• Nie Znaleziono Wyników

Few words about modern autobiographies

W dokumencie 11/201411/2014 (Stron 101-111)

S³owa kluczowe: celebryci, autobiografizm, biografizm, non-fiction, media Key words: celebrities, autobiography, biography, non-fiction, media

„Bardzo ³atwo jest napisaæ z³¹ powieœæ, ale bardzo trudno napisaæ z³¹ autobiografiê”1 – powiedzia³ Philippe Lejeu ne w rozmowie z Paw³em Roda-kiem. Zdanie to stanowi najlepszy przyk³ad tego, jakim problemem dla lite-raturoznawstwa jest autobiografia, jej klasyfikacja gatunkowa oraz prawa, którym podlega lub – co gorsza – nie podlega. Czy autobiografiê mo¿na traktowaæ tak jak ka¿dy inny utwór literacki, oceniaæ i analizowaæ pod wzglêdem stylu, jêzyka, sposobu prowadzenia narracji, a przede wszystkim

– przekazu, znaczenia, tematu? Czy i w jaki sposób wpisuj¹ siê ksi¹¿ki tego rodzaju w trendy literatury polskiej i œwiatowej? Jakie motywy powoduj¹, ¿e ludzie znani dziêki osi¹gniêciom artystycznym, dzia³alnoœci politycznej czy jakiejkolwiek innej aktywnoœci zawodowej decyduj¹ siê na pisanie autobio-grafii?

Analizuj¹c oraz oceniaj¹c licznie powstaj¹ce ostatnio autobiografie zna-nych ludzi, czêsto przybieraj¹ce formê medialno-literackiej hybrydy, wa¿niej-szej byæ mo¿e dla socjologów czy psychologów ni¿ literaturoznawców,

przywo-³aæ mo¿na diagnozê, któr¹ literackiemu œwiatu postawi³ Tadeusz Ró¿ewicz w kilku swoich wierszach. W opublikowanym w roku 1998 roku tomiku zawsze fragment. recycling zauwa¿a:

1 P. Rodak, „Nie istnieje tu nic zanim nie zostanie wypowiedziane”. Rozmowa z Phillip-pe’em Lejeune’em, „Teksty Drugie” 2003, nr 2/3, s. 213.

ju¿ teraz ka¿dy pisze co mu œlina na jêzyk przyniesie (a nawet i wiêcej) […]wszyscy mamy równe szanse pisaæ i mówiæ

od rzeczy do rzeczy i jeszcze dalej Poza rok 20002

Tomasz Wójcik, wskazuj¹c na kondycjê literatury polskiej w latach 1989–2009 i porównuj¹c j¹ z dorobkiem XX-lecia miêdzywojennego, zjawisko opisywane poetycko przez Ró¿ewicza nazywa „inflacj¹ autorów / autorek”3. Badacz zwraca uwagê na aktualnie funkcjonuj¹cy mechanizm promocji lite-ratury – prowadzonej w telewizjach œniadaniowych, gdy kolorowa prasa za-st¹pi³a rzeteln¹ krytykê literack¹, pisarzy zaœ – pojawiaj¹ce siê i znikaj¹ce

„gwiazdy literatury”, których przelotna s³awa uzale¿niona jest od mody, nie zaœ warsztatu czy talentu.

W 2002 roku ukaza³ siê tom szara strefa, w którym Ró¿ewicz powróci³ do tematu „inflacji autorów”, kpi¹c z braku wiedzy i umiejêtnoœci osób decydu-j¹cych siê na pisanie autobiografii. Ró¿ewicz w takich modnych tworach dostrzega kompilacjê kultury wysokiej i popkulturowej papki, codziennoœci i ignorancji:

przeczyta³a powieœæ „malowany ptasiek”

