• Nie Znaleziono Wyników

Kryteria profesji

W dokumencie Status etyki prawniczej (Stron 52-62)

1.4. Przemiany etyki prawniczej

1.4.2.1. Kryteria profesji

Wyuczony i wykonywany zawód to jedna z kategorii decydujących o życiu współczesnego człowieka w bardzo wielu aspektach. Deter-minuje on, przynajmniej częściowo, nie tylko sposób spędzania przez ludzi czasu pracy, lecz także czasu wolnego, ich aspiracje, zaintereso-wania i uczucia. Wpływa na wykonywanie przez nich ról społecznych

oraz miejsce w strukturze społecznej104. Jak duży jest to wpływ, po-zostaje kwestią kontrowersyjną, choć co do jednego wydaje się pano-wać zgoda – jest on coraz większy i wykracza już daleko poza stosunki ekonomiczne, obejmując także inne sfery – na przykład obyczajów czy polityki105. Znaczenie etyki zawodowej w praktyce różnych zawodów można traktować jako argument na rzecz tezy, że wpływ ten ma miej-sce także w przypadku moralności.

Oczywiste jest, że nie istnieje raz na zawsze dana lista zawodów, a profesjonalizacji nieustannie ulegają jedne zajęcia, inne z kolei się deprofesjonalizują. W jeszcze innych przypadkach ma miejsce integra-cja polegająca na łączeniu różnych zawodów. Przemiany w tym zakre-sie są szczególnie widoczne w ostatnich dziesięcioleciach w zawodach prawniczych w państwach europejskich. Przykładowo we Francji mia-ło miejsce znaczne uproszczenie struktury zawodów prawniczych po-przez wchłonięcie po-przez adwokaturę mniejszych zawodów. Integracja ta była procesem świadomym i zaplanowanym, a możliwym w dużym stopniu ze względu na siłę tradycji etyki prawniczej francuskich adwo-katów106. W Polsce natomiast można odnotować proces odwrotny – po-wstawanie nowych zawodów, które mają coraz bardziej wyspecjalizo-wany charakter. Istnieją także tendencje polegające na upodabnianiu do siebie niektórych zawodów, przynajmniej w zakresie świadczonej pomocy prawnej, z różnych względów tendencje te nie prowadzą jed-nak do ich integracji107.

Procesy te dotyczą nie tylko zawodów prawniczych, lecz całej, nie-ustannie zmieniającej się w związku z tym, struktury zawodowej. Opi-sanie tej struktury i wskazanie w niej miejsca zawodów prawniczych, czy też zawodów odwołujących się do etyki zawodowej w ogóle, wyda-je się potrzebne z kilku względów. Przede wszystkim, wyda-jeśli mowa wyda-jest o etyce zawodowej, powstaje kwestia, czym jest zawód oraz które jego cechy umożliwiają racjonalną dyskusję o etyce konkretnego zawodu.

104 E. Łojko, O roli zawodów prawniczych w dzisiejszym społeczeństwie, „Palestra”

1997, nr 3–4, s. 52.

105 Por. E. Łojko, Role i zadania prawników w zmieniającym się społeczeństwie, War-szawa 2005, s. 15.

106 J. Leubsdorf, Man in His..., s. 112 i n.

107 Na temat potrzeby i przeszkód w integracji polskich adwokatów i radców praw-nych, por. Cz. Jaworski, O integracji zawodów prawniczych i nie tylko, „Palestra” 1998, nr 9–10, s. 120–127.

Istotne jest także, jakie elementy zawodu wpływają na treść danej ety-ki zawodowej oraz co pozwala mówić o pewnych grupach etyk obejmu-jących różne zawody, jak na przykład etyka zawodów medycznych czy etyka zawodów prawniczych. Aby odpowiedzieć na te pytania w kon-tekście niniejszych rozważań, należy wcześniej ustalić, które aspekty profesjonalizacji mają wpływ na tradycje etyki prawniczej, a które są z tego punktu widzenia irrelewantne.

