

1926 76,16

1927 83,46 60,56

1928 85,41 92,38 49,04

1929 80,16 88,19 46,68

1930 73,81 81,63 53,14

1931 58,15 55,03 47,09

1932 56,04 54,57 43,98

1933 57,58 52,84 53,28

1934 grudzień 73,02 68,68 66,49

Do lokat ty ch należą prócz papierów procentow ych także i lokaty w k asach oszczędności, w k tó ry ch w kłady p o siad ają p u p ilarn ą pewność. Zestaw ienie wkładów za la ta 1926 do 1934 w ykazuje, że w kłady w k asach oszczędności m im o k ryzysu nie spadły, lecz n aw et do pewnego stopnia w z ra sta ły . S ta n w kła­

dów w kasach oszczędności, biorąc pod uw agę niew ielkie stosun­

kowo p rzy ro sty , m a w każdym raz ie ten d en cję w k ieru n k u z a- h a m o w a n i a .

1) Z estaw ienie opracow ane przez sekr. Związku Związków K. K. O., p. Obszyńskiego.

82

(11)

Je d n ą z przyczyn, spowodu k tó ry c h m ożna mówić tylko o zaham ow aniu, a nie o spadku w kładów , je s t w łaśnie — ja k to już w spom niano — kierow anie się k a p ita łu do in sty tu cy j d a ją ­ cych pew ność i bezpieczeństwo oraz w zbudzających zaufanie, do k tó ry c h należą przedew szystkiem k a sy oszczędności.

S ta n w kładów w kasach oszczędności (w m ilj. zł.).

Koniec roku

Kąsy oszczęd­

ności2)

P. K. O. Razem

1928 324,5 122,3 446,8

1929 401,6 173,0 574,6

1930 535,0 253,7 788,7

1931 559,4 332,2 891,6

1932 582,4 444,9 1.027,3

1933 566,3 506,5 1.072,8

1934 610,6 624,4 1.235,0

Do zaokrąglenia uw ag o lokatach kapitałów należy zauw a­

żyć, że k a p ita ły prócz lokat w k asach oszczędności i pap ierach procentow ych poszukują również lokat w budownictw ie. O s ta t­

nie zwłaszcza la ta cechuje stosunkow o dość ożywiony i w z ra ­ s ta ją c y coraz bardziej ru c h budow lany, zwłaszcza w m iastach.

J e s t to zrozum iałe, gdyż koszty budow y domów m ieszkalnych w sto su n k u do roku 1929 obniżyły się p raw ie o 50% , um ożli­

w iając tem sam em najem m ieszkań po cenach stosunkow o t a ­ nich, a dający ch mimo to zad aw alające oprocentow anie włożo­

nego w budow ę kapitału.

D ane dotyczące stopy dyskontow ej za la ta od 1926 do 1984, tylko częściowo m ogą być obrazem pew nego upłynnienia się ry n k u pieniężnego, gdyż wysokość je j nie b yła spowodowana wyłącznie n a tu ra ln e m i objaw am i ekonomicznem i, lecz m iała również cechy in terw encji czynników rządow ych (reg lam en ta­

c ja ), k tó re zm uszone były w kroczyć praw nie w tę dziedzinę spowodu anorm alnie w ygórow anych w ty m kierunku tenden- cyj i notorycznej w ybujałości. Jeżeli sto p a dyskontow a w Pol­

sce je s t jeszcze m imo w szystko w yższa, aniżeli w innych k r a ­ jac h , to przyczyną tego je s t stosunkow o m ała ilość kapitałów niezbędnych dla życia gospodarczego, przyczem należy m ieć n a uwadze, że k a p ita ły zagraniczne w Polsce są stosunkow o znacz­

2) K om unalne kasy oszczędności i 2 niekom unalne.

(12)

nie m niej zaangażow ane niż w innych państw ach, a te n sta n rzeczy m iał m iejsce n a ziem iach Polski także i p rze d w o jn ą św iatow ą.

W ysokość stopy d ysko n to w ej B a n k u Polskiego za lata od 1926 do 193U 1).

S tan w dniu 31.XII.1926 r. stopa dyskontow a 9,5%

1927 r. 8%

„ 1928 r. 8%

„ 1929 r . 8,5%

„ 1930 r. 7,5%

„ 1931 r. 7,5%

„ 1932 !*• » 6%

1933 r. 5%

„ 1934 r. 5%

Celem dokładniejszego ośw ietlenia stosunków panujących ma ry n k u pieniężnym w skazane je st, prócz podania stopy dys­

kontow ej B anku Polskiego, podanie także wysokości m aksym al­

nej stopy procentow ej n a ry n k u p ryw atnym , jak o też stopy p ro ­ centow ej bankowej.

W ysokość m a ksy m a ln ej sto p y procentow ej na r y n k u p r y w a tn y m 2).

D a t a W ysokość stopy procentow ej

1 lipca 1925 24%

1 lipca 1926 20%

18 czerwca 1927 15%

20 października 1932 12%

W ysokość m a ksy m a ln ej sto p y procentow ej bankow ej i ) .

