Cena I x?>
N I E Z A L E Z N Y O R G A N D E M O K R A T Y C Z N Y
Rok I Środa, 18 października 19 4 4 r. Nr 68
Czerwona Armia na przedmieściach Belgradu
W dniu 16. X. na zachód i południo
w y zachód od Rygi w ojska radzieckie w toku działań ofensyw n ych zajęły sze
reg m iejscowości, m iędzy innem i: War- kai, W ikuli, Anasluze, Tułudi, Massena, Łaksas, Daube, W augunte, oraz stacje kolejow e: Abadi, D aubie ł inne.
W Północnej T ransylw anji w ojska radzieckie w spółdziałając z w ojskam i rum uńskiem i zyskały na terenie, zajm u
jąc 100 m iejscow ości, w tej liczbie m ia
sto i w ażny w ęzeł kom unikacyjny Suk- łaj oraz K etisz, Brecs, Spitsa, Buczano, Szełszuw itsu, G ieb em ju i 7 stacyj ko
lejow ych.
W spółdziałając z Armją W yzw olenia Narodowego Jugosław ji, w ojska radzie
ckie rozpoczęły natarcie na stolicę Ju gosławji m iasto Belgrad. W toku walk na przedm ieściach Belgradu w zięto do
D elegacja b u łgarsk a w Wloskwie
MOSKWA, 16. X. (Reuter) Do Mo
skw y przybyła delegacja bułgarska ce
lem om ów ienia szczegółow ych w a iu n - ków zaw ieszenia broni ze Związkiem Sow ieckim , 'W ielką B rytanią i Stanami Zjednoczonym i.
D elegacja składa się z m nistra spraw zagranicznych P etki Stainoffa — prze
wodniczącego delegacji, m inistra bez teki Dobri T erp esh effa, m inistra bez teki Nikola P etkow ‘a, i m inistra finan
sów Petiki Stojanowa.
D elegacji towarzyszą jako doradcy profesor DimŁtri M ilkbalczew, generał pułkownik Georgej Popkow , pułk. Iwan Antonow, Anna Kam enowa i sekreta
rze. Na lotnisku m oskiew skiem dele
gacja przyjęta została przez Ludowego Komisarza Spraw Zagranicznych ZSRR W yszyńskiego oraz innych pfi-zedstawi- cieli Komisarjatu Ludowego dla Spraw Zagranicznych ZSRR. Obecni b yli także przedstaw iciele Komisarjatu Obrony Z S R R oraz przewodniczący W ydziału dla Spraw Stosunków M iędzynarodo
w ych — generał-m ajor Kutuzow.
P rzyjazd St. M ikołajczyka St. Grabskiego i T. Romera
do M oskwy
12 października przybyli z Londynu do M oskwy Stanisław M ikołajczyk, Sta- n. iw Grabski i Tadeusz Romer.
Na lotnisku spotkał przybyłych
st* f protokółu Ludowego Komisarjatu Spraw Zagranicznych ZSRR i szef D e
partam entu Stosunków Zagranicznych Ludowego Komisarjatu Obrony.
(Tass)
Front włoski
GŁÓWNA KWATERA ŚRÓDZIEM
NOMORSKA, 17. X. Piąta armia am e
rykańska po zajęciu miasta Livergnanc, znajduje się obecnie w rozlewiskach rzeki Po. Na tym 'odcinku pogoda znacz
n ie poprawiła się. Na zachód od Bolo
n ii kolumny b rytyjskie i południow o- afr., po stłoczeniu nieprzyjaciela, zajęły 3 m iejscow ości i uderzają w kierunku N»vergato w pobliżu rzeki Reno.
Obecnie w ojska am erykańskie mimo silnych kontrataków niem ieckich, znaj
dują się o 20 mil na poł. od Bolonii.
Niem cy skierow ali g łów n ie sw oją obro
n ę na w ybrzeżu morza Adriatyckiego, celem uniem ożliw lenla zbliżania «ię do miasta Ceseny. Wojoka ind yjsk i* .ope
rujące w rejonie M oatereale, *ą odda
lone o * m ile na połud. o d Ceseny.
LONDYN, 16. X (Reuter). — Zagrożeni*
Cesany ze strony 8-iłiej armji powiększyło jeszcze w niedzielę. C?ołgi sprzymierzonych przedostały się daleko na drugą stronę górne
go biegu systeipu kanałów. Cestoa,
niew oh 1500 oficerów i żołnierzy nie
mieckich.
Wojska Jugosłow iańskiej Armji W y
zw olenia Narodowego z oddziałam i Ar
m ji Czerwonej zajęły w ażny punkt ko
m unikacyjny miasto Nisz oraz m iejsco
wości: Leskovac, Gorvovice, Lebonja i inne.
