C ena I rł*
D E M O K R A T Y C Z N Y
Rok I Wtorek. 24 października 1944 r. Nr 74
Wojska radzieckie na granicy Norwegii Rozgrywki wewnętrzne
W d n iu 22 b. m. w o js k a fro n tu p ó ł
n o cn ego po w y jś c iu z P etsa m o o sią g n ę ły g ra n ic ę m ię d z y Z S R R i N o r w e g ią i za j ę ły s z e re g m iejsco w o ści.
W p ó łn o cn ej T r a n s y lw a n ji w o jsk a so w ie c k ie , w s p ó łd z ia ła ją c z w o jsk a m i ru m u ń sk ie m i, z a ję ły w w a lk a c h sze re g d u ż y c h m iejsco w o ści.
W o jsk a d ru g ie g o fro n tu u k ra 'ń s k ie g o z a ję ły m iasto i w ę z e ł k o m u n ik a c y jn y N e jire g h a za , s iln y p u n k t oporu N ie m có w . P on ad to za ję to m ie js c o w o śc i: Isz-
'm n ajsze, G a ra, K a tm a r i sze re g inn ych.
Sam oloty angielskće s ta rtu ją z lotnisk g re ck ich
L O N D Y N , 23. X . (R euter). — G łó w na k w a te r a śró d ziem n o m ó rsk a s p r z y m ie rz o n y c h donosi, że sa m o lo ty a n g ie l
s k ie o p e ru ją te ra z z lo tn isk z n a jd u ją c y c h się w r e jo n ie A ten .
L O N D Y N , 23. X . (R euter). — K o m u n ik a t M in iste rstw a L o tn ic tw a donosi o n a lo cie bom bow ców * a n g ie lsk ich na N euss — p ru sk i p o rt w e w n ę tr z n y i w ę ze ł k o le jo w y .
L O N D Y N , 23. X . (R eu ter). — G łó w n a k w a te r a lo tn ic tw a a m e ry k a ń s k ie g o d on iosła, że p onad 1100 c ię ż k ic h b o m b o w c ó w lo tn ic tw a a m e ry k a ń s k ie j 8-ej A r m ii a ta k o w a ło o b ie k ty p r z e m y s ło w e i k o m u n ik a c y jn e w re jo n a c h M u n ster, H a n n o w e r i B ru n s z w ik u . S a m o lo ty „ L i- b e r a to r " i „ L a ta ją c e fo r te c e " zn a jd o w a ły się pod osłon ą 750 m y ś liw c ó w t y pu „M u s ta n g ".
P o s t ę p y na Filipinach
L O N D Y N , 23. X . (R euter). S p e c ja ln y k o re sp o n d en t R e u te ra p r z y w o sk a ch a m e ry k a ń s k ic h donosi: N a w y s p ie L o y - te w y lą d o w u je co ra z c ię ż s z y sp rzęt w o js k o w y , p o dczas g d y b o m b o w ce m iażd żą p o zo sta łe ja p o ń sk e p o zy c je . W szy stk o to o d b y w a się zg o d n ie z p la n em , i w e d łu g w iad o m ości d o ch o ł ż ą c y c h z w y s p y p o stę p y są n ad er zad a- w a ln ia ją c e . P o k ilk u g od zin ach n iesk o o rd y n o w a n y c h w a lk na ró żn y ch odcin kach, w o js k a g e n e ra ła M ac A rth u ra s k o n s o lid o w a ły o fe n sy w ę , n iszcząc w z w y c ię s k im p o ch o d zie p o zo sta łe p u n k ty o p o ru J a p o ń c zy k ó w .
j n ie w o li 3.300 żo łn ie rzy i o fic e ró w n i e - ; R u m u n ^ «? p o ło w ie bieżą ceg o m ie-
| m ieck ich . Z d o b y to 13 czo łg ó w , 19 p o c ią - S si<^ca Pow sta ł „F r o n t narodow o - dem o- g ó w i w ie le inn ego sp rz ę tu w o j?nn ego. 5 k r a t y c z n y u t w o r z o n y p r zez „Z w ią ze k
! N a p o zo sta ły ch o d cin k ach fron.tu a k - -p a trio tó w '*, „ F ro n t r o ln iczy " , p a rtie so-
| c je p atro li i w a lk i o zn aczen iu ^lokal- ■ c ja l-d em o k ritty czn ą i k o m u n is ty c m ą i Z p o łą czo n e zw ią zki zaw odow e. Z n a n e W J u g o sła w ji w o jsk a so w ie c k ie z a ję
ł y m iasto i w ę z e ł k o le jo w y T o m b or oraz m iejsco w o ści: G atow o, C zon op la i inne.