D a t a Wysokość stopy procentow ej

7 w rześnia 1926 16%

2 stycznia 1927 15%

11 m arca 1927 14%

14 m a ja 1927 13%

15 czerw ca 1927 12%

30 kw ietnia 1929 11%

7 listo p ad a 1932 9,5%

1) C yfry z „P rzeg ląd u M iesięcznego“ B anku G ospodarstw a K ra - j owego.

2) C yfry z N r. 1 „C zasopism a K as Oszczędności“ z r. 1933 (a r t. p.

D r. W itkow skiego).

84

(13)

Odnośnie do stopy procen­

tow ej pobieran ej od kredytów w k a sac h oszczędności, należy zauw ażyć, że sto p a t a nie ró żn i­

ła się zasadniczo wiele od stopy procentow ej bankow ej, w każ­

dym razie je d n a k kasy większe s ta ra ły się o ile m ożności pobie­

ra ć stopę procentow ą, poniżej ustaw ow ego m axim um . P o d a­

nie szczegółowych c y fr powodu­

je duże tru d n o ści, gdyż w yso­

kość stopy procentow ej stoso­

w anej przez kom unalne kasy oszczędności zależna była od różnego ro d za ju okoliczności, a przedew szystkiem od w a ru n ­

ków lokalnych; p anow ała więc 0(Mział p K 0 w Krakowie.

tu daleko idąca indyw iduali­

zacja. S topa p ro centow a obec­

nie p o b iera n a od kredytów , udzielanych przez k a sy oszczędno­

ści, rów nież nie je s t sp etry fik o w an a, w g ra n ic a c h ustaw ow ego m axim um p a n u je bow iem stosunkow o duża rozpiętość, gdyż od 7% do 9,5% .

Również, o ile chodzi o stopę procentow ą płaconą przez k a ­ sy od wkładów, tru d n ą je s t rzeczą podanie dokładnych cyfr, gdyż i w ty ch w ypadkach zależne to było od różnego ro ­ d z a ju okoliczności (np. ro zm iar k as) i od w arunków lokal­

nych (wysokość sto p y procentow ej od wkładów w innych in­

s ty tu c ja c h finansow ych k o n k u ren cy jn y ch ). Ogólnie m ożna po­

wiedzieć, że polityka procentow a kas b yła skierow ana zasadni­

czo ku daniu jak n ajw iększych korzyści deponentom p rzy m o­

żliwie niezbyt w ygórow anej stopie procentow ej od udzielanych kredytów , w rezultacie czego rozpiętość pom iędzy stopą procen­

tow ą czynną i b iern ą była stosunkow o niew ielka i była n a s ta ­ w iona przedew szystkiem na pokrycie w łasnych kosztów adm i­

n istrac y jn y ch . P o lity k a t a niezaw sze była szczęśliw a ze stan o ­ w iska kas oszczędności i n iejednokrotnie in terw enjow ały w te j spraw ie poszczególne związki kas oszczędności n a swoich te ry - to rja c h , h a m u ją c zb y t w yb u jałą te n d e n c ję do w ysokiego o p ro ­ centow ania wkładów oszczędnościowych.

(14)

Zaznaczyć należy, że w r. 1933 stopa procentow a od w kła­

dów została n ask u tek zarządzenia M in istra S k a rb u u jed n o li­

cona we w szystkich kasach oszczędności, a w kom unalnych k a ­ sach oszczędności, p rze d staw ia się następ u jąco :

w kasach W kasach mniejszych R o d z a j w k ł a d ó w w .iększych niżej 500.000

w kładów oszczędność.

Od wkładów oszczędnościowych płatnych ä v ista 4 % % 5%

» takichże wkładów w iązanych wysokością sum.

w określonych te rm in ac h podejm owanych 5% 5 % % w kładów term inow ych ponad 1 m iesiąc 5% %

» rachunków czekowych ä v ista 4% 5%

U rachunków czekowych z term inem wypo­

w iedzenia ponad 1 m iesiąc 5% 5y2 %

V wkładów złotych w złocie ä v ista

takichże wkładów z 1 mies. wypow. 3% % 4%

° M ft 4% 4 1/4 %

tf f t f t f t Ó ft ft 4% % 5%

j» w kładów dolarow ych:

z 1-miesięcznem wypowiedzeniem 3% 3V2%

z wypowiedzeniem ponad 1 m iesiąc 3% % 4%

W Pocztow ej K asie Oszczędności oprocentow anie od w kła­

dów oszczędnościowych zostało ustalone n a 4% , od wkładów zaś złotych w złocie n a 3% . Odpowiednio zm niejszone zostały rów ­ nież staw ki procentow e od wkładów w bankach państw ow ych, a to w B anku G ospodarstw a K raj owTego i w P aństw ow ym B an ­ ku Rolnym .

N a podstaw ie uchw ały Związku Banków w Polsce stopa p ro ­ centow a od wkładów Złotowych obniżona została o 1/2%> a od wkładów w złotych w złocie i w alutach obcych o 1% z te rm i­

nem ważności od 15 g ru d n ia 1933 dla wkładów now ych i od 1 stycznia 1934 r. dla wkładów dawnych.

