• Nie Znaleziono Wyników

Klakson : gazeta załogi Zakładu Samochodów Dostawczych w Nysie 1990, nr 4 (402).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Klakson : gazeta załogi Zakładu Samochodów Dostawczych w Nysie 1990, nr 4 (402)."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

# ÑAUADA MIESIĘCZNA I UCHWAŁY RA IDY MAOOWMttZEJ # DZIAŁALNOŚĆ NY- SWHEOQ MUZEUM # AIDS • CIBKAWOS1IKITECHNICZNC ł SPORTOWE # JC«ZYZOW«ĆA

z ostatniej

r r m f f l r

Przerwa produkcyjna

Z powodu brak« niektórych cz<ę$di i podzespołów z fco- o p e ro c j oraz na skutek przyhamowania sprzedaży .goto­

wych wyrobów, zachodzi konieczność zorganizowania w ZSO Nysa przerwy produkcyjnej w okresie od dnia 19.02 do 2.03.1990 roku.

Na okres przerwy produkcyjnej pracownikom będą nadzie­

lone urlopy taryfowe.

Pracownicy, kłórzy nie nabyli« jeszcze prawa do urlop«

taryfowego winni wysłqpić z wnioskiem o udzielenie wdopu bezpłatnego.

W czasie przerwy produkcyjnej zatrudnieni będq jedynie niezbędni pracownicy służb ułrzymania muc-hma i Sonii, wyzna­

czeni odpowiednio przez dyrektorów pionów.

Sobola 17 Hi fego jest w zakładzie dniem wodnym od pra­

cy.

Powyższe decyzje uzgodnione zostały z M'5ZZ ¡Pracow­

ników Z SD, NSZZ „Soidam ość" przy ZSO !My*a oraz lad ą Pracowniczą.

.R ap ort

0 stanie bezpieczeństwa 1 porządku publicznego

Podc£a& p o sie d z e n ia K o m ik u.

R a d y N a ro d o w e j dAs P rze.stcże- g a n ia P ra w a i P o rz ą d k u P u ­ bliczn eg o . k tó r e o d b y ło się 7 lu te g o , in f o rm a c ję o s ta tu ę bez p ie c z e ń s tw a i p o rz ą d k u w N y­

s ie p rz e k a z a ł S zef R ejonow ego U rz ę d u S p r a w W e w n ę trz n y c h p p łk E d w a rd Tobor.

R o k 1989 był n a jtr u d n ie js z y w d z ia ła ln o ś c i U rzęd u , ro s ta p rz e stę p c z o ść , n a to m ia s t w y­

k ry w a ln o ś ć sp a d a ła . O g iie fn p o p e łn io n o 581 p rz e s tę p s tw w sa m e j N ysie (w 88 r. — 413), a w c a ły m re jo n ie d z ia ła n ia R U S W 1107 (88 r. — 933). P rz e s tę p s tw k ry m in a ln y c h p o p eł­

n io n o 437 (88 r. — 264), w r e ­ jo n ie 812 (88 r . — 597). W y­

k ry w a ln o ś ć o sią g n ę ła 76,5%, co s ta n o w i w y so k i w sk a ź n ik . O g ó ln ie całe nasze w o je w ó d z ­ tw o z a ję ło pod w zg lęd em w y ­ k ry w a ln o ś c i p rz e s tę p s tw d r u ­ g ie m ie jsc e (po p rz e m y sk im ).

-S tru k tu ra d o k o n a n y c h p rz e ­ s tę p s tw k s z ta łto w a ła • się n a ­ stę p u ją c o :

— ro z b o je — w re jo n ie 4, w N ysie — 1, z a o b se rw o w a n o z n a c z n e p o g o rszen ie się zach o ­ w a n ia m łodzieży,

— u szk o d z e n ia c ia ła — 32

<w ro k u 88 — 39). D o k o n an o ic h tia jw ię c e j po d w p ły w e m

•alkoholu.

(M iki i £»"»Cł<'-Ł*

— 8)7 w N y.-ue — <>.

» (w »8

Z a n o to w a ­ no 100 proce«* w y k ry w a l­

n ości,

— zg w a łc e n ia — 10 w re jo ­ nie, 4 w N ysie. U jęto ^w szyst­

k ic h sp ra w c ó w , n ie p o k ó j b u ­ dzi f a k t s tw ie rd z e n ia zg w ałceń dzieci.

— p rz e s tę p s tw a p rz eciw k o m ie n iu — w ła m a n ia do o b ie k ­ tó w u sp o łe c z n io n y c h — w r e ­ jo n ie 116, w N ysie 55. Z an o ­ to w a n o z n acan y s p a d e k w y ­ k ry w a ln o ś c i (34,3%). W ła m a n ia do o b ie k tó w p r y w a tn y c h — w re jo n ie 176, w N ysie 118, w ty m w ła m a n ia do m ie sz k a ń — 28. P rz e s tę p c y o sią g a li tu z r e ­ g u ły d u że łu p y , w a rto ś c i od k ilk u do k ilk u n a s tu m ilio n ó w zł. Z n aczn ie n a s iliła się te n ­ d e n c ja w ła m a ń do a lta n , piw ­ n ic i g a ra ż y z p o w o d u słab eg o ic h zabezp ieczen ia. W y k ry w a l­

n ość ty c h p rz e s tę p s tw w y n o ­ s iła 51,5% — k ra d z ie ż e m ien ia p ry w a tn e g o —> w y k ry w a ln o ść w re jo n ie 71,5%, w N ysie — 70,4%, b y ły to g łó w n ie k r a ­ d zieże n a szkodę osób n ie ­ trz e ź w y c h o ra z k ieszo n k o w e.

— p rz e s tę p s tw a g o sp o d arcze

— z a n o to w a n o z n aczn y sp a d e k (Ciąg d a ls zy na str . 2)

G A Z E T A Z A Ł O G I ¿ m t f U W S f l l M O C M O D O W D>0$riAULiCZV>CH w flVSJE

Nr 4 (402) 15—2SLUTEGO 1990 *- CENA 100 ZŁ

Narada miesięczna

S tyczn iow a n a ra d a tniesięcz aa m ia ła być w zało ż e n ia p®

św ięcon a om ów ien iu sześciu tem atów zw iązanych z bieżą-

oh d ziałalnością z a k ła d u : Na

wstępie

prow adzący naradę dy oektor zakładu K ^ s im itn Iłx - a«4 zapoznał 'zebranych ze w stęp n ym i (p rzed z a k o ń c z e ­

niem

b ilan su ) w y n ik a m i d z ia ła ł

« o śc i ZSD za ro k u b ieg ły . W y

ntk<

te p o d a w a liś m y ’ju ż n a n a sz y c h ła m a c h , p rz y p o m in a ­ m y tylko, że w w y n ik u o siąg o ię te j w ielk o ści sp rz e d a ż y (80 m ld 418 m in zł w ce n a c h r e a ­ lizacji) z a k ła d w y p ra c o w a ł .iy.sk w w ysokości 28 m ld 118 m in »ł z czego o k o ło 2 m ld zt p rz ezn aczo n e b ędzie do po d zia łu w śró d załogi ja k o n a g ro d a z .zy sk u . W te j su m ie m ieści się ju ż 450 m in zł w y p łaco n e ja k o I r a t a n a g ro d y . D y re k ­ to r D u n a t o m ów ił ta k ż e p rz e ­ bieg n ie d a w n e j w iz y ty d y r e k ­ to r a te c h n ic z n e g o FSO w 'N y ­ sie o ra z b ieżą cą p o lity k ę p rzed się b io rs tw a .

P rz y ję to tr z y z asad n icze k ie ru n k i d z ia ła ń w br.: — szu k a

n ie re z e rw k o szto w y ch , sz u ­ k a n ie . ry n k ó w z b y tu , z m ia n a s tru k tu r y - z a tr u d n ie n ia . Secze g ó ln ą u w a g ę n a le ż y p o św ię ­ cić sta n o m z ap asó w m a te r ia ­ ło w y ch , k tó r e u ro s ły n a m na_

k o n iec u b .r. do w a rto ś c i pir*

n ad 18 m ld zło ty ch . T rz e ró w n ie ż o g ran iczy ć m a k s y m ą l n ie z a k u p y ty lk o do najniós- zb ę d n ie jsz y c h p o trz e b a zin ­ te n s y fik o w a ć sp rz e d a ż g o to ­ w y c h w yrobów .

P ie rw s z y z z a sa d n iczy ch te m a tó w n a r a d y p ośw ięcono • - cen ie pracy 'pionu tech n iczn e­

go pod k*lt-<u d otych czaso­

w ych osiągn ięć i przyjętych w św ie tle potrzeb z a ­ kładu »raz istn iejącej sytuacji gospodarczej.

T ego ro d z a ju o m ó w ien ia p ra cy poszczególnych p io n ó w m a ją być p ro w a d z o n e cyklicznie, je s t to now ość w d o ty c h c z a ­ sow ej te m a ty c e m iesięcznych n a r a d k ie ro w n ic tw a .

