• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie Izby Przemysłowo-Handlowej w Gdyni za rok 1935

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sprawozdanie Izby Przemysłowo-Handlowej w Gdyni za rok 1935"

Copied!
288
0
0

Pełen tekst

(1)

A NIE K SERO W A Ć !

SPRAWOZDANIE

IZBY PRZEMYSŁOWO-HANDLOWEJ W GDYNI

ZA ROK 1935

1936

NAKŁADEM IZBY PRZEMYSŁOWO - HANDLOWEJ W GDYNI

(2)

(3)

SPRAWOZDANIE

IZBY PRZEMYSŁOWO-HANDLOWEJ W GDYNI

ZA ROK 1935

(4)
(5)
(6)
(7)
(8)
(9)
(10)
(11)

UDZIAŁ IZBY W ŻAŁOBIE NARODOWEJ.

S fe ry gospodarcze okręgu Iz b y w z ię ły ż y w y u d z ia ł w Żałobie N arodow ej, ja k ą p rz e ż y ła Polska w z w ią z k u ze zgonem w d n iu 12 m a ja 1935 ro k u ś. p. Pierwszego M arszałka P o lski Józefa P iłsudskiego. W szyscy bez w y ją tk u przedstaw iciele p rze m ysłu i h a n d lu , niezależnie od w ie lk o ś c i sw ych w a rszta tó w p ra cy, d a li w y ra z żałobnego h o łd u d la W ielkieg o Zmarłego.

W uroczystościach pogrzebow ych i żałobnych m anifestacjach sam orządu gospodarczego Iz b a reprezentow ana b y ła przez swego Prezesa p. S tanisław a Tora, k tó r y łącznie z prezesami in n y c h Iz b P rze m ysło w o -H a n d lo w ych pod p isa ł odezwę następującą:

„M a rsza łe k Józef P iłs u d s k i odszedł od nas.

A odchodząc, p rze kazu je dalszą budow ę stworzonego przez siebie P aństw a. Polskiego całem u N a ro do w i.

P om ni, że samorząd gospodarczy stał się b u d o w y te j is to tn y m skła d n ik ie m , w ie rn i orędziu Pana P rezydenta R z p lite j i w zrozu­

m ie n iu odpow iedzialności przed p rz y s z ły m i p okoleniam i, ja k a spa­

da na każdego o b yw a te la w c h w ili zgonu B udow niczego P aństw a Polskiego, uroczyście ś lu b u je m y, że w y tę ż y m y w szystkie s iły w p ra c y naszej, aby stać się g od n ym i otrzym anego z Jego o fia r ­ nego życia d zie dzictw a .

W te j doniosłej c h w ili d z ie jo w e j w z y w a m y reprezentow ane przez nas s fe ry gospodarcze do w y trw a łe j, a spoko jn e j pra cy.

N ie ch a j je j w iecznie p rzyśw ie ca n ie z a ta rty obraz M arszałka Józefa Piłsudskiego, W skrzesiciela P aństw a Polskiego — Jego cnót i o fia r d la O drodzonej O jc z y z n y “ .

Prezesi Iz b P rze m ysło w o -H a n dlo w ych . Ponadto Prezes Iz b y rozesłał do W iceprezesów i R adców Iz b y w d n iu 15 m aja pism o treści następującej:

„ W ża ło bn ym hołdzie, ja k i Polska składa pam ięci swojego W skrzesiciela, ś. p. M arszałka Piłsudskiego łączą się w szystkie w a rs tw y społeczne w serdecznym bólu.

5

(12)

S fe ry gospodarcze, reprezentow ane przez Prezesów Iz b P rze­

m ysło w o -H a n d lo w ych , n a posiedzeniu, k tó re o d b y ło się d nia 14 bm. w W arszaw ie, p o s ta n o w iły w sposób u ro c z y s ty zam anife­

stow ać sw ó j szczery u d z ia ł w ogólnej żałobie narodow ej. W ty m celu z w o łu ją w szystkie Iz b y w n a jk ró ts z y m czasie n ad zw yczajne plenarne zebrania.

Ze w zg lę du na w yznaczenie zebrania plenarnego naszej Iz b y na dzień 23 bm., nastąpi uczczenie pam ięci W ie lk ie g o Zm arłego na tym że zebraniu.

B y ło b y godnym tra g ic z n e j c h w ili, ja k ą Polska p rze żyw a, a b y W ielce S zanow ny Pan R adca zechciał na terenie sw ej bezpo­

średniej d ziałalności i w p ły w ó w p o w zią ć in ic ja ty w ę w zorganizo­

w a n iu m a n ife s ta c y j żałobnych w postaci prze m ó w ie ń do p ra c o w ­ n ik ó w prze dsię b io rstw o w ie ko p o m n ych pracach ś. p. M arszałka i jego o fia rn y m życiu , złożonym na o łta rz u w olności N a ro d u i po­

tęgi Państw a, z rów noczesnym w ezw aniem słuchaczy do sku pien ia się w d w u m in u to w e j ciszy“ .

W m y ś l tego pism a Prezes Iz b y p. S tanisław T o r o tw ie ra ją c Pierwsze P lenarne Zebranie Iz b y w d n iu 23 m a ja w ska za ł na tr a ­ giczną c h w ilę rozpoczęcia pra c Iz b y i o d c z y ta ł orędzie Pana P rezydenta R zeczypospolitej, w yd a ne w d n iu zgonu W odza. O rę ­ dzie to w y s łu c h a li obecni stojąc, a następnie s k u p ili się w d w u ­ m in u to w e j ciszy.

SPRAWY ORGANIZACYJNE.

R ola sfer gospodarczych O krę g u Iz b y p rz y w y b o ra c h do cia ł ustaw odaw czych.

N a dzień 8 w rześnia wyznaczone zostały w ca łym P aństw ie w y b o ry do S ejm u na podstaw ie n ow ej K o n s ty tu c ji i n ow ej o rd y ­ n a c ji w yb o rczej.

W z w ią z k u z ty m w d n iu 1 sie rp nia odb yło się 6 n a d z w y c z a j­

n y c h p le n a rn y c h zebrań Iz b y d la w y b o ru delegatów Iz b y do Zgrom adzeń O krę go w ych . D e le ga ta m i Iz b y z okręgu 99-go (Ino- w ro cła w -m ia sto , In o w ro c ła w -p o w ia t, Szubin) w y b ra n i zostali:

1) In ż. N a m y s ło w s k i W ła d y s ła w , Piechem , 2) In ż. T ołłoczko W ła ­ d y s ła w , M ą tw y , 3) B u k o w s k i Bolesław , In o w ro c ła w , 4) K w ia t­

k o w s k i Leon, W apienno, pow . Szubin.

(13)

Z okrę gu 100-go (Bydgoszcz-m iasto, B ydgoszcz-pow iat, W y ­ rzysk, Chodzież) w y b ra n i zostali: 1) D r K asperow icz K onrad, Bydgoszcz, 2) K en tze r B ro n isła w , Bydgoszcz, 3) In ż. C iszew ski Ste­

fan , Bydgoszcz, 4) In ż. G a ycza k Tadeusz, Bydgoszcz, 5) N o w a k Ig n a cy, K oronow o, 6) S ła w iń s k i Jan, B ia ło ś liw ie , pow . W y rz y s k , 7) G oncerzewicz W a le ry , Bydgoszcz, 8) H au sler Józef, Bydgoszcz, 9) M a te c k i W ła d y s ła w , Bydgoszcz.

Z o krę gu 101. (ToruńHmiasto, T o ru ń -p o w ia t, Chełm no, W ą ­ brzeźno) w y b ra n i zostali: 1) M e le rski A lo jz y , T o ru ń, 2) In ż. D zie - d z iu l A lfre d , Chełm no, 3) C h m u rz y ń s k i Józef, Chełm no, 4) T y ­ m ie n ie cki Jerzy, T o ru ń , 5) P en k a lla Leon, T o ru ń, 6) K ło p o c k i Franciszek, T oruń.

Z okręgu 102. (G rudziądz-m iasto, G ru d z ią d z -p o w ia t, B rodnica, L u b a w a , D z ia łd o w o ) w y b ra n i zostali: 1) M a rc h le w s k i Tadeusz, G ru dziąd z, 2) W itk o w s k i P aw eł, G ru dziąd z, 3) K o rze n ie w ski A dam , G ru d zią d z, 4) R u ch nie w icz A lo jz y , G ru dziąd z, 5) In ż. Ja­

g od ziń ski Z b ig nie w , G ru dziąd z, 6) Sierszeński Józef, Lub a w a , 7) Gończ P aw eł, B rodnica.

Z okręgu 103. (C hojnice, Sępólno, T uchola, Świecie, Starogard, Tczew) w y b ra n i zo sta li: 1) Stam m Roman, C hojnice, 2) C z e rw iń s k i K azim ie rz, S tarogard, 3) N a g ó rski Czesław, Starogard, 4) P ruszak Teodor, P e lp lin (Tczew), 5) S o b ie ra jczyk S tanisław , Sępólno, 6) S zle ife r K a ro l, Świecie, 7) Jaśtak Jakub, C e kcyn (Tuchola), 8) G ro d z ic k i L u d w ik , C hojnice, 9) G rzesik S tanisław , Tczew.

Z okręgu 104. (G dynia-m iasto, p o w ia t m orski, K a rtu z y , K oś­

cierzyna) w y b ra n i zostali: 1) G ra b o w s k i W ła d y s ła w , 2) In ż. K o ­ rzon N apoleon, G d y n ia , 3) K o lla t F eliks, G d y n ia , 4) B y c z k o w s k i L u c ja n , G d y n ia , 5) C ie n cia ła A n d rz e j, G d y n ia , 6) D r Smoleń W ła ­ d ysła w , G d y n ia , 7) In ż. R aw icz-Szczerbo W ła d y s ła w , G d yn ia , 8) M ack Jan, W ejherow o.

Razem Iz b a P rze m ysło w o -H a n dlo w a w G d y n i w y b ra ła 43 de­

legatów .

Zgrom adzenia w yborcze, w k tó ry c h w z ię li u d z ia ł w y ż e j w y ­ m ie n ie ni delegaci Iz b y u s ta liły w k a ż d y m okrę gu w y b o rc z y m lis ty k a n d y d a tó w , na k tó re w d n iu w y b o ró w o d b yło się głosowanie powszechne.

