• Nie Znaleziono Wyników

5.1. Ekspansja inwestycyjna chińskich przedsiębiorstw oraz determinanty ZIB w Ameryce

5.2.2. Wyniki badania kwestionariuszowego

W okresie od stycznia do lutego 2014 roku autor przeprowadził badanie ilościowe, którego głównym celem była weryfikacja słuszności prowadzonej przez rząd chiński polityki inwestycyjnej i diagnoza stosowanych przez administrację rządową narzędzi oddziaływania na przedsiębiorstwa państwowe oraz prywatne, które podejmowały inwestycje w Ameryce Łacińskiej między 2005 a 2012 r.

W celu doboru odpowiedniej próby badawczej wykorzystano metodę doboru celowego. W założeniu autora respondentami miały zostać osoby, które w wymiarze praktycznym lub zawodowym związani są z ekspansją chińskich przedsiębiorstw w Ameryce Łacińskiej. Wykorzystano kilka kryteriów metody doboru próby:

146 A. Naukowcy:

 powiązania z uczelniami wyższymi krajach Ameryki Łacińskiej,

 zainteresowanie naukowe problematyką ZIB w Ameryce Łacińskiej i/lub ekspansją inwestycyjną chińskich przedsiębiorstw,

 autorstwo lub współautorstwo publikacji na temat polityki inwestycyjnej Chin/ekspansji inwestycyjnej chińskich przedsiębiorstw,

 autorstwo lub współautorstwo opracowań na temat ZIB chińskich przedsiębiorstw przygotowanych dla organizacji międzynarodowych (np. UNCTAD).

B. Praktycy:

 doświadczenie zawodowe w przedsiębiorstwach z kapitałem chińskim lub w przedsiębiorstwach, które współpracują z podmiotami chińskimi,

 praktyczny udział w podejmowanych przez chińskie KTN inwestycjach w Ameryce Łacińskiej.

Na podstawie powyższych kryteriów zidentyfikowano próbę 38 respondentów (pełna lista przedstawiona jest w zał.2). Z uwagi na duże rozproszenie geograficzne badanych zdecydowano, że wykorzystanym narzędziem badawczym będzie kwestionariusz ankiety. Umieszczono w nim pytania zamknięte oraz pytania półotwarte (zawierające ustalone gotowe odpowiedzi z możliwością swobodnej wypowiedzi). Anglojęzyczną formę kwestionariusza przesłano drogą elektroniczną do wszystkich respondentów (zał.1).

Uzupełniony kwestionariusz ankiety otrzymano od czternastu z poddanych badaniu

osób. Połowa z respondentów zajmuje się naukowo problematyką ekspansji chińskich firm, 5 osób łączy pracę zawodową z naukową, natomiast 2 respondentów zajmuje chińskimi ZIB

wyłącznie w wymiarze praktycznym. Wyniki badania kwestionariuszowego uzupełniono o opinie ekspertów uzyskane podczas rozmów drogą telefoniczną oraz za pomocą komunikatorów internetowych. Wywiady przeprowadzono w szczególności z ekspertami, którzy udzielili skrajnych odpowiedzi, celem wytłumaczenia i uzasadnienia ich stanowiska. Poszerzenie badania o wywiady pozwoliło na:

możliwość poruszenia skomplikowanych oraz szczegółowych kwestii,

możliwość doprecyzowania, a także wyjaśnienia udzielanych w kwestionariuszach odpowiedzi,

obserwację reakcji respondenta na zadawane pytania dzięki bezpośredniemu kontaktowi między ankieterem a badanym.

147

Konkluzje z przeprowadzonego badania kwestionariuszowego oraz wywiadów zostały przedstawione w podziale na trzy części: przedsiębiorstwa państwowe, przedsiębiorstwa prywatne oraz wnioski ogólne.

Odpowiedzi na pytania dotyczące przedsiębiorstw państwowych (SOEs) wskazują, że chińska administracja silnie wpływała na aktywność inwestycyjną tej grupy przedsiębiorstw w Ameryce Łacińskiej w latach 2005-2012. Wśród głównych narzędzi oddziaływania wymieniane były: wsparcie kapitałowe, marketingowe oraz informacyjne a także katalogi preferowanych przez rząd inwestycji. Eksperci zwracali uwagę, że bez istotnego wsparcia kredytowego z China EXIM Bank oraz China Development Bank prawdopodobnie nie doszłoby do skutku wiele z inwestycji, w szczególności w sektory wymagające dużych nakładów kapitałowych. Z drugiej jednak strony cześć badanych zaznaczała, że administracja niekiedy ogranicza realizację planów ekspansji zagranicznej przedsiębiorstw. Głównym czynnikiem hamującym ZIB państwowych korporacji jest skomplikowany proces autoryzacji inwestycji. Choć system ten uległ znacznemu uproszczeniu i uszeregowaniu po 2000 roku, to ilość zaangażowanych organów administracyjnych jest wciąż zbyt duża. Poza tym zwracano uwagę, że kontrola ZIB jest daleka od doskonałości. Naruszane są normy prawne oraz środowiskowe w krajach goszczących, co może powodować spory z administracją oraz społecznością lokalną. Zaznaczanym faktem było również to, że najściślejsza kontrola obejmuje w szczególności inwestycje strategiczne z punktu widzenia rozwoju gospodarczego ChRL, a zatem inwestycje w sektory energetyczny oraz surowcowy.