W r e jo n ie B e lg ra d u w o js k a so w iec
k ie s fo rso w a ły r z e k ę S a w ę i w sp ó łd zia-
j ła ją c z w o jsk a m i N arod o w o * W y ż w ó - 1 nem . . . __ (__ ___
le ń cze j A r m ji J u g o s ła w ji z a ję ły m iasto i W d n iu 21 b. m. zn iszczo n o 79 czol- ■ sp rzed w ojn y ru m u ń sk ie ugrupow ania Z em u n o raz sze re g d u ży ch m ie js c o w o -i gów , a w w a lk a c h p o w ie trzn y c h i o g -Z p o lity czn e „n a cjo n a l-ęa r a n istó w " i „na~
itim ' O b re m o w a , Ł a z a re w a . K n ic . j niem a r ty le r ji p rz e c iw lo tn ic z e j strą c o -H c jo n a lrlib e ra tó io ", na c z e le k tó r y ch sto - W w a lk a c h o K r a g u je w a c w zięto do 1 no 26 sa m o lo tó w n ie p rz y ja c ie ls k ic h 5 M aniu i Dina. B ratianu, od m ów iły
■ w ejścia do „F r o n tu narodow o-dernokra-
M a k n a H e r f o g e n ^ o s z
r n M n v M v .. , . .. > w ew n ą trz p a rtii so cja l-d e m o k r a ty czn ej,
L U fI D Y N , -«>. X . W w y n ik u ataku* j p o su n ę ły się je s z c z e d a le j, n a p o ty k a ją c - głów nego stron n ictw a k o a lic ji rządow ej.
o d d z ia ły czo łg o w e 1 p ie c h o ty Dtimp- ty lk o na s p o ra d y c zn y opór. P r a k t y c z - “ C z ę ść socjal-derim lcratów żąda u stą p ię- s e y a p o su w a ją c e się na H erto gen b o sz n ie borąc, w s zy s tk ie d ro gi o d w ro tu dlaSSnia Tannera. D e p esze donoszą że (punkt, g d z ie p rze c in a ją się drogi do N iem có w z za ch o d n iej H olan d ii są te ra z * „sp r se cz n o ici' coraz b a rd ziej sic w zm a- U tr e c h t 1 N rjm egen u w o ln iły sze re g , zam k n ięte. - g a ją “
m n ie jsz y c h m iast i.w io s e k . T e o d d zia ły ■ S «> ... . ,
b r y ty js k ie p o s u w y s ie m ,prz ó<l L L O N D Y N , 23. X ( R e u t e r ) . ^ W o f h :
3 k ilo m e tr y i pj :. ła m a ły p r z ę d n i po- i .g e n e ra ła D e m p s e y ‘ą p o su n ę ły się n ą - , ~ . ..?a. ?Poh>cz~
zy fije, niqtóieckich* lin ii obrom ^yęlC ««■»** ~ ~ 1!“ " 'a ‘~~
u e m p s e y a p o su n ę ły się n a - ; . .. .
przód na dw ie- m Ue p a linii. O s s —- .H e r - S 7^ W y s t a j ą sp raięę d y m isji obecn eg o R u ch y, w o js k z p o łu d n io w e-E ' . ' a ’ \*Tntd“ stw ierd za , że . . j togen bosz. R u c h y w o js k z p o łu d n io w e - i • . y * ---- --- — • ~ A ta k teii je st zw a n y z o p e ra cja m i g o zach o d u w z d łu ż d r o g i‘ z V e g e l są p o - S ^ f t a ^ ę d s a „uty łow ał złam ać oraajuza- d ą ż ą c y m i do o w ła d n ię c ia p o rtem w A n - i w o ln ie jsze . O sią g n ię to je d n a k i’ tu ta j z a - S ^ e d em o k ra ty czn e i ro b o tn icze, a .je d - tw e r p ii i zach o d n ią H olan d ią. C ię ż k ie d o w aJ n ia jące p o stęp y. N ie m ie ck i g a r - ; a o P?eśn ic n ie udąło m u się w y stą p ić
n izon w M id d lero m e (5 m il na p o łu d n io -5 en e r9 ic*rni«! p r zeciw k o e le m e n to m pro- w y w sch ó d od H erto gen b o sz o c z e k u je jj fa s zy sto w sk im ".
a ta k u , m a ją c po obu .sw oich H an k ach 2 A u nas1 O sta tn i k o m u n ik a t agencji siln ie n a c is k a } # * wćrfska śp rz jrn ii^ rzo -rr.P o Ip re ss" o b o h a terskich w a lka ch p a r
n ych .. Z ty za n tó w A r m ji L u d o w e j na ty ła ch wro- P A R Y 2 , 23. X . (R euter). — S p e c j a ł - s f 1 pod!creźl*- że od d ziały p o lsk ich p a r
n y kore.spor.dent R e u te ra p r z y g łó w n e j w a lczy f p r ó cź N iem ców k w a te r z e gen. E ise n h o w e ra donosi'. S * b(indami N S Z -o w có w , zd ra jców nąro- W o js k a b r y ty js k ie p o su w a ją c e się n a ^ - 1^ w y stę p u ją cy ch zb ro jn ie p rzeciw k o H erto gen b o sz o sią g n ę ły zn aczn e sukce- 3? ~włom polskim ,
sy. O d d z ia ły p o su w a ją c e śię‘ na za ch ó d :; zb ie żn ości w rozgi*> nokach w ew - od O ss p rze s zły w ip ce j n iż m ilę w c i ą g u > .^ trznych n ie są p rzy p a d ko w e, R eakcja
Z e r w a n i e tainy
L O N D Y N , 23. X . (R euter). — G łó w na k w a te r a sp rz y m ie rzo n y c h d on osi:
P o ro z b ic iu ta m y k o ło M iu sy zo sta ła z a la n a p rze s trze ń o koło 7 m il za m iastem N a n c y z w a ż n y m i d la N ie m c ó w lin ia m i k o m u n ik a c y jn y m i. Z e r w a n ie ta m y je s t b a rd zo cię żk im ciosem d la r u c h u n ie m ie c k ic h w o js k na ty ła c h a rte rii k o m u n ik a c y jn e j N a n c y — M etz.
