• Nie Znaleziono Wyników

Orędownik Samorządu. Organ Związku Gmin Województwa Śląskiego, 1934, R. 10, nr 3/4

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Orędownik Samorządu. Organ Związku Gmin Województwa Śląskiego, 1934, R. 10, nr 3/4"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr. 3—4 Katowice, 25 lutego 1934 r. Rok X

Naczelnik Gminy F o j k i s.

R E F E R A T

o realnych źródłach dochodu dla gmin śląskich

Obecny k ry z ys i gospodarczy zastój postawił górnośląskie gminy przed zagadnieniem dalszego b y ­ tow ania, w zględnie w yjśc ia iz obecnej sytu acji. W o- statnich dwóch latach okazało się, że opracow any z n ajw iększą ostrożnością na początku roku gospodar­

czego budżet dochodów i w yd atkó w nie może być zrealizow any, albowiem n ieprzew idziane w yp ad ki powodują, że prelim inow ane dochody w rzeczyw isto ­ ści w pływ ają tylko częściowo, w y d a tk i natom iast rosną w tem sam ym tem pie, w jakim dochody m aleją.

Podczas gdy daw niej zestaw ienie planu gospodarki gminnej było łatw e, poniew aż w płynęła dostateczna ilość podatków gminnych, to, obecnie je st wprost 'przeciw nie. Budżet gminny mógł być dawniej opra­

cow any i zestaw iony w ten sposób, że odpowiednio przew idziane działy można było zacząć od 6tron y do­

chodów, Dziś jednakże trzeb a postępow ać odwrot­

nie, N ajpierw trzeba opracow ać stronę rozchodów i ścieśniać ją z roku n a rok, a mimo -to ma się w raż e­

nie, że w szelkie ograniczenia nie w ystarczają do u- trzym ania równowagi budżetow ej.

N ajpow ażniejszą pozycją w budżecie gminnym są k w o ty podatkow e, które otrzym ują gminy jako udział w podatkach: dochodowym i przem ysłowym z K asy Skarbow ej,. D awniej k a ż d y m ieszkaniec gminy, o ile posiadał 420,— złotych rocznego dochodu i nie pod­

legał opodatkowaniu na rzecz S k arb u P ań stw a u isz­

czał m ałą skład kę na rzecz gm iny jak o podatek gmin­

ny. Stopniowanie tego podatku przedstaw iało się n a­

stępująco:

Przy dochodzie rocznym od 420 mk. sfingowana została s ta w k a podatku dochodowego na 1,20 mik.

P rz y dochodzie od 420 mk. do 660 mk, w ynosiła s ta w ­ k a 2.40 mk. P rzy dochodzie od 660 mk. — 900 mk.

w y n o s ił a staw k a 4.00 mk. P rzy dochodzie rocznym od1 900 mk, w zw yż podlegał dochód opodatkowaniu na rzecz Skarb u P ań stw a, a temsamem autom atycznie i na rzecz gminy.

Gmina pobierała do t, zw. sfingowanych staw e k dochodowych również do sta w e k państw ow . podat­

ku dochodowego odpowiednie dodatki, jako podatki gminne. D odatki tak ie w ynosiły n. p, 200%. W tym w yp adku m ieszkaniec gminy p rzy dochodzie rocznym

od 660 do 900 mk, musiał uiścić 8 mk, na rzecz gminy rocznie.

P rz y takiem postępowaniu, k a ż d y o byw atel gm i­

ny był osobiście zain tereso w an y w pom yślnym roz­

woju gminy, bo — prócz nielicznych w yjątk ó w — k a ż d y nieom al m ieszkaniec musiał przyczynić się fi­

nansowo do r o z b u d o w y tejże. W ten sposób b yli roz­

wojem gminy zainteresow an i w szyscy, zarówno w ła­

ściciele gruntów, jak osoby, prow adzące przedsiębior­

stw a. Obok walorć-w w ychow aw czych uczucia p rz y­

w iązan ia do danej miejscowości, w p rzeciw ień stw ie do powyższego, dzisiaj u iszczają m ieszkańcy podatek gminny tylko w ów czas, gdy ich dochód p rzekracza 4800 zł, rocznie.

Roczny dochód poniżej tej k w o ty nie podlega o- podatkow aniu na rzecz gminy. Z tego n ależ y w nio­

skow ać, że w p rzeciw staw ieniu ido czasów daw niej­

szych zw łaszcza w gminach przem ysłowych, człon­

kow ie gm iny skład ają się conajmniej w 80% z osób, które podatku gminnego nie uiszczają, dom agają się jednakże wpływ ów przy zarządzie m ajątkiem gm in­

nym. Innem! słow y, osoby, które nic nie dają, donia- m agają się suprym acji p rz y w ładzy nad te-mi, którzy na rzecz gminy płacą. Nie u lega w ątp liw ości, że sto ­ sunek ta k i fest niezdrow y i doprowadzić musi do s ta le rosnącego niezadow olenia, bo gdzie b rak uczu­

cia p rzyw iązania, tam z przedm iotową oceną można się mało liczyć.

Dochód gminny z w yżej przytoczonych źródeł odgryw ał -dawniej pow ażną rolę i decydow ał w uzy­

skan iu finansów kom unalnych.

Głównym płatnikiem w gminach przem ysłow ych był ciężki przem ysł.

Dla podw yższenia gminnego podatku dochodo­

wego, nie była jed yn ie m iarodajna zdolność płatnicza w odniesieniu do państwowego podatku dochodowe­

go, a potrąceni-a przy stw ierdzan iu zysku państw o­

wego podatku nie b yły p rzy opodatkow aniu gminnym uw zględniane jak o sta w k i m iarodajne. Zachodziły często okoliczności, że przedsiębiorstw o przem ysłow e nie miało obowiązku płacenia państw , podatku do­

chodowego, 1-eciz mimo to podlegał opodatkow aniu na rzecz gminy.

(2)

przedm iocie uregulow ania fi n ans ów kom unalnych uszczupla dochody sam orządów o kw o ty bardzo po­

w ażne, w każdym razie sięgające w obwodzie p rz e­

m ysłowym Ś ląska k ilk a miljonów. Je s t rzeczą p ew ­ ną, że ustaw o d aw ca konstruując u staw ę o podatku dochodowym, miał na m yśli obronę szerokich w arstw pracujących, i to nie ze względu na dobro ogółu, iecz ze w zględu na sk arg i stronnictw demagogicznych, które prześcigały się w licytow aniu celem przypodo­

bania się szerokim masom w yborczym . Je ż e li mniej zarobkujący o byw atel zap łaci podatku gminnego bo­

dajże 1 zł. m iesięcznie, to w ogólnym zestaw ieniu kw o ta wzrośnie w miljony. W konsekw encji tego s y ­ stem u znalazły się gminy przem ysłowe, w których unieruchomiono w arsz taty p racy, w sytu acji bez w yjścia. Nie mówiąc już o gminach małych, — rolni­

czych, któ re od szeregu la t ż yją z t. zw. dotacji czy funduszów zapomogowych w zględnie innych podob­

nych tworów.

Drugiem źródłem poważnego dochodu był gmin­

ny p o d atek przem ysłow y (procederowy). Ściąganie tego podatku zostało w zupełności poruczone gmi­

nom. Stosow nie do specjalnego zarządzenia o ścią­

ganiu tegóż podatku była statwka podatku przem ysło­

wego ustalona na podstaw ie k ap itału zakładow ego w zględnie obrotowego i od tej sta w k i pobierano do­

datek, k tó ry był gminnym podatkiem przem ysłowym.

