• Nie Znaleziono Wyników

w wyróżnionych rodzajach systemów

O sensie istnienia i funkcjonowania systemów wyróżnianych w obsza­

rach natury, kształtowania w obszarach społecznych i tworzenia w obszarach techniki przesądzają w zasadzie relacje między obiektami danego systemu.

Przedstawmy specyficzne własności tych relacji w zależności od natury systemu.

W rozważaniach ukierunkowanych na sformułowanie definicji systemu przyjmu­

jemy, że obszar obiektów w naturze jest jedynie obserwowany, wobec czego wyróż­

nianie jakiegoś systemu jest konsekwencją dostrzegania pewnego zbioru obiektów i zależności między nimi. Ograniczając się do obiektów zmieniających się w czasie bez ingerencji człowieka, podstawą wyróżniania zbioru uznawanego za system jest aktywność każdego z obiektu na rzecz zapewnienia istnienia i rozwoju tej całości i do­

strzeganie zależności między aktywnościami obiektów, które często określamy jako podział pracy. Klasycznym przykładem takiego systemu i relacji między obiektami, które je tworzą, jest mrowisko w lesie, którego zachowanie — jak uznajemy − ukształ­

towała ewolucja. Tak powstające relacje można określić mianem wewnętrznych. Ale odwołanie do zbliżonego przykładu roju pszczół w ulu nakazuje pewną ostrożność w wyróżnianiu relacji. Na istniejące naturalne relacje nakładają się narzucane przez pszczelarza, który ingeruje w skład systemu oraz — przez podbieranie miodu — w za­

kres czynności grup pszczół. Ponadto, oprócz celu naturalnego dla całości, jakim jest zachowanie istnienia roju, pojawia się cel stawiany przez człowieka, a więc wytwo­

rzenie miodu na użytek zewnętrzny. Dość łatwo można dostrzec, że między relacja­

mi ukształtowanymi przez ewolucję i wymuszanymi przez człowieka można mówić o dopuszczalnej koegzystencji, ale przy nadmiernej ingerencji człowieka ujawnia

się niezgodność mogąca zagrozić istnieniu roju. Innym przykładem, który powinien skłaniać do przemyśleń, jest system, jaki tworzy las, a ingerencja człowieka polega na wycince, ale również na sadzeniu nowych drzew. Głoszoną ideą ingerencji jest zachowanie funkcjonowania lasu, lecz dopiero po pewnym czasie można dostrzec, czy tak jest naprawdę.

Rozpatrzmy przytoczone przykłady z formalnego punktu widzenia. Możemy po­

wiedzieć, że relacje ukształtowane przez ewolucję trwającą wiele lat, są względnie trwałe i można podejmować próby wyrażenia ich jako zależności na poziomie abs­

trakcji i tym samym tworzyć sformalizowany, co nie musi oznaczać matematyczny, model systemu. Relacje, jakie powstają w efekcie ingerencji człowieka, mogą być na ogół określone przez jego intencje i zamysł, co nie musi przekładać się na stan rzeczywisty. Dlatego, aby je rozpoznać, tworzy się laboratoria, obszary obserwacji, które umożliwiają eksperymentalne sprawdzanie, jakie mogą być rzeczywiste relacje w systemie.

Rozpatrywanie relacji w systemach społecznych — nawet skrótowe — przekracza ramy tych rozważań. Poprzestaniemy jedynie na formalnych rozróżnieniach rodzajów relacji.

Punktem wyjścia musi być dostrzeganie, że już podstawowy obiekt systemu spo­

łecznego, jakim jest człowiek, musi być rozpatrywany jako system o trudnych do identyfikacji wewnętrznych relacjach między jego składowymi. Aktywność człowieka, którą określa się mianem postawy, ujawnia się w jego woli wspólnego uczestnictwa w istnieniu i działalności pewnej grupy. Nie można zakładać, że powstające relacje między uczestnikami grupy są dobrze określone i stabilne. Jeżeli jednak są zgod­