[…]napi³a siê kafki z mlekiem wezwa³a na pomoc potera dosiad³a pegaza

i tak uskrzydlona zasiad³a (na pupie) do pisania powieœci auto biograficznej

„budowa wie¿y bubel”

patronowa³ jej kundera i myœli Harego potera4

Negatywnie wspó³czesn¹ polsk¹ kulturê masow¹ – a wiêc i literaturê

– ocenia równie¿ Violetta Wejs-Milewska, pisz¹c: „[...] kultura dla mas to dziœ w du¿ej mierze kultura reklamy, owej po¿eraczki kreatywnoœci w sferze jêzyka, symboli i form wizualnych. Tote¿ autor dzisiejszy ucieka czêsto

2 T. Ró¿ewicz, zawsze fragment. recycling, Wroc³aw 1998, s. 56–57.

3 T. Wójcik, Symptom implozji. Jean Baudrillard i literatura (polska) ostatnich dekad, w: Dwudziestolecie (1989–2009). Rozpoznania, hierarchie, perspektywy, red. H. Gosk, War-szawa 2010, s. 114–131.

4 T. Ró¿ewicz, szara strefa, Wroc³aw 2002, s. 84.

w prywatnoœæ, ludycznoœæ, geograficzno-mentaln¹ lokalnoœæ”5. Badaczka za-uwa¿a te¿ brak autorytetów: na literackim rynku debiutowali w latach 90., i póŸniej, trzydziestolatkowie pozbawieni mistrzów i namaszczeni nie przez mistrzów, a przez media. „Pomog³y [...] w tym media elektroniczne, telewizja, dodatki do wysokonak³adowych pism”6. Co zdaniem Wajs-Milewskiej jest dziœ podstawowym budulcem popularnoœci ksi¹¿ki? Nie wartoœæ czy odkryw-czoœæ dzie³a, unikalny temat czy styl, nie sama ksi¹¿ka, lecz jej autor i jego medialna atrakcyjnoœæ, zbudowana przede wszystkim na skandalach, a przy-najmniej kontrowersjach.

Wa¿na okaza³a siê autoreklama pisarzy, sprawnoœæ organizacyjna, bezpoœredni kontakt z czytelnikami (wieczory autorskie), czêstotliwoœæ udzielania wywiadów, epatowanie skrajnoœciami, odmiennoœci¹ czy dziwnoœci¹, stylem ¿ycia, przyna-le¿noœci¹ do niszy kulturalnej, seksualnej, jêzykowej, itp.7

„Jest obecnie w ogóle ogromna ³atwoœæ bycia pisarzem”8 – konklu du je Magdalena Lachman, która w zbiorze prac poœwiêconych literackiemu dwu-dziestoleciu po transformacji ustrojowej zamieœci³a artyku³ dotycz¹cy zjawi-ska grafomanii. Nie ona jedna u¿ywa tego okreœlenia w odniesieniu do pol-skiej literatury wspó³czesnej, pojawia siê ono w tekstach wielu badaczy, co mo¿na uznaæ za symptomatyczne. Jak pokazuj¹ publikowane ostatnio pra-ce9, temat grafomanii, obciachu i tandety okaza³ siê dla wielu literaturo-znawców oraz kulturoliteraturo-znawców interesuj¹cy i znacz¹cy.

Symbioza literatury i mediów wydaje siê najwa¿niejszym z nowych zja-wisk w obrêbie ¿ycia literackiego, przy czym pozycja literatury w tej prze-strzeni wiele traci, zaœ grafomania nie jest dostrzegana i traktowana tak, jak powinna.

Dariusz Nowacki twierdzi, ¿e pisarstwo coraz rzadziej jest ¿ywio³ow¹ przygod¹, coraz czêœciej staje siê tylko elementem czy etapem precyzyjnie zaplanowanej kariery medialnej – po raz kolejny pojawia siê wiêc w¹tek synergii literatury i mediów. Grafomania nie jest amatorsk¹, ¿ywio³ow¹ dzia³alnoœci¹. Jeœli jej celem ma byæ ksi¹¿ka, musi byæ starannie przemyœla-na, skalkulowana pod k¹tem promocji i sprzeda¿y10.

