• Nie Znaleziono Wyników

Mit etyki prawniczej

W dokumencie Status etyki prawniczej (Stron 106-110)

Koncepcje etyki prawniczej

2.2. Koncepcje empiryczne i analityczne

2.2.2. Mit etyki prawniczej

Poza pojęcie etyki prawniczej jako wzoru wykracza koncepcja etyki prawniczej jako mitologii. Opiera się ona na założeniu, że „[...] nasza osobowość, osobowość przede wszystkim jako prawnika, ale także jako człowieka, jest kształtowana przez zbiór opowieści właściwych dla tego zawodu. Opowieści o prawnikach. Każda rola społeczna, każdy zawód ma bowiem swoją mitologię. Mitologię, która podob-nie jak bajki uczą dzieci ich roli i wpisują je w pewien scenariusz, tak

7 M. Ossowska, Pojęcie wzoru i pojęcie naśladownictwa, w: tejże, Ethos rycerski i jego odmiany, Warszawa 2000, s. 11.

8 Słownik socjologii i nauk społecznych, red. G. Marshall, M. Tabin, Warszawa 2005, s. 432, hasło „wzorzec roli, model roli”.

9 M. Ossowska, Pojęcie..., s. 21.

i przedstawiciela danego zawodu uczą bycia człowiekiem tej a nie in-nej profesji. Właśnie »bycia«, a nie wykonywania tej profesji. Opowie-ści o prawnikach nie mogą bowiem nikogo nauczyć samego prawa, nie mogą nikogo nauczyć jak napisać pozew, czy też jakiej porady udzielić klientowi. Opowieści te uczą jak być prawnikiem”10.

Etyka prawnicza w tym ujęciu zakłada pojęcie wzorca, ale zawiera również kilka innyc h elementów zawartych w pojęciu mitu. Po pierw-sze, jest on ujęty w formie charakterystycznej narracji. Od greckiego mythos oznacza opowiadanie, fi kcję lub bajkę, która w rozumieniu encyklopedycznym to tyle co „opowieść tzw. tradycyjna (bez autora) o ostatecznych przyczynach rzeczy i sensie ludzkiego życia”11. Po dru-gie, mity pochodzą z przeszłości i mają o wiele bardziej trwały cha-rakter niż wzorce, które, co do zasady, podatne są na szybki rozpad i tworzenie. Po trzecie, mity mają zdolność przekazywania różnych wzorców, mogą więc być w różny sposób interpretowane. Oznacza to, że mają szerszy zasięg i nawet w sytuacji rozpadu wzorców lub ich kon-kurencji grupę ludzi może nadal łączyć wspólna mitologia. Po czwar-te, mity mają o wiele szerszą niż same wzorce zdolność wpływania na osobowość, także dzięki temu, że występują w nich zazwyczaj również bohaterowie negatywni, dzięki czemu operują opozycjami, które dla samych wzorców są niedostępne. Dzięki temu umożliwiają budowanie wokół ich pojęć tożsamości indywidualnej i zbiorowej12.

Wśród źródeł współczesnej mitologii prawniczej wymienia się mię-dzy innymi13 historyczne legendy dotyczące prawników rzymskich czy średniowiecznych: na przykład dotyczące Emiliusza Papiniana, św. Iwo Hélory z Bretanii (patrona adwokatów) czy św. Tomasza Morusa (patrona prawników common law). Bliżej współczesności zwracają uwagę biografi e prawników na przykład zebrane w cały ich poczet14. Wydaje się jednak, że największą rolę w tym zakresie od-grywają dziś pozaliterackie formy narracji, a więc przede wszystkim

10 S. Wojtczak, Czy prawnikom potrzebna jest mitologia?, w: Etyka, deontologia, pra-wo, red. P. Steczkowski, Rzeszów 2008, s. 386–387.

11 H. Kiereś, Mit, w: Powszechna encyklopedia fi lozofi i, tom 7, Lublin 2006, s. 279–290. Na uwagach autora oparte są niektóre dalsze rozważania dotyczące tego ujęcia.

12 S. Wojtczak, Czy prawnicy..., s. 387–389.

13 Tamże, s. 390–394.

14 Zob. K. Pol, Poczet prawników polskich, Warszawa 2000.

fi lm i telewizja. Chodzi głównie o kino prawnicze, w szczególno-ści dominujące w tym zakresie produkcje amerykańskie, ale także o wszelkiego rodzaju seriale telewizyjne oraz reality shows. W kra-jach anglosaskich odnoszące się do prawników produkcje tego typu poddawane są stosunkowo systematycznym badaniom, które nasu-wają kilka uwag dotyczących adekwatności koncepcji etyki prawni-czej jako mitu.