O cenę p ra c y p io n u D T p rz e d s ta w ił jeg o szef — zca d y ­ r e k to r a d ;s te c h n ic z n y c h m g r in i. T ad e u sz C h U b icz i b y ła

t<* ocen a ob szern a, gdyż m im a

*> o m ó w io n a sk ró to w o , p rz e d s ta w ia ła d o ty ch cz aso w e o sią g ­ n ię c ia , b ie ż ą c ą d z ia ła ln o ść « ra z p e rs p e k ty w y p r a c y ‘w sz y stk ic h słu ż b i lr>łnór-»|<; .w ch o d zący ch sk ła d p io n u . Poruszeń«*

w

l i i ^ m . i n . s p r a w y obsady k a d ro\ve$ p io n u DT, r u c h u w y­

nalazczego, p ra c y n a rz ę d e io w 7rti, ^ j tó e r n i , TM , słulfo kort-

^ r u $ £ y jn y c h , tech n o lo g icz­

nych, ' n o w y ch uruchomię»» i

•wieie in n y c h te m a tó w w ią ż ą ­ cy c h się b e z p o śred n io z sze­

ro k o p o ję tą te c h n ik ą w z ą k ła dzie. S zczeg ó ln ą u w a g ę d y re k to r T. C h la b ic z zw ró cił n a s p r a w ę o p rz y rz ą d o w a n ia p o d k re ­ ślając, iż w szelk ie d z ia ła n ia p ro d u k c y jn e b io rą sw ó j po­

c z ą te k w n a rz ę d z io w n i i o n a też p o w in n a być oczkiem w głow ie z a k ła d u . P o s tu lu je się z ate m zw ięk szen ie z a tr u d n ie ­ n ia n a ty m w y d ziale ta k , ab y p o w sta ła m ożliw ość p ra c y n a d w ie zm ian y , co pozw oli n a szybsze p ro w a d z e n ie p ra c za- (Ciąg d a lszy na str. 2)

Rada Pracownicza

N a p o sied zen iu R a d y P r a ­ co w n iczej ZSD w dn. 31.0t.9Q r. u c h w alo n o m. in.

U c h w a ła n r 53/IV/90 RP po za p o z n a n iu się z w n io sk ie m NK o ra z o p in ia m i zw iązk ó w zaw o d p w y ch i ra d c y p ra w n e go w y ra z iła zgodę n a :

— o d stą p ie n ie z dn. 1 lu te ­ go br. od d o p ła t do b ile tó w m iesięczn y ch M PK,

— o d stą p ie n ie z d n . 1 m a r­

ca br. od d o p ła t do b iletó w m iesięczn y ch P K P i P K S na w sz y stk ie k ie ru n k i,

— z d n ie m 1 m a rc a b r. zre zy g n o w ać z dow ozu p ra c o w ­ n ik ó w za k ła d o w y m i śro d k a m i tr a n s p o rtu .

Je d n o c z e ś n ie R P p ro p o n u je zobow iązać N K do zało żen ia k a r to te k in d y w id u a ln y c h q a fu n d u s z so c ja ln y d la p ra c o w n ik ó w z a k ła d u od dn. 1.01.1990

r. i o p ra c o w a ć re g u la m in do teRO p rz e p isu .

U ch w ałą n r 57/IV/90 — w n a w ią z a n iu d o u c h w a ły n r 10/lV/89 z d n . 17.06.89 r. pkt.

5 R a d a P ra c o w n ic z a zobow ią ż u je d y r e k to r a z a k ła d u dó p rz e d s ta w ie n ia p ro p o zy « ji z m ia n s tr u k tu r a ln y c h o rg a n i­

za c ji z a k ła d u o ra z p ro p o z y c ji m a ją c y c h n a ce lu o p ty m a liz a c ję z a tr u d n ie n ia w n o w y ch w a ru n k a c h g o spodarczych.

NĄS1I

Komentarz

' K ilk a ty g o d n i te m u pożeg­

n a liś m y p a rtię , k tó r a rz ą d z i ta P o ls k ą p rz e z 44 la ta . R o z sta - ii ś m y się z » ią bez ż a lu i ie z . M a rk siz m b y ł b o w iem n a j iw ięk szą fa n ta z ją n aszeg o s tu - - f c c ia . B ył m a rz e n ie m o ś w ie - c i e d o sk o n a ły m . J a k z łu d n e toyto to m a rz e n ie , w id z im y dziś

¡dookoła — w R u m u n ii, C ze­

c h o s ło w a c ji, n a W ęgrzech, B u t g a r i i, w NRD .

P Z P R sk o ń c z y ła ż y w o t w s t y lu n a ja k i z a słu ż y ła . P r a ­ c o w a ł* n a to o d 1948 co Icu n a p o sad zie p a r tii p a ń s tw o ­

w e j. P a ń s tw o , k tó re było ty l­

k o fa s a d ą p a r tii i k t ó r e . m ia ­ ło z w o ln a o b u m ie ra ć ro sło w siłę, m o n o p o liz u ją c p ra c ę , o rg a n iz a c ję , o p in ię i in f o rm a ­ cję, a je d y n y m sp ra w d z ia n e m w ła śc iw o ś c i tego m o n o p o lu by ły d o g m a ty ideologii.

S y stem , k tó ry u o sa b ia ła .n ie

w zięto się za z b ro jn e podzie­

m ie w w y n ik u czego o fia rn ie w a lc z ą c y z h itle ry z m e m A K - -o w c y s ta li się „ z a p lu ty m i k a rła m i re a k c ji’*. D a le j p rz y ­ szła k o lej n a p ry w a tn y c h w ła śc ic ie li i in n e o fia ry „zao­

s trz a ją c e j się w a lk i k la s o w e j”,

B ezp ieczeńst w a.

N a in n y m p la n ie rzeczy w i­

sto ści tr w a ła o d b u d o w a. L e ­ czono w o je n n e ' r a n y ciężk ą p ra c ą za m a rn e gro sze ale z w ia rą w lepsze życie. N ow a H u ta z a p o c z ą tk o w a ła o k re s gi g a n to m a m i p o lsk ieg o p rz e m y -

Proletariusze już się nie łączą

b y ł sp o łeczn ie a k c e p to w a n y , choć k u s iły w iz je , p o w szech n ej szczęśliw ości: ziem i d la ch ło ­ pów , p ra c y d la każdego, in d u s tria liz a c ji, d o stę p u do o św ia ty , p e rs p e k ty w a w a n s u sp o ­ łecznego.

N a jp ie rw z ilu z ji w yleczono ch ło p ó w , k tó r y m p rz y d z ie lo n ą w w y n ik u ce fo rm y ziem ię w łą czono do sp ó łd zieln i. P o te m

aż do k o n s u m p c ji w ła sn y c h d z ie c i czyli ro z p ra w y z „od­

c h y le n ie m n a c jo n a lis ty c z n y m ” i d z ia ła c z a m i P P S . P rz e d b r u ­ ta ln y m i a k ta m i n ie o s ta ł się ró w n ie ż kościół i w iele w a r ­ tości k u ltu r y c h rz e ś c ija ń sk ie j.

P ro c e s o w i „ w y k o rz e n ia n ia r e ­ a k c ji” i p rz e c h o d z e n ia do so ­ c ja liz m u se k u n d o w a ł g o rliw ie s ta lin o w s k i p u p ile k — U rz ą d

słu, k tó r y ju ż n a s ta rc ie był za c o fa n y w s to s u n k u do Z a­

c h o d u . A ś w ia t szed ł ja k g dy b y szybszym k ro k ie m z o sta ­ w ia ją c w ty le co ra z b a rd z ie j zaco fan e k r a je E u ro p y W sch o d n iej.

S p o łecze ń stw o zaczęło się n ie c ie rp liw ić . N a jp ie rw w ro ­ k u 1956, p o te m w 1968 i 197#

a b y w 1980—81 w y b u c h n ą ć

o-

tw a n ty m b u n te m , n a k tó rejjo o d p o w ied zią był s ta n w o je n ­ ny. K ilk a la t k ry z y so w e j sta ­ g n a c ji n ie p rzy n io sło n ic no­

w ego p ró c z co ra z p o w szech ­ n iejszeg o p rz e k o n a n ia , że ko­

n ie c p a rty jn e g o m o n o p o lu je s t ju ż b lisk i. C zerw co w e w y b o ry je d n o z n a c z n ie w y k a z a ły , że m im o re f o rm a to rs k ic h g e stó w

— p a r tia lew icy n ie m oże li­

czyć n a sp o łeczn e z a u fa n ie i n ie sądzę, a b y z a u fa n ie to o d zy sk a ła w n a jb liż s z y c h k il­

k u p o k o len iach .

fip ilo g iem był o s ta tn i X I Z jazd , z k tó re g o p a r tia wj*- szła s ła b a i p o d zielo n a. T y m sp o so b em je d y n y m m iejscem , w k tó r y m p ro le ta riu s z e jesz­

cze s«ę łączą p o zo stał tr a c ą c y z d n ia n a d zień n a w a r t o ś ć 100-złotow y b an k n o t.

^ O

/ <Z A W i

(2)

D użo nas

J e d n y m z g łó w n y ch k ie r u n ­ k ów d z ia ła n ia m a ją c y m n a ce lu w p a so w a n ie z a k ła d u do vi/¿«'ulików n o w e j sy tu a c ji *gos p o d a rc z e j b ędzie z m ia n a w do ly c h c z a so w e j s tru k tu r z e za­

tr u d n ie n ia . Z d o ty ch cz aso ­ w y c h p rzeciek ó w w iadom o, że ch o d zić tu oędzie o p e w n e

•^płaszczenie p o śre d n ic h szczeb li z a rz ą d z a n ia , czyli po p ro s tu o z re d u k o w a n ie ilości k a d ry k ie ro w n ic z e j.

A je s t tej k a d ry w ZSD r a ­ zem 185 osób w ty m 50 m i­

strzó w . T ru d n e p o w ied zie ć czy je s t to d uże czy m ało?

O d p o w ied ź n a to p y ta n ie w torew pozo ro m w cale n ie jeM i*ika p ro s ta . Nie m o żn a bo­

wiem d z is ia j jed n o z n a c z n ie p i^ e w id z ie ć ro z w o ju sy tu a c ji.

N ik t b o w iem nie w ie. czy z a ­ łożone p la n y ro zw o jo w e /a k ia d u b ę d ą re a liz o w a n e i w j a ­ k im sto p n iu ? Cz.y p ro d u k c ja p rz e b ie g a ć b ęd zie w z a p la n o ­ w a n y c h ra m a c h czy te ż grożą n a m p rz e s to je ? N iew iad o m y ch je s t z b y t w iele, by m óc ro zsąd jm* i d łu g o falo w o zap la n o w a ć z a tru d n ie n ie . T y m niemnie*j n a leży oczek iw ać, że p e w n e zm ia n y n a s tą p ią .

