• Nie Znaleziono Wyników

Monitor Warszawski. Nr 43 (1825)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Monitor Warszawski. Nr 43 (1825)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

N- 43.

MONITOR WARSZAWSKI.

W W A R S Z A W I E D N I A 9. K W I E T N I A 1825. R O K U W S O B O T Ę .

i ) o s t r z e z e n i a m e t e o r o l o g i c z n e w W a r s z a w i e .

i D n i a 6 K w i e t n i a

Z r a na . . P o p o ł u d n i u . W i e c z o r e m .

C i e p ł o m i e r z 71. I B a r o m e t r . t f ’ i a t r . S t a n N i e b a .

S t o j i n i c i e p l i i 4 - 4 S t o p n i c i e p ł a . - f - i o S t o p n i eiept ;) . - j ~ 6

C a l i 2 8 l i n i y o , 3

>, o | 4

»7 i, > 6

P o ł u d n i o w o - Z a c h o d n i P o ł u d n i o w o - z a c h o d n i P o ł u d n i o w o z a c h o d n i

M g ł a . S ł o ń c e . C l i m u r n o . -

7

Z r a n a . P o p o l n d n i u . 1 W i e e z o r c m .

S t o p n i . o

S t o p n i e i e p l * . ti S t o p n i c i e p ł a . - f - i

Ca l i 2 7 l i n i y 1 1 , 7 a8 0 , 4

P ó ł n o c n y

P ó ł n o c n y P ó ł n o c n o - z a c h o d n i P ó ł n o c n o - z a c h o d n i

■ C h m u r n o . S ł o ń c e . G w i a z d y .

O B W IE S Z C Z E N IE R Z Ą D O W E .

U rząd M u n ic y p a ln y m ia sta stołecznego W a r s z a w y

Stosownie do P o s ta n o w ie n ia JO . X ię c ia N am iestnika K r ó le s k ie g o z d n ia 8 L u te g o 1817 r. i D e c y z y i T e g o ż z dnia 30 G r u ­ dnia 1818 r. niemnie'y w s k u t k u R e s k r y p t u K om m issyi R z ą d o w e y S p ra w W e w n ę t r z ­ n y c h i P o l i c y i z d. 6 b. m . i r o k u za N r o

w y d a n e g o , po d aie n i n i e j s z y m do po- wszechne'y w iadom ości: iż w Sali P o s ie d z e ń l*atusza ć ł o w n e g o M ia sta S to łe c z n e g o W a r s z a w y , w dn iach 2 0 , 2 1 i 2 2 K w ie tn ia r. b. od g o d z in y 4le'y p o p o ł u d n i u , p rz e d D e le g o w a n e m i U rz ę d n ik a m i o d b y w a ć się będzie L i c y t a c y a na d ostaw ę d r z e w a sos­

nowego , o p a ło w e g o i świec ł o i o w y c h dla Gurnir-unu W o y s k a R o s s y y s k ie g o w M ieś­

cie W arszawie i P r a d z e k o n s y s ł u i ą c e g o , oraz do O b o z u p o d W a rs z a w y , w czasie k i e d y w o y sk o w , t a k o w y m stać będzie.

Chęć zatem lic y to w a n ia m a ią c y , po za o p a ­ trz e n iu się w V a d iu m 1 Z ło ty ć li polsk ich S żeić T y s i ę c y w gotow iźnie ('be?- k tó re g o do L ic y ta c y i p rz y p u sz c z en i n i e b ę d ą ) , ze­

c h c ą się stawić w m ie y sc u i czasie wyze'y w y m i e n i o n y m ; w a r u n k i zas do k o n t r a k t u i p n n k ta do L i c y t a c y i , w Bi orz* U rz ę d u M u n ic y p a ln e g o p r z e y r z a n e b y d ź mogą.

w W a rsz a w ie 7 K w ie tn ia 1 8 2 5 . r.

R a d c a S ta n u P r e z y d e n t W o y d a . S e k r e t a r z .Tiny G. Ja h o łk o w sk i•

W A II i> Z A W A.

— N. P a n r a c z y ł ł a s k a w ie p r z y ią ć zło- z o n y Mii od D y r e k t o r a o g r o d u b o t a n i ­ cznego P r o ie s s o r a S zu b e rta « S p is ro ś lin

" g ro d u bót.-mićznfego » i w d o w ó d zad o w o ­ lenia p rz e s ła ć au to ro w i p ie rś c ie ń b r y l a n ­ t o w y w artości 1000 R u b li.

D n ia 5 b. m. w n o e y z*Ł*dd’z tego świata

^ bobrach d zie d z ic zn y c h Św ięte, w obw odzie

^ " '» » a k i m , w 7 5 r o k u życia, ś. p. X» Fe*

, . V . - L e w i ń s k i , B isk u p P o d l a s k i , K r ó l e s t w a , K a w a l e r O r d e r u Ś.

^ n,SW l . K łassy.

<" tSll»'z Jmó. A u stry n e k i m ia n o w a ł do- ł >0 'Czaso^ggę, K r e i s k a p ita n a w B u J w tis

^ 7,ech®c|j AwłłusIo C ie c ia L o L k o w itz, W ic e - l>r„ < /-ydentem R z ą d u w O a h cyt.j o . r r

an O rłow ski u k o ń c z y ł władnie w Pu- te r s h n r g u g.j0W(, ( ’lu-ysi.usa P a n a , w sty lu G r e c k i m , w k s z ta łc ie p o d ł u ż n e g o ósmio- b o k u . l a ł e m tego arty sty iesl za n a d to znany , aby no w y te n p ł o ń iego r y l c a ia- kicli zalet w y m a g a ł .

Z n o w u 3 oso b y -/.ostały p o k a le c z o n e p rzez p s a w ściekłego; natychmiast, p r z e d ­ sięwzięto ś ro d k i z a r a d c z e , ab y io skale-

ezenie n ie m i a ł o d a lsz y c h sz k o d liw y c h sk u tk ó w .

— D n ia 25 z. m. dali w L u b lin ie am ato- r o w ie m u z y k i k o n c e r t na w sp a rc ie m iesz­

k a ń c ó w P e t e r s b u r g a z n isz c z o n y c h p o w o ­ dzią. D o c h ó d p r z y n i ó s ł o k o ł o 500 Z ł p .

— P e t e r s b u r s k i e p ism o p e r y o d y c z n e Bi- h liograficzeskiie lis tk i, k t ó r e w r. b. w y c h o ­ dzić z a c z ęło , um ieszcza k o le ią Spis c h r o ­ n o l o g i c z n y w sz y stk ic h d z i e ł z n a n y c h k t ó r e w ię z y k a c h sło w ia ń sk ic h od w y n a le z ie n ia sz tu k i dru k arsk ie'y do p o ł o w y w ie k u X V I d r u k i e m o g ło s z o n e z o s t a ł y . Spisem t y m ob ięte są i d z ie ła polsk ie. M ię d z y o so b a ­ mi k t ó r e D z i e n n i k p o w y ż s z y w s p i e r a i ą , o g ł o s z o n o i n a s tę p u ią c y c h P o la k ó w : w K r a k o w ie J. S. B a n d t l d t; w W a r s z a w ie B e n tk o w sk i, C h łę d o w s k i, LincU ; w P r z e ­ m y ś lu X . Ł a w row ski.

— H r a b i a F e d o r lia r a c z a y w'yduł w W i e ­ d n iu Opis B u ko w in y s k ł u d a i ą e a y te ra z część G alieyi. D z i e ł o to z r y c i n a m i k o ­ sztu io 1 0 z łp . w m onecie k o n w e ncyyne'y.

— ( A r t y k u ł n u d e s ła n y .) N ie sam o t y l ­ ko iiycie osób o d z n a c z a ią c y c h się p u b l i ­ c zn y m za w o d e m , ś w ietn em i d z ie łm i, z a s łu - guie n a h o ł d i w iadom ość p o w szech n ą. — Jeżeli o b ra z ich c z y n ó w z a sp o k a ia c i e k a ­ w ość i zapala u m y s ł , ró w n ie m o c n o lecz d o tk liw ie y d z ia ła na serca o b r a z c n ó t d o ­ m o w y c h , c z u ł o ś c i , d o b ro c z y n n o ś c i i p o d d an ia się W o li JNaywyższego. — T ą m y ­ ślą p o w o d o w a n i k r e w n i i p rz y ia c ie le ś p. ignace'y z P o to c k ic h S try ie ń sk u -y z m a r

1'e.y 'na dn iu 2. K w ie tn ia r. b. p o w a ż a i ą s i ę s łó w k ilk a iey p a m ią tc e pośw ięcic i t y m h o ł d e m ¡oddanym iey cieniom u lż y ć swoie- m u żalo w i — g ^ y z p r z e k o n a n i s ą , ze ich s m u te k b ę d ą d zielić ci w s z y s c y , k t ó r y c h s^rce na g ł o s n a t u r y nie iest z a m k n ię te .