Obok tego podatku figurow ały dodatki do podatku gruntowego i podatek budynkow y. Obecny system opodatkow ania przem ysłu jest zgoła inny. O ile z a­

kład przem ysłow y niem a obowiązku płacenia pań st­

wowego podatku dochodowego, to tem sam em gmina nie otrzym uje ani grosza podatku gminnego. W m iej­

sce ta k zw. podatku przem ysłowego przyszedł poda­

te k obrotowy, k tó ry na rzecz zw iązków kom unalnych opłaca 25% sta w k i p o d atku państw ow ego. O ile obrót danego przedsiębiorstw a obniża się w zględnie cofa, to tem samem zm niejszają się autom atycznie dodatki kom unalne. Obecny sposób ściągania podatków chro­

ni k ap itał bez w zględu na to, że ciężary gminy zo­

sta ły w yw ołane przez tenże k ap itał, zarobkujący na teren ie danej gminy.

Jed yn em poważniejszem źródłem dochodu każdej gm iny jest jeszcze p o d atek budynkow y. (Pobieranie tegóż podatku następuje w ten sposób, że pew na s ta ­ w k a procentow a od w artości budynków zostaje po­

trącona na rzecz gminnego podatku budynkowego.

J a k już na w stępie nadmieniłem, zestaw ienie bu­

dżetu gminnego rozpoczyna się obecnie od rozcho­

dów. Dochody mniej albo w ięcej pew ne zostają w sta­

wione w budżecie po stronie dochodów. -W ten spo­

sób okazuje się, że kw o ta dochodu nie p o k ryw a w y ­ datków, które m b y ć w yrów nane jedynie przez ściągn ięcie gminnego podatku budynkowego. A w ięc im mniejsze w pływ y z innvch dochodów, tem w iększą staje się część nie pokryta, tak, że podatek budynko­

w y m usi służyć jako p o d atek w yró w naw czy.

Trudności, p rzy ściąganiu tego podatku s ą ogól­

nie znane, lecz zdaniem moim, n ależ y p rzy szaco w a­

niu podatku budynkowego zasadniczo brać w artość ogólną objektów. W arto ść tą można w różny sposób u stalać.

W iadomo, że w sku tek usilnych zabiegów ze strony ciężkiego przem ysłu została ograniczona staw k a po­

d atku budynkowego przez R ad ę W oj. do w ysokości 0,7% maxim:um. Dopóki zakład y przem ysłowe znaj­

było przyjąć za w ystarczającą.

B udyn ki przem ysłow e rep rezen tują odpowiednią w artość i, jak już poprzednio wspomniałem1, w czasie normalnej konjunktury gminy nie b yły w yłączn ie z a ­ leżne od w pływ ów z podatku budynkowego, — a w ięc i sposób pobierania tegóż podatku nie natrafiał na w iększe trudności. Jednakow oż przez całkow ite lub częściow e unieruchom ienie w arsztató w p racy po­

w stają z w ielkiem przem ysłem pow ażne dyferencje, bo przem ysł tw ierdzi, że budynki całkow icie lub czę­

ściowo na w arto ści s tra c iły i m ają niewspółm iernie zmnie jsz orną w ar t ość,

iBezcelowem byłoby prow adzić dyskusję nad tem, ja k dalece tw ierdzenie ciężkiego przem ysłu jest słu­

szne; n ależ y jed n ak stw ierdzić, że dzisiejsza fak tycz­

na w artość budynków jest niższą, an iże li 3 lub 4 la ta wstecz. P rzez to jednakowoż, że s ta w k a podatku bu­

dynkowego jest ograniczona, muszą gminy popaść w deficyt. W obec tego rozporządzenie w ykonaw cze do u staw y o finansach kom unalnych powinno ulec mo­

dyfikacji, by dać gminom możliwość w ysokość staw k i u stalać stosow nie do faktycznych potrzeb danej gminy.

Żądanie pow yższe, które n iew ątp liw ie stanow i pow ażniejsze obciążenie przem ysłu jest w całej pełni uzasadnione. C iężary gm iny pow stają w 98% z p rz y­

czyn w ielkiego kapitału. O ile w bilansach ciężkiego przem yski w yk azuje się obecnie stra ty , to nie należy porów nyw ać je ze stratam i, które pow stają m ałym przedsiębiorcom i kupcom. P rz y zakładach p rzem y­

słowych, czy to kopalnianych czy hutniczych chodzi w yłącznie o spółki akcyjne. K apitał akcyjny, k tó ry tw orzy podstaw y ‘dla przedsiębiorstw a, jest przez atk- cjonarjuszy przeważnie i wyłącznie w tym celu zło­

żony, by sobie zapew nić w ysokie dochody z tegóż, a nie tylko dlatego, by się uczciw ie oprocentował.

Głównym celem akcjonarjusza jest, ażeby inwestowa­

ny kapitał najlepiej ulokować. Dochodzi do tego, że przy dobrej konjunkturze w artość ak cyj idzie pow aż­

nie w górę tak, że złożone pieniądze niejednokrotnie w krótkim czasie mnożą się k ilk ak ro tn ie. Nie może w ięc być mowy o tem, by w łaściciel ak c y j przy w zględnej konjunkturze n. p, jeżeli Toiw. nie płaci dy­

widendy, miał ta k ie sam e stra ty , jak m ały p rzed się­

biorca lub kupiec, gdyż k ap ita lista nie kładzie tyle nacisku na oprocentowanie p ak ietu akcyjnego, tylko czeka na ko rzystn y moment, aż e b y p ap ie ry sw oje z w ielkim zarobkiem sprzedać. U zyskanie dyw iden­

dy, któ ra zresztą zaw sze trzym ana jest w ograniczo­

nej w ysokości jest zazw yczaj dla niego k w e stją drugo­

rzędną. Dalej n ależ y stw ierdzić, że przem ysłow cy często n ab yw ają udziały innych Tow., a to tylko dla­

tego, ażeb y z takow em i prowadizić in te resy i dobrze zarab iać. Z powyższego w yn ik a, że rzekom e tw ie r­

dzenie przemysłu, jak o b y przyciągnięcie przem ysłu, do w yższych św iadczeń na rzecz gminy podrywało jego egzystencję, odbiega od faktycznego stanu rz e ­ czy, i nie może być zatem w żadnej m ierze brane w rachubę. M ały kupiec, k tó ry sw e pieniądze uloko­

wał w interesie, traci w szystko p rz y niepom yślnej konjunkturze, a rzadko ma sposobność odzyskać póź­

niejszym i tran sakcjam i utracone pieniądze. Inaczej rzecz p rzed staw ia się z kapitałem akcyjnem . Obok wspom nianych istnieje jeszcze szereg możliwości, by nieotrzym aną dyw idendę w inny sposób uzyskać.

W yk az an e w bilansach ciężkiego przem ysłu rzeko­

(3)

3

me stra ty , z których rzekomo ma w yn ikać, że przed­

siębiorstw o nie jest zdolne nadal się utrzym ać, nie ma wogóle żadnego znaczenia. Za daleko musiałbym w nikać w genezę p o lityk i k ap italistyczn ej, ażeby stw ierdzić, czy w łaściciele ak cyj ostatnio unierucho­

mionych kopalń i hut rzeczyw iście ponieśli w skutek tych unieruchom ień stra ty . Nie jest w ykluczonem , że w łaśnie tutaj zachodzi odwrotny stosunek, gdyż przez samo stwierdzenie na zewnątrz, że ty lk o z a­

kład y, które się opłacają mogą, być podtrzym ane, nie dwuznacznie stwierdzono, że w artość ak cji ścieśnio­

nego przedsiębiorstw a znacznie wzrosła, a tem s a ­ mem włożony k ap itał ima podstaw ę pew niejszej i ren- tow niejszej lo k aty.