O procentow anie wkładów' Złotowych w bankach, należą­

cych do Z w iązku Banków , p rze d staw ia się obecnie n a s tę p u ją c o :

od wkładów ä v ista bezprow izyjnych 3 34 %

z 1-mies. wypowiedzeniem 4 % %

z 3-mies. wypowiedzeniem 5% %

z 6-mies. i dłuższem wypow. 6V2 % 1)

1) C yfry dotyczące Pocztowej K asy Oszczędności oraz banków za­

czerpnięte ze spraw ozdania B anku Polskiego za rok 1933.

86

(15)

Poniew aż, ja k to zaznaczono, stopa procentow a w kasach oszczędności niew iele odbiegała daw niej od stopy procentow ej w innych in sty tu c ja c h finansow ych, a zwłaszcza w in sty tu c ja c h krótkoterm inow ego kred y tu , podaje się poniżej bliższe dane do­

tyczące te j sto p y stosow anej w p rak ty c e, poza podaną już po­

przednio m aksym alną stopą procentow ą bankow ą.

C zynna i bierna stopa procentow a w in sty tu c ja c h kr e d y tu krótkoterm ino­

wego za lata 1928 do 193i. 2 ) .

O d s e t k i p o b i e r a n e O d s e t k i p i a c o n e rok

i miesiąc

przy dyskoncie

weksli

r d otw ar­

tego kre­

dytu

od w kła­

dów cze­

kowych

od wkładów terminowych

1928— X II 11,3 11,6 5,8 7,3 — 8,5

1929— X II 12,5 12,7 6,2 7,8 — 9,0

1930—X II 10,8 10,9 5,4 6,9 — 7,8

1931—X II 11,0 11,0 5,3 6,8 — 7,8

1932—X II 9,5 9,9 4,5 5,9 — 7,0

1933— X II 9,3 9,4 4,2 5,5 — 6,5

1934—X II 8,9 9,3 3,8 5,1 — 6,2

P odane dotychczas dane statystyczne, ilu stru ją c e życie go­

spodarcze w dobie obecnego k ryzysu, pozw olą w yciągnąć w nioski i zastanow ić się nad skutkam i kryzysu w działalności k as oszczędności.

O bserw ując ru ch wkładów w k asach oszczędności w latach 1926 do 1934, należy stw ierdzić — co zauważono już n a innem m iejscu niniejszego a rty k u łu — że w kłady mimo długo trw a ją c e j d e p re sji gospodarczej w y k azują stały p rzy ro st, z w yjątkiem ro ­ ku 1933, w k tó ry m n astąp ił spadek. Powodów jednakże teg o spadku nie należy doszukiw ać się w w ew nętrznych przyczynach gospodarczych, lecz jedynie w spadku dolara. N iektóre kasy oszczędności, zwłaszcza w w ojew ództw ach południow ych, p osia­

dały bowiem pow ażne w kłady dolarow e, wobec czego ja s n ą było rzeczą, że spadek te n m usiał oddziałać w sposób ujem n y na w kłady w odnośnych kasach oszczędności, a tem sam em na w kłady w kom unalnych kasach oszczędności wogóle. Dowodem tego, że spadek wkładów w roku 1933 był ściśle złączony ze spadkiem dolara, je s t fa k t, że w roku 1934, t. j. po zlikw idow a­

i

2) „W iadomości S taty sty czn e“ .

(16)

niu ujem nych skutków spadku dolara, w kłady ponow nie w z ra ­ s ta ją oraz, że w Pocztow ej K asie Oszczędności, k tó ra w kładów dolarow ych nie posiadała, w kłady w roku 1933 nietylko nie spa­

dły, ale w zrosły.

W pływ kryzysu n a w kłady w kasach oszczędności zazna­

cza się raczej — ja k to ju ż w spom niano — w z a h a m o w a ­ n i u t e m p a p rz y ro s tu ty ch wkładów, nie ulega bowiem k w estji — s tu d ju ją c ru ch wkładów w okresie k o rzy stn e j kon- ju n k tu ry gospodarczej, — że p rzy ro st te n byłby znacznie większy.

N a b ra k p rz y ro stu wkładów m usiało w płynąć m iędzy inne- mi i bezrobocie, k tó re nietylko uniem ożliwiało grom adzenie przez odnośne w a rstw y ludności nowych kapitałów w k asach oszczędności — przyczem trz e b a pam iętać, że k lientela depozy­

tow a kas oszczędności re k ru tu je się w dużej części ze sfer, k tó­

re s tra c iły sw oje w a rs z ta ty pracy — ale powodowało także wycofyw anie z kas oszczędności kapitałów , ulokow anych przez odnośne sfe ry bezrobotne ju ż daw niej — d la um ożliw ienia sobie p rz e trw a n ia okresu krytycznego. J a s n ą je s t rzeczą, że wycofyw anie wkładów następow ało nietylko przez bezrobot­

nych, ale i przez wkładców posiadających pracę, k tó ry c h w a­

ru n k i finansow e jednakże uległy pogorszeniu.

