• Nie Znaleziono Wyników

2. Zasady organizacji ustawowego ustroju majątkowego

2.2. Prawa żony

2.2.4.   Prawo do wystąpienia do sądu o ustanowienie rozdziału majątkowego

KCKP przewidywał również możliwość pozbawienia męża użytkowania i zarządu majątkiem żony w drodze wyroku sądowego, co literatura określała niekiedy mianem rozdziału majątkowego sądowego110.

Zgodnie z art. 199 KCKP z żądaniem pozbawienia męża powyższych uprawnień mogła wystąpić wyłącznie żona111. Ze względu na to, iż jej żądanie 107 Art. 206 KCKP: „W takowym przypadku żona żądaiąca wpisania prawney hypoteki, nie potrzebuie assystencyi i zezwolenia męża, a nawet, będąc nieletnią, nie potrzebuie assy-stencyi kuratora”.

108 Jurysprudencja Senatu z lat dwudziestu sześciu…, s. 91–92, orzeczenie nr 83/10; A.

Sło-miński, Prawo cywilne (obowiązujące w b. Królestwie Kongresowym) w jurisprudencji Senatu

(1842–1914 r.), cz. I, s. 35.

109 W. Dutkiewicz, Prawo hipoteczne…, s. 393. Odmienne stanowisko zajął Cyprian Zabo-rowski, który wskazywał, iż wierzytelność przysługująca żonie powinna zostać udowodniona – C. Zaborowski, Rozbiór krytyczny dzieła P. Walentego Dutkiewicza, pod tytułem: „Prawo

hypo-teczne w Królestwie Polskiem”, „Biblioteka Warszawska” 1851, t. II, s. 302.

110 W. Holewiński, O stosunkach majątkowych między małżonkami…, s. 127–136. Podobną instytucję uregulował ustawodawca francuski w art. 1443–1452 KN (szerzej zob. J. J. Delsol,

Za-sady Kodeksu Napoleona w związku z nauką i jurysprudencyą, t. III, Warszawa 1874, s. 67–73).

111 Art. 199 KCKP: „Jeżeli mąż źle się rządzi i przez to wystawia maiątek żony na niebez-pieczeństwo utraty, albo ieżeli przychody z maiątku żony pochodzące, przez wierzycieli męża są tak dalece zaięte, iż mąż zostaie w niemożności przyzwoitego opatrywania żony i dzieci w potrzeby życia, żona może żądać u Sądu, aby mężowi przez wyrok odięte były prawa z mocy artykułów 192 i 193 iemu służące; dobrowolna zaś w tey mierze między małżonkami umowa iest nieważna”.

było skierowane przeciwko mężowi, nie powinny mieć tu zastosowania art. 182 i 185 KCKP, ograniczające samodzielność żony w zakresie występowa-nia przed sądem i wprowadzające wymóg uzyskawystępowa-nia zgody męża albo upo-ważnienia sądowego. Mąż mógł nie wyrazić zgody na wystąpienie przez żonę z takim roszczeniem, zaś uzyskanie upoważnienia sądowego mogłoby być czasochłonne, natomiast takie sytuacje wymagały szybkości działania. Zwło-ka mogła działać na szkodę żony112.

Art. 199 KCKP wskazywał okoliczności, w których zachodziła możliwość wystąpienia z powództwem.

Pierwszy przypadek wskazany przez ustawodawcę dotyczył sytuacji, gdy niebezpieczeństwo utraty majątku żony powstało na skutek złego zarzą-du męża, a nie z przyczyn od niego niezależnych, jak np. z powozarzą-du działania siły wyższej. Zagrożenie to mogło polegać na pogorszeniu stanu majątkowe-go żony lub majątku męża, stanowiącemajątkowe-go zabezpieczenie jej majątku113. Żona nie mogła jednak skorzystać z uprawnienia przysługującego jej na mocy art. 199 KCKP, jeżeli mąż źle wykonywał przysługujący mu zarząd jej majątkiem i narażał tym samym majątek na niebezpieczeństwo utraty, ale zastrzeżona na rzecz żony hipoteka stanowiła wystarczającą gwarancję, a także jeśli ta gwarancja nie była mniejsza niż w chwili zawarcia małżeństwa114.

Jako przykład nieprawidłowego wykonywania przez męża uprawnień przy-znanych mu w art. 192 i 193 KCKP wskazać można wyniszczanie lasów czy nie-utrzymywanie w dobrym (niepogorszonym) stanie budowli stanowiących wła-sność żony115. Zatem ustawodawca umożliwił korzystanie z ochrony prawnej już w razie zagrożenia, a nie dopiero na wypadek utraty przez męża majątku żony116.

