• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 7, nr 3 (312).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 7, nr 3 (312)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

podwójne zaproszenia

3

WTOREK 17 stycznia 2006 Nr 3 (312) Rok VII

Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nw@nowiny.pl

www.nowiny.pl

REKLAMA

» 9

ªxHRLFKIy882009zv-:'

ISSN 1508-882X 03

Chcesz zamieścić OGŁOSZENIE

Nowiny Wodzisławskie, WODZISŁAW, ul.Piłsudskiego 10, od pn. do pt. w godz. 8.00 - 16.00, tel. 032 455 68 66

PSZÓW

Firma”Profit”

ul. Pszowska 553 od pn. do pt. w godz.

9.00 - 12.00 i 15.00 - 18.00, tel. 032 455 86 66

RADLIN

Forum Firm Miasta Radlin ul. Rymera 15/3 od pn. do pt. w godz.

9.00 - 16.00 tel. 032 45 68 200 wew. 257

WODZISŁAW

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych ”WW”, ul. Powstańców 5

pn. i pt. w godz. 9.00 - 17.00, wt., śr., pt. w godz. 9.30 - 17.30, sob. w godz. 9.30 - 13.00, tel. 032 455 55 00

Godów Gorzyce Lubomia Marklowice Mszana Pszów Radlin Rydułtowy Wodzisław

» 4

POWIAT

Sklep z węglem

Od początku stycznia ruszy- ła internetowa sprzedaż węgla.

Kompania Węglowa ma zamiar uruchomić specjalną sieć dilerską, która zagwarantuje dostawy do indywidualnych klientów. Czy to koniec ery przewoźników, którzy odkupują książeczki węglowe i w wielu przypadkach zarabiają for- tuny? Wszystko wskazuje, że tak.

» 9

WODZISŁAW

Co dalej z gimnazjum?

Rodzice z Zawady nie rezygnu- ją z walki o nowe gimnazjum. Pod koniec ubiegłego roku spotkali się z prezydentem, a w ubiegłym tygodniu na ten temat rozmawiali z radnymi. Domagają się utworze- nia oddziału gimnazjalnego dla uczniów kończących szóstą klasę.

» 3

WODZISŁAW

Pobity za koszulkę

W Gimnazjum nr 2 pobito jed- nego z uczniów. Z poważnymi obra- żeniami twarzy poszkodowany tra- fił do ortopedy i chirurga. Z relacji świadków wynika, że zdarzenie jest związane z niesnaskami między Odrą Wodzisław a Wodzisławską Szkołą Piłkarską. Poszkodowany oskarża uczniów klasy sportowej Odry. O zdarzeniu dyrekcja szkoły natychmiast powiadomiła policję.

Sprawcy tłumaczą się, że chłopak obnosił się z koszulką od dawna i w ten sposób ich prowokował.

RYDUŁTOWY

Radni wybaczyli

Wszystko wskazuje na to, że problem „drogi do nikąd” zo- stanie rozwiązany. Spółka Twist zapewnia, że prace inwestycyjne przy ulicy Jesionowej ruszą pełną parą.

W po- niedziałek 9 stycznia za- ginęła miesz- kanka Wodzi- sławia Henryka P ł o w u c h a . W y s z ł a z domu o godz.

9.00, zdaniem córki miała jechać na Kopalnię „Marcel”, gdzie była widziana o godzinie 14.00. Tam ślad po niej zaginął. Miała na so- bie kurtkę jasną (beżową), piko- waną za kolana, beżowe kozaki na obcasach, spódnicę dżinsową do kolan koloru niebieskiego, ciemny niebieski golf oraz czarną torebkę. Ktokolwiek widział po- szukiwaną proszony jest o kontakt z rodziną pod nr tel. 032 456 92 92, kom. 880 054 926 lub na poli- cję 032 453 72 00.

Wypadek śmiertelny w radlińskiej koksowni. 37-letni mieszka- niec Pszowa został zmiażdżony przez taśmociąg. Pracownicy są wstrząśnięci. „Tego dnia doszło tutaj także do dwóch innych niegroźnych wypadków, to czarna niedziela” – powiedział nam kolega zmarłego mężczyzny. Czytaj na stronie 9

niedziela

CZARNA

ZIMOWA

REWOLUCJA

ZIMOWA

REWOLUCJA

WODZISŁAW

Zaginęła

WYGRAJ

3

na Biesiadę Śląską

podwójne zaproszenia

BÓG MA POMYSŁ NA JURKA

» 8

str. 21

» 11

(2)

n Redakcja:

44- 300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 0 -32/455 66 87, e-mail: nw@nowiny.pl

nDyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

nRedaktor naczelny Rafał Jabłoński nRedakcja techniczna Marcin Woźnica

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

n Skład: NOWINY RA CI BOR SKIE Sp. z o.o.

n Druk: PRO MEDIA, Opole.

Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

n INFORMACJE n

REKLAMA

REKLAMA

WYJAZD: Wodzisław Śl. godz. 7.05

RACIBÓRZ - ZAKOPANE

JEDŹ Z NAMI JEDŹ Z NAMI

na Puchar Świata

w skokach narciarskich

Podróżuj luksusowymi autoka

Podróżuj luksusowymi autokarami!rami!

Czy burmistrz Pszowa chciał pobrać ekwiwalent za niewyko- rzystany urlop? W szczegółowych wyjaśnieniach do projektu budże- tu znalazł się taki zapis. Pszowska opozycja triumfuje: burmistrz chciał złamać prawo! Z kolei Jo- lanta Fojcik, skarbnik miasta, bierze winę na siebie. Popełniłam straszny błąd - przyznaje od razu pracownica Urzędu Miasta. Jak wiadomo, pracownik nie może otrzymać gotówki zamiast urlopu, jedynie w kilku sytuacjach: kiedy nie może skorzystać z urlopu z po- wodu chorobowego lub też kiedy wygasa jego umowa o pracę.

PSZÓW

W szczegółowych rozliczeniach projektu do budżetu na ten rok przewidziane były pieniądze na wypłatę ekwiwalentów za urlop dla burmistrza Pszowa, jego zastępcy i radcy prawnego. Opozycja gromi: chcieli pobrać pieniądze niezgodnie z prawem! Jolanta Fojcik, skarbnik w Urzędzie Miasta bierze całą winę na siebie: to ja popełniłam błąd przy planowaniu budżetu.

Wysoka cena urlopu

GILBERT KRAMARCZYK, WICEBURMISTRZ PSZOWA Całe to zamieszanie jest niepo- trzebne, bo nie wziąłem żadnego ekwiwalentu za zaległy urlop. I nie ma o tym mowy. Ten temat mnie nie dotyczy, ponieważ wy- korzystałem cały zaległy urlop za poprzedni rok. Zostało mi tyl- ko siedem dni do wybrania, ale mam na to czas do końca marca i na pewno skorzystam z tego w całości. W tym roku kończy się nasza kadencja, bo zbliżają się wybory. Nie wiadomo, czy zdąży- my wybrać wszystkie dni urlopu bieżącego, a jest tego 22 dni.

Paweł Kołodziej, przewodniczący Rady Miejskiej w Pszowie i zarazem pracodawca burmistrza (z prawej) sam wyznaczył termin urlopu dla burmistrza Ryszarda Zapała

BŁĄD SKARBNIKA

Jolanta Fojcik tłumaczy, że chciała zarezerwować w budżecie na ten rok m.in. kwotę na wypłatę ekwiwalentu dla pracowników od- chodzących na emeryturę, a także m.in. dla burmistrzów, ponieważ wiadomo, że w tym roku kończy się ich kadencja i niewykluczone, że pozostanie im niewykorzystany urlop do wypłacenia. Było to w sumie 53 tys. zł. Chciałam prze- de wszystkim zabezpieczyć pełną

kwotę na pokrycie stu procent wy- nagrodzenia pracowników zagwa- rantowanego w umowie o pracę.

Co roku fundusz płac jest obcinany z powodów oszczędnościowych, a przecież nie można założyć, że ktoś będzie chorował i w związku z tym potrzeba będzie mniej pieniędzy na wypłaty - tłumaczy skarbnik mia- sta. Dodaje, że kwota ta nie we- szła do budżetu i nikt niczego nie pobrał, więc nie ma mowy o zła- maniu prawa.

Ryszard Zapał, burmistrz Pszowa, tłumaczy, że jest to nie- porozumienie, ponieważ ani on, ani jego zastępca nie chcieli po-

bierać pieniędzy za niewykorzy- stane urlopy. W wyjaśnieniach kalkulacji do projektu znalazł się jednak o tym zapis. Burmistrz Zapał wyjaśnia, że było to nie- fortunne i robocze obliczenie w szczegółowym przedstawieniu składników w proponowanym do budżetu wynagrodzeniu pracow- ników. Mam obecnie 35 dni za- leglego urlopu, które powinienem wykorzystać do końca marca. Jed- nak w uzgodnieniu z pracodawcą

mogę korzystać z urlopu przez cały rok - mówi burmistrz Zapał. Do- daje, że zaległy urlop na pewno wykorzysta. Jedynie może zostać urlop za bieżący rok.