Z ogólnej lic z b y 32 k a n d y d a tó w zgłoszonych w okręgach w y ­ borczych na terenie Iz b y , na p rz e d s ta w ic ie li sfer gospodarczych 7

(14)

p rz y p a d ło zaledw ie — 4 k a n d y d a tu ry i to w okręgu w y b o rc z y m n r 101 (Toruń) — 1 k a n d y d a tu ra R a d cy naszej Iz b y p. A lojzego M elerskiego na 5 m iejscu, w okrę gu w y b o rc z y m n r 102 (G rudziądz)

— 1 k a n d y d a tu ra — wiceprezesa Iz b y p. Tadeusza M a rch le w skie ­ go na 3 m iejscu i wreszcie w okręgu n r 103 (C hojnice) — 1 k a n ­ d y d a tu ra — ra d c y Iz b y p. Rom ana Stam m a na 3 m iejscu, w szyscy ze sfer k u p ie c k ic h . N atom iast ze sfer p rze m ysło w ych nie została przeprow adzona a n i je d na k a n d y d a tu ra naw et w ta k p o w a żn ym ce ntru m p rze m y s ło w y m ja k im jest Bydgoszcz. D o ty c h trzech k a n d y d a tu r o charakterze czysto gospodarczym i to zw ią za nych ściśle z terenem Iz b y , doszła jeszcze k a n d y d a tu ra b. M in is tra P rze m ysłu i H a n d lu gen. d ra F e rd yn a n d a Z arzyckiego, w ysu n ię ta na 2 miejsce w okręgu n r 104 (G dynia).

Ponadto w o krę gu n r 101 (Tc-ruń) w y s ta w io n a została na 1 m iejscu k a n d y d a tu ra ra d c y Iz b y p. Jana Śląskiego, ja k o re p re ­ zentanta ro ln ic tw a .

Z ty c h k a n d y d a tó w m a n d a ty poselskie o trz y m a li pp. Tadeusz M a rc h le w s k i, Jan Śląski i Rom an Stamm . W ten sposób na 5 p rze d ­ s ta w ic ie li k u p ie c tw a , w y b ra n y c h do Sejm u na c a ły m obszarze R zeczypospolitej, dw óch reprezentuje k u p ie c tw o pom orskie, a na 9 prze m ysło w có w w Sejmie, jeden, p. Jan Śląski, re prezentuje prze m ysł ro ln y na Pom orzu, z a jm u ją c y ta k ważne miejsce w ż y c iu gospodarczym okręgu Izbowego.

D a ls z y m p ow ażn ym sukcesem sam orządu gospodarczego na Pom orzu i pozostałych części okręgu Izbow ego b y ł w y b ó r Prezesa Iz b y p. S tanisław a T o ra na senatora. Po k ilk u tygo d niach p. Prezes T o r z m a n da tu tego zrezygnow ał.

T a k i w y n ik w y b o ró w p o s ta w ił Izbę P rze m ysło w o -H a n dlo w ą w G d y n i na p ie rw s z y m m iejscu pod w zględem liczebności repre­

ze n ta cji sfer gospodarczych je j okręgu. D a ło to rę ko jm ię , że in te ­ resy gospodarcze tego okręgu w sposób n a le ż y ty zostaną reprezen­

tow ane a ponadto, że przedstaw iciele tutejszego sam orządu gospo­

darczego s iłą rzeczy będą w re p re zen tacji ogólnej interesów h a n d lu i p rze m ysłu polskiego w ciałach u sta w odaw czych o d g ry w a li po­

w ażną rolę. T w ie rd ze nie to zostało zrealizow ane ju ż podczas p ie r­

w szej sesji budżetow ej Sejmu, g d y reprezentanci sfer gospodar­

czych okręgu Iz b y , a zwłaszcza poseł T. M a rc h le w s k i w ie lo k ro tn ie z a b ie ra li głos na p le n u m Sejm u i w kom isjach, b ro n ią c interesów gospodarczych okręgu Izbowego.

(15)

A k c ja Iz b y w spraw ie P o ż y c z k i In w e s ty c y jn e j w 1935 r.

W sp ra w ie s u b s k ry p c ji P o życzki In w e s ty c y jn e j w 1935 r.

Iz b a w y d a ła do sfer gospodarczych swego okręgu odezwę treści następującej:

„R zą d R zeczypospolitej, o tw o rz y ł w d n iu 10 k w ie tn ia b r. sub­

s k ry p c ję na Pożyczkę In w e s ty c y jn ą w w ysokości na razie 100.000.000 z ło ty c h w złocie. Suma ta podw yższona zostanie w m ia ­ rę p o trze b y o dalsze 50.000.000 z ło ty c h w złocie.

P ożyczka obecna m a specjalne przeznaczenie. Ja k głosi sama j e j nazw a, m a b y ć ona c a łk o w ic ie obrócona na cele in w e s ty c y jn e , a b y w ten sposób dać możność z a tru d n ie n ia n a jw ię k s z e j ilo ści bez­

ro b o tn ych i to w pracach n a jb a rd z ie j d la g ospodarki p a ń stw o w e j niezbędnych i pożytecznych. W p ie rw s z y m rzędzie chodzić będzie o rozbudow ę i nap ra w ę dróg b ity c h , re gulację dróg w o d n y c h i w y ­ konanie ta k ic h ro b ó t re g u la c y jn y c h na rzekach w górskich poła­

ciach k ra ju , a b y zażegnać p o w tó rze n ia k a ta k liz m u pow odzi, k tó ra w ro k u u b ie g ły m p rz y n io s ła o lb rz y m ie s tra ty gospodarstw u p a ń ­ stw ow em u i w y m a g a ła znacznych o fia r ze s tro n y społeczeństwa d la u lże nia n ie d o li naw ied zo nych tą klęską w sp ó ło b yw a te li.

D oko na n ie ty c h ro b ó t nie jest m o żliw e z n o rm a ln y c h docho­

d ów S karbu P aństw a w ram ach budżetu. Konieczność zaspokoje­

n ia w sp o m nian ych potrzeb p ań stw o w ych , a zwłaszcza konieczność zm niejszenia bezrobocia, a przez to podniesienia s iły n a b y w c z e j znacznej ilo ści o b y w a te li R zeczypospolitej odbić się ró w n ie ż p o ­ w in n a na o ż y w ie n iu tętna ży c ia gospodarczego w in n y c h d z ie d z i­

nach. In n y m i słow y, k a ż d y o b y w a te l p o lski, a przedstaw iciele sfer gospodarczych, z a tru d n io n y c h w przem yśle i h a n d lu w szczegól­

ności, w s p ó łd z ia ła ją c w re a liz a c ji p o życzki, p rz y c z y n ią się do o ży­

w ie n ia w ła sn ych o b ro tó w i podniesienia rentow ności sw ych w ła s ­ n ych przedsiębiorstw .

Znane są powszechnie w a ru n k i obecnej p o życzki. P o d kre ślić z całą stanowczością jeszcze raz należy, że poza znaczeniem spo­

łecznym , daje ona ró w n ie ż w ie le k o rz y ś c i ja k o p a p ie r lo k a c y jn y . P ożyczka In w e s ty c y jn a znalazła ju ż n a leżytą ocenę u n a jw y ­ b itn ie js z y c h p rz e d s ta w ic ie li sfer gospodarczych. C a ły szereg orga- n iz a c y j gospodarczych na terenie R zeczypospolitej ustosunkow ał się ju ż p o z y ty w n ie do samej s p ra w y s u b s k ry p c ji. Zrzeszenia han d lo ­ we ogólno-krajow e, z a p o w ie d z ia ły ustalenie o rie n ta c y jn y c h norm s u b s k ry p c ji d la p rzedsiębiorstw h a n d lo w y c h w c a ły m k r a ju w w y -

9

(16)

sokości c o n a jm n ie j 50 proc. analogicznych norm , k tó re o b o w ią z y ­ w a ły swego czasu p rz y Pożyczce N arodow ej, i to z zastrzeżeniem w p ła t całej sum y pieniędzm i, w zględnie 100 proc. n o rm P oż y c z k i N a rodow ej, w w y p a d k u sko rzystan ia z p ra w a częściow ych w p ła t o b lig a c ja m i P o życzki N arodow ej.

S fe ry gospodarczo-portow e G d y n i z a le c iły ju ż firm o m , zrze­

szonym w R adzie In te re sa ntó w P ortu, zastosowanie p rz y sub­

s k r y p c ji P oż y c z k i In w e s ty c y jn e j nastę pu ją cych n o rm m in im a l­

n y c h : 8 proc. od obrotu ro k u 1934, oraz 6 proc. od dochodu ro k u 1934. Spodziewać się należy, że s fe ry gospodarcze okręgu Iz b y p rz y jm ą g re m ia ln ie u d z ia ł w re a liz a c ji p o życzki, d ając ty m sa­

m y m w y ra z należytego zro zu m ie nia d la a k c ji, m ającej na celu p rz y c z y n ie n ie się do złagodzenia ciążącego nad życiem gospodar­

czym P o lski k ry z y s u .

Ze sw ej s tro n y s fe ry gospodarcze okręgu Izbow ego p rz y ję ły ż y w y u d z ia ł w s u b s k ry p c ji oraz w propagandzie pożyczki.

S p ra w y personalne.

W charakterze ra d có w z n o m in a c ji P ana M in is tra P rzem ysłu i H a n d lu do Iz b y naszej na bieżącą kadencję w eszli p p .: G ra b o w ­ s k i W ła d y s ła w , R aw icz-Szczerbo W ła d y s ła w , R u ch nie w icz A lo jz y , inż. S kąp ski F ranciszek, T o r S tanisław .

P. p. ra d cow ie: R u ch nie w icz i inż. S kąpski p rz y d z ie le n i zostali do s e k c ji przem ysłow ej, p. p. G ra b o w s k i i T o r do s e k c ji h a n d lo w e j i p. R aw icz-Szczerbo do se kcji żeglugow o-portow ej.

Z dniem 1 czerw ca m g r p ra w p. H e n ry k K ru p s k i u s tą p ił ze stanow iska D y re k to ra Iz b y .

