Nr. 3—4 Katowice, 25 lutego 1934 r. Rok X
Naczelnik Gminy F o j k i s.
R E F E R A T
o realnych źródłach dochodu dla gmin śląskich
Obecny k ry z ys i gospodarczy zastój postawił górnośląskie gminy przed zagadnieniem dalszego b y tow ania, w zględnie w yjśc ia iz obecnej sytu acji. W o- statnich dwóch latach okazało się, że opracow any z n ajw iększą ostrożnością na początku roku gospodar
czego budżet dochodów i w yd atkó w nie może być zrealizow any, albowiem n ieprzew idziane w yp ad ki powodują, że prelim inow ane dochody w rzeczyw isto ści w pływ ają tylko częściowo, w y d a tk i natom iast rosną w tem sam ym tem pie, w jakim dochody m aleją.
Podczas gdy daw niej zestaw ienie planu gospodarki gminnej było łatw e, poniew aż w płynęła dostateczna ilość podatków gminnych, to, obecnie je st wprost 'przeciw nie. Budżet gminny mógł być dawniej opra
cow any i zestaw iony w ten sposób, że odpowiednio przew idziane działy można było zacząć od 6tron y do
chodów, Dziś jednakże trzeb a postępow ać odwrot
nie, N ajpierw trzeba opracow ać stronę rozchodów i ścieśniać ją z roku n a rok, a mimo -to ma się w raż e
nie, że w szelkie ograniczenia nie w ystarczają do u- trzym ania równowagi budżetow ej.
N ajpow ażniejszą pozycją w budżecie gminnym są k w o ty podatkow e, które otrzym ują gminy jako udział w podatkach: dochodowym i przem ysłowym z K asy Skarbow ej,. D awniej k a ż d y m ieszkaniec gminy, o ile posiadał 420,— złotych rocznego dochodu i nie pod
legał opodatkowaniu na rzecz S k arb u P ań stw a u isz
czał m ałą skład kę na rzecz gm iny jak o podatek gmin
ny. Stopniowanie tego podatku przedstaw iało się n a
stępująco:
Przy dochodzie rocznym od 420 mk. sfingowana została s ta w k a podatku dochodowego na 1,20 mik.
P rz y dochodzie od 420 mk. do 660 mk, w ynosiła s ta w k a 2.40 mk. P rzy dochodzie od 660 mk. — 900 mk.
w y n o s ił a staw k a 4.00 mk. P rzy dochodzie rocznym od1 900 mk, w zw yż podlegał dochód opodatkowaniu na rzecz Skarb u P ań stw a, a temsamem autom atycznie i na rzecz gminy.
Gmina pobierała do t, zw. sfingowanych staw e k dochodowych również do sta w e k państw ow . podat
ku dochodowego odpowiednie dodatki, jako podatki gminne. D odatki tak ie w ynosiły n. p, 200%. W tym w yp adku m ieszkaniec gminy p rzy dochodzie rocznym
od 660 do 900 mk, musiał uiścić 8 mk, na rzecz gminy rocznie.
P rz y takiem postępowaniu, k a ż d y o byw atel gm i
ny był osobiście zain tereso w an y w pom yślnym roz
woju gminy, bo — prócz nielicznych w yjątk ó w — k a ż d y nieom al m ieszkaniec musiał przyczynić się fi
nansowo do r o z b u d o w y tejże. W ten sposób b yli roz
wojem gminy zainteresow an i w szyscy, zarówno w ła
ściciele gruntów, jak osoby, prow adzące przedsiębior
stw a. Obok walorć-w w ychow aw czych uczucia p rz y
w iązan ia do danej miejscowości, w p rzeciw ień stw ie do powyższego, dzisiaj u iszczają m ieszkańcy podatek gminny tylko w ów czas, gdy ich dochód p rzekracza 4800 zł, rocznie.
Roczny dochód poniżej tej k w o ty nie podlega o- podatkow aniu na rzecz gminy. Z tego n ależ y w nio
skow ać, że w p rzeciw staw ieniu ido czasów daw niej
szych zw łaszcza w gminach przem ysłowych, człon
kow ie gm iny skład ają się conajmniej w 80% z osób, które podatku gminnego nie uiszczają, dom agają się jednakże wpływ ów przy zarządzie m ajątkiem gm in
nym. Innem! słow y, osoby, które nic nie dają, donia- m agają się suprym acji p rz y w ładzy nad te-mi, którzy na rzecz gminy płacą. Nie u lega w ątp liw ości, że sto sunek ta k i fest niezdrow y i doprowadzić musi do s ta le rosnącego niezadow olenia, bo gdzie b rak uczu
cia p rzyw iązania, tam z przedm iotową oceną można się mało liczyć.
Dochód gminny z w yżej przytoczonych źródeł odgryw ał -dawniej pow ażną rolę i decydow ał w uzy
skan iu finansów kom unalnych.
Głównym płatnikiem w gminach przem ysłow ych był ciężki przem ysł.
Dla podw yższenia gminnego podatku dochodo
wego, nie była jed yn ie m iarodajna zdolność płatnicza w odniesieniu do państwowego podatku dochodowe
go, a potrąceni-a przy stw ierdzan iu zysku państw o
wego podatku nie b yły p rzy opodatkow aniu gminnym uw zględniane jak o sta w k i m iarodajne. Zachodziły często okoliczności, że przedsiębiorstw o przem ysłow e nie miało obowiązku płacenia państw , podatku do
chodowego, 1-eciz mimo to podlegał opodatkow aniu na rzecz gminy.
przedm iocie uregulow ania fi n ans ów kom unalnych uszczupla dochody sam orządów o kw o ty bardzo po
w ażne, w każdym razie sięgające w obwodzie p rz e
m ysłowym Ś ląska k ilk a miljonów. Je s t rzeczą p ew ną, że ustaw o d aw ca konstruując u staw ę o podatku dochodowym, miał na m yśli obronę szerokich w arstw pracujących, i to nie ze względu na dobro ogółu, iecz ze w zględu na sk arg i stronnictw demagogicznych, które prześcigały się w licytow aniu celem przypodo
bania się szerokim masom w yborczym . Je ż e li mniej zarobkujący o byw atel zap łaci podatku gminnego bo
dajże 1 zł. m iesięcznie, to w ogólnym zestaw ieniu kw o ta wzrośnie w miljony. W konsekw encji tego s y stem u znalazły się gminy przem ysłowe, w których unieruchomiono w arsz taty p racy, w sytu acji bez w yjścia. Nie mówiąc już o gminach małych, — rolni
czych, któ re od szeregu la t ż yją z t. zw. dotacji czy funduszów zapomogowych w zględnie innych podob
nych tworów.
Drugiem źródłem poważnego dochodu był gmin
ny p o d atek przem ysłow y (procederowy). Ściąganie tego podatku zostało w zupełności poruczone gmi
nom. Stosow nie do specjalnego zarządzenia o ścią
ganiu tegóż podatku była statwka podatku przem ysło
wego ustalona na podstaw ie k ap itału zakładow ego w zględnie obrotowego i od tej sta w k i pobierano do
datek, k tó ry był gminnym podatkiem przem ysłowym.