W n a ' I g n a c a z P o to c k ic h S try ie u sL a za­

ledw ie d w u d z ie s tą id ru g ą w iosnę w ieku sw e ­ go lic z y ć z a c z ę ł a , zaledw ie p o w a b y świa­

ta i cenę życia p o z n a ł a , d o tk n ię ta c iężk ą s ł a b o ś c i ą , w ś r ó d n a y b o le s n ie y szych cierpień d w a n a śc ie tylgodm t rw a ią c y c h , c z e k a ła z' pomiw iunem ty l e k ro ć sm u tn e m p rz e c z u c ie m s p e łn ie n ia w y r o k ó w p r z e d w ie c z n e g o . —r D a r e m n e b y ł y u s iło w a n ia n a y b i e g le y iz y c h w t«y • stolrdy L e k a r z y . —• G o d z in a iey zgo- m w w y h i ł a — z g a s ła w r a n n ^ y d n i sw oich p o r z e — zgadły z nią n a y d r a ż s z e nieszczę­

śliwego m ę ż a , r o d z i c ó w , k re w n y c h i p r z y - racrói. nudzieie. — Ko^l}aiąca i tr o * k l i v a żona u m i a ł a k a ż d y d zięń liiężowi ^iprzy- ien m iaćj w szy stk ie i>ego Jrohki,podzielać i s l a d z a ć —* każde i«go wyi’o^|im iew ać Ży­

czenia — b y ł a w zorem m a ł ż e ń s k ie g o ¿>o- aycia. — C a u ła i p r z y w ią z a n a m a tk a , lecz m a tk a nieszczęśliw a — g d y ż zg o n d w ó y -

ga p ie rw s z y c h ie'y dzieci w n i e m c w lę c y n l ieszcze w ie k u c ię ż k ą r a n ę ie'y sercu z a d a ł i o d t ą d pierwsze'y la t w io s ie n n y c h wesoło*

ści p o z b a w ił. — W y d a ł a n areszcie tr z e c ie n a ś w i a t , k t ó r e n i e s t e t y m o że s t a ł o się przyrc z y n ą ie y sła b o ś c i i z g o n u . — P rzy*

w ią z a n a i p e ł n a u s z a n o w a n ia i u l e g ło ś c i d la sw oich ro d zicó w c ó r k a , b y ł a ich p o ­ ciechą i c e le m nadziei. — D la k r e w n y c h i p r z y j a c i ó ł p r z y c h y l n a i uy itm iąca. — D l a s ł u g swoich P a n i rzadkie'y d o b r o c i . — P rzy*

d a y m y do te g o t k l i w ą d o b r o c z y n n o ś ć , o- św ie c o n ą i g r u n t o w n ą p o b o ż n o ś ć a dopeł*

n i m y o b r a z u t e y , k t ó r a d z itia y n a s z e g o ża lu iest celem.

W y k t ó r z y te w y r a z y czytać b ę d z i e e i e , ieżeli iesteście m ę ż a m i , a N ie b o zachowa*

ł o w am d ro g ie t o w a rz y s z k i d n i w aszych —■

ieżeli iesteści r o d z i c a m i , a N a y w y i s z y do*

z w o l i ł w a m cieszyć się w id o k ie m d z i a t e k w aszych ro k u ią c y c h n a y p ię k n ie y s z e nadzie*

ie — p o sta w c ie się w ta k okropne'm po*

ł o ż e n i u , g d y w a m śm ie rć w y d z ie ra t o , co d la w as naydroższe'm b y d i m o ż e — lu b w y nieszczęśliw i k t ó r z y p o d o b n e g o d o zn aliście c i o s u , w y z ro zu m iecie nasz s m u t e k , w y p o d zielicie ż a ło ś ć noszę — dla was wspo*

u m ie n ie o z m a r ł e y ś. p. S try ie ń sk ie 'y obo- iętne'm nie będzie.

— W c ią g n ie n iu 600 L o t e r y i lic z b o w e y K r ó le s tw a P o l s k i e g o odbyte'm d n ia 8 b m. i r. w y c i ą g n i ę t e z o s t a ł y w n a s tę p u ią cym p o r z ą d k u N u m e r a : 67. 54. 77. 18. 29.

— D o n iesien ie.-— M aiąc z a m ia r w y p r z e ­ dać z u p e ł n i e S k ł a d m6y S n k i e n i K«£*

m i r k ó w Z a g r a n i c z n y c h , z a o p a lr z o n y w e w szelkie k o l o r y i g a t u n k i , m ia n o w ic ie p r z e d n i e , m a m h o n o r o z n ia y m ić , iż dla p r ę d s z e g o t a k o w y c h w y p r z e d a n ia , 2 0 od sta o d ceny z w y c z a y n e y , k u p u i ą e y m za goto*

v\e p ie n ią d z e o d s ją p ić p o s ta n o w iłe m . — Przyle'm u p ra s z a m O s o b y d o H a n d l u m e g o d ł u ż n e , ab y p rz y p a d u ią ę e mi od n ic h n a : l e ż y t o ś c i , n i e z w ło c z n ie n a d e s ł a ć r a u ż y ł y , ieżeli n i^ c h c ą , ab y in ,w p o s z u k iw a n iu tako*

wycli. d r o g ą p r a w a ', n a r a z i ł ie na koszta i nieprzy i e m n o ś c i . — M ik o ła y Gral^owski p r z y 'U l i c y M io d o w e y ¡Nro 495.

P li/.Y lE U fJ L I { «liua 7 i 8 Kwiitnin)

D ’ A u v r ; i y l i c d o r J e n e r a ł r B i a ł e g o s t o k u — P o *

I f l y l o J a n K a s z t e l a n 7. R a k o T u | t — B r o n i k o w s k i A d a m S e n a t o r ». K r ę p o l i — G r a b o w s k i A n t o n i

Mećrims if RMfcnfeto —‘ 1-epig* J a n 1’u t k o w n ł k r. K o / ^ n i o — ' L f u S i i s k i - X a w m y P r e w s T r y b . ł

D r t h n s a i— Ifepirt Emanuel Ferdmsnn k n p i e c x ( i d e t s y M. i l a c } i ows ki S«nni «t *w l i r . a K o ń r

j li i pl , ___ ; X . K o b j l e e k i J a n O f i i e y a l i K r a k ó w «

*—'|.Siare»jliski AnUmi l ’rf».es 7. Krasnego —»

W'o}Qwici fLiutachy lir. z Dnalyniiid.

H l i f . C H J L l ( d n i a 7 » 8 K w i e t n i a )

S z y d ł ó w »ki T e o d o r H r a b i a d o R e p e k Z a*

(2)

— ly # —

m o y s k i A n d r z i y H r a b i a do Lubomia — B i l i ń ­ ski A l e x a n d e r H r u b i a d o S i e d l e c — D z i e r z b i e ko Ma r y , i n n a H r a b i n a d o C h y l i ć — X . M i ­ c h a ł o w s k i P i o l r K a n o n i k do G ł u c h o w a — L u - b i e p i e c k a H r a b i n a d o B a n i e — L u b o m i r s k i J ó ­ z e f X i ^ k e d o C z a r n e g n l a s u — D a r e w s k i An t o ni P u ł k o w n i k d o Ka l i s za — M a l e t s k i J e n e r a ł do Z a m o ś c i a — L a n g e J a n k u p i e c d o L i p s k a — Bys»ko*vski F e l i x k u p i e c d o R o s s y i .

i P etershur^m 11 ( 2 3 ) Marca.

N a y in ś u ie y s z y C e sa rz J m ć p r a g n ą c o k a ­ zać K o m m a n d o r o w i de G u e r r e ir o , nad - z w y c z a y n e m u P o s ł o w i i p e ł n o m o c n e m u M in is tro w i K r ó l a Jm c i P o r t u g a l s k i e g o sw ą szczegółu ieyszą d o b ro tliw o ś ć i s z a c u n e k z p o w o d u po selstw a k tó r e m u ieg o M o ­

n a r c h a p o w i e r z y ł ( p o lecaiąc m u z ł o ż y ć J. C. M ości o z d o b y O r d e r ó w P o r tu g a ls k ic h ) , r a c z y ł go m ia n o w a ć K a w a le r e m O r d e r u SgO S ta n isła w a le'y kla ssy .

— J e n e r a ł P o r u c z n i k B u ła tó w , dowódzc»

27e'y d y w i z y i , m i a n o w a n y z o s t a ł ‘n aczeln i- k ie m p r o w i n c y i O m sk.