M g r p ra w p. H e n ry k K ru p s k i po d łu g o le tn ie j p ra c y w resor­

tach gospodarczych a u stria ckich , a następnie w służbie p o ls k ie j o b ją ł z dniem 1 listo p ad a 1924 r. stanow isko d y re k to ra Iz b y P rze­

m y s ło w o -H a n d lo w e j G ru d zią d zko -S ta ro g a rd zkie j. Pozostaw ał w ięc na ty m stanow isku z górą 10 la t. W okresie jego p ra c y i p rz y jego c z y n n y m w s p ó łd z ia ła n iu n a stą piła ko n so lid a cja d zia ła ln o ści samo­

rzą d u gospodarczego na P om orzu i w ciążących k u niem u p o ła ­ ciach k ra ju . P ie rw szym etapem w ty m k ie ru n k u b y ło w cielenie do Iz b y G ru d z ią d z k o -S ta ro g a rd z k ie j o krę gu Iz b y T o ru ń s k ie j w ro k u 1926, następnie w ro k u 1931 w z w ią z k u z przesunięciem ce ntru m d zia ła ln o ści gospodarczej k u G d y n i i w zrostem je j zna-

(17)

czenia d la ca ło kszta łtu gospodarki p ań stw o w e j Iz b a G ru d zią d zko - S tarogardzka przekształcona została w Izbę G dyń ską z siedzibą w G d y n i, wreszcie w ko ńcu ro k u 1933 do te j Iz b y dołączone zo­

s ta ły Bydgoszcz, In o w ro c ła w i p o w ia ty nadnoteckie, p rz y czym Iz b a P rze m ysło w o -H a n dlo w a w B ydgoszczy została z lik w id o w a n a .

P ostanow ieniem z d nia 10 sie rp nia wiceprezes Iz b y p. T. M a r­

ch le w ski w yzn a czo n y został przez Pana M in is tra P rzem ysłu i H a n d lu na członka K o m is ji R ozdzielczej d la obrotu p ro d u k ta m i sp o żyw czym i z W . M. G dańskiem na miejsce odwołanego z tejże k o m is ji b. d y re k to ra Iz b y p. H e n ry k a K rupskiego.

W d n iu 7 p a ź d z ie rn ik a poseł Tadeusz M a rc h le w s k i z ło ż y ł na ręce prezesa Iz b y senatora S tanisław a T o ra m andat ra d c y i w ice ­ prezesa Iz b y . Na miejsce jego wszedł z lis ty zastępców p. P aw eł B iłle rt, w ła ś c ic ie l skła d u g a la n te rii skórzanej i k o le k tu ry L o te rii P aństw ow ej w T o ru n iu . Równocześnie p. poseł M a rc h le w s k i po­

w o ła n y został przez prezesa Iz b y na stanow isko naczelnika w y ­ d z ia łu h a n d lu w ew nętrznego w b iu rz e Iz b y .

P ostanow ieniem M in . P rzem ysłu i H a n d lu z d n ia 18 p aźd zie r­

n ik a 1935 r. radca Iz b y p. Jan M a ck z a tw ie rd z o n y został w poro­

zu m ie n iu z M in is tre m R o ln ic tw a na stanow isko zastępcy P rze­

wodniczącego K o m is ji R ozdzielczej dla O b ro tu P ro d u k ta m i Spo­

ż y w c z y m i z W . M . G dańskiem .

Iz b a P rze m ysło w o -H a n dlo w a w G d y n i na ró w n i z in n y m i iz b a m i jest członkiem p o p ie ra n ia M uzeum P rzem ysłu i T e c h n ik i w W arszaw ie i należy do R a d y M uzeum . P rzedstaw icielstw o Iz b y na zebraniach R a d y pow ierzone zostało w iceprezesow i Iz b y inż.

A lfre d o w i D z ie d z iu lo w i.

Radca Iz b y , p. inż. N apoleon K orzon, b y ł delegatem Iz b y na Kongresie M ię d zyn a ro d o w e j Iz b y H a n d lo w e j w P aryżu, k tó r y od­

b y ł się w czasie od 24 do 29 czerw ca b r. P. radca inż. N . K orzon jest osobiście członkiem M ię d zyn a ro d o w e j Iz b y H a n d lo w e j.

ZEBRANIE IZBOWE.

K o n s ty tu c y jn e Zebranie Iz b y .

W d n iu 27 m arca odb yło się zebranie k o n s ty tu c y jn e Iz b y . Zebranie to w m y ś l p rze pisó w § 43 s ta tu tu Izbow ego poprze­

dzone zostało przez zebranie k o o p ta cyjn e ra d ców z w y b o ró w i no- 11

(18)

m in a c ji pod p rze w o d n ictw e m kom isarza w yborczego p. inż. C e li- chowskiego, N a cze lnika W y d z ia łu Przem ysłow ego Pom orskiego U rzę d u W ojew ódzkiego.

N a w niosek p. ra d c y inż. A lfre d a D z ie d z iu ła radcow ie Iz b y nie s k o rz y s ta li z przysłu gu ją ce go im p ra w a k o o p ta c ji 5 radców , na s k u te k czego, w m y ś l o b o w ią zu ją cych p rze pisó w s ta tu tu Iz b y , ko o p tacja ty c h ra d có w dokonana b y ć może przez ju ż u k o n s ty ­ tuow aną Izbę, w c h w ili g d y uzna to za wskazane w biegu swej ka d e n cji. Po p o w zięciu te j u c h w a ły radcow ie Iz b y w y s łu c h a li p rze m ó w ie nia K om isarza W yborczego inż. C elichow skiego, w k tó ­ r y m m ów ca p o d k re ś lił h a rm o n ijn ą w spółpracę w s z y s tk ic h sfer gospodarczych okręgu Iz b y w ciągu m inionego okresu wyborczego.

N a zebranie k o n s ty tu c y jn e , k tó re bezpośrednio po ty m nastą­

p iło p r z y b y li Pan W o je w o da P om orski S tefan K ir t ik lis i Pan K o ­ m isarz R ządu m. G d y n i m g r Sokół.

O tw ie ra ją c zebranie Pan W o jew oda w y g ło s ił przem ów ienie treści następującej:

„W ie lc e S zanow ni P anow ie!

N a tle p a n u ją c y c h obecnie stosunków gospodarczych zagad­

n ie nia ekonom iczne sta ją się coraz b a rd z ie j s k o m p lik o w a n y m i, a jednocześnie świadom ość, że one to w łaśnie rządzą światem , p rz e n ik a coraz g łę bie j do najszerszych w a rs tw społeczeństwa. N ic w ięc dziwnego, że znaczenie Iz b P rze m ysło w o -H a n d lo w ych ja k o pom ostu p om ięd zy gospodarką in d y w id u a ln ą a p o lity k ą rządow ą stale w zrasta a ro la ic h w o d d z ia ły w a n iu na bieg życia, k tó ra na­

bie ra specjalnego znaczenia ze w zg lę du na ko nieczn y w w ie lu w y p a d k a c h in te rw e n c jo n iz m p a ń s tw o w y — staje się coraz b a r­

d z ie j doniosłą i odpow iedzialną. Z n a jd u je to w y ra z w fakcie, że żadne pociągnięcie o charakterze gospodarczym o ogólniejszym znaczeniu nie jest realizow ane bez w s p ó łu d z ia łu Iz b Przem ysłow o- H a n d lo w y c h , ja k o o rg a n iz a c y j ustaw ow o p ow o ła n ych do re p re ­ zentow ania in teresó w p rze m ysłu i h an d lu . W yzn a czając w ogóle izbom ty m ta k w ażną fu n k c ję w o d d z ia ły w a n iu na u k ła d stosun­

k ó w ogólno-gospodarczych, m u s im y je d n a k Izbę P rzem ysłow o- H a n d lo w ą w G d y n i w szeregu b ra tn ic h o rg a n iz a c y j p osta w ić na p ie rw s z y m m iejscu.

M a ona bow iem p o d w ó jn ą rolę do spełnienia — przede w szyst­

k im m usi ona d la ca łe j P o lski b y ć w y k ła d n ik ie m naszej p o lity k i gospodarczej na m orzu, w szechstronnym źródłem in fo rm a c y j w te j d zie dzin ie i k rz e w ic ie lk ą hasła „F ro n te m do M orza“ , a z d ru g ie j

(19)

s tro n y w in n a ona specjalnie tro s k liw ą opieką otoczyć najbliższe zaplecze, tra k tu ją c je ja k o pomost, łączący c a ły k r a j z naszym i p o rta m i, m usi ona n ie t y lk o sama zdać sobie d o kład n ie sprawę, lecz i skutecznie propagow ać tę niesporną, a je d n a k jeszcze nie- dość spop u la ryzow an ą praw dę, że dostęp do m orza ty lk o wówczas będzie m ógł b y ć w całej p e łn i w y k o rz y s ta n y , o ile pomost ten bę­

dzie mocno zm ontow any i pod w zględem m a te ria ln y m i ducho­

w y m ca łk o w ic ie dostosow any do odegrania te j ro li, ja k a m u p rz y ­ p a d ła w u dziale ze w zg lę du na jego położenie geograficzne. U fa m , że Iz b a P rze m ysło w o -H a n dlo w a w G d y n i, w skła d k tó r e j sfe ry zainteresowane p o w o ła ły n a jś w ia tle js z y c h sw ych p rze d sta w icie li, zdając sobie spraw ę ze sw o je j specjalnej m is ji gospodarczej i spo­

łecznej nad B a łty k ie m , dołoży w sze lkich starań, nie szczędząc w y ­ tężonej p ra cy, a b y obu ty m zadaniom w całej rozciągłości sprostać.

W obecnej przełom ow ej d la Iz b y c h w ili, k ie d y po k ilk u le tn ie j ow ocnej p ra c y d a w n y skład« Iz b y łącznie z je j dotychczasow ym p re z y d iu m ustępuje i k ie d y zadania pow yższe spadają na b a rk i nowego znacznie zm ienionego zespołu, stw ierdzam , iż ustępująca Iz b a pozostaw ia po sobie bardzo p o w a żn y dorobek, k tó r y n ie w ą t­

p liw ie u ła tw i Iz b ie w je j n ow ej k a d e n c ji w y w ią z a n ie się z ciążą­

cych na n ie j zadań. N ie w d a ją c się w szczegóły coby zresztą m u­

siało znacznie w y k ro c z y ć poza ra m y niniejszego p rze m ó w ie n ia — pragnę pod kre ślić, iż d w a m om enty u w ażam za najdonioślejsze w y n ik i zabiegów u stępującej Iz b y : przeniesienie s ie d zib y Iz b y do G d y n i i rozszerzenie terenu je j d z ia ła n ia na okręg nadnotecki.

