• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lubelska. R. 1, nr 69 (1944)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Lubelska. R. 1, nr 69 (1944)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena »

WMSHSM 3 3 1

Rok I Czwartek, 19 października 19 44 r. Nr 69

Rozwój wypadków na Węgrzech

LONDYN, t8. X. (Reuter). Radio w Budapeszcie donosi, że R egent H orthy ustąpił ze swego stanow iska i że został#

utw orzona ra d a regencyjna. M ajor Sza- ; lassy, przyw ódca w ęgierskich n a r odo- ; w ych socjalistów został m ianow any p re- i m ierem i pełniącym obowiązki Regenta W ągier. Jednoczrśnie radio nadało pro ­ klam acje, rzekom o podpisane przez Horthiego, w której ten odwołuje sw oją szenia broni). P roklam acja zaw iera roz- deklarację w ydaną w niedzielę. (Jak w iadom o w tej deklamacji zawiadom ił on naród w ęgierski, że zw rócił się do sprzym ierzeńców w spraw ie zawiesze­

n ia broin)). P roklam acja zaw iera roz- J^ az do w ojsk w ęgierskich kontynuow a­

nia walki.

LONDYN, 1 8. X. (Reuter). KorMpondent niemieckiej agencji telegraficznej donosi, że na ulicack Budapesztu zaczęły działać niem ec- kie czołgi „Tygrysy". W stolicy Rosuwiono posterunki z karabinami maszynowymi przed urzędami niemieclumi-

Londyn, 18. X. (Reuter). Niemiecka agencja prasow a donosi, że gen. Vitez Bela Miklos, b. w ęgierski głównodowo­

dzący, i płk. K eri, szef jego sztabu, „zde­

zerterow ali" do Rosjan.

J a k podaje R euter, radio B udapeszt ogłasza, że Szalassy, k tó ry m ianow ał sie­

bie prem ierem nowego rządu w ęgier­

skiego, zwolnił gen. Miklosa z jego sta ­ nowiska.

I

W alka o B olon ię

FRONT W ŁOSKI, 18. X. (Reuter).

Specjalny korespondent R eutera dono­

si: K esseiring zarządził wzmocnioną o- bronę dróg do m iasta Bolonia, od które­

go V a rm ia je s t obecnie oddalona zaled­

w ie o 9 m il. Niem cy jsą Aeiśrrieni na po­

zycjach bezpośrednio przed m iastem Obie stro n y korzystają z pomocy bom ­ bowców.

N ajbardziej Bolonia jest zagrożorta przez V a rm ię n a odcinku środkowym.

Na praw ym 6krzydle oddziały V arm łi posuw ają się ciągle naprzód prze* góry i znajdują się obeenie w odległości 7 mli od drogi Bolonia — Rym ini.

Sukcesy woisk bułgarskich

LONDYN, 18. X. (Reuter). K om unią k a t głównego dow óditw a b u łg arskie-' go stw ierdza, że arm ia generała S tan- czewa w dalszym ciągu ścigała nieprzy­

jaciela w k ieru n k u n a zachód 1 połud­

niow y zachód od doliny rzeki M orawy.

Jednostki pancerne gen. T rendafilow a zniszczyły znaczną g ru p ę (nieprzyjaciel­

ską. W zięto do' niew oli 1100 niem iec­

kich żołnierzy. Oswobodzono ponad 100 miejscowości. Kcfło S tarcina w dalszym ( ciągu trw a ją operacje wojskowe, m ające na celu okrążenie i zniszczenie nieprzy­

jaciela.

P r z y w r ó c e n ie w ła s n o ś c i w e F ran cji

PARYŻ, 18. X. (Reuter). Zgodnie z de­

kretem , ogłoszonym w e francuskim dzienniku urzędow ym , w szelka w ła­

sność skosfiskowana przez „rząd" z Vir chy podczas okupacji niem ieckiej, zo­

stanie zwrócona praw ow itym w łaścicie­

lom. D ekret postanaw ia, że znani poli­

tycy francuscy, stow arzyszenie m asoń­

skie oraz Żydzi, mogą obecnie form alnie odzyw ać swoje praw o własnośck

M. in gen. d e G aulłe me m ałą po­

siadłość w departam encie H aut« M arne, która została skonfiskow ana przez rząd z Vi'_'hy.

l i l i a m a r g i n e s i e

B r u d y

LONDYN, 18. X. .Reuter). Radio Bu- I cy. Red). M obilizujem y dla naszej a r - : S ja dofraUa ju ż do t łe w neszt nadało roakaz kom endanta m ia- ! mu w szystkie nasze m oralne i m atenal-g^.____ ____ ____________ _ ____ _ .,k

ne siły“

i .

dapeszt nadało roakaz kom endanta mia sta B udapesztu, w zyw ający wszystkich żołnierzy do natychm iastow ego staw ie­

nia się w koszarach.