N a koniec sty czn ia ogółem w Z SD z a tru d n io n y c h b y ło 2175 osób w ty m 1688 n a s ta n o w is ­ k a c h ro b o tn iczy ch i 487 n a frtanow.is-kach n iero b o tn iczy ch . Na je d n eg o p ra c o w n ik a um y6 iow ego p rz y p a d a 3,5 p ra c o w n i­

k a iiayczfnego (w 1988 r. — 3,3).

W g ru p ie sta n o w isk ro b o tn i­

czych, w pionie D P w bezpo­

śre d n ie j p ro d u k c ji p ra c u je <>95 osób a p o śre d n io p ro d u k c y j­

ny ch je s t 202 osoby, co s ta n o ­ w i 53 proc. o gólnego sta n u za tr u d n ie n ia . P o z o sta ła liczba za d u d n io n y c h n a sta n o w isk a c h ro b o tn ic z y c h p rz y p a d a na:

p io n D T — 579 osób, p io n DN

— 213 osób, p io n DH — 256 o - sób i p io n y D E i D F — 74 o -

« łb y .

W g ru p ie sta n o w is k n ie ro ­ b o tn iczy ch (487 osób) w y stę p u je ró w n ież g ru p a tzw . sp e c ja ­ listów , k tó ry c h o g ó ln a liczbę wynosi: 48 osób.

W iększość załóg* — 65,8 proc.

posuada • w y k sz ta łc e n ie w iększe n iż p o d staw o w e. D o m in u je t a - s4*dnicze zaw odow e o k ie ru n k u te c h n iczn y m . M ężczyźni s ta n o ­ w ią 72 proc. sta n u załogi i le f ś ty m u ją się g łó w n ie w y - x kseitałceniem tech n iczn y m , n a ­ to m ia s t k o b ie ty e k o n o m icz­

n y m , o g ó ln o k sz ta łc ą c y m a k il k a taikże ś re d n im tech n iczn y m . W y k sz ta łc e n ie w yższe p o sia d a 109 osób, z caetio tec h n ic z n e — 70. e k o n o m iczn e — 13, in n e — 18. N ie is tn ie ją c y przez w iele ła t ry n e k p ra c y spow odow ał, że do z a k ła d u tr a fili ta k ż e )u -

2 klakson

czy mało?

dzie, k tó rz y z te c h n ik ą m ieli n ie w ie le lu b zgoła nic do czy­

n ien ia. P rz y jm o w a ło się w ięc i p rzy u czało , często do w y k o ­ n y w a n ia ty lk o je d n e j o p e ra c ji, o g ro d n ik ó w , z eg arm istrzó w , kra w c o w e , fry z je rk i, sk lep o w e czy p ra c o w n ik ó w g a stro n o m ii.

N iek tó rzy z n ic h s ą ' d zisiaj fe ch o w cam i często lepszym i od ty ch z p rz y g o to w a n ie m zaw o ­ dow ym .

Z ałogę m a m y m łodą. N ajlicz n ie jsz ą b o w iem g ru p ę w iek o ­ w ą s ta n o w ią osoby do 30 la t (30,8 proc.), 30 p ro c. to osoby w w ie k u 31— 40 la t a 23 proc.

m a 41—50 la t. Ś re d n i w iek je d mego z a tru d n io n e g o w ynosi 38,5 ro k u . Z pow yższego w y ­ p ły w a ta k ż e staż p ra c y . 35 p ro c. ogółu z a tru d n io n y c h (757 osób) to p ra c o w n ic y o ó łu gości sta ż u p ra c y w zak ła d zie n ie p rz e k ra c z a ją c y m 5 la t. W p rz e d z ia le 6— 10 la t sta ż u je s t 254 osoby a 16—25 la t — 632 osoby. W g ru p ie sta n o w isk n iero b o tn ic z y c h n a jlic z n ie js z ą g ru p ę sta n o w ią p ra c o w n ic y ze stażem p ra c y w p rzed ziale 16— 25 l»t (32 proc.), n a s tę p ­ nie w p rz e d z ia le 1—5 la t (23 proc.) o raz p o w y żej 30 la t (12 p ro c ) .

R e a su m u ją c m o żn a s tw ie r ­ dzić, że s tr u k tu r a z a tru d n ie n ia w ZSD n a ogół n ie o d b ie g a od n o rm y c e c h u ją c e j w iększość k ra jo w y c h p rz e d się b io rstw . S p o d z ie w a n a ra c jo n a liz a c ja za tr u d n ie n ia m a n a celu m .in b a r dziej e fe k ty w n e w y k o rz y sta n ie is tn ie ją c e g o p o te n c ja łu o ra z zm n iejszen iu p o śre d n ic h o g n i w

z a rz ą d z a n ia . W iększą niż d o tąd u w a g ę zw róci się w1 p o lity ce k a d ro w e j n a c z y n n ik jak o śeio w y a n ie ja k d o ty ch cz as ilo ś­

ciow y. W y n ag ro d zen ie b ęd zie m iało ściślejszy zw iązek z o d ­ p o w ied zia ln o ścią za p ra c ę i po d o jm o w an e decyzje. C zasy, gdy p łaciło się ty lk o za sam fa k t p rz y jśc ia do p ra c y sk o ń ­ czyły się d e fin ity w n ie , (zw)

Z w y w ia d u ja k i u d z ie lił r e ­ d a k c ji gazeity załogi F S O „F ak ty ”, d y re k to r p ro d u k c ji FSO , M a ria n S m u tk ie w ic z w y n ik a , że je d y n y m sta ły m e le m e n ­ te m teg o ro czn eg o p la n u je st założona w a rto ś ć sp rz e d a ż y a n ie ja k d o ty c h c z a s' w ielkość p ro d u k c ji. Je ż e li sp rzed aż P o ­ lonezów zała m ie się, n a ty c h ­ m ia s t z m n ie jsz y się icih p r o ­ d u k c ję n a k o rzy ść F S O 125p.

W d ru g ie j w e rs ji o b n iży się w ogóle p ro d u k c ję sa m o c h o ­ dów n a ko rzy ść części z a m ień

W a r ty k u le ..S tr u k tu ra cemy P o lo n e z a ” Z b ig n iew D. S k o ­ czek p re e d s ta w ia k a lk u la c ję .ceny P o lo n eza p ra y jego c e ­

nie jeezcze z pocz^titw słynr*- iNii toj*. V i m*J»i arł.

o stanie

bezpieczeństwa

(D o ko ń czen ie ze str. 1) w s to s u n k u do la t u b iegłych, np. s p e k u la c ji ro z p o zn an o 10, gdy w rok-u 1988 — 17.

— b im b ra w a ic tw « — s tw ie r dzono 3 p rz y p a d k i, w ro k u 88

— 8 p rz y p a d k ó w .

— z a b ó js tw a — nie zan o to ­ w ano.

— oszustw a — ich liczba znaczn ie w z ro sła , w u b ieg ły m ro k u 92. je s t to n a jw y ższy w sk a ź n ik w w o jew ó d ztw ie, do­

k o n y w a n o ich n a jc z ę śc ie j p o d ­ czas n ie le g a ln e g o h a n d lu w a ­ lu tą .

— w ypadki drogow e — w te j d zied z in ie s y tu a c ja je s t t r a ­ g iczn a, z d a rz y ło się 17 w y ­ p a d k ó w ś m ie rte ln y c h , z czego n a te r e n ie N ysy — 8, ogółem p o p e łn io n o (stw ierd zo n o ) 1445 p rz e s tę p s tw d ro g o w y ch , n a to ­ m ia s t 20% z n ich p o p ełn io n o pod w p ły w e m alk o h o lu .

N iep o k ó j b u d zi d u ż a ilość n ie le tn ic h (160), k tó rz y d o k o ­ n a li p rz e s tę p stw . D a je to N y­

sie n ie c h lu b n e d ru g ie m iejsce

— po O polu.

S p a d e k w y k ry w a ln o śc i p rz e ­ stę p s tw k ry m in a ln y c h je s t w y ­ n ik ie m m .in. cięż k iej s y tu a c ji k a d ro w e j n y sk ieg o R U SW , b ra k ie m r ą k do p ra c y , n is k im i z a ­ ro b k a m i w re s o rc ie . W o s ta t­

n ic h m ie sią c a c h ze słu żb y o d e­

szło 40 fu n k c jo n a riu sz y , p rz y ­ by ło je d y n ie 6. T a k ż e sp rz ę t te c h n ic z n y u leg ł z n aczn ej d e ­ k a p ita liz a c ji, n a to m ia s t n a z a ­ k u p now oczesnego w y p o saże­

n ia b ra k u je śro d k ó w ' fin a n s o ­ w ych. N ad zieję n a p o p ra w ę s y tu a c ji b u d zi f a k t p rz e jśc ia k ilk u n a s tu fu n k c jo n a riu s z y roz w ią z a n e j S łu żb y B ezpieczeń­

s tw a do b e z p o śre d n ie j p ra c y p rzy w y k ry w a ln o śc i p rz e ­

s tę p stw . W

C o słychać w F S O

Mówią „Fakty"

O tóż 31,48 proc. c e n y d e ta ­ liczn ej lan. 27 m in zł sta n o w ią m a te ria ły b e z p o śre d n ie , u ży ­ w a n e d o p ro d u k c ji, to je s t 8,5 m in zł. 1.61. p ro c. w y n o si r o ­ b o cizn a b e z p o śre d n ia —; 4-36 ty s. zł. K o szty b e z p o śre d n ie w y d ziało w e, o g ó ln o zak ład o w a k cezty sp rzed aży itp. p o c h ła ­ n ia ją 7.05 p ro c. — 1.906 »>>»

at. 7,36 p ro c w y n o si Łysk p ro ed saębion»tw>a — 1.985 m łn zł, a kto refio p ła c i Btę p o d a te k erhodowy i d y w id e n d ę .