Przeniesienie sie d ziby Iz b y do G d y n i p o d k re ś liło rolę Iz b y ja k o najbliższego s tra ż n ik a interesów gospodarczych P olski nad m orzem i p rz y c z y n iło się do pogłębienia je j prac w d zie dzin ie w y ­ k o rz y s ta n ia naszego dostępu do m orza, zaś p rzyłą czen ie do terenu d z ia ła n ia Iz b y ta k p ow ażn ych o śro dkó w gospodarczych, ja k przede w s z y s tk im Bydgoszcz i In o w ro c ła w nie t y lk o w zm o cn iło p od staw y m a teria lne b y tu Iz b y , n ie ty lk o w ciągnęło o krę g n a d ­ n o te cki w sferę bezpośrednich pra c n a d zagadnieniam i m o rskim i, lecz jednocześnie u m o ż liw iło Iz b ie czerpanie m a te ria łu lu d z k ie g o z ta k bogatego re ze rw u aru, ja k im bezsprzecznie jest ten okręg — co n ie w ą tp liw ie nie pozostało bez w p ły w u na oblicze Iz b y .

D oceniając zatem w y n ik i p ra c y u stę p u ją ce j Iz b y , specjalnie zasługujące na podkreślenie ze w zg lę du na ciężkie w a ru n k i gospo­

darcze, ja k ie p a n o w a ły w okresie je j ka d e n cji, składam na ręce dotychczasowego prezesa — Pana inż. K orzon a — serdeczne po-

13

(20)

dziękow anie, a jednocześnie życzę Iz b ie w je j n o w y m składzie, aby znalazła w sobie dość energii, in ic ja ty w y i w y trw a ło ś c i, niezbęd­

n y c h d o opanow ania stojących przed n ią zadań w stosunku do ca­

łe j P o lski i pow ierzonego Iz b ie terenu.

Stosownie do § 44 s ta tu tu Iz b y ja k o p rze d sta w icie l R ządu o tw ie ra m pierw sze plenarne zebranie Iz b y i oddaję p rze w o d n ictw o w ręce najstarszego w ie k ie m ra d c y , ja k im jest p. radca A lo jz y R u ch n ie w icz“ .

Po ty m p rz e m ó w ie n iu za b ra ł głos d otychczasow y prezes Iz b y p. inż. N apoleon K o rzo n d z ię k u ją c za uznanie i zaznaczając, że osiągnięte w y n ik i p ra c Iz b y zawdzięczać n ależy zgodnej i in te n ­ syw nej w s p ó łp ra c y w s z y s tk ic h c z ło n k ó w P re z y d iu m i R adców Iz b y , nacechow anej głę bo kim zrozum ieniem ciążących na n ich za­

dań i o bo w ią zkó w .

N astępnie P an W o jew oda p o w o ła ł najstarszego w ie k ie m radcę Iz b y p. A lojzego R u ch nie w icza do objęcia p rz e w o d n ic tw a na ze­

b ra n iu . Po o d c z y ta n iu przez d y re k to ra Iz b y m gr. p r. H e n ry k a K ru p skie g o p a ra g ra fó w s ta tu tu Izbowego, dotyczących w y b o ru P re z y d iu m Iz b y , obecni na zebraniu 54 radcow ie Iz b y , z ogólnej ilo ści 55-ciu, d o k o n a li w y b o ru prezesa Iz b y . N a stanow isko p re ­ zesa 50 głosam i p rz y ogólnej ilo ści 54 glosujących (4 k a r tk i oddano czyste) o b ra n y został p. S tan isła w T o r, d y re k to r f ir m y „P aged“

w G d y n i. Po ogłoszeniu w y n ik u głosow ania now oo b ran y prezes Iz b y w y g ło s ił przem ów ienie treści n a s tę p u ją c e j:

„P a n ie W ojew odo! P anie K om isa rzu R ządu! Panow ie R adcow ie!

P oczuw am się do o bo w ią zku złożyć z tego m iejsca m oje ser­

deczne podziękow anie za zaszczycenie m nie w yb o rem na w yso kie stanow isko prezesa Iz b y . Pragnę zapew nić, że dołożę w szelkich starań, a b y okazane m i za ufa nie przez panów , ja k o pełnom ocnych p rz e d s ta w ic ie li życ ia gospodarczego w ie lk ic h , a d la gospodarki p ań stw o w e j w a żn ych p o ła c i w całej p e łn i u s p ra w ie d liw ić .

O d k ła d a ją c na razie do b a rd z ie j odpow iedniego m om entu na­

kreślenie p ro g ra m u w s p ó ln e j z p a n a m i p ra cy, c h c ia łb y m ju ż teraz podnieść, że za g łó w n y cel te j dzia łalno ści p o c z y ty w a ć będę ja k najściślejsze zespolenie w y s iłk ó w w s z y s tk ic h tw ó rc z y c h jednostek gospodarczych okręgu k u p o d ź w ig n ię c iu i w zm ożeniu tem pa gospo­

darczego życia Pom orza, a b y m o g ły one sprostać w ym ogom w y ­ ją tk o w e j c h w ili, w ja k ie j ż y je nasze pokolenie.

Za jeden z n ajskute czniejszych śro d ków k u tem u p ocz y tu ję

(21)

nastaw ienie d zia ła ln o ści gospodarczej okręgu Iz b y w k ie ru n k u m orza, a b y móc w y k o rz y s ta ć należycie m ożliw ości, ja k ie nam daje bezpośrednie z n im zetknięcie się w naszym je d y n y m porcie su­

w e re nn ym — G d y n i.

Jeżeli pod in n y m i w zg lę da m i w p o ró w n a n iu do in n y c h części państw a okręg nasz uw ażać można za upośledzony, to pod w zg lę ­ dem b lisko ści do naszego m orza jesteśm y w położeniu przez samą n a tu rę u p rz y w ile jo w a n y m .

Zadaniem do ro z w ią z a n ia w n a jb liższe j p rzyszłości będzie w ięc w y k o rz y s ta n ie tego u p rz y w ile jo w a n ia w ty m stopniu, aby n ie ty lk o z ró w n o w a żyło ono pew ne cechy ujem ne naszego okręgu, lecz naw et p rz e c h y liło szalę na naszą ko rzyść i naszą pom yślność.

Jeżeli ten pro ble m w y s u w a m na czoło naszej p rz y s z łe j d z ia ­ łalności, to z całą św iadom ością czyn ię to dlatego, że w siłach od­

żyw c z y c h idącego k u nam w ia tr u od m orza w id zę rę k o jm ię odro­

dzenia i r o z k w itu “ .

W dalszym ciągu zebrania n a s tą p ił w y b ó r siedm iu w ice p re ­ zesów Iz b y od poszczególnych se kcyj Iz b y . W se kcji P rzem ysło­

w e j o b ran i zostali pp. inż. A lfr e d D z ie d z iu l (Chełm no) i d r K o n ­ ra d K asperow icz (Bydgoszcz); w se kcji H a n d lo w e j pp. B ro n is ła w K entzer (Bydgoszcz), Tadeusz M a rc h le w s k i (G rudziądz) i d r W ła ­ d y s ła w Smoleń (G dynia) i w se kcji Ż eglugow o-P ortow ej pp. F e liks K o lla t i inż. W ła d y s ła w R aw icz-Szczerbo — o baj z G d y n i.

P lenarne zebrania Iz b y .

W ro k u spraw ozdaw czym , p ie rw s z y m podczas n ow ej k a d e n c ji Iz b y , odb yło się 3 plenarne zebrania Iz b y w d niach 23 m aja, 1 sie rp nia i 7 p a źd zie rn ika , w szystkie pod p rze w o d n ictw e m p re ­ zesa Iz b y p. S tanisław a Tora.

P rz y o tw a rc iu pierwszego plenarnego zebrania w d n iu 23 m aja prezes Iz b y w ska za ł na tra giczną c h w ilę rozpoczęcia pra c Iz b y po zgonie M arszalka P iłsudskiego i o d czyta ł orędzie Pana P rezydenta, w yd a ne w d n iu zgonu W odza. Z ebrani w y s łu c h a li orędzia stojąc, a następnie s k u p ili się w d w u m in u to w e j ciszy.

P rzystę p u ją c do p o rz ą d k u o brad p. prezes T o r w y g ło s ił na­

stępujące przem ów ienie o położeniu gospodarczym Iz b y i zada- k a d e n c ji:

(22)

„Iz b a P rze m ysło w o -H a n dlo w a w G d y n i za jm u je w y ją tk o w e miejsce pośród ogółu Iz b P rze m ysło w o -H a n d lo w ych w k ra ju . W y ją tk o w o ś ć ta w y n ik a z d w ó ch w zg lę dó w : 1) Iz b a G d yń ska o b e jm u je o dcinek m orski, 2) położenie geograficzne naszego okręgu jest w y ją tk o w e , gdyż % jego g ra n ic są g ra n ic a m i P aństw a P o l­

skiego. O ile odcinek m o rs k i w naszym okręgu pow iększa zakres prac, ja k ie Iz b a m a do w y k o n a n ia , o ty le d ru g i mom ent, a m ia n o ­ w ic ie geograficzne położenie okręgu izbowego n a k ła d a specjalny obow iązek co do intensyw ności i poziom u p ra c naszej Iz b y .

Z anim p rzejdę do om ów ienia zadania, ja k ie stoi przed Iz b ą do w y k o n a n ia na n a jb liższą przyszłość, za rów no na o d c in k u dotyczą­

cym zaplecza, c z y li p o w ie d zm y lą d o w y m , ja k ró w n ie ż na o d c in k u m orskim , pragnę w k ilk u słowach scharakteryzow ać obecną sy­

tu a cję gospodarczą naszego okręgu.