Nowy rząd w ęgierski w swej pierw ­ szej odezwie do narodu oświadczył, jak podaje niem iecka agencja prasow a:

,,Rz>ąd węgierski uważa za swój pierw ­ szy obowiązek przeprow adzić totalną m obilizację narodu dla waJki razem z naszym i sojusznikam i (chodzi o Niem-

“ fa szysto w skiej rodzince zaczęto pub- LONDYN, 18. X. (Reuter). Korespon- prać d™ ow!t b™ dV . P° * ^ dent w ojkow y niem ieckiej agencji pra-S™*™ katastrofalne, sytuacji W ęgier i sowej, E rnst von Ham m er, oświadczył: ^zagrożenia hitlerow skiei kam ary u w

„Nie bacząc na ostatnie w ypadki poli- ZBudapeszcie przez sukcesy w o jsk sowie- tyczne, oblicze m oralne przew ażającej gcWch, regent H orthy zdecydow ał się na większości wojsk węgierskich nie uległo ■ oćunadczewe, że Wt;gry p rzystąpiły do zmianie. Oddziały węgierskie nadal wal~:it>ojwi/ pod presją Niemiec. H orthy do- czą na w szystkich odcinkach, ram ię przy g dał, ie tr czasie sw ojej ostatniej w iz y ty ram ieniu z w ojskam i niemieckimi'*. «u Hitlera, został on g u a łte m p r z e tr z y

2 m any w głów nej kw aterze. W tym sa~

dniu w ojska niem ieckie w targnę- Zly na teryto riu m W ęgier, a m ianow any jjprre? Berlin faszystow ski rząd Sztojaya

• objął w ładzę w Budapeszcie. Na takie : dictum dotychczasowego sojusznika, nd- W ojska radzieckie, prowadząc w alki w spółpracując z A rm ją Narodtową W y-g kud atm osferę osio- 0 charakterze ofensyw nym na zachód | tw o encw, JugoeławJj oraz z w o js k a m i: " ^ _ w J h e l m t ' a!J c od Rygi, zajęły mieflscowośtr Girez, < sowieckiemi, zajęły rmasto Prokopie. g » 1 . 'l Ju rm a ta , W alterniś. THzenles, M urm enł ! Na innych odcinkach frontu m iały s*P**?2i'ła *^u ’ier zx wU TZfdowe) dex a- 1 stację kolejow ą Sloka. m iejsce działania zwiadowcze oraz w a l-2^ - źe W ^ y przystąpiły do w o jn y t ki o charakterze lokalnym . ' : w łasnej nieprzym uszonej w oli dla za- W ciągu dnia 16. X na wsra!y s tk lc h S (,o4.<fttC*«n łenia sw oim " g r a c j o m te ry , frontach zniszczona względnie uszko-jj tOT*a *neS,° rtw izjo n izm u . Na to c n o t o

dzono 48 Czołgów nieprzyjacielskich. W j ^ i o budapeszteńskie odpowiedziało, ie w alkach pow ietrznych oraz ogniem ar- g Niem cy przekręcają fa k ty — lecz wię- ty le rji przeciw lotniczej zestrzelono 73 2 cej pow iedzieć nie zdołało, gdyż radio-

Wolska radzieckie krocza naprzód na Łotwie w Transylwanii i Jugosławii

W północnej T ransylw aaji zajęto po­

nad 80 m iejscow sci, w te j liczbie: 2Ła- łati. Pke; 'C i inne.

W Jugosłew ji v/ojska sowieckie wspólnie z A rrają Narodową Wyzwo­

leńczą Jugosław ji prow adzą w alki na

ulicach Belgradu. W ojska bułgarskie sam oloty przeciw nika.

„Walka na śmierć i życie"

na froncie zachodnim

LONDYN, 18. X. (Rewter). Specjalny korespondent R eutera podaje streszcze­

nie rozm owy, przeprow adzonej z kapi-

: stacja została opanowana przez h itle - S rowców i w spółpracujący z nim i nowy Sgabienet faszysty Szalassy1 ego Jedno- g cześni* znikł syn H orthy'ego—porioany

2p rzez gestapo, jak tw ierdzą źródła atne- Z ry kańskie, w odw et za deklarację re- ggenttt i ogłoszenie przezeń prośby pod LONDYN, 18. X. (Reuter). W tfenra i g w y m i e r z o n y c h o zawieszenie piechota angielska to ru je sobie drogę, £ ®roni-

walcząc z Niemcami o każdy dom. Niem- 5 Nie będziem y teraz w nikać te roz-

w ania fch wyznaczono oddział złożony

2 25 jeńców niem ieckich. Chowali oni tru p y przez cały dzień.