C iężki przem ysł często sw oje bezw zględne po­

stępow anie powoduj-e ciężary dla gmin i dlatego być powinien odpowiednio p o ciągn ięty do świadczeii, gminnych w przeciw ień stw ie do małego płatnika. W tem w yp ad ku nie może być mowy o niesprawiedli­

wym postępow aniu. Każdem u na Śląsku wiadomo, że w ie lk i kapitał, a w ięc ciężki przem ysł, sw oich robot­

ników i urzędników niewspółm iernie w ykorzystuje,

— a gd y w sk u te k staro ści jest człow iek niezdolny do pracy, to często ci, któ rzy przez d z iesiątk i la t y b yli zatrudnieni i kap itał ak cyjn y pom nażali, s ta ją się c ię ­ żarem gminy. Chcę przytoczyć, że robotnik, k tó ry stał się inw alidą, a był dawniej zatrudniony w p rze­

m yśle, otrzym ał każdego roku bezpłatnie 3 tony w ę ­ gla, (Przedsiębiorstwa przem ysłowe, które coś po­

dobnego nadal p raktyku ją, znikły z pow ierzchni. J e ­ ż eli zaś w sporadycznych w yp adkach -odważy się ja ­ kiś inw alida presić o w ęgiel, to może w yjątkow o na okres 2 do 3 lat otrzym ać pół tony w ęgla, i to gatunku najgorszego. Tym czasem leżą na zw ałach w ęglow ych tysiące ton w ęgla, które się sam e zap alają, w zględnie sp alają. J e ż e li w ięc z jednej strony przem ysłow cy tw ierdzą, że udzielenie ich daw niejszym pracow ni­

kom małej ilo ści w ęgla n araż a na szw ank p rzedsię­

biorstwo, to gdzie jest logika gospodarcza, gdyż, jak już wspomniałem, idą na m arne se tk i ty się c y ton w ę ­ gla zwałowego.

N iew ątpliw ie zareaguje ciężki przem ysł w sposób znany nam w szystkim — m ianowicie rozpocznie bić na alarm , by w yk az ać zagrażające mu niebezpieczeń­

stwo. Sądzę atoli, że tych k ilk a uw ag nie starczy, ażeby zw alczyć niem i jeigo wywodów co do zagroże­

nia, w zględnie obaw y dalszego ograniczenia ruchu w przem yśle.

W iadom em jest, że w sp raw ie podatku budynko­

wego istnieją spory przed sądam i adm inistracyjnem i, a to w łaśnie dlatego, że przem ysł kw estjonuje w y ­ sokość w artości zabudowań. U staw ow a zm iana s ta w ­ k i usunie te trudności i niew ątpliw ie znajdzie się inna platform a, by w kw estji u stalan ia podatku budynko­

wego gminy p rzyszły z przem ysłem do porozumienia.

T akże sp raw a podatków budynkow ych odnośnie t. zw. p ryw atn ych w łaścicieli nie jest jednolicie tra k ­ tow aną. Częstokroć R ad y gminne pod naporem w ła­

ścicieli nieruchom ości uch w alają niskie staw k i, jako też u stalają n isk ą w artość, b y nie n arazić się na a ta ­ ki. B yły czasy, k ied y system ten przyniósł gminom pow ażniejsze straty , a jeżeli obecnie istotnie szereg w łaścicieli domów w alczy z trudnościam i gospodar- czemi w sku tek uby.tku komornego z powodu n iep ła­

cenia czynszu przez bezrobotnych, to nie można za żadną cenę do tego dopuścić, by k o rzystali z tego in­

ni w łaściciele i u ch ylali się od św iadczeń na rzecz

gminy. Przedm iotowe s ta tu ty podatkow e w yraźnie postan aw iają, że w razie zagrożenia egzystencji, po­

d atek budynkow y w inien być umorzony. Nie może się atoli to odnosić do spekulantów inflacyjnych, któ ­ rz y n ab yw ali dom y w prost za bezcen, i, któ rzy obec­

n ie bez ciężarów hipotecznych zb ierają sum y za szkodą poprzednich w łaścicieli, któ rzy z tych lub in ­ nych względów b yli zmuszeni m ają tk i sw e sprzedać.

To samo odnosi się do t, zw. domów robotniczych,, gdyż powszechnie wiadomo, że robotnikom nadal po­

trąca się dość w yso kie komorne mimo ich niskich z a ­ robków, a wiadomo, że budynki te stan ęły z ofiar zbieranych przez robotników w zględnie z ta k zw.

„Koihlenfonds1’. P am iętam y w szyscy, k ie d y przem ysł n iem iecki w t. zw, (A rbeiterfreunde) gazetach w y ­ k azy w ał, że ich domy nie s ą dom kam i czynszowem i,

tylko ośrodkam i (iW ohlfahrtseinndhtung).

Nie można naturalnie we w szystkich gminach spraw ę poboru podatku szym atycznie trakto w ać. Za­

le ży to zupełnie od stosunków m iejscowych, i od w a ­ runków, ja k ie zostały w ytw orzone czy to w czasie in­

flacji czy też w sk u te k obecnego zastoju w przem yśle, W każdym razie n ależ y stw ierdzić, że przy znie­

sieniu sta w k i i p rz y roztropnem i dobrze przem yśla- nem ujęciu problemu podatku budynkowego, gminy nasze w tym roku budżetowym mogą bez szkody dla gospodarki społecznej w yciągn ąć zgóry k ilk a miljo- nów złotych t. j, inaczej pow iedziaw szy, w yrów nać mojem zdaniem sw e niedobory i tem sam em odciążyć władze państw ow e od dotacyj i innych obciążeń. 'W ia­

domo, że tak że w ładze w ojew ódzkie w alczą z w ie l­

kim i trudnościam i finansowe mi, któ re niejednokrotnie s ą następstw em w adliw ego system u podatkowego.

Je ż e li mówiłem o podatku budynkowym , to mu­

szę stw ierdzić, że w p ra k ty c e mojej doszłem do p e w ­ nych wniosków, k tó re utw ierdziły mnie w tem, że roz­

w iązan ie powyższego problemu nie n astręcza na po­

w ażniejsze trudności. T rzeba raz na zaw sze sko ń ­ czyć z targam i rozdziałów i podziałów podatków na rzecz m iast, gmin i sam ych w ydziałów P ow iatow ych, a pom yśleć o tem, jak b y stw o rzyć nowe realn e źró­

dła, bo wiadomo, że uw zględniając życzenie m niej­

szych gmin, krzyw d zi się m iasta, a dotychczasow a p ra k ty k a w yk azała, że rozdziały te i p rzyd ziały ani sytu ac ji finansowej nie rozw iązały, — raczej stw o ­ rzyły nieprzychylny nastrój, co niejednokrotnie u jaw ­ niło się na zebraniach i zjazdach zainteresow an ych

czynników sam orządow ych,

Udział gmin w 10 proc. dodatku do podatku dochodowego

Sam orząd te ryto rjaln y otrzym uje 15% udział w e w pływ ach z państw ow ego podatku dochodowego, nie otrzym ał natom iast tego udziału w 10% dodatku do tego podatku, wprowadzonym czasowo w 1926 r., a ustalonym w 1931 r. Na sk u te k sk a rg i Z arządu M iej­

skiego m. (Poznania sp raw a znalazła się w N ajw yż­

szym T rybunale A dm inistracyjnym , k tó ry w w yro ku z dn. 24, 10, b, r. stw ierdził, że 10% do datek do p ań ­ stw ow ego podatku dochodowego nie jest sam oistną daniną, lecz tylko podwyższeniem istn iejących podat­

ków, wobec czego związkom sam orządu te ry to ria l­

nego n ależy s ię udział w e w pływ ach rów nież z tego dodatku jako integralnej części zasadniczego w ym ia­

(4)

ru. N ależności sam orządów na sk u tek tego w yro ku wynetszą za rok b ieżący przeszło d w a m iljony złotych.