— Cesarz J m ć r a c z y ł n ay ła sk a w ie 'y p r z e s ł a ć I d n ia 25 L u te g o h. r. P a n u J a k o w le w , c h o ­ r z e n i u w o d s t a w c e , ta b a k ie r ę o z d o b io n ą i w o i ą c y f r ą , w ra z z p o c h l e b n y m r e s k r y ­ p te m o ś w ia d c z a ją cy m S w o ie n a y w y ż sz e

z a d o w o le n ie za d o b r y p o r z ą d e k k t ó r y N a y ia ś n ie y s z y P a n s p o s t r z e g ł , w czasie p o d r ó ż y o d b y te 'y w z e s z ły m r o k u do k u ź ­ n ic P7re rc h -Isse c k ic fi, n a le ż ą c y c h do te g o O fficera , i za d o b r e a d m in is tr o w a n ie szpi­

ta la k t ó r y t a m i e z a ł o ż y ł . (D z. Pet.J

P . Ja ku kiew icz w y d a ł świeżo ł a c i ń s k ą e leg ią , p r z y p i s a n ą M in is tro w i O św iecenia p u b lic z n e g o . P r z e d m i o t e m ie y iest m ę k a Je z u s a Ch r y s t u s a ; ś t y Pi o t r k t ó r y się z a ­ p a r ł sw oiego P a n a , w y n u r z a w nie'y sw óy żal i b oleść. P r o z o d y a iest d o k ł a d n i e z a ­ c h o w a n a ; w iersze ł a t w e , i w idać że a u t o r o b e z n a n y z p o e z y ą ła c iń s k ą .

— Z a ł o ż o n ą zo sta ła pra ssa lito g ra fic z n a w T e o d o z y i za s ta r a n ie m P . P e r owaki e g o , G u b e r n a t o r a tego m iasta. K i e r u n e k te g o i n s t y t u t u p o w ie r z o n o to w a r z y s t w u a m a to - r o w , k t ó r e za m y śla w y d a ć szereg r y s u n ­ k ó w w y s ta w ia ią c y c h w s z y s tk o co m oże z a y m o w a ć w T a u r y d z i e , w k r a iu t a k obfi­

t y m w p r z e d m i o t y s t a r o ż y tn o ś c i i histo- r y i n a tu ra ln e 'y , a t a k s ł a w n y m p r z e z s w o ­ ie cfcaruiące p o ło ż e n ia .

T o w a r z y s t w o lito g ra fic z n e w T e o d o -

*yi p r a g n i e o g ło s ić p r o s p e k t , w k t ó r y m w y r a ż o n e b ę d ą w a r u n k i p r e n u m e r a t y na p s w n ą liczbę zeszytów .

— D o n o s z ą z A r c h a n g e l u że w celu w y k o n a n i a z a m i a r u p o ś w ia d c z o n e g o p rz e z N a y ia ś n ie y s z e g o C esarza J m c i , a b y n a ­ w rócić Sam uje.dów do R e lig ii chrześci- a ń s k i ^ y , m issy a m ia n o w a n a p rz e z P r z e - w ie le b . N e o fita , B isk u p a A r c h a r g ie ls k ie g o ł C h o ł m o g o r s k i e g o , w y ie c h a ła s ta m tą d d- 29. S t y c z n i a p o o d ś p ie w a n iu T e D eu m n a u p ro s z e n ie ł a s k Nayrw y ż sz e g o w te'm pobożne'm p rz e d się w z ięc iu . M issya u d a ł a się do m iasta M e z tn ia z k ą d puśoi się w w dalszą d ro g ę do S am o je d ó w . ( D . P . )

* Kolonii *6 M area.

-t- A r c y b i s k u p F e r d y n a n d A u g u s t H r a b i a S p ieg cl D e se n le rg , K r ó le s k i r z e c z y w is ty ta y - n y R a d c a , o b i ą ł dnia 24 b. m. p r z e z iw o . iego p e ł n o m o c n i k a R a d c ę k o n s y s to r s k ie g o X . H ii& gen, t u t e y s z y k a t e d r a l n y k o ś c ió ł i a rc y b is k u p s tw o . O d l a t 24 b y ł a stolica k o l o ń s k a o s i e r o c o n a , a t a w s p a n ia ła k a ­ t e d r a z o s ta w a ła z p o w o d u r ó l n y c b okoli- e z n o i c i , w raęd zie p r o s t y c h p a ra fiy . Z

d n i i m 24 b . m. n s t a ł o o s i e r o c e n i e , a a r ­ c y d z ie ło n ie m ie c k ie g o b u d o w n ic tw a po- w rócone'm z o s t a ł o sw o ie m u w ie lk ie m u p r z e ­ z n a c z en iu . D o b r o d z ie y s tw o to w in n iś m y n a s z e m u p o b o ż n e m u M o n a r s z e , k t ó r y t a k h o y n i e u p o s a ż y ł k o ś c i o ł y w swoie'm k r ó l e ­ stw ie ; p r z e z n ie g o t o m a m y n a c z e ln eg o P a s t e r z a , k t ó r e g o zn a n a od d a w n a m ą d ro ść i c n o ta iest dla n as r ę k o y m i ą , że p r z e ­ w o d n ic z y ć b ę d z ie w a rc y d y e c e z y i z d o b re m lu d z k o ś c i i na c h w a łę R eligii. S p o d z ie w a ­ m y się iż w k r ó t c e n a s tą p i z a p ro w a d z en ie m e t r o p o l i t a l n e j k a p i t u ł y , o raz p o św ięce­

n ie i in s la lla c y a zacnego A rc y b isk u p a . ( G . B.J

i ttruxtll% 27 Marca.

— P r z y b y l i p o d r ó ż n i z R h e i m s do Bru- x e l l i , w c e lu zaw arcia u m o w y o n a ie m p o m ie s z k a ń rożne'y o b szern o ści i c e n y na czas o b r z ę d u k o r o n a c y i.

— P r z e d w ie lą l a t y fre g a ta A n g ie ls k a L u tin e , z n a c z n ą su m m ę p ie n ię d z y w io zą­

c a , z a t o n ę ł a p r z y b rz e g a c h H o lle n d e r s k ic h . W p a r ę l a t późnie'v z z a to p io n e g o s ta tk u w y r a t o w a n o o k o ł o 80,000 fun. ster. k tó r e r z ą d H o lle n d e r s k i z a b r a ł. C h o ciaż [jote'm u d a w a li się A n g lic y z N u r k a m i i d z w o n a ­ m i do H o l l a n d y i w celu w y d o b y w a n ia za- g r ą ż o n y c h w g ł ę b i m o r s k i e y p ie n ię d z y ( o k o ł o dwóch milionów f. S t.), r z ą d i e d n a k H o l l e n d e r s k i n ie c h c ia ł n a to zezwolić , z p o w o d u iż o k r ę t z a t o n ą ł w czasie w o y - n y z A n g lią . T e r a z w sk u te k u m o w y z P.

C a n n in g z a w a r te y , o d s t ą p i ł R z ą d H o l l e n ­ d e rs k i od swego tw ie rd z e n ia i d w ó ch za- te'm A n g lik ó w z d z w o n a m i dla n u r k ó w u- d a ł o się do H o lla n d y i. C ó żk o lw iek ieszcze u ratow ane'm z o s t a n i e , w p o ło w ie n ależeć b ędzie do R z ą d u H o l l e n d e r s k i e g o , a w p o ­ ło w i e do A ngielskiego.

— Za k ilk a dni o tw o r z ą w B ru x e lli a n ­ g ielski te a tr ; c h o c ia ż b y do teg o b y ł szcze­

g ó ln y m p o w o d e m p o b y t ta m ż e wielu r o ­ d z in an g ie lsk ic h , J e d n a k o w o ż iego z a ło ż e ­ n ie d o w o d z i , że obce ię z y k i codziennie w iększe c z y n ią p o s tę p y w nasze'y O y c z y . znie. (G . B.)

i L o ndynu 22 Marca.

__ W c z o r a j s z e p o sie d z e n ie niższey Izb y b y ł o z w iciu w zględów n a d e r w ażne. N a y - p r z ó d w n i ó s ł P . H e r r ie s ab y o p ró c z u- c h w a lo n y c h 1 0 0 , 0 0 0 f. s. dla s ł u ż b y cywil- ne'y, u c h w a lić ieszcze dla nie'y 160,000 f. s.

T o b y ło p o w o d e m P a n u F u m e do żalenia się na w ie lk ie w y d a tk i n a s z y c h p o s e ls tw , k tó r e t e r a z , w czasie p o k o iu , w y n o s z ą s u m ­ mę p o m ię d z y 3 do 4 k r o ć stotysięcy f. s . ; t a k n. p. k o szta P o s e ls tw a do P a r y ż a p o ­ w i ę k s z y ł y się od 32 l a t o d 8 do 27 tysię- c y f. 5. — P . C a n n in g o d p o w ie d z ia ł s ł a ­ b y m g ło s e m , że p o d o b n e w y d a tk i są p o ­ t r z e b n e i racze'y m a ł e n iż z b y tn ie . N ie- m oże r ó w n ie ż p o św ia d c z y ć w ż a d e n sposób p r o i e k t u , a b y zerw ać n asze d y p lo m a ty c z n e z w ią z k i z m n ie y s z a n i n ie m ie c k ie m i k ra ia - m i. ( S łu c h a y c ie ! ) Z re s z tą n o w e zwią- ak i z A m e r y k ą p o w i ę k s z y ł y zn aczn ie k o ­ szta. P a r y z k i e P o selstw o n ie ty le k o sztu - ie ile p o d a n o , ow szem L o r d G ranville m u ­ si co ro c z n ie 3 do 4 ty s ią c e f. s. z swoiey k ie s z e n i d o k ła d a ć .