LONDYN, 18. X. (Reuter). Specjalny korespondent R eutera donosi z k w a te ry głów nej sprzym ierzonych: ,

S iły lotw cze sprzym ierzonych ata k u ­ ją z w ielką siłą arm ię niem iecką w Z a­

głębiu R uhry, podczas gdy siły lądowe okrążyły garnizon Akw izgranu. Wszy­

stkie kom unikacje, drogi dowozu i wzmocnienia arm ii niem ieckiej, prze­

ciwstawiające się oddziałom gen. Demp- sey‘‘a n a południu i gen. Hodgesa na północy, znajdują się pod ciągłym og­

niem lotnictw a.

1300 bom bewców *«*atakowało w Kolonię. W ciągu 4 dni to m iasto było atakow ane przez ponad 3000 bom bow­

ców.

LONDYN 18. X. (Reuter). Odcięty garnizon A kw izgranu jeszcze usiłuje w ydostać się. Szalony k o n tra tak n ie ­ miecki w k ieru n k u V erlautenheide po­

został bezskuteczny.

Na południow y wschód od A kw izgra­

nu trw a općcr a ie n a e d ti W okolicy H urt- gen.

najbardziej zaciętych na dałym -froncie Niemcy są system atycznie w ypierani tę W ę g r y skw apliw ie skorzystały z okazji zachodnim. Niemcy .na tym odcinku wal- reiwty ulic. : zaspokojenia swoich ?aborr? ><rh

czą na śnfierć i życie. Dowddatwo zm u- j i t ó w wobec Czech osłow&cfa, Rum u nii i ssa ich dó tej w alki.pod groźbą prześlą- j LONDYN, 18. X. (Reufte;). Specjał- : JugosłauHi, jako nadarzyła im ^ nr-

daw ania pozostałych w Niemczech ro- ny korespondent R eutera przy K w ate- z w ejście do koalicji fas zystow Skiej. F a k -

rze sprzym ierzonych donosi: Między ■ pozostaje rów nież,-ie wieljioólisznr- oddziałam i spzym ierzonych na p r z y c z ó ł- jn^CZ(l węgierska a ktyw n ie ropie- ku koło Skaldy, została naw iązana s ta - : rafa reżim hitlerou\<tki w Budapeszcie, ła nieprzeryw ana łączność. P o s u w a ją c :Ujjgrna podstaw ow ym zasadom intere- się naprzód, nasze wojska zajęły m iasto : s6u, reakcji Faktem wreszcie pozostaje Eede na północ od K anału Leopolda-Zże taka a nie inna polityka proiw *?ond tNa północ od A ntw erpii w rejonie Wo- j fryia przez W ęgry w cza sie, g d v regent e-ndrecht został odparty kon tratak ni e - 2 H orthy był głową pań Je tli rzecztf- dsrin aołnierzy..

Jasnym jest, że ta samobójcza ta k ty ­ ka kosztuje Niemców bardoo dużo. I tak na przykład stan liczebny pew nej kom ­ panii po w ilk ae h spadł ze 150 ludzi na 20. K om pania ta została jednak uzupeł­

niona i rzucona w dalszym ciągu do ak­

cji. Oficer kanadyjski nazywa to ma- ______ _________ __________- ...

9akrą. Na odcinku tego oddziału pozo-' miecki poparty przez oddziały czołgo- j me aprobovxił on p o lityki soju- stało ty lu zabitych Niemców, że do cho- we N iektóre z naszych patroli przekro-S , ^ z Trzecią Rzeszą i uważał się. ~a czyły Ren koło Renkun. So/»arę pr0tfi hitlerow ców —• mógł Wy- _ . . . mm • - cofać »ię ze w szy stk im i honoram i iu ocU

K o n cesje n a fto w e w Iranie jpouH edntej chwili. Przez patronowanie MOSKWA, 18. X - Tass doftasl, ie S Polityce węgierskiego fa-

dzletóć do lu ń c a w ojny ia<lnych kon- ; ni(atx, . eMropejski<go monarchy.

cesji naftow ych. Tass dodaje, że p o sta -: Pointa tkw i w czym innym . W stra- noWienie rządu perskiego spotkało się g chu w ęgierskich i niem ieckich fmszystów z k ry ty k ą w ielu gazet i opinii publicz- g odpowiedzialnością; 1 o strachu tak nej, k tó ra jest za w c ie le n ie m tych k o n - g 14,ieI^ ’,m ^ tt’ niepam ięć idą zw yczaje cesji.,'P rasa moskiewska cytuje głosy g p° d ^,au;0^ ^ y k i e t y d yp lo m etyczn cj i

\ : 8 7 S zasady polttycznej dyskrecji, obowłązu-

gazet irańskich, które zw racają uwagę 5 jq Cł, TOfęcl?y w czorajszym i sojusznika- na to, żę nafta południow o irańska jest Etnt — i na oczach świata pierze się brudy w ykorzystyw ana V walce z M tleryz- gkutuar<5u> reakcji. (t) mem, podczas gdy szyby naftow e pół­

nocno - perskie m iałyby pozostać niew y- zyskane.

H M *9 na F o rm o z ę

WASZYNGTON, 18. X . (Reuter).