PRZYMUSOWE WOLNE Paweł Kołodziej, przewodni- czący Rady Miejskiej w Pszowie nie kryje oburzenia. Jestem zdu- miony tym, że w projekcie budżetu burmistrz zaproponował 53 tysiące ekwiwalentu za urlopy! Przecież wiadomo, że nie wolno takich rzeczy robić. To naciąganie kasy miejskiej - mówi Paweł Kołodziej, przewodniczący Rady Miasta. W tym momencie skorzystał ze swo- ich uprawnień i jako pracodawca zaproponował burmistrzowi, żeby ten zaplanował sobie urlop zgod- nie z kodeksem pracy, do koń- ca marca tego roku. Napisałem pismo, żeby poinformował mnie, kiedy to chce wykorzystać. Ale nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi, więc za drugim razem posłałem wy-

pełnioną już kartę urlopową od 13 marca do końca tego miesiąca. Nie ma żadnej nadzwyczajnej sytuacji, żeby zastępca nie mógł go zastąpić.

Póki co, burmistrz ma czas na to, żeby do tego się przygotować i prze- kazać obowiązki zastępcy - mówi przewodniczący Kołodziej. Powo- łując się na przepisy Kodeksu Pra- cy dodaje, że pracodawca może odpowiednio wcześniej zaplano- wać urlop z pracownikiem, a jeśli urlop ten nie zostanie wykorzysta- ny, to pracodawca jest zobowią- zany sam go udzielić w I kwartale roku następnego. Przepisy są jasne i czytelne. Konsultowałem się w tej sprawie z fachowcami - stwierdza przewodniczący Kołodziej.

Iza Salamon

Lokatorzy nie płacący od lat czynszu mają szansę na umorzenie długu.

Zasada jest prosta. Jeśli przez trzy lata mieszkańcy lokali ko- munalnych będą płacić czynsz, to kwota wcześniejszego zadłużenia będzie im anulowana. Oczywiście sprawa dotyczy tylko najbiedniej- szych osób, u których dochód na członka rodziny nie przekracza 504 zł brutto. Poza tym o umorzenie nie mogą się starać osoby, które już raz o to wystąpiły oraz te wobec któ- rych zapadł wyrok o eksmisji. Oczy- wiście jeśli zainteresowani w ciągu 3 lat przerwą systematyczne płace- nie czynszu, ich starania przepadną i dług będzie generowany. Łączne zadłużenie z tytułu niepłacenia czynszu względem Zakładu Gospo- darki Mieszkaniowej i Remontowej wynosi obecnie ponad 2 mln zł.

Przypomnijmy, że podobną ak- cję zorganizowano kilka lat wcześ- niej. Wówczas skorzystały z niej 22 rodziny. Umorzono łącznie 98 tys.

zł. Przedsięwzięcie przyniosło spo- dziewany efekt. Od czasu umorzenia minęło sporo czasu, a 17 z 22 wspo-

WODZISŁAW

Szansa dla dłużników

mnianych rodzin nadal systema- tycznie płaci czynsz – mówi Jadwi- ga Widenka, naczelnik Wydziału Obywatelskiego UM w Wodzisła- wiu. Wiceprezydent Jan Serwotka dodaje, że wiele rodzin ma proble- my finansowe nie z własnej winy i trzeba do nich wyciągnąć rękę.

(raj)

skró cie

W

POWIAT

W Powiatowym Centrum Konferencyjnym zorganizowa- no szkolenie na temat możli- wości korzystania z programu

„Młodzież”. Uczestniczyło w nim ok. 50 osób reprezentu- jących gimnazja i szkoły po- nadgimnazjalne, organizacje pozarządowe i kluby sportowe.

Na zaproszenie biura Europe Direct szkolenie przeprowadzi- ła Justyna Tomecka z Polskiego Forum Edukacji Europejskiej.

Zaprezentowano m.in. moż- liwość realizowania wymian studyjnych, wolontariatu euro- pejskiego oraz własnych inicja- tyw młodzieżowych bez udziału partnerów zagranicznych. Biuro Europe Direct rozpoczęło tak- że warsztaty pt. Nasza Europa.

Na inicjatywę odpowiedziało 28 szkół z terenu całego powiatu.

Zajęcia obejmują dwie godziny historii integracji europejskiej oraz drogi Polski do Unii Euro- pejskiej, kolejne dwie godziny to przekazanie wiedzy na temat instytucji europejskich i ostat- nie dwie godziny to zajęcia na temat sposobu korzystania z publikacji dotyczących UE.

v

18 stycznia o godz. 14.00 w Powiatowym Centrum Kon- ferencyjnym przy ul. Pszow- skiej rozpocznie się kolejna sesja Rady Powiatu. Tym ra- zem obrady rozpoczną się wy- jątkowo w środę, ponieważ planowane jest przybycie de- legacji szwedzkiej z Powiatu Sörmland. Jest to powiat part- nerski niemieckiego powiatu Recklinghausen. Ten z kolei współpracuje z samorządem w Wodzisławiu. Program obrad zakłada przedstawienie spra- wozdania starosty z działalno- ści Komisji Bezpieczeństwa i Porządku. Poza tym rozpatrzo- ne maj być uchwały w sprawie wynagrodzenia dla pracowni- ków Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Wodzisła- wiu Śl. Jedna z uchwał dotyczy złożenia wniosku o dofinanso- wanie utworzenia i działania Zakładu Aktywności Zawo- dowej w Powiecie Wodzisław- skim. Pieniądze mają pocho- dzić z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych.

9 stycznia odbyło się kolejne spotkanie władz Wodzisławia, Rad- lina, Gorzyc, Marklowic i PWiK w sprawie rozliczenia budowy oczysz- czalni. Strony nie doszły do poro- zumienia. Prezydent Wodzisławia nie zamierza rezygnować z wyceny starej części oczyszczalni należącej do miasta. Prezes PWiK Wiesław Blutko twierdzi, że jeśli sprawa nie zostanie załatwiona w najbliższym czasie, będzie się domagał przed są- dem zwrotu 6 mln zł wpłaconych już do kasy Wodzisławia.

(raj)

POWIAT

Czy będzie sąd?

(3)

skró cie

W

WODZISŁAW

Biblioteka G3 wzbogaciła się o nowoczesne multimedialne centrum informacji interneto- wej. Pieniądze na ten cel pocho- dzą z funduszy europejskich. Są to 4 stanowiska komputerowe oraz urządzenie wielofunkcyjne, umożliwiające kserowanie, ska- nowanie i drukowanie. Ucznio- wie swobodnie mogą korzystać z zasobów Internetu. Mają do dys- pozycji liczne programy kompu- terowe. Chętni mogą odwiedzić szkołę od poniedziałku do piątku w godz. od 7.30 do 15.00.

v

ZOZ otrzymał certyfikat zarządzania jakością. Podczas uroczystego spotkania w MOK dyrektor Eugeniusz Klapuch odebrał certyfikat z rąk przed- stawicielki firmy Det Norske Veritas. Obecny na uroczystości prezydent Wodzisławia Adam Krzyżak zauważył, że szpital jest jednym z największych zakładów pracy w mieście. Wyraził nadzie- ję, że ludzie będą przyjeżdżać do Wodzisławia, by się leczyć ze względu na jakość świadczonych usług medycznych.

PSZÓW

Druh Eugeniusz Danielczyk, prezes OSP w Pszowie, zaprasza na walne zebranie sprawozdaw- czo - wyborcze członków OSP.

Spotkanie odbędzie się w nie- dzielę, 5 lutego, o godzinie 10.00, w miejscowej remizie. Obecnie w szeregach organizacyjnych OSP rozpoczęła się kampania sprawozdawczo - wyborcza. Jest to szczególny okres, ponieważ każda jednostka oraz jej człon- kowie dokonają oceny wyników społecznej służby na rzecz bez- pieczeństwa ludzi i ich mienia, a także włożonej pracy dla dobra lokalnej społeczności i nie tyl- ko. Jak mówi prezes Danielczyk, ocena będzie obejmować sukce- sy i porażki, ale również stanie się podstawą do ukształtowania działań w latach następnych.

Dodaje, że strażacy ochotnicy zapraszają wszystkich do włącze- nia się w działalność jednostki.

RYDUŁTOWY

Trwają prace nad dekoracją i wystrojem wnętrz w wyre- montowanej willi Radlika, w której swoją siedzibę ma m.in.

Urząd Stanu Cywilnego w Ry- dułtowach. Nowa sala będzie miała charakter kameralny z przeznaczeniem na organi- zowanie koncertów, wystaw, konferencji, a także różnych uroczystości. Zostanie wy- posażona m.in. w specjalne oświetlenie, sprzęt konferen- cyjny oraz małe zaplecze na przyjmowanie cateringu. Bę- dzie tutaj około 60-80 miejsc siedzących. Obecnie kończy się remont, do końca marca wszystko będzie gotowe. Sala zostanie otwarta na wiosnę.

W przyszłości willa prawdopo- dobnie otrzyma imię Radlika – byłego dyrektora kopalni Rydułtowy.

n INFORMACJE n

REKLAMA

13 lutego miejscowy szpital będzie miał nowego dyrektora.