Stosunkowo prostym i jednocześnie użytecznym narzędziem opisu struktury zawodowej wydaje się uszeregowanie zawodów w niej wy-stępujących. Możliwe jest tworzenie skali zawodów według różnych kryteriów – formalnego wykształcenia, osiąganych dochodów czy społecznego prestiżu. Można założyć, iż zawody mające własną etykę zawodową będą zajmowały najwyższe miejsca w prawie każdej skali, ponieważ fakt posiadania takiej etyki, mniej lub bardziej bezpośred-nio, przekłada się na funkcjonowanie danego zawodu w społeczeń-stwie i możliwość osiągnięcia sukcesu przez jego przedstawicieli. Do szerszej grupy takich właśnie zawodów – tradycyjnie nazywanych profesjami – należą także zawody prawnicze, choć ich status w jej ra-mach bywa różny. To zróżnicowanie w rara-mach samych profesji ozna-cza, że zajmują one nie tyle jedno określone miejsce na owej skali, ile pewien jej wycinek obejmujący górne wartości108. Takie ujęcie pozwala skonstruować zarówno model historycznego rozwoju zawodów praw-niczych, jak i ich modele w konkretnych współczesnych społeczeń-stwach. Profesjonalizacja jest więc procesem, w którym dane zajęcie spełnia kolejne kryteria profesji i zajmuje coraz wyższe miejsce na ich skali. Omówienie tych kryteriów będzie więc zarazem prezentacją wę-złowych punktów zamykających kolejne etapy tego procesu.

Pierwszym kryterium profesji jest wyróżnienie zajęcia, które jest wy-konywane w ramach zawodu, czyli specjalizacja. Zajęcie takie musi być przede wszystkim wyraźnie odróżnialne od innych, co oczywiście na-suwa pytanie o kryteria takiego odróżnienia. W przypadku zawodów prawniczych funkcjonują dwa typy podziałów wykonywanych zajęć, na podstawie których można owe kryteria zrekonstruować. Z jednej strony, występuje podział na prawników, którzy orzekają, oskarżają, bronią, reprezentują, doradzają, negocjują, egzekwują itp. Możliwość

108 W.E. Moore, The Professions: Roles and Rules, New York 1970, s. 4–6.

łączenia niektórych z tych zajęć nie unieważnia samego podziału.

Z drugiej strony, można mówić o specjalizacji ze względu na zakres spraw, w których czynności te są dokonywane, na przykład sprawy dotyczące prawa rodzinnego, prawa pracy czy patentów. Można więc mówić o kryterium pełnionej funkcji oraz niezbędnej wiedzy jako pod-stawach prawniczej specjalizacji109. Należy zauważyć, że warunkiem tak rozumianej specjalizacji jest swego rodzaju powtarzalność wyko-nywanych czynności, co w ogóle pozwala mówić o nich jako o zajęciu.

Formowanie się zespołu takich powtarzalnych czynności może być ujęte jako standaryzacja i jest warte podkreślenia, że ich dokonywanie jest koniecznym warunkiem mówienia w ogóle o zawodzie.

Drugim kryterium profesji jest komercjalizacja. W przeciwieństwie do specjalizacji, która jest kryterium różnicującym wszystkie zawody, ko-mercjalizacja stanowi o aspekcie, w którym wszystkie zawody są do siebie podobne. Oznacza ona, iż wykonywanie owego wyspecjalizowa-nego zajęcia jest podstawowym źródłem zarobkowania i utrzymania osób je wykonujących i „choć w wymiarze obiektywnym zarobki róż-nicują ludzi w strukturze dochodów (podział na bogatych i biednych), to w wymiarze subiektywnym – ujednolicają ich ze względu na jeden w zasadzie, najważniejszy motyw podejmowania działalności zawodo-wej – a mianowicie uzyskania zapłaty za pracę”110. Należy zaznaczyć, że w tym miejscu powstaje jeden z ważniejszych problemów przemian pracy prawniczej i tradycji jej etyki, ponieważ komercjalizacja naru-sza wizerunek prawnika jako przedstawiciela zawodu, który „nie jest uważany za człowieka dążącego do osobistych korzyści, lecz za czło-wieka świadczącego usługi swym [...] klientom lub służącego warto-ściom pozaosobistym [...]”. W związku z tym niektórzy uważają wolne zawody „nawet za zwykłą pozostałość średniowiecznych gildii, która w miarę postępującej komercjalizacji zniknie prawdopodobnie jako odrębna struktura”111.

Trzecim kryterium profesji jest fachowość i organizacja nej pracy. Oznacza to przede wszystkim istnienie norm wykonywa-nia zawodu, których przestrzeganie może być wymagane od jego

109 Tamże, s. 36.

110 T. Parsons, Spojrzenie socjologa na zawód prawnika, w: tenże, Szkice z teorii so-cjologicznej, Warszawa 1972, s. 476; E. Łojko, Role i zadania..., s. 16–18.