ne z celami istnienia grupy, możemy mówić, że dana grupa jest systemem. Jest to bardzo ogólnikowe spostrzeżenie, które należy traktować jedynie jako impuls do pogłębionych rozważań i badań socjologicznych. Niezwykle ważnym problemem jest ujawniająca się bardzo często niezgodność celów indywidualnych osób z ce­

lem całości, jak również niespełnianie przez powiązania między osobami wymagań warunkujących osiąganie wspólnego celu. Nasuwa się wtedy pytanie, czy w przy­

padku jawnego konfliktu celów względnie niespełniania wymagań przez powiązania możemy daną grupę uznawać za system. Właśnie spostrzeżenia tego rodzaju były inspiracją do sformułowania trzeciego i czwartego warunku definicji systemu.

Rozpatrywanie relacji w systemach technicznych wymaga rozróżnienia, czy sys­

tem jest:

− projektowany i powstaje z myślą o wykonywaniu zadań określonych w celu pro­

jektu czy też

− tworzony z już istniejących obiektów.

W pierwszym przypadku relacje między obiektami są zamierzone i określone przez projektanta jeszcze przed wytworzeniem systemu. Oczywiście, bardzo często ostateczna wersja relacji jest osiągana po spostrzeżeniach pozyskiwanych np. w trak­

cie badań prototypów.

Natomiast w drugim przypadku należy rozróżniać sytuacje, w których znając okre­

ślony cel stawiany przed całością, mając znany dostępny zestaw obiektów, rozpozna­

jemy, czy można je technicznie powiązać ze sobą, aby realizować zadania spełniające ten cel oraz sytuacje, w których dla znanego zbioru obiektów znane są dopuszczalne powiązania między nimi i dokonujemy wyboru takich obiektów, między którymi można dostosować powiązania pozwalające osiągać jakiś wspólny cel.

W praktyce systemy techniczne są na ogół podsystemami społeczno­technicz­

nych, a współcześnie rozpatruje się je jako składowe systemów społeczno­technicz­

no­abstrakcyjnych (bazy wiedzy) z uwzględnieniem uwarunkowań środowiskowych, w tym natury. Zależności wynikające z indywidualnych powiązań osobowych są do­

pełniane powiązaniami komunikacyjnymi i interakcjami między człowiekiem i maszy­

ną, w których istotną rolę odgrywa zdolność wykorzystania wiedzy. Uwarunkowania środowiska stwarzają potrzebę utworzenia z jego obiektami relacji pozwalających na stabilność istnienia i funkcjonowania oraz rozwoju ewentualnie na resiliencję.

Stabilność systemu oznacza, że po wystąpieniu zakłócenia następuje powrót do tego samego stanu. Natomiast nowy termin resiliencja oznacza, że system jest w stanie, przy zmienionych warunkach, utworzyć (ewentualnie) nową strukturę za­

pewniającą istnienie i funkcjonowanie, ale niekoniecznie w tym samym zakresie. Resi­

liencja odpowiada zdolności przeżycia, o jakiej mówimy w odniesieniu do obiektów i systemów naturalnych. Dostrzeganie tej zdolności pozwala doceniać wkład ogólnej teorii systemów w uniwersalizację i porządkowanie wiedzy o systemach.

11. Proces

11.1. Oddziaływanie obiektów, obiekt pasywny, obiekt aktywny, obiekt potencjalnie aktywny

Określenie „oddziaływanie” jest pierwotne w teorii poznania. Gdyby obiekty nie oddziaływały na nas, nie następowałoby ich postrzeganie przez nas.

Oddziaływanie między obiektami jest ich wzajemną konfrontacją, a postrzeganie oznacza rejestrację następstw tej konfrontacji.

Istnienie oddziaływania (w ogólnym sensie) między obiektami będziemy trakto­

wać jako aksjomat ontologiczny.

W naszych rozważaniach uwagę skoncentrujemy na obiektach świata realne­

go, w którym uwzględniamy również obiekty abstrakcyjne dające się postrzegać dzięki ich powiązaniu z materialnymi nośnikami. Dla uporządkowania prezentacji przyjmujemy, że w pierwszej kolejności należy wyróżnić obiekt A, który jest uznany za potencjalnie aktywny, a następnie powinien być wskazany obiekt (obiekty) B, na który A może oddziaływać.