Część pytań dotyczących przedsiębiorstw prywatnych przyniosła również niezwykle ciekawe wnioski. Według ekspertów, o ile rząd oraz podległe mu instytucje wpływają wprawdzie na kierunki inwestycji za pomocą odpowiednich wytycznych oraz wsparcia finansowego, to jest to oddziaływanie na znacznie niższym poziomie aniżeli w przypadku przedsiębiorstw państwowych. Przedsiębiorstwa prywatne są także bardziej niezależne w zakresie zasobów niematerialnych. Według ekspertów, prywatne podmioty, działając na rodzimym rynku od początku lat dziewięćdziesiątych w warunkach konkurencji z zachodnimi korporacjami, wypracowały już pewne marki, znaki towarowe oraz patenty, co pozwala im z większą łatwością operować na rynkach zagranicznych. Respondenci zauważają także, że przedsiębiorstwa prywatne posiadają wyższe kompetencje w zarządzaniu przedsiębiorstwem na rynkach zagranicznych. Jeden z ekspertów sugeruje, że różnice w tym obszarze między SOEs a przedsiębiorstwami prywatnymi będą się pogłębiać z uwagi na odmienność sektorów gospodarki, w których podejmowane są inwestycje oraz większą otwartość firm z kapitałem prywatnym względem menedżerów z innych krajów.

148

Podstawowym wnioskiem dotyczącym wpływu administracji rządowej na poziom i strukturę chińskich ZIB jest to, że polityka Go Global i związane z nią regulacje pozytywnie wpłynęły na znaczenie zarówno przedsiębiorstw prywatnych, jak i państwowych w Ameryce Łacińskiej w latach 2005-2012. Eksperci uważają również, że państwa Ameryki Łacińskiej w większym stopniu oczekują inwestycji przedsiębiorstw z kapitałem prywatnym aniżeli państwowym. Podawano kilka przyczyn takiego podejścia. Po pierwsze, istnieje pogląd, że firmy państwowe negatywnie oddziałują na środowisko naturalne. Argument ten wydaje się być logiczny biorąc pod uwagę znaczącą eksplorację złóż naturalnych przez chińskie przedsiębiorstwa, co niejako z natury wiąże się z wycinką lasów oraz zanieczyszczeniem wód oraz powietrza. Po drugie, zwracano uwagę na fakt, że inwestycje finansowane z prywatnego kapitału mogą w większym stopniu służyć społeczności lokalnej, poprzez zwiększenie zatrudnienia, rozwój przedsiębiorczości (outsourcing) oraz odpowiednio prowadzoną politykę CSR. Poza tym eksperci uważają, że inwestycje prywatne cechują długoterminowością działania. Innymi słowy, można oczekiwać, że firmy z kapitałem prywatnym będą funkcjonowały dłużej na danym rynku, aniżeli przedsiębiorstwa państwowe. Niektórzy eksperci uważają, że SOEs mogą bardziej elastycznie przesuwać swoje inwestycje z sektorów surowcowych, ku innym, bliższym krajom.

Kolejnym, istotnym aspektem poruszanym przez ekspertów była efektywność inwestycji. Większość pytanych była zdania, że przedsiębiorstwa prywatne odznaczają się wyższą efektywnością finansową, niż przedsiębiorstwa publiczne. Jako powód podawano, że maksymalizacja zysku nie jest podstawowym celem SOEs. Zdaniem respondentów, chociaż administracja rządowa, w tym przede wszystkim SAFE, dąży do podniesienia zyskowności inwestycji przedsiębiorstw państwowych (względnie minimalizacji strat) głównym priorytetem SOEs pozostaje pozyskiwanie surowców. Niektórzy eksperci uważają również, że chiński rząd, posiadając niemalże nieograniczone środki finansowe, może sobie pozwolić na ponoszenie przez SOEs w krótkim lub średnim okresie strat finansowych. Opinie respondentów dotyczące prywatnych korporacji działających na rynkach Ameryki Łacińskiej w badanym okresie nie są jednoznaczne. Jedni uważają, że będąc podmiotami niezależnymi, podstawowym ich celem jest osiągnięcie zysku operacyjnego. Inni z kolei podkreślali fakt, że firmy państwowe pośrednio starają się realizować politykę inwestycyjną chińskiego rządu - dotyczy to zwłaszcza tych podmiotów, które korzystają ze wsparcia centralnego

Respondenci podkreślali, że relacje dyplomatyczne między krajem goszczącym a ChRL w znacznym stopniu determinują poziom inwestycji. Zwracano uwagę w

