• Nie Znaleziono Wyników

Walka z amerykańską supremacją w Ameryce Łacińskiej

Analizując zachowaniePekinu wAmeryce Łacińskiej, warto zauważyć, że pojawia się tu naturalny konflikt interesów z Waszyngtonem. Chiny bardzo mocno wcho­ dzą w strefę do tej pory historycznie zarezerwowaną dla Stanów Zjednoczonych.

Zgodnie z doktryną prezydenta Jamesa Monroego. której tezy zostały zaprezen­ towane w przemówieniu do Kongresu 2 grudnia 1823 roku, Amerykanie zgłosili swoje aspiracje do panowania nad całym kontynentem. Po zakończeniu zimnej wojny Waszyngton zostałjednak zmuszony do redefinicji założeń swojej polityki zagranicznej w regionie, przechodząc odstrategii powstrzymywania (containment) Związku Sowieckiego do „pogoni za planetarną wszechobecnością geostrategicz- ną”. Tym samym -jakpisał Maurice Lemoine - „nowe technologie wojskowe nie wymagają już gigantycznych baz - wystarczy gęsta sieć zawczasu rozmieszczo­ nych punktów oparcia, które w razie potrzeby pozwalają użyć siły szybkiego re­

agowania”’69. Waszyngton dzięki bazom wojskowym w sposób pośredni dąży do roztoczenia swoistego rodzaju parasola kontrolnego nadAmeryką Środkową i Po­ łudniową. Do końca lat 90. XX wieku, dzięki czternastu bazom zlokalizowanym w ówczesnej amerykańskiej strefie Kanału Panamskiego (gdzie znajdowało się Po­ łudniowe DowództwoUSA - U.S. Southcom), te aspiracjebyły niemal w pełni za­ spokajane. Podpisane w 1977 roku porozumienie pomiędzy prezydentemUSA Jim- mym Carterem a przywódcą Panamy Omarem Torrijosem Herrerą przewidywało, że najpóźniej do końca 1999 roku kanał oraz wszelkieinstalacje Strefy Kanałowej zostaną zwrócone Panamie, z kolei amerykańskie bazy zostaną zamknięte. W tej sytuacjiWaszyngton dokonał sprytnego zabiegu,wprowadzając nowąterminologię na określenie swych punktów wojskowych, mówiąc o wysuniętych przyczółkach operacyjnych (forward operations locations) oraz kooperacyjnych przyczółkach bezpieczeństwa (cooperative securitylocations). Takiebazy powstały w Comalapie (Salwador), Soto Cano (Honduras), Guantanamo (Kuba), RooseveltRoads (Porto- ryko). Reina Beatriz (Aruba), Hato Rey (Curacao) - nawyspach pozostających pod holenderską jurysdykcją, a takżew Iquitosi Nanay (Peru), Liberii (Kostaryka) oraz Mancie (Ekwador). Spośród wymienionychbaz tylko dwie zostały zlikwidowanedo tej pory. W maju 2003 roku zamknięto Roosevelt Roads, a we wrześniu 2009 roku wygasłakoncesjanabazęwmieście Manta. Amerykanie jednaknie rezygnują łatwo zeswojej pozycji, o czymświadczą kolejne projektyuruchamianianowychbazwoj­ skowych. Wzmocnienie sił amerykańskich najczęściej następuje pod hasłem walki z narkobiznesem oraz ruchami partyzanckimi. Na mocy porozumienia z Kolumbią z 30 października 2009 roku Stany Zjednoczone uzyskały na dziesięć lat siedem baz wojskowych (Palanquero, Malambo, Apiay, Cartagena, Málaga, Larandia, To- lemaida) z możliwością wielokrotnegoprzedłużaniaterminu ich wykorzystywania.

Rząd panamski poinformował z kolei, że USA zainstalują dwie lub nawet cztery

■16’ M. Lemoine, 'Bazus belli’ w Kolumbii, „Le Monde diplomatique” 2010, nr 2(48).

bazy morskie w BahiaPiña i Punta Coca370. W kontekście powyższych rozważańnie należy zapominać o reaktywowanejw 2008 roku IV Flocie Morskiej StanówZjed­ noczonych, patrolującej wody AmerykiPołudniowej i Karaibów.

370 Ibidem.

371 L. Oualalou, Brazylia zapomina o „kompleksie kundla”, „Le Monde diplomatique” 2010, nr 1(47).

372 China and Cuba Sign Trade Deais, „China Daily”, 23 XI 2010.

Tego typu działania w naturalny sposób budzą ostre protesty najpoważniej­ szych aktorów w Ameryce Południowej, szczególnie Wenezueli oraz Brazy­ lii. Wymienione kraje starają się sukcesywnie zacieśniać współpracę, widoczną zwłaszcza na forum poszczególnych instytucji latynoamerykańskich. Wenezuela i Brazylia od dłuższegoczasu lansują przeciwwagę dla Organizacji Państw Ame­ rykańskich (OPA),zależnej w dużejmierzeod USA, w postaci utworzonejw maju 2008 roku Unii Narodów Południowoamerykańskich (Unasur),skupiającejdwana­ ściepaństw regionu.To właśnie poprzezUnasurBrazylia wyraziła sprzeciwwobec instalacji amerykańskich baz wojskowych w Kolumbii. Stanowisko Brazylii wy­