C h a ra k te r ro ln ic z y naszego k ra ju , ja k ró w n ie ż i w szczegól­

ności naszego okrę gu izbowego, o d d z ia ły w a decydująco na u ksz ta łto w a n ie się stosunku w przem yśle i h a n d lu . O tóż w p oło ­ w ie ro k u ubiegłego p ew na z w y ż k a cen ż y ta i n ie k tó ry c h in n y c h zie m io p ło dó w zdaw ała się w ska zyw a ć na pom yślniejsze u k s z ta ł­

tow anie się s y tu a c ji gospodarczej. Jednak ju ż w p a ź d z ie rn ik u b y liś m y ś w ia d k a m i załam ania się te j tendencji, gdyż ceny na ż y to s p a d ły do z ł 13,50 za q, a niedostateczna zw y ż k a , ja k a n a stą p iła z końcem ro k u zeszłego i w p ie rw s z y m k w a rta le ro k u bieżącego (cena na ż y to podniosła się do z ło ty c h o ko ło 15,50 za q) n ie zdołała spow odow ać zm ia n w cię ż k ie j s y tu a c ji, ja k ą ro ln ic tw o p rze żyw a.

W ty c h w a ru n k a c h we w s z y s tk ic h branżach przem ysłu, bez­

pośrednio zw ią za n ych z ro ln ic tw e m , ja k np. w w y tw ó rn ia c h m a­

szyn ro ln ic z y c h , w a p n a nawozowego, w a rszta ta ch n a p ra w y m a­

szyn ro ln ic z y c h , a d a le j we w s z y s tk ic h dziedzinach h a n d lu , w ten lu b in n y sposób n asta w io n ych na konsum enta — ro ln ik a , n ie n a ­ stą p iła popraw a.

D la c h a ra k te ry s ty k i naszego okręgu izbowego za uw ażyć nale­

ży, iż w zakresie eksportu rolniczego w zględnie p rz e tw o ró w r o ln i­

czych, okręg iz b o w y bierze p o w a żn y u d z ia ł, gdyż uczestniczy on np. w c a ły m p o ls k im eksporcie c u k ru w 61%, w eksporcie beko­

n ó w w 25%, w eksporcie m asła ró w n ie ż w 25%. W zrost tego eksportu w zględnie n aw et u trz y m a n ie na dotychczasow ym pozio­

mie, n a p o ty k a na w cią ż nowe tru d n o ści leżące często poza sferą m ożliw ości w p ły n ię c ia na ic h usunięcie ze stro n y Iz b y .

(23)

W b re w ty m trudnościom w ska zu je je d n a k s ta ty s ty k a z a tru d ­ n ie nia w przem yśle p rz e tw ó rc z y m naszego okręgu, z w y ją tk ie m p rze m ysłó w : m ineralnego, odzieżowego i p oligraficznego, na to, że w ciągu pierw szego k w a rta łu ro k u bieżącego w stosunku do tegoż k w a rta łu ro k u ubiegłego n a stą piło wzm ożenie p ra cy. Jest to d ow ód odporności w a rs z ta tó w gospodarczych naszego okręgu wobec is tn ie ją c y c h tru d n o ści i ich zdolności do stopniow ego p r z y ­ stosow yw ania się do n o w ych w a ru n k ó w życia gospodarczego.

P ra g n ą łb y m ró w n ie ż wskazać na istnienie c zyn n ika , k tó r y może w p ły n ą ć w p ow ażn ie jszym s to p n iu na polepszenie ogólnej s y tu a c ji gospodarczej w okręgu izb o w ym . M am tu na m y ś li sygna­

lizo w a n e o żyw ienie ru c h u budow lanego, k tó r y stanow i dziedzinę, w y w ie ra ją c ą p o w a żn y w p ły w na w zrost z a tru d n ie n ia w c a ły m sze­

regu gałęzi prze m ysło w ych , zw ią za n ych z ruchem b u d o w la n y m . R uch ten jest b ardzo w y ra ź n y w G d y n i, d a je się je d n a k słabiej odczuw ać w in n y c h ośrodkach o krę gu izbowego. Jego cechą cha­

ra k te ry s ty c z n ą jest, że zaangażowane w n im są przew ażnie k a p i­

ta ły p ry w a tn e , zachęcone u ru cho m ie n ie m znaczniejszych i dogod­

n y c h k re d y tó w z fu n d u szó w państw o w ych .

D ru g im c z y n n ik ie m , k tó r y p o w in ie n p rz y c z y n ić się do oży­

w ie n ia życia gospodarczego w okręgu Iz b y , są in w e stycje, ja k ie m ają b y ć w yko n an e z sum osiągniętych z pom yślnie zakończonej s u b s k ry p c ji P o życzki In w e s ty c y jn e j. O b o w ią zkie m Iz b y będzie poczynienie starań o ja k n a jw ię k s z y u d z ia ł je j okręgu w in w e s ty ­ cjach, k tó re będą w y k o n y w a n e z te j pożyczki.

Pobieżna ta w z m ia n k a o s y tu a c ji gospodarczej naszego okręgu nasuw a nam d w a w n io s k i, k tó re w y m a g a ją baczniejszej u w a g i:

1) Ścisła zależność interesów h a n d lu i p rze m ysłu od s y tu a c ji w ro ln ic tw ie w ym a g a solidarnego w s p ó łd z ia ła n ia ty c h c z y n n ik ó w w in ten syw n ie jsze j, n iż dotychczas w sp ó łp ra cy. 2) Ponadto w in ­ n iś m y sobie zdać sprawę z tego, że obecne w a ru n k i gospodarcze nie są b y n a jm n ie j z ja w is k ie m szybko p rz e m ija ją c y m , lecz że w y ­ k a z u ją one tendencję u trw a le n ia się i że je d y n ie ra c jo n a ln y m po­

dejściem do s y tu a c ji jest dostosowanie się in ic ja ty w y gospodar­

czej do ty c h n ow ych ram p ra cy, ja k ie te w a ru n k i tw o rz ą i w y tę ­ żenie w y s iłk ó w w k ie ru n k u stopniowego u suw an ia tru d n o ści i przeszkód, ja k ie w z w ią z k u z n im i p ow sta ły.

Przechodząc do sch arakte ryzo w a nia s y tu a c ji okrę gu izbow e­

go na je j o d c in k u m orskim , mogę stw ie rd zić, że G d y n ia w ciągu ro k u 1934 ro z w ija ła się w dalszym ciągu pom yślnie. R ok ten, ja k

17

(24)

w iadom o d a ł re kordow e w y n ik i pod względem ilo ści p rze ła d u n ­ k ó w i z ada w a ln ia jące re z u lta ty w zakresie ro z b u d o w y p o rtu , ja k o też ro z w o ju naszych połączeń m orskich. M ożna śm iało stw ie rd zić, że w stosunku d o c a ło kszta łtu życia gospodarczego P o lski jest sytua cja , ja k ą s p o ty k a m y w G d y n i, je d y n a w sw oim ro d zaju . G d y n ia nie je st w p ra w d z ie w y łą c z n ie p o m o rskim ośrod­

kie m gospodarczym , g dyż k o n ce n tru je ona w y s iłk i gospodarcze całego k ra ju , jednakże ta okoliczność, że z n a jd u je się ona w na­

szym okręgu izb o w ym , nasuw a nam lo g ic z n y w niosek, że należy w szystkie je j m o żliw ości rozw ojow e w y k o rz y s ta ć w p ie rw s z y m rzędzie d la podniesienia życ ia gospodarczego je j najbliższego za­

plecza, ja k im jest okręg naszej Iz b y . O ty c h sp raw ach pozw olę sobie jeszcze w spom nieć p rz y o m a w ia n iu k o n k re tn y c h zadań pra cy.

D la u z u p e łn ie n ia c h a ra k te ry s ty k i s y tu a c ji gospodarczej na­

szego okręgu, w in ie n em jeszcze w spom nieć o d e w a lu a c ji guldena, k tó ra w ró w n e j m ierze zagraża interesom o byd w ó ch o d cin kó w okręgu naszej Iz b y t. j. lądow em u i m orskiem u. Z p ow ag i s y tu a c ji, w y tw o rz o n e j przez tę dew aluację, zdaje sobie Izb a spraw ę; dow o­

dem tego jest umieszczenie na d zisiejszym p o rz ą d k u obrad spe­

cjalnego p u n k tu , poświęconego te j spraw ie, oraz za in ic jo w a n ie przez Izbę szeroko za kro jo n e j a k c ji w k ie ru n k u ochrony p o rtu gdyńskiego przed s k u tk a m i d e w a lu a cji. N a sku te k tego w y d a rz e ­ nia, k tó re u tru d n ia d o sta w y p ro d u k tó w p olskich na ry n e k gdań­

s k i i grozi p o w a ż n y m i s tra ta m i w z w ią z k u z poprzednio dokona­

n y m i tra n sa kcja m i, oraz zm niejsza ko nku re n c y jn o ś ć p o rtu g d y ń ­ skiego wobec Gdańska, p ow sta ł d la naszej Iz b y n o w y zakres zadań, p o w ie d zm y nadpro gram o w y, k tó r y m Iz b a ró w n ie ż w in n a zadość u c z y n ić w w y p e łn ia n iu sw ych o b o w ią zkó w re p re zen tan tki w szystkich interesów gospodarczych swego okręgu.

Przechodząc do s k o n kre tyzo w a n ia zadań Iz b y w stosunku do lądow ego o dcinka naszego okręgu, uw ażam , iż przede w s z y s tk im należy sp op u la ryzow ać zasadę, że ja k najszybsze podniesienie poziom u gospodarczego Pom orza jest koniecznością państw ow ą, g dyż w iedzie przezeń droga k u m orzu d la całego gospodarstwa polskiego, a poza ty m obszar naszego okrę gu s ty k a się na p ow aż­

n e j przestrzeni, zarówno, z je d n e j ja k i z d ru g ie j strony, z obcym organizm em gospodarczym o p e w n y m o kreślonym poziom ie. N ie należy w ięc dopuścić, a b y poziom gospodarczy naszego okręgu pozostaw ał w tyle .

(25)

U jęcie om awianego zagadnienia pod ty m kątem u s p ra w ie d li­

w ia ć będzie ró w n ie ż w ysu n ięcie żądania specjalnej tro s k i ze stro­

n y m ia ro d a jn y c h c z y n n ik ó w d la s y tu a c ji gospodarczej naszego okręgu i p o z w o li nam na przeprow adzenie w ie lu naszych słusz­

n ych p o stu la tó w w zakresie p o lit y k i ta ry fo w e j, p o d a tko w e j i k re ­ d y to w e j ja k tego p o trz e b y gospodarcze Pom orza w y m a g ają.