Obok tego podatku figurow ały dodatki do podatku gruntowego i podatek budynkow y. Obecny system opodatkow ania przem ysłu jest zgoła inny. O ile z a
kład przem ysłow y niem a obowiązku płacenia pań st
wowego podatku dochodowego, to tem sam em gmina nie otrzym uje ani grosza podatku gminnego. W m iej
sce ta k zw. podatku przem ysłowego przyszedł poda
te k obrotowy, k tó ry na rzecz zw iązków kom unalnych opłaca 25% sta w k i p o d atku państw ow ego. O ile obrót danego przedsiębiorstw a obniża się w zględnie cofa, to tem samem zm niejszają się autom atycznie dodatki kom unalne. Obecny sposób ściągania podatków chro
ni k ap itał bez w zględu na to, że ciężary gminy zo
sta ły w yw ołane przez tenże k ap itał, zarobkujący na teren ie danej gminy.
Jed yn em poważniejszem źródłem dochodu każdej gm iny jest jeszcze p o d atek budynkow y. (Pobieranie tegóż podatku następuje w ten sposób, że pew na s ta w k a procentow a od w artości budynków zostaje po
trącona na rzecz gminnego podatku budynkowego.
J a k już na w stępie nadmieniłem, zestaw ienie bu
dżetu gminnego rozpoczyna się obecnie od rozcho
dów. Dochody mniej albo w ięcej pew ne zostają w sta
wione w budżecie po stronie dochodów. -W ten spo
sób okazuje się, że kw o ta dochodu nie p o k ryw a w y datków, które m b y ć w yrów nane jedynie przez ściągn ięcie gminnego podatku budynkowego. A w ięc im mniejsze w pływ y z innvch dochodów, tem w iększą staje się część nie pokryta, tak, że podatek budynko
w y m usi służyć jako p o d atek w yró w naw czy.
Trudności, p rzy ściąganiu tego podatku s ą ogól
nie znane, lecz zdaniem moim, n ależ y p rzy szaco w a
niu podatku budynkowego zasadniczo brać w artość ogólną objektów. W arto ść tą można w różny sposób u stalać.
W iadomo, że w sku tek usilnych zabiegów ze strony ciężkiego przem ysłu została ograniczona staw k a po
d atku budynkowego przez R ad ę W oj. do w ysokości 0,7% maxim:um. Dopóki zakład y przem ysłowe znaj
było przyjąć za w ystarczającą.
B udyn ki przem ysłow e rep rezen tują odpowiednią w artość i, jak już poprzednio wspomniałem1, w czasie normalnej konjunktury gminy nie b yły w yłączn ie z a leżne od w pływ ów z podatku budynkowego, — a w ięc i sposób pobierania tegóż podatku nie natrafiał na w iększe trudności. Jednakow oż przez całkow ite lub częściow e unieruchom ienie w arsztató w p racy po
w stają z w ielkiem przem ysłem pow ażne dyferencje, bo przem ysł tw ierdzi, że budynki całkow icie lub czę
ściowo na w arto ści s tra c iły i m ają niewspółm iernie zmnie jsz orną w ar t ość,
iBezcelowem byłoby prow adzić dyskusję nad tem, ja k dalece tw ierdzenie ciężkiego przem ysłu jest słu
szne; n ależ y jed n ak stw ierdzić, że dzisiejsza fak tycz
na w artość budynków jest niższą, an iże li 3 lub 4 la ta wstecz. P rzez to jednakowoż, że s ta w k a podatku bu
dynkowego jest ograniczona, muszą gminy popaść w deficyt. W obec tego rozporządzenie w ykonaw cze do u staw y o finansach kom unalnych powinno ulec mo
dyfikacji, by dać gminom możliwość w ysokość staw k i u stalać stosow nie do faktycznych potrzeb danej gminy.
Żądanie pow yższe, które n iew ątp liw ie stanow i pow ażniejsze obciążenie przem ysłu jest w całej pełni uzasadnione. C iężary gm iny pow stają w 98% z p rz y
czyn w ielkiego kapitału. O ile w bilansach ciężkiego przem yski w yk azuje się obecnie stra ty , to nie należy porów nyw ać je ze stratam i, które pow stają m ałym przedsiębiorcom i kupcom. P rz y zakładach p rzem y
słowych, czy to kopalnianych czy hutniczych chodzi w yłącznie o spółki akcyjne. K apitał akcyjny, k tó ry tw orzy podstaw y ‘dla przedsiębiorstw a, jest przez atk- cjonarjuszy przeważnie i wyłącznie w tym celu zło
żony, by sobie zapew nić w ysokie dochody z tegóż, a nie tylko dlatego, by się uczciw ie oprocentował.
Głównym celem akcjonarjusza jest, ażeby inwestowa
ny kapitał najlepiej ulokować. Dochodzi do tego, że przy dobrej konjunkturze w artość ak cyj idzie pow aż
nie w górę tak, że złożone pieniądze niejednokrotnie w krótkim czasie mnożą się k ilk ak ro tn ie. Nie może w ięc być mowy o tem, by w łaściciel ak c y j przy w zględnej konjunkturze n. p, jeżeli Toiw. nie płaci dy
widendy, miał ta k ie sam e stra ty , jak m ały p rzed się
biorca lub kupiec, gdyż k ap ita lista nie kładzie tyle nacisku na oprocentowanie p ak ietu akcyjnego, tylko czeka na ko rzystn y moment, aż e b y p ap ie ry sw oje z w ielkim zarobkiem sprzedać. U zyskanie dyw iden
dy, któ ra zresztą zaw sze trzym ana jest w ograniczo
nej w ysokości jest zazw yczaj dla niego k w e stją drugo
rzędną. Dalej n ależ y stw ierdzić, że przem ysłow cy często n ab yw ają udziały innych Tow., a to tylko dla
tego, ażeb y z takow em i prowadizić in te resy i dobrze zarab iać. Z powyższego w yn ik a, że rzekom e tw ie r
dzenie przemysłu, jak o b y przyciągnięcie przem ysłu, do w yższych św iadczeń na rzecz gminy podrywało jego egzystencję, odbiega od faktycznego stanu rz e czy, i nie może być zatem w żadnej m ierze brane w rachubę. M ały kupiec, k tó ry sw e pieniądze uloko
wał w interesie, traci w szystko p rz y niepom yślnej konjunkturze, a rzadko ma sposobność odzyskać póź
niejszym i tran sakcjam i utracone pieniądze. Inaczej rzecz p rzed staw ia się z kapitałem akcyjnem . Obok wspom nianych istnieje jeszcze szereg możliwości, by nieotrzym aną dyw idendę w inny sposób uzyskać.
W yk az an e w bilansach ciężkiego przem ysłu rzeko
3
me stra ty , z których rzekomo ma w yn ikać, że przed
siębiorstw o nie jest zdolne nadal się utrzym ać, nie ma wogóle żadnego znaczenia. Za daleko musiałbym w nikać w genezę p o lityk i k ap italistyczn ej, ażeby stw ierdzić, czy w łaściciele ak cyj ostatnio unierucho
mionych kopalń i hut rzeczyw iście ponieśli w skutek tych unieruchom ień stra ty . Nie jest w ykluczonem , że w łaśnie tutaj zachodzi odwrotny stosunek, gdyż przez samo stwierdzenie na zewnątrz, że ty lk o z a
kład y, które się opłacają mogą, być podtrzym ane, nie dwuznacznie stwierdzono, że w artość ak cji ścieśnio
nego przedsiębiorstw a znacznie wzrosła, a tem s a mem włożony k ap itał ima podstaw ę pew niejszej i ren- tow niejszej lo k aty.