W powyższ-ej sp raw ie Z w iązek M iast Polskich i Z w iązek Pow iatów R . P, wniosły do M inisterstw a S karb u następ u jący memorjał z dnia 19 styczn ia b r.

L. 3733/8:

„N ajw yższy Trybunał A dm inistracyjny w w yroku z dn. 24. 10. 1933 L. R ej. 3867/33 na sk u te k sk arg i Z arządu M iejskiego m. Poznania uchylił orzeczenie M in isterstw a Skarb u z dn. 2. 3. 1933 r. L, dz. ID. V.

6211/1 w przedm iocie odmowy w yp łacen ia gminie 15 proc. udziału w 10 proc. dodatku do państwowego podatku -dochodowego. W tym że w yro ku N ajw yższy Trybunał A dm inistracyjny rozstrzygnął jednocześnie zasadnicze zagadnienie praw ne, u stalając n astępującą zasadę ,, 10%“ d o d atek do państwowego' podatku do­

chodowego, p rzew idziany w u staw ie z dn, 12. 12.

1931 r, (Dz. U. Nr. 16, poz. 82), nie jest w yłączony od procentowego udziału sam orządu teryto rjalnego we w pływ ach z państw ow ego podatku dochodowego' w m yśl ust. 2 art. 9 u sta w y o tym czasowem uregulow a­

niu finansów kom unalnych".

Przytoczona zasada praw na, rozstrzygając osta­

tecznie i zasadniczo sporną dotychczas kw estję, s ta ­ nowi nietylko p reju d ykat dla podobnych spraw , znaj­

dujących się w T rybunale, lecz taklże au to ryta tyw n ą in terp retację odnośnych przepisów ustaw ow ych, w o­

bec czego należało spodziew ać się, że przynajm niej od dnia dostarczenia M in isterstw u w yp isu pow oła­

nego w yro ku zw iązki sam orządu teryto rjalnego otrzy­

m yw ać będą n ależn y im udział również w 10% do­

datku.

P oniew aż, według posiadanych przez nas w iado­

mości, odpowiednie zarządzenia nie zostały dotych­

czas Izbom 'Skarbowym w ydane, upraszam y P an a M i­

nistra o w ydan ie takich zarządzeń.

M am y zaszczyt prosić P an a M inistra o w ydan ie rów nież zarządzeń co do przeprow adzenia obrachun­

k u i w yp łacen ia związkom sam orządow ym p rzyp ad a­

jących na nie sum z tytułu udziału w 10% dodatku za cały czas, poczynając od w prow adzenia tego dodat­

ku, t. j, od dnia 1 lipca 1926 r.

W ten sposób uniknęłoby się w iele zgoła bezcelo­

w ej p racy, zw iązanej z ew . skargam i innych zw iązków sam orządow ych do N ajw yższego Trybunału A dm ini­

stracyjnego.

U praszam y P an a M inistra o pow iadom ienie nas o zajętem stanow isku i ew. O' tre śc i w ydan ych zarzą­

dzeń w przedstaw ionej sp raw ie ’*.

Odpis powyższego przesłano Pan u M inistrow i Sp raw W ew nętrznych z prośbą o przychylne ustosun­

kow anie się,

Zmniejszenie udziału samorządu terytorjalnego

we wpływach z państw, podatku dochodowego.

Z w iązek M iast P olskich oraz Z w iązek Pow iatów R. P, w niosły w dniu 25 styczn ia b, r. do P an a M ini­

stra S karb u w spólny memorjał iL, I./GP.-l następują­

cej treści:

„Rozporządzenie P rezydenta R zeczypospolitej z dnia 28 październ ika 1933 r. o uposażeniu funkcjona- rjuszów państw ow ych (Dz, U, R , P, Nr. 86, poz. 663) oraz następne rozporządzenia, regulujące sp raw ę w y ­

nagrodzeń i zaopatrzeń pobieranych ze S karb u P ań ­ stw a, przeprow adziły zasadę, iż w yp łacane z sum budź. P ań stw a uposażenia, zaopatrzenia em erytalne, zasiłk i i nagrody pieniężne s ą w olne od państw ow ego podatku dochodowego. T akie w łaśnie unormowanie sp raw y państwowego podatku dochodowego od upo­

sażeń, w yp łacanych ze Skarb u P aństw a było jednym z celów reform y uposażeń, p o d ję te j z zasadniczą m yś­

lą, iż globalna sum a w ydatkó w osobowych w budże­

cie P aństw a nie zostanie zmniejszona ani zw iększona.

Z w alniając uposażenia w ypłacane ze S karb u P ań ­ stw a od państw ow ego podatku dochodowego, cel z a­

m ierzony reform ą został osiągnięty, lecz rów nocześ­

nie zw ężony został w yb itnie dochód podlegający do­

tychczas opodatkow aniu z działu II u staw y o p ań ­ stw ow ym podatku dochodowym (Dz. U. R , P, z 1925 r. Nr. 58, poz. 411). Bardzo poważne zm niejszenie kręgu osób, podlegających dotychczas państwowem u podatkow i dochodowemu, a tem sam em i ogólnej su ­ m y dochodu z państwowego podatku dochodowego, dla S karb u P ań stw a, z racji, iż zwolnione od podatku uposażenia w yp łacane s ą z budżetu P ań stw a, nie m a żadnego znaczenia. S karb P ań stw a mimo, iż ogólna sum a w pływ ów z państw ow ego podatku dochodo- t wego w ybitnie się zmniejszy, na tej reformie jednak nic nie traci, gdyż o ta k ą sam ą sumę, o jak ą będzie zmniejszony w pływ podatku dochodowego, ulegn ą zm niejszeniu sum y w yd atkó w na w yp łatę uposażeń.

Zupełnie inaczej przedstaw ia się sp raw a udziału sam orządu teryto rjalnego w państw ow ym podatku dochodowym. S kutk iem zm niejszenia ogólnej sum y w pływ ów z tytułu państw ow ego podatku dochodo­

wego przez zwolnienie od podatku uposażeń funkcjo- narjuszów państw ow ych, sam orząd m iejski ii pow iato­

w y, którem u z mocy art, 9 u staw y o tym czasowem uregulow aniu finansów kom unalnych, przysługuje 15% a gminie m. W arsz aw y 20% udział w pań stw o­

w ym podatku dochodowym, w porównaniu z dotych­

czasowym stanem będzie miał obliczany swój udział od sum y wpływów w yb itn ie zmniejszonej. Mimo, iż w założeniu reform y nie leżało ograniczenie u p raw ­ nień finansowych sam orządu terytorjalnego, sam orząd m iejski i pow iatow y, k tó ry w reformie bezpośrednio nie był zainteresow any, będzie m iał zmniejszone sw-e dotychczasow e dochody.

Trudno jest nam podać dokładną cyfrę, w y ra ż a­

jącą zm niejszenie dochodów sam orządu m iejskiego i powiatowego z tytułu udziału w państw ow ym podat­

ku dochodowym. O pierając się na obliczeniach, do­

konanych z racji przygotow yw anej zm iany u staw y o Funduszu P rac y, a m ającej na celu zwolnienie funk- cjonarjuszów państw ow ych od opłat na rzecz Fundu­

szu P racy, p rzyjąć można, iż zm niejszenie udziału s a ­ morządu m iejskiego i powiatowego w państwowym podatku dochodowym w ynosiłoby około 5 miljonów złotych rocznie, co odpowiada zmniejszeniu dotych­

czasowego udziału sam orządu w podatku dochodo­

wym o 14— 15%.