¡Pow yższt w a rto śc i ł t ó

(D o k o ń c ze n ie ze sir. 1) ró w n o w z a k re s ie re g e n e r a ­ c ji ja k te ż p ro d u k c ji n a rz ę d z i s p e c ja ln y c h p od p o trz e b y bie żące i n o w y c h u ru c h o m ie ń .

N a s tę p n y m w a ż n y m zagad n ie n ie m je s t m o d e rn iz a c ja la ­ k ie rn i, k tó r a w y m u sz a k o n iecz n ość p rze m ie sz c z e ń n a sp a w a ł n i tr u c k a . B ędzie to b a rd z o tr u d n e z a d a n ie , re a liz o w a n e w ru c h u , a le k o n ie c z n e ze w zg lęd u n a w y m a g a n ą ja k o ś ć p o w ło k i la k ie rn ic z e j i p o p ro ­ s tu z b r a k u m ożliw ości ro z ­ p o częcia b u d o w y n o w e j la ­ k iern i.

o p ła c a ln y . W te j sy tu a c ji eks p o rt n aszy ch w y ro b o w stoi pod z n a k ie m z a p y ta n ia . S y tu a c ja ta k a w y m u sz a n a z a k ła d z ie p o d jęełe d a le k o Id ący ch osz­

czędności i to w e w s z y stk ic h sfe ra c h d ziałaln o ści. P o w o ła ­ n y zo stał w ZSD s p e c ja ln y zespół a n ty k ry z y so w y . k tó ry o p ra c u je ta k ty k ę d z ia ła n ia n a n a jb liż sz e m iesiące. P o w s ta n ą ta k ż e zespoły w słu ż b a c h T N , TM . H T i P D -2, k tó r y c h ce­

lem je st d o k o n a n ie p rz e g lą d » m ag az y n p w i sp o rz ą d z e n ie wj(

Naraoa miesięczna

Spaw alnia Poloneza truck (PR-3). Folo: Z. K w iecień

S i r u k ł u r a z a t r u d n i e n i a w Z S D

N ajb liższe z a m ie rz e n ia pio­

n u DT, oprócz b ie ż ą c e j' o b słu ­ gi k o n s tru k c y jn o -te c h n o lo g ic z ­ n e j sa m o ch o d ó w „ n y sa ” i

„ tr u c k ”, b ę d ą z m ie rz a ć w k ie r u n k u u k o ń c z e n ia p ra c b a ­ d a w c z o -k o n s tru k c y jn y c h sa n i­

ta r k i n a b azie P o lo n e z a i n a stę p n y c h o d m ia n (tow os. m i­

k ro b u s). D alej, z a m ie rz a się d o p ra c o w a ć , w y b ra ć k o n cep ­ c ję i p o d ją ć d ecy zję n a te ­ m a t p ro d u k c ji n o w eg o sam o­

c h o d u o ład o w n o ści 2,5 t. roz w ią z a ć docelow o p ro b le m sk ła d o w a n ia p rz y rz ą d ó w , zak o ń ­ czyć o p rz y rz ą d o w a n ie sam o ­ c h o d u „ tr u c k ”, p rzy g o to w ać z a k ła d pod je d n o c z e s n ą p r o ­ d u k c ję tr z e c h ty p ó w sa m o c h o ­ dów , p ro w a d z ić a k ty w n y k «n t a k t z firm a m i z e w n ę trz n y m i w z a k re s ie k o n s tru k c ji, zw e­

ry fik o w a ć p o sia d a n e oprzypzą d o w a n ie pod k ą te m ja k o ś c i i w y d a jn o śc i, obniżać koszty w y tw a rz a n ia , u ru c h o m ić od­

d z ia ł s p a w a n ia sk rz y ń ła d u n ­ k o w y ch „ tr u c k a ”. W su m ie za m ie rz e n ia o b e jm u ją 16 d u ż y c h i z a z ę b ia ją c y c h się ze sobą te m a tó w , k tó ry c h re a liz a c ja . sta n o w i o d alsz y m być albo n ie być ZSD.

W zało ż en iach n a ra d y było, że po re f e ra c ie w ła śc iw y m do p rz e d s ta w io n y c h zag ad n ień m ieli się o d n ieść w fo rm ie k o - re f e ra tó w d y re k to rz y p o z o sta ­ ły ch pionów . J e d n a k ż e w stę p do n a ra d y ja k i r e f e r a t w ła śe i w y z a ję ły ty le czasu, a t a k ­ że z tego po w o d u , że k e r e - fe r u ją c y n ie zn a li w c z e śn ie j r e f e r a tu w łaściw eg o , u stalo n o , że p o z o sta ła część z a g a d n ie ń om ó w io n a b ęd zie w n a jb liż ­ szym w o ln y m te rm in ie .

T e rm in ta k i znaleziono 6 lu teg o , k ie d y to o d b y ła się d r»

ga część n a ra d y .

P ro w a d z ą c y — d y r. K a z i­

m ierz D u n a t o m ów ił p rz e b ie g i u s ta le n ia w y n ik łe z K o le­

gium D y re k to ró w FSO , k tó re o d było się w O tw o ck u . N a w stę p ie p rz e d s ta w ił w y n ik i sty czn ia b r. O d ra z u tr z e b a »a znaczyć, iż n ie są one zbyt d o b re. S ty czeń , je d e n z n a j­

dłu ższy ch m ie s ię c y -ro k u . m ia ł 24 dni robocze co sta n o w i p r a w ie 9 proc. ogółu dni w ro k u . P ro d u k c ja w y k o n a ła w ty m czasie ty lk o 7 proc. p la n u a jeszcze gorszy w y n ik o sią g n ię ­ to w z a k re s ie sp rzed aży bo za le d w ie 50 proc. p la n u m ie się ­ cznego. W y n ik i te, jeślib y m ia ły się p o w ta rz a ć , n ie ro k u ją do b rze n a przyszłość z a k ła d u i załogi.

N a s k u te k lik w id a c ji d o p ła t do e k s p o rtu p rz e s ta ł on być

proc. ceny d e ta lic z n e j. S a m o ­ ch ó d k o sz tu je w ięc ty lk o 12,825

*r>ln. zł. Do te j su m y n a le ż y <jcr3ó czyć p o d a te k o b ro to w y , w ea- łości p rz e jm o w a n y p rz e z s k a rb p a ń s tw a — czy li ró w n ie ż 12,825 m in zł — 47,3 ceny d e ta lic z ­ n e j. Z p o d a tk ie m o b ro to w y m P o lo n ez k o sz tu je 25.65 m in zł.

D o teg o n a le ż y dodać 5 proc.

m a rż y , k tó re p o b ie ra ją p o śred n icy w sp rz e d a ż y , (P olm ozbyt).

W te n sposób c e n a P o lo n eza w y n o si 27 m in zł.

P re e d F S O n ie m a ju ż po m uvka — p o p ie rsia W ła d y s ła w a G ia m u K i P o m ru k z o sta ł z d e ­ m o n to w a n y i j * zaniesiony do

P«M»>1«SM1 X — teu-

r b u » e w o lu c y jn e g o .

k a z ó w e w id e n c y jn y c h m a te r ia łó w z jed n o cz esn y m p o d ję c ie m d ecy zji co do ich d alszego w y k o rz y s ta n ia . B yć m oże, w ce­

lu p o d n ie sie n ia e fe k ty w n o ś c i, d ział tr a n s p o r tu z e w n ę trz n e g o p rz e jd z ie n a w ła s n y r o z r a c h u ­ nek.

Z m ian ie m a u lec cala stru te tu r a z a rz ą d z a n ia F S O . Z a k ła ­ dy te re n o w e p o w ró cą do oso­

bow ości p ra w n e j i d z ia ła ć bę­

dą w ra m a c h sp ó łk i z firm ą m ac ie rz y stą . P o w s ta ć m a w spólny fu n d u s z ro z w o ju , z k tó reg o p o k ry w a n e b ę d ą i» - w esty cje rozw o jo w e i m o d e r­

n iz a c y jn e poszczególnych za­

k ład ó w . A k tu a ln ą p o z o s ta je s p r a w a w chodzenia w sp ó łk i z u d z ia łe m k a p ita łu z a g ra n ic z ­ nego.

Je ś lib y k ry z y so w a s y tu a c ja p rz e c ią g a ła się (obniżenie p ro ­ d u k c ji, b r a k sprzedaży), m oże się zd arzy ć, że część załogi d o sta n ie u rlo p y b e z p ła tn e . M » żliw e są ta k ż e z n aczn e re d u k ­ cje z a tru d n ie n ia .

W sum ie o b o w ią z u je k u r s na p rz e trw a n ie , a le k u rs a lł - ty w n y z u sp ra w n ie n ie m p ro ­ cesu g o sp o d aro w an ia, z s z u k a n iem oszczędności i u n o w o cześ n ien iem w yrobu.

Z te m a tó w zasad n iczy ch n a ­ ra d y dokonano m m ; w y d a t­

ków i fm d u iiiu so cjaln eg o i mies/W u d o w e g o xa rok u b ie ­ gły.

K oszty d ziałalności so cjaln eo w ub. r. zam k n ę ły się k w o tą 227,8 m bi zł przy w p ły w acl*

20,9 m łn zł. D opłaty d ó w c z a ­ sów i u trz y m a n ie obiektów»

k sz tałto w ało się n a s t ę p u j ą c « M uszyna — 38,7 m in, P u s tk o - w o — m in zł, S p a lo n a — 11.4 m łn zł, O tm u ch ó w — 20.»

m in ai, inne w czasy — 1* m in zł. U trzy m an ie żło b k a 1«*

m in zł, p rzed szk o la — 28.

m in , Domu M etalo w ca — 46,’ł m in K olonie, obozy, zim o­

w isk a , w ycieczki k o sz to w a ł*

24.4 m in zł. Z fu n d u s z u m ies»

kamiowego n a b u d o w ę d o m o m rem o n ty m ieszk ań , u z u p e łn ie ­ n ie w k ła d u m ie s z k a n io w e g o sp łaty z a k u p io n y c h m ie s z k a » w ydano w 1989 r. p o n a d 18(1 .♦

m in zł. N a zak u p odzieży i e - b u w ia sp e c ja listy c z n e g o z a k ła d w y d a tk o w a ł 69,2 m in zł. u rz ą ­ dzeń h ig ien y s a n i ta r n e j 32.3 m łn zł a d o p ła ty do biletóxw m iesięczn y ch w y n io sły 41,#

m in zł.