K om unikat gen. Arnolda donosi: 20 arm ia pow ietrzna w swoich dw ukrot­

ny &h nalotach n a Form ozę ni* spotkała się praw ie z oporem lotnictw a nieprzy­

jacielskiego.

B tia ln ln o ś ć lo tn io tw a

LONDYN, 1«. X (Reuter). K w atera (Jłówna sprzym ierzonych n a Morzu Śródziem nym doncei, i» .ciężkie samolo ty x lotnisk włoskich przez drugi dzień z kolei atakow ały cele strategiczne w A ustrii. G órnym Śląsku półnoene] J u ­ gosławii i na Węgrzech.

(

(2)

i G A Z E T A L U B E L S K A

O f e a r ę d l a z b r o c f n i c i r z i i

J e s t w ty m pew na głęboka historycz­

n a konieczność, że w e w szystkich k ra ­ jac h europejskich, w yzw olonych spod hitlerow skiego ucisku, procesy rozw ojo­

w e idą w k ie ru n k u podobnym . We w szystkich k raja ch dochodzi do głosu p ro te st społeczeństw przeciw ko pozo­

stałościom niewoli; z w ielką m ocą rodzi się b u n t przeciw ko m aterialn y m i ducho w ym śladom faszystow skich rządów . W ielki proces oczyszczania życia p u ­ blicznego Europy z chw astów h itlery z ­ m u — proces, k tó ry zatacza coraz szer­

sze kręgi w e Francji, w Belgii, w e Wło­

szech, w R um unii i B ułgarii — znalazł pierw sze sw oje odbicie n a oswobodzo­

nych ziem iach polskich. K om unikat urzędow ej agencji prasow ej podał do wiadomości społeczeństwa, że w najb liż­

szym czasie odbędą się przed sądem spe­

cjalnym pierw sze rozpraw y przestęp­

ców, obw inionych o zbrodnie, przew i­

dziane dekretem PKW N.

H ipoteka k ry m in aln o - polityczna re ­ negatów i szum ow in społecznych w Pol­

sce obciążona je st niem niej, aniżeli w innych państw ach. Szeregi tych, k tórzy m uszą być pociągnięci do odpowiedzial­

ności, ob ejm u ją — oprócz w szystkich bez w y ją tk u V olksdeutschów i S tam m - deutschów — cały zbrodniczy półśw ia­

tek hitlerow skich sługusów, szpiclów i d erim cjatorów . D ek ret PKW N o ka­

rach za popełnienie faszystow skich zbrodni w nosi do naszego u sta w o d aw ­ stw a zdrow y i świeży powiew, zrodzony i ducha dem okratycznego poczucia p ra ­ wa. Ju ż sam o określenie przestępstw a

— nie tylko jak o „hitlerow skie", lecz jako „faszystow sko - hitlerow skie" — w skazuje w yraźnie n a niedw uznaczną ten dencję ustaw odaw cy. Albowiem zbrodniarz, k tó ry w spółpracow ał z ge­

stapo w prześladow aniu Polaków , k tó ry denuncjow ał działaczy dem okratycz­

nych lu b członków podziem nych orga­

nizacji, k tó ry w ydaw ał w ręce Niem ­

ców ukryw ających się Żydów lub szan­

tażow ał ich żądaniem okupu — zbrod*

niarz, k tó ry popełnił powyższe prze­

stępstw a, przew idziane dekretem nie m usiał być Niemcem i hitlerow cem , lecz działał — jeśli nawet, był Polakiem — jak o faszysta. Jeżeli kto zechciałby na to odpowiedzieć, iż taki osobnik nie był żadnym faszystą, a zwyc tajnym w y rz u t­

kiem społeczeństw a, to stanow isko ta ­ kie n ie byłoby słuszne. Faszyzm — u- postaciow any w Polsce przez daw ny O. N. R., a w spółczesny N. S. Z. — zgrom adził najgorsze m ęty społeczne k ra ju i w ychow ał je w duchu ślepego uw ielbienia dla w zorów hitlerow skich.

Faszyści polscy przez cztery lata oku­

pacji nie chcieli zaakceptow ać zasady o pierw szeństw ie w alki z zaborcą nad w alkam i w ew nętrznym i; oenerow cy z ta k zw anych „N arodow ych Si? Z broj­

nych" przez cztery lata zajm ow ali się w yłącznie d enuncjacją i m ordow aniem dem okratycznych działaczy wolnościo­

w ych oraz pom agali hitlerow com w w y - rzynaniu Żydów.