Z uw agi, iż wśród m otywów, którem i R ząd, po­

dejmując reformę system u uposażeń funkcjonarjuszów państw ow ych, kiero w ał się, nie był, an i być nie mógł motyw zm niejszenia dotychczasow ych dochodów s a ­ morządu terytorjalnego, oraz z uw agi, iż faktyczne zm niejszenie udziału sam orządu terytorjalnego, spo­

wodowane przeprow adzaną reform ą, jest zbyt pow aż­

ne dla sam orządu, podpisane centralne zrzeszenia s a ­ morządowe m ają zaszczyt prosić P an a M inistra S k a r­

(5)

5

bu o w yrów nanie niezam ierzonego, a faktyczn ie do­

konanego, i to bardzo dotkliw ego zm niejszenia u d zia­

łu sam orządu m iejskiego i powiatowego w państw o­

w ym podatku dochodowym.

Ze sw ej strony uw ażam y, iż najprostszym sposo­

bem w yró w nania byłoby podniesienie w ysokości u- działu sam orządu w e w pływ ach całego podatku do­

chodowego’1.

Odpis powyższego memorjału został przesłany Panu M inistrow i Spraw W ew nętrznych z prośbą o przychylne ustosunkow anie się i poparcie w ysunię­

tych postulatów.

Zmiany w postępowaniu egzeku- I cyinem władz skarbowych

Rozporządzenie R a d y M inistrów z dnia 28 sty c z ­ nia 1934 roku {Oz. U. R. P. Nr. 10, poz. 78) w rozpo­

rządzeniu R ad y M inistrów z dnia 25 czerw ca 1932 r.

o postępowaniu egzekucyjnem władz skarbow ych (Dz, U. R. P. Nr. 62, poz. 580) przeprow adził szereg zmian, z których cytujem y m, in, w ażniejsze:

D otychczasowy okres czternastodniow y, poprze­

dzający wdrożenie dalszych kroków egzekucyjnych w przypadku nieuiszczenla zaległości podatkow ej, po doręczeniu zobowiązanem u pisemnego upomnienia, skrócony został do dni d z i e w i ę c i u.

W ydział pow iatow y może upoważnić zarząd gmi­

ny, za jego zgodą i umówionem odszkodowaniem, do zastęp stw a w postępow aniu egzekucyjnem . W nioski o w szczęcie egzekucji skiero w an e być mogą odtąd do w łaściw ego urzędu skarbow ego przez zarząd gminy, k tó ry działa jako zastępca w ie rzy cie la — w yd ziału powiatowego. K o s z t v ja k ie ponosi w ierzyciel, ob­

ciążają w dalszym ciągu w ydział pow iatow y.

Sposób doręczania przez urząd skarb o w y upom­

nień zobowiązanym , zam ieszkałym w obrębie gmin w iejskich, zm ienia now ela zasadniczo. U rząd s k a r­

bow y może w ysłać j e d n o ł ą c z n e u p o m n i e ­ n i e , obejmujące zaległości szeregu poszczególnych płatników w obrębie gminy w iejskiej. W łaściw y soł­

tys łub wójt, pod którego adresem upomnienie łączne skierow ano, w inien najpóźniej w ciągu dwóch dni po otrzym aniu tego upomnienia podać treść jego do w ia ­ domości każdem u z zobowiązanych, których objęło u- pomnienie. W tych przyp adkach dalsze kro ki egze­

kucyjne w draża się po bezskutecznym upływ ie cz te r­

nastu dni od doręczenia upomnienia sołtysow i lub wójtowi.

Za czynności te otrzym ują so łtysi lub wójtowie w ynagrodzenie, którego w ysokość u s ta li M inister S k arb u w porozumieniu z M inistrem S p raw W e w ­

nętrznych. W razie stw ierd zen ia przekroczeń lub za ■ niedbań przy w ykonyw aniu tych czynności- staro sta pow iatow y ma prawo po zasięgnięciu opinji w ydziału pow iatow ego n akładać na sołtysów w zględnie wójtów k a ry dyscyplinarne w zględnie k a ry porządkow e.

O płaty za upomnienie i w yd a tk i 'egzekucyjne po­

nosi w ierzyciel, jeżeli od zobow iązanego nie mogą być ściągnięte. U rząd skarb o w y może zażądać od w ie rz y ­ ciela z aliczk i na pokrycie przew idyw anych w ydatkó w egzekucyjnych.

Podstaw ę obliczenia opłat za łączne upomnienie stanow i ogólna sum a ściąganych należności, objętych łącznem upomnieniem, bez uw zględnienia kw o t z t y ­ tułu k a r za zw łokę oraz kosztów egzekucyjnych, o ile te k a ry i ko szty s ą egzekw ow ane łącznie z główną należnością. Opłatę z a łączne upomnienie pononzą w w r ó w n y c h c z ę ś c i a c h w szyscy zobowiązani, których dotyczy tak ie upomnienie,

Kredytowanie należności przewo­

zu koleją i przydziału materjałów kamiennych na drogi

W dn, 12, 4. 1933 r. odbyła sie w M inisterstw ie K om unikacji konferencja, na której p rzedstaw iły U rzędy W ojew ódzkie ogólne w nioski do tyczące k r e ­ dytow ania należności przew ozow ych ko leją, ulg w o- p łatach kolejow ych i przydziału m aterjałów drogo­

wych.

W zw iązku z przedstaw ionem i na tej konferen­

cji w nioskam i M inisterstw o K om unikacji reskryp tem z dnia 3. 6. 1933 r. Nr. D, R. — 97b 6/18, zmienionym częściowo pismem z dn, 9, 12. 1933 r. Nr. ‘D. R . — 97b 6/67 pow iadam ia wojewodów, że w m yśl postano­

w ień konferencji, do p rzyznania sam orządom w zm ian­

kow anego kred yto w an ia należności za przewóz ko ­ le ją m aterjałów drogowych •Dotrzebne s ą n ależ ycie um otywowane wnioski, a w szczególności:

I. Odnośnie do sam orządów pow iatow ych i m iast niew ydziełonych potrzebne s ą :

a) U chw ała Sejm iku (R ady Pow iatow ej) z w nio­

skiem na przyznanie k re d yto w an ia i z tem założe­

niem, że okres będzie się liczył od 1 k w ietn ia 1933 r., k re d y t będzie udzielony na okres t' ' oznaczony i nie dłuższy niż 2-letni, z oprocentowaniem, w stosun­

ku rocznym 4%,

DOSTAWY SZLAKI WIELKOPIECOWEJ, SZUTER, GRYSIK I PIASEK DLA DRÓG, SPOS I BUDOWLI — MATE R JAŁY DO ASFALTOWANIA

(6)

U chw ała ma obejmować zobow iązanie na złoże­

nie zabezpieczenia w formie w ek sli kaucyjnych i kw o tę, d,o której kred yto w an ie ma być udzielone.

Ponadto w uchw ale winno b yć stw ierdzone, czy p o k rycie należności kredytow anych jest, lub będzie przew idziane w budżecie sam orządowym .

b) Potw ierdzenie W ojew oda że zgadza się na k red yto w an ie i że zabezpieczenie sp łaty w budżecie sam orz ąd owy m p r z e w idz i a no,

c) iD ane dotyczące przewozu i k red v to w an ia z podaniem sta-cyj w yładow czych i urzędów upow ażnio­

nych do odbioru ładunków.