R ew o lu cja w Guatemali
M F .K S Y K Ó C I T Y , 23. X . (R euter). — A m basada G u atem ali w M e k sy k u o trzym ała o fi
cjalne p o tw ierd zen ie o*rervolucji w G u atem ali od gu atem alskiego m inisterstw a spraw zag ra
n iczn ych . O św ia d czen ie o trzy m a n e p rzez am basadę donosi, ż e 'r e w o lu c ja w G u atem ali po k ilk u god zin ach w alk i z w y c ię ży ła i z a k o ń c z y ła się k ap itu lacją rządu Ponce. R e w o lu c y jn a w o jsk o w a gru p a ,J u n ta " , składająca się z ma
jora Fracesco A rana, kap itan a J ico ^ a A rbens i Jorge Torielo «toi na czele rządn. Z a w ia d o m ienie to podpisał Fernandez Cordovy, pod-
>eik retarz dla spraw zag ra n iczn ych . D o n o szą, że podczas rew olu cji w Guatemali zostało r-innych i zabitych około *oop oodbu
tw e r p ii i zach o d n ią H olan d ią. C ię ż k ie w a lk i m ię d z y b r y ty js k im i i k a n a d y js k i
m i w o jsk a m i ze 120 ty s ię c z n ą p iech o tą n ie m ie c k ą n a le w y m s k rz y d le b r y t y j sk ie go k lin a są ju ż zak o ń czo n e.
N a sp o k o jn e j d o ty ch cza s za ch o d n iej fla n c e b r y tjs k ie g o fro n tu w y b u c h ły z a cię te w a lk i. D la p o p a rcia o g n ia m ie js co w e j a r t y le r ii se tk i d zia ł ro z p o c zę ły sw ó j n is z c z y c ie ls k i ogień. Z m a so w a n y ogień a r t y le r y js k i z n is z c z y ł jJhzed a ta k ie m w s z y s tk ie zn ane n ie m ie ck ie gn iazd a d z ia ł i p u n k ty k o n c e n tra c y jn e . P iech ota p o su w a ją c a się n ap rzó d z czołg am i o- c z y szc z ą p rze trze n ie leśn e.
Z a ję to H esseind i HeLsenoek, na p ół
noc i p o łu d n ie od lin ii k o le jo w e j. Na p o łu d n ie od te j lin ii k o le jo w e j N iem cy u tr u d n ia ją ru c h y w o js k b r y ty js k ic h , m in u ją c pola. J e d n o cze śn ie zaczął się a ta k z p o łu d n io w eg o w sch o d u i około p o łu d n ia posu nięto się o 3 k ilo m e tr}
n ap rzód , p r z y czem czo łó w k i czo łg ó w
• 1
p ó łto re j g o d zin y . O d d zia ły p o su w a ją c e 2 n *e p o dd a je się tak łatw o. R ea k cja u si- v z d łu ż k a n a łu Z u id —- S łu je w y k o rzy sta ć ka ’ dą nadarzająca git' s ię na północ, w z d łu ż -t __ _ ______ __________ __ _
W ille m sw a rts p o su n ę ły się o je d n ą m i- 5 o k azję , by p o d n ieść głow ę. A n u ż uda
%się u trzy m a ć p rzy w ładzy...
W ie ś D ieu ze (26 m il na p ó łn o c n y ; L ece rryvadk6w prct!:reśla w sch ó d od N an cy) z n a jd u je się te ra z S frtOTzenia rea kcji. C zło n k o w ie ru m 'n l- pod w o d ą po zb o m b a rd o w a n iu ta m y JsWfej- ..Ż e la zn e j gwardii^, k tó rzy rato- p r z y D ieu ze. R o zla n a w o d a doch od zi doSt«r.K się u cie czk ą do W ęgier, o b ecn ie m iasta M iy e n v ic , zn a jd u ją c e g o się 7;* zn ó w m uszą ueiHcać — tzarazie do m il od tego p u nktu . jj A u strii, F in landja lo ja ln ie w ykbH uję
i w a r u n k i za w ieszen ia broni.
Z a j ę c i e B r e s k e n s n a d S k a ld ą
S W ta tn tę w y czy n y dow ództw aAK
j c^łon*5 ków N $ Z (..N arodow i/eh" S ił Z b r ó j- O dbito szereg k o n tra ta k ó w n ie m ie c - 5 n p c h ),. w y stę p u ją cy ch ^coraz.;to ja w n ie j kich , w k tó r y c h b r a ły u d zia ł du^e ilości 5 tw ch a ra k terze świadomych agentów
czołg ów . , » h itle r o w s k ic h .