Przyjmujemy, że w świecie realnym obiekty są „zanurzone” w pewnej przestrzeni, którą traktujemy domyślnie, bez rozpatrywania, czym ona jest. Zakładamy, że warun­

kiem oddziaływania jest istnienie „pola sił” sprawiającego, że oddziaływanie A na B może wywołać pewne następstwa w B. Naszą uwagę przenosimy na postrzeganie oddziaływania i jego następstwa.

Oddziaływanie obiektu A na inny obiekt B jest orzekane na podstawie dostrzeże­

nia zmiany co najmniej jednego atrybutu B, którą można przypisać jako następstwo istnienia A.

Oczywistym przykładem może być oddziaływanie, gdy obiekt materialny A uderza w inny obiekt materialny B i go rozbija.

Dostrzeżenie oddziaływania obiektu A na inny obiekt B nie oznacza, że jest to oddziaływanie jednokierunkowe. Obiekt B może równocześnie oddziaływać na obiekt A. Wskazanie, że to obiekt A oddziałuje na obiekt B, ma znaczenie jedynie dla prezentacji rozważań. Należy przy tym uwzględnić, że niekiedy nie jesteśmy w stanie dostrzec następstwa oddziaływania, mimo istnienia przesłanek, że ono następuje.

Dzieje się tak, gdy np. B „broni się” przed oddziaływaniem A i w B nie dostrzega się zmian.

W dalszej części będziemy domyślnie rozpatrywać oddziaływania ukierunko­

wane, w których jest dostrzegany obiekt oddziałujący A i obiekt B odbierający od­

działywanie. Pozwala to na wprowadzenie pojęć obiektu pasywnego, aktywnego i potencjalnie aktywnego.

Obiekt A jest uznawany za pasywny, gdy nie dostrzegamy innego obiektu B, o którym można by było orzec, że zmiany jego atrybutów są następstwem istnienia A.

Obiekt A jest uznawany za aktywny, gdy możemy wskazać inny obiekt B, o którym możemy orzec, że zmiany jego atrybutów są następstwem istnienia A.

Rozpatrując obiekt w czasie, można dostrzec zmianę jego odniesienia do innych obiektów. Interesującą opcją jest przechodzenie ze stanu pasywnego w aktywny, co odzwierciedlimy, wprowadzając pojęcie potencjalnej aktywności.

Wprowadzenie określenia potencjalnej aktywności wymaga pewnego uzasad­

nienia. Pasywność i aktywność może być stwierdzana „na bieżąco” lub odnotowana na podstawie zdarzeń z przeszłości. Potencjalna aktywność ma w podtekście mieć odniesienie do zdarzeń w przyszłości. Intencją wprowadzenia określenia „potencjalna aktywność” jest wskazanie, że rola obiektu A w jego funkcjonowaniu w otoczeniu (reprezentowanym przez obiekt B) może zmieniać się w czasie. Jest to wyraźne na­

wiązanie do postrzegania maszyny, która w momencie t0 jest w stanie spoczynku, a po uruchomieniu w momencie t1 wykonuje określone operacje.

Gdy obiekt A w momencie (przeszłym) t0 jest pasywny względem obiektu B, a zachodzą przesłanki, że w momencie (przyszłym) t1 > t0 może być względem niego aktywny, uznajemy, że obiekt A jest potencjalnie aktywny.

Określenie „potencjalnie aktywny” ma wskazywać na możliwość zmiany w B jako skutków oddziaływania A na B.

Dla obiektu A wyróżnimy teraz jego otoczenie.

Otoczenie obiektu A tworzą inne obiekty, na które on oddziałuje względnie które oddziałują na niego.

Należy odróżnić istnienie otoczenia od identyfikacji obiektów, które uznajemy za otoczenie. W naszych rozważaniach będziemy odwoływać się do identyfikacji obiektów tworzących otoczenie.