II. Odnośnie do kred yto w an ia należności p rze­

wozowych d la m iast w ydzielonych potrzebne- s ą u- -c-hwały, jak wym ieniono pod I -a) do c) z tą zm ianą, że dla m. st. W arsz aw y i m. Gdyni w ym agane jest p o ­ tw ierd zen ie pod b), wydanie przez M inisterstw o Spr, W ew nętrznych,

Poz-a tem M inisterstw o K om unikacji zaznaczyło, że będzie przyznaw ać w pierw szym rzędzie ulgi ta r y ­ fowe tym sam orządom , k tó re zam ierzają należności przew ozow e p o k ryw ać w -gotówce i oznacza jako m a­

ksym aln ą zniżkę 50% od opłat ustalonych w uldze -pozataryfowej ogłoszonej 6, 5, 1932 r. z tern, że uilga ta będzie stosow ana przy w yp łacie przewoźnego go­

tów ka za przewóz p rzesyłek całopociągoiwych (naj­

mniej 300 to-nn -jednocześniej) i przy w iększych ilo ­ ściach dostaw y. W drugiej kolejności b ędą uwzględr ni-ane kred yto w an ia -d-la sam orządów , któ-r-e p o k ryją część należności przew ozow ej w gotów ce — w trz e ­ cim rzędzie będzie -uwzględniane kredyto-wanie całej należności (najwyżej na okres 2-letni),

Podanym - w yżej warunkom w inny ściśle odpo­

w iad ać w nioski szczegółowe, które będą p rzed sta­

w iane przez U rzędy W ojew ódzkie,

Podatek kościelny

U staw a z dnia 17 m arca 1932 r, przew iduje od -dnia 1 styczn ia 193-4 r. sk ład k i przym usow e -na rzecz kościoła katolickiego, obrządków łacińskiego, gr-ecko- katol, i orm iańskiego. S kład ki zw yczajne i n adzw y­

czajne płacą:

a) k a to lic y tego sam ego obrządku, zam ieszkali w obrębie parafji, o ile opłacają pań stw o w y podatek dochodowy, gruntow y, od nieruchom ości w gminach m iejskich i n iektó rych budynków w gminach w iejskich oraz przem ysłow y, pobieran y w formie św iadectw przem ysłow ych;

b) k a to lic y tego sam ego obrządku bez w zględu na ich m iejsce zam ieszkania, o ile p osiadają w obrębie p arafji nieruchomość albo przedsiębiorstw o przem y­

słowe lub handlowe, w zględnie w ykonują zajęcie przem ysłow e i opłac-ają z tego tytułu przynajm niej -jeden z podatków państw ow ych, wym ierzonych pod a),

F unkcjonarjusze państw ow i, a w ięc i n au cz yciel­

stwo, według przepisów nowej u staw y uposażenio­

w ej, w olni s ą od obowiązku płacenia podatku docho­

dowego od uposażeń i z tego tytułu wolni s ą od -obo­

w iązk u płacenia podatku kościelnego z tytułu do­

chodu w postaci uposażenia. Poszczególni pracow nicy państw ow i będą obowiązani płacić ten p o d atek tylko -wtedy, je że li p łacą podatki: gruntowy, od nierucho­

mości oraz podatek przem ysłow y w formie św iadectw przem ysłow ych.

Przegląd ustaw, rozporządzeń, za­

rządzeń, okólników i wyjaśnień władz

PRZESUNIĘCIE TERMINU DO SKŁADANIA ZEZNAŃ O DOCHODZIE

W Nr. 3 Dz. U. pod po-z. 13 ogłoszono rozporzą­

dzenie M inistra Skarb u z dn. 3 styczn ia 1934 r. o przesunięciu term inu do skład an ia przez osoby fizy­

czne i sp ad k i w ak u jące zeznań -o- dochodzie, w yzn a­

czonego w art. 50 u staw y o państw , podatku docho­

dowym na rok 1934 z dnia 1 m arca do 1 m aja b. r.

PRZEDŁUŻENIE OKRESU * WYBORCZEGO RAD MIEJSKICH W WOJEW , ŚLĄSKIEM

K adencja ra d m iejskich na teren ie obu cząści w o­

jew ództw a śląskiego wynosi 4 lata. Ostatnio, wobec toczący-ch się prac w sejm ie Śląskiem nad reform ą u- stroju samorządu-, ustaw ą śląsk ą z dni. 22. XII, 1933 r, (Dz. U, Ś-l. Nr, 29, poz, 57) przedłużono okres w yb or­

czy rad m iejskich, -rad gminnych i w ydziałów gmin­

nych w e w szystkich pow iatach w ojew ództw a ś lą sk ie ­ go o 2 lata,

ODDAWANIE GRUNTÓW SKARBU ŚLĄSKIEGO ZWIĄZKOM SAMORZĄDOWYM POD PUBLICZNE

DROGI, ULICE I PLACE

U staw ą śląsk ą z dn. 12. XII. 1933 r. (Dz. U. Śl.

Nr. 29, poz. 60) zezwolono Śląskiej R adzie -Wojewó­

dzkiej n a 1) bezpłatne oddaw anie gruntu S k arb u Ś lą­

skiego związkom sam orządowym pod publiczne ulice i place, o ile obow iązek oddania gruntów w yn ika z obow iązujących przepisów i 2) na odpłatne oddaw a­

nie gruntów Skarb u Śląskiego pod drogi publiczne.

PRZEPISY PORZĄDKOWE NA DROGACH PUEL.

W WO JEW , ŚLĄSKIEM

W Nr. 28 Dz. -U. Śl. pod poz. 54 ogłoszono ustaw ę śląsk ą z dnia 12 grudnia 1933 r, o przepisach porząd­

kow ych na drogach publicznych w w ojew ództw ie Ślą­

skiem . U staw a zaw iera: 1) przep isy ogólne, 2) p rze­

pisy, dotyczące używ ania i ochrony -dróg, 3) przepisy, dotycząc-e utrzym ania dróg, 4) p rzep isy karnie i 5) przep isy końcowe,

BUDOWA KOLEI NORMALNO - TOROWEJ RYBNIK — ŻORY — PSZCZYNA (WOJ, ŚLĄSKIE)

-Ustawą śląsk ą z -dnia 12. XII, 1933 r. (Dz. U. Śl.

Nr. 28, poz, 55) zarządzono budowę k o lei lokalnej, norm alno-torowej, u żytk u publicznego dla ruchu oso­

bowego i tow arow ego — z R yb n ik a przez Żory do Pszczyny,

XV. KURS ADMINISTRACJI KOMUNALNEJ PRZY WOLNEJ WSZECHNICY W WARSZAWIE Min. Spraw W ewn, w piśmie okólnem z dn. 11.

I. 1934 r. Nr, $ S : 47/8/17 powiadomiło podlegle w ła­

dze, ż-e dn. 15. II. 1934 r. rozpoczął się XV zkolei kurs adm inistracji kom unalnej przy W olnej W szech­

n icy P olskiej w W arszaw ie i trw ać będzie do dn. 15.

VI, b, r, W arun k i przyjęcia i pro-gram kursu nicz-em -się nie różnią od dotychczasowych.

(7)

7

WYPUSZCZENIE BILETÓW SKARBOWYCH SERJI V.

Na podstaw ie rozporządzenia M inistra S k arb u z dnia 16 styczn ia 1934 r. (Dz. U. Nr. 5, poz. 37) poczy­

nając od dnia 25 styczn ia 1934 r. w ypuszczane będą b ile ty skarb ow e serji V-ej z trzy i sześciom iesięczne- mi term inam i płatności w odcinkach po 1.000 i 10.000 zł., ogółem do w ysokości 50 miljonów złotych. Opro­

centow anie biletów wynosi 4,5% i 5% w stosunku ro ­ cznym płatne zigóry.

