NOWE TERENY MIESZKANIOWE W STRUKTURZE PRZESTRZENNEJ OPOLA
1. Kierunki przekształceń i rozwoju terenów mieszkaniowych w Polsce w warunkach gospodarki rynkowej
Na charakter i rozmieszczenie terenów mieszkaniowych w polskich miastach zasadniczy wpływ miał czterdziestoletni okres gospodarki planowej. W strukturze przestrzennej tych miast uwidacznia się również zabudowa mieszkaniowa z wcześniejszych okresów. W pływ procesów industrializacji i urbanizacji, które zachodziły w dobie realnego socjalizmu, ujawnił się zarówno w fizjonomii miast, w ich strukturze społeczno-przestrzennej, jak i w strukturze funkcjonalno-prze
strzennej. Syntetyczne ujęcie cech miasta socjalistycznego w Polsce zawierają m.in. prace S. Liszewskiego (2001), G. Węcławowicza (2002) i innych badaczy.
Budownictwo m ieszkaniowe w powojennym czterdziestoleciu było realizo
wane prawie wyłącznie w postaci osiedli. Jak podkreśla G. W ęcławowicz (2003), właściwie każde miasto miało swoją socjalistyczną dzielnicę składającą się z osiedla lub grupy osiedli. Analizując strukturę zabudowy mieszkaniowej w latach 1945—1982, J.M. Chmielewski i M. M irecka (2001, 27) uw ażają że jej podstawową w adą było znaczne ujednolicenie. Wiązało się to z typizacją pro
jektów i uprzem ysłowieniem budownictwa. Ze względów oszczędnościowych
władze preferowały budowę domów wielorodzinnych możliwie wysokich, lecz nie tak wysokich, by trzeba było montować dźwigi osobowe. W rezultacie ro
dzajem wzorca stał się początkowo czterokondygnacyjny (potem pięciokondyg
nacyjny) budynek bez windy. W raz z dążeniem do zwiększania intensywności zabudowy zaczęto powszechnie wznosić budynki wysokie (jedenastokondygna- cyjne). Efektem polityki mieszkaniowej prowadzonej w okresie czterdziestole
cia realnego socjalizmu było powstanie znacznej liczby m ieszkań charaktery
zujących się stosunkowo niskim standardem i niską jakością wykonania.
Wielkie osiedla o zabudowie blokowej lokalizowano na rozległych, wyma
gających uzbrojenia terenach, niejednokrotnie w znacznej odległości od obszaru śródmieścia. M iało to wyraźny związek z przyjętą technologią wielkiej płyty, którą łatwiej było realizować na dużych niezabudowanych powierzchniach.
Przy braku realnego rachunku ekonomicznego koszty ponoszone na wydłużanie ciągów infrastruktury technicznej i komunikacyjnej nie stanowiły ograniczenia w takim wyborze lokalizacji nowych dzielnic.
Nowe, zaistniałe po roku 1989, uwarunkowania kształtowania się i rozbudo
wy miast związane były z wprowadzeniem gospodarki rynkowej i uruchomie
niem mechanizmu renty gruntowej, a także z powstaniem systemu samorządo
wego i reform ą systemu planowania przestrzennego. Radykalnie zmieniły się możliwości, uwarunkowania oraz zasady lokalizacji zabudowy mieszkaniowej w przestrzeni miasta.
Zmienia się również sytuacja dużych osiedli powstałych w dobie realnego so
cjalizmu (Słodczyk, 2002). Po kilkudziesięciu latach od czasu powstania dziel
nice, wybudowane zgodnie z technologiami przyjętymi w różnych okresach (wielki blok, wielka płyta, fabryki domów), stopniowo się degradują i wyma
gają intensywnej odnowy i rekonstrukcji. Coraz częściej tereny wielkich blo
kowisk zaliczane są do zabudowy substandardowej, charakteryzującej się wy
sokimi kosztami eksploatacji, znacznym zużyciem technicznym i degradacją społeczną (Markowski, 1998). Pogarsza się społeczna ocena użyteczności mieszkań w blokach i obniża się poziom satysfakcji ich użytkowników - miesz
kańców blokowisk. Dzielnice te w coraz większym stopniu będą się stawać te
renami koncentracji grup ludności o niskim statusie ekonomicznym.