O rgan N. S. Z. „Szczerbiec" konty­

nuow ał godnie te n przedw ojenne! oene- row skiej „S ztafety": napróżno szukać- b y w nim jakiegoś energicznego akcen­

tu pjrzeciwko okupantom ; nic oprócz plugaw ych napaści na w szystko, co w Polsce jeszcze nie legło z rąk opraw ców hitlerow skich, a co należało do obozu postępowego. W takiej atm osferze pow ­ stały zbrodnie, których określenie jako

„hitlerow sko - faszystow skie" trafia w s e d n a

Przestępcy, którzy popełnili przew i­

dziane dekretem czyny, to osobnicy, k tórzy należeli do polskich organizacji faszystowskich, pośrednio lub bezpo­

średnio w spółdziałających z gestapo, bądź też znajdow ali się pod w pływ em zbrodniczej propagandy, głoszonej już od la t przez obóz w ojującej reakcji. Ci, k tórzy zbrodnie m o rderstw b rato b ó j­

czych, szpiegostwa i denuncjacji popeł­

nili z żądzy Zysku, należą do te j sam ej kategorii łotrów co tam ci — pozorni }cv najbezw stydniej w spółprace r. h itlero w ­ cami względam i J d e o w v m i“ i argum en­

tam i o „narodow ej" Polsce.

P ragniem y, ażeby d e k re t o karach za zbrodnie faszystow sko - hitlerow skie tali długo nie spoczął w lam usie, jak długo nie będzie osądzony z całą suro­

w ością ostatni zbrodniarz w ojenny w Polsce.

S. T.

Młode pokolenie przyszłością parodii

Państwo, które chce mieć zdrowych i uświa­

domionych obywateli, musi podzielić trosk;

rodziców o los <Łried. Musi m alaii a u t na.

roztoczenie czujnej, opieki nad watką i dziec­

kiem, zwłaszcza w dzisiejszych trudnych wa­

runkach.

Od ochronki po przez szkołę powszechną, aż do wyższych uczelni, bacznie skierowana uwaga na rozwój dziecka polskiego, nie tyl­

ko w dziedzinie nauki, lecz i lozwoju fizycz­

nym pomoże wychować nowe pokolenie na silną, i wiadomą swych celów armię pracow­

ników i żołnierzy.

Zdrowa, dążąca ku światłu młodzież — to

Z A RZ ĄDZ E NI E

PRZEW ODNICZĄCEGO P0LSKIE60 KOMITETU W YZW O LENIA NARODOW EGO

0 obowiązku dostaw ryb dla Państwa

N a p o d staw ie art. t , 46, 49, 6$ U s ta w y * dnia 30.].1939. r. o p o w szech n y m o b o w ią zk u Świad­

czeń rze czo w ych (D z. U . R P. N r . jo , poz. 100) o ra* 9 i i * i 161 ro z p o rz ą d ze n ia M in istró w : Sp raw W o jsk o w y ch , S p raw W ew n ę trzn y c h , Sp raw Z a g ra n iczn y ch , S k a rb u , W y z n a ń R eligij­

n y ch I O św iecenia P ublicznego, R o ln ic tw a i R e ­ fo rm R o ln y c h , P rzem y słu i H a n d lu , K o m u n ik a ­ cji, O p iek i S połecznej, o ra z P o c z t i T eleg rafó w z dnia 16 sierpnia 1939 r. w sp raw ie w y k o n a n ia oataw y o pow szech n y m o b o w iązk u św iadczeń rze­

c z o w y c h (Dz- U . R . P. N r . * 1 , p oz. 519).

dza s ił c o następuje:

Art. 1

Celem zabezpieczenia sów nom ifcrnycb d o staw r y b dla m ia it i osiedli p rzem y sło w y ch w p ro w ad za t t , jak o w o jen n e św iadczenia rzeczow e — o b o ­ w ią zk o w e d o a ta w y r y b d la P aństw a.

A rt. a

Jfc w u w y o b o w ią zk o w e ry b uatala się w naatę- p u jąeaj w ysokości* a) go sp o d arstw a, znajdujące pod ad m in istrac ją p a ń stw o w ą o ra z goapodar- atw a, p o dlegające w y w łaszczeniu w m yśl D e k re ­ tu P olskiego K o m ite tu W y zw o len ia N a ro d o w e g o

* d n ia 6 w rześnia 1944 *• o p rzep ro w ad zen iu R e ­ fo rm y R o ln ej, d o starczają ęo”/# u ło w u ry b * **- jo n u jesiennego, b) l a n e gosp o d arstw a d o sta rcz ają nie m niej niż 7 j* /ł zeszło ro czn y ch d o staw ryb.

U w a g a : W g o sp o d arstw ach , w k tó ry c h u sta­

lan ie zeszło ro czn y ch d o sta w ry b jest niem ożliw e, w ysokość d o sta w ok reśla p o zaciągnięcia opin ii Iz­

b y R o ln iczej, P o w iato w a R ad a N a ro d o w a , w y ch o ­ dząc z n o rm y 10— 60 kg. z h e k ta ra w ód w za­

leżności od sta n u gosp o d arstw a rybnego.