111 T. Parsons, Wolne zawody a struktura społeczna, w: tenże, Szkice..., s. 27.

przedstawicieli. Normy te są ustalane i egzekwowane przede wszyst-kim w ramach organizacji zawodowej przez innych członków danego zawodu112. Najbardziej rozpowszechnioną formą takiej organizacji jest samorząd zawodowy, który swoją funkcję realizuje przede wszyst-kim dzięki uprawnieniom do regulowania wykonywania zawodu, prowadzenia naboru w jego szeregi oraz poprzez odpowiedzialność dyscyplinarną usuwania z niego osób niespełniających stosownych wymogów.

Skuteczne sprawowanie pieczy nad wykonywaniem zawodu leży nie tylko w interesie klientów czy, szerzej, interesie publicznym, lecz także w dobrze pojętym interesie samego zawodu, dlatego też organizacje zawodowe traktowane są jako podmioty wyrażania interesu danego zawodu. Wiąże się z tym ryzyko przekształcenia takich organizacji w swego rodzaju „związki zawodowe” wolnych zawodów i można wskazać dwa najważniejsze współcześnie tego powody. Z jednej stro-ny bowiem, można zaobserwować przemiastro-ny w strukturze klientów korzystających z usług prawników – coraz częściej są to klienci zorga-nizowani, świadomi swoich wymagań i standardów pracy prawniczej, jakich oczekują – i to relacje „handlowe” z nimi coraz częściej kształ-tują normy fachowości. Z drugiej strony, zauważalny jest spadek zna-czenia kategorii egzaminów zawodowych czy licencji, coraz rzadziej bowiem są one potwierdzeniem fachowych umiejętności w specjali-stycznych dziedzinach, na które występuje znaczny popyt, a ich brak nie stoi na przeszkodzie w świadczeniu usług113. Komercjalizacja i spe-cjalizacja wpływają więc znacząco na kolejne kryteria profesji.

Czwartym kryterium profesji jest pojawienie się edukacji zawodowej.

Przybiera ona różne formy i trwa w związku z tym krócej lub dłużej, w każdym przypadku jednak można wskazać w jej ramach trzy punkty.

Po pierwsze, ma ona za cel przyswojenie sobie przez adeptów zawodu pewnego zakresu wiedzy teoretycznej, zarówno specjalistycznej, jak i ogólnej. Po drugie, ma ona, przynajmniej w pewnej części, charakter aplikacyjny, tj. służy nabyciu przez kształcących się umiejętności, któ-re umożliwią im praktykowanie danego zawodu. Po trzecie, łączy się ona z socjalizacją zawodową, a więc wprowadzeniem jej uczestników

112 W.E. Moore, The Professions..., s. 7–10.

113 Tamże, s. 64–65.

do świata wartości i norm danego zawodu oraz uformowanie ich cech charakteru czy osobowości niezbędnych w zawodzie. W przypadku za-wodów prawniczych istnieją różne modele takiej edukacji: począwszy od amerykańskich szkół prawa (law school) po europejskie połączenie studiów uniwersyteckich i aplikacji zawodowej114. Warte podkreślenia jest także pojawienie się nowych, choć jedynie pomocniczych, form kształcenia prawników, jak na przykład edukacja kliniczna, łącząca jednoczesne nabywanie wiedzy teoretycznej i umiejętności praktycz-nych ze współpracą z klientami, innymi prawnikami oraz pracą pro bono115.

Wszystkie te aspekty edukacji profesji są niezmiernie ważne, a usunię-cie któregoś z nich może być niebezpieczne z punktu widzenia funk-cjonowania zawodu. Wobec pojawiających się tu i ówdzie postulatów uczynienia kształcenia prawniczego bardziej praktycznym i rezygna-cji ze, jak podkreślają zwolennicy takich reform, zbędnych i jedynie obciążających studentów wątków teoretycznych, szczególnie godne podkreślenia jest, iż rola uniwersytetów i realizowanych w nich pro-gramów prawniczego nauczania jest głębsza niż mogłoby się to na pierwszy rzut oka wydawać. Polega ona bowiem przede wszystkim na sprawowaniu swego rodzaju depozytu nad tym, co „uniwersalne”, zarówno w aspekcie całej kultury, jak i profesji. Dlatego też, z jednej strony, dzięki zaliczeniu zawodów prawniczych do tzw. learned pro-fessions, w których rozpoczęcie specjalistycznej edukacji wymaga wy-kształcenia ogólnego116, można przeciwdziałać tendencji do kulturowej izolacji prawników, z drugiej natomiast, dzięki połączeniu badań i dy-daktyki, które zapewniają, że adepci zawodu uczą się zarówno tego, czego uczono się jeszcze pokolenie wcześniej, jak i tego, czego wyma-ga się od nich na egzaminach zawodowych obecnie, oraz tego, co jest krytyczne i postulatywne w stosunku do praktyki, można w skali ca-łego środowiska zawodowego budować równowagę konserwatyzmu i innowacyjności117.