P rz e z za ję cie B resk e n s K a n a d y jc z y c y * R o zg ry w ki w e w n ę tr zn e doprow adza za k o ń c z y li p ie r w s z y etap sw o ich o p era- ^n ie z w y c ię s tw a , a do -całk o w itej c y j d ą ż ą c y c h do o tw a r c ia p o rtu A n tw w > tlik w i^ a e ji s ił r e a k cy jn y ch . L e c z tanney pji dla flo ty s p rz y m ie rz o n y c h . zch tin ita się słom ki. T o jeg o prawo. W ięc i N ie m ie c k ie b a te r je p r z y b r z e ż n e n a w y - - n łe rf2ił,'m v się ’ i e reakcja się je.-fe+e
sp ach W a lch eren i Z u id -B e v e la n d z n a j - S niR poddała. fj) d u ją c e się w (Klległości 1 m ili po d ru g ie j 5
s t a n i e S k a ld y m ogą jed n a k j e s z c z e j H ^ r r i m a n w W a s z ^ n n t o n i e
' j j • ■ ■*».. s/ *
L O N D Y N , 23. X . (R euter). S p e c ja ln y k o re sp o n d en t R e u te ra p r z y a rm ji k a n a d y js k ie j w B e lg ji donosi, że m iasta B r e sk en s i E esch en z o s ta ły z a ję te . P o z a ję ciu B resk en s, g łó w n e g o p o rtu nad rze
k ą S k a ld ą , in n e o d d zia ły w k r o c z y ły d o F o r tu F r y d e r y k H en d rik na zach ód od j B re sk e n s, g d zie z n a jd o w a ły się n iem iec- i k ie b a te rie n ad b rzeżn e, p a n u ją c e nad d ro g ą do A n tw e rp ii. E esch en z n a jd u je się na g r a n ic y b e lg ijs k o - h o le n d e rsk ie j na półn oc od A n tw e r p ii i 5 m ii 0d m ia _
sta R osendal. o słab ić
nych .
ru c h y o k rę tó w sp rzym ierzo -
Z a c i ę t e w a lk i w e W ł o s z e c h
I
L O N D Y N , 23. X . (N euter). S p e c- 1 nek. w s k u te k czego na d rod ze B olon ia Ja n '’ ko resp o n d en t R eu tera p rzy kw a- j F lo re n c ja n ie p oczyn iono d alszych te rze śró d ziem n o m o rsk iej donosi: W p ostęp ów . O dd ziałom am e ry k a ń sk im , u- w y n ik u za c ię te j b it w y g ó rs k ie j z a ję ła
5-ta arm ja M onte G ra n d ę, M on te Cu- co li i M on te C e re re . T y m Sam ym a k cja 5-te j arm ii, d ążącej do rozb icia w o isk n ie m ie c k ic h p rze z p rzec ię cie szo sy R i
m in i na p o łu d n io w y w sch ód od B olon ii, osią gn ęła a a ls z y sukces.
O d d zia ły 5-te< arm ii trz y m a ją te ra z w sw oich rękach siln e um ocnione, po
z y c je g ó ru ją c e nad m iastem p a s t e l San P ię tr o około 10 m il od B o lo n ii. N ie m ie c- dsaała silnie ostrzeliwują ten odci-
d ało się je d n a k w e d rze ć się do Z e n y , z n a jd u ją c e j się w o d legło ści 9 m il na p o łu d n ie od B olon ii.
N a odcin ku 8-ej arm ii to czą się w a l
ki o ro zsz e rze n ie p rzy c z ó łk a m ostpw ego p rzez r ze k ę Sayio^ p r z y c z ó łe k m o sto w y p r z y C esen ie r.ozszefza s ie i p o tąirie o d d ziały p a n ce rn e n o w o z e la n d z k ie w a l
czą u u tw o r z e n ie 3 inn ych p r zy c z ó łk ó w koło M ensy. M ię d zy ty m id W o m a purtW- tam i N ie m c y u tr z y m u ją je sz c ze siln e p o z y c je n a p rzestrzelał 6 1/2 m iL
W A S Z Y N G T O N (Polpress). D e p a rta m en t stan u U S A za k o m u n ik o w a ł, że do W a szy n gto n u p r z y b y ł poseł S ta n ó w Z je d n o c zo n y c h w Z S R R H arrim a n , w c e lu zło żen ia sp ra w o zd a n ia p re zy d e n to w i R o o se v e lto w i i d ep a rta m e n to w i sta nu.
Dem onstracjo w G rcuji
C z u ją c się po^ł lata ch d y k t a h ir y n a reszcie w o ln y naród g re c k i o rg a n i-u je n a jró żn o ro d n ie jsz e d em on stracje. N a c
jo n aliści w y s u w a ją p rzy ty m żąd an ia fe r y to r ja ln e .
G łó w n a k w a te ra Edeś (demQkratyę»- na arm ia w y zw o le n ia ) w y w ie s iła w c e n tru m m iasta d użą m apę. N a te j m-ipie -w łączone .są do g ra n c y G r e c ji cr.ękt T u r c j i ttu ró p e je k ie j, c*ę ść B u łg a rii, p o łu d -
d n io w a A lb a n ia do lin ii;p rz e p h e d z ą c e j n a p ó łn oc od K o r ic y , w s z y s tk ie w y s n y Dodekanezu i c a ły C y p r.
I G A Z E T A L U B E L S K A
Tygodniowy przegląd wojskowy i polityczny
F R O N T W S C H O D N I
Tydzień ubiegły <xłzn»cz»l łię wielką »fen«y- wną aktywnofcii ha'froncie m-schótlnim priy je- d.iociesnym o-litSleniu "tćnip.i waik nv tłetłodzie.
N a froncie wschodnim walki koneentrcwiły w dwóch rejonach: nadbałtyckim 1 naddunajskim, z pociskiem tygodnia w i również a* Dalekiej Północy, lk4d w poniedziałek zaraportowano zdo
bycie'Pekaarpo. Pierwsze por?cje niemiecki* w Pruwcli Wschodnich w rejonie Ejdukumóv pa
dły w środę pod naporera Armii Czerwonej. Kłaj
peda i Tyiża są bezpośrednio zagrożone prze* po
suwające się wale naprwM oddziały sowieckie.