C iężki przem ysł często sw oje bezw zględne po
stępow anie powoduj-e ciężary dla gmin i dlatego być powinien odpowiednio p o ciągn ięty do świadczeii, gminnych w przeciw ień stw ie do małego płatnika. W tem w yp ad ku nie może być mowy o niesprawiedli
wym postępow aniu. Każdem u na Śląsku wiadomo, że w ie lk i kapitał, a w ięc ciężki przem ysł, sw oich robot
ników i urzędników niewspółm iernie w ykorzystuje,
— a gd y w sk u te k staro ści jest człow iek niezdolny do pracy, to często ci, któ rzy przez d z iesiątk i la t y b yli zatrudnieni i kap itał ak cyjn y pom nażali, s ta ją się c ię żarem gminy. Chcę przytoczyć, że robotnik, k tó ry stał się inw alidą, a był dawniej zatrudniony w p rze
m yśle, otrzym ał każdego roku bezpłatnie 3 tony w ę gla, (Przedsiębiorstwa przem ysłowe, które coś po
dobnego nadal p raktyku ją, znikły z pow ierzchni. J e ż eli zaś w sporadycznych w yp adkach -odważy się ja kiś inw alida presić o w ęgiel, to może w yjątkow o na okres 2 do 3 lat otrzym ać pół tony w ęgla, i to gatunku najgorszego. Tym czasem leżą na zw ałach w ęglow ych tysiące ton w ęgla, które się sam e zap alają, w zględnie sp alają. J e ż e li w ięc z jednej strony przem ysłow cy tw ierdzą, że udzielenie ich daw niejszym pracow ni
kom małej ilo ści w ęgla n araż a na szw ank p rzedsię
biorstwo, to gdzie jest logika gospodarcza, gdyż, jak już wspomniałem, idą na m arne se tk i ty się c y ton w ę gla zwałowego.
N iew ątpliw ie zareaguje ciężki przem ysł w sposób znany nam w szystkim — m ianowicie rozpocznie bić na alarm , by w yk az ać zagrażające mu niebezpieczeń
stwo. Sądzę atoli, że tych k ilk a uw ag nie starczy, ażeby zw alczyć niem i jeigo wywodów co do zagroże
nia, w zględnie obaw y dalszego ograniczenia ruchu w przem yśle.
W iadom em jest, że w sp raw ie podatku budynko
wego istnieją spory przed sądam i adm inistracyjnem i, a to w łaśnie dlatego, że przem ysł kw estjonuje w y sokość w artości zabudowań. U staw ow a zm iana s ta w k i usunie te trudności i niew ątpliw ie znajdzie się inna platform a, by w kw estji u stalan ia podatku budynko
wego gminy p rzyszły z przem ysłem do porozumienia.
T akże sp raw a podatków budynkow ych odnośnie t. zw. p ryw atn ych w łaścicieli nie jest jednolicie tra k tow aną. Częstokroć R ad y gminne pod naporem w ła
ścicieli nieruchom ości uch w alają niskie staw k i, jako też u stalają n isk ą w artość, b y nie n arazić się na a ta ki. B yły czasy, k ied y system ten przyniósł gminom pow ażniejsze straty , a jeżeli obecnie istotnie szereg w łaścicieli domów w alczy z trudnościam i gospodar- czemi w sku tek uby.tku komornego z powodu n iep ła
cenia czynszu przez bezrobotnych, to nie można za żadną cenę do tego dopuścić, by k o rzystali z tego in
ni w łaściciele i u ch ylali się od św iadczeń na rzecz
gminy. Przedm iotowe s ta tu ty podatkow e w yraźnie postan aw iają, że w razie zagrożenia egzystencji, po
d atek budynkow y w inien być umorzony. Nie może się atoli to odnosić do spekulantów inflacyjnych, któ rz y n ab yw ali dom y w prost za bezcen, i, któ rzy obec
n ie bez ciężarów hipotecznych zb ierają sum y za szkodą poprzednich w łaścicieli, któ rzy z tych lub in nych względów b yli zmuszeni m ają tk i sw e sprzedać.
To samo odnosi się do t, zw. domów robotniczych,, gdyż powszechnie wiadomo, że robotnikom nadal po
trąca się dość w yso kie komorne mimo ich niskich z a robków, a wiadomo, że budynki te stan ęły z ofiar zbieranych przez robotników w zględnie z ta k zw.
„Koihlenfonds1’. P am iętam y w szyscy, k ie d y przem ysł n iem iecki w t. zw, (A rbeiterfreunde) gazetach w y k azy w ał, że ich domy nie s ą dom kam i czynszowem i,
tylko ośrodkam i (iW ohlfahrtseinndhtung).
Nie można naturalnie we w szystkich gminach spraw ę poboru podatku szym atycznie trakto w ać. Za
le ży to zupełnie od stosunków m iejscowych, i od w a runków, ja k ie zostały w ytw orzone czy to w czasie in
flacji czy też w sk u te k obecnego zastoju w przem yśle, W każdym razie n ależ y stw ierdzić, że przy znie
sieniu sta w k i i p rz y roztropnem i dobrze przem yśla- nem ujęciu problemu podatku budynkowego, gminy nasze w tym roku budżetowym mogą bez szkody dla gospodarki społecznej w yciągn ąć zgóry k ilk a miljo- nów złotych t. j, inaczej pow iedziaw szy, w yrów nać mojem zdaniem sw e niedobory i tem sam em odciążyć władze państw ow e od dotacyj i innych obciążeń. 'W ia
domo, że tak że w ładze w ojew ódzkie w alczą z w ie l
kim i trudnościam i finansowe mi, któ re niejednokrotnie s ą następstw em w adliw ego system u podatkowego.
Je ż e li mówiłem o podatku budynkowym , to mu
szę stw ierdzić, że w p ra k ty c e mojej doszłem do p e w nych wniosków, k tó re utw ierdziły mnie w tem, że roz
w iązan ie powyższego problemu nie n astręcza na po
w ażniejsze trudności. T rzeba raz na zaw sze sko ń czyć z targam i rozdziałów i podziałów podatków na rzecz m iast, gmin i sam ych w ydziałów P ow iatow ych, a pom yśleć o tem, jak b y stw o rzyć nowe realn e źró
dła, bo wiadomo, że uw zględniając życzenie m niej
szych gmin, krzyw d zi się m iasta, a dotychczasow a p ra k ty k a w yk azała, że rozdziały te i p rzyd ziały ani sytu ac ji finansowej nie rozw iązały, — raczej stw o rzyły nieprzychylny nastrój, co niejednokrotnie u jaw niło się na zebraniach i zjazdach zainteresow an ych
czynników sam orządow ych,
Udział gmin w 10 proc. dodatku do podatku dochodowego
Sam orząd te ryto rjaln y otrzym uje 15% udział w e w pływ ach z państw ow ego podatku dochodowego, nie otrzym ał natom iast tego udziału w 10% dodatku do tego podatku, wprowadzonym czasowo w 1926 r., a ustalonym w 1931 r. Na sk u te k sk a rg i Z arządu M iej
skiego m. (Poznania sp raw a znalazła się w N ajw yż
szym T rybunale A dm inistracyjnym , k tó ry w w yro ku z dn. 24, 10, b, r. stw ierdził, że 10% do datek do p ań stw ow ego podatku dochodowego nie jest sam oistną daniną, lecz tylko podwyższeniem istn iejących podat
ków, wobec czego związkom sam orządu te ry to ria l
nego n ależy s ię udział w e w pływ ach rów nież z tego dodatku jako integralnej części zasadniczego w ym ia
ru. N ależności sam orządów na sk u tek tego w yro ku wynetszą za rok b ieżący przeszło d w a m iljony złotych.