N ależałoby się zastanow ić jeszcze nad p r z y c z y n a m i , któ re spowodowały, że w kłady w kom unalnych k asach oszczęd­

ności, ja k rów nież w Pocztow ej K asie Oszczędności, m im o cięż­

kich w arunków gospodarczych, nie spadły, lecz przeciw nie— n a ­ w et w zrastały, o czem już wyżej była mowa. W ażnym m om en­

tem w tym k ierunku o c h a ra k te rz e dodatnim była okoliczność podw ójnie k o rzy stn e j lo k aty dla kapitałów w k asach oszczęd­

ności, raz ze względu n a w szelkie rękojm ie pewności i bezpie­

czeństw a, a po d rugie spowodu stosunkow o w ysokiego oprocen­

to w a n ia lokat oszczędnościowych w tychże kasach, przyczem trz e b a zaznaczyć, że bezpieczeństw o lokat odgryw ało tu głów­

ną rolę, a wysokość oprocentow ania tylko do pew nego stopnia wypływała n a lokowanie w kładów w kasach oszczędności.

Można śm iało powiedzieć, że kasy oszczędności w dobie obecnego k ryzysu złożyły ze sw ojej spraw ności egzam in z w y­

nikiem zupełnie zadaw alającym , w ykazując dużą odporność n a niekorzystne w a ru n k i gospodarcze i finansowe', czego dowodem je s t f a k t wielkiej w agi, że ż a d n a z k a s o s z c z ę d n o ś- 88

(17)

c i w czasie obecnego kryzysu n i e z o s t a ł a z l i k w i ­ d o w a n a spowodu niew ypłacalności. D a ty sta ty sty c z n e, w y­

k a z u ją w praw dzie w lata ch 1932, 1933 i 1934 zm niejszenie się liczby kom unalnych kas oszczędności, lecz zm niejszenie to było głównie n astę p stw e m przyczyn n a tu r y ad m in istra c y jn ej (zm iany te ry to rja ln e obszarów pow iatów , a w niek tó ry ch w y­

p adkach zupełne zniesienie poszczególnych pow iatów ) powo­

dujące p r z e j m o w a n i e jednych kas przez drugie względnie ich f u z j e , przyczem w większości w ypadków k a­

sy p r z e j ę t e pozostały oddziałam i k a s p rzejm ujących.

W staty sty ce ilości kas oszczędności, zostały uw zględnio­

ne jedynie c e n t r a l e , gdyby jednakow oż doliczyło się do tych c e n tral także i istn iejące obecnie oddziały, oka­

załoby się, że bezw zględna ilość placów ek kom unalnych k as oszczędności w lata ch od 1932 do 1934 nie uległa niem al zm ianie. P onadto zasługuje tu n a podkreślenie, że w czasie obecnego k ry zy su nie zanotow ano ż a d n e g o r u n u w ścisłem tego słowa znaczeniu. Chwilowo jed y n ie dał się zau­

w ażyć tu i ówdzie silniejszy napływ deponentów w kieru n k u w ycofyw ania swoich wkładów, n a p ó r te n jednakże został przez odnośne k a sy opanow any bez w iększych trudności. Do w y ją t­

ków poza tern m ożna zaliczyć tylko kasy, k tó re p o sia d a ją tru d ­ ności płatnicze. T akim kasom przychodzą i przychodziły z po­

m ocą przedew szystkiem banki kom unalne o raz banki p aństw o­

we i B ank Polski. Chcąc w zupełności zaradzić w szelkim ujem ­ nym ew entualnościom w ty m kierunku, nowe rozporządzenie

„O kom unalnych k asach oszczędności“ z d n ia 13 października 1934 r., przew iduje utw orzenie specjalnego „ F u n d u s z u g w a r a n c y j n e g o “ dla w szystkich kom unalnych kas oszczędności, stojącego ściśle pod nadzorem p a ń stw a a służące­

go t ł a dodatkow ego zapew nienia term inow ej w y p łaty wkładów.

S praw na działalność kom unalnych k a s oszczędności tem - bardziej zasługuje n a uwagę, że tru d n o ści z jakiem i m usiały walczyć kasy, ab y sp ro stać swoim obowiązkom były i są nietyl- ko bardzo pow ażne, ale i bardzo różnorodne. T rzeb a bowiem pam iętać, że blisko 2/ 3 w szystkich kom unalnych kas oszczęd­

ności stanow ią p o w i a t o w e kasy, k tó ry ch k lientela re k ru ­ tu je się w 90% ze s fe r rolniczych. Poniew aż Polska, ja k to ju ż w spom niano n a innem m iejscu, je s t k ra je m w ybitnie rolniczym i skutkiem czego rząd m usiał p rzy jść z pom ocą rolnictw u, od­

nośne in te rw e n cje rząd u nie m ogły nie odbić się do pew nego

(18)

sto p n ia niek o rzy stn ie n a kasach, a przedew szystkiem n a powia­

tow ych kasach oszczędności.