Na froncie uaddunajskim wykrystalizowały się w ostatnim tygodnia j rejony walk: karpacki, ey»
seński i belgradzki. K a Odcinka karpackim w oj
ska sowieckie sforsowały i* października prze
łęcze górskie na linii a yj kilom etrów, wkraczając na teren Czechosłowacji, po upływie d»Mch dni cal nastąpiło połączenie wojsk gon. Petrowa » armią marszałka MaJinowskigeo. W Mn *po»^b powstał nowy wykres linii frontu na północno- wschodnich rubieżach Wągier, tak, ii wojska z Ruai Podkarpackiej walczą bezpośrednio obok wojak radzieckich i rumuńskich w północnym Siedmiogrodzie.
N a froncie Cisy, który tw orzy wschodnią bar
ierę przeciw Węgrom, zdobyto * ostatnich dniach w ain y węzeł kolejowy i drogowy oraz duże mia
sto przemysłowe Debreczyn. Linią C isy została sforsowana w dalazeh miejscach.
N a terenie jugosłowiańskim wresreie padł w , piątek Belgrad, w zięty w uporczywych walkach i mimo zaciekłego oporu niemiec!';cb"<-i przez woj
aka sowieckie i jugosłowiańską armię narodowo
w yzwoleńczą marsz. Tino.
FR O N T ZACH ODNI
Pozycyjjjy charakter walk na frorci* zachod
nim dotyczył w ubiegłym tygodnia przede wszyst
kim rejonu ujścia Skaldy i okolic O verloon. C>- czyszczanie przedpoli portu anrwerpskiego z nie
przyjaciela 'wymagało i wymaga w dalazym a bardzo uciążliwych działań ze względu na «pa- cyficsoe warunki t/rrenowe.
Druga armia brytyjska wywśawa stały nacisk na obydwa skrzydła „korytarza holenderskiego", w szczaigólnoAti w rejonie Hertogenboach a* za*
chodzie i pod Helmońd na wischodwe- Nacisk ten jest niebezpieczny dla zwężających się atak po- nycji niemieckich prowincji Zmiano, jak rów
nież — od zachodu — dla dróg, wiodących p o przez mosty na Mozie k a zagłębia Ruhry.
V * ziemi niemieckiej padł Akwizgran, niemal jednocoeinie z upadkiem Belgradu i Debreczynu na froncie wschodnim. W ysunięty klin aliancki pud D firen zyskał znacznie na praktycznej doniosłoi- ei, # d ył a chwilę likwidacji akwizgrańakiego gar
nizon a niemieckiego, zaplecze dla wojska sprzy
mierzonych zoitafa 'oćzysicrone.
Ostatnie dnie ubiegłego tygodnia przyniosły ożywienie walk na odcinka Metz-Epmal; ude
rzenie wojsk gen. Pattona w kierunku Meczą no
si wszelkie znamiona przygotowań do ofensywy.
FR O N T Y POŁUDNIOW E
W e Włoszech wojska j-ej arm£ ameryksńakiej i *-ej armii brytyjskiej staczają ciężką walkę o każdy kilom etr na drodze, wiodącej k a Bolonii.
W tygodniu sprawozdawczym odległość, dzie
ląca armie sprzymierzonych od tej kluczowej po
zycji na drodze ku dolinie Padu uTmłejjzyla się o kilkąnaicie kilometrów. Alianci zdobyli Monte CastilHtfne i &ovetsanm, utw orzyli w zażartych walkach przyczółek mostowy nad r.^ką PUęiatel- lo. wrzeazcur w sobotę nadeszła wiadomość o o- putowania Ceseny, najważniejszego mia/ta na dro
dze do Bolonii.
N aloty sprzymierzoeyeh s a «trytoni*A Niemiec ją w ezybkim tempie Albanię’ i Grecję od nteprzy- jaóe!.t W w yniku operacyj ioKtatniUgo tygodnia, znaczna ctęJi Grecji środkowej tfraż pograniczu*
rejony Bpiru znajdują się w rekach armii angio- amerykańskich. W T « a lij grupy niemieckie zna- łazły się w pułapce bez wyjścia; Conajmniej poło
wa wysp archipelagu jońskiego i egejskiego zosta
ła }ni uwolniona od Niemców.
W OJNA POW IETRZNA
N aloty sprzymierzonych na terytorjum. Niemiec trw ały w ubiegłym tygodniu 1 niezmnięjszoną mocą. W niedzielę bosnbowoe amerykańskie ata
kowały Berlin, Hamburg, Bruażwik, Kolonię ł Mannheim; nazajutrz zastosowane zostały i-to - ttow* bom by w nalocie na Duisburg. W e wtorek działalność bombowców skierowana było prze
ciw ko objektom w Austrii i aa Węgrzech, jak również -na Górnym Śląsko. W frode jrje bom
bowców typu „Liber«tor“ zaatakowało Kassel i Kolonię, w czwartek z*ś tono maszyn bombardo
wało Moguncję i Ludwigshafen. W piątek i ao- botę aparaty alianckie przeprowadziły naloty na Monachium, Stuttgart, Wiesbaden, N<*-y»b«rtę i tatyzb on ę.