Analizy prowadzone w różnych miastach w okresie po roku 1989 w skazują że nastąpiło wyraźne zahamowanie budownictwa mieszkaniowego. Do 1996 r.
w skali Polski stale zmniejszała się liczba mieszkań oddawanych do użytku (Marszał, 1999a). Od 1997 r. zaznaczył się wprawdzie niewielki wzrost ich liczby, jednak sytuację m ieszkaniową w Polsce należy określić jako trudną. Jed
nocześnie można podać przykłady miast, w których nastąpił dynamiczny roz
wój budownictwa mieszkaniowego. Należy do nich Gdynia, w której w wyniku
N ow e tereny mieszkaniowe w strukturze przestrzennej Opola 123
powstania nowych zasobów mieszkaniowych w drugiej połowie lat dziew ięć
dziesiątych wskaźnik liczby mieszkań na 1000 mieszkańców w 1999 r. wyniósł 6 przy średniej krajowej 2,1 (Niżnik, 2001).
Porównanie wyników badań prowadzonych przez różnych badaczy w dużych miastach Polski wskazuje, że w stosunku do okresu czterdziestolecia realnego socjalizmu zasadniczą zm ianą w sferze lokalizacji budownictwa wielorodzinne
go jest ograniczenie powierzchni nowych terenów mieszkaniowych. W ciągu ostatnich dziesięciu lat pow stają przede wszystkim małe osiedla, np. w Pozna
niu (Gaczek, Rykiel, 1999), gdzie analiza lokalizacji zabudowy wielorodzinnej wykazała, że zostały zrealizowane jedynie cztery większe skupiska o charakte
rze osiedlowym i kilkadziesiąt mniejszych inwestycji rozproszonych w różnych częściach miasta. Zostały one zlokalizowane na terenie śródmieścia, a także w pobliżu wielkich blokowisk, co wiąże się z dążeniem do wykorzystania ist
niejącej infrastruktury. W ymienieni autorzy (Gaczek, Rykiel, 1999) stw ierdzają że nowo realizowana zabudowa ma w pewnym sensie charakter „nieplanowego rozwoju m iasta”, mimo iż jest zgodna z ustaleniami miejscowych planów zago
spodarowania przestrzennego.
Zjawisko rozpraszania nowej zabudowy mieszkaniowej na obszarze miasta po
twierdzają też badania prowadzone w innych ośrodkach - m.in. w Łodzi (Mar- szał, 1999b) i we Wrocławiu (Ilnicki, 2001) - jednak zachodzi ono w wewnętrz
nej, zurbanizowanej części miasta. Jednocześnie w dalszym ciągu zaobserwować można wyraźną tendencję do wykorzystywania rezerw terenów uzbrojonych w infrastrukturę techniczną Budownictwo wielorodzinne przestaje zajmować od
ległe tereny zewnętrzne, lokalizując się w pobliżu centralnej części m iasta1.
Ewolucja mieszkalnictwa obejmuje również obszary centralne dużych miast.
Funkcja mieszkaniowa jest eliminowana z parterów budynków, w szczegól
ności tych, które zlokalizowane są przy ciągach usługowych. Jednocześnie na terenie centrum w nowych budynkach wypełniających luki w zabudowie po
wstają mieszkania o wysokim standardzie. W rezultacie miasto staje się bardziej zwarte w sensie przestrzennym. W iększy stopień wypełnienia miasta jest niewątpliwie wyrazem lepszego, bardziej racjonalnego wykorzystania prze
strzeni, jednak w dalszej perspektywie procesy te m ogą prowadzić do nadm ier
nego zainwestowania i zagęszczenia kosztem niezbędnych rezerw terenów nie
zabudowanych w śródmieściu.