Obecnie obowiązki dyrektora ZOZ-u w Rydułtowach tymczasowo pełni Bożena Capek, naczelnik Wy- działu Zdrowia Starostwa Powiato- wego w Wodzisławiu. Były dyrektor Roman Kubek jest zatrudniony jeszcze do 31 stycznia. Jak zapewnia wicestarosta Józef Żywina, Roman Kubek nie otrzyma odprawy.

11 stycznia, Zarząd Powiatu powołał komisję konkursową. W jej skład weszło czternaście osób:

czterech przedstawicieli związków zawodowych, Andrzej Kania – przewodniczący Rady Społecznej SP ZOZ Rydułtowy, burmistrz Rydułtów Alfred Sikora oraz rad- ny powiatowy Stanisław Małecki, który w miejscowym szpitalu jest lekarzem. W komisji znaleźli się trzej członkowie Zarządu Powia- tu. Jej przewodniczącym został wicestarosta Józef Żywina.

Na początku stycznia Zarząd Powiatu zdecydował o przepro-

RYDUŁTOWY

Nowy dyrektor

wadzeniu konkursu na zasadach określonych w rozporządzeniu ministra zdrowia i polityki spo- łecznej. Zgodnie z nimi konkurs zakończyłby się dopiero w połowie kwietnia. Otrzymywaliśmy sugestie, także ze strony radnych, że nie po- winniśmy czekać i wybrać dyrektora jak najszybciej. W związku z tym zmieniliśmy zdanie i postanowiliśmy rozpisać konkurs na zasadach okre- ślonych przez Zarząd Powiatu. W tej sytuacji nowy dyrektor może być znany dwa miesiące wcześniej, czyli 12 lutego – zapewnia Józef Żywina.

Po zmianie decyzji władz powiatu może ruszyć już teraz.

Roman Kubek przestał pełnić swoją funkcję mimo tego, że nie zgodziła się na to Rada Powia- tu Rybnickiego, gdzie pełni on funkcję wiceprzewodniczącego.

Roman Kubek zapewniał nas, że nie będzie walczył. To nie ma sensu – usłyszeliśmy od byłego dyrektora.

Rafał Jabłoński Najpierw rodzice spotkali się

z prezydentem i jego zastęp- cami (5 grudnia 2005 r.), a w ubiegłym tygodniu pojawili się na posiedzeniu komisji oświaty.

Przekonywali radnych, że po- wstanie gimnazjum w Zawadzie jest bardzo dobrym rozwiąza- niem. Głównym ich argumentem jest zbyt duża odległość, którą codziennie muszą pokonywać mieszkańcy tej dzielnicy uczący się w Gimnazjum nr 1. W nie- których przypadkach wynosi ona nawet 12 km. Dzieci jeżdżą w tych autobusach w straszliwym tłoku z nosami przyklejonymi do szyby.

Tracą na to bardzo dużo czasu. Nie mogą korzystać z zajęć pozalekcyj- nych, ponieważ wróciliby bardzo późno – mówi Joanna Grychnik, przewodnicząca Rady Rodzi- ców. Druga z matek, Wiesława Pośpiech dodaje, że władze mia- sta na powstanie dodatkowego gimnazjum nie musiałyby wydać dodatkowych pieniędzy. Pomo- ce dydaktyczne i inne kosztowne

WODZISŁAW

Rodzice uczniów z Zawady nie rezygnują z walki o gimnazjum. W ubiegłym tygodniu spotkali się z radnymi. Co o powstaniu nowej szkoły myślą władze miasta? Adam Krzyżak nie mówi nic konkretnego, a jego zastępcy reprezentują dwa zupełnie sprzeczne stanowiska.

Co z gimnazjum?

Rodzice zamierzają przedstawić radnym wniosek o utworzenie nowego gimnazjum. Na zdjęciu Wiesława Pośpiech (z lewej) i Joanna Grychnik przedmioty jesteśmy w stanie za-

kupić z pieniędzy przez nas zaro- bionych. Organizujemy dochodo- we imprezy rozrywkowe, takie jak biesiady czy zabawy karnawałowe – dodaje Wiesława Pośpiech.

Rodzice nie złożyli w tej spra- wie oficjalnego wniosku, dlatego rola radnych ograniczyła się do wysłuchania argumentów. Do wielu one nie trafiły. Anna Bia- łek, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej twierdzi, że Gimna- zjum nr 1 to jedna z najlepszych szkół i nie warto rezygnować z kształcenia tam dzieci. Podsta- wowym problemem jest dojazd tych dzieci do Wodzisławia – to fakt. Twierdzę, że problem jest źle załatwiony i trzeba tę sprawę lepiej zorganizować. Pozostałe argu- menty rodziców do mnie jednak nie trafiają – mówi Anna Białek.

Przewodniczący komisji oświa- ty Czesław Rychlik obawia się z kolei, że za przykładem Zawady pójdą inne dzielnice i problem będzie poważny.

CO NA TO PREZYDENT?

Kiedy informowaliśmy o pla- nach powstania gimnazjum nr 5 w Zawadzie (Nowiny Wodzisławskie z 20 grudnia) reakcje były różne.

Radni domagali się od prezyden- ta wyjaśnień, a ten zapewniał, że to tylko plotki. Dzisiaj okazuje się, że inicjatywa rodziców jest bardzo poważna. Niestety, nie znamy sta- nowiska władz miasta w tej sprawie.

Wiceprezydent Jan Zemło twierdzi, że utworzenie dodatkowej szkoły to dobry pomysł (sam mieszka w Za- wadzie i ma syna, który za pół roku pójdzie do gimnazjum), natomiast drugi wiceprezydent - Jan Serwotka jest przeciwnego zdania. Pierwszy z panów zapewnia, że miasto nie wyda na ten cel ani złotówki. Drugi twierdzi, że wydatki będą niezbęd- ne w kolejnych latach funkcjonowa- nia nowego gimnazjum. Jakie w tej sprawie jest stanowisko prezydenta miasta? - pytał podczas posiedze- nia komisji oświaty radny Roman Szamatowicz. Niestety, tego nie wiadomo. Wiceprezydenci mówią różnymi głosami, a prezydent Krzy- żak, pytany o to na sesji, nie potrafił dać konkretnej odpowiedzi.

LIKWIDACJI NIE BĘDZIE Znane jest natomiast stanowi- sko prezydenta w sprawie najbliż- szej przyszłości innych szkół. Już wiadomo, że plany się zmieniły i likwidacji jednej lub kilku pla- cówek nie będzie. Zdecydowała o tym sytuacja budżetu, która jest stabilna. Poza tym musimy wziąć pod uwagę niepewność co do reor- ganizacji oświaty. Mówi się o posy- łaniu do szkoły dzieci w wieku 6 lat.

Jeśli tak się stanie to momentalnie w Wodzisławiu mamy więcej o ok.

25 klas – tłumaczy wiceprezydent Jan Serwotka.

Jedyną zapowiadaną zmia- ną w miejscowej oświacie będzie połączenie Szkoły Podstawowej nr 1 z Gimnazjum nr 1 w jeden Zespół Szkolno-Gimnazjalny.

Chodzi głównie o to, by placówką zarządzał jeden dyrektor. O tym czy tak się stanie zdecydują radni.

Ci zasiadający w komisji oświaty nie zajęli wspólnego stanowiska.

Trzech z nich popiera propozycję prezydenta i tylu samo jest prze- ciwnych.

Rafał Jabłoński

Dyrektor Gimnazjum nr 1 Eugeniusz Ogrodnik. „Od dawna interweniowałem w sprawie dojazdu dzieci do mojej szkoły i za każdym razem udawało się porozumieć. Jeśli trzeba to się sprawą zajmiemy po raz kolejny. Uważam, że gimnazjum ma swoją specyfikę. Potrzebni są specjaliści i konkretne pomoce naukowe. Na to trzeba nie tylko pieniędzy, ale także czasu. Rozmawiałem z uczniami z Zawady i jestem przekonany, że bardzo wielu z nich, mimo powstania nowej szkoły, nadal przyjeżdżałaby do naszego gimnazjum”.

Jeśli dbasz o wygodę i bezpieczeństwo swojej rodziny, zaproś do niej Opla Astrę Classic II. Oferujemy: cenę już od 36 950 zł, ABS, 2 poduszki powietrzne i wspomaganie kierownicy w wyposażeniu standardowym. Opel Astra Classic II. Dla Twojej rodziny.

Rodzina w komplecie.

Opel Astra Classic II. Już od 36 950 zł!

FIJAŁKOWSKI Rybnik, ul. Żorska 75, tel. 032 42 39 700, www.fijalkowski.pl Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70, tel. 47 67 000

(4)

n INFORMACJE n

Młodzi ludzie wzdychają: Była tu kiedyś dyskoteka, niech tu- taj powstanie chociaż jakiś klub młodzieżowy. Jakby to było tutaj zagospodarowane, wtedy ludzie by tego tak nie niszczyli - wypo- wiadają się w rozmowie z nami młodzi pszowicy. A jeśli już to zburzyć, to wyprowadzić w Pszo- wie skatepark. Już się staramy o to kilka lat i nic - dodają chłopcy wracający ze szkoły.

Większość naszych rozmówców jest za tym, żeby zostawić obecny budynek, tylko go wyremontować.