149

rząd nie zwraca szczególnej uwagi na kwestie polityczno-gospodarczo oraz społeczne w gospodarkach goszczących, to kraje uznające Tajwan (m.in. Panama, Paragwaj, Nikaragua,

Haiti) nie będą mogły liczyć w perspektywie krótkoterminowej na znaczący napływ chińskiego kapitału. Badani uważają również, że istotną rolę spełniają także porozumienia międzynarodowe podpisane przez Chiński rząd, a w szczególności porozumienia o wolnym handlu (Free Trade Agreements) oraz bilateralne umowy inwestycyjne (Bilateral Investment

Treaties). Te pierwsze pozwoliły na znaczącą intensyfikację wymiany handlowej od początku

lat dziewięćdziesiątych. Zwiększenie wzajemnych obrotów handlowych pozwoliło z kolei na zbudowanie niezbędnego zaufania, które częściowo zaowocowało podjętymi na rynkach Ameryki Łacińskiej inwestycjami. Po 2000 roku, według ekspertów, wzrost wymiany handlowej był bezpośrednim skutkiem inwestycji m.in. w sektory energetyczne (według niektórych badanych wzrost wzajemnych obrotów handlowych nałożył się na okres stopniowego wychodzenia krajów Ameryki Łacińskiej z recesji). Bilateralne umowy inwestycyjne pozwoliły natomiast na odpowiednie zabezpieczenie kapitału chińskiego na tych rynkach. Kilku ekspertów zwróciło uwagę na znaczenie wydanego przez rząd chiński White

Paper on China’s Foreign Aid [State Council 2011], który dał podstawy dla

zintensyfikowanej współpracy polityczno-gospodarczej między gospodarkami latynoamerykańskimi a ChRL.

Kolejnym ważnym aspektem szeroko poruszanym przez badanych są wytyczne rządowe dotyczące preferowanych kierunków inwestycji w Ameryce Łacińskiej. Eksperci podkreślają, że dokumenty takie, jak Countries and Industries for Overseas Investment

Guidance Catalogue determinują w większym stopniu działania inwestycyjne przedsiębiorstw państwowych niż prywatnych. Ma to odzwierciedlenie w strukturze sektorowej podejmowanych w tym regionie świata inwestycji.

Jedno z ostatnich pytań zawartych w kwestionariuszu ankiety dotyczyło poruszanej dość szeroko w literaturze kwestii tzw. neokolonializmu [m.in. Willis 2014, Corkin 2011].

Respondenci w większości uważają, że z uwagi na to, iż większość chińskich inwestycji w Ameryce Łacińskiej zostało podjętych przez firmy państwowe, dochodzi czasem do

negatywnych reakcji społeczności lokalnych oraz administracji na różnych szczeblach. Sytuacja ta ma miejsce w szczególności w regionach, w których niewielki odsetek ludności stanowi chińska diaspora. Zdaniem ekspertów, mniejszość chińska może przyczyniać się do budowania pozytywnego wizerunku zaangażowania kapitałowego ChRL. Posiadanie zasobów surowcowych czy terenów uprawnych przez korporacje należące de facto do obcego państwa, prowadzą niekiedy do oskarżeń o prowadzenie nowej formy kolonializmu. Podejście to

150

dotyczy w szczególności krajów rozwijających się, których gospodarka oparta jest przede wszystkim na eksploatacji złóż naturalnych.

Badanie kwestionariuszowe wykazało również, że przedsiębiorstwa państwowe, mimo pewnych niepowodzeń oraz istniejących barier kulturowych, będą dalej obecne na rynkach Ameryki Łacińskiej. Część ekspertów podkreślała fakt, że rząd chiński stara się zacieśniać współpracę z rynkami przyjmującymi ZIB. Kooperacja obejmuje nie tylko sferę polityczną czy gospodarczą, ale również kulturową. W krajach goszczących otwierane są kierunki studiów związanych kulturą chińską, prowadzona jest nauka języka mandaryńskiego w niektórych placówkach oraz organizowane są innego rodzaju przedsięwzięcia mające na celu zbliżenie ChRL oraz krajów latynoamerykańskich. Zdaniem niektórych badanych, niebagatelną rolę odgrywa również tutaj mniejszość chińska, stymulując rozwój wzajemnej współpracy.

Powyższe wnioski potwierdzają wyniki badań jakościowych, wskazując, że chińska administracja rządowa silnie wpływa na działania inwestycyjne przedsiębiorstw w krajach Ameryki Łacińskiej, wykorzystując ku temu cały szereg narzędzi. Mimo, iż system gospodarczy ChRL coraz bardziej przypomina system gospodarki rynkowej, okazuje się, że podmioty prywatne zazwyczaj wciąż nie mogą samodzielnie podejmować decyzji inwestycyjnych. Z drugiej jednak strony, można przypuszczać, że bez wsparcia centralnego, szczególnie w formie niskooprocentowanych kredytów oraz dotacji, wiele z inwestycji nie doszłoby do skutku na odległych, zarówno kulturowo, jak i geograficznie, rynkach Ameryki Łacińskiej.