D A L E K I W SCHÓD
Wiadomość o lądowania wojak amerykańskich na Filipina*’i wysunęła wojnę aa Dalekim Wacho- 4xie poooornie w widownię zatn^re*»wań żwi*.
towej opinii. Raporty z pierwszych dwóch Urn operacyj na Filipinach świadczą o po w alnych suk
cesach terenowych wojsk gen. M ac-Arthura i o słabnącym operze Japończyków, całkowicie za
skoczonych akcją amerykańską w okolicach Ma
mili. *
Wejłcie wojny na Pacyfiku w nowe stadium w związku z desan rera aa Filipinach, jak rów- aież niepowodzenia japońskie na froncie birmań
skim przyczyniają się — jak twierdzą korespon
denci neutralni — do stałego wzrostu zaniepoko
jenia w T okio.
SP R A W Y P O LIT Y C Z N E
W c .ruro zainteresowań opinii międzynaro
dowej znajdowała aię zakończona w czwartek w i
zyta premiera i ministra spraw zagranicznych Włekiej Brytanii w Moskwie. Zarówno komuni
katy t przebiegu obrad, j»k nacechowani wyjąt
kową eerdeczaoidą mowa pożegnalna premiera Churchilla, jak wreszcie brzmienie wspólnego anglo-sowieckiego komunikatu urzędowego •n- świadczą niezbicie o niewruszoeej potędze T rój- przymierza Demokracji, którego m ocy ani spoi
stości nie jest w stanie nadwyrężyć żadna wroga siła ani żadna reakcyjna intryga.
Przedniiotem obrad radzieckich i brytyjskich mężów stanu były sprawy, związane ze zwycięs
kim zakończeniem wojny przeciwko Niemcom w niedalekiej przyszłości, kwestia utrzymania ści
słego sojuszu po wojnie, jako fundamentu bezpie
czeństwa, oraz niekt^r* aktualne zagaefienia po
lityczne, m. in. sprawa polska i. sprawa bałkań
ska. •
D o dyskusji na tematy polskie wniesiony zo
stał p ozytyw n y wkład przez bezpośredni kon
takt mężów stanu Związku Radzieckiego i W iel
kiej Brytanii z przybyłym i z Lublina przedstawi, cielami władz Rzeczypospolitej i reprezentantami emigracyjnego rządu londyńskiego. Wzajemna wymiana myśli, przeprowadzona bezpośrednio przez przedstawicieli P K W N i grupy londyńskiej, pozwoliła na powtórne sprecyzowanie obopól nyci* punktów widzenia, aczkolwiek nie dopro
wadziła jeszcze do ostatecznego uzgodnienia po
glądów. Odnośny komunikat podaje, że p. M iko
łajczyk ma raz jeszcze zasięgnąć w Londynie opi
nii swoich Volegów. (S)
Nowa taktyka niemiecka - ofersna ruin
Według doniesienia gazety „Die Z e itu u ą ", y y dawanej jr Londynie, zacięta obrona ruu>
i walka o każdy zniszczony dom — tak, jak to miało miejsce w A k w izg ra n ie — gra dużą rolę w ostatnich planach obrony Niemiec.
Eksport dla jptaw wojskowych przypuszcza, że członkowie „Volksscurrou“ Himmlera - r użyci będą dla wsparcia wojsk regularnych w walkach ulicznych, podczas gdy bardzo rekla
mowani partyzanci „maqni“ , walczący w gó
rach austriackich i bawarskich, użyci będą w
e
dnostkach miejscowych, znających doskona- teren.W yższe dowództwo niemieckie wybitnie interesowało się wartością obronną-ruin jesz- c*e od czaau bitwy o Stalingrad. Pierwszą pró
bą na małą skalę była bitwa o Casiino, której sukces przejściowy rozdmnćbany został przez niemiecką propagandę jako przedsmak tego, oo nastąpi. Od tego czasu Niemcy natknęli się na ten sam rodzaj obrony w Caen, a obecnie
po raz pierwszy na ziemi niemieckiej w Akwi
zgranie-
Dowództwo niemieckie zdaje sobie oczywi
ście spraw ę, że ta k ty k ę -tę będzie m ożna stoso
wać tylko tam, gd zie strategiczne położenie danego miasta uniemożliwia dalsze postępy sprzymierzonych, bez uprzedniego zajęcia miasta. Dowództwo niemieckie pokłada na
dzieje na gęsto rozmieszczone w zachodnich Niemczech — miasta-klasztory. Klasztory te tuż zaRenem tworzą „linię obronną'* w zagłę
biu Ruhry i dolinie rzeki Wupper — na pół
nocy, oraz pomiędzy Menem i Neckarem — aa południu.
Zagłębie Ruhry je« najgęściej zaljinionym okręgiem w Niemczech. Aby minąć to skupi-
«ko miast od południa, armie sprzymierzonych musiałyby przejść przez teren górski. Nato- mia« d.oga przez północ pokryta jest kana
łami i licznymi mniejszymi miastami. War
tość produkcyjna tego rejonu jest jednak doś«f wysoka, aby zajęcie go stało się koniecznym-
Kronika zagraniczna
M ARSZ. T IT O D O M ARSZ. S T A L IN A Naczelny dowódca Jugosłowiańskiej Armji Narodowo * Wyzwoleńczej, maraz- Józef Broz - Titio przesłał następ*.-; uu-. oświadcze
nie naczelnemu dowódcy Ązuip Czerwonej, marsz. Związku Radzieckiego, Józefowi Star linowi.