P rz y re a liz o w a n iu p ow yższej tezy n ależy mieć, zdaniem m oim , na uw adze przede w s z y s tk im uniezależnienie Pom orza w spraw ach gospodarczych, szczególnie w zakresie h a n d lu i do­

staw surow ca d la przem ysłu, od w p ły w ó w obcych przez celowe i konsekw entne um acnianie polskiego stanu posiadania w h a n d lu i przem yśle i przez ko ncentrow anie na terenie naszego okręgu s k ła d ó w k o n s y g n a c y jn y c h d la z a o p a try w a n ia Pom orza w p ro d u k ­ ty , w y tw a rz a n e poza naszym okręgiem przez p rze m ysł polski.

R ów nież n ie od zo w nym postulatem jest podniesienie in te n ­ syw ności gospodarczej, zwłaszeza północnego Pom orza przez zwiększenie gęstości za h id n ie n ia drogą w y k o n a n ia p ro gram u p a r- celacyjnego, zakreślonego d la naszej d z ie ln ic y . Jest to dziedzina, k tó ra pozornie d o ty c z y ty lk o ro ln ic tw a , jednakże w rzeczyw istości w iąże się ona ściśle z całością ż y c ia gospodarczego naszego okręgu i dlatego też Iz b a P rze m ysło w o -H a n dlo w a w in n a w y w ie ra ć w ty c h spraw ach sw ój w p ły w . Gospodarcze życie naszego okręgu, któ re dotychczas rozczłonkow ane jest na k ilk a ośrodków gospodar­

czych, dozna n ie w ą tp liw ie nowego bodźca do w ytę żo n e j p ra cy, je ż e li oprze się ono w sw ych dążeniach o nowe i poważne centrum gospodarcze, k tó r y m jest d la niego p o rt g dy ń s k i. Rozum iem przez to, że gospodarka naszego okręgu w in n a b y ć zasilana ty m i m o ż li­

w ościam i gospodarczej pom ocy i in ic ja ty w y , ja k ie daje p o rt i że z d ru g ie j s tro n y równocześnie p o rt ten p o w in ie n w ch ła n ia ć znacz­

ną część w y tw o ró w p ro d u k c ji naszego okręgu ta k p rzem ysłow ej, ja k i ro ln ic z e j i daw ać pole do p ra c y d la naszego k u p ie c tw a . A b y to mogło nastąpić, w in n y b y ć usunięte te przeszkody, k tó re do­

tychczas u tru d n ia ją jeszcze bezpośredni i ż y w y k o n ta k t p o rtu z jego n a jb liż s z y m zapleczem.

W p ie rw s z y m w ięc rzędzie należy Pomorze połączyć z G d y n ią od­

p o w ie d n ią siecią dróg, następnie stw o rzyć w G d y n i odpow iednie mo­

żliw ości z b y tu d la w spom nianej przedtem p ro d u k c ji i równocześnie skoncentrow ać w G d y n i s k ła d y ko nsyg n acyjne prze m ysłu p olskie ­ go, znajdującego się w głębi k ra ju , lecz produ ku jące g o a rty k u ły , niezbędne d la zaspokojenia potrzeb k o n s u m c y jn y c h Pomorza.

19

(26)

Te zasadnicze zadania, ja k ie sobie zakreśla Iz b a P rzem ysłow o- H a n d lo w a w stosunku clo je j okręgu, n ie w y p e łn ia ją całości obo­

w ią z k ó w Iz b y wobec lądowego o d c in k a tego okręgu i dlatego bę­

d zie Iz b a o pra co w yw a ć te p o s tu la ty , k tó re zgłaszają poszczególne przedsiębiorstw a p r z y s k ła d a n iu spraw ozdań k w a rta ln y c h . P rze­

g lą da ją c spraw ozdania te za p ie rw s z y k w a rta ł bieżącego ro ku , m ogłem się przekonać, że z a w ie ra ją one p o w a żn y m a te ria ł d la pra c Iz b y . G łów ne p o s tu la ty sfer gospodarczych d o tyczą d ro ż y z n y k re d y tó w , obciążeń z ty tu łu św iadczeń socjalnych, w ysokości sta­

w e k ta r y fo w y c h za przew óz surow ców , niezbędnych d la prze­

m y s łu i t. p.

S podziew am się, że ró w n ie ż o b fity m a te ria ł do p ra c y o trz y ­ m y w a ć będzie Iz b a od P anów R adców , k tó r z y będą m ie li sposob­

ność zgłaszać swoje d e zyd e ra ty bądź to w ram ach pra c k o m is y j izb o w ych , bądź też niezależnie od tego, w m iarę n arastania po­

trzeb. C h c ia łb y m w ty m m iejscu zaznaczyć, że pierw sze posiedze­

nie p re z y d iu m ze sp e c ja ln y m naciskiem w skazało na konieczność in te n s y w n e j p ra c y w ty m w zględzie ze s tro n y ra d có w Iz b y i je j wiceprezesów. Ten słu szn y p o stu la t będzie Iz b a nasza konse­

k w e n tn ie obserwować, p iln u ją c , b y b y ł w y k o n y w a n y i b y radcom Iz b y dana b y ła możność rzeczyw istego i stałego k o n ta k tu z cało­

ścią fu n k c jo n o w a n ia k o m is y j.

W odniesieniu do o dcinka p ra c Iz b y n ad zagadnieniam i m o r­

sk im i, a w ięc w p ie rw s z y m rzędzie w odniesieniu do p o rtu g d y ń ­ skiego, zaznaczyć należy, że rozbudow a p o rtu i ro z w ó j a p a ra tu technicznego w tym że porcie uw ażać można w c h w ili obecnej za w ykończone w p ie rw szym g łó w n y m etapie jego b u d o w y . T o daje Iz b ie możność skoncentrow ania całej sw ej u w a g i na u sp ra w n ie n ia a p a ra tu handlow ego, niezbędnego d la n a le ż y te j e ks p lo a ta c ji p o rtu . W ty m zakresie część zadań spełniać będą n ie w ą tp liw ie z w łasnej in ic ja ty w y , p rz y w s p ó łp ra c y z Izbą, organizacje gospodarcze i to w zakresie u s p ra w n ie n ia d zia łalno ści p rzedsiębiorstw sp ed ytor­

skich, m a k le rs k ic h i arm a torskich, Iz b a n atom iast w in n a k o n ty ­ nuow ać swoje prace, zm ierzające do u s p ra w n ie n ia fu n k c y j po­

m ocniczych, zw ią za n ych z ruchem to w a ro w y m w porcie przez rozbudow ę in s ty tu c ji rzeczoznaw ców p o rto w y c h , u sta la n ia z w y ­ cza jó w i uzansów h a n d lo w y c h d la p o rtu , p o w o ły w a n ia do życia in s ty tu c y j tego ro d zaju , ja k a rb itra że d la p e w n y c h g ru p to w a ró w (bawełna, s kó ry), p rz e ta rg i p u b liczn e na to w a ry im p o rto w an e i organizację g ie łd y tow arow e j.

(27)

Poruszone ty lo k ro tn ie w o p in ii gospodarczej zagadnienie ro z­

w o ju h a n d lu portow ego we w ła ś c iw y m tego słow a znaczeniu, nie je st dotychczas należycie rozw iązane. W porcie osiedlają się p rze d ­ siębiorstw a handlow e, oparte g łó w n ie na im p o rcie a rty k u łó w k o ­ lo n ia ln y c h , ow oców p o łu d n io w y c h , śledzi, oraz p e w n ych su ro w ­ ców, ja k s k ó ry i baw ełna. H a n d e l ten nie w y k a z u je z je d n e j s tro n y dostatecznych zasobów fin an so w ych , a z d ru g ie j o kre ślan y b y w a ja k o niepożądany k o n k u re n t d la h a n d lu , osiadłego w głębi k ra ju . T o też zadaniem Iz b y jest w y ja ś n ić w s z y s tk im m ia ro d a j­

n y m c z y n n ik o m p a ń s tw o w y m i społecznym , ja k ie branże h a n d lu uznać n ależy za celowe w porcie i pozyskać d la odnośnych p rze d ­ się b iorstw poparcie d la ic h ro zw o ju . O prócz tego w in n a Iz b a doło­

żyć starań, a b y i eksport p o ls k i znalazł o dp ow iednią reprezen­

tację w porcie, w k tó r y m nieodzowne są w ie lk ie dom y handlow e, p rze dsta w icie lstw a i age n tu ry. Jeśli chodzi natom iast o dziedzinę p rze m ysłu portow ego, to a cz k o lw ie k na terenie p o rtu jest ju ż k d k a przedsiębiorstw tego ro d zaju , s tw ie rd z ić należy, że tru d n o ści dla ro z w o ju p rze m ysłu w porcie są większe, n iż d la ro z w o ju handlu.

Przede w s z y s tk im bow iem nie zostały dotychczas wyznaczone i przygotow ane tereny, na k tó ry c h ten p rze m ysł m ó g łb y się osie­

d lić a z d ru g ie j stro n y nie w y ja ś n io n o jeszcze, ja k ie rodzaje prze­

m y s łu mogą pow stać na terenie p o rtu bez szkody d la branż, is tn ie ­ ją c y c h ju ż w głębi k ra ju . T o samo d oty c z y także w a ru n k ó w roz­

w o ju p rze m ysłu portowego. W z w ią z k u z ty m czeka naszą Izbę szereg pow ażn ych zadań.