5 V. Wejs-Milewska, Literatura jako fakt spo³eczny. Próba porównania dawnego i no-wego dwudziestolecia, w: Dwudziestolecie (1989–2009)..., s. 25.

6 Tam¿e, s. 24.

7 Tam¿e.

8 M. Lachman, (Nie)dwuznaczny urok grafomanii. Literatura polska po roku 1989 w krêgu repetycji i rewaloryzacji pojêæ, w: Dwudziestolecie (1989–2009)…, s.132–150.

9 Moda na obciach. Co Polacy robi¹ z kultur¹ popularn¹?, red. J. Nowiñski, Elbl¹g 2008; D. Nowacki, „Tysi¹ce ton zmarnowanego papieru” i co dalej?, „Polonistyka”

2004, nr 8, s. 482–485.

10 M. Lachman, s.132–150.

O grafomanii analogicznie wypowiedzia³ siê Milan Kundera w swojej Sztuce powieœci: „[Grafomania – N.O.] nie jest mani¹ tworzenia formy, lecz narzucania swego ja innym, mog¹ siê z ni¹ wi¹zaæ dziœ mocno rozbudowane mechanizmy autoprezentacji i autopromocji”11. Opinia Kundery wskazuje na to, ¿e zjawiska zauwa¿alne przez rodzimych badaczy w polskiej literaturze nie s¹ wyj¹tkiem w skali œwiata.

„PowódŸ relacji autobiograficznych przybiera od czasów rewolucji amery-kañskiej (1776) i francuskiej (1789) a¿ do wspó³czesnoœci”12 – stwierdza Edward Kasperski, zaznaczaj¹c cywilnoprawne upodmiotowienie jednostki.

Autor jednoczeœnie wspiera tezê o niejasnej historii i w³aœciwoœciach publi-kacji autobiograficznych i zbli¿a siê do wspomnianego ju¿ pogl¹du Lejeune’a na temat narodzin wspó³czesnej autobiografistyki.

£atwiejsze ni¿ jednoznaczne okreœlenie momentu narodzin autobiografi-styki w jej obecnej formie wydaje siê wyjaœnienie przyczyn wspó³czesnego nam fenomenu popularnoœci tego rodzaju ksi¹¿ek. „Karierze autobiografii i autobiografizmu w XX wieku patronowa³a jawnoœæ ¿ycia publicznego, od-krytoœæ prywatnoœci i widowiskowoœæ intymnoœci”13 – przekonu je Kasperski i powraca do omówionego ju¿ wczeœniej sojuszu literatury i mediów oraz walki o popularnoœæ i profity z niej p³yn¹ce:

Okreœlone znaczenie mia³y te¿ wzglêdy komercyjne, albowiem rozg³os w ustroju wolnego rynku dawa³, co prawda, nie wprost, tak¿e apana¿e i tantiemy. Auto-biografia stawa³a siê w tych warunkach form¹ skalkulowanej, ostentacyjnej, skierowanej ku mediom obecnoœci autora i zarazem bohatera w³asnego ¿ycia w polu uwagi opinii literackiej i opinii publicznej14.

Skoro ujawnianie prywatnoœci mia³o i ma siê prze³o¿yæ na zainteresowa-nie mediów, prywatnoœæ ta musi odbiegaæ od normalnoœci – najbardziej me-dialne okazuj¹ siê bowiem, niezale¿nie od czasów, skandale, a przynajmniej skandalizuj¹ce aluzje, stanowi¹ce pretekst do plotek i domys³ów.