Po roku 1990 obserwowany jest wyraźny wzrost znaczenia budownictwa jednorodzinnego, co wynika ze znacznego zainteresowania społeczeństwa
1 W przywołanej pracy D. Ilnicki wykazał, że budownictwo wielorodzinne powstające po 1989 r. we Wrocławiu koncentruje się w pierścieniu 2 -3 km od Rynku, a drugim rejonem jego koncentracji są te
reny oddalone od niego o 5 -6 km (Ilnicki, 2001).
możliwością skorzystania z tej formy zabudowy, jednak ograniczenia finansowe są niewątpliwie czynnikiem hamującym jej rozwój. Powstające raczej niewiel
kie obszarowo zgrupowania zabudowy jednorodzinnej charakteryzują się zróż
nicowanym standardem: od projektów oszczędnej szeregówki, przez zespoły szeregowe o wysokim standardzie (dwa garaże, wysoka jakość materiałów bu
dowlanych), po zgrupowania zabudowy wolno stojącej i luksusowe rezydencje.
Czynniki lokalizacji tych osiedli są czasem trudne do określenia. Now a zabudo
wa jednorodzinna pojaw ia się na obrzeżu nowego osiedla wielorodzinnego jako powiększenie starej dzielnicy willowej czy też na terenach charakteryzujących się dostępnością kom unikacyjną (okolice obwodnicy). Ze względu na skompli
kowane stosunki własnościowe niejednokrotnie czynnikiem warunkującym lo
kalizację osiedla jest posiadanie przez inwestora określonych terenów lub m oż
liwość nabycia konkretnych działek od firmy, uczelni, szpitala itp.
W ymieniając korzystne cechy nowych rozwiązań i lokalizacji w budownic
twie m ieszkaniowym w latach dziewięćdziesiątych, W. Gaczek (2003, 191) wskazuje m.in.: m niejszą skalę zasiedlenia niż w monofunkcyjnych osiedlach wielkopłytowych, większy stopień indywidualizacji w rozwiązaniach funkcjo
nalnych i sposobach wykończenia mieszkań, zróżnicowanie form architekto
nicznych i kolorystyki oraz lepsze rozplanowanie urbanistyczne. Wyraźnie określona forma własności pozwala na identyfikację mieszkańców z danym miejscem, a m niejsza skala nowych osiedli ułatwia samoorganizację społeczną.
Nowa zabudowa w pobliżu starych blokowisk pozytywnie wpływa na utrzym a
nie walorów użytkowych całego osiedla.
Ta sama autorka, zestawiając negatywne cechy nowych rozwiązań w zakresie budownictwa mieszkaniowego, podkreśla, że słuszna w polskich warunkach in
tensyfikacja użytkowania gruntów w mieście może prowadzić do przesadnego zagęszczenia budynków. Ponadto korzystne dla inwestorów obniżenie kosztów inwestycji przez wykorzystywanie istniejącej infrastruktury powoduje, że kosz
ty budowy nowej infrastruktury będzie musiało ponieść miasto. Zjawiskiem ne
gatywnym są też wysokie ceny mieszkań w stosunku do siły nabywczej ludnoś
ci (Gaczek, 2003).
Ogólnie proces lokalizacji nowego budownictwa mieszkaniowego, mimo ist
nienia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, wydaje się do
syć spontaniczny. Jego skutki są po części zgodne z generalnymi trendami i oczekiwaniami w zakresie polityki przestrzennej. Rezultatem stosowanych przez kilkadziesiąt lat zasad zagospodarowywania terenów miejskich było m ia
sto podzielone na wielkie monofunkcyjne obszary (m.in. mieszkaniowe). Teore
tycznie procesy zachodzące w warunkach gospodarki rynkowej dają możliwość odejścia od monofunkcyjności dzielnic miast, jednak w praktyce wielokrotnie
N ow e tereny mieszkaniowe w strukturze przestrzennej Opola 125
nie udaje się przełamać tego zjawiska, a rozwój funkcji towarzyszących (z wyjątkiem handlu) napotyka duże trudności.