Ż ą d a ł p o te m P. H e rrie s u c h w a le n ia 8247 f. st. dla M a d r y c k i e y K o m m i s s y i , k t ó r ą w y s ła n o do H isz p a ń sk ie g o r z ą d u z lik w id a c y ą p r e t e n s y y A gielskich ku p có w ; g d y P a n H u m e p r a g n ą ł w ied zisć iakie k o rz y ś c i z te g o dla A n g l i i , o d p o w ie d z ia ł P. C a n n in g , i e to ie st w ła ś n ie ied y n a pre-

ten sy a k t ó r ą u z n a ł r z ą d h is z p a ń s k i, cho-<

ciaż u m o w a o n i ą za p a n o w a n ia K ortezów z a w a rta b y ł a ; z 4 lu b 500000 f. st. uznano iuż 2 0 0 , 0 0 0 lu b o ich ieszcza nie wypła*

cono. (G . B .)

— N a te'mze p o sie d z e n iu P . H u m e sprze*

c iw ia ł się u c h w a le n iu s u m m y 6470 f. st*

na k o sz ta K o m m is s y i w yznaczone'y do w y ­ k o n a n ia n i e k t ó r y c h a r t y k u ł ó w t r a k t a t u za­

w a r te g o w G a n d a w ie ze S ta n a m i Zjedno*

czonem i.

P . C a n n in g o d p o w ie d z ia ł m u że ta K o m - m issya n ie m o g ł a u k o ń c z y ć d z i a ł a ń swo-

ch ; alb o w ie m g d y N . C esarz W szech R o i- sy y t o b r a n y S ę d z ią p o l u b o w n y m m ię d z y te m i d w o m a m o c a r s t w a m i , r o z s t r z y g n ą ł

« iż A nglia w in n a ieszcze p e w n ą su m m ę S ta n o m Z je d n o c z o n y m » p rz e to taż K o m - m issya m usi się zaiąć ostateczne'm o z n a ­ c zeniem w s p o m n io n e y s u m m y . (E t.)

— n ellesley, o k r ę t o 74 d z i a ł a c h , w y ­ s z e d ł p o d żagli; dnia 16 M a rc a b. r. z r a ­ n a z P o r t s m o u t h do L i z b o n y , m aiąc na p o k ł a d z i e P a n a K a r o la S tu a r t. F r e g a t a T h e tis m i a ł a w y ru s z y ć n a z a iu tr z a b y się p o ł ą c z y ć z a n g ie ls k ą e s k a d r ą stoiącą n a k o tw ic a c h w T a g u , a s k ła d a ią c ą się z li­

n io w y c h o k rę tó w O cean i Superbe i z fre g a t A c t i v e , L iv e ly , i T rib u n e .

— T o w a r z y s t w o K a to lic k ie w D u b lin ie m ia ło 18 M a rc a o s tatn ie swoie p o s ie d z e ­ nie w s k u t k u w y d a n e g o p ra w a . P u ł k o - w n ik B u tle r p r e z y d o w a ł ; t ł u m b y ł n ie ­ z m ie r n y . P r z e c z y t a n o d ł u g i list P a n a O ' C onnell d a t o w a n y z L o n d y n u p o d d. 16 M arca. N a wni >sek P a n a de L ' E s tr a n ­ ge t o w a r z y s tw o u c h w a liło p o d z ię k o w a n ie w szy stk im w y d aw co m pism p u b l i c z n y c h , k t ó r e b r o n i ł y K a to lik ó w . — M a io r B r y a n w n i ó s ł t r z y o k r z y k i za sta rą I r l a n d y ą i n a ty c h m ia s t po nich to w a rz y s tw o rozeszło się w n ay g łęb sze'm m ilczeniu. (E t.)

— Z m n i e j s z y ł się nieco z a p a ł s p e k u la ­ c y j n y n a to w a r y o s a d n i c z e , cena ich więc s p a d ł a ; lecz żąd za tw'orzenia to w a r z y s tw h a n d lo w y c h 1rw a c i ą g l e , i zn o w u o k o ł o tu z in a n o w y c h k o m p a n i y iest w ro b o cie.

— W k o ń c u m iesiąca S ie rp n ia r. z. r o z ­ s t a ł się z t y m św iatem w M ad ras w 32 r o ­ ku życia sw ego P. A lfre d D u v a u c e l, fizyk K r ó la F r a n c u z k i r g o , k t ó r y b y ł ta m ż e w 1817 r o k u w y s ł a n y p rz e z I n s t y t u t F r a n ­ cuzki w z n a c z en iu k o r r e s p o n d e n c y y n e g o c z ł o n k a do h is to r y i .naturalne'y. T e n z n a k o ­ m ity i u p r z e j m e g o c h a r a k t e r u m ą ż s ł u ż y ł p o p r z e d n io w w o y s k u francuzkie'm , i b y ł A d ju la n te m p r z y J e n e r a l e C a rn o t w czasie o b lę ż e n ia A n t w e r p i i , p r z y klore'm o t r z y ­ m a ł z r ą k te g o ż J e n e r a ł a k r z y ż legii ho- n orow e'y. U czone iego p r a c e w J n d y a c h t y c z y ł y się s z c z e g ó ln ie y S u m a t r y , Benga- l u , S y l h e t u i O u d y .

— Ile są w ia r y g o d n e w iad o m o ści z o b ­ cych części ś w ia tu , u m ieszczan e w n a sz y c h pism ach p u b l i c z n y c h , d o w o d z i p r z y to c z e ­ nie z nich iedne'y, wsparte'y n a powieści p o d ró ż n e g o k t ó r y p r z y b y ł z R i o - Janeiro!

« C esarz A u stry a c k i p o s ł a ł sw o iey c ó r c e , Cesarzowe'y B ra z y ls k ie y , węgierski p u ł k i

2 0 0 0 lu d z i z ł o ż o n y i k o szto w n ie u m u n d u ­ r o w a n y . « — W ia d o m o że m u n d u r y kilki*

k o rp u s ó w b ra z y ls k ic h , p o d o b n e są do aur s try a c k ic h uniformów'. ( L . d . B . )

— P. J o h n Q u i n c y A d a m s o b r a n y 9 Lu*

tego P r e z y d e n t e m S ia n ó w Zjednoczony®*

na l a t c z te r y , z acząw szy od 4 M a rc a p r z j ' i ą ł te n z n a k o m ity u r z ą d i n astę p u ją c y n a p is a ł n a z a iu tr z do K o m ite tu k t ó r y u w ia­

d o m i ł go o t y m w y b o r z e :

(3)

Mości P a n o w ie !

»O dbieraiąc t e n do w ó d zaufania R e p r e ­ zentantów lu d u i S ta n ó w Z w i ą z k u , z a sta ­ n aw iam się z g ł ę b o k ą c z u ło ś c ią n a d o k o ­ licznościam i w k tó r y c h ie o tr z y m a łe m . W szy scy p o p r z e d n ic y m o i w te'y w y s o ­ k ie j' godności, do k tó re y w zyw a m ię teraz p rz y c h y ln o ś ć R e p re z e n ta n tó w , zaszczyceni b y l i większością głosów w p ie rw s z y c h K o l- le giach w yborczych. Co do m n i e , p rzez po d zielen ie uczuć o b y w a te lsk ic h b y ł e m tak szczęśliwy ż e s ta n ą łe m w p r z y ia z n e m i za- szczytnem w s p ó łu b ie g a n iu s i ę z trz e m a współziom kam i m o i e m i , posiadaiącem i w naywyższym s to p n iu p r/A c h y ln o ść p u b l i ­ c z n ą , a k tó ry c h z a l e t y , tń len ta i zasługi- n ik t w ięce’y nie ocenia n a d c m n i e . Stosow nie do urz ą d z e ń K o n s t y t u c j i im iona dwóch razem z m o i e m f m ia ły b j d ź przed staw io n e do w y b o ru Iz b y ; te dwa im iona scislc 'łą­

c z y ły się z c h w a łą n a r o d u a iedno z nich m iało za sobą m nieyszość g ło só w na k o l ­

e g ia c h p ierw szy ch l i c z n i e j s z ą od moiey.