Kasperski zwraca te¿ uwagê na funkcjê terapeutyczn¹ oraz integracyjn¹ takich publikacji: „Faktyczny brak szerszego zainteresowania dla ¿ycia jed-nostek w makroskali spo³ecznej (w masie ka¿dy bowiem interesuje siê sob¹) prowokuje w XX wieku pisarstwo autobiograficzne o funkcji terapeutycz-nej”15. Badacz dostrzega spore znaczenie spo³eczne literackiego pisania o sobie: „Wype³nia ono wyrwy miêdzy jednostk¹, jej s¹siedzkim otoczeniem a anonimow¹, globaln¹ zbiorowoœci¹. Tworzy bezpieczniki i protezy

psycho-11 M. Kundera, Sztuka powieœci. Esej, prze³. M. Bieñczyk, Warszawa 1998, s. 113.

12 E. Kasperski, Autobiografia. Sytuacja i wyznaczniki formy, w: Autobiografizm. Prze-miany, formy, znaczenia, red. H. Gosk, A. Zieniewicz, Warszawa 2001, s. 11.

13 Tam¿e, s. 24.

14 Tam¿e.

15 Tam¿e, s. 25.

socjalne”16. W opinii Kasperskiego terapia ta to forma realizacji swoistego narcyzmu autora:

Jego intencj¹ jest dotarcie do dalekich bliskich; poruszenie ich ¿yciem autora, przekonanie o jego wa¿noœci (raczej o: niebagatelnoœci), a jednoczeœnie zwróce-nie przez pisz¹cego na siebie uwagi, ewentualzwróce-nie nawi¹zazwróce-nie z czytelnikami quasi-familiarnych stosunków i wiêzi17.

Wszystko to – jak wynika ze s³ów Kasperskiego – jest odpowiedzi¹ na ego autora, który ujawnia siê i ods³ania, by wzbudziæ podziw i zjednaæ sobie zwolenników.

Podobnie t³umaczy zjawisko Georges Gusdorf:

Cz³owiek, który z upodobaniem kreœli w³asny obraz, uwa¿a, i¿ jest godny szcze-gólnego zainteresowania. Ka¿dy z nas ma tendencjê do uwa¿ania siê za centrum pewnej przestrzeni ¿yciowej: ja siê liczê, moje istnienie ma znaczenie dla œwiata, a moja œmieræ pozostawi lukê w œwiecie18.

Badacz idzie w swojej teorii dalej. Przekonuje, ¿e przyczyn¹ powstania wielkiej liczby autobiografii, „niew¹tpliwie ogromnej wiêkszoœci”, jest potrze-ba „poœmiertnej propagandy u potomnych”, którzy mogliby zapomnieæ lub nienale¿ycie oceniæ mê¿a stanu, polityka czy dowódcê wojskowego. W wywo-dzie Gusdorfa mo¿na dostrzec wyraŸn¹ kpinê, gdy kreœli on obraz przyk³ado-wego mê¿a stanu, który na emeryturze lub wygnaniu pisze, aby uœwietniæ swoje dzie³o, które mog³o byæ wczeœniej niezrozumiane w³aœciwie19.

Gusdorf wskazuje, ¿e autobiografia jest antropologicznie uprzywilejowa-na jako gatunek sytuuj¹cy siê uprzywilejowa-na pograniczu literatury i piœmiennictwa faktograficznego, poniewa¿ jest jednym ze œrodków wiod¹cych do poznania siebie samego dziêki odtworzeniu i odczytaniu ca³oœci ¿ycia20. Autobiografia

„to przede wszystkim poszukiwanie osobistego zbawienia”21.

Funkcjê terapeutyczn¹ autobiografii mo¿na rozumieæ na kilka sposobów

– nie tylko jako realizacjê potrzeb wybuja³ego ego au tora czy poprawê lu b kreowanie po¿¹danego wizerunku, zdobywanie nowych i utrzymanie dotych-czasowych zwolenników. Warto zwróciæ uwagê na poruszany g³ównie przez etnologów aspekt edukacyjny, powi¹zany z terapeutycznymi w³aœciwoœciami pisania bêd¹cego form¹ rozliczenia ze swoim ¿yciem, ale te¿ œwiadectwem prezentuj¹cym konkretne, trudne momenty ¿ycia ich autorów.