W formalnej definicji otoczenia brakuje wskazania roli czasu, w jakim jest dostrze­

gane oddziaływanie. Definicja ma na celu jedynie wskazanie zasady wyróżniania otoczenia. W konkretnych rozważaniach można ją bez trudu uszczegółowić.

11.2. Zdolność oddziaływania, podatność na oddziaływanie

Zwróćmy uwagę, że zmienność atrybutu nie powinna być bezpośrednio kojarzona z aktywnością obiektu. Zmienność atrybutu jest dostrzegana w danym obiekcie. Natomiast aktywność obiektu jest postrzegana przez następstwa oddzia­

ływania danego obiektu wywoływane w innym obiekcie.

Aktywność obiektu A może być uznawana za funkcję potencjału obiektu i odno­

szona do zdolności oddziaływania. O obiekcie B, w którym pod wpływem oddzia­

ływania może nastąpić zmiana potencjału, możemy powiedzieć, że jest podatny na oddziaływanie. W przypadkach, gdy pod wpływem oddziaływania A w B nie nastę­

puje taka zmiana, możemy powiedzieć, że B nie jest podatny na to oddziaływanie.

Dostrzeżenie zmiany jakiegoś atrybutu jest aktem świadomego postrzegania, którego wyrazem powinno być jej uwidocznienie przez zmianę wyróżnika tego atry­

butu. Jest to uzasadniony postulat, który często nie jest łatwy do wyegzekwowania w praktyce. Odwołanie do wyróżnika zakłada, że są określone: charakterystyka i zasa­

dy pomiaru tej charakterystyki. Można uznać, że jest to względnie oczywisty wymóg w odniesieniu do atrybutów fizycznych dla obiektów materialnych. Poważne trud­

ności powstają, gdy rozpatrujemy obiekty społeczne, czy to będące pojedynczymi osobami, czy też grupami osób. Obserwator może mieć uzasadnione przekonanie, że dostrzega zmianę w znajdującej się w jego otoczeniu osobie. Ale pewnym wy­

zwaniem jest domaganie się, że dokona on jakiegoś pomiaru tej zmiany. Oczywiście, doświadczony obserwator może być w stanie różnicować, a tym samym mierzyć te zmiany bez technicznie przeprowadzanej operacji pomiaru. Niemniej jednak, należy liczyć się z tym, że pomiar może być wyrażony jedynie na skali nominalnej, a więc przez stwierdzenie typu „zmiana jest”. Naturalnie, jeżeli jest to tylko możliwe, należy operować precyzyjniejszymi wskazaniami wyróżników.

11.3. Definicja działania

Ukierunkowane oddziaływanie jest określane w języku powszechnym jako działanie. Mówimy o „działaniu natury”, „działaniu leku”, „działaniu maszyny”, sygnalizując, że aktywność wymienionych obiektów wywołuje pewne następstwa.

Uwzględniając powszechne rozumienie określenia „działanie”, sformułujmy jego ogólną definicję, odwołując się do aktywności działającego obiektu.

Działanie obiektu A jest określone przez jego oddziaływanie na obiekt B ukie­

runkowane na wywołanie w obiekcie B określonych zmian. Mogą to być zmiany atrybutów obiektu B, a więc zmiany stanu, względnie zmiana obiektu B jako całości,

co może oznaczać, że po zakończeniu oddziaływania postrzegany jest obiekt iden­

tyfikowany jako inny niż B.

Rozpatrywanie działań wymaga rozróżnienia przypadków, gdy człowiek jest ob­

serwatorem i jedynie „rozpoznaje” oddziaływanie i uznaje je za działanie, oraz takich, w których człowiek odgrywa rolę co najmniej inspiratora oddziaływania, a więc jest kreatorem działania. Wymaga to pewnego uzupełnienia interpretacyjnego sformu­

łowanej definicji. Gdy rozpatrywane są działania natury, które nie są kontrolowane przez człowieka, powinno się operować odwołaniem do „dostrzegania następstwa oddziaływania”, natomiast dla działań inspirowanych przez człowieka właściwe jest odwoływanie do „uzyskiwania następstwa oddziaływania”.