raża się w twierdzeniu, iżwszelkie spory winny być rozstrzygane bez interwencji z zewnątrz. Unasur spełnia w tym zakresie ważną rolę, o czym świadczą sukcesy związane ze złagodzeniem napięć pomiędzy Kolumbią i Ekwadorem z początku 2008 roku czy uznanie za prawomocne rządów Juana Evo Moralesa w Boliwii, co z kolei doprowadziłodo osłabienia działań ruchów opozycyjnych371. Obserwu­ jąc powyższe rozstrzygnięciaoraz perspektywydalszego rozwoju sytuacji, można zaryzykować twierdzenie, iż pojawia się tu nisza możliwa do zagospodarowania przez inne znaczącepotęgi, takie jak Chinyi Rosja. Opór wobec protekcjonistycz­

nej polityki Waszyngtonu już zaowocował zbliżeniem wielu krajów południowo­ amerykańskichz Pekinem oraz Moskwą. W mniemaniu lokalnychwładz mogą one stanowić skuteczną przeciwwagędla ambicji mocarstwowych USA.

Kuba

W 2010 roku minęła pięćdziesiąta rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Chinami a Kubą. Ten ostatni kraj posiada niezwyklemocne atuty na płasz­ czyźnie surowcowej.Oddłuższegoczasudo Chin eksportujeduże ilości nikluikobaltu.

Pod koniec 2004roku Chinyzobowiązały się zainwestować 600minUSD w kubański przemysłniklowy. O atrakcyjności tego rynku świadczy fakt, że od 2000 roku połowa niklu zużywanego do produkcji stalinierdzewnej pochodziławłaśnie zKuby372.

Kraj ten zaczyna budzić zainteresowanie Pekinu także ze względu na poten­ cjalną współpracę w sektorze naftowym. W listopadzie 2010 rokuChina National Petroleum Corporationpoinformował owygranym kontrakcie na rozbudowę kubań­ skiej rafinerii w Cienfuegos, 250 km na południowy wschód od stolicy, Hawany.

Wartość transakcji wyceniono na 6 mld USD, z czego 4,5 mld pochłonie rozbudowa

Kuba 193

rafinerii, a 1,3 mid budowaterminala gazowego. Projekt będzie w głównej mierze (około 85%) finansowanyprzez chiński Eximbank. Gwarancje finansowe dlareali­ zacji tej inwestycji, w postacidostawropynaftowej, złożyłrząd wenezuelski. Pro­ jekt realizowany przez spółkę zależną od CNPC, China Huanqiu Contracting and

Engineering Corporation, ma zostać zakończony przed końcem 2013 roku. Dzię­ ki temu dzienne zdolności produkcyjne wzrosną z obecnych 65 do 150 tys. bary­ łek ropy. Projekt przewiduje także budowę terminalu gazowego do odbioru LNG, o możliwościach przetwarzania 2 min ton gazu rocznie373. Rozbudowa rafinerii, powstałej w czasach sowieckich, będziejedną z największych zagranicznych in­

westycji na Kubie. Odnosząc się dopodpisanego kontraktu, należypodkreślić jego strategiczne znaczenie. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż efektywnie działają­ carafineria będzie odgrywać dużą rolę w dokonującej się eksploracji surowców w pasie przybrzeżnym Kuby.

373 E. Israel, J. Franks, J. Marshall, China Company to Lead $6bln Cuba Refinery, Reuters, 22 XI 2010.

374 J. Franks, Cuba Readies to Drive into Offshore Oil Exploration, Reuters, 31 VII 2010.

Pożądany kąsek dla borykającej się z niedoborami surowcowymi gospo­ darki chińskiej stanowią przede wszystkim kubańskie podmorskie złoża ropy.

W 2011 roku na wodach terytorialnych Kuby stanęła platforma wiertnicza wybu­

dowanaw PaństwieŚrodka, dzięki której możliwe stało się podjęcieprocesu wydo­ bywczego na tym obszarze. Kubańskie szacunki co do podmorskich rezerw nieco różnią się od podawanych przez U.S. Geological Survey. Kuba wycenia swojezłoża na 20 mid baryłek ropy, podczas gdy Amerykanie mówią o 4,6 mid baryłek oraz 10 min stóp3 gazu. Koncerny,które posiadają kontrakty na poszukiwania ropy i gazu w kubańskiej części Zatoki Meksykańskiej, zapowiedziały rozpoczęcie przygoto­

wań do odwiertów, gdy tylko na wyspę dostarczona zostanie platforma Scarabeo 9, budowana w chińskiej stoczni Yantai Raffles w Yantai. Platforma może być zanu­