16 Tam¿e.

17 Tam¿e.

18 G. Gu sdorf, Warunki i ograniczenia autobiografii, prze³. J. Barczyñski, w: Autobio-grafia, red. M. Czermiñska, Gdañsk 2009, s. 20.

19 Tam¿e, s. 29.

20 Tam¿e, s. 32.

21 Tam¿e, s. 34.

Autobiografia jest form¹ autonarracji, której przypisywane s¹

w³aœciwo-œci terapeutyczne. Proces konstruowania narracji, w wersji pisemnej lub mówionej, polega na werbalizowaniu emocji i prze¿yæ, werbalizowanie zaœ

jest elementem procesu dystansowania od relacjonowanych zdarzeñ, s³u¿y przede wszystkim oswajaniu rzeczywistoœci. Jak pisze Janina Hajduk-Nija-kowska:

Kategoria narracji (rozumiana jako wszelkie praktyczne formy mówienia) oka-za³a siê uniwersaln¹ wartoœci¹ interdyscyplinarn¹. […] zwi¹zana pocz¹tkowo jedynie z literaturoznawstwem i folklorystyk¹, sta³a siê we wspó³czesnej filozo-fii, socjologii, pedagogice i psychologii kluczow¹ kategori¹ dla opisu to¿samoœci cz³owieka, to¿samoœci rozumianej jako konstruowanej w trakcie interakcji i opi-su w³asnej pozycji22.

Tak dzieje siê w przypadku narracji, których celem jest zilustrowanie walki z chorob¹. Mam tu na myœli m.in. takie ksi¹¿ki, jak: Lewa, wspomnie-nie prawej23 Krystyny Kofty, Wygraæ ¿ycie24 Kamila Durczoka oraz Tak sobie myœlê...25 Jerzego Stuhra, autorów, którzy zmagali siê z nowotworem.

Emilia Mazurek, autorka publikacji poœwiêconych edukacyjnemu wy-miarowi raka piersi, twierdzi, ¿e choroba jest unikaln¹ szans¹ na czerpanie wniosków i budowê to¿samoœci w kontekœcie zdarzenia granicznego.

Do-œwiadczenie poznawcze, dekonstrukcja dotychczasowego ¿ycia, budowana na nowo relacja z otoczeniem, inny ni¿ dotychczas stosunek do w³asnego cia³a

– wszystko to edukacja.

W sytuacji akceptacji w³asnej choroby i rozumienia sensu cierpienia, ból mo¿e wzbogacaæ wewnêtrzne ¿ycie cz³owieka, a przez to wzbogacaæ jego aktywnoœæ twórcz¹. […] Choroba staje siê nie tylko problemem, który nale¿y rozwi¹zaæ, ale tak¿e zadaniem, z którym nale¿y radziæ sobie ka¿dego dnia26.

Mazurek powo³uje siê jednoczeœnie na opiniê Pierre’a Dominicé, autora koncepcji badañ biograficznych. Zak³ada w nich, ¿e konstruowanie autobio-grafii posiada niekwestionowane walory edukacyjne dla jej twórcy27. Kon-struowanie autobiografii w sytuacji krytycznej, przy czym mowa tu o ka¿dej

22 J. Hajduk-Nijakowska, Autonarracja jako sposób oswajania rzeczywistoœci. Refleksje etnologa, w: Andragogiczny wymiar wydarzeñ osobistych i globalnych w badaniach biogra-ficznych, red. O. Czerniawska, £ódŸ 2011, s. 318. Por. M. Runyan, Historie ¿ycia a psycho-biografia. Badania teorii i metody, prze³. J. Kasprzewski, Warszawa 1992; D. Demetrio, Autobiografia. Terapeutyczny wymiar pisania o sobie, prze³. A. Skolimowska, Kraków 2000.