Na innych odcinkach frontu działal
ność w yw iadow cza i w szeregu m iej
scowości walki o znaczeniu lokalnem .
s/ltar m a r g l n e f l e Kła/ #»ecfcv
W ciągu dnia 15. X . w toku w alk zn i- » a . „
_____ ___ ______________ _j ______n* m Arm ia Lz^ru^onfl szczono w zględ n ie ciężko uszkodzono
nieprzyjacielskie czołgi, w walkach p o - = W n a jb te w y e h by« m oże dniach, w y - w ietrznych oraz ogniem artylerji prae-S*® *® 20S*«m e H itle r ó w p ierw sze z za- ciw lotniczej zestrzelono 57 sam olotów S Orabwnych p r z e z m ego „pokojow o" te- n ieprzyjacielskich .. : P * 6 * *** «P*W»go od dnia 5 h itlerow skieg o sza n ta zu nad B a łtykiem ; MOSKWA, 16. X. (Reuter). M oskiew- • czas za ta ri w spom n ien ie, niosąc z e sobą sk ie radio podaje, że stworzony przez S w ojn ą św ia to w ą , k ata klizm , toobec któ~
N iem ców rząd N edice uciekł z B e lg r a -S re9 ° Ios!/ jedn ego m iasta w y d a ją się Wa
du. Shorffcą.
■ S ytu a cja w o jsk o w a zaktualizow ała I t a * P A C U i d r i f h l A l i n ł n i b ń l U - z n ó w spraw ą k łajped zką ; pow raca się l l a i l U j f I j n l d i f U l f U l I I I I I U M r Jm im otuoli m y łlą do ow ego pam iętnego
dla polskich oddziałów pancernych
mdy h itlero w skich rozbó jn ik ów w ta r g n ą LUBLIN, (Polpress). — Na pew nym ] fabryki czołgów w m ieście Gorki p o - i ^ do spokojnego m iasta, narzucając m u odcinku frontu forsow ały W isłę polskie stanow ili uczcić naszych p a n c e m ia k ó w .S ^ ^ r w s z e y ch w ili sw ą w ładz* terroru oddziały pancerne. Przy pomocy p o i - : W godzinach nadliczbow ych w ykonali S * okru cień stw Po A u strii, Sudetach t y P oni 20 czołgów i posłali je do Polski n a i^ e c h o r to to a c j., aneksja K ła jp e d y byłafront, jako podarunek dla oddziałów S w totn im aktem w serii „ bezk rw a w ych pancernych. Serdeczny gest Rosjan S podbojów " H itlera. S praw a kłajpedeka wzbudził głęboką w dzięczność naszychS ze le k try zo w a ła w sw oim czasie rzą d y i żołnierzy. O dpowiedzieli oni i n ż y n i e - S ^ y ^ r o p e js k i e ; g a zety w yp u ściły m m i robotnikom fabryki czołgów ser- ; « « ™ ^ n e d o d a tki, w po w ietrzii drgała decznym listem w którym dziękują „ i nuta ś w ia to w e j za w ieru ch y. M,no t y . drogocenny dar- i przyrzekają rk. t d z i ^ ^ śioiat o K ła ^ e d z ie p rze sta ł m ó.
m ię w ramię z Armią Czerwoną b i ć g ^ - Jeszcze jeden h itlero w sk i szantaż hitlerow ców aż do wspólnego 2w ycię~ SPrzesze d ł historii,
siw a . 5 Dziś w y r y w a się ba n dytom niem icc-
S kim zagrabioną w łasność, zrabow aną j w o ln ość, rozkradzione p rzez o p ryszk ó w Ś m ienie ndrodów i ludzi. J est w tym skiej piechoty zm otoryzowanej nasi
czołgiści nie tylko przepędzili Niem ców z zajm ow anych przez niah pozycyj, ale i przeszli W isłę i jeszcze zajęli um ocnio
ny przyczółek na drugim brzegu W isły.
Sław a zw ycięsk ich walk polskich pan- cern^uków ozeszła się n ietylk o po kra
ju, ale i daleko poza ;o granice.
W ZSRR w ieść o polskich żołnierzach bohaterach w yw ołała żyw y oddźwięk.
Rosyjscy inżynierow ie i robotnicy
Zamach stanu na Węgrzech
LONDYN, 17. X. (Reuter). — Spec
jalny korespondent Reutera donosi, że zgodnie z wiadom ościam i, które tu na
deszły, przywódca węgierskich narodo
w ych socjalistów dokonał zamachu sta- r.u w Budapeszcie i objął tam władzę
Podobno admirał Horthy został are
sztowany i doszłe już do starcia między zw olennikam i zaw ieszenia broni a zwo lennikam i Hitlera
Himmler udał się do Budapesztu.
LONDYN. 16. X. (Reuter). — Radjo
s ... .. ...- S ■ S peuma n iespra w ied liw o ść dziejow a: tfH~
z Budapesztu nadało w niedzielę wiado Z Jer w zią ł K łajp edę bez jedn ego w y strza - mość, jakoby W ęgry-zwróciły się z proś- Siu, bez u tr a ty jedn ego iołniei^n. a arm ie bą o zaw ieszenie broni. •sp r z y m ie r zo n e m uszą k n o a w ić dfa ode- Specjalny komunikat nadany tego sa- ; 5ranja mu te j ła tw o zagarn iętej zdobi/- m ego dnia w cześniej donosi: „Próba 5 CXy N iespra w iedliw ość ta zostaje zano- zdrady ze strony Hort.hy‘ego została I g u a n a — obok w ielu m n ych ^Pokojo- udaremniona w ostatniej chwili".