W roku 1932, j a k niem niej i w lata ch 1933 i 1934, zostaje w ydana pew na ilość ustaw , m ających n a celu złagodzenie s k u t­

ków kryzysu w sto su n k u do ludności wogóle, a specjalnie w od­

niesieniu do ludności rolniczej, k tó ra znalazła się w w yjątkow o tru d n e m położeniu. Z o staje więc w ydana — jeżeli chodzi o sfe­

r y rolnicze — u sta w a o ulgach kredytow ych dla in sty tu c y j rol­

niczych, o ulgach egzekucji sądow ej, o ułatw ieniach sp łaty zo­

bow iązań g o sp o d arstw ro ln y ch ; rozporządzenia m in iste rja ln e o nadzorze przym usow ym nad gospodarstw am i rolnem i oraz o ułatw ieniu sp ła ty długów rolnych; rozporządzenia P rezyden­

ta Rzeczypospolitej o zapobieganiu trudnościom płatniczym w rolnictw ie, o se g re g a c ji hipotek i o ulgach kredytow ych dla rolnictw a, o konw ersji w ierzytelności in sty tu c y j kredytów dłu­

goterm inow ych, o egzekucji tego rodzaju w ierzytelności, 0 ułatw ieniu sp ła ty długów ro ln iczy ch ; rozporządzenie M ini­

s tr a Skarbu o stopie procentow ej dla ro ln ic tw a ; u sta w a o obni­

żeniu oprocentow ania (k o n w e rsy jn a ), u sta w a o ulgach w spła­

cie w ierzytelności hipotecznych i o urzędach rozjem czych; roz­

porządzenie M in is tra S k arb u o k o n w e rsji k red y tó w oblig, ja k rów nież w sp raw ie k o n w e rsji k redytów rolniczych; rozporzą­

dzenie P re zy d e n ta Rzeczypospolitej o ko n w ersji i uporządkow a­

niu długów rolniczych i inne.

J a s n ą je s t rzeczą, że niem al w szystkie powyższe ustaw y 1 rozporządzenia m u siały się przyczynić do zm niejszenia do­

chodów i rentow ności w kom unalnych k asach oszczędności oraz do poważnego z a m r o ż e n i a kredytów , zwłaszcza k re ­ dytów rolniczych. K om unalne k a sy oszczędności p rzy ję ły jed ­ nakże te ujem ne d la siebie m om enty z pełnym spokojem i oby- w atelskiem zrozum ieniem ich konieczności, w y tę ż ają c sw oje si­

ły w kieru n k u w y jśc ia z ty ch tru d n o ści w ta k i sposób, b y zau­

fa n ie do kom unalnych k a s oszczędności nie zostało n arażone n a szwank. N iem ałą pom ocą było tu ta j rozszerzenie dla kom unal­

nych kas oszczędności red y sk o n ta w B anku Polskim oraz w B anku G ospodarstw a K rajow ego, nie m ówiąc już o rozsze­

rzeniu red y sk o n ta w b ankach kom unalnych, oraz w wielu w y­

padkach pomoc ze stro n y założycielskich związków sam orządo­

w ych, k tó re, u z y sk u jąc n a to specjalne k red y ty , m ogły upłynnić sw oje zabezpieczenia w „k a sa c h “ . To wspólne działanie p rzy ­ czyniało się często do zażegnania chwilowych tru d n o ści p ła tn i­

90

(19)

czych i do upłynnienia sta n u gotówkowego w kom unalnych k a­

sach oszczędności.

Należy tu w reszcie zauważyć, że nietylko w zakresie rol­

n ictw a z a istn ia ły dla kas trudności, zarów no w ściąganiu udzie­

lonych kredytów , jakoteż p rzy p ad ający ch odsetek, ale że kasy n ap o tk ały n a niem niej sze trudności p rz y ściąganiu kredytów , udzielonych innym sferom , ja k przem ysłow e, handlow e, wolne zawody o raz osoby pry w atn e, gdyż k ry zy s o g arn ął w szystkie odłam y i w a rstw y społeczeństwa.

Spośród u sta w kredytow ych, m ających n a celu polepszenie sy tu a c ji finansow ej s fe r rolniczych, zasłu g u je n a specjalne om ówienie u sta w a z d n ia 24 m arc a 1933 roku „o ułatw ieniu dla in sty tu c y j kredytow ych, p rzy znających dłużnikom ulgi, w za­

k resie w ierzytelności rolniczych“. N a m ocy te j ustaw y został pow ołany do życia B a n k A k c e p t a c y j n y w form ie spółki a k c y jn e j, celem um ożliw ienia in sty tu c jo m kredytow ym zaw ierania układów konw ersyjnych w zakresie kró tk o term in o ­ w ych zobowiązań rolniczych.

Do zakresu działania B anku A kceptacyjnego należy po­

średniczenie w ak cji k o n w ersyjnej i udzielanie insty tu cjo m w ierzycielskim , zaw ierający m układy, k r e d y t u a k c e p ­ t a c y j n e g o w fo rm ie ak cep to w an ia w eksli ciągnionych lub w y sta w ia n ia w eksli w łasnych

i d o sta rc za n ia ich k red y to b io r­

com. N a p o d staw ie akceptów B anku A kceptacyjnego, odnoś­

ne in sty tu c je finansow e m ogą Upłynniać skonw ertow ane w ie­

rzytelności rolnicze.