G dybym w t y m stanie rz e c z y p r z e z o d ­ mówienie p rz y ię c ia tych o b o w ią z k ó w p o d a ł sposobność ludow i wskazania, te g o kló re- go nad in n y c h p rzen o si i zb liż e n ia się do j e d n o m y ś ln o ś c i, n ie w a h a ł b y m się uczynić tego i zn o w u t e n w a ż n y p r z e d m io t p o d d a d ź pod ro z trz y g n ię c ie l u d u ; lecz K onstyrtu-

*y» sam a nie p rz e w id z ia ła co w ta k im p r z y p a d k u czynić n ależy. P r z y y m ę więc o bow iązki k t ó r e na m n ie w k ł a d a i ą ży c z e ­ nia m e g o k r a i u w y n u r z o n e , p rzez iego w ła d z e K o n s t y t u c y j n e ; p r z y y m ę ie prze-

»'ażonj' w ielkością p o w o ła n ia m o i e g o, lecz

’¿aspokoionj' n a d z ie ią szlachetnego w sp a r­

cia moich w sp ó łz io m k ó w k tó re w dolegli- wościach życia na ich z a s łu g i p o św ięco n e­

go nigdy mię nie o d s t ą p i ł o ; m a m nadzielę ze mądrctść r a d p r a w o d a w c z j c h p r z e w o ­ dn iczy ć m i b ędzie w d o p e ł n i e n i u moich u rz ę d o w y c h p o w in n o ści , lecz nadew szy- s t k a ufam w p o m o c W s z e c h m o c n e' y O p a t r z n o ś c i .

M P a n o w i e , zapew niycie Izbę o moie'm głębokie'm u s z a n o w a n iu za ie y z a u f a n i e , i p rz j’y m iy c ie m o ie dzięki za życzliwe w y ­ razy vv k t ó r y c h m i o z n a jm iliś c ie ie'y p o ­ stanowienie.

W a s h in g to n 10 L u t e g o 1825 r.

Jo h n Q u in cy A d a m s .

% M a d ry tu Ifl Marca.

— K r ó l z u p e łn ie p rz y s z e d łs z y do z d r o ­ wia , d a w a ł p o s łu c h a n ie w ielu oso b o m .

•— K r ó l z dw o re m odiedzie do 1'oledu '25 ni. i tam p r z e p ę d z i św ięta W ie lk a n o c n e ; l'd a się p o te m do u4ranjuez g d zie c a ł ą

" i o s n ę b aw ić będzie.

■— W tyci) d n ia c h ro z g ło s z o n o że K r o i u zn ał p o ż y c z k ę K ortezów', lecz- ta wieść k tó ra z r a z u m o c n e z r o b i ł a w rażen ie, w krotce o k a z a ł a się fa łs z y w ą t a k iak ty le innych k tó r e w y n a y d u i ą zło śliw i d la w j - r °*umi*nia opinii publiczne'j'. T a opinia W^ lszpanii zawsze iest i e d n a k o w a wzglę- (jt n > U7.nan ia ty c h p o ży czek , ia k o te ż wzglę- f em ,wszt \il ] c ]1 śro d k ó w k tó r e o z n a c z a ł y ­ b y nowe u \e

nem u.

i o m ; to d a ł o p o w ó d do nie'y że p rz y le p io - d n ik ie m c h c i a ł ifcść śn ia d a a ie . D a n o m u n o p ism o n a r o g u u l i c y St. F r a n c i s z k a I k o t l e t ; z j a d ł go z d o b r y m a p e ty te m . — 1

» ołrwMiaph- Prsrt. r. F r a n c u z a m i! Oiwi;id(>7.vł iintem no r a z ostatn i że PO*

w ty c h sło w ach : P re c z z F r a n c u z a m i N iech z y ią A n g lic y '. A l k a d w k ró tc e te n afisz zdiąć k a z a ł. Z a s ta n o w iw s z y się n i e ­ co p o z n a m y że r o ia lis ta n ie m ó g ł ty c h s łó w napisać. W s z y s c j' n ie n a w id z ą An-

O ś w ia d c z y ł pote'm po r a z ostatn i że po*

m ieszanie iego w ła d z u m y s ł o w y c h z rz ą ­ dzo n e p r z e z d łu g ie i n i e p o w e to w a n e ni«'*

szczęścia, b y ł o p r z y c z y n ą iego z b ro d n i.

O e z w a rte y P a p o vo in * w y d a n y b y ł wy*

slo w napisać, w s z y s c j ' m en aw iu /,^ c z w a rie y i- a p a w m *

glików nie t y l k o za t o że nie należeli d o j k o n a w c o m spraw iedliw ości. N a iego po r e s t a u r a c j i lecz że starali się a b y ią ° p ó-1 staci z przy ro d z e n ia sm utne'y i potępne'y r e s t a u r a c j i lecz że s t a r a ń się a u y m I 6taci z przy ro d z e n ia sm utne'y i p o s ę p n e y , źnić, a ta nienaw iść p o w ię k s z y ła się p rz e z m a l o w a ł a się zim n a s p o k o y n o ść . G d y

A m n w l ! r\r\«l’nrłninwfiV* (E t.) I nhr*iptn k n łrłip ra nd k o sz u li i YlOIYt ^ m u u z n a n ie A m e r y k i p ołudniow ej'» (E t.)

— X i ą i e M a x y m ilia n S a sk i m a w y ie c h a ć 21 b. m . do F r a n c y i ; p o d r o ż o d b ę ­ dzie p rz e z K a t a l o n i ą i R o u ssillo n .

__ K r ó l J m ć H is z p a ń s k i m i a n o w a ł D o n Jose de H e r td ia n a d z w y c z a j n y m Posłem p r z y Sumach Z j e d n o c z o n y c h , w c e lu z a ­ ł a t w i e n i a z a s z ły c h p o m i ę d z y o b u d w o m a M o c a r s tw a m i za ta r g ó w w z g lę d e m ln s z p a n sk ich r o z b o i ó w .

_ A n g i e ls k a eskad ra p r z y u y ś c iu Tagu c o d z i e n n ie się m a ł e m i o k r ę t a m i p o w ięk sza . Stoią o n e na o k o ł o k a s z t e lu B c l e i n k l o r j nad p o r t e m i m ia ste m p on u ie , t a » i w r a z ie p otrzeb y, m o g ł a b y w k ilk a m in u t o p a n o w a ć to w ażn e st a n o w isk o .

__ T u t e j s i k r ó le s c y o c h o tn ic y , k t ó r j ch li­

czba codziennie się p o w ię k sz a , podali do

... .. ... Ł ... - “I--- J

obcięto k o ł n i e r z o d k o sz u li i w ło s y , wio*

żo n o n a nieg o s u r d u t n ieb iesk i k t ó r y m i a ł w te n dzień g d y się z b r o d n i dopuściV. O*

tw o rz o n o b ra m ę . P a p a vo in e p o s tr z e g ł wó*

z e k , e s k o r t ę , i n ie z m ie r n y t ł u m lu d u .-—

Z n i ż y ł się z c i e k a w o ś c ią , s p o j r z a ł n a w i­

dow isko k t ó r e g o n i e s te ty g ł ó w n y m b y ł a u to re m i nie o k a z a ł n a j m n ie y sz e g o wzru*

szenia. W y s z e d ł , w s ia d ł n a w ózek. K a- p ł a n B o g a m iło s ie rd z ia u s ia d ł p r z y nim*

»C z y d o b rz e W P a n u s ie d z ie ć ,« rzfckł P a - pavoine u stę p u ią c m u co k o lw ie k m i e j s c a na ciasnej' ła w e c z ce . P r z e z d ro g ę u w a ż n ie s ł u c h a ł słów S p o w ie d n ik a i k il k a k r o t n i e c a ł o w a ł Z n a k n a s z e g o Z baw ien ia. O k w a ­ d ra n s n a 5 tą P i.p a v o in e ¿yć p rz e sta ł.

( D r . BI.)

— D z ie n n ik D ra p e a u lla n c u m ie śc ił na-

r-yha codziennie się powię*»**» , r'-'“ + .

K r ó l a p r o ś b ę , ab y oni t y l k o o d b y w a li s ł u - L t ę p u i ą c y w y ią tc k z E « n * ty tu c y o n u ty

* • _ ___ u i ; , , o e n « . I . l m a u i f l a c z e . <

żbę w s t o l i c y ; z aręczaią za p u b l i c z n ą spo­

k o y n o ś ć i zap e w n ia ią że o bce w o j s k a są wcale n ie p o tr z e b n e . Z p o m ię d z y p r o w i n ­ c j o n a l n y c h p u ł k ó w w j b r a n o 400 do 500 g re n a d y e r ó w do G w a r d y i k r ó l e s k i e y , k tó - r z y t u iuż p r z y b y li.

_ R o z e s z ła się ta k ż e w iadom ość i ż R z ą d n asz z a w a r ł u m o w ę z d o m e m R o ts c h ild o po ż y c z k ę . In n a wieść u t r z y m u i e , ze I n ­ t e n d e n c i po p r o w i n c j a c h o tr z y m a li ro z k a z w y g o to w a n ia w y k a z u do zac ią g u 70,000 ludzi od 16 do 40 lut.

%P a r y '*" 2o A.:arca __ W ia d o m o ś ć u m ie s z c z o n a w Gazecie

C o d zie n n i* że X ią ż e M e tte rn ic h iu tr o od- --- - . . - . . . . ieżdza , o k a z a ła się m j l n ą . ^ M n ie m a ią ż e l , z d o b y ł m o c ą o ręża m ilio n m a ią tk u i o r

„ P r z y b l i ż c i e s i ę , m a li p o sia d a c z» , d ro .