MOSKWA. 16. X. (Reuter). — M os-S,
P o s tę p y S p r z y m ie r z o n y c h na fr o n c ie zach o d in m
LONDYN, 17. X. W iliam Steen, spe
cjalny koresTpondent Reutera przy głów nej kwaterze armii sojuszniczej, podaje: Armia B rytyjska w dalszym cią
gu kontynuuje natarcie na niem iecką linię obronną, rozciągającą się na prze
strzeni 504 km od morza północnego do granic Szwajcarii. W ch w ili obecnej na całej tej linii trwa równomierny- nacisk arm ii sojuszn!?/:vch zarówno nad Skal
dą, jak w rej tnie W oge*ów i Zagłębia
R uh:v. > ■
Wojska niem ieckie staw iają zacięty opór i w ostatnich godzinach przecho
dziły kilkakrotnie do kontrataku w re- joxiie półw yspu B eveland. Oddziały k a nadyjskie odparły jednak przeciwnatar
cie n i e p r z y ja c ie ls k ie , w ypierając N iem ców z miasta Woondreeht, panującego nad linią kolejow ą i szosą do Zelandu.
LONDYN, 16. X. (Re-uteir), W rejo
nie Overloon w ojsk a angielskie posu
wają się pow oli naprzód. N iezależnie od tego A m erykanie kruszą ostatni opór w Akwizgranie. S iły lotnicze Stanów Zjednoczonych w ysłały ponad 2 tysiące sam olotów do bom bardowania Kolonii, podczas gd v bom bowce R.A.F. atako
w ały tflflnę Sorpe.
W „worku*’ Skaldy N iem cy skracają sw oje lin ie obronne pod naciskiem po
trójnego uderzenia sprzym ierzonych.
LONDYN, 17, X. (Reuter). Ostatnia
HPokojo u>e" podboje sprzed w o jn y opłacą N iem - mcy rów nie drogo ja k g ra b ieie z lat tco- kiew sk ie radjo nadało z Czerniowiec: S e n n y c h
W ^ a j e się, że radiowa stacja nadaw- S p()2J/cj(J na fconck nie póid.'is cza w Budapeszcie dostała stę w r ę c e ; . , n , hitlerow ców . Walki w kraju w d a ls z y m j ^ i ™ ^ ™ ^ ' i , | H ł | t | | | | ł | , | , ( | | | | | | ( | n | ) ciąiru trwają.
Bitwa koło Form ozy
LONDYN, 16. X. (Reuter). Japońskie radio ogłosiło oświadczenie Cesarskiej Kwatery Głównej: ,,Flota Cesarska na
kazała się wreszcie w rejonie Formozy'*, Dalej kom unikat donosi, że zatopiono lub Uszkodzono 9 lotniskow ców angW amerykańskich, ora* ciężko us*ko<?v-.no 1 okręt bojowy, 1 krążownik i 11 in
nych statków.
Według póżńiejszogo komunikatu ia- pońskiego. Japończycy zatopili IR a uszkodzili' 19 amerykańskich okrętów
| wojennych przy Formozie
Pomoc UNRRA dla Osechottłowaoji
WASZYNGTON, 17 X. (Reuter) takt z kolumnami atakującym i z połud
nia.
LONDYN, 17. X. (Reuter). Niem iecka załoga Akwizgranu usiłuje przebić so
bie drogę odwrotu w kierunku w schod
nim. Pięciokrotne kontrataki n iem iec
kie zostały odparte przez oddziały ka
nadyjskie. ' S ■
Wojska sojusznicze opanowały cał
kow icie m iasto Wursel-en
LONDYN, IV. X . — R euter podaje oczyszczenie „kieszeni" od pół. strony Estuary czyni dobre postępy. Zagłębie
Ruhry jest 9flnie zagrożone atakami ---—
am erykańskim i od strony Aachen i j Herbert Lehman, generalny dyrektor Overlłon, na tym odcinku wojska nie- j UNRRA podał do wiadomości, że w m ieckie zgromadziły w ielk ie siły usiłu- najbliższym ciasie b ęd d e zorgan srowa- jac rozpaczliwie utrzymać sw e stanow i- specjalna komisja dla nos arczen a ak& mimo zm asowanych nalotów anglo- ^4H'inocy m atenalnej u 01 te am erykańskich. K olum ny, b rytyjskie j
posuwają się wzdłuż linii Maas na po
łudniowy wschód od Overllok. Wielka b>twa w rejonie W ogezów jest najbar
dziej zażartą ze w szystkich b itew na tym odcinku,
LONDYN. 17. X. (Reuter). Siły alianc
kie operując od 2-—3 mil od Epinal i
Misja ta rozpocznie swoją d/żałalność gdy tylk o pozwolą na to warunki tech niczne. W skład m isji wchodzić będą eksperci technicłni w a* funkcjonariu
sze adm inistracyjni.