Art. j

G o sp o d arstw a, k tó r e p o niosły s tr a ty w stanie ry b w s k u te k o sta tn ic h d ziałań w oiennyęK , m o ­ gą zo stać z w o ln io n e o d d o sta w częściow o lu b cał­

k o w icie, p ro p o rc jo n a ln ie d o p o n iesio n y ch stra t.

Z w o ln ien ia u dziela P o w iato w a R a d a N a ro d o w a n a p o d staw ie p o d an ia k ie ro w n ik a gospoda.-stw a i p o zb ad an iu sta n u rz ec zy na m iejscu p rz e z o d n o ­ śną G m in n ą R ad ę N a ro d o w ą .

A rt. 4

Terminy dostaw ryb tą następujące!

D o 31 p a źd z ie rn ik a 1944 — nie m n ie j n ł t 40*/*

og ó ln ej su m y d ostaw .

D o j o listopada 1944 — Me m n iej n iż iefih o- góinej tu m y dostaw .

D o 51 g ru d n ia 1944 — n ie m nie! n i i •teo*/« o - a ó in e j su m y dostaw .

O rg a n iza cje u p o w a żn io n e p rz e z P a ń łtw o do Skupu ry b m ogą zm ienić te te rm in y w p o ro z u ­ m ieniu z k iero w n ik a m i g o sp o d arstw ry b n y c h w te n jed n ak sposób, b y nie p óźniej, n iż i X 1943 r.

całość d o staw b y ła w y k o n a n a.

> A rt. f

D o s ta w y d o k o n a n e p rz ez go sp o d arstw a ry b n e do d n ia o p u b lik o w a n i zarząd zen ia b e zp o ś re d n io ' dla A rm ji P olskiej i A rm ji C z erw o n e j zo stają za­

liczone na p o c ze t o b o w iązk o w y ch dostaw . A rt. 6

P lacó w k i sk u p u , p rz y jm u jąc e z ram ienia P a ń ­ stw a d o staw y p rzy m u so w e, płacić będą loco g ro b la c en y n astępujące:

K arp w agi jo o — 900 gr. — zł. 4,50 za x kg.

K arp w agi p o n a d 900 gr. — zł. $.— za 1 kg.

o ra z w ęg o rz, szeeu p ak , sum i sandacz — zł.

j— za i k*.

Jaź, b rz a n a , leatcza, k leń , m iętus, boleń, c y v a , lin w agi od 700 gr. w i w y i — zł. t — za ł kg.

K a rp i w agi p o n iżej 500 gr. nie p rz y jm u je się.

S p rz e d a j ta k ic h k a rp i n a w o ln y m ry n k o jest ró w n ież w in teresie zabezpieczenia o b sa d y w na­

stęp n y m ró k u g c sp o d arczy tn zak azan a zgodni*

z a rt. 91 om. i p . 1 u sta w y o p o w szech n y m o- b o w ią tk u św iadczeń rzeczo w y ch i ulega w m yśl.

a rt. 92 oet. o sta tn ie j ttstaw y k a rz e d o jednego r o ­ k u w ięzienia i g rz y w n ie d o too.ooo zł.

A rt. 7

G o sp o d arstw a w y m ien io n e w a « - J p u n k tu b po w y p ełn ien iu p rzy p ad ającej na nie sum y do­

staw m ogą sprzedaw ać por.ostnłą n ad w y żk ę ry b w w o ln y m h an d lu d o w o ln em u o d b io rcy , p o cenie o k re ślo n ej za o b o p ó ln ą zgodą.

A rt. I

Za złośliwe u c h y la n y się od dostaw o bow iąz­

ko w y ch w in n i b ęd ą pociągani d o odpo w ied zial­

ności k a rn e j * a r t. 9a p o w o łan ej w yżej u s u w y . Art. 9

W y k o n a n ie niniejszego zarząd zen ia poleca s!ę D e p a rta m e n to w i A prow izacji B iura E k o n o m ic z ­ nego p rz y P re z y d ju m Polskiego K o m itcu W y zw o ­ lenia N aro d o w eg o .

A -t. jo

Z arząd zen ie w ch o d zi w życie * d n iem ogłosze­

ni

Przewodniczący Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego

(—) 05UBKA-M0RAW5KI

najlepsza gwarancja naszej wolności politycr- nej i bezpieczeństwa naszych granic.

Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, w dobrze zrozumiałym interesie państwowym, stara się przyjść z pomocą w wychowaniu dzieci, organizując szkolnictwo normalne i kursy pozaszkolne.

W tej walce z demaoca możemy liczyć przede wszystkim na młode pokolenia, które porwą za oręż z entuzjazmem niezmęczonego jeszcze ducha i z uporem kroczyć będą w co­

raz dalaze Światy nowych zdobyczy nauki.

Jeżeli zważymy, żc naród polski został jak­

by odpisany na straty i dotychczas w ciągu pięciu lat wskutek tragicznych wydarzeń, utra­

cił najlepszych swoich synów, czy to ze świa­

ta nauki, sztuki, czy pracy — musimy powie­

dzieć sobie twardo, iż dziś dla naszego jutra kwestią być albo nie być — jest umieszcze­

nie w każdej dziedzinie sił młodych a ^ zdol­

nych nie- lękających się wysiłku, pracujących rzetelnie dla dobra ojczyzny.