rzana do połowy ioperować na głębokości 3,6 tys. metrów. W początkowej faziebę­ dzie służyłajako eksperymentalny szybdlakonsorcjum pod przewodnictwem hisz­

pańskiego Repsol, który w 2004 rokudokonywał eksploatacji jedynychkubańskich podmorskich złóż,twierdząc wtedy, żeznalazł pokłady surowca. Konstrukcjaplat­

formyzainicjowana została w 2006 roku przez norweską firmę Frigstad Discoverer Invest Ltd. Rok później została jednak przejęta przez inny koncern - Saipem. Mody­ fikacje platformy zarządzone przez nowego konstruktora przesunęły o kilkanaście miesięcy terminjej ukończenia. Kubańska częśćwód Zatoki Meksykańskiej została podzielona na pięćdziesiąt dziewięć działek. Na części z nich kontrakty uzyskały do tej pory Repsol, malezyjskiPetronas,brazylijskiPetrobras, wenezuelski PdVSA oraz wietnamskiPetroVietnam. Partnerami Repsolu sąnorweski Statoil orazONGC VideshLtd.,które z kolei należą do indyjskiegoNaturalGas Corporation374.

Chiny ugruntowują swoją pozycję na Kubie wznany sobie sposób, przedstawia­

jąc szeroką ofertę współpracy. W czasie wizyty przewodniczącegoparlamentu Wu Bangguo na wyspie we wrześniu 2009 roku padła zapowiedź udzielenia pożyczki

w wysokości 600 mln USD, przeznaczonej głównie na zakup dziesięciutranspor­

towców ziarnaoraz rozwój siecitelekomunikacyjnejna Kubie375. Z kolei w kwietniu 2010 roku, w czasie spotkania wyższych rangą przedstawicieli wojskowych w Pe­ kinie,dyskutowano nadzwiększeniem wymiany iwspółpracy wojskowej pomiędzy obydwoma krajami376.

175 China Gives Cuba $600,000 in 'Loans’, Credit and Grants - with Commentary, „Havana Journal”, 3 IX 2009.

376 China, Cuba Pledge to BOOT Military Ties, „China Daily” (Xinhua), 25 IV 2010.

377 VisitingFMLauds Friendship with Cuba, More Co-Op, „China Daily” (Xinhua), 2 VIII2010.

378 Chen Weihua, Wu Jiao, Cheng Guangjin, China, Cuba Sign Host of Cooperation Deals, „China Daily”, 7 VI 2011.

379 R. Campbell, Interview - Costa Rica, China Eye $1 bln Refinery Deal, Reuters, 6 II 2010.

Podczas wizytyna Kubie na początku sierpnia 2010roku chiński minister spraw zagranicznych Yang Jiechi zaznaczył, żeobydwa kraje mają do wykorzystania wiele możliwości w zakresie współpracy handlowej i inwestycyjnej, szczególnie w obsza­ rze energetyki, urządzeń mechanicznych i elektronicznych oraz produktów mine­ ralnych377. Wczerwcu 2011 roku na Kubie gościł wiceprzewodniczący Xi Jinping.

Doszło wówczas do podpisania trzynastu porozumień, w tym wstępnej umowy określającej rozwój współpracy gospodarczej na kolejne pięć lat. Chiny zobowią­

zały się do udzielenia nieoprocentowanych pożyczek, pomocy gospodarczej oraz zapewnienia sprzętu w realizacji projektów irygacyjnych. Umowy przewidywały ponadto kooperację w zakresie rozwoju telewizji cyfrowej i telekomunikacji, nad­ zoru bankowego i finansowania programów w zakresie opieki zdrowotnej, projektu rozbudowy rafinerii ropy oraz projektu LNG.

Kuba pozostaje drugim co do wielkości chińskim partnerem handlowym w re­

gionie Karaibów. W 2010 roku wartość wzajemnej wymiany handlowej wyniosła 1,83 mid USD, notując znaczący wzrost z poziomu 440 mln USD w 2001 roku378. Zakres podpisanych umów sugeruje, iż nastąpiło wyraźne rozszerzenie oferty in­ westycyjnej proponowanej przez Chiny. Oboktradycyjnych obszarów związanych z energetyką i surowcami, Pekin podkreślił swoje zainteresowanie w dziedzinach związanych z turystyką,infrastrukturą oraz finansami.

Kostaryka

Kostaryka dopiero niedawno dołączyła do grona bliskich sojuszników Pekinu.

W 2007 roku obydwa kraje nawiązały stosunki dyplomatyczne,co niemal natych­

miastzaowocowało napływem niskooprocentowanych pożyczek z Państwa Środka, zasilających kostarykański budżet. Chiny zaangażowały się w szereg spektakular­

nych przedsięwzięć,czego przykładem byłachoćby decyzja o rozpoczęciu budowy stadionu piłkarskiego w stolicy San José379. O dynamice wzajemnych stosunków mogło świadczyćto, iż 1 sierpnia2011 roku zaczęła już funkcjonować strefa wol­ nego handlu, co w przyszłości zapewne przyczyni się doznaczącegowzrostu wza­