Naloty na Niemoy
LONDYN, 16. X (Reuter). No«y *
. w w J " — - ” ... — r L i U n m X I X , i u f f t C M w r ; . v
Rem irem ont zagrażają miastu Schlućht rtatniej sam oloty R A F. typ u „La»- na drud2e do miasta Ćolmąr
Wojska niem ieckie w _ toku silnych arakćw na pozycje kanadyjskie pnty po
parciu czołgów wdarły się na w ysuńię- droga odwrotu 'niemieckiego ’z A k w b - te naprzód na północ od W Snsdtecht
g r a n u została przecięta w dniu wczoraj- stanow iąca .kanadyjskie.
szym o gędzinie 16. Atakujące kolum ny piechoty am erykańskiej naw iązały kon-
K anadyjczycy w w yniku przeprowai dzonego ataku odbili utracone pozycje
caster" i ,Hallfax" kontynuow ały ofen
syw ą na Niem cy, atakując ważną bazę morską W ilhel«M h*ven. Bombardowano r ó w n ik obi»ktv w Hamburgu,
ił LONDYN, 17. X. (Reuter). Bombowce a m e ry k a ń sk i 14 i 15 paM *iem ika bom- i- Battrowffly W ćtągu dnra K olonię i Itnle
k olejow ą K olonia — M ulheim.
X / t d ‘ /
G A Z E T A L U B E L S K A
I N S T R U K C J A
o p r z y s p ie s z o n y m t r y b ie w y k o n a n ia r e f o r m y roSnej
Art. j. Reform*. Rolna. po6tanowk>na ptzez dekret PK W N z dnia 6 września 1944 r. po*
winna byd wykonana szybko, sprawnie, bca najmniejszych wypaczeń, z udziałem całego społeczeństwa, partyj politycznych i organi- zacyj społecznych zgrupowanych wokół PKW N . Chłop 1 robotnik rolny powinni na- lychmiasr otrzymać całą rozporządzało* dla
%lów reformy rolnej ziemię, a podziału tej liemi winne dokonać organy wybrane przez lich samych, pod kontrolą wszystkich zainte
resowanych. Dla dopilnowania realizacji re
formy rolnej w tym duchu, dla jej przyspie- izenia i usprawnienia tworzy się instytucje Pełnomocników Polskiego Komitetu Wyzwo
lenia Narodowego dla spraw reformy rolnej.
Art. t. D la każdego województwa i powia
tu m iinuje się Pełnomocnika PK W N dla spraw reformy rolnej i i-ch jego zastępców.
Art. t. Pełnomocników Wojewódzkich i ich zastępców mianuje i odwołuje Kierownik Ro
so rtu Rolnictwa i Reform Rolnych. Pełnomoc-
nknne przez wpisanie tej kategorji gospo
darstw.
Art. r j. Pełnomocnicy Wojewódzcy, ■nie później tiii w trzy dni po zakończeniu spiiów gospoairstw wywłaszczonych, ustalają w po
rozumieniu z Pełnomocnikami Powiatowymi i przedkładają do zatwierdzenia Kierownikowi Resortu Rolnictwa i Reform Rolnych wykaz gospodarstw lub części gospodarstw oraz in
wentarza żywego i martwego, wyjętych apod parcelacji, względnie podziału, o ile funkcji tej nie dokonała już Wojewódzka Rada N aro
dowa. M ajątki, nieobjęte decyzją Kierownika Resortu Rolnictwa i Reform Rolnych O wyję
ciu spod parceli, przekazane będą do po
działu, jeśli Pełnomocnik Wojewódzki nie zgłosi sprzeciwu.
Po ustaleniu zapotrzebowania *3e«u i po wy
dzielaniu objektów wyjętych spod parcelacji.
Pełnomocnicy Powiatowi przydzielają każdej gminie folwarki przeznaczone do parcelacji.
W wypadku, gdy na gminę wypada z przy- ników Powiatowyoh i ich zastępaW mianuje działu więcej niż jeden folwark. Pełnom ocni i odwołuje Pełnomocnik Wojewódzki w poro- Powiatowy w porozumienia z Komisją Gmin- zumieniu z Przewodniczącym Wojewódzkiej ną określa, które gromady, gminy powinny
Rady Narodowej. otrzymać ziemię z każdego folwarku.