Pom oc t a idzie jeszcze d a­

lej, gdyż B an k A kceptacyjny zw raca n a ra c h u n e k S k arb u P a ń s tw a ty m in sty tu cjo m f i ­ nansow ym , k tó re zaw arły ukła­

dy, część s tr a t, poniesionych przez obniżenie oprocentow ania skonw ertow anych w ierzytelno­

ści, oraz część s tr a t, ja k ie in ­ sty tu c je powyższe m ogą ponieść n a skonw ertow aniu w ierzytel­

ności rolniczych.

S ala posiedzeń Komun. Kasy Oszczędności m. K rakow a.

(20)

W łaściw ą działalność rozpoczął B ank A k ceptacyjny w o sta tn ic h dwóch m iesiącach roku 1933. D ziałalność ta , jeże­

li weźmie się pod uw agę k ró tk i stosunkow o okres czasu, je s t w zupełności w y d atn ą, czego dowodem m ogą być podane niżej dane, obejm ujące liczbę układów zaw a rty c h przez in sty tu cje finansow e oraz sum y, n a ja k ie układy te opiew ają.

D ane poniższe są zestaw ione n a dzień 31 g ru d n ia 1933 oraz 1934 r.

N iektó re dane dotyczące działalności B a n ku A kcep ta cyjn eg o .

31.XII 1933 r. 31.XII 1934 r.

Instytucje u-ierzycielskie liczba suma liczba suma

układów w tys. zł. układów w tys. zł.

P aństw ow y B ank Rolny 464 2.970 17.715 31.696

B ank G ospodarstw a K rajow ego 41 1.572 981 19.737

C e n traln a K asa Spółek Roln. 1.018 606 54.239 22.580

K om unalne kasy oszczędn. 99 297 7.201 13.731

Spółdzielnie kredytow e 131 620 6.660 13.503

B anki p ry w a tn e 76 3.981 1.120 33.652

C entrale finansow e 966 1.010

C en trale gospodarcze 3 25 110 1.941

P rzedsiębiorstw a 57 1.765

O g ó ł e m 1.832 10.1)72 89.049 139.618

J a k z powyższego zestaw ienia w ynika, liczba układów , za­

w a rty c h przez kom unalne kasy oszczędności, je s t stosunkow o jeszcze niew ielka, przyczyną tego jednakow oż są trudności n a­

tu r y technicznej, pro ced u ra bowiem układow a je s t dość skom­

plikow ana, a kasy, zw łaszcza n a p row incji, ja k o in sty tu cje m ałe, niezaw sze p o sia d a ją odpowiednio zorganizow any i w yszkolony a p a ra t urzędniczy. P rzypuszczać je d n a k należy, że w n ajbliż­

szym czasie liczba układów konw ersyjnych, z a w a rty c h przez kom unalne kasy oszczędności, znacznie w zrośnie.

D aty powyższe m ogą być również dowodem, ja k poważne w ierzytelności rolnicze p o siad ają kom unalne k asy oszczędności, skoro sum a, n a ja k ą układy zostały przez te k a sy zaw arte, -wy­

nosi praw ie 10% ogólnej sum y pieniężnej w szystkich układów , te m w ięcej, że z a w a rc ia w iększej ilości układów k o n w e rsy j­

nych przez kom unalne k a sy oszczędności m ożna się spodziewać dopiero w najb liższej przyszłości i w ów czas b ezw ątpienia 92

(21)

sto su n ek układów k a s do in ­ nych in sty tu cy j znacznie się zmieni.

Do in te rw e n c ji p aństw a drugiego rod zaju , w dobie obec­

nego kryzysu, t. j. m ającej n a celu przy jście z pomocą ko­

m unalnym kasom oszczędności przez um ożliw ienie im u p ł y n ­ n i e n i a z a m r o ż o n y c h w i e r z y t e l n o ś c i , należy w ielkiej w agi rozporządzenie P re zy d e n ta Rzeczypospolitej z d n ia 24 p aźd ziern ik a 1934 r.

„O p opraw ie gospodarki i fin a n ­

sów zw iązków sam orządow ych“ . W m yśl tego rozporządzenia, w ierzytelności kom unalnych kas oszczędności z ty tu łu pożyczek, udzielonych związkom sam orządow ym , będą spłacane n a w a ru n ­ kach, które u stali rozporządzenie M in istra Skarbu, o b l i g a ­ c j a m i w ypuszczonem i przez banki kom unalne za zabezpie­

czeniem w ierzytelnościam i kom unalnych kas oszczędności z t y ­ tu łu pożyczek udzielonych związkom sam orządow ym , bądź obli­

g ac ja m i w ypuszczonem i przez zw iązki sam orządow e. O b l i ­ g a c j e b ę d ą p o r ę c z o n e p r z e z S k a r b P a ń ­ s t w a .

Poniew aż w ierzytelności kom unalnych kas oszczędności z ty tu łu pożyczek udzielonych związkom sam orządow ym są dość znaczne, postanow ienia powyższego rozporządzenia będą m iały duże znaczenie praktyczne.