Nie umiem sobie wyobrazić nasze- go rynku bez tego - mówi starsza kobieta, która jednak nie chce, żeby powróciła tutaj dyskoteka.

Takie lokale niech są, ale z dala od centrum - argumentuje pszowian- ka. Mieszkańcy krytykują fakt, że obiekt stoi tak długo pusty i stra- szy. W centrum miasta powinno to być dawno uporządkowane - uwa- ża Paweł.

(izis)

PSZÓW

Opuszczony budynek Mega Astry na rynku w Pszowie w obecnym stanie postoi jeszcze dość długo. W budżecie na ten rok znalazła się jedynie niewielka kwota na rozpisanie konkursu na projekt przebudowy centrum miasta.

Pomysł na Mega Straszydło

Edward Kawa z Pszowa. W tej chwili budynek starego kina jest w bardzo kiepskim stanie, ale można zainwestować, wyremontować go, żeby był z tego pożytek. Jakiś klub dla młodzieży, centrum kultury czy rozrywki dla wszystkich. Bo teraz nie ma zbytnio u nas miejsca, gdzie młodzież mogłaby w sposób kulturalny spędzić czas.

O BUDŻECIE NA 2006 ROK:

Ryszard Zapał, burmistrz Pszowa

Żałuję, że w budżecie na ten rok nie znalazły się trzy zadania. Po raz trzeci grupa radnych nie uwzględniła budowy sali gimnastycznej przy gimnazjum. Jest to jedyne gimnazjum w naszym mieście i stara sala nie spełnia żadnych standardów. Jest za mała na prowadzenie zajęć wychowania fizycznego. Drugie zadanie to uporządkowanie centrum miasta z budynkiem byłego kina Apollo, a późniejszą dyskoteką Mega Astra. Jest to budowla, która szpeci miasto.

Najlepiej byłoby ją rozebrać. Dotychczas argumentowano to różnymi względami: że nie było robionych tam badań technicznych tego budynku, że nie ma tam zagospodarowania przestrzennego. Proponowaliśmy pieniądze na projekt przebudowy centrum i na wyburzenie MegaAstry. Niestety, to zostało wycofane. Przeszedł jedynie konkurs na pomysł przebudowy centrum. Jestem też zdumiony tym, że nie znalazły się środki na dotacje dla organizacji pozarządowych w dziale dziedzictwo kulturalne. Jestem jednak generalnie zadowolony z tego, że po raz pierwszy od trzech lat budżet został uchwalony w grudniu. Ułatwi nam to pracę, zaplanowanie przetargów i przygotowanie się do realizacji inwesty- cji i remontów. W ubiegłych latach budżet był uchwalany w lutym, co nam utrudniało realizację planów.

Paweł Kołodziej, przewodniczący Rady Miejskiej w Pszowie

Jeśli chodzi o przyszłość Mega Astry, zaproponowaliśmy rozpisanie konkursu na projekt przebudowy centrum miasta. Uważamy, że w tak ważnym planowaniu powinna wziąć udział nie tylko rada. Jeśli będzie gotowa koncepcja przebudowy, wówczas będzie też wiadomo, co zrobić z takim obiektem jak Mega Astra. Jesteśmy jednak za tym, żeby najpierw opracować koncepcję i nie działać pochopnie. Budżet, który uchwaliła Rada Miejska na rok 2006, jest budżetem dobrym. Zostały w nim zawarte najistotniejsze zadania, które kreują rozwój miasta w tym roku, jak i latach następnych. Przede wszystkim została w nim uwzględniona kontynuacja budowy kanalizacji, a także termomoderni- zacja obiektów szkolnych. Szukamy oszczędności, ponieważ nasze dochody jako gminy są stałe. Oszczędzamy na administracji, szukamy też oszczędności w zużyciu energii. Chcielibyśmy, żeby nasz budżet został zasilony środkami zewnętrznymi. Niestety, w ubiegłym roku nie udało nam się pozyskać żadnych środków pozabudżetowych. Dlatego w obecnym budżecie zaplanowaliśmy pulę pieniędzy potrzebną do pozyskania takich środków w tym roku.

SCHODY

REKLAMA

Spółka Twist zapewnia, że pra- ce inwestycyjne przy ulicy Jesio- nowej ruszą pełną parą, zgodnie z umową. Rydułtowscy radni goto- wi są przebaczyć miesiące zwłoki, wycofać sprawę z sądu i załatwić sprawę polubownie.

Chodzi o ulicę Jesionową (od- noga Raciborskiej) i tereny in- westycyjne, które kilka lat temu gmina oddała w wieczyste użyt- kowanie prywatnej firmie „Twist”.

Warunek był jednak taki, że firma kupi teren przy ulicy Jesionowej, jeśli gmina zrobi tam zjazd. Mia- sto wywiązało się i zrobiło tam nową drogę. Również firma miała spełnić pewien warunek: w umo- wie jest zapis, że do dwóch lat miała rozpocząć tam inwestycję.

Tak się jednak nie stało.

„TWIST” RUSZA Z BUDOWĄ Jako gmina, nie możemy na to pozwolić, żeby tak atrakcyjny teren, nieopodal ulicy Raciborskiej, leżał odłogiem. Firma obiecywała, ale nie wywiązała się ze zobowiązań - argumentował w ubiegłym roku burmistrz. Dodał, że zgłaszają się kolejni inwestorzy i zainteresowa- nie działką przy ulicy Jesionowej jest spore. W związku z tym mia- sto wystąpiło do sądu i starało się o odzyskanie atrakcyjnego terenu.

A mieszkańcy krytykowali pomysł budowy drogi w pole. Wyrzucone pieniądze na drogę donikąd – obu- rzali się ludzie. Nie można mówić, że gmina wydała niepotrzebnie pie- niądze na drogę donikąd, bo ten wyjazd, który tam zrobiliśmy był potrzebny. Ulica Jesionowa to prze- cież droga publiczna, która służy wszystkim mieszkańcom - odpo- wiadał na to burmistrz Sikora.

Obecnie sprawa przybrała zu- pełnie inny obrót. Na sesję Rady Miejskiej przybyli przedstawi- ciele spółki Twist i zapewnili, że ruszają z inwestycją. Rozumiemy zniecierpliwienie władz miasta oraz okolicznych mieszkańców - zwróciła się do radnych na se- sji Rady Miejskiej Joanna Gra- bowska, członek zarządu spółki Twist. Tłumaczyła, że zwłoka w rozpoczęciu inwestycji nie nastą- piła jednak wyłącznie z winy tej

RYDUŁTOWY

Radni wybaczyli

spółki. Dokumentacja projekto- wa dla planowanego wcześniej za- kładu była sporządzona niemal w całości, ale znacznie przesunięte zostały terminy zakończenia bu- dowy zjazdu na ulicę Jesionową oraz przebudowy transformato- ra. Z początkiem 2003 roku poja- wił się nowy profil produkcji spółki oraz konieczność dostosowania istniejącego zakładu do norm i wymagań stawianych przez służby weterynaryjne w związku z wej- ściem Polski do Unii Europejskiej.

Dostosowanie przepisów krajo- wych do norm i wymagań unijnych w sposób bezwzględny zmusiło nas do wprowadzenia istotnych zmian.

Związana wówczas tym decyzja podjęta przez zarząd spółki pozwo- liła na dalsze istnienie firmy. Brak działań spowodowałby likwidację zakładu zatrudniającego wówczas 56 pracowników - tłumaczyła Jo- anna Grabowska.

DAĆ IM SZANSĘ

W sprawie działek cały czas pro- wadzone były konieczne uzgod- nienia. Wykluczyły one możliwość budowy zakładu o profilu zgod- nym z prowadzoną działalnością związaną z ubojem drobiu. W końcowej fazie opracowania jest natomiast dokumentacja projek- towa dla planowanej tutaj budowy hurtowni materiałów budowla- nych. Obecnie oczekujemy na decy- zję zezwalająca na przystąpienie do robót budowlanych. Projektowane przedsięwzięcie w pierwszej fazie pozwoli na zatrudnienie kilkunastu pracowników. Planujemy również sukcesywny rozwój firmy pozwala- jący na utworzenie dalszych miejsc pracy - przedstawiała plany swojej firmy Joanna Grabowska.

Tymi słowami stopiła serca radnych, którzy uznali, że miasto powinno dać firmie szansę, tym bardziej, że daje ona nadzieję na stworzenie nowych miejsc pra- cy. Płaci też regularnie opłatę za wieczyste użytkowanie. Wszystko wskazuje na to, że gmina wystąpi do sądu z wnioskiem o polubowne załatwienie sprawy.

Iza Salamon

(5)

997

Nie dobiegła

13 stycznia ok. godz. 11.50 przy ul.

Wodzisławskiej w Czyżowicach , 45-letni kierowca forda focusa na prostym odcinku drogi potrącił 9-latkę, przebiegającą w niedo- zwolonym miejscu przez jezdnię.

Dziewczynka ma złamaną nogę.

Po udzieleniu jej pomocy przez le- karza została zwolniona do domu.

Zaatakowana na ulicy

12 stycznia ok. godz. 9.20 na os.