23 K. Kofta, Lewa, wspomnienie prawej, Warszawa 2003.

24 K. Durczok, Wygraæ ¿ycie, Kraków 2005.

25 J. Stuhr, Tak sobie myœlê…, Kraków 2012.

26 E. Mazu rek, Biograficzne uczenie siê kobiety doœwiadczaj¹cej choroby nowotworowej piersi w œwietle teorii andragogicznych, w: Uczenie siê z (w³asnej) biografii, red. E. Dubas, W. Œwitalski, £ódŸ 2011, s. 66.

27 P. Dominicé, Uczyæ siê z ¿ycia. Biografia edukacyjna w edukacji doros³ych, cyt.za E.

Mazurek, dz. cyt., s. 53.

formie autonarracji, pozwala uporz¹dkowaæ wiedzê, któr¹ posiad³o siê w wyniku choroby, jest to te¿ mo¿liwoœæ kreatywnej realizacji, której zalety i sens, zw³aszcza w chorobie, przedstawia Mazurek. Oczywiste jest, i¿ tego rodzaju pochwa³a czy zalecenie twórczej aktywnoœci s¹ doœæ ryzykowne. Ka¿da opinia na temat powinnoœci chorych wymaga empatii i zrozumienia dla osób prze¿ywaj¹cych sytuacje graniczne, borykaj¹cych siê z bólem i cierpieniem, maj¹cych prawo do dowolnego wyboru sposobu na roz³adowanie emocji.

Wiedza zdobywana przez odczuwanie, doœwiadczanie i dzia³anie wyraŸnie odró¿-nia siê od wiedzy instytucjonalnej, formalnej, teoretycznej przekazywanej w toku intencjonalnego kszta³cenia. Wynika ona bowiem z krytycznej refleksji nad doœwiadczeniem, a przez to jest osobista, intymna, autobiograficzna, nasta-wiona na pragmatyzm28.

– kontynuuje Mazurek, co mo¿na przenieœæ na grunt twórczoœci autobiogra-ficznej w dwóch ró¿nych aspektach. Z jednej strony jest to stwierdzenie doœæ oczywistego faktu, i¿ osoba chora (w publikacji Mazurek za chorych uznaje siê przede wszystkim osoby borykaj¹ce siê z problemem raka piersi) staje siê posiadaczem unikalnej, zbudowanej na w³asnym doœwiadczeniu wiedzy na temat nie tyle choroby, ile siebie w kontekœcie choroby i zdobywa w ten sposób materia³ do skonstruowania autonarracji. Z drugiej zaœ strony wiedza o tak niew¹tpliwym znaczeniu jest wartoœciowa dla jej odbiorców, czyli roz-mówców, obserwatorów lub czytelników.

W kontekœcie podjêtej tu problematyki warto wskazaæ jeszcze jedn¹ istotn¹ kwestiê. Na polskim rynku w zasadzie brakuje skandalizuj¹cych autobiografii, za takie trudno wszak uznaæ opowieœci np. Gustawa Holoubka czy Janiny Paradowskiej. Sporadycznie ukazuj¹ siê publikacje, które

wywo-³uj¹ spore zamieszanie. Przyk³adem mo¿e tu byæ wywiad-rzeka z Jackiem Poniedzia³kiem (Wyjœcie z cienia29), aktorem, który w rozmowie z Renat¹ Kim wyjawi³, ¿e przez wiele lat ¿y³ w trójk¹cie z pewnym ma³¿eñstwem.

Mimo i¿ nie ujawni³, o kogo chodzi, tabloidy zdemaskowa³y bohaterów tej historii – Krzysztofa Warlikowskiego i jego ¿onê.