114 Prezentację tych modeli, ich konwergencji oraz krytykę polskiej edukacji praw-niczej, zob. F. Zoll, Jaka szkoła prawa?, Warszawa 2004.

115 Zob. Ł. Bojarski, Cele działania uniwersyteckich poradni prawnych, w: Studencka poradnia prawna. Idea–organizacja–metodologia, Warszawa 2005, s. 1–23.

116 W.E. Moore, The Professions..., s. 71.

117 Tamże, s. 74.

Piąte kryterium profesji, czyli zorientowanie na usługi czy służbę, zdaje się jeszcze mocniej uzasadniać powyższe stwierdzenie. Jeśli bo-wiem zadaniem profesji jest świadczenie usług doniosłych społecznie i zaspokajanie w ten sposób ważnych społecznych potrzeb, to wypeł-nienie tego zadania będzie możliwe tylko wtedy, gdy ich przedstawi-ciele będą przestrzegać trzech grup norm: kompetencji, sumienności i zaufania118. Waga kompetencji zawodowej ujawnia się przede wszyst-kim w sytuacjach nowych i nietypowych, które wymagają dokonania czynności wykraczających nie tyle poza wyspecjalizowaną dziedzinę, ile poza zestandaryzowany zestaw takich czynności. Problem znany prawnikom pod popularnym w ostatnich latach pojęciem hard cases jest argumentem za ogólnym i teoretycznym wykształceniem zawodo-wym, ponieważ tylko dzięki takiemu przygotowaniu profesjonalista jest w stanie wykreować zestaw czynności służący rozwiązaniu no-wych problemów119. Z kolei sumienność pozwala w podobny sposób wykraczać poza standardy fachowego postępowania, szczególnie gdy są one niejasne lub niejednoznaczne. Taka sytuacja ma często miejsce w związku z interpretacją kodeksów etyki zawodowej, które ze swej istoty nie są w stanie przewidzieć wszelkich dylematów, pojawiających się w praktyce zawodowej. Oznacza to uzupełnienie ścisłych reguł po-stępowania o swego rodzaju cnoty czy postawy, które umożliwiają ich odczytywanie i stosowanie.

Szczególne miejsce w tym kryterium profesji zajmuje zaufanie120. Najogólniej rzecz biorąc, zaufanie jest stosunkiem faktycznym, któ-ry może występować między jednostkami i grupami jednostek. Jego wagę podkreśla się, twierdząc, iż minimum zaufania między członka-mi społeczeństwa jest w ogóle konieczne do jego istnienia, a im więcej zaufania między ludźmi, tym społeczeństwo lepiej funkcjonuje, od-padają bowiem koszty związane z funkcjonowaniem systemu zabez-pieczeń, sankcji i kontroli, przez co wytwarza się kapitał społeczny121. Zasada zaufania jest jedną z najważniejszych zasad etyki prawniczej i zarazem źródłem wielu innych jej zasad, a jak bardzo jest ona ważna,

118 Tamże, s. 13–15.

119 Tamże, s. 55.

120 Rozwinięcie niniejszych uwag, zob. P. Skuczyński, Warszawa 2006, Zaufanie (lo-jalność), w: Etyka zawodów..., red. H. Izdebski, P. Skuczyński, Warszawa 2006, s. 98–105.

121 F. Fukuyama, Zaufanie. Kapitał społeczny a droga do dobrobytu, Warszawa –Wrocław 1997, rozdz. I.

świadczyć może, choć pośrednio, fakt, iż polski ustawodawca konsty-tucyjny zdecydował w art. 17 Konstytucji o prawnej ochronie tego za-ufania, tworząc konstrukcję zawodów zaufania publicznego122, które oczywiście nie pokrywają się z zawodami prawniczymi. Ponadto nale-ży wspomnieć, że w polskim ustawodawstwie notariusz został okreś-lony jako osoba zaufania publicznego123.