A r t 4. Pełnomocnicy Wojewódzcy miano- I Art. 14. D la każdego majątku podlegającę- wani będą nie później niż U -go padziernika go parcelacji ustanawia sd^ Folwarczną Komi-
1^44 r.. Pełnomocnicy Powiatowi nie później sję Podziału Ziemi. Komisja Podziału Ziemi niż i8.X . 1944 1. składa się z 7— i i członków, w tym od z—4
A r t f. Zlecenia w zairerie realizacji refor
my rolnej, wydane przez Pełnomocników są obowiązujące dla Kierowników Urzędów Ziemskich i ich personelu. Pełnotpc»-Mcy ma
ją prawo zawieszenia w urzędowania takich
przedstawicieli robotników rolnych. Jeżeli gminie jest tylko jeden folwark podlegający parcelacji, Gminna Komisja Reformy Rolnej przekształca się w Folwarczną Komisję Podzia
łu Ziemi, przyczem—jeśli zachodzi tego potrze- pr*eowmków Urzędów Ziemskich, którzy sa- ba — jej skład uzupełnia się drogą wyborów botują lub hamują realizację reformy rolnej.
Art. 6. Rady Narodowe wszystkich stopni, władze administracji publicznej oraz bezpie
czeństwa ofcowi^zane są udzielić Pełnomocni' Łom PKW N dla Spraw Reformy Rolnej na leh żądanie wszelkiej potrzebnej im pomocy w wykonaniu ich funkcyj i w przełamywaniu oporu lub sabotażu reformy rolnej, zwłaszcza ze strony byłych właścicieli majątków i ich popleczników.
Art. 7. Naczelnym zadaniem pełnomocni ków Reformy Rolnej jest przyśpieszenie wyko
nania raformy rolnej i uchronienia jej od wszelkich wypaczeń. W myśl decyzji Krajo
wej Rady Narodowej o przeprowadzeniu re
formy rolnej w trybie przyspieszonym, posz
czególne czynności prawne mogą i powinny być dokonane przed upływem przewidzianych terminów, w miarę rozwoju realizacji reformy w poszczególnych powiatach.
Art. 8. Pełnomocnicy mają prawo do usta
nowienia nadzoru administracyjnego nad ma- fotkami, które dotychczas nie zostały przeję
te przez administrację państwową, oraz prawo zmiany, wyznaczonych przez R e'ort Rolnic-
» twa i Reform Rolnych lub Urzędy Ziemskie administratorów, którzv nie wypełniają nale
życie swoich obowiązków.
Art. 9. Pełnomocnicy kontrolują, czy nie zo
stały niesłusznie wyjęte spod wywłaszczenia takie gospodarstwa, które zgodnie z intencją ustawodawcy powinny ulec parcelacji, w szczególności gospodarstwa, które, choć po
dzielone prawnie, stanowiły w 1939 r. fak
tycznie jedną całość gospodarczą. Wreszcie pełnomocnicy kontrolują, czy przy przejmo
waniu majątku został przejęty również zgod
nie z dekretem Łiły inwentarz żywy i martwy.
Art. ro. Bezpośrednio po stwierdzeniu sta- on przejmowania majątku Pełnomocnicy
a) usuwają^ z majatku w terminie trzydnio
wym od chwili przejęcia majątku przez admi
nistrację państwową, pozostałych w majątkach ich dotychczasowych właicieieli. W raz z ob
szarnikami wydalić należy także szczególnie z nimi związanych i szczególnie znienawidzo
nych t>rzez robotników polnych przedstawi
cieli admjnistraej1 folwarcznej (rządcy, eko
nomowie i t. p.) . Obszarnik nie może zamiesz
kać w obrębię fęmin, w których znajdowały się jego majątki;
b) przystępują do sprawowania bezpośred
nio i przy pomocy Gminnych Komisyj Refor
my Rolnej kontroli nad rządcami majątków wywłaszczonych, wyznaczonymi przez Urzę
dy ziemskie;
c) układają spis wywłaszczonych z mająt
ków ziemskich, z uwzględnieniem powierzchni i jakości użytków rolnych.
Art. ir . Równocześnie Pełnomocnicy spraw
na ogólnem zebraniu wszystkich uprawnio
nych do korzystania z reformy. Jeśli w gmi>
nie przeznaczono do parcelacji kilka folwar
ków, Gminna Komisja Reformy Rolnej roz
dziela się na odpowiednią ilość Fólwarcz.nych Komisyj Podziału Ziemi, uzupełnianych w razie potrzeby tą samą drogą.
Art. i f . Pełnomocnicy Wojewódzcy przy
dzielają w miarę możności do dyspozycji Ko- misyj — mierniczych, pracowników Urzędów Ziemskich lub też zmobilizowanych. Pełno
mocnicy Powiatów oddają do dyspozycji Re
formy Rolnej cały inwentarz żywy i m a rf/y , przeznaczony do podziału. Podziału ziemi po
między poszczególne gospodarstwa dokonują Folwarczne Komisje Podziału Ziemi.