Poza ty m n a jb liż s z y m obow iązkiem naszej Iz b y jest usunięcie d o tk liw y c h niedom agali, ja k ie is tn ie ją u nas w zakresie znajom ości zagadnień p o rto w y c h i in fo rm o w a n ia zaplecza o m ożliw ościach w s p ó łp ra c y z portem . N a sku te k ciasnych ra m bud że to w ych nie m ia ła dotychczas Iz b a nasza możności stw orzenia takiego aparatu, k tó r y m ó g łb y zająć się stud io w a n iem odnośnych zagadnień i ta k udoskonalić sw oją działalność in fo rm a c y jn ą , żeby m ógł służyć zarów no zainteresow anym sferom p o rto w y m ja k i gospodarczym c z y n n ik o m w zapleczu a u to ry ta ty w n y m i w y ja ś n ie n ia m i w k w e ­ stiach, zw ią za nych z org an iza cją p ra c y gospodarczej na terenie p o rtu i k o rz y s ta n ia z jego usług. M im o to zd ajem y sobie sprawę, że ten p o stu la t w in ie n b y ć zre a lizo w a n y w n a jk ró ts z y m czasie i że Izba w in n a w zakresie o m aw ianej d ziałalności stanąć na odpo­

w ie d n im poziom ie.

21

(28)

O drębną dziedzinę pra c i zainteresow ań Iz b y stanow i zagad­

nienie ro z w o ju tu r y s ty k i ta k na w y b rz e ż u ja k i na in n y c h tere­

nach, należących do okręgu Iz b y . Konieczność pra c w ty m k ie ru n k u jest oczyw ista. P olegają one z je d n e j s tro n y na p rzystosow aniu naszych m iejscow ości k ą p ie lis k o w y c h i tu ry s ty c z n y c h do w y m o ­ gów nowoczesnych, a z d ru g ie j na propagandzie w e w n ą trz k r a ju w a lo ró w tu ry s ty c z n y c h naszego terenu. D o n a jb a rd z ie j p a lących zagadnień z te j d z ie d z in y n a le ży propaganda, zm ierzająca w k ie ­ ru n k u prze dłu że nia sezonu.

Niezależnie od poruszonych tu ta j spraw , złączonych ta k z od­

c in k ie m lą d o w ym , ja k i o d cinkie m m o rskim naszego okręgu, d z i­

siejsze w a ru n k i gospodarcze i dzisiejsza s tru k tu ra stosunków w h a n d lu zagran iczn ym n a k ła d a ją na Izbę c a ły kom pleks obo­

w ią z k ó w w y k o n y w a n y c h w zakresie czynności poruczonych. Z ro ­ zu m ia łą jest rzeczą, że c z y n n ik i państw ow e, p rze lew ając na samo­

rzą d gospodarczy część sw oich u p ra w n ie ń a d m in is tra c y jn y c h w celu u ła tw ie n ia fu n k c y j ż y c ia gospodarczego, m ają też p ra w o domagać się, żeby z ty c h o b o w ią zkó w samorząd gospodarczy w y ­ w ią z a ł się bez zarzutu. Zachodzi tu zatem potrzeba u sp ra w n ie n ia a p a ra tu w ykonaw czego Iz b y przez odpow iednią jego rozbudow ę i dobór odpo w ie dn ich sił. Te zadania w in n y b y ć uw zględnione w o gólnym p ro gram ie naszej działalności, ty m b a rd z ie j, że w w ie lu w y p a d k a c h będą one zasadniczym w a ru n k ie m d la zre a lizo w a nia in n y c h zadań, o k tó ry c h poprzednio m ów iłem .

Z w racam się z prośbą do w s z y s tk ic h P anów , a byśm y zjedno­

c z y li s iły nasze w p ra c y nad re a liza cją ty c h w ie lk ic h i różnorod­

n y c h zadań, ja k ie czekają Izbę naszą w bieżącej ka d e n cji. Będzie wysoce pożyteczną rzeczą, je ż e li d y s k u s ja nad tem atem przeze m nie poruszonym p o z w o li nam tem at ten zgłębić. S podziew am się, że obrana przez P re z y d iu m Iz b y ta k ty k a u ż y w a n ia do w s p ó łp ra c y w s z ystkich P anów R adców da nam możność ro zw ią z a n ia n ie jed n ej trudności, ja k ie p ię trz y ć się będą przed n a m i p rz y w y k o n y w a n iu naszych obow iązków . Kończąc, stw ierdzam , że nasza Izba P rze­

m ysło w o -H an d low a, ma specjalnie w dzięczne pole d z ia ła n ia i że działalność je j d o ty c z y problem ów , k tó re d la ogólnej gospodarki p ań s tw o w e j m ają w ie lk ą doniosłość“ .

P rzem ów ienie zostało p rz y ję te przez zebranie z uznaniem , p rz y cz y n i ustalono, że będzie ono rozesłane w s z y s tk im Radcom, a b y poszczególne zagadnienia, poruszone w p rze m ó w ie n iu m ogły służyć d la prac K o m is ji i w n io skó w poszczególnych Radców.

(29)

W dalszym ciągu zebrania dokonano w y b o ru K o m is ji R e w i­

z y jn e j w osobach pp. R adców : W ła d y s ła w a G rabow skiego, Jerzego H ild ta i M iro s ła w a Laureckiego. U sta lo n y został ró w n ie ż skład osobowy in n y c h K o m is y j Iz b o w y c h w liczb ie 7, p rz y czym n a j­

liczniejsze zgłoszenia R adców do pra c k o m is y jn y c h m ia ły miejsce w odniesieniu do K o m is ji M o rs k ie j — 20 Radców, K o m u n ik a c y jn o - T u ry s ty c z n e j — 22 Radców , P o d a tko w e j — 16, F in a n so w o -K re d y- to w e j — 10, S z k o ln ic tw a Zawodowego — 10, P o lity k i H a n d lo w e j i E k s p o rto w e j — 16, S ocjalnej — 11.

N astępnie zebranie m ia n ow ało korespondentów Iz b y na b ie ­ żącą kadencję w osobach pp. d ra T. B ierow skiego, d ra B. K as­

prow icza, J. M ichalew skiego, d y r. P alickiego, d y r. J. Rado- jew skiego, d y r. F. T a ta rk a i przem ysłow ca K . Żebrowskiego.

D a le j uchw alo n o sta tu t Sądu P olubow nego i w y b ra n o 107 sę­

d z ió w p olu b o w n ych , w skład k tó ry c h w eszli w szyscy Radcow ie Iz b y oraz szereg p rz e d s ta w ic ie li ró żn ych b ranż na Pom orzu.

U chw alono ró w n ie ż obniżenie o p ła ty za rejestrację u m ów u czniow skich i u chw alono k r e d y ty d odatkow e na ro k 1934.

S p e cja ln y p u n k t p o rz ą d k u dziennego zebrania s ta n o w ił re fe ­ ra t w ic e d y r. Iz b y p. J. K aw czyńskiego o sku tka ch d e w a lu a c ji guldena gdańskiego na kszta łto w a n ie się stosunków h an d lo w y c h pom iędzy Pom orzem i G dańskiem , oraz na w p ły w , ja k i d e w a lu a cja guldena może w y w rz e ć na s y tu a c ji G d y n i.

W w o ln y c h w nioskach p. Radca Podraszko podniósł ko niecz­

ność u tw o rz e n ia p rz y Iz b ie la b o ra to riu m tow aroznawczego, bez istn ie n ia któreg o fu n k c jo n o w a n ie G ie łd T o w a ro w ych w G d y n i b y ło b y niem ożliw e.

N a zakończenie zebrania p. W iceprezes Tadeusz M a rch le w ski z w ró c ił się do P anów R adców z apelem, a b y p rz y c z y n ili się do rea­

liz a c ji p ro je k tu b u d o w y M uzeum Ziem i P om orskiej k u uczczeniu pam ięci M a rsza łka Piłsudskiego.

W d n iu 1 s ie rp nia odb yło się I I P lenarne Zebranie Iz b y . Przed o tw arciem obrad p. Prezes T o r w y g ło s ił przem ów ienie, w k tó r y m podniósł zasługi d la sam orządu gospodarczego b. P re­

zesa Iz b y , inż. N . K orzona w czasie u b ie g łe j k a d e n c ji Iz b y , szcze­

gólnie w pracach nad k o nso lid a cją dzia łalno ści połączonych w je d ­ ną Izbę d a w n y c h Iz b w T o ru n iu , G ru d z ią d z u i Bydgoszczy.

P rzem ów ienie swe p. Prezes T o r za koń czył sło w a m i: „A k c e n ­ tu ją c na ty m m iejscu doniosłość p ra c in ż. K orzona, c h c ia łb y m pod- 23

(30)

k re ś lić specjalnie w yso ką lojalność, bezstronność i koleżeńskość oraz trw a ło ść i niezależność przekonań p. inż. K orzona, k tó re w y ­

k a z a ł na p o ste ru nku Prezesa Iz b y . Jestem prze kon a ny, iż będę w y ra z ic ie le m życzeń w s z y s tk ic łi panów , je ś li stw ierdzę, zgodnie z u ch w a lą P re z y d iu m Iz b y , że p. Prezes K o rzo n dobrze za słu żył się spraw ie, za co Iz b a składa m u specjalne p odziękow anie“ .

Zebranie P lenarne w ys łu c h a ło p rze m ó w ie nia p. Prezesa T o ra stojąc i w śró d o w a c y jn y c h o kla sków p rz y ję ło jego wniosek.

Przechodząc do p o rz ą d k u dziennego obrad, Zebranie P lenarne w ys łu c h a ło spraw ozdania Przewodniczącego K o m is ji R e w iz y jn e j, R a d cy W ła d y s ła w a G rabow skiego, z gospodarki fin a n s o w e j Iz b y za r. 1934. P. Radca G ra b o w s k i w im ie n iu K o m is ji s tw ie rd z ił, że Iz b a w ro k u sp ra w ozdaw czym p ro w a d z iła gospodarkę celową i oszczędną i p o s ta w ił w im ie n iu K o m is ji w niosek o udzielenie P re z y d iu m Iz b y a bsolutorium . W niosek ten został przez Zebranie P lenarne jednogłośnie p rz y ję ty .

Następnie P lenarne Zebranie w y s łu c h a ło spraw ozdań P rzew o­

dniczących K o m is y j Iz b o w y c h : K o m u n ik a c y jn o -T u ry s ty c z n e j — W iceprezesa Iz b y inż. D z ie d z iu la , P o lity k i H a n d lo w e j i E ksp o rto ­ w e j — W iceprezesa Iz b y dra K asperow icza, oraz M o rs k ie j — R a d cy J. R um m la, z dotychczasow ych pra c ty c h K o m is y j, i u c h w a ­ liło k ilk a w n io sków , dotyczących sp ra w budżetow ych.