112 Judykatura zajmowała jednak sprzeczne stanowiska w tym zakresie. IX Departament Senatu w orzeczeniu nr 2 wydanym w 1874 r. przyjął, iż żona nie potrzebowała upoważnienia sądowego – D. Skurzalski, Objaśnienia do prawa cywilnego…, s. 10 [rok 1873 jako datę wyda-nia orzeczewyda-nia wskazują: Prawo cywilne obowiązujące w Królestwie Polskiem, Warszawa 1914, s. 41; Prawo cywilne obowiązujące na obszarze Kongresowego Królestwa Polskiego z dodaniem

ustaw uzupełniających i orzecznictwa…, cz. I, s. 42; A. Słomiński, Prawo cywilne (obowiązujące w b. Królestwie Kongresowym) w jurisprudencji Senatu (1842–1914 r.), cz. I, s. 31–32; Prawo cywilne obowiązujące na obszarze b. Kongresowego Królestwa Polskiego z dodaniem ustaw uzu-pełniających i związkowych…, s. 37; Prawo cywilne obowiązujące na obszarze b. Kongresowego Królestwa Polskiego z dodaniem tekstu francuskiego…, s. 51]. Odmiennie rozstrzygnęła tę

kwe-stię Izba Sądowa Warszawska w 1878 r. (orzeczenie nr 61), której zdaniem art. 182 KCKP po-winien mieć tu zastosowanie – D. Skurzalski, Objaśnienia do prawa cywilnego…, s. 10. Podob-ne stanowisko zajmował Adolf Suligowski, który zwracał uwagę na absurdalność tej zasady – A. Suligowski, Z dziedziny praw kobiety. O prawie assystencyi męża, Warszawa 1881, s. 9–10.

113 W. Holewiński, O stosunkach majątkowych między małżonkami…, s. 127–128.

114 Prawo cywilne obowiązujące w b. Królestwie Polskiem. Repetitorjum egzaminacyjne opra-cowane na podstawie wykładów uniwersyteckich Prof. K. Lutostańskiego i Prof. H. Konica…, s. 68.

115 W. Dutkiewicz, Prawo hipoteczne…, s. 327.

116 Stanowisko to podzielił Cywilny Kasacyjny Departament Senatu. Rozpoznając w 1907 r. skargę kasacyjną wniesioną przez Wierę Zywiejską, wskazał, iż pozbawienie męża

Żądanie takie przysługiwało również wówczas, gdy mąż nie był w stanie utrzymywać żony i dzieci na skutek zajęcia przez wierzycieli, w drodze egze-kucji, przychodów pochodzących z majątku żony. Przychody te, jak wynika z przepisu, stanowić musiałyby jedyny środek utrzymania rodziny117.

W praktyce mogłaby również zaistnieć sytuacja, w której mąż prawidłowo sprawował zarząd majątkiem żony i pobierał z niego przychody, ale przezna-czał je wyłącznie na swoją korzyść, uchybiając obowiązkowi utrzymywania żony i dzieci. Zgodnie z wolą ustawodawcy żonie nie przysługiwało wówczas uprawnienie z art. 199 KCKP, a męża nie można byłoby pozbawić zarządu i użytkowania jej majątkiem. Interesy żony chronił bowiem art. 203 KCKP, któ-ry przyznawał jej prawo dochodzenia przed sądem środków utrzymania jej i dzieci118. Według twórców kodeksu nie zachodziła tu obawa utraty majątku stanowiącego własność żony, lecz jedynie niechęć męża odnośnie wykonywa-nia obowiązków nałożonych przez prawo. Przepisy kodeksu nie definiowały pojęcia „przyzwoitego utrzymania”, pozostawiając je uznaniu sądu119.

Zdaniem W. Dutkiewicza, w przypadku, gdyby w myśl art. 203 zasądzo-no żonie środki utrzymania, jednakże wykazałaby ona, iż zachodzą trudzasądzo-no- trudno-ści w ich uzyskaniu (wykonaniu orzeczenia), mogłaby wystąpić z żądaniem z art. 199. Swoje stanowisko autor uzasadnił, powołując się na wolę twórców kodeksu wyrażoną w diariuszu senatu120. Tymczasem diariusz nie zawierał żadnych wzmianek o takiej treści. Zatem wbrew stanowisku autora, w takim przypadku nie można byłoby pozbawić męża zarządu i użytkowania majątku żony.