Ogólnie przyjmujemy, że oddziaływanie na obiekt B − identyfikowane jako dzia­

łanie − ma być dostrzegane jako ukierunkowane na wywołanie w obiekcie B okre­

ślonych zmian. Dostrzeganie ukierunkowania nie należy utożsamiać z celowością.

Określenie „ukierunkowanie” jest ogólniejsze niż „celowość”. Celowość powinna być rozumiana jako ukierunkowanie świadomie określone przez człowieka zaintereso­

wanego uzyskaniem pewnych zmian. Jednak w publikacjach dotyczących zjawisk w naturze powszechnie używa się określenia „celowość działania”. O ile zatem nie ma powodu, aby podkreślać, że celowość należy wiązać z rolą człowieka, określenia ukierunkowanie i celowość będziemy uznawać za synonimy.

Wprowadźmy ważne dla naszych rozważań pojęcia wyniku i efektu działania.

Następstwo działania postrzegane w zmianach obiektu B nazywamy wynikiem działania, natomiast następstwo postrzegane w zmianach samego A lub innych obiektów otoczenia A nazywamy efektem działania. Zmiany dostrzegane w obiek­

tach nieuczestniczących aktywnie w działaniu są niekiedy nazywane efektami nie-zamierzonymi lub ubocznymi.

Jak może być odczytana definicja działania bez wprowadzania zawężenia, że działanie ma być inspirowane przez człowieka?

Rozpatrzmy przykładowo, że A jest obiektem naturalnym. Gdy:

− B też jest obiektem naturalnym — w działaniu dopatrujemy się ukierunkowania, dostrzegamy go w przypadkach powtarzalności oddziaływania. Przykłady obser­

wujemy na co dzień w swym otoczeniu.

− B jest człowiekiem — ukierunkowanie jest wyróżniane przez oddziaływanie A na człowieka. Przykładami mogą być: „A − to kwiat, jego zapach działa na zmysły człowieka i wywołuje pogodny nastrój”, „A − to komar, jego ukłucie wywołuje u człowieka zapalenie skóry”. Działania obiektów naturalnych na człowieka mogą wywoływać różnorodne następstwa.

− B jest obiektem wytworzonym przez człowieka — ogólnie możemy dopatrywać się działania natury na takie obiekty. Przykładami mogą być „erozja obiektów metalowych pod wpływem deszczów”, „zerwanie dachu przy silnej wichurze”.

W przypadku, gdy A jest człowiekiem, wskazanie, co jest działaniem, uznajemy za oczywiste.

Przypadek, gdy A jest obiektem wytworzonym przez człowieka, wymaga odręb­

nego rozpatrzenia. Co znaczy, że taki obiekt działa? Czy takie obiekty, jak np. przed­

mioty, narzędzia, maszyny działają z „własnej inicjatywy”? Przyznanie takiej inicjatywy nawet tzw. inteligentnym maszynom, w tym komputerom, jest bardzo dyskusyjne.

Niemniej jednak, zgodnie z ewolucją rozumienia pojęć, nie ma żadnych istotnych przeciwwskazań, aby działanie nie mogło być odnoszone również do przedmiotów wytworzonych przez człowieka.

Potrzeba rozróżniania oddziaływania i działania ma jeszcze jedno istotne uzasad­

nienie. Dla oddziaływania nie można podać początku i końca, może być ono perma­

nentne. Natomiast powszechnie przyjmuje się, że działanie ma określony moment początku i zakończenia, a więc czas trwania. W przypadku działań obserwowanych w naturze, to obserwator określa, jaki jest moment rozpoczęcia i jaki jest moment zakończenia działania. Dla działań powtarzalnych uzasadnione jest zalecenie, aby parametry czasowe były określane na podstawie wielokrotnie powtarzanych, a nie incydentalnie po jednorazowej obserwacji. Dla działań inspirowanych przez czło­

wieka będziemy zakładać, że parametry czasowe działania są − w zależności od roli i formy inspiracji − zawsze w jakimś stopniu określane przez człowieka.

11.4. Interpretacja „inspiracji człowieka”