K ryzys niew ątpliw ie w płynął także n a sposób i rodzaj lokat funduszów k a s oszczędności w tychże kasach, wobec czego po­

d a je się poniżej sum y z bilansu n e tto kom unalnych kas oszczęd­

ności (b ila n s zbiorow y) n a koniec roku 1933 i ) .

i ) Z estaw ienie sekr. Związku Związków p. Obszyńskiego.

(22)

A k ty w a zbiorowego bilansu n etto kom unalnych kas oszczędności n a koniec ro ku 1933 (w tysiącach zło tyc h ).

K asa i sum y do dyspozycji . . . 55.029,2 P ap ie ry w a r t o ś c i o w e ... 66.807,5 Pożyczki i weksle zdyskontow ane . 276.116,6 Pożyczki n a sk ry p ty dłużne . . . 6.110,4 Pożyczki n a rac h u n k u bieżącym . . 57.176,1 Pożyczki term inow e pod zastaw . . 30.478,7 Pożyczki hipoteczne ... 157.609,6 Pożyczki kom unalne ...112.314,2 Nieruchom ości ... 35.346,3 Ruchomości ... 2.504,2 R ó ż n e ... 36.381,7 Ogólna sum a bilansow a . 835.774,5

Powyższa sum a bilansow a rozpada się n a poszczególne związki ko­

m unalnych kas oszczędności w sposób n astę p u ją c y :

Związek Lwowski ... 320.250,7 Związek Poznański ...214.317,6 Związek W a r s z a w s k i ... 180.270,2 Związek Ś l ą s k i ... 120.936,0

P asyw a zbiorowego bilansu netto kom unalnych kas n a koniec ro ku 1933:

(w tysiącach złotych).

K ap itały i fundusze w łasne . . . 86.454,0 W k ł a d y ... 593.599,4

R achunki czekowe i bieżące . . . . 40.658,1 R edyskonto w e k s l i ... 49.483,6

K red y ty udzielone kasom . . . . 46.333,9 Różne ... 19.245,5

Z powyższych danych widać, że n ajw iększe zasto­

sow anie m a w k asach oszczędności obecnie k re d y t wekslowy^

W zasadzie je s t to k re d y t k r ó t k o t e r m i n o w y , je d n a ­ kowoż anorm alne sto su n k i gospodarcze pow odują, że k re d y t te n z konieczności przeciąga się n a dłuższy okres czasu, bez­

względne bowiem ściąganie w ekslowych w ierzytelności m ogłoby spowodować poważne zachw ianie, a często n a w e t zupełny upa­

dek w a rszta tó w p rac y osób z weksli zobowiązanych.

Pow ażną lokatę stanow ią w kom unalnych kasach oszczęd­

ności p apiery w artościow e, a są to p ap iery p u p ilarn ie pew ne, państw ow e, przez p aństw o g w arantow ane, oraz kom unalne.

94

(23)

W sposób zupełnie odm ienny p rzed staw ia się sp raw a lokat funduszów P o c z t o w e j K a s y O s z c z ę d n o ś c i , co je s t w ścisłej łączności z odm ienną s tr u k tu r ą p raw n ą tej in sty ­ tu cji, a w szczególności:

N iektó re pozycje z bilansu P ocztow ej K a sy Oszczędności dotyczące lokat fu n d u szó w te j ka sy (w m ijonach zło ty c h ):

(N a d zie ń (N a d zie ń 31 g r u d n ia i l g r u d n ia

1*33 r.) 1*34 r.) A. A ktyw a.

K asa i sum y do d y s p o z y c j i 156.591,1 155.557,0 Gotówka w urzędach p o c z to w y c h ... 44.959,9 34.951,6 L okaty w b ankach p a ń s t w o w y c h 39.932,2 54.020,6

Skup weksli 5.118,8 8.426,8

P a p ie ry w artościow e w ł a s n e 458.078,1 588.770,5 P ap ie ry w artościow e funduszu zapasow ego . . 22.189,6 26.532,6 P ap ie ry w artościow e funduszu em erytalnego . 4.165,1 4.864,5 Pożyczki wekslowe ... 8.564,7 10.832,5 Pożyczki n a z a sta w papierów w artościow ych . 8.970,3 • 11.992,7 Dział ubezpieczeń n a ż y c i e ... 1.340,2 1.045,5 N ieruchom ości ... 41.577,5 42.251,6

B. Pasyw a.

W kłady o szcz ęd n o śc io w e ... 506.525,9 624.374,3 W kłady czekowe ... 206.974,0 233.683,3 W kłady w d r o d z e ... 29.955,7 23.518,5 P rzekazy n i e z r e a l i z o w a n e ... 16.430,0 15.010,7 W ierzyciele ... 13.584,5 9.199,6

F undusz am o rty zacy jn y 8.550,1 9.779,8

F undusz em ery taln y ... 4.246,9 7.408,4 F undusz rezerw ow y różnic kursow ych . . . . 10.294,1 9.841,6 F undusz z a p a s o w y ... 21.111,0 25.165,1 N adw yżka b i l a n s o w a ... 5.864,1 5.863,7 Ogólna sum a bilansowa w ynosi 841.577.621,28 złotych. (978.237.065,11).