Z jednej strony, kino i telewizja prawnicza są o tyle problematyczne, że jako szeroko dostępne w skali globalnej swobodnie przekraczają grani-ce kultur prawnych i tradycji etyki prawniczej i odbierane są jako neu-tralne w tym zakresie, takimi w swej istocie nie będąc. Z drugiej stro-ny, poprzez fakt, że zazwyczaj ukazują prawników zarówno jako nega-tywnych, jak i pozytywnych bohaterów, u widza masowego wyrabiają przekonanie, że system prawny opiera się na aktywności nielicznych prawników -bohaterów (heroic lawyers), z poświęceniem walczących o sprawiedliwość, której system sam z siebie jest raczej bezdusznym zaprzeczeniem15. To jednak wydaje się sprzeczne z podstawowymi założeniami współczesnego kształcenia prawniczego i praktyki praw-niczej. W tym miejscu rodzi się jedna z zasadniczych trudności etyki prawniczej jako mitu.

Aby dobrze zrozumieć problem, należy przypomnieć, że mit „był historycznie pierwszym sposobem ujęcia ludzkiego doświadczenia i nadania mu postaci użytecznej światopoglądowo wizji”. Jednak już w czasach antycznych rozgorzał spór, czy jest on tylko jednym z ga-tunków literackich, czy też ma wartość poznawczą. Jedną z prób jego rozwiązania jest tzw. teoria aspektu, według której należy odróżnić poznanie teoretyczne (naukowe) i praktyczne (moralnościowe) z jed-nej strony oraz religijne (prorockie, mistyczne) i pojetyczne (wy-twórcze) z drugiej. W podziale tym mit należy do ostatniej kategorii, ponieważ nieodłącznie związany jest ze sztuką – pierwotnie o cha-rakterze oralnym, potem z literaturą, a dziś z kinem i telewizją. Jed-nak jako podstawa życia społecznego może on funkcjonować jedynie w sytuacji, gdy rozróżnienie aspektów poznania byłoby nieznane lub zapoznane.

15 P. Robson, Lawyers and the legal system on TV: the British experience, „Interna-tional Journal of Law in Context” 2006, No 4, s. 333–359.

Dlatego też we współczesnych społeczeństwach mity mają raczej charakter indywidualnych narracji i to nie tych, które mają postać racjonalnego planu, lecz raczej tych, które mają charakter metafo-rycznych opowieści. Te „»mitologie prywatne« człowieka współcze-snego – jego sny i marzenia – nie wzbijają się do ontologicznej ran-gi mitów, ponieważ nie są przeżyciami całego człowieka, toteż nie przekształcają sytuacji prywatnej we wzorcową”16. Próby budowania współczesnych mitologii bywają fi lozofi cznie wiązane z tym typem irracjonalistycznego idealizmu, który w rozbiciu poznania na róż-ne aspekty upatruje przyczyn niezdolności nauki do wytwarzania światopoglądu i zaleca powtórną mitologizację nie tylko poprzez odrzucenie nauki, ale także tradycji profetycznej i powrót do tych korzeni europejskich, które w gruncie rzeczy mają barbarzyński charakter. W odniesieniu do etyki prawniczej oznacza to podwójne zagrożenie.

Po pierwsze, należy pamiętać, że współczesne media, których rola przy tworzeniu prawniczej mitologii byłaby dominująca – a więc kino i telewizja – mają o wiele szerszy zasięg niż samo tylko środowisko prawnicze, zarówno w odniesieniu do twórców, jak i odbiorców.

W przeciwieństwie więc do poznania teoretycznego czy praktyczne-go, które w takim ujęciu byłoby podporządkowane mitologii, zakres doświadczenia objętego mitami byłby niebezpiecznie ograniczony. Po drugie, wobec dominacji bohaterów negatywnych etyka prawnicza nie tyle jest mitologią, ile sama staje się częścią pewnego mitu, w którym jej zjurydyzowana, sprofesjonalizowana i zglobalizowana postać jest elementem systemu będącego zaprzeczeniem sprawiedliwości, a więc jest formą prawniczego zakłamania i hipokryzji. W micie tym etyka prawnicza umożliwia dochodową działalność kosztem wartości i jako taka jest przeciwstawiana „prawdziwej etyce” prawników walczących o sprawiedliwość. Podsumowując, próby mitologizacji w zawodach prawniczych prawdopodobnie zamiast do pozytywnej etyki prawni-czej składającej się z różnych mitów doprowadziłyby do powstania ne-gatywnego mitu etyki prawniczej.

16 M. Eliade, Sacrum i profanum, Warszawa 1999, s. 175, za T. Gałkowski, Sa-crum – od archetypu do mitu prawa, w: Etyka, deontologia, prawo, red. P. Steczkowski, Rzeszów 2008, s. 191.

W dokumencie Status etyki prawniczej (Stron 106-110)