Artł 16. Komisje Podziału Ziemi ustalają plan podziału ziemi i podziału inwentarza, przydzielając ziemię wszystkim uprawnionym do korzystania z reformy rolnej, nie później niż w trzy dni po otrzymaniu podziału fol
warku lub części folwarku. Przy ustalaniu planu podziału Komisje kierują się wielkością posiadanrgo gospodarstwa, liczebnością ro
dzin oraz ilością posiadanej do podziału zitr m l
Art. 17 . Przy układaniu pUnt; podziała K o
misje Podziału Ziemi pracują pod kontrolą ogółu zainteresowanych, zwołując w tym celu zehrania uprawnionych do korzystania 1 re
formy.
W razie gdyby w poszczególnych wypad
kach nie można było dojść do porozumienia w sprawie podziału decydują ostatecznie Peł*
romocnicy Powiatowi. Kierownik Powiato
wego Urzędu Ziemskiego powinie® być ob- znaimiony z technicznem; zagadnieniami przez fachowego doradcę dla Komisji przy układa
niu planu podziału.
Art. 18. W wypadku jawnego sabotażu lub
oporu Powiatowi Pełnomocnicy przeprowa
dzają tjl pośrednictwem Milicji aresztowania winnych, oddając ich do dyspozycji wt idz bezpieczeństwa. Pełnomocnicy Powiatowi uz
gadniają z władzami bezpieczeństwa zarzą
dzenia, niezbędne dla unieszkodliwienia w porę akcji obrońców obszarników i zape*”ve- iiia całkowitego bezpieczeństwa dział iczom przeprowadzającym Reformę Rolną.
Art. 79. Nadzielenie ziemią odbyć się po
winno bezzwłocznie. Brak mierniczych w żadnym wypadku nie może stanow:ć przyczyn odroczenia projektowanego podziału ziemi. W razie braku mierniczych, pomiarów dokonują prowizorycznie Komisje Podziału Ziemi. O d
danie inwentarza odbywa się przez proste wręczenie go obdzielonym, a oddanie ziemi
— przez spisanie formalnego dokumentu, któ
ry stanowi podstawę prawną do rejentalnegc wpisu nowego właściciela ziemL
Art. to. Pełnomocnicy Powiatowi odpowie
dzialni są za dokonanie wszystkich formalno
ści aż do wręczenia nowym właścicielom rejen- talnych tytułów własności.
Art. i i . Pełnomocnicy Wojewódzcy I Po
wiatowi zobowiązani są do składania Kierow
nikowi Resortu Rolnictwa i Reform Rolnych ustnych i pisemnych sprawozdań ze swoich czynności nie rzadziej niż co -j dni.
Sprawozdania Pełnomocników Powiato
wych mogą być składane za pośrednictwa*
Pełnomocników Wojewódzkich.
Lublin, dnia t j października 1944 r.
K ierownik Resortu R olnictw a i R eform Rolnych Edward B olesław Osubka-Morawslu
P r z e g iffc T iąggiatMniau/ąg
FRONT WSCHODNI
Rzut oka Di mapę Europy pokazuje, że w wy
niku ostatnich wydarzeń na froncie wschodnim, północny kraniec linii frontu w Kurlandii leży w przybliżeniu na tym samym południka co kra
niec południowy w rejonie Belgradu.
Tydzień sprawozdawczy przyniósł na forn- cie wschodnim wif.lkie sukcesy operacyjne i strategiczne Armii Czerwonej. W nie
dzielę, dnia 8 października, rozkaz dzienny pochwalny marszałka Sttlina do wojsk I-go Fron
tu Bałtyckiego stanowił jednocześnie pierwsze oficjalne potwierdzenie wiadomości o rozpoczęci przez wojska owkckie wielkiej ofensywy na za
chód od Szawli w kierunku wybrzeża bałtyckiego.
Już nazajutrz podano z kół moskicwsich, że woj
ska radzieckie znajdują się w odległości ło-tu ki
lometrów od Kłajpedy, a wtorkowe głosy prasy hitlerowskiej określiły sytuację na froncie bał
tyckim jako „niezwykle poważną". W środę czo
łowe oddaiały Armji Czerwonej osiągnęły Połągp na wybrzeżu morza Bałtyckiego między Libawą a Kłajpedą, odcinając w ten sposób ijo.ooo Niem
ców od wszelkich lądowych połączeń. Ostatnie dni tygodnia stały pod znakiem stałego zwęża
nia przez wojska łowieckie terroru operacyjnego otoczonych 10-ciu dywizyj hitlerowskich : umac
niania pozycyj wypadowych na granicy łitewsko- pruskiej. W piątek uwolniona zoitała Ryga, os
tatnia stolica nadbałtycka, znajdująca się do tej chwili we władzy Niemców.
Na południowym krańcu frontu wschodniego, t. }. w basenie naddunajskim, tydrień ubiegły przy
niósł równie wybitne sukcesy. We wtorek po
dano do wiadomości sforsowanie rzeki Cisy — projektowanej przez d<*wódzrwo niemieckie i wę
gierskie jako linis obronna o» i-odze do Buda- peaztu •— przez wojska radzieckie. Tegoż dnia padł Szeąedyn — wielki węzeł kolejowy na gra
nicy węgiersko- fiigosłowiańsko-rumuńskiej. Zaję
cie Debrećzynu, Wiradynu i Subotaiey stworzy
ło dla Armji Czerwonej dogodne pozycje wyj
ściowe od ataku na środkowe Węgry. Front węgierski przechodzi bezpośrednio w rejoo walk dookoła Belgradu, gdzie w tygodniu sprawozdaw
czym akcja okrążająca poczyniła dalsze poważne postępy.