J a k o u s ta le n ia do o m a w ia ­ n y ch z a g a d n ie ń zobowiązań«»

S łu ż b ę P ra c o w n ic z ą do p o riję * cia d z ia ła ń m a ją c y c h n a celt*

zm in im alizo w an ie k o sz tó w clzfat łalności so c ja ln e j do łik w id a » cja n ie re n to w n y c h o b ie k tó w w łącznie.

Wrwoski i ttetalenia z kiw*i dy w ydaw e zo sta n ą w #orw>J®

w ew nęiranjicih ¡w norn#a*

tywnffch. . __

2 . W t O I M

(3)

WYDZIAŁY U C H

» > »

W ydział PR-5 — m ontaż P o lo n eza truck. Fot*: Z. K w iecień

J a k i p o n ied ziałek , ta k i ty ­ dzień, ja k i sty c z e ń — ta k i c a ­ ły rok.

O ile w ierzy ć ty m p rzep o ­ w ie d n io m o b ecn y ro k p o w iu ieu być d o b ry d la w y d ziału m o n ­ tażo w eg o . O to ja k p o d su m o w a ł p ra c ę P R -5 w sty czn iu k ie ro ­ w n ik teg o w y d z ia łu W acław Łuć:

— S ty c z e ń b y ł d la n a s b a r ­ dzo d o b ry m m iesiącem , m im o c ią g ły c h b ra k ó w m a te ria łó w z k o o p eracji. D otyczyło to głó w n ie reso ró w , przez co ISO tru c k ó w trz e b a było o d staw ić w sta n ie n ie k o m p le tn y m . J e s z ­ cze do te r a z u z u p e łn ia m y je po godzinach. Z kolei do p ro ­ d u k c ji „N y sy ” z a b ra k ło w y ło ­ żenia n a ro ż n ik ó w górnych, doł nych', pasów bezp ie czeń stw a i stra p o n te n ó w . N a dzień dzi­

siejszy (1.02) s p ra w a ta je st ju ż zała tw io n a.

M im o w szy stk o u p ie ra m >ię, że m iesiąc b y ł d o b ry przede w sz y stk im d lateg o , że w reszcie n o rm a ln ie k ie r u je się w y d zia­

łem . L udzie są ę h ę tn i Jo p ra c y , n ie m a p ro b lem ó w z a b se n c ją , z d y scy p lin ą, zd ecy d o w an ie poszliśm y w k ie r u n k u polepszenia ja ­ kości w yrobu, bo ty lk o U*

g w a ra n tu je zbyt. M istrz jest w reszcie tr a k to w a n y jako m is trz prze« p ra c o w n ik ó w i liczą się z jego zd an iem . Mie­

rno, iż w iele osób dojeżdża — n ie ra z z o dległych m iejsco w o ś ci — n ie is tn ie je p ro b le m spóź n ie ń - M iały m ie jsc e ja k ie ś spu ra d y c z n e w y b ry k i, ale od r a ­ zu pociągnęło to za sobą zw ol­

n ie n ia d y sc y p lin a rn e .

S ądzę, że z d n ia n a dzień bę dzie coraz lep iej pod w a r u n ­ kiem . że n a d a l p ra c o w n ic y bę­

dą m ieli ta k d o b re w a ru n k i płacow e.

D. K lonow ska

C h o ru je m y c o ra z mniej, ale ciqgle za dużo

Z a n a liz y a b se n c ji ch o ro b o ­ w e j o p ra c o w a n e j p rzez k ie ró w n i k a p rz y z a k ła d o w e j p rz y c h o ­ d n i d r A licję P osadow ską-Ł a- Vot w y n ik a , że a b s e n c ja chor*

n o b o w a w ZSD n a d a l u tr z y ­ m u j e się n a dość w ysokim po

«¿om ie. B a d a n ia m i p o ró w n a w e z y m i o b jęto I I I k w a r ta ł 1988 a 1&89 ro k u . W sk aźn ik a b s e n ­ c j i c h o ro b o w ej w y n ió sł tu od­

p o w ie d n io 5,9 i 5,5. Z a u w a ż o ­ n y sp a d e k o 0,4 n a ko rzy ść

#41 k w a r ta łu u b . ro k u je st o d c z u w a ln y , a le n a d a l nieobec w o śc i w pracy stan ow ią duży p r o b le m . Liczba dni n iezdol­

n o ś c i do pracy w III k w a r ta le jt'989 r. w yn iosła 10805 (przy

¡8135 z a tru d n io n y c h w ZSD).

iiUd zielono w 4ym czasie 2698

¡p o ra d le k a rsk ic h , przy czym S-443 p ac je n c i okazali się cho- r« y , S osób skierow ano na reu -

®y in w a lid z k ie z p ełn y m w y - ik o r z y s ta n ie m św iad czeń . W isam ej p rzy ch o d n i p rz ^ z a k l^ jto w e j orzeczono 5152 dni niezd o l

« o ś c i do p ra c y a jest to jed y w ie 47,88 proc. w szystk ich

« w o ln ie ń . P o zo stałe tzw . zw o l­

n ie n ia obce np. ze szp itali, p rz y c h o d n i rejo n o w y c h , p o ra - Wtai sp e c ja listy c z n y c h sta n o w ią

•dalsze 45,6 proc. P o ró w n u ją c fw s k a ż n ik a b se n c ji ch o ro b o w ej t a poszczególnych m ie sią c a c h i i i k w a r ta łu z a u w a ż a się, ae n a jw y ż s z e z an o to w an o w sier- 'ip n iu (zaró w n o 88 ja k i 89 ro ­

k u ) . P o te m w k o le jn o śc i w y ­ m ie n ić n ależ y w rz e sie ń i li­

p ie c .

J a k w y n ik a ze s tr u k tu r y a-b e e n c ji c h o ro b o w ej za I l ł k w a r - t « l 89 r., n a jc z ę śc ie j p rzy czy ­ n ą n iezdolności do p ra c y są w y p a d k i, u ra z y i z a tr u c ia po- fcazaw odow e (1959 d n i zw ol­

n ie ń ) , T uż po n ic h w y s tę p u ją

l

k rą ż e n ia , w y p a d k i poza p r a ­ cą.N a w y d z ia ła c h PR-1 (T łocz­

n ia) i w N arzęd zio w n i w y p a ­ dło ok. 6 d n i niezdolności do p ra c y n a jednego z a tru d n io n e go. P rzy czy n ą a b se n c ji c h o ro ­ bow ej n a Tłoczni b y ły p rz e d e w sz y stk im c h o ro b y kobiece i p o w ik ła n ia ciąży, a w TN cho ro b y u k la j ó w n erw o w eg o i n a rz ą d ó w zm ysłów , o d d ech o ­ w ego o raz k rą ż e n ia .

O koło 5 dni niezd o ln o ści do pracy n a 1 z a tru d n io n e g o w y ­ liczono n a B lach o w n i (PR-3) i M ontażu (PR-5). Na PR-3 najw yższy w skaźnik absencji spow odow ały w ypadki poza pracą a w dalszej kolejności choroby układu krążenia i u- kładu nerw ow ego. Podobnie na PR-5. W ypadki poza pracą w ykazują tu n ajw yższą liczbę, w y so k ie są w skaźniki w u - kładzie chorób dróg oddecho­

w ych i układzie krążenia.

T y le d a n y c h za III k w a r ta ł 1989' r. W szystko w skazuje na to, że w an a liz a c h za k o le jn y o k re s w sk a ź n ik i a b se n c ji ch o ­ ro b o w e j b ę d ą w y k a z y w a ć te n ­ d e n c ję zniżkow ą. K iero w n icy w y d z ia łó w p ro d u k c y jn y c h p rz e s ta li się bo w iem sk arży ć n a a b se n c ję p ra c o w n ik ó w z c h w ilą o d c z u w a ln y c h p o d w y ­ żek p ła c y w zak ła d zie i z ag ro ­ żenia u tr a tą p racy .

Oprać. D. K lonow ska

W

szy stk ie p ro w ad zo

ne w o s ta tn ic h la­

ta c h b a d a n ia

G U S -u w y k a z u ją , że e fe k ty w n y czas p ra c y w P olsce je s t b ard zo n isk i. R óżne są p rzy czy n y w p ły w a ją c e n a t a ­ k i a n ie in n y o b ra z naszej p ra c y . N ie z m ie n ia to je d n a k fa k tu , że ro czn ie p rz e d s ię b io r­

s tw a tr a c ą b e z p o w ro tn ie ty ­ siące godzin, k tó r e m ogłyby być • p rz ezn aczo n e n a p racę.

P rz y k ła d e m ja k a to je s t w ie l­

kość, n ie c h św iad czy fa k t, że n a w y p ro d u k o w a n ie w ZSD je d n e g o sam o ch o d u „ n y s a ” trz e b a zużyć około 73—90

§odz. (w zależności ód w ersji) a tr u c k a ok. 80 rbg. O czyw i­

ście p o d a n e godziny dotyczą ty lk o p ro d u k c ji b ezp o śred n iej i n ie u w z g lę d n ia ją tego, że ró ż n o ro d n e m a te ria ły i części trz e b a do z a k ła d u sp ro w ad zić, zm ag a zy n o w ać, d o sta rc z y ć na sta n o w isk a . Do tego trz e b a d o d ać tr a n s p o r t w e w n ę trz n y i całą sfe rę o p e ra c ji p o ś re d ­ n ic h łącz n ie z p rz y g o to w a ­ n ie m k o n s tru k c y jn o -te c h n o lo ­ gicznym .