JL okazji oswobodzenia stolicy Jugosławii Belgradu niech mi wolno będzie w imieniu Armii Narodowo - Wyzwoleńczej i Narodu JugocłowiańaLiego wyrazić wdzięczność Pa
nu — jako najwyższemu dowódcy Wielkiej Armii Wyzwoleńczej, która, walcząc bohater
sko, wspólnie z jugosłowiańską Narodową Ax- mią W yzwoleńczą oswobodziła Belgrad.
Oswobodzenie Belgradu ma dla naszych na
rodów historyczne znaczenie, szczególnie od czasu, gdy ojczyzna naszych męczeńskich na
rodów stała się areną, na której synowie W iel
kiego Związku Radzieckiego i najlepsi syno
wie Jugosławii przelewają swą krew. Fakt ten przypieczętowuje braterstwo narodów Jugo
sławii i narodów Związku Radzieckiego.
Niech żyje bohaterska Czerwona Armia!
Niech żyje Wielki Związek Radziecki! Niech Żyje Wódz Naczelny Czerwonej Armii, Wiel
ki Stalin, śmierć faszyzmowi, wolność dla na
rodu!
A K W IZ G R A N — M IA STO RUIN Korespondent „D aily Mail*, który przybył do Akwizgranu wraz z wojskami sprzymie
rzonych, stwiedził, i e miasto to jest obecnie jednym polem ruin, gruzów i popiołów. A k
wizgran jest dziS miastem wymarłym, wymar
łym przynamniej na jedno pokolenie". Miesz
kańcy cywilni chcieli uratować miasto od zni
szczenia > po ogłoszeniu ultimatum zwrócili się do komendanta miasta, aby miasto poddał.
Delegaci, którzy zgłosili się z tą propozycją, zostali aresztowani przez gestapo i rozstrzela
ni. Dziś, po zakończeniu walk, nie ma w mie
ście domu, który by nie został uszkodzony.
Jedynie katedra, przez działania wojenne pra
wie nietknięta, wznosi się nad miastem iak dawnie).
K R Y T Y K A R ZĄ D U IR A Ń SK IEG O
nych irańskich, chociaż Iran ma pierwszo
rzędne znaczenie komunikacyjne dla Związku Radzieckiego. W tym samym czasie władze irańskie prześladują tych urzędników irań
skich, którzy chcą wypełnić lojalnie sw oje obowiązki wynikające z układu między ZSRR.
j Wielką Brytanją a Iranem.
P R O JEK T R EK O N STRU K CJI R ZĄ D U B EN E SZA
Wedłuę doniesienia specjalnego korespon
denta dziennika „Observer“ , dr Benesz, pre
zydent Czechosłowacji, opracował szczegóło
w y plan rekonstrukcji rządu po jego powro
cie do Czechosłowacji.
Benesz zamierza zapewnić przywódcom or- ganizacyj podziemnych większość stanowisk w gabinecie. Rząd powiększony zostanie rów
nież przez udzielenie miejsc przywódcom ko
munistycznym. Tak dotąd prezydent Benesz uparcie odmawiał przyjęcia komunistów do rządu, mimo doskonałych stosunl^fw między Czechosłowacją a rządem radzieckim.
ŚW IĘTO A R T YLER II
W uznaniu wielkich zasług, położonych na wszystkich frontach przez artylerię Armji Czerwonej, Prezydium Rady Najwyższej Z wiązką Radzieckiego wydało dekret o do
rocznym^ obchodzeniu „Dnia Artylerii".
Dzień artylerii Obchodzony będzie oo roku.
19 listopada. W dniu tym wszystkie stolice re
publik radzieckich, a również Leningrad, Sta
lingrad, Sebastopol, Odessa, Chabarowsk i Nowosybirsk obchodzić będą „Dzień Artyle-
ao-ma salwami armatnimi z 224 dział.
ru
W rocznicę pierwsze; bitwa
Dowództwo I Polskiej D yw izji Pancernej im. Tadeusza Kościuszki nadesłało do prze
wodniczącego Komitetu Wyzwolenia Narodo
wego ob. Edwarda Osubki-Morawskiego nastę
pujące pismo:
W rocznicę swei pierwszej bitwy o ideały Wolności, Niepodległości i Demokracji, za
pewniamy Was Obywatelu Przewodniczący, Że I-sza D yw izja Piechoty im. Tadeusza K o
ściuszki zawsze pozostanie wierna tym hasłom, pod którymi poszła w swój pierwszy bój.
Polski Komitet W yzwolenia N arodo^jgo już dziś ideały te urzeczywistnia, a Odrodzo
ne Wojsko Polskie — zbrojne ramię Narodu
— daje gwarancję, żie powstanie Polska. Wol
na, Silna Niepodległa i Demokratyczna.
Niech żyje Polski!
W alka p a rty za n tó w x Niem cam i i NSZ
W dniu 4 października grupa dywersyjna oddziału A L wysadziła w powietrze na odcin
ku kolei żelaznej Radomsko — Ar.tonów po
ciąg. Zniszczono lokomotywę i a wagony, uszkodzono j wagonów. Przerwa w ruchu trwała 14 godzin. Zabito 9 Niemców. W paż-.
dziemiku partyzanci wysadzili w powietrze pociąg, w okolicy wsi Borki, na tej samej linii.
Zniszczono lokomotywę, j wagonów z ładun
kiem wojskowym i 8 samochodów. Zabito i s Niemców. Ruch był przerwany na 28 godzin.