Szóstym i zarazem ostatnim kryterium profesji jest stan niezależ-ności czy autonomii zawodowej, która nie tylko może być rozma-icie nazywana, ale ma kilka aspektów, szczególnie widocznych na przykładzie zawodów prawniczych. Dlatego też w przypadku tego kryterium profesji można także mówić o „skali w skali”, według któ-rej można uszeregować zawody posiadające niezależność w różnym stopniu124. Po pierwsze, niezależność zawodu można rozumieć jako jego samoregulację. Oczywiście jest ona możliwa tylko w sprzyjają-cych warunkach instytucjonalnych i politycznych, w których organi-zacja zawodowa ma przemożny wpływ na standardy wykonywania zawodu i edukację zawodową oraz decyduje, kto zawód będzie wy-konywał125. W gruncie rzeczy można więc w tym przypadku mówić o autonomii organizacji, na przykład samorządu zawodowego, któ-rego powstanie często uznaje się za ukoronowanie profesjonalizacji.

Trzeba jednak pamiętać, że o wiele bardziej trafne jest mówienie o samorządności jako gwarancji niezależności zawodu, a nie jako o jej istocie126.

122 Zob. klasyczne opracowania, P. Sarnecki, Pojęcie zawodu zaufania publicznego (Art. 17 ust. 1 Konstytucji) na przykładzie adwokatury, w: Konstytucja – wybory – par-lament. Studia ofi arowane Z. Jaroszowi, red. L. Garlicki, Warszawa 2000, s. 149–163;

tenże, Radca prawny jako zawód zaufania publicznego, „Radca Prawny” 2002, nr 4–5, s. 22–29, oraz H. Izdebski, Zawody prawnicze jako zawody zaufania publicznego, w: Ety-ka zawodów, red. H. Izdebski, P. Skuczyński, Warszawa 2006, s. 43–56.

123 Art. 2 § 1 ustawy z 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie (tekst jedn. Dz.U.

z 2008 r. Nr 189, poz. 1158 ze zm.). Kodeks Etyki Zawodowej Notariusza rozwija to określenie ustawowe, stanowiąc w § 10, że „notariusz jako osoba zaufania publicznego wyposażona przez Państwo w określone funkcje władcze, winien dokładać starań, aby w działaniach zachować równowagę między publicznym ich charakterem a swym sta-tusem wolnego zawodu”.

124 W.E. Moore, The Professions..., s. 16.

125 R.W. Gordon, The Independence of Lawyers, „Boston University Law Review”

1988, No 1, s. 6–7.

126 J. Kurczewski, Kształtowanie się profesji – perspektywa socjologa, „Radca Praw-ny” 2002, nr 4–5, s. 13.

Po drugie, niezależność można rozumieć jako wykonywanie pracy sa-modzielnie i na własny rachunek. W tym aspekcie niezależny prawnik to osoba, która sama decyduje o warunkach swojej pracy, gdzie, w ja-kim czasie i z ja-kim ją wykonuje, a przede wszystja-kim, jakich klientów i jakie sprawy przyjmuje, ile czasu im poświęca i na jakich zasadach, w ramach stosunków umownych, jest wynagradzana127. Wydaje się, że ze względu na tak rozumianą niezależność mówi się o „wolnych za-wodach”, które zresztą bywają w języku polskim utożsamiane z pro-fesjami. Takie ujęcie budzi jednak wątpliwości, ponieważ w ramach wspomnianego już zróżnicowania klienteli profesji, a w szczególności ich instytucjonalizacji oraz rozłączenia ról usługobiorcy i płatnika128, prawnicy coraz częściej są po prostu zatrudniani na stałych etatach.

W przypadku prawników jako przykład można wskazać osoby wyko-nujące zawód na zasadach tzw. in -house lawyer. W Polsce dotyczy to przede wszystkim radców prawnych, którzy jako najbardziej liczny za-wód prawniczy wykształcili się właśnie z grupy prawników wykonują-cych zawód na takich zasadach129.