S p o rz ą d z o n a p rzez dział EZ a n a liz a s tr a t czasu p ra c y w Z SD za ro k 1989 w y k a z u je , że ty lk o w g ru p ie ro b o tn ik ó w p rz e m y sło w y c h (1439 osób) n ie p rz e p ra c o w a n o 595,8 tys.

godzin. J e s t to liczba w ręcz a stro n o m ic z n a a le od ra z u tr z e b a dodać, że m ieszczą się w n ie j ró w n ie ż u rlo p y w y p o ­ czynkow e, m a c ie rz y ń sk ie , szkol ne, okolicznościow e, choroby, ćw iczenia, p rz e s to je itp. M im o tego z ta b e l p o ró w n a w c z y c h w y n ik a , że w p o ró w n a n iu z

A n a l i z a st r at czasu

P.racy

Za dCJżo pary w gwizdek

1988 r. ilość c zasu n ie p rz e - p ra c o w a n e g o (bez urlopów s w y p o czy n k o w y ch ) w z ro sła w ro k u 1989 o 12,5 p ro c. W ro z ­ b iciu n a w y d ziały w z ro st t a ­ k i z a n o to w a n o n a : PR -1, P R -3, P R -4, P R -5 i TM n a to ­ m ia s t ilość god zin n ie p rz e p r a co w a n y c h z m n ie jsz y ła się n a w ydz. PR -2, TN, PD -2.

O ile je d n a k z a k ła d n ie m a w p ły w u n a absericję z ty tu łu u rlo p ó w w y p o czy n k o w y ch , mai c ie rz y ń sk ic h , ćw iczeń w o jsk o ­ w y c h i ch orobow ego o ty le dążyć n ależ y do w y e lim in o w a n ia s t r a t czasu p ra c y w y n i­

k ły c h z u rlo p ó w o koliczno­

ściow ych, spóźnień, p rz e p u ­ stek, p rz e s to jó w a p rzed e w sz y stk im z ty tu łu n ie u s p r a ­ w ie d liw io n e j n ieobecności. T y l ko b o w iem z ty c h p rz y c z y n n ie p rz e p ra c o w a n o w ub. ro ­ k u na poszczególnych w y d zia­

ła c h : P R -1 — 1612 godz., P R -2

— 5673 godz., P R -3 — 20030 godz., P R -4 — 8923 godz., P R -5 — 40643 godz., TN — 615 godz., TM — 2115 godz., P D -2 — 311 godz. (R azem : 79922 godz.). P rz y założeniu, że n a w y p ro d u k o w a n ie je d n e ­ go sam o ch o d u tr z e b a p rz e z n a ­ czyć ok. 80 rb g . w y n ik a, że w ty m czasie m ożna b y w yko n a ć p ra w ie 1000 sam ochodów .

Z n aczącą pozycję w p o d a n e j liczb ie n ie p rz e p ra c o w a n y c h g odzin z a jm u ją p rz e sto je , k tó

ry c h ilość w z ro sła w p o ró w ­ n a n iu z ro k ie m 1988 o p onad 33 tys. godzin.

J a k ie <ł‘ ty m W zględzie są p ro g n o zy na ro k bieżący? M o­

im z d a n ie m s y tu a c ja w ia n a p o p ra w ić się, szczególnie gdy chodzi o n ie u s p ra w ie d liw io n e nieo b ecn o ści w p ra c y , p rze­

p u stk i, sp ó źn ien ia, u rlo p y ®- kolicznościow e a ta k ż e ch o ro ­ bow e. P rz e k o n a n ie sw e o p ie­

r a m n a ty m , że zm ie n iły się p r a w a rz ąd zące ry n k ie m p r a ­ cy. P ra c ę zaczęto« po p ro s tu szan o w ać — w idm o b ezro b o ­ cia, k tó r y m d o ty ch cz as n ik t się s p e c ja ln ie n ie p rz e jm o w a ł sta ło się n a g le n ieb ez p ieczn ie re a ln e , stą d też ogólny w zro st d y scy p lin y p racy , k tó r ą do te j p o ry tr u d n o było w y­

eg zek w o w ać. M ogą n a to m ia s t p ogłębić się k ło p o ty z w iązan e z p rz e s to ja m i. C iąg le n ie u s ta ­ b ilizo w an a s y tu a c ja g o sp o d a r­

cza n ie w róży ra d y k a ln e j po p ra w y . P rz y k ła d y tego m ieliś­

m y ju ż w p ie rw s z y c h ty g o d ­ n ia c h b r, k ie d y to n ą k o łk a c h s ta ło p o n ad 150 tru c k ó w w o - cz e k iw a n iu n a reso ry .

R e a s u m u ją c — sądzę, że re z e rw y w z a k re s ie w y k o rz y ­ s ta n ia czasu p ra c y są jeszcze zn aczn e i sporo m ożna zrobić a b y ja k n a jm n ie j p a ry szło w gw izdek.

ZB. WRÓBEL

713), układu oddechow ego

!$16«H) a n a s tę p n ie c h o ro b y u - J k ła d u n erw o w eg o i n a rz ą d ó w jjzm ysłów (1485 d n i zw olnień).

¡¡Nadal n o tu je się w y so k ą a b sen

• c j ę z pow o d u zm ian w u k ła ­ d z ie ru c h u , co u w iększości p ra c o w n ik ó w k o ja rz y ć m ożna a. ro d z a je m w y k o n y w a n e j p ra

cy .

P o ró w n u ją c a b se n c ję c h o ro ­ b o w ą n a poszczególnych w y - id z ia ła c h p ro d u k c y jn y c h , p rzo ­

d u j ą tu P R -2 i P R -4 (P ó łfa ­ b r y k a t y i L a k ie rn ia ), gdzie na j e d n e g o z a tru d n io n e g o w I I I k w a r t a l e w y p a d ło około 7 dni n ie z d o ln o śc i do p ra c y . N a P R -

• » 2 liczba d n i zw o ln ień w y n io ­ s ł a 846, co sta n o w i 7,83 proc.

. | w sto su n k u do ogółu z a tr u d ­ n io n y c h w zak ła d zie. L a k ie r­

n ic y p rz e b y w a li n a ch o ro b o r

• y m przez 959 d n i (8,88 proc.

w sto su n k u do ogółu z a tr u d ­ n io n y c h w ZSD). N ajczęstszą p rz y c z y n ą ich a b sen cji byłv ch o ro b y u k ła d u oddechow ego,

tö K ia p i

ZKStMMAMt

NOWOŚCI BIBLIOTEKI TECHNICZNEJ

G. W. K ram aren k o— „T ech­

niczna eksploatacja sam ocho­

dów ”. P o p ra w a e k s p lo a ta c y j­

n e j n ieza w o d n o ści sam o ch o d ó w i zm n ie jsz e n ie n a k ła d ó w n a ic h u tr z y m a n ie je s t je d n y m z w a ż n ie jsz y c h p ro b le m ó w i z a ­ d a ń s to ją c y c h p rzed słu żb ą e k s p lo a ta c ji tr a n s p o r tu sa m o c h o ­ dow ego. W y k o n a n ie ty c h z a ­ d a ń w y m a g a p o z n a n ia p r a w rz ą d z ą c y c h z m ia n a m i s ta n u te c h n ic z n e g o sam ochodów , z a ­ ch o d zący m i pod w p ły w e m ró ż - • n o ro d n y c h c z y n n ik ó w w p ro ­ cesie e k s p lo a ta c ji, to te ż g łó w ­ n y m z a d a n ie m tego p o d rę c z n i­

k a je s t w y ja ś n ie n ie ty ch s p r a w w procesie e k sp lo a ta c ji, przed s ta w ie n ie m eto d i śro d k ó w słu ż ą c y c h do u tr z y m a n ia p o ­ ja z d ó w y s ta n ie sp ra w n o śc i.

W k siążce o m ów iono te o re ty c z ne p o d sta w y te c h n ic z n e j e k s ­

p lo a ta c ji sam ochodów , te c h n o ­ logię ob słu g i te c h n ic z n e j i n a ­ p ra w y sam ochodów , o rg a n iz a ­ c ję p ro c e s u technologicznego, o rg a n iz a c ję i k ie ro w a n ie p ro ­ cesem ob słu g i .technicznej i n a ­ p ra w y bieżącej sam ochodów , ja k te ż p ro je k to w a n ie p rz e d ­ s ię b io rs tw tr a n s p o r tu sam o ch o ­ d ow ego i s ta c ji o b słu g i te c h ­ n ic z n e j sam o ch o d ó w . K siążk a p rz e zn aczo n a je s t d la s tu d e n ­ tó w o raz p e rs o n e lu te c h n ic z ­ n ego p rz e d s ię b io rstw tr a n s p o r ­ to w y ch i ob słu g i te c h n ic z n e j p o ja z d ó w sam o ch o d o w y ch .

W KiŁ 1989, s. 502, cena zł i 2500.

Bruno K ierdorf — „D iagno­

styka siln ik ów o zapłonie iskro w y m ”. K siążk a p o św ięco n a je st sposobom w y k o n y w a n ia d ia ­ g n o sty k i n o w o czesn y m i p rz y ­ rz ą d a m i. A u to r p o d a je sposób b a d a n ia m .in. a k u m u la to ró w i ro zru sz n ik ó w , św iec zap ło n o ­ w ych, re g u la to ró w zap ło n u , c e ­ w ek ' zap ło n o w y ch , k o n d e n s a ­ to ró w , p rą d n ic , p o d a je opis k o n s tru k c ji w ie lu p rzy rząd ó w , s ta n o w is k a do b a d a n ia m ocy o raz p o d sta w o w y p ro g ra m b a ­ d a ń sa m o ch o d ó w z siln ik am i g aźn ik o w y m i.