„ bni sp e k u la n c i, c h c e m y wam p o d a r u n e k , , u c z y n i ć : d a m y w a m o b ra z e k n ie p o ró w n a -

„ n e g o , n ie n a ś la d o w a n e g o c z ło w ie k a obu

„ św iatów . Z a p y ta c ie się nas m o ż e , k io to

„ iest t e n człow iek o lu światów ? U litu je m y

” się n a d w aszą n i e w i a d o m o ś c i ą ; z g a d u y -

„ cie a m y w a m d o p o m o ż e m y . M yślicie

” że P iz z a r o albo K o r t e z ? N ie . M oże W ol-

„ t e r , R a y n a l , alb o G i l b e r t des \ o i s i n s ?

” N ie . T o m oże X i ą d z P r a d t , a lb o W ie l-

”, k i B o liw a r ? J t o nie. C zło w iek obu

„ św ia tó w iest to n i e ś m ie r te ln y ' M a r g r a b ia

„ L a f a y e t t e , k t ó r y n a s t a ł y m ląd zie w pa-

„ m i e tn y m o w y m d n iu d o w o d z i ł A m a z o n ­ i a m i - / .t a r g o w i c y , i k t ó r y w A m e ry c e

X i ą ż e te n pozostanie w P a r y ż u aż do lOgo K w ie tn ia g d y ż C esarz A u s tr y a c k i d o p ie ro 5 g o w yiedzie do 3 Ie d j’olanu.

„ d e r C y n c y n a ta .

„ Jego to o b r a z d a r u ie m y w am za ba- , g a te ln ą s u m k ę ie d n e g o fra n k a i 50 ( en-

. 1 1 m. I ________ _ m a I ■ / < « t n n l ł r o i .

j ^ i s i j . . ... . . , . . ^ ... « V L r ^ ś liła l i a u i s . p o d pozo- p o d ł u g w iad o m o ści z T r j e s t u że o k r ę t k tó

r y z K o rfu do T r y e s t u w czterech dn iach z a w in ą ł, p r z y w i ó z ł w iad o m o ść o p o d d a n iu się G r e k o m tw ie rd z y Patr.is d n ia 6 L u tc - go r. b .

— I i u r y e r F r a n c u z k i o z n a y m i a że K o n f e re n e y e d y p l o m a t y c z n e o d b y w a ć się bę dą w M e d y o l a n i e po p r z y b y c i u X i ę c i a M e t -

<• r/ ___ __ J\/f..

” r o y a lis tó w w y k r e ś l i ł a n a p i s , p o d pozo- ,, r e m że więce'y u w ł a c z a ł niż p r z y n o s i ł

’’ z a sz c z y tu s ła w ie M a rg ra b ie g o . K u p u y - cie d ro b n i p o s t a d a c z e , w y r o b n i c y : po-

„ t r z e b a b y nie m ieć t r z y d z ie s tu so ld ó w w

„ k i e s z e n i ż e b y n ie n a b j ć w i z e r u n k u , za

„ k t ó r e g o o r y g i n a ł d a n o m ilio n fra n k ó w .«

__ P r z y w y b o r z e c z ło n k ó w K o m m is s y i

dą w M e d y o la n ie p o --- —

ter n ic h a. M n ie m a m y że t e n K o n g r e s M e- do p ra w a w z g lę d e m w y n a g r o d z e n i a , , - d y o la ń s k i iesl d a ls z y m ciągiem K o n g r e s - L ian0 dwa ra z y b a llo to w a ć w Izbie 1 a ró su P a r y z k i e g o k t ó r y z a p o w i e d z i a ł y n a m L u t o , czy li m a d o m e y naleW c H r a b ia t a - iuż o d d a w n a D z ie n n ik i P a r y z k i e ; ied en \ łea u b n s n d , lu b te ż X ią ż e C adore ( .liam-

. . • i ___: I i. __ wfvbor na o-

eganie s tr o n n ic tw u r e w o l u c y y -

— P o d ł u g w iadom ości d ó w ó d z c y m a r y -

« a rk i z P u e r t o - R i r o z d n ia 2 2 S ty c z n ia r.

z • P r z y b y ł a do teg o p o r tu w y p ra w a w y ­ s i a n a z P m „; 7 G ru d n ia 1 ¿2-4, sk ła d a ią c a się z ir e g a iy , dwóch k o r w e t t i ro z m a ity c h s ta tk ó w p r z e w o io w y ę i,. T a w ia d o m o ś ć r o z p r o s z y ł a obaw ę o lo s;e t e y w y p r a w y .

_ W ieść się ro z e s z ła p o p r z y l e p i a n o w W i t t o r y i obelży we pism a p r ^ c i w F r a n c u -

t a k iest p r a w d z i w y ia k i d ru g i

__ P a p a vo in e d n ia 2 4 b. m. i r. s tr a c o n y z o s t a ł ; o o s ta tn ic h chw ilach ż y cia ie- go u m ie s z c z a m y k ilk a szczeg ó łó w . W p o ­ ł u d n i c W o ź n y S ą d u K r ó le s k ie g o poszedł po n i e g o do więzienia B ic itre , ab y go z a ­ p r o w a d z i ł do C o n cierg eric, i iak za zwy- i czuy u ż y ł p o d e y śc ia ch c ą c m u oszczędzić

‘ g w a ł t o w n e g o i n a g ł e g o w z ru sz e n ia . G dy m u w j iaw io n o że o d w o ł a n i e iego iest o d ­ r z u c o n e i ż,e m a p r z y g o t o w a ć się n a śm ierć, w y ra ż e n ie tr w o g i o k a z a ł o się n a iego t w a ­ r z y , n a g ł e d rż e n ie c z ł o n k i iego p r z e i ę ł o , lecz p r ę d k o się u s p o k o i ł i o d tą d m e o k a ­ z a ł n a y m n ie y s z e g o z n a k u s ła b o śc i. O to iest, r z e k ł P i s a r z S ą d u , tw ó y p o c ie sz y c ie l o k a z u ią c m u s z a n o w n e g o X ię d z a M ontifs.

P a p w o in e po ro z m o w ie ze sw oim spowie-

p a g n y ) ; n a k o n ie c p a d ł w y b ó r n a o- statn ieg o . O b a d w a b y l i M in is tra m i i n t e . ressów z a g r a n ic z n y c h , o s ta tn i w czasie n a ­ szego p ie rw s z e g o , p ie r w s z y zaś w czasie

o s ta tn ie g o w k ro c z e n ia do H iszpanii.

_ J e n e r a ł M arg . L iv r o n (M in iste r w oy- n y B a s z y E g i p l u ) o d p ra w tiią c y dotąd

k w a r a n t a n n ę w M a r s y l i i , wiezie de p e sz e z E g i p t u k t ó r y c h treść d o tą d m e w ia d o - m a. Z ap w n e ro z p o c z ę ły się u k ł a d y z W i- c e -k ró le m .

__ W y s z e d ł iuż p o c z ą te k « Jsogroficzne- go s ło w n ik a * w y d a n y p rz e z P a n ó w K ili­

a n i P iq v e 1 , k t ó r y z n y m o w a ć b ę d z ie 8 t o ­ m ów * H c e ; wnosząc z nazw isk osób k tó r e n a d n i m p r a c o w a ł y , o w iele p r z e w y ż ­ szy w sz y stk ie d z ie ła w p o d o b n y m r o d z a iu w y d a n e . I m io n a <e ( w y i ą w w y a r t y k u ł y

(4)

200

"wypracowane p r z e / i. p. L o n g lis ) są: B eu - d a n t , B illia rd , D e n a i x , E y r i e s , H u m b o l d t , J o m a r d , KlaproLh , Ł a p ie , M a l t - B r u n , Pi- q u e t syn , B e m u s a t , B ossel, W a l c k e n a e r , W a r d e n i t. d. ( h . d. B .)