PRZYJMOWANIE BONÓW FUNDUSZU INWESTYCYJNEGO

W piśmie okólnem z dnia 10. I. b. r. Nr, S. F.:

11/8/1 Min. Spraw W ew n. powiadomiło zaintereso­

w ane w ładze i zw iązki sam orządow e, żie bony Fundu­

szu Inw es ty cyj neg o winny być przyjm owane bez żad ­ nych ograniczeń na spłatę w szelkich należności S k a r­

bu Państw a, w płacanych również do kas zw iązków sam orządowych. Bonów Funduszu w stosun­

kach pryw atno - praw nych n ik t nie jest zobo­

w iązan y przyjąć, lecz wskaizanem jest, ab y zw ią­

zki sam orządow e nie uchylały się od przyjm ow ania w łasnych należności w boniach Funduszu. Ze względu na cel Funduszu w skazanem byłoby, ab y bez w y w ie ­ ran ia nacisku k a s y zw iązków sam orządow ych propo­

now ały klijentom przyjm owanie ich należności częś­

ciowo lub całkow icie w bonach Funduszu.

BILETY SKARBOWE — PRZYJĘCIE TYTUŁEM KAU CYJ

Min. Spraw W ew n. w piśmie okólnem z dnia 22.

XII. ub. r. Nr, G. B.: 35/10 pow iadom iła zain tereso ­ w ane w ładze, że niem a przeszkód do przyjm ow ania przez władze i urzędy państw ow e biletów s k a rb o ­ w ych tytułem kau cyj i wadjii i to według w artości imiennej tych biletów . Pow yższe w yjaśn ien ie może mieć w drodze an alo gji zastosow anie i do kau cyj i w adji, przyjm owanych przez zw iązki sam orządowe.

PRZESYŁKI LISTOWE WŁADZ, URZĘDÓW I INSTYTUCYJ KOŚCIELNYCH

M in. Spraw W ew n, w okólniku Nr, 3 z dnia 10, I. 1934 r, wyjaśniło podległym władzom, że władze i urzęd y kościelne mogą bez opłaty pocztowej n ad a­

w ać przesyłki pocztowe jedynie w tedy, gdy z ałatw ia­

ne są na w ezw anie władz państw ow ych i sam orzą­

dowych, w poruczonym z ak resie działania, lub w w y ­ konaniu ustaw ow ego obowiązku. W szystk ie inne p rzesyłk i w inny być opłacane norm alnem i znaczkam i.

NOWY PODZIAŁ PAŃSTWA NA P. K. U, P rz y piśm ie okólnem z dnia 16. I. b. r. Nr, W ojsk.

A/7/1, przesłało M inistr. Spraw W ew nętrznych pod­

le, głyim władzom nowy podział P ań stw a na Pow iat.

Komedy Uzupełń. W ten sposób załącznik Nr. 1 do rozp. w ykon, z dnia 16. iIII. 1930 r. (Dz. U. Nr. 31) utracił aktualność. Obszar P aństw a dzieli się obecnie na 125 P. K. U.

KOMISARZ RZĄDU NA M. ST. W ARSZAW Ę D otychczasow y tytuł urzędow y szefa w ładzy ad ­ m inistracji ogólnej ,na obszarze m. st„ W arsz aw y — Komisarz Rządu m, st. W arsz aw y został zmieniony rozporządzeniem R ad y M inistrów z dn. 19. XII. 1933

r. (Dz. Nr. 102, poz. 780) i brzmi obecnie „Komisarz R ządu na m. st. W arszaw ę" (okólnik Min. Spr. W ew . Nr. 9 z dn. 3. I. 1934 r.)

OGŁASZANIE W DZIENNIKU URZĘDOWYM MIN.

SPRAW WEWN. OKÓLNIKÓW I PISM OKÓLNYCH M inisterstw o Spraw W ew nętrznych okólnikam i Nr, 14-a i 14-b z dn. 5. II. b. r. wprow adziło z dniem 1 m arca b. r. now y system ogłaszania sw ych okólni­

ków i piam okólnych. Od tej d a ty okólniki i pism a okólne nie będą rozsyłane do w ładz podległych i n ad ­ zorow anych zw iązków sam orządow ych, a będą je d y­

nie ogłaszane w w ychodzącym co 10 dni Dzień. Urz.

M in. S p raw W ew n. Podległe władze w inny stosow ać odnośne postanow ienia okólników na podstaw ie s a ­ mego faktu opublikow ania ich w Dzień. U rzęd. Min.

Spr. W ew n., bez specjalnych zarządzeń M in. Spraw W ew n, Rozsyłanie okólników w osobnych odbitkach może być stosow ane jedynie, gdy sp raw a jest nagła i zwłoka mniej w ięcej 10-dńiowa jest niedopuszczalna;

decydo w ać o tem będzie w łaściw y P odsekretarz stanu.

K onsekw encją tego zarządzenia jest konieczność prenum erow ania przez zarządy m iejskie D ziennika U rzędowego1 Min, Spr, W ew n,

OBSADZANIE DRÓG DRZEWAMI PRZEZ Z W IĄ ZEK STRZELECKI

W pow yższej sp raw ie Ministerstwo^ S p raw W ew ­ nętrznych w ystosow ało do wojewodów pismo okólne z dnia 25 styczn ia b. r, Nr, S , S, 55 35 1 następującej treści:

Zw iązek S trzelecki, jako organizacja sk u p iająca w sw ych szeregach m. in. również liczne rzesze mło­

dzieży w iejskiej, przystąp ił do ujęcia w ram y organi­

zacyjne sam orzutnie dotychczas w łonie poszczegól­

nych oddziałów Z wiązku prow adzonej ak cji obsadza­

nia dróg publicznych drzewam i. P lanow ą tą ak cją zam ierzoną na k ilk a lat, m ają b yć objęte przedew szy- stkiem drogi, w iodące do mogił poległych w ostatnich w alk ach o Niepodległość oraz sz la k i historyczne.

Inicjatyw a ta może dać jak najlepsze w yn iki z punktu w idzenia uzdrow otnienia i upiększenia kraju.

W zw iązku z powyższem, M inisterstw o S p raw W ew nętrznych prosi P an a W ojew odę o z ain tereso ­ w anie się tą sp raw ą, okazania dalej idącego Swego poparcia oraz zalecenie związkom sam orządu te ry to ­ rialnego na podległym P. W ojew odzie teren ie udzie­

la n ia om awianej akcji Związku S trzeleckiego pomocy bądź w formie finansowej, bądź w naturze (przez do­

starczan ie drzew ek dla tych oddziałów Związku, k tó ­ re ją podejmą),

WYPUSZCZENIE BONÓW FUNDUSZU INWESTY­

CYJNEGO.

W ykonyw ując postanow ienie rozporządzenia Prez. R zplitej z dnia 27. 10. 1933 r, o Funduszu In­

w estycyjnym (p. „Sam orząd M ie jsk i” Nr, 22 z r. b.

str. 1211) zostało ogłoszone w Nr, 89 Dz. U. pod poz.

694 rozporządzenia M inistra Skarb u z dnia 10. 11, 1933 r, o w ypuszczeniu bonów Funduszu In w estycyj­

nego. Z dniem 1, 12, b, r. w ypuszczonych będzie bo­

nów na sum ę 10 miljonów złotych w odcinkach po 25 zł. każdy. Um orzenie następuje w drodze w ylo so w a­

nia co tydzień 70 sztuk, które będą w yk up yw an e w stosunku 100 złotych za 25 zł. sum y nominalnej.

(8)

CHOROBY O DŁUŻSZYM OKRESIE WYLĘGANIA R ozporządzenie M inistra O pieki Społecznej z dnia 28 grudnia 1933 r. (Dz, U. R. P, Nr, 103, poz. 813) z aw iera wykaz- chorób o dłuższym okresie wylęgarnia, obejm ujący 22 pozycyj. W w ypadku zapadnięcia na jedną z wym ienionych w w yk az ie chorób, ubezpie- czainia udziela św iadczeń, jeżeli w yp ad ek choroby zajdzie w ciągu czterech tygodni od dnia ustania obo­

w iązku ubezpieczenia.