WKiŁ 198». s. 21«, cena z<

7 i#. (n a)

STEFA N CHMIELNICKI

Fraszki

POPRAW KA DO PROTOKOŁU G dy k to ś od rzeczy ględzi

n ieraz, bo n a m ó w n icę z niczy m

w lazł, s e k r e ta rz pisze: „G łos .

za b ie ra ł...”

P rz e p ra s z a m : — O n z a b ie ra ł

• CZAS!

O JEDNYM

N a d o w ó d ,'ż e m ilczen ie n ie zaw sze jg st z ło te m —

c y tu ją c m yśli m ędrców , w ła sn ą s k ry ł g łupotę.

WYJĄTKOW Y DYREKTOR T a k był w dzięczny k ry ty k o m

za w y tk n ię c ie w ady, że k a żd em u d zięk o w ał

z w y lan iem . Z posady.

OGÓLNE ZYCZENIA N iech od ta k ie g o m ę d rca

tnłgow ie n a s strzeg ą, co z jł d ł cu d ze rozum y, a m e

m a w łasnego!

O DROBNEJ W YT W ÓRCZOSCI Z o d p a d k ó w robi c u d a — lecz

p rz y k ła d n ie rz a d k i, że z d o b reg o su ro w c a też

robi... o d p ad k i.

klakson 3

(4)

Ciężkie czasy nastały I dla ptaków . Na szczęście]

♦ w ielu m ieszkańców miasta system atyczn ie dokarmia'

J sw y ch skrzydlatych przyjaciół. J u k w ieść niesie nie-<

♦ k t ó r z y m a ją naw et sw ych stałych pupilów.,. J Foto: Z. Kwiecień!

je j p ro p a g a n d o w ą w o jn ę z ó- w czesn y m i w ład zam i, w o jn ę n a u lo t k i,. p la k a ty i ró ż n o ro d ­ nie sym bol«.

A m a to rz y m ilita rió w n a to ­ m ia s t m a ją n ie la d a o k a z ję z w ied zen ia h is to ry c z n e j w y ­ sta w y „B ro ń p a ln a e zam k u k o ło w y m ” s k ła d a ją c e j się z e k sp o n a tó w sie d e m n a sto w ie c z ­ n y ch . W raz z m in io n ą ek sp o ­ zy cją b ro n i © z a m k u lo n to w y m i p la n o w a n ą n a ro k bieżący — b ro n i o zam k u s k a łk o w y m s ta n o w i o n a sp ó jn ą całość.

W y sta w ą ro k u 1990 b ęd zie b ez w ą tp ie n ia m a la rs tw o W ło­

d z im ierza J a ro c k ie g o . Z ap lan o w a n o ją n a m a rz e c . S k ła d a ć się b ęd zie ze 150 p ra c , o b ra ­ zów o lejn y ch , a k w a re li i r y ­ s u n k ó w p o chodzących z 12 m u zeó w i od 8 w łaściciela p r y ­ w a tn y c h . W o rg a n iz a c ji ek sp o ­ zy cji u c z estn iczy ro d zin a a r ­ ty s ty , z a m ie sz k a ła w N ysie i p o s ia d a ją c ą k ilk a n a śc ie prac.

M a la rs tw o ¡J aro ck ieg o (1879—

— 1965) in sp iro w a n e by ło ży­

ciem w si h u c u ls k ie j o raz fo l­

k lo re m g ó rali ta trz a ń s k ic h , b y ł o n p e jz a ż y stą i a u to re m w ie ­ lu z n a k o m ity c h p o rtre tó w .

W p la n a c h n a bieżący ro k

*są ró w n ież w y sta w y : dotyczą ca o d d ziału A K p t. „P o n u ry , N u r t i jego żo łn ierze — ze zbiorów żo łn ierzy Z g ru p o w a ­ n ia • Ś w ię to k rz y sk ie g o A K ;

„D yplom "90” — p ra c e d y p lo ­ m o w e a b so lw e n tó w s tu d iu m a rty sty c z n e g o p rzy O g n isk u P la s ty c z n y m w N ysie.

K ie ro w n ic tw o m u z e u m czy-

»i ta k ż e s ta r a n ia w celu sp ro ­ w a d z e n ia w y sta w y ^ Z g in ę li w K a ty n iu ”, o k tó r ą s ta r a się b a rd z o w iele p lacó w ek . H ów - n ież b a r ie r a fin a n so w a o d g ry ­ w a tu dużą rolę, gdyż M uze­

u m F o to g ra fii w K ra k o w ie — w łaściciel te j ek sp o zy cji u s ta ­ liło w y so k ą cenę. A le je st n a ­ d zieja, że s ta ra łiia te się po­

w iodą.

W ażna d zied z in ą d z ia ła ln o ś­

ci n y sk ieg o m u zeu m są le k c je i z aję cia m u z e a ln e p ro w ad zo ­ n e przez p ra c o w n ik ó w m e ry to ­

ry c z n y c h . L e k c je te , p o p rz e ­ dzone o m ó w ien iem te m a ta jtmu tL n a u c z y c ie la w sa/kole u - m o ż liw ia ją m łodzieży k o n ta łrł ze sztuką.., z z a b y tk a m i. D o ty ­ czą zag a d n ie ń z h is to rii ogok»

jnej lu b h is to rii sz tu k i, w yko»

•rzy stu je się w ty m celu e k s^

pozycję s ta łą o ra z o k a z jo n a l­

n ie ek sp o zy cje czasow e. S zcze gólm e tr u d n ie js z e w y s ta w * służą p o zn an iu 1 p e w n y c h fak*- Iow , z ja w is k od p o d sta w , «►

k tó ry c h n a w e t na u czy ciel on»

ciężko jest n ie ra z m ó w ić z b r a k u m a te ria łó w .

D la dzieci p rz e d s z k o ln y c h p ro w ad zi się z aję cia z c y k lu

„D aw no, d aw n o te m u ...”. D zie­

ci te nie uczą się jeszcze h is ­ to rii i lekcje ta k ie są d la nich"

n ie rz a d k o p ie rw sz y m k o n ta k ­ te m ze sztu k ą, d a n y m s ty le m , d ziełem i co isto tn e n ie p o le­

g a ją one li ty lk o n a c h ło d n y m p rz e k a z ie w iedzy, n ie s k u te c z ­ n y m przecież w p rz y p a d k u 6 - -Je tn ic h słuchaczy.

W m u zeu m o rg a n iz u je się p o n a d to le k c je pokazow e d la n a u c z y c ie li p re z e n to w a n e p o d c-zas k o n fe re n c ji m e to d y c z n y c h h is to fy k ó w z te r e n u całego w o jew ó d ztw a.

Z ajęcia te o d b y w a ją się po­

w szech n ie od d w ó ch la t, ich ilość s y s te m a ty c z n ie się p o w ię k sza, w szy stk ie w s p a rte są e k sp o n a ta m i m u z e a ln y m i. Wr ro k u 1989 zre a liz o w a n y c h zos­

ta ło 87 le k c ji i zajęć m u z e a l­

n y ch , w k tó ry c h u d z ia ł w z ię ło 2357 uczniów w sz y stk ic h ty ­ p ó w szkół.' Do n a jc ie k a w sz y c h n a le ż a ły : „K siążk a w d a w n y c h w ie k a c h ”, „ K u ltu ra m a t e r i a l­

n a śre d n io w ie c z n e j N y sy ”, ,R e n e sa n s w sz tu c e ”, „Z m e b le m p rz e z stu le c ia ” . N a jc z ę stsz y m i

■ u c z e s tn ik a m i ty c h zajęć są u czn io w ie Z espołu S zkół E k e -.

n o m iczn y ch i L ic e u m O gólno­

k sz ta łc ą c e g o , n a to m ia s t sp®->

śród sz k p ł,p o d s ta w o w y c h n a > “ f itz n ie j z p ro w a d z o n y c h le k c ji . k o rz y s ta ją n a u czy ciele i ucz-"

n ic w ie S zk o ły P o d s ta w o w e j N r 7.

(w

Droższe obiady

K iik u s e tp ro c e n to w y w z ro st cen a rty k u łó w spożyw czych sp o w o d o w ał konieczność p o d ­ w y ższen ia o d p ła tn o śc i za o- b iad y se rw o w a n e przez n aszą S to łó w k ę. W lu ty m p ra c o w n i­

cy, re n c iśc i i e m e ry c i ZSD jd a c ą za 1 obiad 4.500 zł, czło n k o w ie ro d zin y p ra c o w n i­

k a — 5.000 zł. a osoby w o- góle nie zw iązan e z z a k ła d e m

— 6.690 zł.

T a o s ta tn ia su m a o d z w ie r­

ciedla rz e c z y w isty k oszt obia d u tj. w sad p lu s koszt p ro ­ d u k cji, P o n iew aż z z a k ła d o ­ w ych o b iad ó w k ó rz y s ia w iele dzieci p raco w n ik ó w , is tn ie je mośłriwośc w y k u p ie n ia dla m ch 1/2 p o siłk u tj. d w a d a n ia , ale

« zm n iejszo n ej g ra m a tu rz e .

C en a ta k ie j „ p o łó w k i” w y n o ­ si 2.250 zł.

N ow y c e n n ik u s ta lo n y zo­

sta ł w p o ro z u m ie n iu z R ad ą P ra co w n iczą, N SZZ p ra c . ZSD, ..S o lid arn o ścią” i z a tw ie rd z o n y prz e z d y re k to ra n aczeln eg o z a k ła d u . O b o w iązu je w m ie r siącu lu ty m , ja k b ędzie d a le j

— zobaczym y. P o n iew aż je d ­ n a k w iększość to w a ró w spo­

żyw czych zaczyna zaleg ać sk lep b w e p ó łk i i coraz czę­

stsz e są przecen y , m o żn a z tego w n io sk o w ać, iż ju ż w m a rc u obniżą się k o s z ty , za­

k u p ó w a • w k o n se k w e n c ji ceny obiadów'.