Inn¹ autobiografi¹ bêd¹c¹ efektem skandalu jest Chcê byæ jak agent30 Weroniki Marczu k, która w ten sposób zdecydowa³a siê przedstawiæ swoj¹ wersjê afery korupcyjnej. W przypadku tej sprawy zaistnia³o interesuj¹ce zjawisko – opublikowane zosta³y wersje zdarzeñ obu zainteresowanych stron, a wiêc ksi¹¿ka Marczuk-Pazury oraz zwierzenia Tomasza Kaczmarka

– Agent Tomek: spowiedŸ31, spisane przez Piotra Krysiaka.

28 E. Mazurek, s. 67.

29 J. Poniedzia³ek, Wyjœcie z cienia, Warszawa 2010.

30 W. Marczuk, Byæ jak agent, Warszawa 2010.

31 P. Krysiak, Agent Tomek: spowiedŸ, Warszawa 2010.

Poniek¹d skandalami obyczajowymi nazwaæ mo¿na publikacje, które nie s¹ autobiografiami formalnie, lecz w praktyce sprowadzaj¹ siê do prania prywatnych brudów – przyk³adem mo¿e byæ tu Nocnik Andrzeja ¯u³awskie-go, ale te¿ poradnik Kingi Rusin (Co z tym ¿yciem?32), spowiedŸ porzuconej

¿ony, która w oczywisty sposób jest jej rozliczeniem z by³ym mê¿em, Toma-szem Lisem. Wydawaæ siê mo¿e, ¿e Rusin stworzy³a podrêcznik przetrwania dla kobiet w trudnej sytuacji, ¿e ksi¹¿ka jest Ÿród³em motywacji i inspiracji, i ¿e jest to pewna dzia³alnoœæ na rzecz kobiet, jednak chocia¿by poprzez nawi¹zanie tytu³em do programu telewizyjnego Lisa Co z t¹ Polsk¹, autorka nawi¹zuje do ¿ycia prywatnego.

Podsumowaniem powy¿szych rozwa¿añ mog¹ byæ s³owa Beaty Stasiñ-skiej, jeszcze przed odwo³aniem i ponownym powo³aniem na stanowisko sze-fowej Wydawnictwa W.A.B., która powiedzia³a w rozmowie z „Polityk¹”: „Je-steœmy krajem paradoksalnym: nasze najciekawsze ¿yciorysy pozostaj¹ nieopisane. To dlatego, ¿e nie potrafimy spojrzeæ na nasz¹ historiê bez upiêk-szeñ i mitologii”33.

Wydaje siê, ¿e Polsce potrzebny jest powa¿ny rozwój autobiografistyki, by to, co obecnie jest uznawane za skandalizuj¹ce, czyli g³ównie fakt posia-dania przez pomnikowe postaci wad, przesta³o robiæ a¿ takie wra¿enie i po-zwoli³o na rzeczow¹ ocenê sytuacji. W jednostkowych losach doskonale bo-wiem widaæ charakter epoki, st¹d bierze siê du¿a wartoœæ historyczna opracowañ tego typu. Autobiografistyka wymaga przemian natury politycz-no-historycznej, by nie by³a ju¿ obszarem ideologicznego prania brudów czy narzêdziem niszczenia politycznych wrogów.

Czy mo¿liwe jest po³¹czenie sukcesu medialnego i sprzeda¿owego z

dba-³oœci¹ o wizerunek w przypadku autobiografii? Nale¿y mieæ nadziejê, ¿e tak

– przed tego rodzaju literatur¹ stoi bowiem wa¿ne zadanie.

Bibliografia

ród³a

Durczok K., Wygraæ ¿ycie, Kraków 2005.

Kofta K., Lewa, wspomnienie prawej, Warszawa 2003.

Krysiak P., Agent Tomek: spowiedŸ, Warszawa 2010.

Marczuk W., Byæ jak agent, Warszawa 2010.

Poniedzia³ek J., Wyjœcie z cienia, Warszawa 2010.