Musimy uświadomić sobie jasno, iż dotych­

czas nielicznym wyjątkom u nas dozwolo­

ne było czerpać ze skarbnicy wiedzy i nie mogliśmy zaimponować świstu swymi zdoby­

czami, gdyż ubóstwo nasze zmuszało do ciąg­

łego obracania się wśród garstki uprzywilejo­

wanych, nie zawsze mających czym wzboga­

cić ojczyznę.

W erze sanacyjnej namarnowało się talen­

tów rozmaitego autoramentu bez liku. Taki je­

den z drugim przepychający się przy pomo­

cy korep. z roku na rok, oblatujący całe mia­

sto w podartych „żelach" i wstydliwie kryją­

cy obsiepane, przykrótkic rękawczyny na pań­

skich pokojach jaśniekołtuństwa, często, gęsto nabawiwszy się suchot, czy zwykłego kataru kiszek, taki do dyplomu nie dobrnął, bo mu już siły do ostatniego okrążenia zabrakło.

Państwo z przed 19 3 9 r. wydatnie wspierało wysiłki młodzieży polskiej, mozolącej się z własną biedą — zapełniając j^j przedstawi­

cielami wszystkie kryminały, ku chwale Oj­

czyzny— chociaż z przyczyny zwykłego roz­

goryczenia.

Wychodziła po tych doświadczeniach gro­

madką rozparzańców, co tego i owego liznęli, chcieli mocno być czymś, ale nie udało się jakoś.

Zamiast dobrego fachowca inżyniera — roz­

goryczony uiedouk, zamiast doświadczonego chirurga — felczer umiejący o wiele za dużo na swoje stanowisko, lecz spychany ciągle na skraj przez dyplomowanych kolegów.

Z, tych bolesnych doświadczeń biorąc naukę, państwo polskie potrafi żafąć takie stanowis­

ko, które w zgodzie z własnym orogramem umożliwi‘choćby najbiedniejszemu dziecku do­

stęp do najwyższej uczelni, biorąc je w opie­

kę i patronując jego zamierzeniom. I wów­

czas dopiero, spełniając istotny obowiązek w stosur.ku do członka swego społeczeństwa, ma rrawo żądać od niego poświęcenia jego sił czy to w celo obrony, czy też rozbudo- wy.

K rystyna M ikulska

P O W S Z E C H N E W Y K Ł A D Y U N IW E R S Y T E C K IE C z w a rte k , d n ia T9 Lro.:

O d c z y t M ieczysław a R ogalskiego, b. kon su la R P. w P ru sach W sch. p. t.: „ M a g n a te m I a ry ­ s to k ra cja w św ietle p ra w d y " .

O d c z y t zo stan ie w y g ło szo n y w sali re k re a c y j­

n ej g im a. ira. Ja n a Z am ojskiego w L u b lin ie (uli­

ca O g ro d o w a 14). P o c z ą te k o * o d z . 17-ej. W stęp j zŁ

m

NA GRANICY KATASTROFY (Sytuacja wewnętrzna Niemiec) Komentator wojskowy Reutera, znajdujący się obecnie w Szwajcarii, pisze:

Około :o milionów mieszkańców Niemiec zachodnich, objętych jest cbecnif działalnością lotnictwa sprzymierzonych. Prowadzą oni ży­

cie na wzór O janów. Reszta Niemiec z nie­

pokojem oczekuje dalszego rozwoiu wypad- Wszystkie teatry kina i kawiarnie zosta­

ły zamknięte. Z 20 tysięcy wydawców ksią­

żek i czasopism pozostało zaledwie i j o. Uni­

wersytety i szkoły są zamknięte. Młodzieńcy siedemnastoletni zostali w ostatnim tygodnia powołani do wojska. Oczekuje się powołania szesnastoletnich.

Planowane jest uzbrojeni? wszystkich znanych

Z lojalności członków partii hitlerowskiej, nie­

zależnie od ich zajęcia. To może być wytłuma­

czone jako część ogólnego planu oporu na dłuższą metę, lecz jednocześnie kroki te świad­

czą o poważnym kryzysie wewnętrznym.

Gdy Niemcy cofają się, muszą oni z a b ie ra ć

ze sobą prócz zapasów ludżi, także m ilio n y

rannych, którzy obecnie znajdują się na

1 grzech i w Austrii. Sprawozdania le k a rs k ie d o ­

noszą, że szpitale w Niemczech są p r z e p e łn io ­

ne.

Ludzie dobrze poinformowani są pewni, że opór niemiecki będzie coraz słabszy. Jeżeli wojna potrwa do wiosny, spowoduje to za-

S

/ne zniszczenie wielkiej części Niemiec i crć co najmniej j milionow Niemców, prócz strat na fmatach.