Czy w yższa c e n a w p ły n ę ła n a sp a d e k z a in te re s o w a n ia o- b ia d a m i? — z a p y ta ła m k ie ­

ro w n ic z k ę S to łó w k i. p.

t< Z iółkow ską.

T ru d n o jeszcze coś p o w ie ­ dzieć, bo sp rz e d a je m y je do­

p ie ro 1 dzień (31.01:). K olejfaa p rzed o k ie n k ie m eały ¡csahs

sta ła , a le sp rz e d a liśm y m n iej a b o n a m e n tó w niż w an alo g lcz n y m o k re s ie w g ru d n iu . P o ­ n ie w a ż n ie je s t to p ie rw s z a po d w y żk a, z a u w a ż y ła m p e w n ą p raw id ło w o ść. Z aw sze s p a d a f r e k w e n c ja w p ie rw s z y m m ie­

siącu po w zro ście ceny. P o ­ te m lu d z ie k a lk u lu ją i znów s to łu ją się u n as. P rz y o b ee- n ę j d ro ży źn ie tr u d n o w dorrm ug o to w ać 2 -d a n io w y o b iad za 4.500'z ł. T rz e b a w ziąć ró w n ie ż pod u w ag ę, że tu p rzy ch o d zi s ię n a gotow e, o d p a d a ją za­

k u p y , p rz y g o to w a n ie posił­

ków , m ycie n aczy ń . D la te ą o tr u d n o przew id zieć czy w »po sób znaczący o d czu je m y s p a ­

dek z a in te re s o w a n ia serw o w a n y m i praez S to łó w k ę o b iad am i.

D. KLONOW SKA

Wypadków mniej - - przyczyny te same

Z a n a liz y s ta n u b h p p rz e d ­ sta w io n e j ja k o m a te ria ł do sty czn io w ej n a ra d y k ie ro w n i­

c tw a w y n ik a, że w 1989 r. w ZSD w y d a rz y ły się ogółem 44 w y p a d k i p rz y p ra c y i było to o 15 m n ie j n iż rolj w cześn iej.

Z tego ty tu łu z m n ie jsz y ła się też o 93 lic z b a d n i n iezd o l no ści do p ra c y , k tó ry c h ilość je d n a k w ub. ro k u w y n io sła łą c z n ie 782 dni.

Z d o k u m e n ta c ji p o w y p a d k o w ej w y n ik a , że w d alsz y m ciągu n a jc z ę stsz ą p rzy czy n ą w y p a d k ó w je s t n ie za c h o w a ­ n ie p o d sta w o w y c h śro d k ó w o- stro żn o ści (26 w y p ad k ó w ), b r a k n a d z o ru (9) i w a d liw y sposób w y k o n y w a n ia p ra c y (6). W śród osób p o szk o d o w a-

4 klakson

n y ch n a jc z ę śc ie j są ci, k tó rz y w za k ła d z ie n ie p rz e p ra c o w a ­ li jeszcze n a w e t 1 ro k u , a w ięc n o w o p rzy jęci. N a to m ia st n a jw ię c e j w y p a d k ó w z d a rz a się p rz y p ra c a c h tr a n s p o r to ­ w ych, szczególnie tr a n s p o r tu ręczn eg o , z w ią z a n y c h z p rz e ­ n o szen iem , p rz e s u w a n ie m i u - k ia d a n ie m d e ta li i b la c h . W 1989 r. stw ie rd z o n o ta k ż e 2 w y p a d k i z a c h o ro w a ń n a ch o ­ ro b y zaw o d o w e (uszk o d zen ia słu ch u ).

W ty m k o n te k ś c ie n a s u w a ­ ją c e się w n io sk i są je d n o ­ znaczne.' N ależy w ię k sz ą niż d o tą d o p ie k ą o b ją ć p ra c o w n i­

k ó w now o p rz y jm o w a n y c h do za k ła d u , sto s u ją c jed n o c z e śn ie p ra k ty c z n e m e to d y sz k o le n ia n a sta n o w isk u p ra c y ze szc7e g ó ln y m u w z g lę d n ie n ie m zasad tr a n s p o r tu w ew n ętrzn eg o .

<zvy)

N o w e w ł a d z e

z a k ł a d o w e g o koło S I M P

U n o w o c z e ś n ić pro d u k c ję

C

ele i z a d a n ia S to w a rz y ­ szen ia In ż y n ie ró w M e­

c h a n ik ó w P o ls k ic h (SIM P) o k re ś lp n e zo stały p rz e d

63 la ty i m im o z m ie n ia ją c y c h się u w a ru n k o w a ń w zasad zie p o z o sta ły n a d a l a k tu a ln e . W ZSD S IM P zazn aczy ł sw ą o- becn o ść w 1956 ro k u , k ie d y to p o w sta ło koło te j o rg a n i­

z a c ji liczące d zisiaj 92 człon­

ków .

24 sty c z n ia b r. o dbyło się z e b ra n ie sp ra w o z d a w c z o -w y ­ b o rcze z a k ła d o w e g o “k o ła S IM P , n a k tó r y m d o k o n a n o oceny d zia ła ln o śc i k o la w m i n io n e j 3 -le tn ie j k a d e n c ji ę /a z w y b ra n o n o w e w ład ze. W i- m ie n iu u stę p u ją c e g o z a rz ą d u sp ra w o z d a n ie z d z ia ła ln o śc i k o ła za o s ta tn ią k a d e n c ję zło żył m g r inż. W ło d zim ierz O z- ga.

W k ró tk ie j d y s k u s ji p rzed # w sz y stk im p o ru s z a n o s p ra w y przy szło ści z a k ła d u i w y ro b u . fC /nę d a lszy n a s tr. 5)

t y l k o w

M im o cięż k iej sy tu a c ji f i­

n a n so w e j n y sk ie m u z e u m p ro ­ w ad zi d ziałaln o ść w y sta w ie n - im -z o -e d u k a c y jn ą n a w ysoki™

poziom ie. O prócz sta ły c h i cza sow ych ekspozycji org an izo ­ w a n e są k o n c e rty , sp o tk a n ia au to rsk ie , sesje p o p u la rn o -n a u kow e, in a u g u ra c je . W u b ie ­ głym ro k u o d b y w ały ,ę:ę ta k ż e sp o tk a n ia p rzed w y b o rcze z k a n d y d a ta m i do se jm u i se n a ­ tu. O ro z m ia ra c h d ziałaln o ści p lacó w k i na rzecz m ia sta i re gionu św iadczy fa k t, że w 1989 ro k u w y sta w y o b e jrz a ło 25 ty -

sięcy ^ o só b , w p ro w ad zo n y ch le k c ja c h m u zea ln y ch w zięło u - dział 2400 dzieci, a w ró żn o ­ ro d n y c h im p rezach d o d a tk o ­ w ych — 2500 u czestn ik ó w .

O n ie k tó ry c h im p rezach m i nionego ro k u in fo rm o w a liśm y wT „ K la k so n ie ” n a bieżąco. Dq n ajc ie k a w sz y c h , a p o m in ięty ch przez n a s n a le ż a ła w y sta w a pt. „Od n ie a g re sji do p rz y ja ź ­ n i”, s k ła d a ją c a się z te k s tó w źró d ło w y ch , fo to g ra fii, w y c in ­ ków p ra so w y c h i re la c ji św iad k ó w ilu s tru ją c y c h ra d z ie c k o - -n ie m ie c k ą w sp ó łp ra c ę w o j-

f >% ■§« »»" % % A § % M

S l a W y

sk o w ą i p o lity czn ą w 1939 r.

i tra g ic z n ą w a lk ę P o la k ó w n a dw óch fro n ta c h . In n y m w a ż ­ n y m w y d a rz e n ie m b y ła 111 © - g ólnopolska S e sja N a u k o w a po św ięco n a z a b y tk o w y m ©rga no m śląsk im , goszcząca n a jw ię ksze w te j d zied zin ie a u to r y ­ te ty n a u k o w e z P o lsk i i E u ro ­

py.

O becnie w m u z e u m m ożna o b ejrzeć oprócz ek sp o zy cji sta ły ch w y sta w ę pt. „ P a m ią tk i S ta h u W ojennego” o b ra z u ją c ą podziem ną d ziałaln o ść zdele­

g a liz o w a n e j „ S o lid a rn o śc i” i MaR uczestnicy jednej z lekcji prow adzonych przez nyskie M uzeom.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Krajalnia traktowana jest też przez nie które służby fabryczne jako azyl dla osób, którym się nie udało, którzy powinni tam właśnie odłjyć proces

łecznej, związkowej inspekcji pracy przeprowadzono wiosen ny przegląd stanowisk pracy i warunków bhp. Co udało się już ze zgłoszonych wówczas wniosków zrealizować i jakie

Od kilku już lat przecież borykamy się z trud nościami w zaspokojeniu pó- trzeb bieżącej produkcji w ma teriały hutnicze a szczególnie blachę, z którą raz jest lepiej

Niezbędne jest jej szerokie wsparcie ze strony samorządu załogi, jako auten tycznego reprezentanta woli pracowników i odpowiedzial­. nego partnera kierownictwa

Czy to si^ udało? — chyba tak ’skoro uzwiązkowienie w ciągu trzech lat wzrosło w fa bryce ponad czterokrotnie. W dalszej części sprawozdania o- ceniono poszczególne dziedziny

zbędnej liczby pracowników — to problem ciągnący się już od wielu lat, dotyczący zresztą nie tylko wydziału montażowe go. W roku ubiegłym

Jakie składniki kosztów — i nie tylko — składają się na cenę?. Dla

Jak jest naprawdę, czym rzeczywiście zajmuje się zakładowe biuro konstruk cyjne, czy kónstruktorów jest za dużo czv za mało..