Dnia 8 października, na linii kolejowej Radomsko — Piotrków, w okolicy wsi Sci-,.1- bo» ice, oddział partyzancki AL wysadził w powietrze pociąg. Zniszczono lokomotywę i j wagonów, zabito i j Niemców. Przerwa w ruchu trwała 17. godzin,
W początkach września 1944 r. niewirlkt oddział dywersyjny Armii Ludowej im. Bar
tosza Głowackiego rozwinął akcję dyweri syjną przeciwko Niemcom. Dnia 8 te<toż mi e
siąc* we wsi, na oddział im. Bartosza ęłowackiego napadły bandy N SZ. W toku walk faszyści z pod ziaaku NSZ, zabili 9 pol
skich partyzantów z oddziału A L i 4 rosvj»
skich partyzantów; stacjonujących obok od
działu im. B. Głowackiego. Część partyzantów wyrwała się poza pierścień NSZ-owców, jednak 32 bojowników o wolność Polski do
stało się do niewoli faszystów z N SŻ.
Również 73 Rosjan — partyzantów wpadło w ich ręce. Zbrodniarze faszystowscy wymor
dowali wszystkich wziętych do,niewoli party
zantów Rosjan. Jeńcom Rosjanom ktzali wy
kopać wielki grób i rozstrrtlali ich zbio-owo, sposobem stosowanym przez hitlerowców.
Partyzantów z Ą L hitlerowcy polscy torturo
wali w ciągu kilku dci. Część ich później roz
strzelali .
T a sama banda N SŻ w dniu 30 września uprowadzi a ze wsi Ogurka 13 członków Ar
mii Ludowej i 3 chorych partyzantów rosyj
skich.
30 września bandy N SZ otoczyły wieś N i przeprowadziły tam „pacyfikację” . U wszystkich chłopów podejrzanych o sympatie dla A L faszyści przeprowadzili rewizję, ra
bując przy okazji ubrania, bieliznę, buty i pie
niądze. Faszyści z NSZ-tu nie zdołali dokoń
czyć pacyfikacji, bo zostali przegnani przez przybyłych partyzantów.
Poza tym b?.nda N S Z — współdziałając z oddziałami niemieckimi — napadła na prze
chodzący przez tereny powiatu włoszczow- skiego oddział AL, a następnie na oddziaJ B. Ch. pod dowództwem por. Wiary, fa szy stom udało się schwytać dowódcę oddziału b. a . i_ szereg partyzantów. Dowódca i wszy
scy wzięci do niewoli podoficerowie zostali, po strasznych torturach przez NSZ-etowcćw rozstrzelam.
Jedna z brygad-partyzanckich Ą L w okresie o c i j . IX do IX mimo dbałych starć z oddziałami _N^-tu fdolała wysadzić w powie
trze 6 niemieckich pociągów wojskowych, roz
broić r j Niemców i przeprowadzić szereg bo
jowych wypadów przeciw Niemcom.
(Polpresj)
Sytuacja na Węgrzech
Specjalny korespondent Reutera donosi:
Setki i tysiące ludzi, a wśród nich członkowie rumuńskiej „Żelaznej gwardii" i węgierscy faszyści uciekają z Węgier. Na drogach panu
je popłoch gorszy niż na drogach Francji w 1940 roku. Ten potok uciekinierów kierujący się na granicę auscryjacką jest zapowiedzią no- Organ radzieckich związków zawodowych | v fgo i bardzo poważnego problemu dla Nie-
„T rud " pisze: Wiele gaz>et irańskich, jak rów- miec.
nież irańskie koła fpołeczne poruszają spraw ę dymisji rządu Saeds^a. Zdają one sobie sprawę, że kontynuowanie polityki dotychczasowej jest szkodliwe dla interesów narodu irańskie
go. Gabinet Saedca miłował złamać organiza
cje demokratyczne i robotnicze, ad jednoeze- lni« nie udała om rię wystąpić energiwaiie przeciwko elementom prof*zystowskim-
Gabmet ten nie reagował również przeciw, ko rikeS sabotażu m liniach komunikacyi-
Poselstwo węgierskie w Lizbonie otrzymało depeszę od nowego rządu Szalasyego żąda
jącą nietylko uznania Szalasyego jako regenta, ale też żądającą od wszystkich urzędników węgierskich uznania Hitlera jako wodza Euco- py i^ depesza była pierwszą wi.tdómością x Węgier otrzymaną tutaj po 'kilkudniowym przerwaniu łączności telegraficznej z Węgra
mi. Po otrzymaniu tej depeszy Elemer Ujpet- rv 1 węgierski charge d’affaires w Lizbonie po
spieszył do portugalskiego ministerstwa spraw zagranicznych i oświadczył, że w dalszym ciągu pozostaje wierny admirałowi Hort- hye*mu. Za jego przykładem poszedł cały sztab poselstwa z wyjątkiem 4-cb wojskowych.
S Z TO K H O LM (Polpress). Jak donosi gaze
ta „Stockholms Tidningen", obecny „premier"
węgierski Szałasy, mianowany przez Hitler#
szefem rządu marionetkowego, jest niezdolnv do spełnienia swej misji.
Krążą pogłoski, że na Szalasy‘ego dokona
no zamachu.^ Usiłując stłumić wzrastający opar narodu węgierskiego, Niemcy zagrozili karą Śmierci tym, którzy posiadają broń oraz roz
siewają panikę.
na wierność Horthy*emu.