W powyższ-ej sp raw ie Z w iązek M iast Polskich i Z w iązek Pow iatów R . P, wniosły do M inisterstw a S karb u następ u jący memorjał z dnia 19 styczn ia b r.
L. 3733/8:
„N ajw yższy Trybunał A dm inistracyjny w w yroku z dn. 24. 10. 1933 L. R ej. 3867/33 na sk u te k sk arg i Z arządu M iejskiego m. Poznania uchylił orzeczenie M in isterstw a Skarb u z dn. 2. 3. 1933 r. L, dz. ID. V.
6211/1 w przedm iocie odmowy w yp łacen ia gminie 15 proc. udziału w 10 proc. dodatku do państwowego podatku -dochodowego. W tym że w yro ku N ajw yższy Trybunał A dm inistracyjny rozstrzygnął jednocześnie zasadnicze zagadnienie praw ne, u stalając n astępującą zasadę ,, 10%“ d o d atek do państwowego' podatku do
chodowego, p rzew idziany w u staw ie z dn, 12. 12.
1931 r, (Dz. U. Nr. 16, poz. 82), nie jest w yłączony od procentowego udziału sam orządu teryto rjalnego we w pływ ach z państw ow ego podatku dochodowego' w m yśl ust. 2 art. 9 u sta w y o tym czasowem uregulow a
niu finansów kom unalnych".
Przytoczona zasada praw na, rozstrzygając osta
tecznie i zasadniczo sporną dotychczas kw estję, s ta nowi nietylko p reju d ykat dla podobnych spraw , znaj
dujących się w T rybunale, lecz taklże au to ryta tyw n ą in terp retację odnośnych przepisów ustaw ow ych, w o
bec czego należało spodziew ać się, że przynajm niej od dnia dostarczenia M in isterstw u w yp isu pow oła
nego w yro ku zw iązki sam orządu teryto rjalnego otrzy
m yw ać będą n ależn y im udział również w 10% do
datku.
P oniew aż, według posiadanych przez nas w iado
mości, odpowiednie zarządzenia nie zostały dotych
czas Izbom 'Skarbowym w ydane, upraszam y P an a M i
nistra o w ydan ie takich zarządzeń.
M am y zaszczyt prosić P an a M inistra o w ydan ie rów nież zarządzeń co do przeprow adzenia obrachun
k u i w yp łacen ia związkom sam orządow ym p rzyp ad a
jących na nie sum z tytułu udziału w 10% dodatku za cały czas, poczynając od w prow adzenia tego dodat
ku, t. j, od dnia 1 lipca 1926 r.
W ten sposób uniknęłoby się w iele zgoła bezcelo
w ej p racy, zw iązanej z ew . skargam i innych zw iązków sam orządow ych do N ajw yższego Trybunału A dm ini
stracyjnego.
U praszam y P an a M inistra o pow iadom ienie nas o zajętem stanow isku i ew. O' tre śc i w ydan ych zarzą
dzeń w przedstaw ionej sp raw ie ’*.
Odpis powyższego przesłano Pan u M inistrow i Sp raw W ew nętrznych z prośbą o przychylne ustosun
kow anie się,
Zmniejszenie udziału samorządu terytorjalnego
we wpływach z państw, podatku dochodowego.
Z w iązek M iast P olskich oraz Z w iązek Pow iatów R. P, w niosły w dniu 25 styczn ia b, r. do P an a M ini
stra S karb u w spólny memorjał iL, I./GP.-l następują
cej treści:
„Rozporządzenie P rezydenta R zeczypospolitej z dnia 28 październ ika 1933 r. o uposażeniu funkcjona- rjuszów państw ow ych (Dz, U, R , P, Nr. 86, poz. 663) oraz następne rozporządzenia, regulujące sp raw ę w y
nagrodzeń i zaopatrzeń pobieranych ze S karb u P ań stw a, przeprow adziły zasadę, iż w yp łacane z sum budź. P ań stw a uposażenia, zaopatrzenia em erytalne, zasiłk i i nagrody pieniężne s ą w olne od państw ow ego podatku dochodowego. T akie w łaśnie unormowanie sp raw y państwowego podatku dochodowego od upo
sażeń, w yp łacanych ze Skarb u P aństw a było jednym z celów reform y uposażeń, p o d ję te j z zasadniczą m yś
lą, iż globalna sum a w ydatkó w osobowych w budże
cie P aństw a nie zostanie zmniejszona ani zw iększona.
Z w alniając uposażenia w ypłacane ze S karb u P ań stw a od państw ow ego podatku dochodowego, cel z a
m ierzony reform ą został osiągnięty, lecz rów nocześ
nie zw ężony został w yb itnie dochód podlegający do
tychczas opodatkow aniu z działu II u staw y o p ań stw ow ym podatku dochodowym (Dz. U. R , P, z 1925 r. Nr. 58, poz. 411). Bardzo poważne zm niejszenie kręgu osób, podlegających dotychczas państwowem u podatkow i dochodowemu, a tem sam em i ogólnej su m y dochodu z państwowego podatku dochodowego, dla S karb u P ań stw a, z racji, iż zwolnione od podatku uposażenia w yp łacane s ą z budżetu P ań stw a, nie m a żadnego znaczenia. S karb P ań stw a mimo, iż ogólna sum a w pływ ów z państw ow ego podatku dochodo- t wego w ybitnie się zmniejszy, na tej reformie jednak nic nie traci, gdyż o ta k ą sam ą sumę, o jak ą będzie zmniejszony w pływ podatku dochodowego, ulegn ą zm niejszeniu sum y w yd atkó w na w yp łatę uposażeń.
Zupełnie inaczej przedstaw ia się sp raw a udziału sam orządu teryto rjalnego w państw ow ym podatku dochodowym. S kutk iem zm niejszenia ogólnej sum y w pływ ów z tytułu państw ow ego podatku dochodo
wego przez zwolnienie od podatku uposażeń funkcjo- narjuszów państw ow ych, sam orząd m iejski ii pow iato
w y, którem u z mocy art, 9 u staw y o tym czasowem uregulow aniu finansów kom unalnych, przysługuje 15% a gminie m. W arsz aw y 20% udział w pań stw o
w ym podatku dochodowym, w porównaniu z dotych
czasowym stanem będzie miał obliczany swój udział od sum y wpływów w yb itn ie zmniejszonej. Mimo, iż w założeniu reform y nie leżało ograniczenie u p raw nień finansowych sam orządu terytorjalnego, sam orząd m iejski i pow iatow y, k tó ry w reformie bezpośrednio nie był zainteresow any, będzie m iał zmniejszone sw-e dotychczasow e dochody.
Trudno jest nam podać dokładną cyfrę, w y ra ż a
jącą zm niejszenie dochodów sam orządu m iejskiego i powiatowego z tytułu udziału w państw ow ym podat
ku dochodowym. O pierając się na obliczeniach, do
konanych z racji przygotow yw anej zm iany u staw y o Funduszu P rac y, a m ającej na celu zwolnienie funk- cjonarjuszów państw ow ych od opłat na rzecz Fundu
szu P racy, p rzyjąć można, iż zm niejszenie udziału s a morządu m iejskiego i powiatowego w państwowym podatku dochodowym w ynosiłoby około 5 miljonów złotych rocznie, co odpowiada zmniejszeniu dotych
czasowego udziału sam orządu w podatku dochodo
wym o 14— 15%.