W dalszym ciągu P lenarne Zebranie w y s łu c h a ło spraw ozdania z dotychczasowego przebiegu prac K o m ite tu B u d o w y G m achu Iz b y , p ie rw o tn ie pow ołanego u ch w a łą Plenarnego Z ebrania z dnia 24 m a ja 1934. W y ło n io n a przez K o m ite t K o m is ja ścisła opraco­

w a ła o gó ln y schemat w a ru n k ó w , ja k im gm ach Iz b y w in ie n odpo­

w iadać. K o m is ja uzgo d niła ponadto z Zarządem M iasta c h a ra kte r a rc h ite k to n ic z n y gm achu i miejsce, na k tó r y m gm ach ten, ze w zg lę dó w u rb a n is ty c z n y c h m ia łb y stanąć. W obec b ra k u fu n d u ­ szów na budow ę gm achu P lenarne Zebranie Iz b y w d n iu 31. X.

1934 ro k u u c h w a liło opo d atko w a nie się sfer gospodarczych okrę ­ gu Iz b y na cel p ow yższy w fo rm ie p o d w y ż k i d o p ła ty do ceny św ia d ectw prze m ysło w ych . M in is te rs tw o P rzem ysłu i H a n d lu u c h w a ły te j nie za tw ie rd z iło , co stanęło na przeszkodzie dalszej re a liz a c ji sp ra w y.

P oniew aż je d n a k spraw a b u d o w y gm achu Iz b y jest bardzo w ażna i p iln a ze w zględu n a gospodarczy ro z w ó j G d y n i, koniecz­

n y m jest k o n ty n u o w a n ie pra c K o m ite tu oraz ścisłej K o m is ji i za­

kreślenie p ro gram u ic h prac.

(31)

W m y ś l w y ż e j przedstaw ionego sp raw ozdania Plenarnem u Z e braniu przedłożono do u ch w a le n ia następujące w y ty c z n e dla prac K o m ite tu :

K o m ite t w in ie n za pośrednictw em K o m is ji ścisłej:

1) w p o rozu m ie n iu z m ia ro d a jn y m i c z y n n ik a m i w y ja ś n ić d e fin i­

ty w n ie sp ra w y, zw iązane z miejscem, na k tó r y m gmach ma stanąć i o k re ś lić w a ru n k i u zyska n ia tego p la c u ;

2) o kreślić ostatecznie ro d z a j, w ielkość i przeznaczenie gm achu, 3) w y ja ś n ić s p ra w y, złączone z uzyskan ie m środków fin an so ­

w y c h , potrze b nych d la b u d o w y ;

4) w y p o w ie d zie ć się co do sposobu i czasokresu w y k o n a n ia p la ­ nu b u d o w y.

W z w ią z k u z ty m i w y ty c z n y m i d la pra c K o m ite tu P lenarne Ze­

b ra nie jednogłośnie u c h w a liło następujące w n io s k i P re z y d iu m Iz b y : 1) p rz y ją ć powyższe w yty c z n e , odnoszące się do pra c K o m ite tu

b u d o w y gm achu Iz b y , z ty m , że spraw ozdanie z ty c h prac K o m ite t złoży do końca ro k u bieżącego;

2) p rz y ją ć u c h w a ły w spraw ie w sta w ie n ia do budżetu Iz b y na ro k p rz y s z ły odpow iednio u m o ty w o w a n e j p o z y c ji na w y d a tk i, złączone z p ra ca m i K o m ite tu ;

3) dokonać w y b o ru K o m ite tu B u d o w y gm achu Iz b y i t. zw. K o ­ m is ji ścisłej.

D o K o m ite tu tego P lenarne Zebranie w y b ra ło : W iceprezesów inż. D z ie d z iu la , inż. Rawicz-Szczerbo i d ra Smolenia, oraz ra d ­ ców W . G rabow skiego, inż. N . K orzona i J. R um m la. — Prezes i d y re k to r Iz b y w eszli w skła d K o m ite tu z urzędu. K om isję ścisłą w m y ś l u c h w a ły Plenarnego zebrania stanow ią p p .: radca J. R um - mel, wiceprezes Iz b y , inż. Rawicz-Szczerbo i radca W . G ra b o w ski.

W d n iu 7 p a ź d z ie rn ik a odb yło się I I I P lenarne Zebranie Iz b y . Po o tw a rc iu tego zebrania p. Prezes T o r u d z ie lił poza p orząd ­ kie m d zie nn ym głosu p. R a d cy J. R u m m lo w i, k tó r y z ło ż y ł g ra tu ­ la cje radcom Iz b y , w y b ra n y m do Sejm u i Senatu, a m ia n ow icie prezesowi T o ro w i, k tó r y został w y b ra n y na senatora oraz 'wice­

prezesowi M a rch le w skie m u i radcom S tam m ow i i Śląskiem u, ja k o Posłom do Sejm u i ż y c z y ł im w im ie n iu Iz b y ow ocnej p ra c y p rz y p ia s to w a n iu p o w ierzon ych m andatów .

N astępnie p. w ic e d y re k to r K a w c z y ń s k i p rz e d ło ż y ł k o m u n ik a t 0 u k o n s ty tu o w a n iu się Z w ią z k u Iz b P rzem ysłow ych, do P re zyd iu m którego w charakterze jednego z dw óch w iceprezesów w y b ra n y został Prezes Iz b y p. S tanisław Tor.

23

(32)

W dalszym ciągu zebrania w ic e d y re k to r Iz b y p. K a w c z y ń s k i zd ał spraw ozdanie z dzia łalno ści Iz b y za okres od 28 m arca do 1 p a ź d z ie rn ik a br. i p o d k re ś lił w n im szereg problem ów , któ re s ta n o w iły p rze d m io t pra c Iz b y . Po p rze d sta w ie n iu biegu prac o rg a n iza cyjn ych , ja k u k o n s ty tu o w a n ie się k o m is y j iz b o w y c h i po­

ruszonych przez nie spraw , p. d y r K a w c z y ń s k i d a ł przegląd za­

gadnień, k tó ry m Iz b a pośw ięciła w e w ska za nym okresie n a jw ię c e j uw agi.

Poruszając kom pleks sp ra w gdańskich — k tó r y m i Iz b a z a j­

m ow ała się szczególnie in te n s y w n ie w z w ią z k u z d ew alu a cją g u l­

dena, p. d y r K a w c z y ń s k i m. in . zaznaczył:

„Z e w zględu na to, że d ew alu a cja guldena i w prow adzone na­

stępnie ograniczenia dew izow e w G dańsku, n a ra z iły na duże s tra ty szereg f ir m h a n d lo w y c h i p rze m ysło w ych naszego okręgu, u n ie m o ż liw ia ją c im u trz y m y w a n ie n o rm a ln y c h stosunków gospo­

d a rczych z W o ln y m M iastem , zebrała Iz b a dane o w ysokości ty c h s tra t i p rze d s ta w iła je m ia ro d a jn y m czyn nikom , ja k o m a te ria ł do p rz e c iw d z ia ła n ia zarządzeniom w a lu to w o - fin a n s o w y m Senatu G dańskiego. Obecnie bada Iz b a w ysokość zapotrzebow ania dew iz na p o k ry c ie dostaw p rze m ysłu naszego okrę gu do Gdańska. Dane te zostaną zu żytko w a n e p rz y za po w ia d an ych ro ko w a n ia ch z G dańskiem . W szystkie zarządzenia G dańska, m ające na celu niedopuszczenie to w a ró w p olskich na teren W olnego M iasta, no­

tu je Iz b a i składa o ty m ra p o rty do w ła ś c iw y c h w ładz.

W zm ian ko w a ne p e rtu rb a c je gospodarcze, 'w yw ołan e przez G dańsk, z a w is ły ró w n ie ż całą grozą nad rozw ojem naszego p o rtu . T a okoliczność spow odow ała Izbę do p rzeprow adzenia badań nad w a ru n k a m i k o n k u re n c y jn o ś c i G d y n i w stosunku do G dańska.

G łó w n ą uwagę pośw ięciła Iz b a sp ra w ie ko sztów u trz y m a n ia w G d y n i, p rz y czym d o p ro w a d z iła częściowo do u n o rm ow a n ia cen a rty k u łó w p ie rw sze j p otrzeby, a równocześnie w y k a z a ła b ra k i org an iza cyjn e h a n d lu gdyńskiego i pod ję ła się ich n a p ra w y . Izba osiągnęła p o z y ty w n e re z u lta ty w ty m w zględzie przez pow ołanie do życia n o w ych o rg a n iza cyj b ra n żo w ych w d e ta lic z n y m h a n d lu g d y ń s k im i przez zorganizow anie h u rto w n i z p o w a żn ym k a p ita ­ łem za kła do w ym , p rz y czym w cią g nięto do te j a k c ji k ilk u pow aż­

n ie jszych k u p c ó w naszego okręgu.

O p ie ra ją c się na ro czn ym dośw iadczeniu z zakresu dostaw a rty k u łó w spożyw czych do W olnego M iasta, u skute cznian ych na

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zagajając tę konferencję, jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że nie potrzebuję specjalnie obrazować struktury i sytuacji gospodarczej naszego okręgu, bo zna ją

Następnie odczytał odezwę prezesów izb przemysłowo - handlowych do sfer gospodarczych, reprezentowanych przez izby, oraz treść depesz, wysłanych przez Izbę

zek podatkowy płatnika, wywoła najniewątpliwiej ucieczkę do innych miejsc i form handlu i uboju, a przedewszystkiem stworzy przywilej podatkowy dla pokątnego

O ile chodzi o eksport węgla, należy podnieść, że w roku 1937 przem ysł polski w ystąpił z żądaniem zasadniczej rewizji obowiązujących klauzul układu

W zm ożenie w ydobycia w ęgla spowodowało' zwiększone zapotrzebow anie m ateriałów drzew nych ze stron y przem ysłu węglowego. W skutek tego wszelkie Mości1

Walenty Winid.. na tle ogólnego spadku absolutnych liczb z obrotów naszego handlu zagranicznego, a nawet obniżeniu się obrotów zamorskich por­.. tu gdańskiego,

dzia w Gdyni, oraz polskich firm uprawiających połowy otrzym ujemy zażalenia na niekupieckie załatwianie tak poważnych spraw przez firmy drzewne i tartaki w

[r]