Kościuszki w Pszowie nieznany mężczyzna narodowości romskiej zaatakował 53-letnią kobietę. Na- pastnik zabrał jej 80 zł i portfel z dokumentami.

Kolizja po pijaku

12 stycznia ok. godz. 15.15 w Wo- dzisławiu kierowca uno uderzył w jadącą citroenem 26-letnią ko- bietę. Mężczyzna był pijany. W wydychanym powietrzu zanoto- wano 1,75 promila.

Kolejna kradzież

13 stycznia ok. godz. 13.00 na ul.

Kubsza w Wodzisławiu doszło do kolejnej kradzieży. Nieznany na- pastnik zabrał telefon komórko- wy 29-letniej kobiecie.

Kradł węgiel

14 stycznia ok. godz. 15.40 w Radlinie zatrzymano na gorącym uczynku 16-latka, który przez kilka dni wynosił węgiel z terenu klubu sportowego „Sokolnia”.

Sześciu na jednego

15 stycznia ok. godz. 4.00 przy ul.

26 Marca w Wodzisławiu sześ- ciu nieznanych sprawców pobiło 27-latka.

Niszczą wagony

13 stycznia po raz kolejny na dworcu PKP przy ul. Rybnickiej w Wodzisławiu nieznani sprawcy zniszczyli wagony kolejowe. Tym razem pomalowali farbą 50 me- trów składu kolejowego.

n KRONIKA POLICYJNA n

Właściciel baru przy ul. Ryb- nickiej w Radlinie udostępnił kie- rowcom prywatną drogę łączącą ul.

Wiosny Ludów z główną drogą kra- jową Rybnik-Chałupki. Z odpłat- nego przejazdu mogą skorzystać ci, którzy nie chcą stać w korkach two- rzących się w godzinach szczytu na skrzyżowaniu ulic Rybnickiej, Wios- ny Ludów i Niepodległości. Kłopoty z przejazdem przez to skrzyżowanie trwają od lat, ale ostatnio nasiliły się w związku z zamknięciem wiaduktu na ul. Jastrzębskiej w Wodzisławiu.

Objazd wyznaczony ul. Wiosny Lu- dów nasilił tłok na tym skrzyżowa- niu. Stąd powstał pomysł zrobienia przejazdu pozwalającego ominąć zakorkowane skrzyżowanie.

Jak nam powiedziano, dopy- tywali o to kierowcy oraz klienci baru. Po obfitych opadach śniegu w ostatnim czasie droga została odśnieżona, ustawiono też tablicę z taryfą za płatny przejazd.

W najgorszej sytuacji znaleźli się mieszkańcy bloku znajdujące- go się naprzeciw Gimnazjum nr 4.

Pomieszczenia tej placówki wynaj- muje filia Wyższej Szkoły Huma- nistyczno-Ekonomicznej z Łodzi.

Zajęcia odbywają się w weekendy.

Setki studentów podjeżdżają pod szkołę samochodami i… blokują miejsca mieszkańcom. Najgorzej jest teraz. Śnieg zasypał parkingi i tym samym jego wielkość się skur- czyła – mówi Andrzej Kowalski.

Oczywiście szanujemy studentów, ale nie możemy patrzyć na to spo- kojnie. Już pojawiają się konflikty z mieszkańcami, a jak tak dalej pój- dzie to dojdzie do rękoczynów – do- daje mieszkaniec os. 1 Maja. Jego sąsiadka Aldona Skupin twierdzi, że tłok pod blokami może dopro- wadzić do tragedii. Przecież żadna karetka czy samochód strażacki tu- taj nie dojadą. Wszystko zastawione autami – denerwuje się kobieta.

Mieszkańcy interweniowali m.in. w administracji Spółdzielni

WODZISŁAW

Mieszkańcy os. 1 Maja mają nie lada problem. Swoimi samochodami nie mogą podjechać pod blok. „W soboty i w niedziele nie ma dla nas miejsca. Przyjeżdżają tutaj studenci i blokują wszystkie parkingi” – złości się Romuald Holtos

Zakaz wjazdu

„W niedzielę przyjeżdżamy z kościoła i nie ma już dla nas miejsca” - mówią mieszkańcy. Od lewej Aldona Skupin, Jan Demeczuk i Andrzej Kowalski

Szesnaście kamer ma pilnować porządku w mieście.

Monitoring miasta to hasło rzu- cane przez kolejnych prezydentów od lat. Wydaje się, że teraz sprawa przybrała przyśpieszenia. Trwają prace związane z wykonaniem pro- jektu i niezbędnej dokumentacji.

Ich koszt to 70 tys. zł. Pierwszy etap to zamontowanie 10 kamer i zakup jednej kamery przewoźnej, którą będzie można instalować na wysięg- niku samochodowym. Mają się one pojawić w połowie roku. Miasto wyda na to 500 tys. zł. Drugi etap to zakup, za 200 tys. zł, kolejnych 5

O narażenie na niebezpieczeń- stwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz pozba- wienie wolności Mirosława W. zo- stał oskarżony 22-letni Damian S.

Podpalił on śmieci w murowanym śmietniku koło sklepu Kaufland, gdzie przebywał pokrzywdzony.

Do zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku. Patrol policji został powiadomiony, że pali się budynek w pobliżu supermarketu Kaufland.

Gdy policjanci zbliżyli się do tego budynku usłyszeli wołanie o pomoc.

Po usunięciu trzech kamieni bruko- wych barykadujących drzwi z zady- mionego pomieszczenia wyciągnęli Mirosława W. Okazało się, że tego

Mieszkaniowej „Marcel” i w radzie dzielnicy. O problemie rozmawia- li także z dyrektorką Gimnazjum nr 4. Ten problem występuje już od ubiegłego roku – mówi Barbara Kowol, dyrektorka tej placówki.

Wówczas odbyła się tutaj wizja lo- kalna. Z powodu tłoku przed szkołą na parking przeznaczyliśmy boisko szkolne. Obecnie wjazd na nie jest zasypany śniegiem i samochody nie mają możliwości się tam dostać.

Oczywiście jeśli cokolwiek mogę w tej sprawie zrobić to zrobię. Na szkole pojawi się ogłoszenie, by stu- denci nie blokowali parkingów przy blokach – zapewnia pani dyrektor.

Wszystko wskazuje na to, że już niebawem na osiedlu zrobi się luźniej. Bronisław Kutnyj – prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Mar- cel” zapewnił nas, że po konsulta- cjach z mieszkańcami, za kilka dni pojawią się tutaj znaki zakazujące postoju wszystkim przyjezdnym z zewnątrz.

Rafał Jabłoński

WODZISŁAW

Podpalacz w sądzie

wieczora pokrzywdzony spotkał nieznanego sobie mężczyznę i ku- pił piwo, które wspólnie wypili w opuszczonym pomieszczeniu bez okien. W pewnym momencie Miro- sław W. zasnął. Obudził go zapach spalenizny. Spostrzegł, że palą się znajdujące się w budynku śmieci.

Próbował wyjść na zewnątrz, ale okazało się, że drzwi są zabarykado- wane. W trakcie postępowania poli- cja ustaliła, że podpalenia dokonał Damian S., który zatarasował drzwi do budynku trzema kamieniami.

Podejrzany został poddany bada- niom psychiatrycznym, które nie stwierdziły by był niepoczytalny.

(jak)

RADLIN

Ominąć korki

WODZISŁAW

Kamery w centrum

kamer. Będą zainstalowane m.in.

na rynku, przy ul. Kubsza, 26 Mar- ca i os. XXX-lecia. Mam nadzieję, że dzięki tej inwestycji w Wodzisławiu będzie bezpieczniej. To są bardzo do- kładne urządzenia. Nowością będzie możliwość przekazywania obrazu z poszczególnej kamery na telefon komórkowy strażnika miejskiego czy policjanta – mówi wiceprezydent Wodzisławia Jan Serwotka.

W przyszłości możliwy jest za- kup dodatkowego serwera i ko- lejnych 16 kamer. Czy będzie to możliwe? Czas pokaże.

(raj)

Przy drodze pojawiła się tablica Zapadły dwa wyroki przeciw-

ko kierowcom prowadzącym auta w stanie nietrzeźwym. 24-letni Sebastian M. z Rydułtów został skazany na 1 rok i 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz za- kaz prowadzenia pojazdów me- chanicznych na 6 lat 9 miesięcy , natomiast wobec 38-letniego Ry- szarda Sz. z Wodzisławia orzeczo- ny został zakaz prowadzenia po- jazdów na 3 lata i 300 zł grzywny.

Sebastian M. to już recydywi- sta, został kilkakrotnie zatrzyma- ny, gdy prowadził po pijanemu łamiąc wcześniejszy wyrok sądu o zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Ten wyrok uważamy za surowy, ale słuszny – mówi prokurator re- jonowy Józef Pałka. Pijanych kie- rowców należy eliminować z ruchu drogowego, inne metody nie przy- noszą żadnego efektu. Sprawców takich przestępstw należy izolować jako niebezpiecznych dla otoczenia.