Z uw agi, iż wśród m otywów, którem i R ząd, po
dejmując reformę system u uposażeń funkcjonarjuszów państw ow ych, kiero w ał się, nie był, an i być nie mógł motyw zm niejszenia dotychczasow ych dochodów s a morządu terytorjalnego, oraz z uw agi, iż faktyczne zm niejszenie udziału sam orządu terytorjalnego, spo
wodowane przeprow adzaną reform ą, jest zbyt pow aż
ne dla sam orządu, podpisane centralne zrzeszenia s a morządowe m ają zaszczyt prosić P an a M inistra S k a r
5
bu o w yrów nanie niezam ierzonego, a faktyczn ie do
konanego, i to bardzo dotkliw ego zm niejszenia u d zia
łu sam orządu m iejskiego i powiatowego w państw o
w ym podatku dochodowym.
Ze sw ej strony uw ażam y, iż najprostszym sposo
bem w yró w nania byłoby podniesienie w ysokości u- działu sam orządu w e w pływ ach całego podatku do
chodowego’1.
Odpis powyższego memorjału został przesłany Panu M inistrow i Spraw W ew nętrznych z prośbą o przychylne ustosunkow anie się i poparcie w ysunię
tych postulatów.
Zmiany w postępowaniu egzeku- I cyinem władz skarbowych
Rozporządzenie R a d y M inistrów z dnia 28 sty c z nia 1934 roku {Oz. U. R. P. Nr. 10, poz. 78) w rozpo
rządzeniu R ad y M inistrów z dnia 25 czerw ca 1932 r.
o postępowaniu egzekucyjnem władz skarbow ych (Dz, U. R. P. Nr. 62, poz. 580) przeprow adził szereg zmian, z których cytujem y m, in, w ażniejsze:
D otychczasowy okres czternastodniow y, poprze
dzający wdrożenie dalszych kroków egzekucyjnych w przypadku nieuiszczenla zaległości podatkow ej, po doręczeniu zobowiązanem u pisemnego upomnienia, skrócony został do dni d z i e w i ę c i u.
W ydział pow iatow y może upoważnić zarząd gmi
ny, za jego zgodą i umówionem odszkodowaniem, do zastęp stw a w postępow aniu egzekucyjnem . W nioski o w szczęcie egzekucji skiero w an e być mogą odtąd do w łaściw ego urzędu skarbow ego przez zarząd gminy, k tó ry działa jako zastępca w ie rzy cie la — w yd ziału powiatowego. K o s z t v ja k ie ponosi w ierzyciel, ob
ciążają w dalszym ciągu w ydział pow iatow y.
Sposób doręczania przez urząd skarb o w y upom
nień zobowiązanym , zam ieszkałym w obrębie gmin w iejskich, zm ienia now ela zasadniczo. U rząd s k a r
bow y może w ysłać j e d n o ł ą c z n e u p o m n i e n i e , obejmujące zaległości szeregu poszczególnych płatników w obrębie gminy w iejskiej. W łaściw y soł
tys łub wójt, pod którego adresem upomnienie łączne skierow ano, w inien najpóźniej w ciągu dwóch dni po otrzym aniu tego upomnienia podać treść jego do w ia domości każdem u z zobowiązanych, których objęło u- pomnienie. W tych przyp adkach dalsze kro ki egze
kucyjne w draża się po bezskutecznym upływ ie cz te r
nastu dni od doręczenia upomnienia sołtysow i lub wójtowi.
Za czynności te otrzym ują so łtysi lub wójtowie w ynagrodzenie, którego w ysokość u s ta li M inister S k arb u w porozumieniu z M inistrem S p raw W e w
nętrznych. W razie stw ierd zen ia przekroczeń lub za ■ niedbań przy w ykonyw aniu tych czynności- staro sta pow iatow y ma prawo po zasięgnięciu opinji w ydziału pow iatow ego n akładać na sołtysów w zględnie wójtów k a ry dyscyplinarne w zględnie k a ry porządkow e.
O płaty za upomnienie i w yd a tk i 'egzekucyjne po
nosi w ierzyciel, jeżeli od zobow iązanego nie mogą być ściągnięte. U rząd skarb o w y może zażądać od w ie rz y ciela z aliczk i na pokrycie przew idyw anych w ydatkó w egzekucyjnych.
Podstaw ę obliczenia opłat za łączne upomnienie stanow i ogólna sum a ściąganych należności, objętych łącznem upomnieniem, bez uw zględnienia kw o t z t y tułu k a r za zw łokę oraz kosztów egzekucyjnych, o ile te k a ry i ko szty s ą egzekw ow ane łącznie z główną należnością. Opłatę z a łączne upomnienie pononzą w w r ó w n y c h c z ę ś c i a c h w szyscy zobowiązani, których dotyczy tak ie upomnienie,
Kredytowanie należności przewo
zu koleją i przydziału materjałów kamiennych na drogi
W dn, 12, 4. 1933 r. odbyła sie w M inisterstw ie K om unikacji konferencja, na której p rzedstaw iły U rzędy W ojew ódzkie ogólne w nioski do tyczące k r e dytow ania należności przew ozow ych ko leją, ulg w o- p łatach kolejow ych i przydziału m aterjałów drogo
wych.
W zw iązku z przedstaw ionem i na tej konferen
cji w nioskam i M inisterstw o K om unikacji reskryp tem z dnia 3. 6. 1933 r. Nr. D, R. — 97b 6/18, zmienionym częściowo pismem z dn, 9, 12. 1933 r. Nr. ‘D. R . — 97b 6/67 pow iadam ia wojewodów, że w m yśl postano
w ień konferencji, do p rzyznania sam orządom w zm ian
kow anego kred yto w an ia należności za przewóz ko le ją m aterjałów drogowych •Dotrzebne s ą n ależ ycie um otywowane wnioski, a w szczególności:
I. Odnośnie do sam orządów pow iatow ych i m iast niew ydziełonych potrzebne s ą :
a) U chw ała Sejm iku (R ady Pow iatow ej) z w nio
skiem na przyznanie k re d yto w an ia i z tem założe
niem, że okres będzie się liczył od 1 k w ietn ia 1933 r., k re d y t będzie udzielony na okres t' ' oznaczony i nie dłuższy niż 2-letni, z oprocentowaniem, w stosun
ku rocznym 4%,
DOSTAWY SZLAKI WIELKOPIECOWEJ, SZUTER, GRYSIK I PIASEK DLA DRÓG, SPOS I BUDOWLI — MATE R JAŁY DO ASFALTOWANIA
U chw ała ma obejmować zobow iązanie na złoże
nie zabezpieczenia w formie w ek sli kaucyjnych i kw o tę, d,o której kred yto w an ie ma być udzielone.
Ponadto w uchw ale winno b yć stw ierdzone, czy p o k rycie należności kredytow anych jest, lub będzie przew idziane w budżecie sam orządowym .
b) Potw ierdzenie W ojew oda że zgadza się na k red yto w an ie i że zabezpieczenie sp łaty w budżecie sam orz ąd owy m p r z e w idz i a no,
c) iD ane dotyczące przewozu i k red v to w an ia z podaniem sta-cyj w yładow czych i urzędów upow ażnio
nych do odbioru ładunków.