Z powyższego widoczne je s t, że fundusze Pocztow ej K asy Oszczędności są przedew szystkiem ulokowane w p a p i e r a c h w a r t o ś c i o w y c h .

Z przedstaw ionego w niniejszym refe ra c ie stan u rzeczy w ynika, że k a sy oszczędności m im o dotkliw ej d ep resji gospo­

darczej i licznych tru d n o ści, ja k ie m a ją do pokonania w sw ojej obecnie bardzo żm udnej działalności, sp e łn ia ją sw oje zadania w sposób zupełnie należyty. O kresy n a jb a rd zie j krytyczne

(24)

w dobie obecnego kry zy su zostały przez k a sy oszczędności cał­

kowicie opanow ane, wobec czego należy przypuszczać, że i w przyszłości p rz e trw a ją k a sy zwycięsko czekające n a nie jeszcze niew ątpliw ie la ta niek o rzy stn ej k o n ju n k tu ry .

Nie z ra ż a ją c się ciężkiem i w arunkam i finansow em i i go- spodarczem i, w ja k ic h z n a jd u je się obecnie społeczeństw o, kasy oszczędności ro z w ija ją ze zdw ojoną e n e rg ją i w y trw ałością p ro ­ p agandę oszczędnościową wszelkiemi nowoczesnem i sposobam i, nie w yłączając w łasnej p rasy , co oczywiście p rzyczynia się i n a ­ dal będzie się przyczyniało do w zrostu wkładów i zapobiegnie ta k zgubnej w swoich sk u tk ach tezau ry zacji.

(25)

Z Y G M U N T K O N O P K A .

o s z c z e;d n o ś ć

A U B E Z P I E C Z E N I E N A Ż Y C I E W P O L S C E

UBEZPIECZA N A . M Ż Y C I E

|f

t 1 ! mms

>10.000,i

m i A M H V W A C W

M Y M

m m

1.

W k ształtow aniu się życia gospodarczego ludzkości w ażną bezsprzecznie rolę odegrała myśl człowieka o zabezpieczeniu przyszłości. W yrazem te j m yśli są oszczędności i ubezpieczenia n a życie, k tó re stanow ią dziś pierw szorzędne, bodaj n a jw a ż ­ niejsze gałęzie gospodarstw a w dziedzinie kapitalizacji.

Już w określeniu oszczędności, ja k o „sam oubezpieczenia“, zaś ubezpieczenia n a życie, ja k o „uszlach etn io n ej“ fo rm y osz­

czędności w idzim y pokrew ieństw o, ja k ie łączy te dw ie idee. Ce­

lem każdej z ty ch fo rm oszczędności je s t w ytw orzenie pewnego k a p ita łu lub w arto ści g o sp o d a rc z e j; tylko sposoby i szanse osiągnięcia tego celu są różne.

Dla w ytw orzenia pewnego k a p ita łu w drodze zwykłej oszczędności, oprócz pilnej p rac y i oszczędnej przezorności w k o rzy sta n iu z je j owoców, potrzebny j e s t dłuższy okres czasu oraz norm alne, zgóry dające się przew idzieć okoliczności. N ie­

spodziew ane zdarzenia losowe, niezależne od woli ludzkiej, a takiem je s t przedw czesna śm ierć, p rz e ry w a ją gw ałtow nie proces k ap italizacyjny, p rze k re śla ją wszelkie plany gospodar­

stw a jed nostki. To też zw ykła oszczędność nie rozw iązuje całkowicie sp raw y zabezpieczenia przyszłości rodziny w razie przedw czesnej śm ierci je j żywiciela.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Celem oszczędności jest zabezpieczenie większej ilości dóbr na przyszłość przez w strzym anie się od konsumowania części dóbr obecnie.. Cechą charakterystyczną

simy przede wszystkim zdać sobie jasno i dokładnie spraw ę z tego, do kogo chcemy się zwrócić, gdyż zupełnie innych me­. tod będziemy używali, przem aw

nia p ary tetu złota w A nglji i Ameryce. W podobnej sytuacji zn ajdu ją się kasy oszczędności w Rum unji. 1932 nastąpiło pewne zmniejszenie wkładów

Zakłady ubezpieczeń na życie Ita lji cieszą się zresztą wielkiem zaufaniem nietylko wśród własnego społeczeństwa, lecz i poza granicam i kraju, gdzie dzięki

działo się za nim trzydzieści osiem kierow nictw.. Rów nież nie budzi w iększych zastrzeżeń pozycja d ru g a, ozn aczająca rodziców naogół obojętnych

wały się na rachunkach za wypowiedzeniem conajmniej 1-mie- sięcznem. 509), spraw a dolarowa przestała być aktualna w komunalnych kasach oszczędności, które nie

Najlepiej będzie, jeśli przy pracy codziennej stykać się będą z pojęciem oszczędności za pośrednictwem zadań szkolnych (np. rachunkow ych), o tem atach

K redyt akceptacyjny przyznaje się stopniowo, w m iarę zatw ierdzania przez Komitet Kon w ersyjny układów zaw artych przez instytucje wierzycielskie i zapotrzebow ania