Uważam, że jest to słuszny kierunek,

O konieczności przebudowy skrzyżowania na granicy Radlina i Rybnika mówi się od lat, ale jak do tej pory nic z tego nie wynika. W go- dzinach szczytu trudno je pokonać szczególnie kierowcom jadącym od Marklowic. Gdy uda się wjechać w ulicę Niepodległości, kolejną ba- rierą jest wjazd na ul. Rybnicką.

Co sprytniejsi i znający układ dróg starają się objechać korki bocznymi ulicami. Teraz można też skorzystać z prywatnego płatnego przejazdu.

(jak)

POWIAT

Pijani kierowcy do paki

dalsze pobłażanie doprowadzi do tego, że na drogach będzie jeździć coraz więcej pijanych zabójców.

Sebastian M. został zatrzyma- ny 25 lutego 2005 r., gdy w stanie nietrzeźwości (2,8 ‰) na ul. Ofiar Terroru prowadził fiata 126 p. Kilka miesięcy później, 10 maja, prowadził na ul. Obywatelskiej po pijanemu poloneza – badanie wykazało 2,38

‰. Następnego dnia zatrzymano go na ul. Sokolskiej w Radlinie, gdy kierował polonezem – oczywiście pod wpływem alkoholu (1,93 ‰).

Siadając za kierownicą Sebastian M. łamał sądowy zakaz prowadze- nia pojazdów mechanicznych.

W kwietniu na ul. Chrobrego w Wodzisławiu zatrzymany został Ryszard Sz. kierujący samochodem BMW po pijanemu. Badanie wyka- zało u niego 2,21 ‰ alkoholu. On również nie stosował się do sądo- wego zakazu prowadzenia pojaz- dów, który został orzeczony na trzy lata wyrokiem z 31 stycznia 2003 r.

(jak)

Na kary więzienia w zawie- szeniu zostali skazani trzej męż- czyźni, których oskarżono o su- tenerstwo. Tomasz E., Paweł K. i Jarosław W. pobierali od klientów opłaty za wynajem pokoi, w któ- rych świadczone były usługi sek- sualne w lokalach w Rydułtowach i Raciborzu.

Mężczyźni byli zatrudnieni jako barmani. Prokuratura oskar- żyła ich o ułatwianie Leszkowi Cz.

czerpania korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez 10 dziewczyn. Paweł K. i Tomasz E.

pracowali w lokalu “Latoya” w Rydułtowach a Jarosław W. w lokalu “Fantasy” w Raciborzu.

Oskarżeni przyznali się do winy i wnieśli o rozpoznanie sprawy w trybie uproszczonym. Paweł K. i Jarosław W. zostali skazani na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i 100 zł grzywny a Tomasz E. na 4 miesią- ce w zawieszeniu na 2 lata i 200 zł grzywny.

(jak)

RYDUŁTOWY

Sutenerzy

w zawiasach

(6)

n GMINY n

Wieści

gminne

GORZYCE

q W ubiegłym roku liczba mieszkańców gminy Gorzyce wzrosła o 70 osób i wynosi 19495.

W ubiegłym roku na terenie gmi- ny urodziło się 166 dzieci, odno- towano natomiast 198 zgonów.

Należy jednak zaznaczyć, że 34 zmarłych to mieszkańcy DPS.

q Ośrodek Pomocy Społecz- nej zorganizował noworoczne spotkanie opłatkowe dla osób samotnych, starszych i niepeł- nosprawnych. Odbyło się ono w WDK w Olzie. Uczestniczyło w nim około 100 osób. Podano tra- dycyjny śląski obiad, który przy- gotowały panie z KGW w Bełsz- nicy. Wszystkim uczestnikom za- pewniono bezpłatny transport.

q Trzy firmy z terenu gminy znalazły się w rankingu najdyna- miczniej rozwijających się ma- łych i średnich firm „Gazele bi- znesu”. W tym zestawieniu 171 miejsce w województwie i 1187 miejsce w kraju zajęła – firma Prevac z Rogowa, 181 miejsce w województwie i 1234 miejsce w kraju – Firma Mixpol Stanisław Mikos z Czyżowic a 199 miejsce w województwie i 1373 miejsce w kraju - firma Politan Bogdan i Rafał Tannenberg z Czyżowic.

LUBOMIA

q Podczas ostatniej sesji Rada Gminy podjęła uchwałę o prze- znaczeniu 17950 zł z ponadpla- nowych dochodów (partycypacja w kosztach remontu i utrzyma- nia budynku Urzędu Gminy) na zakup nagłośnienia dla GOK.

q Rada Gminy dokonała zmian w budżecie Zakładu Wodocią- gowo-Kanalizacyjnego. Przy- chody zwiększono o 60 tys. zł a pieniądze te zostały przeznaczo- ne głównie na budowę wodocią- gów na Tajchowie w Lubomi i ul.

Powstańców w Syryni.

q Radni uchwalili program współpracy z organizacjami po- zarządowymi i prowadzącymi działalność pożytku publiczne- go na 2006 r. Uchwalona zosta- ła również Strategia Integracji i Rozwiązywania Problemów Społecznych na lata 2005-2010.

REKLAMA

Jadwiga i Krzysztof Nowakowie zwyciężyli w konkursie bożonaro- dzeniowym na najładniej udekoro- wany dom.

Jubilat bardzo cieszył się z życzeń, otrzymanych kwiatów i upominków. W dniu urodzin na placu przed domem córki w Ko- koszycach (gdzie obecnie miesz- ka) zagrała mu górnicza orkiestra – przysłuchiwał się temu okolicz- nościowemu koncertowi siedząc przy oknie.

Wilhelm Meisel cieszy się na- dal dobrym zdrowiem, badający go niedawno lekarz powiedział, że ma zdrowe serce a ciśnienie jak młodzieniec. Dba o siebie, codziennie wykonuje ćwiczenia – gimnastyka jest dostosowana do obecnej sprawności. Ma do- skonałą pamięć, dobrze widzi, czyta prasę i interesuje się tym co się wokół dzieje. Cieszy się, gdy przyjmuje gości.

MARKLOWICE

Rodzinna sprawa

Jadwiga i Krzysztof Nowakowie oraz ich dzieci: Sabina (pierwsza z prawej), sześciomiesięczny Szymon oraz Agatka. Państwo Nowakowie mają jeszcze syna Jacka

Konkurs rozpoczęto jeszcze przed świętami. Zgłoszono do niego 16 posesji. 5 stycznia komi- sja przyjrzała się poszczególnym budynkom. Jak mówi Czesława Somerlik z Urzędu Gminy w Mar- klowicach, oceniane było ogólne wrażenie estetyczne, a także atrak- cyjność zaprezentowanych elemen- tów świąteczno-noworocznych, efektywność ozdób nocą i w ciągu dnia oraz nawiązanie do tradycji.

Do konkursu zgłosili nas sąsiedzi i znajomi – mówi Jadwiga Nowak.

Jej mąż Krzysztof podkreśla, że zwycięstwo w konkursie to zasługa

całej rodziny. Mieszkamy tutaj trzy lata. Co roku dokupujemy ozdób.

Tym razem udało się oświetlić lamp- kami każde z okien, dach oraz do-

okoła cały dom. Na szczęście nie mieliśmy żadnej awarii. Zajęło nam to kilka popołudni. Oczywiście na- groda jest ważna i bardzo cieszy, ale na pierwszym miejscu postawiłbym radość jaką nam to wszystko spra- wia – dodaje Krzysztof Nowak. Na- groda za pierwsze miejsce to 500 zł.

Drugie miejsce przyznano Leono- wi i Bożenie Warzeszkom (nagroda 300 zł), natomiast trzecie Joannie i Damianowi Pawełkom (nagroda 200 zł). Wręczenie nagród odby- ło się 16 stycznia w miejscowym Urzędzie Gminy.

(raj)

TURZA ŚLĄSKA

Wilhelm Meisel, ostatni żyjący w naszym regionie powstaniec śląski obchodził swoje 102. urodziny. Życzenia składali mu nie tylko członkowie licznej rodziny, ale również przedstawiciele wodzisławskiego Cechu, kombatanci, delegacja władz gminy Gorzyce oraz prezydent Wodzisławia Adam Krzyżak.

Powstaniec

na 102 … lata

Wilhelm Meisel przyjmował wiele urodzinowych życzeń

Bardzo lubi słońce, jest dla nie- go życiem – mówi Władysław Szy- mura, zięć jubilata. Rano szuka słońca, fotel ustawia w nasłonecz- nionym miejscu. Przy pochmurnej pogodzie jest przygnębiony i czeka na słońce. Na śniadanie zawsze zjada płatki owsiane ze skórkami chleba, miodem i rodzynkami, bar- dzo lubi maślankę i kluski śląskie.

Chętnie pije kawę a za słodyczami nie przepada.

Wilhelm Meisel to nestor wo- dzisławskich piekarzy. Jego oj- ciec przed wojną miał piekarnię w Turzy Śląskiej. Jak wspomina 102-letni powstaniec, codziennie wypiekał 90 chlebów i 300 bułek.

Do dziś sprawdza czy chleb, który kupuje córka jest dobry.

(jak)

W tegorocznym budżecie gmi- ny ponad 30% będą stanowić wy- datki inwestycyjne. Największe kwoty przeznaczono na budowę dróg oraz kontynuację budowy krytej pływalni w Gorzycach.