Od wskazanych wyżej przypadków należy odróżnić taki, w którym żona nie miała żadnego majątku. Mogła ona wówczas dochodzić swych praw na podstawie art. 210 zdanie 2 PM, stanowiącego, iż: „Mąż zaś iest obowiązany przyiąć żonę i opatrywać ią we wszelkie potrzeby życia, według swey możno-ści”. Przepis ten zastąpił art. 181 KCKP in fine, który głosił: „Mąż zaś obowią-zany iest przyiąć do siebie żonę i opatrywać ią we wszelkie potrzeby życia, podług swey możności”121.

zarządu i użytkowania mogło nastąpić również w odniesieniu do majątku żony, który nie prze-szedł jeszcze w faktyczne posiadanie męża. Senat zwrócił uwagę na celowość zastosowania tego środka zapobiegawczego – A. Słomiński, Prawo cywilne (obowiązujące w b. Królestwie

Kongresowym) w jurisprudencji Senatu (1842–1914 r.), cz. I, s. 32–35.

117 W. Holewiński, O stosunkach majątkowych między małżonkami…, s. 128–129.

118 Art. 203 KCKP: „Gdyby mąż nie dostarczał przyzwoitego utrzymania żony i dzieci, żona nie będzie mocna z tego powodu żądać odięcia mężowi praw z mocy artykułów 192 i 193 służących, lecz będzie mogła upomnieć się sądownie, o przyzwoite siebie i dzieci utrzymanie”.

119 Dyaryusz senatu…, s. 92–93.

120 W. Dutkiewicz, Prawo hipoteczne…, s. 128. Por. W. Holewiński, O stosunkach

majątko-wych między małżonkami…, s. 129.

Pozbawienie męża uprawnień przyznanych mu mocą przepisów o usta-wowym ustroju majątkowym mogło nastąpić tylko mocą orzeczenia sądo-wego. Wynikało to przede wszystkim z konieczności ochrony osób trzecich przed niekorzystnym dla nich działaniem ze strony małżonków122. Skutki wyroku uznającego żądanie odnosiły się do osób trzecich i obowiązywały od dnia wniesienia skargi123, a zdaniem W. Holewińskiego jako ten dzień należa-ło przyjąć dzień doręczenia pozwu mężowi124.

Sądowy rozdział majątkowy mógł przestać obowiązywać, a stosunki ma-jątkowe między małżonkami mogły powrócić do stanu poprzedniego. W myśl art. 202 KCKP125 do osiągnięcia tego celu konieczne było zrzeczenie się przez żonę skutków orzeczenia pozbawiającego męża użytkowania i zarządu jej majątkiem przez akt sporządzony przed urzędem aktowym, a więc w drodze aktu notarialnego126. Stanowiło to z pewnością udogodnienie, twórcy kodek-su dążyli bowiem do ułatwienia osiągania zgody przez małżonków. Z drugiej jednak strony ochrona osób trzecich i pewności obrotu wymagała zachowa-nia zasady jawności w tym zakresie, stąd właśnie wymóg dotyczący formy aktu notarialnego127. Wskutek sporządzenia takiego aktu mąż odzyskiwał użytkowanie i zarząd nad majątkiem żony. Zdaniem W. Holewińskiego zrze-czenie działało wstecz, tak jakby mąż nigdy nie został pozbawiony powyż-szych uprawnień, jednak wszelkie czynności dokonane przez żonę z osobą trzecią pozostawały ważne128. Nie podał on uzasadnienia swego poglądu, nie wskazał czemu miałoby służyć działanie wstecz oświadczenia żony zrzekają-cej się skutków wyroku. Wydaje się, iż pewność obrotu wymagała, by wywo-ływało ono skutki prawne od dnia sporządzenia aktu notarialnego. Poza tym, gdyby zrzeczenie działało wstecz, nielegalne czynności męża w czasie pozba-wienia go zarządu uległyby sanacji, a to także naruszałoby pewność obrotu.

Z żadnego przepisu prawa nie wynikało ograniczenie co do możliwości ponownego wystąpienia przez żonę z żądaniem ustanowienia sądowego rozdziału majątkowego129. W związku z tym w przypadku, gdyby ponownie zaistniały okoliczności uzasadniające zastosowanie tej regulacji, sąd mógłby dokonać rozdziału majątkowego.

122 Ibidem.

123 W. Dutkiewicz, Prawo hipoteczne…, s. 330.

124 W. Holewiński, O stosunkach majątkowych między małżonkami…, s. 131.

125 Art. 202 KCKP: „Żona nie może zrzec się skutków wyroku odeymuiącego mężowi pra-wa z mocy artykułów 192 i 193 iemu służące, iak tylko przez akt zeznany przed urzędem aktowym, inaczey zrzeczenie się iey nie będzie ważne”.