FRONT BAŁKANSKT
Sokeesy operacyjne Armii C/erwónej na 'Węg
rzech i w Jugosławii pozostają w związku ze jtra- V * — gtninach_ zostały już regicznymi zwycięstwami wojsk anglo-amerykań _ j.__ orTT|y R.olnel- Pelnomoc- | 5kic.h w Grecji, gdyż w ten sposób wszystkie klu
czowe pozycje na półwyspie bałkańskim przeebo- mcy odpowiedzialni są za niezwłoczne prze
prowadzenie wyborów Komisyj.
A r t / i . Pełnomocnicy przypilnują przepro
wadzenia przez Komisje Reformy Rolnej spi
sa uprawnionych do korzystania z reformy zgodnie z dekretem z dnia 6 września 1944 r.
N a spisach umieszcza się w uzupełnieniu po
stanowień dekretu z dnia 6. IX. 1944 r. i zgo
dnie z Manifestem PK W N z dnia i t lipc*
*944 r. także chłopów — właścicieli gotpo-
dzą z rąk niemieckich w pcwiadanie sprzy
mierzonych. O d chwili zajęcia przez oddziały alianckie portu Naupłion z początkiem ubiegłego tygodnia, ucieczka Nirnicó-n- 7. G-eoji zaczęła i przybierać olyawy paniczne. W - iągti dwóch dni
| oczyszczony został Peloponez 1 wojska ir.;!o- amerykańskie wraz z siłami powstańczym: grec
kimi przystąpiły do forsowania przesmyku ko- darstw ooniżej 10 ha, obarczonych liczną ro- rynckiego. V? nocy z piątku na «obote patrioci dziną. Przy umieszczaniu na spisię tych gospo- creecy wkroczyli do Aten ! Pireuru. gdzie juz na darstw Komisje kierują się liczebnością ro- dwa dni przed tym hitlerowcy rozpoczęli nir-
<Łrin. W wypadku, gdyby spisy zostały już bywałą w dziejach okupacji Grecji akcję rerro- wnedtem złożone, pow taay one zostać OUppeł- rystyerną. Tego samego dnia, w którym na pół
nocnym odcinku frontu wschodniego oswobo
dzona została Ryga, aa Akropolu ateńskim zat
knięty został znów sztandar Hellady. Niemcy, usiłujący wycofać się z kotła bałkańskiego (poję
tego tyr: rizem w sensie pułapki wojskowej), napotykają w .Epirze, Macedonii i Czirnogórzu na nieprzezwyciężone przeszkody ze strony pow
stańców. Kapitulacja garnizonów niemieckich na wyspach jońskich i egejskich wskazuje na stan
•moralny wojsk hitlerowskich.
FRONT ZACHODNI
W ostatnim tygodniu front zachodni stał ra
czej pod znakiem walk o charakterze pozycyj
nym. Koncentiowały się one przede wszystkim w rejonie ujścia Sk; Idy i dookoła przylegających do tego rejonu od północy wysp holenderskich.
W obawie o los swoich stanowisk w zachodnis- holendcrskiej prowinci’: Zeeland, Niemcy bronią okolic Antwerpii — Hertogenbosch z wielką za
ciekłością. Zażarte walki toczą się również na za
chodniej i wschodniej ścianie tak zvanego „ko
rytarza holendcrskicgc*, przebiegającego od gra
nicy belgijskiej do rejonu na północ od Nimwe- gen, a sięgającego swoim szczytowym klinem oko
lic Arnheim. Wysiłki Niemców, zmierzające do zwężenia alianckiego stanu posiadania* rozbiły się o postawę U-ei armf brytyjskiej. Pewne postępy terenowe uzyskali sprzymierzeńcy na ziemi nie
mieckiej w urenie Akwizgranu. Samo miasto, za
mienione w dziewięćdziesięciu procentach w ru- raowisko, znajduje się już w większej cięści w rę
kach woisk amerykańskich. Po "odrauceniu przez komendanta hitlerowskiego garnizonu w Akwiz
granie ultimatum kapitulacyjnege, armia generała Hodż«a przystąpiła w erwartek do generalnego ataku na miasto, w wyniku którego nieprzyjaciel wyparty jesu ł w bardzo zażartych walkach. Li*
nła kolejowa Akwizgran — Kolonia została w kil
ku miejscach przerwana przez amerykańskie ko
lumny pancerno. Ożywione watki pozycyjne to
czyły tię również w ciągu ubiegłego tygodnia w rejonie Metz—BeKarr.