II. Odnośnie do kred yto w an ia należności p rze
wozowych d la m iast w ydzielonych potrzebne- s ą u- -c-hwały, jak wym ieniono pod I -a) do c) z tą zm ianą, że dla m. st. W arsz aw y i m. Gdyni w ym agane jest p o tw ierd zen ie pod b), wydanie przez M inisterstw o Spr, W ew nętrznych,
Poz-a tem M inisterstw o K om unikacji zaznaczyło, że będzie przyznaw ać w pierw szym rzędzie ulgi ta r y fowe tym sam orządom , k tó re zam ierzają należności przew ozow e p o k ryw ać w -gotówce i oznacza jako m a
ksym aln ą zniżkę 50% od opłat ustalonych w uldze -pozataryfowej ogłoszonej 6, 5, 1932 r. z tern, że uilga ta będzie stosow ana przy w yp łacie przewoźnego go
tów ka za przewóz p rzesyłek całopociągoiwych (naj
mniej 300 to-nn -jednocześniej) i przy w iększych ilo ściach dostaw y. W drugiej kolejności b ędą uwzględr ni-ane kred yto w an ia -d-la sam orządów , któ-r-e p o k ryją część należności przew ozow ej w gotów ce — w trz e cim rzędzie będzie -uwzględniane kredyto-wanie całej należności (najwyżej na okres 2-letni),
Podanym - w yżej warunkom w inny ściśle odpo
w iad ać w nioski szczegółowe, które będą p rzed sta
w iane przez U rzędy W ojew ódzkie,
Podatek kościelny
U staw a z dnia 17 m arca 1932 r, przew iduje od -dnia 1 styczn ia 193-4 r. sk ład k i przym usow e -na rzecz kościoła katolickiego, obrządków łacińskiego, gr-ecko- katol, i orm iańskiego. S kład ki zw yczajne i n adzw y
czajne płacą:
a) k a to lic y tego sam ego obrządku, zam ieszkali w obrębie parafji, o ile opłacają pań stw o w y podatek dochodowy, gruntow y, od nieruchom ości w gminach m iejskich i n iektó rych budynków w gminach w iejskich oraz przem ysłow y, pobieran y w formie św iadectw przem ysłow ych;
b) k a to lic y tego sam ego obrządku bez w zględu na ich m iejsce zam ieszkania, o ile p osiadają w obrębie p arafji nieruchomość albo przedsiębiorstw o przem y
słowe lub handlowe, w zględnie w ykonują zajęcie przem ysłow e i opłac-ają z tego tytułu przynajm niej -jeden z podatków państw ow ych, wym ierzonych pod a),
F unkcjonarjusze państw ow i, a w ięc i n au cz yciel
stwo, według przepisów nowej u staw y uposażenio
w ej, w olni s ą od obowiązku płacenia podatku docho
dowego od uposażeń i z tego tytułu wolni s ą od -obo
w iązk u płacenia podatku kościelnego z tytułu do
chodu w postaci uposażenia. Poszczególni pracow nicy państw ow i będą obowiązani płacić ten p o d atek tylko -wtedy, je że li p łacą podatki: gruntowy, od nierucho
mości oraz podatek przem ysłow y w formie św iadectw przem ysłow ych.
Przegląd ustaw, rozporządzeń, za
rządzeń, okólników i wyjaśnień władz
PRZESUNIĘCIE TERMINU DO SKŁADANIA ZEZNAŃ O DOCHODZIE
W Nr. 3 Dz. U. pod po-z. 13 ogłoszono rozporzą
dzenie M inistra Skarb u z dn. 3 styczn ia 1934 r. o przesunięciu term inu do skład an ia przez osoby fizy
czne i sp ad k i w ak u jące zeznań -o- dochodzie, w yzn a
czonego w art. 50 u staw y o państw , podatku docho
dowym na rok 1934 z dnia 1 m arca do 1 m aja b. r.
PRZEDŁUŻENIE OKRESU * WYBORCZEGO RAD MIEJSKICH W WOJEW , ŚLĄSKIEM
K adencja ra d m iejskich na teren ie obu cząści w o
jew ództw a śląskiego wynosi 4 lata. Ostatnio, wobec toczący-ch się prac w sejm ie Śląskiem nad reform ą u- stroju samorządu-, ustaw ą śląsk ą z dni. 22. XII, 1933 r, (Dz. U, Ś-l. Nr, 29, poz, 57) przedłużono okres w yb or
czy rad m iejskich, -rad gminnych i w ydziałów gmin
nych w e w szystkich pow iatach w ojew ództw a ś lą sk ie go o 2 lata,
ODDAWANIE GRUNTÓW SKARBU ŚLĄSKIEGO ZWIĄZKOM SAMORZĄDOWYM POD PUBLICZNE
DROGI, ULICE I PLACE
U staw ą śląsk ą z dn. 12. XII. 1933 r. (Dz. U. Śl.
Nr. 29, poz. 60) zezwolono Śląskiej R adzie -Wojewó
dzkiej n a 1) bezpłatne oddaw anie gruntu S k arb u Ś lą
skiego związkom sam orządowym pod publiczne ulice i place, o ile obow iązek oddania gruntów w yn ika z obow iązujących przepisów i 2) na odpłatne oddaw a
nie gruntów Skarb u Śląskiego pod drogi publiczne.
PRZEPISY PORZĄDKOWE NA DROGACH PUEL.
W WO JEW , ŚLĄSKIEM
W Nr. 28 Dz. -U. Śl. pod poz. 54 ogłoszono ustaw ę śląsk ą z dnia 12 grudnia 1933 r, o przepisach porząd
kow ych na drogach publicznych w w ojew ództw ie Ślą
skiem . U staw a zaw iera: 1) przep isy ogólne, 2) p rze
pisy, dotyczące używ ania i ochrony -dróg, 3) przepisy, dotycząc-e utrzym ania dróg, 4) p rzep isy karnie i 5) przep isy końcowe,
BUDOWA KOLEI NORMALNO - TOROWEJ RYBNIK — ŻORY — PSZCZYNA (WOJ, ŚLĄSKIE)
-Ustawą śląsk ą z -dnia 12. XII, 1933 r. (Dz. U. Śl.
Nr. 28, poz, 55) zarządzono budowę k o lei lokalnej, norm alno-torowej, u żytk u publicznego dla ruchu oso
bowego i tow arow ego — z R yb n ik a przez Żory do Pszczyny,
XV. KURS ADMINISTRACJI KOMUNALNEJ PRZY WOLNEJ WSZECHNICY W WARSZAWIE Min. Spraw W ewn, w piśmie okólnem z dn. 11.
I. 1934 r. Nr, $ S : 47/8/17 powiadomiło podlegle w ła
dze, ż-e dn. 15. II. 1934 r. rozpoczął się XV zkolei kurs adm inistracji kom unalnej przy W olnej W szech
n icy P olskiej w W arszaw ie i trw ać będzie do dn. 15.
VI, b, r, W arun k i przyjęcia i pro-gram kursu nicz-em -się nie różnią od dotychczasowych.
7
WYPUSZCZENIE BILETÓW SKARBOWYCH SERJI V.