— P e w ie n z n a k o m i t y B is k u p J u l i t się w cli czasach n a d e r W y m o w n ie , że b o ­ gacze te r a ć n ie y s z e g o w ie k u n ie m aią chę*

ci w stęp o w ać do św iętych p r z y b y t k ó w , i p o z n s t ł w i a i ą klassie u b o g ic h ludzi sta ra n ie p o m a g a n i a o p u s z c z o n e m u K o ś c io ło w i i u- w ie c e n ia n ia u p a d a ią e eg o K a p ł a ń s t w a . U- w a g a ta iest b a rd z o s p raw ied liw a w zasto­

s o w a n iu do wielu d y e c e z y y , w k t ó r y c h m a ł o w idać m ł o d y cli ludzi d o b r z e smj m a ­ jących a b y *ię poświęcali stanow i d u c h o ­ w n e m u . Je d n a k o w o ż n a l e i y i to u w ażać że w id z im y często w P a r y ż u m ł o d y c h l u ­ d z i , z n a k o m ity c h l u b p r z e z swoie u r o d z e ­ nie lu b p r z e z wyższe w ychow anie, o p u sz c z a ­ ją c y c h ś w ia t i z aw ó d k t ó r y ch lu b n ie r o z p o ­ c z ę l i , dla z a c ią g n ien ia się p o d chorągw ie w ia ry . Ś w ieżo w s t ą p i ł do S e m i n a r y u m ie- d e n uc z e ń ze s z k o ł y p o l i t e e h n i c z n e y : z n a ­ l a z ł w niem Officerów z G w a r d y i , k t ó r z y z a m ie n ili b y li swoie m u n d u r y n a su k n ie K l e r y k ó w . P r z y i ę t o do n ie g o p o p r z e ­ d n i o k i l k u m ł o d y c h A d w o k a t ó w , iak o i m ł o d z i e ń c a b ę d ą c e g o u rz ę d n ik ie m w Mi- n i s t e r y u m s k a rb o w e m . N ie m y ś lim y w ia śn iey szy m sposobie o z n a c z ać te s z l a ­ chetne. p o w o ł a n i a , i w in sz u ie m y t y m k t ó r z y , p r z e ż y w s z y iakiś czas n a św ię­

c i e , o b ie r a ią n a y le p s z ą c z ą s t k ę , i b ę ­ d ą z d a tn ie y s i ieszcze n a u s ł u g i K o ś c io ła p r z e z d o y r z u ło ś ć sw oiego u m y s ł u , p rz * z p ierw sze w y c h o w a n ie s w o i e , p r z e z g ł o ś n y

■wybór te ra ź n ie y s z e g o s t a n u , i p rz e z s t o ­ p ie ń swoiiiy gorliw ości. ( j4 m i de la lleli.)

— D o n o s z ą z W ł o c h , że r o z s t a ł się nie- d a w n o z t y m św iatem w o k o lic y P a r m y P a n G u lm ia i w w ie k u p o d e s z ł y m bo 138 r o k u życia. B y ł o n p ie r w s z y m t e n o r z y - s lą we W ło s z e c h i k a p e lm is tr z e m B e n e d y ­ k t a X IV . ( L . d. B .)

— D z i e n n i k h o n s t y t u c y y n y u m ie ś c ił t ł ó m a c z e n i a m o w y P r e z y d e n t a B z e c z y - p o s p o lite y M e x y k ań sk ie'y . N»c w nie'y nie m a z n a k o m i t e g o ; iest to t y l k o dekla- r a c y a przeciw tem u co n a z y w a ią przesta- r z a ł e m i zasadam i ty c h , k t ó r z y u ie c h c ą li­

zną w ać » p ra w o śc i i mocy rz ą d ó w b i o r ą ­ c y c h s w ó y p o c z ą te k z samów ł a d n o ś c i

ludu. u

P r e z y d e n t m n ie m a że n i e s p r a w ie d li­

we^) iest to z d a n i e , iż m ie s z k a ń c y k ra ió w w k tó r y c h p a n n ie lu d s a m o w ł a d n y nie u- sta n m e się z a rz y naią. M n ie m a , że a b y ich

0 tein p r z e k o n a ć nie t r z e b a udaw ać się do zw alisk K a r t a g i n y , ani p r z y w o d z ić w spo­

m n ie n ia w o ln e g o B z y n m , ani o tw ie ra ć d z i e ­ jów G r e c y i , z k t ó r y c h l i t e r a t u r y s z tu k i szczytncy filozofii, w y n i k ł y zasady k u n s z tó w 1 in s ty tu c y y u w ielb ian y ch po w szystkie w ie­

ki.

P . P r e z y d e n t daie po tein m a ł ą p r z e ­ stro g ę k r a jo m W k tó r y c h nie p a u u ie lud s a m o w łu d n y ; g d y ż zap ew n ia że z b r z r g ó w P o t o m a k u ro z s z e rz ą się p r o m ie n ie św ia tła d la p o s k r o m i e n i a t y r a n i i , i że na iego b r z e g a c h p o w s ta n ie n o w e p o k o l e n i e ludów s a m o w ł a d n y c h . M u sim y n a w ia se m p o w ie ­ dzieć, że m y b ie d n i m o n a rc h iś c i nie m o ­ ż e m y w te'm w s z y s lk ie m widzieć p o w o d ó w do cieszenia się z u s ta n o w ie ń ty ch mjw yc/i sied lisk l u d u s a m o w ł a d n e g o .

J e d n a k ż e p r e z y d e n t o ś w i a d c z y ł że d o ­ c h o d y lu d u s a m o w ł a d n e g o są w z ł y m s ta ­ n i e ; lecz za to o z u a y n iia p rz y je m ilie y s z ą

d la nieg o w ia d o m o ść , zo ieszcze n ie z a p r o ­ w a d z o n o t r y b u n a ł ó w , i p r z y d a i e , czem u

ł a t w o d a m y w i a r ę , że d z ia ła n ie r z ą d u na w y m i a r s p ra w ie d liw o śc i b y ł o p ra w ie ża d n e i takie'm b ę d z ie aż do z a p ro w a d z e n ia są­

dów. J a k szczęśliw ym ie st te n lu d sa m o ­ w ł a d n y !

N a re sz c ie jeżeli w s z y s t k o co mów i P r e ­ z y d e n t iest p r a w d ą , w y n ik a z teg o że re- w o lu c y a cią g le t r w a w M e x y k u , że wię­

z ien ia zn isz c z o n o i a k o p r z e c iw n e p r a w o m l u d u s a m o w ł a d n e g o . Z r e s z tą p r e z y d e n t nie w sp o m in a an i o m o ra ln o ś c i, ani o re- ligii i m o ż n a m n ie m a ć że i ą w razie p o ­ t r z e b y zastąpi s z c z y tn a filozofiia G recyi.

( E toile.J

% Senpolu 10 Marca

— K r ó l J m ć F r a n c i s z e k o d p r a w i ł d n ia 5 b. m . p i e r w s z y u r o c z y s t y w jazd do N e ­ apolu. N a d w a d n i pierw e'y w y d a ł M o ­ n a r c h a d e k r e t ty c z ą c y się r o z r u c h ó w za­

s z ł y c h w C a lta n isetta w m iesiącu sie rp n iu 18‘2Q r o k u , g d y m ie sz k a ń c y chcieli się o- p ie r a ć A u s tr y a k o m . W s z y s tk im ■, w y ią w sz y hersztów i m o r d e r c ó w , d a n a iest am nes!ya.

S a m o zaś m i a s t o , z k tó r e g o K r ó l J m ć ie st z a d o w o lo n y , o t r z y m a t y t u ł m iasta » b ard zo w ie r n e g o . «

W I A . D O M O S C I

L I T E R A C K I E .

N o w y T e a tr C esa rski w M oskw ie.

M iasto M o sk w a z b o g a c iło się w k r ó t k i m czasie w z n a c z n ą ilość o z d ó b i b u d o w li , a t e a t r n ie d a w n o w y k o ń c z o n y iest p o m n i ­ k ie m k t ó r y m się ta sto lica p o c h lu b ić m o ­ że. O k a z a ł y p r z e z o g r o m m a s s y , p i ę k n y w swoie'm r o z p o r z ą d z e n i u , w y k w i n t n y w sz c z e g ó ła ch sw oiego z b u d o w a n ia , ł ą c z y ieszcze do ty c h k o rz y śc i w y b ó r m ieysca n a które'm stoi , to ie st w ś r o d k u m ia s ta . F a s a d a iego ie st n a d e r g u s to w n a i w y s ta ­ wia k o lu m n a d ę w z n ie s io n ą n a k i l k u s łu ­ p n i a c h ; iest o n a z ł o ż o n a z o śm iu s lu p ó w io ń sk ie g o p o r z ą d k u , k tó r e u t r z y m u i ą tró y - k ą l u y 1’r o t o n ; p o s ą g A p o llin a n a wozie u z u p e ł n i a o z d o b ę .