FRONT WIOSKI
8-ma armia brytyjska i 5-t* armia amerykańska pokonywują w trudnych warunkach terenowych opór nieprzyjeciela. Kessclring zgromadził wszy
stkie rezerwy na przedpolach Bolonii, usiłując
Wybór je st konieczny
Senator St. Zjednoczonych — James Mur- ray z Montany, b y k członek Komitetu dla spraw zagranicznych i wojskowych oświad
czył: ,,Niemcy muszą obecnie uczynić wybór między partią a sobą. Niszczenie polityki hi
tlerowskiej osiągnęło obecnie punkt oznacza
jący także przeładow anie narodu niemiec
kiego".
Narodowi socjaliści 'daj'! sobie doskonale sprawę z beznadziejności sy uacji, lecz mimo to pchają naród niemiecki ku zagładzie.
Gauleiter okręgu Szwabii np. w przemówię swojej Oświadczył: „Wróg jest gorszym niż przypuszczałem. Niemcy płoną rzeczywiście''.
Fakt, że przestępcy nazistowscy wydali Ak
wizgran na zniszczenie powinien wpłynąć na decyzję wszystkich Niemców;
nie dopuścić sprzymierzonych do tej kluczowej pozycji na drodze do doliny Padu. Mimo silnych kontrataków niemieckich, alianci zdobyli w ub.
tygodniu Monte Bombiano i Gesso. Wc Włoszech północnych rozwija się z wielką siłą akcja pow
stańcza. Szczególnie ożywiona jest działalność wło
skich „gnerillas" w Piemoncie i w północnej Lom
bardii. Akcja patriotów włoskich jest skoordyno
wana z działalnością wojsk sojuszniczych.
NA WIDOWNI POLITYCZNEJ W Nismczcch sytuacja wewnętrzna pogfrsta się nieustannie. Klęski wojskowe i polityczne na wszystkich frontach, przeniesienie działań wojen
nych na rdzenne niemieckie terytorium, obawa przed spodziewanym wielkim uderzeniem sojuszni- ników od wschodu i zachodu, wynikająca zt skoncentrowania milionowych armii sowieckich i anglo-amerykańskich na granicach Rzeszy, a wreszcit nieustające naloty aliantów i pogors -e- nie sytuacji aprowizacyjnej — wszystko to wp:>- nęło na daleko idące zaostrzenie nastrojów. Szcze
gólnie znamienre były wypadki ostatniego tygod
nia we'Wiedniu i w Gracu, gdzie żandarmerii hilerowskiej tylko z trudnością udało się stłumić rozruchy austriackich patriotów. Tajne radiosta
cje opozycji antyhitlerowskiej stwierdzaią, że na
prężenie wewnętrzne dochodzi do punktu kulmi
nacyjnego i że szeregi czynnych wrogów reżimu rosną z każdym dniem.
Podobny proces rozwija się na Węgrzech. W tym ostatnim europejskim państwie, wprzęgnię
tym jeszcze w ’ rydwan wojenny Hitlera, może dojść' lada dzień do załamania się rządzącej kPki faszystowskiej. Ostatnie wiadomości mówią już o daleko posuniętych sondach pokojowych rządu budapeszteńskiego. Wzrasta aktywność emigra
cyjnego obozu węgierskich demokratów po.d prze
wodnictwem hrabiego Karolyi i prześladowanych przez rząd Lakatosa opozoycyjaych ugrupowań Moralnych, socjalistycznych i korfiuni'tycznvch.
Bułgaria przystąpiła do wypełnienia z^bowi.i- zań, przyjętych odnośnie ewakuacji swoich wojsk z greckiej Tracji i jugosłowiańskiej Macedonii.
Najważniejszym wydarzeniem politycznym ty
godnia był przyjazd premiera Wielkiej Brvtanił Churchilla i ministra spraw zagranicznych F.dcna do Moskwy. Wizyta moskiewska potwierdza w całej rozciągłości niezłomną wolę mocarstw de
mokratycznych do utrzymania potęgi I spoistor lei Tróiprzymierza zarówno w okresie decydują
cej walki z Niemcami, iak i w okresie powoien- nym. 7t słów czołowych mężów stanu przebija niezachwiane przekonanie, że sojusz sowiecko- Sngieisko cmerykańaki pozostanie na długie lata ostoją łłdn, pokoju i postępu społecznego naro
dów. Dla społeczeństwa polskiego wizyta mos- k^r^ska pabiera cech vv.c7et'ólnego zainteresowa
nia ze w7pVd» na obecność przedstawicieli władz państwowych Rzeczypospolitej i przedstawicieli emigracyjnego rządu 1ondrń'kiego. Nie przesą
dzając z góry wyników obrad moskiewisk:eh w odniesieniu do sprawy polskich, można ied^isk fakt oparcia tych spraw o ścisłą i jak na-Tjardziej przyjazną wipółpracę Zwij z tu Radzieckiego i Wielkiei Brytanii zakwalifikować iako czvnm!<
I bezwzględnie pozytywny. (a)