Na podstaw ie rozporządzenia M inistra S k arb u z dnia 16 styczn ia 1934 r. (Dz. U. Nr. 5, poz. 37) poczy
nając od dnia 25 styczn ia 1934 r. w ypuszczane będą b ile ty skarb ow e serji V-ej z trzy i sześciom iesięczne- mi term inam i płatności w odcinkach po 1.000 i 10.000 zł., ogółem do w ysokości 50 miljonów złotych. Opro
centow anie biletów wynosi 4,5% i 5% w stosunku ro cznym płatne zigóry.
PRZYJMOWANIE BONÓW FUNDUSZU INWESTYCYJNEGO
W piśmie okólnem z dnia 10. I. b. r. Nr, S. F.:
11/8/1 Min. Spraw W ew n. powiadomiło zaintereso
w ane w ładze i zw iązki sam orządow e, żie bony Fundu
szu Inw es ty cyj neg o winny być przyjm owane bez żad nych ograniczeń na spłatę w szelkich należności S k a r
bu Państw a, w płacanych również do kas zw iązków sam orządowych. Bonów Funduszu w stosun
kach pryw atno - praw nych n ik t nie jest zobo
w iązan y przyjąć, lecz wskaizanem jest, ab y zw ią
zki sam orządow e nie uchylały się od przyjm ow ania w łasnych należności w boniach Funduszu. Ze względu na cel Funduszu w skazanem byłoby, ab y bez w y w ie ran ia nacisku k a s y zw iązków sam orządow ych propo
now ały klijentom przyjm owanie ich należności częś
ciowo lub całkow icie w bonach Funduszu.
BILETY SKARBOWE — PRZYJĘCIE TYTUŁEM KAU CYJ
Min. Spraw W ew n. w piśmie okólnem z dnia 22.
XII. ub. r. Nr, G. B.: 35/10 pow iadom iła zain tereso w ane w ładze, że niem a przeszkód do przyjm ow ania przez władze i urzędy państw ow e biletów s k a rb o w ych tytułem kau cyj i wadjii i to według w artości imiennej tych biletów . Pow yższe w yjaśn ien ie może mieć w drodze an alo gji zastosow anie i do kau cyj i w adji, przyjm owanych przez zw iązki sam orządowe.
PRZESYŁKI LISTOWE WŁADZ, URZĘDÓW I INSTYTUCYJ KOŚCIELNYCH
M in. Spraw W ew n, w okólniku Nr, 3 z dnia 10, I. 1934 r, wyjaśniło podległym władzom, że władze i urzęd y kościelne mogą bez opłaty pocztowej n ad a
w ać przesyłki pocztowe jedynie w tedy, gdy z ałatw ia
ne są na w ezw anie władz państw ow ych i sam orzą
dowych, w poruczonym z ak resie działania, lub w w y konaniu ustaw ow ego obowiązku. W szystk ie inne p rzesyłk i w inny być opłacane norm alnem i znaczkam i.
NOWY PODZIAŁ PAŃSTWA NA P. K. U, P rz y piśm ie okólnem z dnia 16. I. b. r. Nr, W ojsk.
A/7/1, przesłało M inistr. Spraw W ew nętrznych pod
le, głyim władzom nowy podział P ań stw a na Pow iat.
Komedy Uzupełń. W ten sposób załącznik Nr. 1 do rozp. w ykon, z dnia 16. iIII. 1930 r. (Dz. U. Nr. 31) utracił aktualność. Obszar P aństw a dzieli się obecnie na 125 P. K. U.
KOMISARZ RZĄDU NA M. ST. W ARSZAW Ę D otychczasow y tytuł urzędow y szefa w ładzy ad m inistracji ogólnej ,na obszarze m. st„ W arsz aw y — Komisarz Rządu m, st. W arsz aw y został zmieniony rozporządzeniem R ad y M inistrów z dn. 19. XII. 1933
r. (Dz. Nr. 102, poz. 780) i brzmi obecnie „Komisarz R ządu na m. st. W arszaw ę" (okólnik Min. Spr. W ew . Nr. 9 z dn. 3. I. 1934 r.)
OGŁASZANIE W DZIENNIKU URZĘDOWYM MIN.
SPRAW WEWN. OKÓLNIKÓW I PISM OKÓLNYCH M inisterstw o Spraw W ew nętrznych okólnikam i Nr, 14-a i 14-b z dn. 5. II. b. r. wprow adziło z dniem 1 m arca b. r. now y system ogłaszania sw ych okólni
ków i piam okólnych. Od tej d a ty okólniki i pism a okólne nie będą rozsyłane do w ładz podległych i n ad zorow anych zw iązków sam orządow ych, a będą je d y
nie ogłaszane w w ychodzącym co 10 dni Dzień. Urz.
M in. S p raw W ew n. Podległe władze w inny stosow ać odnośne postanow ienia okólników na podstaw ie s a mego faktu opublikow ania ich w Dzień. U rzęd. Min.
Spr. W ew n., bez specjalnych zarządzeń M in. Spraw W ew n, Rozsyłanie okólników w osobnych odbitkach może być stosow ane jedynie, gdy sp raw a jest nagła i zwłoka mniej w ięcej 10-dńiowa jest niedopuszczalna;
decydo w ać o tem będzie w łaściw y P odsekretarz stanu.
K onsekw encją tego zarządzenia jest konieczność prenum erow ania przez zarządy m iejskie D ziennika U rzędowego1 Min, Spr, W ew n,
OBSADZANIE DRÓG DRZEWAMI PRZEZ Z W IĄ ZEK STRZELECKI
W pow yższej sp raw ie Ministerstwo^ S p raw W ew nętrznych w ystosow ało do wojewodów pismo okólne z dnia 25 styczn ia b. r, Nr, S , S, 55 35 1 następującej treści:
Zw iązek S trzelecki, jako organizacja sk u p iająca w sw ych szeregach m. in. również liczne rzesze mło
dzieży w iejskiej, przystąp ił do ujęcia w ram y organi
zacyjne sam orzutnie dotychczas w łonie poszczegól
nych oddziałów Z wiązku prow adzonej ak cji obsadza
nia dróg publicznych drzewam i. P lanow ą tą ak cją zam ierzoną na k ilk a lat, m ają b yć objęte przedew szy- stkiem drogi, w iodące do mogił poległych w ostatnich w alk ach o Niepodległość oraz sz la k i historyczne.
Inicjatyw a ta może dać jak najlepsze w yn iki z punktu w idzenia uzdrow otnienia i upiększenia kraju.
W zw iązku z powyższem, M inisterstw o S p raw W ew nętrznych prosi P an a W ojew odę o z ain tereso w anie się tą sp raw ą, okazania dalej idącego Swego poparcia oraz zalecenie związkom sam orządu te ry to rialnego na podległym P. W ojew odzie teren ie udzie
la n ia om awianej akcji Związku S trzeleckiego pomocy bądź w formie finansowej, bądź w naturze (przez do
starczan ie drzew ek dla tych oddziałów Związku, k tó re ją podejmą),
WYPUSZCZENIE BONÓW FUNDUSZU INWESTY
CYJNEGO.
W ykonyw ując postanow ienie rozporządzenia Prez. R zplitej z dnia 27. 10. 1933 r, o Funduszu In
w estycyjnym (p. „Sam orząd M ie jsk i” Nr, 22 z r. b.
str. 1211) zostało ogłoszone w Nr, 89 Dz. U. pod poz.