126 W. Bogucki, Czy prawo zarządu i użytkowania majątku żony, prawomocnie mężowi

od-jęte, może być mu sądownie przywrócone?, „Gazeta Sądowa Warszawska” 1895, nr 7–8, s. 99–

103, 114–119.

127 Dyaryusz senatu…, s. 92.

128 W. Holewiński, O stosunkach majątkowych między małżonkami…, s. 136.

Z chwilą wniesienia skargi żona uzyskiwała zarząd i użytkowanie swym majątkiem. Pierwsze ze wskazanych uprawnień nie miało jednak charakteru samodzielnego, co wynikało stąd, iż konsekwencje ewentualnych nieprawi-dłowości w sprawowaniu przez nią zarządu odnosiłyby się nie tylko do niej, ale również do jej męża i dzieci130. Ograniczenie polegające na konieczności uczestnictwa przez męża przy dokonywaniu czynności lub uzyskania jego zgody na dokonywanie tych czynności, do podejmowania których mąż, spra-wując zarząd nad jej majątkiem, potrzebowałby jej zgody, ustanawiał art. 200 KCKP. Celem rozwiązania sporów, jakie mogłyby zaistnieć między małżon-kami i w efekcie uniemożliwić wykonywanie powyższych uprawnień przez żonę, ustawodawca wprowadził zasadę, iż brak zgody mogło zastąpić upo-ważnienie wydane przez sąd.

Art. 200 ograniczał więc swobodę dokonywania czynności przekraczają-cych zwykły zarząd. Chodziło tu o czynności prowadzące do zbycia (darowizna, sprzedaż, zamiana, datio in solutum), obciążenia, realizacji uprawnień z tytułu wierzytelności oraz o zawieranie układów pojednawczych odnoszących się do majątku żony131. Doktryna stanęła na stanowisku, iż przepis ten należało inter-pretować zawężająco, jeżeli chodzi o ruchomości. Te składniki majątku żona mogła alienować samodzielnie, w przeciwnym bowiem razie jej zarząd byłby zbyt ograniczony i mogłoby to powodować straty w należącym do niej mająt-ku132. Samodzielność ta odnosić się miała jednak wyłącznie do zbycia dokony-wanego pod tytułem obciążającym, a nie pod tytułem darmym133. Ograniczenie zawarte w powyższym przepisie odnosiło się tylko do nieruchomości.

Jeżeli chodzi o kwestię zaciągania zobowiązań, to żona powinna była mieć swobodę w zakresie zobowiązań niezabezpieczonych hipoteką. Nato-miast zaciągnięcie zobowiązania zabezpieczonego hipoteką wymagało asy-stencji lub zgody męża, ewentualnie upoważnienia sądowego. Żona mogła samodzielnie ściągać te wierzytelności niezabezpieczone hipoteką, które zo-stały nabyte na skutek sprzedaży na kredyt134.

Przepis powyższy nie uchylał, na wypadek sądowego rozdziału majątko-wego, mocy obowiązującej art. 182 KCKP. W związku z tym żona prowadząca

130 Dyaryusz senatu…, s. 92.

131 Art. 200 KCKP: „Żona uzyskawszy wyrok prawomocny stanowiący odięcie praw z mocy artykułów 192 i 193 mężowi służących, mocna iest zarządzać swym maiątkiem, lecz potrzebuie assystencyi lub zezwolenia męża, a gdyby odmówił, upoważnienia Sądu, do tych wszystkich czynności, do których przed wyrokiem, stosownie do przepisów art. 195 i 196 mąż zezwolenia iey potrzebował”.

132 W. Dutkiewicz, Prawo hipoteczne…, s. 332.

133 W. Holewiński, O stosunkach majątkowych między małżonkami…, s. 134.

134 W. Dutkiewicz, Prawo hipoteczne…, s. 332. W. Holewiński uważał, iż żona mogła ścią-gać wierzytelności stanowiące jej przychody lub odzwierciedlające cenę przychodów – W. Ho-lewiński, O stosunkach majątkowych między małżonkami…, s. 134.

zarząd swoim majątkiem mogła występować w sądzie tylko w asystencji lub za zgodą męża, albo upoważniona do tego przez sąd135.

Konsekwencją przyznania żonie zarządu nad należącym do niej ma-jątkiem i prawa pobierania z niego przychodów było nałożenie na nią mocą art. 201 KCKP obowiązku przykładania się do wspólnych ciężarów małżeństwa136. Ustawodawca nie określił w sposób wyraźny wysokości jej udziału, ale wskazał, iż zależał on od stanu majątkowego i możliwości zarobkowych męża oraz jej własnych. Mógł nawet spoczywać na niej cały ciężar utrzymania rodziny, gdy mąż w ogóle nie miał majątku ani możli-wości zarobku.