Jak mówi wójt Krystyna Dur- czok, budżet na 2006 r. będzie wyższy o około 19% w stosunku do roku poprzedniego. W budże- cie zaplanowano kredyt z Euro- pejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej na modernizację dróg w wysokości 900 tys. zł oraz pożycz- kę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodar- ki Wodnej na budowę kolektora tłocznego do oczyszczalni w Kar- koszce w wysokości 560 tys. zł.

Zaplanowaliśmy wykonanie 6,5 km nowych nawierzchni dróg, jest to bardzo poważne wyzwanie – tłu- maczy wójt. Na te roboty przezna- czamy 3,6 mln zł. Mam nadzieję, że uda się to zrealizować a mieszkań- cy wszystkich sołectw odczują po- prawę stanu dróg. Liczymy na to, że otrzymamy na niektóre z tych inwe- stycji dofinansowanie z Programu Łagodzenia Skutków Restruktury- zacji Górnictwa. Druga poważna kwota przeznaczona na inwestycje

GORZYCE

Na drogi i basen

to 3 mln zł na kontynuację budowy krytej pływalni. W związku z otrzy- maniem środków z PFRON, kwota ta zostanie dodatkowo zwiększona o 2 mln zł. Mam nadzieję, że budo- wa będzie przebiegać zgodnie z har- monogramem. Przeznaczyliśmy też 170 tys. zł na uzupełnienie oświetle- nia ulicznego w każdym sołectwie.

W tegorocznym budżecie prze- widziano dochody w wysokości ok.

30 mln zł, wydatki wyniosą nato- miast 33 mln. Około 12,6 mln zł przeznaczone zostało na oświatę, z czego subwencja oświatowa stanowi ponad 9,4 mln zł. Ponad 4,7 mln zł wyniosą wydatki na pomoc społecz- ną w tym ponad 1 mln zł stanowią środki własne gminy – głównie na zasiłki celowe. Utrzymanie admini- stracji gminnej pochłonie prawie 2,8 mln zł. Na gospodarkę mieszkanio- wą przeznaczono 866 tys. zł – są to wydatki związane głównie z utrzy- maniem komunalnych budynków mieszkalnych, lokali socjalnych i użytkowych. W budżecie na kulturę przeznaczono 772 tys. zł, na kulturę fizyczną i sport – prawie 110 tys. zł a na utrzymanie i wyposażenie OSP – 133 tys. zł.

(jak)

(7)

n GMINY n

Na badania wykonane pod ko- niec ubiegłego roku władze gminy wydały ponad 10 tys. zł. Kolejne 40,7 tys. zł zarezerwowano na ten rok. Pierwsze z ich to profilaktyka i wczesne wykrywanie raka szyjki ma- cicy. Badania wykonuje NZOZ „Al- med” w Wodzisławiu. W tym roku może z nich skorzystać 229 mieszka- nek urodzonych w latach 1963-1967.

Każda z nich otrzymała imienne zaproszenie do udziału w przedsię- wzięciu. Pod koniec roku z tego typu badań skorzystały 73 nieco starsze roczniki panie. U 22 z nich wykryto zmiany ginekologiczne.

Mieszkanki Mszany mogą się również zgłosić na bezpłatne bada- nia mammograficzne wykonywane

Całe rodziny uczestniczyły w imprezie z okazji Dnia Babci i Dziadka zorganizowanej w szkole w Bluszczowie. Goście z zainte- resowaniem oglądali jasełka oraz specjalny program artystyczny z okazji tego święta przygotowany przez uczniów. Po przedstawieniu wnuki składały swoim babciom i dziadkom życzenia oraz przekazy- wały upominki.

Co roku organizujemy takie spotkanie dla całego środowiska, uczestniczyło w nim ponad sto osób – mówi Maria Lenczyk. W przygotowanie tej imprezy włączyli się uczniowie wszystkich klas oraz przedszkolaki. Jest to okres bożo- narodzeniowy a rodzice i dziadko- wie chcą zobaczyć swoje pociechy występujące w spektaklu jaseł- kowym. Zaprosiliśmy do udziału podopiecznych Domu Pomocy

MSZANA

Blisko 200 mieszkańców skorzystało z bezpłatnych badań. Kolejne osoby mają na to czas do końca kwietnia.

Bezpłatne badania

przez lekarzy NWZOZ „Medicus 99” w Jastrzębiu Zdroju. Zapro- szenia dotarły do 148 mieszkanek urodzonych w latach 1961-1963. W listopadzie i w grudniu ubiegłego roku akcja obejmowała 106 nieco starszych roczników kobiet. Sko- rzystały z nich zaledwie 43 osoby, z czego 23 skierowano na dodatko- we konsultacje lekarskie.

Z bezpłatnych badań mogą skorzystać także panowie. W tym przypadku chodzi o wczesne wy- krywanie raka gruczołu krokowego.

Mogą z nich skorzystać 332 osoby – panowie urodzeni w latach 1950- 1956. Wcześniej przebadano 98 nie- co starszych roczników mężczyzn.

U czterech z nich wynik był niepra-

widłowy. W tym przypadku badania w miejscowym ośrodku zdrowia wy- konuje lek. med. Dariusz Chałupski.

Zanim przystąpiliśmy do akcji ogłosi- liśmy konkurs ofert na każde z trzech rodzajów badań. Tylko w przypadku badania dotyczącego wczesnego wy- krywania raka szyjki macicy mieliśmy trzy oferty. W dwóch pozostałych po jednej. Oczywiście bardzo ważna była odległość ośrodka zdrowia od naszej gminy. W przeciwnym razie akcja nie miałaby większego sensu – mówi Ka- tarzyna Bylicka z Urzędu Gminy w Mszanie.

Warto dodać, że bezpłatne ba- dania mają być również realizo- wane w 2007 r.

(raj)

BLUSZCZÓW

Życzenia dla starzyków

Życzenia i upominki od uczniów były miłym akcentem spotkania Społecznej w Jedłowniku, ale ze

względu na trudności z dojazdem nie byli oni obecni. Z DPS-em współpracujemy od kilku lat, or-

ganizujemy imprezy integracyjne.

Ostatnio byli u nas w grudniu na spotkaniu mikołajowym.

(jak)

Występ dzieci został nagrodzony oklaskami

W Zawadzie i Wierzniowicach powstaną przystanie, mamy już zezwolenie – mówi Józef Toboła, menadżer tego projektu i szef Polskiego Związku Kultural- no-Oświatowego w Wierzniowi- cach. To miejsce jest istotne dla tego projektu. Jest tu Dom PZKO, który można wykorzystać jako ele- ment infrastruktury służącej tury- stom wodnym.

ZAWADA - WIERZNIOWICE

O planach rozwoju turystyki wodnej na Olzie dyskutowano podczas polsko-czeskiej konferencji zorganizowanej w Domu PZKO w Wierz- niowicach położonym tuż nad tą rzeką. Otwarcie projektowanej trasy kajakowej przewidziano na czerwiec.

Śląska Wenecja

W Wierzniowicach zostanie stworzona przystań dla wodniaków na brzegu Olzy

W Domu PZKO przedstawiono projekty związane z żeglugą na Olzie Projekt „Wenecja Śląska – łód-

ką lub na pontonie po Olzie” zo- stał dofinansowany z funduszy eu- ropejskich. Przewiduje on rozwój turystyki wodnej na granicznej rzece oraz polsko-czeskiej współ- pracy ponadgranicznej. W przy- szłości wodniakom miałby zostać udostępniony szlak od Karwiny do ujścia Olzy do Odry. Z pierw- szego, siedmiokilometrowego od- cinka od Zawady do Wierzniowic można by korzystać już w przy- szłym roku. Jego przystosowanie do celów turystycznych wymagać będzie stosunkowo niedużych kosztów. Na Olzie znajdują się progi, planuje się więc wybudo- wanie schodków umożliwiających przeniesienie kajaków czy ponto- nów po lądzie lub specjalnych po- chylni, którymi można by pokonać jazy nie wysiadając z łódki.

Podczas spotkania w Wierz-

niowicach zaprezentowano też koncepcję wybudowania bazy przeładunkowej na terenie przy- granicznej strefy przemysłowej w Lutyni Dolnej i Gorzyczkach. Jest to związane z planami budowy w przyszłości kanału Odra-Dunaj.

Przedstawione zostały jako po- zytywny przykład doświadczenia związane z turystycznym wyko- rzystaniem Kanału Baci na Mo-

rawach. W czasach komunizmu został on zaniedbany. Z począt- kiem lat 90. XX wieku rozpoczęto prace związane z jego rewitalizacją.

Obecnie stało się to bardzo popu- larnie miejsce turystyki wodnej.

Jaromir Šlachta twierdzi, że istotne znaczenie miało utworzenie tam gospody, która stała się bazą dla wodniaków. Obecnie są tam wy- pożyczalnie sprzętu wodnego, pływa też po kanale stateczek turystyczny.

Jak mówi Józef Toboła, inaugu- racja „żeglugi” turystycznej na Ol- zie nastąpi 24 czerwca podczas Dni na Granicy organizowanych wspól- nie przez polską gminę Godów i czeską Lutynię Dolną. Kolejne eta- py budowy wodnego szlaku tury- stycznego będą realizowane w na- stępnych latach. Powstają projekty zorganizowanej żeglugi dla dzieci z gmin Lutynia Dolna i Gorzyce.