W pewnych kołach przypuszcza" się, że pod­

czas obecnych rozmów w Moskwie między marszałkiwn Stalinem i premierem Churchil­

lem został poruszony problem, czy całkowite zwycięstwo na wiosnę nie Jest do osiągnięcia znacznie mniejszym kosztem, nii obecnie.

Wydajr. się możliwe, że „nóc długich no­

cy", albo tent postacie wojny domowej w Niemczech jest o wiele bliższe, niż to się pow szechnie przypuszcza

WYROKI SMERCI WE FRANCJI Dużą sensację wywołali w Paryżu ogłoszo­

na w gazecie „Le soir“ wiadomość o wyko­

naniu wyroku śmierci na admirale Rene Pla­

ton, byłym podsekretarzem Stanu przy rzą­

dzie Vichy, i Darqier de Pellepoix, b. komi­

sarzu dla spraw żydowskich przy rządzie Vi- chy.

PAMIĘTNIK NIEMIECKIEGO ŻOŁNIERZA

Specjalny korespondent Reutrra donosi, że amerykański oddział sanitarny znalazł pod Akwizgranem bardzo ciekawy pamiętnik ż o ł­

nierza niemieckiego. W pamiętniku tym czy­

tamy: „W obecnej chwili sytuacja nie jest dla nas przychylna. Na zachodzie walki toczą się na terytorium Rzeszy pod Akwizgranem.

W Prusach Wschodnich Rosjanie posuwają się naprzód z dużą ilością dywizji. W Czecho­

słowacji wybuchają bunty. To wszystko zmu­

sza mnie do postawienia pytania, jak to się wszystko skończy?"

Powyższy rozdział jest datowany 9 wrze­

śnia. W dalszym ciągu żołnie.-z zapisał w swoim pamiętniku: „Znajdujemy się na pozy­

cjach pod Akwizgranem. Ciągle boimy się, Że mamy być otoczeni".

WYMOWA MAP

Wojska brytyjskie znalazły w Brukseli wie­

le milionów egzemplarzy niemieckich map Anglii, Walii i Irlandii Zostały one wydru­

kowane w latach 1 9 4 0 i 19 4 1 - Łecz Niemcy widocznie i późnie} nie zrezygnowali z za­

miaru inwazji do Anglii, gdyż ^iele z tych map pochodzi z roku 1 9 4 3.

Miasta na tych mapach śą umieszczone w większej skali. Specjalnie są wydzielone wę­

zły kolejowe, stacje elektryczne, ośrodki prze­

mysłowe i obiekty wojskowe. Wiele map o- piera się na matiriale 2 niemieckich zdjęć po­

wietrznych.

Wszystkie mapy wybrzeżv są sporządzone w formie książek z fotografiami pokazujący­

mi zarysy wybrzeża ze strony morza. Książ­

ki te zawierają także fotografie miast angiel­

skich i irlandzkich.

KONGRES ANGIELSKICH ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH

W Blackpool rozpoczął swe obrady doroczny kongres angielskich związków zawodowych.

Kongres małą większością głosów wypowie­

dział się za rozporządzeniem rządowym-, za­

kazującym nielagalnych strajków.

Sir Walter Citrine, znany przywódca an­

ielskich związków zawodowych, stwierdził, że prasa bojkotu;e ten kongres w związku z uchwałą z ubiegłego roku, dopuszczającą na obrady kongresu jako sprawozdawców tyTlco członków Narodowego Związku Dziennika­

rzy.

Cytaty

Powiązane dokumenty

dzielając dodatkowe dostawy między pozostałe gminy z uwzgl. strat poniesionych przez inne gminy w ten sposób, że ogólna suma dostaw od powiatu pozostaje nie

łych sił; odrestaurowuje się nowonabyte przez rząd fabryki, które należały do osób prywatnych i buduje się nowe, przeważnie pod kierownict­. wem technicznym

K anadyjczycy prowadzący atak przez dziś na m yśl.o nawym dowodzie nic- kanał Leopolda znajdują się w trudnym S zachw ianej mocy przymierza. położeniu i ich

mywania kart żywnościowych przez zakład pracy uważa się: 1) żonę, 2) dzieci do lat tfi-tu włącznie oraz młodzież uczęszczającą do szkół średnich wyższych —

Osoby ewakuujące się z Ukrainy na terytorjum Polski, rów­.. nież otrzymają ziem ię w rozmiarach przewidzianych ustawą o reformie

dowych w Lublinie odbędzie się zebranie orga­. nizacyjne niższych funkcjonariuszy

Wzięte w kleszcze przez wojska radzieckie ze wschodu i i wojska sojusznicze, które w ylądowały we Francji z zachodu — Niemcy znalazły się w katastrofalnym

w produkcij przemysłowej świata intensywnie będzie się powiększał.. Tego wymagała sytuacja dziejowa, takie