N o w y t e n t e a t r je st n ie ró w n ie obszer- n ie y s z y o d d a w n e g o , na ,którego ro zw ali- nacli z o s t a ł z b u d o w a n y , i m oże, p o d k a ­ ż d y m w zg lę d e m , iśdź w p o r ó w n a n i e z n a y - p ie r w s z e m i w ło s k ie m i t e a t r a m i , iak o t o : z t e a t r e m la Scc.la w M e d y o l a n i e , i S. K a ­ ro la w N e a p o l u . C a ł a d ł u g o ś ć b u d y n k u w y n o si 47 s ą ż n i , nie ł ą c z ą c w to k o l u ­ m n a d y , s z e ro k o ść zaś iego 30. S ala z o r ­ k i e s t r ą m a 77 stóp d ł u g o ś c i , a w y so k o śc i 70. P r z e s t w ó r s a m e y widow ni , p o d ł u g w y m i a r u p r o s c e n iu m p r z y suficie ma stóp 56; k o r t y n a ie st na 51 i ^ s tó p w y s o k a a 63 s z e ro k a . O p r ó c z lóż p a r t e r o w y c h i g i l e - r y i , d a ią się w idzieć ieszcze 4 rzędy lóż na p o d p o r a c h n o w e g o ro d z a iu , l a n y c h z że­

la z a i n ie w id z ia ln y c h z e w n ą t r z , co s p r a ­ wia c z a r u ią c y \ id o k d la obecny ch i za­

dziwia ś m ia ło ś c ią a r c h i t e k t u r y . M a ią ie­

szcze w idzow ie 1ę n i e o c e n io n ą k o rz y ś ć iż w ty c h lo żach o b e y m u i ą w z ro k ie m bez p r z e s z k o d y c a ł ą salę i scenę. L ic z b a w sz y stk ic h lóż w y n o s i 1 5 2 , n ie licząc w to loży p r z e z n a c z o n e y dla ro d z in y C e s a r­

s k i e j . A b y sobie u c z y n ić d o k ł a d n e w y ­ o b r a ż e n i e n ie z m ie rn e y r o z l e g ło ś c i l o k a l u ,

dosyć w iedzieć że m o że w y g o d n ie o b ją ć 3,IHX) wulzów.

G m a c h te n m a ieszcze b a rd z o p ię k n e p o k o ie p r z y b o c z n e i k ilk a salo n o w , s ł u ż ą ­ cych do k o n c e r t ó w i r e d u t. P o n a d g ó r ą Sit Li lu z ą d z d n o wielki w a r s z t a t m a l a r s k i ,

z któi’p»o w p r o s t s p ad ają d o k o ra c y e na sarnę w id o w n ią m a ią c ą 133 s tó p d łu g o śc i i ty le ż s z e r o k o ś c i ; c a ła ie'y w ysokość w raz z częścią p o d z i e m n ą w y n o s i 168 stóp.

J e n e r a ł G u b e r n a t o r X i ą ż ę G a lic z y n , p o ­ l e c i ł b u d o w n ic z e m u B ea u va is w y k o n an ie w szy stk ieg o co się b u d o w li t y c z y ł o , p o ­ d ł u g s p ro s to w a n e g o p la n u , p rzedstaw ione- go p o p rz e d n io p rzez P a n a M ic h a y ło w , P r o f e s s o r a A k a d e n ń s z tu k p i ę k n y c h w P e ­ t e r s b u r g u . L o ż e zaw ieszone w pow ietrzu , s k l e p i e n i e , r u c h o m a p o d ł o g a , l u k otworu sa m e y w i d o w n i , i p ię k n a ciesielska robo­

ta w iązania w y sta w ia ją b u d o w ę n a d e r wy*

p r a c o w a n ą , ktore'y m ech a n iz m em zawiado- w a ł i n ż e n i e r D avies. A b y t e n pięknym gmach ile m o żn o ści zab ezp ieczy ć o d p r z y p a ­ d k u o g n i a , z a m y ś la ią p o r o b ić n a d t eatrem sadzaw ki ; w szy stk ie piece są w m u rz e . S c h o d y są lan e. W e y ś c ie u ł a t w i a 3 d rz w i i 2 ieszcze in n y c h p r z e z n a c z o n y c h je d y ­ nie d la osób n a le ż ą cy c h do t e a t r u . Są wcale o so b n e w y c h o d y dla p u b lic z n o śc i n a p a r a d y z ie , n a k o n ie c w szystkie w y y ścia są u ł a t w i o n e , k o r y t a r z e zaś n a d z w y c z a y - nie szero k ie , bo n a 17 i ^ stó p. T e a t r stoi o d o s o b n io n y n a o b s z e r n y m p l a c u , n a k t ó r y m p o w o z y m o g ą się mieścić wyrg o d n ie .

D n ia 6 (18J S ty c z n ia b. r, p r z y o t w a r ­ ciu t e a t r u , w y s ta w io n o p r o l o g li r y c z n y , u ł o ż o n y p rz e z P a n a D uiitriew a p o d t y t u ­ łe m : T r y u m f M u z , z m u z y k ą P a n ó w V T e r s z - tow sfiiego, siła h ie w a i S c h u l t z a ; s z tu k a ta do okoliczności zastosow ana n a d e r się p o w io d ła . D a n o po nie'y w ielki b alet K o p ­ ciuszek , a w k o ń c u u r z ą d z o n o s alo n do r e ­ d u ty . L o ż e , k r z e s ł a i p a r t e r b y ł y n a ­ p e ł n i o n e , p u b lic z n o ść n ie o szc z ę d z ała za­

s łu ż o n y c h p o c h w a ł t y m , k t ó r z y p r z y ł o ­ żyli się i do s p ra w ie n ia ie'y p rz y je m n o ś c i i do p r z y o z d o b ie n ia m iasta.

G d y w o g ó ln o ści s ty l a r c h i t e k t u r y i w y ­ b u d o w a n ie r ó ż n y c h fczęści w e w n ę tr z n y c h teg o g m a c h u , p o z y s k a ł y pow szechne p o ­ św iadczenie * znaw ców , u m y ś lo n o wyda«?

s z c z e g ó ło w y opis t e a t r u z r y c i n a m i , m a - iącemi p r z e d s ta w ia ć ró ż n e części p o ie d y n cze. (D z. P et.)

R O Z M A I T O S C 1.

Z p o m ię d z y ż y ią c y c h J ę z y k ó w , Jednego t y l k o ję z y k a f r a n c u z k ie g o u c z ą w p u b li­

cz n y c h s z k o ła c h G re c k ic h i E g ip sk ich .

— W k r o t c e w yydzie z d r u k u w B osto­

nie życie s ł a w n e g o w ę d r o w n ik a a m e r y ­ k a ń s k ie g o L e d y a r d , k t ó r y od p i e r w s z e j m ło d o ś c i r o z p o c z ą ł swoie p o d ró ż e p rz e z w ę d ró w k i p o m ię d z y dzikiem i p ó ł n o c n e y A m e r y k i , i k t ó r y p ie r w s z y s p u ś c ił się n a dxi>ł r z e k ą K o n n e c t i k u t aż do ie'y uyścia, w ł ó d c e pr/.ez siebie s p o rząd zo n e'y i s ty ro - w an ey . P o s ł u c h a n i u pr/.ez niejaki czas n a u k i p r a w a i t e o l o g i i , p r z y j ą ł s łu ż b ę p r o ­ stego ż o łn ie r z a w G ib r a l t a r z e . O d p r a w i ł z K o o k ie m p o d r ó ż o k o ł o ś w i a t a , i z r o b i ł p lan h a n d lo v .ć y żeglugi w z d ł u ż p ó ł n o c n o - za c h o d n ic h b rz e g ó w A m e ry k i. By i w .W- s ł y m z w ją s k u /z R o b e r t e m M e r r ls , P a w ł e m J o n e s , Jó/.efem B ancs i P a lla s , i u t r z y m y ­ w a ł p o u f a ł ą k o r r e s p o n d e n c y ą z J e ffe rso ­ nem i z M u r g r jfja fa y e tte , W k r ó t k i m prze- c i ą g u czasu , w id zian o go w N o w y m - J«>r- k u , w H i s z p a n i i , w-c F r a n c y i , w S y b e r/ 1

i E g i p c i e ; p o m n o ż y ł o n odkry cia w gł£"

bi A f r y k i , i d o k o n a ł r ó ż n y c h niebeitp1®*

cznych przed sięw zięć w o k re s ie 36 lat su. O b i e g ł p ó ł k u l i ziem skiey , i sama t y l ­ ko śm ie rć m o g ł a położYĆ tam ę ,i«*n ź;*dzy o d b y w a n ia w ę d ró w e k . Z y cie tego tiadzw y- c z a y n e g o c z ło w ie k a obiecnie wiele zayuu*- iący ch szcz e g ó łó w . ( D z . P e . J

Cytaty

Powiązane dokumenty

wnych pocisków w ym ierzonych przeciw wszystkim dworom 1

Zdaie się że z pomiędzy wszelkich sztuk wyzwolonych , architektura iest tam na nayniżizym stopniu. Mówca skarży się na zły smak powszechnie panujący w budo

.Stopni zimna.. — Iwanickiego Justitutio politica Cornelii Taciti verbis concinnata, dr. T urohińczyka ; dzieło nadzwyczay- ne'yr rzadkości.. X iąże prawie co

cego. Lekarze u- żyli natychmiast wszelkich śr dków aby się przekonać czyli to niebył tylko letarg, lecz okazało się następnie niestety , że Król um arł

C ałe dzieło polega na dwóch

Oba P aństw a um ów ią sic względem sposobu zw rócenia tychże kosztów. L utego, ninieysaą konw encyą nieuchylone, pozostaią wr swo- iey

całe woysko pod rozkazami Iz- maela Baszy Pliassa przeszło przy Gorghia rzekę Achelous czyli

czonycli przez króla dla rheim skiey