Po trzecie, niezależność – i to jest aspekt łączący profesje, które są wolne w powyższym znaczeniu, z pozostałymi – dotyczy samego wykonywania czynności zawodowych, a więc na przykład treści sporządzanej opinii prawnej lub wydawanego orzeczenia. Mimo to należy odnotować także istotne różnice w niezależności poszczególnych zawodów prawniczych.

Atrybut ten zdaje się dotyczyć przede wszystkim sędziów, w których przypadku mowa jest głównie o niezawisłości. Oznacza ona prawo, ale jednocześnie i obowiązek orzekania w sposób całkowicie wolny od ja-kichkolwiek zewnętrznych czynników, a więc brania pod uwagę racji o charakterze pozaprawnym, oczywiście o ile samo prawo na to nie ze-zwala lub tego nie nakazuje. Jako że inną zasadą etyki sędziowskiej jest bezstronność, niezawisłość można potraktować jako jej warunek130.

127 R.W. Gordon, The Independence..., s. 8.

128 Klasycznym przykładem głębokich przemian profesji ze względu na takie zmia-ny jest pojawienie się publiczzmia-nych zakładów opieki zdrowotnej, które całkowicie zmie-niły oblicze zawodu lekarza.

129 Por. J. Kurczewski, Kształtowanie..., s. 12.

130 Por. Z. Tobor, T. Pietrzykowski, Bezstronność jako pojęcie prawne, w: Prawo a wartości. Księga jubileuszowa Profesora Józefa Nowackiego, red. I. Bogucka, Z. Tobor Kraków 2003, s. 280 i n.; M. Najda, T. Romer, Etyka sędziowska, „Europejski Przegląd Sądowy” 2005, nr 3, s. 4.

Trudno dokonać takiego zabiegu teoretycznego w przypadku zawo-dów prawniczych działających w interesie klienta, czyli na przykład adwokatów, ponieważ, jak się zdaje, mają one wpisaną stronniczość w swoją istotę. Mimo to spotykane jest traktowanie niezależno-ści adwokackiej „jako szczególnego wyróżnika w pracy zawodowej adwokata”, czy wręcz „jako kwalifi katora stanowiącego podstawę etyki adwokata”. Szczególnie eksponowana w tradycji francuskiej etyki prawniczej, oznacza ona niezależność wobec władzy publicz-nej, sądu, przeciwnika procesowego, innych prawników, ale rów-nież klienta, ponieważ tylko wtedy, gdy adwokat będzie formułował swoje opinie w sposób samodzielny i nieskrępowany, będzie mógł umożliwić klientom podejmowanie najlepszych decyzji, a w nie-których przypadkach podejmować najlepsze decyzje w ich imieniu.

Zwraca się uwagę na zagrożenia dla tak rozumianej niezależności, które mają źródło w innych kryteriach profesji, w szczególności, po raz kolejny, komercjalizacji, konstatując, iż „adwokat, gdy przestanie z przyczyn ekonomicznych korzystać z prawa odmowy lub prawa re-zygnacji, straci część swej duszy, sporą część swej tożsamości, utraci niezależność”131.

Wskazane powyżej kryteria profesji zawody prawnicze zdają się spełniać od dawna i można założyć, że są w tym zakresie przypad-kiem wzorcowym. Jak jednak wskazywano, każde z nich może być spełnione w różnym stopniu i decydować o miejscu konkretnego zawodu na skali struktury zawodowej. Dominacja jednego z nich może prowadzić do swoistych zaburzeń w funkcjonowaniu zawodu, a wydaje się, że dziś szczególnie nasilone są specjalizacja i komer-cjalizacja; powodują one konfuzję takich kryteriów, jak organiza-cja, edukacja czy niezależność. Utrzymywanie równowagi między wszystkimi kryteriami profesji i budowanie na tej podstawie swego rodzaju tożsamości całego zawodu, jak i poszczególnych jego człon-ków odbywa się współcześnie przede wszystkim w ramach profesjo-nalizmu, a więc zespołu poglądów czy idei dobrego wykonywania zawodu.

131 Cz. Jaworski, Niezależność i niezawisłość, w: Etyka zawodów..., red. H. Izdeb-ski, P. SkuczyńIzdeb-ski, Warszawa 2006, s. 113–118. Zob. także Cz. JaworIzdeb-ski, Niezależność wykonywania zawodu adwokata w świetle regulacji prawnych europejskich i polskich,

„Palestra” 1996, nr 7–8.

W dokumencie Status etyki prawniczej (Stron 52-62)