WYDAWANIE LEKÓW PRZEZ UBEZPIEGZALNIE SPOŁECZNE

R ozporządzenie M in istra O pieki Społecznej z dnia 28 grudnia 1933 r. o sposobie w yd aw an ia leków przez ubezpieczalnie społeczne poza ap tekam i (Dz.

U. R. iP. 'Nr. 103, poz. 814) stanow i, że w yd aw an ie lekó w może być dokonyw ane w yłącznie na zlecenie le k a rz a ubezpicczalni. P un kty rozdaw ania leków upraw nione s ą do utrzym yw ania i w yd aw an ia ubez­

pieczonym środków leczniczych, wyszczególnionych w załączonym do rozporządzenia tego w yk azie, oraz środków opatrunkow ych i środków pomocniczych, a ponadto do doręczania le k arstw , sprządzanych w ap ­ tece na. podstaw ie recep t indyw idualnych. P rz yrz ą­

dzanie le k arstw w punktach jest wzbronione, w yd a­

w anie zaś le k a rs tw w punktach rozdaw ania leków winno być dokonyw ane przez farm aceutów lub przez personel pomocniczy le k a rsk i, w tym ostatnim w y ­ padku pod nadzorem i osobistą odpow iedzialnością lek arza.

KRONIKA

ZAWIADOMIENIE!

U przejm ie zaw iadam iam y S-zan. K lijentelę, że nasz skład fabryczny, m ieszczący się dotychczas p rzy ul, K ochanowskiego 2 został przeniesiony na ulicę Poprzeczną 3 w K atow icach, teleifon 320,68,

Z powodu now ootw arcia cen y reklam ow e, Nowy skład już zaopatrzony został w najnowsze m aterjały wiosenne.

P olecam y się dalszym łaskaw ym względom Szan.

K lijenteli,

G U STA W MOLENDA I SYN Fabryka sukna — Bielsko.

M ikołów, Dnia 31. styczn ia br, odbyło się na sali ratuszow ej w M ikołowie publicznie posiedzenie R a d y M iejskiej, N asamprzód uczczono pam ięć śp. radnego m iejskiego O skara Czecha przez pow stanie z m iejsca, poczem wprowadzono w urząd radnego m iejskiego na jego m iejsce m istrza form ierskiego (Ernesta W eih- raucha, którego p. burm istrz Koj zobowiązał w urzę­

dzie przez podanie ręki. N astępnie przyjęto do w ia ­ domości protokoły rew izyjne głównej k a sy m iejskiej za m iesiące październik i listopad 1933 r. oraz proto­

koły odbiorcze w sp raw ie odbioru robót i dostaw p rzy w ykonaniu rozbudowy chłodni p rzy rzeźni m iej­

skiej, remontu i rozbudowy zabudowań rzeźni m iej­

skiej. S k ład członków Komisji Zakładów m iejskich uzupełniono przez w ybór m istrza rzeźnickiego p. J e ­ rzego R abczyńskiego, a R ad ę O piekuńczą tut. Pu­

blicznej S zk o ły D okształcającej zawodowej przez w y ­ bór p. Dyr. Jó zefa iHermana, ze strony przem ysłu, W skład Komisji budżetowej celem ustalen ia budżetu na rok rachunkow y 1934/35 w eszli radni pp. Ligoń, K a­

szuba, Bluszcz, Paluch, W ojtynek, S iw y i Bojdoł W il­

helm, Dalej w ydzierżawiono' p arcelę m iejską, poło­

żoną obok cm entarza k ato lickiego p. J u lji Ciwisiowej, zaś parcelę p rzy u licy Żorskiej pp. W łosokowi, Glen- cowi, C zekańskiem u i K olarczykow i. M ałżonków M aksym iljana i Paulinę iFryszów zwolniono z ostrze­

żenia i hipoteki zabezpieczającej na rzecz m iasta i wyrażono zgodę na zmianę hipotek na rzecz m iasta w księdze w ieczystej nieruchom ości p. A dolfa Kar- w ota. Już zapoczątkow anej i m ającej zostać rozbu­

dowanej ulicy wzdłuż nowej szkoły pryw atnej n a ­ dano nazw ę u lic y ,,lKs, B andurskiego". D la lepszej o rientacji oznaczono główne drogi d zieln icy Re ta

„Przejściam i od nr. 1—7”. Nowopowstałym ulicom p rzy dotychczasow ej u licy P lebiscytow ej uchwalono nadać następujące nazw y: a) nowopowstałej u licy na t. zw. iHujowszczyźnie nazw ę „U lica K ró tka’1, b) do­

tychczasow ej ulicy P leb iscyto w ej nazw ę: „szosa B y ­ tom ska", c) dotychczasowej' stare j drodze do młyna — dotychczas bez nazw y —, nazw ę: „ulica P leb iscyto ­ w a 1’, d) nowopowstałej drodze z szosy B ytom skiej do m łyna p. S itk i nazw ę: „ulica Poprzeczna". Pozatem uchw aliła R ada M iejska zaprow adzenie w M ikołowie targów na bydło i konie 2 ra z y w m iesiącu i z atw ie r­

dziła uchwałę M agistratu, w przedm iocie pobierania

•na rok 1934 dodatków kom unalnych do państwowego podatku dochodowego, pobierania dodatków komu­

nalnych doi podatku gruntowego' na rok r a ­ chunkow y 1934/35, pobierania podatku kom unal­

nego od placów budow lanych na rok rachunko­

w y 1934/35 i u staliła opłatę adm inistracyjną tytułem zwrotu kosztów za upomnienia podatkow e. W d al­

szym ciągu uchwalono dodatek 'do statu tu m iejsco­

wego w przedm iocie stosunków prawnych urzędników kom unalnych m iasta M ikołowa oraz zaopatrzenia po­

zostałych po nich wdów i sieró t i wyrażono zgodę na w cielenie gminy K am ionki do obszaru gminy m iej­

sk iej M ikołów. W końcu przyjęto do wiadom ości spraw ozdanie R ad y M iejskiej za rok 1933 i dokonano wyboru nowego biura R ad y M iejskiej na rok 1934, W skład biura w eszli: pp, Ja n Ligoń, jako przew odniczą­

cy, A lojzy Bojdoł, jak o zastępca przewodniczącego, A ugustyn Paluch, jako sek reta rz i F ran ciszek Siw y, jako zastęp ca sek retarza.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W naszej gospodarce komunalnej stąd dużo czasu drogiego traci się na poszukiw anie źródeł dochodu, na załatw ienie formalności czy spraw , z gospodarką

W ykonuje wszelkie systemy centralnych ogrzewań, pierw­. szorzędne urządzenia

Ze spraw ozdania D yrek tora Biura okazało się, że liczba udziałów, zgłoszonych przez m iasta na skutek uchw ały Zarządu Związku M iast w tej spra­. wie, jest

my zapewne wszyscy że tego wszystkiego nie ma, I znowu obserwować można ciekaw e zjawisko, że wszyscy i wszędzie, tu i poza Śląskiem: uznają wielkie walory

cia zobowiązań znowelizować w ten sposób, że do umów dołącza się tylko uwierzytelniony odpis uchwał organu stanowiącego1, zatwierdzonych przez w łaści­.. wą

Władze skarbowe, wychodząc z założenia, że pod określeniem ,,elektrownia“ należy rozumieć tylko takie zakłady przemysłowe, które we własnych urządzeniach ten

‘działają naturalnie również .legalnie, przy czym jest -bardzo ważnym, że gminy takie nie będą musiały starać się- o uprawnienie,, gdyż art.. miasta Żor,

S zereg spraw uchwalono zlecić do wykonania zarządowi Związku Gmin W oj. Burmistrzów ków Gmin W oj. m odbyło się roczne walne ze­. branie Stow. Śląskiego,