(jak)

(8)

n KULTURA n

Pierwszy obraz namalowa- ła blisko dwadzieścia lat temu z bardzo prozaicznego powodu.

Po prostu chciała mieć obraz w swoim salonie. Były to czasy, kiedy ciężko było zdobyć coś oryginalne- go, a nie chciałam kupować repro- dukcji - wspomina dzisiaj Felicja Musioł-Kozielska z Wodzisławia.

Wtedy może nie przypuszczała, jaką pasję w sobie obudzi. Od tam- tej pory namalowała już dziesiątki ludzkich twarzy i postaci. W mi- nionym tygodniu w galerii „War- to”, w filii nr 13 wodzisławskiej biblioteki na osiedlu XXX-lecia została otwarta wystawa jej prac zatytułowana „Portrety”. Otwiera ją zamyślona twarz Jana Pawła II i siedzący na schodach zakonnik.

Anna Dymna posyła ze swojego portretu ciepłe spojrzenie, tuż obok tajemniczo uśmiecha się Maria Kaczyńska, a w sąsiedztwie wisi portret Rafała Blechacza - zwycięzcy XV Międzynarodowe- go Konkursu Chopinowskiego.

Nie codziennie w Pszowie go- ści ktoś z Bułgarii. Niż dziwnego, że w ten piątkowy wieczór sala pszowskiej OSP była wypełnio- na po brzegi. Wiele osób wzięło udział w spotkaniu autorskim ks.

prof. Jerzego Szymika oraz Aliny Petrowej-Wasilewicz. Prezento- wali oni swoją wspólnie napisaną książkę zatytułowaną „Jak Ślązak z Bułgarem”. Spotkanie prowa- dzili Małgorzata i Piotr Skowron- kowie z Księgarni św. Jacka w Ka- towicach. Prowadzący mieszkają w Rydułtowach. Na początek zapro- ponowali kilka ćwiczeń integra- cyjnych. Z pewnością był to dobry pomysł na poprawienie wszystkim humoru, gdyż ćwiczenia okazały

PSZÓW

Pochodzący z Pszowa ks. prof. Jerzy Szymik zaprezentował w rodzinnym mieście kolejną swoją książkę.

Tym razem jest to oryginalna publikacja - dialog śląsko – bułgarski „Jak Ślązak z Bułgarem”.

Bóg ma pomysł na Jurka

Ks. prof. Jerzy Szymik pokazuje swój rysunek, na którym porównał się do sympatycznego hipopotama o wdzięcznym imieniu „Grzidek”. To bohater śląskich bajek, które opowiada swojej siostrzenicy

Alina Petrowa - Wasilewicz oraz ks. prof. Szymik zaprezentowali wspólnie napisaną książkę „Jak Ślązak z Bułgarem”

Zespół „Pszowiki” w ludowych strojach śpiewał m.in. kolędy się bardzo zabawne. Jedno z py-

tań do autorów książki brzmiało:

Co dobrego zdarzyło wam się w ciągu ostatnich trzech dni? Spot- kanie ze studentami - odparł ks.

prof. Szymik. Przyjazd do Pszowa i wspaniałe przyjęcie przez rodzinę księdza Szymika - odpowiedziała Alina Petrowa-Wasilewicz.

JERZUŚ I HIPOPOTAM GRZIDEK

Każdy z nich zdradził też, jaką formę swojego imienia lubi naj- bardziej. Jerzuś - powiedział bez wahania ks. Szymik. Publiczność odpowiedziała mu śmiechem.

Równie zabawne było kolejne za- danie: porównanie do zwierzęcia.

Goszcząca w Pszowie Bułgarka porównała się do kota. A ks. Szy- mik do hipopotama. To jest Grzi- dek - wyjaśnił wszystkim zgroma- dzonym pokazując narysowane przez siebie zwierzę. Dodał, że jest to zarazem sympatyczny bo- hater bajek, które wymyślił dla swojej siostrzenicy.

Alina Petrowa-Wasilewicz jest dziennikarką Katolickiej Agen- cji Informacyjnej, profesorem na Wydziale Teologicznym Uniwer- sytetu Śląskiego, członkiem Mię- dzynarodowej Komisji Teologicz- nej. Z ks. prof. Szymikiem poznali się w dość zabawnych okolicz- nościach, na planie nagrywane- go programu dla telewizji. Byli umówieni na nagranie w jednym z zamków na Lubelszczyźnie. Kiedy jednak tam przyjechali, nie zastali nikogo. Okazało się, że ekipa TV owszem czeka na nich, ale w in- nym zamku oddalonym o 90 km.

Towarzyszył im wtedy arcybiskup Józef Życiński.

KSIĄŻKA NA PRZEKÓR Chwilę później autorzy opo- wiadali, skąd się wziął pomysł na książkę „Jak Ślązak z Bułga- rem”. Alina Petrowa-Wasilewicz przyznała, że książka powstała z przekory, z chęci opowiedze- nia historii, które nikogo nie obchodzą. Oboje wyjaśnili, że czerpią siłę z rodzinnej ziemi, z miejsca urodzenia, z opowieści rodzinnych, z kultury i to nie przypadek, że urodzili się właś-

nie w takich miejscach na ziemi.

Nade wszystko zaś łączy ich wia- ra. Podczas spotkania wystąpił zespół regionalny „Pszowiki”, a uczennice Zespołu Szkół Sióstr Urszulanek z Rybnika przy- gotowały nastrojową recytację wierszy ks. Szymika ilustrowaną

pięknymi slajdami. Na stole nie zbrakło przekąsek, kawy i herba- ty. Nad organizacją autorskiego spotkania czuwało Towarzystwo Przyjaciół Pszowa, w przygoto- waniach pomogli także pszowscy strażacy z OSP.

Iza Salamon

WODZISŁAW

Chciałabym spotkać znane osoby, których portrety namalowałam ze zdjęć - mówi Felicja Musioł - Kozielska z Wodzisławia. Jej prace można oglądać w filii wodzisławskiej biblioteki na osiedlu XXX-lecia.

Piękno ludzkiej twarzy

Pierwszy na portretach wodzi- sławianki był papież. Często in- spirował ją pontyfikat Jana Pawła II. Wodzisławianka portretuje znane osoby na podstawie zdjęć z gazet i Internetu. Wśród prezen- towanych w bibliotece prac nie

zabrakło również autoportretu.

Jest to pierwsza indywidualna wystawa Felicji Musioł-Koziel- skiej. Portrety można oglądać w wodzisławskiej bibliotece do 4 lutego.

(izis) Felicja Musioł-Kozielska prezentuje portrety znanych osób

MOJE MIASTO

RYDUŁTOWY: W galerii rydułtowskiej biblioteki można oglądać prace Magdaleny Procek z Rydułtów oraz Doroty Gabriel z Rybnika. Otwarta w ubiegłym tygodniu wystawa zatytułowana jest „Miasto”. Obie panie ukończyły Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Raciborzu. Obec- nie kontynuują studia magisterskie. Dorota Gabriel studiuje w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Magdalena Procek jest studentką Insty- tutu Sztuki filii Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. Na wystawie w ry- dułtowskiej bibliotece prezentuje dwanaście linorytów nawiązujących do

„Procesu” Franza Kafki. Jej koleżanka z Rybnika przedstawia sześć prac.

Jest wśród nich także cykl zatytułowany „Poczekalnia”, przedstawiający zamyślonych, czekających ludzi, mieszkańców miasta zderzających się z urbanistyczną rzeczywistością. Wystawa w rydułtowskiej bibliotece po- trwa do końca stycznia. (izis)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętam, że w pewnym momencie otworzyłam drzwi wyjściowe z domu, a przed domem stało pełno samochodów, zjechały się media, dziennikarze i wszystko przybrało niesamowitego

„Epicentrum” w Jastrzębiu Zdro- ju zaprasza na otwarcie wystawy grafiki Łukasza Klisia „Portfolio Łukasza K.”, które odbędzie się 17 marca o godz. Łukasz Kliś, ur.

Zajęcia sportowe w czasie ferii odbywać się będą także w Gimna­.. zjum

Może nie wszyscy mają taki dar - zastanawia się.. Krzysztof Fulek, wikariusz w

25 marca w sali sportowej Szko- ły Podstawowej nr 21 w Wodzisła- wiu Śląskim odbędzie się ostatni już turniej tenisa w ramach roz- grywek Grand Prix Wodzisławia

Najpierw były listy z imieniem i pierwszą literą nazwiska, teraz dłużnikom SM ROW odcina się prąd, wkrótce w rejestrze człon- ków spółdzielni znajdą się pełne dane

ç 30 kwietnia mija termin nadsyła- nia zgłoszeń do MOK Centrum na warsztaty gitarowe prowadzone przez Grzegorza Kapołkę, które od- będą się 6 maja w ramach

Jego firma zajmuje się nie tylko sprzedażą pomp, ale także arma- tury przemysłowej ciężkiej.. To- wary różnych producentów (m.in. zawory, zasuwy, przepustnice czy