694 rozporządzenia M inistra Skarb u z dnia 10. 11, 1933 r, o w ypuszczeniu bonów Funduszu In w estycyj
nego. Z dniem 1, 12, b, r. w ypuszczonych będzie bo
nów na sum ę 10 miljonów złotych w odcinkach po 25 zł. każdy. Um orzenie następuje w drodze w ylo so w a
nia co tydzień 70 sztuk, które będą w yk up yw an e w stosunku 100 złotych za 25 zł. sum y nominalnej.
CHOROBY O DŁUŻSZYM OKRESIE WYLĘGANIA R ozporządzenie M inistra O pieki Społecznej z dnia 28 grudnia 1933 r. (Dz, U. R. P, Nr, 103, poz. 813) z aw iera wykaz- chorób o dłuższym okresie wylęgarnia, obejm ujący 22 pozycyj. W w ypadku zapadnięcia na jedną z wym ienionych w w yk az ie chorób, ubezpie- czainia udziela św iadczeń, jeżeli w yp ad ek choroby zajdzie w ciągu czterech tygodni od dnia ustania obo
w iązku ubezpieczenia.
WYDAWANIE LEKÓW PRZEZ UBEZPIEGZALNIE SPOŁECZNE
R ozporządzenie M in istra O pieki Społecznej z dnia 28 grudnia 1933 r. o sposobie w yd aw an ia leków przez ubezpieczalnie społeczne poza ap tekam i (Dz.
U. R. iP. 'Nr. 103, poz. 814) stanow i, że w yd aw an ie lekó w może być dokonyw ane w yłącznie na zlecenie le k a rz a ubezpicczalni. P un kty rozdaw ania leków upraw nione s ą do utrzym yw ania i w yd aw an ia ubez
pieczonym środków leczniczych, wyszczególnionych w załączonym do rozporządzenia tego w yk azie, oraz środków opatrunkow ych i środków pomocniczych, a ponadto do doręczania le k arstw , sprządzanych w ap tece na. podstaw ie recep t indyw idualnych. P rz yrz ą
dzanie le k arstw w punktach jest wzbronione, w yd a
w anie zaś le k a rs tw w punktach rozdaw ania leków winno być dokonyw ane przez farm aceutów lub przez personel pomocniczy le k a rsk i, w tym ostatnim w y padku pod nadzorem i osobistą odpow iedzialnością lek arza.
KRONIKA
ZAWIADOMIENIE!
U przejm ie zaw iadam iam y S-zan. K lijentelę, że nasz skład fabryczny, m ieszczący się dotychczas p rzy ul, K ochanowskiego 2 został przeniesiony na ulicę Poprzeczną 3 w K atow icach, teleifon 320,68,
Z powodu now ootw arcia cen y reklam ow e, Nowy skład już zaopatrzony został w najnowsze m aterjały wiosenne.
P olecam y się dalszym łaskaw ym względom Szan.
K lijenteli,
G U STA W MOLENDA I SYN Fabryka sukna — Bielsko.
M ikołów, Dnia 31. styczn ia br, odbyło się na sali ratuszow ej w M ikołowie publicznie posiedzenie R a d y M iejskiej, N asamprzód uczczono pam ięć śp. radnego m iejskiego O skara Czecha przez pow stanie z m iejsca, poczem wprowadzono w urząd radnego m iejskiego na jego m iejsce m istrza form ierskiego (Ernesta W eih- raucha, którego p. burm istrz Koj zobowiązał w urzę
dzie przez podanie ręki. N astępnie przyjęto do w ia domości protokoły rew izyjne głównej k a sy m iejskiej za m iesiące październik i listopad 1933 r. oraz proto
koły odbiorcze w sp raw ie odbioru robót i dostaw p rzy w ykonaniu rozbudowy chłodni p rzy rzeźni m iej
skiej, remontu i rozbudowy zabudowań rzeźni m iej
skiej. S k ład członków Komisji Zakładów m iejskich uzupełniono przez w ybór m istrza rzeźnickiego p. J e rzego R abczyńskiego, a R ad ę O piekuńczą tut. Pu
blicznej S zk o ły D okształcającej zawodowej przez w y bór p. Dyr. Jó zefa iHermana, ze strony przem ysłu, W skład Komisji budżetowej celem ustalen ia budżetu na rok rachunkow y 1934/35 w eszli radni pp. Ligoń, K a
szuba, Bluszcz, Paluch, W ojtynek, S iw y i Bojdoł W il
helm, Dalej w ydzierżawiono' p arcelę m iejską, poło
żoną obok cm entarza k ato lickiego p. J u lji Ciwisiowej, zaś parcelę p rzy u licy Żorskiej pp. W łosokowi, Glen- cowi, C zekańskiem u i K olarczykow i. M ałżonków M aksym iljana i Paulinę iFryszów zwolniono z ostrze
żenia i hipoteki zabezpieczającej na rzecz m iasta i wyrażono zgodę na zmianę hipotek na rzecz m iasta w księdze w ieczystej nieruchom ości p. A dolfa Kar- w ota. Już zapoczątkow anej i m ającej zostać rozbu
dowanej ulicy wzdłuż nowej szkoły pryw atnej n a dano nazw ę u lic y ,,lKs, B andurskiego". D la lepszej o rientacji oznaczono główne drogi d zieln icy Re ta
„Przejściam i od nr. 1—7”. Nowopowstałym ulicom p rzy dotychczasow ej u licy P lebiscytow ej uchwalono nadać następujące nazw y: a) nowopowstałej u licy na t. zw. iHujowszczyźnie nazw ę „U lica K ró tka’1, b) do
tychczasow ej ulicy P leb iscyto w ej nazw ę: „szosa B y tom ska", c) dotychczasowej' stare j drodze do młyna — dotychczas bez nazw y —, nazw ę: „ulica P leb iscyto w a 1’, d) nowopowstałej drodze z szosy B ytom skiej do m łyna p. S itk i nazw ę: „ulica Poprzeczna". Pozatem uchw aliła R ada M iejska zaprow adzenie w M ikołowie targów na bydło i konie 2 ra z y w m iesiącu i z atw ie r
dziła uchwałę M agistratu, w przedm iocie pobierania
•na rok 1934 dodatków kom unalnych do państwowego podatku dochodowego, pobierania dodatków komu
nalnych doi podatku gruntowego' na rok r a chunkow y 1934/35, pobierania podatku kom unal
nego od placów budow lanych na rok rachunko
w y 1934/35 i u staliła opłatę adm inistracyjną tytułem zwrotu kosztów za upomnienia podatkow e. W d al
szym ciągu uchwalono dodatek 'do statu tu m iejsco
wego w przedm iocie stosunków prawnych urzędników kom unalnych m iasta M ikołowa oraz zaopatrzenia po
zostałych po nich wdów i sieró t i wyrażono zgodę na w cielenie gminy K am ionki do obszaru gminy m iej
sk iej M ikołów. W końcu przyjęto do wiadom ości spraw ozdanie R ad y M iejskiej za rok 1933 i dokonano wyboru nowego biura R ad y M iejskiej na rok 1934, W skład biura w eszli: pp, Ja n Ligoń, jako przew odniczą
cy, A lojzy Bojdoł, jak o zastępca przewodniczącego, A ugustyn Paluch, jako sek reta rz i F ran ciszek Siw y, jako zastęp ca sek retarza.