Ró¿ewicz T., szara strefa, Wroc³aw 2002.

Ró¿ewicz T., zawsze fragment. recycling, Wroc³aw 1998.

Rusin K., Co z tym ¿yciem?, Warszawa 2010.

Stuhr J., Tak sobie myœlê…, Kraków 2012.

¯u³awski A., Nocnik, Warszawa 2010.

32 K. Rusin, Co z tym ¿yciem?, Warszawa 2010.

33 Cyt. za: W. Smoczyñski, J. Sobolewska, Detektywi losów, „Polityka” 2012, nr 12, s. 34–39.

Opracowania

Demetrio D., Autobiografia. Terapeutyczny wymiar pisania o sobie, prze³. A. Skoli-mowska, Kraków 2000.

Gusdorf G., Warunki i ograniczenia autobiografii, prze³. J. Barczyñski, w: Autobio-grafia, red. M. Czermiñska, Gdañsk 2009.

Hajduk-Nijakowska J., Autonarracja jako sposób oswajania rzeczywistoœci. Refleksje etnologa, w: Andragogiczny wymiar wydarzeñ osobistych i globalnych w badaniach biograficznych, red. O. Czerniawska, £ódŸ 2011.

Kasperski E., Autobiografia. Sytuacja i wyznaczniki formy, w: Autobiografizm. Prze-miany, formy, znaczenia, red. H. Gosk, A. Zieniewicz, Warszawa 2001.

Kundera M., Sztuka powieœci. Esej, prze³. M. Bieñczyk, Warszawa 1998.

Lachman M., (Nie)dwuznaczny urok grafomanii. Literatura polska po roku 1989 w krêgu repetycji i rewaloryzacji pojêæ, w: Dwudziestolecie (1989–2009). Rozpozna-nia, hierarchie, perspektywy, red. H. Gosk, Warszawa 2010.

Mazurek E., Biograficzne uczenie siê kobiety doœwiadczaj¹cej choroby nowotworowej piersi w œwietle teorii andragogicznych, w: Uczenie siê z (w³asnej) biografii, red.

E. Dubas, W. Œwitalski, £ódŸ 2011.

Moda na obciach. Co Polacy robi¹ z kultur¹ popularn¹?, red. J. Nowiñski, Elbl¹g 2008.

Rodak P., „Nie istnieje tu nic zanim nie zostanie wypowiedziane”. Rozmowa z Phillip-pe’em Lejeune’em, „Teksty Drugie” 2003, nr 2/3.

Runyan M., Historie ¿ycia a psychobiografia. Badania teorii i metody, prze³. J. Ka-sprzewski, Warszawa 1992.

Smoczyñski W., Sobolewska J., Detektywi losów, „Polityka” 2012, nr 12.

Wejs-Milewska V., Literatura jako fakt spo³eczny. Próba porównania dawnego i nowe-go dwudziestolecia, w: Dwudziestolecie (1989–2009). Rozpoznania, hierarchie, per-spektywy, red. H. Gosk, Warszawa 2010.

Wójcik T., Symptom implozji. Jean Baudrillard i literatura (polska) ostatnich dekad, w: Dwudziestolecie (1989–2009). Rozpoznania, hierarchie, perspektywy, red.

H. Gosk, Warszawa 2010.

Summary

Autobiographies – it’s not only literary phenomenon – it’s connected with society and media as well. Can we think about this kind of publications like about every different kind of books: focus on style, value writers technique or the only one important criterion is truth and the best measure of success is popularity in media based on scandalous facts from life? How are autobiographies connected with Polish and global literature? Why do people already well-known because of their work, skills or success in art or Policy decise to write abort themselves?

Are polish readers ready to see real faces of important, famous people, authorities? Here in this article an author is trying to find answers for all those and more questions abort (auto)bio-graphies.

Anna Osipiñska

UWM w Olsztynie

W dokumencie 11/201411/2014 (Stron 101-111)